Chłopcy z ferajny (Goodfellas) cz 1


{1230}{1305}Ten film oparty jest na prawdziwej historii.
{1558}{1636}Nowy Jork, 1970
{1835}{1882}Cholera, co to jest?
{1883}{1915}Jimmy?
{1916}{1970}- O co chodzi?|- Uderzyłem w coś?
{1971}{2043}Co to jest, do kurwy nędzy?
{2044}{2117}Może złapałeś gumę?
{2119}{2174}Nie.
{2180}{2280}Lepiej się zatrzymaj,|chuj wie co to jest.
{2885}{2939}On jeszcze żyje. Ty kutasie!
{2940}{2980}Zdychaj, skurwielu!
{2981}{3049}Spójrz na mnie!
{3233}{3339}Odkąd pamiętam,|zawsze chciałem być gangsterem.
{3555}{3701}CHŁOPCY Z FERAJNY
{3798}{3858}Na podstawie książki|NICHOLASA PILEGGI "WISEGUY".
{3870}{4005}SCENARIUSZ:
{4098}{4172}REŻYSERIA:
{4284}{4323}Według mnie...
{4324}{4433}lepiej było zostać gangsterem|niż prezydentem Stanów Zjednoczonych.
{4444}{4503}Nowy Jork, Brooklyn, 1955
{4504}{4583}Nawet zanim zacząłem pracować po|lekcjach na postoju taksówek...
{4584}{4642}wiedziałem, że chcę być jednym z nich.
{4643}{4751}Wiedziałem, że to moje miejsce.|Dla mnie oznaczało to być kimś...
{4752}{4811}w środowisku, gdzie nikt nic nie znaczył.
{4812}{4900}Byli inni niż wszyscy. Robili, co chcieli.
{4901}{4984}Parkowali w niedozwolonych miejscach|i nigdy nie dostawali mandatów.
{4985}{5039}Całymi nocami grali w karty...
{5040}{5128}i nikt nigdy nie wezwał policji.
{5383}{5459}Tony Stacks. Jak się masz?
{5460}{5502}Tuddy Cicero.
{5503}{5585}Czy to ty, niebieski ptaku?
{5633}{5683}Tuddy.
{5684}{5767}Tuddy prowadził postój taksówek|i pizzerię Bella Vista...
{5768}{5903}i parę innych miejsc za swojego brata,|Paula, który był bossem okolicy.
{5984}{6075}Paul może i poruszał się powoli...
{6103}{6218}ale to dlatego, że nikomu|nie musiał schodzić z drogi.
{6307}{6346}- To twoja wina!|- Ty zacząłeś!
{6347}{6398}Ja zacząłem? To twoja wina!
{6402}{6535}Na początku, moi rodzice byli zachwyceni,|że znalazłem pracę po drugiej stronie ulicy.
{6536}{6631}Mój ojciec, który był Irlandczykiem,|zaczął pracować, kiedy miał 11 lat.
{6632}{6686}Podobało mu się, że znalazłem sobie pracę.
{6687}{6809}Zawsze mówił, że amerykańskie|dzieciaki są zepsute i leniwe.
{6927}{6982}Henry! Uważaj na przejściu!
{6983}{7019}Przynieś mleko!
{7020}{7098}Mama ucieszyła się, gdy się dowiedziała,|że rodzina Cicero...
{7099}{7194}pochodzi z tej samej części Sycylii,|co ona. Dla mamy...
{7195}{7282}było to spełnienie jej modlitw.
{7291}{7343}Byłem najszczęśliwszym|dzieciakiem na świecie.
{7344}{7418}Mogłem chodzić, gdzie chciałem,|robić, co chciałem.
{7419}{7498}Znałem wszystkich i wszyscy mnie znali.
{7499}{7612}Chłopaki podjeżdżali, a Tuddy pozwalał|parkować mi ich cadillacki.
{7613}{7702}No i proszę, taki smarkacz jak ja,|ledwo sięgam nosem nad kierownicę...
{7703}{7778}a parkuję cadillacki.
{7836}{7887}Ale nie minęło dużo czasu...
{7888}{8012}i moi rodzice zmienili zdanie|na temat mojej pracy na postoju.
{8024}{8116}Według nich, miała to być praca|na pół etatu. Dla mnie...
{8117}{8162}z pewnością była na cały.
{8163}{8214}To było to, co chciałem robić.
{8215}{8315}Tacy ludzie, jak mój ojciec nie rozumieli,|że stałem się częścią czegoś ważnego.
{8316}{8390}Należałem do czegoś.|Byłem traktowany jak dorosły.
{8391}{8443}Powiedz mu 519.
{8444}{8502}Każdego dnia uczyłem się zarabiać.
{8503}{8600}Dolar tu, dolar tam.|Żyłem jak w bajce.
{8657}{8704}Dobrze ci poszło w szkole?
{8705}{8762}Mój ojciec był zawsze wściekły.
{8763}{8848}Wściekły, że tak mało zarabia,|że mój brat, Michael...
{8849}{8887}jest na wózku inwalidzkim.
{8888}{8992}Był wściekły, że musimy w siedem osób|mieszkać w takim małym domu.
{8993}{9043}Co ty na to?
{9044}{9107}To list ze szkoły.
{9108}{9206}Jest napisane, że nie było cię|tam od paru miesięcy.
{9207}{9275}Od paru miesięcy!
{9276}{9322}Bumelujesz!
{9323}{9405}Chcesz wyrosnąć na nieroba?
{9407}{9511}Potem był najbardziej wściekły na to,|że wystaję na postoju.
{9512}{9563}Wiedział, co się tam dzieje.
{9564}{9682}Co jakiś czas dostawałem lanie.|Ale wtedy, już się tym nie przejmowałem.
{9683}{9731}Wiedziałem...
{9732}{9817}że każdy musi czasem oberwać.
{9821}{9863}Nie mogę robić więcej dostaw.
{9864}{9918}Co? Wszystko spieprzysz.
{9919}{9974}Ojciec mówi, że mnie zabije. Zobacz.
{9975}{10007}Chodź ze mną.
{10008}{10072}- Czy to on?|- Nie.
{10073}{10141}- A ten?|- Nie.
{10160}{10238}- To ten...|- Dawaj go.
{10251}{10307}Przepraszam.
{10308}{10392}- Palant.|- Chodź tu, gnoju.
{10568}{10615}- Znasz tego dzieciaka?|- Tak.
{10616}{10660}- Wiesz, gdzie mieszka?|- Tak.
{10661}{10711}- Ty przynosisz pocztę do jego domu?|- Tak.
{10712}{10811}Od dziś wszystkie listy ze szkoły|mają przychodzić tutaj.
{10812}{10846}Zrozumiałeś?
{10847}{10926}Jeśli jakiś list ze szkoły dotrze do|domu tego dzieciaka...
{10927}{10978}to twój jebany łeb|wyląduje w piekarniku.
{10979}{11087}To tyle. Nie było już więcej listów o|wagarach. Żadnych listów ze szkoły.
{11088}{11138}Tak naprawdę, nie było listów od nikogo.
{11139}{11236}Po paru tygodniach,|matka poszła na pocztę z reklamacją.
{11237}{11286}Jak mogłem po tym iść do szkoły...
{11287}{11408}przysięgać wierność krajowi|i znosić to całe rządowe gówno?
{11453}{11543}Paulie nienawidził telefonów.|Nie miał telefonu w domu.
{11544}{11603}Mickey dzwonił. Mam do niego oddzwonić?
{11604}{11646}W porządku, zadzwoń.
{11647}{11764}O telefonach dowiadywał się z drugiej ręki.|Potem trzeba było oddzwaniać.
{11765}{11842}Masz piątkę? Zadzwoń do niego.
{11843}{11970}Byli faceci, którzy zajmowali się|wyłącznie telefonami Pauliego.
{12188}{12250}Paulie, który cały dzień coś załatwiał...
{12251}{12323}rozmawiał z ludźmi na osobności.|O kłopotach ze związkami...
{12324}{12376}czy kłótniach o zakłady...
{12377}{12460}Paulie rozmawiał tylko z najważniejszymi.
{12461}{12551}Wszystko odbywało się w cztery oczy.|Paulie nienawidził konferencji.
{12552}{12618}Nie chciał, żeby ktoś słyszał to,|co on mówi...
{12619}{12698}ani by słyszał to, co mówiono jemu.
{12699}{12806}Zależało od niego setki facetów|i od każdego dostawał działkę.
{12807}{12919}To był haracz, jak w starym kraju,|tyle że teraz robili to w Ameryce.
{12920}{13027}Paulie zapewniał im ochronę przed każdym,|kto próbował ich orżnąć.
{13028}{13132}O to tylko chodziło.|Nie potrafiło tego zrozumieć FBI.
{13133}{13195}Tego, że Paulie i Organizacja...
{13196}{13320}zapewniają opiekę ludziom, którzy nie mogą|pójść do glin. To wszystko.
{13321}{13417}Coś jakby oddział policji dla ferajny.
{13633}{13738}Ludzie patrzyli na mnie inaczej i wiedzieli,|że nie jestem sam.
{13739}{13846}Nie musiałem stać w kolejce w piekarni|po świeży chleb w niedzielę rano.
{13847}{13954}Właściciel wiedział dla kogo pracuję|i bez względu na to ile osób czekało...
{13955}{14016}byłem obsługiwany jako pierwszy.
{14017}{14118}Sąsiedzi przestali parkować na naszym|podjeździe, chociaż nie mieliśmy auta.
{14119}{14146}Kiedy miałem 13 lat...
{14147}{14260}zarabiałem więcej niż|większość dorosłych z sąsiedztwa.
{14261}{14330}Miałem wszystko.
{14501}{14536}Pewnego dnia...
{14537}{14652}Pewnego dnia, dzieciaki z sąsiedztwa|przydźwigały zakupy mojej mamie.
{14653}{14704}Wiecie, dlaczego?
{14705}{14779}Jako wyraz szacunku.
{14793}{14856}Co myślisz?
{14879}{14959}Mam świetne buty, prawda?
{14959}{15000}Wyglądasz jak gangster.
{15001}{15081}Postrzelili mnie. Pomocy!
{15101}{15168}Henry, zamknij drzwi.
{15169}{15265}Pierwszy raz zobaczyłem wtedy rannego.
{15273}{15328}Nie tutaj. Jezu Chryste!
{15329}{15372}Nie mogę go trzymać w knajpie.
{15373}{15446}Pamiętam, że było mi żal tego faceta, ale...
{15447}{15500}czułem, że może Tuddy ma rację.
{15501}{15566}Paulie nie życzył sobie,|żeby ktoś umierał w budynku.
{15567}{15664}Pojebało cię? Upierdoliłeś osiem|fartuchów na tego faceta.
{15665}{15774}Co jest z tobą?|Muszę przeszkolić tego dzieciaka.
{16213}{16280}To był wspaniały okres.
{16281}{16366}Chłopcy z ferajny byli wszędzie.
{16367}{16440}To było jeszcze przed zadymą|w Apalachin i nim Szalony Joe...
{16441}{16530}postanowił się zbuntować|i rozpoczął wojnę.
{16531}{16582}Poznawałem świat.
{16583}{16678}I wtedy po raz pierwszy spotkałem|Jimmy'ego Conwaya.
{16679}{16808}Nie mógł mieć wtedy więcej niż 28|czy 29 lat, ale już był legendą.
{16811}{16910}Wystarczyło, że pojawił się w drzwiach|i wszyscy dostawali szału.
{16911}{16978}Za samo otwarcie drzwi|dawał portierowi 100 dolarów.
{16979}{17074}Rozdawał setki|przyjmującym zakłady i krupierom.
{17075}{17148}Barman dostawał setkę za to,|że lód był zimny.
{17149}{17265}Przyszedł Irlandczyk po wasze|makaroniarskie pieniądze.
{17291}{17385}- Napijesz się?|- Whisky z lemoniadą.
{17537}{17587}Poznaj Henry'ego.
{17588}{17654}Jak się masz?
{17680}{17711}Dziękuję.
{17712}{17742}Dopilnuj, żebyśmy mieli co pić.
{17743}{17820}Jimmy należał do najgroźniejszych|facetów w mieście.
{17821}{17938}Pierwszy raz wsadzili go, kiedy miał 11 lat,|zabijał, kiedy miał 16.
{17939}{18018}Zabijanie nie było dla niego problemem.|To był interes.
{18019}{18121}Ale to, co naprawdę kochał robić, to kraść.
{18125}{18184}Naprawdę to lubił.
{18185}{18296}Jimmy to był taki facet, który w kinie|trzymał stronę czarnych charakterów.
{18297}{18364}Dawaj portfel.
{18407}{18486}Może domyślasz się, kim my jesteśmy,|ale my wiemy, kim ty jesteś.
{18487}{18540}Był najlepszy w przejmowaniu|transportów...
{18541}{18638}alkoholu, papierosów, brzytew,|krewetek i homarów.
{18639}{18678}Krewetki i homary były najlepsze.
{18679}{18716}Szybko schodziły.
{18717}{18810}Najczęściej to była łatwizna.|Oddawali bez problemu.
{18811}{18852}Nazywano go Jimmy Dżentelmen.
{18853}{18882}Pomóż pani.
{18883}{18941}Kierowcy go uwielbiali. Dawali mu cynk...
{18942}{19028}o co lepszych dostawach.|Oczywiście, każdy dostawał działkę.
{19029}{19110}Dziękuję. Wrócę po resztę.
{19177}{19232}Henry, chodź tutaj.
{19233}{19284}Poznaj Tommy'ego.
{19285}{19385}Będziecie pracować razem.|Pomóż mu. Dalej.
{19393}{19450}Jimmy, masz coś dobrego?
{19451}{19574}A kiedy gliny napuściły na niego całą|armię ludzi, co zrobił?
{19581}{19626}Wszedł z nimi w spółkę.
{19627}{19710}Zaskarżyłbym cię, ale nikt nie zareaguje.
{19711}{19764}- Co dla pana?|- Dwa kartony Lucky Strike'ów.
{19765}{19833}- Proszę, Henry.|- Dziękuję.
{19834}{19906}- Co potrzebujesz?|- Jedną Pall Malli.
{19907}{19942}Co robisz?
{19943}{19992}- W porządku.|- Kto tak mówi? Twoja matka?
{19993}{20030}Ile potrzebujecie?
{20031}{20110}- Skąd bierzesz papierosy?|- Zabieramy go.
{20111}{20158}- W porządku.|- Nie jest w porządku!
{20159}{20283}- Nie rozumiecie.|- To ty nie rozumiesz. Sklep jest zamknięty.
{20349}{20398}- Zgarnęli Henry'ego.|- Gdzie?
{20399}{20444}Koło fabryki.
{20445}{20546}Henry Hill. Pozew publiczny|przeciwko Henry'emu Hillowi.
{20547}{20622}Numer sprawy: 704162.
{20649}{20730}Tak, wysoki sądzie. To ja.
{20761}{20843}Po prostu stań tutaj. Stój.
{20981}{21043}Zaczynamy.
{21105}{21146}Gratulacje.
{21147}{21188}Prezent z okazji uzyskania dyplomu.
{21189}{21272}- Dlaczego? Złapali mnie.|- Zdarza się, ale dobrze się zachowałeś.
{21273}{21344}- Nic im nie powiedziałeś.|- Myślałem, że będziesz wściekły.
{21345}{21404}Nie jestem wściekły.|Jestem z ciebie dumny.
{21405}{21449}Zachowałeś się jak mężczyzna...
{21450}{21548}i nauczyłeś się dwóch|najważniejszych rzeczy w życiu.
{21549}{21578}Spójrz na mnie.
{21579}{21636}Nigdy nie donosić na przyjaciół...
{21637}{21718}i trzymać buzię na kłódkę.
{21767}{21812}Oto on!
{21813}{21882}Straciłeś cnotę!
{22025}{22088}Gratulacje!
{22455}{22612}Lotnisko Idlewild|1963
{22899}{22990}Kiedy dorosłem,|na lotnisku Idlewild przeładowywano...
{22991}{23108}rocznie towar wart 30 miliardów,|a my staraliśmy się to wszystko ukraść.
{23109}{23172}Wychowywaliśmy się w pobliżu lotniska.
{23173}{23280}Należało do Pauliego. Mieliśmy przyjaciół|i krewnych, którzy tam pracowali.
{23281}{23380}Informowali nas jaki towar przychodzi,|a jaki wychodzi.
{23381}{23454}Jeśli jacyś przewoźnicy|sprawiali nam kłopoty...
{23455}{23556}ludzie Pauliego w związkach|grozili im strajkiem. Było wspaniale.
{23557}{23656}Opłacało się to bardziej niż nielegalne|zakłady. Jimmy był szefem.
{23657}{23726}Kiedy potrzebowaliśmy pieniędzy,|okradaliśmy lotnisko.
{23727}{23820}Dla nas było to lepsze niż Citibank.
{24049}{24108}Gdzie jest telefon?
{24109}{24249}Dwóch czarnuchów właśnie ukradło|mi ciężarówkę. Uwierzysz? Kurwa, ale gówno!
{24321}{24382}Był Jimmy, Tommy...
{24383}{24412}i ja.
{24413}{24492}Był też Anthony Stabile.
{24495}{24564}Frankie Carbone.
{24585}{24681}I był też brat Mo Blacka, Tłusty Andy.
{24685}{24765}I jego ludzie, Frankie...
{24777}{24849}I Freddy Bez Nosa.
{24857}{24955}Był też Pete Morderca, brat Sally Balls.
{25007}{25082}Jeszcze Nickey Oko...
{25089}{25159}I Mikey Franzese.
{25171}{25260}Jimmy Dwa Razy,|bo powtarzał wszystko dwa razy.
{25261}{25351}Pójdę po gazetę, pójdę po gazetę.
{25615}{25718}Co to jest? Futra?|Potrzebuję garniturów, Henry, nie futer.
{25719}{25756}Garnitury będą w czwartek.
{25757}{25834}Henry jest jebane lato.|Na chuj mi teraz futra?
{25835}{25890}Nie chcesz futer? To je zabiorę.
{25891}{25994}Chcę.|Powieszę je w chłodni, razem z mięsem.
{25999}{26068}Dla nas, każdy inny sposób życia|to była głupota.
{26069}{26172}Według nas, porządniccy, którzy mieli|gówniane prace za gówniane pieniądze...
{26173}{26274}jeździli metrem do roboty i martwili się|o rachunki, byli martwi.
{26275}{26344}To byli frajerzy. Faceci bez jaj.
{26345}{26404}Jak czegoś chcieliśmy,|to po prostu to braliśmy.
{26405}{26516}Jeśli ktoś protestował, dostawał|takie lanie, że mu się odechciewało.
{26517}{26629}To była rutyna.|Nawet się nad tym nie zastanawiałeś.
{26649}{26702}Frankie, co, do chuja, ma 520...
{26703}{26764}wspólnego z 469?
{26765}{26880}520 nie jest nawet w pobliżu 469.|Coś ci się pojebało?
{26957}{27070}To proste. Nie martw się o alarmy.|Muszę tylko zdobyć klucze.
{27071}{27165}- Żadnych problemów?|- Zajmę się tym.
{27313}{27429}- Powiedz mu, co mi mówiłeś.|- Zbyt piękne, żeby było prawdziwe.
{27430}{27540}Niesamowita okazja z Air France.|Przychodzą worki pieniędzy.
{27541}{27652}Amerykanie wymieniają dolary na|franki, a Francuzi przysyłają je tutaj.
{27653}{27716}- Uspokój się.|- To wspaniałe.
{27717}{27792}To jest kompletnie nie do wytropienia.
{27793}{27860}Jedyny problem to zdobyć klucze,|ale mam już plan.
{27861}{27948}- Ja, Frenchy i ten obywatel.|- Tak, on jest fantastyczny.
{27949}{28067}Jeśli się nie mylę,|to może chodzić o pół bańki, gotówką.
{28073}{28158}Najlepszy moment to chyba weekend.|Może w sobotę wieczorem.
{28159}{28270}W poniedziałek jest żydowskie święto.|Nie zorientują się aż do wtorku. Świetnie.
{28271}{28318}Co ze strażą?
{28319}{28358}Strażą?
{28359}{28468}Masz ją przed sobą. To żart.|Ja mam nocną zmianę.
{28471}{28544}Wchodzisz,|jakbyś wchodził po zagubiony bagaż.
{28545}{28608}- Wspaniale.|- Nie będzie żadnego problemu.
{28609}{28668}- Dobra.|- Wchodzimy w to.
{28669}{28762}Naprawdę śmieszna to była|ta pojebana robota w banku w Secaucus.
{28763}{28812}Leżę, kurwa, w chwastach.
{28813}{28873}A ten chuj mówi: "Co robisz?"|A ja na to: "Odpoczywam."
{28874}{28900}"Tutaj?"
{28901}{28990}"To nie jebana plaża ani park."|"Odpoczywam!", mówię mu.
{28991}{29070}Chuj zabiera mnie na posterunek i zaczyna|wypytywać. O to, o tamto.
{29071}{29154}"Co nam powiesz?"|Ja mówię: "Jak zwykle. Nic."
{29155}{29266}"Dlaczego miałbym ci mówić?" Kurwa.|A on: "Nie. Dziś mi coś powiesz."
{29267}{29372}A ja mówię:|"Dobra, idź wydupczyć swoją matkę."
{29421}{29523}Widziałeś w gazecie, Anthony.|Miałem łeb spuchnięty jak balon.
{29524}{29608}Przychodzę do siebie i kogo widzę?
{29609}{29683}Znowu tego kutasa. Mówi:|"Co mi teraz powiesz?"
{29684}{29808}A ja na to: "Co ty tu robisz?|Miałeś iść wydupczyć swoją matkę."
{29809}{29919}Myślałem, że się zesra.|I znowu dostałem wpierdol.
{29925}{30035}Kutasy. Chociaż raz chciałbym być|wielkim facetem.
{30089}{30176}Śmieszne. Jesteś naprawdę zabawny.
{30177}{30228}Co przez to rozumiesz?
{30229}{30302}To zabawne. To dobra historia.
{30303}{30364}Jesteś zabawnym facetem.
{30365}{30440}Chodzi ci o to, jak mówię? Tak?
{30441}{30531}Po prostu, wiesz. Jesteś zabawny.
{30533}{30594}To, jak opowiadasz tę historię.
{30595}{30670}Dlaczego zabawny?|Co jest w tym zabawnego?
{30671}{30738}- Tommy, źle zrozumiałeś.|- Anthony...
{30739}{30861}To duży chłopiec. Wie, co powiedział.|Co to znaczy, zabawny?
{30893}{30958}Po prostu. Jesteś zabawny.
{30959}{31004}Niech ja to zrozumiem.
{31005}{31060}Może mi się pojebało.
{31061}{31156}Ale zabawny jak? Zabawny jak klown?|Bawię cię?
{31157}{31224}Rozśmieszam cię?|Jestem tu, do chuja, żeby cię bawić?
{31225}{31342}Co rozumiesz przez "zabawny"?|Dlaczego jestem zabawny?
{31373}{31448}Wiesz, jak opowiadasz tę historię.
{31449}{31528}Nie wiem. Ty to powiedziałeś,|że jestem zabawny.
{31529}{31626}Dlaczego jestem, kurwa, zabawny?|Co jest we mnie tak kurewsko zabawnego?
{31627}{31711}Powiedz mi, co cię tak bawi?
{31791}{31858}Robisz mnie w chuja, Tommy.
{31859}{31940}Matkojebca! Prawie go nabrałem!
{31941}{31998}Ty jąkający się kutasie, ty!
{31999}{32072}Frankie, czy on się trząsł?
{32073}{32213}Czasem się nad tobą zastanawiam, Henry.|Czy nie wypaplasz na przesłuchaniu!
{32299}{32390}A ty, co, kurwa, chcesz?|Przecież już mnie raz zgarnęli.
{32391}{32482}Przypierdolił się jak rzep.|Czego chcesz?
{32483}{32568}- Ten facet nie chciał ci podać rachunku.|- Ten kelner?
{32569}{32606}Możesz się tym zająć?
{32607}{32676}Nie ma problemu. Niech położy na stoliku.
{32677}{32724}Chcę z tobą porozmawiać.
{32725}{32818}Nie chodzi tylko o to.|Jesteś mi winien 7 wielkich jak chuj tysięcy.
{32819}{32918}Siedem tysięcy to niemało forsy.|Nie chcę być niegrzeczny...
{32919}{33016}To dobrze,|że nie chcesz być niegrzeczny, Sonny.
{33017}{33102}Tak mnie zawstydzić przy kumplach,|jakbym nie płacił jebanych długów.
{33103}{33192}Jesteś chujem.|Wiesz, ile wydajemy w tym pierdolonym...
{33193}{33272}- Nie bądź taki.|- Jaki?
{33423}{33454}Widzieliście tego fiuta?
{33455}{33534}Myślicie, że to zabawne?
{33565}{33657}Na co się, kurwa, gapisz? Ty chuju!
{33674}{33755}Nie chcesz podać rachunku?
{33763}{33842}Widzieliście tego fiuta?
{33881}{33948}To ty powinieneś to robić.
{33949}{34012}Jesteś zabawnym facetem.
{34013}{34083}Dość tego, Henry!
{34097}{34228}Chcecie się pośmiać? Ten chuj chciał,|żebym trzymał do chrztu jego dziecko.
{34229}{34314}Więc kurwa za to chcę 7000 $.
{34345}{34435}Naprawdę jesteś zabawnym facetem.
{34478}{34560}Martwię się. Dochodzi do mnie wiele|chujowych wiadomości.
{34561}{34620}Traktuje mnie jak jakiegoś|jebanego pedała.
{34621}{34710}Muszę ciągle wiać przed tym facetem.
{34711}{34780}To nie jest w porządku.|Nie mogę ciągle uciekać.
{34781}{34870}Rozmawiałem z nimi milion razy.|Nie słucha.
{34871}{34968}Jak mu powiesz, przestanie. Dojdzie do tego,|że uznają mnie za zaginionego.
{34969}{35028}Znajdą mnie w samochodzie,|gdzieś w polu.
{35029}{35088}Znasz tego chuja od dziecka.
{35089}{35144}Ten skurwiel to bandyta.
{35145}{35240}Kiedy wychodzę rano z domu,|oglądam się za siebie.
{35241}{35324}Tak nie można żyć.|Nie mogę się ciągle wymykać.
{35325}{35426}- Powiedz, co mam, kurwa, zrobić, to zrobię.|- Co ja mogę zrobić?
{35427}{35547}Gdybym mógł coś zrobić, to bym zrobił.|Chciałbym ci pomóc.
{35557}{35647}Powiedz mu, o czym rozmawialiśmy.
{35683}{35806}Mógłbyś wejść do tego interesu.|Problemy poszłyby się jebać.
{35811}{35842}O czym ty mówisz?
{35843}{35908}Masz na myśli twoją restaurację?
{35909}{35956}Tak, przecież to dobra knajpa.
{35957}{36031}Byłeś tu setki razy.
{36037}{36128}Jeśli ten chuj to przejmie, to będzie kurewski|żart. To tak jakbyś dał zegarek świni.
{36129}{36232}Nie chcę nikogo obrażać,|ale tak to wygląda.
{36235}{36296}Błagam cię. Co mam powiedzieć?
{36297}{36384}Co mam zrobić? Czego on ode mnie chce?
{36385}{36476}Nie znam się na prowadzeniu restauracji.
{36477}{36550}Umiem tylko zamówić jedzenie.
{36551}{36606}Wystarczy. Będziesz miał gdzie posiedzieć.
{36607}{36716}Kucharz jest świetny. Dobre występy.|Dużo dziwek.
{36725}{36768}Czego ode mnie chcesz?
{36769}{36862}Tommy to nic dobrego.|Co mam zrobić? Zastrzelić go?
{36863}{36948}To nie byłby taki zły pomysł.
{37033}{37142}Przepraszam, nie miałem tego na myśli.|Po prostu, boję się go.
{37143}{37222}Potrzebuję pomocy. Pomóż mi, proszę.
{37223}{37280}Znasz się na prowadzeniu|jebanej restauracji?
{37281}{37344}Wie wszystko. Spędza tam cały czas.
{37345}{37459}Jeszcze trochę,|a zamieni się w jebany stołek barowy.
{37461}{37506}Chcesz, żebym wszedł z tobą w spółkę?
{37507}{37560}To mi proponujesz?
{37561}{37642}O tym właśnie, kurwa, mówię.|Paulie, proszę.
{37643}{37698}To nie w porządku.
{37699}{37736}Nie rozumiesz.
{37737}{37836}Ty prowadzisz knajpę.|Może spróbuję ci pomóc.
{37837}{37926}Niech cię Bóg błogosławi, Paulie.|Zawsze mogłem na ciebie liczyć.
{37927}{38030}I tak Paulie został jego wspólnikiem.|Jak ma problem, idzie do Pauliego.
{38031}{38082}Kłopot z rachunkiem, idzie do Pauliego.
{38083}{38142}Kłopoty z glinami, dostawcami, Tommym...
{38143}{38220}wzywa Pauliego.|Ale teraz musi Pauliemu płacić...
{38221}{38270}co tydzień, bez względu na wszystko.
{38271}{38374}Interes nie idzie? Chuj ci w dupę, płać.|Pożar? Chuj ci w dupę, płać.
{38375}{38492}Piorun strzelił w knajpę?|Chuj mnie to obchodzi, płać.
{38501}{38600}Paulie również na wszystko sobie pozwalał.|Na przykład brał kredyty na restaurację.
{38601}{38670}Dlaczego nie? I tak nikt ich nie spłaci.
{38671}{38780}Dostawy od frontu|sprzedawał od tyłu za pół ceny.
{38793}{38872}Brał alkohol za 200 dolarów|i sprzedawał za 100.
{38873}{38976}To bez znaczenia.|I tak wszystko się opłacało.
{38977}{39064}W końcu, gdy nic nie zostanie...
{39065}{39167}kiedy nie można już nic pożyczyć z banku...
{39173}{39246}puszczasz wszystko z dymem.|Zapalasz zapałkę.
{39247}{39286}Pomóc ci?
{39287}{39385}Wyglądasz, jakbyś ubierał jebaną choinkę.
{39465}{39519}Ona jest z Five Towns.
{39520}{39568}Kto?
{39569}{39641}Ta Żydówka. Diane.
{39661}{39791}Od miesiąca próbuję ją wydupczyć.|Nie chce się spotkać ze mną sama.
{39793}{39860}- Nie.|- Nie, co?
{39861}{39914}Nie, co? Kto cię, kurwa, o coś pytał?
{39915}{39972}Poczekaj, aż ci powiem,|co mam do powiedzenia.
{39973}{40041}W porządku, co?
{40053}{40156}Nie spotyka się z Włochami.|Jest uprzedzona.
{40173}{40205}Dziwne jak chuj, prawda?
{40210}{40308}W dzisiejszych czasach?|Do czego ten pojebany świat zmierza?
{40309}{40428}Nie mogę w to uwierzyć. Żydowska|dziewczyna uprzedzona do Włochów.
{40429}{40541}Nie umówi się bez przyjaciółki.|Spotkajmy się razem.
{40543}{40598}Widzisz? Wiedziałem.
{40599}{40654}Co w tym złego, do chuja?
{40655}{40708}- Kiedy?|- Jutro wieczorem.
{40709}{40748}Jestem umówiony z Tuddym.
{40749}{40820}No i chuj.|Przyjdź wcześniej i wyjdź wcześniej.
{40821}{40882}- Dlaczego zawsze to robisz?|- Nie pierdol.
{40883}{40990}O co cię prosiłem? O, kurwa, przysługę.|Ciągle coś dla ciebie odpierdalam.
{40991}{41087}Próbuję przelecieć tę cipkę. Pomóż mi.
{41101}{41162}Nie rozumiem cię. Ona jest piękna!
{41163}{41250}Jej rodzina mieszka w Five Towns.|Ci Żydzi mają od chuja kasy.
{41251}{41362}Może jej rodzina ma pół jebanej dzielnicy.|To by było, jak dobry skok na bank.
{41363}{41449}Taaak, pierdolisz jak zwykle!
{41529}{41642}Byłem umówiony z Tuddym o 11:00,|a co robię? Pomagam Tommy'emu.
{41643}{41684}Najadłaś się?
{41685}{41768}To było pyszne.|Ale muszę uważać na linię.
{41769}{41804}Pozwól, że ja się tym zajmę.
{41805}{41910}Nie mogłem się doczekać końca.|Zamówiłem deser, jak oni byli przy drugim.
{41911}{41998}Kiedy pili kawę, poprosiłem o rachunek.
{41999}{42084}Napij się kawy. Obudzisz się.
{42089}{42136}Joe, podasz rachunek?
{42137}{42172}Co robisz?
{42173}{42232}- Muszę iść.|- Dopiero przyszliśmy.
{42233}{42284}Jestem umówiony.
{42285}{42338}Wyjdziemy razem.
{42339}{42440}Nie będziemy wychodzić jak banda|włóczęgów, pojedynczo.
{42441}{42492}Nie mogłam go znieść.
{42493}{42597}Był obrzydliwy.|Nie mógł usiedzieć spokojnie.
{42621}{42714}Mógłbyś przestać? To mnie denerwuje.
{42757}{42898}Dobre? Może wolisz wino koszerne,|ale to by dziwnie wyglądało na moim stole.
{42921}{42956}- Gotowi?|- Rozchmurz się.
{42957}{43036}Dopiero przyszliśmy. Co ty robisz?
{43037}{43128}Ledwo wyszliśmy, wepchnął mnie do|samochodu...
{43129}{43220}a potem wyciągał. To było żałosne.
{43225}{43324}Diane i Tommy kazali nam przyrzec,|że spotkamy się z nimi w następny piątek.
{43325}{43362}Zgodziliśmy się.
{43363}{43454}Ale kiedy nadszedł piątek,|Henry wystawił mnie do wiatru.
{43455}{43534}Czuję się okropnie.|Nie wiem, gdzie on jest.
{43535}{43604}Naprawdę mu się podobałaś.|Cały czas o niej mówił.
{43605}{43664}Zamiast spotkania w dwie pary,|stworzyliśmy tercet.
{43665}{43744}Powinien był zadzwonić.|Mam nadzieję, że to nic poważnego.
{43745}{43851}Ale poprosiłam Tommy'ego,|żebyśmy go poszukali.
{43921}{43964}Tommy, o co chodzi, do kurwy nędzy?
{43965}{44036}Masz jaja, żeby mnie wystawić.
{44037}{44076}Jeszcze mi się to nie zdarzyło.
{44077}{44196}Myślisz, że kim jesteś, Frankiem Vallim,|czy nie wiadomo kim?
{44197}{44256}Zapomniałem.|Myślałem, że to w przyszłym tygodniu.
{44257}{44360}Nie, to ten piątek i sam się zgodziłeś.|Jesteś kłamcą.
{44361}{44402}Możemy o tym porozmawiać.
{44403}{44493}Porozmawiać, po tym, co zrobiłeś?
{44497}{44534}Zapomnij.
{44535}{44659}Myślałem, że mnie wystawisz do wiatru.|Wydawałaś się znudzona.
{44711}{44756}Pozwól mi to wynagrodzić.
{44757}{44792}Pomyślę o tym.
{44793}{44880}Pamiętam, jak krzyczała na ulicy|i to krzyczała naprawdę głośno.
{44881}{44936}- Ale wyglądała wspaniale.|- Pomyślę o tym.
{44937}{45010}Ale będzie cię to kosztowało, Hill. Drogo.
{45011}{45102}Miała piękne oczy, jak Liz Taylor.
{45150}{45176}Cześć, Henry.
{45177}{45208}- Gotowa?|- Tak.
{45209}{45234}Chodźmy.
{45235}{45292}- Poczekaj chwilę.|- O co chodzi?
{45293}{45400}Musisz zakryć ten krzyżyk.|Jak moja mama zobaczy...
{45401}{45428}Mamo.
{45429}{45516}Poznaj mojego przyjaciela, Henry'ego Hilla.
{45517}{45608}Moja córka mówiła,|że jest pan w połowie Żydem.
{45609}{45682}To ta dobra połowa.
{45689}{45730}Do zobaczenia później.
{45731}{45788}Zostawiasz samochód?
{45789}{45832}On go popilnuje.
{45833}{45900}To prostsze niż szukać parkingu.
{45901}{45973}I o wiele szybsze.
{46133}{46235}Wolę iść tędy. Lepiej niż czekać w kolejce.
{46329}{46423}Ja się masz? Jak leci? Bardzo proszę.
{46575}{46678}- Jak się masz, Gino?|- Dobrze. Co u ciebie?
{46725}{46837}Zawsze jak przychodzę, jesteście tu.|Nie pracujecie?
{48037}{48114}Henry, miło cię widzieć. Jak się masz?
{48115}{48164}Anthony, tam z przodu.
{48165}{48269}Jak będziesz czegoś potrzebował,|daj mi znać.
{48661}{48759}Tony, dziękuję bardzo. Jestem wdzięczny.
{48913}{48980}Dałeś każdemu 20 dolarów.
{48981}{49052}Henry, to od pana Tony'ego, siedzi tam.
{49053}{49086}- Gdzie?|- Tam.
{49087}{49155}Dziękuję, Tony.
{49205}{49264}- Gdzie pracujesz?|- Co?
{49265}{49353}- Gdzie pracujesz?|- Na budowie.
{49375}{49442}Nie masz rąk kogoś,|kto pracuje na budowie.
{49443}{49512}Jestem działaczem związkowym.
{49513}{49550}Panie i panowie...
{49551}{49662}Copacabana ma zaszczyt|przedstawić króla dowcipu...
{49665}{49739}Henry'ego Youngmana.
{49859}{49996}Jak się macie? Bardzo się cieszę, że tu|jestem. Porozmawiajmy o mojej żonie.
{49997}{50120}Wywożę ją gdzie się da, a ona zawsze|odnajduje drogę do domu.
{50123}{50184}Pytam:|"Dokąd chcesz pojechać na naszą rocznicę?"
{50185}{50237}A ona:|"Gdzieś, gdzie nigdy nie byłam."
{50238}{50312}Ja na to:|"To może do kuchni?"
{50313}{50354}Mamy tu doktora Wellslera.
{50355}{50416}Dał choremu pół roku życia.|Ten nie mógł zapłacić.
{50417}{50499}To dał mu jeszcze pół roku.
{50521}{50597}Kocham was wszystkich.
{50821}{50912}NIEZATRUDNIONYM|WSTĘP WZBRONIONY
{50913}{50962}Skok na Air France ustawił mnie.
{50963}{51056}Wyszliśmy z 420 000 dolarów,|nie oddawszy jednego strzału.
{51057}{51173}I zrobiliśmy to, co należało.|Daliśmy Pauliemu działkę.
{51249}{51292}Sześćdziesiąt tysięcy.
{51293}{51368}To będzie udane lato.
{51419}{51510}Jestem z ciebie dumny. To dużo pieniędzy|dla takiego dzieciaka, jak ty.
{51511}{51646}Jak ktoś cię zapyta skąd je masz, to mów,|że wygrałeś w kości, w Vegas.
{51679}{51755}Rachunek, proszę pana.
{51793}{51870}Nie. Tu trzeba tylko podpisać.
{51871}{51940}Mam dać napiwek?
{52109}{52196}- Jak się masz?|- Dobrze. A ty?
{52197}{52297}- Henry, to jest Bruce.|- Miło cię poznać.
{52355}{52431}Zobaczymy się później.
{52513}{52542}Znasz go?
{52543}{52569}Tak.
{52570}{52660}Mieszka po drugiej stronie ulicy.
{52695}{52767}# Czerwone róże są #
{52807}{52877}# A fioletowe bzy #
{52921}{52996}# Cukier ma słodki smak #
{52997}{53078}# Lecz słodsza jesteś ty #
{53217}{53336}Jednego wieczoru Bobby Vinton przysłał|nam szampana. Był znakomity.
{53337}{53424}Nie widziałem w tym nic dziwnego.
{53425}{53529}Takie znajomości u chłopaka,|który ma 21 lat.
{53557}{53620}Podniecał mnie.
{53621}{53727}Był naprawdę miły.|Wszystkim mnie przedstawiał.
{53729}{53800}Każdy starał się być dla niego miły.
{53801}{53889}Wiedział, jak z nimi postępować.
{54039}{54102}/Nie kupuj peruki,|która spada w nieodpowiedniej chwili./
{54103}{54164}/Peruki Morriego nie spadają!/
{54165}{54200}/Nawet pod wodą./
{54201}{54312}/Pamiętaj, peruki Morriego są sprawdzone|w huraganowym wietrze./
{54313}{54404}/Nie myśl o pieniądzach.|Możesz sobie pozwolić na perukę Morriego./
{54405}{54465}/Zadzwoń!/
{54473}{54549}/Przyjdź na przymiarkę./
{54625}{54690}Morrie, Jimmy czeka.|Spóźniasz się z zapłatą.
{54691}{54738}Byłem dla ciebie dobry.
{54739}{54820}Ale dzieje się tu coś dziwnego.
{54821}{54876}Jimmy przesadza.
{54877}{54928}Postaw 8 do 5 na Cleveland.
{54929}{55010}Nigdy nie musiałem płacić takiej lichwy.
{55011}{55074}Co ja jestem, pierdolona dziwka?
{55075}{55126}Pożyczyłeś od niego pieniądze.|Teraz oddaj.
{55127}{55182}Nie zgodziłem się na 3%.|Wyjebał mnie!
{55183}{55255}Co masz zamiar zrobić?|Walczyć z Jimmym Conwayem?
{55256}{55317}Chce swoich pieniędzy.|Daj mi je i spierdalamy.
{55318}{55338}Pierdolę go!
{55339}{55422}Pierdolę go w ucho!|I w drugie ucho też, tego skurwysyna!
{55423}{55460}Czy kiedyś mu się naraziłem?
{55461}{55524}Mogłem go zakablować milion razy.
{55525}{55607}Nie wzywaj glin. Oszalałeś.
{55613}{55672}Kurwa, dość tego pierdolenia!|Dostałeś kasę na reklamę!
{55673}{55752}To gdzie jest, kurwa, mój szmal?
{55753}{55798}Jimmy, on ci zapłaci.
{55799}{55888}Kurwa, zajebię cię!|Oddaj kasę, skurwielu!
{55889}{55924}Płać!
{55925}{55986}Zapłaci, on zapłaci.
{55987}{56081}Zakład Morriego. Kto mówi? Jest tutaj.
{56083}{56126}- Jimmy, przykro mi.|- I powinno ci być kutasie.
{56127}{56219}Jeszcze raz się będę musiał upominać.|Dawaj mi te jebane pieniądze.
{56221}{56288}Słyszysz? Dawaj moje jebane pieniądze.
{56289}{56384}Dam ci... Dostaniesz je.|Dostaniesz, wierz mi.
{56385}{56458}Karen, mów wolniej.
{56465}{56556}Gdzie? Czekaj tam. Nie ruszaj się.
{56557}{56618}To Karen.
{56889}{56928}Co się stało?
{56929}{57002}Co się stało? Nic ci nie jest?
{57003}{57040}Kto to zrobił?
{57041}{57150}Ten facet z naprzeciwka,|którego znam od dziecka.
{57269}{57352}Zaczął mnie dotykać. Złapał mnie.
{57353}{57422}Powiedziałam, żeby przestał. Nie przestał.
{57423}{57514}Uderzyłam go. I wtedy się wściekł.
{57565}{57646}Wypchnął mnie z samochodu.
{57797}{57883}Na pewno nic ci się nie stało?
{57919}{58000}Idź do domu i ogarnij się.
{58509}{58583}Czego chcesz, dupku?
{58739}{58872}Przysięgam na moją matkę,|jeśli ją dotkniesz jeszcze raz, zabiję cię.
{58873}{58939}Nie strzelaj.
{59363}{59451}Schowaj to. Wszystko w porządku?
{59561}{59608}Wiem, że niektóre kobiety...
{59609}{59690}zostawiłyby natychmiast faceta, który...
{59691}{59792}daje im pistolet do schowania.|Ale ja tego nie zrobiłam.
{59793}{59889}Muszę przyznać,|że mnie to podnieciło.
{60827}{60922}Dlaczego nie zrobisz tak jak Henry?|Znalazł sobie miłą dziewczynę.
{60923}{61001}Ustatkował się, ożenił.
{61007}{61060}Wkrótce będzie miał miłą rodzinkę.
{61061}{61175}A ty ciągle skaczesz|od jednej dziewczyny do drugiej.
{61341}{61404}Było tak, jakby miał dwie rodziny.
{61405}{61508}Kiedy po raz pierwszy poznałam ich|wszystkich, to było czyste szaleństwo.
{61509}{61600}Paulie i jego bracia mieli|mnóstwo synów i bratanków.
{61601}{61705}Prawie wszyscy mieli na imię|Peter albo Paul.
{61705}{61744}Trudno było w to uwierzyć.
{61745}{61832}Poznaj Pauliego juniora, mojego bratanka.|A to jest Petey.
{61833}{61906}Musiało być tam ze dwa tuziny|Peterów i Paulów...
{61907}{61938}To jest Marie.
{61939}{62016}...a ich żony miały wszystkie na imię Marie.
{62017}{62084}Wygląda na Włoszkę.
{62085}{62172}I wszystkie ich córki miały na imię Marie.
{62173}{62268}A to jest Pete. To znaczy, Paulie.|Sam się w tym gubię.
{62269}{62401}Zanim zdążyłam wszystkich poznać,|miałam wrażenie, że jestem pijana.
{62479}{62557}Paulie, nie powinieneś.
{62585}{62648}Witamy w rodzinie.
{62649}{62676}Obiad w niedzielę?
{62677}{62748}Tak pięknie. Chce mi się płakać.
{62749}{62831}A tu coś na dobry początek.
{63227}{63303}- Torba.|- Jaka torba?
{63323}{63408}Torba z kopertami, wszystkie pieniądze.
{63409}{63511}Nie martw się. Tutaj nikt jej nie ukradnie.
{64217}{64264}Nie dzwonił?
{64265}{64358}- Jest z przyjaciółmi.|- Co to za człowiek, co nawet nie zadzwoni?
{64359}{64436}Jest dorosły.|Nie musi dzwonić co pięć minut.
{64437}{64506}Jakby był dorosły, to by kupił mieszkanie.
{64507}{64610}Nie zaczynaj. Mamo, to ty chciałaś,|żebyśmy tu mieszkali.
{64611}{64698}Mieszkacie tu od miesiąca i wiem,|że on czasem nie wraca na noc.
{64699}{64744}Co to za ludzie?
{64745}{64824}- Co mam, według ciebie, zrobić?|- Co możesz zrobić?
{64825}{64933}On nie jest Żydem.|Czy ty wiedziałaś, kim oni są?
{64933}{65004}Twój ojciec zawsze dzwonił,|kiedy miał nie wrócić na noc.
{65005}{65094}Ojciec nigdy nie wychodził, mamo!|Nie wtrącaj się!
{65095}{65152}Nie wiesz, co ja czuję!
{65153}{65246}Co czujesz?|Nie wiesz ani gdzie jest, ani z kim!
{65247}{65304}Jest ze swoimi przyjaciółmi! Tato!
{65305}{65364}Zostaw go. Dość się wycierpiał.
{65365}{65467}Od sześciu tygodni|nie może normalnie jeść.
{65681}{65768}Gdzie byłeś? Dlaczego nie zadzwoniłeś?
{65769}{65885}Martwiliśmy się!|Żonaty mężczyzna wraca na noc do domu.
{65903}{65996}Normalni ludzie tak się nie zachowują!
{65997}{66048}O co ci chodzi?
{66049}{66148}Nie jesteś normalny. Ona ma rację!|Co z tobą jest?
{66149}{66224}Co z ciebie za człowiek?|Jaki masz problem?
{66225}{66288}Kim oni są?
{66357}{66426}Nasi mężowie nie pracowali|jak normalni ludzie.
{66427}{66496}Ale pierwszy raz zdałam|sobie sprawę z różnicy...
{66497}{66568}kiedy Mickey wydała babskie przyjęcie.
{66569}{66638}- Karen, skąd jesteś?|- Z Lawrence.
{66639}{66688}Na Long Island? Ładne miejsce.
{66689}{66748}Ja jestem z Miami. Byłaś tam kiedyś?
{66749}{66851}Jest dobrze, tylko tak, jakbyś umarła|i obudziła się w żydowskim niebie.
{66852}{66892}Nie skub.
{66893}{66942}Miałabym ochotę dać mu w twarz.
{66943}{66978}Temu rudemu?
{66979}{67034}Wszędzie wsadzał swoje łapy.
{67035}{67150}To mu mówię:|"Ręce przy sobie albo ci je poobcinam."
{67177}{67232}Ona by to zrobiła.
{67233}{67308}Ma szczęście.|Niech tylko wspomnę o tym Vinniemu...
{67309}{67396}Nie możesz mu wspomnieć.|Vinnie by go zabił.
{67397}{67482}Vinnie zabije tego gnojka|i wsadzą go do pudła na resztę życia.
{67483}{67548}Jak mówimy o kłopotach.|Co się dzieje z dzieckiem Jeannie?
{67549}{67642}Wdał się w kłótnię. Grali o 10 dolarów.|Wyciągnął pistolet.
{67643}{67742}Pistolet wystrzelił. Jakiś dzieciak zginął.|Jak się dowiedziała o tym babcia...
{67743}{67828}dostała ataku serca i umarła.
{67837}{67960}Teraz Jeannie ma męża i syna w więzieniu,|a matkę w kostnicy.
{67963}{68047}- Jeannie pije.|- Może jest przygnębiona.
{68048}{68102}Daj spokój. To pijaczka.
{68103}{68204}Jak coś się złego stanie,|to robi się z takich świętych.
{68205}{68329}Miały niezdrowe cery i za dużo makijażu.|Nie wyglądały dobrze.
{68333}{68405}Wydawały się przybite. A ciuchy...
{68406}{68448}miały źle dobrane i tanie.
{68449}{68535}Jekieś kombinezony i dzianiny.
{68558}{68604}Spędza całe życie w szlafroku.
{68605}{68662}Ta kobieta to nie anioł, wierzcie mi.
{68663}{68718}Rozmawiały o swoich|niedobrych dzieciach...
{68719}{68794}i o tym jak biły je|kijem od szczotki i pasem.
{68795}{68870}A dzieci i tak nie słuchały.
{68871}{68932}Kiedy Henry po mnie przyjechał,|było mi słabo.
{68933}{69004}Nie wiem, czy potrafię tak żyć.
{69005}{69128}Niech Bóg broni, co by się stało,|gdybyś poszedł do więzienia?
{69145}{69204}Mickey mówiła, że mąż Jeannie...
{69205}{69282}Czy wiesz dlaczego mąż Jeannie|jest w pudle?
{69283}{69338}Bo chciał od niej uciec.
{69339}{69458}Coś ci powiem. Nikt nie idzie do więzienia,|jeśli tego nie chce.
{69459}{69512}Chyba, że sam da się złapać.
{69513}{69618}Oni nie są zorganizowani.|A ja wiem, co robię.
{69637}{69748}Wiesz, kto idzie siedzieć? Czarnuchy.|Wiesz, dlaczego ich łapią?
{69749}{69828}Bo zasypiają w samochodzie,|którym uciekają.
{69829}{69931}Daj spokój, nie martw się,|kochanie. Chodź.
{70073}{70156}Po jakimś czasie|zaczęło mi się to wydawać normalne.
{70157}{70220}To wszystko nie wyglądało|na przestępstwo.
{70221}{70274}Henry miał po prostu taką pracę.
{70275}{70368}On i jego koledzy robili pieniądze na|nielegalnych interesach, a inni...
{70369}{70460}siedzieli na tyłkach i czekali na zasiłki.
{70461}{70560}Nasi mężowie nie byli neurochirurgami,|tylko prostymi facetami.
{70561}{70670}To był jedyny sposób,|żeby mogli więcej zarabiać.
{70677}{70759}Gdzie jest sejf, pierdolcu?
{70893}{70969}Nie ruszaj się, kurwa!
{71177}{71244}- Do zobaczenia w knajpie.|- Jadę z przodu.
{71245}{71324}Widziałeś, jak oddał bez szemrania?
{71325}{71410}Wracamy i dzielimy się łupem.
{71481}{71536}Wszyscy się dobrze znaliśmy.
{71537}{71640}Nigdy nie pojawiał się nikt z zewnątrz.|Absolutnie nigdy.
{71641}{71759}Trzymaliśmy się zawsze razem|i wszystko wydawało się normalne.
{71760}{71780}Policja.
{71781}{71886}Ja jestem detektyw Deacy.|A to detektyw Silvestri. Mamy nakaz rewizji.
{71887}{71944}Proszę to przeczytać i podpisać.
{71945}{71984}Gdziekolwiek?
{71985}{72042}Musimy przeszukać wszystko.
{72043}{72088}Napijecie się panowie kawy?
{72089}{72140}Nie teraz, dziękujemy.
{72141}{72226}- Ostrożnie.|- Musimy zrobić, co do nas należy.
{72227}{72288}Zawsze były jakieś szykany.
{72289}{72360}Chcieli porozmawiać z Henrym|o tym czy o tamtym.
{72361}{72438}Kazali podpisywać|jakieś wezwania czy nakazy.
{72439}{72504}Ale przede wszystkim chcieli pieniędzy.
{72505}{72628}Parę dolarów wyciszało sprawę|bez względu na to, co znaleźli.
{72709}{72832}Zawsze proponowałam im kawę.|Niektóre żony, jak Mickey Conway...
{72833}{72904}przeklinały ich i spluwały na podłogę.
{72905}{72992}Na swoją własną podłogę!|Według mnie było to bez sensu.
{72993}{73103}Lepiej było być grzecznym|i zadzwonić po adwokata.
{73175}{73265}# Najlepsze życzenia urodzinowe #
{73283}{73396}Zawsze robiliśmy wszystko razem,|zawsze z tymi samymi ludźmi.
{73397}{73526}Rocznice, chrzciny. Odwiedzaliśmy się|nawzajem w tym samym gronie.
{73543}{73578}Kobiety grały w karty.
{73579}{73678}Kiedy rodziły się dzieci, Mickey i Jimmy|byli zawsze pierwsi w szpitalu.
{73679}{73766}Jak jechaliśmy na wakacje|na Wyspy albo do Vegas...
{73767}{73794}jechaliśmy razem.
{73795}{73870}Nikt obcy nie był dopuszczany.|Przyzwyczaiłam się do tego.
{73871}{73980}Zaczęłam być dumna,|że mój mąż nadstawia karku...
{73987}{74042}żeby zapewnić nam lepsze życie.
{74043}{74134}Poprosiłam już mamę,|żeby przypilnowała dzieci jutro wieczorem.
{74135}{74186}- Nie mogę.|- Dlaczego?
{74187}{74262}Po prostu nie mogę.|Mam coś do załatwienia.
{74263}{74343}Ale ona może tylko jutro.
{74343}{74448}- Kochanie, proszę.|- Nie mogę. Co mam zrobić?
{74463}{74538}- Muszę już iść.|- Poczekaj chwilę.
{74539}{74598}Potrzebuję pieniędzy na zakupy.
{74599}{74654}Ile?
{74707}{74763}Tyle.
{74843}{74915}Tyle. Daj mi buzi.
{74999}{75075}Do zobaczenia później.
{75159}{75214}No dobrze.
{75215}{75314}# Zawsze marzyłam, że zjawi się chłopiec,|którego pokocham #
{75315}{75396}# Będzie wysoki, przystojny i bogaty #
{75397}{75585}11 czerwca 1970|Queens, Nowy Jork
{75959}{76033}Witaj w domu, Batts.
{76056}{76102}Cześć, jak się macie?
{76103}{76198}Siadaj, napij się.|Przynieś nam coś do picia.
{76199}{76258}Przynieś drinki|tym irlandzkim twardzielom.
{76259}{76306}Tu jest tylko jeden Irlandczyk.
{76307}{76362}Uczcijmy to.
{76363}{76455}- Miłego dnia.|- Dobrze być w domu.
{76537}{76578}To mój przyjaciel Jimmy.
{76579}{76672}Henry. To jego knajpa. To jest Lisa.
{76675}{76714}Tommy. Cały wystrojony.
{76715}{76781}Ale wyrosłeś.
{76795}{76878}Zapomniałem, że wydajesz|przyjęcie na jego cześć.
{76879}{76920}Chodź tutaj.
{76921}{76978}Przywitam się. Jak się masz, Billy?
{76979}{77046}Nie widziałem cię od pierdolonych 6 lat.
{77047}{77132}Chryste, wyglądasz wspaniale.
{77141}{77176}Uważaj na garnitur.
{77177}{77270}Ty mały fiucie. Znam cię od dziecka.
{77279}{77370}- Nie rżnij cwaniaka.|- Nie wkurwiaj mnie.
{77371}{77507}Jakbym chciał cię wkurwić, powiedziałbym:|"Gdzie masz pastę do butów?"
{77513}{77566}Ten dzieciak był świetny.
{77567}{77618}Nazywałem go "Tommy Błysk".
{77619}{77722}Czyścił buty tak, że błyszczały jak|jebane lustro. Wybaczcie wyrażenie.
{77723}{77820}Był najlepszy. Zarabiał mnóstwo szmalu.
{77847}{77908}- Już nie czyszczę.|- Co?
{77909}{77938}Już nie czyszczę butów.
{77939}{78012}Długo cię nie było. Nie powiedzieli ci.
{78013}{78070}Nie czyszczę już butów.
{78071}{78172}Uspokój się. O co ci chodzi?|Chciałem się tylko z tobą podroczyć.
{78173}{78204}Tylko żartuję.
{78205}{78286}Nie jestem tego pewny.|Jest tu sporo ludzi.
{78287}{78342}Tylko żartuję. Przecież jest impreza.
{78343}{78438}Nie widziałem cię od tak dawna,|a ty się przypierdalasz.
{78439}{78488}Przykro mi. Nie chciałem cię obrazić.
{78489}{78559}Mnie też jest przykro.
{78659}{78714}No to spierdalaj do domu|po pastę do butów.
{78715}{78768}Jebany matkojebca.
{78769}{78826}Pierdolony chuj.
{78827}{78878}No chodź, chodź.
{78879}{78968}Wkupił się do mafii!|Zgrywa się na twardziela.
{78969}{79024}Wkupiłeś się, chuju!
{79025}{79080}- Nie denerwuj się.|- Ty skurwielu!
{79081}{79180}Zatrzymajcie tego chuja!|Zatrzymajcie go!
{79189}{79238}No chodź, jak jesteś|tak kurewsko odważny.
{79239}{79324}Wybacz. Tommy jest trochę wstawiony.|Nie chciał cię obrazić.
{79325}{79386}Nie chciał mnie obrazić? Chyba żartujesz.
{79387}{79474}Trzeba chuja nauczyć dobrych manier.|Co wolno, to wolno.
{79475}{79532}- Rozumiesz, co mówię?|- W porządku.
{79533}{79650}Obejmujemy się, całujemy,|a potem temu odpierdala palma.
{79685}{79758}Obraziłeś go trochę.|Nie zachowałeś się w porządku.
{79759}{79818}- Nieprawda.|- Trochę go obraziłeś.
{79819}{79906}- Nikogo nie obraziłem. Nalej wszystkim.|- Dobrze.
{79907}{79958}Napijmy się. Na koszt firmy.
{79959}{80028}Nie, ja stawiam.
{80043}{80109}Firma stawia.
{80109}{80206}W pudle takim małym chujkom|od razu spuszczałem wpierdol.
{80207}{80303}Nie pozwolę, żeby zjebał mi przyjęcie.
{80447}{80506}Nie było cię sześć lat.|Wiele się zmieniło.
{80507}{80580}Odpierdoliłem, co moje, Jimmy.
{80581}{80672}Wracam do domu i chcę dostać, co mi się|należy. Mam, kurwa, rodzinę do wykarmienia.
{80673}{80754}- Dostaniesz.|- Rozumiesz?
{80825}{80892}Zamknij drzwi!
{81215}{81276}Strzelę mu w ten jebany ryj!
{81277}{81340}Rozwalę go.
{81739}{81792}Przez tego chuja zjebałem se buty.
{81793}{81875}Jego ludzie będą go szukać.
{81903}{82012}Chujowo. Co z nim zrobimy?|Nie możemy go zostawić na ulicy.
{82013}{82110}Znam jedno miejsce na północy stanu,|gdzie nigdy go nie znajdą. Obrusy.
{82111}{82202}Nie chciałem ci pobrudzić podłogi.
{82267}{82342}Idź, otwórz bagażnik.
{82415}{82507}Weźmiemy łopatę z domu mojej matki.
{82675}{82795}Tu gdzieś powinna być łopata.|Cicho, nie chcę jej obudzić.
{82823}{82890}Kogo ja widzę.
{82907}{82946}Co się stało?
{82947}{83020}Przejechałem coś na drodze.|Jimmy ci opowie.
{83021}{83090}Co mu się stało?
{83101}{83194}Tak dawno cię nie widziałam.|Co mu się stało?
{83195}{83242}Ciebie też. Jak się masz?
{83243}{83280}Dlaczego pani jeszcze nie śpi?
{83281}{83381}On przyszedł. Ty przyszedłeś.|Tak się cieszę, że go widzę.
{83382}{83470}Wejdźcie. Rozgośćcie się.|Zrobię wam coś do jedzenia.
{83471}{83546}- Proszę iść spać. My idziemy.|- Nie mogę, kiedy on tu przyszedł.
{83547}{83606}Nie widziałam go tak dawno.|Chcę z nim pogadać.
{83607}{83626}Wejdźcie.
{83627}{83670}To jest ciężkie, jak ołów.
{83671}{83758}Powiedz, co się z tobą działo?|Tak dawno cię nie widziałam.
{83759}{83828}Nie dzwoniłeś. Gdzie byłeś?
{83829}{83898}Pracowałem nocami.
{83899}{83940}A dziś zasiedzieliśmy się do późna.
{83941}{84040}Byliśmy za miastem|i przejechaliśmy jelenia.
{84041}{84124}To stąd ta krew. Jimmy ci mówił.
{84125}{84246}To mi przypomniało, potrzebny mi ten nóż.|Biorę go, dobrze? Na trochę.
{84247}{84290}Biedaczek.
{84291}{84387}Przejechaliśmy jelenia i jego łapa...|Jak się to nazywa?
{84388}{84424}Łapa.
{84425}{84468}- Kopyto.|- Wbiło się w chłodnicę.
{84469}{84534}Muszę je odciąć.
{84535}{84596}Mamo, to byłby grzech tak go zostawić.
{84597}{84648}Oddam nóż.
{84649}{84700}Wyśmienite.
{84701}{84758}Czemu nie poszukasz|sobie jakiejś miłej dziewczyny?
{84759}{84804}Robię to prawie każdego wieczoru.
{84805}{84876}Ale znajdź sobie kogoś i ustatkuj się.
{84877}{84994}Robię to co wieczór. Potem jestem wolny.|Kocham cię! Chcę być z tobą.
{84995}{85061}Ustatkuj się.
{85071}{85123}Jak się ma twój przyjaciel, Henry?|Co ci jest?
{85124}{85172}Co ci jest? Nic nie mówisz.
{85173}{85218}Pogadaj. Dlaczego siedzisz tak cicho?
{85219}{85284}Prawie nic nie jesz, nie odzywasz się.
{85285}{85340}- Słucham.|- Coś nie tak?
{85341}{85434}Kiedy byliśmy dziećmi,|odwiedzali nas różni znajomi.
{85435}{85558}Był taki jeden facet. Nigdy nic nie mówił.|Siedział tylko przez cały wieczór.
{85559}{85676}Mówią do niego: "O co chodzi?|Dlaczego nic nie mówisz?"
{85677}{85781}A on: "Co mam mówić,|że żona mnie zdradza?"
{85783}{85892}A ona na to: "Zamknij się!|Zawsze tyle gadasz!"
{85911}{85974}Ale po włosku to brzmi o wiele lepiej.
{85975}{86030}- Cornuto contento.|- Właśnie tak.
{86031}{86110}To znaczy,|że nie przeszkadza mu bycie rogaczem.
{86111}{86178}Nie obchodzi go, kto o tym wie.
{86179}{86266}Czy Tommy mówił ci o moim obrazie?
{86267}{86310}Popatrzcie.
{86311}{86344}Piękny.
{86345}{86422}Jeden pies patrzy w jedną stronę,|drugi w drugą.
{86423}{86484}Jeden na wschód, drugi na zachód.
{86485}{86580}A on mówi: "Czego ode mnie chcecie?"|Ten facet ma piękną, siwą czuprynę.
{86581}{86620}Piękny. Pies tak samo.
{86621}{86706}Wygląda jak ktoś, kogo znamy.
{86717}{86787}Bez brody. To on.
{86827}{86884}To on.
{87083}{87114}Kurwa, co to jest?
{87115}{87178}Dla większości z nich|zabijanie nie było problemem.
{87179}{87256}Zabijanie było sposobem,|żeby nikt nie podskakiwał.
{87257}{87334}Jak podskoczyłeś, zabijali cię.|Wszyscy znali zasady.
{87335}{87451}Czasem nie trzeba było podskoczyć,|żeby cię ukatrupili.
{87451}{87542}Weszło to w zwyczaj.|Kłócili się o byle co.
{87543}{87602}Zanim się połapałeś, już ktoś nie żył.
{87603}{87655}Strzelali do siebie nawzajem|przez cały czas.
{87656}{87765}Strzelanie do ludzi było normalną sprawą.|Żadnych ceregieli.
{87766}{87838}Mieliśmy poważny|problem z Billym Battsem.
{87839}{87940}To była delikatna sprawa.|Tommy zabił faceta z mafii.
{87941}{88034}Batts należał do rodziny Gambino|i był nietykalny.
{88035}{88132}Żeby załatwić takiego faceta,|trzeba było mieć dobry powód.
{88133}{88194}Potrzebna była zgoda...
{88195}{88289}jak nie, to byłeś następny w kolejce.
{88551}{88614}Sobota wieczór była dla żon, ale...
{88615}{88718}w piątek spotykaliśmy się|w Copacabanie z przyjaciółkami.
{88719}{88846}Widzieliśmy Sammy'ego Davisa juniora.|Musicie to zobaczyć. Jest świetny.
{88847}{88928}Doskonale parodiuje ludzi.
{88953}{89054}Nie do wiary. Można zrozumieć, dlaczego|biała dziewczyna się w nim zakochała.
{89055}{89092}Co?
{89093}{89206}Ja nie. Ale można to zrozumieć.|Na przykład ta Szwedka.
{89207}{89260}Uważasz, że to w porządku.
{89261}{89301}Nie denerwuj się.
{89302}{89390}Nie zamierzam, kurwa,|całować Nat King Cole'a.
{89391}{89460}Nie chodzi mi o mnie.
{89461}{89529}Ale, rozumiesz, on ma osobowość.
{89530}{89597}"Osobowość"?
{89597}{89664}Ma talent. Rozumiem cię.
{89665}{89752}Ale uważaj na to, co mówisz.|Ludzie mogą odnieść błędne wrażenie.
{89753}{89818}Powiedziałam tylko, że ma talent.
{89819}{89886}Daj już temu spokój.
{89887}{89958}Ma talent. Zostańmy przy tym.
{89959}{90053}# Udawaj, że jej nie widzisz, kochanie #
{90095}{90164}# Chociaż zmierza #
{90187}{90255}# W naszą stronę #
{90277}{90359}# Udawaj, że jej nie widzisz
{90371}{90432}# Kochanie #
{90459}{90538}# Uśmiechnij się i udawaj #
{90547}{90622}# Że jesteś szczęśliwa #
{90647}{90722}# Za późno na ucieczkę #
{90743}{90804}# Kochanie #
{90831}{90911}# Zaciśnij zęby, jeśli łzy #
{90919}{90986}# Zaczną płynąć #
{91011}{91086}# Nie patrz jej w oczy #
{91111}{91193}# Udawaj, że jej nie kochasz #
{91210}{91292}# Udawaj, że jej nie widzisz #
{91303}{91364}# W ogóle. #
{92303}{92384}Nie? Nawet wujka Pauliego?
{92747}{92817}Słyszałeś coś o tej sprawie?
{92818}{92854}O tej z Brooklynu?
{92855}{92906}O tym facecie z miasta.
{92907}{93005}Tym, który mieszkał tam, gdzie Christie?
{93007}{93101}Tym, który zniknął, ktoś go załatwił.
{93107}{93154}Wiesz, o kogo chodzi?
{93155}{93186}Nazywał się Batts.
{93187}{93262}Jego ludzie go szukają,|wszystkich to już wkurwia.
{93263}{93310}Nikt nie wie, co się stało.
{93311}{93415}Był w knajpie tego wieczoru,|a potem zniknął.
{93443}{93535}Miej oczy otwarte. Męczą mnie o to.
{93667}{93742}Dobra, wszyscy do stołu.
{93853}{93906}Chcę moich pieniędzy.
{93907}{94001}Chcę moich pieniędzy. Jest mi winien.
{94175}{94242}Pamiętasz tę sprawę na północy stanu?
{94243}{94318}- Paulie mnie o to pytał.|- Musimy go przenieść.
{94319}{94402}Właśnie sprzedali ten teren|na budowę osiedla.
{94403}{94524}- To już sześć miesięcy.|- Musimy go natychmiast przenieść.
{94786}{94908}Henry, pospiesz się.|Mama smaży dla nas paprykę i kiełbaski.
{94987}{95044}- O, tutaj jest ręka.|- Bardzo śmieszne.
{95045}{95078}Tutaj noga.
{95079}{95134}A tu skrzydełko.
{95135}{95259}Co wolisz, nóżkę czy skrzydełko?|Czy jak zwykle serca i płuca?
{95271}{95340}Och, to okropne.
{95475}{95530}Co się stało z samochodem?
{95531}{95577}Przejechałem skunksa, w porządku?
{95578}{95641}Idź z mamą.
{95647}{95728}To jest obrzydliwe, Henry.
{95779}{95860}Wynająłem dla Janice mieszkanie.
{95861}{95926}Dzięki temu mogłem z nią spędzać|kilka nocy w tygodniu.
{95927}{95954}Moja nowa lampa.
{95955}{96034}Karen wychowywała dzieci.|Nigdy o nic nie pytała.
{96035}{96084}Wszystkie meble od Maurice'a Valencii.
{96085}{96126}Wyglądają jak od Romy.
{96127}{96212}To wszystko jedwab. Z Syjamu.
{96229}{96288}Chodźcie zobaczyć sypialnię.
{96289}{96416}- Tommy, weźmiesz go?|- Zjem tego pieprzonego pieska na kolację.
{96478}{96564}Podoba wam się ta kryształowa kula?
{96565}{96658}Tu właśnie spędzamy większość czasu.
{96677}{96767}Podoba mi się ta deseń w kwiaty.
{96795}{96814}Francuskie.
{96815}{96910}Bawiliśmy się z Janice tak dobrze,|że zaczęła nawalać w pracy.
{96911}{96962}Musiałem pogadać z jej szefem.
{96963}{97030}Janice może robić to,|na co ma ochotę!
{97031}{97065}Zrozumiałeś?
{97066}{97210}Spróbuj tylko. Jeszcze raz rzuć słuchawką|i będziesz miał do czynienia ze mną.
{97303}{97362}Zostaw ją.
{97363}{97423}Zwierzę.
{97711}{97813}Pająk, po drodze przynieś mi|whisky z wodą.
{97872}{97950}- Jedliście już?|- Umieram z głodu.
{97951}{98013}- A ja tak zagram.|- Tak zagrasz?
{98014}{98099}Czy ja się jąkam? Tak zagram.
{98151}{98214}Co ja jestem? Fatamorgana?
{98215}{98272}Gdzie jest mój drink, do chuja?
{98273}{98340}- Chciałeś drinka?|- Prosiłem, żebyś mi, kurwa, przyniósł.
{98341}{98426}Powiedziałeś:|"U mnie w porządku, Pająk."
{98427}{98494}Czy ja jestem na liście|"mam cię w dupie"?
{98495}{98574}Nie, słyszałem, jak ktoś mówił: "Pająk."
{98575}{98670}- Myślałem, że to Henry.|- Jesteś jąkającym się kutasem.
{98671}{98721}Powiedziałeś:|"U mnie w porządku, Pająk."
{98722}{98770}U ciebie nie w porządku.|Masz, kurwa, dupny problem.
{98771}{98826}Nie, powiedziałeś,|że u ciebie w porządku.
{98827}{98918}U mnie w porządku.|U ciebie nie, ty fiucie.
{98919}{99012}Cały wieczór tak mnie traktujesz,|ty mały chuju.
{99013}{99070}Chcesz drinka? To mu przyniosę.
{99071}{99142}Przynieś mi tego jebanego drinka!|Ruszaj się, fiucie!
{99143}{99210}Ruszasz się jak stara cipa.
{99211}{99252}Innych obsługujesz,|kurwa, w podskokach.
{99253}{99350}Poskaczesz i dla mnie.|Zatańczysz z tym drinkiem.
{99351}{99390}Jak się nazywa ten film z Bogartem?
{99391}{99465}- Ten, gdzie grał kowboja.|- Oklahoma Kid.
{99466}{99562}Oklahoma Kid. Shane?|Oklahoma Kid to ja.
{99563}{99640}Pierdolony bezmózgowiec. Tańcz!
{99641}{99672}O tak, sukinsynu!
{99673}{99741}Zaganiaj bydło.
{99889}{99958}Teraz się rusza.
{99970}{100014}Postrzeliłeś go w stopę.
{100015}{100114}Nic mu nie jest. Ma postrzeloną nogę.|No i chuj.
{100115}{100146}Przynieś ręcznik.
{100147}{100214}Kurwa, ale miła partyjka.
{100215}{100330}Zabierzcie go do Bena Caseya. Czołgaj|się tak, jak się czołgałeś po te, kurwa, drinki.
{100331}{100418}Zabierzcie go do lekarza,|tego na końcu ulicy.
{100419}{100462}Mam potrzaskane kości.
{100463}{100510}Nie denerwuj mnie.
{100511}{100595}Nie rób z tego afery, Pająk!
{100599}{100670}Chcecie, żebym się tym przejął?|Odpierdoliło wam?
{100671}{100718}To był, kurwa, wypadek i chuj.
{100719}{100774}Nędzny komediant.
{100775}{100816}- Wchodzisz?|- Wchodzę.
{100817}{100886}- Osiemset.|- Osiemset?
{100887}{100980}Nie byłeś w domu przez dwa tygodnie!|Nigdzie nie pójdziesz!
{100981}{101062}Dorośnij wreszcie! Właśnie, że wyjdę!
{101063}{101110}Nie masz kluczyków.
{101111}{101166}Odpierdoliło ci? O co chodzi?
{101167}{101218}Tak! Coś się dzieje!
{101219}{101292}- Przestań. Dosyć tego! Przestań!|- Nie!
{101293}{101387}Patrzę na ciebie i wiem, że kłamiesz!
{101435}{101492}- Wynoś się!|- Zamknij się!
{101493}{101528}Wynoś się z mojego życia!
{101529}{101596}Popierdoliło ci się w głowie.|Wymyśliłaś sobie coś.
{101597}{101674}- Ty zawszony sukinsynu!|- Masz problem.
{101675}{101758}Idź do swoich dziwek.|Do tego tylko się nadajesz!
{101759}{101856}Wynoś się z mojego życia. Mam cię dość!
{102095}{102186}Pająk, co się tak, kurwa, spieszysz?
{102217}{102250}Dziękuję.
{102251}{102371}Pająk, ten bandaż jest dupniejszy|od twojego jebanego łba.
{102403}{102490}Zaraz trzeba ci będzie|załatwić jebany wózek.
{102491}{102540}Ale możesz jeszcze tańczyć?
{102541}{102657}Pokaż nam parę kroków, Pająk.|Ty pierdolona kupo gówna.
{102663}{102718}Powiedz prawdę.|Chcesz wzbudzić litość.
{102719}{102792}Pierdol się, Tommy.
{102879}{102916}Kurwa, ale ci dojebał.
{102917}{102962}Nie wierzę własnym uszom.
{102963}{103022}Pająk. Stawiam ci raję.
{103023}{103102}Mam szacunek dla tego dzieciaka.|Ma, kurwa, jaja.
{103103}{103162}Tak trzymaj.|Nie daj się nikomu gnoić.
{103163}{103279}Ten do niego strzela, a on mu mówi,|żeby się pierdolił.
{103281}{103380}Tommy, pozwolisz,|żeby mu to uszło na sucho?
{103381}{103463}Do czego ten świat zmierza?
{103533}{103598}Kurwa. Do tego właśnie zmierza ten jebany świat.
{103599}{103646}- Kurwa. Odpierdoliło ci?|- Co z tobą?
{103647}{103743}Co jest z tobą, do chuja?|Odjebało ci?
{103743}{103820}Ja tylko, kurwa, żartowałem.|Jesteś jebnięty?
{103821}{103886}Skąd mam wiedzieć,|że, kurwa, żartujesz?
{103887}{103960}Ja żartuję, a ty, kurwa,|strzelasz do tego dzieciaka?
{103961}{104022}Nie żyje.
{104027}{104084}Dobry strzał. Mam cela.
{104085}{104192}- Ślepy by trafił z tej odległości.|- Coś ci, kurwa, nie pasi?
{104193}{104296}Cała jego rodzina to jebane kapusie.|On też by wyrósł na kabla.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Chłopcy z ferajny (Goodfellas) cz 2
Rozgrzewka po kwadracie – cz 2
sprzęt wędkarski cz 1
Escherichia coli charakterystyka i wykrywanie w zywności Cz I
Deszczowa piosenka [cz 1]
07 GIMP od podstaw, cz 4 Przekształcenia
Wielka czerwona jedynka (The Big Red One) cz 2
Warsztat składamy rower cz 1
2009 SP Kat prawo cywilne cz II
413 (B2007) Kapitał własny wycena i prezentacja w bilansie cz II
Fizjologia Układu Dokrewnego cz I
!!! Prawo Budowlane cz 10
Zeszyt 25 Planowanie kariery zawodowej cz 2

więcej podobnych podstron