Narrator, opierając się na faktach historycznych, znajduje powiązanie między dwoma stwierdzeniami, które zostały bezpośrednio zaczerpnięte z Ewangelii wg św. Jana:
Ty w Nim winy nic znajdujesz, chociaż On podaje się za Syna Bożego (III-IV, 372)136.
Oto... człowiek... (III-IV, 390),37„
Piłat dokładnie nie wiedział, jakie znaczenie dla wyznawcy judaizmu ma określenie Syn Boży. Zdawał sobie jednak sprawę z tego, co te słowa znaczą dla niego jako urzędnika rzymskiego. Prokurator - co jest bardzo prawdopodobne - nie był człowiekiem wyznającym szczerze jakąkolwiek religię138. Motywem Jego działania nie były czynniki religijne, lecz jedynie chęć zysku i lęk przed tym, że mógłby stracić swą pozycję w Cesarstwie Rzymskim i podzielić los skazanych na śmierć przeciwników Tyberiu-sza. Odnoszące się do Jezusa określenie Syn Boży nabrało w tym kontekście wydźwięku politycznego. Prokurator Judei wiedział, że zobowiązany jest do uznawania boskiego pochodzenia cesarza Augusta i całej jego dynastii. W związku z tym bal się możliwości denuncjacji, gdyż miał wielu nieprzyjaciół, którzy mogliby Tybe-riuszowi donieść139 o tym, że toleruje jakiegoś Żyda, który swoim boskim pochodzeniem chciałby dorównać cesarzowi Rzymu:
Okrzyk, który padł z tłumu: „On się podaje za Syna Bożego!” brzmiał jak ostrzeżenie, jak groźba, jak zapowiedź donosu. Poncjusz wie,
‘*Por. J 19, 8.
137 Por. J 19, 5.
138 Taka arcligijna postawa cechowała całe jego pokolenie żyjące w okresie rozkładu politeizmu antycznego. Współcześni mu niekiedy interpretowali pewne zdarzenia w perspektywie wiary w ingerencję sił nadprzyrodzonych, ale wiarę tę traktowali jako zabobon ludowy. Wiele też zjawisk uchodzących za cudowne objaśniali jednocześnie w dwojaki sposób: naturalny i nadprzyrodzony, było to jednak z ich punktu widzenia czymś wewnętrznie sprzecznym Zob. S. H a m-m e r, Wstęp, [w:] Tacyt, Wybór pism, Wrocław 1956, s. LVI-LV1I.
139 O motywie lęku przed denuncjacją zc względu na to, że w cesarstwie rzymskim prawo było bezsilne wobec sieci intryg, przemocy i przekupstwa zob. H. D a n i c !-R o p s. Dzieje Chrystusa, Warszawa 1995, s. 445-446.
220