39
DEBATA PREZYDENCKA
można nazwać typem debaty. Istnieją trzy podstawowe typy debat prezydenckich: debata w formie konferencji prasowej (pytania pochodzą od zgromadzonych w studio dziennikarzy), typ debaty zakładający udział publiczności, która zadaje kandydatom pytania (town hall meeting format) oraz debata, w której kandydatom zadaje pytania jeden moderator16.
Obie polskie debaty były debatami w formie konferencji prasowej. Ten typ debaty gwarantuje, zdaniem Perloffa, to, że pytania zadawać będą osoby doświadczone i dobrze znające zagadnienia polityczne. Pojawia się jednak zagrożenie, iż chcąc wykazać się swoją wiedzą i zaprezentować własne argumenty lub „usidlić” kandydata, dziennikarze będą zadawali pytania obliczone na konfrontację lub o zbyt rozbudowanej argumentacji. Przedstawiciele mediów mogą wykazać chęć przyjęcia pozycji „trzeciego kandydata” w debacie przez zajmowanie dużej ilości czasu. Treść pytań może też ujawniać agresywne podejście do kandydatów. Zadając je, dziennikarze mogą kierować się swoimi interesami, a nie rzeczywistymi zainteresowaniami wyborców17.
W obu polskich debatach prezydenckich każdemu z kandydatów pytania zadawali dziennikarze rekomendowani przez jego oponenta. Uczestnicy tych debat dzielili się na dwie frakcje: obóz urzędującego prezydenta Lecha Wałęsy i obóz pretendenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Debata — choć w formie zapośredniczonej — stała się ostrą walką kandydatów na fakty i argumenty, taką walką, która umożliwiała wymianę ciosów, nie dając powodów do przypisania ataku żadnemu z polityków. Sprzyjać to mogło obu kandydatom, ale bardziej przysłużyło się Kwaśniewskiemu. Był on w tych wyborach pretendentem, którego główną strategią kampanii wyborczej jest krytyka osiągnięć urzędującego prezydenta18. Atakując osobiście, pretendent Kwaśniewski podważałby swój wizerunek polityka działającego na rzecz zgody narodowej. Sposobem na obniżenie wiarygodności oponenta przy jednoczesnym zachowaniu „czystych rąk” jest to, iżby osobiste lub ostre ataki na kontrkandydata były wypowiadane przez innych19. Taką właśnie możliwość dawał typ debaty wybrany dla wspólnych wystąpień polskich kandydatów na prezydenta z roku 1995. Dawał ją obu kandydatom, ale tylko jednemu pozwalał chronić kreowany wizerunek, gdyż Lech Wałęsa oparł swój program wyborczy — i dużą część wypowiedzi w debatach — głównie na nawoływaniu do rozliczenia komunistycznej przeszłości. W tych spotkaniach ujawniły się zarówno mocne, jak i słabe strony przyjętego typu debaty. Zaproszeni dziennikarze wykazali dobrą znajomość zagadnień politycznych i znakomite przygotowanie, ale często w ich pytaniach zawarta była argumentacja, jak gdyby sami byli uczestnikami debat, występującymi na równych prawach z kandydatami. Fakt, że zadawali pytania wyłącznie kandydatowi „przeciwnego obozu”, czynił debatę bardziej agresywną.
>6 R. M. P e r 1 o f f: op. cit., s. 384-386.
17 S. A. H c I I w e g, M. P f a u, S. R. Brydon: op. cit., s. 23.
18 J. S. Treni, R. V. Friedenberg: op. cit., s. 82.
|,J Tamże, s. 86.