Psychologia
Roman Krawczyński
Aktualność problemu wypalenia sił wynika z faktu, że praca zawodowa stanowi nieodłączną część ludzkiego życia i jest jedną z najważniejszych dziedzin ludzkiej aktywności. Może przynosić satysfakcję i zadowolenie, ale może również być groźnym stresorem, którego długotrwałe działanie wywołuje poważne skutki zdrowotne, zauważalne między innymi w statystykach zachorowalności na choroby psychosomatyczne. Zjawisko wypalenia od wielu lat jest przedmiotem badań empirycznych i rozważań teoretycznych. Wiadomo, że jest to zagadnienie złożone, mające swoje źródło w oddziaływaniu różnorodnych czynników. Wielu przedstawicieli nauk medycznych i behawioralnych zaobserwowało, że zagrożenie stresem wzrasta w sposób epidemiczny, a jego ujemne konsekwencje są niezwykle kosztowne ekonomicznie.
Termin „wypalenie zawodowe” został wprowadzony do nauk społecznych przez Herberta Freudenbergera (1974), który obserwując pracę wolontariuszy w nowojorskim ośrodku dla narkomanów dostrzegł zjawisko stopniowej utraty energii, motywacji i zaangażowania w podjętą działalność charytatywną oraz pogorszenie stanu zdrowia. Wypalenie jest syndromem, który dotyka ludzi pracujących w zawodach społecznych, gdzie poddani są oni licznym obciążeniom prowadzącym do emocjonalnego wyczerpania. Jednym z pierwszych objawów wypalenia sił jest niezadowolenie i utrata motywacji do pracy.
Podkreśla się, że każdy człowiek nieco inaczej postrzega poziom obciążenia zawodowego, nawet przy tych samych warunkach zewnętrznych. Rola tej oceny jest bardzo istotna z uwagi na fakt, iż subiektywne poczucie obciążenia pracą ma istotny wpływ na powstawanie zespołu wypalenia sił1.
Chociaż zjawisko wypalenia zawodowego ujawniono dopiero w latach siedemdziesiątych XX w., istniało ono prawdopodobnie znacznie wcześniej. Można sądzić, że przemiany cywilizacyjne i wzrastające wymagania stawiane poszczególnym zawodom spowodowały, że koszty psychologiczne, zdrowotne i ekonomiczne jego występowania są coraz poważniejsze. Reprezentanci różnych zawodów doświadczają coraz więcej stresu, z jakim muszą sobie poradzić, wyczerpują się, są chronicznie zmęczeni i coraz mniej zadowoleni z pracy. Próbując sobie radzić z tymi obciążeniami, coraz bardziej dystansują się od osób, którymi kierują, z którymi współpracują, których leczą, uczą itd. Z czasem tracą zaangażowanie w zawodzie, zmieniają go lub przechodzą na przedwczesną rentę. W toku wypalania obniża się satysfakcja zawodowa i pojawia się utrata zaangażowania zawodowego. Te zjawiska i procesy od czasów pionierskiego artykułu Freudenbergera nieustannie przyciągają uwagę badaczy oraz osób profesjonalnie zajmujących się różnymi formami niesienia pomocy. Do Polski problematyka ta dotarła pod koniec lat osiemdziesią-
Konspekt nr 2/2007 (29)