Miasto 1 2 3 4 Słownik motywów


Miasto

Miasto - Skupisko ludności wyróżnia­jącej się głównie zajęciami nierolniczy­mi. Charakteryzuje je znaczna wielkość obszaru i intensywność zabudowy; pod­lega odrębnej administracji.

Biblia (ST) - 1) Pierwsza wzmianka w Biblii o mieście znajduje się w Ks. Rodzaju (4, 17): i poznał Kain żonę swą (...) i zbudował miasto, i nazwał je imieniem syna swego Enoch. 2) Babilon, miasto w Mezopotamii, stolica Babilo­nii, gdzie mieszkańcy budując miasto z kamienia i cegły, postanowili wznieść wieżę, sięgającą nieba. Tedy Pan zstąpil, aby oglądać miasto i wieżę. Za karę pomieszał budującym języki. 3) Jerycho - miasto w Palestynie, jedno z najstar­szych znanych osiedli ludzkich. W Ks. Jozuego (5, 8-16) pierwsze miasto ka­nanejskie zdobyte przez Izraelitów; gdy siódmego dnia, siedmiu kapłanów, z sie­dmioma trąbami zatrąbiło siedem razy rozpadły się mury Jerycha i Jozue zdo­był miasto (Ks. Jozuego, 6, 8-20). 4) Jerozolima (hebr. Yeruszalaim) - jedno z najstarszych miast, święte miasto chrześcijan, żydów i muzułmanów, cel pielgrzymek. Występuje także w No­wym Testamencie: miejsce, gdzie Chry­stus po raz pierwszy odłączył się od swoich rodziców, nauczając w świątyni; także miejsce jego triumfalnego wjazdu oraz sądu i kaźni. 5) Sodoma i Gomora - dwa spośród pięciu miast nad Morzem Martwym, które Bóg zniszczył desz­czem ognia i siarki za grzechy, zwane później sodomskimi (Ks. Rodzaju 18, 19), stąd związek frazeologiczny: Sodo­ma i Gomora = siedlisko występku, gniazdo rozpusty i grzechu.

Biblia (NT) - 1) Betlejem - miasto w Judei, często wymieniane w Starym i Nowym Testamencie jako miejsce śmierci Racheli, miasto króla Dawida i miejsce urodzenia Chrystusa (Łk. 2, 1-20), miejsce wędrówki trzech króli, a także później cel pielgrzymek chrześ­cijańskich. 2) W Objawieniu św. Jana

- Nowe Jeruzalem (Apokalipsa 21, 2) miasto święte, ofiarowane przez Boga, niebiańskie, utożsamiane z rajem.

W mitologii greckiej i rzymskiej ­1) Ateny - potężny ośrodek kultury i sztuki, będący pod szczególną opieką Ateny, która chcąc zwyciężyć Posej­dona w rywalizacji o względy miasta, podarowała jego mieszkańcom oliwkę. Ośrodek kultu bogini na Akropolu ateń­skim. 2) Delfy - miasto z centralnym miejscem - świątynią Apollina, a w niej omfalosem (kamiennym stożkiem uwa­żanym za środek świata). Tu mieściła się wyrocznia. Miasto otoczone było mu­retu, na zewnątrz znajdowało się źródło kastalskie, gdzie pątnicy musieli się oczyścić przed uzyskaniem rady wyro­czni. 3) Teby - miasto założone przez Kadmosa, gdzie po jego śmierci działo się coraz gorzej. Początek wszelkim nieszczęściom dał Lajos. Miasto odpar­ło atak siedmiu przeciw Tebom, ale - zostało zdobyte przez synów pokona­nych pod Tebami. Tym razem Teby zburzono doszczętnie. O Tebach jest mowa w: „Antygonie" i „Królu Edypie" Sofoklesa, „Siedmiu przeciw Tebom" Ajschylosa. 4) Troja (gr. Ilion) - miasto, o którego zdobycie toczyła się dziesię­cioletnia wojna, zwana trojańską. Jej przyczyną było uprowadzenie z dworu króla Sparty, Menelaosa, jego żony, Heleny przez syna króla Priama, Parysa. Zdobyta podstępem przez wprowadze­nie drewnianego konia. Uratował się tylko Eneasz z garstką ludzi. 5) Rzym - zwany Wiecznym Miastem, Miastem Siedmiu Wzgórz, stolica cesarstwa i re­publiki. Został założony przez Romulu­sa, który przyjmował do miasta osad­ników, bo miejscowej ludności było za mało. Na Kapitolu stworzył azyl, gdzie znaleźli schronienie wszyscy wyjęci spod prawa wygnańcy. Było wielu męż­czyzn, brakowało kobiet, toteż Romulus wymyślił porwanie Sabinek. Rządy Ro­mulusa trwały trzydzieści trzy lata, mia­sto urosło w potęgę, więc lud nadał mu tytuł Ojca Ojczyzny.

W literaturze do czasu romantyzmu miasto nie zrobiło wielkiej kariery, zaś u romantyków na pewno nie cieszyło się dobrą sławą. Mickiewicz postrzegał Warszawę jako miasto klasycystycz­nych salonów i służalczych dygnitarzy („Dziady" cz. III, sc. VII), zaś Peters­burg był dla niego metropolią budowaną przez samego Szatana: miasto skoszaro­wane z centralnym miejscem - Placem Marsowym i pomnikiem Piotra Wiel­kiego - symbolem tyranii (Ustęp do III cz. „Dziadów"). Wszystko, co da się powiedzieć negatywnego o Petersburgu, da się też odnieść do całej Rosji. Paryż w Epilogu do „Pana Tadeusza" to mias­to obce, wrogie emigrantom, gdzie lu­dzie plwają na siebie i żrą jedni drugich. Podobnie Słowacki: w wierszu pt. „Pa­ryż" przewidywał katastroficzny kres tej nowej Gomory; w „Kordianie" - War­szawa jako siedziba cara jest miastem gnuśnym, gdzie zgromadzony na Placu Zamkowym tłum jest bandą ciekaws­kich gapiów niezdolnych do czynu; Londyn - to miasto opanowane przez pieniądz, można tu kupić zarówno tytu­ły, jak i stanowiska. Norwid mówił o mieście: miasto - złocony kraniec przepaści („Wspomnienie wioski"), zaś w wierszu „Larwa" pokazał Londyn, gdzie Biblii księga zatacza się w błocie, dlatego dwa najbardziej tu znane słowa, to: krew i pieniądze.

W połowie XIX w. procesy urbaniza­cyjne nasiliły się z mocą, dotychczas nie notowaną w dziejach. W Europie poja­wiają się takie metropolie, jak: Londyn, Paryż, Berlin, Petersburg. Za życia jed­nego pokolenia podwoiła się liczba mie­szkańców miast. Wśród polskich miast największą dynamikę wykazywała Łódź. Wielkie miasta pochłaniały nad­wyżki biedoty ze wsi, oferowały nowe miejsca pracy i szanse na awans, toteż miejski magnes ściągał tysiące ludzi szukających szczęścia. Jednak prawda o miastach, to: dzielnice biedoty, żyjącej w ruderach i na śmietnikach.

H. Balzac „Ojciec Goriot" - Paryż jest miastem, które stwarza młodym lu­dziom, takim jak Rastignac i Bianchon, złudną nadzieję zrobienia uczciwej ka­riery i wzbogacenia się. Jest mias­tem-labiryntem, w którym jeśli nie dys­ponuje się nicią Ariadny w postaci za­możnej protektorki, dużych pieniędzy lub dobrego nazwiska, po prostu się ginie. Paryż jest podzielony na dzielnicę bogaczy (Saint Germain) i Dzielnicę Łacińską (biedota, studenci) - tu mieści się pensjonat pani Vauquer.

B. Prus „Lalka" -1) Warszawa ukaza­na została jako różnorodna przestrzeń życiowa, gdzie się kocha, zdradza, tęs­kni, marzy, załatwia interesy, bankrutu­je, awansuje, gdzie obok siebie egzys­tują Polacy, Żydzi i Niemcy. W prze­kroju socjologicznym to warstwy: bie­dota, mieszczaństwo, arystokracja, któ­re zamieszkują odrębne dzielnice i by­wają w określonych miejscach miasta (np. Ogród Botaniczny, Łazienki są naj­częściej odwiedzane przez arystokrację, chyba że wkradnie się tam jakiś zako­chany kupiec). Warszawa jest miastem, gdzie wiele osób spróbuje się „wywin­dować" (Wokulski), robiąc przy tym interesy korzystne dla kraju (Spółka do Handlu z Cesarstwem). Rzecki jako urodzony warszawianin nie potrafi żyć bez swego miasta (zdecydowany na wyjazd, wychodzi z pociągu tuż przed odjazdem). 2) Prus przedstawił Paryż jako miasto dobrobytu, gromadzenia i pomnażania dóbr, gdzie każde następ­ne pokolenie korzysta z dorobku po­przedników i dokłada własne osiągnię­cia. Tu niczego się bezmyślnie nie trwo­ni. To miasto szans rozwoju nauki (tu mieści się laboratorium prof. Geista). Jednocześnie metropolia, ze skompliko­waną plątaniną ulic i placów, które - jak stwierdza Wokulski - budowane były wg jakiegoś trudnego do odgadnięcia planu.

F.M. Dostojewski „Zbrodnia i kara" - Petersburg w powieści to miasto mro­czne, ciasne, duszne, dlatego tak łatwo lęgnie się tu wszelki występek i zbrod­nia. Mieszkania są małe, ciemne, poró­wnywane do szaf, trumien, nazywane klitkami (Raskolnikowa, Marmiełado­wych). W tych warunkach poniekąd usprawiedliwione (?), zrozumiałe stają się czyny amoralne (Marmieładow pije, aby nie pamiętać, w jakiej żyje rzeczy­wistości; Sonia dostaje żółty bilet, aby utrzymać rodzinę; Raskolnikow zabija, bo nie ma pieniędzy). Petersburg u Do­stojewskiego to ubogie dzielnice i ludzie z nizin społecznych, którzy próbują po­lepszyć swój status przez małżeństwo (Dunia i Łużyn).

H. Sienkiewicz „Quo vadis" -Rzym za panowania Nerona jest miastem, w któ­rym dobrze i dostatnio żyje się dostoj­nikom cezara, jego żołnierzom i lu­dziom związanym z dworem (Petro­niusz, Winicjusz). Nad wszystkimi i wszystkim dominuje wszechwładny i bezkarny Neron - pan życia i śmierci (nikt nie jest pewny czy przeżyje następ­ny dzień). Często cezar urządza uczty, które są świadectwem rozpusty, popi­sem zbytku, zwyrodnieniem spowodo­wanym nudą. Znane są nocne wycieczki Nerona z żołnierzami do ubogich dziel­nic, gdzie chwyta się piękne, młode dziewczyny jako nałożnice dla samego władcy lub jego dostojników (potów pereł). Kryspus nazywa to miasto miejs­cem zbrodni i rozpusty, nowym Babilo­nem, dla którego wybiła godzina sądu i gniewu. Tak można traktować pożar miasta, którym Neron sprawił sobie przyjemność, by móc recytować na tle szalejącego żywiołu swoje nędzne wier­sze. Rzym Nerona - to początki chrześ­cijaństwa (ukrywanie się, prześladowa­nia, ale i umocnienie wiary). Świat chrześcijański - to głównie miejsca od­ludne za miastem lub skomplikowana przestrzeń podziemnych przejść prowa­dzących do katakumb.

S. Żeromski „Ludzie bezdomni" ­Warszawa w powieści to głównie dziel­nice zamieszkałe przez biedotę (Kroch­malna, Ciepła), gdzie od razu uderza fetor jak z cmentarza. To nie domy, ale ciemne pieczary, nory, w których miesz­kają ludzie wynędzniali, bladzi, schoro­wani. W rynsztokach na podwórkach bawią się dzieci. Robotnicy zatrudnieni są w stalowni za marne grosze, narażeni na wyziewy topionych metali i dym (Wiktor). Ich żony pracują w fabryce tytoniu, gdzie powietrze gęste jest od pyłu tabaki, a pracownice mają cery trupie i czerwone jak u Parek oczy. Dla kontrastu pokazana Warszawa bogata i elegancka - dom doktora Czernisza (dywany, kanapy, rzęsiście oświetlone pokoje).

S. Żeromski „Przedwiośnie" -1) Baku - miasto opanowane wrzeniem rewolu­cyjnym, groźne, rządzące się prawem ulicy, hałaśliwe, pełne mitingów poli­tycznych i brutalnych samosądów. W Baku brakuje żywności, mnożą się gwałty i rzezie (spalenie meczetów z ko­bietami i dziećmi). Miasto przypomina biblijny obraz Apokalipsy. 2) Warszawa rozczarowuje Cezarego, który spodzie­wał się zobaczyć śnione przez ojca „szklane domy". Szczególnie dzielnica żydowska sugeruje mu rozmijanie się marzeń ojca z zastaną rzeczywistością. Wszystko tu jest tandetne, brzydkie, zniszczone, obskurne. Ulica Świętojers­ka, Franciszkańska, Gęsia, Miła, Nale­wki - to rzucające się w oczy śmietniki, kloaki, rynsztoki, rudery. Ludzie tu mie­szkający, to nędzarze-lachmaniarze: obdarci, chudzi, zgarbieni, niechlujni, koślawi.

Z. Nałkowska „Granica" - Miejscem akcji powieści jest w większości pro­wincjonalne miasto bez nazwy, okreś­lane przez ostre kontrasty społeczne, czego symbolem jest kamienica Koli­chowskiej. Warstwy najuboższe, to np. rodzina Gołąbskich, zamożne miesz­czaństwo reprezentuje Cecylia Kolicho­wska, dobrze urządzoną, żyjącą wytwo­rnie grupę rządzącą - rodzina Zenona Ziembiewicza. W życiu miasta można dostrzec typowe zjawiska polityczno­-społeczne tego okresu: kryzys, bezro­bocie (zamknięcie huty Hettnera), straj­ki, ofiary strajków.

B. Schulz „Sklepy cynamonowe" ­Pierwowzorem miasta opisanego w utworze był rodzinny Drohobycz, prowincjonalne miasteczko na Ukrainie, pokazane w momencie ekspansywnie wkraczającego kapitalizmu. Tradycyj­ne, dziewiętnastowieczne kupiectwo (sklepy cynamonowe) przegrywa z dra­pieżnym, tandetnym i wulgarnym hand­lem uprawianym na Ulicy Krokodyli. Stara część miasta ma swój rytm życia i swój klimat (trochę senny, leniwie prowincjonalny), Ulica Krokodyli, to nachalny amerykanizm, produkcja ma­sowa, a więc byle jaka (szare, papiero­we, nie dokończone). Jest to dzielnica wybrakowanych artykułów i zepsucia (unosi się rozwiązły fluid grzechu). Jed­nocześnie pociąga ofertą jakiejś grzesz­nej i łatwej przygody, czarem zakazane­go owocu i napawa lękiem, bo grozi swoim tandetnym stylem reszcie miasta. M.A. Bułhakow „Mistrz i Małgorza­ta" - Jest to Moskwa porewolucyjna, gdzie miał zapanować raj na ziemi, przy czym raj ten mieli stworzyć ludzie. Do czego doprowadzili, to widać, gdy na­wet Szatan (Woland) czuje się w obo­wiązku interweniować. Patrz: Rosja. E.M. Remarque „Łuk Triumfalny" -Bohaterem powieści jest Paryż w prze­dedniu II wojny światowej. Od czasów Balzaca niewiele się zmieniło: duże rozwarstwienie (życie biedoty, np. mie­szkanie Łucji, Janek i jego matka, a obok luksusowe domy z ogrodami takimi, jak Duranta lub bal u Monfortów - towarzyskie wydarzenie w Paryżu), ogromną rolę w życiu odgrywają pienią­dze. Jest to Paryż, w którym z niezwykłą siłą kwitnie nocne życie (kawiarnie, knajpy, domy publiczne). Tu przestrzeń została pokazana labiryntowo. W mieś­cie pojawia się zupełnie nowy problem - uchodźcy z różnych państw Europy, którzy żyją tu bez żadnych praw. Punk­tem centralnym miasta jest Łuk Trium­falny (tu symbol ironiczny wobec naras­tającego faszyzmu).

A. Słonimski „Alarm" - Wiersz-apel z 1940 r., napisany po bombardowaniu Warszawy we wrześniu 1939 r. Poetycki obraz miasta, żyjącego od jednego alar­mu do drugiego (ogłaszam alarm dla miasta Warszawy, odwołuję alarm dla miasta Warszawy). Stolica zniszczona jest seriami bomb (zburzone kościoły, ogrody zmienione w cmentarze), znane ulice są morzem gruzów (Nowy Świat, Świętokrzyska, Niecała).

L. Staff „Pierwsza przechadzka" ­Utwór napisany po wrześniu 1939 r. przeżytym w Warszawie. Miasto przed­stawia obraz jak po apokalipsie (smutne ruin zwaliska, puste ulice, bezludne tram­wajów przystanki, wystawy puste i zam­knięte sklepy). Jednak i na tych ruinach pojawiają się oznaki życia (nędzna ko­bieta u bramy wyłomu sprzedaje chude, blade obwarzanki, na rogu człowiek rozmawia z człowiekiem, kogut zapiał krzykliwie). Miasto podniesie się po ciosie, tę wiarę symbolizuje myśl o wspólnym, odbudowanym domu. Cz. Miłosz „W Warszawie" - Na koń­cu wiersza pojawia się twierdzenie: zo­stawcie poetom chwilę radości, bo zgi­nie wasz świat. Nie można żyć bez uśmiechu, to czyste szaleństwo, więc poeta najchętniej opiewałby festyny, ga­je, ogrody. Jednak jego moralnym obo­wiązkiem jest dawać świadectwo takim faktom, jak zrozpaczona Antygona (symbol cierpienia) poszukująca swoje­go brata, i takim miejscom, jak War­szawa, gdzie katedra świętego Jana leży w gruzach, a wiatr od Wisły rozwiewa czerwony pył rumowiska. Wobec tych faktów poeta musi wystąpić w roli pła­czki żałobnej.

A. Camus „Dżuma" - Oran to miasto w sytuacji ekstremalnej: od pojedyn­czych nieżywych szczurów, zwiastują­cych epidemię, poprzez zamknięcie miasta, apogeum choroby aż do wygaś­nięcia zarazy i otwarcia bram miasta. Tu epidemia jako synonim zła jest preteks­tem do przedstawiania różnych postaw ludzi w sytuacji szczególnej - zagroże­nia życia. Są więc tacy, którzy od razu przystępują do walki (Rieux, Tarrou, Grandt), tacy, którzy muszą przejść me­tamorfozę (np. Rambert, który nie był z miastem związany, przybył z ze­wnątrz) oraz ci, dla których zadżumione miasto jest schronieniem (Cottard). Oran przedstawiony jest jako miasto jedno z wielu, przeciętne, raczej brzyd­kie, a więc typowe.

K. Moczarski „Rozmowy z katem" - W obrazie Warszawy wyraźnie widać podział na część aryjską i żydowską. Getto jest swoistym oblężonym mias­tem. Stroop wspomina, że Niemcy bar­dzo obawiali się pomocy Polaków dla walczącego getta. Przestrzeń miasta po­dzielona na aryjską i żydowską wy­stępuje też w: H. Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem", A. Szczypiorski „Po­czątek", J. Andrzejewski „Wielki ty­dzień".

J. Głowacki „Antygona w Nowym Jorku"-Tu miasto zostało sprowadzo­ne do Tompkins Square Garden, gdzie na ławkach żyją homlesi (bezdomni). Nowy Jork, jak większość amerykańs­kich miast, boryka się z tym problemem. Działania władz miasta polegają na za­ostrzaniu kolejnych restrykcji wobec homlesów. Miasto nic z nich nie ma, są jak nowotwór narosły na jego pulsują­cym życiem ciele, toteż w tej ojczyźnie wolności i sukcesu zostaną oni brutalnie spacyfikowani (Antygona powiesi się na bramie parku).

* „Jedyne lekarstwo dla znużonego życiem w gromadzie: życie w wielkim mieście. To jedyna pustynia, jaka jest dziś dostępna".

(A. Camus)

* „Różnica między dużym a małym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym - więcej usłyszeć". (J. Cocteau)

* „To piękne, gdy człowiek może być dumny ze swojego miasta, ale jeszcze piękniej, gdy miasto może być z niego dumne".

(A. Lincoln)

* Mądry mężczyzna potrafi zbudować miasto, mądra kobieta zdolna jest doprowadzić do jego upadku. (przysłowie chińskie)

* Każde miasto ma swojego głupca. (przysłowie żydowskie)

* „Miasto. Masa. Maszyna". (T. Peiper)

* „Miasto niepokonane" (K. Brandys)

* „Buenos Aires - miasto, które zjada, trawi i wydala".

(E. Kieffer)

* „Miasto - złocony kraniec przepaści". (C.K. Norwid)

* „Umieram, któremu odebrano rzeki powietrza, jeziora powietrza".

(M. Grześczak)



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Matka 1-2 3 - Słownik motywów, Matura, Język polski, Motywy literackie
Góra Słownik motywów
Uczeń i mistrz Słownik motywów
Praca 1 2 3 Słownik motywów
Błazen 1 2 3 Słownik motywów
Dworek Słownik motywów
Taniec Słownik motywów
Sen Słownik motywów
Apokalipsa Słownik motywów
Polska Polacy Słownik motywów
Arkadia i Raj Słownik motywów
Artysta Słownik motywów
Artysta słowa 1 3 4 5 Słownik motywów
List - Słownik motywów, Matura, Język polski, Motywy literackie
Diabeł Słownik motywów
Córka Słownik motywów
Ofiara człowiek poszkodowany Słownik motywów
Bal Słownik motywów
Piękno Słownik motywów

więcej podobnych podstron