Antyk 7, „Kto bogom posłuszny, ten zbłądzić nie może” - tragizm Antygony


„Kto bogom posłuszny, ten zbłądzić nie może” - tragizm Antygony

Sofokles, obok Ajschylosa i Eurypidesa, najwybitniejszym tragikiem greckim, a Antygona - jedno z ośmiu ocalałych dzieł artysty, jedną z najwybitniejszych tragedii w literaturze światowej.

Tytułowa bohaterka, Antygona, to kolejna ofiara klątwy ciążącej nad domem Edypa, któremu wyrocznia przepowiedziała, że zabije swego ojca i ożeni się z własną matką. Mimo prób uniknięcia strasznego losu, klątwa wypełnia się, a Edyp oślepiwszy się, odchodzi na dobrowolne wygnanie. Nad jego dziećmi również ciąży klątwa: przepowiednia mówi, że dwaj bracia, Polinejkes i Eteokles, zginą w bratobójczej walce. Tak się istotnie stało, Polinejkes sprzymierzył się z wrogami Teb, uznany został za zdrajcę. Kreon, władca miasta, wydał rozkaz porzucenia jego ciała, bez pogrzebu, na pastwę dzikich zwierząt. Przeciwko temu zakazowi wystąpiła siostra Polinejkesa - Antygona - dokonując symbolicznego pochówku przez posypanie zwłok brata piaskiem. Zdawała sobie przy tym doskonałą sprawę, iż za złamanie rozkazu króla czeka ją surowa kara, jednakże niedopełnienie obrządku było wielkim przestępstwem religijnym. Antygona zostaje schwytana i doprowadzona przed oblicze Kreona, który początkowo nie wierzy w jej winę. Gdy upewnia się co do tego, nie zważając na pokrewieństwo rodzinne, rozkazuje zamurować Antygonę w grobowcu. ta surowa i okrutna kara spowoduje nieszczęścia w rodzinie władcy: jego syn i żona popełnią samobójstwo. Hajmon - z rozpaczy po stracie Antygony, a Eurydyka - z żalu po śmierci syna. Kreon przerażony słowami przepowiedni Tyrezjasza w ostatniej chwili odwołuje wyrok, ale jest już za późno, tragedia się dokonała.

Konflikt tragiczny występuje w tym dramacie pomiędzy Antygoną a Kreonem. Każde z nich reprezentuje odmienną, słuszną rację. Obie prawdy są jednak z natury sprzeczne i nawet jeśli któraś z nich zostanie uznana za słuszną nie będzie to zwykły triumf dobra nad złem.

Taki konflikt dwóch słusznych racji nazywamy tragicznym, każda bowiem z postaci tragicznych pada ofiarą swej prawdy.

Konflikt między Kreonem, a Antygoną rozgrywa się przede wszystkim na płaszczyźnie moralnej. Król, reprezentujący władzę państwową, ustanawia prawo zabraniające grzebania zwłok Polinejkesa jako zdrajcy ojczyzny. Antygona broni prawa boskiego, jakim jest religijny nakaz grzebania zwłok, które nie pochowane, nie mogły uzyskać spokoju w krainie zmarłych. Córka Edypa uznaje przede wszystkim nakazy boskie, odrzucając prawo ludzkie, które przecież w każdej chwili może się zmienić. Antygona reprezentuje jednostkę, Kreon zaś prawo. Królewna występuje więc przeciwko despotyzmowi władcy, który nie szanuje religijnego, a zarazem naturalnego obowiązku człowieka jakim jest oddanie ostatniej posługi zmarłemu. Kreon nie potrafi zrozumieć jej racji, bo kieruje się wyłącznie rozumem. Wydał swój nakaz po to, by rozróżnić obu zmarłych braci: zdrajcę Polinejkesa i obrońcę miasta, Eteoklesa. Świat prawd boskich, który tak dobrze rozumie Antygona jest w Kreonie głęboko ukryty. Działanie córki Edypa jest samotnym buntem, a słowa „współkochać przyszłam, nie współnienawidzić” świadczą o sile moralnej jej ducha. Antygona łamiąc prawo ludzkie musi zginąć, ale nie poniesie porażki, gdyż postępowała zgodnie ze swoim sumieniem. Zwycięstwo Kreona oznaczać będzie jednocześnie jego straszliwą przegraną. Porządek boski, w imię którego Antygona wydała władcy walkę, zatriumfuje nad prawem ustanowionym przez człowieka, a prawo natury stanie się silniejsze niż rozkaz króla. Gdy Kreon to zrozumie, nastąpi jego załamanie. Dramatem króla była pycha, zaufanie do własnego rozumu i odrzucenie racji serca. W jego postaci widać głębokie rozdarcie między sprzecznymi uczuciami. Współczujemy złamanemu przez los człowiekowi, uznając jego prawo do błędu.

Ale prawdziwie tragiczną postawą jest Antygona, jej postawę charakteryzuje pełna determinacja i niezłomna pewność. Antygona wybiera świadomie swój los i nie lęka się śmierci. Wiedziała doskonale, że śmierć nie jest tak straszna jak udręka sumienia wywołana zlekceważeniem nakazu bogów. Poza tym kochała brata i, mimo iż był zdrajcą, nie potrafiła się od niego odwrócić.

Tragedia Antygony to nie tylko dramat winy i kary. To dramat wyboru, przed którym może stanąć każdy z nas: czy przedłożyć prawo sumienia nad prawo państwa? Jest to także pytanie o granicę wolności jednostki przeciwstawiającej się tyranii. Sofokles pisał swą tragedię z myślą, by poruszyć widzów, wywołać w nich refleksję nad własnym życiem.

Wielkość Antygony polega na tym, że pytania zadane przez greckiego tragika są aktualne do dziś i wciąż nie znajdują jednoznacznej odpowiedzi.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
20 nowe elem. w teorii i praktyce po1918, „Zobaczyć świat inaczej” - kto wie czy to has
1 i 11 listopada, Kto nie zdobędzie się w młodych latach na wytrwałość w rzeczach mniejszych i łatwi
3 Sowiedź Kto nie może się spowiadać
10, Jak rozumiesz słowa motta- „Ludzie ludziom zgotowali ten los”
system oc, Studia Administracja, Unwersytet Wrocławski ten folder nie posiada jeszcze wszystich mate
sop-1, Studia Administracja, Unwersytet Wrocławski ten folder nie posiada jeszcze wszystich materiał
sop 2-1, Studia Administracja, Unwersytet Wrocławski ten folder nie posiada jeszcze wszystich materi
Test z ZZL z odpowiedziami, Studia Administracja, Unwersytet Wrocławski ten folder nie posiada jeszc
System ochrony prawnej UE, Studia Administracja, Unwersytet Wrocławski ten folder nie posiada jeszcz
ZZL opracowane zagadnienia, Studia Administracja, Unwersytet Wrocławski ten folder nie posiada jeszc
124341Innowacje, „Mądrość polega na tym, by nie tracić energii na przedsięwzięcia, do których
20030831183708, „Mądrość polega na tym, by nie tracić energii na przedsięwzięcia, do których s
Ten wzorek nie jest trudny nr

więcej podobnych podstron