EUROBA I ŚWIAT V XVII W.
szatek upadku państwa Wielkiego Mogola WIndiach. W połowie XVII w. na początku
/panowania padysżacha Aurangzeba (1659- / -1707), państwo Wielkiego Mogoła znajdo-^^ało się u szczytu potęgi. Supremacja wład-\ cow muzułmańskich, utrwalona w XVI w.
\ \
^przez Akbara (1556-1606), obejmowała cały YPółwysep Indyjski, poza południowym cyklem.
^^W państwie Wielkiego Mogoła narastały ^jednak wewnętrzne trudności, znamionujące
\ ^zbliżający się upadek. Na skutek rozwoju gos-Tpodarki towarowo-pieniężnej, któremu sprzyjał wprowadzony przez Akbara system podat-
\1ców pieniężnych, postępował rozkład wspól-f^not gminnych. Wzmagała się też tendencja do A-przekształcania dżagirów, tj. praw do otrzy-]7>mywania określonej sumy podatku z ziemi >?\c"ędącej własnością pańs|wa, w prawa do dzie-Y^Jdziczenia tej ziemi. Nieudolność władców, ich \ zaabsorbowanie życiem dworskim, prowadzi-
^ły do wzrostu znaczenia muzułmańskich feu--
^/stosowano system sprzedaży urzędów i stano-\-wisk państwowych. W miarę osłabiania wła-
\dzy centralnej stanowiska te stawały się dzie-,/ dziczne, a gubernatorzy prowincji przekształ-\^ cali się w udzielnych władców.
/ Kwitnące jeszcze w połowie XVII w. rol-y mctwoTia skutek rosnącego stale ucisku po-
\ datkowego coraz bardziej podupadało. W cią-7"Tgu stulecia podatki płacone przez chłopów \ wzrosły prawie trzykrotnie. Obejmowały one
vm7r"r"łr"vi7pr"1rtn(Sw Wiatach dnhrwh urodzą-
1. AZJA W XVII W.
j ów chłopi z trudem mo^gl zaspokoić minimum swych potrzeb życi-l^ych, w latach nieurodzaju stali wobec wid ^i głodu. Chłopi nie mieli środków na zakup i ^zymanie inwentarza, prowadzenie prac nav"Vj|niających. Zmniejszał się areał uprawy roc^i, wymagających pracy i nakładów, jak na wykład indygo. Do upadku kultury rolnej p"^czyniała się także eksploatacyjna gospodarr];), jaką dżagirdarzy prowadzili na ziemi, któ-^tymczasowo znajdowała się w ich władarnji
Sytuacja rolnictwa odlała się na położeniu ludności miejskiej. Irad były stosunkowo gęsto zaludnione, liczyły^ (fcoło 100 min ludności, a więc niemal tyle, i|;cała Europa. Spadek produkcji rolnej prr-^adził do głodów, które powodowały wylucj^nie wielkich połaci kraju.
Wraz z rozwojem go-wdarki towarowo-pieniężnej, w rzemiośle^ iidyjskim pojawiły się nowe zjawiska. Roz^d wspólnot wiejskich, do których należeć l\ Mcże rzemieślnicy, prowadził do upowszecBynia produkcji na szerszy rynek. Zamiast^ ^yczajowej części plonów, rzemieślnicy po"<;|li otrzymywać zapłatę za wykonane zamo^nia. W większych ośrodkach rozwijał się n;Ą))ad, przede wszystkim wśród tkaczy.
Do zaostrzenia wew^jirznych trudności przyczyniła się w dużym stpmu nietolerancj a, religijna. Ludność Indi ilanowiła mozaikę dziesiątków ięzyków i łierzeń. Około 3/4 mieszkańców było wyz"ycami hinduizmu. O ile Akbar prowadził p- oiykę tolerancji religijnej, dążył do współds^ania z hindusami, tolerował różne sektv- m-iflzv innymi szyitów,
którzy stanowili trzon jego armii, o tyle w XVII w. władcy reprezentowali fanatyczny islam. Najbardziej zagorzałym fanatykiem był Aurangzeb, za jego panowania prześladowanie wyznawców hinduizmu przybrało znaczne rozmiary. Aurangzeb nakazał zniszczyć świątynie i szkoły hinduskie, zabronił praktyk religijnych wszystkim innowiercom. Na jego polecenie została zniszczona wówczas świątynia Wisznu w Benares, a posągi, jakie w niej się znajdowały, przewieziono do Agry i zakopano pod schodami meczetu, aby deptali po nich wierni wyznawcy proroka.
Skutki takiej polityki nie dały na siebie długo czekać. Wywołała ona silną opozycję hinduską w całych Indiach. Wyrazem zaostrzających się konflików były dwa powstania, Ma-rathów i sikhów.
Marathowie był to rolniczy-lud, zamieszkujący wybrzeże północno-zachodniej części De-
Wielki Mogoł Aurangzeb
kanu. W połowie XVII w. Sziwadżi (1627-
-80), syn jednego z możnowładców marac-kich, fanatyczny hindus, stanął na czele ruchu skierowanego przeciw muzułmanom i ogłosił się obrońcą hinduizmu. Zajął on pobliskie forty, a oddziały lekkiej jazdy marackiej podejmowały wyprawy w głąb państwa Wielkiego Mogoła, plądrowały posiadłości padyszacha i feudałów muzułmańskich. Armia padyszacha była bezsilna wobec Marathów; ich jazda błyskawicznie przerzucała się z miejsca na miejsce, unikając starć z regularnymi oddziałami. Zachęcony powodzeniem, Sziwadżi koronował się w 1674 r. królem Maharasztry - niezależnego państwa Marathów. Po śmierci Sziwadżiego Aurangzeb przywrócił władztwo Wielkiego Mogoła w tej części Dekanu, wkrótce jednak, wraz z rozkładem państwa na początku XVIII w., nastąpiło ponowne uniezależnienie władców marackich.
Wywołany polityką Aurangzeba ruch sik-Jlów, który szerzył się głównie w północno-
-wschodnich Indiach, miał nieco inny charakter. Sikhowie (dosłownie: uczniowie) stanowili sektę w ramach hinduizmu, twórcą jej był żyjący na przełomie XV i XVI w. poeta Nanak (1469-1539). Zachowując podstawy religii hinduskiej, Nanak nawiązał do dawnego monoteistycznego nurtu hinduizmu, głosił równość wszystkich wobec jednego boga, postulował zniesienie ustroju kastowego i występował przeciw wielu uświęconym obyczajom hinduskim. Wyznając zasadę niesprzeciwiania się złu, Nanak dążył do zgodnego współżycia hinduizmu z islamem i władcami muzułmańskimi.
W XVII w. sekta sikhów poczęła się rozwijać. Jeden z jej przywódców, guru (nauczyciel) Ardżun, nadał sikhom ścisłą regułę i przekształcił mistyczną grupę religijną w zwartą organizację, która niebawem dysponowała także własną siłą wojskową. Ośrodek sikhów znajdował się w mieście Amritsar, dokąd ściągały pielgrzymki z całych Indii.
Prześladowania, jakie nastąpiły w pierwszej połowie stulecia i wzmogły się za panowania Aurangzeba, wpłynęły na przekształcenie sęk;
\-4y sikhów w. bojowy ruch anty muzułmański.
Kiedy w 1707 r. umarł Aurangzeb, walka JO władzę między jego następcami przyspieszyła
Indie w XVII w.
rozkład państwa. Nastąpiło dalsze osłabienie władzy centralnej, wzrosło natomiast znaczenie feudałów muzułmańskich, którzy w zamian za pomoc udzielaną pretendentom do tronu, otrzymywali wielkie nadania ziemi. Sytuacja ta pozwoliła Marathom na stworzenie konfederacji, obejmującej znaczny obszar Indii, sięgającej na północy po Ganges i dochodzącej na wschodzie prawie do morza.
W XVII w. i na początku XVIII w. Europejczycy nie byli jeszcze zaangażowani w wewnętrzne konflikty państwa Wielkiego Mogoła, Ptzeciwnie, niekiedy padali ich ofiarą. Kom-P&nie handlowe: holenderska, angielska i francuska, które reprezentowały politykę europejską, nie wpływały w poważniejszym stopniu na postępujący upadek potęgi Indii. Ich ożywiona działalność Drzveotowała ied-
nak pole do podboju kraju, jaki nastąpił w XVIII w., ułatwiony przez wewnętrzny rozkład państwa.
Upadek państwa Sefewidów w Persji (Iranie).
Państwo sefewidzkie, które pod panowaniem szacha Abbasa I (1587-1628) znajdowało się u szczytu potęgi, od połowy XVII w. poczęło chylić się ku upadkowi. Następcy Abbasa I daremnie próbowali kontynuować rozpoczęty w XVI w. podbój ludów sąsiadujących z Persją. Wewnętrzna organizacja państwa była coraz słabsza, znaczenie władzy centralnej nieustannie malało na rzecz możnych feudałów - tjuldarów. Posiadłości szacha, dotychczas największego właściciela ziemi, skurczyły się na skutek sprzedaży znacznej części majętności. Rozpowszechnił się także system sprzedaży
urzędów, które stawały się dziedziczne. Dezorganizacja ogarnęła opłacana armię.
Wzrastające trudności finansowe państwa spowodowały wzmożenie ucisku podatkowego, co z kolei odbiło się niekorzystnie na sytuacji ekonomicznej. Obłożenie podatkami kupiectwa wywołało ialę emigracji kupców .-irańskich,; a zwłaszcza ormiańskich, do Rosji i do Indii, przyczyniając się do upadku.perskie-go handlu. Dochody szacha stale malały, wpływały na to także przeniewierstwa poborców i dzierżawców podatków. Rolnictwo i rzemiosło nadmiernie obciążone podatkami poczęły podupadać. Nie bacząc na to, wprowadzono nowe podatki i podwyższono dawne (1701), nakazując pobór wstecz za trzy lata. Nawet jednak te drakońskie środki nie uratowały skarbu szacha.
Przyjęcie w ogrodzie. Polichromia perska z początku XVII w.
Na przełomie XVII i XVIII w. rozkład państwa perskiego był już daleko posunięty. Nasiliły się intrygi dworskie, korupcje, walki wewnętrzne różnych grup feudalnych. Osłabienie władzy szacha spowodowało, że feudalne lenna - tjuli, nadawane w czasowe władanie i związane z określonymi powinnościami, przekształcały się w dziedziczne posiadłości.
Ostateczny cios monarchii sefewidzkiej zadały powstania ludów podbitych. Od końca XVII w. w Gruzji, Azerbejdżanie, Armenii Dagestanie i Afganistanie narastały wystąpienia przeciw władzy centralnej, obejmujące zarówno biedotę, która dotkliwie odczuwała wzrastający ucisk podatkowy, jak i miejscowych feudałów, duchowieństwo, kupiectwo. W 1709 r. wybuchło powstanie afgańskiego plemienia Gilzajów, które doprowadziło do oderwania prowincji Kandahar i utworzenia państwa afgańskiego. Nowe państwo w 1772 r. rozpoczęło podbój ziem monarchii sefewidzkiej. Wojska afgańskie zajęły miasto Ker-man, a następnie po kilkumiesięcznym oblężeniu stolicę szacha - Isfahan. Państwo Sefewi-, dów przestało istnieć.
Postępujący upadek państwa perskiego nie pozostał bez wpływu na rozwój kultury. Literatura, malarstwo, rzeźba, architektura tego okresu nie dorównują oryginalnością i poziomem artystycznym sztuce XVI i pierwszej połowy XVII w.
Państwa Mataram i Bantam (Indonezja). O ile
upadek,państw Wielkiego Mogoła i Sefewi-dów dokonał się bez współudziału Europejczyków, o tyle losy państw muzułmańskich, jakie powstały, po rozpadzie cesarstwa Ma-dżapachitu w Indonez^, były bezpośrednio związane z ekspansją holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Największymi organizacjami państwowymi były tam sułtanat Atjeh na wyspie Sumatrze, Makasar na Celebesie oraz państwa Mataram i Bantam na Jawie.
W połowie XVII w. władca Mataram, Amangkurat I usiłował wzmocnić potęgę państwa, rozciągając swą władzę na sąsiednie terytoria, ograniczając władzę lokalnych naczelników plemion i wpływy duchowieństwa muzułmańskiego. Dążenia te spowodowały niezadowolenie, a w 1674 r. rewoltę książąt.
Plan miasta Koczin z połowy XVII w.
Powstanie miało jednocześnie charakter anty-holenderski, ponieważ Amangkurat I szukał poparcia u kolonizatorów.
Wewnętrzne trudności państwa Mataram wykorzystało sąsiadujące z nim państwo Bantam, zajmując prowincje na zachód i na południowy wschód od Dżakarty. Sułtan Banta-mu Abdulfatah (1651-83) był wybitnym przywódcą politycznym, a zarazem handlowym rywalem kompanii holenderskiej. Stolica państwa skupiała wielu muzułmańskich i europejskich kupców, a stosunki, jakie utrzymywał z Turcją i z Mekką, ułatwiły zorganizowanie ruchu muzułmańskiego przeciw Holendrom. Organizmy państwowe Indonezji były jednak zbyt małe i słabe, by poważniej zahamować penetrację holenderską na swych terytoriach. ^|
Rywalizacja państw europejskich na Oceanie Indyjskim
; Do początku XVII w. wpływy handlowe i cywilizacyjne Portugalczyków dominowały w tym rejonie Azji. Portugalczycy zajmowali się nie tylko działalnością handlową, obok kupców kroczyli zawsze misjonarze. W faktorii portugalskiej w Cochin (Koczm, obecnie Koczczi-Kanajannur na Wybrzeżu Malabar-skim) powstał silny ośrodek jezuitów, którzy
założyli kolegium i bibliotekę, zawierającą wiele rękopisów we wszystkich językach Wschodu.
Portugalczycy nie dążyli do podboju Indii i innych państw azjatyckich, ^adowolili się stworzeniem systemu uforty Skowanych faktorii wzdłuż wybrzeży i zabezpieczeniem panowania na morzu. Główną ich bazą była wyspa Goa przy zachodnim wybrzeżu Indii, siedziba portugalskiego wicekróla.
Pojawienie się w końcu XVI w. Anglii i Holandii na Oceanie Indyjskim groziło Portugalii utratą wpływów na tych terenach. Państwa te początkowo wkroczyły na obszary nie objęte jej działalnością, jednak już w pierwszych latach XVII w. rozgorzała zaciekła walka konkurencyjna, z której Portugalczycy wyszli zdecydowanie pobici. Holendrzy wyparli ich z Wysp Korzennych (Moluków). Portugalczycy musieli opuścić Malakkę i Cejlon. Szturmem zdobyto Cochin (1663), a słynna biblioteka padła łupem Holenderskich marynarzy i żołnierzy.
Holenderska Kompania Wschodnioindyjska. W połowie XVII w. holenderska Kompania Wschodnioindyjska była największą potęgą europejską nie tylko na Oceanie Indyjskim, ale w całej Azji. Siła Kompanii tkwiła przede wszystkim w jej potędze morskiej, której nie dorównywało żadne z państw Europy. Dzia-
Malakka, XVII w. Rycina współczesna
łalność Holendrów koncentrowała się przede wszystkim w Indonezji; Batawia (Dżakarta) na Jawie stała się stolicą Kompanii w Azji. Z Batawii i fortu Malakka panowała ona nad oboma przesmykami wiodącymi z Oceanu Indyjskiego na Morze Południowochińskie i Morze Jawajskie. Holendrzy byli też jedynymi cudzoziemcami, z którymi Japończycy handlowali po stworzeniu bariery chroniącej kraj przed obcymi. Ich faktorie leżały na małych wyspach japońskich.
Pozycja Holendrów w Indiach w połowie XVII w. była już utrwalona. Zajęli oni dalsze posiadłości portugalskie na południu, aby zapobiec ewentualnym atakom na Cejlon. Powstało wiele faktorii na Wybrz&żu Koroman-delskim i Malabarskim. Kompania nie tworzyła w Indiach, podobnie jak w Persji czy na Półwyspie Arabskim, większych posiadłości terytorialnych ani nie dążyła do zdobycia wpływów politycznych i kontroli nad produkcją towarów stanowiących przedmiot handlu.
Na innych założeniach opierała się polityka holenderska na wyspach Archipelagu Malaj-skiego. W interesach Kompanii część Archipelagu - Wyspy Korzenne, stanowiły podstawę jej systemu handlowego. Wyparłszy z nich Anglików, Holendrzy opanowali produkcję gałki muszkatołowej i goździków, rozpowszechnili je na wyspach, na których nie były do tego czasu uprawiane i zdobyli pełny monopol na handel tymi artykułami. Doko
nali tego poprzez układy z miejscowymi władcami, w razie oporu uciekając się do zbrojnych ekspedycji. Po zlikwidowaniu placówki angielskiej na wyspie Timor (1663), Holendrzy nie mieli już konkurentów na Wyspach Korzennych. Traktaty pokojowe w Westminster (1655) i Bredzić (1667), które przewidywały podział stref w krajach zamorskich między Anglię i Holandię, pozostawiały Wyspy jako domenę wpływów holenderskich.
Jednym z państw indonezyjskich, wyłamujących się spod dominacji handlowej Kompanii, był sułtanat Atjeh w północnej części Sumatry, główny ośrodek muzułmański w tym rejonie. Zainteresowanie Holendrów obejmowało przede wszystkim cynę i pieprz. Zawarli oni w latach 1637-59 szereg traktatów han-y diowych z sułtanem Atjeh, które zapewniały* Kompanii monopol eksportu pieprzu i udział w eksporcie cyny. Wkrótce rezydenci holenderscy w portach na zachodnim wybrzeżu Sumatry poczęli podburzać ludność do obalenia zwierzchnictwa sułtanatu. Kompania utworzyła podporządkowane sobie państewko, rozciągając jego władzę na wszystkie plemio-f na wzdłuż zachodniego wybrzeża Sumatry.'
- Holendrzy następnie wyparli konkurentów z wysp. Rozciągnęli także swoją władzę na Jawę, wykorzystując wewnętrzne konflikty W państwach Mataram i Bantam. Po kilkuletnich starciach uzyskali wieczysty monopoj handlu na Jawie, inni Europejczycy zostali
wygnani z wyspy, faktoria angielskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej w Bantam ostatecznie przestała istnieć.
Po uzależnieniu Jawy, od 1684 r. Holendrzy nie mieli już poważniejszych, rywali na Archipelagu Malajskim. Jakkolwiek formalnie nie byli władcami większych obszarów, to jednak od tego czasu można mówić o istnieniu Indii Holenderskich.
W przeciwieństwie do swych poprzedników - Portugalczyków, Holendrzy zaJmowąli się niemal wyłącznie działalnością handlową. Korzenie z Molukków wymieniano w Indiach na opium, jedwabie, indygo, diamenty i rubiny, łamy złote i srebrne, dywany i wreszcie słynne perkale indyjskie, które podbiły Europę.
Penetracja angielska w Indiach. Anglicy, po wyeliminowaniu Portugalczyków, najpoważniejsi rywale Holendrów na Oceanie Indyjskim, stopniowo umacniali swoje pozycje w Indiach, przede wszystkim na wybrzeżu zachodnim. Faktorie angielskie na Wybrzeżu Koromandelskim i w Bengalu, choć handlowo ważne, były słabsze i mniej liczne niż faktorie holenderskie.
Najważniejszą faktorią angielską na wybrzeżu zachodnim był Surat. Uprzywilejowana baza w perskim porcie Gombroun, jaką otrzymali od szacha w zamian za współdziałanie w wyparciu Portugalczyków z wyspy Or-muz (1622), a także zwolnienie z ceł pozwoliło Kompanii rozwinąć zyskowną wymianę handlową między Persją a zachodnimi Indiami.
Na przeszkodzie w umocnieniu pozycji angielskich w Indiach stało dużo mniejsze znaczenie polityczne Kompanii angielskiej w metropolii w porównaniu z Kompanią holenderską ściśle powiązaną z rządem, będącą rzeczywistą reprezentantką Holandii w Azji. Dopiero po rewolucji Kompania Angielska poczęła uzyskiwać pozycję podobną do holenderskiej, co znalazło bezpośredni wyraz w jej działaniu w Indiach. Przewrót 1688 r. i akcja przeciw Kompanii powiązanej ze Stuartami, tendencje antymonopolistyczne w Anglii, utworzenie Nowej Kompanii Wschodnioindyjskiej (1698) i walki konkurencyjne spowodowały przejściowe zmniejszenie aktywności Anglików w latach dziewięćdziesiątych. Dopiero połączenie obu rywalizujących kompanii w "Zjedno-
Współczesne ryciny przedstawiające drzewo muszkatowe i pieprzowe
czoną Kompanię Kupców Angielskich handlujących we Wschodnich Indiach" przyspieszyło proces kolonizacji.
Mimo tych trudności od 1660 r. posiadłości angielskie w Indiach poczęły szybko wzrastać. Rozwijały się stare faktorie, jak w Surat i Madras, ożywił się handel faktorii w Bengalu, na Wybrzeżu Malabarskim powstały nowe placówki, które miały wznowić handel pieprzem przerwany przez Holendrów po upadku portów portugalskich.
Największą zdobyczą angielską był Bombaj. Znaczenie Bombaju leżało nie tylko w jego usytuowaniu, dzięki któremu mógł być centralnym ośrodkiem handlu i żeglugi na Morzu Arabskim, ale w tym także, że jako dawna posiadłość portugalska, nie podlegał władzy żadnego z państw indyjskich. Niebawem Bombaj stał się dużym ośrodkiem, ludność miasta osiągnęła w 1671 r. 60 tyś.
Kompania angielska nie dążyła do większych zdobyczy terytorialnych, a tylko do uzyskania ważnych z handlowego punktu widzenia portów i faktorii, do zapewnienia bezpieczeństwa działalności handlowej i wyeliminowania konkurentów.
Początki penetracji francuskiej w Indiach. Z
pozycją Anglików w Indiach nie mogła się równać pozycja nowych rywali, którzy pojawili się w latach sześćdziesiątych. Colbert two
rząc francuską Kompanię Wschodnioindyj-ską, marzył nie tylko o aktywnym bilansie handlowym, ale także o restytuowaniu pod flagą Francji upadłego imperium portugalskiego, które wspierałoby się o Wyspę Św. Heleny, Przylądek Dobrej Nadziei, wyspy:
Mauritius i Cejlon oraz Singapur. W Indiach Francuzi założyli miasto Pondicherry, które stało się głównym ośrodkiem ich działalności. Pojawienie się nowych konkurentów spowodowało połączenie wysiłków Holandii i Anglii, zmierzających do usunięcia ich z Indii. W konflikcie tym, który toczył się głównie na europejskich polach bitew, nie Francuzi, lecz Holendrzy zostali pokonani. Utracili swe pozycje w Indiach na rzecz Anglii, zaś Kompania francuska umocniła swoje wpływy.
Francuzi zagrozili także poważnie handlowi holenderskiemu w Persji. Posłowie Kompanii francuskiej zawarli układ z szachem, na mocy którego Kompania otrzymała zwolnienie z ceł w zamian za roczny trybut. W 1708 r. podpisany został traktat handlowy między Francją a Persją.
Rozszerzeniu wpływów Francji w Azji służyła działalność misyjna, popierana przez dwór Ludwika XIV. Francuzi napotkali jednak silny sprzeciw ze strony hiszpańskich i portugalskich ośrodków misyjnych, które traktowały te działania jako zagrożenie swych pozycji.
Postępy kolonizacji rosyjskiej w Azji. Podbój Syberii, rozpoczęty w ostatnich latach panowania Iwana Groźnego, poczynił dalsze postępy w XVII w. Po opanowaniu w XVI w. Syberii zachodniej (środkowego i dolnego biegu rzeki Ob) nastąpiło uzależnienie Syberii wschodniej. Zamieszkiwały ją liczne plemiona pozostające na różnych szczeblach rozwoju społecznego. Nad dolnym Jenisejem koczowali z wielkimi stadami reniferów Neńcy,'. zwani przez Rosjan Samojedami, nad górnym Obem i w Górach Ałtajskich mieszkały plemiona należące do tureckiej grupy językowej, które zajmowały się hodowlą bydła, rybołówstwem, myślistwem. Podobnym językiem mówiły także plemiona żyjące nad górnym Jenisejem oraz Jakuci zamieszkujący dorzecze^ środkowej Leny. Liczną grupę stanowiły ple" miona Tunguzów, osiedlone na obszarze od Jeniseju do Morza Ochockiego i od Kraju Zabajkalskiego po Ocean Lodowaty. Trudni*-ły się one łowiectwem, hodowlą koni. Mad Angarą, na wybrzeżach Bajkału i nad górną Leną mieszkali Buriaci, pasterski lud, zajmujący się także myślistwem i prymitywną uprawą roli. Większość tych ludów posiadała ustrój rodowy, na ogół już w stadium rozkładu, z narastającymi elementami niewolnictwa lub kształtującymi się stosunkami feudalnymi. Wiele plemion prowadziło koczowniczy tryb życia. Na najniższym szczeblu rozwoju znajdowały się ludy zamieszkujące północno--wschodnią Syberię; nie znały one żelaza, nie uprawiały roli ani nie zajmowały się hodowlą, żywiąc się rybami, korzeniami i ziołami.
W połowie XVII w. Rosjanie po złamaniu oporu plemion kirgiskich przekroczyli Jenisej, opanowali całe dorzecze Angary od ujścia do Bajkału, a następnie utrwalili swą władzę nad środkową Leną. W 1640 r. utworzone zostało województwo jakuckie. Zbudowano szereg umocnionych fortec (ostróg ów), które były ośrodkami handlowymi, administracyjnymi oraz stanowiły punkty oparcia dla dalszej ekspansji.
[ Postępy kolonizacji rosyjskiej, która w tym czasie sięgnęła aż nad Amur, spowodowały interwencję ze strony Chin. Wyprawy Jewgie-nija Chabarowa, podejmowane bez poparcia rządu rosyjskiego w 1649 i 1651 r., nie utrwaliły
panowania Rosji w tym rejonie. Napływ rolników i ludzi luźnych nad Amur trwał jednak nieprzerwanie, powstawały osiedla i ostrogi. Doprowadziło to do ponownego, zbrojnego wystąpienia Chin w 1685 r., którego następstwem był podpisany w Nerczyńsku (1689) traktat rosyjsko-chmski. Traktat ten ustalił granicę między oboma państwami wzdłuż Arguni i Gorbicy. Środkowy i dolny bieg Amuru pozostał domeną chińską.
Na Syberii interesowały Rosjan przede wszystkim futra, przedmiot zyskownego eksportu. Podbite ludy zmuszone były do płacenia daniny -jasaku, głównie, w postaci futer. Pionierami kolonizacji rosyjskiej, podobnie jak holenderskiej czy angielskiej, byli niejednokrotnie kupcy, którzy podejmowali wyprawy w głąb Syberii, docierali na tereny nie tknięte jeszcze nogą Europejczyka. Jedna z takich ekspedycji zbadała wybrzeże Oceanu Lodowatego, inna zapoczątkowała podbój Kamczatki 0695).
W XVII w. rozpoczęło się również osadnictwo rolników rosyjskich-na.Syjberii, organizowane przez władze, które pragnęły zabezpieczyć żywność dla garnizonów wojskowych, stacjonujących na podbitych ziemiach. Opór i powstania plemion buntujących się przeciwko jasakowi powodowały konieczność utrzymywania dużych sił zbrojnych. Wytrwale bronili się Jakuci i Baszkirzy. Pod koniec XVII w. osadnictwo rosyjskie poczyniło jednak tak znaczne postępy, że opór miejscowych ludów był daremny.
Wzrost izolacjonizmu Chin i Japonii
Chiny za panowania dynastii mandżurskiej.
Podbój przez wojska mandżurskie i ustanowienie nowej dynastii Cing (1644-1911) wzmocniły państwo chińskie, które w XVI w. i w pierwszej połowie XVII w. wstrząsane było walkami i powstaniami ludowymi. Za rządów cesarza Kang-si (1662-1722) i jego następców wzrosła potęga Chin, które dokonały podboju sąsiednich krajów: Tybetu, Mongolii, Dżungarii i Kaszgarii. Aby zapewnić domi-
nację nad pokonanym narodem chińskim, Mandżurowie stworzyli zwarty system zarzą-..,_dzania. krajem podzielonym na 10 prowincji, które z kolei dzieliły się na mniejsze jednostki terytorialne, aż do najniższej - "dziesięć dworów". Urzędy nie były dziedziczne, ani nawet dożywotnie, natomiast zarządcy prowincji i mniejszych okręgów posiadali szeroki zakres władzy. Zachowano stary chiński zwyczaj wielostopniowych egzaminów przy obejmowaniu urzędów, ograniczając go jednak wyłącznie do Chińczyków, którzy zajmowali iffższe stanowiska. Wyższe urzędy i godności były w rękach Mandżurów, spośród nich rekrutowali się poborcy podatków.
Oparciem dla panowania dynastii było wojsko, które zachowało mandżurską, wojskowo"' -plemienną organizację, tzw. Ośmiu Chorągwi. Chorągwie mandżurskie były rozlokowane we wszystkich ważniejszych rejonach kraju, zwłaszcza wzdłuż zachodniej granicy. Żołnierze otrzymywali działki ziemi w dziedziczne władanie bez prawa własności, ziemia ta należała do chorągwi. W większych miastach stacjonowały garnizony wojskowe. Oddziały chińskie, "zielone chorągwie" były wprawdzie dość liczne, ale dużo słabiej uzbrojone. W końcu XVII w. wojska mandżurskie w wojnie przeciwko Dżungarom posługiwały się już bronią palną (muszkietami) i artylerią, wprowadzonymi do Chin przez Europejczyków - jezuitów.
Zwycięzcy ściśle przestrzegali swej izolacji, wszelkimi środkami przeciwdziałali asymilacji mniejszości mandżurskiej. Zmuszono Chińczyków do noszenia warkocza, jako symbolu upokorzenia. Obowiązywał surowo egzekwowany zakaz małżeństw między Mandżurami i Chińczykami.
W ramach tego systemu rządzenia władcy dynastii Cing dążyli jednak do złagodzenia konfliktów między podbitym narodem chińskim a Mandżurami. Jednym z elementów tego systemu była polityka- religijna. Choć sami byli wyznawcami innej religii, nie prześladowali konfucjonizmu, przeciwnie, wykorzystali go dla wpojenia Chińczykom rezygnacji i kultu władzy. Jednocześnie Mandżurowie pozyskali sobie buddystów w Chinach, zawierając porozumienie z dalaj lamą. Nie prześladowali
Pejzaż chiński
żadnego z licznych wyznań, łącznie z chrześcijańskim. W 1692 r. cesarz Kang-si oficjalnie uznał jezuitów i ogłosił tolerancję ich religii.
Polityka agrarna dynastii mandżurskiej, zwłaszcza na początku jej panowania prowadziła do krótkotrwałego polepszenia sytuacji chłopów chińskich. Podatki uległy obniżeniu o około 30-50 % w stosunku do obowiązujących za dynastii Ming. Aby zachęcić do uprawy nowych ziem, obiecano częściowe prawa własności tym, którzy je zagospodarują. Ludność Chin liczyła w roku 1710 ok. 116 min, zapewnienie minimum żywności wymagałoby przynajmniej dwukrotnego rozszerzenia areału upraw, toteż Chiny były bezustannie nawiedzane przez głody.
Przemiany ekonomiczno-społeczne dokonujące się w rolnictwie w drugiej połowie XVII w. prowadziły do rozwoju gospodarki towarowo-pieniężnej. Utwierdziła się własność ziemi będącej w posiadaniu feudałów, kupców, lichwiarzy i w niektórych rejonach także chłopów. Wzrastał proces koncentracji pirogą kupna i zastawów. W połowie XVIII w. 50-60 % ziemi uprawnej przeszło w ręce wielkich właścicieli, w tym także część ziem pań
stwowych. Ziemie te były często oddawane w dzierżawę, a następnie poddzierżawiane drobnym rolnikom indywidualnie uprawiającym działki. Od połowy XVII w. narastały dążenia do przypisania chłopów do danej wsi, proces ten jednak był wywołany nie tylko ekonomicznymi względami, lecz wiązał się z zaprowadzeniem silnego, wojskowo-politycznego systemu władzy.
Miasta, zniszczone podczas wojen domowych XVI i pierwszej połowy XVII w. szybko się odbudowały, bardziej jako ośrodki administracji niż rzemiosła i handlu. Rozwój rzemiosła był nierównomierny - wzrastała produkcja artykułów przeznaczonych na eksport - porcelany, tkanin jedwabnych. Kształtowały się nowe formy organizacji produkcji w postaci nakładu i manufaktury. Mniej pomyślnie przedstawiał się stan wytwórczości przeznaczonej na rynek wewnętrzny i tu jednak pod koniec XVII w. nastąpiło pewne ożywienie.
Pod kontrolą państwa znajdowały się także wielkie uprzywilejowane kompanie handlowe uprawnione do prowadzenia wymiany z cu-1 dzoziemcami. Kupcy szanghajscy posiadali monopol handlu z Rosją, Mongolią i Centralną Azją, organizacja kupców kantońskich skupiła w swych rękach handel z kompaniami europejskimi. Popierany przez państwo kapitał handlowy szybko wzrastał i nabierał znaczenia.
Konflikty Chin z Europą. Stosunki handlowe z Chinami nawiązała także angielska Kompania Wschodnioindyjska, utrzymując borykające się nieustannie z trudnościami mało zyskowne faktorie w Tonkinie, Amoj i na Tai-wanie. W 1699 r. Nowej Kompanii udało się nawiązać kontakty z kupcami w Kantonie, gdzie od 1702 r. zezwolono osiedlać się Europejczykom. W XVIII w. obroty Anglii z Chinami znacznie wzrosły. Kanton stał się ośrodkiem spekulacji kruszcami szlachetnymi, relacja bowiem między ceną złota i srebra, wynosząca w Europie l: 15 w Chinach układała się jak l: 10. Na wielką skalę przemycano srebro z Ameryki Południowej, wymieniając je w Kantonie na złoto, które z kolei przewożono do Europy.
Poważne.sukcesy w penetracji.Chin odnieśli misjonarze. Włoscy franciszkanie założyli swe misje w kilku prowincjach, jezuici portugalscy usunięci z Japonii osiedlili się w Tonkinie i Kochinchinie. Na wybrzeżu znajdowały się misje dominikańskie. Największą rolę odegrali jednak jezuici francuscy wysłani na dwór chiński przez Ludwika XIV. W 1688 r. dotarli oni do Pekinu i byli życzliwie przyjęci przez cesarza. Jezuici zyskali znaczną pozycję, przede wszystkim dzięki umiejętnej polityce wobec miejscowej ludności. W przeciwieństwie do innych zakonów nie przestrzegali oni ściśle dyskryminacji rasowej przy obsadzaniu stanowisk kościelnych; wikariuszem apostolskim w Chinach i biskupem Nankinu był nie Europejczyk, lecz Chińczyk. Wielu jezuitów zajmowało stanowiska na dworze cesarskim, prowadząc prace matematyczne, poświęcając się astronomii. Studia nad językiem i obyczajami służyły przystosowaniu liturgii katolickiej do chińskiego sposobu myślenia. Sukcesy jezuitów w Chinach ściągnęły na nich oskarżenia ze strony rywalizujących zakonów. Ich działalność została potępiona przez Kościół.
Jezuici cieszyli się poparciem cesarza Kang-si, toteż potępienie ich działalności zostało wykorzystane jako pretekst do ograniczenia penetracji europejskiej w Chinach. Od 1715 r. zakazano wjazdu Europejczykom bez specjał- ' nego zezwolenia cesarza. W 1757 r. zamknięto nawet porty dla statków europejskich (z wyjątkiem Kantonu).
Japonia w XVII w. Wcześniej niż w Chinach, bo już w pierwszej połowie XVII w. (1638), zamknięto dla wszystkich Europejczyków granice Japonii.
Rządy rodu Tokugawa (1600-1867) piastującego dziedzicznie urząd szoguna - nominalnie najwyższego dowódcy wojsk cesarskich, w rzeczywistości dyktatora Japonii - doprowadziły do centralizacji państwa. Władza książąt - daimyó - została ograniczona podobnie jak władza cesarza. Daimyó podzielono na dwie kategorie - wiernych rodowi Tokugawa, tzw. Fudai, i opozycyjnych - To-zama. Urzędy państwowe i funkcje dworskie były zastrzeżone tylko dla Fudai.
Wraz z ograniczeniem samodzielności dai-
Wizyta Portugalczyków w Japonii w XVII w.
my o szogunowie dążyli do utrwalenia stanowej organizacji społeczeństwa, stworzenia nienaruszalnej hierarchii. Każdy był bezwzględnie przywiązany do miejsca, które zajmował w drabinie społecznej. Liczni wojownicy- samuraj owje, utrzymywani przezlcazde-go daimyó, mogli poświęcać się tylko rzemiosłu wojennemu, literaturze oraz sztuce. Kupcy musieli prowadzić handel, przy czym nie wolno im było strojem czy uczesaniem upodabniać się do samurajów. Cł^opi sprowadzeni zostali do roli zwierząt roboczych; w literaturze japońskiej tego okresu, podobnie jak w literaturze niektórych krajów europejskich, podkreślano głupotę i prymitywizm ludności chłopskiej. Znacznie wzrosły podstawowe powinności chłopskie - obejmowały one około 2/3 produkcji. Wzrastające zubożenie powodowało w drugiej połowie XVII w. rozruchy chłopskie.
Utrwalenie ustroju stanowego pociągnęło za sobą rozwój ideologii społecznej właściwej feudalnemu systemowi senioralnemu. Wier
ność wasala wobec seniora została uznana za ideał dla wszystkich grup społecznych, była wzorem postępowania nie tylko samuraia wo-' bęc daimyó, ale także rolnika wobec pana, od którego dzierżawił ziemię, agenta handlowego wobec kupca, ucznia wobec majstra rzemieślniczego. Normy obowiązujące wszystkich nakazywały prawość, szczerość, uczciwość, od-* wagę czynienia tego, co sprawiedliwe, dobroć, zwłaszcza wobec słabych, wyrafinowaną uprzejmość, panowanie nad sobą, wierność. Cechy te najwyższy stopień osiągały w postępowaniu wojownika - samuraja, który sprzeniewierzenie się prawom honoru okupywał samobójstwem przez tradycyjne harakiri.
Religie rozpowszechnione w Japonii: bud-dyzm głoszący bierne podporządkowanie się prawom świata, szintoizmzjego nakazem lojalności wobec suwerena, konfucjonizm, przyczyniły się do ukształtowania japońskiego ideału rycerskiego, który utrzymywał się przez wiele stuleci.
Centralizacja państwa i ograniczenie samo
dzielności książąt feudalnych sprzyjały rozwojowi gospodarki towarowo-pieniężnej, co w konsekwencji stopniowo rozkładało system stworzony przez szogunów Tokugawa. Na początku XVII w. nastąpiło ujednolicenie monety, wprowadzono pośrednie podatki płatne w pieniądzach od wszystkich produktów rolnych poza ryżem. Podniesiono podatki rzemieślnikom, opłaty od kół młyńskich itp. Wokół dworu w siedzibie szoguna Edo (Tokio) oraz wzdłuż prowadzących doń dróg, którymi podróżowali daimyó ze swymi pocztami, powstawały kramy i warsztaty rzemieślnicze. Aby
zdobyć pieniądze, książęta sprzedawali ryż, zwiększali też wydobycie metali szlachetnych w swoich posiadłościach.
Szczególnie szybko wzrastała siła kupiec-twa, które początkowo nie było obowiązane do płacenia podatków. Potężne gildie kupieckie i rzemieślnicze kupowały od szoguna przywileje zapewniające im monopole, które utrzymywały ceny na dogodnym dla nich poziomie. Rozwijały się miasta - Edo w 1723 r. liczyło ponad 526 tyś. mieszkańców, więcej niż Paryż, niemal tyle co Londyn - największe europejskie metropolie.
W polityce państw europejskich,walczących W XVII w. o zajęcie pierwszego miejsca w krajach zamorskich, Ameryka ustępowała Azji. Znajdowało to wyraz w słabszej stosunkowo pozycji zachodnioindyjskich kompanii handlowych, mniej potężnych, dysponujących mniejszymi kapitałami niż kompanie wschodnioindyjskie. Podobnie rządy, zwłaszcza francuski i holenderski, mniej uwagi poświęcały rywalizacji w Ameryce niż w Azji, co pozwoliło Anglii powiększyć swój stan posiadania i umocnić kolonie na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej.
Kolonie angielskie. W XVII w. posiadłości angielskie obejmowały tzw. Nową Anglię (kolonie Płymouth, Massachusetts, Connecticut, Rhode Island, New Haven, Maine i New Hampshire), w której zamieszkiwało ponad 20 tyś. imigrantów z Anglii oraz kolonie południowe: Wirginię i Maryland, liczące 17 tyś. mieszkańców. W tym samym czasie napływowa ludność francuska w Kanadzie wynosiła 2 tyś. osób. Założony w 1608 r. Quebec, w 1663 r. posiadał 800 mieszkańców.
U podłoża tak znacznego napływu ludności do kolonii leżał splot wielu procesów społecznych, związanych z rozwojem angielskiego kapitalizmu: rozmach kapitału handlowego i burżuazji przemysłowej, kryzys XVII w., gro-
2. Ameryka w XVII
dzenia i spowodowane przez nie pozorne nad-wyżjci ludności, wojny religijne i prześladowania dysydentów, rewolucja i wreszcie deportacje do kolonii skazańców, często nawet za drobne przewinienia. Kompanie handlowe i właściciele poszczególnych posiadłości kolonialnych starali się zachęcać swych ziomków do emigracji za ocean. Inspirowano relacje podróżników i listy od kolonistów, powstały specjalne agencje zajmujące się organizacją emigracji, prowadzono szeroką akcję propagandową.
Posiadłości francuskie. Podobne wysiłki podejmowane we Francji przez gubernatorów Kanady przyniosły minimalne skutki, nie znajdując poparcia na dworze Ludwika XIV i u Colberta, który wiemy swym ideom mer-kantylistycznym, niechętnie spoglądał na pozbawianie kraju obywateli na rzecz posiadłości zamorskich. Ludwik XIV zajęty polityką europejską w ograniczonym stopniu interesował się sprawami Kanady, będącej od 1663 r. własnością korony francuskiej. Został wprawdzie przyjęty plan rozwoju "Nowej Francji", oparty na dawnych koncepcjach kolonialnych Henryka IV i kardynała Richelieu, ale niewiele uczyniono, by zapewnić jego realizację. Posiadłości francuskie na Antylach i w Ameryce Północnej miały stworzyć jeden organizm gos-
Quebec, XVIII w. Widok współczesny
podarczy z^ metropolią, przekształcić się w prowincje imperium francuskiego. Postulowano asymilację ludności miejscowej -In1 dian, którzy wespół z imigrantami stanowiliby społeczność "Nowej Francji".
Emigracja z Francji była hamowana przez panujące w kraju stosunki społeczne i polityczne. Kompania Zachodnioindyjska i urzędnicy królewscy nie wyobrażali sobie innej struktury ekonomiczno-społecznej w kolonii niż ta, która istniała w metropolii. Nadawano ziemię szlachcie normandzkiej lub bretoń-skiej, która przywoziła że sobą dzierżawców i rzemieślników. Znaczna rola szlachty w Kanadzie odstręczała ludzi trzeciego stanu. Protestantów nie dopuszczono do kolonii w obawie przed wzrostem separatystycznych tendencji.
Asymilacja ludności indiańskiej była w Kanadzie nieco dalej posunięta niż w innych posiadłościach państw europejskich, ściślej zaś - przepaść między Indianami a białymi była mniejsza. Mieszane małżeństwa czy wolne związki traperów francuskich z kobietami indiańskimi były powszechnie uznawane. Na
przeszkodzie asymilacji miejscowej ludności, zgodnie z francuską ideą kolonizacyjną, stanęła jednak w dużym stopniu działalnośćję-zuitów. Dążyli oni do izolowania plemion indiańskich. Wierne Francuzom plemiona Hu-ronów i Algonkinów burzyły się przeciw misjonarzom, którym czarownicy indiańscy przypisywali wszystkie nieszczęścia, jakie się wydarzały.
Kanada była najważniejszą z francuskich posiadłości w Ameryce Północnej. Druga kolonia francuska - Akadia (Nowa Szkocja) bezustannie przechodziła z rąk do rąk; w 1654 r. zajęta przez Anglików, powróciła do Francji w 1667 r. na mocy traktatu w Bredzie, by w 1691 r. ponownie wrócić pod panowanie Anglii. Nowa Ziemia (Nowa Fundlandia) natomiast nie odgrywała poważniejszej roli, choć pod koniec XVII w. wzmogła się rywalizacja angielsko-francuska o panowanie na wyspie, która w 1713 r. przeszła ostatecznie do Anglii.
W połowie XVII w. rywalizacja między ko- ^ leniami angielskimi i francuskimi nie była zbyt zacięta. Przeciwnie, oba kraje współdziałały wzajemnie przeciw Holendrom.
Kolonie holenderskie. Kolonia holenderska, tzw. Nowa Holandia, założona została oficjalnie w 1626 r. przez Kompanię Zachodnioindyjska na terenach u ujścia rzeki Hudson zakupionych od Indian. To położenie zapewniało Holendrom znaczne korzyści handlowe. Wpływy ich sięgały wzdłuż wybrzeża, od Cape Cod na północy do Delaware Bay na południu i w głąb lądu, biegiem Hudsonu do placówki holenderskiej Fort Orange. Holendrzy znaleźli sprzymierzeńców w Irokezach i kontrolowali handel futrami całej konfederacji pięciu plemion: Mohawków, Oneidów, Onondagów, Kajugów i Seneków, którym w zamian dostarczali broń. Co ważniejsze, umożliwiali oni koloniom angielskim zaopatrywanie się w towary europejskie oraz zbyt miejscowych produktów (zwłaszcza tytoniu) z pominięciem ograniczeń wprowadzonych przez akty nawigacyjne. Port Nowy Amsterdam zbudowany przez kolonistów holenderskich u ujścia Hudsonu (1624) stał się wielkim ośrodkiem rafinacji cukru z Antyli i rynkiem futer.
Kontakty handlowe ż Holendrami odgrywały istotną rolę w gospodarce kolonii angielskich, przerwanie ich było warunkiem utrzymania aktów nawigacyjnych, do czego Anglia, tak w okresie Republiki jak Protektoratu i Restauracji, przywiązywała duże znaczenie. Akt o koloniach przyjęty przez parlament w 1650 r. stwierdzał, iż kolonie "są i winny być poddane i zależne od Anglii - i posłuszne tym prawom, jakie są lub będą uchwalone przez parlament angielski".
Rozwój kolonu angielskich. W^rugiej połowie XVII i w początkach XVIII w. nastąpił gwałtowny rozwój angielskich kolonii w Ameryce Północnej. Podstawy polityki Anglii wobec kolonii pozostawały w zasadzie nie zmienione przez całą połowę stulecia, niezależnie od wewnętrznych przewrotów w metropolii. Sprawy kolonii podlegały Radzie Królewskiej oraz kilku komitetom, zwłaszcza plantacji i handlu. Od 1676 r. ogólny nadzór nad polityką kolonialną spoczywał w rękach następcy
Fragment współczesny mapy Nowej Anglii
tronu - Jakuba, księcia Yorku, który był zarządcą Królewskiej Kompanii Afrykańskiej i udziałowcem Kompanii Wschodnioindyj-skiej.
W tym czasie zostały wyraźnie sformułowane zasady angielskiego kolonializmu: stworzenie imperium, w którym każda kolonia stanowi niezbędne ogniwo i odgrywa istotną rolę w dochodach wspólnoty. W latach siedemdziesiątych starano się realizować politykę kolonialną tak, aby nie naruszać interesów żadnej z kolonii. Większość konfliktów dotyczyła egzekwowania aktów nawigacyjnych stale naruszanych przez kolonie. Fortuny kupców i nawigatorów z Bostonu, Salem, Providence i innych portów w Nowej Anglii wzrastały na handlu z koloniami i handlu z Holendrami, dlatego też wszelkie ograniczenia tej wymiany przez akty nawigacyjne prowadziły do ostrych kontrowersji. Na południu plantatorzy tytoniu obarczali akty odpowiedzialnością za trudności zbytu i względną nadprodukcję, pociągającą za sobą ograniczenie upraw. Negatywny stosunek do aktów nawigacyjnych i dążenie do zwiększenia uprawnień samorządu łączył kolonie o bardzo różnych stosunkach ekonomicznych, społecznych i politycznych.
Massachusetts. Najwięcej konfliktów z metropolią miała najbogatsza i najpotężniejsza z kolonii amerykańskich - Massachusetts, założona w 1620 r. przez emigrantów-pury-tanów, którzy przybyli na statku Mayflower. W 1629 r. kolonia otrzymała przywilej królewski jako "Kompania Zatoki Massachusetts, z zarządcą, radą .i zgromadzeniem ogólnym wszystkich wolnych ludzi". W rzeczywistości rządy sprawowała purytańska oligarchia. Nietolerancja religijna zmusiła część osadników do opuszczenia Massachusetts i założenia nowych kolonii wzdłuż wybrzeża od Connecticut do Rhode Island. Mimo to ludność Massachusetts stale wzrastała; w 1640 r. wynosiła 14 tyś. Dobrobyt kolonii opierał się na handlu, rozwijały się także manufaktury zaopatrujące nie tylko mieszkańców Massachusetts, ale także innych kolonii, zwłaszcza na Antylach. W konfederacji kolonii Nowej Anglii, utworzonej w 1643 r. dla obrony przed Indianami (i Holendrami, Massachusetts po
siadała zdecydowaną przewagę. Społeczność ta wybijała się też ponad inne kolonie pod względem kulturalnym. W małej osadzie koło Newtown, nazwanej na pamiątkę angielskiej Alma Mater - Cambridge, powstała uczelnia, której w 1636 r. duchowny z Bostonu, John Harvard przekazał swój majątek i księgozbiór.
Connecticut. .W JConnec-ticut- prawo -głosu w wyborach do zgromadzenia ogólnego było związane nie z przynależnością do gminy wyznaniowej, a z cenzusem majątkowym^ustalo-nym w 1657 r. na 30 funtów osobistego majątku, a następnie jeszcze podniesionym. Wyłączało to ponad połowę mężczyzn od udziału w życiu publiczny m, zapewniając rządy bogatej burżuazji. Żyznej ziemi i handlowi futrami Connecticut zawdzięczało swój szybki rozwój gospodarczy, urbanizację, wzrost liczby ludności, która w 1662 r. wynosiła ponad 5 tyś. W przeciwieństwie do Massachusetts, której dobrobyt był związany z morzem, Connecticut kierował swą ekspansję w głąb lądu.
Wirginia i Maryland. Opozycja wobec Anglii narastała także w południowych koloniach," Wirginii i Marylandzie, różniących się od ko-^ lonii Nowej Anglii stosunkami społecznymi, ustrojem i gospodarką. Podstawowym ich bogactwem były plantacje tytoniu, dobrobyt był więc zależny od eksportu i stosunków z Holendrami, kontrolującymi europejski handel tytoniem. Wirginia/najstarsza posiadłość angielska w Ameryce, wykorzystała okres rewolucji do osłabienia związków z Anglią i zwiększenia roli władz miejscowych. Władzę przejęła grupa bogatych plantatorów, skupionych wokół gubernatora. Prawa wyborcze zostały ograniczone tylko do posiadaczy ziemi.
Na tym tle w 1675 r. doszło do zamieszek, którym dało początek zaognienie stosunków z Indianami. Uznane to zostało w Anglii za rebelię, do Wirginii przybył nowy gubernator wraz z kilkoma kompaniami piechoty dla zdławienia buntu, ale także z nowym przywilejem królewskim, gwarantującym kolonistom prawo kontroli nad wymiarem podatków.
Jeszcze ostrzejsze konflikty zarysowały się
między metropolią a kolonią Maryland, założoną w 1632 r. przez katolicką rodzinę lordów Baltimore. Gospodarka Maryland była ściśle związana stosunkami handlowymi z Nową Anglią, głównym odbiorcą tytoniu. Calvert Caecilius, drugi lord Baltimore, choć oficjalnie deklarował lojalność wobec aktów nawigacyjnych, w rzeczywistości popierał ich obchodzenie i łamanie. W tym samym kierunku zmierzała polityka jego następcy, któremu po przewrocie w 1688 r. zarzucono przeciwdziałanie jedności kolonii, podburzanie przeciwko aktom nawigacyjnym i opłatom portowym. Wykorzystując jako pretekst wieści o prześladowaniu protestantów, kolonię przekształcono w prowincję królewską, ignorując uprawnienia i przywileje właścicieli.
Indianin północnoamerykański
Nowy Jork. Rozwój posiadłości angielskich w Ameryce był wynikiem wyrugowania Holendrów z Nowej Holandii i ekspansji w głąb lądu. W 1663 r. w Anglii powołano nawet specjalną komisję, aby zbadała możliwości wyparcia Holendrów z Ameryki Północnej, a na początku 1664 r. następca tronu Jakub, książę Yorku, otrzymał od króla 4 tyś. funtów na podbój Nowego Amsterdamu i przynależnego doń terytorium. Parlament angielski poparł te zamiary.
Nowy Amsterdam, pozbawiony możliwości obrony, niemal bez wystrzału przeszedł w ręce angielskie. Zwycięzcy zagwarantowali holenderskim osadnikom ich prawa, o ile staną się poddanymi króla angielskiego; statkom holenderskim pozwolono swobodnie odpłynąć, dopuszczono także import z Holandii tych produktów, które stanowiły przedmiot handlu z Indianami. Nowy Amsterdam został przemianowany na Nowy Jork.
Holendrzy podjęli próbę odzyskania kolo" nii w Ameryce, ale bez rezultatów. Flota holenderska w 1673 r. odbiła Nowy Jork, restytuowano Nową Holandię, w rok później jednak traktat westminsterski przywrócił te terytoria Anglii.
Zajęcie Nowej Holandii miało bardzo istotne znaczenie. Wynikiem jego była wspólna granica między koloniami angielskimi i francuskimi, połączenie Nowej Anglii z południowymi koloniami, militarna i handlowa kontrola prawie całego wybrzeża atlantyckiego.
New Jersey. Dawne posiadłości holenderskie stanowiły początkowo własność księcia Yorku, który obszar między Hudsonem a Dela-ware przekazał dwom angielskim arystokratom, Johnowi Berkeleyowi i George'owi Car-terowi. Kolonia ta otrzymała nazwę New Jersey. Z Jersey też sprowadzono osadników, co doprowadziło do konfliktów z kolonistami Nowej Anglii; ci bowiem - zachęceni przywilejami i żyzną ziemią - pragnęli się osiedlić na tych terenach.
W 1677 r. do New Jersey przybyła z Anglii grupa kwakrów, opatrzona w przywileje królewskie. Utworzyli oni kolonię opartą na demokratycznych zasadach. Ogół mieszkańców 'W wolnych wyborach wybierał zgromadzenie,
swoje tereny, uważając, iż oznacza to tylko dopuszczenie białych osadników, a nie utratę praw do ziemi. Skoro napływ ludności powodował ucieczkę zwierzyny, Indianie broniąc terenów^ łowieckich, zaczęli usuwać przybyszów. W latach 1636-47 doszło do poważnych starć z kolonistami z Massachusetts i Connecticut, które zakończyły się masakrą ^Indian. Ponowny otwarty konflikt zbrojny wybuchł w 1675 r. kiedy jedno z plemion konfederacji Irokezów zaatakowało kolonię na Rhode Island. Dołączyły doń pozostałe plemiona i niebawem Massachusetts i Connecticut ogarnęła wojna. Dopiero rozpad konfederacji Irokezów i niesnaski między plemionami położyły kres tej wojnie.
Próby zjednoczenia kolonii. Anglia konsekwentnie dążyła do ograniczania zbytniej samodzielności kolonii. W 1684 r. został anulowany przywilej dla Massachusetts, poczęto też przygotowywać rewizję przywilejów pozostałych kolonii. W 1688 r. powstało Dominium Nowej Anglii. Władzę sprawował w nim gubernator i rada, wyposażeni w uprawnienia legislacyjne, prawo nakładania podaktów, sprawowania sądów. Aby podkreślić związki z Anglią ustanowiono, iż.prawa kolonii muszą być zatwierdzone przez metropolię i zapewniono prawo apelacji do sądów angielskich.
Dominium Nowej Anglii dysponowało siłą ponad 15 tyś. uzbrojonych mężczyzn, by zapewnić Anglii przewagę w narastającej rywalizacji z koloniami francuskimi w Kanadzie. Zbyt duży obszar, przy złych warunkach komunikacyjnych, nie pozwalał na konsolidację. Rząd był słaby, borykał się z opozycją pury-tańską. Egzekwowanie aktów nawigacyjnych budziło głębokie niezadowolenie. Metropolia dążyła do włączenia Dominium do systemu handlowego Anglii, zaś kupcy z Massachusetts pragnęli ograniczyć tę łączność do minimum i utrzymać nielegalny handel, który przynosił im fortunę. W 1688 r. w Bostonie wybuchła rebelia, która doprowadziła do rozpadu Dominium. Connecticut i Rhode Island otrzymały ponownie przywileje, restaurowano także, choć dopiero w 1691 r., przywilej dla Massachusetts.
Rozwój ekonomiczny, odrębność interesów-
^handlowych, walka o zachowanie autonomii opór stawiany "nowemu systemowi kolonial^ nemu", warunki życia wreszcie, sprzyjały kształtowaniu na ziemi amerykańskiej społeczności coraz bardziej różnej od angielskie! Już w połowie XVII w. republikanin, myśliciel społeczny James Herrington (1611-77) ^ swej, wydanej w 1656 r., utopii The Common Wealth of Oceana pisał, że kolonie, dzieci Anglii, oderwą się od niej osiągnąwszy dojrzałość. Ten proces dojrzewania ciągnął się ponad stulecie, ale z każdym rokiem narastały nici wiążące poszczególne kolonie, pogłębiały się natomiast różnice między nimi a metropolią.
Rozwój kolonii francuskich. Jednym z ważnych elementów związków między koloniami angielskimi była rywalizacja z koloniami ^francuskimi. Po zajęciu przez Anglię Nowej Holandii, konkurencja, zwłaszcza w handlu futrzanym, nabrała realnego znaczenia tak dla kolonistów francuskich, jak i angielskich. Każda podejmowana przez Francuzów próba działania na południu od rzeki św. Wawrzyńca, wywoływała niepokój w koloniach angielskich.
Posiadłości francuskie w Ameryce, mimo niesprzyjającej polityki Ludwika XIV, powoli się rozwijały. Kolejni gubernatorzy i intendenci w drugiej połowie XVII w., przekonani o możliwościach francuskiej ekspansji kolonialnej w Ameryce, używali wszelkich środków, by rozszerzyć i wzmocnić posiadłości Francji w Nowym Świecie. Działania ich były ograniczone brakiem pomocy oraz poparcia militarnego i dyplomatycznego. W polityce Ludwika XIV kolonie amerykańskie znajdowały się na bardzo dalekim planie. Francja Zaangażowana w konflikty europejskie nie miała sił na penetrację Kanady. Sytuacja tą nie tiległa zmianie po 1674 r., kiedy zniesiono przywilej francuskiej Kompanii Zachodnioin-dyjskiej i Kanada została bezpośrednio uzależniona od korony.
Kanada. Zagrożeni przez Indian irokeskicb? nie mogąc skutecznie rywalizować z Holendrami i Anglikami, Francuzi kierowali zrazu swe działania na północ. W Indianach ottaw-
skich znaleźli sprzymierzeńców, z którymi prowadzili handel futrami. Nie zapobiegło to konfliktom ze sprzymierzonymi z Holendrami a wrogimi Francuzom plemionami konfederacji Irokezów. Walki z Irokezami trwały z przerwami do końca stulecia.
Francuski handel futrami zataczał coraz szersze kręgi. Handel ten był związany z rozpi-ianiem Indian i budził protesty przede wszystkim Kościoła oraz władz kolonii. Alkohol, który stopniowo przyczyniał się do rozkładu plemion indiańskich i ich upadku, bezpośrednio powodował wzrost agresywności, której skutków poważnie się obawiano. W 1669 r. zagrożono ekskomuniką za dostarczanie Indianom alkoholu. Władze kolonii, choć doceniały niebezpieczeństwo, reagowały mało energicznie, byUCanady bowiem zależał od handlu futrami. Ostatecznie ustalono, że sprzedaż wódki Indianom jest dozwolona, ale tylko w miastach i na targach, zakazano natomiast dostarczania jej w głąb lasów. W rzeczywistości ograniczenia nie były przestrzegane i handel alkoholem odbywał się bez przeszkód, przynosząc znaczne zyski.
Lądowanie La Salle'a w Teksasie
Luizjana. W siedemdziesiątych latach XVII w. Francuzi rozpoczęli energiczną eksplorację terenów wokół Wielkich Jezior oraz terenów położonych na południe i zachód od Kanady wzdłuż Missisipi. Przyświecały im dwie idee:
podbój nowych terenów, połączenie ich z Kanada i stwor/enie kolonii francuskiej sięgającej aż do Nowej Hiszpanii, równolegle z posiadłościami angielskimi oraz odnalezienie drogi przez kontynent amerykański do Zatoki Kalifornijskiej i na Pacyfik. Wielokrotnie podejmowane ekspedycje przede wszystkim przez Louis Jollieta i Roberta de La Salle dowiodły, że Missisipi wpada do Zatoki Meksykańskiej. a nie jak przypuszczano, do Zatoki Kalifornijskie). Przekreśliło to wprawdzie nadzieję na odnalezienie drogi wiodącej na Pacyfik, ale zarazem urealniło perspektywy ekspansji wzdłuż Missisipi i zepchnięcia Anglików na wybrzeże. W 1682 r. de La Salle dotarł do ujścia rzeki i zajął w imieniu Francji położone wzdłuż jej brzegu tereny, na cześć Ludwika XIV nazwane Luizjana. Brak pomocy i ograniczony napływ osadników z Francji stanęły na przeszkodzie urzeczywistnieniu planów kolonistów z Kanady.
Rywalizacja o Zatokę Hudsona. Kiedy Francuzi rozpoczynali ekspansję na południe, Anglicy poważnie zagrozili ich interesom na północy. Angielska Kompania Zatoki Hudsona, która powstała dzięki inicjatywie dwóch traperów kanadyjskich, rozwijała od 1668 r. aktywną działalność handlową. W 1670 r. otrzymała przywilej królewski będący podstawą roszczeń Anglii w rejonie dotąd penetrowanym przez Francuzów. Kompania nie tworzyła jednak osiedli nad Zatoką Hudsona, troszczyła się tylko o zabezpieczenie handlu futrami. Francuzi kanadyjscy byli bezsilni; wysłali ekspedycję, która w 1671 r. zajęła teren w imieniu króla Francji, ale kiedy wiosną 1672 r. Anglicy powrócili, by założyć swe faktorie, nie napotkali oporu.
Kompromis francusko-angielski. Anglia i Francja hołdowały jeszcze zasadzie, że kolonie nie powinny być wciągane do walk z metropoliami, wyrazem tej zasady był traktat zawarty w 1686 r. między Ludwikiem XIV a"
v Jakubem .II "o uspokojeniu i ograniczeniu wszystkich kontrowersji i Sporów, które narosły i mogą narosnąć między poddanymi obu królestw w Ameryce".
- Traktat ten został podpisany, kiedy walki między koloniami już się zaczęły. Francuzi, którzy zrazu ograniczali się do odcięcia placówek angielskich nad Zatoką Hudsona od źródeł futer, w 1686 r. zaatakowali je bezpośrednio. W odpowiedzi Dominium Nowej Anglii podburzyło plemiona irokeskie. W 1687 r. rozpoczęła się kilkuletnia wojna francusko-
-irokeska, która pociągnęła za sobą ciężkie straty po obu stronach. Wkrótce potem Anglicy zaatakowali posiadłości francuskie.
Antyle. Ważną rolę w polityce Francji spełniały kolonie na Antylach, bardzo żyznych, ale pozbawionych metali szlachetnych. Hiszpanie, którzy uważali się za właścicieli wysp, nie przywiązywali do nich znaczenia. Poczynając od 1635 r. Francuzi zaczęli zajmować wyspy:
Św. Krzysztofa, Gwadelupę, Dominikę, Grenadę, Św. Łucji, Św. Bartłomieja, Sw. Marcina, Martynikę i Św. Krzyża. Początkowo zarządzały nimi kompanie handlowe, ,od 1674 n zaś stanowiły one bezpośrednio posiadłości korony francuskiej, administrowane na podobnych zasadach jak metropolia.
Antyle byty głównym aostawcą towarów skolomalnych do Francji. Zakazano uprawiania na wyspach kultur, które mogłyby konkurować z francuskimi, a także prowadzenia działalności przemysłowej. Do portów w Le Havre, Nantes, La Rochelle, Bordeaux napływały z wysp: cukier, indygo, tytoń, bawełna, kakao, kawa i barwniki, w zamian za soloną wołowinę, mąkę, wódkę, płótna.
Murzyni. Na plantacjach zatrudniano niewolników murzyńskich, których uprzywilejowane kompanie handlowe sprowadzały z Afryki. W 1686 r. Antyle francuskie zamieszkiwało 19 tyś. białych i 27 tyś. czarnych, w 1701 r. ludność murzyńska wzrosła do 44 tyś. Największe skupiska Murzynów znajdowały się na trzech wyspach: Gwadelupie (8 tyś.), Martynice (16 tyś.), Saint Domingue (San Domingo - 20 tyś.).
Francuzi opracowali tzw. Code Noire
Francuzi na Antylach. Rycina S. Le Clerca
(Czarny Kodeks), w którym - opierając się na prawie rzymskim - równali niewolnikówz. ruchomościami, choć współczesne prawo własności niewolników próbowali łagodzić duchem chrześcijańskim. Murzyni mieli być wychowywani w wierze katolickiej, kodeks nakazywał przestrzeganie odpoczynku niedzielnego. Pan winien był niewolników karmić i odziewać.
Code Noire był źle przyjęty w koloniach i na ogół nie respektowany. Plantatorzy, zadłużeni u kupców, troszczyli się przede wszystkim o produkcję, troska o niewolników była.im obca, a zapewnienie niewolnikom odpoczynku niedzielnego wręcz kolidowało z ich interesami. Obawiając się Murzynów, którzy liczebnie coraz bardziej przewyższali białych, utrzymywano ich w ciemnocie, poczuciu niższości, bynajmniej nie dążąc do wspólnoty religijnej białych i czarnych.
Analogiczna sytuacja istniała w posiadłościach angielskich na Antylach, które obejmowały wyspy Barbados, Nevis, Monteserrat, Antigua, Anguilla, Bermudy, Bahama, Jamajkę. Ściśle związane z Anglią, odgrywały w je) systemie handlowym rolę podobną do roli wysp francuskich wobec Francji. I tu także wytworzyła się społeczność oparta na segregacji rasowej i niewolniczej, pracy Murzynów.
Kolonie hiszpańskie i portugalskie. W XVIIw-
Hiszpanie byli nadal największą potęgą w
Ameryce. Posiadłości ich obejmowały niemal fialą Amerykę Południową poza portugalska Brazylią^ Amerykę Środkową, znaczną część wysp na Morzu Karaibskim, Meksyk i Nowy Meksyk (obszar między Górami Skalistymi a Pacyfikiem), półwysep Florydę. Rozległe to władztwo, podległe Radzie Indii w Madrycie, zamieszkiwane było przez nieco ponad 10 min ludności, z czego 3800 tyś. w Meksyku, 1600 tyś. w Peru. Większość ludności, około 80 %, stanowili krajowcy, pozostałe 20 % - Murzyni sprowadzani z Afryki, biali, metysi i mulaci. Wszędzie tam, gdzie sięgała władza Hiszpanów, Indianie ulegli chrystianizacji. Po starych cywilizacjach Majów, Inków i Azteków pozostały ruiny. Liczba ludności indiańskiej, pozbawionej praw, rugowanej z ziemi - zmuszonej do półniewolniczej pracy, bezustannie malała; w Meksyku z 9-11 min w 1519 r. spadła do 1,5 min w 1650'r. Asymilacyjne założenia hiszpańskiej polityki kolonialnej nie
były realizowane przez urzędników w Meksyku i Limie, a prawa wydawane w Madrycie, za oceanem, stawały się martwą literą.
Haciendas. Od końca XVI w. w koloniach hiszpańskich wzmogły się tendencje decentralizacyjne. Było to spowodowane zarówno sytuacją w Hiszpanii, jak i narastającą powoli depresją ekonomiczną w posiadłościach amerykańskich. Brak pieniędzy, który skłonił ostatnich Habsburgów hiszpańskich do prowadzenia w Ameryce "taniej" polityki, wynikiem czego były pierwsze straty poniesione przez Hiszpanię w Nowym Świecie - utrata monopolu handlowego i ustanowienie obcych kolonii w rejonie Morza Karaibskiego - przyspieszył także istotne przeobrażenia wewnętrzne. W zamian za opłaty na rzecz króla nadania ziemi przekształciły się we własność, podobnie jak rozległe tereny zagrabione Indianom. Powstały na nich wielkie domeny -
Praca niewolników murzyńskich w cukrowniach hiszpańskich. Rycina współczesna
haciendas, obejmujące pastwiska, pola uprawne, warsztaty rzemieślnicze. Stara arystokracja okresu podboju {encomenderos), dzierżąca ziemię wraz z osiadłą na niej ludnością indiańską na zasadach zbliżonych do feudalnego władania w Europie, zniknęła ustępując miejsca latyfundystom nowego typu - hacienda-dos.
Tworzenie latyfundiów było,wy razem narastających trudności gospodarczych. W XVII w. na skutek zmniejszema-wydobycia kruszców i sum płaconych królowi, poważnie zredukowała się ilość pienindza bedaccuo \\ obiegu. Pieniądz stał się newralgicznym punktem ekonomiki meksykańskiej. Ceny spadły, skurczyły się stosunki handlowe, zmniejszyła produkcja. Tranzyt jedwabiu chińskiego nie mógł zrekompensować tych strat, zniszczył natomiast produkcję jedwab-mczą w Meksyku. W wyniku wprowadzonych przez rząd ograniczeń w stosunkach między koloniami, nastąpił spadek eksportu tkanin lnianych z Meksyku do Peru. Wreszcie konkurencja Anglików, Francuzów i Holendrów na morzu, kilkakrotne zniszczenie floty hiszpańskiej (po raz pierwszy w 1628 r.), monopolistyczne przywileje kupców sewilskich, przyczyniły się do ograniczenia stosunków handlowych z Europą. Rozwój gospodarki towa-rowo-pieniężnej uległ zahamowaniu na rzecz samowystarczalnych latyfundiów - haciendas.
Wykształcenie systemu haciendas pociągało za sobą zmiany nie tylko ekonomiczne, ale także społeczne i polityczne. Hacienda stano-^ wiła małe państewko, rządzone przez właściciela, który zapewniał porządek i bezpieczeństwo, sprawował sądy, utrzymywał kościół, szkołę, posiadał swoje wojsko i służbę porządkową. Na ogół haciendado był jednocześnie przedstawicielem władz kolonii - dowodził wojskiem królewskim, sprawował urząd alka-da miasta lub prowincji. W drugiej połowie XVII w. każdy urząd, tak jak i tytuł markiza czy hrabiego (poza urzędem wicekróla) można było kupić. Rozwinął się handel urzędami, które nabywano w Madrycie, by następnie" sprzedać w Limie za kilkakrotnie wyższą cenę.
W latyfundiach zatrudniano niewolników murzyńskich oraz robotników indiańskichjlt
zwanych peonami. Peoni nominalnie byli wolni, w rzeczywistości jednak bezustanne zadłużenie u właścicieli powodowało ich całkowitą zależność.
Jezuici. Szczególną rolę w koloniach hiszpańskich odgrywali jezuici. Im to po okresie podboju przypadło dzieło masowej chrystianizacji Indian, połączonej z przywiązywaniem do ziemi. Na początku XVII w. jezuici uzyskali od króla władzę nad Indianami zamieszkałymi nad zatoką La Płata, rozszerzoną następnie na obszar między rzekami Urugwaj i Paragwaj oraz (1634) na lewy brzeg Urugwaju. Prowincja ta była niezależna od władz kolonii w Limie i podlegała bezpośrednio królowi. Europejczycy, poza jezuitami, nie mieli do niej dostępu. Zakon utrzymywał swoją flotę i wojsko.
Na terytorium Paragwaju jezuici poczęli organizować "redukcje" - nazwane tak, ponieważ miały "zredukować (przywieść) Indian do Kościoła i życia cywilizowanego". Był to rodzaj zamkniętych gospodarstw skupiających 2,5-8 tyś. Indian, rządzonych przez kilku jezuitów. Siedziby Indian skupione były wokół Centralnego placu, na którym stał krzyż, znajdował się kościół, szkoła, dom kobiet, ogród dla ojców oraz cmentarz. Własność nie istniała, wszystko, nawet przedmioty codziennego użytku były "własnością bożą". Każda "redukcja" stanowiła samowystarczalną, odrębną jednostkę ekonomiczną. Jezuici starali się różnymi sposobami nakłonić Indian do osiedlania się w "redukcjach", od końca XVII w. uprawiali także masowo proceder porywania dzieci, aby zasilić ludność swych posiadłości. Indianie w "redukcjach" obowiązani byli do pracy przy uprawie zbóż, bawełny, manioku, herbaty.
Brazylia. "Redukcje" jezuickie istniały także w portugalskiej Brazylii. Zakon odegrał wybitną rolę w kolonizacji tego kraju, otrzymując w zamian duży zakres władzy. W 1635 r. jezuici uzyskali pełną władzę świecką i du;
chowną w stanie Maranhao. W swych portugalskich posiadłościach zatrudniali India11 przy zbieraniu ziół leczniczych, uprawie trzciny cukrowej, bawełny, kakao, tytoniu, korze
ni w destylarniach spirytusu i rafineriach cuk-yu. produkty te, w workach oznaczonych znakiem krzyża, przewożono do Lizbony. Wysoka jakość i niskie ceny powodowały, że mogły one skutecznie konkurować z innymi towarami kolonialnymi na rynkach europejskich.
Ekonomiczna pozycja jezuitów i wojna, jaką wydali handlowi niewolnikami indiańskimi, uprawianemu przez kolonistów, prowadziła do zatargów. Koloniści napadali na "redukcje", porywali Indian, niszczyli zabudowania i uprawy. Z kilku stanów jezuici zostali wygnani; część z nich osiadła w Urugwaju. W 1684 r. władzę ich ograniczono tylko do terenu misji.-
Sytuacja ekonomiczno-społeczna Brazylii kształtowała się podobnie jak kolonii hiszpańskich w Ameryce. Dominowały wielkie plan-rtacje trzciny cukrowej, należące do przedsta-' wicieli możnych rodzin portugalskich. W Bra-
zylii, tak jak i w posiadłościach hiszpańskich, segregacja rasowa nie była ściśle przestrzega- -na i liczba ludności mieszanej była dość znaczna.
Zagarnięcie korony portugalskiej przez Filipa II króla Hiszpanii (1580) nie zmieniło sytuacji Brazylii, traktat przewidywał bowiem, że kolonie portugalskie nie będą włączone do królestwa Hiszpanii. Brazylia narażona była jednak na ataki floty holenderskiej, a od 1621 r. na systematyczny rabunek przez holenderską Kompanię Zachodnioindyjską. W wielu miastach Brazylii Holendrzy ustanowili swoje garnizony i dopiero powstanie 1653-54 poło-" żyło kres tej ekspansji. Holendrzy zatrzymali tylko Curacao, Surinam i część Gujany. Bra-i;
zylia odparła także hiszpańską próbę podboju w latach 1663-64. Po uznaniu niepodległości! Portugalii w 1668 r. Brazylia pozostała nadal w jej władaniu, i
Upadek państw Czarnej Afryki
Przez cały wiek XVII w Afryce trwały wielkie migracje plemion, które ostatecznie przy-; czyniły się do rozpadu dużych i silnych^ ^państw, kwitnących w XIV-XVI w. Najazdy^ ludów Jaga spokrewnionych z Zulusami, które zamieszkiwały okolice źródeł rzek Zambezi i Kongo, osłabiły państwo Kongo i były sygnałem dla innych plemion do ekspansji na jego terytoria. Jagowie rozszerzyli się później na Południowy wschód, dotarli do wybrzeży Oceanu Indyjskiego, zajęli dolinę Zambezi;
^na ich grupa osiedliła się na zachodnim wy-"rzeżu, w Sierra Leone.
Historia Afryki jest jeszcze zbyt mało zna-na' by można było stwierdzić, co popchnęło ludy afrykańskie do wielkich wędrówek, które ^dno wyjaśnić tylko głodem.
Liczne nowe organizmy państwowe, które ostały na gruzach dawnych potężnych -Państw (Kongo, Songhaj, Mali, Kanem-^nu), opierały się na jedności plemiennej.
3. AFRYKA W XVII W.^
'A
Obszar ich terytorium był na ogół niewielki, kontakty z innymi ludami i państwami ograniczone. W porównaniu z poprzednimi stuleciami, handel i kultura podupadły. Porównanie;
opisu państwa Mali w XIV w. pióra dyploma-, ty marokańskiego Ibn Battuta z opisem szkockiego podróżnika końca XVIII w. Mun-i go Parka, ukazuje w pełni rozmiary tego CQ-_ fnięcia się cywilizacyjnego, jakie nastąpiło w Afryce, w chwili, kiedy Europa wkroczyła na drogę rozwoju kapitalistycznego.
Wiadomości o dziejach Afryki w tym czasie są o wiele mniej liczne niż o państwach afrykańskich schyłku średniowiecza. Europejczycy bardzo słabo orientowali się w wewnętrznych stosunkach tego kontynentu; interesowało ich przede wszystkim złoto i niewolnicy, a ówczesne prymitywne organizacje państwowe pozostawiły mniej śladów swego życia niż rozwinięte cywilizacje przeszłości.
Sudan zachodni. Zmierzch państwa Songhaj położonego nad środkowym biegiem rzeki Ni-
ger rozpoczął się w końcu XVI w. po uzależnieniu od Maroka. Przez następne dwa stulecia ludy zachodniego Sudanu prowadziły bezustanną walkę z Marokańczykami. Na czoło ich wysunęły się w tym okresie koczownicze plemiona Tuaregów oraz plemiona Fulbe, należące do bantuidalnej grupy językowej, które w XVI-XVIII w. rozprzestrzeniły się na obszarze zachodniego Sudanu. Plemiona te nie
Afryka w XVII w.
wytworzyły jednak organizacji państwowej.
W XVII w. w strefie zachodniego Sudanu wzrosło znaczenie plemion Bambara, które w 1630 r. utworzyły królestwo Bambara. Bambara podbiło państwo Mali i zdobyło hegemonię w tym rejonie, utrzymując ją do połowy XIX w. Na czoło plemion Bambara, które dzieliły się na kilka związków plemiennych wysunęły się plemiona Nupe, zajmujące, dzię^
vi wysokiej technice obróbki metali i sztuce budowania piróg, pierwsze miejsce w cywilizacji zachodniosudańskiej w XVII w.
poza królestwem Bambara, w Sudanie zachodnim istniały inne, drobne i mało znaczące państewka plemienne.
Kongo i Angola. Inny los spotkał państwo Kongo, które obejmowało terytoria wokół uiścia rzeki o tej samej nazwie i dalej na południe. Był to rejon ekspansji portugalskiej. Od końca XV w. Portugalczycy uzależnili od siebie państwo kongijskie stojące na stosunkowo wysokim poziomie cywilizacyjnym, próbowali zaprowadzić tam chrześcijaństwo, rozwijali handel niewolnikami. Od początków XVII w. powtarzały się powstania przeciw kolonizatorom, które wreszcie doprowadziły do wypędzenia Portugalczyków. Jednak w drugiej połowie XVII w. Portugalczycy sprzymierzeni z państwem Angola, ponownie podbili Kongo. Stało się ono niewielkim okręgiem, podporządkowanym portugalskiemu zarządowi w San Salvador.
Angola, choć osłabiona przez wzmagającą się ekspansję portugalską i przejściowo holenderską, zachowała niepodległość, stając się największym ośrodkiem handlu niewolnika-.mi. Rozwijało się także państwo Loanga, położone na północ od ujścia rzeki Kongo; rozkwit swój zawdzięczało ono ożywionej wymianie handlowej z Europejczykami (drzewo i barwniki w zamian za drobne wyroby szklane).
Sudan środkowy. Portugalczycy przyczynili się również do upadku potężnego państwa Bor-"u, rozciągającego się wokół jeziora Czad w Sudanie centralnym, zamieszkałego przez lu-^ grupy Bantu. W wyniku licznych wojen, Prowadzonych w drugiej połowie XVII w. przeciw ludom koczowniczym i sąsiednim Państwom, Bomu było wyniszczone i osłabio-"e; stałym zjawiskiem był głód.
Na południowy wschód od jeziora Czad ^zwijało się, utworzone na początku XVI w. Przez plemię arabskie, państwo Bagrini. We Schodnie] części Sudanu centralnego w koń-
cu ^l na P007^11 XVII w. miejscowe ludy'
^ly panowanie Arabów i ustanowiły włas-ne Państwa: Darfur, Kordofan i Wadai.
HlNigeria. W okresie ogólnego upadku państw afrykańskich bardziej rozwinięta cywilizacja powstała w południowej Nigerii. Stworzyło ją państwo Joruba, któremu udało się zjednoczyć walczące między sobą księstwa północ-nonigeryjskie. Także na terytorium dzisiejszej Ghany plemiona Aszanti utworzyły około 1680 r. stosunkowo duże państwo plemienne.
Afryka Wschodnia. W Afryce Wschodniej najpoważniejsze znaczenie zachowała Abisynia (Etiopia), jedyne większe państwo chrześcijańskie na tym kontynencie. Po walkach z plemionami Galia, władca Etiopii negus Jan Alaf około 1675 r. odbudował potęgę państwa. Niebawem jednak, po tragicznej śmierci jego następcy, który został zamordowany, Abisynia uległa gwałtownemu rozkładowi.
Inwazja plemion, która zagroziła Abisynii w XVI w., zniszczyła państewka chrześcijańskie w Nubii.
Na południe od Abisynii, nad jeziorem Wiktoria, mieszkały ludy Bahima, zwane też Akwezi lub Batuzi. W końcu XVII w. utworzyły one szereg plemiennych państewek: około 1680 r. Uganda, około 1690 r. Unjoro (Bun-joro) i Ankola, a na początku XVIII w. państwa Ruanda i Urundi. Państewka te okazały się nietrwałe. Z czasem nastąpił rozpad połączonych uprzednio już plemion na skutek postępującego rozwarstwienia społecznego.
Na południe od jeziora Wiktoria nie istniały bardziej trwałe organizacje państwowe. Szczepy tam zamieszkałe nie osiągnęły jeszcze takiego stopnia rozwoju, by tworzyć związki plemienne. Tylko od czasu do czasu jakiś arabski awanturnik obwoływał się królem, na krótko organizując księstewko-efemerydę.
Kolonizacja europejska
Działania EuropęJczykoW w-Czamej Afryce koncentrowały się przede wszystkim wzdłuż wybrzeży i na przybrzeżnych wyspach. Klimat, choroby, warunki naturalne i niebezpieczeństwa zagrażające ze strony szczepów murzyńskich, odstraszały od podejmowania wypraw w głąb lądu.
Handel Europejcziy^ów z Afrykaoami. Rycina współczesna
Portugalczycy. Od końca XV w. Afryka była uznana oficjalnie jako strefa interesów portugalskich (orzeczenie papieskie i traktat w Tor-desillas, 1493-94). Stuletni okres, w którym Portugalczycy nie napotykali konkurencji, pozwolił im usadowić się w wielu punktach wzdłuż wybrzeży; najważniejszymi posiadłościami portugalskimi były kolonie w Mozambiku, Angoli i Kongo (San Salvador).
W XVII w. potęga portugalska w Afryce poczęła się jednak chwiać. Pojawili się nowi konkurenci - Holendrzy, Francuzi i Anglicy, gotowi przejąć handel zmonopolizowany dotąd przez portugalskich kupców i handlarzy niewolników.
Holendrzy. HolendrzLy,. zainteresowali się Afryką na początku XVII w., przede wszystkim dla jej znaczenia jako pośredniego punktu w kontaktach ze Wschodem. W 1617 r. zajęli Goreę, maleńką wyspę w pobliżu Dakaru, mającą jednak poważne znaczenie w handlu i utrzymywaniu łączności. Następnie wyparli Portugalczyków z Elmina na Złotym Wybrzeżu. W latach 1640-48 przejściowo opanowali portugalskie miasta Benguela i Luanda; położone na wybrzeżu, na południe od ujścia rzeki Kongo.
Francuzi. W 1637 r. postawili stopę na Czarnym Lądzie Francuzi, zajmując wysepkę u ujścia rzeki Senegal. W 1659 r. powstała placówka francuska w Saint Louis, a następnie
(1677) Francja odebrała Holendrom Goreę i założyła kantory wzdłuż wybrzeża senegal--skięgo. Kupcy francuscy uzyskali duże zna-~ czenie na Madagaskarze, rozpoczynając kolonizację wyspy. W 1686 r. Ludwik XIV włączył Madagaskar do posiadłości francuskich.
Inne państwa. Do rywalizacji o miejsce w handlu afrykańskim stawały także mniejsze państwa; księstwo Kurlandii, Brandenburgia i Dania. Duńczycy byli założycielami fortu Christiansborg w Gwinei; dziś jest to cytadela w Akrze. Brandenburczycy zajęli opuszczony przez Portugalczyków kantor w Axim i założyli na Złotym Wybrzeżu kantor Grossfried-rischsburg de Taccary (dziś Takoradi) oraz forty Sophie Louise i Dorothea. Wkrótce jednak, na początku XVIII w. wyparli ich stamtąd Anglicy.
Anglia. Anglia rozpoczęła kolonizację Afryki od usunięcia Kurlandczyków z położonej na Wyspie Św. Andrzeja u ujścia rzeki Gambii placówki, która rozwijała ożywiony handel niewolnikami. Później Anglicy usadowili się także w Cap Coast Castle na Złotym Wybrzeżu.
Kolonizacja europejska miała przede (t wszystkim charakter handlowy. Rozwój plantacji w Ameryce powodował rosnące zap^-y trzebowanie na niewolników, sprowadzanych z Afryki. Był to główny obiekt handlu z Afryką. Handlarze niewolników organizowali P" Iowania na ludzi, najczęściej jednak niewolni
ków dostarczali im miejscowi władcy, w zamian za towary europejskie. W porównaniu z handlem niewolnikami, przynoszącym ogromne zyski, kopra oraz cenne gatunki drzewa odgrywały drugorządną rolę w handlu afrykańskim. W międzynarodowej rywalizacji o monopol handlu niewolnikami w końcu XVII i w XVIH w. zwyciężyła Anglia, wypierając Portugalczyków i Hiszpanów.
Ekspansja w głąb kontynentu. Poza pasem wybrzeży ekspansja europejska sięgnęła w głąb kontynentu afrykańskiego w trzech rejonach. W końcu XVI w. i na początku XVII w. Portugalezycy w poszukiwaniu metali szlachetnych rozpoczęli podbój Konga i Angoli. Napotkali jednakże opór, a nie znajdując spodziewanych bogactw, zrezygnowali z ekspansji. Żądza kruszców pchnęła ich także do podjęcia ekspedycji z Mozambiku doliną rzeki Zambezi. Kruszców wprawdzie nie znaleziono, ale powstały wówczas wielkie plantacje, zakładane przez kolonistów portugalskich, które utrzymały się przez następne stulecia.
Na południu Holendrzy z Przylądka Dobrej Nadziei, jako jedyni Europejczycy w Afryce, zaczęli prowadzić osadnictwo rolnicze. Dawni funkcjonariusze kompanii holenderskiej, właściciele kolonii, osiedlali się i rozwijali gospodarkę rolną, a zwłaszcza hodowlę. Kolonistów nazywano Boerami (Burami) - chłopami. Po przybyciu grupy emigrantów z Francji -hugenotów zmuszonych do opuszczenia ojczyzny na skutek odwołania edyktu nantej-skiego - liczba kolonistów powiększyła się, posiadłości rozrosły się, sięgając w głąb słabo zaludnionego lądu. Około połowy XVIII w. "yły już zajęte obszary odległe od wybrzeża ^tkl kilometrów. Plemiona Buszów i Hoten-totów wypierano i krwawo tępiono.
Państwa muzułmańskie w Afryce Północnej
gier i Tunis. Oznaki osłabienia i częściowe-g0 ^Padu państw~Maghrebu (Algier, Maro-01 Tunis), pojawiły się w XVI w. i nie zostały ^hamowane w wieku XVII. Pod wpływem
postępów kolonizacji Europejczyków ypadl handel na Saharze, trwały walki z plemionami koczowniczymi i wewnętrzne zamieszki. W Algierze i Tunisie na skutek osłabienia władzy centralnej, poczynając od XVI w., wyodrębniło się wiele drobnych państewek, federacji plemiennych i wolnych portów, będących samodzielnymi republikami. Nominalnie Algier i T_unis podlegały Turcji, w rzeczywistości zależność ta była słaba. W Algierze przez cały wiek XVII toczyły się ostre walki o władzę między korsarzami a gwardią turecką - jan-czarami, którzy na przemian zdobywali władzę. W 1671 r. zwyciężyli janczarzy, Algier pozostał jednak głównym centrum korsar-stwa. W Tunisie podobne spory zakończyły się na początku XVIII w. utworzeniem dynastii, która panowała do XX w.
Mimo upadku znaczenia handlu śródziemnomorskiego miasto Algier było kwitnącym ośrodkiem, liczącym w 1650 r. 100 tyś. mieszkańców. Poza udziałem w handlu niewolnikami i złotem, Algier prowadził na dużą skalę eksport skór, wosku, kopry, wełny, daktyli, strusich piór, gąbek, importował zaś europejską broń, sukno i wino. Wśród kupców europejskich osiedlonych w Algierze i Tunisie dominowali Francuzi.
Maroko. Ożywione stosunki handlowe z Europejczykami utrzymywało również Maroko, najdalej na zachód wysunięte państwo świata muzułmańskiego, od dawna trwale powiązane z zachodnim rejonem Morza Śródziemnego. Po obaleniu dynastii Saadytów (1654) Marokiem wstrząsały konflikty między grupami rywalizującymi ó władzę (kupcy, du-chowni muzułmańscy, właściciele karawan), którym kres, tak jak w Tunisie, położyło stworzenie nowej dynastii Alawitów. W końcu XVII w. rozpoczęła się powolna odnowa potęgi Maroka, opartej na stosunkach z państwami afrykańskimi strefy sudańskiej i wznowieniu ruchu handlowego na Saharze. Handel obejmował złoto, indygo, kość słoniową, pióra strusie, które na wybrzeżu wymieniano na towary europejskie. Dbając o handel z Europejczykami Maroko wydało jednak ostrą walkę kolonizacji. Król Mulaj Ismail (1672-- -1727) odebrał Hiszpanom El Mamora,
Mahdię, El Araisz (fr. Larache), Arzila, Anglikom zaś - Tanger. Tylko w Mazagan nad Atlantykiem pozostał jeszcze garnizon portugalski, a w Melila i Ceucie nad Morzem Śródziemnym - garnizony hiszpańskie.
"Święta wojna" prowadzona pod hasłami religijnymi nie przeszkodziła rozwijaniu stosunków handlowych. Król obdzielał kupców europejskich, żydów i chrześcijan, licznymi monopolistycznymi przywilejami. Po 1685 r. w Maroku osiedlili się uciekinierzy hugenoccy.
Mulaj Ismail nawiązał ścisłe kontakty z Francją; ostrze tego związku było anty hiszpańskie. Na początku XVIII w. więzy z Francją osłabły i Anglia wysunęła się na pierwsze,, miejsce w handlu Maroka z Europa.
Egipt. Egipt położony na wschodnim krańcu Afryki Północnej, znajdował się nadal nominalnie pod władzą Turcji, w rzeczywistości zaś rządzili nim wielcy właściciele ziemi - mame-lucy. Zależność paszy egipskiego od sułtana nie miała istotnych konsekwencji dla kraju. W XVII i XVIII w. rozpoczął się stopniowy rozwój gospodarki towarowo-pieniężnej wyrażający się w przechodzeniu na czynsze, ożywieniu handlu z sąsiednimi państwami afrykańskimi i z Europą. W XVIII w. zaczęły powstawać manufaktury. Niezadowolenie ludności, obciążonej nadmiernymi podatkami, w XVIII w. znalazło wyraz w powstaniach przeciw ma-melukom.
Odkrycie Australii. Pierwszym Europejczykiem, który dotarł do wysp Oceanii, był podróżnik portugalski w służbie hiszpańskiej, Ferdynand Magellan. W 1521 r. flotylla trzech statków, którą dowodził, wylądowała na jednej z wysp archipelagu Marianów, które Magellan nazwał Wyspami Złodziejskimi. W ślad za pierwszym odkrywcą w XVI w. portugalscy i hiszpańscy żeglarze trafili do wielu wysp rozsianych po Pacyfiku. Podczas jednej z wypraw, podjętej z Meksyku, Hiszpanie objęli we władanie największą wyspę Oceanii, nazwaną przez nich Nową Gwineą.
Hiszpanie byli bardzo blisko odkrycia Australii, największego lądu w tej części świata. Na początku XVII w. żeglarz hiszpański Luis Vaes de Torres stwierdził, że Nowa Gwinea nie jest kontynentem, lecz dużą wyspą, oddzieloną cieśniną od innej - jak sądził - wyspy, w rzeczywistości Australii. Hiszpania jednak miała już za sobą okres ekspansji. Raport Torresa nie wzbudził zainteresowania w Manili, stolicy hiszpańskich Filipin i czekał ukryty w archiwum do czasu, kiedy po upływie stu kilkudziesięciu lat, w XVIII w. zainteresowali się nim Anglicy.
Australia w XVII w. nie pozostawała jed-
4. POCZĄTKI KOLONIZACJI OCEANII I AUSTRALII
nak zupełnie poza zasięgiem kolonizacji i odkrywczej działalności Europejczyków. Żeglarze holenderscy licznie odwiedzali zachodnie wybrzeża lądu, który zwali Nową Holandią. W latach 1642-43 z rozkazu gubernatora holenderskiego w Batawii Abel Tasman podjął wyprawę na południe, aby dokładniej zbadać położenie Nowej Holandii. Opłynął on Australię, dotarł do wyspy, która dziś nosi jego imię (Tasmania), odkrył wyspy archipelagu Tonga i Fidżi, po czym powrócił do Batawii. Tasman uważał, że Nowa Holandia stanowi rozległy kontynent, błędnie jednak przypuszczał, że Nowa Gwinea i Tasmania są częścią;
jego obszaru.
W latach 1768-79 angielski żeglarz i podróżnik James Cook podczas trzech ekspedycji zbadał i nakreślił kartę brzgów Australii i Nowej Zelandii.
Ludy australijskie. Australię i wyspy Oceanii zamieszkiwały liczne plemiona, znajdujące się na różnym szczeblu rozwoju społecznego, należące do odrębnych grup językowych, etnicznych i kulturowych.
W XVII w., kiedy Europejczycy dotarli do Australii, na kontynencie tym żyło około 500
plemion, będących jeszcze na niskich szczeblach rozwoju: od paleolitu do neolitu. Podstawę ich bytu stanowiło myślistwo i zbieractwo, używali kamiennych narzędzi i broni z drzewa. Łuk i strzały znały tylko plemiona zamieszkujące półwysep York, pozostałe - przy polowaniu na kangury i mniejszą zwierzynę - posługiwały się dzidami lub specyficzną bronią Australijczyków - bumerangiem.
Ludy Australii w większości prowadziły koczowniczy tryb życia, będąc jeszcze na etapie wspólnoty pierwotnej. Podstawową grupę społeczną stanowił ród macierzysty lub ojcowski. Ustrój rodowy był ściśle związany z kultem religijnym. Każdy ród posiadał swój totem - czczone zwierzę lub roślinę, od którego brał nazwę. Wierzono, że członkowie rodu i totemiczne zwierzę lub roślina pochodzą od wspólnych przodków. Obrzędy o charakterze magicznym, miały na celu ochronę zwierząt totemicznych i wyrażały głęboko zakorzeniony kult przodków.
Oceania. Ludy Oceanii osiągnęły nieco wyższy poziom cywilizacji, choć także nie znały metali, których brak było na wyspach. Posługiwały się narzędziami kamiennymi (topory), kościanymi (noże, szydła) lub drewnianymi (młotki). Do polowania używały łuku i strzał. Mieszkańcy wysp zajmowali się rolnictwem, uprawiali bataty, ważną rolę w pożywieniu odgrywały także rosnące dziko palmy kokosowe, sagowce, drzewa chlebowe i bananowce. Hodowali świnie, kury i psy. Rozwinięte było rybołówstwo, używano przy tym wędek i sieci. Wyspiarze byli znakomitymi żeglarzami;
na swoich łodziach pokonywali znaczne odległości.
Wśród ludów Oceanii trzeba wyróżnić czte-^ podstawowe grupy etniczne: Papuasów, Melanezyjczyków, Polinezyjczyków i Mikro-nezyjczyków.
Nową Gwineę, Wyspy Salomona, Nowe Hebrydy, Nową Kaledonię i Wyspy Fidżi zamieszkiwały plemiona, które od ich ciemnej skóry i kruczoczarnych włosów Europejczycy nazwali Melanezyjczykami (z grec.: melas - Gzarny, nesos - wyspa). Żyły one we wspólnotach rodowych. W XVII w. zalążki wymia
ny towarowo-pieniężnej spowodowały wykształcenie się arystokracji rodowej. Na niektórych wyspach pojawiła się własność ziemi, społeczność rozwarstwiła się, jeńcy wojenni pracowali jako niewolnicy.
Melanezyjczycy wytworzyli własną, bardzo bogatą sztukę, przede wszystkim rzeźbę, która była elementem kultu religijnego i służyła obrzędom rytualnym (np. maski).
Na Nowej Gwinei ludność melanezyjska zepchnęła w głąb wyspy jej najstarszych mieszkańców - Papuasów. Także ludność wysp mikronezyjskich (Mariany, Karoliny, Wyspy Marshalla, Wyspy Gilberta) uległa silnym wpływom Melanezyjczyków, mieszkańców Wysp Filipińskich i Polinezyjczyków.
Po obu stronach południka 180, na wyspach Samoa, Wielkanocnych, W Nowej Zelandii, na Hawajach, Wyspach Towarzystwa, mieszkały ludy polinezyjskie. Dzieje ich są od dawna przedmiotem zainteresowania uczonych. Zwracano uwagę na wiele wspólnych cech z mieszkańcami południowej Azji, Indonezji i Indochin, a także z ludami Ameryki Południowej. Wysuwano hipotezy na temat pochodzenia Polinezyjczyków i ich wędrówek w okresie między V a XIV w.n.e. Ostatnio przeważa pogląd, że Polinezyjczycy przybyli na wyspy z Mikronezji, najdalej na północny wschód położonych wysp Oceanii (Karoliny, Wyspy Marshalla).
W wierzeniach i obrzędach mieszkańców Polinezji pozostały ślady wędrówek. Wiadomo też, że przybywając na wyspy znali oni metale, uprawiali garncarstwo, później pod wpływem warunków naturalnych zarzucone. Mimo to Polinezyjczycy wysoko rozwinęli technikę, uprawę roli, hodowlę. Ich kultura i sztuka znacznie przewyższały poziom kultury i sztuki Melanezyjczyków. Wyroby z kości i drewna, zdobienia łodzi, domostw i przedmiotów codziennego użytku uderzają pięknem i bogactwem ornamentyki.
W chwili pojawienia się na wyspach Europejczyków społeczność Polinezyjczyków była już silnie rozwarstwiona. Ludność dzieliła się na kasty, z których najwyższą - kastę wodzów stanowili maori. Niewolnicy pozostawali poza kastami i poza obrębem społeczności.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Czubiński Świat XX wieku Spis treści
Czubiński Świat XX wieku WSTEP
EUROPA DO XX WIEKU
PL Męclewska M Piśmiennictwo polskie w XVII wieku o pieniądzu miedzianym
Europa, świat
w xvii wieku
Klasycyzm francuski XVII wieku
! Barok Klasycyzm francuski XVII wieku
Czubiński Świat XX wieku
Europa swiat spr TEST
5 Rozwój nauki i kultury europejskiej w XVII wieku
KRYZYS TURCJI W XVII WIEKU – PRAWDA CZY FIKCJA
więcej podobnych podstron