Eikozanoidy mają istotny wpływ na układ sercowo-naczyniowy i regulację ciśnienia krwi. Obniżają zawartość TAG, a podwyższają poziom lipoprotein o wysokiej gęstości (HDL). Działają przeciwzakrzepowo i regulują odporność immunologiczną ustroju, proliferację komórek, czynności hormonów czy ekspresję genów (Singer i in. 1990; Mozaffarian i in. 2006; Harris 1989; Harris 2004). Wykazano, że EPA i DHA hamują rozwój niektórych nowotworów (raka sutka, płuc, gruczołu krokowego), reakcji zapalnych i alergicznych, łagodzą dolegliwości w chorobach reumatycznych (Lebiedzińska 2006; Kremer 1990). DHA jest istotnym składnikiem kory mózgu i siatkówki (bierze udział w rozwoju układu nerwowego już podczas życia płodowego oraz w dzieciństwie) a ponadto opóźnia występowanie patologicznych zmian u chorych na Alzheimera. Wpływa na spowolnienie akumulacji białka, które jest odpowiedzialne za rozwój wewnątrz komórek nerwowych zwyrodnień neurofibrylamych (Jackowska 2008; Kyle 1999; Petot i Friedland 2004). Stwierdzono, że ekstrakt zawierający kwasy tłuszczowe n-3 pomaga w leczeniu zespołu maniakalno-depresyjnego (Kulikowski 2000; Adams i in. 1996). Potwierdza to 8 do 10 razy mniejsza częstotliwość występowania depresji poporodowych w krajach o dużym spożyciu ryb (Japonia, Malezja) niż w krajach o niskiej konsumpcji jak Niemcy, Holandia (Bykowski 2007). Przypuszcza się, że niskie spożycie DHA rzutuje negatywnie na współczynnik inteligencji (Kolanowski 2000; Horrocks i Young 1999).
Istnieje wiele rekomendacji, co do spożycia EPA i DHA dla różnych grup społecznych np. kobiet w ciąży, osób starszych, niemowląt. Zwykle zaleca się dzienne spożycie EPA i DHA dla dorosłego zdrowego człowieka na poziomie 200 - 500mg (wg. The American Dietetic Association, World Health Organization, Dutch Health Council). Według aktualnych zaleceń FAO/WHO ok. 1% energii dostarczanej wraz ze spożywanymi tłuszczami powinien pochodzić od EPA i DHA. Natomiast ich spożycie w Polsce kształtuje się na poziomie 0,05 -0,1% (Dybkowska i in. 2007). Wynika to m.in. z częstotliwości spożywania ryb przez konsumentów w kraju - większość jada ryby nie częściej niż raz w tygodniu (Rysunek 3). Jest to zdecydowanie za mało, aby utrzymać odpowiednią podaż PUFA w diecie. Zauważa się jednak powolne odwracanie tego trendu i większe zainteresowanie żywnością pochodzenia morskiego (Grzybowska-Brzezińska i Pilarski 2005).
Aby zapewnić należyte ilości EPA i DHA w organizmie zaleca się spożycie co najmniej 300 g ryb morskich tygodniowo (obecnie w Polsce wynosi ono średnio ok. 125 g), lub nie zmieniając drastycznie nawyków żywieniowych, zwiększyć w diecie udział tych kwasów poprzez suplementację niewielkimi ilościami nieuwodomionego oleju rybnego.