Marvin Harris „Matka krowa”
3 grudnia
Harris Marvin (ur. 1927), amerykański socjolog, przedstawiciel antropologii kultury. Od 1953 profesor Columbia University. Zajmuje się problematyką związaną z badaniem zjawisk i przemian kulturowych w krajach postkolonialnych Ameryki Południowej i Afryki. Główne prace: Krowy, świnie, wojny i czarownice, zagadki kultury (1975, wydanie polskie 1985), Central Anthropology (1985)
wpływ czynników materialnych i duchowych
w Indiach wartości duchowe bywają cenniejsze nawet od życia
krowa nigdy nie zostanie zabita przez Hindusa
krowy są członkami rodziny
istnieje mała ilość zwierząt pociągowych
ludzie zachodu nie rozumieją tego, dla nich to marnotrawstwo
krowy odpowiedzialne są tylko za reprodukcję wołów
gnój krów to paliwo i nawóz, materiał podłogowy - ludzie zarabiają na jego zbieraniu i sprzedaży
istnieją kasty, które mogą jeść padłe bydło
mleko kupuje się „prosto od krowy”, pod domem
większość krów należy do rodzin biednych
rozwiązanie: więcej ziemi, wołów i wody dla każdego
gospodarstwa są o wiele bardziej praktyczne
Marvin Harris „Potłacz”
życie jako „pęd do prestiżu”, czasami wręcz obsesja, doprowadza nas do takiego działania, aby ludzie wiedzieli co mamy
„potłacz” - maniakalna forma konsumpcji i marnotrawstwa - rozdać lub zniszczyć więcej dóbr od rywala
przykład „potłacza” przedstawiła Ruth Benedict w swojej książce Wzory kultury, w której opisała ród Kwakiutlów - pierwotnych mieszkańców wyspy Vancouver
tak się zdarza, gdy brakuje określonych warunków ekonomicznych i ekologicznych
każdy chciał zaprezentować się z najlepszej strony, toteż i rywal musiał odpłacić potłaczem
w pogoni za sukcesem ludzie pracują coraz ciężej i chcą osiągnąć tym samym większy prestiż
ta rywalizacja integrowała wioski
co, co nie mieli, dostawali od tych, co mają, i tym samym musieli uznać ich wyższość
redystrybucja - zbieranie owoców wysiłku wielu osób i rozdzielanie ich w różnych ilościach i różnym osobom
wzajemność - nie można ciągle „brać”, trzeba też czasami „dać”, żeby nie przeciągnąć struny
dary wychowują niewolników, jak dają, to już są „lepsi”
ekosystemy prostsze (np. ludzi pierwotnych) potrzebują mniejszego nakładu pracy
kapitalizm
prestiż ma ten, kto ma najwięcej pieniędzy
z początku klasa średnia żyła skromne i oszczędnie, ale z czasem zostaje przekonana do konsumpcji
„albo ciężko pracuj, albo zgiń!”