984501973

984501973



Niewielu litcraturoznawców i krytyków przyjęło to wyzw nie. Spod ich pióra weszły zróżnicowane i nieliczne wypowied: od entuzjastycznych - poprzez wyważone i rzeczowe - aż j stwierdzenia chłodne, niechętnie przyznające powieści jakickc wiek walory, chętnie natomiast piętnujące jej braki, rzeczywis lub domniemane. Autorzy recenzji dostrzegli niecodzienne w lory stylistyczne powieści: konwencje snu, wizje hiperboliczn krytycyzm i humor220. Niektórzy również podkreślali ogrom: kulturę słowa, szlachetny umiar wyobraźni i potoczystość nari cjr21. Znawcy języka biblijnego dostrzegli w terralogii liczne n wiązania do stylistyki hebrajskiej i wykorzystanie środków lit rackich znanych w semickim kręgu kulturowym222. Rccenzcr wysoko także ocenili kreację bohaterów powieściowych - a zwłas cza tytułowego, podkreślając niezwykłe wyczucie stylistyczn umiejętność prezentacji przeżyć wewnętrznych Jezusa jako Bo - Człowieka i osadzenie go w realiach judaistycznej kultury'2 powieści Brandstaettera: ..Wielka sztuka zawsze pojawia się w sytuacji grani-ncj. Literatura polska ostatniego półwiecza zaczęła stopniowo rezygnował ambicji wymiernych w skali najwyższej. Zwrot dokonał się dopiero teraz, w n mencic wydania tej monumentalnej opowieści o życiu Jezusa z Nazaretu. K tyk obcuje tu z czymś, co zdecydowanie go przerasta. I doskonałe zdaje sol sprawę, żc z ogromnego bogactwa tej niezwykłej książki zaczerpnął zaledv troszeczkę i dał jedynie nikły przedsmak tego, co ona w sobie zawiera..." {tom s. 251).

m F. F o r n a I c z y k, W sferze Jednego z najpiękniejszych mitów, „Nurt" 19

nr 10.

221 A. K rawc z u k, [rec.] , Jezus z Nazarethu" Romana Brandstaette „Nowe Książki" 1975, nr 11, s. 49.

111J. C h m i c I. Powieść- wyznanie. „Jezus z Nazarethu " Romana Brandstc. tera, „Tygodnik Powszechny" 1969, nr 18 .

223 J. M. S z y m u s i a k nazwał Jezusa z Nazarethu poematem pisam prozą i podkreślił kwestie dogmatyczne - aspekt trynitarny - mówiąc, że jest utwór „sięgający najgłębszych tajników duszy Syna człowieczego, który ani chwilę nie traci łączności z Ojcem i Jego Duchem*’. J. Hennelowa dostrzt odmienność techniki stosowanej przez autora: „Brandstaetter nic zatrzymał s tak jak inni, przed postacią Jezusa, nie potraktował jej tylko od zewnątrz, po: stając przy patrzeniu na całość historii ewangelicznej oczami ludzi z otoczę] (na przykład Listy Nikodema czy Dzień, w którym umarł Chrystus)"; zob. Książ Romana Brandstaettera o Jezusie Chrystusie [wypowiedzi trzech autorów: J. Sus J. M. Szymusiak, J. Hennelowa], „Tygodnik Powszechny” 1968, nr 31; zob. i

92



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
[Hayate]Mahou Sensei Negima vol17 ch153 pg064 CZY TO W PORZĄDKU NIE ZESTRZELIĆ ICH TERAZ-DE&nbs
84 (144) nie myśląc o sobie. Ja to wiem... Nie musisz mnie tak krytykować, bo ja to wiem. Mam
DSC04218 łaskawego pana, ale żąda, domaga się, działa, krytykuje. To już nie społeczeństwo zabiega o
Nie trzeba być dzieckiem, żeby przyjemnie spędzić 1 czerwca. Nie trzeba być dzieckiem, żeby to super
Obraz03 roralnej, nie mówiąc już o studentach czy nauczycielach. A to skłania nas do przyjęcia tezy
ABC Melowca,    ......„ Jeżeli zauważysz, że Deklaracja nie została przyjęta, to jak
13165 Każde dziecko to potrafi Część 4 (66) (Baioimy się z gośćmi Udane przyjęcie dla dzieci nie moż
50043 skanuj0138 przyjemnością. Ale każda przyjemność to cierpienie, dopóki nu-zrozumiesz. Twoje cia
5 g Chociaż nudności nie są niczym przyjemnym to być może nie raz uratowały Ci
DSCF5948 pa tyczna, jakby przyjechał — bo ja wiem... szach perski? brytyjska królowa? To nawet nie b
skanuj0021 zadbał o to, bym nie mógł podjąć pracy w białostockiej filii Uniwersytetu Warszawskiego..

więcej podobnych podstron