Obok mnie padło dwóch strzelców zabitych. Jeden z nich pochylił tylko głowę, pozostając w pozycji siedzącej, jak przedtem, nawet swej broni nie wypuścił z ręki; a drugi, podskoczywszy, zakręcił się dwa razy na miejscu jak fryga i upadł ciężko u nóg moich! [...] Piraci strzelali jeszcze może z 10 minut, po czym, zatrąbiwszy do odwrotu, usunęli się w głąb lasu”.
Mimo typowej dla frontowych warunków nie-przewidywalności wydarzeń, spędził Jagniątkow-ski w Indochinach jedne z najważniejszych i najbardziej inspirujących chwil swojego legionowego życia. Tu właśnie wykazał się talentami: dowódczymi, strategicznymi, oraz - co najważniejsze - kreślarskimi. Tńtaj również przyszło autorowi opracować „pierwszą precyzyjną mapę Anna-mu” - mapę, która w następstwie okazała się podstawą do wręczenia legioniście ważnego odznaczenia za służbę kolonialną (Dragon d Annam), a także cennych dla dalszego awansu przychylnych rekomendacji francuskich przełożonych. Ponadto, dalekowschodnia ekspedycja przyczyniła się również do intelektualnego i duchowego rozwoju przyszłego powieściopisarza, który po latach kulturze pogranicza Chin i Wietnamu poświęcił kilka obszernych publikacji książkowych (m.in. Z podróży po Armatnie, W krainie bokse rów, Kartki z podróży po Indo-Chinach).
Należy przyznać - umiał „nietuzinkowy for-tyfikator Westerplatte” twórczo wykorzystać zgromadzony podczas tułaczki obszerny materiał wspomnieniowy. Nie nadużywał go jednak, nie kreował, nazbyt - także - nie ubarwiał. Jako lite-rat-samouk (a może: pisarz z potrzeby serca) pozostał do śmierci wprawnym szermierzem pióra, cyrkla i szabli. Słowem - człowiekiem nie-zwykłym, który ową niezwykłość wypracowy-80 wał latami z godną podziwu determinacją. Jeżeli
- zaś twórczość literacka autora Polaka w Legii
Cudzoziemskiej współcześnie pozostaje w cieniu zapomnienia (odświeżana sporadycznie głównie w kontekście historii La Legion Etrange-re oraz obecności w jego strukturach Polaków5) wina za ów stan rzeczy z pewnością nie leży po stronie dynamicznego wędrowca znad Pilicy.
Marcin Kania
Rysunki legionistów pochodzą ze strony: legion-etrangere-pb.monsite.wanadoo.fr/.
Zdjęcie W. Jagniątkowskiego zostało pozyskane z książ.ki
W krainie bokserów, Kraków 1913.
1 Informacje biograficzne za: Ś. p. Władysław Jagniąt-kowski, „Przegląd Wojskowo-Techniczny” 1930, t. VII, s. 741 -744; Polski Słowni Biograficzny, t. X, z. 44, Wro-claw-Warszawa-Kraków 1962-1964 (autor biogramu: J. Pachoński), s. 320; R. Marcinek, Barwne życie fortyfi-katora Westerplatte [w:| Teka komisji urbanistyki i architektury, tom XXXIII, Kraków 2001, s. 169-181, Tenże: Legia Cudzoziemska wczoraj i dziś, Kraków 1998, s. 80.
2 Do armii carskiej wstąpił 1 listopada 1878 r. W roku 1881 otrzymał stopień podporucznika. Zob. Centralne Archiwum Wojskowe w Warszawie, akta personalne W. Jagniątkowskiego, sygn. AP 551.
3 Informacje historyczne za: P. Montagnon, Historia Legii Cudzoziemskiej. Od 1831 roku do współczesności, Wrocław 2006, s. 87-88; R. Marcinek, Legia Cudzoziemska..., s. 75-84, J. Baszkiewicz, Historia Francji, Warszawa 1995, s. 512-513.
4 R. Marcinek, Barwne życic'fortyfikatora..., s. 170.
5 Zob. inne pamiętniki Polaków-żołnierzy Legii Cudzoziemskiej (do 1939): Józef Tański, Wspomnienia z wygnania, Kraków 1881; Bogumił Osiecki, Od Warszawy do Marokko Opowiadania kapitana Bogumiła Osieckie go zprzedmowąJ. J. Kraszewskiego, Kraków 1888; Zygmunt Grabowski (Feliks Kozubowski), Trzy lata w Algierze (Z osobistych wspomnień żołnierza), Złoczów 1895; Józef Miłkowski, Wyprawa Dahomejska, Kraków 1910; Henryk Sienkiewicz [krewny autora Potopu], Wspomnienia sierżanta Legii Cudzoziemskiej, Warsza-wa-Lublin-Łódź 1914; Józef Bialoskórski, 10 lat piekła w Legii Cudzoziemskiej, wyd. II, Warszawa 1994. Zob. też poświęconą francuskiej kolonizacji Algieru książkę Ludwika Bystrzonowskiego: O Algieryi. A głównie o wypadkach zaszłych w tym kraju od zajęcia onego przez Francuzów, Lipsk 1846. Także: R. Bielecki, Polacy w Legii Cudzoziemskiej 1831-1879, Warszawa-Łódź 1992.
Konspekt nr 2/2007 (29)