nego z zaimkiem osobowym79. Kończąc swą dygresję* narrator uzasadnia, dlaczego zapominanie jest „zbrodnią” wobec Boga. Posługuje się wyliczeniem, które stanowi ciąg wyrażeń należących do tego samego pola semantycznego. Ich układ ma charakter gradacji i przywołuje pojęcia znane w języku teologii moralnej: grzech - bałwochwalstwo - unicestwienie siebie - sani ozatracenie na wieki wieków. Ostatni zwrot omawianej dygresji: na wieki wieków - stanowi bardzo wyraźne zamknięcie toku wypowiedzi. Nawiązuje pośrednio do języka Biblii, a bezpośrednio do języka liturgii judeochrześcijańskicj (i chrześcijańskiej), w której pełni funkcję klauzuli zamykającej jakąś logiczną całość. Dopiero po tak wyraźnym zakończeniu dygresji narrator wycofuje się ze swej pozycji znawcy kultury judejskiej i przedstawia dalszy ciąg akcji:
Po tej dygresji, która wprawdzie zamąciła tok naszego opowiadania, ale była nieodzowna do zrozumienia posłannictwa Męża zdążającego z przyszłej przeszłości, wróćmy do Johanana ben Zecharla, jego uczniów i wysłanników Sanhedrynu, siedzących w cieniu skały nad Jordanem [podkr. moje - A. S.l (I-II* 253).
'lii również mamy do czynienia z narracją pierwszoosobową o charakterze metatematycznym auktorialnym: narrator, stojąc na zewnątrz świata przedstawionego, ukazuje sposób konstruowania swojej wypowiedzi.
Użycie gramatycznej formy 1 osoby liczby mnogiej pojawia się także wówczas, gdy narrator wyjaśnia czytelnikowi zasady budowania przekazu narracyjnego. Wyjaśnienia te najczęściej mają charakter autotcmatycznych antycypacji, którym towarzyszy komentarz odautorski:
:'? Aucorzy podręczników do gramatyki hebrajskiej zwracają uwagę na aspekt dokonany i niedokonany czasownika, nie piszą natomiast o czasie teraźniejszym-Zob. J.W. R o s ł o n, Wypisy do nauki języka hebrajskiego i greckiego z preparacjatni i gramatyką, Warszawa 1979, s. 28-63; P. N o w i c k i, Hebrajszczyzna biblijna, Warszawa 1978, s. 48-81.
140