„Wszelkie sprawdzanie, wszelkie potwierdzanie i obalanie założenia dokonuje się już zawsze wewnątrz jakiegoś systemu. A system ten (...) nie jest punktem wyjścia wszystkich naszych argumentów, lecz należy do istoty tego, co nazywamy argumentem. System jest nie tyle punktem wyjścia, ile żywiołem, w którym żyją argumenty” (OP §105).
„To, przy czym obstaje, nie jest jednym zdaniem, lecz siecią zdań” (OP §225).
„Nie opanowujemy praktyki wydawania sądów empirycznych ucząc się reguł; uczy się nas sądów i ich związków z innymi sądami. Ogół sądów jest dla nas przekonujący” (OP §140).
„Kiedy zaczynamy w coś wierzyć, to nie w pojedyncze zdanie, ale w cały system zdań (światło stopniowo rozjaśnia wszystko) (OP §141).
Jako jeden z elementów owego żywiołu podaje Wittgenstein „obraz świata” (OP §167), w jakim żyjemy, świadomie odróżniając to pojęcie od hipotezy. Tworzymy sobie taki obraz, twierdzi autor, a obraz ten „pomaga nam teraz wydawać sądy o różnych stanach rzeczy” (OP §146), pełni on rolę „naszego układu odniesienia” a także „rusztowania”, z jakiego działa nasz język, w który, dodajmy, nie można wątpić, o ile „wydawanie sądów ma być w ogóle możliwe” (OP §308).
W O pewności znajdujemy także argumenty na rzecz tezy, że tło jest zmienne historycznie i kulturowo. Przekonuje nas o tym choćby znany fragment o korycie rzeki:
„Można by sobie wyobrazić, że pewne zdania o formie zdań empirycznych stwardniały i funkcjonowały jako kanały dla niestwardniałych, płynnych zdań empirycznych; i że ten stosunek zmienił się z czasem, kiedy zdania płynne stwardniały a twarde stały się płynnymi”.
„Mitologia może na nowo popaść w stan płynny, koryto myśli może się przesunąć. Rozróżniam jednak ruch wody w korycie rzeki od przesunięcia samego koryta, choć nie ma między nimi ostrego podziału” (OP §96,97).
Koryto rzeki jest tym co, powiedzmy, nadaje charakter praktyce społecznej, stanowi o układzie odniesienia. Można rozumieć je jako podstawę określonego kulturowo poglądu na świat, podstawę sposobu obrazowania. Na tak rozumiane „koryto” składałyby się zarówno zdania gramatyczne, jak i tzw. zdania „zawiasy”. Sposoby obrazowania rzeczywistości nie są więc metajęzykowymi i niezmiennymi regułami, lecz są zmienne historycznie i kulturowo: „Przyszłe doświadczenia nie mogą zadać kłamu wcześniejszym, co najwyżej mogą zmienić cały nasz pogląd na sprawy” (OP §292), co oznacza, że sposób
obrazowania rzeczywistości może zmieniać się historycznie, a sens poszczególnych do-
112