Anna Bilyk mechanizmy tożsamości


Streszczenie

W artykule przedstawiono pojęcie tożsamości w jakości “Ja-konceptu”, samości. Rozumienie tożsamości jest zbudowane według schematu: “tożsamość z czym - tożsamość ze sobą”. Jest to proces, w którym aktualizowane różne części systemu i każda z nich może być dominująca w tym lub innym momencie. Ogólne zrozumienie zjawiska jest świadomościowo-psychologiczne.

Niniejsze badanie ma przede wszystkim charakter teoretyczny, pewnego rodzaju pogląd filozofa i kulturologa na pytanie tożsamości. Funkcjonowania tożsamości rozpatrywane jest jednocześnie na poziomie wewnętrznym (poziomie osobowości) i zewnętrznym (poziomie kultury i społeczeństwa). Ponieważ istnienie osobowości jest nieodłączne od jej kultury i od społeczności (Norbert Elias, za pomocą metafory tańca pokazuje, że ani taniec, ani społeczeństwo nie mogą być abstrakcyjnymi kategoriami, indywiduum jest nieodłączny od społeczeństwa, więc ludzie znajdują się w sieci współzależności), tożsamość występuje w przestrzeni pomiędzy wewnętrznym a zewnętrznym.

W analizie podstawowymi pytaniami następujące: “jak możliwa jest tożsamość?” (odpowiedzią jest część badania procesualności oraz “logiki tożsamości”); i “jak ona działa?” (odpowiedzią jest badanie mechanizmów tożsamości).

Szczególną uwagę zwrócono na komponent “tożsamość narodowa”. Na jej przykładzie przedstawiono jak działa mechanizm aktualizacji, ponieważ w okresie naszego zainteresowania - początek lat 20 - pierwsze lata życia ukraińskiej emigracji wojskowej na terytorium Polski, właśnie narodowy komponent tożsamości był najbardziej aktualizowany.

O terminie “tożsamość”.

Tożsamość może mieć dwie podstawowe definicje: po-pierwsze, jest to pojęcie uniwersalne, za pomocą którego można scharakteryzować człowieka faktycznie z każdej strony. Po-drugie, jest to dziedzina tego, czym jest człowiek, następny poziom nad określeniem jego bytności (jego istnienia), jest to suma wszystkich odpowiedzi na pytanie “istnienie jak?” oraz wężej, “istnienie kim?” (“istnienie w postaci kogo?”). Dlatego dla filozofii pytanie tożsamości koniecznie ma charakter ontologiczny, a dla każdej innej nauki humanistycznej daje możliwość głębszego lub po-prostu innego rozumienia zjawisk, i wobec tego musi obejmować zakres zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego.

O szerokości i uniwersalności pojęcia na dziś świadczy obszar jego funkcjonowania: nim posługują się faktycznie wszystkie dziedziny humanistyczne, od logiki formalnej, filozofii, socjologii, psychologii, do psychoanalizy, socjologii kultury, antropologii filozoficznej, literaturoznawstwa, antropologii wszelakich gatunków: literatury, pojęć, słów, itp., i wielu innych dyscyplin. Oczywiście występują znaczące różnice w treści pojęcia w różnych dyscyplinach, choć istnieje pewien obraz jedności tego pojęcia, jego intuicyjne zrozumienie, że może być stosowany we wszystkich badaniach kultury mniej lub bardziej argumentując sens swojej myśli.

Termin “tożsamość” - dążenie nauk humanistycznych do uniwersalnego terminu, którym można powiedzieć maksymalnie dużo o człowieku (Lutz Niethammer, autor monografii “Kollektive Identität”, dowcipnie zdefiniował tożsamość jako pojęcie w poszukiwaniu swej treści). Metaforę pojęcia przełącznika wykorzystuje polski badacz A. Fiut: “tożsamość stała się wyrazem-wytrychem”.

Zazwyczaj wprowadzenie terminu “tożsamość” w obieg naukowy powiązują z freudowską identyfikacją (pojęcie identyfikacji siebie z rodzicami opracowane przez Annę Freud). Istnieje jednak inny sposób prześledzenia historii pojęcia, kiedy pokazują podstawy pojęcia tożsamości w całej historii filozofii, w których bada się nie termin sam w sobie, a treść pojęcia i jego historyczne oraz epistemologiczne odpowiedniki.

Zauważymy tylko, że przedstawienie o tożsamości zmienia się wraz ze zmianami w kulturze, geneza jego treści kulturowych przechodzi od “my-świadomości” do deklaracji samości. “Tożsamość na fazie etnogenezy jeszcze nie odrywa “ja” od “my”, ona jest całkiem rozpuszczona w grupie etnicznej, jest to tożsamość jako identyczność, a nie identyczność jak samość […] ta tożsamość […], cytując de Vosa, polega “w subiektywnym, symbolicznym lub emblematycznym zastosowaniu grupą ludzi… niektórych aspektów kultury do oddzielenia siebie od innych grup”, czyli, w rzeczywistości, podstawowe identyfikatory wykonują od początku funkcję totemu. Z rozwojem indywidualizowanej osobowości, tożsamość jest rozumiana jako samość - jako równość sobie, a nie tylko grupie. Jednak podział na tożsamość osobistą i tożsamość społeczną (kolektywną) pozostaje. Niniejsze badanie dotyczy rozumienia tożsamości jak samości.

Współczesne rozumienie pojęcia tożsamości dotyczy strategii “kotwicowej” tożsamości (według Z. Baumana), wielości, metaforycznie wyobrażanej jak tożsamość bezdomna z garderobą różnych “ja”. Podejście to bardzo trafnie odzwierciedla procesy we współczesnej kulturze, ale nie może być stosowane dla analizy sytuacji lat 20. Natomiast dyskursywnie-procesualne podejście Stuarta Halla może być stosowane jak ogólnoteoretyczne.

Hall wprowadza podejście dyskursywne, gdzie identyfikacja jest procesem, który nigdy się nie kończy, a ciągle jest “w procesie”. Nie określa się w tym sensie, że identyfikacja zawsze może być albo “osiągnięta” albo “stracona”, - zauważa Hall. - Chociaż identyfikacji nie ma bez pewnych warunków istnienia, obejmujących zasoby materialne lub symboliczne, konieczne dla tego, żeby ją wspierać; identyfikacja w końcu jest konwencjonalna i przypadkowa.

Stuart Hall proponował nie rozróżniać składniki psychiczne i dyskursywne w konstruowaniu tożsamości, proces identyfikacji jest wtedy rozumiany jako szew z pozycji, skonstruowanych praktykami dyskursywnymi, za którymi ukrywa się pytanie samokonstruowania.

Badacz proponuje jako podstawowe pytania w badaniu tożsamości następujące: nie “kim jesteśmy?” lecz “kim możemy stać się?”, “jak reprezentowane?” i jaki jest stosunek między tymi pozycjami. W związku z powyższym, tożsamość narodowa mieści się w sposobie “jak” być Ukraińcem. Przeto wyjątkowo zrozumiała jest pozycja badaczy, pracujących z tym pojęciem, zadając pytanie “jak obiekt badania rozumie sens identyfikatora “Ukrainiec?” dla tego, żeby wytłumaczyć i ujawnić tożsamość obiektu badania.

Ta strategia wbudowana w nauki humanistyczne i antropologię XX wieku, która jest skierowana nie tylko na ontologiczną konstatację ludzkiego istnienia i pytania “czym jest człowiek?”, a na pytanie “człowiek “jak”?”, co prowadzi do podzielności przedmiotu badania.

Metodologia

Przedstawimy nasze rozumienie oraz funkcjonalne pole pojęcia “tożsamość”. To “obraz-Ja” (własny obraz), “ja-koncepcja”. Pewna ilość przedstawień o sobie i o tym, jakim ma być “Ja”.

Sens poczucia siebie jako osobowością (przy czym właśnie taką i tą osobowością) w pełni nie jest objęta żadną z istniejących teorii (zarówno filozofii, jak i psychologii). Dlatego dla badania tożsamości najbardziej naturalne jest interdyscyplinarne podejście wraz z różnymi tradycjami analitycznymi - językowymi, politycznymi, kulturalnymi. Jako filozoficzną metodę można wymienić wyodrębnienie poziomu funkcjonalnego przedmiotu - przewaga funkcji nad przedmiotem (“metoda transcendentalna” sformułowana przez I. Kanta).

Analiza funkcjonalno-mechanicznego poziomu istnienia tożsamości, chociaż polega na wyodrębnieniu osobnych mechanizmów i funkcji w fenomenie tożsamości, jednakowoż ma podstawowe nastawienie na rozumienie jej całości i podstaw jej kształtowania, istnienia i funkcjonowania.

Równocześnie z tym, obecnie trudno jest badać tożsamość i nie uznawać jej skonstruowania. Badacze Olena Betlij i Kateryna Dysa zauważają: “poszukiwanie odpowiedzi na pytanie dotyczące tego “ja”, które “jest”, uruchamia mechanizm refleksji, w procesie pracy którego jest tworzona tożsamość. Na ile skutecznym jest ten projekt - zależy od zdolności każdego stworzyć właściwą trajektorię rozwoju własnego narratywu od przeszłości do przyszłości i na odwrót, przeobrazić siebie, jako nośnika odnalezionej tożsamości, na narratyw “ja” […] w każdym wypadku mianowicie ten konstruktywny narratyw rekonstruowanych, a otóż wybranych sytuacji życiowych mieści w sobie “zintegrowanie odczuwanie “ja”, staje się jądrem tożsamości poszczególnego indywiduum”. Wskazana jest jednoczesna jednolitość i procesualna ciągłość, bez której tożsamość również jest niemożliwa, a także pewna selektywność, fragmentaryczność. Tożsamość dorównuje się procesowi swego powstawania, ona nie jest finałowa i zakończona, w niej ważna jest projektowość jako proces, a nie jej wynik jak self-projekt.

Jednak koncentracja wyłącznie na punktach narratywu “ja”, na ważnych wydarzeniach, obieranych przez to “ja”, zagraża uznaniem braku jedności całego narratywu. Tak, Stuart Hall zaprzecza podstawową całość tożsamości: “w przeciwieństwie do swego znaczenia semantycznego, pojęcie to nie wskazuje na jakieś stałe jądro “Ja”, które rozwija się od początku i do końca przez wszystkie zmienne koleje historii bez zmian, częścią siebie, która zawsze pozostaje “taką samą”, identyczną w stosunku do siebie w czasie.

Mimo wszystko zgadzając się z zasadami koncepcji Halla, postrzegamy jedność “ja” jako istniejącą, chociaż w postaci pożądanej jedności.

Jednakże większość badaczy zgadzają się w tym, że identyfikacja - to proces, uchwycony w fragmentach, “konturowe” odczucie schwycenia sensu. Przywodzi to na myśl Charlesa Peirce i jego uwagę o tym, że człowiek w samopostrzeżeniu jest konturowym szkicem siebie samego.

Ta konturowość (do pewnego stopnia selektywność) dotyczy jednocześnie zewnętrznego i wewnętrznego poziomów istnienia człowieka, gdzie poziom zewnętrzny - jej udział w społeczno-kulturowych procesach, obejmuje zarówno jej automatyczne tożsamości (na przykład, zawodowa lub narodowa, w przypadku, kiedy tożsamość narodowa wyobraża się jako naturalna), jak i samoidentyfikacja z upragnionym identyfikatorem.

Dwa najważniejsze pytania w niniejszej analizie to są pytania zwrócone do tożsamości: “jak możliwa?” oraz “jak działa?”. Na pierwsze pytanie odpowiada badanie procesualności jako jakości i warunku oraz metafora “logika tożsamości”. Drugie pytanie rozszerzono: “dlaczego czas od czasu tożsamość ogranicza się tylko do jednego z jej składników?” lub, w innym formułowaniu: “jak odbywa się aktualizacja jednego komponentu tożsamości?”. Odpowiedzią na te pytanie jest badanie fenomenu “traumatycznej aktualizacji”.

Mechanizmy tożsamości: procesualność i metafora logiki.

Pierwsza ważna kategoria tożsamości - jej jakość procesualności. Tożsamość nie jest czymś stałym i zdefiniowanym. “Wyodrębniwszy poszczególne elementy tożsamości i stworzywszy jeden, niezmienny model ich funkcjonowania, nie tylko byłoby niemożliwe wyrazić złożoność problemu, a należałoby również zignorować ważne cechy tożsamości - jej dynamiczny oraz dialogiczny charakter”. Stabilna tożsamość nie istnieje, o czym świadczy chociażby społeczny wymiar stałego dołączenia do różnych grup, nie wspominając już o przestrzeniach procesów psychicznych i psychologicznych. Dlatego też procesualność związana jest z wspomnianą konturowością i selektywnością. Stuart Hall również odnotowuje, że pytanie tożsamości należy bardziej do kształtowania, niż do bycia.

Proces kształtowania tożsamości (nie proces, dążący do pewnego punktu, lecz ciągły proces, sens którego polega w jego nieskończoności) można pojmować jako “punkty zatrzymania się”, uwaga, zwrócona na ten lub inny identyfikator. Warto podkreślić, że identyfikatorów jest zawsze ograniczona ilość. Oto jaskrawa metafora procesu tożsamości: “Discourse is in many ways like a menu in a restaurant: there may be a lot of choices within it, but you can only order from the menu, and you have to pay the price indicated […] but it still delimits what choices a person can make”.

Otóż proces uruchamiania tożsamości jest zarówno procesem wyboru, jak i procesem przystanków. I te punkty wyboru prawie zawsze problematyczne. Procesualnośc, w istocie nie podważa jedności, ale na poziomie powszechnym jest rozumiana jako taka, że podważa. Czyli zostaje uświadomione nastawienie na jedność, nawet bardziej - na liczbę pojedynczą. Z tego powodu wszystkie parzyste identyfikacje muszą być wytłumaczone i wyrażają się w odmowie (“wykreślanie” według definicji Halla), odmowie od jakiejś możliwości wyboru.

W tych procesach identyfikacyjnych rozwija się tożsamość - jako żywa i ciągła samość, a nie “zatrzymanie się” w jednym punkcie. Procesualność ważna zarówno w kształtowaniu tożsamości, jak i prowadzeniu badania (tak samo jak w przejściu od jednego ważnego komponentu tożsamości do innego).

Z innej zaś strony procesualność powiązana z całością - intuicyjnie uchwyconą, obecną wyłącznie jak ontologiczna podstawa bytu sobą. Cała trudność całości polega na tym, że ona pozwala tożsamości być, a osobie - być sobą, lecz wyodrębnić ją jako osobną kategorię jest problematycznie - w każdym punkcie analizy mamy tylko ten punkt.

W odróżnieniu od niektórych badaczy nie zaprzeczamy całości osobowości i całości tożsamości. Właściwie tylko dwie pozycje pozwalają ogarniać tę całość (samością) - ciało i uświadomienie siebie jako całości, odcinkiem bycia, konwencjonalną totalnością. Nie będziemy w tym momencie rozwijać tę ontologiczną tematykę, po-prostu przyjmiemy całość jak jedną z podstaw, na równi z procesualnością. Więc tożsamość rozwija się w procesie, ona należy i do kształtowania, i do bycia. Posiada byt dzięki procesowi swego rozwijania.

Procesualność rozumiana jest jak nieodłączna jakość fenomenu tożsamości, jedna z podstawowych, która dotyczy samego sposobu istnienia fenomenu, czyli odpowiada na pytanie “jak jest możliwa tożsamość?” oraz “jak istnieje?”.

Inny komponent / mechanizm tożsamości, “logika”, także częściowo odpowiada na te pytania.

To, co metaforycznie nazwano “logiką wewnętrzną” - nie jest czym innym, jak oś osobowości - taki system jej wewnętrznych objaśniających zasad, która pozwala tej osobowości być sobą. Wybrano metaforę logiki, ponieważ ten mechanizm tożsamości, który w przestrzeni osobowości pełni te funkcje, które pełni logika formalna w przestrzeni myślenia (system organizacji myślenia, reguł i wyjaśnień). Podobnie działa pewny uniwersalny mechanizm w przestrzeni osobowości.

Do przypuszczenia obecności takiego uniwersalnego objaśniającego mechanizmu doprowadziła refleksja istnienia w tożsamości komponentów konfliktowych, mianowicie tych, które wzajemnie się wykluczają. Takimi warunkowo wzajemnie wykluczającymi elementami może być rozumiana podwójna narodowość, co do jej refleksji odbierana nieproblematycznie, lecz w okresach refleksji i aktualizacji zmuszona do ograniczenia swojego podwójnego charakteru do jednej pozycji. W dzisiejszym świecie taka podwójność lub mnogość nie problematyczna (przynajmniej tak deklaruje się w teoriach i tak jest (zresztą i zawsze tak było) na poziomie zjawisk życia codziennego). Wzajemnie wykluczające się elementy także mogą demonstrować rozdarcie między społeczno-polityczną pozycją a społecznym działaniem (wskutek temu mechanizmowi nacjonalizm nie koniecznie musi być agresywny). Lub rozdarcie tożsamości twórczej i społecznej (artysta, który wzywa do walki, nie koniecznie wyjawia agresję na płaszczyźnie stosunków społecznych).

Podczas gdy te elementy mogą być wprost przeciwstawne w treści, lecz przy tym osobowość nie rozsypuje się, na odwrót, demonstruje swoją całość (przypuszczenie o nie-byciu sobą w niektórych okresach narusza główne zasady tożsamości jak samości i prowadzi do deklarowania: w jakie momenty ta osobowość jest sobą, w jakie - nie jest (co ma raczej schizofreniczny charakter), lub znów tylko mnoży te bycia-sobą).

To dotyczy tych elementów, które są aktywne na różnych poziomach funkcjonowania osobowości (na przykład, poziom twórczości oraz poziom polityki). Sytuacja lat 20-40 na terytorium Polski nie sprzyja dialogowi kulturowemu polskich i ukraińskich elit - w granicach politycznych konfliktów i ideologii. Natomiast nie tylko na poziomie sztuki, lecz i na poziomie codziennego życia komunikacja odbywa się całkiem spokojnie. Jednakże i na jednym poziomie elementy mogą znajdować się w konflikcie. Tak samo elementy nie zawsze mogą być w konflikcie. Nie zagłębiając się spróbujemy rozwiązać sytuację. Konflikt elementów tożsamości odbywa się zgodnie z zasadami logiki formalnej (mamy na myśli, że one wzajemnie się wykluczają), pozostają jednak zarówno elementy, jak i całość tożsamości. Musimy tu przyznać, że w prostocie tożsamości zasady logiki formalnej nie zawsze obecne. Natomiast jest inny system, wykonujący taką samą funkcję, lecz pozwala jednocześnie na obecność sprzecznych elementów.

Metafora logiki ściśle odtwarza tę wewnętrzną zasadę, która trzyma sobą cały system tożsamości, tę “logikę” należy rozumieć jako metasystem, w odniesieniu do której funkcjonują elementy. Jest to logika funkcjonalna, w żadnym razie nie formalna, ani matematyczna. Jest to główna zasada, na której jest zorientowany cały system tożsamości w taki sposób, jak myśl naukowa opiera się na zasadach logiki formalnej. Więc to można nazwać zasadą wstępującą. Odwołując się ponownie do pomocy metafory, można znaleźć dość trafną metaforę dla tej zasady - cement. Coś, co same w sobie jest elementem budownictwa i tym, co utrzymuje wszystkie pozostałe części razem. Albo, powiedzmy, sposób zszycia, jeżeli wspomnieć metaforę szwu, zaproponowaną przez Stuarta Halla.

Jest to sposób wytłumaczenia sobie, dlaczego różne części siebie nie są sprzeczne, lecz utrzymują całość, sposób istnienia całości w czasie (procesie). Prawdopodobnie jest to najmniej narażający się element do wyodrębnienia, oprócz osobnych pozycji światopoglądowych lub tych świadomościowo-psychologicznych parametrów, które zszywają różne przejawy siebie.

Wydaje się, że to jest mianowicie to, co intuicyjnie chce się rozumieć jako “tożsamość” (w sensie ogólnym - bez podziału na części), czyli jak najwyższą podstawę tożsamości.

Powstaje pytanie, w jaki sposób występuje się ta zasada, oprócz wykonywanej funkcji, czy możliwe jest “uchwycenie” tej “logiki wewnętrznej” lub jej opis. Logika wychodzi na powierzchnię w momenty “wytłumaczenia siebie”: dlaczego jestem taki, dlaczego tak działam itd. - w ujawnieniu własnych oczywistości, w deklaracji wewnętrznego objaśniającego systemu. Można “schwycić” tę logikę przez zewnętrzne przejawy siebie: kiedy o kimś mówią, że coś nosi jego charakter (może to być tekst, rzecz, zachowanie), czyli to jest to, co pozwala identyfikować różne przejawy człowieka z nim samym. Jeżeli w analizie tekstu za to uznać styl, lub idee polityczne - ideologię, to w stosunku do całej tożsamości można metaforycznie powiedzieć - styl tożsamości lub jej ideologia. W takim sensie fenomen ten można scharakteryzować jak wierność sobie lub wewnętrzną logiczność.

Zewnętrznie mechanizm ten przejawia się w tych ogólnych charakterystykach, które dają ze strony osobie jako całości osobowości, w najbardziej ogólnym znaczeniu, a nie tylko jako artyście, na przykład. Oto przykład “podejścia” do “rdzenia” osoby na przykładzie Eugena Małaniuka. “Duchowa niewyczerpaność”, skuteczno-oczywista idea narodowa - te określenia mogą scharakteryzować konsekwentność polityczno-kulturalnego wyrazu woli Eugena Małaniuka, jeżeli wnioskować z jego tekstów i działań społecznych. Krytycy i koledzy nazywali Małaniuka “najeżonym wilkiem z osmaloną sierścią, który wyje na czarny step”, a do zdefiniowania specyfiki jego stylu (w najbardziej ogólnym rozumieniu) używali wyrażenia “małaniukowa prawda”. Yuriy Szerech mówi o całości poezji Eugena Małaniuka, intuicyjnie odczuwając jedyne źródło pochodzenia osobistego i politycznego (kategorie, które zazwyczaj rozchodzą się w analizie literatury): “ta poezja nie dzieli się na osobiste i… prawie nie powiedziałem polityczne, ale powiedzmy, może historiozoficzne”. Chodzi o konkretną poezję - tryptyk “Spotkanie”. Jednak nawet na poziomie takiej mikroanalizy jest uznanie pewnej nierozłączności. Wszystkie te detale - w rzeczywistości to tylko próby podejścia do całości osobowości Eugena Małaniuka, osobne próby naszkicowania tych podstawowych cech portretu, na którym opiera się cała osobliwość osobowości.

Wszak całość (integralność) człowieka (osoby), przekazana analizą, - projekt prawie niemożliwy, chyba można spróbować analizować nie tylko elementy tożsamości (jej podzielność), a to, że utrzymuje jej cały czas całościową (jednolitą) (powiedzmy “cement” tożsamości - “logika tożsamości), to “coś”, co jest możliwe tylko do określenia, ponieważ znajduje się ono między różnymi elementami. Ale ten “cement”, ten “sposób zeszycia”, ta “logika” - intuicyjnie jest chwytywana, jak było pokazano na przykładzie “podstępów”.

Ponadto, trudność polega na tym, że tożsamość istnieje pomiędzy wewnętrznymi i zewnętrznymi wymiarami istnienia człowieka. Mając stosunek do podstaw istnienia (bezpieczeństwo ontologiczne), tożsamość przejawia się zarówno na poziomie samouświadomienia (“za kogo ja siebie rozumiem”), pragnienia (“kim mógłbym być”), przymusu społecznego (wszystkie społeczne tożsamości i miara zgodności z sobą), komunikacji i przemocy (nawiązanie tożsamości ze strony innego).

Wśród całej tej chirurgii tożsamości warto rozumieć, że wszystkie te warunki, elementy, części oraz czynniki trudno jest oddzielić od siebie, jak, na przykład, skórę od duszy, gdy wyraźnie znamy lokalizację fizjologiczną skóry, jej granicy i funkcje, natomiast położenie względem duszy jest niezrozumiałe, tym bardziej niezrozumiały jest związek, który jest między nimi - prawdopodobnie że dusza bez ciała (otóż bez skóry) jest tylko abstrakcją, jak, na przykład, samouświadomienie siebie żołnierzem armii URL (Ukraińska Republika Ludowa) (niech to będzie nasza metaforyczna “dusza”) bez przynależności do niej (zawód tutaj - metaforyczna “skóra”) nie jest funkcjonalna (czyli w pewnym sensie nie jest możliwa - na przykład, z punktu widzenia grupy społecznej).

Otóż, obecność lub zdobycie “skóry” jest koniecznym funkcjonalnym zadaniem, a rozwiązanie związku (lub, na przykład, stosunków pierwszości) z duszą jest trudnością jak zarówno dla nośnika tej duszy, jak i dla jej badacza. Załóżmy, że świadomość narodowa powoduje włączenie w szeregi armii ukraińskiej, a tutaj ten element ideologiczny (samorozumienie, samouświadomienie) prowadzi do zdobycia konkretnej “skóry”, lub ta sama idea / “dusza” / samouświadomienia tworzy się z udziałem “skóry”, jej “skórnych okoliczności” (na przykład, w obozach internowanych wprowadzono zajęcia z ukrainoznawstwa, ukraińskiej historii oraz ukraińskiej walki wyzwoleńczej) - dla rozwoju i utrzymania “duszy” w należnym stanie, czyli - dla rozwoju poczucia narodowego w politycznie niepiśmiennych wojaków.

Rozpatrzymy ten wypadek z pozycji “co się ma na myśli”. Po-pierwsze, idea narodowa jest rozumiana jako taka, która może być dana (pod warunkiem dotrzymania pewnych formalności - istnienia skóry, czyli pod warunkiem uznania danego materiału ludzkiego za zdolnego do formowania, warunkiem tutaj jest - przynależność do szeregów armii ukraińskiej), dalej - obecny konstruktywizm: uczucie narodowe jest rozumiane jako coś, co jest oczywiście pożądane, ale może być dostarczone do świadomości odbiorcy, czyli nie należy do elementów pierwotnych, bez których nie istnieje ani człowiek, ani jego świadomość, oczywiście należy do sfery przekonań, wtedy nasuwa się pytanie: czym jest tożsamość narodowa tego żołnierza - jego samouświadomienie siebie za żołnierza ukraińskiej armii, czy ta rafinowana treść ideologiczna, proponowana mu do przyswojenia na specjalnych zajęciach? Wspominając motyw szwa, można powiedzieć, że gdzieś w sposobie zszycia osobistego samorozumienia i kolektywnej bezosobowej idei. W takim wypadku staje się aktualna strategia wyjaśnienia treści znaczących identyfikatorów.

Każdy z elementów tożsamości jest możliwy do wyodrębnienia tylko warunkowo, i tylko wszystkie razem tworzą portret, lecz portret nieszczególnej wyraźności. Całość nie zaprzecza analizy poszczególnych elementów tożsamości, na odwrót, czym więcej ich może być opisano i przeanalizowano, tym klarowniejszy staje się zarys osobowości i jej tożsamości.

Przez ten opis pełny uchwycimy tylko modalności, a nie bycie sobą. Uwaga do elementu tożsamości nie zaprzecza podstawowego nastawienia - na “uchwycenie” całości tożsamości, całości tej “ja-koncepcji”, a także pamięci o pewnej konwencjonalności i względności konstrukcji analitycznych. Uznając zasadę utrzymania elementów tożsamości (cementu, który wiąże je, szwu, co je zszywa), co jest nazwane logiką tożsamości, można jeżeli nie pokazywać kierunku to, przynajmniej, rozumieć ontologiczną podstawę istnienia tożsamości.

Otóż nasza metaforyczna logika najbardziej zbliżona jest do samości osoby, do tego, co pozwala integrować wszystkie “ja” w jedno “Ja” i być sobą.

Mechanizmy tożsamości: aktualizacja wskutek traumy / niebezpieczeństwa.

Warto również rozpatrzyć mechanizm, jaki robi aktualną i zapotrzebowaną ta lub inna pozycja tożsamości, dzięki któremu wzmacnia się rola jednego z identyfikatorów, i, odpowiednio, jednego z elementów tożsamości.

Ten mechanizm nazywamy “traumatyczna aktualizacja”. “Aktualizacja” - ponieważ aktualizowany jest jeden z elementów tożsamości, wychodzi na pierwszy plan, staje się najgłówniejszy i pierwszy w samookreśleniu osobowości. “Traumatyczna” - ponieważ ta aktualizacja odbywa się lub wskutek traumy / niebezpieczeństwa / przemocy wobec tego elementu - drogą samoobrony, lub wskutek zagrożenie wobec identyfikatora - drogą empatii. Często te drogi powiązane ze sobą. W okresie naszego zainteresowania zagrożenie tożsamości narodowej odbywało się na poziomie osoby (co wywoływało samoobronę - obronę siebie jako Ukraińca, obrona swego prawa bycia Ukraińcem) i na poziomie idei (co wywoływało obronę samej idei ukraińskości i dołączenie do obrony prawa być Ukraińcem nawet jeżeli na poziomie osoby zagrożenie nie miało miejsca).

Nieaktualizowana (nie traumowana, nieproblematyzowana) część tożsamości mieści się zawarta i nierefleksowana, ona jest pojmowana jako oczywista i taka, która nie potrzebuje dowodów i argumentów.

Tożsamość występuje podczas podzielności, rozkładu, rozcięcia, analizy, nawiązania interpretacji oraz zamiany teorią rzeczywistości. Ta pewna “katastroficzność” tożsamości, raczej, jej przejawów, tych momentów, kiedy ona wypływa na powierzchnię, świadczy na korzyść hipotezy - tożsamość aktualizuje się wtedy, kiedy jest jej zagrożenie i to może się odbywać nie z całym skomplikowanym systemem tożsamości, lecz z jednym jej elementem.

Aktualizacja tego lub innego identyfikatora - to ten wymiar / proces “bycia sobą”, który warto nazwać “ochroną siebie”. Niebezpieczeństwo i zagrożenie - katalizatory “uruchomienia” aktualizacji. To, co przebywa w niebezpieczeństwie lub pod znakiem pytania, potrzebuje szczególnej uwagi i wsparcia.

Dowództwo armii URL wprowadza kurs “ukraiństwa” w obozach internowanej armii (mamy na myśli kurs “historia ukraińskiej walki wyzwoleńczej”, zaprowadzony w końcu 1922 r. w ramach kursów akademickich przy Generalnym Sztabie Wojsk URL - kurs, który cieszył się popularnością).

Prawdopodobnie, kurs zaprowadzono dla silniejszej obrony tożsamości narodowej. Ponieważ okres bezczynności, trudne warunki bytowe, które doprowadzały do upadku dyscypliny, subordynacji i etykiety wojskowej, niepewność kwestii politycznych, utrata swojej państwowości zarówno w stosunku wojskowo-politycznym, jak i terytorialnym - to wszystko podważało zdolność życia samej ukraińskiej idei. Potrzeba obrony idei (możliwie i udowodnienia jej konieczności) - uwarunkowała taką politykę kierownictwa armii przy ustaleniu kursów.

Potwierdzenie konieczności obrony ukraińskiej idei potwierdza się w tym wypadku nie poprzez świadczenia lub teksty - a niektóre wydarzenia, zwłaszcza tym faktem, że kilkuset Ukraińców zaufało radzieckiej propagandzie, ogłoszonej przez agitatorów, odwiedzających ukraińskie obozy, i wróciło z nimi na Ukrainę (badacz I. Sribniak zauważa: „od początków internowania lekcje były prawie jedynym sposobem wpływu na moralny stan żołnierzy”). Widocznie kierownictwo armii nie mogło zapobiec tym wizytom, ale mogło podtrzymywać godny duch solidarności z ukraińską ideą. Generał-chorąży A. Wowk zauważa, że próby w czasie walki i dalszego internowania w obozie “żołnierz chętnie wytrzyma, kiedy w jego światopoglądzie idea suwerennej Ukrainy i konieczności jej obrony zajmie pierwsze i najważniejsze miejsce” (rozszerzymy - kiedy ta idea rozumiana jest jak oczywista - A.B.). Generał-chorąży W. Kuszcz rozszerza tę problematykę do ogólnej roli oświaty w formowaniu światopoglądu i szerzej idei: “nie może być przewodników bez oświaty, armii bez przewodników, a bez armii nie może być w narodu państwowego istnienia”.

Jednocześnie z tym, kierownictwo armii prowadzi kampanię wobec wsparcia norm dyscypliny, etykiety wojskowej i ogólnie przyzwoitego zachowania.

Wprowadzenie kursów odbywa się jednocześnie z rozporządzeniem generała-chorążego Oleksandra Udowyczenka wobec pojedynków. Zwróciwszy uwagę na niski poziom etyki i powagi osobistej pośród kierownictwa, generał-chorąży rozporządził się rządowym dekretem o obowiązku kierownictwa wzywać do pojedynku za każdą obrazę - przeciwstawny przepis wobec wieloletniej walki z pojedynkami. Ten środek był konieczny do zachowania podstaw wojskowej etyki godności, honoru i zasad światopoglądu. Jest to swoista metoda obrony godności kierownictwa w momencie, kiedy ta idea degraduje.

Także o mechanizmie aktualizacji traumatycznej pośrednio świadczy mechanizm przenoszenia - jeżeli jakaś idea jest bardzo aktualna, lub identyfikator jest silnie aktualizowany, do jego deklarowania, wyrażenia, obrony włączają się wszystkie możliwe siły i środki, nawet te, które nie są bezpośrednio związane z ideą lub identyfikatorem.

Tak odbywa się przy przenoszeniu funkcji wyrażenia tożsamości narodowej z społecznej lub politycznej dziedziny wyrażenia / działania w dziedzinę sztuki.

Eugen Małaniuk i Yuriy Daragan założyli w obozie czasopismo “Wesełka”: “w maju 1922 r. kółko pisarzy obozowych (Y. Daragan, M. Selegij oraz inne) przeprowadzili spotkanie organizacyjne razem z literacko-artystycznym towarzystwem “Winok” przyjęto program czasopisma “Wesełka” (1922-1923). Powstała grupa literacka, z wyraźną dominacją Eugena Małaniuka i Yuriya Daragana”.

Właściwie Małaniuk zaczyna pisać wiersze tylko w obozie dla internowanych - gest ochrony i poszukiwanie nowych możliwości wyrażenia uczucia narodowego i ukraińskiej idei. Wyrażać ją z bronią w rękach - silna deklaracja swojej samości, która opiera się na przemocy, przemoc jest uzasadniona samoobroną, obroną swego Ja, swojej idei. Przeniesienie tej ochrony w inną dziedzinę świadczy o silnej potrzebie tego wyrażenia, a jednocześnie i o silnej logice tożsamości, co trzyma w balansie cały system - jeżeli amputowano jeden organ wyrażenia swojej pozycji, to funkcja takiego wyrażenia jest delegowana innemu - chociaż i w zmieniony sposób. Chodzi tu o balans systemu “podchwycenia” funkcji jednego organa innym, kiedy go amputowano.

Jak zauważył Joseph Roth, w swoim eseju z 1920 roku, “jak tylko naród straci państwową niepodległość, ona zaczyna dominować w operatach i variétés. “Operetkowe” rozumienie kraju i narodu (otóż moda na nie) powiązana jest w jego rozumieniu z procesami rozkładu narodu. Natomiast spróbujemy założyć, że chodzi o przenoszeniu, pewnej artystycznej sublimacji polityczno-ideowego.

Moda na ukraińskie towarzyszy lub jest wynikiem aktywnej działalności Ukraińców, lub wzrostu ich świadomości narodowej. Do przykładu, kiedy aktywna (przede wszystkim artystyczno-naukowa, a także polityczna) działalność ukraińskiej emigracyjnej społeczności wywarła wpływ na modę, jest wprowadzenie ukraińskich ludowych form ubrania w czeską modę początku lat 20 XX wieku: “na początku lat 1920 o Ukraińcach mówiono, że w czeskich kawiarniach brzmiała ukraińska piosenka, w sezonie letnim 1921, jak zauważa stołeczny tygodnik “Narodni politika”, modne się stały haftowane “rękawy ukraińskich kobiecych koszul”.

Życie kulturalne zamiast działania politycznego, zwłaszcza konieczności oświaty, fundacji bibliotek - skutek aktualizacji traumowanego elementu narodowego oraz sublimacji działania politycznego. To, jak się mówi, “realizacja narodowej idei poprzez rozwój życia intelektualnego”, czyli sposób dać jej życie w niekorzystnych warunkach społeczno-kulturowych, a także sposób zachować narodową ideę jako czynną. Badacze tak rozumieją narodową politykę emigracji tego okresu: “najważniejsze osiągnięcia europejskiego ukrainstwa tego okresu - zachowanie kulturowej i politycznej tożsamości ukraińskiego narodu, zachowania ciągłości jej obecności w przestrzeni i czasie na europejskim kontynencie i w taki sposób potwierdzenie europejskiej tożsamości Ukraińców” (podkreślenie nasze - A.B.). Istnieje tu jednak niebezpieczeństwo (dla narodowej idei) - jej polityczne nastawienie może być stracone i zostanie tylko “życie kulturalne”, podziw do pięknej kultury przy braku strategii jej obrony lub rozbudowania aspektu państwowego. Chociaż jest to inny temat.

Badaczka tożsamości Ola Hnatiuk tak mówi o roli literatury w narodowym budownictwie: “Słowa Draho Janczara o tożsamości jego narodu, którą wobec “braku rzeczywistych sił historyczno-politycznych” utrwalały “kultura i literatura”, można stosować i do ukraińskiej sytuacji”.

40 tysięcy Ukraińców - taką liczbę ukraińskich emigrantów podaje Emilian Wiszka. Badacz podkreśla, że we wszystkich miejscach zgromadzenia ukraińskiej emigracji organizowano biblioteki z czytelniami, nawet najmniejszą liczbę jednostek (od setki). Największe były w Warszawie, Kaliszu oraz we Lwowie. Przede wszystkim to były biblioteki, tworzone własnymi siłami i z własnych inicjatyw emigrantów. Jednak mamy dużo przykładów, kiedy kierownictwa różnych państw podtrzymywali inicjatywę ukraińskich emigrantów na założenie potężniejszych instytucji kultury - na przykład uniwersytetów.

O założeniu Ukraińskiego Instytutu Naukowego można przeczytać w artykule warszawskiego ukrainisty Stafana Kozaka “Ukraiński Naukowy Instytut w Warszawie (1930-1939 r.)”, gdzie badacz nie tylko podaje fakty istnienia i funkcjonowania instytucji, a także analizuje kulturalne i społeczno-polityczne warunki jej założenia: przeciwstawienie się polityce radzieckiej oraz jej wykluczenie.

Wśród innych wspomnijmy Ukraiński Wolny Uniwersytet przy Uniwersytecie Karola w Pradze, Ukraiński Instytut Pedagogiczny imienia M. Drahomanowa (Praga), w Podebradach (Czechy) - Ukraińska Akademia Gospodarcza. Narodowe życie ukraińskiej emigracji przede wszystkim odbywało się w wymiarze kulturalnym (w ujęciu wysokiej kultury), ponieważ narodowa tożsamość była nader aktualizowana wymogami czasu, sytuacją społeczno-polityczną oraz osobistymi włączeniami do kolektywnej tożsamości. Tak więc oświata, sztuki i działalność kulturalna wzięły na siebie funkcję wyrażenia tożsamości narodowej, aktualizowanej i koniecznej do wyrażenia. Co potwierdza hipotezę o wyjściu na powierzchnię tego elementu tożsamości, który potrzebuje największego wsparcia, i wobec ogólnego “traumatycznego” ustroju systemu.

Funkcja sztuki nabywa polityczno-społeczne znaczenie, utrzymując w sobie deklarację idei narodowej lub przynależności. Ideologizacja zaś (według estetycznego parametru) się nie odbywa. Możliwa przyczyna mieści się we wcześniej określonym pojęciu logiki tożsamości: w warunkach jej mocy (czyli całości osobowości), wszystkie elementy tożsamości podporządkowują się jednej zasadzie: zarówno twórcze, jak i polityczne.

Wnioski

Podsumowując odnotuję, że podstawowym zadaniem niniejszego artykułu była prezentacja kilku mechanizmów tożsamości, pozwalających na jej funkcjonowanie w taki sposób, jak my spostrzegamy to, co jest dane. Tożsamość rozumiana jest mechanistycznie-funkcjonalnie, czyli jak system opcji i świadomości oraz system wyobrażeń, wyobrażeń o samości, i oparta jest na trzech zasadniczych kategoriach: na procesualności, systemie aktualizacji poprzez traumę / niebezpieczeństwo oraz na podstawowej wewnętrznej “logice”. Każdy z trzech komponentów został krótko scharakteryzowany.

Logika tożsamości wprowadzana była do wytłumaczenia możliwości współistnienia sprzecznych elementów w granicach jednej tożsamości. Procesualność - prawdopodobnie jest tu najważniejsza pozycja, ponieważ ona tłumaczy ciągłość tożsamości w czasie, w świadomości i wobec społecznej i psychicznej płaszczyzn, oraz konwencjonalność wszystkich jej przecięć i rozkładów. Traumatyczna aktualizacja tłumaczy ważność znaczenia tego lub innego elementu tożsamości, co zmienia się z czasem.

Spis wykorzystanej literatury:

1. Betlij Olena, Dysa Kateryna, Use pro identycznist / Mirzkulturnyj dialog. Tom 1.: Identycznist. - Kyiw: DUCH I LITERA, 2009, s. 11-53. [Олена Бетлій та Катерина Диси Усе про ідентичність // Міжкультурний діалог. Том 1: Ідентичність. - К.: ДУХ І ЛІТЕРА, 2009, c. 11-53 .].

2. Dziuba I. Poezija wygnannia / Prapor, Charkiw, 1990, № 1, ss. 131-136, cyt. za: Literaturno-krytyczni materialy pro Jewhena Małaniuka, s. 396-405. [Дзюба І. Поезія вигнання / Прапор, Харків, 1990, № 1, с. 131-136., цит. за: Літературно-критичні матеріали про Євгена Маланюка. З видання Євген Маланюк. Земна мадонна, Вибране, ред. Микола Неврлий, Братислава: Словацьке педагогічне видавництво, 1991, c. 396-405.].

3. Fiut A. Pytanie o tożsamość, Universitas, Kraków 1995.

4. Gumnycka Natalia. Kulturno-mysteckij fenomen ukrainskoi diaspory mirzwojennogo periody / Wisnyk Prykarpatskogo uniwersytetu. Mystectwoznawstwo, 2009-2010. Wyp. 17-18. [Гумницька Наталя. Культурно-мистецкий феномен української діаспори міжвоєнного періоду // Вісник Прикарпатського університету. Мистецтвознавство. 2009-2010. Вип. 17-18.].5. Hall S. Introduction: Who Needs «Identity?» // Questions of Cultural Identity. Ed. by Stuart Hall and Paul du Gay - L., 2000.

6. Hnatiuk Ola, Pożegnanie z imperium. Ukraińskie dyskusje o tożsamości, cyt. za: Hnatiuk Ola, Proszczannia z imperieju: Ukrainski dyskusii pro identycznist, Kyiw: Krytyka, 2005. - s. 528. [Гнатюк Оля Прощання з імперією: Українські дискусії про ідентичність. - К.: Критика, 2005. - c. 528.].

7. Kozak Stefan. Ukrainski Instytut Naukowy w Warszawie (1930-1939) // Warszawskie zeszyty ukrainoznawcze 25-26 Emigracja ukrainska: historia, kultura, postacie, instytucje, związki z Polakami. Pod redakcją Stefana Kozaka, Warszawa, 2008. s. 15-22.8. Literaturno-krytyczni materialy pro Jewhena Małaniuka. Z wydania „Jewhen Małaniuk. Zemna madonna, wybrane”, red. Mykola Newrlyj, Bratislawa: Slowacke pedagogiczne wydawnyctwo, 1991. [Літературно-критичні матеріали про Євгена Маланюка. З видання Євген Маланюк. Земна мадонна, Вибране, ред. Микола Неврлий, Братислава: Словацьке педагогічне видавництво, 1991.].

9. Małaniuk E. Knyga spostererzen, Toronto, 1962. T. 1. [Маланюк Є. Книга спостережень, Торонто, 1962, Т. 1.].

10. Mirzkulturnyj dialog. Tom 1.: Identycznist. - Kyiw: DUCH I LITERA, 2009. - s. 464. [Міжкультурний діалог. Том 1: Ідентичність. - К.: ДУХ І ЛІТЕРА, 2009. - c. 464.].

11. Nakaz komandujuczogo 3-oju Zaliznoju dywizijeju Armii UNR pro dueli sered starszyn dywizii. CDAWO Ukrainy. - F. 1075, op. 2, spr. 476, ark. 158. [Наказ командуючого 3-ою Залізною дивізією Армії УНР про дуелі серед старшин дивізії. ЦДАВО України. - Ф. 1075, оп. 2, спр. 476, арк. 158.].

12. Peirce Charles, cyt. za: Pirs Cz. S. Logiczeskije osnowanija teorii znakow / per. s angl. - SPb: Laboratorija metafiziczeskich issledowanij filosofskogo fakulteta SpbGU; Aleteja, 2000. - s. 352. [Пирс Ч. С. Логические основания теории знаков / Пер. с англ. - СПб.: Лаборатория метафизических исследований философского факультета СПбГУ; Алетейя, 2000. - с. 352.]

13. Pelenska O. Ukrainskij portret na tli Pragy. Ukrainske mysteckie seredowyszcze w mirzwojennij Czeho-Slowaczczczyni, New-York-Praha: Slovanska knihovna, 2005. - s. 222. [Пеленська О. Український портрет на тлі Праги. Українське мистецьке середовище в міжвоєнній Чехо-словаччині / Оксана Пеленська. - Нью-Йорк - Прага: Slovanska knihovna, 2005. - c. 222.].

14. Performative Identitics: from Identity Politics to Queer Theory. Sarah E. Chinn // The Sage Handbook of Identitics. Ed. By Margaret Wetherell and Chandra Talpade Mohanty. London, 2010. - p. 104-124.

15. Roth Joseph, Die Ukrainemanie. Die neue Mode in Berlin / Neue Berliner Zeitung - 12-Uhr-Blatt, 13.12.1920, cyt za: Rot Jozef, Ukrainomanija. Nowa moda u Berlini / Bili mista: Wybrane / per. ta uporiad. I. Andruszczenko, Kyiw: Smoloskyp, 1998. - s. 161-163. [Рот Йозеф. Україноманія. Нова мода у Берліні / Білі міста: Вибране / Пер. та упоряд. І. Андрущенко. - К.: Смолоскип, 1998. - c. 161-163.].

16. Szereh Jurij, Z recenzii na zbirku “Wlada” / Suczasnist, 1978 / Literaturno-krytyczni materialy pro Jewhena Małaniuka. Z wydania „Jewhen Małaniuk. Zemna madonna, wybrane”, red. Mykola Newrlyj, Bratislawa: Slowacke pedagogiczne wydawnyctwo, 1991, s. 415-418. [Шерех Юрій, З рецензії на збірку «Влада» / Сучасність, 1978 / Літературно-критичні матеріали про Євгена Маланюка. З видання Євген Маланюк. Земна мадонна, Вибране, ред. Микола Неврлий, Братислава: Словацьке педагогічне видавництво, 1991, c. 415-418]

17. Skorohod Olha, „Nosia familiju ukrainca”: rekonstrukcia natsionalnoj identicznosti Pawla Skoropadskogo / Mirzkulturnyj dialog. Tom 1.: Identycznist. - Kyiw: DUCH I LITERA, 2009. - s. 167-194. [Скороход Ольга «Нося фамилию украинца»: реконструкція національної ідентичності Павла Скоропадського // Міжкультурний діалог. Том 1: Ідентичність. - К.: ДУХ І ЛІТЕРА, 2009. - c. 167-194.].

18. Sribniak I., Obezzbrojena, ale nieskorena. Internowana armija UNR u taborach Polszczi i Rumunii (1921-1924 rr.). - Kyiw-Filadelfija: wyd-wo im. O. Teligi, 1997. [Срібняк І. Обеззброєна, але нескорена. Інтернована армія УНР у таборах Польщі і Румунії (1921-1924 рр.). - Київ-Філадельфія: вид-во ім. О. Теліги, 1997.].

19. Wiszka Emilian. Biblioteki i wydawnictwa ukraińskiej emigracji politycznej w Polsce (1920-1939) // Warszawskie zeszyty ukrainoznawcze 25-26 Emigracja ukrainska: historia, kultura, postacie, instytucje, związki z Polakami. Pod redakcją Stefana Kozaka, Warszawa, 2008. - s. 23-37.

20. Woropaj T. S. Natsionalna identycznist ta natsionalna derrzawa / Wisnyk HPI: tematiczeskij sbornik naucznych trudow / Natsionalnyj techniczeskij uniwersitet „Charkowskij politechniczeskij institut”, Charkow: NTU „HPI”, 2002, s. 66-74. [Воропай Т. С. Національна ідентичність та національна держава // Вестник ХПИ : тематический сборник научных трудов / Национальный технический университет «Харьковский политехнический институт» . - Х. : НТУ «ХПІ», 2002. - c. 66-74.].

Taniec nieodłączny od tancerza.

Olena Betlij, Kateryna Dysa, Use pro identycznist / Mirzkulturnyj dialog. Tom 1.: Identycznist. - Kyiw: DUCH I LITERA, 2009, s. 14.

Hnatiuk Ola, Pożegnanie z imperium. Ukraińskie dyskusje o tożsamości, cyt. za: Proszczannia z imperieju: Ukrainski dyskusii pro identycznist, Kyiw: Krytyka, 2005, s. 58.

Fiut A. Pytanie o tożsamość, Universitas, Kraków 1995, s. 7.

Patrz. artykuł Oleny Betlij, Kateryny Dysy, op. cit.

Woropaj T. S. Natsionalna identycznist ta natsionalna derrzawa / Wisnyk HPI: tematiczeskij sbornik naucznych trudow / Natsionalnyj techniczeskij uniwersitet „Charkowskij politechniczeskij institut”, Charkow: NTU „HPI”, 2002, s. 67-68.

Olena Betlij, Kateryna Dysa, op. cit., s. 49.

Hall S. Introduction: Who Needs «Identity?» // Questions of Cultural Identity. Ed. by Stuart Hall and Paul du Gay - L., 2000., p. 2-3.

Na przykład, badaczka tożsamości Pawła Skoropadskiego Olha Skorochod w swoim artykule proponuje strategię badania, opartego na trzech kategoriach, przez które możliwe jest badanie: 1. Jak wyobrażał Ukrainę? 2. Kim Ukraińcy byli dla niego i jak widział swoje miejsce w narodowym rzędzie? 3. Jak konstruował swoje państwo oraz jego podstawowy komponent - wojsko? [Skorohod Olha, „Nosia familiju ukrainca”: rekonstrukcia natsionalnoj identicznosti Pawla Skoropadskogo / Mirzkulturnyj dialog. Tom 1.: Identycznist. - Kyiw: DUCH I LITERA, 2009, s. 179 с.].

Olena Betlij, Kateryna Dysa, op. cit., s. 16-17.; cyt.: Giddens A. Nowoczesność i tożsamość, Warszawa: wyd-wo nauk. PWN, 2007, s. 105-107.

Hall S. Introduction: Who Needs «Identity?» // Questions of Cultural Identity. Ed. by Stuart Hall and Paul du Gay - L., 2000.

Pirs Cz. S. Logiczeskije osnowanija teorii znakow / per. s angl. - SPb: Laboratorija metafiziczeskich issledowanij filosofskogo fakulteta SpbGU; Aleteja, 2000, s. 352.

Hnatiuk Ola, op. cit., s. 50.

Performative Identitics: from Identity Politics to Queer Theory. Sarah E. Chinn // The Sage Handbook of Identitics. Ed. By Margaret Wetherell and Chandra Talpade Mohanty. London, 2010, p. 104-124.

Według określenia Eugena Małaniuka.

Jurij Szereh, Z recenzii na zbirku “Wlada” / Suczasnist, 1978 / Literaturno-krytyczni materialy pro Jewhena Małaniuka. Z wydania „Jewhen Małaniuk. Zemna madonna, wybrane”, red. Mykola Newrlyj, Bratislawa: Slowacke pedagogiczne wydawnyctwo, 1991, s. 417.

Można krótko zbliżyć się do treści znaczących identyfikatorów według Małaniuka przez przegląd tego, jak on rozumiał „Kim jesteśmy i kim moglibyśmy stać?”, czyli - „Jak Małaniuk rozumiał ukraińską idee?”. Skuteczność i samooczywistość, faktycznie wbudowanie konieczności ukraińskiej idei, ilustrowana jest jego samodeklaracjami.

Do tomu pierwszego „Książki obserwacji” Jewhen Małaniuk wybrał jako epigraf słowa znanego ukraińskiego myśliciela Wiaczesława Łypynskiego: „Nauczcie ich kochać, a nie nienawidzić jeden jednego. Powiedzcie im, że Ukraina - nie raj na ziemi - bo raju na ziemi nie może być, - a najlepsze wykonany obowiązek wobec Boga i ludzi. I powiedzcie im, że Ukrainę nie da się stworzyć chytrymi spekulacjami, lecz tylko wielkim i organizowanym ideologicznym impulsem...”. Sam Małaniuk tak rozumie wprowadzenie idei narodowej: „... tylko wielką wyprawą krzyżową do ukraińskiego piekła namiętności cielesnych i chaosu materii można stworzyć Ukrainę” [Małaniuk E. Knyga spostrzeżeń, Toronto, 1962,s. 5.].

Więc chodzi mu o wysoką duchowność i konkretną akcję społeczna. Idea narodowa łączy się nie z kategoriami piękna / dźwięczności / etyki / wysokiej kultury, lecz z kategoriami siły, działania, ukierunkowania.

Metodologia Clifforda Geertza proponowana dla wszystkich fenomenów kultury.

Element - to, na przykład, “ja Ukrainiec”, a identyfikator - “ukraińska idea”.

Sribniak I., Obezzbrojena, ale nieskorena. Internowana armija UNR u taborach Polszczi i Rumunii (1921-1924 rr.). - Kyiw-Filadelfija: wyd-wo im. O. Teligi, 1997, s. 63.

Ibidem

Ibidem, s. 63

cyt. za: Ibidem

cyt. za: Ibidem

Nakaz komandujuczogo 3-oju Zaliznoju dywizijeju Armii UNR pro dueli sered starszyn dywizii. CDAWO Ukrainy. - F. 1075, op. 2, spr. 476, ark. 158.

Dziuba I. Poezija wygnannia / Prapor, Charkiw, 1990, № 1, ss. 131-136, cyt. za: Literaturno-krytyczni materialy pro Jewhena Małaniuka, s. 396-405.

Roth Joseph, Die Ukrainemanie. Die neue Mode in Berlin / Neue Berliner Zeitung - 12-Uhr-Blatt, 13.12.1920; cyt. za: Rot Jozef, Ukrainomanija. Nowa moda u Berlini / Bili mista: Wybrane / per. ta uporiad. I. Andruszczenko, Kyiw: Smoloskyp, 1998, s. 163.

Pelenska O. Ukrainskij portret na tli Pragy. Ukrainske mysteckie seredowyszcze w mirzwojennij Czeho-Slowaczczczyni, New-York-Praha: Slovanska knihovna, 2005, s. 222.

Gumnycka Natalia. Kulturno-mysteckij fenomen ukrainskoi diaspory mirzwojennogo periody / Wisnyk Prykarpatskogo uniwersytetu. Mystectwoznawstwo, 2009-2010. Wyp. 17-18.

Hnatiuk Ola, op. cit., s. 39.; cyt: D. Jančar, Terra incognita, przeł. J. Pomorska, Niezależna Oficyna Wydawnicza, Warszawa 1993, s. 42.

Emilian Wiszka. Biblioteki i wydawnictwa ukraińskiej emigracji politycznej w Polsce (1920-1939) // Warszawskie zeszyty ukrainoznawcze 25-26 Emigracja ukrainska: historia, kultura, postacie, instytucje, związki z Polakami. Pod redakcją Stefana Kozaka, Warszawa, 2008, s. 23-37.

«biblioteka Stanicy Ukraińskiej powstała w 1924 r. ze zbiorów obozowych», ibidem, s. 32.

Stefan Kozak Ukrainski Instytut Naukowy w Warszawie (1930-1939) // Warszawskie zeszyty ukrainoznawcze 25-26 Emigracja ukrainska: historia, kultura, postacie, instytucje, związki z Polakami. Pod redakcją Stefana Kozaka, Warszawa, 2008. s. 15-22.

18



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MECHANIZM TOŻSAMOŚCI NEGATYWNEJ2
MECHANIZM TOŻSAMOŚCI NEGATYWNEJ
pkt 9, Psychologia narracyjna - narracyjne konstruowanie poznawczej reprezentacji rzeczywistości, me
Anna Grzywa Manipulacja mechanizmy psychologiczne
Gałdowa Anna tożsamość człowieka s 139 148 (rozdz 7)
Anna Gałdowa Tożsamość człowieka [rodział 6 7]
Anna Diniejko Znaczenie nowej poezji w utrwalaniu tożsamości narodowej Koreańczyków w 1 połowie XX
Lewkowska Anna Mechaniczny rycerz
neuroendokrynologiczne mechanizmy zachowań seksualnych i tożsamości płciowej
Anna Gałdowa Tożsamość człowieka [rozdział 9]
Mechanika techniczna(12)
Mechanika Semest I pytania egz
wykl 8 Mechanizmy
W10b Teoria Ja tozsamosc
mechanizm mycia i prania
MECHANIKA II DYN

więcej podobnych podstron