{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2}{38}W poprzednich odcinkach
{38}{64}Mieszkasz na Alasce.
{64}{137}Nie robią tam paznokci|ani zajęć gimnastycznych.
{137}{199}Co trzeba zrobić,|żeby pojawił się tu ktoś z obsługi?
{201}{228}Pojechać do Nowego Jorku.
{228}{288}-To miejsce zajęte?|-Nie jesteś stąd.
{289}{305}Z Anchorage.
{306}{385}Przepraszam z powodu twojego brata,|ale nie wiedziałam, że to twój brat.
{386}{418}Powinniśmy przejść do seksu.
{418}{496}-Kocham cię, Annie.|-Ja też cię kocham.
{512}{547}Gorąco.
{595}{685}-Mieszkamy w różnych częściach domu.|-Ma na myśli osobne skrzydła.
{685}{730}Może to był błąd.
{730}{780}Muszę wiedzieć,|czy jestem dobry w łóżku.
{780}{803}Spałam z Benem.
{804}{943}-Nie jestem gotowy, żeby się znów zaangażować.|-Ja też nie jestem gotowa.
{943}{992}-Przyjaźń?|-Przyjaźń.
{1644}{1691}Wiem, że chciałam trochę kultury,
{1691}{1781}ale ta makieta jest prawie tak duża,|jak samo miasto.
{1782}{1914}To była pierwsza rzecz, jaką zamówiłem|po przejęciu kurateli nad muzeum w Elmo.
{1915}{1951}Zobacz.
{1969}{2024}Moja miniatura.
{2025}{2113}Więc to miejsce... to muzeum?
{2114}{2173}Co drugą sobotę.
{2174}{2272}Patrick, to naprawdę unikatowe,
{2273}{2351}ale gdy szukałam kultury,|miałam nadzieję na coś
{2362}{2465}bardziej w typie baletu|albo degustacji win.
{2466}{2556}W Chieftain mieliśmy wieczory karaoke,
{2558}{2642}dopóki Buzz|nie wyrzucił maszynerii przez okno.
{2642}{2707}-Jesteśmy w Elmo, nie w Anchorage.|-Wiem.
{2707}{2782}A dokąd zabierzesz Annie,|jak wyjdziecie wieczorem?
{2783}{2895}Właściwie... to my,
{2898}{2952}obecnie rzadko wychodzimy.
{2953}{3030}Jak łapiesz, o co mi chodzi.
{3037}{3164}-Łapię.|-Nie dotykaj. Muzeum.
{3165}{3240}Rzecz w tym,|że jak już skończymy nie wychodząc,
{3241}{3282}ona każe mi wyjść.
{3282}{3342}Ciągle nie przespaliśmy razem nocy.
{3343}{3379}Poważnie?
{3384}{3488}Myślę, że możemy mieć|problem z intymnością.
{3491}{3534}Problem z intymnością?
{3538}{3643}-Jak długo się widujecie?|-37 dni.
{3648}{3699}Ale kto by tam liczył?
{3721}{3825}-Prawdziwa intymność wymaga czasu.|-Jasne.
{3837}{3879}Ile czasu?
{4157}{4220}No dobrze, przylepo.
{4249}{4317}-Czas zwiewać.|-Przecież zwiewam codziennie?
{4318}{4388}-Muszę wcześnie wstać do pracy.|-Ale dopiero...
{4389}{4426}20:45.
{4427}{4489}Muszę wstać bardzo wcześnie
{4489}{4563}i lubię od razu pościelić łóżko,
{4564}{4633}a nie będę mogła,|jak ty w nim będziesz. Prawda?
{4633}{4667}Czy czegoś|nie chcesz mi powiedzieć?
{4667}{4785}Bo jak się odkochałaś,|czy coś, to powiedz.
{4786}{4822}Mogę cię znów zakochać.
{4823}{4874}Nie bądź głuptasem.
{4875}{4908}Jest wspaniale.
{4909}{4977}-Jesteś pewna?|-Pewna, że pewna.
{5168}{5208}Proszę się rozdzielić.
{5208}{5272}Opuścić szybę.
{5288}{5306}Daj spokój.
{5307}{5363}-Celia?|-To nie jest alejka dla zakochanych.
{5363}{5428}-To droga stanowa.|-Nikomu nie przeszkadzamy.
{5428}{5480}Spójrzcie na mnie.
{5496}{5540}Mnie przeszkadzacie.
{5539}{5586}Na wszystko jest miejsce, prawda?
{5587}{5624}Zwłaszcza na to.
{5626}{5726}Właściwie, to jest na to taki zwrot:|"weźcie sobie pokój."
{5723}{5792}-Zresztą już go macie.|-To nie tak.
{5793}{5891}Nieważne.|Zamykam ten małpi gaj.
{5898}{5986}Jak was tu jeszcze złapię,|wlepię mandaty.
{6080}{6187}-Chcesz pójść do gospody?|-Nie chcę mieszać interesów z przyjemnością.
{6187}{6270}-To znajdźmy inne miejsce.|-To absurdalne.
{6271}{6385}-Obściskiwanie się w samochodzie jest zabawne.|-Jak się ma 16 lat,
{6385}{6439}a my jesteśmy dorośli...
{6441}{6493}Dzieci w domu...
{6496}{6544}Żony w domu.
{6544}{6599}Ja nikogo nie osądzam.
{6703}{6778}Nie jestem z nią.|Jestem z tobą.
{6943}{6991}-Hej.|-Hej.
{7057}{7127}No to na razie.
{7131}{7181}Miło było porozmawiać.
{7203}{7246}Od kiedy sypiacie ze sobą?
{7247}{7370}Co? To absurd.|Nie sypiamy ze sobą.
{7381}{7462}No może z raz, albo dwa.|To wszystko.
{7463}{7534}Byłaby z was dobra para.
{7553}{7641}Żadne z nas nie pali się teraz|do wejścia w związek.
{7642}{7696}Jesteśmy po prostu przyjaciółmi.|Wystarczy.
{7697}{7747}Możesz się tak wycofać,|po prostu przyjaźń?
{7748}{7833}Kręci mnie, że go poznam,|będziemy kumplami.
{7861}{7897}To już się udawało.
{7898}{7986}Nie mnie,|ale spójrz na siebie i Bena.
{7987}{8066}Sztandarowa para ambiwalentnych związków.
{8066}{8170}Teraz będzie wam łatwiej,|skoro obydwoje spotykacie się z innymi.
{8172}{8212}Mówisz o Sarze?
{8214}{8285}O rany.|Wiedziałaś, prawda?
{8286}{8368}-O Benie i Sarze?|-Domyśliłam się.
{8370}{8449}To małe miasteczko.|Wiedziałam o tobie i Jacku, prawda?
{8450}{8538}-To tylko przyjaźn.|-Jasne.
{8598}{8685}Można się przyjaźnić z osobą,|z którą się spało?
{8685}{8725}Co o tym sądzicie?
{8726}{8769}Glenn z Sitka na drugiej linii.
{8771}{8820}-Tak, da się to zrobić.|-Też tak uważam.
{8820}{8927}Jeśli tylko nie ma się już ochoty,|albo seks był do niczego.
{8928}{8989}Ale jak seks był dobry?
{8990}{9121}-To, dlaczego dalej tego z nim nie robisz?|-Rozumiem. Teraz Zach z Ketchikan.
{9122}{9193}Po tym, jak to zrobiliśmy,|próbowałem się z nią zaprzyjaźnić.
{9194}{9246}Tylko ciągle|wyobrażałem sobie ją bez ubrania.
{9246}{9312}-Kto chce się cofać?|-Co, przyjaźń to krok do tyłu?
{9313}{9396}Skoro już raz miało się więcej,|dlaczego chcieć mniej?
{9456}{9481}Nie rozumiem.
{9481}{9578}Jeśli wszystko jest tak wspaniale,|dlaczego nie pozwolisz mu zostać na noc?
{9580}{9638}Obiecujesz, że nikomu nie powiesz?
{9643}{9710}Chrapię.|Jasne?
{9729}{9761}Tylko tyle?
{9761}{9832}-To okropne, Marin.|-Daj spokój. Jak bardzo?
{9832}{9901}Nie mogę stwierdzić,|bo nigdy się nie słyszałam.
{9901}{9999}Próbowałam siebie nagrać,|ale baterie padły zanim doszłam do fazy REM.
{9999}{10060}Albo chrapałam tak głośno,|że zepsułam maszynę.
{10060}{10123}O Boże.|A co, jeśli zepsułam maszynę?
{10123}{10211}Więc tak naprawdę,|nie wiesz, jak głośno chrapiesz?
{10212}{10306}Wiem.|Budziłam całą rodzinę.
{10306}{10384}Kazali mi spać w garażu.|To okropne.
{10384}{10519}Okropne to jest, że Elmo zajmuje|tylko ósmą część strony w przewodniku po kulturze Alaski.
{10519}{10559}To nie żarty.
{10571}{10676}Annie, wszyscy mamy jakieś tajemnice,|których boimy się wyjawić.
{10689}{10755}Ale jeśli jesteś z kimś|w prawdziwej bliskości,
{10756}{10826}musisz wierzyć, że ten ktoś|będzie w stanie to przyjąć...
{10827}{10883}wszystko przyjąć.
{10884}{10930}Więc jaki masz sekret?
{10937}{10979}Dyndające płatki uszu.
{10980}{11079}Nawet twoje płatki są urocze,|nie tak, jak moje chrapanie.
{11080}{11151}Dzięki za lunch.
{11153}{11178}Powinnam wracać do biura.
{11178}{11220}Zastępuję Jacka|podczas jego nieobecności.
{11220}{11266}Naprawdę?|A gdzie jest?
{11267}{11357}-Tropi niedźwiedzia na szlaku do Fairbanks.|-Brzmi groźnie.
{11357}{11430}Właściwie, to zbiera tylko próbki odchodów.
{11431}{11490}Bardziej niesmacznie niż groźnie.
{11491}{11618}-Zabiera je jutro do analizy do ZOO koło Anchorage.|-Naprawdę?
{11619}{11650}Na razie.
{11683}{11749}O Anchorage jest osobny przewodnik.
{11796}{11891}-Co słychać?|-Hej.
{11893}{11974}Pantofle to nie są!
{11979}{12018}Dzięki.
{12065}{12108}Słyszałam, że jedziesz do Anchorage.
{12109}{12202}-30 km za. Czemu pytasz?|-Potrzebujesz towarzystwa?
{12203}{12297}-Co to, chcesz jechać ze mną do ZOO?|-Nie. Z tobą do miasta.
{12298}{12412}-Po co?|-Bo chcę się ukulturalnić, jesteś moją przepustką.
{12418}{12499}Masz przecież samochód.|Sama nie możesz pojechać?
{12499}{12585}Mogłabym, ale nie miałabym towarzystwa|a jesteśmy przyjaciółmi.
{12586}{12638}Takie rzeczy przyjaciele robią razem.
{12640}{12698}Chyba, że nie mówiłeś poważnie|z tą przyjaźnią.
{12698}{12771}-Mówiłem poważnie.|-W porządku.
{12772}{12874}-Czemu nie zaczniemy od paru piw w Chieftain?|-Daj spokój. Będzie zabawnie.
{12875}{12940}Jestem mistrzem w uprzyjemnianiu jazdy.
{12951}{12999}-Mówisz poważnie?|-Pewnie.
{13005}{13107}Znajdziesz lepszy sposób|uczczenia nowego rozdziału naszego związku?
{13108}{13201}-To my mamy rozdziały?|-Rozdział pierwszy: "Nieznajomi".
{13201}{13266}Rozdział drugi: "Seks".
{13267}{13329}Rozdział trzeci: "Przyjaźń".
{13333}{13389}A rozdział czwarty?
{13391}{13503}"Starzy przyjaciele|wspominają podróż do Anchorage"?
{13508}{13582}Ja naprawdę nie lubię miasta.
{13621}{13701}No dobra.|Będę się z tobą ścigać do tego pniaka.
{13706}{13780}Z rakietami tenisowymi na nogach.
{13800}{13872}-Żartujesz.|-Nie. Jak wygram, zabierasz mnie do Anchorage.
{13872}{13956}-A jeśli ja wygram?|-Ugotuję ci domowy posiłek.
{13956}{14036}-To ma być nagroda?|-Potrafię gotować.
{14072}{14109}Zgoda.
{14164}{14251}-Zaczynamy.|-Duch współzawodnictwa, co?
{14252}{14310}Na sygnał - gotowi, do biegu, start!
{14638}{14699}Tłumaczyła: zijok
{14778}{14865}-To było miłe.|-Takie miłe.
{14895}{14971}Wiesz, co byłoby jeszcze milsze?
{14972}{15016}Gdybym został na noc.
{15101}{15131}O co chodzi?
{15135}{15197}Byłem cierpliwy.|To już 38 dni.
{15221}{15315}-Też liczyłeś?|-Tak, proszę pani.
{15380}{15431}Wspólna noc jest naturalną ewolucją
{15431}{15499}wszystkich romantycznych związków.
{15516}{15589}Z której to książki Marin?
{15605}{15642}Wymyśliłem to.
{15643}{15681}Podoba ci się?
{15753}{15788}No dobrze.
{15826}{15912}Patrick,|zostałbyś na noc?
{15935}{15987}Tak, przylepko.
{16514}{16622}-Dzień dobry, słonko!|-Dzień dobry, słonko.
{16710}{16775}Będzie dobra zabawa.
{16776}{16816}Pójdziemy na zakupy.
{16817}{16945}Pójdziemy do... muzeum lotnictwa.|Spodoba ci się.
{16946}{17074}-Chłopcy lubią samoloty, tak?|-Tak, chyba tak. Jasne.
{17182}{17249}No dobra.|W samochodzie obowiązują zasady.
{17250}{17341}Nie ma szperania w schowku,|żadnych hitów z Top 40
{17342}{17399}i wszystko, co z podłogi,|zostaje na podłodze.
{17400}{17427}Zrozumiano?
{17437}{17473}Tak jest.
{17508}{17573}Mam dla nas bilety do opery.
{17578}{17625}-Nie ma mowy.|-Założę się, że nigdy nie byłeś.
{17625}{17677}-Spokojnie wygrasz.|-Spodoba ci się.
{17677}{17719}Przysięgam, opera zmieniła moje życie.
{17720}{17757}Mojego nie zmieni, bo nie idę.
{17757}{17829}Daj spokój.|To premiera "Romeo i Julii".
{17832}{17875}-To moje wkupne.|-Po co?
{17875}{17943}-Żeby podziękować ci za podwózkę?|-Nie.
{17955}{18009}-I tak cię złamię.|-Nie złamiesz.
{18029}{18156}Sądziłam, że powinno się podzielać|zainteresowanie życiem przyjaciół.
{18194}{18224}W porządku.
{18226}{18269}Jeśli się zgodzę...
{18275}{18376}-Będziesz cicho?|-No... tak.
{18377}{18411}W porządku.
{18440}{18474}Wspaniale.
{18487}{18599}Może powinniśmy pójść na sushi?|Już jestem... cicho.
{18826}{18895}-Ben, mój faworyt!|-Witaj, Patrick.
{18898}{19008}-Oddasz to Sarze, jak przyjdzie?|-Jasne.
{19008}{19087}-Zostawiła to w barze?|-Nie.
{19088}{19170}-Jasne. Rozumiem.|-Dzięki.
{19171}{19242}-Chcesz mufinkę?|-Nie jestem głodny. Dziękuję.
{19242}{19319}Na pewno?|Bo tę porcję robiłem z super radością.
{19320}{19407}Nie ma nic lepszego|niż łóżko z ukochaną.
{19408}{19468}Chyba, że poranna pobudka u jej boku,
{19469}{19512}po całej wspólnie spędzonej nocy.
{19512}{19548}-Patrick?|-Tak?
{19549}{19593}Możesz się uprzejmie zamknąć?
{19594}{19654}Dopilnuję, żeby to dostała.
{20913}{20972}Słodziutka, do pracy.
{20973}{21054}-Dz... dzień dobry, szefowo.|-Slattery wie, że śpisz w pracy?
{21055}{21110}Nie spałam.
{21118}{21163}Skarbie, spałaś jak zabita.
{21164}{21277}-Chyba słyszeli cię w dokach.|-Och... nie.
{21278}{21307}Och, tak.
{21308}{21347}Aż tak źle było?
{21348}{21407}Brak mi słów, słodziutka.
{21408}{21470}Prawdę mówię,|w życiu nie słyszałam takiego hałasu.
{21471}{21537}To znaczy,|nie od istoty ludzkiej.
{21539}{21635}Nie... powiesz Patrickowi, prawda?
{21641}{21732}Nie mam sekretów przed moim chłopakiem.
{21736}{21854}-On jest bardzo wrażliwy na punkcie hałasu.|-Wrażliwy?
{21856}{21917}Nie toleruje głośnych dźwięków.
{21918}{22012}Jego pierwszy pies szczekał tak,|że bębenki pękały.
{22016}{22059}Kochaliśmy tę suczkę,
{22061}{22113}ale musieliśmy się jej pozbyć.
{22138}{22289}Nie było nic|choć odrobinę budzącego sympatię?
{22290}{22420}-Robiła "zdechł pies", jak zawodowiec.|-Miałam na myśli... siebie.
{22426}{22467}Ach, chrapanie?
{22467}{22531}Nie.|Nic miłego.
{22615}{22680}Poważnie,|jak ci smakuje to podwójne latte?
{22681}{22799}-Tak samo jak podwójne latte godzinę temu.|-Porównuję kawiarnie.
{22812}{22850}Uwielbiam Anchorage.
{22951}{22998}Jednego z dodatkami.
{23135}{23219}Żywiłem się tym,|jak byłem tu na studiach.
{23243}{23284}Muszę?
{23284}{23371}Nie. Oczywiście przyjeżdżać tu|też nie musiałaś.
{23371}{23450}W porządku.|Jak masz być taki...
{23551}{23641}Niezłe.|Nie sushi, ale niezłe.
{23641}{23706}-Znam się trochę na mieście.|-Poważnie?
{23705}{23787}To wiesz, co się zakłada|na premierę opery... w mieście.
{23788}{23826}O nie.|Przykro mi.
{23826}{23941}-Żadnych pajacowatych strojów.|-Mam cudowną sukienkę, która pragnie się przewietrzyć.
{23941}{23993}Zasługuje na towarzystwo smokingu.
{23994}{24025}Nie, zbliżasz się do granicy.
{24025}{24115}-Stawiasz wiele granic, Slattery.|-A ty wszystkie próbujesz przełamać.
{24115}{24172}Jak inaczej mielibyśmy się poznać?
{24176}{24218}Po to tutaj jesteśmy?
{24222}{24254}Zgadłeś, kolego.
{24255}{24299}Jedna granica po drugiej.
{24346}{24410}Więc co robiłeś zeszłej nocy?
{24414}{24445}Nic.
{24458}{24509}Wiem o tobie i o Sarze.
{24518}{24549}To super.
{24560}{24598}Lubisz ją?
{24654}{24732}Niezręcznie się czuję|rozmawiając o tym z tobą.
{24733}{24789}Daj spokój.|Ciągle jesteśmy przyjaciółmi, prawda?
{24790}{24973}Przyjaciółmi, co jako małżeństwo mieszkają razem|i umawiają się z innymi, ale wciąż przyjaciółmi.
{24982}{25047}Raczej nie mogę|przyprowadzić jej do domu.
{25048}{25095}Czemu nie?|Ja zapraszałam facetów.
{25095}{25157}Tak.|Wspaniale się czułem.
{25323}{25393}-Zapomniałeś wczoraj zamknąć?|-Nie.
{25877}{25907}Ostrożnie.
{25903}{25975}Nie ruszaj się gwałtownie.|Nie chcę jej wystraszyć.
{25976}{26009}Co zrobimy?
{26011}{26042}Dzwonię po Jacka.
{26042}{26079}Jack i Marin są w Anchorage.
{26080}{26169}-Próbują się zaprzyjaźnić.|-No to świetnie.
{26185}{26233}Ktoś tu jest zły.
{26304}{26339}To dla ciebie.
{26341}{26427}Co to, wlepiasz mi mandat|za trzymanie dzikich zwierząt w domu?
{26428}{26475}Płacz i płać, bracie.
{26482}{26521}Jerome, co do diabła wyprawiasz?
{26521}{26570}Nigdy nie ustrzeliłem|prawdziwego karibu.
{26570}{26647}Nie wiem, czy to się liczy,|jak karibu jest w pułapce za bilardem.
{26648}{26741}-Brązowa bila, do rogu.|-Oddaj mi to.
{26742}{26787}-Próbuję tylko pomóc.|-Spokojnie.
{26787}{26840}To środowisko nieprzyjazne piciu,|jeśli chodzi o mnie.
{26840}{26910}Ludzie, to nie dziki zachód.
{26911}{26973}To Elmo, na Alasce.
{26977}{27043}I jak to zwierzę|nie zniknie dziś z baru,
{27044}{27102}-wzywam federalnych.|-Chcę tę strzelbę z powrotem.
{27103}{27150}A ja znów chcę mieć jędrny tyłek.
{27150}{27189}Nic z tego.
{27430}{27479}To takie piękne.
{27484}{27527}Sama też nie najgorzej wyglądasz.
{27528}{27565}Dzięki.
{27563}{27665}A ty, mój przyjacielu,|jesteś bardzo przystojny w oficjalnym stroju.
{27672}{27759}Prawda, że jestem?
{27763}{27865}Wielkomiejski Jack nie jest tak skromny|jak Jack z małego miasteczka.
{27873}{27908}Wiesz, czego mi trzeba?
{27906}{27958}Monokla i może fajki.
{27959}{28029}To może pójdziemy na drinka|i załatwimy sprawę monokla?
{28031}{28063}W porządku.|Co ma być?
{28064}{28146}Wódka Negroni.
{28152}{28220}Wódka Negroni i piwo.
{28248}{28322}-Nie przeszkadza ci, że biorę piwo?|-Nie.
{28323}{28392}Właściwie, to niech będą...|dwie butelki piwa.
{28393}{28439}To opera.|Nie podajemy piwa w butelkach.
{28440}{28544}-To ciekawe, bo nastawienie macie właściwe.|-W mieście robisz się bojowa.
{28545}{28599}Zazwyczaj jestem bojowa.
{28701}{28757}-Trochę tu gorąco.|-Odrobinę.
{28758}{28792}Pewnie przez tę ilość ludzi.
{28792}{28858}-O Boże... jak mi brakowało tłumu.
{28860}{28940}Dobrze ubranego, wytwornego tłumu.
{28959}{28982}Palarnia!
{28984}{29029}Trafiony!|Idziemy.
{29391}{29418}Annie.
{29431}{29454}Annie!
{29498}{29578}-Powinno się zasypiać po tym, nie w trakcie.|-Ja... nie spałam.
{29578}{29664}-Przymknęłam tylko oczy.|-Zasnęłaś zupełnie.
{29702}{29799}-Ile... ile to trwało?|-Nie wiem. Z 5 sekund.
{29810}{29846}Jestem w tym nowicjuszem,
{29846}{29945}ale jeśli chciałaś,|żebym poczuł się jak oferma,
{29946}{29978}to udało ci się.
{29978}{30055}Nie.|Patrick, nie.
{30056}{30081}Jesteś świetny.
{30081}{30199}-Po prostu jestem...|-Zmęczona. Rozumiem.
{30240}{30281}Zobaczymy się później.
{30440}{30552}-Ale to była palarnia.|-Nawet nie zapaliłaś papierosa.
{30553}{30639}Nie mogłam się oprzeć|biernemu paleniu w wielkim mieście.
{30691}{30743}Dzięki, że za mną poszedłeś.
{30743}{30814}Wiem, że to nie twoje marzenie|spędzenia wolnego wieczoru.
{30815}{30897}Raczej nie trafi|na listę ulubionych 20-tu.
{30942}{30999}Nie próbujesz się|z tego wymigać, prawda?
{31006}{31046}Wiem, co to jest.
{31047}{31105}To kaszel w stylu:|"nie każ mi iść do opery".
{31106}{31199}Sama to wymyśliłam|przed swoim pierwszym pójściem.
{31202}{31277}Ale właśnie poszłam|i zgadnij, co się stało.
{31278}{31322}Zgadza się.|Pokochałam operę.
{31323}{31373}I skończył się kaszel.
{31397}{31427}Nic mi nie jest.
{31428}{31530}To dobrze,|bo musiałbyś się bardziej postarać.
{31835}{31899}Przepraszam.|Szukałam Bena.
{31912}{31983}Ben zaprzyjaźnia się z karibu.
{32004}{32054}Więc... ty i Ben.
{32063}{32128}Tak... ja i Ben.
{32143}{32199}-Nie przeszkadza ci to?|-Skąd.
{32215}{32278}Tylko nie chcę, żeby ktoś go zranił.
{32280}{32299}Co takiego?
{32302}{32390}Teraz martwisz się, że ktoś go zrani?
{32403}{32440}Nasz związek jest skomplikowany.
{32440}{32504}-Ale troszczymy się o siebie.|-I ja troszczę się o Bena.
{32504}{32570}-To dobrze.|-Dobrze.
{32621}{32688}Powiedz Benowi, że przyjdę później.
{32923}{32989}Zaczynamy.
{32992}{33033}Spróbujemy przemycić piwo?
{33134}{33220}-Co się dzieje?|-Nic. Czuję się świetnie.
{33265}{33296}Nieprawda.
{33306}{33399}-Nieprawda.|-Jack!
{33418}{33459}To atak astmy.
{33521}{33553}Dlaczego tak długo?
{33553}{33586}To Anchorage, nie Nowy Jork.
{33586}{33654}-Nikt nie popycha sprawy.|-Pan Slattery...
{33655}{33728}-No wreszcie.|-Do zobaczenia w środku.
{33734}{33806}-Jest pani żoną?|-Nie. Przyjaciółką.
{33821}{33907}-Przykro mi. Tylko najbliższa rodzina.|-Jesteśmy ze sobą bardzo blisko.
{33907}{33969}Nie w ten sposób, ale moglibyśmy...|Nie, żebym tego chciała...
{33969}{33994}-Proszę pani.|-Tak?
{33994}{34049}To szpital, nie konfesjonał.
{34051}{34080}W porządku, doktorze.
{34081}{34163}Jesteśmy razem.|Jestem jego bratem.
{34174}{34210}Ian?
{34277}{34302}Co tutaj robisz?
{34302}{34371}Kontakt w razie nagłego wypadku.|Mieszkam parę ulic stąd.
{34372}{34397}A twój pretekst?
{34398}{34427}Byliśmy w operze.
{34427}{34467}Wszystko szło dobrze.
{34468}{34541}-Nic mu nie będzie?|-Nie. Wyjdzie z tego.
{34541}{34597}Odsypia tylko lekarstwo.
{34603}{34677}Dobrze.|Zaczynałam się martwić.
{34693}{34791}-Anchorage jest daleko, jak na randkę.|-Nie umawiamy się.
{34802}{34845}Jesteśmy przyjaciółmi.
{34847}{34920}Mój brat zazwyczaj|nie zakłada smokingu dla przyjaciela.
{34921}{35029}Wierz, albo nie, tak właśnie jest.
{35039}{35095}Więc mogę się z tobą umówić?
{35110}{35251}Cóż, to byłoby raczej... dziwne.
{35252}{35283}Dlaczego?
{35316}{35421}Bo jesteście braćmi,|a jeden z was właśnie zemdlał.
{35421}{35490}Więc nie nadaje się do walki, prawda?
{35603}{35654}Nic ci nie jest?
{35664}{35699}Cześć, brachu.
{35857}{35898}W porządku.
{36100}{36136}Dobry sposób...
{36137}{36201}Dawaj jej wodę, to wyjdzie na siku.
{36201}{36261}Po prostu nie chcę, żeby się odwodniła.
{36262}{36359}-A co z odwodnieniem stałych klientów?|-Masz chwilę?
{36363}{36399}Mam karibu i napitego.
{36399}{36474}Znajdź łosia, co potrafi gotować|i lokal sam się poprowadzi.
{36575}{36598}Mam dobre wieści.
{36602}{36694}Matt będzie nocował poza domem.|Możemy mieć cały dom dla siebie.
{36695}{36854}Poważnie? Cała noc|bez skrzyni biegów i groźby uwięzienia?
{36855}{36908}-O rany.|-Wiem.
{36916}{36977}Zaklep sobie randkę...|za trzy soboty od dzisiaj.
{36977}{37040}Zaraz.|To dopiero za trzy tygodnie?
{37040}{37095}To najszybciej, jak mogłam.
{37123}{37182}-Robię, co mogę.|-Wiem, wiem.
{37182}{37257}Po prostu pochrzaniona sytuacja.
{37473}{37527}Na pewno masz dla mnie miejsce|w swoim życiu?
{37528}{37582}Sara, dajesz mi coś,
{37583}{37679}czego od długiego czasu|nie dostałem od Theresy.
{37680}{37729}Jasne, seks.
{37760}{37812}Tak.|To też.
{37843}{37921}Ale także
{37944}{37996}prawdziwą przyjaźń,
{37996}{38099}gdzie nie czuję się,|jakbym zawsze kogoś zawodził,
{38101}{38135}albo... był osądzany.
{38135}{38179}I kocham naszą przyjaźń.
{38181}{38276}Lecz kiedy zaczynam o niej myśleć,|jako o czymś więcej,
{38276}{38349}wtedy mnie to przygnębia.
{38352}{38385}Więc...
{38386}{38431}czego chcesz?
{38438}{38523}Chcę wiedzieć, czy uważasz,|że możesz się tylko przyjaźnić
{38523}{38569}z kobietą, którą poślubiłeś.
{38578}{38617}Próbuję.
{38638}{38697}Dobry z ciebie człowiek, Ben.
{38703}{38753}Karibu praktycznie sparaliżował ci interes,
{38753}{38822}a mimo to myślisz,|czy nie chce mu się pić.
{38823}{38955}Po prostu nie chcę dać się zranić,|uszczęśliwiając wszystkich innych.
{39205}{39287}-Jak się pan czuje?|-Dużo lepiej. Dzięki.
{39288}{39328}Więc wszystko będzie dobrze?
{39329}{39383}Wiem, że nie jestem żoną,|ale spytać mogę, prawda?
{39384}{39468}Nic mu nie będzie.|Powinniśmy go niedługo wypuścić.
{39469}{39575}Miał pan atak astmy|wywołany przez alergeny środowiskowe.
{39576}{39653}Tak, miasto czasami robi mi takie numery.
{39654}{39689}Dlaczego mi nie powiedziałeś?
{39690}{39796}-Nie chciałem zepsuć twojej podróży.|-Naszej podróży.
{39797}{39837}Palenie też nie pomaga.
{39838}{39867}Ja nie palę.
{39868}{39926}Nie trzeba lekarza,|żeby wyczuć zapach na smokingu.
{39926}{40060}Więc gdyby wszedł|na kilka minut do palarni w operze...
{40060}{40109}Mogłoby wystarczyć.
{40120}{40193}Jestem okropna.
{40194}{40241}Więc prawie go zabiłaś.
{40242}{40283}Ładnie.
{40302}{40337}Nic się nie stało.
{40338}{40422}Martwi mnie także to, panie Slattery.
{40425}{40461}Co to jest?
{40472}{40543}-Kula.|-Co takiego?
{40866}{40903}Złożyliśmy zamówienie,
{40903}{41009}więc niech ktoś mi teraz powie,|co się stało.
{41054}{41141}Pojechaliśmy z tatą na obozowisko
{41142}{41211}i czarny niedźwiedź zaczął mnie gonić.
{41216}{41268}Tata do niego strzelił,
{41276}{41341}ale zamiast niego trafił mnie.
{41379}{41441}Zostałeś... postrzelony...
{41441}{41483}przez własnego ojca?
{41484}{41560}-Nic mi nie jest.|-Przestań z tym: "nic mi nie jest".
{41562}{41636}Na miłość boską,|masz kulę w klatce piersiowej.
{41663}{41740}Ten niedźwiedź zamęczył mojego ojca.
{41745}{41834}-Więc on...|-Tak, nie żyje.
{41834}{41897}O mój Boże.
{41923}{41992}-Tobie nic się nie stało?|-Mnie tam nie było.
{41993}{42068}Nigdy nie lubiłem wypadów na łono przyrody.|Bardziej miastowy ze mnie facet.
{42069}{42152}Wyjechał do Anchorage zaraz po liceum,|nie oglądał się za siebie.
{42152}{42247}-Jest wkurzony, bo nie trzymaliśmy się razem.|-Nie jestem wkurzony.
{42248}{42294}Tylko mówię jak było.
{42297}{42351}Miasto było wybawieniem.
{42366}{42454}-Miałem dosyć tragedii na odludziu.|-Nawet cię tu nie było.
{42473}{42571}Nieważne, kula jest zbyt blisko serca,|żeby ją usunąć, więc...
{42572}{42603}Więc z nią żyjesz.
{42604}{42656}Nie mam specjalnego wyboru.
{42801}{42842}Pęknę ze śmiechu przez tych chłopaków.
{42842}{42903}Naprawdę wyglądają jak kobiety, co?
{42973}{43127}-Skarbie, ostatni raz ten film ci się podobał.|-Tak, mamo, naprawdę zabawny.
{43133}{43171}Nawet nie tknąłeś popcornu.
{43171}{43220}Coś nie tak?|Za mało masła?
{43223}{43258}To wieczór filmowy.
{43259}{43353}-Kiedyś lubiłeś takie wieczory.|-Miałem dzisiaj być z Annie.
{43354}{43427}Macie kłopoty?
{43427}{43482}-Mnie możesz powiedzieć.|-Chyba nie jest mną zainteresowana.
{43483}{43538}-Nigdy jej nie lubiłam.|-Mamo...
{43539}{43575}My nie zrywamy ze sobą.
{43575}{43678}Chodzi tylko o drobiazgi, to wszystko.
{43679}{43708}Wypracujemy rozwiązanie.
{43709}{43762}Nie jestem pewna, czy się uda.
{43763}{43799}Co masz na myśli?
{43848}{43899}Mamo, co robisz?
{43913}{43983}Chrapanie tej dziewczyny|mogłoby zawstydzić Amber Louise.
{43983}{44045}-Niech psina spoczywa w spokoju.|-Skąd wiesz?
{44045}{44140}Słyszałam dziś w biurze na własne uszy.
{44156}{44199}Przestań! Przestań!
{44199}{44289}Dobrze, ja przestanę,|ale ona chyba nie da rady.
{44324}{44363}Dlaczego mi nie powiedziała?
{44364}{44435}Skarbie, ona wie,|że nie mógłbyś z tym wytrzymać.
{44436}{44519}Pomyślałam, że i tak się dowiesz,|prędzej czy później.
{44527}{44560}Jeszcze popcornu?
{44710}{44738}Czujesz się lepiej?
{44739}{44817}Tak, posiłek pomaga,|ale powinniśmy ruszać w drogę.
{44818}{44856}Mieliście ciężki dzień.
{44856}{44912}Może powinniście zostać na noc.
{44922}{44990}Jutro moglibyście zobaczyć jakieś muzeum.
{45032}{45139}-I upewnimy się, że zabierzesz ze sobą inhalator.|-Niepotrzebny mi inhalator.
{45141}{45199}Możemy prosić rachunek?
{45206}{45252}Jesteś zawsze mile widziana.
{45253}{45290}Mam wolny pokój.
{45317}{45360}Ty także, Jack.
{45680}{45799}Nie wiem ile czasu|można ignorować obecność karibu.
{45824}{45932}-A jak długo tu siedzisz, Jerome?|-Jakiś czas.
{45963}{46016}Ale nie chodzi mi o karibu.
{46016}{46099}Mówię o twojej sytuacji z kobietami.
{46126}{46218}-Próbuję to rozwiązać delikatnie.|-Aha.
{46235}{46293}Masz jedną, która wychodzi ci naprzeciw,
{46293}{46392}drugą, co wychodzi gdzie chce,|i to karibu, co nigdzie nie chce wyjść.
{46393}{46462}Jak będę chciał twojej rady,|to o nią poproszę.
{46464}{46496}Jesteś pewien?
{46512}{46629}Wypiłem dziś 12 piw,|widzę wszystko wyraźniej niż ty.
{46658}{46716}Dlaczego nie wezwiemy strażników parku?
{46722}{46796}Nie możemy zostawić tu karibu na całą noc.
{46872}{46905}Masz rację.
{46932}{46968}Co robisz?
{46996}{47073}Coś, co powinienem zrobić od początku.
{47082}{47129}Daję jej wolność.
{47157}{47217}Ona tu nie pasuje i wie o tym.
{47221}{47292}To, dlaczego nie odejdzie?
{47316}{47426}Ponieważ czeka, żebym się obudził.
{47502}{47530}Chodź, mała.
{47552}{47585}To mój bar.
{47698}{47742}Twój świat jest tam.
{47758}{47818}Biegnij do domu.
{48019}{48054}Do domu.
{48178}{48226}-Zapłacę.|-Nie, ja zapłacę.
{48227}{48299}Wyjdę, zanim się posprzeczacie.|Zaraz wracam.
{48351}{48433}Dzięki.|To bardzo szarmanckie.
{48613}{48727}-Więc co jest między wami?|-Nic.
{48751}{48791}To dobrze.
{48816}{48912}Znaczy, spaliśmy ze sobą,|jeśli o to pytasz.
{48931}{49021}-Według niej, jesteście tylko przyjaciółmi.|-Tak, teraz tak.
{49022}{49140}-Więc było do niczego?|-Nie, było wspaniale.
{49182}{49297}-Jesteś nią zajęty czy nie?|-Trzymaj się od niej z daleka, dobrze?
{49298}{49345}Prosisz czy żądasz?
{49346}{49451}Mówię tylko, że akurat ty|nie jesteś jej w tej chwili potrzebny.
{49462}{49497}Powiem wprost.
{49504}{49590}Sam nie weźmiesz i innemu nie dasz.|O to chodzi?
{49627}{49695}-Właściwie, to cię nie winię.|-O co mnie nie winisz?
{49695}{49723}Daj spokój.
{49724}{49765}Jest niezła.
{49789}{49869}-Nie mów dalej, stary.|-Spójrz na nią.
{49872}{49899}Poważnie...
{49903}{49998}Musisz przyznać, że to kawał niezłej dupy.
{50650}{50716}Dobrze dziś zrobiłeś,|puszczając ją wolno.
{50716}{50787}Nie wiedziałam, że cię na to stać.
{50851}{50915}-Theresa?|-Tak?
{50937}{50999}Chcę, żebyś się wyprowadziła.
{51282}{51330}-Powiedz mi, co powiedział.|-Nie.
{51330}{51364}Daj spokój.
{51365}{51451}-To nie mogło być nic strasznego.|-Nie.
{51551}{51635}Nazwał cię kawałem niezłej dupy.
{51657}{51756}-I o to się biłeś?|-Tak.
{51790}{51952}-Na przyszłość, większość kobiet nie ma tego za złe.|-Dzięki, że teraz mi to mówisz.
{51974}{52053}Więc nie uważasz mnie|za kawał niezłej... pupy?
{52174}{52227}Uważam, że zachował się jak palant, jasne?
{52228}{52314}Dzięki, że stanąłeś w mojej obronie.
{52326}{52373}I za pójście do opery.
{52374}{52432}Cóż, dzięki,|że zabrałaś mnie do szpitala.
{52433}{52518}-Czemu nie powiedziałeś o astmie?|-Wszystko muszę ci mówić?
{52522}{52609}Ulubiony kolor - niekoniecznie,
{52610}{52679}ale kula w klatce piersiowej,|może już tak.
{52703}{52756}-Jack?|-Tak?
{52770}{52842}Tak mi przykro z powodu twojego ojca.
{52947}{52985}To dziwne.
{52985}{53099}Wiesz, prawie odczuwam ulgę,|że mam tu tę kulę.
{53126}{53175}Tak blisko serca.
{53195}{53227}Właśnie.
{53292}{53384}-Przykro mi, że nie poszliśmy na operę.|-Daj spokój.
{53384}{53435}Cieszę się, że nic ci nie jest.
{53536}{53642}Chyba właśnie otworzyliśmy rozdział czwarty.
{53983}{54013}Co to jest?
{54013}{54081}-Obiecujesz się nie śmiać?|-Słowo honoru.
{54096}{54139}To mój aparat.
{54141}{54242}Powinienem zakładać go na noc,|żeby wyprostować zęby i zgryz.
{54243}{54299}Ale tamtej nocy go nie nosiłeś.
{54339}{54438}Wiem.|Dlatego, że się byłem zakłopotany.
{54485}{54579}-Mama ci o mnie powiedziała?|-Nie obchodzi mnie, co ona mówi.
{54580}{54633}Pokocham twoje chrapanie.
{54655}{54763}-Nie wiesz, co mówisz.|-Chcę, żeby tak było.
{54764}{54899}Chcę, żebyśmy wiedzieli o sobie wszystko.|To, co dobre, złe, paskudne i... głośne.
{54903}{54966}-Jesteś pewny?|-Pewny, że pewny.
{55005}{55057}To dobrze.
{55136}{55180}Przepraszam.
{55206}{55314}Zdejmę to.|Założyłem, żeby ci tylko pokazać.
{55314}{55352}Wchodź do środka.
{55437}{55476}Wystraszyłam cię?
{55714}{55818}-Niezłe.|-Marinara w wykonaniu Marin.
{55818}{55910}Wydanie z odrobiną oliwy truflowej
{55911}{55980}specjalnie przywiezionej z Anchorage.
{55982}{56093}-Kto mówi, że miastowe nie umieją gotować?|-Dobrze mieć dla kogo gotować.
{56094}{56130}Dzięki.
{56132}{56271}-Ależ proszę.|-Nie, dzięki, że ze mną wróciłaś.
{56274}{56346}Wiem, że Anchorage ma wiele uroku.
{56367}{56442}Wychodzi na to, że Elmo też.
{56495}{56554}Ale jeśli naprawdę chcesz mi podziękować...
{56555}{56631}-Żadnej opery.|-Żadnej opery.
{56687}{56779}Co ty na to, żebym wpisała cię|jako kontakt w razie nagłego wypadku,
{56780}{56866}skoro wszyscy inni|są 6,5 tys. km stąd?
{56911}{56967}Dobrze.|Pewnie.
{56990}{57051}Tak robią przyjaciele, prawda?
{57179}{57299}/Przyjaźń między mężczyzną a kobietą|/jest skomplikowana.
{57304}{57393}/Zwłaszcza, gdy łączyło ich coś więcej.
{57726}{57843}/Bywa tak,|/że miłość może być nawet silniejsza,
{57844}{57969}/jeśli powstała|/na bazie wspaniałej przyjaźni.
{58197}{58263}/Lecz dokądkolwiek to zmierza|/i skądkolwiek przychodzi,
{58264}{58384}/bycie przyjaciółmi nie oznacza,|/że ktoś godzi się na mniej.
{58486}{58591}/Czasami i to wymaga odwagi.
{58672}{58725}Tłumaczyła: zijok