Obraz03

Obraz03



roralnej, nie mówiąc już o studentach czy nauczycielach. A to skłania nas do przyjęcia tezy, że nie ma osobnych metod samokształcenia.

Formułując taką tezę, mamy jednak prawo wyrazić wątpliwość, czy jeżeli już nie uczniowie to czy przynajmniej studenci i nauczyciele dysponują wymienionymi przez Cz. Maziarza i Z. Matnlkę „technikami". Jak wynika z badań, jak również z potocznych obserwacji, znaczny odsetek młodzieży licealnej i akademickiej dysponuje pewnymi umiejętnościami w wymienionych zakresach. Jednakże badania Zofii Jopowicz1, przeprowadzone wśród studentów, dowiodły, że połowa studentów zaocznych studiów rolniczych (a więc w zasadzie nastawionych na samokształcenie) nie umiała korzystać z wykładu, że studenci nie umieli prowadzić notatek w czasie wykładu, a do egzaminu przygotowywali się „nieprawidłowo". bez respektowania zasad higieny pracy. Nie lepiej zapewne przedstawia się przygotowanie młodzieży do uczestnictwa w dyskusji czy do różnego typu wypowiedzi pisemnych. Ponieważ jednak coraz ważniejszym zadaniem szkoły staje się przygotowywanie ogółu młodzieży do podejmowania zadań samokształceniowych, niezbędne jest zwiększenie jej wysiłków nad przygotowaniem uczniów do tych zadań.

Umiejętność samodzielnego uczenia się stanowi tylko jedną stronę procesu samokształcenia. Obok niej równie ważną stroną jest chęć podejmowania pracy nad sobą. Niezbyt dobrze wiemy, skąd ta chęć się bierze; prawdopodobnie w każdym pojedynczym przypadku jej przyczyny są różne. Trudność jej pojawienia się i zawładnięcia jednostką polega na tym, że ma się ona stać jednocześnie uczniem i swoim nauczycielem, a więc podmiotem i przedmiotem akcji edukacyjnej.

Podjęcie decyzji co do pokierowania sobą jest swoistym aktem odwagi połączonej z pewnym ryzykiem: uda się czy się nie uda. Podjęcia decyzji nie ułatwia ani jakiś nauczyciel, ani z reguły ktoś inny. Jedynym ułatwieniem staje się odczuwanie jakichś, może ukształtowanych pod wpływem innych osób (szkoły?, rodziców ?) potrzeb i opartych na tym motywach. Początkowo są to najczęściej motywy utylityrne, narzucające się niekiedy z dużą siłą w związku z praktycznymi potrzebami codziennego życia lub pracy zawodowej. Nie można ich lekceważyć, gdyż one właśnie dają poznać pierwszy smak samodzielności. Znacznie ważniejsze są jednak motywy bezinteresowne, nazywane też motywami wyższego rzędu, gdy zachętą do podejmowania i świadomej realizacji zadań samokształceniowych staje się głębsze zainteresowanie jakąś dziedziną pracy i twórczości, przekształcające się często w trwałe zamiłowanie czy nawet pasję życiową.

Procesowi samokształcenia bądź samowychowania próbowano nadać bardziej systematyczne ujęcie, wyodrębniając w nim pewne elementy i doszukując się związków między nimi. Nie wchodząc w dotychczasowe rozwiązania, które zresztą głównie odnoszą się do procesu samo wychowawczego, można w przypadku samokształcenia zadowolić się wyodrębnieniem następujących elementów:

-    wyłonienie się celu, wzoru osobowego czy ideału i skonfrontowanie go z własnymi możliwościami,

-    rozpatrzenie warunków niezbędnych do osiągnięcia celu,

-    podjęcie decyzji co do wyboru drogi działania,

-    realizacja podjętych zadań samokształceniowych,

-    samokontrola polegająca na analizie i ocenie własnych osiągnięć i braków w realizacji celu (wzoru, ideału) oraz na wyprowadzaniu wniosków co do kierunku dalszej działalności samokształceniowej.

Czynniki wiążące ze sobą poszczególne elementy tego procesu to przede wszystkim świadomość celu i drogi do niego, silna wrola realizowania podjętych przez siebie decyzji oraz samokontrola połączona z samokrytycyzmem. Najczęstszą przyczyną zaniechania podjętych już działań samokształceniowych jest brak silnej woli, szczególnie wyraźny u młodzieży wychowywanej od dziecka w warunkach cieplarnianych. Czynnikiem, który może pomóc w umocnieniu woli działania, jest nadanie procesowi samokształcenia sensu społecznego, wykraczającego poza sam ten proces. Perspektywę taką mogą początkowo stanowić względy osobiste, np. ktoś uczy się wiedzy rolniczej, aby uzyskiwać większe plony, stopniowo wszakże ta perspektywa może nabierać sensu społecznego; np. inżynier opanowuje wiedzę o zarządzaniu, aby lepiej kierować przedsiębiorstwem, a nauczyciel o psychologii dziecka, aby lepiej rozumieć dzieci oddane pod jego opiekę.

Ważną rolę w pracy samokształceniowej odgrywają pierwsze próby, często podejmowane jeszcze przez uczniów szkoły podstawowej, zwłaszcza wtedy, gdy młody człowiek nic zadowala się tym, co mu daje szkoła, gdy buntuje się przeciwko autorytetom, gdy zaczyna samodzielnie poszukiwać odpowiedzi na własne problemy i własne wątpliwości. Te pierwsze dość jeszcze chaotyczne poszukiwania, natknąwszy się na przeszkody, łatwo zanikają, czasem jednak przekształcają się w ulubione zajęcia, które swoim blaskiem przyćmiewają wszystko to. co daje szkoła.

Samokształcenie w rozwiniętej postaci może mieć charakter indywidualny i takie najczęściej ma miejsce, a może też odbywać się w zespole samokształceniowym. Zespołowy ruch samokształceniowy ma u nas i na święcie bogate tradycje.

W Polsce tradycje te skutecznie podtrzymają towarzystwa oświatowo-kufturałne. Organizując uniwersytety powszechne, kluby wiedzy i myśli, kluby miłośników teatru telewizji oraz punkty dyskusyjne2. Bogaty wachlarz form samokształceniowych stosują również organizacje społeczne i młodzieżowe. Z form stosowanych za granicą na szczególną wzmiankę zasługują zespoły samokształceniowe (audycżrrlrs) w Szwecji, które w rym kraju obejmują około półton milkną ludzi, a więc jedną czwartą dorosłych mieszkańców całego kraju. Zajmują się one dodamic wszystkim: techniką, plastyką, grą na instrumencie, śpiewem, nauką języka, studiowaniem marema-tyki lub innych dziedzin wiedzy, funkcjonowaniem związków zawodowych czy polityką wewnętrzi zewnętrzną kraju w zależności od zainteresowań uczestników. Samokształcenie zespołowe odbywa się w małych grupach, liczących do 10 osób. pod kierunkiem koordynarora. którym jest wybrany członek grupy, bardziej w danej materii kompetentny od innych Koszta funkcjonowania tych grup są minimalne, pewnej pomocy z Zewnątrz udziela im jedynie sztokholmska Btrv$kołan (szkoła korespondencyjna), która wytwarza i rozsyła materiały do studiowania.

1

ItA wynilj pracdgawia ona m >n. u pracy Efekrrwnnić samoksneńmtia w r-Łoł/y-l, %^yfr7y^ „Dydaktyka Szkoły Wyższej" 197l.ni 4.

2

Formy te omówione są szerzej w książce: W. Okoń {red.) Timri* i /watayfci nnm r-| i Łwimini wwtfky

Warszawa 1979. Wiodą Powszechna.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Psychologia ogólna33 iii i m .., stany takie jak zaskoczenie są w ogóle emocjami, nie mówiąc już o
Obraz4 4 210 więcej niż 45 minut. Czy można twierdzić, przyjmując poziom istotności równy 0,08, że
Obraz03 (4) przybywać już 24 lipca. Były to jednostki należące do 17 DP, 174 DRez, 73 DP i DSpad-Pa
Obraz (16) 0 0    -    nie ma wskazania 0
IMGy91 koordynacji u dziecka, jeżeli nie całkowicie, to przynajmniej częściowo. Może się okazać, że
znacznej poprawie stanu środowiska i nie dostrzega starych i nowych zagrożeń. Przyjęcie tezy, że sta
Obraz(260 ad 4) /.opylanie przeprowadza się w momencie, gdy /.namię słupk zdolne do przyjęcia pyłku,
Obraz2 (54) 108 Em ile M. Cioran w siec światłocienia—wszystko to zamyka nas jak w kleszczach ognia
pic 10 12 191014 dycja fizyczna czy intelektualna. To twierdzenie obraca bardziej ograniczoną prawd

więcej podobnych podstron