niu swojej profetycznej wizji, a podczas jego snu aniołowie zabierają jego duszę do nieba.
Dar wieszczenia przyszłych losów narodu przypieczętowany przez wyniesienie duszy księdza do nieba stanowi znak akceptacji jego pełnej pokory postawy przez Boga, a jednocześnie stanowi zapowiedź optymistycznej perspektywy losów Konrada i dziejów narodu polskiego, perspektywy tak charakterystycznej dla moralitetu, chociaż w Dziadach przesuniętej z końcowych scen ku partii środkowej utworu, aby w następnych scenach uzmysłowić trudną mesjanistyczną drogę bohatera i narodu ku wyzwoleniu. W III części Dziadów ujawnia się w tej przepowiedni charakterystyczny także dla misteriów teocentryczny porządek świata, który buduje tu analogię między dziejami Chrystusa a losami Polski. Niezrozumiałe bowiem w kategoriach ludzkiego rozumowania, niezawinione cierpienie całego narodu, uosobione w uwięzieniu młodzieży wileńskiej daje się wyjaśnić poprzez odwołania do historii męczeństwa Chrystusa. Występuje tu zatem akceptacja porządku nadprzyrodzonego, akceptacja cierpienia przez naśladownictwo męki i zmartwychwstania Chrystusa. Autor zaznacza taką interpretację już w słowie wstępnym do dramatu, odwołując się do skojarzeń biblijnych:
Polska od pól wieku przedstawia widok z jednej strony tak niezmordowanego i niezbłaganego okrucieństwa tyranów, z drugiej tak nieograniczonego poświęcenia się ludu i tak uporczywej wytrwałości, jakich nie było przykładu od czasu prześladowania chrześcijaństwa. Zdaje się, Że królowie mają przeczucie Herodowe o zjawieniu się nowego światła na ziemi i o bliskim swoim upadku, a lud coraz mocniej wierzy w swoje odrodzenie się i zmartwychwstanie.13
Ksiądz Piotr, oprócz daru profetycznego, posiada tudzież moc sprawiania cudów, które przecież odgrywały istotną rolę w wymowie dramatów średniowiecznych. W scenie VIII ksiądz staje się sprawcą wypadku przekraczającego ramy naturalnego porządku rzeczy, co więcej najpierw to zdarzenie prorokuje, kiedy odpowiadając na pytanie jednego z gości o bezkarność działalności Senatora, mówi o sprawiedliwości Boskiej. Zostaje ona wymierzona właśnie za jego sprawą, na osobie jednego z popleczników Senatora, Doktorze, który ginie od uderzenia pioruna w momencie, gdy po odpowiedzi Piotra melodia tańca zmienia się na złowrogą arię Komandora, niebo ściemnia się, a pani
13 Ibidem, s. 119.
44