wersy demolacyjne, które zmuszały właścicieli do wyburzenia budynków (na własny koszt!) na każde żądanie wojska. Z drugiej jednak strony ograniczenia budowlane i zakaz wznoszenia trwałych obiektów na bliskim przedpolu fortyfikacji doprowadziły do wzrostu cen gruntów wewnątrz miasta. Zaczęto wznosić wysokie kamienice, co nadało zaniedbanemu dotychczas miastu cechy wielkomiej-skości. Budowa kolejnych fortyfikacji napędzała koniunkturę gospodarczą. Powstawały cegielnie, j wapienniki, handlowano materiałami budowlanymi. Zaspokajanie potrzeb żołnierzy tutejszego garnizonu stworzyło mnóstwo nowych miejsc pracy.
Zmieniać zaczęła się również przestrzeń miasta. Z czasem, na miejscu pierwotnych fortyfikacji powstała kolej rokadowa, która z kolei ustąpiła miejsca dzisiejszym Alejom Trzech Wieszczów. Ulepszono drogi miejskie i pozamiejskie (szczególnie te ważne z wojskowego punktu widzenia), rozbudowano węzeł kolejowy a nawet utworzono lot- j nisko wojskowe. Oczywiście inwestycje militarne prowadzone były równocześnie z inwestycjami typowo cywilnymi.
W dodatku, po odzyskaniu niepodległości, miasto przejęło wiele budynków użytkowanych wcześniej przez wojsko austriackie. Politechnika, Instytut Stomatologii i Wojewódzka Biblioteka Publiczna mieszczą się obecnie w dawnych c.k. koszarach; ujeżdżalnia przez lata służyła jako Operetka, kasyno oficerskie przy ul. Zyblikiewicza, szpital garnizonowy przy ul. Wrocławskiej itd. Część po-austriackich budynków nadal użytkowana jest przez wojsko.
Koniec I wojny światowej to równocześnie zakończenie militarnej roli twierdzy - nie było już potrzeby chronienia kierunku na Wiedeń. Forty przejęte zostały przez m.in. Wojsko Polskie lub cał-58 kiem opuszczone. W okresie U wojny światowej - obronne właściwości krakowskich umocnień wykorzystano marginalnie - podczas kampanii wrześniowej Wojsko Polskie przez pewien okres czasu broniło się w jednym z fortów, również w styczniu 1945 r. hitlerowska załoga fortu Rajsko bezskutecznie próbowała odpierać ataki oddziałów Armii Czerwonej. Wśród powojennych decydentów umoc-
Konspekt nr 2/2007 (29)
Czerwony Most - bezkolizyjne rozwiązanie komunikacyjne
nienia dawnej Twierdzy Kraków miały (mają?) bardzo „niskie notowania”. Stanowiły raczej kłopot, nie dostrzegano walorów tych budowli, w najlepszym razie traktując je jako pomieszczenia magazynowe, najczęściej zaś jako źródło pozyskiwania... złomu. O ile tę pierwszą funkcję forty pełniły całkiem zadawalająco (system odwodnienia i wentylacji pomieszczeń opracowany został wręcz perfekcyjnie), o tyle jako źródło surowca forty zdecydowanie się nie sprawdziły. Solidność wykonania (w końcu jakość budowli przekładać się miała na odporność na ostrzał i oblężenie) bardzo utrudniała rabunek i rozbiórkę. Oczywiście pomysłowość państwowych i nielegalnych rabusiów rozwiązała wiele z tych problemów...!
Jaki jest obecny stan budowli obronnych tworzących niegdyś Twierdzę Kraków? Po pierwsze należy podkreślić, że do dziś przetrwało ponad sto takich obiektów (!) Część z nich jest dobrze zachowana i wykorzystywana jako hotele i restauracje (Forty Kościuszko i Zielonki), jako pomieszczenia stadniny koni (Forty Olszanica i Grębałów), jako dom kultury (Fort Krzesławice), jako obserwatorium astronomiczne UJ (Fort Skała), jako magazyny lub pomieszczenia wykorzystywane przez Urząd Miasta (np. forty w Kosocicach i Swoszowicach), jako urządzone tereny spacerowe (otoczenie Fortu Ba-towice) lub jako Piwnice Win Importowanych (Fort Kleparz). Są wreszcie forty nadal służące celom wojskowym (m.in. Fort Pasternik). W ciągu ostatnich kilkunastu lat w całej Polsce zasłynął jed-