kiego bycia w świecie. Tam, gdzie słowo przyjmuje postać samego tylko znaku, twierdzi Gadamer, mamy do czynienia z relacją instrumentalną, właściwą naukowej konceptuali-zacji”142, która, jego zdaniem, jest domeną tzw. filozofii języka, mając tu na myśli najprawdopodobniej pozytywistyczne lub neopozytywistyczne jej ujęcie143. Konsekwencją takiego stanowiska jest zapomnienie prawdziwej istoty języka, którą jest więź słowa i rzeczy, określana greckim pojęciem logos. Choć procesowi „zapominania” języka oraz ukształtowaniu się w tradycji filozoficznej pojęcia „języka”, poświęca Gadamer wiele miejsca, to dla naszych celów warto podkreślić tylko, że:
proces zapomnienia języka doprowadził do zerwania związku słowa i rzeczy oraz przyczynił się do absolutyzacji znaku pojmowanego jako narzędzie przekazu informacji. Rzeczywistość zostaje reprezentowana jako „przedmiot”. Prowadzi to do statycznego ujęcia języka, jako systemu znaków, którym odpowiadają poszczególne byty (ujęcie przedmiotowe), a jednocześnie doprowadza do ujmowania języka jako narzędzia, które ma dla rozumienia charakter akcydentalny. instrumentalne ujmowanie języka doprowadza do stworzenia tzw. filozofii języka, w której postuluje się istnienie np. języka idealnego lub zdań protokolarnych, mających być bezpośrednim „odbiciem” rzeczywistości .
Gadamer pojmuje więc fenomen języka dynamicznie, przez pryzmat mowy oraz rozmowy. To właśnie w rozmowie uwidacznia się to, że język jest okazjonalny, a więc uzależniony od okoliczności. Mówiąc, że wypowiedź jest wydarzeniem, chce Gadamer podkreślić, że nie jest ona obdarzona jakimś abstrakcyjnym sensem, lecz że jest przede wszystkim odpowiedzią na wcześniej zadane pytanie. W ten sposób wypowiedź zawsze odsyła wstecz i implikuje włożony w tę wypowiedź sens, ponieważ „wypowiedź nigdy nie zawiera w sobie pełnego sensu” 45.
Również Ricoeur wykazuje, że właściwe ujęcie fenomenu języka powinno uwzględniać jego procesualny i dynamiczny charakter a jednocześnie jego związek z byciem w świecie. W polemice ze strukturalizmem stwierdza jego ograniczoność, ponieważ, jego zdaniem, nie uwzględnia on takich cech, jak: mowy jako zdarzenia, intencji zawartej w dialogu, a także możliwości swobodnej kombinacji słów w dialogu, a więc faktu, że to w
142 H.- G Gadamer: Prawda i metoda..., s. 584.
143 Ibidem, s. 545.
144 Ibidem, s. 559.
45 H. —G. Gadamer: Język i rozumienie..., s. 20.
56