Konferencja Teherańska 1943

background image

K

K

O

O

N

N

F

F

E

E

R

R

E

E

N

N

C

C

J

J

A

A

T

T

E

E

H

H

E

E

R

R

A

A

Ń

Ń

S

S

K

K

A

A








T

T

E

E

H

H

E

E

R

R

A

A

N

N

,

,

2

2

8

8

l

l

i

i

s

s

t

t

o

o

p

p

a

a

d

d

a

a

1

1

g

g

r

r

u

u

d

d

n

n

i

i

a

a

1

1

9

9

4

4

3

3

r

r

.

.

E

E

D

D

Y

Y

C

C

J

J

A

A

K

K

O

O

M

M

P

P

U

U

T

T

E

E

R

R

O

O

W

W

A

A

:

:

W

W

W

W

W

W

.

.

Z

Z

R

R

O

O

D

D

L

L

A

A

.

.

H

H

I

I

S

S

T

T

O

O

R

R

Y

Y

C

C

Z

Z

N

N

E

E

.

.

P

P

R

R

V

V

.

.

P

P

L

L

M

M

A

A

I

I

L

L

:

:

H

H

I

I

S

S

T

T

O

O

R

R

I

I

A

A

N

N

@

@

Z

Z

.

.

P

P

L

L

M

M

M

M

I

I

I

I

I

I

©

©

background image


Notatka z rozmowy marszałka Stalina z prezydentem Rooseveltem

1

28 listopada 1943 r.

Roosevelt pyta, jaka jest sytuacja na froncie radziecko-niemieckim.

Stalin odpowiada, że w ostatnim okresie wojska radzieckie opuściły

ważny węzeł kolejowy — Żytomierz.

Roosevelt pyta, jaka pogoda panuje na froncie.

Stalin odpowiada, że sprzyjająca pogoda jest tylko na Ukrainie, na

pozostałych odcinkach frontu — błoto i grunt jeszcze nie zamarzł.

Roosevelt oświadcza, że chciałby odciągnąć z frontu radziecko-

niemieckiego 30 — 40 niemieckich dywizji.

Stalin odpowiada, że gdyby to można było zrobić, byłoby dobrze.

Roosevelt zauważa, że jest to jedno z zagadnień, co do którego złoży

wyjaśnienie w ciągu najbliższych dni. Amerykanie stoją wobec zadania
utrzymywania dwumilionowej armii znajdującej się w odległości 3
tysięcy mil od kontynentu amerykańskiego.

Stalin mówi, że potrzebny jest transport i że on całkowicie to

rozumie.

Roosevelt oświadcza, że tempo budowy statków w Stanach

Zjednoczonych jest zadowalające. Dodaje, że później chciałby
porozmawiać z marszałkiem Stalinem o powojennym okresie oraz o
podziale floty handlowej Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych,
aby Związek Radziecki miał możliwość zapoczątkowania rozwoju
swojej floty handlowej. Po zakończeniu wojny Anglia i USA

1

W tłumaczeniu staraliśmy się zachować formę, charakter i styl oryginału.

background image

będą miały nadmiernie rozbudowaną flotę handlową i on, Roosevelt,
zamierza przekazać część tej floty innym Narodom Zjednoczonym.

Stalin odpowiada, że byłoby to dobre. O ile Stany Zjednoczone

zechcą, mogą tak uczynić. Chciałby też nadmienić, że po wojnie Rosja
będzie stanowiła wielki rynek dla Stanów Zjednoczonych.

Roosevelt mówi, że Amerykanie będą potrzebowali po wojnie dużo

surowców, i dlatego przypuszcza, że między naszymi krajami będą
istniały ścisłe kontakty handlowe.

Stalin zgadza się z tym i mówi, że o ile Amerykanie będą dostarczać

nam urządzeń, to my możemy im dostarczać surowców.

Roosevelt oświadcza, że przeprowadził bardzo interesujące rozmowy

z Czang Kai-szekiem

2

. On, Roosevelt, był bardzo ostrożny i chciał

uniknąć obecności Chińczyków podczas swojego spotkania z
Churchillem i marszałkiem Stalinem. Roosevelt sądzi, że Chińczycy są
zadowoleni z przyjętych postanowień.

Stalin zauważa, że wojska Czang Kai-szeka źle walczą.

Roosevelt zgadza się z tym i mówi, że Amerykanie wyposażają

obecnie 30 chińskich dywizji w Chinach południowych. Kiedy dywizje
te będą gotowe, wówczas Amerykanie wyposażą dalsze 30 dywizji
chińskich.

Stalin pyta, co się dzieje w Libanie, kto ponosi winę za te wypadki?

Rooseyelt odpowiada, że winę ponosi Francuski

2

Wspomniana konferencja odbyła się w Kairze w dniach od 22 do 26 listopada

1943 r. z udziałem Roosevelta, Churchilla i Czang Kai-szeka. W toku konferencji
osiągnięto porozumienie w sprawie operacji militarnych przeciwko Japonii,
zwrócenia Chinom terenów okupowanych przez Japonię — Mandżurii, Taiwanu i
Wysp Rybackich — przywrócenia wolności i niepodległości Korei.

background image

Komitet Narodowy

3

. Anglicy i Francuzi zagwarantowali Libanowi

niepodległość. Libańczycy otrzymali swoją konstytucję i prezydenta.
Postanowili jednak nieco zmienić konstytucję, ale Francuzi nie zgodzili
się na to i aresztowali prezydenta oraz radę ministrów Libanu. Obecnie
w Libanie jest już wszystko w porządku.

Stalin pyta, czy po angielskim ultimatum uspokoiło się w Libanie.

Roosevelt odpowiada twierdząco i dodaje, że gdyby marszałek Stalin

spotkał się z de Gaulle'em, to ten nie spodobałby mu się.

Stalin mówi, że osobiście nie zna de Gaulle'a.

Roosevelt odpowiada, że jego zdaniem Francuzi — to dobry naród,

lecz bezwzględnie potrzebni są im nowi przywódcy, w wieku poniżej
40 lat, którzy nie zajmowali żadnych stanowisk w poprzednim rządzie
francuskim.

Stalin odpowiada, że będzie to wymagało wiele czasu.

Roosevelt zgadza się z tym. Mówi on, że obecnie Amerykanie

uzbrajają 11 dywizji francuskich. Giraud jest bardzo sympatycznym i
dobrym generałem, lecz nie jest obeznany ze sprawami administracji
cywilnej i polityki w ogóle.

Stalin mówi, że pewne warstwy kierownicze Francji chcą być

mądrzejsze od wszystkich sojuszników i mają zamiar ich oszukać.
Prawdopodobnie sądzą one, że sojusznicy podarują im Francję w
gotowej postaci i nie chcą walczyć po stronie sojuszników, lecz wolą
współpracować

3

Francuski Komitet Wyzwolenia Narodowego został utworzony w Algierii 3

czerwca 1943 r. W skład Komitetu weszli — na zasadzie parytetu —
przedstawiciele administracji francuskiej utworzonej na terytorium Algierii przez
generała Giraud oraz londyńskiego Komitetu Narodowego „Wolnej Francji", na
czele którego stał generał de Gaulle. Giraud i de Gaulle zostali przewodniczącymi
Francuskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego.

background image

z Niemcami. Orientują się one na współpracę z Niemcami. Jeśli chodzi
o naród francuski, to nie pyta się go o zdanie.

Roosevelt odpowiada, że Churchill uważa, iż Francja w pełni odrodzi

się i wkrótce zostanie wielkim mocarstwem. Roosevelt nie podziela tej
opinii. Sądzi on, że minie wiele lat, zanim to nastąpi. O ile Francuzi
liczą na to, że sojusznicy podadzą im na półmisku Francję w gotowej
postaci, to są w błędzie. Francuzi będą musieli wiele popracować,
zanim Francja rzeczywiście stanie się wielkim mocarstwem.

Stalin odpowiada, że nie wyobraża sobie, aby sojusznicy przelewali

krew za wyzwolenie Indochin po to, by Francja otrzymała później
Indochiny i przywróciła tam reżim kolonialny. Uważa on, że po tym,
co Japończycy zrobili z ideą niezależności w Birmie i Syjamie

4

,

4

Wojska japońskie wtargnęły do Syjamu 7 grudnia 1941 r., nie napotykając

oporu. Elementy projapońskie w rządzie syjamskim domagały się przyjęcia
ultimatum japońskiego zawierającego żądanie zgody na przemarsz oddziałów
japońskich w kierunku Malajów. 9 grudnia tegoż roku Japończycy zajęli
południową część Syjamu. W latach 1942 — 1943 Japończycy wielokrotnie wy-
korzystywali nastroje antybrytyjskie i antyfrancuskie w krajach Azji południowo-
wschodniej, np. manifestując wobec Syjamu politykę „przyjaznego pośrednictwa i
wzajemnego zrozumienia". Przykładem tego było m. in. przekazanie temu krajowi
części terytorium Birmy i Malajów, to uzależniało Syjam od Japonii.

Również w Birmie Japończycy wykorzystywali nastroje antybrytyjskie

społeczeństwa, które oczekiwało proklamowania obiecanej niepodległości. Armia
Niepodległości Birmy, utworzona z Birmańczyków w Syjamie, wkroczyła do
Birmy razem z wojskami japońskimi i powitana została przez ludność miejscową,
która liczyła na powołanie administracji birmańskiej. W marcu 1942 r. dowództwo
japońskie wyraziło „zgodę" na utworzenie marionetkowej centralnej administracji
birmańskiej. Za zgodą okupanta istniała tylko jedna partia polityczna,
współpracująca z Japończykami, 1 sierpnia 1943 r. „rząd" birmański, kierując się
dyrektywą władz japońskich, proklamował „niepodległość" Birmy.

background image

należy zastanowić się, jak zastąpić stary reżim kolonialny przez nowy,
bardziej swobodny. Wydaje mu się, że akcje podjęte w Libanie są
pierwszymi krokami na drodze do zastąpienia starego systemu
kolonialnego przez nowy. Uważa on, że Churchill jest za tym, aby w
Libanie był bardziej swobodny reżim. Stalin sądzi, że w Indochinach
należy postąpić tak samo.

Roosevelt mówi, że zgadza się z tym w 100 procentach. Z

zadowoleniem przyjął do wiadomości, że Czang Kai-szek nie
pretenduje do Indochin. Francuzi gospodarzyli w Indochinach 100 lat, a
stopa życiowa narodu jest tam w chwili obecnej niższa niż przed 100
laty. Czang Kai-szek oświadczył, że naród Indochin nie jest przygoto-
wany do samodzielnych rządów. Wówczas Roosevelt przytoczył mu
przykład Filipin, które również kilka lat temu nie były gotowe do
samodzielnych rządów. W chwili obecnej, dzięki pomocy
Amerykanów, Filipińczycy są przygotowani do samodzielności i
Amerykanie obiecali im przyznać samorząd. On, Roosevelt, sądzi, że
można byłoby wyznaczyć 3 — 4 opiekunów dla Indochin i w ciągu 30
— 40 lat przygotować naród Indochin do samodzielnych rządów.
Roosevelt uważa, że takie samo stanowisko jest słuszne w odniesieniu
do innych kolonii. Churchill nie chce działać zdecydowanie w kierunku
realizacji tej propozycji o powiernictwie, ponieważ obawia się, że
zasadę tę trzeba będzie zastosować również w odniesieniu do kolonii
angielskich. Hull w czasie wizyty w Moskwie miał z sobą dokument
opracowany przez niego, Roosevelta, w sprawie utworzenia
Międzynarodowej Komisji do Spraw Kolonii. Komisja ta miałaby
dokonywać inspekcji krajów kolonialnych w celu zbadania sytuacji w
tych krajach

Jednocześnie został podpisany japońsko-birmański układ sojuszniczy. Tegoż dnia
„rząd" Birmy proklamował stan wojny z Wielką Brytanią i Stanami
Zjednoczonymi.

background image

oraz możliwości jej poprawy. Całokształt prac tej Komisji byłby
przekazany do powszechnej wiadomości

5

.

Stalin odpowiada, że takie posunięcie byłoby dobre. Do komisji tej

można byłoby zwracać się ze skargami, prośbami itd.

Roosevelt oświadcza, że lepiej z Churchillem nie mówić o Indiach,

ponieważ Roosevelt wie, że Churchill nie ma w tej sprawie żadnej
koncepcji. Churchill liczy na rozwiązanie tej sprawy po zakończeniu
wojny.

Stalin mówi, że Indie — to czułe miejsce Churchilla.

Roosevelt zgadza się z tym. Jednakże, dodaje on, Anglia będzie

musiała cośkolwiek przedsięwziąć w sprawie Indii. Roosevelt liczy na
to, że w jakiś sposób omówi z marszałkiem Stalinem problem Indii.
Sądzi on, że dla Indii nie nadaje się parlamentarny system rządów.
Ludzie nie zaangażowani w sprawę Indii mogą ją lepiej rozwiązać niż
ci, którzy są w niej bezpośrednio zainteresowani.

Stalin mówi, że — oczywiście — ludzie nie zaangażowani w sprawę

Indii będą w' stanie bardziej obiektywnie patrzeć na to zagadnienie.

5

Na konferencji ministrów spraw zagranicznych ZSRR, USA i Wielkiej Brytanii

w Moskwie w dniach od 19 do 30 października 1943 r. sekretarz stanu Hull
wystąpił w imieniu rządu Stanów Zjednoczonych z projektem deklaracji dotyczącej
krajów kolonialnych i zależnych. Rząd USA proponował omówienie kwestii stop-
niowego uzyskania niepodległości przez kraje kolonialne i zależne. Sprawami
„przygotowania" mieszkańców tych krajów do samodzielnego bytu miały zająć się
Narody Zjednoczone, a konkretnie Międzynarodowa Administracja Powiernictwa,
nazywana przez Roosevelta Międzynarodową Komisją do Spraw Kolonii. Z doku-
mentu wynikało, że jego realizacja mogła zagrażać interesom kolonialnym Wielkiej
Brytanii i Francji. Dlatego też minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii,
Eden, nie zgodził się na te propozycje. (Patrz: „Foreign Relations of the United
States. Diplomatic Papers 1943", t. I, Waszyngton 1963, s. 747—749 — w dalszym
ciągu FRUS z podaniem odpowiedniego tomu).

background image

Pierwsze posiedzenie

konferencji szefów rządów

ZSRR, USA i Wielkiej Brytanii

28 listopada 1943 r.

Roosevelt. Będąc najmłodszy z obecnych tu szefów rządów, pozwolę

sobie wypowiedzieć się jako pierwszy. Chcę zapewnić członków nowej
rodziny — zebranych za tym stołem członków obecnej konferencji — o
tym, że wszyscy zebraliśmy się tu w jednym celu, w celu wygrania
wojny możliwie jak najszybciej.

Chcę powiedzieć jeszcze kilka słów o trybie prowadzenia konferencji.

Nie zamierzamy opublikować niczego, o czym będzie się tu mówiło,
lecz będziemy rozmawiać ze sobą jak przyjaciele — otwarcie i
szczerze. Myślę, że ta narada będzie owocna i że trzy narody, które
zjednoczyły się w toku obecnej wojny, umocnią wzajemne wiezie i
stworzą przesłanki do ścisłej współpracy przyszłych pokoleń. Nasze
sztaby mogą dyskutować nad zagadnieniami wojskowymi, a delegacje
— aczkolwiek nie mamy ustalonego porządku dziennego — mogłyby
omawiać również inne problemy, na przykład — powojennej struktury.
Jednakże, o ile panowie nie mają chęci dyskutować nad tymi sprawami,
to możemy o nich nie mówić.

Zanim przejdziemy do obrad, chciałbym się zorientować, czy pan

Churchill nie zechce powiedzieć kilka ogólnych słów o doniosłości
tego spotkania, o tym, co oznacza to spotkanie dla ludzkości.

Churchill. Jest to największa koncentracja światowych sił, jaka

kiedykolwiek miała miejsce w historii ludzkości. W naszych rękach
leży rozwiązanie zagadnienia skrócenia czasu trwania wojny,
wywalczenia zwy-

background image

cięstwa oraz przyszłych losów ludzkości. Modlę się o to, abyśmy byli
godni wspaniałych możliwości danych nam przez Boga, możliwości
służenia ludzkości.

Roosevelt. Być może, marszałek Stalin chce coś powiedzieć?
Stalin. Witając konferencję przedstawicieli trzech rządów, chciałbym

poczynić kilka uwag. Myślę, że historia nas rozpieszcza. Dała nam ona
w ręce olbrzymie siły i bardzo duże możliwości. Mam nadzieję, że
podejmiemy wszelkie środki, aby na tej naradzie w należytym stopniu,
w ramach współpracy, wykorzystać tę siłę i władzę, które powierzyły
nam nasze narody. A teraz przystąpmy do pracy.

Roosevelt. Być może, powinienem zacząć od przeglądu ogólnej

sytuacji wojennej i jej obecnych potrzeb. Oczywiście, będę mówił o
tym z punktu widzenia USA. My, podobnie jak Imperium Brytyjskie i
Związek Radziecki, spodziewamy się rychłego zwycięstwa. Chcę roz-
począć od przeglądu tej strony sytuacji wojennej, która bardziej
dotyczy Stanów Zjednoczonych niż Związku Radzieckiego i Wielkiej
Brytanii. Mówię o wojnie na Oceanie Spokojnym, gdzie Stany
Zjednoczone dźwigają główny ciężar wojny, otrzymując pomoc od
wojsk australijskich i nowozelandzkich...

Przechodząc do ważniejszego i bardziej interesującego Związek

Radziecki zagadnienia — operacji sforsowania kanału

6

, chciałbym

nadmienić, że układaliśmy nasze plany w ciągu ostatniego półtora
roku, lecz z powodu braku tonażu nie mogliśmy określić terminu tej
operacji. Chcemy nie tylko sforsować kanał, lecz również ścigać prze-
ciwnika w głębi terytorium. Kanał angielski — to takie nieprzyjemne
pasmo wodne, które wyklucza możliwość rozpoczęcia operacji
desantowej przez kanał przed 1 ma-

6

Mowa o kanale La Manche.

background image

ja, dlatego plan opracowany w Quebec

7

wychodził z założenia, że

operacja sforsowania kanału może być zrealizowana około 1 maja 1944
r. We wszystkich operacjach desantowych potrzebne są specjalne
okręty. Jeśli będziemy prowadzić wielkie operacje desantowe na Morzu
Śródziemnym, to operację forsowania kanału trzeba będzie
prawdopodobnie odłożyć na 2 lub 3 miesiące. Dlatego chcielibyśmy
otrzymać radę od naszych radzieckich kolegów w tej kwestii, jak
również w sprawie, jak lepiej wykorzystać posiadane wojska w rejonie
Morza Śródziemnego, uwzględniając fakt, że mamy tam obecnie mało
okrętów. Nie chcemy jednak odkładać daty tej operacji na dalsze
miesiące niż maj lub czerwiec. Jednocześnie jest wiele miejsc, gdzie
wojska anglo-amerykańskie mogłyby być wykorzystane. Mogłyby być
one użyte we Włoszech, w rejonie Adriatyku, w rejonie Morza
Egejskiego, wreszcie dla pomocy Turcji, jeśli przystąpi ona do wojny.
Wszystko to powinniśmy tu rozstrzygnąć. Bardzo chcielibyśmy
dopomóc Związkowi Radzieckiemu i odciągnąć

7

Konferencja w Quebec (Kanada) odbyła się 11—24 sierpnia 1943 r. z

udziałem Roosevelta i Churchilla. Omawiano szeroki wachlarz zagadnień
politycznych i militarnych ze szczególnym uwzględnieniem sprawy drugiego frontu
w Europie. Premier brytyjski wystąpił w obronie dotychczasowej koncepcji
prowadzenia operacji militarnych przez Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone,
przede wszystkim we Włoszech i na Bałkanach. Natomiast delegacja amerykańska
opowiedziała się za dokonaniem w ciągu 1944 r. inwazji na terytorium Francji,
podkreślając, że operacja ta powinna być traktowana jako priorytetowa. W obliczu
zdecydowanej postawy Stanów Zjednoczonych Churchill zmuszony został do
zmiany swego stanowiska. Termin rozpoczęcia operacji ustalono na 1 maja 1944 r.
Rząd brytyjski wyraził również zgodę, aby naczelnym dowódcą tej operacji był
oficer amerykański, natomiast oficer brytyjski miał objąć stanowisko głównodowo-
dzącego operacji alianckich na Morzu Śródziemnym. Operacja mająca na celu
sforsowanie kanału La Manche otrzymała kryptonim „Overlord".

background image

część wojsk niemieckich z frontu radzieckiego. Chcielibyśmy
otrzymać od naszych radzieckich przyjaciół radę, w jaki sposób
moglibyśmy najlepiej ulżyć w ich sytuacji.
Być może, pan Churchill chciałby coś dodać?
Churchill. Prosiłbym odłożyć moje wystąpienie, bym mógł
wypowiedzieć się po marszałku Stalinie. Równocześnie chciałbym
oświadczyć, że w zasadzie zgadzam się z tym, co powiedział prezydent
Roosevelt.
Stalin. Co się tyczy pierwszej części przemówienia pana prezydenta
odnośnie do wojny w rejonie Oceanu Spokojnego, to w tej sprawie
można nadmienić, co następuje: my, Rosjanie, gratulujemy sukcesów,
jakie wojska anglo-amerykańskie odniosły i odnoszą na Oceanie
Spokojnym.
Co się zaś tyczy drugiej części tego przemówienia — w sprawie wojny
w Europie, to mam w tej sprawie również kilka uwag.
Przede wszystkim kilka słów o charakterze sprawozdawczym, jak
prowadziliśmy i prowadzimy operacje od czasu lipcowej ofensywy
Niemców. Być może, wdaję się zbytnio w szczegóły, o ile tak, to
mógłbym skrócić swoje wystąpienie.
Churchill. Jesteśmy gotowi wysłuchać wszystkiego, co Pan zamierza
powiedzieć.
Stalin. Chciałbym, między innymi, nadmienić, że ostatnio sami
przygotowywaliśmy się do działań zaczepnych. Niemcy wyprzedzili
nas, ale ze względu na to, że przygotowaliśmy się do ofensywy i
ściągnęliśmy większe siły, to wówczas, kiedy odparliśmy ofensywę
Niemców, udało się nam stosunkowo łatwo samym przejść do natarcia.
Chciałbym podkreślić, że chociaż mówi się o nas, że wszystko
planujemy zawczasu, to jednak sami nie oczekiwaliśmy takich
sukcesów, jakie osiągnięto w sierpniu i wrześniu. Wbrew naszym
oczekiwaniom Niemcy okazali się słabsi, niż przypuszczaliśmy.
Obecnie — według da-

background image

nych naszego rozpoznania — Niemcy posiadają na naszym froncie 210
dywizji, z tym że dalszych 6 dywizji znajduje się w toku przerzucania
na front. Oprócz tego jest jeszcze 50 dywizji nieniemieckich, włączając
Finów. Tak więc, ogółem Niemcy posiadają na naszym froncie 260
dywizji, w tym 10 węgierskich, do 20 fińskich, do 16 lub 18 rumuń-
skich.

Roosevelt. Jaka jest liczebność niemieckiej dywizji?

Stalin. Niemiecka dywizja składa się w przybliżeniu z 8—9 tysięcy

ludzi, nie licząc jednostek wspierających. Jeśli również uwzględnić te
siły, to dywizja liczy 12—13 tysięcy ludzi. W roku ubiegłym na
naszym froncie było 270 dywizji, w tym 170 niemieckich. W bieżącym
roku na naszym froncie znajduje się 260 dywizji, w tym 210 nie-
mieckich, przy czym dalszych 6 dywizji znajduje się w toku
przerzucania na front. Ze strony rosyjskiej wprowadzono do akcji 300
do 330 dywizji. Tak więc, mamy więcej dywizji niż Niemcy razem z
ich satelitami. Tę nadwyżkę wykorzystujemy w operacjach
zaczepnych. W przeciwnym razie nie byłoby żadnej ofensywy. W
miarę jednak upływu czasu różnica między ilością rosyjskich i
niemieckich dywizji będzie się stale zmniejszać. Również wielką trud-
ność sprawia fakt, że Niemcy — wycofując się — wszystko niszczą po
barbarzyńsku. Utrudnia nam to dowóz amunicji. W tym tkwi
przyczyna, że nastąpiło zahamowanie tempa naszej ofensywy. W ciągu
ostatnich trzech tygodni Niemcy rozwinęli operacje zaczepne na
Ukrainie — na południe i zachód od Kijowa. Odbili Żytomierz —
ważny węzeł kolejowy. Podaliśmy to do wiadomości. Możliwe, że w
tych dniach zabiorą nam Korosteń — również ważny węzeł kolejowy.
W tym rejonie Niemcy dysponują 5 nowymi dywizjami i 3 starymi
dywizjami pancernymi, w sumie 8 dywizjami pancernymi, a także 22—
23 dywizjami

background image

piechoty i zmotoryzowanymi. Mają one zadanie ponownie opanować
Kijów. Tak więc, oczekują nas w przyszłości jeszcze pewne trudności.

Jest to część sprawozdawcza na temat naszych operacji letnich.

Teraz kilka słów w sprawie miejsca, w jakim byłyby pożądane

operacje sił anglo-amerykańskich w Europie, mające ułatwić sytuację
na naszym froncie. Być może, mylę się, lecz my, Rosjanie,
uważaliśmy, że teatr włoski ważny jest jedynie o tyle, że zabezpiecza
swobodę żeglugi okrętów sojuszniczych na Morzu Śródziemnym.
Tylko w tym aspekcie włoski teatr działań wojennych jest ważny. Tak
uważaliśmy i tak uważamy nadal. Co się tyczy koncepcji, aby z Włoch
podjąć bezpośrednią ofensywę na Niemcy, to my, Rosjanie, uważamy,
że do takich celów teatr włoski nie nadaje się. A zatem, sprawa
wygląda w ten sposób, że teatr włoski ważny jest dla zapewnienia
swobodnej żeglugi na Morzu Śródziemnym, lecz nie ma żadnego
znaczenia w sensie dalszych operacji przeciwko Niemcom, ponieważ
Alpy zamykają drogę i utrudniają posuwanie się w kierunku Niemiec.
My, Rosjanie, uważamy, że najlepszy wynik przyniosłoby uderzenie na
wroga w północnej lub północno-zachodniej Francji. Nawet operacje w
południowej Francji byłyby lepsze aniżeli we Włoszech. Dobrze
byłoby, gdyby Turcja była gotowa otworzyć sojusznikom drogę. Od
Bałkanów jest mimo wszystko bliżej do serca Niemiec. Tu nie
zagradzają drogi ani Alpy, ani kanał. Najsłabszym jednak miejscem
Niemiec jest Francja. Oczywiście, jest to trudna operacja i Niemcy we
Francji będą bronić się zawzięcie, ale mimo wszystko jest to najlepsze
rozwiązanie. Oto wszystkie moje uwagi.

Churchill. Dawno już doszliśmy do porozumienia ze Stanami

Zjednoczonymi w sprawie zaatakowania Niemiec od strony północnej
lub północno-zachodniej Francji,

background image

w związku z czym przeprowadzane są przygotowania na szeroką skalę.
Należałoby przytoczyć wiele liczb i faktów, aby wykazać, dlaczego nie
udało się nam urzeczywistnić tych operacji w 1943 r. Zdecydowaliśmy
się jednak zaatakować Niemcy w 1944 r. Miejsce ataku na Niemcy
zostało wybrane w 1943 r. Obecnie stoi przed nami zadanie stworzenia
warunków do przerzucenia armii przez kanał do Francji z końcem
wiosny 1944 r. Siły, jakie będziemy mogli skoncentrować w tym celu
w maju lub czerwcu, będą składały się z 16 brytyjskich i 19
amerykańskich dywizji. Jednak dywizje te są liczebnie większe aniżeli
niemieckie, o których mówił marszałek Stalin. Za tymi siłami poszłyby
główne siły, przy czym zakłada się, że w sumie w toku operacji
„Overlord" w ciągu maja, czerwca i lipca przerzucimy przez kanał
około jednego miliona ludzi. Razem z wojskami na Morzu
Śródziemnym i Oceanie Indyjskim jest to wszystko, co my, Anglicy,
możemy przeznaczyć biorąc pod uwagę naszą 46-milionową ludność
oraz liczebność naszego lotnictwa wojskowego. Uzupełnienie
wspomnianych dywizji zależy od Stanów Zjednoczonych. Wspomniany
jednak przeze mnie termin jest jeszcze odległy. Nastąpi on za 6
miesięcy. W rokowaniach z prezydentem zastanawialiśmy się wspólnie,
jak lepiej wykorzystać nasze siły na Morzu Śródziemnym, aby pomóc
Rosjanom, bez uszczerbku dla operacji „Overlord", aby operacja ta
została przeprowadzona w terminie lub, być może, z pewnym
opóźnieniem. Przerzuciliśmy już 7 doświadczonych dywizji z rejonu
Morza Śródziemnego, a także część okrętów desantowych dla operacji
„Overlord". Jeśli wziąć to pod uwagę, a ponadto złą pogodę we
Włoszech, to należy stwierdzić, że jesteśmy nieco rozczarowani, iż
dotychczas nie zdobyliśmy Rzymu. Nasze pierwsze zadanie polega na
tym, aby zdobyć Rzym, i przypuszczamy, że w styczniu nastąpi de-
cydujący bój i bitwa zostanie przez nas wygrana. Generał

background image

Alexander, dowódca 15 grupy armii, podporządkowany generałowi
Eisenhowerowi, uważa, że wygranie bitwy o Rzym jest zupełnie
możliwe. Przy tym, być może, uda się wziąć do niewoli i zniszczyć
ponad 11—12 dywizji nieprzyjaciela. Nie zamierzamy posuwać się
dalej do Lombardii lub iść przez Alpy do Niemiec. Chcemy jedynie
przesunąć się nieco na północ od Rzymu do linii Piza—Rimini, po
czym można byłoby dokonać desantu w południowej Francji i przez
kanał.

Następne ważne zagadnienie to sprawa przekonania Turcji, aby

przystąpiła do wojny. Umożliwiłoby to komunikację przez Dardanele i
Bosfor i moglibyśmy kierować zaopatrzenie dla Rosji przez Morze
Czarne. Ponadto moglibyśmy wykorzystać lotniska tureckie do walki z
nieprzyjacielem. Do zajęcia Rodos i innych wysp potrzebne są tylko
niewielkie siły. Moglibyśmy wówczas nawiązać bezpośredni kontakt z
Rosjanami i bez przerwy dostarczać im zaopatrzenie. Do chwili
obecnej byliśmy w stanie skierować do północnych portów Rosji
zaledwie 4 konwoje, ponieważ nie mogliśmy zapewnić dostatecznej
eskorty; w przypadku jednak otwarcia drogi przez Morze Czarne
moglibyśmy regularnie kierować dostawy do południowych portów
rosyjskich.

Stalin. Należy zaznaczyć, że konwoje te dotarły bez strat, nie

napotykając na swojej drodze nieprzyjaciela.

Churchill. W jaki sposób możemy zmusić Turcję do przystąpienia do

wojny? Jakie winno być jej zadanie? Czy powinna zaatakować
Bułgarię i wypowiedzieć wojnę Niemcom? Czy ma podjąć operacje
zaczepne, czy też nie powinna posuwać się do Tracji? Jakie stanowisko
zajęliby Rosjanie wobec Bułgarów, którzy wciąż jeszcze pamiętają, że
Rosja wyzwoliła ich od Turków? Jaki wpływ wywarłoby to na
Rumunów, którzy już dzisiaj szukają sposobu wycofania się z wojny?
Jak wpłynęłoby to na Węgry?

background image

Czy w tym wypadku nie dojdzie w szeregu krajów do wielkich
przemian politycznych? Wszystko to są zagadnienia, na które nasi
rosyjscy przyjaciele mają, oczywiście, swój punkt widzenia.

Czy rząd radziecki jest zainteresowany w naszych działaniach we

wschodniej części Morza Śródziemnego, które, być może,
spowodowałyby pewną zwłokę w operacji sforsowania kanału? W tej
sprawie nie podjęliśmy jeszcze konkretnej decyzji i przybyliśmy tu po
to, aby ją powziąć.

Roosevelt. Jest jeszcze jedna możliwość. Może byłoby celowe

dokonać desantu w rejonie północnej części Adriatyku w czasie, kiedy
armie radzieckie podeszłyby do Odessy.

Churchill. Jeśli zdobędziemy Rzym i zablokujemy Niemcy z

południa, będziemy mogli następnie przejść do operacji w zachodniej i
południowej Francji, jak również udzielać pomocy armiom
partyzanckim. Operacje te nie są jeszcze opracowane w szczegółach.
Można byłoby powołać komisję, która zbadałaby to zagadnienie i
opracowała dokument we wszystkich szczegółach.

Stalin. Mam kilka pytań. Zrozumiałem to w ten sposób, że na

operację wdarcia się do północnej Francji przeznaczono 35 dywizji.

Churchill. Tak, słusznie.

Stalin. Przed rozpoczęciem operacji związanych z inwazją w

północnej Francji planuje się przeprowadzenie operacji na włoskim
teatrze działań celem zajęcia Rzymu, po czym przewiduje się przejście
do obrony.

Churchill. Tak. Już obecnie wycofujemy z Włoch 7 dywizji.

Stalin. O ile zrozumiałem, przewiduje się ponadto jeszcze trzy

operacje, z których jedna polegać będzie na desancie w rejonie
Adriatyku.

Churchill. Przeprowadzenie tych operacji, być mo-

background image

że, będzie korzystne dla Rosjan. Po tym, kiedy wycofamy 7 dywizji z
rejonu Morza Śródziemnego, będziemy dysponowali w czasie inwazji
w północnej Francji 35 dywizjami. Ponadto będziemy mieli 20 do 23
dywizji w północnych Włoszech.

Chcę jeszcze dodać, że największym problemem jest zagadnienie

przerzucenia niezbędnych sił. Jak już podkreślałem, operacja
,,Overlord" zostanie rozpoczęta siłami 35 dywizji. Następnie liczebność
wojsk zwiększy się dzięki dywizjom przerzucanym z USA i ilość ich
dojdzie do 50—60. Chcę dodać, że brytyjskie i amerykańskie lotnictwo
znajdujące się w Anglii zostanie w ciągu najbliższych miesięcy
zwiększone dwu- i trzykrotnie. Ponadto bez przerwy trwa akcja
koncentracji sił na terenie Anglii.

Stalin. Jeszcze jedno pytanie. Czy słusznie zrozumiałem, że oprócz

operacji zmierzającej do opanowania Rzymu planuje się
przeprowadzenie jeszcze jednej operacji w rejonie Adriatyku, jak
również operacji w południowej części Francji.

Churchill. W chwili rozpoczęcia operacji „Overlord" zamierzamy

dokonać ataku na południową Francję. W tym celu zostaną
wykorzystane wojska, które mogą być zwolnione z Włoch. Jednakże
operacja ta nie jest jeszcze opracowana w szczegółach.

Stalin. Jeszcze jedno pytanie: co proponuje się przedsięwziąć na

wypadek, jeśli Turcja przystąpi do wojny?

Churchill. Uważam, że wystarczy nie więcej niż 2 lub 3 dywizje do

zajęcia wysp wzdłuż zachodniego wybrzeża Turcji, aby statki z
zaopatrzeniem mogły płynąć do Turcji, jak również po to, aby
otworzyć drogę na Morze Czarne. Lecz pierwszym krokiem, jaki
podejmiemy — będzie wysłanie Turkom 20 eskadr lotniczych i kilku
pułków obrony przeciwlotniczej, co można uczynić bez uszczerbku dla
innych operacji.

background image

Stalin. Moim zdaniem byłoby lepiej, aby za podstawę wszystkich

operacji w 1944 r. przyjęto operację „Overlord". Gdyby równocześnie z
tą operacją przeprowadzono desant w południowej Francji, to obydwie
grupy wojsk mogłyby się połączyć na terenie Francji. Dlatego byłoby
dobrze, gdyby doszło do dwóch operacji: operacji „Overlord" i operacji
pomocniczej — desantu w południowej Francji. Równocześnie
operacja w rejonie Rzymu byłaby operacją odciągającą. Wysadzając
desant we Francji na północy i południu, dzięki połączeniu tych sił
można byłoby doprowadzić do spotęgowania siły uderzenia. Francja
jest słabym miejscem Niemiec. Natomiast co się tyczy Turcji, to
wątpię, aby przystąpiła ona do wojny. Nie przystąpi ona do wojny
niezależnie od tego, jaką presję na nią wywrzemy. Taki jest mój
pogląd.

Churchill. Zrozumieliśmy to w ten sposób, że rząd radziecki jest

bardzo zainteresowany w tym, aby zmusić Turcję do przystąpienia do
wojny. Oczywiście, być może, nie uda się nam zmusić Turcji do
przystąpienia do wojny, jednak powinniśmy starać się uczynić
wszystko w tej sprawie.

Stalin. Tak, powinniśmy spróbować zmusić Turcję, by przystąpiła do

wojny.

Churchill. Zgadzam się z rozważaniami marszałka Stalina, że nie

wskazane jest rozpraszanie sił; jeśli jednak mamy w rejonie Morza
Śródziemnego 25 dywizji, to 3—4 dywizje i 20 eskadr lotniczych
można byłoby mimo wszystko przeznaczyć dla Turcji, tym bardziej że
i tak zajęte są one obecnie obroną Egiptu i można będzie przesunąć je
stąd na północ.

Stalin. 20 eskadr lotniczych — to duża siła. Oczywiście, byłoby

dobrze, gdyby Turcja przystąpiła do wojny.

Churchill. Obawiam się, że w ciągu tego 6-miesięcznego okresu,

podczas którego mogliśmy zdobyć Rzym

background image

i przygotować się do większych operacji w Europie, armia nasza
pozostanie bezczynna i nie będzie wywierać nacisku na wroga.
Obawiam się, że w tym wypadku parlament zarzuciłby mi, że nie
udzielam żadnej pomocy Rosjanom.

Stalin. Sądzę, że „Overlord" — to wielka operacja. Byłaby ona

znacznie ułatwiona i przyniosłaby z pewnością efekt, gdyby miała
wsparcie od południa Francji. Osobiście, zdecydowałbym się na takie
ryzyko. Przeszedłbym we Włoszech do obrony, rezygnując z
opanowania Rzymu, i rozpocząłbym operację w południowej Francji,
odciągając siły Niemców z północnej Francji. Po 2—3 miesiącach
rozpocząłbym operacje na północy Francji. Ten plan zapewniłby
powodzenie operacji „Overlord", przy czym obydwie armie mogłyby
spotkać się i doszłoby do spotęgowania siły uderzenia.

Churchill. Mógłbym przytoczyć jeszcze więcej argumentów, ale chcę

tylko powiedzieć, że bylibyśmy słabsi, gdybyśmy nie zdobyli Rzymu.
Ponadto dla urzeczywistnienia ofensywy powietrznej na Niemcy
niezbędne jest osiągnięcie linii Piza—Rimini. Chciałbym, aby
zagadnienie to rozważyli specjaliści wojskowi. Walka o Rzym już się
toczy i liczymy, że w styczniu zdobędziemy Rzym. Rezygnacja ze
zdobycia Rzymu oznaczałaby naszą porażkę i nie mógłbym tego Izbie
wytłumaczyć.

Roosevelt. Moglibyśmy urzeczywistnić ,,Overlord" w terminie,

gdyby nie było operacji na Morzu Śródziemnym. Jeśli na Morzu
Śródziemnym będą prowadzone operacje, to termin rozpoczęcia
operacji ,,Overlord" ulegnie zwłoce. Nie chciałbym odkładać terminu
operacji ,,Overlord".

Stalin. Z doświadczenia naszych operacji wiemy, że sukces osiąga

się wówczas, kiedy uderzenie zostaje wykonane z dwóch kierunków i
że operacja podjęta z jednego kierunku nie daje należytego efektu.
Dlatego staramy się

background image

uderzać na przeciwnika z dwóch stron, aby musiał on przerzucać siły
raz w jednym, a raz w drugim kierunku. Myślę, że również w danym
wypadku byłoby dobrze przeprowadzić operację z południa i północy
Francji.

Churchill. Osobiście całkowicie się z tym zgadzam, lecz

przypuszczam, że moglibyśmy przedsięwziąć akcje dywersyjne w
Jugosławii, a także zmusić Turcję do przystąpienia do wojny
niezależnie od desantu w południowej i północnej Francji. Osobiście
uważam, że bezczynność naszej armii w rejonie Morza Śródziemnego
jest zjawiskiem bardzo negatywnym. Dlatego nie możemy
zagwarantować, że zostanie ściśle dotrzymana data 1 maja. Ustalenie
tej daty byłoby wielkim błędem. Nie mogę poświęcać operacji na
Morzu Śródziemnym tylko po to, aby zachować datę 1 maja.
Oczywiście, powinniśmy dojść do konkretnego porozumienia w tej
sprawie. Zagadnienie to mogliby rozważyć specjaliści wojskowi.

Stalin. Dobrze. Nie myśleliśmy, że będą omawiane zagadnienia

czysto wojskowe, dlatego nie wzięliśmy z sobą przedstawicieli Sztabu
Generalnego, ale przypuszczam, że marszałek Woroszyłow i ja
będziemy mogli jakoś tę sprawę załatwić.

Churchill. A jak ze sprawą Turcji? Czy nie należałoby przekazać jej
również do rozpatrzenia specjalistom wojskowym?

Stalin. Jest to zagadnienie zarówno polityczne, jak też wojskowe.

Turcja jest sojusznikiem Wielkiej Brytanii i utrzymuje przyjazne
stosunki z ZSRR i USA. Trzeba, aby Turcja nie balansowała więcej
między nami a Niemcami.

Churchill. Możliwe, że będę miał sześć lub siedem pytań

dotyczących Turcji. Chciałbym je jednak wstępnie przemyśleć.

Stalin. Dobrze.

Roosevelt. Oczywiście jestem za tym, aby zmusić

background image

Turcję do przystąpienia do wojny, lecz będąc na miejscu tureckiego
prezydenta zażądałbym za to takiej ceny, że można byłoby ją zapłacić
tylko ze szkodą dla operacji ,,Overlord".

Stalin. Trzeba spróbować zmusić Turcję do walki. Ma ona wiele

dywizji, które są bezczynne.

Churchill. Wszyscy żywimy do siebie wzajemne uczucia przyjaźni,

lecz naturalnie są między nami różnice zdań. Niezbędny jest czas i
cierpliwość.

Stalin. Słusznie.

Roosevelt. A zatem jutro rano zbierają się eksperci wojskowi, zaś o

godz. 4 odbędzie się posiedzenie konferencji.

Narada przedstawicieli wojskowych

29 listopada 1943 r.

Admirał Leahy proponuje generałowi Brooke'owi, aby poinformował

o śródziemnomorskim teatrze działań wojennych.

Generał Brooke mówi, że najważniejsze zadanie Anglików i

Amerykanów polega na tym, aby napierać na nieprzyjaciela wszędzie,
gdzie to jest możliwe. Równocześnie jest rzeczą pożądaną wstrzymać
potok niemieckich dywizji, który mógłby być skierowany do północnej
Francji, gdzie zwiększenie ich liczebności byłoby niewskazane.
Operacja „Overlord" odciągnie dużą ilość niemieckich dywizji. Jednak
operacja ta nie może być przeprowadzona przed 1 maja, który to termin
jest najodpowiedniejszy dla desantu. Dlatego też przed rozpoczęciem
tej operacji na-

background image

stąpi przerwa trwająca 5—6 miesięcy, podczas której trzeba coś zrobić,
by odciągnąć niemieckie dywizje. Brooke nadmienia, że Anglicy mają
na Morzu Śródziemnym duże siły, które chcą wykorzystać możliwie
najlepiej.

Zwracając się do generała Marshalla, Brooke zaznacza, że jeśli powie

coś takiego, co nie będzie odpowiadało opinii Amerykanów, to on,
Brooke, prosi, aby mu przerwano.

Generał Marshall prosi Brooke'a, aby kontynuował przegląd.

Brooke mówi, że opracowane przez Anglików i Amerykanów plany

przewidują aktywne działania na wszystkich frontach, w tej liczbie
również w rejonie Morza Śródziemnego. Obecnie w części środkowej i
północnej Włoch znajdują się 23 niemieckie dywizje. Anglicy i
Amerykanie mają dostateczne siły, aby przesunąć front do Włoch pół-
nocnych. Jednak ze względu na warunki terenowe wojska anglo-
amerykańskie nie mogą wywrzeć bezpośrednio odpowiedniego nacisku
na wojska niemieckie i dlatego niezbędne będzie dokonanie operacji
oskrzydlającej od strony morza. Przewiduje się, że operacja ta wciągnie
do walki 11—12 dywizji, przy czym dowództwo niemieckie będzie
zmuszone do uzupełniania tych dywizji. W wyniku tych operacji we
Włoszech zostanie zatrzymana taka ilość niemieckich dywizji, jaka
obecnie się tam znajduje, przy czym dywizje te będą znacznie
osłabione.

Przechodząc do zagadnienia Turcji, Brooke mówi, że jeśli odrzuci się

na bok względy czysto polityczne, to z punktu widzenia czysto
wojskowego przystąpienie Turcji do wojny byłoby bardzo pożądane i
przyniosłoby duże korzyści. Po pierwsze, otworzyłoby to komunikację
morską przez Dardanele. Miałoby to wielkie znaczenie w aspekcie
ewentualnego wycofania się z wojny Rumunii i Bułgarii. Ponadto,
można byłoby nawiązać kontakt z Rosjanami przez Morze Czarne i tą
drogą dostarczać Rosji zaopatrzenie.

background image

Wreszcie, zorganizowanie w Turcji alianckich baz lotniczych
umożliwiłoby dokonywanie nalotów na ważne obiekty Niemców, w
szczególności na rumuńskie źródła ropy naftowej itd. Skrócenie trasy,
dzięki przewozowi ładunków przez Morze Czarne, zamiast okrężnej
drogi przez Persję, zwolniłoby tonaż, który można by wykorzystać
gdzieś indziej. By otworzyć drogę na Morze Czarne, wystarczy zajęcie
kilku wysp wzdłuż tureckiego wybrzeża, poczynając od wyspy Rodos.
Nie będzie to trudna operacja i nie będzie wymagała użycia wielkich
sił. Brooke mówi, że Anglicy mają na Morzu Śródziemnym
specjalne barki desantowe, które można byłoby wykorzystać w
nakreślonych przez niego operacjach. Należałoby jedynie odłożyć
operację „Overlord" na okres niezbędny do wykorzystania tych statków
na Morzu Śródziemnym. Równocześnie operacje te zatrzymałyby
wojska niemieckie, które w przeciwnym wypadku mogłyby być
wykorzystane przez Niemców w czasie operacji ,,Overlord". Brooke
mówi, że bardzo ważne jest zabezpieczenie lotnisk we Włoszech, aby
można było rozpocząć naloty na przemysł w południowych Niemczech.
Takie operacje powietrzne połączone z nalotami dokonywanymi z
Anglii miałyby wielkie znaczenie dla przebiegu działań wojennych w
1944 r. O ile przyjęto by wysuniętą wczoraj propozycję, aby we
Włoszech przejść do obrony przed zakończeniem tam operacji, to
trzeba by utrzymywać tam wielkie siły dla powstrzymania wojsk
niemieckich. Dlatego też do działań operacyjnych w południowej
Francji mogłyby być wydzielone jedynie ograniczone siły. Brooke
mówi, że zgadza się całkowicie ze strategią zaproponowaną przez
marszałka Stalina, aby zadać przeciwnikowi cios w dwóch
miejscach. Jednak łatwiej to zrobić, jeśli operacje toczą się na lądzie,
aniżeli gdy dotyczy to desantu z morza. W takim wypadku dwie tego
rodzaju operacje nie zawsze mogą wspierać się wza-

background image

jemnie, ponieważ niełatwo jest nadążyć z podrzucaniem rezerw to
jednemu, to drugiemu zgrupowaniu. Gdybyśmy obecnie wysadzili na
południu Francji 6 lub 8 dywizji, to Niemcy łatwo mogliby sobie z nimi
poradzić. Dlatego niezbędne jest, aby obydwie operacje zostały podjęte
w możliwie krótkich odstępach czasu. W tym celu jednak niezbędna
będzie duża ilość środków desantowych. Brooke mówi, że sojusznicy
zakładali dokonanie podczas operacji ,,Overlord" niewielkiego desantu
na Morzu Śródziemnym, by odciągnąć od operacji ,,Overlord" część
wojsk niemieckich. Trudność polega jednak na tym, aby we właściwym
czasie uzupełniać taki pomocniczy desant dalszymi jednostkami. Rzecz
w tym, że od razu uda się wysadzić jedynie 3—4 dywizje, których ilość
trzeba później koniecznie zwiększyć do 35. Należy uniemożliwić
Niemcom zwiększanie ilości ich wojsk tak długo, jak długo siły
sojuszników będą jeszcze nieznaczne. Brooke mówi, że to wszystko, co
ma do powiedzenia w sprawie operacji lądowych, i proponuje
marszałkowi lotnictwa Portalowi dokonanie przeglądu operacji
powietrznych.

Woroszyłow mówi, że lepiej byłoby najpierw wysłuchać referatu

Amerykanów o operacjach lądowych, a potem przejść do operacji
powietrznych.

Marshall mówi, że chce naświetlić sytuację wojenną tak, jak

przedstawia się ona z amerykańskiego punktu widzenia. Obecnie
Amerykanie muszą walczyć na dwóch teatrach działań wojennych, a
mianowicie na Oceanie Atlantyckim i Pacyfiku. Główny problem
polega na tym, że operacje Amerykanów obejmują dwa tak ogromne
oceany. W przeciwieństwie do istniejących zwykle warunków
Amerykanie nie odczuwają braku ani żołnierzy, ani zaopatrzenia.
Marshall mówi, że w USA, oprócz dywizji już biorących udział w
operacjach, jest przeszło 50 dywizji, które Amerykanie chcieliby
możliwie najszybciej wyko-

background image

rzystać. Jednak problem polega na tonażu i okrętach desantowych.
Marshall nadmienia, że niemniej jednak Amerykanie mogą stwierdzić,
iż osiągnęli znaczne sukcesy, i gotowi są obecnie jeszcze bardziej
wzmocnić nacisk na wroga. Amerykanie dążą do tego, aby wszystkie
posiadane przez nich siły przystąpiły do działań możliwie najszybciej.
Kiedy porusza się sprawę okrętów desantowych, to chodzi przede
wszystkim o okręty przystosowane do transportu czołgów i jednostek
zmotoryzowanych. Właśnie takich okrętów jest brak do pomyślnego
przeprowadzenia operacji na Morzu Śródziemnym, o których mówił
generał Brooke. Marshall powtarza, że Amerykanie nie odczuwają
braku ani żołnierzy, ani zaopatrzenia. Zwraca on uwagę, że Ame-
rykanie są bardzo zainteresowani w skróceniu czasu przewozów i
postoju okrętów w portach. Marshall wskazuje, że wyższość operacji
„Overlord" polega na tym, że w tym wypadku chodzi o najkrótszą
odległość, jaką trzeba będzie pokonać w pierwszym momencie. Później
przewiduje się przerzucanie wojsk do Francji bezpośrednio z USA. Pla-
nuje się przerzucenie do Francji około 60 amerykańskich dywizji.
Marshall mówi, że odnośnie do Morza Śródziemnego nie podjęto
jeszcze określonych decyzji, ponieważ przewidywano omówienie tego
zagadnienia w Teheranie. Obecnie problem polega na tym, co należy
robić w ciągu najbliższych trzech, a w zależności od tego — w najbliż-
szych sześciu miesiącach. Marshall dodaje, że przystąpienie do operacji
w południowej Francji na dwa miesiące przed operacją ,,Overlord" jest
niebezpieczne, ale równocześnie zupełnie słuszny jest pogląd, że
operacja w południowej Francji ułatwiłaby powodzenie operacji
,,Overlord". Marshall uważa, że desant w południowej Francji powinien
być dokonany na 2—3 tygodnie przed operacją „Overlord". Należy
pamiętać, że poważną przeszkodą w przeprowadzeniu tych operacji
będzie fakt, iż Niemcy zniszczą wszystkie

background image

porty. W ciągu dłuższego czasu trzeba będzie zaopatrywać armię z nie
uzbrojonego wybrzeża. Amerykańskie jednostki saperskie mają wielkie
doświadczenie w dziedzinie odbudowy portów, niemniej jednak
Marshall uważa, że przez pewien czas będą zahamowania. Mówi on, że
podczas desantu w Salerno

8

w ciągu pierwszych 18 dni zdołano

przetransportować jedynie 108 ton zaopatrzenia dziennie. Wprost z
wybrzeża przerzucono ogółem 189 tysięcy ludzi. Należy również
uwzględnić fakt, że przy tego rodzaju operacji potrzebna będzie silna
osłona myśliwców z powietrza. Marshall nadmienia, że nad Salerno
samoloty anglo-amerykańskie miały zaledwie 15 do 20 minut na
przeprowadzenie akcji. Prawdopodobnie w operacji ,,Overlord"
samoloty będą miały około 30 minut. Marshall raz jeszcze wskazuje na
to, że dla Amerykanów problem stanowi nie brak wojsk i zaopatrzenia,
lecz brak środków desantowych. Marshall dodaje, iż pragnie, aby
marszałek Woroszyłow uświadomił sobie, że obecnie na Oceanie
Spokojnym Amerykanie przeprowadzają pięć operacji desantowych,
którym towarzyszą silne walki powietrzne. W ciągu stycznia podjęte
zostaną jeszcze cztery operacje desantowe. Marshall mówi, że to
wszystko, co chciał powiedzieć.

Leahy proponuje marszałkowi lotnictwa Portalowi uzupełnienie

informacji Brooke'a i Marshalla.

8

Desant w zatoce Salerno rozpoczęła 5 armia amerykańska 9 września 1943 r.,

napotykając zaciekły opór dywizji niemieckich. 13 września zaangażowano całe
lotnictwo i artylerię marynarki wojennej, aby odeprzeć ataki czołgów niemieckich i
nie dać się zepchnąć do morza. Dopiero 18 września pod wpływem postępów 8
armii posuwającej się wzdłuż wybrzeża Morza Tyrreńskiego wojska niemieckie
zaprzestały ataków i zaczęły wycofywać się na północny zachód. W wyniku
operacji militarnych 5 i 8 armii amerykańskich wojska niemieckie 1 października
tego roku opuściły Neapol.

background image

Portal oświadcza, że będzie mówił tylko o operacjach powietrznych.

Dotychczas główne naloty na Niemcy były dokonywane z Anglii.
Teraz zapoczątkowano takie naloty również z rejonów Morza
Śródziemnego. Obecnie Anglicy i Amerykanie zrzucają na Niemcy od
15 do 30 tys. ton bomb miesięcznie, a ich głównym celem jest
zniszczenie przemysłu, komunikacji i sił powietrznych przeciwnika.
Ponadto znaczna ilość niemieckiego lotnictwa myśliwskiego niszczona
jest w powietrzu. Czeka nas jeszcze ciężka walka, ale można z całą
pewnością stwierdzić, że anglo-amerykański plan zniszczenia
niemieckiego lotnictwa wojskowego zostanie uwieńczony
powodzeniem. O pomyślnej realizacji tego planu świadczy dyslokacja
sił przeciwnika. Obecnie w Niemczech zachodnich i południowych jest
od 1650 do 1700 myśliwców, podczas gdy na wszystkich pozostałych
frontach znajduje się tylko 750 niemieckich myśliwców. Do jakiego
stopnia Niemcy odczuwają siłę nalotów, widać z tego, iż zaledwie
jeden nalot lotnictwa anglo-amerykańskiego na Niemcy południowe,
dokonany z rejonu Morza Śródziemnego, zmusił Niemców do
przerzucenia 300 myśliwców z Niemiec środkowych. Portal mówi, że
zdaje sobie sprawę, iż lotnictwo radzieckie zajęte jest niemal
całkowicie w walkach lądowych, byłoby jednak dobrze, gdyby
dowództwo radzieckie znalazło możliwość wydzielenia pewnej ilości
samolotów do bombardowania Niemiec wschodnich. Wywarłoby to
wielki wpływ na sytuację na wszystkich pozostałych frontach. Portal
nadmienia, że to wszystko, co chciał powiedzieć.

Leahy mówi, że dobrze byłoby wysłuchać opinii marszałka

Woroszyłowa.

Woroszyłow mówi, że tak, jak zrozumiał informację generała

Marshalla, Amerykanie posiadają 50 do 60 dywizji, które chcą
wykorzystać we Francji, i zwłoka związana jest tylko z niedostatkiem
środków transporto-

background image

wych i desantowych. Woroszyłow pyta, co robi się, aby rozwiązać
problem środków transportowych i desantowych.

Woroszyłow stwierdza, że z referatu generała Marshalla zrozumiał, że

również Amerykanie uważają operację ,,Overlord" za podstawową, i
pyta, czy generał Brooke jako szef brytyjskiego sztabu generalnego
traktuje tę operację również za główną i czy nie uważa on, że operację
tę można byłoby zastąpić jakąkolwiek inną operacją w rejonie Morza
Śródziemnego lub w jakimkolwiek innym punkcie.

Marshall mówi, że chce odpowiedzieć na pytanie marszałka

Woroszyłowa o przygotowaniach do operacji „Overlord". Obecnie robi
się wszystko, aby przeprowadzić operację ,,Overlord", problem jednak
polega na środkach transportowych i desantowych. Marshall dodaje, że
o ile w sierpniu w Anglii stacjonowała jedna dywizja amerykańska, to
w chwili obecnej jest tam już dziewięć amerykańskich dywizji i nowe
dywizje przybywają w dalszym ciągu.

Woroszyłow — powołując się na referaty wygłoszone przez

generałów Deana i Ismaya podczas konferencji w Moskwie

9

, w których

wskazywano, że w Anglii i w USA

9

Mowa o wspomnianej już konferencji moskiewskiej ministrów spraw

zagranicznych (patrz: przypis nr 5, str. 8), w czasie której toczyły się równocześnie
rozmowy ich doradców wojskowych; wzięli w nich udział: gen. John R. Deane,
szef Misji Wojskowej USA w Moskwie, gen. Ismay, zastępca ministra obrony
Wielkiej Brytanii, oraz marszałek Woroszyłow. W czasie rozmów poinformowano
między innymi przedstawicieli radzieckich w ogólnych zarysach o amerykańsko-
brytyjskich planach dotyczących inwazji na terytorium Francji, ale bez podania
dokładnej daty realizacji tego planu, oraz poinformowano rząd ZSRR o stanowisku
rządu amerykańskiego w sprawie konieczności przystąpienia Związku
Radzieckiego do wojny z Japonią. (Tekst oświad-

background image

prowadzi się na wielką skalę budowę środków desantowych, jak
również czyni się przygotowania do budowy prowizorycznych portów
pływających — pyta, czy można już teraz powiedzieć, że w rezultacie
tego budownictwa będzie można zapewnić niezbędną ilość okrętów
desantowych do momentu rozpoczęcia operacji „Overlord".

Marshall odpowiada, że o portach może powiedzieć bardziej

szczegółowo generał Brooke. Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, to
czyni się wszystko, aby niezbędne przygotowania zostały zakończone
do chwili rozpoczęcia operacji ,,Overlord". W szczególności
przygotowywane są barki desantowe, z których każda zdolna jest
przewieźć do 40 czołgów.

Brooke mówi, że przede wszystkim chce odpowiedzieć na pierwsze

pytanie marszałka Woroszyłowa — jak zapatrują się Anglicy na
operację ,,Overlord". Brooke mówi, że Anglicy przywiązują do tej
operacji ważne znaczenie i rozpatrują ją jako istotny fragment tej
wojny. Jednak, by operacja ta miała powodzenie, muszą istnieć
określone przesłanki, które nie pozwoliłyby Niemcom wykorzystać
znajdujących się w północnej Francji dobrych dróg dla podrzucania
rezerw. Brooke nadmienia, że — jak przewidują Anglicy — przesłanki
takie będą istnieć w 1944 roku. Pod kątem przyszłych operacji zostały
zreorganizowane wszystkie siły brytyjskie. W tym celu szkolone są
specjalne dywizje. W chwili obecnej przerzucono już cztery dywizje z
Włoch i Afryki. Przerzucono również część okrętów desantowych z
Morza Śródziemnego. Anglicy robią wszystko dla zrealizowania tych
operacji, które mają być przeprowadzone w ciągu 1944 r. Jednak
Anglicy i Ameryka-

czenia złożonego przez Deane'a i Ismaya na konferencji moskiewskiej 20

października 1943 r. patrz: FRUS, 1943, t. I, s. 774—781; dyskusja nad tymi
oświadczeniami: tamże, s. 657—659).

background image

nie mają trudności z okrętami desantowymi. Aby być gotowym do 1
maja, niezbędne jest przerzucenie już teraz głównej masy okrętów
desantowych z Morza Śródziemnego. Doprowadziłoby to jednak do
zahamowania operacji we Włoszech. Równocześnie Anglicy chcą, aby
maksymalna ilość niemieckich dywizji znajdowała się w ciągłej walce.
Jest to niezbędne nie tylko po to, aby odciągnąć siły niemieckie z frontu
rosyjskiego, lecz również dla powodzenia operacji „Overlord". Co się
tyczy budowy prowizorycznych portów pływających, to Brooke mówi,
że obecnie przeprowadza się w tym kierunku doświadczenia. Niektóre
z tych doświadczeń nie były tak udane, jak to przewidywano, lecz w
każdym razie osiągnięto w tej dziedzinie sukces. Brooke dodaje, że
powodzenie lub fiasko przyszłej operacji będzie zależało w znacznym
stopniu od posiadania tych portów.

Woroszyłow mówi, że jeszcze raz chce zapytać generała Brooke'a,

czy Anglicy uważają operację ,,Overlord" za operację główną.

Brooke odpowiada, że oczekiwał tego pytania. Chce on podkreślić, że

nie chciałby być świadkiem niepowodzenia operacji zarówno w
północnej, jak i w południowej Francji. W pewnych jednak
okolicznościach operacje te skazane są na niepowodzenie.

Woroszyłow mówi, że marszałek Stalin i radziecki sztab generalny

traktują operacje w rejonie Morza Śródziemnego jako operacje o
drugorzędnym znaczeniu. Marszałek Stalin uważa jednak, że operacja
w południowej Francji zrealizowana na 2 lub 3 miesiące przed operacją
w północnej Francji mogłaby mieć decydujące znaczenie dla
powodzenia operacji „Overlord". Doświadczenia wojny i sukcesy
wojsk anglo-amerykańskich w Afryce Północnej oraz operacja
lądowania oddziałów desantowych we Włoszech, działania anglo-
amerykańskiego lotnictwa przeciw-

background image

ko Niemcom, stopień organizacji wojsk USA i Zjednoczonego
Królestwa, potężna technika amerykańska, potęga sojuszników na
morzu, a w szczególności ich panowanie na Morzu Śródziemnym,
dowodzą, że operacja ,,Overlord" może być przy dobrych chęciach
uwieńczona powodzeniem. Niezbędna jest tylko wola.

Woroszyłow nadmienia, że wojskowi powinni planować operacje w

ten sposób, aby operacje pomocnicze nie tylko nie przeszkadzały
operacji podstawowej, lecz ze wszech miar jej pomagały. Dalej
Woroszyłow mówi, że propozycja marszałka Stalina polega na tym,
aby operacja sforsowania kanału została poparta działaniami wojsk
sojuszniczych z południa Francji. W tym celu dopuszcza on możliwość
przejścia we Włoszech do obrony i uzyskanymi dzięki temu siłami
dokonania desantu w południowej Francji po to, aby uderzyć na wroga
z dwóch stron. O ile desant w południowej Francji nie może być
przeprowadzony na 2—3 miesiące przed operacją ,,Overlord", to mar-
szałek Stalin na to nie nalega. Desant ten może nastąpić równocześnie
lub nawet nieco później od operacji ,,Overlord". Jednak musi on
koniecznie nastąpić.

Co się tyczy działań lotnictwa radzieckiego, to, jak wiadomo, jest

ono zajęte akcjami bojowymi wspólnie z wojskami lądowymi. W
chwili obecnej na froncie radziecko-niemieckim, jak to zreferował
marszałek Stalin, znajduje się 210 samych tylko niemieckich dywizji, a
ogółem — 260 dywizji nieprzyjaciela. Dlatego natężenie działań
bojowych całkowicie przykuwa nasze lotnictwo do frontu i tyłów
nieprzyjaciela i nie widzimy możliwości użycia jakichkolwiek sił
powietrznych do nalotów na Niemcy wschodnie, lecz, oczywiście,
kiedy tylko będzie to możliwe, nasze Naczelne Dowództwo podejmie
odpowiednie decyzje.

Woroszyłow mówi, że traktujemy operację mającą na celu

sforsowanie kanału jako operację niełatwą. Zdajemy

background image

sobie sprawę, że operacja ta jest trudniejsza od forsowania rzek, lecz
mimo to na podstawie naszego doświadczenia w dziedzinie forsowania
wielkich rzek, takich jak Dniepr, Desna, Soż, których prawe brzegi są
strome i przy tym były dobrze przez Niemców umocnione, możemy
powiedzieć, że operacja sforsowania kanału, jeśli się ją poważnie
potraktuje, zakończy się pomyślnie. Niemcy zbudowali na prawym
brzegu wymienionych rzek nowoczesne, silne, żełazobetonowe
umocnienia, uzbroili je w potężną artylerię i mogli ostrzeliwać lewy
niski brzeg na dużą głębokość, uniemożliwiając naszym wojskom
zbliżenie się do rzeki; a mimo to po skoncentrowanym ogniu
artyleryjskim i moździerzy, po potężnych uderzeniach lotnictwa
wojskom naszym udało się sforsować te rzeki i wróg został rozbity.

Jestem przekonany, mówi Woroszyłow, że dobrze przygotowana, a

co najważniejsze, w pełni zabezpieczona przez silne lotnictwo,
operacja „Overlord" zostanie uwieńczona pełnym sukcesem. Lotnictwo
sojusznicze powinno, oczywiście, zapewnić sobie całkowite panowanie
w powietrzu jeszcze przed rozpoczęciem działań wojsk lądowych.

Brooke mówi, że Anglicy i Amerykanie również traktują operacje na

Morzu Śródziemnym jako operacje o znaczeniu drugorzędnym.
Ponieważ jednak w rejonie Morza Śródziemnego znajdują się znaczne
siły, to operacje te mogą i powinny być tak przeprowadzone, aby
pomóc głównej operacji. Operacje te są ściśle związane z całym tokiem
prowadzenia wojny, a w szczególności z powodzeniem operacji w
północnej Francji.

Brooke mówi, że w związku z uwagami marszałka Woroszyłowa o

trudnościach związanych z operacją sforsowania kanału, chciałby
nadmienić, że Anglicy z wielkim zainteresowaniem i podziwem
śledzili forsowanie rzek przez Armię Czerwoną. Anglicy uważają, że
Rosjanie osiągnęli wielkie sukcesy w operacjach desantowych. Jednak
operacja sfor-

background image

sowania kanału wymaga specjalnych środków i szczegółowego
opracowania. Już od kilku lat Anglicy i Amerykanie badają wszystkie
niezbędne szczegóły związane z tą operacją. Znaczne trudności
polegają również na tym, że we Francji jest stromy brzeg i są tam duże
mielizny. Dlatego w wielu miejscach statkom trudno jest podpłynąć do
samego brzegu. Do tego wszystkiego trzeba się przygotować.

Woroszyłow mówi, że Anglicy przeprowadzili w sierpniu lub we

wrześniu manewry w rejonie La Manche. On, Woroszyłow, chciałby
wiedzieć, jak oceniają Anglicy rezultaty tych manewrów.

Brooke odpowiada, że cel manewrów polegał na tym, aby

sprowokować walkę powietrzną z Niemcami. Ponadto manewry te dały
wiele dla wyszkolenia wojsk. Oczywiście nie było to ćwiczenie
związane z przeprowadzeniem desantu. Takie manewry Anglicy
przeprowadzają na wybrzeżu Anglii.

Woroszyłow pyta, jak Niemcy zareagowali na te manewry.
Brooke odpowiada, że Niemcy nie zareagowali na te manewry w

takim stopniu, jak spodziewali się tego Anglicy.

Marshall mówi, że musi zaoponować w związku z wypowiedzią

marszałka Woroszyłowa w sprawie desantu przez kanał. On, Marshall,
szkolił się w zakresie operacji lądowych, znane mu były także
działania związane z forsowaniem rzek, lecz kiedy zetknął się z
operacjami desantowymi przez ocean, zmuszony był uczyć się całkiem
na nowo. Jeśli porażka wojsk, które wylądowały po forsowaniu rzeki,
może oznaczać tylko niepowodzenie, to nieudany desant przez ocean
oznacza katastrofę.

Woroszyłow mówi, że nie zgadza się z tym. W tak poważnej operacji

jak „Overlord" istota sprawy polega na

background image

organizacji, planowaniu i przemyślanej taktyce. Jeśli taktyka
odpowiadać będzie postawionemu zadaniu, to nawet niepowodzenie
wysuniętych oddziałów będzie tylko niepowodzeniem, a nie katastrofą.
Lotnictwo powinno zdobyć panowanie w powietrzu i zniszczyć
artylerię przeciwnika, a po intensywnym artyleryjskim przygotowaniu
wysyła się tylko czołowe jednostki. Potem, kiedy jednostki te umocnią
się i zarysuje się perspektywa powodzenia, zaczynają lądować główne
siły.

Marshall mówi, że w tym wypadku trzeba uwzględnić również fakt,

że artyleryjskie wsparcie z morza jest bardziej skomplikowane niż z
przeciwnego brzegu rzeki.

Woroszyłow zgadza się z tym i pyta, jaki będzie przypuszczalny

stosunek sił między niemieckim i anglo-amerykańskim lotnictwem.

Portal odpowiada, że stosunek ten będzie równał się 5:1 lub 6:1.

Woroszyłow mówi, że należy osiągnąć porozumienie co do tego,

jakie decyzje mają być podjęte na tej naradzie.

B r o o k e mówi, że jego zdaniem, jeszcze nie wszystkie problemy

zostały omówione na tej naradzie, i dlatego proponuje przeniesienie
narady na dzień następny.

Uzgodniono przenieść posiedzenie na 30 listopada. Narada trwała 3
godziny.

background image

Notatka z rozmowy marszałka Stalina z prezydentem Rooseveltem

29 listopada 1943 r.

Roosevelt mówi, że chciałby przede wszystkim przekazać

marszałkowi Stalinowi pewne materiały. On, Roosevelt, otrzymał
sprawozdanie pewnego oficera amerykańskiego, który spędził 6
tygodni wśród partyzantów razem z Tito. Roosevelt mówi, że chciałby,
aby marszałek Stalin zapoznał się z tym sprawozdaniem, i prosi Stalina,
aby po zapoznaniu się zwrócił ten materiał. Następnie Roosevelt
wręcza Stalinowi notatkę dotyczącą propozycji delegacji amerykańskiej
wysuniętej na konferencji moskiewskiej w sprawie udostępnienia baz
dla amerykańskich bombowców, które będą bombardować Niemcy,
stosując loty wahadłowe. Roosevelt mówi, że chciałby również
przekazać marszałkowi Stalinowi dwie propozycje dotyczące przy-
gotowań do wykorzystywania radzieckich baz lotniczych w Kraju
Primorskim, jak również przygotowań do przeprowadzenia operacji
morskiej w północno-zachodniej części Oceanu Spokojnego.

Wręczając Stalinowi dwie notatki dotyczące tych zagadnień,

Roosevelt stwierdza, że oczywiście uważa tę sprawę za całkowicie
poufną, i przyrzeka, że będą zastosowane wszelkie środki, aby ta
poufność została zachowana. Roosevelt dodaje, że oprócz tego
zagadnienia jest kilka innych spraw, które chciałby przedyskutować z
marszałkiem Stalinem, w szczególności dobrze byłoby omówić
problem przyszłej struktury świata. Byłoby pożądane, gdyby udało się
to zrobić jeszcze przed odjazdem. Roosevelt stwierdza, że rzeczą
niezbędną jest stworzenie takiej organizacji, która rzeczywiście
zabezpieczyłaby długotrwały pokój po

background image

wojnie. Właśnie w tym celu on, Roosevelt, zaproponował podczas
konferencji moskiewskiej podpisanie deklaracji czterech mocarstw,
włączając do niej Chiny, które również będą miały wielkie znaczenie
dla przyszłego świata

10

. Roosevelt dodaje, że nie spieszy się z

omówieniem sprawy tego typu organizacji, ale wolałby uczynić to
jeszcze przed odjazdem.

Stalin uważa, że nic nie przeszkadza takiej dyskusji i że problem ten

można przedyskutować.

Roosevelt mówi, że tak jak on sobie wyobraża, po zakończeniu wojny

powinno się powołać światową organizację, opartą na zasadach
Narodów Zjednoczonych, przy czym nie będzie się ona zajmować
zagadnieniami wojskowymi. Nie powinna ona być podobna do Ligi
Narodów. Składać się będzie z 35, a — być może — z 50 państw na-
leżących do Narodów Zjednoczonych i będzie dawać zalecenia.
Organizacja ta nie powinna mieć żadnych innych prerogatyw oprócz
możliwości wydawania zaleceń. Powinna ona obradować nie w jednym
określonym miejscu, lecz w różnych miejscowościach. Byłoby to
bardzo skuteczne. Roosevelt przytacza jako przykład, że spotkania 21
repu-

10

Uczestnicy konferencji moskiewskiej, rozpatrując kwestię powołania do życia

po zakończeniu wojny międzynarodowej organizacji bezpieczeństwa, uchwalili
specjalną deklarację rządów ZSRR, USA, Wielkiej Brytanii i Chin w sprawie
powszechnego bezpieczeństwa. Ze względu na to, że był to dokument o doniosłym
znaczeniu dla wszystkich państw koalicji antyhitlerowskiej, ministrowie spraw
zagranicznych trzech mocarstw uznali za niezbędne zaprosić również rząd Chin do
podpisania uchwalonej przez nich deklaracji. Deklaracja moskiewska miała
doniosłe znaczenie międzynarodowe, gdyż proklamowane w niej zostały zasady
przyszłej Organizacji Narodów Zjednoczonych. Tekst deklaracji patrz: „Prawo
międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumentów", Warszawa 1960,
t. III, s. 77—79. (Dalej — „Prawo międzynarodowe").

background image

blik amerykańskich nigdy nie odbywają się dwa razy w jednej i tej
samej miejscowości.

Stalin pyta, czy propozycja ta dotyczy organizacji europejskiej, czy

też światowej?

Roosevelt odpowiada, że powinna to być organizacja światowa.

Stalin pyta, kto wejdzie w skład organu wykonawczego tej

organizacji?

Roosevelt odpowiada, że dokładnych szczegółów nie pamięta, ale

przypuszcza, że Komitet Wykonawczy będzie składał się z ZSRR,
Wielkiej Brytanii, USA, Chin, dwóch państw europejskich, jednego
państwa południowoamerykańskiego, jednego państwa ze Środkowego
Wschodu, jednego państwa z Azji (oprócz Chin), jednego z dominiów
brytyjskich. Roosevelt mówi, że Churchill nie zgadza się z tą
propozycją, ponieważ Anglicy w tym wypadku będą mieli tylko 2
głosy — Wielkiej Brytanii i jednego z dominiów. Roosevelt mówi
dalej, że ten Komitet Wykonawczy mógłby zebrać się w najbliższym
czasie, ale lepiej nie w Genewie ani w innym podobnie specyficznym
miejscu. Komitet Wykonawczy zajmowałby się problemami rolnymi,
żywnościowymi, ekonomicznymi, jak również zagadnieniami ochrony
zdrowia. Oprócz tego Komitetu istniałby, jeśli można się tak wyrazić,
Komitet Policyjny, to jest komitet krajów, które czuwałyby nad
zachowaniem pokoju i nad tym, aby nie dopuścić do nowej agresji ze
strony Niemiec i Japonii. To byłby trzeci organ.

Stalin pyta, czy Komitet ten podejmowałby decyzje obowiązujące

inne państwa? Co byłoby wówczas, gdyby jakieś państwo odmówiło
wykonania przyjętej przez ten Komitet decyzji?

Roosevelt odpowiada, że w takim wypadku państwo, które odmówiło

wykonania postanowienia, zostałoby

background image

w przyszłości pozbawione możliwości uczestniczenia w podejmowaniu
decyzji przez ten Komitet.

Stalin pyta, czy Komitet Wykonawczy i Komitet Policyjny mają być

częścią składową organizacji ogólnej, czy też będą to oddzielne organy.

Roosevelt odpowiada, że mają to być trzy oddzielne organy.

Organizacja ogólna będzie składać się z 35 państw należących do
Narodów Zjednoczonych, Komitet Wykonawczy, jak już wspomniał,
będzie składać się z 10 lub 11 państw, zaś Komitet Policyjny tylko z 4
państw. Roosevelt kontynuuje, iż jego koncepcja polega na tym, że w
wypadku niebezpieczeństwa agresji lub też naruszenia w jakikolwiek
inny sposób pokoju, niezbędny jest taki organ, który mógłby działać
szybko, ponieważ wówczas nie będzie dosyć czasu na to, aby omawiać
to zagadnienie nawet w takim organie jak Komitet Wykonawczy.

Stalin zauważa, że będzie to zatem organ, który zmusza do

posłuszeństwa.

Roosevelt mówi, iż chciałby dla przykładu przypomnieć fakt, że

kiedy w 1935 r. Włochy bez uprzedzenia napadły na Abisynię, to on,
Roosevelt, prosił Francję i Anglię, aby zamknęły Kanał Sueski w celu
uniemożliwienia Włochom kontynuowania tej wojny. Jednakże ani
Anglia, ani Francja nie podjęły żadnych kroków, lecz przekazały tę
sprawę Lidze Narodów do rozpatrzenia. W ten sposób Włochom
umożliwiono kontynuowanie agresji. Proponowany obecnie przez
Roosevelta organ, w skład którego weszłyby tylko cztery państwa,
będzie miał możliwość szybkiego działania i w wypadkach tego
rodzaju mógłby szybko podjąć decyzję o zamknięciu Kanału
Sueskiego.

Stalin oświadcza, że rozumie to.

Roosevelt mówi, że jest bardzo zadowolony, iż udało mu się

zapoznać marszałka Stalina ze swymi koncepcjami.

background image

Oczywiście, mają one jeszcze ogólnikowy charakter i wymagają
szczegółowego opracowania. On, Roosevelt, chciałby uniknąć błędów
przeszłości i dlatego sądzi, że byłoby korzystne stworzenie, po
pierwsze — Komitetu Policyjnego, składającego się z czterech państw,
po drugie — Komitetu Wykonawczego, który będzie zajmować się
wszystkimi problemami, prócz wojskowych, po trzecie — ogólnego
organu, w którym każde państwo będzie mogło mówić tyle, ile chce, i
gdzie małe państwa będą mogły wyrazić swój pogląd.

Stalin mówi, że — jego zdaniem — małe państwa w Europie będą

niezadowolone z tego rodzaju organizacji. Być może, celowe byłoby
utworzenie europejskiej organizacji, w skład której weszłyby trzy
państwa — USA, Anglia i Rosja oraz — być może — jeszcze jakieś
państwo europejskie; ponadto — drugiej organizacji, np. organizacji do
spraw Dalekiego Wschodu. Być może, tak byłoby lepiej. Stalin mówi,
że uważa sam schemat przedstawiony przez prezydenta za dobry, ale
chyba nie należy tworzyć jednej, lecz dwie organizacje: jedną —
europejską, a drugą — dalekowschodnią lub ewentualnie światową. W
ten sposób mogłyby istnieć bądź organizacja europejska i da-
lekowschodnia, bądź europejska i światowa. Stalin nadmienia, że
chciałby usłyszeć opinię prezydenta w tej sprawie.

Roosevelt mówi, że propozycja ta do pewnego stopnia pokrywa się z

propozycją Churchilla. Różnica polega tylko na tym, że Churchill
zaproponował jedną organizację europejską, jedną dalekowschodnią i
jedną amerykańską. Rzecz jednak w tym, że USA nie mogą być
członkiem organizacji europejskiej. Roosevelt mówi, że potrzebny był
dopiero taki ogromny wstrząs, jak obecna wojna, by zmusić
Amerykanów do skierowania swych wojsk za ocean. Gdyby Japonia w
1941 r. nie napadła na USA, to on, Roosevelt,

background image

nigdy nie zdołałby zmusić Kongresu do wysłania wojsk amerykańskich
do Europy.

Stalin pyta, czy w wypadku utworzenia organizacji światowej, którą

proponuje Roosevelt, Amerykanie mieliby wysyłać swoje wojska do
Europy?

Roosevelt mówi, że niekoniecznie. W wypadku gdyby zaszła

konieczność użycia siły przeciwko ewentualnej agresji, Stany
Zjednoczone mogłyby przekazać do dyspozycji swoje samoloty i
okręty, zaś Anglia i Rosja miałyby obowiązek użycia swoich wojsk w
Europie. Są dwie metody użycia siły przeciwko agresji. O ile zaistnieje
groźba rewolucji lub agresji, bądź też inne niebezpieczeństwo za-
grażające pokojowi, wówczas państwo, którego to dotyczy, może być
poddane kwarantannie w tym celu, aby rozgorzały płomień nie
rozszerzył się na inne obszary. Druga metoda polega na tym, że cztery
narody, tworzące komitet, mogą postawić danemu państwu ultimatum,
aby zaprzestało działań zagrażających pokojowi, zaznaczając, że w
przeciwnym wypadku państwo to zostanie zbombardowane lub nawet
okupowane.

Stalin mówi, że podczas wczorajszego obiadu, kiedy Roosevelt już

wyszedł, odbył on rozmowę z Churchillem w sprawie zachowania
pokoju w przyszłości. Należy stwierdzić, że Churchill bardzo
niefrasobliwie traktuje tę sprawę. Uważa on, że Niemcy nie będą w
stanie szybko się odbudować. Stalin mówi, iż nie zgadza się z tym
poglądem. Sądzi on, że Niemcy mogą się szybko odbudować. Będą
one do tego potrzebowały zaledwie 15—20 lat. O ile nie nałoży się na
Niemcy żadnych ograniczeń, to Stalin obawia się, że będą one mogły
szybko odbudować się. Na to Niemcy będą potrzebowały niewielu lat.
Pierwsza wielka wojna, rozpoczęta przez Niemcy w 70-ym roku
ubiegłego stulecia, zakończyła się w 71-ym roku. Zaledwie w 42 lata
po tej wojnie, to jest w 1914 r., Niemcy rozpoczęły nową

background image

wojnę, a w 21 lat, to jest w 1939 r., Niemcy znów rozpoczęły wojnę.
Jak widać, okres potrzebny do odbudowy Niemiec jest coraz krótszy.
Również w przyszłości będzie on prawdopodobnie coraz krótszy. Bez
względu na zakazy, jakie wprowadzilibyśmy w stosunku do Niemiec,
będą one miały możność obejścia ich. Jeśli zabronimy im budowy
samolotów, to nie możemy zamknąć fabryk mebli, a wiadomo, że
fabryki mebli można szybko przestawić na produkcję samolotów. Jeśli
zabronimy Niemcom produkować pociski i torpedy, to nie możemy
zamknąć im fabryk zegarków, a każda fabryka zegarków może być
szybko przestawiona na produkcję najważniejszych części do pocisków
i torped. Dlatego Niemcy mogą znów odbudować się i rozpocząć
agresję. Organy, które zamierza się utworzyć, będą niewystarczające,
aby zapobiec agresji. Jest rzeczą konieczną zająć najważniejsze punkty
strategiczne po to, aby Niemcy nie mogły ich opanować. Takie punkty
trzeba zająć nie tylko w Europie, ale i na Dalekim Wschodzie, aby
Japonia nie mogła rozpocząć nowej agresji. Ten organ, który zostanie
utworzony, powinien mieć prawo zajmowania strategicznie ważnych
punktów. W wypadku groźby agresji ze strony Niemiec lub Japonii
punkty te powinny być natychmiast zajęte w tym celu, aby otoczyć
Niemcy i Japonię i obezwładnić je. Dobrze byłoby podjąć decyzję, by
ta organizacja, która zostanie utworzona, miała prawo zajmowania
punktów mających ważne znaczenie strategiczne. Stalin mówi, że takie
jest jego zdanie.

Roosevelt odpowiada, że zgadza się z marszałkiem Stalinem w stu

procentach.

Stalin zauważa, że w takim wypadku wszystko jest zagwarantowane.

Roosevelt mówi, że potrafi być równie stanowczy, jak marszałek

Stalin. Co się tyczy Niemiec, to oczywiście mogą one przestawić
swoje fabryki na produkcję wojenną,

background image

lecz w tym wypadku trzeba będzie działać szybko i jeśli zostaną
podjęte zdecydowane kroki, to Niemcy nie będą miały dosyć czasu na
to, aby się uzbroić. Właśnie nad tym powinna czuwać komisja czterech
narodów, o której on, Roosevelt, mówił.

Stalin mówi, że obecnie nastąpi uroczystość przekazania miecza od

króla Jerzego VI miastu Stalingrad.

Roosevelt mówi, że wie o tym. Roosevelt zauważa, że on i marszałek

Stalin dokonali w rokowaniach wielkiego postępu.

Drugie posiedzenie

konferencji szefów rządów

ZSRR, USA i Wielkiej Brytanii

29 listopada 1943 r.

Roosevelt. Nie wiem, co było dziś rano na naradzie wojskowych.

Dlatego proponuję, aby marszałek Woroszyłow, generał Brooke i
generał Marshall poinformowali nas o swojej pracy.

Stalin. Zgadzam się, ale wydaje się, że wojskowi nie są jeszcze

gotowi.

Churchill. Myślę, że mimo to korzystne byłoby wysłuchać opinii

wojskowych.

Brooke. Nasza dzisiejsza narada nie została zakończona. W pierwszej

kolejności omówiliśmy prawdopodobne operacje wojskowe i ich
wzajemny związek. Rozpatrzyliśmy operację „Overlord" i wszystkie
wynikające z niej

background image

konsekwencje. Poświęciliśmy uwagę temu okresowi, który pozostaje
od chwili obecnej do terminu przeprowadzenia operacji „Overlord",
wzięliśmy pod uwagę fakt, że jeśli w czasie, jaki nam pozostał do
operacji ,,Overlord", nie podejmiemy aktywnych operacji na Morzu
Śródziemnym, to damy Niemcom możliwość przerzucenia wojsk na
front radziecko-niemiecki lub na Zachód dla przeciwdziałania operacji
,,Overlord". Rozpatrzyliśmy możliwość kontynuowania naszych
operacji we Włoszech, gdzie wiążemy dywizje niemieckie i gdzie
skoncentrowaliśmy duże siły. Następnie zwróciliśmy uwagę na
Wschód i omawialiśmy sprawę Turcji, stwierdzając, że pożądane jest
jej przystąpienie do wojny, oraz skutki tego faktu pod kątem pomocy
dla nas w prowadzeniu wojny i otwarcia Dardaneli dla zaopatrywania
Związku Radzieckiego, jak również otwarcia drogi na Bałkany.
Rozpatrzyliśmy ewentualne operacje w południowej Francji w
powiązaniu z operacją „Overlord". Szef sztabu brytyjskich sił
powietrznych dokonał przeglądu operacji anglo-amerykańskiego
lotnictwa wojskowego przeciwko Niemcom i wykazał wpływ tych
operacji na ogólny przebieg wojny. Generał Marshall podał dane
dotyczące koncentracji sił amerykańskich w Anglii oraz mówił o
przygotowaniach wojsk brytyjskich do przejścia od obrony do działań
zaczepnych. Omówiono również zagadnienie operacji ,,Overlord".
Marszałek Woroszyłow zadał kilka pytań, na które staraliśmy się udzie-
lić odpowiedzi. Marszałek Woroszyłow zreferował przy tym pogląd
wypowiedziany wczoraj na konferencji przez marszałka Stalina w
sprawie operacji, które mają być podjęte w przyszłym roku. Oto w
przybliżeniu wszystko, co zdążyliśmy rozpatrzyć dziś rano w ciągu
naszego posiedzenia.

Być może, generał Marshall ma coś do dodania do mojej informacji?

background image

Marshall. Pozostaje mi niewiele do uzupełnienia tego, co powiedział

generał Brooke. Dał on dostatecznie szczegółową informację. Dla
Amerykanów nie stanowią problemu zasoby ludzkie, lecz tonaż,
specjalne środki desantowe, jak również posiadanie baz lotniczych w
okolicy położonej dość blisko rejonu operacji. Kiedy mówię o środkach
desantowych, to mam na myśli specjalne okręty desantowe, na których
można przewozić do 40 czołgów lub samochodów. Tych właśnie
statków mamy ograniczoną ilość. Przerzucanie wojsk amerykańskich,
zaopatrzenia i amunicji do Anglii odbywa się zgodnie z planem. Do
Anglii przewieziono już jeden milion ton różnego rodzaju sprzętu.
Jednak czynnikiem limitującym są w dalszym ciągu środki desantowe.
Opracowaliśmy plan produkcji środków desantowych, który został
zwiększony zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Anglii.
Przyspieszenie ich produkcji pozwoli nam zwiększyć ilość niezbędną
do sforsowania kanału i operacji na Morzu Śródziemnym. Krótko
mówiąc, przygotowania do operacji ,,Overlord" odbywają się zgodnie z
planem, jeśli chodzi o sprzęt i ludzi. Głównym problemem jest
transport i podział środków desantowych. Jak wyjaśnił generał Brooke,
z Włoch przerzucono już kilka dywizji.

Woroszyłow. Informacje generałów Brooke'a i Marshalla zgodne są z

rozmową, którą odbyliśmy dziś rano. Pytania moje dotyczyły
sprecyzowania przygotowań technicznych do operacji „Overlord" i na
te pytania udzielono odpowiedzi, tak jak to przedstawił teraz generał
Marshall. Nie usiłowaliśmy uściślać terminów operacji ,,Overlord" i
wszystkich szczegółów związanych z tą operacją, przypuszczając, że
sprawom tym można będzie poświęcić uwagę na następnej naradzie, o
ile ona odbędzie się.

Stalin. Jeśli można, chciałbym otrzymać odpowiedź na

background image

pytanie, kto zostanie mianowany na dowódcę operacji ,,Overlord".

Roosevelt. Sprawa ta nie jest jeszcze zadecydowana.
Stalin. W takim razie z operacji „Oyerlord" nic nie wyjdzie. Kto

ponosi moralną i wojskową odpowiedzialność za przygotowanie i
przeprowadzenie operacji ,,Overlord"? Jeśli to nie jest wiadome,
wówczas operacja „Overlord" jest tylko czczą gadaniną.

Roosevelt. Angielski generał Morgan ponosi odpowiedzialność za

przygotowanie operacji „Overlord".

Stalin. Kto ponosi odpowiedzialność za przeprowadzenie operacji

,,Overlord"?

Roosevelt. Znane nam są wszystkie osoby, które będą uczestniczyć w

przeprowadzeniu operacji ,,Overlord", z wyjątkiem
głównodowodzącego tej operacji.

Stalin. Może się tak zdarzyć, że generał Morgan uzna operację za

przygotowaną, lecz po mianowaniu dowódcy odpowiedzialnego za jej
przeprowadzenie może okazać się, iż ten uzna, że operacja nie jest
jeszcze przygotowana. Powinna być jedna osoba odpowiedzialna
zarówno za przygotowanie, jak i za przeprowadzenie operacji.

Churchill. Generałowi Morganowi powierzono wstępne

przygotowania.

Stalin. Kto powierzył to generałowi Morganowi?

Churchill. Kilka miesięcy temu połączony anglo-amerykański sztab

na podstawie zgody prezydenta i mojej powierzył to zadanie
generałowi Morganowi. Generałowi temu zlecono prowadzenie
przygotowań operacji „Overlord" wspólnie ze sztabem amerykańskim i
angielskim, jednak głównodowodzący nie został jeszcze mianowany.
Rząd brytyjski wyraził gotowość podporządkowania swoich sił w
operacji „Overlord" amerykańskiemu głównodowodzącemu, ponieważ
Stany Zjednoczone są odpowiedzialne za koncentrację i uzupełnienie
wojsk oraz posiadają

background image

liczebną przewagę. Z drugiej strony — rząd brytyjski zaproponował, by
głównodowodzącym operacji na Morzu Śródziemnym, gdzie przewagę
liczebną posiadają Anglicy, był Anglik. Na tak szerokim posiedzeniu,
jak dzisiejsze nie sposób podjąć decyzji w sprawie mianowania głów-
nodowodzącego. O tej sprawie powinni zadecydować szefowie trzech
rządów między sobą, w wąskim gronie. Jak powiedział mi w tej chwili
prezydent — a ja zgadzam się z tym — decyzja w sprawie mianowania
głównodowodzącego zależeć będzie od rokowań, które tu prowadzimy.

Stalin. Chciałbym, aby mnie właściwie zrozumiano; Rosjanie nie

pretendują do udziału w rozmowach na temat mianowania
głównodowodzącego, ale Rosjanie chcieliby wiedzieć, kto będzie tym
dowódcą. Rosjanie chcieliby, aby został on mianowany szybciej oraz
by odpowiadał on zarówno za przygotowanie, jak i za przeprowadzenie
operacji ,,Overlord".

Churchill. Zgadzamy się całkowicie z tym, co powiedział marszałek

Stalin, i myślę, że prezydent zgodzi się ze mną co do tego, że w ciągu
dwóch tygodni wyznaczymy głównodowodzącego i zakomunikujemy
jego nazwisko. Jednym z zadań konferencji jest właśnie mianowanie
głównodowodzącego.

Stalin. W związku z informacją Brooke'a i Marshalla nie mam pytań.

Churchill. Jestem nieco zaniepokojony ilością i złożonością stojących

przed nami problemów. Ta konferencja jest jedyną w swoim rodzaju.
Miliony ludzi pokładają w tej konferencji swoje nadzieje i kierują na
nią swój wzrok, dlatego chciałbym, abyśmy nie rozjechali się do czasu,
dopóki nie osiągniemy porozumienia w sprawach politycznych i
wojskowych, których rozwiązanie zostało nam powierzone. Dziś
zamierzam wskazać kilka punktów, wymagających przestudiowania w
podkomisji. Ja i bry-

background image

tyjski sztab studiowaliśmy przez dłuższy czas sytuację na Morzu
Śródziemnym, gdzie dysponujemy dość znaczną armią. Chcemy, aby
armia ta prowadziła tam aktywne działania w ciągu całego roku i była
niezależna od tych czynników, które zmuszałyby ją do bezczynności.
W związku z tym prosimy, aby nasi sojusznicy rosyjscy rozpatrzyli
cały ten problem i rozmaite alternatywy, które przedstawimy im w
sprawie najlepszego wykorzystania naszych sił znajdujących się w
rejonie Morza Śródziemnego.

Są trzy zagadnienia, które należy koniecznie szczegółowo

przestudiować.

Pierwszym z tych zagadnień jest, oczywiście, sprawa pomocy, jakiej

można będzie udzielić operacji ,,Overlord" wykorzystując te siły, które
znajdują się w rejonie Morza Śródziemnego. Chodzi o to, jaka powinna
być skala tych operacji, które zostaną podjęte w południowej Francji z
północnych Włoch. Mówił wczoraj o tym prezydent i ja. Nie sądzę, że
zagadnienie to zostało wystarczająco zbadane, aby podjąć ostateczną
decyzję. Powitałbym przestudiowanie tego zagadnienia przez nasze
sztaby z punktu widzenia jego terminowości. Marszałek Stalin słusznie
podkreślił w związku z tym wagę operacji w południowej Francji
mającej na celu obejście przeciwnika. Kwestia terminu jest ważna. O
ile w jednym punkcie zostaną rozpoczęte operacje mniejszymi siłami, a
w drugim — większymi, to pierwsza operacja skończy się porażką.
Nasze sztaby powinny rozważyć operacje w szerszej skali. Chciałbym
mieć na Morzu Śródziemnym dostateczną ilość środków desantowych
do przerzucenia dwóch dywizji. Dysponując tymi siłami w ilości
dwóch dywizji, mielibyśmy możliwość przeprowadzenia operacji
mającej na celu udzielenie pomocy w posuwaniu się wojsk anglo-
amerykańskich wzdłuż półwyspu włoskiego z zadaniem zniszczenia
znajdujących się tam sił przeciwnika. Istnieje inna ewentualność wyko-

background image

rzystania tych sił. W wypadku przystąpienia Turcji do wojny
wystarczyłyby one do zajęcia wyspy Rodos. Trzecia możliwość
wykorzystania tych sił polega na tym, że po upływie 6 miesięcy
mogłyby one być użyte — po uwzględnieniu strat — do wsparcia
operacji „Overlord" w południowej Francji. Żadna z tych
ewentualności nie jest wykluczona. Lecz ważna jest sprawa terminu.
Wykorzystanie tych dwóch dywizji — niezależnie od tego, w której z
trzech wymienionych przeze mnie operacji w rejonie Morza
Śródziemnego będą one użyte — musi doprowadzić do odroczenia
operacji „Overlord" lub do odciągnięcia części środków desantowych z
rejonu Oceanu Indyjskiego. Na tym polega nasz dylemat. Aby podjąć
decyzję, jaką drogę wybrać, chcemy poznać punkt widzenia marszałka
Stalina na temat ogólnej sytuacji strategicznej, ponieważ doświadczenie
militarne naszych rosyjskich sojuszników budzi nasz zachwyt i
entuzjazm. Zaproponowałbym, aby przestudiowanie postawionego
przeze mnie zagadnienia było kontynuowane jutro przez naszych
przedstawicieli wojskowych.

Następny problem, o którym chcę mówić, posiada raczej charakter

polityczny aniżeli militarny, ponieważ siły wojskowe, które do jego
rozwiązania zamierzamy przeznaczyć, są nieznaczne. Mowa o
Bałkanach. Na Bałkanach znajduje się 21 niemieckich dywizji i oprócz
tego wojska garnizonowe. Z tej liczby, to znaczy z 21 dywizji, 54
tysiące żołnierzy niemieckich skoncentrowano na Wyspach Egejskich.
Ponadto na Bałkanach jest również około 12 dywizji bułgarskich. W
sumie na Bałkanach znajdują się 42 dywizje przeciwnika. Gdyby
Turcja przystąpiła do wojny, to Bułgarzy byliby zmuszeni przerzucić
swoje wojska na front do Tracji przeciwko Turcji. W rezultacie
dywizjom niemieckim znajdującym się na Bałkanach będzie zagrażało
większe niebezpieczeństwo. Przytoczyłem te liczby po to,

background image

aby wykazać ogromne znaczenie tego czynnika na Bałkanach, dokąd
nie zamierzamy posyłać naszych regularnych dywizji i gdzie planujemy
ograniczyć się do rajdów oddziałów kombinowanych. Na Bałkanach
nie mamy żadnych interesów ani ambitnych planów. Wszystko, co
chcemy uczynić, to związać na Bałkanach 21 niemieckich dywizji i w
miarę możliwości zniszczyć je. Dlatego proponuję, aby dziś odbyło się
spotkanie dwóch ministrów spraw zagranicznych i przedstawiciela
wyznaczonego przez prezydenta celem rozważenia politycznej strony
tego zagadnienia. Dążymy do przyjaznej współpracy z naszymi rosyj-
skimi sojusznikami. Jeśli wyłonią się trudności, to można będzie je
wyjaśnić w ścisłym gronie. Zagadnienia wojskowe można będzie
omówić później.

Przechodzę teraz do następnego zagadnienia — do sprawy Turcji.

My, Anglicy, jesteśmy sojusznikami Turcji i zobowiązaliśmy się
poczynić starania, aby przekonać lub zmusić Turcję do przystąpienia do
wojny przed Bożym Narodzeniem. O ile prezydent pragnie przyłączyć
się do nas lub zechce podjąć się kierowniczej roli, to będzie to dla nas
możliwe do przyjęcia; będziemy jednak potrzebowali pełnej pomocy ze
strony marszałka Stalina w realizowaniu decyzji podjętych na
konferencji moskiewskiej

11

.

11

W czasie tej konferencji delegacja ZSRR przedłożyła wniosek, aby rządy

ZSRR, USA i Wielkiej Brytanii zaproponowały rządowi Turcji natychmiastowe
przystąpienie do wojny przeciwko hitlerowskim Niemcom. Innego zdania były
delegacje mocarstw zachodnich, które akcentowały komplikacje polityczno-
militarne, jakie mogą powstać po przystąpieniu słabej Turcji do działań wojennych.
W wyniku dyskusji postanowiono zalecić rządom trzech mocarstw kontynuowanie
wymiany poglądów na temat ewentualnego przystąpienia Turcji do działań
wojennych po stronie Narodów Zjednoczonych. (Przebieg dyskusji ministrów
spraw zagranicznych na konferencji moskiewskiej — patrz: FRUS, 1943, t. I, s.
584—586, 634—635, 655, 659—662, 771—773).

background image

Mogę oświadczyć w imieniu rządu brytyjskiego, że jesteśmy gotowi
ostrzec Turcję, iż w wypadku, o ile nie przyjmie ona propozycji w
sprawie przystąpienia do wojny, może to mieć poważne skutki
polityczne dla Turcji i odbić się na jej prawach do Bosforu i Dardaneli.
Dziś rano komisja wojskowa składająca się z naszych generałów
rozważała militarny aspekt zagadnienia tureckiego, ale problem Turcji
ma raczej polityczny charakter aniżeli militarny. Do operacji w rejonie
Turcji, w wypadku jej przystąpienia do wojny, zamierzamy wydzielić
2—3 dywizje, nie licząc przeznaczonego również w tym celu lotnictwa
wojskowego.

Postawiłem kilka spraw mających głównie charakter polityczny, na

przykład zagadnienie, jakie jest stanowisko rządu radzieckiego w
sprawie Bułgarii: czy w wypadku, gdy Turcja wypowie Niemcom
wojnę, a Bułgaria napadnie na Turcję, zamierza on (rząd radziecki —
red.) oświadczyć Bułgarom, że uważa ją za swego wroga. Wywrze to
ogromny wpływ na Bułgarię. Są również inne zagadnienia polityczne.
Proponuję, aby dwaj ministrowie spraw zagranicznych i wyznaczony
przez prezydenta przedstawiciel zbadali to zagadnienie i poradzili nam,
jak zmusić Turcję do przystąpienia do wojny i jakie będą konsekwencje
tego faktu. Wydaje mi się, że konsekwencje te będą olbrzymie, a
możliwości decydujące. Jeśli Turcja wypowie wojnę Niemcom, będzie
to ogromny cios dla narodu niemieckiego. O ile potrafimy należycie
wykorzystać ten fakt, powinno to zneutralizować Bułgarię. Co się zaś
tyczy innych państw na Bałkanach, to Rumunia już dziś szuka państwa,
wobec którego mogłaby skapitulować. Na Węgrzech również panuje
zamęt. Przyszła pora naszych żniw. Obecnie nastał czas, aby zapłacono
za te żniwa, jeśli uważamy to za celowe. Proponuję, aby zagadnienia te
zostały omówione przez naszych trzech przedstawicieli, którzy po ich
przedyskuto-

background image

waniu mogą powiedzieć nam, co można uczynić dla zmniejszenia
ciężaru, który dźwiga Rosja i dla zabezpieczenia sukcesu operacji
„Overlord".

Stalin. Co się tyczy dwóch dywizji, które pan Churchill chce

przeznaczyć do pomocy Turcji i partyzantom, to w tej sprawie nie ma
między nami różnicy zdań. Uważamy wydzielenie dwóch dywizji i
pomoc partyzantom za sprawę ważną. Lecz jeśli mamy tu omawiać
zagadnienia wojskowe, to za główną i decydującą sprawę uważamy
operację ,,Overlord".

Chciałbym, aby komisja wojskowa miała sprecyzowane zadanie.

Proponuję dać tej komisji określone wytyczne, w ramach których
mogłaby pracować. Oczywiście, Rosjanie potrzebują pomocy.
Chciałbym oświadczyć, że jeśli mówi się o pomocy dla nas, to
oczekujemy pomocy od tych, którzy powinni przeprowadzić
zaplanowane operacje, i oczekujemy rzeczywistej pomocy.

Jakie winny być wytyczne dla komisji wojskowej? Powinny one

przewidywać warunek, aby termin operacji ,,Overlord" nie był
odroczony, aby maj był terminem prekluzyjnym. Druga wytyczna
powinna przewidywać, zgodnie z życzeniami Rosjan, wsparcie
operacji ,,Overlord" desantem na południu Francji. Jeśli niemożliwe
jest wysadzenie desantu w południowej Francji na 2—3 miesiące przed
początkiem operacji „Overlord", to, być może, warto byłoby uczynić to
równocześnie z operacją „Overlord". Jeśli trudności transportowe nie
pozwolą dokonać desantu w południowej Francji równocześnie z
operacją ,,Overlord", to można byłoby przeprowadzić działania w
południowej Francji po upływie pewnego czasu od rozpoczęcia
„Overlord". Uważam, że wysadzenie desantu w południowej części
Francji stanowiłoby pomoc dla operacji ,,Overlord". Zabezpieczyłoby
to powodzenie operacji ,,Overlord". W tym czasie operacja zajęcia
Rzymu byłaby operacją

background image

odciążającą. Trzecia wytyczna zalecałaby komisji pośpiech w
wyznaczeniu głównodowodzącego operacją ,,Overlord". Lepiej byłoby
rozstrzygnąć te zagadnienia w czasie naszego pobytu tutaj i nie widzę
powodu, dlaczego miałoby to być niemożliwe do wykonania. Sądzimy,
że do czasu, dopóki nie zostanie wyznaczony głównodowodzący, nie
można oczekiwać, by operacja ,,Overlord" miała powodzenie.
Mianowanie głównodowodzącego jest zadaniem Anglików i
Amerykanów, lecz Rosjanie chcą wiedzieć, kto będzie
głównodowodzącym. Oto te trzy wytyczne dla komisji wojskowej.
Gdyby komisja działała na podstawie tych wytycznych, praca jej
mogłaby być skuteczna i zakończyłaby się wcześniej. Proszę
konferencję o wzięcie pod uwagę wypowiedzianych przeze mnie
poglądów.

Roosevelt. Z zainteresowaniem słuchałem wszystkiego, co

powiedziano, poczynając od operacji ,,Overlord", a kończąc na
zagadnieniu Turcji. Przywiązuję wielkie znaczenie do terminów. Jeśli
uzgodniliśmy sprawę operacji ,,Overlord", to należy porozumieć się w
sprawie terminu tej operacji.

Operację „Overlord" można przeprowadzić w ciągu pierwszego

tygodnia maja lub nieco ją odroczyć. Przesunięcie terminu operacji
„Overlord" byłoby spowodowane tym, że przeprowadzilibyśmy jedną
lub dwie operacje na Morzu Śródziemnym, które wymagałyby
środków desantowych i samolotów. O ile przeprowadzi się operację we
wschodniej części Morza Śródziemnego, a przy tym nie osiągnie się
powodzenia, to trzeba będzie przerzucić tam dodatkowo materiały i
wojsko. Wówczas „Overlord" nie zostanie przeprowadzony w
terminie.

Stalin. Przeciwko Jugosławii Niemcy wystawili 8 dywizji, z których

5 znajduje się w Grecji. W Bułgarii są 3—4 dywizje niemieckie, we
Włoszech — 9.

Churchill. Nasze dane różnią się od tych danych.

background image

Stalin. Wasze dane są nieprawdziwe. We Francji Niemcy mają 25

dywizji.

Roosevelt. Sztaby nasze powinny opracować plany pod tym kątem,

aby związać niemieckie dywizje na Bałkanach. Plany te powinny być
tak opracowane, aby operacje, które podejmiemy, nie przyniosły
uszczerbku operacji ,,Overlord".

Stalin. Słusznie.

Churchill. Mówiąc o przedsięwzięciach w odniesieniu do Bałkanów,

nie miałem na myśli użycia w tym celu dużych sił.

Stalin. O ile to możliwe, byłoby dobrze przeprowadzić operację

,,Overlord" w granicach maja, powiedzmy 10—15—20 maja.

Churchill. Nie mogę dać takiego zobowiązania.

Stalin. Jeśli przeprowadzi się „Overlord" w sierpniu, jak wspomniał o

tym wczoraj Churchill, to ze względu na nie sprzyjającą pogodę w tym
okresie nic z tego nie wyjdzie. Dla operacji ,,Overlord"
najodpowiedniejszymi miesiącami są kwiecień i maj.

Churchill. Wydaje mi się, że nasze poglądy nie są tak rozbieżne, jak

to się może wydawać. Gotów jestem uczynić wszystko, co jest w siłach
rządu brytyjskiego, aby urzeczywistnić operację ,,Overlord" w
możliwie najbliższym terminie. Lecz nie sądzę, aby te liczne
możliwości istniejące na Morzu Śródziemnym powinny być bez-
względnie odrzucone, jako nie mające znaczenia dlatego, że ich
wykorzystanie powstrzyma o 2—3 miesiące realizację operacji
„Overlord".

Stalin. Operacje w rejonie Morza Śródziemnego, o których mówi

Churchill, to tylko akty dywersji. Nie neguję znaczenia tych dywersji.

Churchill. Naszym zdaniem, liczne wojska brytyj-

background image

skie nie powinny być bezczynne w ciągu 6 miesięcy, powinny one
prowadzić walkę z wrogiem, a przy pomocy sojuszników
amerykańskich spodziewamy się zniszczyć dywizje niemieckie we
Włoszech. Nie możemy pozostawać bezczynni we Włoszech, ponieważ
zepsuje to nam całą kampanię na tym terenie. Powinniśmy pomóc
naszym rosyjskim przyjaciołom.

Stalin. Według Churchilla wynika, że Rosjanie żądają od Anglików,

aby byli bezczynni.

Churchill. O ile z rejonu Morza Śródziemnego zostaną wycofane

okręty, to w rezultacie znacznie zmniejszy się skala operacji w tym
rejonie. Marszałek Stalin pamięta o tym, że na konferencji
moskiewskiej zostały wskazane warunki, zapewniające powodzenie
operacji ,,Overlord". Warunki te przewidują, że w chwili wtargnięcia
do Francji nie będzie tam więcej niż 12 zmechanizowanych dywizji
niemieckich i że w ciągu 60 dni Niemcy nie będą w stanie przerzucić
tam więcej niż 15 dywizji dla uzupełnienia swoich wojsk. Nie ma tu
żadnej omyłki, ponieważ warunki te są podstawą, na której opiera się
„Overlord". Powinniśmy związać możliwie wielką ilość dywizji
niemieckich we Włoszech, na Bałkanach i w rejonie Turcji, o ile
przystąpi ona do wojny. Na froncie we Włoszech walczą przeciwko
nam dywizje niemieckie przerzucone z Francji. Jeśli nie przejawimy
aktywności na froncie we Włoszech, to Niemcy będą mogli znów
przerzucić swoje dywizje do Francji ze szkodą dla operacji „Overlord".
Dlatego musimy związać przeciwnika walkami i utrzymywać nasz
front we Włoszech w stanie aktywnym, aby można było związać tam
dostateczną ilość niemieckich dywizji.

Co się tyczy Turcji, to zgadzam się, aby nalegać, by przystąpiła do

wojny. Jeśli nie wyrazi na to zgody, to nie ma rady. O ile zaś zgodzi
się, to trzeba będzie skorzystać

background image

z baz tureckich w Anatolii i zdobyć Rodos. Do tej operacji wystarczy
jedna dywizja szturmowa. Później wyspę może utrzymać znajdujący
się na niej garnizon. Posiadając Rodos i bazy tureckie, będziemy
mogli wypędzić garnizony niemieckie z innych wysp Morza
Egejskiego i otworzyć Dardanele. Nie jest to operacja wymagająca
wielkiej ilości wojska. Jest to operacja o charakterze
ograniczonym. O ile Turcja przystąpi do wojny i zdobędziemy Rodos,
to zapewnimy sobie przewagę w tym rejonie i przyjdzie czas, że
wszystkie wyspy na Morzu Egejskim będą nasze. O ile zaś Turcja nie
przystąpi do wojny, to nie będziemy ubolewać z tego powodu i nie
będę prosić o wydzielenie wojsk w celu zdobycia wyspy Rodos i wysp
położonych na Morzu Egejskim. W tym jednak wypadku również
Niemcy nie będą miały powodu do zmartwień, ponieważ nadal będą
panować w tym rejonie. O ile Turcja przystąpi do wojny, to nasze
wojska stacjonujące w Egipcie w celach obrony oraz znajdujące się
tam nasze lotnictwo wojskowe, mające również zadanie obrony Egiptu,
mogą być rzucone do akcji. Po zdobyciu Wysp Egejskich można
byłoby wykorzystać wymienione siły w rejonie na północ od Egiptu.
Proponuję gruntownie omówić tę sprawę. O ile Turcja nie przystąpi do
wojny, będzie to dla nas wielkie nieszczęście, ze względu na dominację
Niemców w tym rejonie. Chcę, aby wojska i samoloty pozostające
bezczynnie w Egipcie były możliwie jak najszybciej wykorzystane w
wypadku przystąpienia Turcji do wojny. Wszystko zależy od
środków desantowych. Trudność polega na transporcie wojsk przez
morze. Jestem zawsze gotów omówić z sojusznikami wszystkie
szczegóły. Lecz wszystko zależy od ilości środków desantowych. O ile
te środki pozostawi się w rejonie Morza Śródziemnego lub na Oceanie
Indyjskim ze szkodą dla operacji „Overlord" wówczas nie sposób
zagwarantować powodzenia operacji

background image

„Overlord" oraz operacji w południowej Francji. Dla operacji w
południowej Francji potrzeba wielkiej ilości środków desantowych.
Proszę to uwzględnić.

Wreszcie uważam za możliwe do przyjęcia i w imieniu rządu

brytyjskiego wyrażam na to zgodę, aby wypracowano dyrektywy dla
komisji wojskowej. Proponuję, abyśmy wspólnie z Amerykanami
opracowali swoje propozycje dotyczące dyrektyw dla komisji. Myślę,
że poglądy nasze są mniej więcej zbieżne.

Stalin. Jak długo zamierzamy pozostać w Teheranie? Churchill.
Gotów jestem nie jeść, dopóki dyrektywy te nie będą opracowane.

Stalin. Chodzi o to, kiedy zamierzamy zakończyć naszą konferencję.

Roosevelt. Gotów jestem pozostać w Teheranie do czasu, dopóki w

Teheranie będzie się znajdować marszałek Stalin.

Churchill. Jeśli będzie konieczne, to jestem gotów na zawsze

pozostać w Teheranie.

Stalin. Chciałbym zapytać, ile jest obecnie dywizji francuskich?

Roosevelt. Planuje się uzbrojenie 11 dywizji francuskich. Z tej liczby

gotowych jest obecnie zaledwie 5 dywizji, zaś w najbliższym czasie
będą wyposażone dalsze 4 dywizje.

Stalin. Czy dywizje francuskie znajdują się w akcji, czy też nic nie

robią?

Roosevelt. Jedna dywizja walczy we Włoszech, jedna lub dwie

znajdują się na Korsyce i na Sardynii.

Stalin. Jak dowództwo zamierza wykorzystać te dywizje francuskie?
Marshall. Przewiduje się włączenie korpusu francuskiego w skład 5

armii, działającej na lewym skrzydle

background image

we Włoszech. Jedna dywizja znajduje się obecnie w trakcie
przerzucania na front włoski, gdzie przejdzie chrzest bojowy. Potem
zostanie podjęta decyzja o najbardziej celowym wykorzystaniu dywizji
francuskich. Czas potrzebny na wyposażenie jeszcze czterech dywizji
francuskich zależy od okresu niezbędnego na przeszkolenie składu
osobowego tych dywizji.

Stalin. Czy są to dywizje typu francuskiego?

Marshall. Są to dywizje typu amerykańskiego i każda składa się z 15

000 ludzi. Większość żołnierzy nie jest Francuzami. W dywizjach
pancernych

3

/

4

składu osobowego to Francuzi, reszta — Afrykańczycy.

Roosevelt. Chcę powiedzieć kilka słów. Moim zdaniem, o ile we

trójkę damy wytyczne naszej komisji wojskowej, to będzie ona mogła
rozważyć wszystkie zagadnienia.

Stalin. Nie potrzeba żadnej komisji wojskowej. Możemy rozwiązać

wszystkie sprawy tutaj, na konferencji. Powinniśmy podjąć decyzje w
sprawie terminu, głównodowodzącego oraz w sprawie konieczności
operacji wspierającej w południowej Francji. My, Rosjanie, jesteśmy
ograniczeni czasem, jeśli chodzi o pobyt w Teheranie Moglibyśmy
pozostać tu w ciągu 1 grudnia, ale 2 musimy wyjechać. Prezydent
pamięta o tym, że umawialiśmy się z nim na 3—4 dni.

Roosevelt. Myślę, że moja propozycja uprości pracę sztabu. Komisja

wojskowa winna przyjąć za podstawę operację „Overlord". Powinna
ona przedstawić swoje propozycje w sprawie operacji pomocniczych w
rejonie Morza Śródziemnego. Powinna ona uwzględnić również to, że
operacje te mogą wstrzymać przeprowadzenie operacji „Overlord".

Stalin. Rosjanie chcą znać datę rozpoczęcia operacji

background image

„Overlord", aby przygotować swoje uderzenie przeciwko Niemcom.

Roosevelt. Termin operacji ,,Overlord" został określony w Quebec.

Tylko niezwykle ważne zmiany w sytuacji mogą usprawiedliwić
zmianę zaplanowanego terminu tej operacji.

Churchill. Wysłuchałem przed chwilą wytycznych, które prezydent

proponuje dać komisji. Chciałbym mieć możność przemyślenia tego, co
zaproponował prezydent. Nie widzę zasadniczych rozbieżności w tej
sprawie, lecz chciałbym mieć czas na rozpatrzenie propozycji prezy-
denta. Bardzo chętnie pozostanę w Teheranie 1 grudnia i wyjadę 2
grudnia. Nie jest jednak dla mnie jasne, czy prezydent proponuje
utworzenie komisji wojskowej, czy też nie jest ona potrzebna,
ponieważ marszałek Stalin proponuje obejść się bez komisji. Osobiście
jestem za komisją.

Co się tyczy określenia terminu operacji ,,Overlord", to o ile

postanowi się, by komisja wojskowa prowadziła badania nad
zagadnieniami strategicznymi...

Stalin. Nie postulujemy żadnych badań.

Roosevelt. Wszystkim nam wiadomo, że rozbieżności między nami a

Anglikami są niewielkie. Ja oponuję przeciwko odraczaniu operacji
„Overlord", podczas gdy pan Churchill bardziej podkreśla wagę
operacji na Morzu Śródziemnym. Komisja wojskowa mogłaby
zorientować się w tych sprawach.

Stalin. Możemy rozwiązać te zagadnienia sami, ponieważ mamy

więcej praw niż komisja wojskowa. Jeśli można zadać niedyskretne
pytanie, to chciałbym dowiedzieć się od Anglików, czy wierzą oni w
operację „Overlord", czy też po prostu mówią o niej po to, aby
uspokoić Rosjan.

Churchill. Jeśli będą istniały warunki wskazane na

background image

konferencji moskiewskiej, to jestem niezłomnie przekonany, że kiedy
rozpocznie się realizacja operacji ,,Overlord", będziemy obowiązani
przerzucić wszystkie nasze siły, jakimi będziemy dysponowali,
przeciwko Niemcom. Roosevelt. Jesteśmy teraz bardzo głodni. Dlatego
proponowałbym przerwać nasze posiedzenie, aby wziąć udział w
obiedzie, którym podejmuje nas dziś marszałek Stalin. Proponuję, aby
jutro rano nasza komisja wojskowa kontynuowała swoje obrady.

Stalin. Narady komisji wojskowej nie są potrzebne. Jest to zbyteczne.

Narada wojskowych nie przyśpieszy naszej pracy. Tylko sami możemy
przyśpieszyć naszą pracę.

Churchill. Być może, byłoby lepiej, abyśmy ja i prezydent uzgodnili

swoje poglądy i następnie poinformowali pana o naszym wspólnym
punkcie widzenia?

Stalin. To przyśpieszy naszą pracę.
Churchill. A co w sprawie komisji w składzie Hopkins i dwóch

ministrów spraw zagranicznych?

Stalin. Również ta komisja nie jest potrzebna, lecz jeśli pan Churchill

obstaje, to nie sprzeciwiamy się jej powołaniu.

Roosevelt. Jutro Hopkins, Mołotow i Eden mogliby odbyć rozmowę

w trakcie śniadania.

Stalin. Co będziemy robić jutro? Czy będą gotowe propozycje

Churchilla i Roosevelta?

Roosevelt. Propozycje będą gotowe i proponuję, abyśmy jutro ja, pan

Churchill i marszałek Stalin zjedli śniadanie o wpół do drugiej i
omówili wszystkie zagadnienia.

Churchill. Będzie to nasz program na jutrzejszy dzień.

Stalin. Zgadzam się.

background image

Notatka z rozmowy marszałka Stalina z premierem Churchillem

30 listopada 1943 r.

Churchill mówi, że chciałby przede wszystkim podkreślić fakt, że jest

pół-Amerykaninem — ze strony matki.

Stalin nadmienia, że słyszał o tym.

Churchill kontynuuje, że odnosi się do Amerykanów z wielką

sympatią i dlatego nie należy rozumieć tego, co zamierza teraz
powiedzieć, jako chęci poniżenia Amerykanów. On, Churchill, odnosi
się do Amerykanów całkiem lojalnie, lecz są pewne sprawy, o których
lepiej mówić sam na sam. Po pierwsze, Churchill chce, aby marszałek
Stalin uświadomił sobie, że liczebność brytyjskich sił zbrojnych na
Morzu Śródziemnym znacznie przewyższa liczebność znajdujących się
tam wojsk amerykańskich. On, Churchill, uważa, że w rejonie Morza
Śródziemnego jest trzy- lub czterokrotnie więcej wojsk angielskich niż
amerykańskich. Churchill mówi, że dlatego bardzo chce, aby marszałek
Stalin zrozumiał, dlaczego jest on tak zainteresowany w sytuacji na
Morzu Śródziemnym oraz w tym, aby ta ogromna armia brytyjska nie
pozostawała bezczynna. Churchill chce, aby wojska angielskie w toku
tej wojny przez cały czas prowadziły działania. We Włoszech jest 13
lub 14 dywizji anglo-amerykańskich i 9 lub 10 dywizji niemieckich.
We Włoszech są dwie armie: 5 armia amerykańska, składająca się w
połowie z wojsk brytyjskich, i 8 armia — całkowicie brytyjska.
Churchill oświadcza, że mówi o tym wszystkim po to, aby marszałek
Stalin zdał sobie sprawę, dlaczego przywiązuje on tak wielką wagę do
śródziemnomorskiego teatru działań wojennych. Obecnie sytuacja jest
taka, że trzeba dokonać wyboru pomiędzy datą operacji „Overlord" a
operacjami

background image

na Morzu Śródziemnym. Lecz to nie wszystko. Amerykanie chcą, aby
Anglicy przeprowadzili operację desantową w Zatoce Bengalskiej w
marcu przyszłego roku. On, Churchill, nie odnosi się zbyt pozytywnie
do tej operacji. Oczywiście, sprawa wyglądałaby inaczej, gdyby
Anglicy posiadali dostateczną ilość środków desantowych zarówno na
prowadzenie operacji w Zatoce Bengalskiej, jak i na operacje na Morzu
Śródziemnym — wówczas on, Churchill, mógłby na Morzu
Śródziemnym robić to, co chce, realizując również w terminie operację
„Overlord". Dlatego też chodzi nie tylko o dokonanie wyboru między
operacjami na Morzu Śródziemnym a operacją „Overlord", lecz i mię-
dzy operacją w Zatoce Bengalskiej a datą operacji ,,Overlord".
Churchill chciał poinformować o tym wszystkim dlatego, ponieważ
marszałek Stalin nie mógł, oczywiście, zrozumieć tego wszystkiego z
poprzednich rozmów, toczących się w obecności Amerykanów.
Churchill sądzi jednak, iż istnieje możliwość rozwiązania tego
problemu i że starczy środków na wszystkie operacje. Amerykanie
nalegają na przeprowadzenie operacji ,,Overlord" w ustalonym ter-
minie, w związku z czym w ciągu ostatnich dwóch miesięcy dotkliwie
ucierpiały operacje na teatrze śródziemnomorskim. Armia angielska
była szczególnie rozczarowana wycofaniem siedmiu dywizji z rejonu
Morza Śródziemnego. Anglicy już wysłali swoje trzy doświadczone
dywizje, aby wziąć udział w operacji „Overlord". Również Amerykanie
przerzucą w najbliższym czasie swoje cztery dywizje. Tym właśnie
tłumaczy się fakt, że Anglicy i Amerykanie nie mogli w pełni
wykorzystać upadku Włoch.

Churchill kontynuuje, że równocześnie Anglicy prowadzą

przygotowania do operacji „Overlord". Następnie Churchill przechodzi
do sprawy dowództwa. Mówi on, że całkowicie zgadza się z tezą, że
mianowanie głównodowodzącego jest sprawą niezwykle ważną. Do
sierpnia Anglicy

background image

uważali, że operacją „Overlord" dowodzić będzie oficer angielski, lecz
w Quebec prezydent prosił rozpatrzyć inną propozycję, a mianowicie,
aby operacją „Overlord" dowodził oficer amerykański, podczas gdy
oficer angielski dowodziłby operacjami na Morzu Śródziemnym.
Churchill mówi, że zgodził się na to, ponieważ nawet na samym po-
czątku operacji „Overlord" Amerykanie będą mieli przewagę liczebną,
która z upływem czasu będzie wzrastała. Równocześnie na teatrze
śródziemnomorskim liczniejsze są wojska brytyjskie i Anglicy są
bardziej zainteresowani operacjami w tym rejonie. Dlatego Churchill
przyjął propozycję Roosevelta i teraz pozostaje tylko wyznaczenie
głównodowodzącego.

Stalin pyta, czy należy rozumieć, że na miejsce Eisenhowera będzie

mianowany dowódca angielski?

Churchill odpowiada twierdząco i mówi, że gdy tylko Amerykanie

wyznaczą swojego dowódcę, również on mianuje brytyjskiego
dowódcę w rejonie Morza Śródziemnego. Zwłoka z wyznaczeniem
amerykańskiego dowódcy związana jest z wewnętrznymi koncepcjami
i dotyczy niektórych wysoko postawionych osób w USA. Churchill
wyraża jednak nadzieję, że dowódca operacji „Overlord" będzie mógł
być wyznaczony jeszcze, zanim rozjadą się uczestnicy tej konferencji.
Churchill mówi również, że prawdopodobnie uda się przed odjazdem
uzgodnić również datę tej operacji.

Następnie Churchill mówi, że chciałby przejść do sprawy okrętów

desantowych. Jest to wąskie gardło. W rejonie Morza Śródziemnego
Anglicy i Amerykanie mają — nawet po wycofaniu siedmiu dywizji —
dużo wojska. W maju w Zjednoczonym Królestwie będzie wielka
armia angielska i amerykańska. Cały spór między Anglikami i Ame-
rykanami toczy się wokół problemu środków desantowych.

Churchill mówi, iż chciałby wyjaśnić marszałkowi Stali-

background image

nowi te sprawy, które są przedmiotem dyskusji między Anglikami i
Amerykanami. Prawdopodobnie marszałek Stalin myśli, że Churchill
poświęca zbyt mało uwagi operacji „Overlord". Tak nie jest. Chodzi o
to, że on, Churchill, uważa, iż będzie mógł otrzymać niezbędne środki
desantowe na operacje w rejonie Morza Śródziemnego, dotrzymując
równocześnie terminu rozpoczęcia operacji „Overlord". Churchill
zamierzał uzyskać to od Amerykanów w Kairze, lecz — niestety — był
tam generalissimus Czang Kai-szek i sprawy chińskie zajęły niemal
cały czas. Niemniej jednak Churchill jest przekonany, że można
znaleźć dostateczną ilość środków desantowych na wszystkie operacje.

Następnie Churchill mówi, że chciałby powiedzieć kilka słów o

operacji „Overlord". Anglicy będą gotowi do tego terminu, który
zostanie ustalony. Anglicy będą mieli do tego czasu 16 dywizji, które
razem z jednostkami korpuśnymi, tyłowymi, oddziałami obrony
przeciwlotniczej itd. będą liczyły około 500 tysięcy ludzi. Są to naj-
lepsze wojska brytyjskie, w skład których wejdą doświadczone dywizje
przerzucone z rejonu Morza Śródziemnego. Ponadto zapewnione
zostanie niezbędne wsparcie ze strony floty brytyjskiej. Wreszcie
gotowe będą również brytyjskie siły powietrzne w składzie 4000
samolotów pierwszego rzutu. W uzupełnieniu do tego już obecnie
rozpoczyna się przerzucanie wojsk amerykańskich. Dotychczas
Amerykanie przerzucali głównie lotnictwo i zaopatrzenie, lecz w ciągu
następnych 4—5 miesięcy co miesiąc zostanie przerzuconych do 150
tysięcy ludzi, co w sumie wyniesie w miesiącu maju od 600 do 800
tysięcy ludzi. Straty poniesione przez niemieckie łodzie podwodne
pozwalają na realizację tego planu.

Następnie Churchill mówi, że bardzo pozytywnie odnosi się do

sprawy desantu w południowej Francji w momencie

background image

rozpoczęcia operacji „Overlord", względnie nieco wcześniej lub
później. Będzie on dysponował dostateczną ilością wojska we
Włoszech, aby przeprowadzić tę operację, wiążąc równocześnie siły
Niemców. Z 22—23 dywizji, znajdujących się w rejonie Morza
Śródziemnego, przeznaczy się odpowiednie siły na operację we Francji,
pozostałe zaś dywizje będą utrzymywać front we Włoszech.

Dalej Churchill mówi, że chciałby powiedzieć jeszcze o przyszłych

walkach we Włoszech. Na wschodnim odcinku frontu przebiegającego
na południe od Rzymu znajduje się 15 grupa armii, w skład której
wchodzą 5 i 8 armie pod dowództwem generała Alexandra. Obecnie we
Włoszech jest w sumie 500 tysięcy żołnierzy, to jest 13—14 dywizji
anglo-amerykańskich i 9—10 dywizji niemieckich; pogoda jednak jest
deszczowa, rzeki wylały, a woda zniosła wiele mostów. Niemniej
jednak w grudniu Anglicy zamierzają rozpocząć ofensywę przeciwko
Niemcom. Armia Montgomery'ego wyląduje na zachodnim wybrzeżu
Włoch, na północ od obecnej linii frontu, i dokona manewru oskrzydlaj
ącego.

Stalin pyta, czy będzie to posunięcie mające na celu obejście Rzymu.
Churchill odpowiada twierdząco.

Następnie Churchill mówi, że równocześnie na południowo-

zachodnim odcinku linii frontu zostanie wywarty nacisk na pozycje
niemieckie, a na zachodnim wybrzeżu Włoch, na północ od obecnej
linii frontu, zostanie przeprowadzony wielki desant, mniej więcej w
rejonie ujścia Tybru. Wszystkie te operacje powinny zakończyć się
okrążeniem wszystkich działających w tym rejonie wojsk niemieckich.
Będzie to Stalingrad w miniaturze. Jeśli operacja ta się uda, oznaczać to
będzie nie tylko klęskę, lecz również likwidację wojsk niemieckich. Już
obecnie Niemcy znajdują się w ciężkiej sytuacji, ponieważ nie mogą
za-

background image

pewnie swojej armii dostatecznego zaopatrzenia w związku ze
zniszczeniem linii komunikacyjnych przez Anglików i Amerykanów.
Na tym właśnie polega znaczenie operacji we Włoszech, a nie na
zdobyciu Rzymu. Pomyślne zakończenie tej operacji pozwoli
Anglikom i Amerykanom posunąć się na północ i dotrzeć bezpośrednio
do Apenin.

Churchill mówi, że przeciwny jest temu, aby wkroczyć do szerokiej

części Włoch. Chce on stworzyć front w części wąskiej. Tam można
będzie związać Niemców i przerzucić zwalniające się siły do desantu w
południowej Francji.

Churchill pyta, czy marszałek Stalin ma jakieś pytania odnośnie do

tych wszystkich spraw, które poruszył, albo — być może —
jakiekolwiek inne pytania.

Stalin mówi, że chciałby oświadczyć Churchillowi, iż Armia

Czerwona liczy na przeprowadzenie desantu w północnej Francji.
Obawia się on, że w wypadku, jeśli operacja ta nie nastąpi w maju, to
nie dojdzie do niej wcale, ponieważ za kilka miesięcy zepsuje się
pogoda i wojska, które wylądują, trudno będzie należycie zaopatrywać.
O ile zaś nie dojdzie do tej operacji, to chciałby uprzedzić, że wywoła
to wielkie rozczarowanie i złe nastroje. Wyraża on zarazem obawę, że
niedojście tej operacji do skutku może wywołać bardzo niedobre
uczucie osamotnienia. Dlatego chciałby wiedzieć, czy operacja
,,Overlord" zostanie przeprowadzona, czy nie. O ile tak — to dobrze, o
ile natomiast do niej nie dojdzie, wówczas chce wiedzieć o tym
wcześniej, aby zapobiec nastrojom, które może wywołać
nieprzeprowadzenie tej operacji. Jest to sprawa najważniejsza.

Churchill odpowiada, że oczywiście dojdzie do tej operacji, lecz pod

warunkiem, że wróg nie będzie w stanie skoncentrować do tego czasu
więcej wojsk niż Anglicy i Amerykanie. Jeśli na przykład Niemcy
zdołają przerzucić do Francji 30 lub 40 dywizji, to on, Churchill, nie

background image

sądzi, iż desant mógłby mieć powodzenie. On, Churchill, nie boi się
samego lądowania, lecz obawia się tego, co nastąpi za 30—40 dni.

Stalin mówi, że gdy tylko w północnej Francji wyląduje desant, to

Armia Czerwona ze swej strony przejdzie do ofensywy. Gdyby było
wiadomo, że dojdzie do operacji w maju lub czerwcu, to Rosjanie
mogliby przygotować nie jedno, a kilka uderzeń na wroga. Stalin mówi,
że najodpowiedniejszym momentem jest wiosna. W ciągu marca i
kwietnia na froncie zwykle jest cisza i wojska mogłyby odpocząć.
Można byłoby dowieźć amunicję i przed rozpoczęciem lądowania
uderzyć na Niemców, co uniemożliwiłoby im przerzucanie wojsk do
Francji. Tymczasem położenie jest tego rodzaju, że Niemcy przerzucają
swoje wojska na front wschodni i będą to robili w dalszym ciągu.
Niemcy bardzo się boją naszych postępów w kierunku granic
niemieckich, gdyż zdają sobie sprawę, że nie dzieli ich od nas ani
kanał, ani morze. Od wschodu można dotrzeć do Niemiec.
Równocześnie Niemcy wiedzą, że na zachodzie chroni ich kanał,
następnie trzeba przejść terytorium Francji, aby dotrzeć do Niemiec.
Niemcy nie zdecydują się na przerzucenie swoich sił na zachód,
zwłaszcza gdy Armia Czerwona będzie nacierać, a będzie ona nacierać,
o ile otrzyma pomoc w postaci operacji „Overlord".

Stalin mówi, że chciałby jednak, by Churchill poinformował go o

dacie rozpoczęcia operacji ,,Overlord".

Churchill odpowiada, że teraz nie może tego zrobić, ponieważ o tym

właśnie, jak przypuszcza, będzie mowa z prezydentem podczas
śniadania. Churchill mówi dalej, że chciałby przekazać marszałkowi
Stalinowi mapę naświetlającą sytuację w Jugosławii. Być może,
marszałek Stalin zechce porównać tę mapę ze swoimi danymi.

Churchill przekazuje Stalinowi mapę Jugosławii.
Rozmowa trwała godzinę.

background image

Rozmowa podczas śniadania

30 listopada 1943 r.

Roosevelt mówi, że chciałby zakomunikować marszałkowi Stalinowi

przyjemną dla niego nowinę. Chodzi o to, że dziś połączone sztaby w
obecności Churchilla i Roosevelta zaaprobowały następujący wniosek:

Planuje się przeprowadzenie operacji ,,Overlord" w maju 1944 r. i

zostanie ona wsparta desantem w południowej Francji. Siła tej
pomocniczej operacji zależeć będzie od ilości środków desantowych,
które będą do dyspozycji w tym czasie.

Stalin mówi, że jest zadowolony z tej decyzji.
Churchill zaznacza, że dokładna data rozpoczęcia operacji zależna

będzie prawdopodobnie od fazy księżyca.

Stalin mówi, że oczywiście nie żąda podania dokładnej daty i że dla

dokonania manewru, oczywiście, niezbędny będzie jeden lub dwa
tygodnie w ramach miesiąca maja.

Roosevelt mówi, że o ile można obecnie przypuszczać,

najodpowiedniejszy byłby okres między 15 a 20 maja.

Stalin mówi, że chce oświadczyć Churchillowi i Rooseveltowi, iż

przed rozpoczęciem operacji desantowej we Francji Rosjanie
przygotują silne uderzenie na Niemców.

Roosevelt mówi, że byłoby to bardzo dobrze, ponieważ nie

pozwoliłoby Niemcom przerzucić swoich wojsk na zachód.

Churchill mówi, że Anglicy przeprowadzają na wielką skalę

przygotowania do operacji „Overlord". On, Churchill, chciałby — jeśli
pozwoli na to czas — opowiedzieć kiedyś marszałkowi Stalinowi o
pewnych szczegółach tych przygotowań. W szczególności dosyć
poważnym problemem są dostawy paliwa dla wojsk, które wylądują.

background image

Anglicy mają specjalny wydrążony w środku kabel, który można
rozwinąć i ułożyć na dnie kanału. Kablem tym, podobnym do rury,
będzie można dostarczać paliwo na przeciwległy brzeg.

Stalin zauważa, że jest to bardzo dobry sposób dostawy paliwa oraz

że ułatwi on bardzo sytuację...

Trzecie posiedzenie

konferencji szefów rządów

ZSRR, USA i Wielkiej Brytanii

30 listopada 1943 r.

Roosevelt. Decyzja sztabów brytyjskiego i amerykańskiego została

już zakomunikowana marszałkowi Stalinowi i zadowoliła go. Pożądane
byłoby, aby gen. Brooke — o ile marszałek Stalin nie ma nic
przeciwko temu — zameldował konferencji o tej decyzji.

Stalin. Zgadzam się.
Churchill. Generał Brooke złoży to oświadczenie zarówno w imieniu

Amerykanów, jak i Anglików.

Brooke. Szefowie połączonych sztabów zaproponowali prezydentowi

i premierowi, aby poinformować marszałka Stalina, że operacja
„Overlord" rozpocznie się w ciągu miesiąca maja. Operacja ta zostanie
wsparta operacją w południowej Francji, przy czym skala tej operacji
zależeć będzie od ilości okrętów desantowych, które będą w tym czasie
do dyspozycji.

Churchill. Rozumie się, oczywiście, że połączone

background image

sztaby brytyjski i amerykański pozostawać będą w ścisłym kontakcie z
marszałkiem Stalinem w tym celu, aby operacje wszystkich
sojuszników mogły być skoordynowane i aby wrogowi zadano cios
równocześnie z obu stron.

Stalin. Rozumiem wagę decyzji podjętych przez sztaby naszych

sojuszników i trudności w ich realizacji. Być może, że wytworzy się
niebezpieczna sytuacja nie na początku operacji „Overlord", lecz w
czasie jej rozwijania się, kiedy Niemcy będą usiłowali przerzucić część
swoich wojsk z frontu wschodniego na zachód i skomplikować
operację „Overlord". Aby nie dać Niemcom możliwości
manewrowania swoimi rezerwami i przerzucania znaczniejszych sił z
frontu wschodniego na zachód, Rosjanie zobowiązują się zorganizować
do maja w kilku punktach wielką ofensywę przeciwko Niemcom, aby
związać dywizje niemieckie na froncie wschodnim i uniemożliwić
Niemcom przysporzenie jakichkolwiek trudności operacji „Overlord".
Oświadczyłem to już dziś prezydentowi Rooseveltowi i premierowi
Churchillowi, lecz chciałbym ponowić to oświadczenie wobec
konferencji.

Roosevelt. Jestem bardzo zadowolony z oświadczenia marszałka

Stalina, że zostaną podjęte kroki celem koordynacji uderzeń na wroga.
Mam nadzieję, że narody nasze zrozumiały obecnie konieczność
wspólnych akcji, i przyszłe operacje podejmowane przez nasze trzy
państwa dowiodą, że nauczyliśmy się działać wspólnie.

Stany Zjednoczone nie wyznaczyły jeszcze głównodowodzącego

operacją ,,Overlord", lecz jestem przekonany, że zostanie on
mianowany w ciągu najbliższych trzech lub czterech dni, natychmiast
po powrocie do Kairu.

Mam tylko jeden wniosek — aby nasze sztaby przystąpiły

bezzwłocznie do opracowywania przyjętych tu

background image

postanowień. Dlatego sądzę, że już jutro mogą one powrócić do Kairu,
o ile marszałek Stalin nie wyrazi sprzeciwu.

Stalin. Zgadzam się z tym.

Churchill. Chcę powiedzieć, że podjęliśmy dziś poważną decyzję.

Obecnie prezydent i ja oraz nasze sztaby muszą skrupulatnie
opracować to zagadnienie i rozwiązać problem znalezienia
niezbędnych okrętów desantowych. Przed nami pięć miesięcy i sądzę,
że będziemy w stanie zapewnić niezbędną ilość środków desantowych.
Poleciłem już zbadać to zagadnienie i otrzymam szczegółowe
sprawozdanie natychmiast po powrocie naszych sztabów do kraju. By
operacja „Overlord" zakończyła się powodzeniem, powinniśmy
dysponować znaczną przewagą sił i mam nadzieję, że nasze sztaby
potrafią to zapewnić. Do czerwca będziemy już w trakcie ciężkich i
aktywnych walk z przeciwnikiem. Myślę, że zakończyliśmy omawianie
zagadnień wojskowych. Obecnie moglibyśmy omówić zagadnienia
polityczne. W tym celu moglibyśmy wykorzystać 1 i 2 grudnia i
wyjechać 3 grudnia. Osiągnęliśmy wielki sukces i byłoby dobrze,
gdybyśmy się rozjechali po rozwiązaniu wszystkich problemów i mogli
poinformować opinię publiczną o osiągnięciu całkowitego
porozumienia. Mam nadzieję, że prezydent, podobnie jak ja, będzie
mógł pozostać tutaj do 3 grudnia, o ile zgodzi się zostać marszałek
Stalin.

Stalin. Zgadzam się.

Roosevelt. Jestem bardzo rad, że marszałek Stalin zgodził się

pozostać jeszcze jeden dzień. Chciałbym wypowiedzieć się jeszcze w
sprawie komunikatu; być może, nasze sztaby mogłyby przedstawić
nam projekt tego komunikatu.

Stalin. W tej części, która dotyczy zagadnień wojskowych.

background image

Churchill. Tak, oczywiście. Trzeba, aby komunikat był krótki i

tajemniczy.

Stalin. Ale bez mistyki.

Churchill. Jestem przekonany, że przeciwnik dowie się wkrótce o

naszych przygotowaniach, ponieważ będzie mógł je wykryć na
podstawie dużej koncentracji transportów kolejowych, dużego ruchu w
naszych portach itd.

Stalin. Wielkiej operacji w worku nie schowasz.

Churchill. Należałoby przewidzieć, aby nasze sztaby pomyślały o

zamaskowaniu tych przygotowań i wprowadzeniu przeciwnika w błąd.

Stalin. W takich wypadkach oszukujemy przeciwnika, budując

makiety czołgów, samolotów, budując pozorowane lotniska. Następnie
za pomocą traktorów uruchamiamy te makiety czołgów i samolotów.
Wywiad donosi przeciwnikowi o tych translokacjach, przy czym
Niemcy myślą, że w tym właśnie miejscu przygotowywane jest
uderzenie. Równocześnie tam, gdzie rzeczywiście przygotowuje się
ofensywę, panuje całkowity spokój. Wszystkie transporty odbywają się
nocą. Budujemy w szeregu miejscowości od 5 do 8 tysięcy makiet
czołgów, do 2 tysięcy makiet samolotów, dużą ilość pozorowanych
lotnisk. Ponadto oszukujemy przeciwnika za pomocą radia. W tych
rejonach, gdzie nie przewiduje się natarcia, stacje radiowe wywołują
się nawzajem. Przeciwnik wykrywa te stacje i wydaje mu się, że
znajdują się tu duże jednostki. Samoloty przeciwnika bombardują
niekiedy dzień i noc te miejscowości, które w rzeczywistości są
całkiem puste.

Churchill. Prawdę chronić trzeba za pomocą nieprawdy. W każdym

razie zostaną podjęte środki, by wprowadzić wroga w błąd.

background image

Czwarte posiedzenie

konferencji szefów rządów

ZSRR, USA i Wielkiej Brytanii

1 grudnia 1943 r.

I. POSIEDZENIE PODCZAS ŚNIADANIA

Hopkins. Sprawa zaproszenia Turcji do przystąpienia do wojny

związana jest z zagadnieniem pomocy, jaką Turcja może uzyskać od
Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Ponadto należy
skoordynować przystąpienie Turcji do wojny z ogólną strategią.

Roosevelt. Innymi słowy, Inönü zapyta nas, czy udzielimy poparcia

Turcji. Myślę, że sprawę tę należy koniecznie jeszcze opracować.

Stalin. Churchill powiedział, że rząd brytyjski przeznacza na pomoc

dla Turcji 20—30 eskadr lotniczych i 2—3 dywizje.

Churchill. Nie wyraziliśmy zgody na 2—3 dywizje. Mamy w Egipcie

17 eskadr lotniczych, które obecnie nie są wykorzystywane przez
dowództwo anglo-amerykańskie. W wypadku przystąpienia Turcji do
wojny eskadry te mogłyby być użyte do jej obrony. Ponadto Anglia
wyraziła zgodę na oddanie do dyspozycji Turcji trzech pułków OPL.
To wszystko, co Anglicy przyrzekli Turcji. Anglicy nie przyrzekali
Turcji wojsk. Turcy mają 50 dywizji. Są oni dobrymi żołnierzami, lecz
nie posiadają nowoczesnego uzbrojenia. Co się tyczy 2—3 dywizji, o
których mówi marszałek Stalin, to rząd brytyjski wydzielił te dwie dy-
wizje dla zajęcia Wysp Egejskich w wypadku przystąpienia Turcji do
wojny, a nie dla udzielenia pomocy Turcji.

background image

Roosevelt (zwracając się do Churchilla). Czy prawdą jest, że

operacja przeciwko wyspie Rodos będzie wymagała wielkiej ilości
środków desantowych?

Churchill. Operacja ta nie będzie wymagała większej ilości środków

desantowych niż te, które posiadamy na Morzu Śródziemnym.

Roosevelt. Mój kłopot polega na tym, że sztab amerykański jeszcze

nie przestudiował sprawy ilości okrętów desantowych niezbędnych do
operacji we Włoszech, przygotowania operacji „Overlord" w Anglii
oraz na Oceanie Indyjskim. Dlatego też muszę być ostrożny z
obietnicami dla Turcji. Obawiam się, aby obietnice te nie utrudniły
wykonania naszego wczorajszego porozumienia.

Stalin. Oprócz przystąpienia do wojny Turcja odda również swoje

terytorium do dyspozycji sojuszniczego lotnictwa.

Churchill. Oczywiście.
Stalin. Myślę, że skończyliśmy z tą sprawą.

Churchill. Nie proponowaliśmy niczego, czego nie możemy dać.

Zaproponowaliśmy Turkom 3 nowe eskadry myśliwców, aby
doprowadzić ogólną ilość eskadr, łącznie ze znajdującymi się w
Egipcie, do 20. Być może, Amerykanie dodadzą coś do tej liczby?
Obiecaliśmy dać do dyspozycji Turkom jednostki OPL, lecz nie
przyrzekaliśmy Turkom żadnych wojsk, ponieważ ich nie mamy. Co
się tyczy środków desantowych, to będą one potrzebne w marcu, lecz
przypuszczam, że będziemy mogli je znaleźć w okresie między
zajęciem Rzymu i początkiem operacji „Overlord".

Roosevelt. Chcę poradzić się wojskowych. Sądzę, że Churchill ma

rację, lecz moi doradcy mówią, że mogą wyniknąć trudności z
wykorzystaniem okrętów desantowych w okresie między zajęciem
Rzymu a początkiem operacji ,,Overlord". Uważają oni, że absolutnie
niezbędne jest,

background image

abyśmy dysponowali przed 1 kwietnia okrętami desantowymi, które
mają być użyte w operacji „Overlord".

Churchill. Nie przewiduję trudności. Nie składaliśmy żadnych

propozycji Turcji i nie wiemy, czy Inönü je przyjmie. Będzie on w
Kairze i zapozna się z sytuacją. Mogę dać Turkom do dyspozycji 20
eskadr. Żadnych wojsk Turkom nie dam. Myślę ponadto, że wojska nie
są im zresztą potrzebne. Sprawa polega jednak na tym, że nie wiem,
czy Inönü przyjedzie do Kairu, czy też nie.

Stalin. Czy Inönü nie zachoruje?

Churchill. Łatwo może zachorować. Jeśli Inönü nie zgodzi się

pojechać do Kairu na spotkanie ze mną i prezydentem, to jestem gotów
pojechać do niego na krążowniku do Adany. Inönü przyjedzie tam, a ja
nakreślę mu nieprzyjemny obraz, który czeka Turków w wypadku, o ile
nie wyrażą zgody na przystąpienie do wojny, oraz przyjemny obraz w
wypadku przeciwnym. Wówczas poinformuję panów o wynikach
swoich rozmów z Inönü.

Hopkins. Sprawa pomocy dla Turcji podczas wojny nie była

omawiana przez amerykańskich wojskowych i dlatego mam
wątpliwości co do celowości zaproszenia Inönü do Kairu, dopóki
wojskowi nie przestudiowali tego zagadnienia.

Stalin. Zatem Hopkins proponuje nie zapraszać Inönü.

Hopkins. Nie proponuję nie zapraszać Inönü, lecz podkreślam, że

należałoby najpierw otrzymać informację co do pomocy, której
możemy Turkom udzielić.

Churchill. Zgadzam się z Hopkinsem. Powinniśmy porozumieć się w

sprawie możliwości pomocy Turkom.

Stalin. Czy bez wojskowych nie da się tego zrobić?
Churchill. Powinniśmy wspólnie z wojskowymi przestudiować

zagadnienie środków desantowych. Możli-

background image

we, że uda się zdobyć ich więcej, niż myślimy, ściągając je z Oceanu
Indyjskiego lub Spokojnego, bądź też budując. O ile okaże się to
niemożliwe, to trzeba z czegoś zrezygnować. Jednak postanowiono, w
każdym razie, że „Overlord" nie może ucierpieć.

Roosevelt. Myślę, że byłoby wskazane, abym pokrótce omówił

sytuację na Oceanie Spokojnym w związku ze sprawą ewentualnego
wycofania stamtąd środków desantowych, co proponuje Churchill.
Muszę podkreślić, że po pierwsze — odległość od Oceanu Spokojnego
do Morza Śródziemnego jest ogromna. Po drugie — posuwamy się na
Oceanie Spokojnym na północ po to, aby przeciąć linie komunikacyjne
Japończyków, i w tym rejonie potrzebne są nam środki desantowe.

Hopkins. Czy to prawda, że Churchill i Eden nie rozmawiali z

Turkami o zdobyciu Wysp Egejskich?

Eden. Nie, nie mówiłem o tym. Jedynie prosiłem Turków o oddanie

do dyspozycji baz lotniczych i nie poruszałem z nimi sprawy środków
desantowych.

Roosevelt. Jeśli zobaczę się z prezydentem Turcji, przedstawię mu

propozycję zdobycia Krety i Wysp Dodekaneskich, ponieważ są one
położone bardzo blisko Turcji.

Churchill. Chcę otrzymać od Turków bazy lotnicze w rejonie

Smyrny, które Anglicy pomogli Turkom zbudować. Otrzymawszy od
Turków te bazy, przepędzimy niemieckie lotnictwo z wysp. Jesteśmy
gotowi płacić w tym celu jednym swoim samolotem za jeden
zniszczony samolot niemiecki. Zadanie wypędzenia garnizonów
niemieckich z wysp będzie możliwe do zrealizowania, o ile za-
pewnimy sobie w tym rejonie przewagę w powietrzu. Nie ma potrzeby
brać szturmem wyspy Rodos, na której znajduje się 8 tysięcy Włochów
i 5 tysięcy Niemców. Można ich zamorzyć głodem. Jeśli otrzymamy
bazy w Turcji, to

background image

nasze okręty przy wsparciu lotnictwa mogą przeciąć linie
komunikacyjne Niemców i cel zostanie osiągnięty.

Stalin. Słusznie. Moim zdaniem 20 eskadr w Kairze obecnie nic nie

robi. O ile jednak przystąpią one do akcji, to z niemieckiego lotnictwa
wojskowego nic nie zostanie. Trzeba byłoby tylko dodać do eskadr
myśliwców pewną ilość bombowców.

Roosevelt. Zgadzam się z propozycją Churchilla przekazania Turcji

dla obrony 20 eskadr i pewnej ilości bombowców.

Churchill. Proponujemy Turcji ograniczoną osłonę z powietrza i

OPL. Teraz jest zima i agresja na Turcję jest nieprawdopodobna.
Mamy zamiar kontynuować dostawy broni dla Turcji. Turcja otrzymuje
w większości uzbrojenie amerykańskie. Obecnie dajemy Turcji
niezwykle cenną okazję przyjęcia zaproszenia rządu radzieckiego do
udziału w konferencji pokojowej.

Stalin. Jakiego uzbrojenia brak Turcji?
Churchill. Turcy mają karabiny, niezłą artylerię, lecz nie mają

artylerii przeciwpancernej, nie mają lotnictwa i nie mają czołgów.
Zorganizowaliśmy w Turcji szkoły wojskowe, ale Turcy niechętnie
uczęszczają do nich. Turcy nie mają doświadczenia w posługiwaniu się
aparaturą radiową. Lecz Turcy są dobrymi żołnierzami.

Stalin. Całkiem możliwe, że jeśli Turcy oddadzą sojusznikom do

dyspozycji lotniska, to Bułgarzy nie napadną na Turcję, a Niemcy będą
oczekiwać ataku Turcji. Turcja nie zaatakuje Niemców, a będzie
pozostawać po prostu w stanie wojny. Lecz za to sojusznicy otrzymają
od Turcji lotniska i porty. Gdyby wydarzenia przyjęły taki obrót,
byłoby to również nieźle.

Eden. Mówiłem Turkom, że mogą oddać sojusznikom do dyspozycji

bazy lotnicze nie walcząc, gdyż Niemcy nie napadną na nich.

background image

Roosevelt. Pod tym względem przykładem dla Turcji mogłaby być

Portugalia.

Eden. Numan nie chciał zgodzić się z moim punktem widzenia.

Powiedział on, że Niemcy zareagują i że Turcja wolałaby przystąpić do
wojny dobrowolnie niż być do niej wciągnięta.

Churchill. To jest słuszne. Lecz chciałbym powiedzieć, co następuje.

Kiedy prosi się Turcję o rozszerzenie swojej neutralności przez oddanie
nam do dyspozycji baz lotniczych, to Turcy odpowiadają nam, że wolą
poważną wojnę; kiedy natomiast mówi się Turkom o przystąpieniu do
wojny na serio, to odpowiadają nam, że nie mają na to uzbrojenia. Jeśli
Turcy odpowiedzą nam na naszą propozycję odmownie, to
przedstawimy im poważne następstwa tego kroku. Musimy ich ostrzec,
że nie będą w tym wypadku uczestniczyć w konferencji pokojowej. Co
się tyczy Anglii, to powiemy ze swej strony, że nie interesują nas
sprawy Turków. Ponadto zaprzestaniemy dostarczania im broni.

Eden. Chcę sprecyzować, jakie żądania powinniśmy przedstawić

Turcji w Kairze

12

. Rozumiem, że powinniśmy żądać od Turków

przystąpienia do wojny przeciwko Niemcom.

Stalin. Właśnie przeciwko Niemcom...

II. POSIEDZENIE PRZY OKRĄGŁYM STOLE

Roosevelt. Chciałbym, abyśmy na tym posiedzeniu omówili

zagadnienia Polski i Niemiec.

12

Bezpośrednio po zakończeniu konferencji teherańskiej w dniach 4—6 grudnia

tegoż roku odbyła się w Kairze druga konferencja z udziałem Roosevelta,
Churchilla i prezydenta Re-

background image

Stalin. A także sprawę komunikatu.
Roosevelt. Komunikat już się przygotowuje.

Mołotow. Czy możemy otrzymać teraz odpowiedź na pytanie

dotyczące przekazania nam części włoskiej marynarki handlowej i
wojennej?

Roosevelt. Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Otrzymaliśmy

dużą ilość włoskich okrętów. Powinny one, moim zdaniem, znajdować
się w tymczasowej dyspozycji Narodów Zjednoczonych i być
wykorzystane jak najlepiej. Po wojnie należy je rozdzielić pomiędzy
Narody Zjednoczone.

Mołotow. Jeśli niemożliwe jest przekazanie nam tych okrętów na

własność, to prosimy przekazać je nam w tymczasowe użytkowanie.
Wykorzystamy je w interesie sojuszników i wszystkich Narodów
Zjednoczonych.

Stalin. O ile Turcja nie przystąpi do wojny, to okrętów włoskich,

które zostaną nam przekazane, nie uda się wprowadzić na Morze
Czarne, wówczas chcielibyśmy mieć je na Morzu Północnym. Wiemy,
że Wielkiej Brytanii i Stanom Zjednoczonym potrzebne są okręty, lecz
my prosimy o niewiele.

Churchill. Jestem za tym.
Roosevelt. Ja również.
Churchill. Chciałbym, aby okręty te znajdowały się na Morzu

Czarnym.

Stalin. My również wolelibyśmy je mieć na Morzu Czarnym.
Churchill. Być może, dobrze byłoby wprowadzić na Morze Czarne

przekazane Związkowi Radzieckiemu

publiki Tureckiej, Ismeta Inönü. Tematem obrad były stosunki między
mocarstwami koalicji antyhitlerowskiej a Turcją oraz sprawa ewentualnego
przystąpienia tego kraju do wojny przeciwko Niemcom hitlerowskim i ich
sojusznikom.

background image

okręty włoskie razem z okrętami brytyjskimi celem udzielenia pomocy
radzieckiej marynarce wojennej.

Stalin. Dobrze, proszę bardzo.

Churchill. Należy uregulować zagadnienie przekazania okrętów z

załogą włoską, ponieważ ich marynarka udziela nam pomocy. Niektóre
okręty włoskie walczą, inne pełnią służbę patrolową. Łodzie podwodne
wykorzystywane są do zaopatrywania. Oczywiście lepiej będzie
wówczas, jeśli marynarka włoska będzie dawała nam możliwie jak
największe korzyści aniżeli mieć ją przeciwko sobie. Dlatego proszę o
dwa miesiące na uregulowanie z Włochami sprawy przekazania
okrętów włoskich Związkowi Radzieckiemu. Jest to delikatne
zagadnienie i trzeba tu działać tak, jak kot zachowuje się wobec myszy.

Stalin. Czy możemy zatem otrzymać te okręty pod koniec stycznia

przyszłego roku?

Roosevelt. Zgadzam się.

Churchill. Zgadzam się.
Stalin. Na statkach tych będą nasze załogi.

Churchill. Chcielibyśmy pomóc rosyjskiej marynarce na Morzu

Czarnym naszymi okrętami. Ponadto bylibyśmy gotowi pomóc w
odbudowie morskich baz wojennych na Morzu Czarnym, np.
Sewastopola. Ponadto bylibyśmy również gotowi — o ile rząd
radziecki uzna to za pożyteczne — wprowadzić na Morze Czarne 4—5
brytyjskich łodzi podwodnych po to, aby topić tam Rumunów i
Niemców. Muszę powiedzieć, że nie mamy na Morzu Czarnym
żadnych roszczeń ani interesów.

Stalin. Dobrze, będziemy wdzięczni za wszelką okazaną nam pomoc.

Churchill. Jest jeden czynnik, który moglibyśmy wykorzystać w

wypadku przystąpienia Turcji do wojny O ile Turcja będzie obawiała
się przystąpienia do wojny, ale zgodzi się rozszerzyć swoją
neutralność, to — być mo-

background image

że — pozwoli ona na przejście kilku łodzi podwodnych i okrętów z
zaopatrzeniem dla nich przez Bosfor i Dardanele na Morze Czarne.
Amerykańskie łodzie podwodne zatapiają wiele japońskich statków na
Oceanie Spokojnym; nasze łodzie podwodne zatapiały dużo okrętów
niemieckich i włoskich na Morzu Śródziemnym; teraz nasze łodzie
podwodne mogłyby pomóc na Morzu Czarnym.

Stalin. Czy zagadnienie wyczerpane?
Churchill. Tak.

Roosevelt. Pragnąłbym porozmawiać o Polsce. Chcę wyrazić

nadzieję, że rząd radziecki będzie mógł rozpocząć rokowania i
nawiązać na nowo swoje stosunki z rządem polskim.

Stalin. Agenci rządu polskiego przebywający w Polsce są powiązani

z Niemcami. Zabijają oni partyzantów. Nie możecie sobie wyobrazić,
co oni tam wyprawiają.

Churchill. Jest to wielki problem. Wypowiedzieliśmy wojnę

Niemcom, ponieważ Niemcy napadły na Polskę. Zdziwiło mnie w
swoim czasie, że Chamberlain nie walczył o Czechów w Monachium, a
w kwietniu 1939 roku nagle udzielił gwarancji Polsce. Byłem
zdziwiony, kiedy odrzucił on lepsze warunki i dokonał zwrotu ku
polityce wojny. Lecz równocześnie okoliczność ta także mnie ucie-
szyła. Z powodu Polski i w imię wykonania naszej obietnicy, choć nie
byliśmy przygotowani, z wyjątkiem naszej marynarki wojennej,
wypowiedzieliśmy wojnę Niemcom i odegraliśmy wielką rolę w
skłonieniu Francji, aby przystąpiła do wojny. Francja poniosła klęskę.
Natomiast my, dzięki naszemu wyspiarskiemu położeniu, okazaliśmy
się aktywnymi żołnierzami. Przywiązujemy wielkie znaczenie do
przyczyny, która skłoniła nas do przystąpienia do wojny. Rozumiem
historyczną różnicę pomiędzy naszym i rosyjskim punktem widzenia
wobec sprawy Polski. Jednakże Polsce poświęcamy wiele uwagi,
ponieważ agresja

background image

na Polskę stała się tym, co zmusiło nas do podjęcia obecnych
wysiłków. Doskonale również rozumiałem sytuację Rosji na początku
wojny i biorąc pod uwagę naszą słabość w początkowym okresie wojny
oraz fakt, że Francja sprzeniewierzyła się w Monachium gwarancjom
złożonym przez nią, rozumiem, że rząd radziecki nie mógł ryzykować
wówczas w tej walce własną egzystencją. Lecz obecnie jest inna
sytuacja i mam nadzieję, że jeśli nas zapytają, dlaczego przystąpiliśmy
do wojny, odpowiemy, że stało się tak, ponieważ daliśmy gwarancję
Polsce. Pragnę przypomnieć przytoczony przeze mnie przykład trzech
zapałek, z których jedna obrazuje Niemcy, druga — Polskę, trzecia —
Związek Radziecki. Wszystkie te trzy zapałki muszą być przesunięte na
zachód, aby rozwiązać jedno z głównych zadań stojących przed
sojusznikami — zagwarantować zachodnie granice Związku
Radzieckiego.

Stalin. Wczoraj nie było mowy o rokowaniach z rządem polskim.

Wczoraj rozmawialiśmy o tym, że to i owo należy zalecić rządowi
polskiemu. Muszę zaznaczyć, że Rosja jest nie mniej, lecz bardziej od
innych mocarstw zainteresowana w dobrych stosunkach z Polską,
ponieważ Polska jest sąsiadem Rosji. Jesteśmy za odbudową, za
wzmocnieniem Polski. Jednak widzimy różnicę między Polską a
polskim rządem emigracyjnym w Londynie. Zerwaliśmy stosunki z
tym rządem nie z powodu jakichś kaprysów, lecz dlatego, że rząd
polski przyłączył się do Hitlera w jego oszczerczej kampanii przeciwko
Związkowi Radzieckiemu. Wszystko to zostało opublikowane w
prasie. Jakie możemy mieć gwarancje, że emigracyjny rząd polski w
Londynie nie uczyni znów tego samego? Chcielibyśmy mieć
gwarancję, że agenci rządu polskiego nie będą zabijać partyzantów, że
polski rząd emigracyjny będzie rzeczywiście nawoływać do walki z
Niemcami, a nie zajmować się różnego rodzaju machinacjami.
Będziemy utrzy-

background image

mywać dobre stosunki z rządem, który nawołuje do aktywnej walki
przeciwko Niemcom. Jednak nie jestem przekonany, że obecny polski
rząd emigracyjny w Londynie jest takim, jaki być powinien. O ile
będzie się on solidaryzował z partyzantami i jeśli będziemy mieć
gwarancję, że jego agenci nie będą mieli w Polsce powiązań z Niem-
cami, to wówczas będziemy gotowi rozpocząć z nim rokowania.

Churchill mówi o trzech zapałkach. Chciałbym zapytać, co to

oznacza?

Churchill. Dobrze byłoby tu, przy okrągłym stole, zapoznać się z

koncepcjami Rosjan w sprawie granic Polski. Wydaje mi się, że
wówczas Eden lub ja moglibyśmy przedstawić je Polakom. Uważamy,
że Polsce niewątpliwie należy dać zadośćuczynienie kosztem Niemiec.
Bylibyśmy gotowi powiedzieć Polakom, że jest to dobry plan i że
lepszego planu nie mogą oni oczekiwać. Potem moglibyśmy postawić
sprawę przywrócenia stosunków. Lecz chciałbym podkreślić, że
chcemy istnienia silnej, niezależnej Polski, przyjaznej wobec Rosji.

Stalin. Chodzi o to, że ziemie ukraińskie powinny wrócić do Ukrainy,

a białoruskie — do Białorusi, tzn. pomiędzy nami a Polską powinna
istnieć granica z roku 1939, ustanowiona przez radziecką konstytucję.
Rząd radziecki stoi na gruncie tej granicy i uważa to za słuszne.

Jakie są jeszcze sprawy do omówienia?

Roosevelt. Problem Niemiec.

Stalin. Jakie są w tej sprawie propozycje?
Roosevelt. Rozczłonkowanie Niemiec.

Churchill. Jestem za rozczłonkowaniem Niemiec. Lecz chciałbym

przemyśleć zagadnienie rozczłonkowania Prus. Jestem za oddzieleniem
od Niemiec Bawarii i innych prowincji.

Roosevelt. Aby posunąć naprzód naszą dyskusję nad

background image

tą sprawą, chciałbym przedstawić opracowany przeze mnie osobiście 2
miesiące temu plan rozczłonkowania Niemiec na pięć państw.

Churchill. Chciałbym podkreślić, że korzeniem zła Niemiec są Prusy.

Roosevelt. Chciałbym, abyśmy najpierw widzieli obraz całości, a

później mówili o poszczególnych komponentach. Moim zdaniem Prusy
muszą być możliwie osłabione i zmniejszone terytorialnie. Prusy
powinny stanowić pierwszą, samodzielną część Niemiec. Do drugiej
części Niemiec należy włączyć Hanower i północno-zachodnie okręgi
Niemiec. Część trzecia — Saksonia i okręg Lipska. Część czwarta —
prowincja heska, Darmstadt, Kassel i okręgi położone na południe od
Renu, jak również stare miasta Westfalii. Część piąta — Bawaria,
Badenia, Wirtembergia. Każda z tych pięciu części stanowić będzie
niezależne państwo. Ponadto ze składu Niemiec wyłączyć należy okręg
Kanału Kilońskiego i Hamburga. Okręgi te winny być pod zarządem
Narodów Zjednoczonych lub czterech mocarstw. Okręgi Ruhry i Saary
należy przekazać pod kontrolę bądź Narodów Zjednoczonych, bądź też
powiernictwo całej Europy. Oto moja propozycja. Muszę uprzedzić, że
jest ona jedynie propozycją wstępną.

Churchill. Przedłożył pan mnóstwo projektów. Uważam, że istnieją

dwa zagadnienia: jedno — destrukcyjne, a drugie — konstruktywne.
Mam na względzie dwie sprawy: pierwsza — to izolacja Prus od reszty
Niemiec, druga — to oddzielenie południowych prowincji Niemiec:
Bawarii, Badenii, Wirtembergii, Palatynatu od Saary do Saksonii
włącznie. Stworzyłbym dla Prus ciężkie warunki. Uważam, że
prowincje południowe można łatwo oderwać od Prus i włączyć do
federacji dunajskiej. Ludzie mieszkający w basenie dunajskim nie są
przyczyną wojny. W każdym bądź razie z Prusakami postąpiłbym
znacznie suro-

background image

wiej niż z pozostałymi Niemcami. Niemcy południowe nie rozpoczną
nowej wojny.

Stalin. Nie podoba mi się plan nowych ugrupowań państw. Jeśli

zapadnie decyzja o podziale Niemiec, to nie należy tworzyć nowych
ugrupowań. Bez względu na to, czy Niemcy xgodnie z propozycją
Roosevelta będą rozczłonkowane na pięć czy na sześć państw i dwa
okręgi, to plan Roosevelta w sprawie osłabienia Niemiec może być
rozpatrzony. Wkrótce Churchill — podobnie jak my — będzie miał do
czynienia z dużymi masami Niemców. Churchill zobaczy wówczas, że
w armii niemieckiej walczą nie tylko Prusacy, ale i Niemcy z
pozostałych prowincji. Jedynie Austriacy, poddając się do niewoli,
krzyczą: jestem Austriakiem i nasi żołnierze ich przyjmują. Co się
tyczy Niemców z pozostałych prowincji Niemiec, to walczą oni z
jednakową zaciekłością. Niezależnie od tego, jak podchodzilibyśmy do
sprawy rozczłonkowania Niemiec, nie należy tworzyć nowych,
niezdolnych do życia związków państw dunajskich. Węgry i Austria
powinny istnieć oddzielnie od siebie. Austria istniała jako samodzielne
państwo do czasu, dopóki jej nie ruszono.

Roosevelt. Zgadzam się z marszałkiem Stalinem, szczególnie co do

tego, że nie ma różnic między Niemcami pochodzącymi z różnych
prowincji niemieckich. 50 lat temu różnica taka istniała, lecz obecnie
wszyscy żołnierze niemieccy są jednakowi. Co prawda, nie odnosi się
to do pruskiej kadry oficerskiej.

Churchill. Nie chcę, aby zrozumiano mnie tak, jak gdybym był

przeciwko rozczłonkowaniu Niemiec. Ale pragnę zaznaczyć, że jeśli
podzieli się Niemcy na kilka części i nie utworzy się z tych części
kombinacji, wówczas — jak mówił marszałek Stalin — przyjdzie czas,
kiedy Niemcy zjednoczą się.

background image

Stalin. Nie ma takich środków, które mogłyby wykluczyć możliwość

zjednoczenia Niemiec.

Churchill. Czy marszałek Stalin woli rozdrobnioną Europę?
Stalin. Co tu ma do rzeczy Europa? Nie wiem, czy trzeba tworzyć

cztery, pięć czy sześć samodzielnych państw niemieckich. To
zagadnienie trzeba rozważyć.

Roosevelt. Czy dla zbadania problemu Niemiec należy stworzyć

specjalny komitet, czy, być może, należy przekazać tę sprawę Komisji
Londyńskiej?

13

Stalin. Sprawę tę można przekazać Komisji Londyńskiej, w której są

przedstawiciele trzech naszych państw.

Churchill. Teraz znów chciałbym powrócić do sprawy polskiej, która

wydaje mi się pilniejsza, ponieważ Polacy mogą narobić wiele szumu.
Chciałbym odczytać swoją propozycję w sprawie polskiej. Nie proszę
przy tym, aby zgodzić się z nią w postaci przeze mnie przedłożonej,
ponieważ sam jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji. Moją
propozycja brzmi:

„Przyjęto w zasadzie, że siedziba państwa i narodu polskiego

powinna znajdować się między tak zwaną linią

13

Komisja Londyńska — Europejska Komisja Doradcza (EKD) utworzona

została na moskiewskiej konferencji ministrów spraw zagranicznych trzech
mocarstw. Pracowała w Londynie od grudnia 1943 r. Przygotowała ona następujące
dokumenty: w sprawie bezwarunkowej kapitulacji Niemiec, stref okupacji Niemiec
oraz administracji tzw. Wielkiego Berlina i systemu kontroli Niemiec w okresie
okupacji, deklarację w sprawie klęski militarnej Trzeciej Rzeszy i przejęcia władzy
zwierzchniej w tym kraju przez cztery zwycięskie mocarstwa, a także porozumienie
w sprawie dodatkowych postulatów, jakie powinny być wysunięte wobec
pokonanych Niemiec. EKD została rozwiązana na konferencji przywódców rządów
trzech mocarstw w Poczdamie latem 1945 roku.

background image

Curzona

14

a linią rzeki Odra, z włączeniem w skład Polski Prus

Wschodnich i prowincji opolskiej. Jednakże ostateczne wytyczenie
granic wymaga dokładnych studiów i w niektórych punktach
ewentualnego rozsiedlenia ludności".

Stalin. Rosjanie nie posiadają nie zamarzających portów na Morzu

Bałtyckim. Dlatego Rosjanom byłyby potrzebne porty nie zamarzające
Królewiec i Kłajpeda oraz odpowiednia część obszaru Prus
Wschodnich. Tym bardziej że historycznie są to odwieczne ziemie
słowiańskie. O ile Anglicy zgodzą się na przekazanie wskazanego
wyżej terytorium, to wyrazimy zgodę na zaproponowane przez
Churchilla sformułowanie.

Churchill. Jest to bardzo ciekawa propozycja, którą obowiązkowo

przestudiuję.

14

„Linia Curzona" jest to umowne określenie linii zaleconej 8 grudnia 1919 r.

przez Najwyższą Radę Ententy jako wschodnia granica Polski. Przy opracowaniu
„linii Curzona" wzięto za podstawę decyzję rządów mocarstw ententy, aby w skład
państwa polskiego włączyć jedynie obszary etnicznie polskie. 12 lipca 1920 r.
minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Curzon, wystosował do rządu
radzieckiego notę, w której konkretyzował jako wschodnią granicę Polski linię
zaaprobowaną przez Najwyższą Radę Ententy w roku 1919. Nota stwierdzała
między innymi: „Linia ta w przybliżeniu biegnie następująco: Grodno—Jałówka—
—Niemirów—Brześć Litewski—Dorohusk—Ustiług i na wschód od Hrubieszowa,
przez Krylów i dalej na zachód od Rawy Ruskiej, na wschód od Przemyśla do
Karpat".

background image

DEKLARACJA TRZECH MOCARSTW

15

Teheran, 1 grudnia 1943 r.

My, Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, Premier Wielkiej

Brytanii i Premier Związku Radzieckiego, spotykaliśmy się w ciągu
tych ubiegłych czterech dni w stolicy naszego sprzymierzeńca Iranu i
określiliśmy oraz potwierdziliśmy naszą wspólną politykę.

Wyrażamy nasze niezłomne postanowienie, że nasze kraje będą

współpracowały zarówno podczas wojny, jak i w czasie pokoju, który
po niej nastąpi.

Co się tyczy wojny, to przedstawiciele naszych sztabów wojskowych

wzięli udział w naszej dyskusji przy stole narad i uzgodniliśmy nasze
plany zniszczenia niemieckich sił zbrojnych. Osiągnęliśmy całkowite
porozumienie co do zakresu i terminu operacji, które będą podjęte od
wschodu, zachodu i południa.

Osiągnięte przez nas tutaj wspólne porozumienie jest rękojmią

naszego zwycięstwa.

Co się zaś tyczy pokoju, to jesteśmy pewni, że nasza zgoda uczyni

ten pokój trwałym. Uznajemy w pełni, że na nas i na wszystkich
Narodach Zjednoczonych ciąży wysoka odpowiedzialność, żeby
osiągnąć taki pokój, który by uzyskał aprobatę przytłaczającej
większości narodów świata i na szereg pokoleń oddalił klęskę i grozę
wojny.

Wspólnie z naszymi doradcami dyplomatycznymi zbadaliśmy

zagadnienia, które wyłonią się w przyszłości. Dążyć będziemy do
współpracy i czynnego udziału wszystkich krajów wielkich i małych,
których narody, tak samo jak i nasze, w sercu i umyśle pragną
usunięcia tyranii i niewolnictwa, ucisku i nietolerancji. Przyjmiemy je
go-

16

Cyt. za: „Prawo międzynarodowe", t. III, ss. 82—83.

background image

ścinnie, gdyby zdecydowały się wstąpić do światowej rodziny krajów
demokratycznych.

Żadna siła na świecie nie może nam przeszkodzić w niszczeniu armii

niemieckich na lądzie, ich łodzi podwodnych na morzu i ich fabryk
wojennych z powietrza. Ataki nasze będą bezwzględne i będą się coraz
bardziej wzmagać.

Ukończywszy nasze przyjacielskie narady, oczekujemy z ufnością na

nadejście dnia, kiedy wszystkie narody świata będą mogły żyć
swobodnie, wolne od tyranii, zgodnie z różnorodnymi dążeniami i
swym sumieniem.

Przybyliśmy tu z nadzieją i z niezłomnym postanowieniem.

Odchodzimy jako prawdziwi przyjaciele w duszy i w celach.

ROOSEVELT

STALIN

CHURCHILL

DEKLARACJA TRZECH MOCARSTW W SPRAWIE IRANU

Teheran, 1 grudnia 1943 r.

16

Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, Premier Związku

Radzieckiego i Premier Zjednoczonego Królestwa, naradziwszy się
pomiędzy sobą i z Premierem Iranu, pragną oznajmić o osiągnięciu
wzajemnie zgody ich trzech Rządów w przedmiocie stosunków z
Iranem.

Rządy Stanów Zjednoczonych, Związku Socjalistycznych Republik

Radzieckich i Zjednoczonego Królestwa uznają, że Iran okazał im
pomoc w prowadzeniu wojny przeciwko

16

Tamże, ss. 83—84.

background image

wspólnemu wrogowi, zwłaszcza dzięki temu, że ułatwia przewóz
towarów z zagranicy do Związku Radzieckiego.

Trzy rządy zdają sobie sprawę ze szczególnych trudności

gospodarczych, które wojna spowodowała w Iranie, i zgodne są co do
tego, żeby w dalszym ciągu udzielać rządowi Iranu wszelkiej możliwej
pomocy gospodarczej, biorąc jednak pod uwagę ciężkie wymagania
stawiane im przez ich operacje wojskowe w skali światowej oraz brak
na świecie dostatecznych ilości środków przewozowych, surowców i
żywności dla ludności cywilnej.

Co się tyczy okresu powojennego, to Rządy Stanów Zjednoczonych

Ameryki, Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i
Zjednoczonego Królestwa zgadzają się co do tego z Rządem Iranu, że
wszystkie zagadnienia gospodarcze, w obliczu których kraj ten
znalazłby się po zakończeniu działań wojennych, powinny, na równi z
podobnymi zagadnieniami, które staną przed innymi członkami
Narodów Zjednoczonych, być wzięte w pełni pod uwagę przez
konferencje lub organizacje międzynarodowe już istniejące lub
utworzone w celach zbadania międzynarodowych zagadnień
gospodarczych.

Rządy Stanów Zjednoczonych Ameryki, Związku Socjalistycznych

Republik Radzieckich i Zjednoczonego Królestwa w zupełności
podzielają pragnienie Rządu Iranu utrzymania całkowitej
niezawisłości, suwerenności i integralności terytorialnej Iranu.

Liczą one na to, że Iran po wojnie, na równi z innymi państwami

miłującymi pokój, weźmie udział w zaprowadzeniu pokoju
międzynarodowego, bezpieczeństwa i postępu, zgodnie z zasadami
Karty Atlantyckiej, którą wszystkie cztery Rządy podpisały.

CHURCHILL

STALIN

ROOSEVELT


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
konferencje, Konferencja w Teheranie (28XI-1XII-1943)
1) Konferencja w Teheranie
1) Konferencja w Teheranie, Konferencje
1) Konferencja w Teheranie
KONFERENCJE Teheran Jałta Poczdam
tegeran 1943 na konferencii bolshoj trojki i v kuluarah
Deklaracja trzech mocarstw Teheran 1 XII 1943 roku
Planowanie strategiczne i operac Konferencja AWF 18 X 07
konferencje bolewski medytacja chrzescijanska jako modlitwa
konferencja prasowa na miarę firmy
KPR konferenceprispevek16
Ludzie najsłabsi i najbardziej potrzebujący w życiu społeczeństwa, Konferencje, audycje, reportaże,
konferencje wielkiej trojki i ich konsekwencje dla polski i swiata
polskie badania nad społ. inf, Przydatne Studentom, konferencja agh

więcej podobnych podstron