Naukowcy rzucają nowe światło na niewidzialność - Paranormalium
Strona główna · Informacje · Kontakt z Redakcją
Kliknij tutaj, aby przejrzeć całą zawartość Paranormalium Offline
ARTYKUŁY
11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PRZEDMIOTY KULTU
RAELIANIE
REIKI
RELIGIA
ROK 2012
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI
CIEKAWOSTKI
UNPLUGGED!(mat. źródłowe)
CIEKAWE ARTYKUŁY
RELACJE
Paranormalium >> Artykuły >> Ciekawostki
Naukowcy rzucają nowe światło na niewidzialnośćDodano: 2006-06-10 02:30:00
Nazwijmy to "Harry
Potter i profesorowie niewidzialności".
Fani J. K. Rowling pamiętają zapewne, że ich ulubiony mały magik może dowolnie znikać.
Wystarczy, że schowa się pod swoim magicznym płaszczem i... słuch po nim ginie.
W zeszłym tygodniu prestiżowy dziennik opublikował dwa raporty naukowców, którzy odkryli,
jak można osiągnąć taki sam efekt bez łamania praw fizyki. Niewidzialność, jak wskazują,
jest sprawą zmiany kierunku światła wokół przedmiotu, tak więc całe światło kontynuuje bieg,
zamiast skupiać się na przedmiocie. Sprawozdania sugerują użycie w tym celu użycie wysoce
przezroczystego materiału. Nawet jeśli obserwator spoglądałby na przedmiot, zobaczyłby tylko
to, co znajduje się za nim.
Gdy płaszcz Harry'ego Pottera składa się jedynie z rzeczy znalezionych w magicznych rynkach,
takich jak Diagon Alley - najwidoczniej decydujące znaczenie ma futro "Demiguise" - płaszcz
opracowany przez naukowców składałby się z materiałów nowoodkrytych, które mogą w niezwykły
sposób załamywać promienie świetlne. Naukowcy nie włączeni do prac mówią, że plany wydają
się być realne, wymagałyby jednak użycia bardziej rozwiniętych tworzyw, niż istniejące
obecnie. Naukowcy uważają także, że praca przedstawia poważny teoretyczny postęp mogący
podsunąć nowe pomysły na polu nauki o materiałach.
To bardzo ciekawa koncepcja, powiedział w emailu Steven G. Johnson, docent Instytutu
Technologii w Massachussets. Podejrzewam jednak, że jest rzeczą nieprawdopodobną, by
kiedykolwiek znalazło się to w sprzedaży (poza Diagon Alley).
Badania mają oczywiste znaczenie dla wojska, które szuka sposobów poprawy techniki
bezpieczeństwa użytej w bombowcach B-2. Technologia mogłaby również chronić wyposażenie
przez kierowanie promieni wokół niego i prawdopodobnie znalazłaby też użycie w podstawowych
badaniach naukowych, jak sądzą naukowcy, których praca opublikowana została w dzienniku
internetowym "Science".
Inspirowanie nowych badań jest typem materiału zwanego "metamateriałem". Metamateriały mają
szczególne właściwości, ponieważ zbudowane są ze struktur wewnętrznych wystarczająco małych,
by nawiązać kontakt ze światłem lub innym promieniowaniem. Pozwala to naukowcom tworzyć
urządzenia, które mogą wykonywać takie rzeczy, jak załamywanie światła, czego drogą
naturalną nie może spowodować żadna substancja.
Dwa sprawozdania nieznacznie różnią się w kwestii przyjęcia wyzwania niewidzialności. Jedno
z nich mówi, że ukrywające urządzenie byłoby grubą sferą przezroczystego materiału, z małym
wgłębieniem w środku służącym do ukrycia czegoś, jak wyjaśnił David Schurig, fizyk z Duke
University, który jest jednym z trzech autorów raportu.
Światło spoza sfery przepływałoby przez nią, uginało się w znajdującym się w środku
wgłębieniu, a następnie wydostawało na zewnątrz. Żadne światło nie mogłoby dotrzeć do
wgłębienia ani też uciec z niego. Sfera faktycznie zlewałaby się z tłem.
Artykuł w "Science" opisuje, jak dużo światła musiałoby zostać ugięte w każdej chwili w
urządzeniu i udowadnia, że ukryty w środku przedmiot rzeczywiście mógłby się wydawać
niewidzialny. Oprócz Schuriga, nad artykułem pracowały również dwie wybitne postaci
metamaterialnego świata, David R. Smith z Duke University i John B. Prendy z Imperial
College London.
Inny artykuł, napisany przez fizyka teoretyka Ulfa Leonhardta ze szkockiego Uniwersytetu St
Andrews, proponuje gruby cylinder wykonany z przezroczystego materiału z dziurą
przebiegającą pośrodku. Leonhardt obliczył, jak dużo światła będzie musiało zostać załamane
w każdym momencie w cylindrze, by osiągnąć taki sam wynik. Propozycja Leonhardta mogłaby być
łatwiejsza do wykonania, mówią naukowcy, ale niewidoczność byłaby w tym przypadku mniej
kompletna: obserwator zawsze mógłby zauważyć koniec cylindra.
Badacze prawdopodobnie chcieli po raz pierwszy zbudować pelerynę, która ukrywałaby przedmit
przed promieniowaniem mikrofalowym, ponieważ ma ono o wiele dłuższą częstotliwość, niż
światło, łatwiejsze byłoby więc tworzenie niezbędnych metamateriałów. Projekty pokazane w
"Science" prawdopodobnie zainspirują również inne projekty, które z kolei mogą przyczynić
się do nowych eksperymentów.
To jest niczym ruch dziedziny naprzód, powiedział Sridhar Srinivas, specjalista
metamateriałów, będący wicerektorem dla badań na Uniwersytecie Północno-Wschodnim.
Autorzy dwóch sprawozdań ostrzegli, że ich propozycje zawierają słabe punkty. Na przykład
mogliby pracować tylko przy szczególnych długościach fal świetlnych. Niedoskonałości
metamateriałów pogorszyłyby skutek.
Innym problemem jest to, że żadne światło nie mogłoby dotrzeć do ukrytego urządzenia, więc
szpieg nie widziałby nic poza nim. Harry Potter może założyć swój płaszcz i czaić się w
salach Hogwartu, szpiegując kogo tylko zechce. Nie wspominając o fakcie, że opracowane przez
naukowców ukryte urządzenie byłoby statycznym przedmiotem, zamiast giętkiego płaszcza, który
można byłoby złożyć i schować do kieszeni. Naukowcy robią to coraz lepiej, ale jak się
okazuje, Harry Potter wciąż ma nad nimi przewagę.
Gareth Cook, The Boston Globe, 29 maja 2006
Tłumaczenie: Ivellios
Copyright 2004 - 2008 © by Paranormalium
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
577,24,artykul164,24,artykul149,24,artykul572,24,artykul340,24,artykul367,24,artykul625,24,artykul168,24,artykul397,24,artykul507,24,artykulwięcej podobnych podstron