ną i teologiczną tekstu, ukazuje Maryję jako kobietę, która głęboko zastanawia się nad tożsamością swego Syna. Nie podaje, jak Miriam doszła do tajemnicy bóstwa Jej Syna, ani jak daleko w nią wniknęła:
Rozłożyła bezradnie ręce i wzniósłszy głowę do wygwieżdżonego nieba szeptała: - Po cóż rozmyślam nad Tajemnicą, której nie umiem rozwiązać? Po cóż mi wiedzieć, o Panie, kim jest mój Syn? Jest, kim jest. - I umilkła, a po chwili powtórzyła pytająco i bezwiednie: - Jest, kim jest? Szarpnęło nią uderzenie gwałtownego wichru i ujrzała płonący ogień w złotym pierścieniu, z którego wylewał się strumień rozżarzonego kruszcu. Był to Ogień widzący w kształcie bezkształtnego Oka [...]. Wtedy ujrzała-drżąc z przerażenia - w tym niepojętym Spojrzeniu Spojrzenie swojego Syna, które wstąpiło w nią i było w niej. Poczuła się wypełniona tym Spojrzeniem [podkr. moje - A.S.l (II, s. 434-435).
Narrator także i w tym fragmencie sięga po symbole, oksy-morony, antytezy i metafory, gdyż uważa to za najlepszy sposób prezentacji tego, co przekracza możliwości ludzkiego poznania. Język ludzki nie jest w stanie wypowiedzieć wprost czegokolwiek o Bogu i rzeczywistości nadprzyrodzonej*3, dlatego też w tekście literackim pojawiają się środki poetyckiego wyrazu. Refleksje Miriam nie są bezowocne: rozważając tajemnicę Syna, dochodzi imienia Jahwe - „Jestem, który Jestem”. Metaforyczny obraz płonącego ognia w złotym pierścieniu nawiązuje do biblijnej symboliki koła, który oznacza zarówno czas, jak i wieczność. W tradycji judaistycznej „wieczność bowiem wyznaczana jest nie przez wyłączanie czasu, lecz przez jego interpretację”64. Symbole ognia, wichru i oka, nawiązujące do starotestamentalnych teo-fanii, wskazują na Boga Jahwe - tego samego, który objawił swo-kiej wiary i wielkiego zawierzenia Bogu. Na temat Maryi jako należącej do ara-mm Jahwe zob. U. S z w a r c. Bóg Ojciec a Maryja „uboga Jhwh'\ „Salvatoris Mater” 1999, nr 2, s. 64-85.
63 J. F rankowski, Metafora w Biblii, [w:] Studia o metaforze. //, red. M Głowiński, A Okopień-Sławińska, Wrocław 1983, s. 172.
M M. L u r k c r. Przesłanie symboli..., s. 162.
172