Że jednakże życie jest krótkie, a każdy jak najprędzej radby zdobyć patent uzdolnionego antysemity, facultatem żydożer-stwa, kandydaci oglądać się poczęli za sposobem szybkiego zdobycia potrzebnych wiadomości, za czemś w rodzaju encyklopedyi antysemityzmu.
I nie dziw, bo nie idzie im wszakże
0 zbadanie stosunków żydowskich i sprawiedliwe ich ocenianie, a tylko o uzasadnienie z góry powziętej nienawiści.
Tak n. p. swego czasu, a nawet i obecnie podczas dyskusyi w rosyjskiej Dumie, (przemowy posła Markowa) profesorowie antysemityzmu wskazywali przedewszystkiem na talmud, jako niewyczerpane źródło dla swoich adeptów, zjawili się też w lot komen-tatorowie, którzy wydali takie mnóstwo urywków z talmudu i rzekomych komentarzy, że każdy posiadający sztukę czytania w ciągu czternastu dni uzbroić się mógł w cały arsenał antysemicki. Jest to metoda wygodna
1 wielokrotnie wypróbowana!
Faktów nie podaje się żadnych, podnosi się zarzuty, nie podając niczego, co dać może podstawę do gruntowniejszego osądzania.
Wywody antysemitów, głosy powag, to od początku do końca czernienie i zohydzanie żydów i ciągłe mydlenie łatwowiernych członków stronnictwa żydożerczego.
Lat temu prawie 100 była na ziemiach polskich komisya rozpatrująca kwestyę żydowską. Pracowała ona wiele zim i wiosen, zgromadziła pliki materyałów, zrobiła to i owo. Na jakiś czas tchnęła myśli swoje w pojęcie ogółu i... niestety została zapomniana.
Szkoda! ! czytając dzisiaj ślady tej pracy, widzi się, że składali ją ludzie, co znali rzecz dokładniej niż ktokolwiekbądź