ABC rachunku inwestycyjnego, akcjonariat obywatelski


ABC rachunku inwestycyjnego

Przez dwie dekady warszawska giełda dorobiła się rzeszy ponad półtora miliona drobnych inwestorów i stale przybywają nowi. Podstawowy dylemat żółtodzioba chcącego postawić pierwsze kroki na parkiecie, to jaki rachunek wybrać - tradycyjny czy internetowy?

0x01 graphic

0x01 graphic

Spadki na GPW

Pod względem popularności indywidualnego inwestowania nasza giełda jest ewenementem na skalę europejską. Drobni inwestorzy są trzecim filarem naszego rynku po zagranicznych i krajowych instytucjach finansowych. Przypada na nich z grubsza jedna piąta obrotów na rynku akcji warszawskiej giełdy. Działający masowo detaliści podnoszą płynność rynku, szczególnie na mniejszych spółkach, którymi nie interesują się wielkie fundusze inwestycyjne.

Wejście inwestora na giełdę często związane jest z udziałem w ofercie publicznej, bo jeśli akcje są sprzedawane za pośrednictwem systemu informatycznego giełdy, to bez rachunku maklerskiego ani rusz. Chętny może wybierać w ofercie kilkudziesięciu domów maklerskich i banków. Wybór brokera to ważna decyzja, bo wpływa na koszty, jakie ponosi inwestor, nie tylko finansowe, ale również związane z czasem, jaki przeznacza np. na kontakt z biurem i składanie zleceń.

Czy chcesz oglądać maklera?

Dawniej o znaczeniu brokera decydowała wielkości sieci i lokalizacja punktów obsługi klienta (POK), gdzie osobiście otwiera się rachunki i składa zlecenia. Skorzystanie z tradycyjnego POK-u to pomysł dla tych, którzy cenią sobie osobisty kontakt z maklerami albo nie są za pan brat z internetem. Dla ceniących logistykę ważne jest, aby POK zlokalizowany był jak najbliżej domu. Dobrze, gdy POK jest blisko banku, gdzie inwestor ma konto osobiste, bo ułatwia to przelewy, a różne operacje finansowe, np. likwidację lokaty, można załatwić za jedną wizytą w jednym miejscu.

Rozwój internetu spowodował rewolucję u brokerów, bo coraz więcej klientów to młodzi, którzy chcą jak najwięcej usług załatwiać w sieci. Dla nich POK-i to drugorzędna sprawa przy wyborze brokera, bo jeśli chcą inwestować, to w zupełności wystarcza im konto internetowe. Wizytę u brokera muszą zaliczyć, aby podpisać dokumenty. Choć nie zawsze. Kontakt z klientem jest już tak ograniczany, że dokumenty są czasem przysyłane do podpisu pocztą lub kurierem.

Z roku na rok rośnie liczba rachunków internetowych, które wypierają tradycyjne sposoby składania zleceń - osobiście lub przez telefon. Statystyki robią wrażenie: gdy w 2003 r. zaczynała się hossa, jedynie 41 tys. graczy korzystało z internetu. W szczycie hossy w 2007 r. było to już 300 tys. rachunków, a obecnie z grubsza połowa z półtora miliona.

Jeszcze większą dominację internetu widać w zleceniach giełdowych. Obecnie aż trzy czwarte zleceń na rynku akcji płynie z domowych komputerów. Dla inwestorów internetowych liczy się nie tylko wygoda, ale również pieniądze.

Taniej przez internet

Za pośrednictwo w przekazaniu zleceń na giełdę trzeba zapłacić brokerowi prowizję. Standardowo maklerzy mają dwie tabele: pierwsza dotyczy zleceń składanych osobiście i przez telefon. Składając w taki sposób zlecenie, najczęściej inwestor płaci wyższą prowizję, bo przecież utrzymanie lokalu i praca maklera kosztują. Dlatego zlecenia internetowe są tańsze.

Poza tym składając zlecenie internetowe, inwestor ma przewagę pod względem czasu realizacji zlecenia, może błyskawicznie reagować na informacje, które mają wpływ na cenę akcji, a także śledzić na bieżąco najlepsze oferty innych graczy.

O ile w prowizjach od standardowych zleceń rozpiętość jest duża, o tyle w wypadku internetowych stawek brokerzy mają bardzo zbliżoną ofertę, bo bój jest dosłownie o każdą setną prowizji. Większe zróżnicowanie jest w minimalnej wysokości prowizji, która mówi o minimalnych kosztach, jakie ponosi broker, aby w ogóle opłacało mu się pośredniczyć w transakcji.

Konkurencja wśród domów maklerskich jest tak duża, że powszechne jest bezpłatne otwarcie rachunku, natomiast tylko wyjątkowo można liczyć na bezpłatne jego prowadzenie. Z reguły to koszt kilkudziesięciu złotych w skali roku pobieranych w zależności od biura, np. kwartalnie lub rocznie. Podczas wielkich ofert prywatyzacyjnych brokerzy często starają się przyciągać nowych inwestorów, kusząc ich darmowym otwarciem rachunku, prowadzeniem i sztywną liniową prowizją.

Chcąc zatrzymać klienta i zarabiać na jego zleceniach domy maklerskie wabią coraz bogatszym dostępem do informacji koniecznych w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Dostęp do notowań w czasie rzeczywistym jest najczęściej limitowany i trzeba za niego ekstra zapłacić. Na stronach brokerów można gratis znaleźć wiele danych statystycznych ułatwiających podejmowanie decyzji inwestycyjnych i bieżące informacje ze spółek. Nie wychodząc ze strony brokera, inwestor przeanalizuje rynek walutowy i surowcowy. Analitycy dzielą się swoimi opiniami w blogach, a jeśli inwestor jest zainteresowany upublicznionymi już raportami analitycznymi i rekomendacjami, to możesz je sobie ściągnąć.

Co liczy się dla inwestora?

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych przeprowadziło w zeszłym roku badanie wśród graczy giełdowych. Zapytano, co jest dla nich najważniejsze w ofercie biur maklerskich. Swoje priorytety wskazali w następującej kolejności:

1. Jakość platformy internetowej

2. Poziom opłat i prowizji

3. Poziom obsługi klienta

4. Rekomendacje i analizy

5. Połączenie rachunku z ROR-em

6. Liczba ofert publicznych

7. Bliskość POK

8. Warunki usług takich jak kredyty, lokaty

Źródło: Gazeta Wyborcza



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Akcjonariat obywatelski Jaka marchewka dla drobnych inwestorów, akcjonariat obywatelski
Strategie inwestowania na giełdzie, akcjonariat obywatelski
Strategie inwestowania na giełdzie, akcjonariat obywatelski
RACHUNEK INWESTYCYJNY kolkwium
RACHUNEK KOSZTÓW DZIAŁAŃ-KONCEPCJA ABC, RACHUNEK KOSZTÓW DZIAŁAŃ LOGISTYCZNYCH
Psychologia giełdy. Czy chciwość jest dobra, akcjonariat obywatelski
Jak spółka może podwyższyć kapitał, akcjonariat obywatelski
05 Rachunek?ektywności inwestycji
Dywersyfikacja, akcjonariat obywatelski
rachunek inwestycyjny - referat (10 str), Ekonomia, ekonomia
Po co jest akcja Czyli bądź z ryzykiem za pan brat, akcjonariat obywatelski
Oferta publiczna. Jak zapisać się na akcje, akcjonariat obywatelski
Prywatyzacja Tauronu zakończona - ogłasza Ministerstwo Skarbu, akcjonariat obywatelski
rachunek inwestycyjny, [Finanse]
Giełda 2021, akcjonariat obywatelski
Obywatel akcjonariusz. Grad prywatyzacja jak forma lokaty kapitału, akcjonariat obywatelski

więcej podobnych podstron