0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:12:Jejku! Co robić? Wszystko się wysypało.
0:00:15:Matko, co za niezdara.
0:00:17:Zamiast jęczeć, pomogłabyś mi to pozbierać.
0:00:19:Może ktoś mi pomóc z tymi papierami?
0:00:23:Są wszędzie...
0:00:26:Przepraszam.
0:00:28:To wina tej małej idiotki.
0:00:31:Przepraszam.
0:00:34:Tak mi przykro.
0:00:35:Coś się stało, Aisaka?
0:00:38:Taiga kocha Święta.
0:00:41:Uważa, że powinna być grzeczna, bo Święty Mikołaj cały czas ją obserwuje.
0:00:45:Rozumiem.
0:00:46:Wszystkie dziewczyny kochają Święta.
0:00:50:Dobrze, że przygotowujecie przyjęcie, ale co z nauką do egzaminów?
0:00:54:Niech się pani tym nie przejmuje, uczymy się w grupie.
0:00:58:Aisaka zawsze dostaje dobre oceny,
0:01:01:ty też radzisz sobie całkiem dobrze,
0:01:04:najbardziej martwię się o Harutę, Harutę i Harutę.
0:01:09:Harutę?
0:01:10:No i jeszcze o Harutę.
0:01:13:Haruta nie pomaga wam w przygotowaniach, prawda?
0:01:16:Niech się pani nie martwi.
0:01:17:Kitamura namówił go, żeby sobie odpuścił, więc powinien się spokojnie przygotować do testu.
0:01:22:To dobrze.
0:01:25:Takasu, obiecaj mi, że nie opuścisz się w nauce.
0:01:29:Jestem zaniepokojona, że tak dużo czasu poświęcacie na te przygotowania.
0:01:34:Przepraszam.
0:01:36:Skoro już o tym mowa, przyjdzie pani na przyjęcie?
0:01:39:Jakbym mogła?!
0:01:41:Nie mam żadnych planów na ten dzień,
0:01:42:ale przez wzgląd na swoją dumę, nie mogę!
0:01:46:Jednak...
0:01:50:Mam nadzieję, że odniesiecie sukces.
0:01:52:Wkładacie w to tyle wysiłku,
0:01:56:więc na pewno zostaniecie wynagrodzeni.
0:02:00:Moja jedwabna miłość.
0:02:00:Przez cały czas.
0:02:03:Moja jedwabna miłość.
0:02:04:Za każdym razem, kiedy myślę o tobie.
0:02:07:Moja jedwabna miłość.
0:02:08:Uczucie niecierpliwości,
0:02:10:Moja jedwabna miłość.
0:02:11:aż się ze mnie wylewa.
0:02:15:Byłoby łatwiej, gdybym po prostu powiedziała, że cię kocham,
0:02:18:ale zawsze, gdy pojawiasz się przede mną,
0:02:22:moja natura sprzeciwia się temu i nie wiem co robić.
0:02:29:Zazwyczaj podchodzę do ciebie pewna siebie,
0:02:33:taka już jestem,
0:02:36:ale nieważne jak bardzo się staram, nie jestem w stanie przekroczyć niewidzialnej bariery, która nas dzieli.
0:02:42:Chcę, żebyś poznał moje uczucia.
0:02:46:Dlatego zawsze, gdy nasze oczy się spotykają,
0:02:49:wysyłam wiadomość "kocham cię",
0:02:53:wkładając w nią całą swą odwagę!
0:02:57:Moje jedwabne serce jest rozdarte.
0:03:00:Kiedy spotkałam ciebie w końcu uświadomiłam sobie,
0:03:04:że jeśli chodzi o miłość, to jestem prawdziwą niezdarą.
0:03:11:Blizny miłości, o których już prawie zapomniałam,
0:03:15:znów zaczynają boleć.
0:03:18:Pewnego dnia zrobię to, co już dawno powinnam.
0:03:22:Przezwyciężę słabość i powiem, że cię kocham.
0:03:29:Napisy wykonał Asan
0:03:40:Pod Jodłą
0:03:42:Jo, Taiga!
0:03:44:Minorin! Klub?
0:03:46:Dokładnie.
0:03:47:Cały czas ćwiczymy na zewnątrz!
0:03:50:Kushieda, pospiesz się, bo trener znowu będzie zrzędził!
0:03:55:Do zobaczenia!
0:03:58:Ostatnio nie rozmawialiśmy ze sobą zbyt często.
0:04:03:Racja.
0:04:04:Na razie.
0:04:06:Przyjęcie z pewnością będzie fajne!
0:04:09:Musisz przyjść!
0:04:12:Szybko!
0:04:13:Przepraszam!
0:04:18:Minori zachowuje się naprawdę dziwnie.
0:04:21:Tak.
0:04:22:Jeśli przyjdzie na przyjęcie, to od razu się rozweseli.
0:04:26:Tak, masz rację.
0:04:28:Dajmy z siebie wszystko, aby uczynić to przyjęcie wyjątkowym!
0:04:32:Dobra! Zróbmy to, Taiga!
0:04:35:Co tak wolno?! Gdzie się podziewaliście?
0:04:38:Coś nas zatrzymało.
0:04:40:Tak w ogóle, to co ty tutaj robisz?
0:04:42:Zajmuję się ozdobami.
0:04:45:Spójrz, czy nie wyglądają ślicznie?
0:04:52:Tego się można było po tobie spodziewać!
0:04:53:Głupia! Głupia! Teraz naprawiaj!
0:04:56:Jesteś pewna, że powinnaś tak mówić?
0:05:00:Miałaś być grzeczna z okazji zbliżających się Świąt.
0:05:02:Tak mi przykro.
0:05:08:Tego też użyjemy?
0:05:10:Nie.
0:05:11:Nauczyciel WF-u poprosił nas, żebyśmy posprzątali składzik w zamian za wykorzystanie sali gimnastycznej.
0:05:17:Daj, ja się tym zajmę.
0:05:20:A ty, idź z Taigą porobić gwiazdy.
0:05:24:Masz, nożyczki i klej.
0:05:25:Dobra.
0:05:27:Idziemy, Aisaka!
0:05:30:Poczekaj.
0:05:32:Nie trzymaj nożyczek w ten sposób, to niebezpieczne.
0:05:34:Popatrz.
0:05:35:Oni faktycznie do siebie pasują.
0:05:39:Chodź, pomożemy im.
0:05:42:Co? O co chodzi?
0:05:43:Idziemy.
0:05:48:Co ty kombinujesz?
0:05:51:Kombinuję?
0:05:53:Nie udawaj, chodzi mi o to, że Taiga...
0:05:56:lubi Kitamurę.
0:06:02:Naprawdę tego nie rozumiem.
0:06:03:Wszyscy próbują zrobić z nich parę.
0:06:09:Masz na tym punkcie obsesję.
0:06:12:Czyżbyś był zazdrosny?
0:06:13:Słucham? Niby dlaczego miałbym być zazdrosny?
0:06:17:Po prostu...
0:06:20:wkurza mnie, gdy jedni ludzie ingerują w uczucia drugich
0:06:25:albo coś takiego.
0:06:32:Tak się czuje ojciec, gdy ma wydać córkę za mąż.
0:06:35:Nie wiem. Nie mam córki,
0:06:38:a swojego ojca nigdy nie spotkałem.
0:06:40:"Bądź dla niej podporą, nie pozwól jej skrzywdzić, nie doprowadź jej do płaczu".
0:06:44:"Opiekuj się nią jakby była najdroższym skarbem, żeby inny facet ci jej nie odebrał".
0:06:50:"Bo może pojawić się osoba, która zajmie się nią lepiej niż ty".
0:06:54:Nigdy w ten sposób nie myślałem.
0:06:56:Załóżmy, że Yuusaku i Taiga by się spotykali, miałbyś coś przeciwko?
0:07:02:Oczywiście, że tak.
0:07:04:Mimo że nie jesteś jej ojcem, to bardzo ją cenisz i nie pozwoliłbyś jej tknąć.
0:07:11:Chociaż w swoim sercu masz inną,
0:07:13:to wasza trójka sprawia wrażenie, jakby bawiła się w dom.
0:07:18:Odgrywacie rolę taty, mamy i dziecka.
0:07:21:O czym ty mówisz?!
0:07:26:Dlaczego udajesz ojca?
0:07:29:Przez to twoje relacje z Taigą wyglądają nienaturalnie.
0:07:33:Powinieneś skończyć z tą dziecinną zabawą.
0:07:40:Popełniasz błędy od samego początku.
0:07:43:Jeżeli się nie ockniesz, to będziesz cierpiał.
0:07:46:Powinieneś o wszystkim zapomnieć i zacząć od nowa.
0:07:51:Wtedy...
0:07:55:mógłbyś i mnie dać szansę.
0:07:59:Coś mówiłaś?
0:08:01:Nic ważnego.
0:08:03:Skoro nie słyszałeś to w porządku.
0:08:07:Co ja wyprawiam?
0:08:09:Zapomnij o tym, co powiedziałam.
0:08:11:Co?
0:08:12:W końcu najciężej jest zrozumieć to, co inni do ciebie mówią.
0:08:29:Egzamin z angielskiego
0:08:37:W porządku, odłóżcie długopisy.
0:08:40:Hura! To koniec! Nareszcie!
0:08:41:Koniec...
0:08:43:Haruta, nie podniecaj się.
0:08:45:Uciszcie się i posłuchajcie.
0:08:45:Święta! Czekajcie na mnie!
0:08:47:Najbliższe dwa dni uczymy się normalnie,
0:08:50:więc nie ekscytujcie się zbytnio Świętami.
0:08:54:Minori.
0:08:55:Chcesz zjeść ze mną i Ryuujim?
0:08:58:Wybacz, muszę iść na trening.
0:09:01:Szkoda, Minorin ma zajęcia w klubie.
0:09:04:Słyszałem, nie jestem głuchy.
0:09:07:Przepraszam, że znowu wam odmówiłam.
0:09:11:N-Nie, nic się nie stało.
0:09:14:Po prostu nie mieliśmy ostatnio okazji, żeby ze sobą porozmawiać.
0:09:20:Z-Znaczy się, ty i Taiga.
0:09:22:Nasz trener przeszedł na ciemną stronę mocy, jest teraz bardzo wymagający.
0:09:27:Na razie!
0:09:29:Minori!
0:09:33:Znowu uciekła.
0:09:37:Chciałam stworzyć wam szansę, żebyście pobyli sam na sam.
0:09:41:W drodze do sklepu miałam zamiar powiedzieć: "Właśnie sobie przypomniałam, że muszę załatwić pewną sprawę".
0:09:46:To by było kłamstwo.
0:09:49:Anioł Taiga jest chyba trochę nadgorliwy.
0:09:52:Trudno, szansa przepadła.
0:09:55:Trafi się kolejna.
0:09:56:Chodźmy coś zjeść, zanim wrócimy do domu.
0:09:59:To wcale nie byłoby kłamstwem, naprawdę muszę coś załatwić.
0:10:03:Co takiego?
0:10:04:Muszę wziąć coś z domu i iść na pocztę.
0:10:09:Pomogę ci.
0:10:11:Ryuuji, nie musisz-
0:10:12:Tu jesteś, Takasu!
0:10:13:Jesteś teraz wolny?
0:10:15:Jesteś, prawda?
0:10:17:Muszę z tobą pogadać.
0:10:18:Może pójdziesz z nami na lunch?
0:10:20:Zgadzasz się? Zgadzasz się?
0:10:21:Wybaczcie, ale mam coś do zrobienia.
0:10:25:Obiecałem, że pójdę z nią na pocztę.
0:10:29:Ryuuji! Przecież powiedziałam, że nie musisz!
0:10:32:Cicho, zmywamy się.
0:10:34:Takasu, zaczekaj!
0:10:40:Rany!
0:10:42:Czemu skłamałeś?
0:10:45:Swoją drogą ciekawe czego chciała ta głupia dziewucha, która cały czas lata za Kitamurą.
0:10:50:Cofam to.
0:10:52:Miałam na myśli, ta miła Kihara.
0:10:54:To nie będzie kłamstwo, jeśli naprawdę tam z tobą pójdę.
0:10:58:Weź co miałaś wziąć i...
0:11:02:Sama chciałaś to wszystko taszczyć?
0:11:06:Nie dotykaj!
0:11:07:Nie zaglądaj, lepiej idź załatwić jakiś wózek.
0:11:11:Aisaka Rikurou
0:11:11:Cze-
0:11:12:Co to jest?!
0:11:13:Aisaka Yuu
0:11:15:Masz szczęście, że zbliżają się Święta, bo już byłbyś pobity,
0:11:20:ale jestem grzeczna, więc ci wybaczę.
0:11:23:To są świąteczne prezenty dla rodziny.
0:11:25:Co z tobą?
0:11:27:Nie mów mi, że chcesz dać im kolejną szansę.
0:11:31:To nie tak, po prostu są Święta.
0:11:34:Poza tym to moi rodzice.
0:11:35:O co tu znowu chodzi?
0:11:37:Chciałam zachować to w sekrecie.
0:11:39:Mam też prezenty dla ciebie i Ya.
0:11:43:Nie o tym mówię.
0:11:45:Wiem co chcesz powiedzieć, ale nie mam ochoty tego słuchać.
0:11:51:Idę po wózek.
0:11:56:A to co?
0:11:59:Święty Mikołaj?
0:12:04:Aż do liceum uczyłam się w katolickiej szkole dla dziewcząt.
0:12:09:Nie udało mi się dostać do katolickiego liceum z powodu złego zachowania.
0:12:14:W szkole pracowałyśmy z siostrami jako wolontariuszki.
0:12:18:Na przykład...
0:12:20:Bawiłyśmy się z sierotami i wykonywałyśmy różne prace społeczne.
0:12:27:Prezent podpisany "Mikołaj" jest właśnie dla sierot.
0:12:33:Najpierw prezenty dla rodziny, a teraz dla sierot.
0:12:35:Wybacz, ale nie rozumiem cię.
0:12:39:Chcę im pokazać, że nadal są ludzie, którzy o nie dbają.
0:12:42:A Święta są do tego doskonałą okazją.
0:12:47:"Nawet jeśli nie masz rodziców i nie wierzysz w Boga,
0:12:53:to wciąż jest ktoś, kto nad tobą czuwa".
0:12:55:Chcę im to uświadomić.
0:12:57:Chcę, aby wiedzieli o tym, że ktoś się o nich troszczy.
0:13:02:To-
0:13:03:Tak, wiem. To zadowolenie z samego siebie.
0:13:07:Ale ja wierzę,
0:13:10:że ktoś nade mną czuwa.
0:13:13:Myślę, że tą osobą jest Święty Mikołaj.
0:13:16:Mikołaj, Mikołaj...
0:13:18:Naprawdę sądzisz, że on istnieje?
0:13:20:Bardzo kocham Boże Narodzenie.
0:13:24:Ulice, sklepy... wszystko błyszczy,
0:13:28:lśni, jest pięknie.
0:13:31:Ludzie wyglądają na szczęśliwych.
0:13:34:Świat jest wypełniony radością.
0:13:38:Czuję jakbym była jego częścią.
0:13:42:Chcę być dobra.
0:13:44:Chcę należeć do tej niesamowitej atmosfery Świąt
0:13:48:i uśmiechać się do innych ludzi.
0:13:53:Wiesz,
0:13:55:ja naprawdę spotkałam Świętego Mikołaja.
0:14:00:Byłam wtedy mała.
0:14:02:W tamtym czasie rodzice byli jeszcze ze sobą,
0:14:06:spałam w salonie pod choinką.
0:14:10:Obudziłam się, bo było mi zimno,
0:14:12:spojrzałam przez okno.
0:14:15:Zobaczyłam go, Świętego Mikołaja.
0:14:19:Dał mi prezent i powiedział:
0:14:23:"Jeśli będziesz dobrym dzieckiem, to znowu do ciebie przyjdę".
0:14:28:Możliwe, że to był tylko sen.
0:14:32:Bardzo radosny sen.
0:14:37:Dlatego chcę być dobra.
0:14:41:Myślisz, że jestem głupia, skoro wierzę w sny?
0:14:44:Nie, wcale tak nie myślę.
0:14:47:To był sen.
0:14:48:W końcu to nierealne,
0:14:53:żeby coś takiego wydarzyło się naprawdę.
0:14:59:Jeszcze kawałek, jeszcze...
0:15:02:Stop!
0:15:04:Przywieźli choinkę! { zrób to sam ;P }
0:15:11:Niesamowite!
0:15:12:Gdy ją złożymy, będzie fantastyczna!
0:15:17:Myślę, że przyjęcie odniesie wielki sukces.
0:15:19:Yuri, przyjdziesz?
0:15:21:Powiedziałam, że moja duma na to nie pozwala.
0:15:24:Właśnie! Powinnam sobie kupić jakiś prezent!
0:15:26:Zegarek, torebkę albo jakieś akcesoria!
0:15:28:To będzie nagroda za moją ciężką pracę!
0:15:30:Tego...
0:15:31:Co?
0:15:32:Myślisz, że marnuję pieniądze?
0:15:34:Myślisz, że jestem singlem, który nabiera się na ogłoszenia matrymonialne?
0:15:36:Aisaka!
0:15:37:Nie powinnam marnować pieniędzy, potrzebuję 70 milionów jenów, aby mieć spokojną emeryturę,
0:15:41:jeśli powstrzymam się przed kupowaniem różnych rzeczy,
0:15:42:będę mogła powiedzieć, "Hura! Mam 100 milionów jenów!",
0:15:44:ale zanim to się stanie inflacja w Japonii wzrośnie tak bardzo,
0:15:46:że całe pieniądze, które zaoszczędziłam stracą na wartości-
0:15:49:Właśnie przewidziałam przyszłość!
0:15:51:To znak, że powinnam zainwestować w nieruchomości.
0:15:56:Już tu jest!
0:15:58:Sprawdźcie, czy mamy wszystkie części.
0:16:00:Nie wierzę, że udało ci się załatwić coś takiego.
0:16:02:Stała w mojej agencji modelek, więc zapytałam, czy mogę ją wziąć.
0:16:07:Co o tym myślisz?
0:16:08:Prawda, że jestem niesamowita?
0:16:11:Tak, jesteś niesamowita, głupia Chihuahuo!
0:16:13:To najlepsza choinka w historii!
0:16:14:Nikt temu nie zaprzeczy.
0:16:16:Gdy ją złożymy, to będzie jeszcze lepsza.
0:16:19:Dobra, zabierajmy się do pracy!
0:16:22:Tak dobrze?
0:16:23:Tak.
0:16:24:Jestem taka podekscytowana!
0:16:26:Co następne?
0:16:27:A to gdzie?
0:16:28:Na samą górę.
0:16:30:Aisaka, wyglądasz na lekką,
0:16:33:mogłabyś stanąć mi na barkach i założyć tą cześć?
0:16:36:W butach, w których przed chwilą byłam w toalecie?
0:16:38:Ludzie mają naprawdę dziwne upodobania.
0:16:40:Proszę, zdejmij je.
0:16:43:Hej, Ryuuji!
0:16:44:Nie śpij.
0:16:46:Pomóż mi!
0:16:47:Myślę, że ta jest następna.
0:16:52:Uważaj trochę! Mogłam spaść!
0:16:54:Taiga, co ty wyprawiasz?
0:16:56:Niezły refleks!
0:16:58:Tak jak przystało na Mini Tygrysa!
0:17:02:Ale ja wierzę,
0:17:05:że ktoś nade mną czuwa.
0:17:09:Taiga, nie jesteś sama.
0:17:12:Możliwe, że przez te wszystkie lata nikt się tobą nie zajmował,
0:17:18:ale teraz jest inaczej.
0:17:21:Masz nowych przyjaciół.
0:17:23:Masz Kitamurę,
0:17:25:Yasuko, Inko, mnie.
0:17:30:Kushieda jutro z pewnością...
0:17:34:
0:17:35:Racja, zostaniemy nagrodzeni.
0:17:40:Wszyscy będą szczęśliwi,
0:17:43:wszyscy zostaną nagrodzeni.
0:17:45:Ogromna!
0:17:47:Niesamowita!
0:17:49:Kitamura!
0:17:51:Przyniosłam to z domu, chcę, żebyś położył ją na szczycie.
0:17:54:Na pewno? Jest taka piękna,
0:17:56:poza tym wygląda na strasznie drogą.
0:17:59:W porządku.
0:18:00:To moja ulubiona dekoracja,
0:18:02:a u siebie nie mogę jej założyć, bo jest za duża.
0:18:07:Dobrze.
0:18:08:Obejdę się z nią bardzo delikatnie.
0:18:14:Zasłony zaciągnięte!
0:18:16:Zasilanie w porządku!
0:18:18:Dobra, wyłączyć wszystkie światła.
0:18:31:Zrobiliśmy to!
0:18:33:Fantastyczna!
0:18:34:Taka piękna.
0:18:37:Udało się.
0:19:03:Przepraszam!
0:19:04:Wszyscy są cali?
0:19:23:Minori, wystarczy.
0:19:25:To był wypadek, nic na to nie poradzimy.
0:19:28:Przepraszam.
0:19:31:Naprawdę przepraszam...
0:19:32:Minorin, to nie twoja wina!
0:19:34:Po prostu nieszczęśliwy wypadek-
0:19:36:To moja wina.
0:19:38:Byłam rozkojarzona,
0:19:42:straciłam kontrolę nad piłką i zniszczyłam coś, co było dla ciebie ogromnie ważne.
0:19:49:Błagam.
0:19:50:Możliwe, że nie będę w stanie tego skleić, ale pozwól mi chociaż spróbować!
0:19:59:Więc niech Ryuuji ci pomo-
0:20:01:Nie!
0:20:02:To nic nie da!
0:20:05:Minori...
0:20:14:Takasu, proszę, zostaw mnie.
0:20:16:Chcę zrobić to sama.
0:20:22:Przestań, to wszystko przeze mnie.
0:20:28:Jeśli mi pomożesz, ja...
0:20:31:Nie zostało wiele czasu.
0:20:33:Zrób to, co uważasz za słuszne.
0:20:35:To nie tak, że ci pomagam,
0:20:38:po prostu robię to dla siebie.
0:20:48:Takasu...
0:20:51:Tak?
0:20:53:Takasu... Takasu...
0:20:56:Słucham.
0:20:59:Takasu...
0:21:01:Jestem tu.
0:21:04:Spójrz, czyż nie wygląda pięknie?
0:21:07:Można ją naprawić, nawet jeśli się rozbiła,
0:21:09:więc głowa do góry.
0:21:12:Ale już nigdy nie będzie wyglądała tak jak dawniej.
0:21:14:Ważne, że nadal błyszczy.
0:21:16:Nie wiem, czy uda mi się ją poskładać.
0:21:20:Uda ci się!
0:21:22:Nie martw się, poskładamy ją choćby nie wiem co.
0:21:30:Bardzo nam przykro!
0:21:32:Przepraszamy!
0:21:37:Dziękuję, Minori.
0:21:40:Teraz jest ładniejsza.
0:21:46:Kushieda!
0:21:48:Musisz przyjść na jutrzejsze przyjęcie!
0:21:50:Będzie niezła zabawa!
0:21:53:Chcę pójść razem z tobą!
0:21:57:Nie przyjdę.
0:22:00:Po tych wszystkich problemach, które wam przysporzyłam, nie mogę.
0:22:05:I tak będę na ciebie czekał!
0:22:06:Nie czekaj,
0:22:08:ponieważ nie przyjdę.
0:22:13:Będę czekał...
0:22:15:Będę na ciebie czekał!
0:22:19:Nocami, gdy nie mogę spać.
0:22:23:Wzdycham głęboko.
0:22:26:Co z wami wszystkimi?
0:22:30:Czuję się samotnie.
0:22:33:Pojedyncze nasiona na rozległym terenie
0:22:40:zapuściły korzenie
0:22:43:i wydały owoc, który wciąż był niedojrzały.
0:22:50:Niech pomarańcza zamieni się w sok
0:22:54:tak szybko, jak tylko może.
0:22:55:Ogrzewana twoim blaskiem.
0:22:59:Moje marzenia i ideały wciąż rozkwitają.
0:23:02:Chodź, spójrz na nie.
0:23:05:Dzisiaj jadłam pomarańczę,
0:23:09:ale płakałam, bo była kwaśna.
0:23:12:Wtedy zdałam sobie z czegoś sprawę i nie mogłam jej wyrzucić,
0:23:16:więc zjadłam całą.
0:23:18:Kocham cię.
0:23:21:Chcę mi się płakać.
0:23:25:Kocham cię.
0:23:28:Kocham cię.
0:23:34:W następnym odcinku
0:23:34:Wigilijne Przyjęcie
0:23:35:Święta noc! Święta noc!
0:23:37:Wigilijne przyjęcie!
0:23:40:Chcę więcej ponczu!
0:23:42:Gdzie jest Taiga?
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
The Fir TreeBarry Manilow Don t Sit Under The Apple TreeUnder The BombsKiss Under The GunWilliamson, Jack The Firefly TreeBush water under the bridgePod wulkanem Under the Volcano CD1 plKnitting Under the Influence33 Under the Law Rights, Choices, and DangersPod wulkanem Under the Volcano CD2 plJack Williamson The Firefly TreePokemon 18 Beauty & The Beach pl plrhcp under the bridgheRanch 1 5 The Christmas Tree Bargain J L Langleywięcej podobnych podstron