Nr 2
2006
Ochrona Zabytków
O
ch
ro
na
Z
ab
yt
kó
w
N
r
2
2
00
6
Cena 22,00 z∏ (0% VAT)
Indeks – 367605
ISSN 0029-8247
WYDAWCA
Krajowy OÊrodek Badaƒ i Dokumentacji Zabytków, ul. Szwole˝erów 9, 00-464 Warszawa
tel. (0-22) 628-48-41, 622-60-92, fax (0-22) 622-65-95
e-mail: info@kobidz.pl, wydawnictwa@kobidz.pl
RADA REDAKCYJNA
dr Zbigniew Beiersdorf
dr Rafa∏ Eysymontt
prof. dr hab. Kazimierz Flaga
dr in˝. arch. Marcin Gawlicki
mgr Marek Gierlach
dr hab. in˝. Jerzy Jasieƒko
ks. pra∏at Stanis∏aw Kardasz
prof. Andrzej Koss
dr in˝. arch. Renata Mikielewicz
mgr Tadeusz Morysiƒski
prof. dr hab. Maria Nietyksza
mgr Piotr Ogrodzki
dr Ma∏gorzata Omilanowska
prof. dr hab. Jacek Purchla
prof. dr hab. Bogumi∏a J. Rouba, przewodniczàca Rady
mgr Jacek Rulewicz
dr in˝. arch. Alicja Szmelter
REDAKCJA
dr BO˚ENA WIERZBICKA
redaktor naczelny
JOANNA CZAJ-WALUÂ
redaktor prowadzàcy
TADEUSZ SADOWSKI
redaktor
BEATA BAUER
redaktor
specjalista ds. dystrybucji i sprzeda˝y
PIOTR BEREZOWSKI
specjalista ds. mediów elektronicznych
dr ALEKSANDRA RODZI¡SKA-CHOJNOWSKA
t∏umaczenia
JAN ˚ABKO-POTOPOWICZ
opracowanie techniczno-graficzne
DRUK I OPRAWA
˚AK sp. z o.o., ul. Okólnik 11, 00-368 Warszawa
tel. (0-22) 828 30 55, 826 30 55; fax (0-22) 828 31 99; www.zak.home.pl; e-mail: zak@zak.home.pl
Nak∏ad: 1 000 egz.
Zdj´cia na ok∏adkach:
I. Fragmenty planu widokowego Wroc∏awia B. Weinera z 1562 r., Biblioteka Uniwersytecka we Wroc∏awiu.
I. Fragments of a panoramic plan of Wroc∏aw by B. Weiner from 1562, University Library in Wroc∏aw.
IV. Skrzyd∏a tryptyku z Moszczenicy, Muzeum Narodowe w Krakowie.
IV. Wings of the Triptych from Moszczenica, National Museum in Kraków.
Uwaga! Przedsi´biorcy, w∏aÊciciele firm ma∏ych i du˝ych,
dystrybutorzy i sprzedawcy wyspecjalizowanych towarów i us∏ug!
Szanowni Paƒstwo
Zapraszamy do zamieszczania na ∏amach „Ochrony Zabytków” reklam i tekstów sponsorowanych.
„Ochrona Zabytków” dociera do ÊciÊle okreÊlonego grona odbiorców zainteresowanych problematykà opieki i kon-
serwacji zabytków zarówno z racji wykonywanego zawodu, jak i osobistych pasji. Trafia do mi∏oÊników sztuk wszel-
kich, kolekcjonerów, uczelni, szkó∏, najwi´kszych bibliotek, muzeów, urz´dów konserwatorskich, samorzàdów.
Naszymi autorami sà autorytety Êwiata nauki, znakomici praktycy w dziedzinie ratowania dziedzictwa kulturowego,
m∏odzi pracownicy nauki, których zamieszczane u nas artyku∏y liczà si´ w dorobku naukowym.
„Ochrona Zabytków” jest kwartalnikiem o wieloletniej tradycji. Ukazuje si´ od 1948 r. i utrzymuje wysoki poziom
merytoryczny. Jest cenionym w Êrodowisku forum wymiany myÊli mi´dzy naukowcami ró˝nych dyscyplin nauki,
których ∏àczy jeden cel – ratowanie dóbr kultury narodowej. Czasopismo to tak˝e znakomite êród∏o wiedzy dla stu-
dentów uniwersytetów, akademii sztuk pi´knych, wydzia∏ów architektury politechnik, uczelni rolniczych.
Dane o czytelnikach
Naszymi czytelnikami sà:
r studenci i pracownicy nauki – historycy, historycy sztuki, konserwatorzy, architekci, architekci ogrodów i parków,
archeolodzy, biolodzy, in˝ynierowie, których warsztat pracy stanowià m.in. farby, emulsje, werniksy, kity, zaprawy,
oleje, Êrodki do konserwacji p∏ócien, drewna, kamienia i metali, niwelatory, teodolity, aparaty fotograficzne, kompu-
tery, specjalistyczne oprzyrzàdowanie komputerowe. Czekajà na przydatne dla nich oferty firm;
r w∏aÊciciele zabytkowych obiektów, którzy starajàc si´ doprowadziç je do stanu dawnej ÊwietnoÊci, poszukujà
wspó∏pracy z wyspecjalizowanymi firmami;
r mi∏oÊnicy zabytków, zainteresowani preparatami, które posiadanym przez nich dzie∏om sztuki – obrazom, grafikom,
porcelanie, przedmiotom ze srebra i innych materia∏ów – przed∏u˝à ˝ywot i przywrócà blask.
To osoby reprezentujàce ró˝ne grupy wiekowe, z wykszta∏ceniem wy˝szym, mieszkajàce w wi´kszoÊci w du˝ych miastach.
Wymiary reklam:
1 strona w formacie A4 – do spadu 200x290 mm + 5 mm spady; obszar zadruku 170x230 mm
Przewidujemy tak˝e mniejsze modu∏y reklamowe (1/2 strony, 1/3 strony, 1/4 strony i inne).
Cennik reklam:
1 strona A4 – 2000 PLN (netto)
1/2 strony A4 – 1200 PLN (netto)
1/3 strony A4 – 750 PLN (netto)
1/4 strony A4 – 600 PLN (netto)
Ok∏adki: II i III – 2600 PLN (netto)
IV – 2800 PLN (netto)
Ceny promocyjne! Mo˝liwoÊç negocjacji cenowych!
Rabaty:
Udzielamy rabatów w przypadku zamówieƒ reklam w 2 kolejnych numerach
lub uiszczenia przedp∏aty w wysokoÊci 30 proc. ceny reklamy.
Kontakt:
Je˝eli b´dà mieli Paƒstwo pytania dotyczàce reklamy na stronach „Ochrony Zabytków”,
z przyjemnoÊcià odpowiedzà na nie osoby z dzia∏u wydawniczego.
Na ˝yczenie doÊlemy ofert´ z bardziej szczegó∏owymi informacjami.
Dzia∏ Wydawnictw Krajowego OÊrodka Badaƒ i Dokumentacji Zabytków,
ul. Szwole˝erów 9, 00-464 Warszawa,
tel. (0-22) 628 48 41, 622 60 92, fax (0-22) 622 65 95, e-mail: wydawnictwa@kobidz.pl
Nasze atuty: niskie ceny, szerokie grono sta∏ych czytelników, otwarcie na sugestie i propozycje klientów!
IWONA MA¸GORZATA
Wspó∏czesna teoria konserwacji i restauracji
SZMELTER
dóbr kultury. Zarys zagadnieƒ
5
The Contemporary Theory of the Conservation and Restoration
of Cultural Property. Outline of Problems (Summary)
38
RAFA¸ EYSYMONTT,
Plac Nowy Targ we Wroc∏awiu – reaktywacja?
41
¸UKASZ KRZYWKA
New Market Square in Wroc∏aw – Reactivation? (Summary)
56
EWA POP¸AWSKA-BUKA¸O
Gmach Biblioteki Publicznej w Warszawie
57
Building of the Public Library in Warsaw (Summary)
68
Ochrona Zabytków
Nr 2
2006
TEORIA
THEORY
ARCHITEKTURA
ARCHITECTURE
URBANISTYKA
TOWN PLANNING
JACEK SOBCZYK,
Zastosowania analizy obrazu w nieniszczàcych badaniach
BOGUS¸AW OBARA,
obiektów zabytkowych. Wybrane przyk∏ady
69
PIOTR FRÑCZEK,
The Application of Image Analysis in Non-invasive Research
JOANNA SOBCZYK
of Historical Objects. Selected Examples (Summary)
78
ARTUR SETNIEWSKI
Ochrona zabytków elektronicznej techniki obliczeniowej
w zbiorach Muzeum Techniki
79
The Protection of Monuments of Electronic Calculation Techniques
in the Collections of the Museum of Technology (Summary)
86
GRA˚YNA HOLLY
Krajobraz kulturowy Bieszczadzkiego Parku Narodowego
i jego ochrona
87
The Cultural Landscape of the Bieszczady National Park
and its Protection (Summary)
98
MA¸GORZATA LABUS,
Stan zachowania kamiennego budulca
DOROTA KUBAT
zamku Grodziec ko∏o Z∏otoryi
99
State of the Preservation of the Stone Building Material
in Grodziec Castle near Z∏otoryja (Summary)
106
JUSTYNA KRZY˚ANOWSKA
Mi´dzynarodowy Dzieƒ Ochrony Zabytków
108
International Monuments Protection Day (Summary)
113
MARIA KRAJEWSKA
Skarby ziemi wydarte. Górny Âlàsk i pogranicze
114
Treasures Extracted from the Earth. Upper Silesia
and the Borderland (Summary)
118
PIÂMIENNICTWO
LITERATURE
KOMUNIKATY
COMMUNIQUES
TECHNOLOGIE
TECHNOLOGIES
MALARSTWO
PAINTING
ZABYTKI TECHNIKI
MONUMENTS OF TECHNOLOGY
KRAJOBRAZY
LANDSCAPE
Szanowni Paƒstwo!
W bie˝àcym numerze „Ochrony Zabytków” wiele miejsca poÊwi´camy dawnemu
i wspó∏czesnemu podejÊciu do konserwacji zabytków. Temat to wielce skompli-
kowany, bowiem wokó∏ tak, wydawa∏oby si´, podstawowych terminów, jak konser-
wacja w ró˝nych jej aspektach, restauracja, rekonstrukcja, dekompozycja czy
aran˝acja wcià˝ toczà si´ dyskusje dotyczàce ich meritum. RównoczeÊnie jesteÊmy
Êwiadkami wykszta∏cania si´ jednolitego, ogólnoÊwiatowego j´zyka fachowców sku-
pionych wokó∏ ochrony zabytków i traktowania treÊci, jakie on niesie, za powszechnie
obowiàzujàce w podejmowanych wszelkich typach dzia∏aƒ konserwatorskich.
Obecnie uwa˝a si´, ˝e projektowanie procesu konserwatorskiego powinno
anga˝owaç wszystkie Êrodowiska zwiàzane z opiekà nad zabytkami, a konserwator
pe∏niç rol´ adwokata dóbr kultury. Zach´camy Paƒstwa do dyskusji na ten temat.
Jak j´zyk teorii przek∏ada si´ na praktyk´, obrazujà kolejne artyku∏y, dotyczàce
m.in. projektu reaktywacji placu Nowy Targ we Wroc∏awiu czy historycznych
przekszta∏ceƒ i koncepcji rozbudowy gmachu Biblioteki Publicznej w Warszawie.
Szczególnie polecamy zapoznanie si´ z metodà komputerowej analizy obrazu
stosowanà w badaniach obiektów zabytkowych. Ma ona charakter nieinwazyjny,
u∏atwia postawienie precyzyjnej diagnozy, sprzyja dzia∏aniom profilaktycznym.
Komputery najnowszej generacji wspomagajà naukowców, ale te najstarsze sà ju˝
dzisiaj zabytkami, które wymagajà opieki konserwatorskiej. Na czym ona polega,
przedstawia artyku∏ prezentujàcy kolekcj´ obiektów elektronicznej techniki obli-
czeniowej Muzeum Techniki w Warszawie.
O ochronie krajobrazu i zawartych w nim Êladach dziedzictwa materialnego
i niematerialnego traktuje materia∏ poÊwi´cony ochronie Bieszczadzkiego Parku
Narodowego. Zainteresowanym stanem zachowania materia∏u skalnego i zwiàza-
nymi z tym procesami technologicznymi polecamy artyku∏ o zamku Grodziec na
Dolnym Âlàsku.
Zach´camy do lektury. W kolejnym numerze znajdziecie Paƒstwo nieco egzotyki
– malarstwo na korze australijskich Aborygenów. Byç mo˝e na takà w∏aÊnie wymian´
doÊwiadczeƒ konserwatorskich czekacie.
Z wyrazami szacunku
Jacek Rulewicz
Dyrektor
Krajowego OÊrodka Badaƒ
i Dokumentacji Zabytków
OD REDAKCJI
Dear Readers!
The current issue of “Ochrona Zabytków” devotes much space to the past and
contemporary approach to the conservation of historical monuments. This turned out
to be a complicated problem since such ostensibly fundamental terms as the
assorted aspects of conservation, restoration, reconstruction, decomposition or
arrangement continue to provoke discussions. At the same time, we are witnessing the
emergence of a uniform, worldwide vocabulary used by professionals dealing with
the protection of historical monuments and the treatment of its contents as universal-
ly binding in all sorts of conservation undertakings.
At present it is maintained that planning conservation should involve all
environments associated with care for monuments, and that the conservator should
play the part of an advocate of cultural property. We heartily encourage you to join
in the pertinent debate.
The manner in which the language of theory is translated into practice is
illustrated by successive articles on, i. a. a project for reactivating the New Market
Square in Wroc∏aw or the historical transformations of the Public Library building
in Warsaw and conception of its expansion.
We particularly recommend learning about the computer analysis of the image,
applied in research dealing with historical objects. The non-invasive character of this
analysis makes it possible to make a precise diagnosis and is conducive for
prophylaxis. Computers of the newest generation come to the aid of researchers, but
their oldest predecessors already demand conservation. Its essence is discussed in an
article on the collections of electronic calculation objects featured at the Museum of
Technology in Warsaw.
The protection of the landscape and the traces of material and non-material
heritage contained therein is considered in texts on the Bieszczady National Park.
Readers interested in the state of the preservation of rock material and connected
technological processes are recommended the article about Grodziec Castle in
Lower Silesia.
In the next issue you shall find a certain dose of exotica. We sincerely hope that
you have been expecting such an exchange of conservation experiences.
Respectfully yours,
Jacek Rulewicz
Director of the National Centre
for Historical Monument
Studies and Documentation
FROM THE EDITORS
5
Iwona Ma∏gorzata Szmelter
konserwator-restaurator
Wydzia∏ Konserwacji i Restauracji Dzie∏ Sztuki
Akademii Sztuk Pi´knych w Warszawie
WSPÓ¸CZESNA TEORIA KONSERWACJI I RESTAURACJI
DÓBR KULTURY. ZARYS ZAGADNIE¡
W
trakcie próby okreÊlenia istoty trudnych proble-
mów konserwatorskich zwiàzanych z teraêniej-
szoÊcià, która oddzia∏uje na wszystkie dziedziny opie-
ki nad dziedzictwem kultury, nie da si´ uniknàç pod-
stawowych pytaƒ i terminów naukowego poznania,
w∏aÊciwego teorii sztuki. Wspó∏czesna teoria konser-
wacji i restauracji dóbr kultury sk∏ada si´ ze z∏o˝onych
zagadnieƒ metodologicznych, zawiera koncepcje
ochrony dziedzictwa, a jednoczeÊnie uwzgl´dnia
realia cywilizacyjne wspó∏czesnego Êwiata, w tym
zw∏aszcza zmienionà sytuacj´ spo∏ecznà, zarówno
w krajach o uformowanych systemach opieki, jak
i w tych b´dàcych w transformacji czy ekonomicz-
nym kryzysie.
TEORIA
1. Z historii kolekcjonerstwa i opieki nad dzie∏ami sztuki w Polsce; Wincenty Kasprzycki, Wystawa Sztuk Pi´knych w Warszawie,1828, obraz
w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie. Fot. P. Ligier.
1. From the history of collecting and protecting works of art in Poland; Wincenty Kasprzycki, Fine Arts Exhibition in Warsaw, 1828, paint-
ing in the collections of the National Museum in Warsaw. Photo: P. Ligier.
6
Ochronie dziedzictwa kulturowego nie jest w sta-
nie skutecznie s∏u˝yç wyizolowana, a zarazem uprzy-
wilejowana ze wzgl´du na znaczenie tego dziedzict-
wa grupa opiekunów, ale taka, która staje si´ stronà
w otwartym dialogu spo∏ecznym i uczestnikiem
wspólnych inicjatyw na rzecz opieki nad zabytkami.
Dla Êrodowisk zajmujàcych si´ profesjonalnie dobra-
mi kultury i pragnàcych si´ im poÊwi´ciç nie jest to
∏atwe do zaakceptowania.
Ewolucja zasad ochrony dziedzictwa kulturowe-
go zachodzàca w ostatnich latach, poczynajàc od
otwartej orientacji spo∏ecznej lat 90. XX stulecia,
respektujàcej zró˝nicowanie kulturowe Êwiata, dzie-
dzictwo materialne i niematerialne – nie podwa˝y∏a
pierwszej nowoczesnej teorii opieki nad zabytkami
autorstwa Aloisa Riegla. Waga jego teoretycznych
sformu∏owaƒ, kierunek, cel i metoda sà fundamentem
nowoczesnego myÊlenia. Przywo∏ywane sà zarówno
jego definicja zabytku i opieki nad spuÊciznà kultu-
rowà oparta na relatywizmie historycznym z pocz.
XX w., jak i teorie estetyczne Cesarego Brandi z lat
70. ub.w. Sà one wplecione we wspó∏czeÊnie g∏o-
szonà teori´ zrównowa˝onej konserwacji, zwanej
„rewolucjà dla wspólnego dobra”
1
.
Opieka nad dobrami kultury ju˝ od XVIII w. by∏a
w Êwiat∏ych Êrodowiskach odr´bnym zawodem w dzie-
dzinie sztuk pi´knych. W polskiej tradycji i piÊmien-
nictwie okreÊlano jà mianem sztuki konserwacji,
wspó∏czeÊnie zaÊ rozumiana jest jako autonomiczna
dziedzina naukowo-artystyczna. Jej wielowiekowy
dorobek zniszczyç mogà jednak obecne zaniedbania
prawne i nieprzemyÊlane decyzje administracyjne.
Propagowanie idei dialogu spo∏ecznego i rozszerze-
nie edukacji akademickiej w zakresie opieki nad
dzie∏ami sztuki o narz´dzia komunikacji spo∏ecznej
wydajà si´ zatem w∏aÊciwà drogà do uÊwiadamiania
spo∏eczeƒstwu znaczenia dóbr kultury i koniecznoÊci
nale˝ytej opieki nad nimi. Ta pozorna oczywistoÊç
i tautologiczny charakter rozwa˝aƒ znikajà w kon-
frontacji z rzeczywistoÊcià, która w tzw. czasie ama-
torów podporzàdkowana jest chaosowi administra-
cyjnemu i etyce pieniàdza
2
.
Zarys problematyki
Celem tej pracy jest przedstawienie konserwacji-re-
stauracji dóbr kultury na szerokim tle historycznym,
z uwzgl´dnieniem jej wspó∏czesnych uwarunkowaƒ,
2. Rycina przedstawiajàca Rafaela Santi, mianowanego w 1513 r.
konserwatorem pontyfikalnym przez papie˝a Leona X, z ˚ywotów
Najs∏awniejszych Malarzy, Rzeêbiarzy i Architektów Giorgia Va-
sariego. Fot. archiwum autorki.
2. Illustration presenting Raphael Sanzio, in 1513 appointed the
pontifical conservator by Pope Leo X, from: Lives of the Artists (Le
Vite de’piu eccelenti architetti, pittori, et scultori italiani) by
Giorgio Vasari. Photo: archive of the author.
odniesieƒ do koncepcji filozoficznych i behawioral-
nych, a tak˝e sformu∏owanie wniosków praktycz-
nych dotyczàcych realizacji projektów konserwator-
skich ze wskazaniem na wspó∏czesne ograniczenia.
Podstaw´ przemyÊleƒ stanowi za∏o˝enie, ˝e pro-
jektowanie procesu konserwatorskiego anga˝uje
wszystkie Êrodowiska zwiàzane z opiekà nad za-
bytkami, a konserwator pe∏ni rol´ adwokata dóbr kul-
tury. Rozpoznanie obiektu i diagnoza jego stanu na-
le˝à do profesjonalistów, natomiast koncepcja jego
ochrony i projekt konserwacji oznaczajà odpowie-
dzialne i etyczne post´powanie, uwzgl´dniajàce racje
zarówno konserwatorskich, jak i innych przes∏anek
oraz funkcji, w tym okreÊlonych przez u˝ytkowni-
ków dziedzictwa kulturowego. Wynika z tego potrze-
ba przygotowania wa˝nej i odpowiedzialnej strategii
podejmowania decyzji.
Tez´ t´ wyprowadzam z obrazu tworzonego przez
zarówno wspó∏czesnà teori´, jak i praktyk´ kon-
serwacji i restauracji dóbr kultury. Nie twierdz´, ˝e
zaobserwowane zjawiska sà wariantem optymalnym,
a nawet wi´cej, uwa˝am, ˝e poczàwszy od ostatniej
dekady XX w., tworzà one sytuacj´ bardziej skomp-
likowanà ni˝ kiedykolwiek spotyka∏o to konserwato-
rów, a zadania przypisywane opiekunom dziedzictwa
znacznie si´ poszerzy∏y. DziÊ musimy odpowiadaç na
podstawowe pytania: czym jest konserwacja-restau-
racja dóbr kultury, jaki ma mieç zakres, czemu i ko-
mu ma s∏u˝yç?
Zarysowanà powy˝ej problematyk´ o z∏o˝onych
wyjÊciowych zagadnieniach postaram si´ przybli˝yç,
omawiajàc nast´pujàce zagadnienia: dzie∏o-obiekt
konserwacji, postawy wobec opieki nad dzie∏ami
sztuki w uj´ciu historycznym, ewolucja sztuki,
budowanie wiedzy i technologii konserwatorskich,
7
funkcjonowanie konserwacji-restauracji dóbr kultury
jako dziedziny naukowo-artystycznej, ogólne zasady
konserwacji i restauracji, regulacje administracyjno-
prawne, wspó∏czesna rola spo∏eczna opiekunów
dziedzictwa kulturowego.
Obiekt konserwacji-restauracji
Obiekty zabytkowe oraz dzie∏a sztuki nowoczesnej
zaliczane do dóbr kultury stanowià przedmiot proce-
su konserwatorskiego. Dlatego definiowanie konser-
wacji-restauracji, tak˝e we wspó∏czesnym jej wymia-
rze, jest niezwykle u˝yteczne. Dobra kultury to sze-
rokie spektrum, które obejmuje dziedzictwo kulturo-
we w jego warstwach materialnej i niematerialnej, od
archeologicznych znalezisk i zabytków staro˝ytnoÊci,
poprzez pamiàtki minionych wieków, po wspó∏czesne
instalacje. Konserwacja-restauracja, poczàwszy od
XVIII w., w którym wyodr´bni∏a si´ jako profesja,
korzysta z dorobku ró˝nych dyscyplin nauki i sztuki
oraz umiej´tnoÊci wielu specjalistów.
W koƒcu XIX w. zacz´to u˝ywaç terminu „war-
toÊç”, a jednoczeÊnie pojawi∏ si´ dezyderat naukowy,
by t´ wartoÊç badaç w obr´bie wydzielonej, odr´bnej
dyscypliny nauki. Z filozoficznego punktu widzenia
„wartoÊç dzie∏a sztuki” jest terminem z∏o˝onym.
Oznacza cechy okreÊlane w zale˝noÊci od individuum,
a równoczeÊnie podkreÊla, ˝e jest „dobrem”. Nale˝y
badaç „istotnà wartoÊç wszystkich dóbr”. Mówimy
zatem, ˝e obiekt ma wartoÊç i jest dobrem
3
. Proces
konserwatorski poprzez zmian´ ekspresji obiektu
mo˝e po konserwacji prowadziç do jego przewar-
toÊciowania m.in. estetycznego, socjologicznego lub
finansowego.
TEORIA
3. Kolekcje ruchomych dzie∏ sztuki przedstawia antwerpski obraz Galeria kolekcjonera, autorstwa Fransa Franckena II (1581-1642), olej,
deska, z kolekcji Graf von Schoenborn-Buchheim, obecnie w Lichtenstein Museum w Wiedniu.
3. Collections of movable works of art presented in The Collector’s Gallery, a painting by Frans Francken II (1581-1642) of Antwerp, oil on
board, from the collection of Graf von Schoenborn-Buchheim, today: at the Liechtenstein Museum in Vienna.
8
4. W XIX w. zyska∏y popularnoÊç
publiczne ekspozycje: Towarzystwo
Zach´ty Sztuk Pi´knych, wystawa
w kru˝gankach koÊcio∏a Êw. Anny
w Warszawie, repr. z „Kalendarza
Ilustrowanego”, 1871 r. (powy˝ej),
wystawa w Muzeum Przemys∏u i Rol-
nictwa, repr. z „Tygodnika Ilustro-
wanego”, 1886 r. (obok). Ze zbio-
rów Muzeum Historycznego w War-
szawie.
4. During the nineteenth century
increasing popularity was won by
public expositions: at the Society for
the Promotion of Fine Arts. Display
held in the arcades of the church
of St. Anne in Warsaw, reprod.
from: “Kalendarz Ilustrowany”, 1871
(above), at the Museum of Industry
and Agriculture, reprod. from
“Tygodnik Ilustrowany”, 1886 (right).
From the collections of the Historical
Museum in Warsaw.
Rozpoznanie dobra kultury – dzie∏a sztu-
ki czy innego przedmiotu podlegajàcego
konserwacji – jest pierwszym i najwa˝-
niejszym zadaniem prawid∏owego procesu
konserwacji-restauracji. Nale˝y zidenty-
fikowaç obiekt konserwacji i daç odpowiedê
na pytanie dotyczàce projektu ochrony jego
wartoÊci. O za∏o˝eniach programu konser-
watorskiego decydujà m.in. problem auten-
tycznoÊci, walor dawnoÊci, kryteria wyboru
warstwy chronologicznej (np. zachowanie
najstarszego orygina∏u czy historycznego
palimpsestu). Postulatywne poszukiwanie
etycznych podstaw opieki nad dobrami kul-
tury ma doprowadziç do obiektywizacji
ocen prowadzonej w duchu rieglowskiego
relatywizmu historycznego i stworzenia
koncepcji konserwacji-restauracji.
Historia opieki nad zabytkami
oraz konserwacji-restauracji
dóbr kultury
Poczàtki europejskiej konserwacji si´gajà
czasów staro˝ytnych. Pliniusz i Witruwiusz
przywiàzywali wag´ do oryginalnego prze-
kazu i trwa∏oÊci dzie∏
4
. Termin „sztuka” sta-
nowi odpowiednik ∏aciƒskiego ars (stàd w∏.
i hiszp. arte, ang. i franc. art), który ∏àczy
si´ z greckim techne. Poglàdy staro˝ytnych
dotyczàce koniecznoÊci ochrony dzie∏ przed
zmiennymi warunkami klimatycznymi
Êwiadczà o tym, ˝e idea opieki i konserwacji
zapobiegawczej wyprzedza∏a restaurowanie.
Witruwiusz np. radzi∏, aby chroniç woskiem
9
partie cynobru w perystylach i innych fragmentach
architektury wystawionych na dzia∏anie czynników
atmosferycznych. Pliniusz natomiast opisa∏ przeno-
szenie malowide∏ Êciennych.
W ówczesnej restauracji obowiàzywa∏ naÊladow-
czy typ naprawy ubytków. Dzie∏a Apellesa traktowa-
no jednak jako doskona∏e i nietykalne. Choç jedno
z nich, cenny obraz na desce przedstawiajàcy Afro-
dyt´ wy∏aniajàcà si´ z fal morskich, mia∏o uszkodze-
nia w dolnej partii, ze wzgl´du na szacunek dla talen-
tu artysty pozostawiono je nienaprawione. W takim
stanie cesarz August ofiarowa∏ je Êwiàtyni Cezara
5
.
Na obrze˝ach kultury antycznej powsta∏a odmien-
na w przekazie sztuka wczesnochrzeÊcijaƒska. Nowe
formy artystyczne wypiera∏y poprzednie, wykorzystu-
jàc wczeÊniejsze obiekty jako pod∏o˝e, budulec lub ca∏-
kowicie przerobionà materi´. ChrzeÊcijaƒstwo rozwi-
n´∏o swoisty typ dzie∏, zwiàzanych z religià i pe∏nià-
cych funkcje sacrum. Przeniesiono na te przedmioty
tradycje kultu Êwi´tych relikwii. Z czasem tak˝e dzie∏a
Êwieckie, zwane profanum, za sprawà uznania dla
geniuszu ich twórców sta∏y si´ podziwiane i czczone.
Âredniowieczne traktaty technologiczne – od De
coloribus et Artibus Romanorum Herakliusza z X w.,
poprzez Diversarium Artium Schedula mnicha Teo-
fila z XII w., po XV-wieczne Libro dell’arte Cennino
Cenniniego – zawiera∏y liczne opisy u˝ywanych przez
twórców materia∏ów, ich stosowania i trwa∏ego zesta-
wiania. Porusza∏y one problem ich trwa∏oÊci, nie przed-
stawia∏y jednak wprost idei ochrony przedmiotów
sztuki, podobnie jak nie definiowa∏y samej sztuki.
Dopiero w XVI w. Giorgio Vasari wprowadzi∏ w od-
niesieniu do arti del disegno poj´cie sztuk opartych
na rysunku.
W epoce renesansu, gdy wzros∏o zainteresowanie
dzie∏ami antycznymi, do ich konserwacji zatrudniano
artystów, majàc nadziej´, ˝e talent i s∏awa twórców
przydadzà im blasku. Konserwatorem Rzymu miano-
wano wówczas Rafaela Santi, który od 1513 r. pracowa∏
jako konserwator pontyfikalny dla papie˝a Leona X.
TEORIA
5. Obraz Sala Lorda Elgina autorstwa A. Archera, 1819 r., przedstawia dyskusj´ nad restauro conservativo (ograniczenie zabiegów konser-
watorskich do minimum) odbywajàcà si´ przy marmurach lorda Elgina przywiezionych z Partenonu. W tle Dionizos, fryz partenoƒski. Fot.
archiwum autorki.
5. The Lord Elgin Showroom, a painting by A. Archer, 1819, presenting a discussion on restauro conservativo (a limitation of conservation
to a minimum) conducted next to the collection of the Lord Elgin marbles brought from the Parthenon. In the background: Dionysus,
a Parthenon frieze. Photo: archive of the author.
10
SpuÊcizna staro˝ytnego Rzymu mia∏a byç Êwiadec-
twem wielkoÊci jego obywateli oraz ÊwietnoÊci ich
umys∏ów, dlatego do jej zachowania przyk∏adano nie-
ma∏à wag´. S∏usznej idei nie towarzyszy∏a jednak do-
bra praktyka, za szlachetnymi intencjami nie sz∏y rze-
czywiste umiej´tnoÊci, a zamierzonym celom i przy-
j´tym kryteriom estetycznym nie mog∏a sprostaç
wiedza technologiczna i konserwatorska. Termin ac-
conciatura zwyczajowo stosowany w okresie quattro-
centa dotyczy∏ napraw, aran˝acji dzie∏, oczyszczanie
okreÊlano jako rifiorire albo bardziej pospolicie jako
mycie – lavare. OkreÊlenie prac Benozzo Gozzoli
przy fresku Maesta w San Gimignano jako restaura-
torskich zawarte by∏o w inskrypcji z 1466 r. Ówczesna
restauracja ma jednak znamiona renowacji w dzisiej-
szym znaczeniu tych czynnoÊci
6
.
Do konserwacji u˝ywano materia∏ów artystycz-
nych, typowych dla ówczesnych przedsi´wzi´ç twór-
czych, co niekiedy wywo∏ywa∏o ˝a∏osne konsek-
wencje. Smarowanie odwrocia obrazów farbami,
minià, bielà o∏owianà czy pokostem niszczy∏o w p∏ót-
nach celuloz´. Drastyczne w skutkach metody czysz-
czenia obrazów ∏ugiem czy popio∏em doprowadzi∏y
do wielu zniszczeƒ – nie tylko we W∏oszech. Na
przyk∏ad w Niderlandach w XVI w. dosz∏o w ten
sposób do zniszczenia predelli o∏tarza gandawskiego
wykonanej w technice temperowej. Zdumiewajàca
okaza∏a si´ niekonsekwencja Leonarda da Vinci,
uwa˝anego za artyst´ przypisujàcego technologii
istotne znaczenie oraz twórc´ metody ochrony
drewna przed szkodnikami za pomocà sublimatu.
Zastosowanie przez niego nietrwa∏ej techniki nara-
zi∏o na degradacj´ s∏ynnà Ostatnià Wieczerz´.
W XVII i XVIII w. artyÊci opiekowali si´ ksià˝´-
cymi i królewskimi kolekcjami. W Polsce Jan Tretko
doglàda∏ kolekcji obrazów Jan III Sobieskiego
7
,
Vincente Carducho czyni∏ to na dworze hiszpaƒskim,
Teniers M∏odszy – we Flandrii, Frans Haals – w Ho-
landii, Hans von Aachen – w Pradze
8
. Zajmowali si´
te˝ naprawami, swobodnie rekonstruujàc ubytki.
Powo∏anie we Francji w 1648 r. akademii kszta∏-
càcej artystów sta∏o si´ pretekstem do szerokiej dy-
skusji o sztuce i stosowanych w procesie twórczym
technikach mi´dzy zwolennikami idea∏ów artysty Ni-
colasa Poussina a rubensistami i kolorystami. W jej
toku wzrasta∏ akademicki autorytet technologa ma-
larstwa Comte’a de Caylusa. Wówczas te˝ zrodzi∏o
si´ nowo˝ytne technologiczne podejÊcie do sztuki.
Zainteresowaniu problemami konserwacji i restau-
racji cz´sto towarzyszy∏y spory dotyczàce koniecz-
noÊci podejmowania interwencji bàdê jej zaniecha-
nia. Cenne êród∏o informacji o zwyczajach malarzy,
metodach konserwatorskich i materia∏ach stanowi
traktat Teodora de Mayerna, lekarza, malarza amatora
i wybitnego mi∏oÊnika sztuki, powsta∏y na podstawie
jego zapisów obejmujàcych lata 1620-1646
9
.
6. Dionizos, rzeêba ze wschodniego przyczó∏ka Partenonu, Grecja, 438 r. p.n.e.; wspó∏czesna ekspozycja marmurów lorda Elgina w British
Muzeum w Londynie w duchu restauro conservativo. Fot. archiwum autorki.
6. Dionysus, sculpture from the eastern pediment of the Parthenon, Greece, 438 B. C.; contemporary exposition of the Lord Elgin marbles at
the British Museum in London, maintained in the spirit of restauro conservativo. Photo: archive of the author.
11
Restauratorami by∏o tak˝e wielu znanych artys-
tów w∏oskich – Annibale Carraci, Pietro della Vec-
chia, Giovanni Battista Pittoni, Francesco Fonte-
basso. Odnawianiem zabytków zajmowali si´ rów-
nie˝ liczni przeci´tni artyÊci, utrzymujàcy si´ ze zle-
ceƒ kolekcjonerów. Ci ostatni byli niekiedy inicja-
torami zmian formatów, manipulacji handlowych
dopuszczajàcych nawet wykrawanie poszczególnych
scen z wi´kszych obrazów czy podrasowanie dzie∏
sztuki w celu przypisania ich autorstwa bardziej
cenionym twórcom. T´ nadmiernà swobod´ restaura-
torów i ich protektorów spowodowa∏o spopularyzo-
wanie w XVII w. dekoracyjnej roli dzie∏a sztuki,
koneserstwa i kolekcjonerstwa oraz obrotu handlo-
wego sztukà. Pozbawiona ràk antyczna Diana z Arles
przekszta∏cona zosta∏a wówczas w Wenus z jab∏kiem
Parysa w prawej d∏oni i zwierciad∏em w lewej. To no-
we dzie∏o mia∏o zdobiç galeri´ lustrzanà w Wersalu.
Koneserzy nie Êmieli krytykowaç monarchy, opinia
publiczna nie liczy∏a si´, a zatem transformacja an-
tycznego zabytku w rzeêb´ w stylu wersalskim nie
wywo∏a∏a ˝adnej reakcji.
Poj´cie „sztuka” w dzisiejszym rozumieniu wy-
wodzi si´ z XVIII-wiecznych pràdów intelektual-
nych, podobnie jak okreÊlenia „kultura” i „dziedzict-
wo”
10
, w co wspó∏czesnemu odbiorcy wartoÊci kul-
turalnych trudno jest uwierzyç. Wówczas te˝ wyod-
r´bni∏a si´ profesja opiekuna sztuki – konserwatora
(w obszarze angloj´zycznym i na terenie Niemiec)
lub restauratora (w obszarze frankoƒskim). Ró˝nice
znaczeniowe tych poj´ç sà pochodnà specyfiki j´zyka
i odmiennoÊci kulturowych.
TEORIA
7. Wspó∏czesna kopia kolorystyki Parte-
nonu, odtworzonej na podstawie identy-
fikacji pigmentów i spoiw na zachowa-
nych fragmentach; orygina∏ów w duchu
restauro conservativo nie rekonstruowa-
no w partiach polichromii. Fot. archiwum
autorki.
7. Contemporary copy of the colours of the
Parthenon recreated upon the basis of an
identification of the pigments and binding
material in the preserved fragments; the
originals, maintained in the restauro con-
servativo spirit, were not reconstructed in
the polychrome parts. Photo: archive of
the author.
8. XIX-wieczny obraz przedstawia-
jàcy dyskusje wokó∏ zasadnoÊci
neoklasycznych uzupe∏nieƒ antycz-
nych rzeêb, w tle Grupa Laookona
zrekonstruowana wówczas w duchu
restauro integrativo (uzupe∏nienie
brakujàcych elementów). Fot. ar-
chiwum autorki.
8. Nineteenth-century painting
depicting a discussion on the pur-
posefulness of Neoclassical sup-
plements of classical sculptures; in
the background: The Laocoon
Group reconstructed at the time
in the restauro integrative spirit
(a supplementation of the missing
elements). Photo: archive of the
author.
12
9. Ok∏adka katalogu wystawy „Oczyszczone obrazy”, która odby∏a
si´ podczas spotkania mi´dzynarodowej komisji w National
Gallery w Londynie w 1947 r. Wykorzystano w niej XVIII-wiecznà
grafik´ W. Hogartha Czas zadymia obraz, nawiàzujàc w ten sposób
do historycznych zarzutów dotyczàcych zniszczenia kolekcji przez
konserwatorów w trakcie usuwania werniksów. Fot. archiwum Wy-
dzia∏u Konserwacji i Restauracji Dzie∏ Sztuki ASP w Warszawie
(WKiRDS).
9. Cover of catalogue of the “Cleaned Pictures”, exhibition held
during a meeting of an international commission at the National
Gallery in London in 1947. The cover featured the eighteenth-cen-
tury graphic work by W. Hogarth: Time Smoking a Picture, in this
way referring to historical accusations concerning the destruction of
collections by conservators removing varnish. Photo: archive of the
Department of the Conservation and Restoration of Art Works at
the Academy of Fine Arts in Warsaw (WKiRDS).
10. Domek gotycki w Pu∏a-
wach, pierwsza publiczna
kolekcja muzealna w Polsce
otwarta przez Izabel´ Czar-
toryskà. Fot. archiwum
Krajowego OÊrodka Badaƒ
i Dokumentacji Zabytków
(KOBiDZ).
10. Gothic cottage in Pu∏awy,
the first public museum
collection in Poland open-
ed by Izabela Czartoryska.
Photo: archive of the Natio-
nal Centre for Historical
Monument Studies and
Documentation (KOBiDZ).
Âwiat∏e Êrodowiska koneserów i mi∏oÊników
sztuki pocz´∏y gardziç imitacyjnymi rekonstrukcjami
i niepotrzebnym upi´kszaniem. Cenili dzie∏a orygi-
nalne, uzupe∏nieƒ zaÊ nie tolerowali, nawet gdy by∏y
one wykonane po mistrzowsku i trudne do zauwa-
˝enia. Uwa˝ali, ˝e „restaurowaç znaczy wykonaç te
cz´Êci, których brakuje lub sà zniszczone z powodu
wieku lub wypadku, lecz odnowiç jedynie w rozsàd-
ny sposób”
11
.
Ocena pracy Carlo Maratty, s∏ynnego konserwa-
tora, wykonanej przy restauracji Historii Psyche
Rafaela ukaza∏a ewolucj´ poglàdów i zasad opieki
nad dzie∏ami sztuki. Dokonania Maratty, który kie-
rowa∏ restauracjà pontyfikalnà, oceniane by∏y pozy-
tywnie. Kiedy jednak po∏o˝y∏ rozlegle nowy niebie-
ski kolor na sczernia∏ym b∏´kicie t∏a wspomnianego
obrazu uznano to za bezczeszczenie dzie∏a. Jonathan
Richardson, wprowadzajàc zasady dobrego gustu
i koneserstwa dla XVIII-wiecznych d˝entelmenów
(connoisseurship), stwierdzi∏, ˝e Maratta, retuszujàc,
a miejscami nawet przemalowujàc dzie∏o Rafaela,
zniszczy∏ je bardziej, ni˝ uczyni∏by to czas. Maratt´
publicznie oskar˝ono o pog∏´bienie kolorów obrazu
Rafaela, dajàc tym samym wyraz nie tyle indywi-
dualnym odczuciom, ile przekonaniom dotyczàcym
zasad restauracji. Krytycy nie uwzgl´dnili jednak
wszystkich okolicznoÊci. JeÊli bowiem Maratta dà˝y∏
do scalenia kolorystycznego nieba w nieodwracalnie
poczernia∏ym malowidle Rafaela, nie móg∏ postàpiç
inaczej. Ten przyk∏ad dowodzi, ˝e przes∏anki decyzji
konserwatorskich pozostajà niekiedy niezrozumia∏e,
a restauracja dzie∏ wielkich mistrzów podlega wnikli-
wej kontroli. I bywa ryzykowna, co pozosta∏o aktu-
alne do dzisiaj.
Powstawanie w dobie oÊwiecenia coraz liczniej-
szych zbiorów, kolekcji i muzeów przyczyni∏o si´ do
wykszta∏cenia zawodu restauratora, którego specyfi-
ka tym ró˝ni∏a si´ od niezale˝nej dzia∏alnoÊci arty-
stycznej, ˝e jego twórczy charakter podporzàdko-
wany zosta∏ konserwowanemu dzie∏u. Oddzielenie
13
w XVIII w. kreacji artysty i kanonu dzia∏aƒ restaura-
torskich by∏o zas∏ugà opata Luigi Crespiego
12
, który
podda∏ ostrej krytyce zeszpecenie licznych dzie∏ ma-
larstwa Êciennego w budynkach sakralnych. Wiele ów-
czeÊnie podziwianych „popisów” konserwatorskich
dziÊ oceniamy surowo. Zawód tzw. estrattystów po-
lega∏ na ekwilibrystycznym przenoszeniu malowide∏
na nowe pod∏o˝e, majàce odmienny charakter.
W opublikowanym w 1757 r. przez Antoniego Per-
nety leksykonie malarstwa zawarto m.in. opis umie-
j´tnoÊci konserwatora Roberta Picaulta dotyczàcych
transferu malowide∏, który w Pa∏acu Luksemburskim
w Pary˝u wystawi∏ obraz Charitas Andrei del Sarto,
przeniesiony wraz z zaprawà na p∏ótno, zaÊ obok
dzie∏a umieÊci∏ deski, stanowiàce pierwotnie jego
pod∏o˝e
13
. Wyczynem tym Picault przewy˝szy∏ w∏os-
kich restauratorów. Wirtuozerskie pod wzgl´dem tech-
nicznym strappo – transfery malowide∏, marouflage
– przyklejenie obrazu na p∏ótnie na sztywne pod∏o˝e
czy bezzasadne rozwarstwiania dzie∏ oceniamy dziÊ
negatywnie z punktu widzenia etyki konserwator-
skiej, która zak∏ada integralnoÊç wszystkich warstw
dzie∏a sztuki wraz z jego historycznym pod∏o˝em
14
.
Uznanie budzà za to do dziÊ zabiegi stacco a massel-
lo – zdejmowanie malowide∏ wraz z tynkiem w taki
sposób, aby charakter powierzchni dzie∏a pozosta∏
niezmieniony, jak te˝ „tajemne umiej´tnoÊci”, takie
jak dublowanie obrazów, retusze w miejscach ubyt-
ków warstwy malarskiej. Zabiegi te mieszczà si´ we
wspó∏czesnym kanonie dobrej praktyki.
Koneserzy malarstwa weneckiego wyra˝ali uzna-
nie dla profesjonalizmu angielskiego restauratora
Pietro Edwardsa. Uwa˝ali, ˝e arcydzie∏a Veronesa,
Tintoretta, Tycjana odradzajà si´ pod wp∏ywem jego
zr´cznych zabiegów. Edwards wykonywa∏ konser-
wacje bardziej jak uczony ni˝ artysta, korzystajàc
z zasobu wiedzy ró˝nych dyscyplin nauki, w tym
chemii. Dzi´ki temu obrazy nie tylko odzyskiwa∏y
ÊwietnoÊç, ale tak˝e by∏y zabezpieczane przed czyn-
nikami niszczàcymi. W 1777 r. opublikowa∏ on w swo-
jej pracy Capitolato zasady post´powania z obraza-
mi. W podejÊciu do takich kwestii, jak ograniczenie
retuszu jedynie do ubytków malowid∏a, usuwanie
przemalówek, stosowanie materia∏ów niekorodujà-
cych mo˝na je uznaç za pionierskie
15
. Stanowi∏y po-
zytywny punkt odniesienia, a zarazem ewenement na
tle powszechnie Êwiadczonych w tym zakresie us∏ug,
b´dàcych z regu∏y odbiciem gustu zlecajàcego i nie
zawsze du˝ych umiej´tnoÊci wykonawcy.
Kolekcje publiczne i muzea, które powstawa∏y
w Europie w XVIII w., mia∏y ró˝ny rodowód. We
Florencji wielowiekowe zbiory Medyceuszy otwarto
dla publicznoÊci w 1743 r., kolekcje prywatne i dary
leg∏y u podstaw otwartego w 1753 r. British Museum.
W Polsce pierwszy projekt publicznego muzeum
przygotowa∏ na polecenie króla Stanis∏awa Augusta
Poniatowskiego Stefan Chardon de Rieule. W 1775 r.
Micha∏ Mniszech w projekcie MyÊli wzgl´dem Mu-
saem Polonicom wskaza∏ perspektywy krzewienia
oÊwiaty i post´pu w s∏u˝bie ojczyzny. Do formu∏owa-
nia nowoczesnej myÊli konserwatorskiej przyczyni∏
si´ Ignacy Krasicki, broniàc piórem literata i publicys-
ty to˝samoÊci gotyckich budowli
16
. Chroni∏ tak˝e, ja-
ko biskup warmiƒski, swà siedzib´ w Lidzbarku War-
miƒskim przed antyrestauracjà. Preromantyczny
stosunek do przesz∏oÊci znalaz∏ odbicie w dzia∏alno-
Êci ksi´˝nej Heleny Radziwi∏∏owej, która w Arkadii
Nieborowskiej stworzy∏a park krajobrazowy, zaÊ
w znajdujàcym si´ tam Domu Arcykap∏ana umieÊci∏a
swoje zbiory. Ide´ patriotycznych kolekcji „staro-
˝ytniczych” zrealizowa∏a na poczàtku XIX w. ksi´˝-
na Izabela Czartoryska, budujàc muzeum w Pu∏a-
wach, a tak˝e, w 1. po∏. XIX w., rodzina Dzia∏yƒskich
w Kórniku.
11. Rycina przedstawia-
jàca zamek w Kórniku
mieszczàcy kolekcj´ ro-
dziny Dzia∏yƒskich. Fot.
archiwum KOBiDZ.
11. Illustration showing
Kórnik Castle which
houses the collection of
the Dzia∏yƒski family.
Photo: KOBiDZ archive.
14
13. Prof. Bohdan Marconi, wybitny teoretyk i praktyk-artysta, konserwator
Muzeum Narodowego w Warszawie, ratujàcy obrazy i inne ruchome dobra
kultury po II wojnie Êwiatowej, pionier nowych technik, twórca warszaw-
skiego Wydzia∏u Konserwacji i Restauracji Dzie∏ Sztuki przy ASP w 1947 r.
Fot. archiwum WKiRDS.
13. Prof. Bohdan Marconi, outstanding theoretician and practician-artist,
conservator at the National Museum in Warsaw, salvaged paintings and
other movable monuments after the second world war, pioneer of new
techniques, founder of the Department of the Conservation and Restoration
of Art Works at the Warsaw Academy of Fine Arts in 1947. Photo:
WKiRDS archive.
Wywa˝ona dotychczas atmosfera debat o opiece
nad sztukà nabra∏a temperatury i stronniczoÊci pod
wp∏ywem wydarzeƒ politycznych. W porewolucyjnej
Francji, gdy w Luwrze w 1792 r. udost´pniono oby-
watelom zbiory dzie∏ sztuki królów francuskich,
powsta∏ gwa∏towny spór o procedury decyzyjne przy
konserwacji-restauracji obrazów. Po raz pierwszy
ujawni∏a si´ dramatycznie zmienna polityka wobec
zabytków. OkreÊla∏ jà wówczas m.in. Jean-Baptiste-
Pierre le Brun, wspierany na forum publicznym przez
malarza Louisa Davida. Powo∏ywano komisje, które
na przemian bàdê popiera∏y wolnoÊç decyzji w po-
st´powaniu konserwatorskim, bàdê przywraca∏y pry-
mat naukowym faktom. Tak jak mia∏o to miejsce
w 1800 r., podczas restauracji Madonny di Foglino
Rafaela, która przywróci∏a znaczenie technologicz-
nym argumentom. Spór profesjonalizmu konserwa-
torskiego z determinantami politycznymi, a tak˝e
modami na okreÊlone postawy od tej pory trwa∏ ju˝
zawsze. Ofiarami tego sporu sà dzie∏a sztuki, przy
czym brak stanowczoÊci i autorytetu ich opiekunów
nale˝y interpretowaç jako bezsilnoÊç i ich pasywny
profil behawioralny. Autorytety moralne, takie jak
pisarz Wiktor Hugo, domaga∏y si´ zgodnego z pra-
wem respektowania priorytetu wartoÊci zabytków ja-
ko wspólnego dobra spo∏eczeƒstwa
17
.
12. Prezentacja nowych metod konserwacji i restauracji Bitwy pod Grunwaldem Jana Matejki. Na zdj´ciu z 1949 r. od lewej: prof. Jan
Zachwatowicz, prof. Bohdan Marconi, Maria Orthwein, Jadwiga Tereszczenko, Gustaw Pilecki. Fot. archiwum WKiRDS.
12. Presentation of new methods of conservation and restoration of The Battle of Grunwald by Jan Matejko. On the photograph from 1949
from the left: Prof. Jan Zachwatowicz, Prof. Bohdan Marconi, Maria Orthwein, Jadwiga Tereszczenko, Gustaw Pilecki. Photo: WKiRDS archive.
15
TEORIA
14. Warszawa. Rynek Starego Miasta w czasie odbudowy. Fot. L. Sempoliƒski, 1950 r., archiwum KOBiDZ.
14. Warsaw. Old Town market square at the time of reconstruction. Photo: L. Sempoliƒski, 1950, KOBiDZ archive.
OdpowiedzialnoÊç wobec orygina∏u
Konserwatorzy-restauratorzy zdali sobie spraw´ z od-
powiedzialnoÊci wobec orygina∏u na prze∏omie
XVIII i XIX w., w czym przejawia∏a si´ neoklasycz-
na ÊwiadomoÊç historyczna. Przyk∏adem mo˝e byç
post´powanie konserwatorskie zwiàzane z antyczny-
mi marmurami, m.in. odmienne potraktowanie rzeêb
z wyspy Egina i z Partenonu.
Marmury z Eginy pochodzàce ze Êwiàtyƒ Ateny,
zakupione przez króla Bawarii, poddano w Mona-
chium restauracji zgodnie z wymogami restauro
integrativo. Wykonywa∏ jà rzeêbiarz Berthel Thor-
waldsen, niezwykle starannie dobierajàc marmury
W 2. po∏. XIX stulecia Camille Boito przedstawi∏
syntetycznà teori´ opieki nad zabytkami jako Êwia-
dectwami historii, proponujàc dostosowanie stopnia
prac do epoki, z jakiej dzie∏o pochodzi. Wed∏ug niego
zabytki antyczne nie powinny byç w ˝aden sposób re-
konstruowane, Êredniowieczne jedynie scalane, bez
ca∏oÊciowego odtwarzania, w obiektach póêniejszych
natomiast mo˝e byç wykonana rekonstrukcja ubyt-
ków w stylu danej epoki, z odró˝nieniem partii nie-
oryginalnych i opisem prac w dokumentacji konserwa-
torskiej. W 1879 r. zaproponowa∏ zestaw norm i prze-
pisów konserwatorskich dotyczàcych zabytków, w tym
g∏ównie architektury. Georg Dehio tak przedstawi∏
podstawowà antynomi´ w ochronie dzie∏ sztuki:
„historyzm XIX wieku prócz swojej prawej córy,
opieki nad zabytkami, sp∏odzi∏ tak˝e nieprawe dzie-
ci´, ide´ restauracji. Nierzadko sà one ze sobà my-
lone, a przecie˝ stojà na antypodach. Opieka nad za-
bytkami chce zachowaç to, co istnieje, restauracja chce
przywróciç coÊ nieistniejàcego. Ró˝nica jest ogrom-
na. Po jednej stronie stoi mo˝e uszczuplona, sp∏o-
wia∏a rzeczywistoÊç, ale zawsze rzeczywistoÊç, po
drugiej – fikcja. (...) Mo˝na konserwowaç tylko to, co
jeszcze jest, co »min´∏o, nie wróci«. (...) Podstawowà
zaÊ zasadà jest nie restaurowaç – lecz konserwowaç”
18
.
do uzupe∏nieƒ i zacierajàc granic´ mi´dzy nimi a ory-
ginalnym materia∏em poprzez jednolite wypolero-
wanie ca∏oÊci. Obecnie oceniamy ten zabieg jako
przejaw neoklasycznej estetyki. Natomiast marmury
Akropolu wywiezione z Partenonu do British Mu-
seum przez lorda Elgina potraktowano w Londynie
odmiennie, w duchu restauro conservativo, ogra-
niczajàc zabiegi konserwatorskie do minimalnych,
niezb´dnych czynnoÊci. Ten typ prac charaktery-
styczny jest dla wspó∏czesnej prezentacji archeo-
logicznej.
16
15. Zdj´cie rentgenowskie obrazu Âwi´ty Franciszek El Greco,
odnalezionego w jednej z parafii podlaskich. Fot. archiwum
M. Orthwein.
15. X-ray of St. Francis by El Greco, discovered in one of the
parishes in the Podlasie region. Photo: archive of M. Orthwein.
on, jako pierwszy, postulat dotyczàcy potwierdzania
skutecznoÊci metod restauratorskich doÊwiadczenia-
mi chemicznymi i fizycznymi. Nadal jednak interpre-
tacja kolorystyki pociemnia∏ych werniksów by∏a êród-
∏em nieporozumieƒ. W 1900 r. w Holandii rozgorza∏a
prasowa dyskusja na temat zabiegów restaurator-
skich przy obrazie Stra˝ nocna Rembrandta. Zosta∏y
one ocenione negatywnie, a wykonawcy oskar˝eni
o zbyt g∏´bokie usuni´cie pó∏tonów podczas oczysz-
czania p∏ótna. Zarzut ponowiono po dokonaniu w 1946
i 1947 r. kolejnych zabiegów czyszczàcych przy tym
obrazie. Autorom prac wytykano groteskowà zamia-
n´ Stra˝y nocnej na „stra˝ dziennà”, co spowodowa-
ne zosta∏o rozjaÊnieniem tonacji obrazu. Tymczasem
znawcy techniki Rembrandta uznali ods∏oni´cie
warstwy oryginalnego malowid∏a za odkrycie arty-
styczne i naukowe, poÊwi´cajàc szczególnà uwag´
bieli u˝ywanej przez artyst´. Obraz ten, znany wspó∏-
czeÊnie jako Wymarsz strzelców, by∏ eksponowany
w Rijksmuzeum w Amsterdamie wraz z publikacjami
poÊwi´conymi jego historii, badaniom ikonograficz-
nym, przebiegowi konserwacji-restauracji, a tak˝e
kontrowersjom wokó∏ oczyszczania
20
. Wiedz´ zdoby-
tà podczas prac konserwatorskich upubliczniono, co
mia∏o przyczyniç si´ do Êwiadomego zaanga˝owania
spo∏eczeƒstwa w ochron´ dziedzictwa kulturowego.
W XIX w. badania nad sztukà prowadzone by∏y
w ramach estetyki i technologii, bez ∏àczenia prze-
s∏anek nawzajem si´ uzupe∏niajàcych. Pod koniec te-
go wieku nastàpi∏o wyodr´bnienie historii sztuki jako
nauki o metodycznych zasadach zbli˝onych do me-
todologii historycznej. Ró˝ni∏ je g∏ównie przedmiot
badaƒ – dzie∏a sztuki o szczególnym charakterze.
16. Wieloetapowe odkrywki i testy oczyszczania obrazu Âwi´ty
Franciszek El Greco wykonane przez warszawskie konserwatorki
Mari´ Orthwein i Zofi´ Bliziƒskà. Fot. archiwum M. Orthwein.
16. Multi-stage uncovering and cleaning test of St. Francis by
El Greco, conducted by the Warsaw-based conservators Maria
Orthwein and Zofia Bliziƒska. Photo: archive of M. Orthwein.
W debatach estetycznych nad ekspresjà dzie∏ do-
strze˝ono oprócz wartoÊci pamiàtkowej tak˝e ich his-
torycznoÊç, wartoÊci artystyczne i patyn´. W konser-
wacji malarstwa kwestià spornà by∏o oczyszczanie
obrazów. Upodobanie do z∏otych, ciemniejàcych
z czasem werniksów, tzw. goldtonów, sz∏o w parze
z akademizmem w sztuce. Spór estetyczny nie
uwzgl´dnia∏ czysto technicznej przyczyny ˝ó∏kni´cia
˝ywic w werniksach. Wkrótce jednak tradycyjny
mastyks zastàpiono w nich mniej ˝ó∏knàcà damarà.
Przewrót estetyczny w odbiorze sztuki, a tak˝e zmia-
ny zasad jej konserwacji dokona∏y si´ równolegle ze
zmianà gustów estetycznych i zaakceptowaniem ˝y-
wej kolorystyki malarstwa impresjonistów. Echem
tych problemów, majàcych êród∏o w upodobaniach,
a nie racjach, by∏y artyku∏y prasowe traktujàce
o „o˝ywieniu” oryginalnej tonacji starych obrazów.
Zainteresowanie koneserów sztuki nowymi per-
spektywami naukowymi pobudzi∏ znany badacz i kon-
serwator Max von Pettenkofer, publikujàc rozpraw´
o regeneracji warstw malarskich, a w 1863 r. paten-
tujàc metod´ regeneracji werniksów
19
. Sformu∏owa∏
17
∏a wiedzy o kulturze i sztuce minionych epok. Takie
podejÊcie stanowi do dziÊ sedno nowoczesnej myÊli
konserwatorskiej. Alois Riegl postrzega∏ jako za-
bytek ka˝dy obiekt o historycznej, artystycznej war-
toÊci, z uwypukleniem jego „wartoÊci dawnoÊci”
23
.
Dzia∏ania Maksa Dwofiaka, ucznia Riegla, który sfor-
mu∏owa∏ zasady systemu opieki nad dzie∏ami sztuki,
preferowa∏y „konserwacj´, a nie restauracj´”. Poj´cia
i kryteria wartoÊciowania zabytków przedstawione
przez Waltera Frodla wprowadzajà termin „substan-
cja zabytkowa”, której zachowanie i nienaruszalnoÊç
postrzega, podobnie jak Riegl, jako najwa˝niejszy
aspekt zabiegów konserwatorskich
24
. SpójnoÊç tego
systemu pluralistycznych wartoÊci jest traktowana
powszechnie jako uniwersalizm ceniàcy indywidual-
noÊç dzie∏a, i to mimo rewolucji w sztuce – pojawie-
nia si´ fotografii, filmu, sztuki interdyscyplinarnej,
antysztuki i ca∏ej lawiny XX-wiecznej sztuki ró˝nych
mediów
25
. TwórczoÊç ta, nazwana w po∏owie XX w.
sztukà wizualnà, u wspó∏czesnych jej odbiorców
z trudem znajdowa∏a akceptacj´ i nie mieÊci∏a si´
w przyj´tych doktrynach konserwatorskich.
Termin „dziedzictwo”, opisujàcy wszystkie po-
tencjalne obiekty konserwatorskie, upowszechni∏ si´
dopiero w ostatniej çwierci XX w. Klasyczne teorie
konserwatorskie okreÊlajà konserwacj´ jako operacj´
„przywrócenia prawdy”, „prawdziwej natury” lub „in-
tegralnoÊci”. Trudno jest je zobiektywizowaç w Êwie-
tle zmian, jakie zasz∏y w sztuce. Ka˝dorazowo na-
le˝a∏oby okreÊlaç koncepcj´ rzeczywistoÊci, kontekst
historyczny, oryginalnoÊç i autentyzm w duchu rela-
tywizmu historycznego Aloisa Riegla, mimo up∏ywu
ponad stu lat jego myÊl nadal odgrywa bowiem klu-
czowà rol´ w konserwacji i restauracji dóbr kultury.
Jest ona normà w opiece nad dziedzictwem.
Kszta∏towanie si´ standardów wiedzy
i edukacji konserwatorskiej
Poczàtki edukacji konserwatorskiej w Europie si´ga-
jà XIX w. W 1813 r. Jens P. Moel w momencie no-
minacji na pierwszego restauratora duƒskiej Kró-
lewskiej Kolekcji Obrazów zosta∏ wys∏any na kilku-
letnie studia do renomowanych kolekcji muzealnych,
zaÊ po powrocie formalnie zobowiàzany do kszta∏-
cenia sukcesorów. Dokumenty z 1826 r. informujà
o programie nauki trwajàcej pi´ç lat oraz o zasadach
etycznych, estetycznych i praktycznych, którymi
winni kierowaç si´ przyszli restauratorzy. Zasadach
zresztà bliskich wspó∏czesnym nam ideom
26
.
Prawda, obiektywizm
a naukowa konserwacja
SpuÊcizna sztuki sta∏a si´ przedmiotem publicznych
debat Êwiatopoglàdowych od poczàtku XIX w.
Trwa∏y filozoficzne spory mi´dzy romantykami –
zwolennikami uczucia a pozytywistami g∏oszàcymi
prymat nauki i rozumu. Eug
¯
ne Emmanuel Viollet-
le-Duc, francuski architekt i konserwator, sformu∏o-
wa∏ w latach 60. tego stulecia stanowisko oparte na
zaufaniu do zdobyczy technicznych swego czasu
21
.
By∏ zwolennikiem purystycznych rekonstrukcji, usu-
wajàcych nawarstwienia w celu osiàgni´cia czystoÊci
stylu oraz projektowania uzupe∏nieƒ „w stylu epoki”.
W Anglii takie post´powanie budzi∏o oburzenie.
John Ruskin, reprezentujàcy stanowisko wiekowoÊci
i charakter voicefulness, przyj´te przez brytyjskie
Towarzystwo Zachowania Staro˝ytnych Budowli,
w swych pismach prezentowa∏ postaw´ pe∏nà szacun-
ku dla orygina∏u i jego nawarstwieƒ
22
. Wed∏ug niego
efekty dzia∏ania czasu, ujawniajàce si´ np. w postaci
romantycznej ruiny, by∏y nietykalne.
W koƒcu XIX w. wypracowano program edu-
kacji konserwatorskiej skodyfikowany przez Aloisa
Riegla, austriackiego teoretyka sztuki, oraz Christia-
na Bullsa z Belgii. Pojawi∏a si´ koncepcja prymatu
konserwacji nad restauracjà, uznana za podstaw´ no-
woczesnej konserwacji zabytków i zak∏adajàca plu-
ralizm norm i wartoÊciowania sztuki. Rezygnacja
z jednego idea∏u, prymatu jednego stylu na rzecz sza-
cunku dla ró˝nych form sztuki oraz „wartoÊci daw-
noÊci” oznacza w praktyce preferencje do utrzymania
zabytku z nawarstwieniami historycznymi jako êród-
17. Teoria restauracji Brandiego w czeskiej wersji; t∏umaczona jest
na ca∏ym Êwiecie, poniewa˝ czerpie inspiracje z tradycji europej-
skich, poczàwszy od greckiej filozofii i rewolucji kantowskiej do
najbardziej wyrazistych wspó∏czesnych myÊli XX w. na polu este-
tyki, hermeneutyki, strukturalizmu, psychologii i percepcji sztuki.
17. Brandi’s Theory of restoration in Bohemian version. His Theory
is translated all over the world because took inspiration from the
most illustrious tradition of the European culture, starting from the
Greek philosophy and the Kantian revolution up to the most original
expressions of the contemporary thought of XX century in the
field of aesthetics, hermeneutics, structuralism, psychology and art
perception.
18
19. Obrady konferencji LACONA 6 w wiedeƒskiej siedzibie
Akademii Sztuk Pi´knych dotyczàce laserowej konserwacji dzie∏
sztuki, wrzesieƒ 2005 r. Zaprezentowano systemy laserowe do
czyszczenia, analiz i diagnostyki. Fot. autorka.
19. Debates of the LACONA 6 conference in the Viennese
Academy of Fine Arts concerning the laser conservation of works
of art, September 2005. Presentation of laser systems used for
cleaning, analyses and diagnoses. Photo: author.
Akademizacja nauczania konserwatorskiego
w innych krajach przebiega∏a powoli. W 1997 r. po-
wsta∏a europejska sieç jednoczàca kilkadziesiàt wy˝-
szych szkó∏ konserwatorskich (ENCoRE), która od
W Polsce pierwszym protektorem kszta∏cenia
by∏ Stanis∏aw Kostka Potocki, który, pragnàc zapew-
niç swojej kolekcji w Pa∏acu w Wilanowie profesjo-
nalnà opiek´, wys∏a∏ w 1819 r. na nauki muzeolo-
giczne do Wiednia Jana Feliksa Piwarskiego.
Piwarski spe∏ni∏ pok∏adane w nim nadzieje i po po-
wrocie w sposób metodologiczny dba∏ o zbiory
27
.
Poszczególne kolekcje i muzea kreowa∏y w∏asne
tradycje konserwatorskie. W 1830 r. powo∏ano we
Francji urzàd generalnego inspektora zabytków.
Sytuacja w porozbiorowej Polsce wp∏yn´∏a na póê-
niejsze ni˝ w innych krajach formowanie si´ s∏u˝b
konserwatorskich. W po∏owie XIX w. Galicja przo-
dowa∏a w opiece konserwatorskiej dzi´ki powstaniu
w 1848 r. w Krakowie Oddzia∏u Sztuk i Archeologii,
opartego na wspó∏dzia∏aniu towarzystw naukowych,
szkó∏ artystycznych i uniwersytetu. W zaborze rosyj-
skim w latach 50. XIX w. powsta∏a Cesarska Komisja
Archeologiczna, a pod koniec tego wieku zaktywizo-
wa∏ swe dzia∏ania pruski urzàd konserwatorski
28
.
Wykszta∏cenie konserwatorskie architekci
z Europy Ârodkowej zdobywali od 1907 r. w Wiedniu
i Berlinie, a od 1915 r. w Warszawie. Konserwatorzy
zabytków ruchomych kszta∏cili si´ od 1939 r. w Isti-
tuto Centrale per il Restauro przy Uniwersytecie La
Sapienza w Rzymie. Specjalizacj´ t´ poprzedza∏y stu-
dia technologii w Akademii Sztuk Pi´knych w Wied-
niu (od 1934 r.) oraz w Krakowie w Katedrze Techno-
logii Malarstwa pod kierunkiem prof. Jerzego Hop-
liƒskiego (od 1935 r.)
29
.
W Polsce w 1934 r. zapad∏a decyzja o lokalizacji
pe∏nych studiów konserwatorskich przy akademiach
sztuk pi´knych. Zosta∏a wdro˝ona w ˝ycie bezpo-
Êrednio po II wojnie Êwiatowej, gdy kraj pragnà∏
wyjÊç z „szoku ruin”. Kszta∏cenie na poziomie wy˝-
szym uruchomiono w trzech oÊrodkach – w Toruniu
przy Uniwersytecie M. Kopernika (1946) oraz w War-
szawie (1947) i Krakowie (1948) przy akademiach
sztuk pi´knych.
18. Podczas mi´dzynarodowych konferencji kon-
serwatorskich ICOM CC w Greenwich w 1974 r.
(na zdj´ciu) oraz IIC w Wenecji w 1975 r. sfor-
mu∏owano krytycznà ocen´ tradycyjnego dublo-
wania obrazów oraz nowoczesne zasady trakto-
wania tego zabiegu jako ostatecznoÊci. Mi´dzy-
narodowe organizacje konserwatorskie wystoso-
wa∏y apel do praktyków o zaprzestanie dublo-
wania obrazów, poszukiwania nowoczesnych
metod wzmacniania struktury obrazu i zabiegów
alternatywnych. Fot. archiwum WKiRDS.
18. International conservation conferences:
ICOM CC in Greenwich, 1974 (in the photo-
graph) and IIC in Venice in 1975, criticised the
traditional doubling of paintings and formulated
modern principles of treating this operation as
a last resort. International conservation organisa-
tions appealed to practicians to cease doubling
paintings and to search for modern methods
of reinforcing the structure of the compositions
as well as for alternative operations. Photo:
WKiRDS archive.
19
krytyków i historyków sztuki, do wszystkich, którzy
– ∏àczàc nauk´ z praktyk´ – pragnà zg∏´biç problem
zachowania przes∏ania dzie∏a i jego materii. Pisa∏:
„jeÊli mówimy o dziele sztuki, nawet jeÊli mi´dzy
dzie∏ami sztuki znajdujà si´ obiekty, które w swej
strukturze posiadajà cel funkcjonalny (jak architektu-
ra i w ogólnym znaczeniu przedmioty zaliczane do
tak zwanej sztuki u˝ytkowej), jasnym jest, ˝e przy-
wrócenie funkcjonalnoÊci obiektowi, jego stabiliza-
cja, nawet jeÊli wchodzi w zakres dzia∏alnoÊci kon-
serwatorskiej jest tylko drugorz´dnà, dodatkowà stro-
nà konserwacji, nigdy jej pierwszorz´dnym, funda-
mentalnym aspektem, którym jest respekt dla dzie∏a
sztuki jako takiego”
32
.
Stulecie urodzin Brandiego, przypadajàce w 2006 r.,
sta∏o si´ okazjà do przypomnienia fundamentalnej
zmiany, jakà wprowadzi∏a jego Teoria restauracji.
Dzie∏o to ma szans´ ukazaç si´ w polskim t∏umacze-
niu ju˝ niebawem
33
. Brandi, którego uwa˝a si´ obec-
nie za klasyka, prezentuje w nim zawi∏e, filozoficzno-
naukowe rozwa˝ania na temat, czym jest restaura-
cja dzie∏a sztuki – malarstwa, rzeêby, architektury,
sztuki nowoczesnej. Podaje tak˝e przyk∏ady i prakty-
czne wskazówki dotyczàce szczególnie konserwacji
malarstwa, monumentów architektonicznych, trakto-
wania ubytków w dziele sztuki, problemu patyny,
werniksu i laserunków, omawia tak˝e problem fa∏-
szerstwa w sztuce.
Brandi przedstawia aksjomaty procesu restauracji
(w dzisiejszym rozumieniu konserwacji-restauracji).
Pierwszy z nich okreÊla, ˝e tylko materia podlega
restauracji, podkreÊlajàc jednoczeÊnie jej dwoistoÊç –
jako struktury i jako noÊnika idei. Drugi aksjomat
g∏osi: „Restauracja musi dà˝yç do przywrócenia po-
tencjalnej jednoÊci dzie∏a sztuki, mo˝liwie nie po-
pe∏niajàc zafa∏szowania artystycznego lub historycz-
nego i nie zacierajàc w dziele sztuki Êladów czasu”
34
.
Zak∏adajàc „potencjalnà jednoÊç” dzie∏a sztuki,
Brandi t∏umaczy rozwiàzanie problemu uzupe∏nieƒ
ubytków oraz relacje pomi´dzy dzie∏em sztuki i jego
konserwacjà oraz czasem i przestrzenià. Podejmuje
równie˝ zagadnienia konserwacji zapobiegawczej
oraz restauracji w kontekÊcie historycznym i este-
tycznym.
TEORIA
20. Kaplica Sykstyƒska, fresk Micha∏a Anio∏a Sàd Ostateczny
przed oczyszczeniem. Fot. archiwum autorki.
20. Sistine Chapel, Last Judgment, a fresco by Michelangelo prior
to cleaning. Photo: archive of the author.
2003 r. w porozumieniu z konfederacjà konserwa-
torskich zwiàzków zawodowych (ECCO) postawi∏a
wykonawcom podejmujàcym prace konserwatorskie
bardzo istotny dla jakoÊci konserwacji-restauracji
warunek posiadania dyplomu ukoƒczenia studiów
wy˝szych. Pozostaje on w zgodzie z postulatem
„ochrony zabytków poprzez ochron´ zawodu”, ko-
deksem etyki, zasadà tzw. dobrej praktyki i zalece-
niami unijnej polityki kulturalnej
30
.
Teorie estetyczne
W po∏. XX w. powsta∏e równolegle w kilku centrach
akademickich teorie estetyczne i nowa, naukowa
wersja konserwacji opiera∏y si´ na idei ochrony za-
bytków w aspektach zarówno historyczno-humani-
stycznym, jak i techniczno-naukowym oraz na dà˝e-
niu do integralnoÊci obiektów. Nie podnosi∏y jednak
kwestii wyró˝niania w procesie konserwacji elemen-
tów dodanych, co wspó∏czesny teoretyk i konserwa-
tor Paul Philippot uwa˝a∏ za „serce problemów re-
stauracji”, restauracji widzianej z perspektywy nauk
humanistycznych
31
. Pojawi∏y si´ zatem aspekty po-
zostajàce w konflikcie, bo jak˝e respektowaç his-
tori´, nawarstwienia i jednoczeÊnie nadaç obiektowi
artystycznà integralnoÊç, nie stosujàc oznaczenia ele-
mentów dodanych przez konserwatora.
Rozwiàzania tego konfliktu poszukiwali Cesare
Brandi i Umberto Baldini, w∏oscy teoretycy konser-
wacji. Postulowali stosowanie odró˝niania uzupe∏-
nieƒ ubytków od oryginalnych partii obiektu. Brandi
w opublikowanej we W∏oszech w 1963 r. Teorii re-
stauracji stwierdzi∏, ˝e uprawnione sà tylko zabiegi
konserwatorskie przeprowadzane z u˝yciem szero-
kiego spektrum technik naukowych i odró˝nialne od
orygina∏u. Kierowa∏ swe uwagi do konserwatorów,
20
21. Ok∏adka angielskiego wydania publikacji Cesare’a Brandiego,
poÊwi´conej teorii restauracji, przedstawia fragment retuszu kreskà
trateggio, odró˝nialnego od orygina∏u, 2005 r.
21. Cover of an English edition of Cesare Brandi’s publication
about the theory of restoration, with a fragment of trateggio
retouching distinguishable from the original, 2005.
22. Trateggio – metoda retuszu kreskà, umo˝liwiajàca odró˝nienie go z bliska od orygina∏u, zastosowana zgodnie z zasadà konserwatorskà
wynikajàcà z teorii Cesare’a Brandiego o niezb´dnej odwracalnoÊci metod, materia∏ów i przeprowadzonych zabiegów. Fot. udost´pnione
przez prof. Giuseppe Basile.
22. Trateggio – method of retouching which makes possible distinction from the original, applied in accordance with the conservation prin-
ciple stemming from Cesare Brandi’s theory about the indispensable reversibility of methods, material and conducted operations. Photo: ren-
dered available by Prof. Giuseppe Basile.
Z kolei Baldini w dziele pt. Teoria del Restauro
e Unita di Metodologia z 1978 r. stwierdza, ˝e dzia-
∏anie cz∏owieka powinno s∏u˝yç uczytelnianiu i roz-
poznawaniu dzie∏a. Musi respektowaç rzeczywistoÊç
obiektu, byç uniezale˝nione od osobistego gustu
wykonawcy i jego preferencji w doborze kierunku
post´powania konserwatorskiego.
Konserwacja i restauracja zabytków
jako nauka i sztuka
U pod∏o˝a naukowej konserwacji le˝y potrzeba
obiektywizmu przy podejmowaniu decyzji konserwa-
torskich, a tak˝e postrzegania konserwacji jako ba-
dania dóbr kultury. Wspó∏czesny teoretyk Muñoz
Vinas opisa∏ XIX-wieczne poczàtki naukowej kon-
serwacji jako soft, co mo˝na interpretowaç jako mi´k-
kie, o naturze humanistycznej, niesprawdzone na dro-
dze empirycznej. Konserwatorskie badania fizyko-
chemiczne prowadzone od poczàtku XX w. okreÊla
jako hard – twardà nauk´, powo∏ujàc si´ na autorytet
naukowców anga˝ujàcych si´ dla ochrony dziedzictwa,
takich jak m.in.: Humphry Davy, Jean-Antoine Chap-
tal, Michael Faraday, Johann Herbst, Max Doerner
35
.
W latach 30. XX w. powsta∏a atmosfera sprzyjajà-
ca naukowej interpretacji spuÊcizny sztuki. Dzia∏ania
wielu Êrodowisk zintegrowa∏a rzymska konferencja
w 1930 r. Powo∏ano centra konserwatorskie o profilu
naukowym, m.in. w Doerner-Institut przy Pinakotece
Monachijskiej, w paryskim Luwrze, National Mu-
seum w Londynie, Fogg Museum w USA, Istituto
Centrale del Restauro w Rzymie.
21
W promocji zagadnieƒ konserwatorskich znaczà-
ca okaza∏a si´ dzia∏alnoÊç architektów. Wspó∏czeÊnie
jednak tradycyjnie wysoki status tej grupy zawodo-
wej nie powinien dominowaç w organizacji procesu
konserwatorskiego i kszta∏towaniu filozofii opieki nad
zabytkami. OkreÊlenie wytycznych projektu, majà-
cych uwzgl´dniaç dobro obiektu, zw∏aszcza gdy w gr´
wchodzi zabytek ruchomy, wymaga innych kwalifi-
kacji ni˝ architektoniczne czy budowlane. Niezb´d-
na jest wiedza o charakterze interdyscyplinarnym,
umo˝liwiajàca przeprowadzenie szerokiego spek-
trum badaƒ, odpowiednie rozpoznanie przedmiotu
dzia∏aƒ konserwatorskich i postawienie w∏aÊciwej
diagnozy. Wi´kszoÊç obiektów ruchomych znajduje
si´ w budynkach, co jednak nie czyni tych budowli
nadrz´dnymi pod wzgl´dem konserwatorskim w sto-
sunku do znajdujàcych w nich dzie∏ sztuki. A zatem
wiedz´ architektonicznà, choç tworzy ona odr´bnà
dziedzin´ nauki, nale˝y uznaç za sk∏adowà w inter-
dyscyplinarnym procesie konserwatorskim. Warto
w tym miejscu przytoczyç s∏owa Muñoza Vinasa:
„wspó∏czesna teoria konserwacji ma szeroki zakres,
rozwija si´ na ró˝norodnych polach nie tylko dla ar-
chitektów, ale i dla konserwatorów (i dzi´ki nim)”
36
.
Tadeusz Dobrowolski, wybitny historyk sztuki,
ponad 50 lat temu w artykule o wp∏ywie konserwacji
na histori´ sztuki pisa∏: „konserwacja zabytków to
nie tylko jedna z dyscyplin technicznych, wymagajà-
cych znajomoÊci budownictwa, technologii drewna,
metali i innych materia∏ów – tworzyw oraz wiado-
moÊci z zakresu chemii, zw∏aszcza malarskiej, nawet
biologii (w walce z paso˝ytami i szkodnikami), lecz
tak˝e jedna z nauk humanistycznych; to równie˝ his-
toria sztuki, archeologia i prehistoria, a w pewnych
przypadkach etnografia... Konserwator zaÊ to nie tyl-
ko urz´dnik administracyjny i technik, a tak˝e jakiÊ
romantyczny stró˝ narodowych pamiàtek, lecz przede
wszystkim naukowiec, zdolny zarówno do dzia∏aƒ
praktycznych, jak i do poprawnych naukowo docie-
kaƒ teoretycznych. JeÊli zaÊ nim nie jest, nie mo˝e
TEORIA
23. Wspó∏czesna wiedza dotyczàca konserwacji i restauracji jest budowana w sieci mi´dzynarodowej wspó∏pracy. Konsultacje prof. Ernsta
van de Weeteringa, szefa Research Rembrandt – najwi´kszego europejskiego projektu badawczego, zwiàzane z konserwacjà dwóch obrazów
Rembrandta ofiarowanych Zamkowi Królewskiemu w Warszawie przez ksi´˝nà Karolin´ Lanckoroƒskà. Fot. autorka.
23. Contemporary knowledge about conservation and restoration is created within a network of international cooperation. The consultation by
Prof. Ernst van de Weetering, head of Research Rembrandt – the largest European research project – pertains to the conservation of two
Rembrandt canvases offered to the Royal Castle in Warsaw by Princess Karolina Lanckoroƒska. Photo: author.
22
byç dobrym konserwatorem. Stwierdzenia te mog∏y-
by wydaç si´ bezzasadne, gdyby nie fakt, ˝e idea kon-
serwacji nie zawsze jest doceniana przez w∏adze
administracji wewn´trznej ró˝nych paƒstw Europy
oraz przez tak zwane szerokie sfery spo∏eczne, za-
zwyczaj nieuÊwiadomione dostatecznie ani co do
znaczenia zabytków sztuki dla narodowej i po-
wszechnej kultury, ani co do istotnej funkcji konser-
watora, bez dzia∏aƒ którego historia sztuki, a zatem
olbrzymia dziedzina historii kultury, przesta∏aby po
24. Konsultacje s∏u˝à wykonywaniu wszelkich prac zgod-
nie z najlepszà wiedzà i na najwy˝szym poziomie. Na
zdj´ciu wspólne badania i rozpoznanie obrazów Rem-
brandta prowadzone przez holenderskà chemiczk´ Catha-
rin´ M. Groen i polskà konserwator Regin´ Dmowskà. Fot.
J. Czernichowska.
24. Consultations serve the execution of all sorts of work in
accordance with the best possible knowledge and at the
highest level. In the photo: joint studies and identification
of the Rembrandt paintings conducted by the Dutch
chemist Catharina M. Groen and the Polish conservator
Regina Dmowska. Photo: J. Czernichowska.
25. Obraz Portret m∏odej dziewczyny w ramie Rembrandta w pra-
cowni konserwatorskiej Zamku Królewskiego w Warszawie. Fot.
autorka.
25. Portrait of a Young Girl in a Frame by Rembrandt in the
conservation workshop at the Royal Castle in Warsaw. Photo:
author.
prostu istnieç”
37
.
Te s∏owa Dobrowolskiego, aktualne dziÊ, zawar-
te zosta∏y w pierwszym powojennym programie aka-
demickiego kszta∏cenia konserwatorów i restaura-
torów w Polsce. Pos∏ugiwano si´ wówczas terminem
„konserwacja”, m.in. w celu zdystansowania si´ do
XIX-wiecznych restauracji, ocenianych krytycznie ze
wzgl´du na nadmiar rekonstrukcji. W imi´ klasycz-
nych teorii konserwacji i poszukiwania tzw. nauko-
wej prawdy Dobrowolski postulowa∏: „wolno przy-
wróciç w dziele tylko to, o czym si´ wie na pewno, ˝e
by∏o”
38
. W programach nauczania znalaz∏y si´ takie
zagadnienia, jak datowanie i rozpoznanie obiektów,
analiza ich budowy i stylu technicznego autorów,
metody analizy mikrochemicznej, badania za pomocà
izotopów oraz metody radiografii. By∏o to zas∏ugà
m.in. Bohdana Marconiego w Warszawie, Leonarda
Torwirta w Toruniu, Józefa Dutkiewicza w Krakowie
czy Bohumila Slansky’ego w Pradze. Konserwacja
w szerszym sensie, rozumiana jako praktyka i teoria
oraz jej etyczne i estetyczne zagadnienia w powojen-
nej rzeczywistoÊci Êrodkowo-europejskiej, nie by∏y
wolne od spo∏ecznych nacisków na pe∏nà odbudow´
i rekonstrukcj´
39
.
Status nauki akademickiej chroni∏ koncepcje
konserwacji przed zakusami administracyjnymi,
a autorytet naukowców – w przypadku Bohdana
Marconiego, twórcy sto∏ecznego oÊrodka konserwacji,
tak˝e jego charyzmatyczna osobowoÊç – sprzyja∏y
spo∏ecznej akceptacji ochrony zabytków w powojen-
nej, zniszczonej Polsce. Marconi skonstatowa∏:
„zmieniliÊmy rieglowskie »nie uzupe∏niaç« na zasa-
d´ »jak najmniej uzupe∏niaç«, szeroko wyk∏adajàc
spektrum zagadnieƒ etycznych i estetycznych
40
.
„Szok ruin” i odbudowa kraju wiàza∏y si´ z wiel-
kimi nak∏adami finansowymi paƒstwa na prace kon-
serwatorskie i dynamicznym rozwojem szkolnictwa
akademickiego wspartego interdyscyplinarnà naukà
i sztukà. Mianem „polskiej szko∏y konserwatorskiej”
23
wielu dawnych autorów okreÊla∏o odbudow´ i rekon-
strukcj´ starówek wielu polskich miast, które ucier-
pia∏y wskutek II wojny Êwiatowej. Najbardziej spek-
takularna by∏a odbudowa Starego Miasta w War-
szawie, wpisanego w 1980 r. na List´ Âwiatowego
Dziedzictwa UNESCO. Niebezpieczeƒstwo popular-
noÊci tego typu rekonstrukcji wynika z „przekonania
szerokiego ogó∏u, ˝e na tego rodzaju dzia∏alnoÊci
polega prawdziwa i w∏aÊciwa restauracja zabytków”.
Przekonania b∏´dnego, prowadzàcego do „masowej
27. Demonstracja zdj´ç rentgenowskich obrazu Portret m∏odej
dziewczyny w ramie Rembrandta. Fot. autorka.
27. Demonstration of X-ray photos of Rembrandt’s Portrait of
a Yiong Girl in a Frame. Photo: author.
psychozy” wed∏ug Waltera Frodla
41
, obejmujàcej nie
tylko laików, ale tak˝e w∏adze i urz´dy kreujàce pla-
ny „odbudowy przesz∏oÊci”, a nawet dotykajàcego pro-
fesjonalnych konserwatorów – konstatowa∏ z przy-
kroÊcià Ksawery Piwocki senior
42
. Ostrzega∏ przed
kontynuacjà powojennego entuzjazmu dla bezzasad-
nej etycznie rekonstrukcji i jej manowcami Józef
Dutkiewicz. Traktowa∏ on dzie∏o sztuki jako struktu-
r´ z∏o˝onà z trzech warstw: materii, formalnych uk∏a-
dów i zawartoÊci treÊciowej i jako „˝ywà cz´Êç sk∏a-
dowà ustawicznie zmieniajàcego si´ obrazu ˝ycia
kulturowego”
43
. Proponowa∏, aby Êwiadomie szukaç
nowych rozwiàzaƒ plastycznych, wyra˝enia up∏y-
wu czasu, a nawet subiektywnego, artystycznego
kreowania ekspozycji i aran˝acji dzie∏a zgodnie z du-
chem czasu.
Przyk∏adem wywa˝ania racji uczestników proce-
su konserwatorskiego oraz dobra obiektu i jego od-
bioru spo∏ecznego jest s∏ynna konserwacja-restaura-
cja fresku Sàd Ostateczny Micha∏a Anio∏a w Kapli-
cy Sykstyƒskiej w Watykanie w latach 1993-1995.
Krytyczne uwagi dotyczàce usuni´cia ze sklepienia
kaplicy mi∏ej dla oka szarej warstwy wymaga∏y do-
k∏adnego, opartego na faktach wyjaÊnienia. Szara
w tonacji pow∏oka, w odbiorze estetycznym koja-
rzona od pokoleƒ z dzie∏em Micha∏a Anio∏a, po-
wsta∏a wtórnie w wyniku dzia∏ania czasu i cz∏owieka.
Kolory malowane a secco okaza∏y si´ restauracjà,
a nie oryginalnym pentimenti. Oczyszczenia fresków
z patynujàcych je nawarstwieƒ brudu, szybko zbiera-
jàcych si´ na sklepieniu w wilgotnej atmosferze sali
26. Usuwanie nawarstwieƒ przy
obrazie Portret m∏odej dziewczyny
w ramie Rembrandta, zwanej
„Giocondà z Warszawy”, to od-
powiedzialna i precyzyjna praca
wsparta wynikami badaƒ, roz-
poznaniem, diagnozà, projektem
konserwacji i restauracji. Fot.
J. Czernichowska.
26. Removal of additional strata on
the Portrait of a Young Girl in
a Frame, known also as the
“Warsaw Gioconda”; this highly
responsible and meticulous work
is based in the outcome of re-
search, reconnaissance, diagnosis,
conservation and restoration.
Photo: J. Czernichowska.
24
odwiedzanej codziennie przez tysiàce turystów, do-
konano jawnie i z dba∏oÊcià o promocj´ treÊci kon-
serwatorskich. Wyjàtkowa odpornoÊç techniki fres-
kowej spowodowana powierzchniowà krystalizacjà
umo˝liwi∏a precyzyjne oddzielenie nawarstwieƒ od
orygina∏u. W tego typu przedsi´wzi´ciach podstawà
metody selektywnego oczyszczenia (usuwania na-
warstwieƒ brudu, zgrubieƒ werniksu itp.) sà ostro˝-
noÊç oparta na rzetelnych podstawach naukowych
i wyczucie konserwatora-restauratora. Ten rodzaj
oczyszczenia, uwa˝any za „inspirowany” subiektyw-
nà wizjà artysty, ma na celu ponowne ustalenie relacji
barwnych i odzyskanie harmonii dzie∏a malarskiego.
Realizacja ta by∏a szeroko dyskutowana i promowana
w zwiàzku zarówno ze znaczeniem spuÊcizny
Micha∏a Anio∏a, jak i misjà kulturowà sponsora
konserwacji.
Obecnie dzia∏alnoÊç na rzecz spuÊcizny kulturo-
wej, niegdyÊ priorytetowa w zwiàzku z rolà mece-
nasów kultury, traci na znaczeniu. Jest to wynikiem
m.in. Êcierania si´ poglàdów i interesów wielu udzia-
∏owców procesów konserwatorskich – w∏aÊciciela,
kuratora, konserwatora, opiekuna administracyjnego.
Polityka kulturalna Unii Europejskiej stawia sztuk´
i jej konserwacj´-restauracj´ g∏ównie w obszarze tzw.
zrównowa˝onego rozwoju spo∏ecznego. Prawid∏owoÊ-
ci procesów konserwacji i restauracji dzie∏ sztuki
sprzyja procedura wy∏aniania w drodze konkursu
zespo∏ów profesjonalistów do realizacji konkretnych
prac. Kryterium wyboru interdyscyplinarnego pro-
jektu konserwatorskiego, poprzedzonego badaniami,
jest dobro dzie∏a. W przypadku zabytków rucho-
mych, malarstwa, rzeêby, grafiki ograniczenie prac
do samej konserwacji jest najcz´stszà praktykà
28. Uzupe∏nianie ubytków warstwy malarskiej
w obrazie Portret uczonego przy pulpicie
Rembrandta prowadzone przez dr J. Czerni-
chowskà na ostatnim etapie prac przy restau-
racji dzie∏a. Fot. R. Dmowska.
28. Supplementation of missing painted layer
in The Portrait of a Scholar at a Pulpit by
Rembrandt, conducted by Dr. J. Czernichowska
at the last stage of restoration. Photo: R.
Dmowska.
29. Konserwacja zachowawcza
– zabezpieczanie s∏u˝y wzmac-
nianiu materii i jej utrwalaniu
uodporniajàcemu na dzia∏anie
czynników niszczàcych. Na zdj´-
ciu zabezpieczenie lica obra-
zów bibu∏kà japoƒskà w Pa-
lazzo Reale w Turynie przez
konserwatork´ M. Kijanko. Fot.
M. Pauolini.
29. Preservation-oriented con-
servation serves the reinforce-
ment of the material and its
resilience against damaging
factors. In the photo: the protec-
tion of the face of paintings
with Japanese tissue paper at
Palazzo Reale in Turin by con-
servator M. Kijanko. Photo:
M. Pauolini.
25
muzealnà w zachodniej cz´Êci Europy i nikogo to nie
razi. W praktyce pozamuzealnej, a zw∏aszcza, gdy
obiekt pe∏ni funkcje religijne, np. w koÊciele, wy-
konywana jest jego pe∏na konserwacja-restauracja.
Rezygnacja z restauracji wynika poÊrednio ze wspó∏-
czesnych poetyk, „akceptujàcych na wpó∏ abstrakcyj-
nà form´ dzie∏a po konserwacji. W tym sensie je-
steÊmy podobni do dawnych renowatorów i artystów
dawnych epok, którzy zawsze dokonywali wszelkich
napraw (...) zgodnie z estetykà swej teraêniejszoÊci”
44
.
Mottem nowoczesnego post´powania konserwa-
torskiego mo˝e byç stwierdzenie Wojciecha Kurpika,
TEORIA
30. Wzmacnianie struktury
obrazu poprzez iniekcj´
zgodnie z podstawowà za-
sadà konserwacji, jakà jest
zachowanie maksymalnego
poszanowania oryginalnej
substancji zabytku oraz
wszystkich jego wartoÊci
materialnych i niematerial-
nych. Fot. M. Kijanko.
30. Reinforcing the struc-
ture of the painting by
means of injections in ac-
cordance with the basic
principle of conservation,
namely, maximum respect
for the original substance of
the monument and all of its
material and non-material
features. Photo: M. Kijanko.
31. Przyk∏ad konserwacji purystycznej antycznej rzeêby Tors
Diadumenosa, II w. n.e., ze zbiorów Muzeum Narodowego
w Warszawie, w nowoczesnej aran˝acji plastycznej. Realizacja
Andrzeja Kazberuka pod kier. prof. Andrzeja Kossa przedstawiona
na wystawie WKiRDS na stulecie ASP w 2005 r. Fot. archiwum
WKiRDS.
31. Example of purist conservation of a classical sculpture in
a modern arrangement. Realisation of Andrzej Kazberuk under the
supervision of Prof. Andrzej Koss, featured at a WKiRDS exhibi-
tion organised upon the hundredth anniversary of the Academy of
Fine Arts in 2005. Photo: WKiRDS archive.
˝e „dzie∏o realizuje si´ w tworzywie obdarzonym
wartoÊcià artystycznà: ratujmy wi´c je chroniàc to
tworzywo”
45
.
Zasady konserwacji-restauracji o naukowej bazie
sà podstawà teorii konserwacji materii, rozumianej
bipolarnie jako struktura i jako noÊnik idei – jak okre-
Êla to, o czym wspomniano powy˝ej, Cesare Brandi.
Zasady te mo˝na przedstawiç jako zbiór wytycznych:
q
konserwacja powinna zachowywaç lub restauro-
waç „prawdziwà natur´” obiektu, zarówno w za-
kresie substancji zabytkowej, jak i idei, którà ta
substancja wyra˝a. Jest to najwa˝niejsza zasada
klasycznych teorii konserwacji;
26
q
„prawdziwa natura” obiektu zale˝y g∏ównie od
zachowania struktury i materialnych sk∏adników
obiektu (materia∏owy fetyszyzm);
q
cel i technik´ procesu konserwatorskiego determi-
nuje naukowe pod∏o˝e badawcze, obiektywne fak-
ty i niepodwa˝alne dane. Niedozwolone sà subiek-
tywne impresje, gusty i preferencje;
q
metody konserwacji naukowej i wspó∏czesne tech-
niki prowadzà do obiektywnie lepszych rezultatów
ni˝ tradycyjne, niepoparte naukowymi badaniami.
Techniki konserwatorskie powinny byç zatem
ciàgle rozwijane, selekcjonowane i monitorowane
zgodnie z post´pami nauki i cywilizacji.
Wspó∏czesne znaczenie konserwacji
i restauracji
W latach 90. XX w. w trosce o zachowanie dzie-
dzictwa kulturowego w dokumentach mi´dzynarodo-
wych organizacji muzealnych ICOM, europejskiej
akademickiej sieci edukacji w zakresie konserwacji-
restauracji ENCoRE, europejskiego stowarzyszenia
konserwatorów ECCO
46
wprowadzono jednolite zna-
czeniowo poj´cie terminu „konserwacja-restauracja”
oraz postulat respektowania zasady zatrudniania spe-
cjalistów z wy˝szym magisterskim wykszta∏ceniem
przy kierowaniu pracami na tym polu
47
.
OkreÊlono, ˝e dzia∏alnoÊç konserwatora-restaura-
tora polega na badaniu, opiece i konserwacji-restau-
racji dóbr kultury
48
.
Konserwacja-restauracja dóbr kultury jest wspó∏-
czeÊnie dziedzinà zarówno naukowà, jak i artystycz-
nà. Uznano, ˝e w ciàgu trzech stuleci przesz∏a ewo-
lucj´ od praktycznej wiedzy zawodowej, poprzez za-
wieszenie mi´dzy wiedzà potocznà a naukà, do dys-
cypliny naukowej ∏àczàcej dokonania ró˝nych dzie-
dzin wiedzy. Muñoz Vinas, wspó∏czesny teoretyk
konserwacji, sprowadza dzia∏ania konserwatorskie
do czterech grup aktywnoÊci, wià˝àc je ze spo∏ecz-
nym oddzia∏ywaniem
49
:
q
opieka Êrodowiskowa – okreÊlana jako praca nie-
limitowana w czasie;
q
opieka bezpoÊrednia – konserwacja aktywna i re-
stauracja, zmiany obiektu, praca w okreÊlonym
czasie;
q
opieka prewencyjna – zapobieganie zniszczeniom
zanim si´ zdarzà w otwartym czasie;
q
opieka informacyjna – prace przy nagrywaniu lub
reprodukowaniu dokumentacji obiektu.
W uj´ciu powy˝ej przedstawionym po raz pierw-
szy wyró˝niono cechy niekoƒczàcej si´ profesjonal-
nej opieki konserwatorskiej (sta∏ej) i monitorowania
stanu dóbr kultury oraz opieki aktywnej – zarówno
konserwacji i restauracji dóbr kultury, jak i nowej
32. Wspó∏czesne echa romantycznej koncepcji opieki nad zabytka-
mi w duchu XIX-wiecznych idei Johna Ruskina w eklektycznym
dworku pisarza Zygmunta Bartkiewicza, obecnej siedzibie Towa-
rzystwa Przyjació∏ Brwinowa – ruina grobu wojownika w przy-
dworkowym parku, korespondujàca z cytatem umieszczonym nad
wejÊciem do budynku. Fot. autorka.
32. Contemporary echoes of the Romantic conception of protecting
historical monuments in the spirit of the nineteenth-century notions
launched by John Ruskin in the eclectic manor house of the writer
Zygmunt Bartkiewicz, today: seat of the Society of Friends of
Brwinów. The ruin of a warrior’s tomb in the manorial park cor-
responds to the quotation featured above the building entrance.
Photo: author.
ga∏´zi konserwatorskiej, zwiàzanej z rozwojem tech-
nik dokumentacyjnych.
Oznacza to du˝e rozszerzenie opieki i kom-
petencji – nie tylko o dokumentowanie procesu kon-
serwatorskiego, rejestrowanie danych z kontekstu
historycznego obiektu, ale i promocj´ oraz upo-
wszechnianie wiedzy o dziedzictwie, a tak˝e tzw.
konserwacj´ poprzez dokumentacj´ dzie∏ efeme-
rycznych. Dotyczy to tak˝e obiektów, które majà byç
rozbierane, takich jak przebudowywane pierzeje
miast.
Opieka informacyjna (registration) dotyczy tak˝e
np. nietrwa∏ych dóbr kultury czy te˝ efemerycznych
– w zamierzeniu ich autorów, reprezentantów sztuki
nowoczesnej – obiektów o skomplikowanym, inter-
dyscyplinarnym charakterze.
Polska terminologia konserwatorska sta∏a si´
uniwersalna i rozszerzy∏a si´ w ostatniej dekadzie
XX w., co ∏àczyç nale˝y z przemianami ustrojowymi
po 1989 r. i przystàpieniem naszego kraju do
Wspólnoty Europejskiej. Wprowadzono m.in. termin
„projektowanie konserwatorskie” jako optymalizacj´
dzia∏aƒ
50
oraz propozycje opisu projektu konserwa-
torskiego i podstaw strategii decyzyjnej na podstawie
teorii i doktryn konserwatorskich
51
. Na uwag´
zas∏uguje wieloletnia, zespo∏owa praca nad termino-
logià zwiàzanà z procesem ochrony dóbr kultury,
koordynowana przez prof. Bogumi∏´ Roub´ z toruƒ-
skiego UMK, w której udzia∏ wzi´∏o kilkudziesi´ciu
specjalistów z ró˝nych oÊrodków akademickich oraz
wielu praktyków
52
. Przedstawiam wybrane definicje,
27
TEORIA
majàce istotne znaczenie dla w∏aÊciwego rozumienia
tego procesu
52
.
Projektowanie konserwatorskie – opracowanie na
podstawie wyników wielodyscyplinarnych badaƒ
oraz analizy wartoÊciujàcej i diagnozy konserwa-
torskiej programu i projektu konserwatorskiego
wyznaczajàcego zasadnicze za∏o˝enia, cel i zakres
niezb´dnych dzia∏aƒ, harmonogram zadaƒ (program
– post´powanie konserwatorskie) u∏o˝onych we w∏a-
Êciwej kolejnoÊci wraz z propozycjami metod i ma-
teria∏ów oraz okreÊlajàcego planowany efekt koƒco-
wy, dokonane zgodnie z zasadami dobrej praktyki,
etyki konserwatorskiej i podporzàdkowane wobec
dobra obiektu.
Konserwacja – dzia∏ania majàce na celu utrwalenie
materialnej struktury dóbr kultury, b´dàcej noÊni-
kiem wartoÊci pozamaterialnych, oraz dzia∏ania pro-
wadzàce do hamowania przebiegu procesów ich
destrukcji.
Konserwacja zachowawcza – zabezpieczanie, wzmac-
nianie materii i jej utrwalanie uodporniajàce na
dzia∏anie czynników niszczàcych.
Konserwacja zapobiegawcza (profilaktyczna, pre-
wencyjna) – zapobieganie procesom destrukcji przez
prawid∏owà piel´gnacj´, bezpieczne u˝ytkowanie
i dzia∏ania edukacyjne.
Rewaloryzacja – przywrócenie wartoÊci artystycz-
nych, kulturowych, technicznych i u˝ytkowych
poprzez dzia∏ania prawne, konserwatorskie i restau-
ratorskie, podejmowane w celu stworzenia mo˝li-
woÊci funkcjonowania dobra kultury (najcz´Êciej
zabytku) we wspó∏czesnym organizmie spo∏ecznym.
Restauracja – zespó∏ dzia∏aƒ wydobywajàcych,
utrwalajàcych, przywracajàcych lub odtwarzajàcych
wartoÊci artystyczne, estetyczne i u˝ytkowe dóbr
kultury.
Integracja – scalenie, skompletowanie dobra kultury
(najcz´Êciej zabytku) lub rozproszonego zespo∏u,
tak˝e przez uzupe∏nienie, np. plomby w zabudowie,
uzupe∏nienie detalu, ubytków polichromii, scalenie
z otoczeniem itp.
Rekompozycja – powtórne z∏o˝enie, skomponowa-
nie w artystycznie wartoÊciowà ca∏oÊç zachowanych
fragmentów dobra kultury z ewentualnym odtworze-
niem brakujàcych elementów.
Rekonstrukcja – wierna odbudowa, uzupe∏nienie
ubytków i odtworzenie zniszczonych elementów do-
bra kultury (najcz´Êciej zabytku, dzie∏a sztuki) na
podstawie zachowanych fragmentów, przekazów, do-
kumentacji, tak˝e rekonstruowanie wartoÊci arty-
stycznych, estetycznych, u˝ytkowych, kontekstu his-
torycznego itp.
Aran˝acja – skomponowanie w nowà wartoÊç arty-
stycznà (zespo∏u budynków, wyposa˝enia wn´trz,
malowide∏, obiektów ruchomych) przez przemyÊlane
wyeksponowanie elementów pochodzàcych z ró˝-
nych epok.
33. Âwiàtynia w Kioto w Japonii, charakteryzujàca si´ nietrwa∏oÊcià
materia∏ów w tamtejszym klimacie, zgodnie z dalekowschodnià
tradycjà odbudowywana by∏a cyklicznie przez mistrzów dawnych
technik artystycznych. Dokument z Nara, przyj´ty przez ICOMOS
w 1994 r., akceptuje zró˝nicowanie kulturowe w opiece nad dzie-
dzictwem kulturowym. Fot. archiwum WKiRDS.
33. Temple in Kyoto (Japan), characteristic for the impermanence
of the building material in the local climate, and in accordance with
the Far Eastern tradition rebuilt cyclically by masters of old art
techniques. The Nara Document, accepted by ICOMOS in 1994,
approves of cultural differentiation within cultural heritage protec-
tion. Photo: WKiRDS archive.
34. Spotkanie grupy realizatorów cykli europejskich projektów
badawczych poÊwi´conych opiece nad sztukà najnowszà w Mu-
zeum Guggenheim w Bilbao, które koordynuje od 1996 r. Institut
of Culture Heritage w Amsterdamie. Fot. archiwum autorki.
34. Meeting of a group of realisers of a cycle of European research
projects concerned with the protection of contemporary art at the
Guggenheim Museum in Bilbao, coordinated since 1996 by the
Institute of Culture Heritage in Amsterdam. Photo: archive of the
author.
28
Adaptacja – przystosowanie do nowych funkcji pod
warunkiem maksymalnego zachowania charaktery-
stycznych cech materii i struktury zabytku, b´dàcych
noÊnikiem wartoÊci artystycznych i historycznych.
Rewitalizacja – „o˝ywienie” dobra kultury (zespo∏u
lub pojedynczego zabytku), trwa∏e przywrócenie mu
35. Prezentacja projektu poÊwi´conego dokumentacji i badaniom
nad zachowaniem instalacji artystycznych i ich reinstalacji
w Karlsruhe w grudniu 2005 r., zorganizowana przez Restaurie-
rungszentrum w Düsseldorfie w ramach projektu International
Network for Conservation of Contemporary Art – I NCCA;
www. incca.nl. Fot. autorka.
35. Presentation of documentation and a studies project relating to
the preservation of art installations and their reinstallation in
Karlsruhe in December 2005, organised by Restaurierungszentrum
in Düsseldorf as part of the International Network for Conservation
of Contemporary Art – I NCCA project; www. incca.nl. Photo:
author.
36. Promocja z∏o˝onych zagadnieƒ konserwacji i restauracji
wspó∏czesnych dzie∏ sztuki w cyklicznych spotkaniach z odbiorca-
mi sztuki odby∏a si´ podczas tzw. talks – popularnych publicznych
dyskusji w muzeum Tate Modern Gallery w Londynie w maju
2006 r. Dotyczy∏a zagadnieƒ poruszanych na mi´dzynarodowej
konferencji „Modern Paints Uncovered” i stanowi∏a m.in. prezen-
tacj´ Êwiatopoglàdu ró˝nych grup zawodowych – artystów, kura-
torów i konserwatorów. Fot. autorka.
36. Promotion of the complex problems of the conservation and
restoration of contemporary works of art at cyclical meetings held
with the recipients of art in the course of talks – popular public
discussions organised by the Tate Modern Gallery in London in
May 2006. The debate pertained to issues considered at the inter-
national conference “Modern Paints Uncovered”, and consisted of,
i. a. a presentation of the world outlooks of assorted professional
groups – artists, curators and conservators. Photo: author.
37. Szeroki i ∏atwy dost´p do kolekcji Tate Modern w Londynie
s∏u˝y celom oÊwiatowo-edukacyjnym i popularyzatorskim.
W 2006 r. w plebiscycie na tzw. uznany znak towarowy po raz pier-
wszy instytucja muzealna – w∏aÊnie londyƒskie Tate Modern –
zaj´∏a drugie miejsce, za królowà brytyjskà i przed Coca-Colà. Fot.
autorka.
37. Extensive and easy access to the Tate Modern collection in
London serves educational and popularisation purposes. In 2006
second place in a plebiscite for the so-called recognised trademark
went for the first time to a museum – Tate Modern, preceded by
H. M. Elizabeth II and followed by Coca Cola. Photo: author.
Pe∏na rekonstrukcja – ca∏kowita odbudowa, wierne
odtworzenie. Ka˝de odtwarzanie i rekonstruowanie
prowadzi do przywrócenia kulturze zniszczonego
bàdê uszkodzonego dobra. Rekonstruowanie jest wy-
konywane, by umo˝liwiç pe∏ny odbiór jego walorów
artystycznych i estetycznych i niezak∏ócone wype∏-
nianie przez dzie∏o funkcji kultowych, dekoracyj-
nych, upami´tniajàcych itp. Rekonstrukcja jest jed-
nak wy∏àcznie tworzeniem iluzji kompletnoÊci dzie∏a
zniszczonego przez czas i ludzi, bowiem nie przy-
wraca ona nigdy autentyku. Mo˝na w jakiejÊ mierze
odtworzyç ide´, nie mo˝na jednak przywróciç raz
si∏ ˝ywotnych (i przywrócenie go ˝yciu) poprzez
w∏àczenie w organizm spo∏eczny, w wyniku odtwo-
rzenia funkcji dawnych lub nadania nowych, tworzà-
cych warunki dla jego istnienia w sferze przestrzen-
nej, ekonomicznej i spo∏ecznej. Uznano jako miesz-
czàce si´ poza ochronà, jednak dopuszczalne wyjàt-
kowo i realizowane wy∏àcznie pod Êcis∏ym nadzorem
konserwatorskim.
Renowacja – odnowienie – dzia∏ania podejmowane
wy∏àcznie dla poprawienia estetyki dobra kultury
(zabytku, dzie∏a sztuki). Dzia∏ania takie mo˝na uznaç
za dopuszczalne jedynie wtedy, gdy nie powodujà
zniszczeƒ w którejkolwiek z warstw lub elementów
orygina∏u oraz gdy nie sà wykonywane zamiast
niezb´dnych prac konserwatorskich, utrwalajàcych
i wzmacniajàcych materi´ dobra kultury.
29
zniszczonej materii charakterystycznych cech jej
obróbki, w∏aÊciwoÊci itp., dlatego ubytek nawet
niewielkiej cz´Êci substancji orygina∏u ma charakter
nieodwracalny. W procesie odtwarzania np. dzie∏a
sztuki lub jego elementów konserwator-restaurator
kieruje si´ wizjà pierwotnego wyglàdu tego dzie∏a.
Wizja ta nie jest czymÊ obiektywnie istniejàcym, lecz
powstaje w jego umyÊle jako suma wiedzy, doÊwiad-
czenia i talentu. Jej realizacja jest aktem twórczym
podporzàdkowanym orygina∏owi, naznaczonym jed-
nak˝e zawsze pi´tnem subiektywizmu i indywidual-
noÊci wykonawcy, ograniczonym tak˝e technicznymi
mo˝liwoÊciami. Wa˝nym warunkiem poprawnoÊci
rekonstrukcji jest wykonanie jej z u˝yciem takich
samych narz´dzi, materia∏ów i technologii, jakie by∏y
stosowane przy wykonywaniu dzie∏a oryginalnego,
zgodnie z dokumentacjà historycznà, pomiarowà,
technologicznà itp.
Neokreacja – wartoÊciowe artystycznie odtworzenie
bardzo lub ca∏kowicie zniszczonego bàdê zaginio-
nego dzie∏a wy∏àcznie na podstawie przekazu o jego
autorskiej formie. Termin ten obejmuje tak˝e tworze-
nie nowej jakoÊci artystycznej przez dodanie elemen-
tów – np. wspó∏czesnych cz´Êci budowli, nowych
cz´Êci wyposa˝enia, nowych polichromii. Neokreacja,
w odró˝nieniu od rekonstrukcji, wykonywana jest
zazwyczaj za pomocà wspó∏czesnych narz´dzi
i technik np. budowlanych, malarskich, rzeêbiarskich,
38. Konserwacja i restauracja
koÊcio∏a p.w. Êw. Karola w Wied-
niu w 2005 r. jest przyk∏adem
tzw. zrównowa˝onej konserwacji.
Informacje o etapach prac wpro-
wadzajà widzów w arkany sztuki,
m.in. dzi´ki udost´pnieniu rusz-
towania i windy do zwiedzania
kopu∏y koÊcio∏a oraz organizacji
imprez anga˝ujàcych emocjonal-
nie turystów i lokalnà spo∏ecz-
noÊç w przedsi´wzi´cie, co s∏u˝y
pozyskiwaniu funduszy. Fot.
autorka.
38. Conservation and restoration
of the church of St. Charles in
Vienna in 2005 is an example of
so-called balanced conservation.
Information about the stages of
the work introduces the public to
the secrets of art by, i. a. setting
up scaffolding and an elevator for
visiting the church dome, and the
organisation of events emotional-
ly involving both tourists and the
local residents in the undertaking,
and thus obtaining further funds.
Photo: author.
30
komputerowych. Warunkiem poprawnoÊci jest pod-
porzàdkowanie estetyki wprowadzanych elementów
zachowanemu orygina∏owi, tak by tworzy∏y z nim
harmonijnà ca∏oÊç, a nie konkurowa∏y bàdê domi-
nowa∏y.
Restytucja – przywrócenie do poprzedniego stanu
(restitutio ad integrum). Przywrócenie raz zniszczo-
nego zabytku do poprzedniego stanu jest w rzeczywi-
stoÊci niewykonalne, poniewa˝ nie istnieje mo˝li-
woÊç odtworzenia zniszczonej autentycznej materii,
mo˝na jedynie wykonaç jej rekonstrukcj´ w nowym
materiale. Termin ten zosta∏ jednak wprowadzony do
ochrony dziedzictwa, po raz pierwszy w odniesieniu
do Zamku Królewskiego w Warszawie, do opisania
ca∏okszta∏tu zjawisk zwiàzanych z jego odbudowà,
podj´tà w celu odtworzenia symbolicznej wi´zi Po-
laków z w∏asnà narodowà przesz∏oÊcià. S∏owo „resty-
tucja” opisuje wi´c przypadki, kiedy rekonstrukcj´
zabytku realizuje si´ ze wzgl´dów emocjonalnych,
spo∏ecznych, politycznych, dla zadoÊçuczynienia
wyrzàdzonej krzywdzie, przywrócenia sprawiedli-
woÊci i ∏adu spo∏ecznego.
W innym jeszcze kontekÊcie s∏owo „restytucja”
wyst´puje w ustawie o ochronie i opiece nad za-
bytkami z dn. 23 lipca 2003 r., gdzie oznacza „czyn-
noÊci podejmowane przez w∏aÊciwe organy paƒstwa
cz∏onkowskiego Unii Europejskiej, majàce na celu
odnalezienie, zabezpieczenie i umo˝liwienie od-
zyskania zabytku wywiezionego niezgodnie z pra-
wem za granic´”.
Przytoczone terminy, traktowane jako definicje,
pe∏nià tak˝e funkcj´ diagnostycznà. Sà wartoÊciowe
heurystycznie dla innych dyscyplin zwiàzanych
z procesem ochrony dóbr kultury.
Opieka nad zabytkami, w powy˝szym uj´ciu,
postrzegana jest nie tylko jako z∏o˝ony proces, ale
tak˝e inspiracja ka˝dej aktywnoÊci badawczej pro-
wadzàcej do rozpoznania obiektu, zrozumienia me-
chanizmów niszczàcych i powstrzymania destrukcji.
Konserwator-restaurator adwokatem
zabytku
Wspó∏czesny konserwator-restaurator powinien byç
jednoczeÊnie adwokatem dóbr kultury w zgodzie
z aktywnym charakterem swej pracy, co zarówno
w zakresie zachowania idei, jak i substancji zabytko-
wej dzie∏a ma podstawowe znaczenie w podejmo-
wanej przez niego aktywnoÊci. W praktyce jednak
przes∏anie to nie jest w dostatecznym stopniu doce-
niane w procesie konserwatorskim i strategii dzia∏aƒ
na rzecz dobra obiektu. Dzieje si´ tak ze szkodà dla
dzie∏a sztuki.
Rolà konserwatora-restauratora jest post´powa-
nie obiektywne, zgodne z przyj´tymi zasadami kon-
serwatorskimi, uwzgl´dniajàce osiàgni´cia nauki
i wymogi etyki zawodowej. Zasady konserwatorskie
lapidarnie sprowadzone przez prof. Bogumi∏´ Roub´
do siedmiu podstawowych
53
, dedykowane sà „zarów-
no profesjonalnym konserwatorom-restauratorom
dzie∏ sztuki, konserwatorom – pracownikom s∏u˝b
ochrony zabytków, konserwatorom – architektom,
in˝ynierom budownictwa, specjalistom nauk technicz-
nych, przyrodniczych i innych, pracujàcym na rzecz
ochrony dziedzictwa, archeologom, badaczom, pra-
cownikom muzeów, w∏aÊcicielom i u˝ytkownikom
obiektów zabytkowych, jak i duchownym – codzien-
nym konserwatorom Êwiàtyƒ, w odpowiedzialnej
realizacji zadaƒ”. Obejmujà one:
q
dba∏oÊç o dobro zabytku – zasada primum non
nocere;
q
zachowanie maksymalnego poszanowania dla ory-
ginalnej substancji zabytku i wszystkich jego war-
toÊci (materialnych i niematerialnych);
q
wprowadzanie jedynie niezb´dnej ingerencji (po-
wstrzymywanie si´ od dzia∏aƒ niekoniecznych);
q
usuwanie tylko tego, co na orygina∏ dzia∏a nisz-
czàco;
q
zachowanie czytelnoÊci ingerencji;
39. Konserwacja obiektu Izabeli
Gustowskiej w Interdyscypli-
narnej Pracowni Konserwacji
Malarstwa i Obiektów Sztuki
Wspó∏czesnej w Akademii Sztuk
Pi´knych w Poznaniu. Fot.
J. Gramatyka.
39. Conservation of an art work
by Izabela Gustowska in the
Interdisciplinary Workshop for
the Conservation of Painting and
Contemporary Art at the
Academy of Fine Arts in
Poznaƒ. Photo: J. Gramatyka.
31
q
zachowanie odwracalnoÊci metod, materia∏ów
i przeprowadzonych zabiegów;
q
wykonywanie wszelkich prac zgodnie z najlepszà
wiedzà i na najwy˝szym poziomie.
Najtrudniejsza do spe∏nienia w praktyce jest
zasada traktujàca o odwracalnoÊci metod, materia∏ów
i zabiegów. Historia konserwacji od XVIII w. jest
bowiem zapisem rozwoju cywilizacji i jej nieustan-
nego dà˝enia do krystalizacji idei oraz jej realizacji
poprzez poszukiwanie coraz lepszych metod i ma-
teria∏ów konserwatorskich oraz eliminowanie tych,
które okaza∏y si´ nieskuteczne lub nawet niebezpiecz-
ne dla zabytków.
Wspó∏czesna etyka
konserwacji-restauracji
Etyka konserwacji-restauracji opiera si´ na odpo-
wiedzialnoÊci za przysz∏oÊç, co oznacza, ˝e nie ma-
my prawa interpretowaç jej na podstawie w∏asnych,
zindywidualizowanych przemyÊleƒ, upodobaƒ czy
wyobra˝eƒ
54
. U jej podstaw le˝y tak˝e za∏o˝enie, ˝e
konserwacja-restauracja jest jednak zawsze interpre-
tacjà danego obiektu, a zatem istnieje ryzyko, ˝e
b´dzie b∏´dna i anachroniczna. Wychodzàc z powy˝-
szych za∏o˝eƒ, Cesare Brandi w Teorii restauracji
55
doszed∏ do wniosku, ˝e oryginalny materia∏ obiektu
mo˝e s∏u˝yç przysz∏ym pokoleniom jako solidna
podstawa do budowania w∏asnych interpretacji doty-
czàcych jego oryginalnego wyglàdu i funkcji. Z tego
p∏ynie wniosek, ˝e pierwszeƒstwo ma konserwacja
oryginalnego materia∏u, bez wzgl´du na to, w jakim
stanie przetrwa∏.
Jako opiekunowie dziedzictwa kulturowego mamy
zatem obowiàzek nale˝ycie i uczciwie udokumentowaç
stan zabytku przed podj´ciem dzia∏aƒ konserwator-
skich, jak równie˝ dok∏adnie okreÊliç zakres naszej in-
gerencji. Nale˝y jednak podkreÊliç, ˝e takie podejÊcie
nie zmusza do traktowania zabytku jako historycznej
„ruiny”, nienaruszalnego êród∏a wiedzy. Konserwacja-
restauracja powinna byç wywa˝ona, gdy˝ oryginalna
treÊç wymaga od nas najwy˝szego szacunku
56
.
TEORIA
40. Nowoczesna pracownia konserwatorska w Esslingen pod Stuttgartem powsta∏a i zosta∏a wyposa˝ona dzi´ki wspó∏pracy Urz´du Opieki
nad Zabytkami Badenii-Wirtembergii i wy˝szej uczelni konserwatorskiej ABK w Stuttgarcie. Prowadzi pionierskie prace badawcze i konser-
watorskie. Fot. autorka.
40. Modern conservation workshop in Esslingen near Stuttgart established and outfitted thanks to the cooperation of the Office for Monuments
Protection of Baden-Württemberg and the ABK conservation academy in Stuttgart. The workshop is known for pioneering research and
conservation. Photo: author.
32
Projektowanie konserwatorskie musi byç zgodne
z zasadami etyki na ka˝dym etapie; jako dzia∏anie
interdyscyplinarne identyfikujàce obiekt, okreÊlajàce
jego diagnoz´, cel i zakres niezb´dnych dzia∏aƒ, pro-
gram i harmonogram prac u∏o˝onych we w∏aÊciwej
kolejnoÊci wraz z propozycjami metod i materia∏ów
oraz efekt koƒcowy – zgodnie z obowiàzujàcà etykà.
W kr´gu kultury europejskiej podstawà ochrony
dziedzictwa jest dà˝enie do zachowania autentycz-
noÊci zabytku. Poj´cie „autentyczny” ∏àczy w sobie
znaczenie greckich i ∏aciƒskich s∏ów: autorytatywny
i oryginalny. Wskazuje na to, co prawdziwe, co ró˝ni
orygina∏ od kopii, naturalnoÊç od sztucznoÊci.
Traktujemy autentycznoÊç jako wartoÊç absolutnà,
wiecznà i niepodwa˝alnà. A jednak w istocie auten-
tycznoÊç podlega nieustajàcym przeobra˝eniom.
Ka˝de pokolenie postrzega jà inaczej, co jest od-
zwierciedleniem potrzeby nowej prawdy, nowych stan-
dardów materia∏u dowodowego i nowej wiary w wy-
korzystanie dziedzictwa
57
. Podobne adaptacyjne wska-
zówki etyczne dotyczà dylematów opieki nad niekon-
wencjonalnà spuÊciznà sztuki nowoczesnej
58
, która
wykracza poza materialny przedmiot sztuki, bywa
efemeryczna, zawiera elementy performance i sze-
rokiego spektrum wspó∏czesnych sztuk wizualnych.
Od prawdy do znaczenia
Konserwacja, w tradycyjnym rozumieniu, spe∏nia
trzy zasadnicze, acz odmienne cele. Model Chrisa
Caple’a przedstawiony na poczàtku lat 90. XX w.
ma trzy sk∏adowe – odkrycie (revelation), badanie
(investigation), zachowanie (preservation). Model
ten zwany jest trójkàtem albo modelem RIP – od
pierwszych liter powy˝szych terminów w j´zyku an-
gielskim. Autor zauwa˝a, ˝e konserwacja ka˝dego
obiektu stanowi balans mi´dzy tymi celami. Na
szczycie trójkàta stawia badanie, zaÊ wektorami czy-
ni obowiàzujàce normy etyczne i zasady minimalnej
interwencji oraz odwracalnoÊci, b´dàce odzwiercie-
dleniem dà˝enia do zachowania obiektu, natomiast
poszukiwanie prawdy o obiekcie traktuje jako
dzia∏ania interwencyjne, inspirujàce do badaƒ i od-
kryç. Termin „odkrycie” obejmuje konserwacj´ aktyw-
nà, restauracj´, ekspozycj´
59
; „badanie” – wszystkie
formy analiz obiektu; „zachowanie” – utrzymanie
stanu obiektu w zastanej formie i zapobieganie znisz-
czeniom (konserwacja zapobiegawcza, stabilizujàce
procesy konserwacji interwencyjnej).
Na proces konserwatorski wp∏ywajà nie tylko
indywidualne cechy dobra kultury, ale tak˝e czynniki
zewn´trzne, które mo˝na sprowadziç do dwóch za-
sadniczych aspektów:
q
znaczenia/funkcji/wartoÊci dóbr kultury dla zaan-
ga˝owanych ludzi, zarówno konserwatorów, jak
i odbiorców,
q
oddzia∏ywania ekonomicznego, okreÊlanego tak˝e
jako „etyka pieniàdza” (money ethics).
Konserwator-restaurator
a wspó∏czesny pilny imperatyw
uprawiania nauki
Post´p w ró˝nych dziedzinach nauk Êcis∏ych da∏ na-
ukowcom nowoczesne instrumenty i metody, otwie-
rajàce nowe perspektywy penetracji badanego obiek-
tu, takie jak m.in. rentgenografi´, spektroskopi´,
dyfrakcj´ rentgenowskà i setki, jeÊli nie tysiàce
innych metod.
Decyzje dotyczàce zasadnoÊci i celu badaƒ podej-
mowane sà na ró˝nych poziomach. Niezwykle wa˝ne
jest powiàzanie procesu badawczego z rzeczywistymi
potrzebami. Badania czàstkowe, prowadzone w oder-
waniu od ca∏oÊci zagadnienia, cz´sto nie spe∏niajà
pok∏adanych w nich nadziei, nie u∏atwiajà identy-
fikacji obiektu oraz oceny u˝ytych materia∏ów i tech-
nologii, nie s∏u˝à formu∏owaniu wytycznych kon-
serwatorskich
60
. Zadaniem naukowców pos∏ugujà-
cych si´ nowoczesnym warsztatem badawczym
jest wspó∏praca w takich sprawach, jak rozpozna-
nie zabytku, charakter zniszczeƒ, zakres inge-
rencji itp.
Wspó∏czesne regulacje funduszy badawczych wy-
zwoli∏y w szerokich kr´gach naukowych zapotrze-
bowanie na badania prowadzone pod has∏em ochrony
dziedzictwa kulturowego. PoprawnoÊç przeprowadza-
nych badaƒ i uzyskanych rezultatów, zaanga˝owanie
analityki instrumentalnej na najwy˝szym poziomie
nie mo˝e stanowiç celu samego w sobie, aby nie
nastàpi∏a ca∏kowita alienacja Êcis∏ej nauki konserwa-
torskiej. Problem sprowadza si´ cz´sto do kluczowej
kwestii, jakà jest postawienie w∏aÊciwych pytaƒ
zwiàzanych z rozpoznaniem dzie∏a i sformu∏owaniem
projektu oraz celów konserwatorskich interwencji, na
które badania majà odpowiedzieç. Pomini´cie tego
etapu, jak równie˝ brak wspó∏pracy wielu specjali-
stów mo˝e bowiem sprowadziç proces badawczy na
manowce i staç si´ jedynie demonstracjà mo˝liwoÊci
aparaturowych. Niezwykle wa˝na jest dyskusja przed
postawieniem pytaƒ, a potem interpretacja uzyska-
nych wyników, majàcych znaczàcy wp∏yw na kie-
runek procesu konserwatorskiego. W dyskusji tej na
boczne tory mogà prowadziç tak˝e postmoderni-
styczne interpretacje o naturze humanistycznej, które
wprowadzajà zabaw´ kulturà i jej wartoÊciami, dajà
miejsce gustom i preferencjom zamiast udzieliç
odpowiedzi na rudymentarne pytania o to˝samoÊç
dziedzictwa. W epoce ponowoczesnej obszar opieki
nad sztukà i jej badanie staje si´ zatem otwartym
polem, które nale˝y zagospodarowaç w sposób
w∏aÊciwy i specyficzny dla ka˝dego z fenomenów na
polu sztuki, respektujàc jego indywidualnoÊç.
Zachowanie sztuki wspó∏czesnej, która jest syntezà
sztuk, od blisko stu lat rozszerza pole badaƒ o m.in.
historiografi´ czy antropologi´, a nawet uwzgl´dnia –
w celu zachowania zarówno przedmiotu, jak i idei
sztuki – wywiady z artystami
61
.
33
TEORIA
AutonomicznoÊç konserwacji
kontra zrównowa˝ona konserwacja
Zadaniem konserwacji jest uczynienie obiektu zrozu-
mia∏ym dla odbiorcy. W jego realizacji istotne zna-
czenie ma naukowe rozpoznanie obiektu, jego iden-
tyfikacja, ocena zakresu zniszczeƒ. W trakcie pracy
konserwator-restaurator musi zachowaç otwartoÊç na
ewentualne korekty projektu, jeÊli wymaga tego do-
bro obiektu. Realizujàc program, ocenia wi´c stara-
nia ca∏ego zespo∏u, w tym tak˝e wyniki badaƒ, jak
równie˝ efekty dokonanych ju˝ zabiegów, by w razie
potrzeby skorygowaç kierunek dzia∏aƒ. Muñoz Vinas
okreÊla t´ gotowoÊç jako „mikrodecyzje”
62
, które
majà jednak zasadnicze znaczenie dla powodzenia
przedsi´wzi´cia. W praktyce czynnej konserwacji-
restauracji i w podejmowaniu decyzji technicznych,
dotyczàcych np. st´˝enia czy lepkoÊci preparatów,
czasu ich wnikania w pod∏o˝e lub konsolidacji obiek-
tu, konserwator kieruje si´ swojà wiedzà i doÊwiad-
czeniem.
CzytelnoÊç klasyfikacji starzenia si´ obiektu wg
jego objawów, do których nale˝à m.in. patyna,
restauracja, pogarszanie si´ stanu, nawarstwienia
41. Promocja zagadnieƒ ochrony
dziedzictwa kulturowego i dokonaƒ
Wydzia∏u Konserwacji i Restauracji
Dzie∏ Sztuki podczas wystawy
„Tradycja i wspó∏czesnoÊç konser-
wacji-restauracji dzie∏ sztuki” w Pa-
∏acu, parku i Oran˝erii w Wilanowie
w 2005 r., zorganizowanej z okazji
100-lecia ASP w Warszawie. Fot.
archiwum WKiRDS.
41. Promotion of the protection of
cultural heritage and the achieve-
ments of the Department of the
Conservation and Restoration of
Works of Art at the exhibition
“Tradition and contemporaneity
of the conservation-restoration of
works of art” on show in the Palace,
park and Orangery in Wilanów in
2005, organised upon the occasion
of the hundredth anniversary of the
Academy of Fine Arts in Warsaw.
Photo: WKiRDS archive.
34
historyczne mogà przy rozpoznaniu obiektu impli-
kowaç subiektywne ró˝nice poglàdów. W tym upa-
trywaç mo˝na êróde∏ kontrowersji np. wokó∏ czysz-
czenia malowide∏ i wspomnianej ju˝ spo∏ecznej deza-
probaty dla konserwacji i restauracji Sàdu Ostatecz-
nego Micha∏a Anio∏a w Kaplicy Sykstyƒskiej.
Wspó∏czesna etyka konserwatorska nie opiera si´ na
sztywnym zespole regu∏, zasad i teorii, jej podstawa
tkwi bowiem w przekonaniu, ˝e ka˝dy obiekt ma
charakter indywidualny. Stàd w swej istocie ma w∏a-
ÊciwoÊci negocjacyjne i adaptacyjne, w czym tkwi
pierwiastek subiektywnego osàdu. Aby pogodziç jà
z dà˝eniem do prawdy i obiektywizmu, wprowadzo-
no do etyki konserwatorskiej poj´cie „czytelnoÊci”,
które trafi∏o do dokumentów wielu organizacji
mi´dzynarodowych
63
.
Konserwator ma zatem tak˝e wobec odbiorców
sztuki moralny obowiàzek ustalenia przyczyny, dla
której obiekt jest konserwowany, rozpoznania jego
materialnej substancji i niematerialnego ducha, pro-
wadzenia badaƒ i studiów, postawienia diagnozy
i prze∏o˝enia jej na projekt konserwatorski. Projekt
ten jest przedmiotem oceny i negocjacji. Prowadzi to
do sytuacji, w której konserwator stanowi jedynie
stron´, podejmowanie decyzji odbywa si´ bowiem
w gronie nie tylko specjalistów konserwatorów-
restauratorów dóbr kultury, dzia∏ajàcych na polu
naukowo-artystycznym. Wspó∏czesne interdyscypli-
narne kszta∏cenie, dostarczajàce adeptom wy˝szych
uczelni szerokiej wiedzy, tworzy na temat konserwa-
torów „intelektualnà legend´”, w której jawià si´ oni
jako ludzie wszechstronnie utalentowani. Wielu
42. Realizacji zasady konserwator-
skiej, dotyczàcej wprowadzania je-
dynie niezb´dnej ingerencji, sprzyja
post´p techniczny i wykorzystanie
nauk pomocniczych, m.in. a – opto-
elektroniki w oczyszczaniu lasero-
wym, b – badaniu sk∏adu i budowy
dzie∏ sztuki (np. nieniszczàce techniki
LIBS oraz Raman). Fot. archiwum
WKiRDS.
42. The realisation of the principles of
conservation involving the introduc-
tion of indispensable intervention is
favoured by technical progress and
the application of auxiliary sciences,
i. a.: a – optoelectronics in laser
cleaning, b – the examination of
the composition and construction of
works of art (e. g. the non-damaging
LIBS and Raman techniques). Photo:
WKiRDS archive.
a
b
35
TEORIA
kich i u˝ytkowników obiektów
65
. Jego zdaniem eks-
perci, grupa mniejszoÊciowa, niekiedy wykazujà od-
mienne preferencje i potrzeby ni˝ u˝ytkownicy i od-
biorcy dóbr kultury. Jako ludzie wykszta∏ceni majà
zdolnoÊç oceny i wartoÊciowania obiektów na ró˝nych
p∏aszczyznach – artystycznej, historycznej, etnolo-
gicznej – i dlatego powinni spe∏niaç pok∏adane w nich
nadzieje. Jest to zadanie bardzo trudne i daleko odbie-
gajàce od cichej i ˝mudnej pracy konserwatorskiej.
W ankiecie, którà przeprowadzi∏a Joyce Hill Stoner
w 2000 r. wÊród absolwentów amerykaƒskich uczel-
ni konserwatorskich
66
, na pytanie, czego zabrak∏o im
w kszta∏ceniu, wi´kszoÊç respondentów wskaza∏a na
interpersonalnà komunikacj´, polityk´ i zarzàdzanie.
Konserwatorzy powinni zatem umieç przekonaç
innych do misji opieki nad dziedzictwem. Nie tylko
prawid∏owo dzia∏aç, ale tak˝e wiarygodnie i przeko-
nujàco odpowiadaç na pytanie o obiekt, a tak˝e o cel,
zasadnoÊç i odbiorc´ swych dzia∏aƒ, zaÊ dopiero
w nast´pnej kolejnoÊci o ich zakres. Takà kolejnoÊç su-
gerujà zarówno teoria „zrównowa˝onej konserwacji”
w jej socjologicznym uj´ciu, jak i realia ˝ycia.
Pro domo sua
Poczàtek XXI w. przyniós∏ Êwiatu regulacje fawory-
zujàce dziedzictwo kulturowe. W Polsce, niestety, nie
widaç w tej dziedzinie post´pu. Przeciwnie, obserwu-
jemy regres prawny i administracyjny. Niedostatek
Êrodków finansowych na ochron´ dziedzictwa kultu-
rowego skutkuje niszczeniem i obkurczaniem si´ sub-
stancji zabytkowej. Interdyscyplinarnemu wy˝szemu
szkolnictwu grozi utrata dotychczasowego wysokie-
go poziomu wskutek nowego trybu administracyj-
nego, rozdzielajàcego nauk´ i sztuk´, co zak∏óci∏o
sprawne funkcjonowanie akademickich mechaniz-
mów, ∏àczàcych dotàd sztuk´ konserwacji i ró˝ne
dyscypliny nauki. W 2005 r. Êrodowisko ludzi sku-
pionych wokó∏ ochrony dziedzictwa kulturowego
zszokowa∏o wciàgni´cie konserwacji zabytków na
list´ sztuk u˝ytkowych. Decyzja podj´ta zosta∏a poza
Êrodowiskiem konserwatorskim, co mo˝e sygnalizo-
waç pojawienie si´ tendencji do marginalizacji zda-
nia specjalistów zajmujàcych si´ opiekà nad dobrami
kultury. Bez wàtpienia Êwiadczy to o braku transmisji
43. Fragment ok∏adki publikacji prezentujàcej projekt autorstwa
I. Szmelter pn. Zachowaç dla przysz∏oÊci jest przyk∏adem kon-
serwacji informacyjnej. Zagadnienie ochrony sztuki nowoczesnej
podj´te zosta∏o w formie wywiadów – obszernych rozmów z arty-
stami, którzy prezentujà spojrzenie na w∏asnà twórczoÊç, odkrywa-
jàc przes∏ania sztuki, oraz dzielà si´ informacjami o technikach
i materia∏ach. Jest to podejÊcie do dzie∏a sztuki, w którym ochronie
podlega nie tylko sam obiekt, ale tak˝e jego idea i towarzyszàcy mu
kontekst historyczny i spo∏eczny. Wywiady zosta∏y udost´pnione
na p∏ytach CD i DVD. Przedsi´wzi´cie jest kontynuowane. Fot.
autorka.
43. Fragment of a cover of a publication presenting To preserve
for the future, a project devised by I. Szmelter, as an example of
conservation information. The protection of modern art has been
considered in the form of interviews, exhaustive conversations with
the artists who outline their perception of their own works by dis-
closing the premises of art, and share information about assorted
techniques and material. This approach to the protection of art
works encompasses not only the object itself but also its idea and
the accompanying historical and social context. The interviews are
available on CD and DVD. The programme is being continued.
Photo: author.
klasycznych teoretyków z pozycji „lepiej wiedzà-
cych” nadal dopatruje si´ w technicznych i manual-
nych umiej´tnoÊciach konserwatorów najwy˝szych
cnót tego zawodu. Tymczasem kierowanie projektem
konserwatorskim na miar´ wspó∏czesnych wyzwaƒ
wymaga nie tylko „z∏otych ràk”, ale przede wszyst-
kim g∏owy pe∏nej rzetelnej wiedzy zawodowej i nauki
wynikajàcej z interdyscyplinarnego kszta∏cenia.
Tak˝e, co jest nowoÊcià, znajomoÊci regu∏ funkcjo-
nowania w Êrodowisku, obowiàzujàcego prawa, a na-
wet planu zagospodarowania oraz wyczucia rynku
pracy i marketingu.
Od teorii do praktyki na drodze
„deklarowanej rewolucji spo∏ecznej”
Wspó∏czesny z∏o˝ony proces konserwatorski nak∏ada
na konserwatorów-restauratorów obowiàzek zaanga-
˝owania weƒ wielu ludzi, powiàzanych z problema-
tykà dziedzictwa na ró˝ne sposoby. W tzw. zrówno-
wa˝onej konserwacji nie chodzi bowiem wy∏àcznie
o poszerzanie wiedzy o dziedzictwie, ale tak˝e
o wzrost satysfakcji p∏ynàcej z obcowania z zabytka-
mi. Istotne jest zatem wydobycie i podkreÊlenie
znaczenia, symbolicznych wartoÊci i funkcji dzie-
dzictwa, czemu s∏u˝yç powinna konserwacja.
W rozwa˝aniach na ten temat pojawi∏ si´ termin
stakeholders (w j´zyku ekonomicznym: posiadacze
udzia∏u, akcjonariusze), u˝ywany w jego oryginal-
nym angielskim brzmieniu i trudny do bezpoÊred-
niego przek∏adu. OkreÊla on ludzi, dla których obiekt
dziedzictwa jest dobrem i zarazem cennym przeka-
zem znaczeƒ i którzy decydujà o jego spo∏ecznym
odbiorze poprzez wciàgni´cie innych osób do udzia∏u
w opiece nad dziedzictwem
64
. Muñoz Vinas wyró˝nia
dwie kategorie stakeholders: ekspertów akademic-
36
44. Wspó∏czesne techniki cyfrowe sprz´˝one z bazami danych to
narz´dzia pracy konserwatora w dokumentacji dóbr kultury,
rozpoznaniu obiektów i informowaniu o dziedzictwie kulturowym.
Fot. autorka.
44. Contemporary digital techniques combined with data bases
constitute the tools used by a conservator for documenting cultural
property, the identification of objects, and information about cul-
tural heritage. Photo: author.
i orientacji decydentów w specyfice zagadnienia, jak
i o u∏omnoÊci organów przedstawicielskich w szkol-
nictwie wy˝szym oraz niedostatkach stanu prawne-
go, który sztucznie dzielàc kszta∏cenie, niszczy
unikatowà, 60-letnià tradycj´ interdyscyplinarnego
szkolnictwa.
Byç mo˝e przyj´cie powy˝szego rozstrzygni´cia
wskaza∏o s∏aboÊç Êrodowiska konserwatorskiego lub
jego niedostosowanie do wspó∏czesnych potrzeb. Tak
czy inaczej, pojawi∏a si´ koniecznoÊç mobilizacji
Êrodowiska wokó∏ problemu, jakim sta∏o si´ obecnie
nadanie odpowiedniego kszta∏tu szkolnictwu konser-
watorskiemu, a tak˝e gospodarowanie mizernymi
Êrodkami finansowymi. W trosce o jakoÊç i ciàg∏oÊç
opieki konserwatorskiej potrzebna jest zmiana proce-
dur zamówieƒ publicznych na prace konserwator-
skie, preferujàcych dobro obiektu zabytkowego, a nie
bioràcych pod uwag´ jedynie kryterium najni˝szej
ceny. Potrzebna jest tak˝e Êwiadoma i konsekwentna
polityka kulturalna, oparta na planowej opiece i pro-
wadzeniu przewidzianych na wiele lat zintegrowa-
nych przedsi´wzi´ç
67
.
Zagadnienia wspó∏czesnej teorii konserwacji i re-
stauracji dóbr kultury, zw∏aszcza zabytków rucho-
mych, rzadko pojawiajà si´ w piÊmiennictwie.
Materia∏y poÊwi´cone istocie konserwacji-restauracji
majà rozproszony i cz´sto przyczynkowy charakter.
W opracowaniu przedstawiono zarys podstawowych
zagadnieƒ, takich jak: okreÊlenie obiektu konser-
wacji, zmieniajàce si´ na przestrzeni wieków posta-
wy wobec dziedzictwa, analiza narodzin oraz ewo-
lucji konserwacji i restauracji dóbr kultury, kszta∏-
towanie si´ teorii opieki nad dziedzictwem.
Obecnie termin „konserwacja-restauracja” jest
powszechnie przyj´ty na ca∏ym Êwiecie. Istnieje
potrzeba opracowania, które – uwzgl´dniajàc teori´,
proponowanà metodyk´ oraz wspó∏czesny kontekst
spo∏eczno-ekonomiczny – okreÊli∏oby specyficzne,
polskie pole konserwacji-restauracji dóbr kultury na
tle innych specjalizacji
68
.
Wyk∏adnia „zrównowa˝onej konserwacji” jest
prosta i zarazem, paradoksalnie, trudna. Konserwacja
winna byç odpowiedzià na potrzeby spo∏eczne i an-
ga˝owaç jednoczeÊnie ludzi w proces ochrony spuÊ-
cizny kulturalnej. Nie by∏o dotàd takiej sytuacji, aby
opiekunowie dziedzictwa musieli broniç racji swego
istnienia. Z socjologicznego punktu widzenia ozna-
cza to koniecznoÊç stratyfikacji doÊwiadczenia kul-
turowego i powo∏ania elity zawodowej zdolnej do
przej´cia na siebie odpowiedzialnoÊci za powsta∏y
stan. Powstanie Êrodowiska koneserów sztuki jest
powolnym procesem kszta∏cenia odbiorców, inaczej
ni˝ w przypadku spontanicznej i organicznej elity
finansowej, która pojawia si´ wraz z dominujàcymi
nad wszystkim warunkami materialnymi. Po eksper-
tach konserwacji-restauracji oczekuje si´, ˝e b´dà
mediatorami mi´dzy dobrami kultury a spo∏eczeƒ-
stwem, a tak˝e – ukazujàc i interpretujàc przes∏anie
dzie∏ sztuki – wzbudzà dla nich zrozumienie i sza-
cunek. Odwo∏ujàc si´ do ludzkich potrzeb, uczuç, po-
szanowania dla spuÊcizny przodków, nie muszà
wprowadzaç zmian do ogólnie respektowanej teorii
i praktyki. Umiej´tnoÊç przekazu wiedzy o wartoÊci
dziedzictwa, si∏a przekonywania – to cechy dobrego
opiekuna dóbr kultury i mediatora. Znamienne jest
zdanie, jakie pad∏o podczas konferencji w Kopen-
hadze w 2001 r.: „Konserwator musi akceptowaç rol´
bycia »przeszkodà«, gdy podejmowane sà krótko-
wzroczne decyzje”
69
. Granie tej nieprzyjemnej roli
przez ekspertów i rzeczoznawców konserwatorskich
w realiach wolnego rynku, pod naciskiem inwesto-
rów budowlanych, jest du˝o trudniejsze od dzia∏aƒ
podejmowanych w zaciszu pracowni. Takie przymio-
ty, jak wiedza, rozwaga, skromnoÊç, upór, cierpli-
woÊç, stanowczoÊç w prezentowaniu s∏usznych racji,
zdolnoÊci negocjacyjne, przedsi´biorczoÊç, to umie-
j´tnoÊci i màdroÊç, jakiej spo∏eczeƒstwo oczekuje
dziÊ od konserwatorów-restauratorów dóbr kultury.
Wspó∏czesna teoria konserwacji-restauracji wpro-
wadza nowe zagadnienia zwiàzane z realizacjà
odpowiedzialnej strategii decyzyjnej. Zaniedbanie
dziedzictwa kulturowego wymaga nie tylko larum
i bicia w dzwony na trwog´, które manifestowane jest
na ogó∏ w wàskich, profesjonalnych gremiach, ale
tak˝e kreowania nowej, otwartej strategii, która
opiera si´ na niezb´dnej i szerokiej dyskusji, nego-
cjacjach, uzyskaniu konsensusu dla ochrony dzie∏
sztuki. Kreuje ona modele i p∏aszczyzny wspó∏pracy,
które, b´dàc w obecnej fazie trudno zrozumia∏e jako
„deklarowana rewolucja spo∏eczna” (Muñoz Vinas),
majà mieç jednak ogromne znaczenie w mobilizacji
Êrodowiska. W zakoƒczeniu tych teoretycznych
37
TEORIA
1. S. Muñoz Vinas, Contemporary Theory of Conservation, Oxford
2005, s. 12.
2. C. Caple, Conservation Skills; Judgement, Method and Decision
Making, London–New York 2004, s. 15.
3. W. Tatarkiewicz, O poj´ciu wartoÊci, co historyk filozofii ma do
zakomunikowania historykowi sztuki, (w:) O wartoÊci dzie∏a sztu-
ki, Warszawa 1968, s.14.
4. S. Keck, Further Materials for a History of Conservation, (w:)
Historical and Philosophical Issues in the Conservation of
Cultural Heritage, Los Angeles 1996, s. 284.
5. S. Keck, jw., s. 283.
6. A. Thomas, Restoration or Renovation: Renumeration and Ex-
pectation in Renaissance acconciatura, (w:) Studies in the History
of Painting Restoration, London 2002, s. 2-15.
7. B. Rymaszewski, Polska ochrona zabytków, Warszawa 2005,
s. 10.
8. B. Slansky, Technika malarstwa, t. II, Warszawa 1965, s. 161.
9. T. De Mayerne, Pictoria, sculptoria at que subalternarum
artium spectandia, Roma 1620.
10. C. Jenks, Kultura, Poznaƒ 1999, s. 24.
11. S. Bergelone Langle, Polemics surrounding the Restoration
Painting and Sculpture: a Short History, „Zeitschrift für Kunst-
technologie und Konservierung”, R. 15, 2001, z. 1, s. 7-25.
12. S. Bergelone, jw., s. 11.
13. Des Herrn Pernety Handlexikon der Bildenden Kuenste. Berlin
1764, (w:) B. Slansky, Technika…, jw., s. 163.
14. I. Szmelter, Ewolucja sztuki wraz z koncepcjà jej konserwacji
– teraz a dawniej, (w:) Dzie∏o sztuki a konserwacja, Kraków 2004,
s. 31.
15. S. Muñoz Vinas, Contemporary…, jw., s. 2.
16. I. Krasicki, O gmachach staro˝ytnych, (w:) Dzie∏a Ignacego
Krasickiego, t. VI, Warszawa 1803, s. 336-342.
17. W. Hugo, Wojna niszczycielom, (w:) Zabytek i historia. Wybór
problemów konserwacji i ochrony zabytków w XX wieku,
Warszawa 2002, s. 53-61.
18. G. Dehio, Ochrona zabytków i opieka nad zabytkami w XIX
wieku (1905), (w:) Zabytek i historia…, jw., s.210.
19. M. Pettenkofer, Über Ölfarbe und Konservierung der Gemalde-
Galerien durch das Regenerations Verfahren, Brunszwik 1902.
20. M. Doerner, Materia∏y malarskie i ich opracowanie, Warszawa
1975, s. 228; E. van Wetering, Rembrandt. The Painter at Work,
Amsterdam 1997.
21. E. Viollet-le-Duc, S∏ownik logiczny architektury francuskiej,
(w:) Zabytek i historia. Wokó∏ problemów konserwacji i ochrony
zabytków w XIX wieku, Warszawa 2002, s. 75-89.
22. J. Ruskin, Otwarcie Crystal Palace (1851), Lampa pami´ci
(1849), (w:) Zabytek i historia..., jw., s. 89-111.
23. A. Riegl, Der Moderne Denkmalkultus, Wiedeƒ 1903.
24. W. Frodl, Poj´cia i kryteria wartoÊciowania zabytków, War-
szawa 1966.
25. K. Piwocki, Pierwsza nowoczesna teoria sztuki; poglàdy Aloisa
Riegla, Warszawa 1970, s. 178-190.
26. M. Scharff, Insight into early XIX-century painting conserva-
tion in Denmark, (w:) Triennale ICOM CC, Melbourne 2002.
27. K. Malinowski, Prekursorzy muzeologii polskiej, Poznaƒ 1970,
s. 20-21.
28. J. Frycz, Restauracja i konserwacja zabytków architektury
w Polsce w latach 1795-1918, Warszawa 1975.
29. M. Arszyƒski, Badania i ochrona zabytków w Polsce XX wieku,
(w:) Materia∏y w 100-lecie urodzin profesora J. Zachwatowicza,
Warszawa 2000, s. 124.
30. www.icom-cc.org/WG/; International Council of Museums,
Conservation Committee Theory Group.
31. P. Philippot, Restoration from the Perspective of the Human-
ities. Materials for a History of Conservation, (w:) Historical and
Philosophical…, jw., s. 217-219.
32. C. Brandi, Teoria di Restauro, (w:) Historical and Philosoph-
ical…, jw., s. 230-235.
Przypisy
Prof. Iwona Ma∏gorzata Szmelter, absolwentka konserwacji
malarstwa sztalugowego i rzeêby polichromowanej UMK
w Toruniu, stypendystka Uniwersytetu La Sapienza w Rzy-
mie. Artysta konserwator-restaurator w zakresie konser-
wacji-restauracji malarstwa i sztuki nowoczesnej. W latach
1976-1981 by∏a asystentkà i konserwatorem w Muzeum
Narodowym w Warszawie. Od 1981 pracownik naukowo-
dydaktyczny, przewody z zakresu technik i teorii konser-
wacji-restauracji. Tytu∏ naukowy prof. sztuk plastycznych
w 1994 r., obecnie prof. zwyczajny Wydzia∏u Konserwacji
i Restauracji Dzie∏ Sztuki ASP w Warszawie, kierownik
Katedry Konserwacji Malarstwa na Pod∏o˝ach Rucho-
mych i Rzeêby Polichromowanej, jak równie˝ kierownik
Interdyscyplinarnej Pracowni Propedeutyki Konserwacji
Sztuki Wspó∏czesnej w ASP w Poznaniu. Cz∏onek-za∏o˝y-
ciel ENCoRE i INCCA, cz∏onek ICOM oraz Conservation
Committee Theory Group, a tak˝e Prezydium Komitetu
Nauk o Sztuce PAN. Jest autorkà wielu projektów badaw-
czych: resortowych, KBN, Unii Europejskiej, z zakresu
metodyki i technik konserwatorskich, opieki nad sztukà
nowoczesnà, historii i teorii konserwacji-restauracji.
rozwa˝aƒ odniesienie do powodzenia realnej konser-
wacji-restauracji jest bezpoÊrednie. Nie stanowi anti-
dotum na realia, ale mo˝e pozytywnie spe∏niç rol´
uÊwiadomienia tendencji i nowego zakresu obowiàz-
ków, by móc skutecznie chroniç dobra kultury.
Wspó∏czesna teoria konserwacji-restauracji opiera
si´ w zwiàzku z tym na nowych podstawach, zwià-
zanych z prowadzeniem odpowiedzialnej strategii
decyzyjnej:
q
na niezb´dnej szerokiej promocji zagadnieƒ doty-
czàcych zachowania dziedzictwa sztuki, etycznych
i estetycznych aspektów konserwacji i restauracji,
wartoÊci artystycznych, historycznych wartoÊci
dawnoÊci;
q
na negocjacji i na equilibrum – ekwilibrystyce
mi´dzy ró˝nymi grupami zawodowo zajmujàcymi
si´ zachowaniem dziedzictwa, na dà˝eniu do uzy-
skania konsensusu.
Wspó∏czesna etyka konserwatorska dopuszcza
u˝ycie socjologicznych narz´dzi, które s∏u˝à pog∏´-
bieniu spo∏ecznego rozumienia problemów opieki
nad dobrami kultury. W Êwietle wspó∏czesnych teorii
ostatecznym celem konserwacji-restauracji dóbr kul-
tury jest zatem nie tylko ich ochrona i zabezpieczenie
przed zniszczeniem, ale tak˝e wzbudzenie zaintere-
sowania dziedzictwem i jego problemami oraz sto-
sowne zaanga˝owanie w jego ochron´ szerokich kr´-
gów spo∏ecznych.
38
A
presentation of an outline of problems relating to
the conservation-restoration of cultural property,
including painting and sculpture, from the times of
the Old Masters to modern ephemeral art, as well as
accompanying theories, with particular emphasis
placed on their contemporary social dimension. The
history and present of the conservation-restoration
of cultural property is part both of the history of
civilisation and the variable perception of art.
Praxis, whose beginnings go back to antiquity, was
THE CONTEMPORARY THEORY OF THE CONSERVATION AND RESTORATION
OF CULTURAL PROPERTY. OUTLINE OF PROBLEMS
33. T∏umaczy z w∏oskiego orygina∏u Magdalena Kijanko w konsul-
tacji z autorkà niniejszego opracowania, a tak˝e w Êcis∏ym kontak-
cie z profesorem Giuseppe Basile z ICR w Rzymie, uczniem Cesa-
rego Brandiego, edytorem jego t∏umaczeƒ, który te˝ udost´pni∏ ma-
teria∏ ilustracyjny.
34. C. Brandi, jw., s. 231.
35. S. Muñoz Vinas, Contemporary…, jw., s. 25.
36. S. Muñoz Vinas, jw., s. 74.
37. T. Dobrowolski, Wp∏yw konserwacji zabytków na histori´ sztu-
ki, „Ochrona Zabytków”, 1949, nr 1, s. 1-15.
38. T. Dobrowolski, Problem kszta∏cenia w dziedzinie konserwacji
malarstwa, „Ochrona Zabytków”, 1948, nr 2, s. 52-56.
39. Z. Bauer, Aesthetical and Ethical Issues of Conservation in
Central Eastern Europe: Museum, Ideology, Society and Conser-
vation, ICOM Committee for Conservation Working Group,
Theory and History of Conservation-Restoration, „Newsletter”
2006, nr 12, s. 10-16.
40. B. Marconi, Estetyka i etyka w konserwacji (malarstwo i rzeê-
ba polichromowana), „Ochrona Zabytków”, 1948, nr 2, s. 56-62.
41. W. Frodl, Poj´cia i kryteria…, jw., s. 32-36.
42. K. Piwocki, Sztuka ˝ywa. Szkice z teorii i metodyki historii
sztuki, Warszawa 1970, s. 269-270.
43. J. Dutkiewicz, Sentymentalizm, autentyzm, automatyzm, „Ochro-
na Zabytków”, 1961, nr 1-2, s. 3-16.
44. W. Liszewska, Poetyki wspó∏czesne a rekonstrukcja dzie∏ sztu-
ki, (w:) Sztuka konserwacji, Warszawa 1997, s. 56.
45. Ze wst´pu do katalogu wydanego z okazji 50-lecia warszaw-
skiego Wydzia∏u Konserwacji i Restauracji Dzie∏ Sztuki ASP, War-
szawa 1996, s. 1.
46. E.C.C.O. – ENCoRE Paper on Education and Access to the
Conservation-Restoration Profession, approved by the General
Assembly of E.C.C.O. (Brussels 7. March 2003) and by the
General Assembly of ENCoRE (Toruƒ, 9. May 2003), http://www.
encore-edu.org/encore/encoredocs/ECCO-ENCoRE.pdf, dost´pny
od 2003 r.
47. EU, Directive 2005/36/EC; PE-Cons.3627/05; Professional
Profile Paper, http://www.encore-edu.org/encore/encoredocs/
st03627en05.pdf, dost´pny od 2005 r.
48. Code of Ethics. The Conservation-Restorer: A definition of
Profession, ICOM CC (International Council of Musem Conser-
vation Committee), Kopenhaga 1984.
49. S. Muñoz Vinas, Contemporary…, jw., s. 25.
50. M. Stec, Projektowanie jako podstawa optymalizacji nak∏adów
i usprawnienia polityki konserwatorskiej, „Biuletyn Informacyjny
Konserwatorów Dzie∏ Sztuki”, 2000, nr 2, s. 57-61.
51. I. Szmelter, Strategia decyzyjna i projektowanie konserwator-
skie na tle przeglàdu teorii i doktryn konserwatorskich, „Biuletyn
Informacyjny Konserwatorów Dzie∏ Sztuki”, 2000, nr 2, s. 61-64;
I. Szmelter, The Strategy of Project Desicion-Making Desing in
Conservation Policy, (w:) 5th FRAME Conference UE , Cultural
Heritage Research: a Pan-European Challenge, publikacja 5.
Programu Ramowego Unii Europejskiej, Kraków 2003, s. 200-203,
dost´pny od 2003 r., www. heritage.xtd.pl
52. B. Rouba, Proces ochrony dóbr kultury. Poj´cia, terminologia,
(w:) Ars longa vita brevis – tradycyjne i nowoczesne badania dzie∏
sztuki, Toruƒ 2003, s. 346-379.
53. B. J. Rouba, Zasady konserwatorskie, (w:) XVI Krajowe Spot-
kanie Warsztatowe Konserwatorów Dzie∏ Sztuki, ¸ódê 2005, CD.
54. E. de Wetering, Conservation-restoration Ethics and the Problem
of Modern Art, (w:) Modern Art; Who Cares?, Amsterdam 1999,
s. 247-250.
55. C. Brandi, Teoria di Restauro, (w:) Historical and Philosoph-
ical…, jw., 230-236.
56. P. Philippot, Restoration from the Perspective of the Human-
ities. Materials for a History of Conservation, (w:) Historical and
Philosophical…, jw., s. 225.
57. D. Lowenthal, Authenticity: Rock of Faith or Quicksand
Quagmire?, (w:) Conservation at the Millenium, „The Getty
Conservation Institute Newsletter”, Vol. 14, 1999, nr 3, s. 5-8.
58. I. Szmelter, The Conservation of Modern Art, (w:) Modern Art:
Who cares?, Amsterdam 1999, s. 322-327; I. Szmelter, Dzie-
dzictwo fenomenu „sztuki dzisiaj” – zarys problematyki konser-
wacji i restauracji sztuki nowoczesnej, (w:) Sztuka dzisiaj.
Materia∏y sesji Stowarzyszenia Historyków Sztuki, Warszawa
2002, s. 261-285.
59. C. Caple, Conservation Skills…, jw., s. 33.
60. S. Muñoz Vinas, Contemporary…, jw., s. 120-124.
61. Szerzej patrz: omówienie zagadnienia w sieci on-line wspó∏-
pracy naukowej w zakresie konserwacji sztuki nowoczesnej:
www.incca.org ; O. Chiantore, A. Rava, L’estetica del contempo-
raneo, (w:) Conservare l’arte contemporanea; problemi, metodi,
materiali, ricerche, Mediolan 2005, s. 18-23.
62. S. Muñoz Vinas, jw., s. 133-138, 145.
63. S. Keen, Managing Conservation in Museums, Oxford 1996.
64. C. Cameron, C. Castellanos, M. Demas i in., Building Consen-
sus: Creating a Vision, „The Getty Conservation Institute News-
letter”, R. 16, 2001, z. 3, s. 13-19.
65. S. Muñoz Vinas, jw., s. 109-113, 160-163.
66. J.H. Stoner, Conservation of our career, „IIC Bulletin”, 2001,
z. 4, s. 2-7.
67. Na wniosek profesorów trzech uczelni konserwatorskich Ko-
mitet Nauk o Sztuce PAN 24 lutego 2006 r. jednog∏oÊnie opo-
wiedzia∏ si´ za powo∏aniem nowej, 22. dziedziny: „konserwacja-
restauracja dóbr kultury”, jako dziedziny naukowo-artystycznej.
Analiz´ sytuacji polskiego szkolnictwa konserwatorskiego, wyty-
czajàcà konieczne kierunki jego rozwoju, Êrodowisko przedstawi∏o
na Kongresie Konserwatorów Polskich. Por. B. J. Rouba, K. KuÊ-
nierz, J. Rulewicz, J. Jasieƒko, Z. Janowski, St. Karczmarczyk,
J. ¸ukaszewicz, I. Szmelter, Kszta∏cenie w dziedzinie ochrony i opie-
ki nad zabytkami, (w:) Kongres Konserwatorów Polskich, Warsza-
wa 2005, s. 60-75.
68. Zagadnienia te omawia referat B. J. Rouby, K. Kucza-Kuczyƒ-
skiego, M. Baraƒskiego, Konserwacja, restauracja, kreacja a dzie-
dzictwo kulturowe, (w:) Kongres... jw., s. 41-53.
69. G. Vestheim, S. Fitz i in., Values and the Artefact, (w:) Ratio-
nal Decision-Making in Preservation of Cultural Property,
Kopenhaga 2001, s. 211-222.
39
TEORIA
connected with the skills of the artists, and constitut-
ed a source of knowledge originally limited to
technological reflections; in the course of the eigh-
teenth century it evolved towards a distinct profes-
sion of the conservator-restorer which led to, i. a. the
publication of guidelines for pursuing this profession.
During the nineteenth century those collections
of directives and recommendations changed into
a number of assorted theories relating to the protec-
tion of historical monuments associated with current
cultural trends. An analysis of the situation of
European art and pertinent protection demonstrates
vast historical differentiation within the interpretation
of such basic ethical and aesthetic questions as: “to
conserve or to restore?”. Understanding the past and
the motives of the protectors of art has, paradoxical-
ly, become extremely useful for recognising the
contemporary reasons for the changing fate of the
protection of art and thus also the state of art itself.
The present-day theory of the conservation of
cultural property is made up of components of the
most varied origin: fundamental studies, starting
with classical nineteenth-century theories, Ruskin’s
arguments in discussions involving Romantic histori-
cism and stylistic purists, theories maintained in the
spirit of historical relativism launched by A. Riegel
and M. Dworak, and the twentieth-century aesthetic
theory of restoration devised by C. Brandi and
U. Baldini, all the way to the contemporary stands
represented by, i. a. C. Caple and S. Munoz Vinas,
interpreting the question of “sustainable conservation”.
During the second half of the twentieth century
the conservation-restoration of cultural property in
a number of countries remained relatively auto-
nomous. Upon the basis of respected conservation
charters and codified principles, professionals decid-
ed about the diagnosis and conception of conserva-
tion as well as the projects of selecting the importance
of operations in the “to conserve and not to restore”
spirit – or to restore as little as possible. Specially
established professional experts, together with con-
servators-restorers, art historians, architects, archaeo-
logists, etc., were entrusted with the joint task of
tackling the investors.
During the last quarter of the twentieth century an
entirely new group has assumed leadership in the pro-
tection of cultural heritage. This social group, pos-
sessing its own criteria and opinions, includes eco-
nomists, specialists on tourism, as well as others who
in their capacity as the protectors of cultural heritage
also express their objectives. Cesare Brandi described
this tendency as one which accompanied conserva-
tion in the 1970s, but some thirty years later it
became dominating. Within such a social context, the
universally expressed need is that for reinforcing the
authority of the conservation milieus, including the
conservator-restorer envisaged as the author of
projects aimed at protecting a given object. Within
the choice of such premises as the recognition and
selection of the merits of an object, the assessment of
its welfare, and its significance as a work of art,
a supposition stemming from its substance as
a monument, structure and message, importance is
attached to a consensus with economic factors and
functions in contemporary society. Acting as an
advocate of the wellbeing of a given object, the con-
servator-restorer represents in complex negotiations
the interest of future generations conceived as users,
i. e. a cause which often might be deemed unpopular.
Taking into account the fact that the unfortunate-
ly universal feature of contemporary civilisation is
indifference to the past and the protection of its
souvenirs, this situation cannot be simply ignored.
“Sustainable conservation” forecasts a more exten-
sive and pro-social activity of conservators-restorers
and numerous social groups organised for the sake of
protecting cultural heritage than has been the case in
heretofore systems.
Contemporary conservation ethics thus intro-
duces and foresees the existence of sociological
instruments which imply a social understanding of
theory and its practical aspects. The media and
modern social communication, open to other environ-
ments, can prevent the alienation and misunderstand-
ing of the priorities of protecting historical monu-
ments .
The conservation-restoration of cultural property
is composed of distinctive parts of scientific and
artistic disciplines, comprising a specific, constantly
and dynamically developing branch of science. It
may exist exclusively as an interdisciplinary and
independent unit, combining science and art, and
should not be atomised or divided into two parts –
scientific, i. e. a fragment of the humanities or the
exact sciences, and artistic. In praxis, this approach is
evidenced by the more than sixty-years old tradition
of the academic training of Polish conservators-
restorers. Taking into account the complexity of the
presented problems of conservation-restoration and
the variable and differentiated perception of art, the
far-reaching target of contemporary theory has
assumed the shape of creating a foundation for
a socially wide comprehension of the welfare of
cultural heritage. Respect for society’s need to
participate in culture comes down to basic questions
about the active protection of cultural property: what
exactly is the object of protection conceived as com-
mon heritage?, how should protection be performed
in accordance with the standards of good practice?
and, finally but just as importantly, for whose sake
are we acting?! By understanding the past and
interpreting the present – that sad global “today” of
cultural heritage which lacks sufficient funds and
appreciation for the essence of cultural heritage –
contemporary theory relies on the basic idea of social
cooperation, transcending all boundaries between
society and cultural property.
Muzeum Techniki w Warszawie oraz Krajowy OÊrodek Badaƒ i Dokumentacji Zabytków
zapraszajà na cykl popularnonaukowych pokazów multimedialnych:
TO TE˚ SÑ ZABYTKI…
DZIEDZICTWO PRZEMYS¸OWE W POLSCE
Patronat: Polski Komitet Dziedzictwa Przemys∏owego TICCICH
Przez trzy kolejne soboty paêdziernika
w sali kinowej Muzeum Techniki w Warszawie
(pl. Defilad 1) odbywaç si´ b´dà prezentacje
multimedialne poÊwi´cone ma∏o znanym
zabytkom przemys∏u i techniki z ca∏ej Polski.
Tematyka pokazów obejmie: Êredniowieczne
wodociàgi, kopalnie z prze∏omu XIX i XX w.,
elektrownie wodne, budowle hydrotechniczne
oraz nieistniejàce ju˝ kolejki wàskotorowe
i parowozy pozostajàce nadal w ruchu.
Jest to niezwykle atrakcyjna oferta dla
warszawiaków i turystów w ka˝dym wieku
zainteresowanych dawnà i wspó∏czesnà technikà.
Wst´p na prezentacj´ jest wolny, konieczne jest
jednak wykupienie biletów do Muzeum Techniki.
Przewidywany czas trwania ka˝dego z pokazów
wynosi 1-1,5 godziny.
Poszczególne prezentacje poÊwi´cone b´dà nast´pujàcym
tematom:
,
7 paêdziernika
12.00 – Elektrownie wodne na Dolnym Âlàsku,
Marek Barszcz (Warszawa)
14.00 – Dawne koleje wàskotorowe w Polsce,
Tadeusz Suchorolski (Warszawa)
,
14 paêdziernika
12.00 – Âredniowieczne wodociàgi w Toruniu,
Robert Kola (Toruƒ)
14.00 – Âwiat ˝ywych maszyn. Parowozy na kolejach
polskich, Andrzej ˚muda (Warszawa)
,
21 paêdziernika
12.00 – Zabytkowa kopalnia Ignacy. Atrakcja
turystyczna czy dobro zb´dne?,
Ewa Mackiewicz (Rybnik)
14.00 – Budowle hydrotechniczne dolnej Wis∏y,
Waldemar Affelt (Gdaƒsk)
41
Rafa∏ Eysymontt, ¸ukasz Krzywka
historycy sztuki
Instytut Historii Sztuki Uniwersytetu Wroc∏awskiego
PLAC NOWY TARG WE WROC¸AWIU – REAKTYWACJA?
M
iasto, w przeciwieƒstwie do innych zabytków,
jest tworem podlegajàcym ustawicznym prze-
mianom, poniewa˝ jego kszta∏t zwiàzany jest ze stale
zmieniajàcymi si´ uwarunkowaniami funkcjonalnymi.
Miasta cz´sto by∏y odbudowywane po rozmaitych
kl´skach, uzupe∏niano w nich straty wynikajàce ze
zniszczeƒ wojennych i konfliktów, dostosowywano
budynki do nowych potrzeb, modernizowano infra-
struktur´. W rezultacie forma poszczególnych cz´Êci
miasta jest odzwierciedleniem etapów jego rozwoju.
URBANISTYKA
1. Fragment planu widokowego B. Weinera z 1562 r. Na p∏aszczyênie placu przedstawiono stosy desek, a w czterech naro˝nikach stàgwie
z wodà, niezb´dne ze wzgl´du na bezpieczeƒstwo po˝arowe. Biblioteka Uniwersytecka we Wroc∏awiu (dalej: BUWr.).
1. Fragment of a panoramic plan by B. Weiner from 1562. The level of the square displays piles of boards, and in four corners – containers
with water, indispensable for anti-fire security, University Library in Wroc∏aw (further as: BUWr.).
42
2. Widok na plac Nowy Targ od po∏udnia, akwaforta K. Remsharta
wg. rys. F.B. Wernera, 1736 r., BUWr.
2. View of the Nowy Targ Square from the south, aquafort by
K. Remshart, acc. to drawing by F.B. Werner, 1736, BUWr.
Ochrona miast zabytkowych to z jednej strony za-
chowywanie elementów stanowiàcych o ich war-
toÊciach historycznych, z drugiej zaÊ przyzwolenie na
wprowadzanie nieuchronnych zmian. Jest to jednak
przede wszystkim obrona praw harmonijnego rozwo-
ju, okreÊlanego ostatnio mianem „zrównowa˝onego”.
Troska o „rozwój zrównowa˝ony” to zarówno utrwa-
lanie wa˝nych etapów dziejów oÊrodków miejskich,
jak i sta∏e podkreÊlanie ich zmiennoÊci. Bogactwo
kulturowej stratyfikacji miasta stanowi wartoÊç
samoistnà, a jego ewolucja nie jest procesem jedno-
kierunkowym.
Niektóre etapy rozwoju miast nie tworzà wartoÊci
dajàcych si´ obroniç w d∏u˝szym czasie. Czasami któ-
ryÊ z nich poddany jest regu∏om uwarunkowanym
zewn´trznymi prawid∏ami, niedostosowanymi do
danego obszaru, wyalienowanymi z ciàgu rozwojo-
wego, a czasem wr´cz szkodliwymi (na pewnych eta-
pach mo˝na mówiç wr´cz o regresie), przy czym
ocena mo˝liwa jest niekiedy dopiero po wielu latach.
Cz´sto, aby odzyskaç wartoÊç zasadniczà, powinno
si´ „cofnàç” jakiÊ etap rozwoju, usuwajàc któreÊ
z nawarstwieƒ. Dzia∏anie takie okreÊliç mo˝na
mianem „sanacji z przywróceniem dawnych wartoÊci”.
Zmiany historycznego porzàdku miasta
Rozbiórka pozosta∏oÊci historycznych i powstanie
nowej zabudowy wroc∏awskiego Nowego Targu, pla-
cu o metryce Êredniowiecznej, zwiàzana by∏a z sy-
tuacjà charakterystycznà dla ziem polskich w koƒcu
lat 50. i w 1. po∏. lat 60. XX w. Czasy te cechowa∏
odwrót od rekonstrukcji historycznej zabytkowych
centrów na rzecz wznoszenia na ich miejscu wspó∏-
czesnej zabudowy, o zupe∏nie odmiennym charakte-
rze. Po okresie ogromnych prac rekonstrukcyjnych
(Warszawa, Wroc∏aw, Gdaƒsk, zakoƒczonych jeszcze
w latach 50. XX w.) problem odtwarzania kamie-
nic mieszczaƒskich nie budzi∏ ju˝ zainteresowania
ówczesnych w∏adz Zarzàdu Muzeów i Odbudowy
Zabytków.
Podczas konferencji, która odby∏a si´ w Toruniu
w 1963 r., szerzej omawiano tematyk´ rewaloryzacji
miast. Ustalono wtedy koniecznoÊç zmiany funkcji
kamienic mieszczaƒskich z mieszkalnej na us∏ugowà
i kulturalnà
1
. Tendencja ta nie uzyska∏a, niestety,
3. Dom pod Pol-
skim Panem Bo-
giem, widok fasady,
za: R. Stein, Das
Breslauer Bürger-
haus, Breslau 1939.
3. House under the
Polish Lord God,
view of the facade,
after: R. Stein, Das
Breslauer Bürger-
haus, Breslau 1939.
4. Pomiar barokowej
elewacji budynku, pl.
Nowy Targ nr 32,
1940 r., Archiwum Bu-
dowlane Miasta Wro-
c∏awia (dalej ABMWr).
4. Measurement of
a Baroque elevation of
32 Nowy Targ Square,
1940, Construction Ar-
chive of the City of
Wroc∏aw (further as:
ABMWr).
43
URBANISTYKA
odzwierciedlenia w wielu realizacjach. Przyk∏adem
sta∏ si´ m.in. zabudowany w 1. po∏. lat 60. ub. stule-
cia wschodni obszar Starego Miasta we Wroc∏awiu,
z najwa˝niejszym jego fragmentem, jaki stanowi
dawny plac handlowy – Nowy Targ – przekszta∏-
cony w trakcie „odbudowy” w osiedle mieszkaniowe.
Podobnie drastyczne dzia∏ania przeprowadzono
w tym okresie w innych miastach Dolnego Âlàska
(Lwówek, Legnica).
Czynnikiem prowadzàcym do zaniechania tak
licznych w poprzednim dziesi´cioleciu dzia∏aƒ re-
konstrukcyjnych na terenie obszarów staromiejskich
sta∏ si´ Kongres Architektów i Konserwatorów, od-
bywajàcy si´ w czerwcu 1964 r. w Wenecji, podczas
którego uchwalono tzw. Kart´ Weneckà. Jej syg-
natariuszem by∏ m.in. prof. Jan Zachwatowicz, jeden
z g∏ównych ideologów „polskiej szko∏y konserwa-
torskiej”, operujàcej wa˝nym poj´ciem rekonstrukcji.
Jednak w Wenecji Zachwatowicz opowiedzia∏ si´ po
stronie konserwatorstwa rygorystycznego, negujàce-
go zasadnoÊç rekonstrukcji historycznych i promujà-
cego jako najwy˝szà wartoÊç zasad´ zachowania
autentycznej substancji zabytku
2
. Jej brak uniemo˝li-
wia∏, wg Karty Weneckiej, odtworzenie wartoÊci
zabytkowych.
Mimo takiego stanowiska poczàtkowo próbowa-
no jednak w formach nowej architektury nawiàzywaç
do dawnej zabudowy szczytowej, paradoksalnie na-
wet tam, gdzie tej zabudowy nie by∏o. Wroc∏awskim
przyk∏adem tego typu myÊlenia by∏a zabudowa placu
M∏odzie˝owego (powsta∏e przez wyburzenia rozsze-
rzenie pó∏nocnej cz´Êci ulicy Âwidnickiej), zrealizo-
wana w latach 1955-1956. „Antyhistoryczne” poglà-
dy doprowadzi∏y jednak wkrótce do ca∏kowitego wy-
cofania si´ z dotychczasowej praktyki rekonstrukcji
obszarów staromiejskich i do wype∏niania ich zupe∏-
nie nowà architekturà, niebudzàcà ˝adnych skojarzeƒ
historycznych. We Wroc∏awiu zwiastunem tego typu
dzia∏aƒ by∏y bloki przy ul. Piotra Skargi i ul. Wierz-
bowej, powsta∏e w latach 1956-1958 (proj. Jadwiga
Hawrylak-Grabowska)
3
. Wkrótce jeszcze bardziej
„nowoczesna” architektura (galeriowce, punktowce,
budynki z balkonami) zacz´∏a powstawaç równie˝ na
obszarach bli˝szych rynku wroc∏awskiego. W latach
1959-1960 zrealizowano na zasadzie eksperymentu
budynki przy ul. Szewskiej 29-31, wzniesione w tech-
nice powtarzalnych sekcji segmentów, jednak w skali
staromiejskiej (proj. Anna i Jerzy Tarnawscy oraz
Ryszard Natusiewicz). W latach 1960-1961 wg pro-
jektu W∏odzimierza Czerechowskiego i Tarnawskich
wzniesiono budynek przy ul. Wita Stwosza 37-44.
Zwieƒczeniem tych dzia∏aƒ by∏a zabudowa ob-
szaru wokó∏ Nowego Targu (od 1961 r.). Cechà cha-
rakterystycznà wznoszonych budowli, poza formà
odbiegajàcà od historycznej, by∏o zastosowanie no-
woczesnych na owe czasy technik (wielki blok i wiel-
ka p∏yta) i materia∏ów wykoƒczeniowych (betonowe
tynki, wyk∏adziny z kamienia polnego i ceramicznej
mozaiki, eternitowe dachy). Niektóre z wprowadzo-
nych elementów by∏y sprzeczne z obowiàzujàcym we
Wroc∏awiu od kilkuset lat prawem budowlanym –
pojawi∏y si´ zakazane wczeÊniej balkony, wykusze
5. Studium elewacji pierzei pó∏nocnej pl. Nowy Targ (nr od 13 do
20), 1939 r., ABMWr.
5. Study of an elevation of the northern row of houses in Nowy
Targ Square (from no. 13 to no. 20), 1939, ABMWr.
6. Widok na naro˝nik pd.-zach. pl. Nowy Targ z wylotem ul. Ko-
tlarskiej. Fot. sprzed 1900 r., BUWr.
6. View of the south-west corner of Nowy Targ Square with the
outlet of Kotlarska Street. Photograph taken prior to 1900, BUWr.
7. Fontanna Neptuna na tle pierzei pó∏nocnej pl. Nowy Targ. Fot.
z lat 20. XX w., za: H. Trierenberg, Heimat Breslau, Mannheim
1980.
7. The Neptune Fountain against the background of the northern
row of houses in Nowy Targ Square. Photograph from the 1920s,
after: H. Trierenberg, Heimat Breslau, Mannheim 1980.
44
i podcienia. Zacierano tak˝e ustalony ju˝ w XIII w.
porzàdek urbanistyczny miasta, zabudowujàc ciàgi
historycznych ulic (ul. ¸aciarska zosta∏a oddzielona
od ul. Wita Stwosza, zlikwidowano ul. Drewnianà
po pó∏nocnej stronie Nowego Targu) lub przesuwa-
jàc historycznà lini´ zabudowy (ul. Wita Stwosza,
„schodkowy” budynek i galeriowiec przy skrzy˝owa-
niu z ulicà Szewskà)
4
.
Trzeba jednak przypomnieç, ˝e dzia∏ania takie od
poczàtku spotyka∏y si´ z powa˝nà krytykà, której
przejawem by∏a m.in. dyskusja na ∏amach pisma
„Architektura” (1966-1967) na temat „odbudowy”
centrum Legnicy, która w istocie rzeczy polega∏a na
rozbiórce budowli zabytkowych i przekszta∏ceniu tej
cz´Êci miasta w standardowe osiedle mieszkaniowe.
Na poczàtku lat 80. XX w. zespo∏y zabudowy wiel-
kop∏ytowej w obszarach staromiejskich przesta∏y sa-
tysfakcjonowaç Êrodowiska opiniotwórcze. Wystarczy
zacytowaç memoria∏ Stowarzyszenia Historyków
Sztuki z 1986 r. o stanie zabytków na Dolnym Âlàs-
ku: „Cz´Êç z nich [zespo∏ów staromiejskich], choç
stosunkowo nieznaczna, uleg∏a zniszczeniom wojen-
nym. Zasi´g szkód nie upowa˝nia∏ jednak do maso-
wego wyburzania obiektów zabytkowych i zast´po-
wania ich niestosownà i bezwzgl´dnà zabudowà
8. Zniszczona fontanna Neptuna. Fot. po 1945 r., za: http://wro-
claw.hydral.com.pl.
8. Devastated Neptune Fountain. Photograph after 1945, after
http://wroclaw.hydral.com.pl
10. Pierzeja wschodnia pl. Nowy Targ, po 1945, za: I. Rutkiewicz,
Wroc∏aw wczoraj i dziÊ, Warszawa 1973.
10. Eastern row of houses in Nowy Targ Square, after 1945, after:
I. Rutkiewicz, Wroc∏aw wczoraj i dziÊ (Wroc∏aw Yesterday and
Today), Warszawa 1973.
»pseudonowoczesnà«... [we Wroc∏awiu] wzd∏u˝ ulic:
¸aciarskiej, Szewskiej, Odrzaƒskiej wzniesiono
osiedle mieszkaniowe w technologii wielkiej p∏yty”
5
.
Poglàdy te zgodne by∏y z rozpocz´tymi ju˝ wówczas
dzia∏aniami – odbudowà obszarów staromiejskich
kierujàcà si´ zasadà krytycznej konserwacji, zwanej
czasem „retrowersjà”
6
. Nowo odbudowywane obsza-
ry staromiejskie realizowano w formach architekto-
nicznych, nawiàzujàcych do dawnych podzia∏ów par-
celacyjnych i tradycyjnych form zabudowy szczyto-
wej (Elblàg od 1975 r., G∏ogów od pocz. lat 80. XX w.,
Legnica – po∏. lat 90. XX w., Szczecin – Podzamcze
od 1983 r.). W niektórych przypadkach rozbierano
nawet zabudow´ wielkop∏ytowà, aby na jej miejscu
zrealizowaç rekonstrukcje historycznych budowli,
o kalenicowym uk∏adzie, powsta∏ych na prze∏omie
XVIII i XIX w. (Polkowice w latach 90. XX w.)
7
.
Jak widaç, dla w∏aÊciwego projektowania dzia∏aƒ
konserwatorskich w obr´bie obszarów staromiejskich
9. Projekt rekonstrukcji elewacji, zespó∏ Emila Kaliskiego, lata
1950-1953, Muzeum Architektury we Wroc∏awiu.
9. Project of reconstructing the elevation, the Emil Kaliski team,
1950-1953, Museum of Architecture in Wroc∏aw.
45
konieczne jest dokonywanie trudnych wyborów. Nie
jest bowiem mo˝liwe przyj´cie z góry za∏o˝enia, ˝e
ka˝dy z dawnych etapów rozwoju godny jest zacho-
wania lub wr´cz przywrócenia. Dotyczy to szczegól-
nie tych cz´Êci miasta, których formy i funkcje wy-
brane zosta∏y w sposób arbitralny, cz´sto b∏´dny, z po-
mini´ciem zasadniczych, funkcjonujàcych w danym
miejscu jego cech konstytutywnych, okreÊlanych
czasem mianem „semioforów” – noÊników znaczeƒ.
Jedynie obiektywna ocena owych elementów, stano-
wiàcych o wartoÊciach funkcjonalnych i estetycznych
danego obszaru, pozwala w ca∏ej pe∏ni ujrzeç zasad-
nicze, ukszta∏towane w toku rozwoju historycznego
wartoÊci danego rozwiàzania urbanistycznego.
Do w∏aÊciwej oceny niezb´dne jest wyjaÊnienie
danych uwarunkowaƒ rozwoju, funkcji zespo∏ów
przestrzennych, ich wzajemnej relacji i kompozycji.
WartoÊci danej przestrzeni opierajà si´ równie˝ na
ocenie ich noÊnoÊci spo∏ecznej. Zacytowaç tu mo˝na
socjologa, prof. Bohdana Ja∏owieckiego: „Przestrzeƒ
jest wytworem ˝ywej struktury, grupy spo∏ecznej,
która jà traktuje jako Êrodek do zachowania swojej
to˝samoÊci. Mi´dzy spo∏eczeƒstwem i przestrzenià
istnieje sprz´˝enie zwrotne, poszczególne grupy
wytwarzajà jà zgodnie z ogólnymi prawami sposobu
produkcji, a wytworzona przestrzeƒ oddzia∏ywa z ko-
lei na te grupy, warunkujàc ich zachowania”
8
.
Warto zastanowiç si´, jakà nowà wartoÊç spo-
∏ecznà wytworzy∏ w powojennym Wroc∏awiu plac
Nowy Targ? Jakie zachowania spo∏eczne przestrzeƒ
ta wykreowa∏a? Wed∏ug naszej obserwacji nie sà to
obecnie wartoÊci i zachowania charakterystyczne dla
URBANISTYKA
11. Perspektywa pla-
cu Nowy Targ w stro-
n´ pn.-wsch. Fot.
R. Eysymontt, 2006 r.
11. Perspective of
Nowy Targ Square to-
wards the north-east.
Photo: R. Eysymontt,
2006.
12. Zdj´cie lotnicze z lat 30. ub.w.
èród∏o – Internet.
12. Aerial photograph from the
1930s. Source: internet.
46
obszaru wielkomiejskiego. Funkcje ograniczajà si´ je-
dynie do mieszkalnych, urz´dowych i podrz´dnych
funkcji handlowych. AktywnoÊç w cz´Êci pd.-zach.
skupia si´ wokó∏ biur Urz´du Miejskiego, a towarzy-
szàcy jej parking pokrywa ju˝ ok. 1/3 powierzchni pla-
cu. Cz´Êç pn.-wsch. placu to jedynie przystanek tram-
wajowy i prowadzàcy doƒ chodnik, ∏àczàcy dwa miej-
sca aktywnoÊci handlowej – Galeri´ Dominikaƒskà
i Hal´ Targowà. Obszar ten nie mo˝e byç w zwiàzku
z tym traktowany na równi z innymi cz´Êciami staro-
miejskiego centrum miejskiego, z jego bogatà ofertà
us∏ugowà i gastronomicznà. Nie ma równie˝ na No-
wym Targu jakiegokolwiek elementu funkcji zwiàza-
nej z wy˝szymi uczelniami, tak wa˝nej dla pó∏nocnej
cz´Êci obszaru staromiejskiego. Zadaç wi´c nale˝y py-
tanie, na ile owa „u∏omnoÊç” funkcjonalna Nowego
Targu uwarunkowana jest jego ukszta∏towaniem, zgod-
nie ze wskazaniem Ja∏owieckiego, oddzia∏ujàcym na
grupy spo∏eczne i warunkujàcym ich zachowania.
Jednà z najwa˝niejszych wad obecnej formy
Nowego Targu jest jego monotonia, wynikajàca
z jednolitoÊci czasu powstania. Jeden z najwa˝niej-
szych powojennych teoretyków i praktyków urbani-
styki, Wac∏aw Ostrowski, o tym zjawisku pisa∏ nast´-
pujàco: „Od odleg∏ej przesz∏oÊci a˝ po nasze czasy,
niezliczeni autorzy krytykowali miasta wybudowane
nadmiernie regularnie i sprawiajàce w zwiàzku z tym
wra˝enie nudnej monotonii”. Autor powo∏ywa∏ si´ tu
na Marca-Antoine’a Laugiera (1713-1769), który
z kolei pisa∏ o „md∏ej dok∏adnoÊci i zimnej jednostaj-
noÊci, które powodujà, ˝e ˝a∏ujemy nieporzàdku daw-
nych miast”
9
. Wac∏aw Ostrowski sàdzi∏, ˝e „∏àczenie
symetrii z ró˝norodnoÊcià, operowanie kontrastem,
nawet nieporzàdkiem ma jeszcze i to ogromne zna-
czenie dla formowania krajobrazu miejskiego, ˝e po-
zwala uwypukliç budynki lub wn´trza szczególnie
wa˝ne, których regularnoÊç przeciwstawiana jest ota-
czajàcemu je nie∏adowi”
10
.
14. Naro˝nik pn.-zach. placu.
Fot. R. Eysymontt, 2006 r.
14. North-western corner of
the square. Photo: R. Eysymontt,
2006.
13. Perspektywa placu
w stron´ po∏udniowà,
na pierwszym planie
urzàdzenie wentylacyjne
i zejÊcie do schronu. Fot.
R. Eysymontt, 2006 r.
13. Perspective of the
square towards the
south, in the foreground:
ventilation facility and
shelter exit. Photo:
R. Eysymontt, 2006.
47
URBANISTYKA
15. Propozycja rekonstrukcji
pl. Nowy Targ uwzgl´dniajà-
ca wybrane charakterystycz-
ne elementy zabudowy, wy-
konana na podstawie ikono-
grafii oraz planów przecho-
wywanych w ABMWr, opra-
cowana na potrzeby studium
z 2005 r. przez M. Siehan-
kiewicza.
15. Proposed reconstruction
of Nowy Targ Square taking
into account characteristic
elements of the housing,
executed upon the basis of
iconography and plans kept
at ABMWr., prepared for the
needs of a study from 2005
by M. Siehankiewicz.
48
Od novum forum do Nowego Targu
Poczàtki trzeciego, obok Rynku i placu Solnego, han-
dlowego placu Êredniowiecznego Wroc∏awia sta∏y si´
czytelne dzi´ki wykopaliskom prowadzonym w jego
cz´Êci wschodniej (1999-2000)
11
. Najstarsze stwier-
dzone Êlady osadnictwa, datowane na koniec XII w.,
to relikty podwórzy i p∏otów biegnàcych ukoÊnie
w stosunku do obecnego podzia∏u urbanistycznego.
Wkrótce po 1215 r. powsta∏y tu domy o powierzchni
oko∏o 20 m
2
, w konstrukcji zr´bowej, podpiwniczo-
ne, o podziale na dwa pomieszczenia. W latach 20.
i 30. XIII w. wyznaczono regularny plan zabudowy.
Po wschodniej stronie obecnego placu powstawa∏y
wówczas podpiwniczone budynki o konstrukcji szkie-
letowej. Zabudowa tego poziomu osadniczego znisz-
czona zosta∏a podczas najazdu mongolskiego w 1241 r.
i wkrótce zosta∏a odtworzona. Oko∏o 1260 r. zabudo-
wa mi´dzy ulicami Piaskowà, Krowià, Jod∏owà, Kot-
larskà i przed∏u˝eniem ul. No˝owniczej zosta∏a zlik-
widowana i powsta∏ obszerny plac, o regularnym po-
dziale urbanistycznym. Ju˝ po jego wyznaczeniu
przeprowadzono ul. Kotlarskà, ∏àczàcà go z rynkiem.
Utworzenie Nowego Targu, zbli˝onego zarysem do
obecnego placu, wiàzaç nale˝y zatem z „trzecià” lo-
kacjà Wroc∏awia w 1261 r.
12
Wydaje si´, ˝e wytycze-
nie nowego placu ∏àczy∏o si´ z powstaniem Nowego
Miasta na wschód od obszaru staromiejskiego, na tyle
oddalonego od rynku, ˝e mog∏o to powodowaç
konkurencj´ handlowà
13
.
Stosunkowo ubogie sà Êredniowieczne wzmianki
o Nowym Targu. W 1266 r. plac okreÊlony jest nazwà
novum forum
14
. Po raz kolejny nowy plac targowy
pojawia si´ w 1327 r.; wed∏ug ówczesnego zapisu
„biedni kramarze powinni staç trzy dni na Starym
Rynku i trzy dni na Nowym Rynku”
15
. Usytuowane
na nim budy kramarskie poczàtkowo nie by∏y
zgrupowane w specjalnym bloku. Z czasem kramy
zastàpione zosta∏y przez budy Êledziowe ustawione
w dwóch rz´dach po wschodniej stronie placu.
Jeszcze w po∏. XIX w. by∏y one jednym z wa˝niej-
szych elementów zagospodarowania placu. W 1810 r.
budy Êledziowe zosta∏y wykupione od w∏aÊcicieli
i uporzàdkowane
16
. W 1893 r. magistrat nakaza∏ ich
cz´Êciowe rozebranie, a w 1908 r., po zbudowaniu
Hali Targowej, ostatecznie znik∏y z placu
17
.
Pierzeje Nowego Targu mia∏y tradycyjne nazwy.
Wed∏ug „ksi´gi szosu” z 1403 r. zachodnia strona
zwana by∏a „pomorskà”, co odnosi∏o si´ do handlu
rybami, a wschodnia – „malarzy”
18
. W 1534 r. plac
zosta∏ wybrukowany. Od 1732 r. ozdobà placu by∏a
fontanna Neptuna, wykonana na zlecenie rady
miejskiej, potocznie nazywana Gabeljurge – „facet
z wid∏ami”. Fontanna zasilana by∏a z dzie∏a wodnego
na wyspie Êw. Macieja
19
.
Jednym z bardziej charakterystycznych elementów
zabudowy Nowego Targu by∏y indywidualne cechy
poszczególnych budynków, podkreÊlone dodatkowo
przez nadane im nazwy: Fliegende Adler (Lecàcy
Orze∏), Steinerne Bank (Kamienna ¸awka), Kleine
Christoph (Ma∏y Krzysztof), Lange Holz (D∏ugie
Drewno), Schwarze Kraehe (Czarna Wrona), Der
Wilde Mann und Mohr (Dziki Mà˝ i Murzyn) itp.
20
Posiadanie nazwy ∏àczy∏o si´ z god∏em; dwa z nich –
figury Êw. Jana Chrzciciela i Êw. Jana Ewangelisty
z ok. 1380 r., przechowywane sà obecnie w Muzeum
Narodowym we Wroc∏awiu, natomiast niemal wszyst-
kie pozosta∏e znane sà z ikonografii.
16. Widok wzd∏u˝
pierzei pó∏nocnej.
Fot. R. Eysymontt,
2006 r.
16. View of the
northern row of
houses. Photo: R.
Eysymontt, 2006.
49
URBANISTYKA
Powa˝ne przekszta∏cenia architektury rejonu No-
wego Targu nastàpi∏y w XVII i na poczàtku XVIII w.
Podczas po˝aru w 1628 r. na Nowym MieÊcie sp∏o-
n´∏o 175 domów
21
. Ocala∏o jednak sporo reliktów za-
budowy gotyckiej, spoÊród których warto wymieniç
znane z ikonografii: budynek nr 22 w skraju pó∏noc-
nym pierzei wschodniej, noszàcy nazw´ Zum Pol-
nischem Hergott (Dom pod Polskim Panem Bogiem),
budynek nr 8 na naro˝niku ul. Êw. Wita, a tak˝e
póênogotycki budynek nr 7 na naro˝niku ul. Krowiej,
ze schodkowym szczytem zwieƒczonym dodatkowy-
mi daszkami.
W po∏. XIX w. plac opisywany by∏ jako czysty,
poniewa˝ handel deskami i mas∏em zosta∏ przenie-
siony w inne miejsce
22
. Przez ca∏y XIX w. nast´powa-
∏y spore przemiany zabudowy placu, najwi´ksze na
prze∏omie XIX i XX w. Wzniesiono wówczas kilka
domów towarowych, utrzymanych w stylizacji neo-
renesansowej i secesyjnej. Urzàd Nadprezydium Pro-
wincji Âlàskiej zajà∏ ca∏à zachodnià cz´Êç pierzei
po∏udniowej placu, mieszczàc si´ w neobarokowym
budynku, wzniesionym w latach 1914-1918. Nadal
jednak w pierzei zachodniej elementami charakterys-
tycznymi pozostawa∏y kalenicowy dom nr 45 i szeÊç
wàskich dwu- i trzyosiowych kamienic ze szczytami,
których smuk∏e proporcje i trójkàtne zwieƒczenia
szczytów Êwiadczy∏y o pochodzeniu z koƒca XVIII w.
23
W 2. po∏. wrzeÊnia 1941 r. pod powierzchnià pla-
cu rozpocz´to budow´ pot´˝nego schronu przeciw-
lotniczego, co w niedalekiej przysz∏oÊci, wraz
z umieszczeniem dowództwa obrony Festung Breslau
w podziemiach gmachu Nadprezydium, przyczyni∏o
si´ do zniszczenia placu Nowy Targ
24
. Najwi´ksze
straty spowodowa∏o bombardowanie przeprowadzo-
ne 1 kwietnia 1945 r. W konsekwencji po ustaniu
walk w stosunkowo niez∏ym stanie pozosta∏ jedynie
budynek Nadprezydium (nr 1-8) i dom nr 33 w pie-
rzei pó∏nocnej, fasady zaledwie 9 kamienic zachowa-
∏y si´ w pe∏nej wysokoÊci.
W marcu 1946 r. powsta∏o Biuro Planu Wroc∏a-
wia, kierowane przez Tadeusza Ptaszyckiego, które-
go zadaniem by∏o opracowanie koncepcji rozwoju
i zagospodarowania przestrzennego miasta. W biurze
tym od jesieni 1948 r. opracowywano Generalny Plan
17. Zabudowa szczytowa
w G∏ogowie powsta∏a w la-
tach 90. ub.w. na dawnych
parcelach obszaru staro-
miejskiego z wykorzy-
staniem dawnych po-
dzia∏ów parcelacyjnych.
Fot. R. Eysymontt. Za:
R. Eysymontt, Rewalo-
ryzacja miast na Dolnym
Âlàsku po 1990 roku.
Analiza wybranych przy-
k∏adów, „Ochrona Zabyt-
ków”, nr 1/2, 2004, s. 5-23.
17. Gables in G∏ogów
built during the 1990s on
former plots of the Old
Town area by using for-
mer parcelling divisions.
Photo: R. Eysymontt. After:
R. Eysymontt, Rewalory-
zacja miast na Dolnym
Âlàsku po 1990 roku.
Analiza wybranych przy-
k∏adów (The Revalorisa-
tion of Towns in Lower
Silesia after 1990. An
Analysis of Selected
Examples), “Ochrona Za-
bytków”, no. 1/2, 2004,
pp. 5-23.
18. „Podcienie” w naro˝niku pn.-wsch. Fot. ¸. Krzywka, 2006 r.
18. “Arcades” in the south-eastern corner. Photo: ¸. Krzywka, 2006.
50
19. Postmodernistyczna zabudowa nawiàzujàca do historycznej
zabudowy szczytowej. Frankfurt nad Menem, Saalgasse, mi´dzy
katedrà i ratuszem. Architekci: Bangert, Jansen, Scholz, Schultes.
Fot. R. Eysymontt.
19. Postmodernist housing referring to historical gable construc-
tion. Frankfurt on the Main, Saalgasse, between the cathedral and
the town hall. Architects: Bangert, Jansen, Scholz, Schultes. Photo:
R. Eysymontt.
Zagospodarowania Wroc∏awia, którego pierwsza
koncepcja zosta∏a zaprezentowana w 1949 r.
25
Po li-
kwidacji biura studia do planów szczegó∏owych wy-
konywa∏ w latach 1950-1953 zespó∏ kierowany przez
Emila Kaliskiego. Dla placu Nowy Targ przewidziano
wówczas odtworzenie historycznych fasad z ok.
1800 r., na podstawie przedwojennego opracowania
Rudolfa Steina i fotografii sprzed 1939 r. Planowano
tak˝e – ze wzgl´dów ideologicznych, a wbrew eko-
nomii – wyburzenie budynku Nadprezydium i wpro-
wadzenie zamiast budynków XIX- i XX-wiecznych
atrap kamienic wczeÊniejszych (gdy brakowa∏o histo-
rycznej ikonografii, „po˝yczano” fasady z innych rejo-
nów Wroc∏awia). Warto dodaç, ˝e ten wybiórczy sto-
sunek do przesz∏oÊci akceptowali wówczas niektó-
rzy historycy sztuki, w tym prof. Marian Morelowski
26
.
Niestety, ju˝ w paêdzierniku 1949 r. Miejskie
Przedsi´biorstwo Rozbiórkowe rozpocz´∏o akcj´ „od-
zysku” ceg∏y z zabudowy placu Nowy Targ i wkrót-
ce dyskusja sta∏a si´ bezprzedmiotowa. Po odgruzo-
waniu powsta∏o ogromne targowisko, legendarny
„Szaberplac”, znany z licznych relacji i fotografii.
W 1952 r. obszar Nowego Targu zosta∏ przekazany
Dyrekcji Budowy Osiedli Robotniczych, co ostatecz-
nie przesàdzi∏o o zaniechaniu rekonstrukcji dawnej
zabudowy
27
. W 1956 r. wykonano projekt zagospo-
darowania targowiska, zak∏adajàcy ustawienie znor-
malizowanych kiosków i straganów
28
.
W latach 1956-1957 w pracowni wroc∏awskiego
Miastoprojektu powsta∏ projekt rejonu Nowy Targ,
obejmujàcy oprócz samego placu tak˝e sàsiednie
ulice, opracowany przez mgr. in˝. arch. W∏odzi-
mierza Czerechowskiego z zespo∏em (Ryszard Na-
tusiewicz, Anna i Jerzy Tarnawscy). Zespó∏ ten
w 1958 r. otrzyma∏ I nagrod´ Komitetu ds. Urba-
nistyki i Architektury. W projekcie zak∏adano bu-
dow´ szczytów nad budynkiem tworzàcym pierzej´
pó∏nocnà placu i wzniesienie trzech „punktowców”
w miejscu pierzei wschodniej. Szczyty mia∏y tak˝e
powstaç nad budynkiem w pierzei po∏udniowej.
Mieszkania zosta∏y rozplanowane z przewietrzeniem
na przestrza∏, o wewn´trznych Êciankach dzia∏owych
ustawianych dowolnie. Elementem sta∏ym by∏ zestaw
kuchenno-sanitarny. G∏´bokoÊç zabudowy wynosi∏a
ok. 10 m, a mieszkania mia∏y powierzchni´ u˝ytkowà
odpowiednio: M2 – 23 m
2
; M4 – 43,50 m
2
; M5 –
56,36 m
2
.
20. Fragment ul. Êw. Jadwigi. Fot.
¸. Krzywka, 2006 r.
20. Fragment of Âw. Jadwiga Street.
Photo: ¸. Krzywka, 2006.
51
Projekty placu Nowy Targ by∏y prezentowane
wiosnà 1961 r. na wystawie „Wroc∏aw wczoraj – dziÊ
– jutro”
29
. Zmienionà koncepcj´ realizowano w latach
1961-1965. Odstàpiono wówczas od budowy szczy-
tów, a zamiast „punktowców” w pierzei wschodniej
placu wzniesiono jeden wyd∏u˝ony budynek, ciàgnà-
cy si´ wzd∏u˝ ul. Piaskowej. Jego monotoni´ próbo-
wano z∏agodziç, stosujàc zmiennà wysokoÊç segmen-
tów – swego rodzaju „architektur´ pulsacyjnà”.
Podobnie postàpiono w pierzei zachodniej. W 1965 r.
powsta∏ budynek w pd.-wsch. naro˝niku placu, wznie-
siony wg typowego projektu, przeznaczony na biura
paƒstwowego Centrum Badawczo-Projektowego
˚eglugi Âródlàdowej „Navicentrum”. Powierzchni´
placu wy∏o˝ono dwubarwnà posadzkà, tworzàcà du˝e
prostokàtne pola, cz´Êciowo wype∏nione zielenià –
niskà i wysokà. Odstàpiono te˝ od budowy fontanny,
wykonujàc zamiast niej klomb.
W 1988 r. powsta∏o Studium urbanistyczno-ar-
chitektoniczne kompozycji rejonu Nowy Targ, opra-
cowane na zlecenie Dyrekcji Rewaloryzacji w War-
szawie, którego projektantami byli m.in. Anna i Je-
rzy Tarnawscy. W studium proponowano wykonanie
szczytów w pierzei pó∏nocnej i budow´ budynku
wzd∏u˝ zachodniej pierzei ulicy Piaskowej, jednak
propozycje te zosta∏y odrzucone, m.in. ze wzgl´du na
fatalny (ju˝ wtedy!) stan techniczny budynków.
W lipcu 2005 r. na zlecenie Biura Rozwoju Wro-
c∏awia wykonane zosta∏o studium historyczno-urba-
nistyczne, zawierajàce szczegó∏owe wytyczne kon-
serwatorskie rejonu Nowego Targu, majàce stano-
wiç materia∏ wyjÊciowy do planu miejscowego
zagospodarowania przestrzennego
30
. Poni˝ej prezen-
tujemy najwa˝niejsze wnioski p∏ynàce z tego opra-
cowania.
Stan obecny i postulaty
Plac Nowy Targ le˝y na szlaku pomi´dzy rynkiem
a zabytkami Ostrowa Tumskiego i wa˝nymi placów-
kami muzealnymi – Muzeum Architektury, Muzeum
Narodowym z towarzyszàcà mu Panoramà Rac∏awi-
ckà i dalej Muzeum Poczty. Obecna posadzka urba-
nistyczna zosta∏a ukszta∏towana w sposób w∏aÊciwy
dla placyku wewnàtrzosiedlowego – sà tu du˝e po-
wierzchnie zielone, z alejà kasztanowców po stronie
pó∏nocnej placu. Wspó∏czesne lokowanie tu okazjo-
nalnych jarmarków ujawnia pierwotnà funkcj´ tego
miejsca, sk∏aniajàc do u˝ytkowania go jako placu
handlowego, a nie jako parku i parkingu. Organizacja
jarmarków i budowanie przez to dodatkowych wtór-
nych wn´trz jest wa˝nym dowodem na funkcjono-
wanie istotnej spo∏ecznie, psychologicznej potrzeby
tworzenia wn´trza centralnego.
URBANISTYKA
21. Gdaƒsk, zabudowa nad Mot∏awà w sàsiedztwie gdaƒskiego ˚urawia. Za zró˝nicowanymi szczytowymi elewacjami kryje si´ wspólna struk-
tura konstrukcyjna hotelu. Architekci: Szczepan Baum i Andrzej Kwieciƒski. Fot. ¸. Krzywka, 2006 r.
21. Gdaƒsk, buildings on the Mot∏awa in the vicinity of the Gdaƒsk wharf crane. The differentiated gable elevations, conceal a joint construc-
tion structure of the hotel. Architects: Szczepan Baum and Andrzej Kwieciƒski. Photo: ¸. Krzywka, 2006.
52
Powierzchni´ placu kszta∏tujà obecnie w znacz-
nej mierze obramienia ramp prowadzàcych do schro-
nów przeciwlotniczych, przypominajàc symbolicznie
skutki dzia∏aƒ wojennych. Kod ten swojà aktualnoÊç
straci∏ ju˝ doÊç dawno, po zakoƒczeniu okresu zimnej
wojny, jednak zachowane do dziÊ bariery i wejÊcia do
schronów sugerujà, ˝e obl´˝enie miasta dopiero co
si´ skoƒczy∏o.
q
Linia zabudowy, przebieg ulic
Najwa˝niejszym postulatem jest obecnie odtworzenie
linii zabudowy i przebiegu pierwotnych ulic. Chodzi
tu m. in. o odtworzenie przebiegu ulicy wybiegajàcej
z pó∏nocnej pierzei Nowego Targu – dawnej ul.
Drewnianej (Einhorngasse), która jest zamarkowana
przejazdem, niewidocznym od strony placu. Obecne
przejÊcia chodnikami wzd∏u˝ placu Nowy Targ nie
majà mocnego zwiàzku z pierwotnymi ulicami.
Przejazdy w pierzei wschodniej otwierajà si´ na
nieatrakcyjnà przestrzeƒ podwórzy i zaparkowane tam
g´sto samochody, co jest przeciwne idei ulicy, b´dà-
cej z natury przejezdnym ciàgiem komunikacyjnym,
tworzàcym otwartà perspektyw´.
q
Perspektywy uliczne
Kolejnym postulatem w skali urbanistycznej jest od-
tworzenie pierwotnych wylotów ulic prowadzàcych
z naro˝ników placu. Chodzi tu o po∏udniowy skraj
pierzei zachodniej, obecnie silnie cofni´ty, co otwo-
rzy∏o nienaturalnie szerokà perspektyw´ ul. Kotlar-
skiej, dodatkowo poszerzonej przez cofni´cie pierzei
po∏udniowej tej ulicy. Podobna sytuacja ma miejsce
w przypadku wylotu prowadzàcej w stron´ Nowego
Miasta ul. Jana Ewangelisty Purkyniego. By∏a ona
niegdyÊ zaakcentowana wie˝à bramy Dobrej Krupy,
oddzielajàcej Stare Miasto od Nowego Miasta.
W tym przypadku wa˝ne jest równie˝ wype∏nienie
dawniej zabudowanego, a obecnie amorficznego
naro˝nika pd.-wsch. skrzy˝owania ul. Purkyniego
i Nowego Targu. Konsekwencjà cofni´cia zabudo-
wy sà ods∏oni´te Êciany szczytowe bloków od stro-
ny po∏udniowej, od ulic Purkyniego i Kotlarskiej.
Perspektyw´ placu w stron´ zachodnià tworzy∏
widok na wie˝´ koÊcio∏a Êw. El˝biety na zamkni´ciu
ul. Kotlarskiej. Odpowiada∏ jej po drugiej stronie ak-
cent wie˝y Dobrej Krupy, rozdzielajàcej pierwotnie
obszar staromiejski od Nowego Miasta. Obecnie na
miejscu proponowanego odtworzenia akcentu werty-
kalnego znajduje si´ przedogródek lokalu gastrono-
micznego.
q
Skala zabudowy
Zabudowa Nowego Targu jest obecnie ni˝sza ni˝
w innych historycznych obszarach miasta. Nale˝y
przywróciç dawnà skal´, wynikajàcà jednoznacznie
z przekazów ikonograficznych. Cechà tego obszaru
by∏o te˝ zró˝nicowanie wysokoÊci i formy poszcze-
gólnych budynków. Ich obecne poziome zwieƒczenie
jest sprzeczne z pierwotnà rytmikà podzia∏ów na
parcele.
Pierzeja wschodnia i zachodnia w wy˝szych par-
tiach zbli˝a si´ do skali oryginalnej. Pierzeja pó∏noc-
na jest ni˝sza ni˝ oryginalna i ukazuje kalenic´ dachu
koÊcio∏a Êw. Êw. Jakuba i Wincentego. Ta nienatural-
na perspektywa powoduje, ˝e horyzontalne zamkni´-
cie pierzei wzmocnione jest kalenicà dachu koÊcio∏a.
q
WertykalnoÊç a horyzontalnoÊç
Bardzo d∏ugie pierzeje budynków o uderzajàcej mo-
notonii w pierzejach wschodniej i zachodniej prze-
d∏u˝ajà optycznie plac w stron´ obszaru Wyspy Pias-
kowej. Dodatkowo horyzontalnoÊç ta wzmocniona
jest przebiegiem linii tramwajowej. Sytuacja ta
mog∏aby si´ poprawiç poprzez wprowadzenie moc-
niejszych podzia∏ów akcentujàcych poszczególne
parcele.
22. Uproszczona zabudowa szczyto-
wa g∏ównego rynku w Münster
w Dolnej Saksonii powsta∏a w dwóch
etapach – w 1880 i 1962 r. Fot. archi-
wum R. Eysymontta.
22. Simplified gable construction in
the Main Market in Münster (Lower
Saxony) originated in two periods –
in 1880 and 1962. Photo: archive of
R. Eysymontt.
53
q
Zieleƒ
Historycznie zieleƒ w obszarach Êródmiejskich wy-
st´powa∏a jedynie wewnàtrz bloków zabudowy (np.
w ogrodzie domu ksi´cia ˝agaƒskiego na wschodnim
skraju pierzei po∏udniowej placu). Zieleƒ organizujà-
ca obecnie przestrzeƒ placu Nowy Targ jest elemen-
tem wtórnym. Decyzje o zazielenianiu obszarów sta-
romiejskich by∏y wynikiem powojennej koncepcji
wype∏niania zielenià parceli pozbawionych zabudo-
wy w wyniku dzia∏aƒ wojennych i zaznaczania ziele-
nià przebiegu dawnych murów. Pojedyncze drzewa
okala∏y te˝ cz´sto nowe, powojenne pomniki, ustawio-
ne na centralnych placach (Niemcza, Âroda Âlàska).
Nasadzenia zieleni dotyczy∏y wi´c w wi´kszoÊci
mniejszych oÊrodków miejskich. Zieleƒ na obszarze
wroc∏awskiego Nowego Targu, pierwotnie tu nie-
wyst´pujàca, nadaje mu prowincjonalny, ma∏omia-
steczkowy charakter.
q
CentralnoÊç placu
Zieleƒ na powierzchni placu akcentuje szeregiem
drzew lini´ pierzei wschodniej z jednoczesnym optycz-
nym jej przesuni´ciem. W pierzei pó∏nocnej sytuacja
ta jest jeszcze bardziej konfliktowa, poniewa˝ przed
linià budynków w tym bloku wyznaczono teren przed-
ogródka oraz równoleg∏e do pierzei nasadzenia w kil-
ku rz´dach. Pojedyncze nasadzenia i trawnik oddzie-
lajà tak˝e powierzchni´ placu od pierzei wschodniej.
Te liniowe kompozycje zaw´˝ajà plac i zacierajà jego
kompozycj´, wyznaczonà niegdyÊ poprzez usytuo-
wanà poÊrodku fontann´. Odwrócenie pierwotnej
sytuacji to przypadku Nowego Targu zaakcentowanie
elementów longitudinalnych w przeciwieƒstwie do
akcentów centralnych.
q
G∏´bokoÊç zabudowy i podzia∏ parcelacyjny
„Parawanowy” charakter zabudowy frontowej po-
woduje, ˝e otwarte podwórza stanowià wyd∏u˝one,
amorficzne wn´trza bez podzia∏ów, a ma∏a g∏´bokoÊç
zabudowy sprawia, ˝e podwórza przekszta∏cone zo-
sta∏y w du˝e zieleƒce, zaÊ cenny teren Êródmiejski
wykorzystany jest ekstensywnie.
Wyd∏u˝ona pierzeja bez punktów charakterys-
tycznych, bez akcentowania rytmu parceli, która by∏a
cechà charakterystycznà historycznych centrów miej-
skich, stwarza wra˝enie monotonii. Konieczne jest
zatem mocniejsze akcentowanie podzia∏ów parcela-
cyjnych i odtworzenie ich dawnego rytmu. Ciàg∏a linia
witryn o podobnych podzia∏ach i linia tramwajowa
przebiegajàca wzd∏u˝ pierzei wschodniej nie stwarza-
jà szans na jej uatrakcyjnienie.
Wyloty ulic to obecnie pseudopodcienia, trakto-
wane cz´sto jako wiaty gara˝owe, wsparte na rachi-
tycznych s∏upach, podczas gdy podcienia w obszarze
Nowego Targu zosta∏y zniesione ju˝ w 1. po∏. XVI w.
Zieleƒ przedogródków wzd∏u˝ pierzei pó∏nocnej su-
geruje percepcj´ tego terenu jako peryferyjnego
osiedla. Dodatkowo umieszczone na poziomie parte-
ru balkony sà absolutnie sprzeczne z ideà historycz-
nego centrum Wroc∏awia. Zak∏ócona zosta∏a tu za-
sada wejÊcia do budynku od frontu, w tym przypad-
ku od strony placu Nowy Targ, poniewa˝ wejÊcia
umieszczone sà od strony podwórza.
Tylna linia zabudowy wschodniej pierzei placu
tworzy podwórze, od strony pó∏nocnej zamkni´te ma-
sywem Hali Targowej. „Balkonowe rozrzeêbienie”
tej pierzei jest elementem wzmacniajàcym jej plas-
tyk´. Wysuni´te w podwórze wtórne dobudówki
lokali u˝ytkowych dobitnie Êwiadczà o zbyt ma∏ej
URBANISTYKA
23. Polkowice, zabudowa kalenicowa
nawiàzujàca do architektury Dolnego
Âlàska prze∏omu XIX i XX w., zreali-
zowana na obszarze staromiejskim
na miejscu dawnych bloków z wiel-
kiej p∏yty (na fot. powy˝ej). Pierwszy
etap zakoƒczono w 1984 r. Fot.
R. Eysymontt.
23. Polkowice, roof ridge develop-
ment referring to Lower Silesian
architecture from the turn of the nine-
teenth century, erected in the Old
Town in place of former residential
projects (see: photo above). The first
stage was completed in 1984. Photo:
R. Eysymontt.
54
g∏´bokoÊci zabudowy. Elementem deprecjonujàcym
to wn´trze sà usytuowane poÊrodku podwórza Êmiet-
niki i doraêne miejsca parkingowe. Paradoksalnie,
tylko z tego podwórza mo˝na dostaç si´ do u˝ytko-
wanej czasowo jako lokal gastronomiczny baszty
w zachowanych reliktowo Êredniowiecznych murach
obronnych. Baszta ta nie jest widoczna od strony
Nowego Targu, ale równie˝ od strony pó∏nocnej, od
której jest zas∏oni´ta budynkiem biurowca.
Nieuzasadnione jest cofni´cie linii zabudowy no-
wego budynku w pierzei pó∏nocnej w stosunku do li-
nii zabudowy jedynego zachowanego budynku histo-
rycznego.
JakoÊç mieszkaƒ zupe∏nie nie odpowiada obec-
nym standardom zabudowy w tej cz´Êci miasta.
Uwarunkowania historyczne oraz wspó∏czesne
cechy urbanistyczno-architektoniczne omawianego
obszaru wskazujà naszym zdaniem na:
q
koniecznoÊç powrotu tam, gdzie jest to mo˝liwe,
do historycznej linii zabudowy, z odtworzeniem
wynikajàcych z historycznych uwarunkowaƒ krzy-
wizn i nieregularnoÊci (np. pierzeje zachodnia i po-
∏udniowa Nowego Targu, pierzeja po∏udniowa pl.
Nankiera);
q
potrzeb´ odtworzenia biegu i szerokoÊci nieistnie-
jàcej obecnie ul. Drewnianej oraz zaw´˝enia wlo-
tów ulic Kotlarskiej i Purkyniego;
q
koniecznoÊç likwidacji parkingu w po∏udniowej
cz´Êci placu Nowy Targ i wprowadzenie w zamian
parkingu pod powierzchnià placu;
q
potrzeb´ rekonstrukcji fontanny Neptuna, stosunko-
wo ∏atwà dzi´ki zachowanej ikonografii, jako no-
Ênika treÊci zwiàzanych z handlem morskim (Wro-
c∏aw by∏ cz∏onkiem zwiàzku miast hanzeatyckich);
q
likwidacj´ nasadzeƒ zielonych w pó∏nocnej cz´Êci
placu Nowy Targ;
q
mo˝liwoÊç zagospodarowania placu tymczasowy-
mi kramami, zgodnie z tradycjà miejsca.
Podstawowym postulatem w odniesieniu do za-
budowy pierzei placu Nowy Targ oraz ul. Piaskowej
i pl. Nankiera jest przywrócenie architektury zró˝ni-
cowanej, z widocznymi podzia∏ami parcelacyjnymi,
zwieƒczeniami, ró˝nej wysokoÊci i szerokoÊci po-
szczególnych budynków (z domami szczytowymi
i kalenicowymi, dla których charakterystyczna by∏a
ekspozycja szerokich po∏aci dachowych). WysokoÊç
tej zabudowy waha∏a si´ od 10 do 20 m (poziom
gzymsów koronujàcych), a wraz z po∏aciami dacho-
wymi si´ga∏a 28 m.
Rozwiàzaniem optymalnym jest indywidualne
projektowanie poszczególnych budynków w ramach
z góry przyj´tego planu regulacyjnego ulic i pierzei.
WyjÊcia do budynków powinny odpowiadaç dawnym
podzia∏om parcelacyjnym.
Podstawà projektowania powinny byç rekon-
strukcje pierzei z ich elementami charakterystyczny-
mi, chocia˝ nowo projektowane budynki nie muszà
byç dok∏adnymi kopiami budowli dawnych. Zasadà
projektowania powinno byç zró˝nicowanie tworzywa
architektonicznego, a zatem równie˝ materia∏ów
i technologii, w których wznoszone by∏yby poszcze-
gólne budynki. Do form gotyckich mogà nawiàzywaç
elewacje z ceg∏y licówki, do budowli renesansowych
mogà nawiàzywaç budowle tynkowane z piaskowco-
wym i stiukowym detalem, wzorowanym na przeka-
zach ikonograficznych. Nie jest równie˝ wykluczone
stosowanie technologii nowoczesnych (metal, szk∏o).
Za wskazane nale˝y uznaç u˝ycie w nowo wzno-
szonych budynkach zachowanych detali architekto-
nicznych lub kopii dekoracji przechowywanych
w zbiorach muzealnych. Odtworzeniem niematerial-
nych wartoÊci by∏oby przywrócenie historycznych
nazw i gode∏ budowli. W rachub´ wchodzi równie˝
rekonstrukcja kilku najbardziej charakterystycznych
budynków, np. dobrze udokumentowanego Domu
pod Polskim Panem Bogiem we wschodniej pierzei
placu.
Posadzka urbanistyczna w obszarze Nowego Tar-
gu wymaga dostosowania do ekspozycji centralnie
usytuowanej fontanny oraz do funkcji handlowych
placu. Dla podkreÊlenia ∏àcznoÊci Nowego Targu z po-
zosta∏ymi placami Starego Miasta wskazane jest za-
stosowanie podobnej technologii – granitowej kostki
brukowej.
Przestrzeƒ podwórzy, obecnie o charaterze sub-
standardowym, powinna zostaç ograniczona przez
zwi´kszenie g∏´bokoÊci zabudowy ulicznej. Dotyczy
to zw∏aszcza podwórza po zachodniej stronie ul.
Piaskowej.
Pe∏na realizacja powy˝szych postulatów b´dzie
jednak mo˝liwa dopiero po usuni´ciu istniejàcej
obecnie, powa˝nie zdekapitalizowanej zabudowy.
W lutym 2006 r. Beata Maciejewska, dziennikar-
ka wroc∏awskiej edycji „Gazety Wyborczej”, opubli-
kowa∏a tekst pod prowokacyjnym tytu∏em Wyburza-
my i zarabiamy, referujàc dyskutowany w urz´dzie
miejskim pomys∏ wymiany zabudowy Nowego Targu.
Artyku∏ ten wywo∏a∏ wiele g∏osów polemicznych (g∏os
zabra∏ m.in. jeden z projektantów, prof. Ryszard
Natusiewicz) oraz burzliwà dyskusj´ na forum inter-
netowym „Gazety”, gdzie wp∏yn´∏o ponad 200 pos-
tów
31
. Wi´kszoÊç dyskutantów by∏a za przywróceniem
dawnego charakteru placu, choç by∏y te˝ g∏osy prze-
ciwne, wr´cz entuzjastycznie odnoszàce si´ do zabu-
dowy powojennej wroc∏awskiego Starego Miasta,
oraz propozycje pozostawienia jej jako Êwiadectwa
epoki. Sporo g∏osów koncentrowa∏o si´ na „technicz-
nej” stronie zagadnienia, rozwa˝ajàc koszty i ewen-
tualne zyski w kategoriach ekonomicznych. Temat
powraca∏ póêniej jeszcze na ∏amach „Gazety”, m.in.
w rozmowach z dr Agnieszkà Zab∏ockà-Kos, archi-
tektem i historykiem architektury wroc∏awskiej, która
w marcu 2006 r. proponowa∏a wyremontowanie za-
budowy i przeznaczenie „tonàcego w zieleni” placu
„dla m∏odych”, a w maju 2006 r. opowiada∏a si´ za za-
chowaniem zespo∏u Nowego Targu (od ul. Szewskiej
do Kraiƒskiego i od No˝owniczej do Kotlarskiej),
55
URBANISTYKA
1. B. Rymaszewski, Klucze do ochrony zabytków w Polsce, War-
szawa 1992, s. 135.
2. B. Rymaszewski, jw., s. 134.
3. Por.: A. Kisiel, G. Podruczny, Przyczynek do historii przemian
architektonicznych centrum Wroc∏awia na prze∏omie lat 50. i 60.
– obszar mi´dzy ulicami Âwidnickà, Teatralnà, Piotra Skargi i Ka-
zimierza Wielkiego, (w:) Architektura wspó∏czesna w mieÊcie za-
bytkowym, red. R. Eysymontt, T. Rudkowski, A. Zwierzchowski,
Wroc∏aw 2000, s. 143.
4. Zagadnienie nowej architektury lat 60. XX w. na obszarze Sta-
rego Miasta we Wroc∏awiu omawia m.in. E. Ma∏achowicz, Stare
Miasto we Wroc∏awiu, Wroc∏aw 1985, s. 240-242.
5. Memoria∏ ten podpisali: Henryk Dziurla, Janina Eysymontt, Ewa
Halawa, Ewa Lenkow, Stanis∏aw Stulin, Jan Wrabec.
6. M. Przy∏´cki, Zniszczenia wojenne i odbudowa historycznych
miast Dolnego Âlàska, (w:) Architektura wspó∏czesna…, jw., s. 117.
7. R. Eysymontt, Rewaloryzacja miast na Dolnym Âlàsku po 1990
roku. Analiza wybranych przyk∏adów, „Ochrona Zabytków”, 2004,
nr 1/2, s. 5-23.
8. B. Ja∏owiecki, Miasto w dobie przemys∏owej, (w:) Miasto i kul-
tura polska doby przemys∏owej, t. 1, Przestrzeƒ, red. H. Imbs,
Wroc∏aw 1988, s. 27-41.
9. W. Ostrowski, Wprowadzenie do historii budowy miast. Ludzie
i Êrodowisko, Warszawa 2001, s. 240.
10. W. Ostrowski, jw., s. 241.
11. J. Niegoda, Zmiany w zagospodarowaniu przestrzeni w rejonie
placu Nowy Targ w XII-XIV w., (w:) Wschodnia strefa Starego
Miasta we Wroc∏awiu w XII-XIV wieku. Badania na placu Nowy
Targ, Wroc∏aw 2005, s. 69-84.
12. Schlesisches Urkundenbuch, T. III, KŒln 1984, nr 373, 374.
13. Nowe Miasto powsta∏o na mocy aktu lokacyjnego z grudnia
1261 r. na wschód od dzisiejszego Starego Miasta i zosta∏o wcielo-
ne do Wroc∏awia w 1327 r. Schlesisches…, jw., nr 436.
14. Schlesisches…, jw., nr 537.
15. H. Markgraff, Die Strassen Breslaus nach ihrer Geschichte
und ihren Namen, Breslau 1896, s. 136.
16. G. Roland, Vollständige Topographie von Breslau nach den
besten Quellen bearb. Und seinen Mitbırgern zur Säcularfeier
der preussichen besitznahme gewidmet von..., Breslau 1840, s. 75.
17. H. Scheuermann, Breslauer Lexikon, Dülmen 1994, s. 1144-
1146.
18. M. Goliƒski, Socjotopografia Êredniowiecznego Wroc∏awia,
Wroc∏aw 1997, s. 135.
19. K.A. Menzel, Topographische Chronik von Breslau, T. I,
Breslau 1805-1808, s. 73.
20. F.A. Zimmermann, Beiträge zur Beschreibung der Stadt
Breslau, Brieg 1794, s. 67 i nast.
21. F.G.A. Weiss, Chronik der Stadt Breslau, Breslau 1888,
s. 941.
22. G. Roland, Vollständige Topographie…, jw., s. 75.
23. Dane o XIX-wiecznych przebudowach na podstawie teczek
budynków przechowywanych we wroc∏awskim Archiwum Budow-
lanym, w zbiorach Muzeum Architektury we Wroc∏awiu.
24. W trakcie budowy schronu prowadzono archeologiczne badania
ratownicze, stwierdzajàc pozosta∏oÊci osady wczesnoÊrednio-
wiecznej, datowanej przez ówczesnych badaczy na 2. po∏. XIII w.
za: K. Demidziuk, Archiwalia archeologiczne z terenu Wroc∏awia
do roku 1945, Wroc∏aw 1999, s. 354.
25. Por. Encyklopedia Wroc∏awia, Wroc∏aw 2000, s. 78.
26. Por.: M. Morelowski, Dzielnica Wroc∏aw – Stare Miasto.
Rejon Nowy Targ, plac Dzier˝yƒskiego, Nowe Miasto, „Rocznik
Wroc∏awski”, 1958, t. 2, s. 136-158.
27. M. Rutkowska, Plac Nowy Targ we Wroc∏awiu – odbudowa ze
zniszczeƒ i plany zagospodarowania do roku 2004, praca licen-
cjacka pod kier. dr A. Zab∏ockiej-Kos, Uniwersytet Wroc∏awski,
Instytut Historii Sztuki, Wroc∏aw 2004, s. 20. Autorka cytuje frag-
menty pracy doktorskiej Ryszarda Natusiewicza, który decyzj´ t´
uzasadnia∏ m.in. niewielkà wartoÊcià zabudowy placu po przebu-
Przypisy
Dr Rafa∏ Eysymontt, historyk sztuki, pracuje w Instytucie
Historii Sztuki Uniwersytetu Wroc∏awskiego. Specjalizuje
si´ w historii urbanistyki oraz teorii i praktyce ochrony
zabytków i urbanistyki.
Dr ¸ukasz Krzywka, historyk sztuki, pracuje w Instytucie
Historii Sztuki Uniwersytetu Wroc∏awskiego. Interesuje
si´ sztukà XVIII, XIX i XX wieku, historycznymi uwa-
runkowaniami planowania przestrzennego oraz renowacjà
zabytków. Pe∏nomocnik rektora Uniwersytetu Wroc∏aw-
skiego do spraw obiektów zabytkowych, cz∏onek Rady
Muzealnej przy Muzeum Architektury we Wroc∏awiu,
cz∏onek Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków przy
DolnoÊlàskim Wojewódzkim Konserwatorze Zabytków we
Wroc∏awiu.
jako „Êwiadka historii, innego, modernistycznego
myÊlenia o zabudowie staromiejskiej”. Dr Zab∏ocka-
Kos swojà wypowiedê podsumowa∏a stwierdzeniem:
„To niez∏a architektura, tylko w z∏ym stanie”.
W tekÊcie z 29 maja 2006 r. red. Beata Maciejew-
ska przypomnia∏a wydanà w 1952 r. broszur´ pt.
Wroc∏aw w 1960 roku, w której anonimowi autorzy
w imieniu Wojewódzkiego Komitetu Wyborczego
Frontu JednoÊci Narodu obiecywali odbudow´ No-
wego Targu w formach historycznych do 1960 r.
Warto zacytowaç na koniec kilka charaktery-
stycznych wypowiedzi internautów, anonimowych,
wi´c niekiedy dosadnych:
„…komuniÊci wysadzili w powietrze tyle wspa-
nia∏ych domów, zamiast odbudowaç, porozbierali do
fundamentów tylko dlatego, ˝e nie by∏y piastowskie,
˝e by∏y poniemieckie. BURZYå WSZYSTKIE GO-
MU¸KOWSKIE KLITKI!!”
„Przez 5 lat studiowa∏am obok Nowego Targu.
ZastanawialiÊmy si´, co kiedyÊ sta∏o si´ z »targiem«
i dlaczego teraz, przechodzàc przez ten plac, zamyka
si´ oczy, ˝eby nie mieç w nocy koszmarów… cen-
trum, a tym bardziej najstarsze rejony miasta powinny
tworzyç spójnà ca∏oÊç, nawiàzujàcà do ich pi´knego
wizerunku z przesz∏oÊci. W ten sposób wyra˝ony by
zosta∏ szacunek dla naszych przodków, nas samych,
a zarazem przynios∏oby to miastu znaczne zyski”.
„Z przyjemnoÊcià b´d´ patrzy∏, jak ta architektu-
ra zwana przez niektórych »barakowà« zniknie z po-
wierzchni ziemi, ju˝ kupuj´ szampana”.
56
T
he protection of urban landscape consists of,
on the one hand, the preservation of elements
containing historical values and, on the other hand, of
making it possible to introduce indispensable changes
into the city landscape. A suitable and well-balanced
development entails steady progress and improve-
ment of the essential features of a town, which
assumed shape in the course of centuries. In certain
transformation periods, however, ostensibly positive
changes of the character of historical city centres
basically disturbed their harmonious growth and
today compel us to seek a way of returning to the
previous stage. These quests were served by a study
containing conservation directives for the eastern part
of the Old Town – the region of the New Market –
commissioned by the Office for the Development of
Wroc∏aw.
The New Market area, one of the three most
important squares in the mediaeval locatio plan, was
established at the end of the thirteenth century (first
records come from 1266). During the Middle Ages
and in modern times the square fulfilled trade func-
tions – it was the site of stalls belonging to herring
merchants and traders dealing in wooden articles. The
commercial functions of the square were also con-
nected with the names of its rows of houses, such as
the “Pomeranian Side”, as well as the fountain of
Neptune, placed in its centre in 1724.
The characteristic feature of the New Market was
the great individuality of its buildings, emphasised
by the names granted to them and associated with
various emblems (two of which – the figures of St.
John the Baptist and St. John the Evangelist – have
survived in museum collections). A considerable
transformation of the architecture in the New Market
region took place in the seventeenth century and
the early eighteenth century. The fire of 1628 became
the reason why the square, known from later icono-
graphy, became full of predominantly Baroque gable
town houses. At the end of the nineteenth century the
rows of houses displayed typical tenement housing
and department stores, albeit preserving the original
division into lots. The most conspicuous pre-1945
change was the erection in 1914-1918 of a Neo-
Baroque building – the offices of the Presidium of the
Province of Silesia – in the place of several narrow
town houses in the southern row.
Wartime damage incurred in the spring of 1945
was sufficiently grave for not rebuilding the whole
Square until 1961 when the western, northern and
eastern rows of houses were designed as long, multi-
stairwell buildings, with the eastern and western rows
outfitted with trade facilities on the ground floors.
The authors of the article regard this development
as extensive and not adapted both to historical (the
absence of divisions into lots and differentiated
forms of the buildings) and contemporary conditions
(insufficient intensity, the lack of a suitable trade-
services area, monotonous form). The surface of the
square, whose one-third is a parking lot, also requires
a thorough change.
dowach XIX-wiecznych, kwestionowa∏ te˝ koncepcj´ Emila Ka-
liskiego. Por. R. Natusiewicz, Adaptacja staromiejskiego placu
Nowy Targ na wspó∏czesny zespó∏ mieszkaniowy, praca doktorska,
Politechnika Wroc∏awska, Instytut Historii Architektury, Sztuki
i Techniki, Wroc∏aw 1974, mpis.
28. Dane o realizacji z poczàtku lat 60. XX w. za: M. Rutkowska,
jw., s. 23-42, a tak˝e za wystàpieniem M. Rutkowskiej Plac Nowy
Targ we Wroc∏awiu jako przyk∏ad polskiej architektury lat 60. XX
wieku. Studium przemian Êredniowiecznego placu w duchu dwu-
dziestowiecznego modernizmu, wyg∏oszonym podczas sesji Dom,
ogród, miasto i Êwiat zorganizowanej przez Ko∏o Naukowe
Studentów Historii Sztuki Uniwersytetu Wroc∏awskiego w dniu
11 maja 2005 r.
29. Por. Kalendarz Wroc∏awski, Wroc∏aw 1962.
30. ¸. Krzywka, R. Eysymontt, oprac. graf. plansz M. Siehankie-
wicz, Szczegó∏owe wytyczne konserwatorskie dla wschodniej
cz´Êci Starego Miasta – rejon Nowego Targu, dla potrzeb planu
miejscowego zagospodarowania przestrzennego, mpis, 11 plansz
rekonstrukcji, Wroc∏aw, 2005.
31. http://forum.gazeta.pl/forum/. 11 maja 2006 r. „Gazeta Wybor-
cza. Wroc∏aw” zainicjowa∏a szerszà dyskusj´ pod has∏em „PRL do
wyburzenia”.
NEW MARKET SQUARE IN WROC¸AW – REACTIVATION?
57
Ewa Pop∏awska-Buka∏o
konserwator zabytkoznawca
Krajowy OÊrodek Badaƒ i Dokumentacji Zabytków
GMACH BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ W WARSZAWIE
ARCHITEKTURA
1. Hol na I pi´trze, katalog dzia∏u zasadniczego, 1930 r. (zbiory Archiwum Biblioteki
Publicznej – dalej ABP, sygn. F.I.35, H. Podd´bski).
1. Hall on the first floor, catalogue of the fundamental department, 1930 (collections
of the Archive of the Public Library – further as: ABP, call no. F.I.35, H. Podd´bski).
Z
abytkowy gmach przy ul. Koszy-
kowej 26 w Warszawie jest sie-
dzibà za∏o˝onej, dzi´ki inicjatywie
Towarzystwa Biblioteki Publicznej
(TBP)
1
, niemal 100 lat temu Biblio-
teki Publicznej miasta sto∏ecznego
Warszawy. Ta szacowna instytucja od
1907 r. nieprzerwanie gromadzi oraz
udost´pnia zbiory naukowe i beletry-
styczne. W 2007 r. obchodziç b´dzie
swój jubileusz
2
.
Jej poczàtki wià˝e si´ z niewielkà
warszawskà czytelnià o charakterze
prywatnym, mieszczàcà si´ przy ul.
˚urawiej, którà w naukowà ksià˝nic´
przekszta∏ci∏a w 1890 r. Jadwiga ze
Szczawiƒskich Dawidowa
3
. Wkrótce
ksi´gozbiór przej´∏o TBP, przenoszàc
go do nowego lokalu znajdujàcego si´
przy ul. Rysiej, w którym mieÊci∏ si´
do czasu wybudowania specjalnego
gmachu bibliotecznego. Gmach ów
zbudowany zosta∏ dzi´ki funduszom
i staraniom Eugenii Kierbedziowej
z domu Kierbedê, córki Stanis∏awa,
wybitnego in˝yniera komunikacji
i twórcy pierwszego warszawskiego
sta∏ego mostu na WiÊle.
W 1910 r. Eugenia po Êmierci m´-
˝a Stanis∏awa, bratanka ojca, ca∏ko-
wicie poÊwi´ci∏a si´ dzia∏alnoÊci fi-
lantropijnej, przyczyniajàc si´ do po-
wstania jeszcze dwóch innych budyn-
ków w Warszawie: gmachu Szko∏y
Sztuk Pi´knych przy Wybrze˝u KoÊ-
ciuszkowskim i Dom Popierania
Przemys∏u Ludowego im. Stanis∏a-
wów Kierbedziów przy ul. Tamka
4
.
Twórcy biblioteki
Gmach biblioteki powsta∏ w latach
1912-1914 przy ul. Koszykowej, a je-
go projektantami byli znani architekci:
Jan Heurich junior oraz wspó∏pracujà-
cy z nim W∏adys∏aw Marconi i Artur
Gurney. WÊród najwa˝niejszych
58
realizacji pierwszego z wymienionych architektów
mo˝na wymieniç Bank Towarzystw Spó∏dzielczych
przy zbiegu ul. Jasnej i Zgoda (popularnie zwany Do-
mem pod Or∏ami) i gmach Towarzystwa Higienicz-
nego przy ul. Karowej – obydwa w Warszawie. Drugi
ze wspó∏twórców biblioteki, podobnie jak Heurich,
pochodzi∏ z artystycznej rodziny, prowadzàcej o˝y-
wiona dzia∏alnoÊç architektonicznà na terenie ca∏ego
kraju. Jako architekt i konserwator wyda∏, wspólnie
z bratem Janem, tzw. album Marconich
5
, umiesz-
czajàc w nim zdj´cia warszawskich i podwarszaw-
skich zabytków. W samej Warszawie zaprojektowa∏
m.in. hotel Bristol i dom Towarzystwa Ubezpieczeƒ
„Rosja”, a poza nià: koÊció∏ ewangelicko-reformowany
w Kucowie (powiat Piotrków) i koÊció∏ w Mogielnicy.
Ostatni z trójki architektów, Artur Gurney, jest naj-
mniej znany spoÊród autorów biblioteki. Przebywa∏
w Warszawie krótko, prawdopodobnie tylko w la-
tach 1903-1915. Na sta∏e mieszka∏ w Londynie,
gdzie nale˝a∏ do Królewskiego Instytutu Architek-
tów
6
. SpoÊród jego warszawskich realizacji, oprócz
gmachu biblioteki, wymieniç mo˝na jeszcze tylko
dwie kamienice znanych firm budowlanych: „Drze-
wieckiego i Jezioraƒskiego” w Al. Jerozolimskich 57
i „Horna i Rupiewicza” przy ul. Lwowskiej 15.
Eugenia Kierbedziowia poczàtkowo planowa∏a
og∏osiç konkurs architektoniczny na projekt bibliote-
ki, którego organizatorem mia∏o zostaç warszawskie
Ko∏o Architektów
7
. Z nieznanych przyczyn wycofa∏a
si´ jednak z tego zamiaru. Niewykluczone ˝e nie od-
powiada∏y jej warunki postawione przez stowarzy-
szenie, np. regulamin konkursu, d∏ugi termin oczeki-
wania na projekt, wysokie wynagrodzenie dla zwy-
ci´skiej pracy lub sk∏ad jury
8
. Ostatecznie wybra∏a
architektów pr´˝nie dzia∏ajàcych we wspomnianym
Kole.
Pierwsze szkice koncepcyjne biblioteki wykona∏
prawdopodobnie w grudniu 1911 r. Jan Heurich ju-
nior wspólnie z W∏adys∏awem Marconim, który to
przygotowa∏ tak˝e zestawienia powierzchni i wst´p-
ny kosztorys
9
. Kolejnà wersj´ projektu uwzgl´dnia-
jàcego uwagi i ˝yczenia fundatorki, dotyczàce za-
równo uk∏adu funkcjonalnego, jak i wyglàdu ze-
wn´trznego, przygotowano pó∏ roku póêniej. Na pod-
stawie tych szkiców trzeci z architektów, Artur Gur-
ney, wykona∏ rysunki wykonawcze (il. 2), zachowane
do dziÊ w zbiorach archiwum biblioteki
10
.
Plan budynku wymaga∏ starannego zaprojekto-
wania ze wzgl´du na wàskà posesj´ przy ul. Koszy-
kowej. Dzia∏ka ta (nr hipoteczny 6228)
11
po∏o˝ona by-
∏a w kwartale ulic: Pi´kna, Krucza, Koszykowa, Mo-
kotowska i Marsza∏kowska. DoÊç g∏´boka (w kszta∏-
cie wyd∏u˝onego prostokàta) wymusza∏a intensywnà
zabudow´. Sàsiadowa∏a z czynszowà zabudowà z po-
czàtku XX w., która, podobnie jak uk∏ad sieci dro˝-
nej, kszta∏t posesji i ówczesne przepisy budowlane,
zadecydowa∏a o gabarytach i planie przestrzennym
projektowanego budynku.
2. Plany parteru (a) i I pi´tra
(b) budynku Biblioteki Pu-
blicznej, podpis na rysunku
A. Gurney, czerwiec 1912 r.
(zbiory ABP, sygn. A-196).
2. Plans of the ground floor (a)
and the first floor (b) of the
building of the Public Library,
inscription on a drawing by
A. Gurney, June 1912 (col-
lections of ABP, call no.
A-196).
59
3. Pierwotny projekt fasady biblioteki,
Jan Heurich junior, ok. 1912 r. Repr. za:
S. Noakowski, Jan Heurich jako architekt-
artysta „Architektura i Budownictwo”,
1926, nr 12, s. 17.
3. Original project of the Library facade,
Jan Heurich junior, about 1912. Reprod.
after: S. Noakowski, Jan Heurich jako ar-
chitekt-artysta (Jan Heurich as an architect-
artist), “Architektura i Budownictwo”,
1926, no. 12, p. 17.
4. Fasada gmachu biblioteki – lata 30. XX w. (zbiory ABP, sygn.
F.I.30).
4. Facade of the Library building – 1930s (collection of ABP, call
no. F.I.30).
Wyglàd pierwotny gmachu
Wzniesiony gmach sk∏ada∏ si´ z g∏ównej, dwupi´tro-
wej cz´Êci zajmujàcej ca∏à szerokoÊç frontu posesji
oraz ze znajdujàcej si´ na ty∏ach pi´trowej oficyny,
po∏àczonej z nim wàskim, tak˝e pi´trowym pasa˝em,
ustawionym prostopadle na osi pó∏noc-po∏udnie.
Najbardziej reprezentacyjne by∏y cz´Êç frontowa
i pasa˝ o rzucie zbli˝onym do litery T, które przezna-
czone zosta∏y na cele biblioteczne. Przylegajàca do
pasa˝u oficyna o dwóch skrzyd∏ach ró˝nej szerokoÊci
i wysokoÊci (na rzucie litery L) mieÊci∏a magazyny
ksià˝ek. Wed∏ug pierwotnej koncepcji oficyny znaj-
dujàce si´ na ty∏ach posesji mia∏y zamykaç jà z czte-
rech stron. Ostatecznie na skutek decyzji Kierbe-
dziowej pn.-zach. cz´Êç terenu pozosta∏a niezabudo-
wana do 1938 r. Powsta∏e podwórze komunikacyjnie
powiàzane by∏o z mniejszym, tzw. przechodnim, do
którego prowadzi∏ wjazd od strony ul. Koszykowej.
Trzecie z podwórzy (studnia) zaprojektowane zosta∏o
od wschodu pomi´dzy budynkiem g∏ównym z pasa-
˝em i oficynà a murami sàsiedniej kamienicy. Wed∏ug
wczeÊniejszych szkiców i intencji fundatorki mia∏o
ono byç zabudowane i przeszklone Êwietlikami
12
.
Prostokàtna cz´Êç frontowa ustawiona zosta∏a ka-
lenicà do ul. Koszykowej. By∏a dwutraktowa, o bryle
zamkni´tej jednospadowym dachem i elewacjach za-
projektowanych w nurcie zmodernizowanego klasy-
cyzmu. ¸àczy∏a si´ z magazynami równie˝ dwutrak-
towym pasa˝em, zwieƒczonym dwuspadowym da-
chem. Przylegajàce do pasa˝u poprzeczne skrzyd∏o
oficyny otrzyma∏o siedem kondygnacji, dwa trakty
i p∏aski dwuspadowy dach. Natomiast drugie ze skrzy-
de∏ – tylko cz´Êciowo tej samej wysokoÊci (od pó∏-
nocy liczy∏o trzy kondygnacje) – w ca∏oÊci by∏o jed-
notraktowe i zwieƒczone jednospadowym dachem.
Cz´Êç g∏ówna budynku mieÊci∏a w suterenach
kot∏owni´, sk∏ady i mieszkania dla ni˝szych rangà
pracowników. Na parterze znajdowa∏y si´: sieƒ, wes-
tybul, hol klatki schodowej, przy nim szatnia, pa-
larnia i toalety, a od zachodu czytelnia, zwana salà
pism
13
, i dalej mieszkanie s∏u˝bowe, zajmowane przez
dyrektora instytucji Faustyna Czerwijowskiego. Do
mieszkania tego prowadzi∏o oddzielne wejÊcie z prze-
jazdu bramnego, usytuowanego w zachodnim naro˝-
niku gmachu. Sk∏ada∏o si´ ono z niewielkiego salonu,
kuchni, pomieszczenia dla s∏u˝àcej, jadalni, sypialni,
∏azienki, gabinetu oraz kancelarii. Cz´Êç pomiesz-
czeƒ znajdowa∏a si´ w trakcie tylnym i ∏àczniku.
Gabinet dyrektora mia∏ bezpoÊrednie po∏àczenie je-
dynie z kancelarià biblioteki, a od cz´Êci magazynów
oddziela∏ je drugi z przejazdów, prowadzàcy na pod-
wórze-studni´.
60
Najwa˝niejsze sale biblioteczne zajmowa∏y pierw-
sze pi´tro, na które prowadzi∏a dwubiegowa klatka
schodowa. Tu˝ przy niej znalaz∏y si´ w projekcie
tzw.: galeria dla odpoczynku, dzia∏ sztychów i karto-
grafii wraz z czytelnià sztychów oraz najwi´ksza sala
czytelni g∏ównej, wysokoÊci dwóch kondygnacji.
Umiejscowiona w trakcie frontowym od zachodu, zo-
sta∏a przykryta ozdobnym stropem ze Êwietlikami.
Na ty∏ach znajdowa∏y si´ pozosta∏e pomieszczenia:
katalogi, toalety, palarnia, a w cz´Êci magazynowej
na tej kondygnacji równie˝ gabinety do pracy. DoÊç
skomplikowany uk∏ad wewn´trzny charakteryzowa∏
si´ ró˝norodnoÊcià rozwiàzaƒ komunikacyjnych.
Oprócz kilku klatek schodowych i schodów mia∏
równie˝ wyst´pujàce w oficynach wind´ osobowà
i szeÊç transportowych.
Gmach otrzyma∏ starannie opracowanà monu-
mentalnà fasad´ (il. 4) i skromne, prawie pozbawione
detalu pozosta∏e elewacje oraz jednolity stylizacyjnie
wystrój architektoniczny wn´trz, który przewidziano
jedynie dla cz´Êci frontowej. Siedmioosiowa fasada
zaprojektowana przez Jana Heuricha odwo∏ywa∏a si´
do zasad architektury klasycyzmu. By∏a oszcz´dna
i zachowywa∏a podstawowe prawa symetrii. W skraj-
nych osiach mia∏a wejÊcie g∏ówne (od wschodu)
i przejazd bramny (po stronie przeciwnej).
Boniowany w tynku parter zdobi∏y du˝e prosto-
kàtne okna. Na wy˝szych kondygnacjach architekt
zastosowa∏ wg∏´bny portyk w joƒskim porzàdku,
flankowany p∏ytkimi ryzalitami. Mi´dzy kanelowa-
nymi kolumnami, dêwigajàcymi belkowanie, kry∏y
si´ okna czytelni g∏ównej. Ca∏oÊç wieƒczy∏ p∏aski,
trójkàtny fronton, którego wewn´trzne pole zdobi∏
napis „MCMXIII”, wskazujàcy dat´ powstania gma-
chu. Pierwszy z projektów rozwiàzania fasady, nie-
zaakceptowany przez E. Kierbedê zapewne ze
wzgl´dów finansowych i estetycznych, przewidywa∏
w tym miejscu rzeêbiarskà dekoracj´ reliefowà o mo-
tywach zaczerpni´tych ze sztuki antycznej: centralnie
umieszczonà sow´ (symbol màdroÊci, wiedzy i woj-
ny – atrybuty bogini Ateny) w otoczeniu centaurów
i ludzi
14
(il. 3). Elementy rzeêbiarskie dekorowa∏y te˝
wierzcho∏ki ryzalitów. Ponadto przekszta∏cony póê-
niej projekt fasady charakteryzowa∏ si´ innym opra-
cowaniem faktury Êciany: kamiennymi, rustykalnymi
p∏ytami; odmiennym rozmieszczeniem otworów wej-
Êciowych (g∏ówne wejÊcie do budynku zakompono-
wano na osi Êrodkowej); dekoracjà okien (z kratami
w parterze i suterenach) itp.
5. Podwórze I biblioteki, z lewej strony brama do podwórza II
i wejÊcie do wypo˝yczalni, 1931 r. (zbiory ABP, sygn F.I.40,
H. Podd´bski).
5. Courtyard I of the Library, to the left: gate to courtyard II and
entrance to the lending library, 1931 (collections of ABP, call no.
F.I.40, H. Podd´bski).
6. Podwórze III z wi-
dokiem na magazyny
ksià˝ek, 1931 r. (zbio-
ry ABP, sygn. F.I.41,
H. Podd´bski).
6. Courtyard III with
view of book store-
rooms, 1931 (collec-
tions of ABP, call no.
F.I.41, H. Podd´bski).
61
Pozosta∏e elewacje gmachu nie by∏y ju˝ tak oz-
dobne, a ich wyglàd wynika∏ z przeznaczenia poszcze-
gólnych cz´Êci biblioteki. O ile elewacje tylne frontu
rozwiàzano, stosujàc jeszcze elementy dekoracyjne
w postaci boniowania w tynku czy prostych obra-
mieƒ okiennych, o tyle magazyny ca∏kowicie pozba-
wiono detali architektonicznych (il. 5, 6). Wertykalne
okna przedzielone wàskimi filarami uzewn´trznia∏y
struktur´ wewn´trznà: ˝elbetowà konstrukcj´ obiektu.
Wystrój wn´trz
Wystrój wn´trz biblioteki zaprojektowano w jednoli-
tym charakterze, harmonizujàcym z wystrojem fasa-
dy. Jedynie cz´Êç frontowa, a w szczególnoÊci hol,
klatka schodowa, galeria na pi´trze i czytelnia g∏ów-
na uzyska∏y efektowny wyglàd. Pozosta∏e pomiesz-
czenia rozwiàzano stosownie do funkcji, jakà pe∏ni∏y.
Hall klatki schodowej po∏àczony z szatnià przestrzen-
nie wydziela∏y filary i kolumny, które wspiera∏y pro-
filowane belkowanie, dzielàce strop na du˝e prosto-
kàtne i kwadratowe pola.
Marmurowe schody o bogatej, stylizowanej ba-
lu-stradzie (il. 15) prowadzi∏y do znajdujàcej si´ na
wy˝szej kondygnacji arkadowej galerii, poprzedzajà-
cej czytelnie (il. 1). Arkady podtrzymywa∏y toskaƒ-
skie kolumny, a poszczególne prz´s∏a – korynckie
pilastry, umieszczone równie˝ na Êcianach. Sufit
galerii dekorowa∏o belkowanie analogiczne do zasto-
sowanego w holu.
Wn´trze najwa˝niejszego z pomieszczeƒ biblio-
teki – g∏ównej czytelni – cechowa∏y interesujàce or-
namentyka i wyposa˝enie. Prostokàtne okna naprze-
miennie umieszczone w Êcianach pod∏u˝nych pod-
kreÊla∏y joƒskie pilastry. Horyzontalnie p∏aszczyz-
n´ Êcian na trzy partie dzieli∏y listwy, belkowanie
i gzymsy. Ponad pasem wysokiego coko∏u znajdo-
wa∏a si´ partia Êrodkowa zamkni´ta plastycznym bel-
kowaniem, powy˝ej którego wprowadzono ró˝nej
wielkoÊci p∏yciny (il. 7). Strop tej sali podzielono na
prz´s∏a i przeszklono du˝ymi Êwietlikami. Na wypo-
sa˝enie ruchome sk∏ada∏y si´ m.in. charakterystyczne
sto∏y dla czytelników, projektowane przez Artura
Gurneya
15
.
W aran˝acj´ wn´trz by∏a bardzo zaanga˝owana
sama Eugenia Kierbedziowa. Decydowa∏a o rodzaju
materia∏ów, z jakich wykonane mia∏y byç meble, do-
biera∏a ˝yrandole itp. Jej wk∏ad w budow´ gmachu
by∏ zresztà ogromny i nie ogranicza∏ si´ tylko do prac
wykoƒczeniowych. Jako fundatorka i osoba bywa∏a
w Êwiecie narzuca∏a tak˝e architektom preferowane
przez siebie rozwiàzania, podpatrzone w bibliotekach
w Rzymie i Berlinie
16
.
Oficjalne przekazanie gmachu Towarzystwu Bi-
blioteki Publicznej mia∏o miejsce 1 czerwca 1914 r.
17
Zgodnie z wolà Kierbedziowej zosta∏ on nazwany
imieniem Stanis∏awów Kierbedziów
18
. Fakt ten upa-
mi´tniono w rok po zakoƒczeniu prac wykoƒczenio-
wych
19
, tj. w 1916, wmurowujàc w holu biblioteki
marmurowà tablic´
20
.
ARCHITEKTURA
7. Czytelnia g∏ówna,
1930 r. (zbiory ABP,
sygn. F.I.37, H. Pod-
d´bski).
7. Main reading room,
1930 (collections of
ABP, call no. F.I.37,
H. Podd´bski).
62
8. Hall z szatnià w nowym pawilonie biblioteki, 1938 r. (zbiory
ABP, sygn. F.I.58, S. Turski).
8. Hall with cloakroom in the new Library pavilion, 1938 (col-
lections of BP, call no. F.I.58, S. Turski).
9. Czytelnia m∏odzie˝owa w nowym pawilonie biblioteki, 1938 r.
(zbiory ABP, sygn. F.I.60, S. Turski).
9. Young people’s reading room in the new Library pavilion, 1938
(collections of BP, call no. F.I.60, S. Turski).
10. Zniszczone magazyny, 1945 r. Repr. za: S. Tazbir, Dzieje
Biblioteki Publicznej miasta sto∏ecznego Warszawy w ilustracjach
1907-1957, Warszawa 1961, s. 61, fot. K. Szczeciƒski.
10. Destroyed storerooms, 1945. Reprod. after: S. Tazbir, Dzieje
Biblioteki Publicznej m.st. Warszawy w ilustracjach 1907-1957
(Illustrated History of the Public Library of the Capital City of Warsaw
1907-1957), Warszawa 1961, p. 61, photo: K. Szczeciƒski.
Poczàtki funkcjonowania biblioteki
Pierwsze lata dzia∏alnoÊci biblioteki przypad∏y na trud-
ny okres wkrótce po zakoƒczeniu I wojny Êwiato-
wej. Instytucji grozi∏o zamkni´cie z braku funduszy.
Na jej funkcjonowanie nie wystarcza∏y dary i zapisy
testamentowe osób prywatnych oraz dotacje warszaw-
skiego magistratu. Po trwajàcych kilka lat pertrak-
tacjach w dniu 28 marca 1928 r. nastàpi∏o przej´-
cie biblioteki przez gmin´ miasta st. Warszawy
21
.
Uchwalono nowy statut i zmieniono nazw´ instytucji
na obecnà.
Zmiany organizacyjne, powi´kszony ksi´gozbiór
i stale rosnàca liczba czytelników unaoczni∏y ko-
niecznoÊç rozbudowy gmachu. Ze wzgl´du na ogra-
niczone rozmiary posesji przy ul. Koszykowej pla-
nowano przeniesienie zbiorów bibliotecznych do
innego budynku. W ramach wspó∏pracy biblioteki
z Wydzia∏em Architektury Politechniki Warszaw-
skiej Zygmunt Konrad, student tej˝e uczelni, przygo-
towa∏ projekt nowego gmachu
22
. Wybra∏ lokalizacj´
korzystnà jak na owe czasy, z dala od ruchliwych
arterii miejskich, przy ulicach Suchej (obecnie ul.
L. Krzywickiego) i Wawelskiej. Zaprojektowa∏ kil-
kuskrzyd∏owy budynek w otoczeniu zieleni, który
jednak nie powsta∏.
Dalsze plany rozbudowy zakoƒczy∏y si´ po∏o-
wicznym sukcesem w latach 1936-1938. Po wielolet-
nich staraniach dyr. Czerwijowskiego na terenie nie-
ruchomoÊci bibliotecznej wzniesiony zosta∏ pawilon,
w którym umieszczono czytelnie. Projekt przygoto-
wa∏ architekt Tadeusz åwierdziƒski
23
. Dwuskrzyd∏o-
wy, pi´trowy pawilon stanà∏ na obrze˝ach dzia∏ki, za-
mykajàc jej tylne podwórze
24
. Tym samym po wielu
latach zosta∏ zrealizowany pierwotny zamys∏. Parter
budynku zajmowa∏y m.in. wypo˝yczalnia ksià˝ek be-
letrystycznych, sieƒ, obszerny hol z szatnià (il. 8),
klatka schodowa i sala konferencyjna na 150 osób.
Na pi´trze znajdowa∏y si´ m.in. czytelnie dla m∏o-
dzie˝y gimnazjalnej i licealnej na 80-100 osób (il. 9),
czytelnia dla dzieci, magazyn.
Rozbudowana biblioteka cieszy∏a si´ du˝à popu-
larnoÊcià wÊród mieszkaƒców Warszawy. Jej po-
myÊlny rozwój przerwa∏ niestety wybuch II wojny
Êwiatowej, podczas której wi´kszoÊç cennych zbio-
rów zosta∏a rozgrabiona
25
. Sam gmach ucierpia∏ do-
piero pod koniec wojny. WczeÊniej, w sierpniu 1944 r.,
uszkodzony zosta∏ tylko budynek frontowy.
Najtragiczniejsze dla dziejów biblioteki okaza∏y
si´ wydarzenia z 14-16 stycznia 1945 r., kiedy to
uciekajàcy z Warszawy hitlerowcy podpalili magazy-
ny biblioteczne
26
. Zakres zniszczeƒ ilustrujà fotogra-
fie (il. 10). Analiza tych materia∏ów pozwala na oce-
n´ strat, która przedstawia si´ nast´pujàco: prawie
w 100 proc. zniszczono skrzyd∏o pod∏u˝ne, w ok. 80
proc. poprzeczne (ocala∏o do wysokoÊci pierwszego
pi´tra z wyjàtkiem wschodniej cz´Êci traktu fron-
towego), nieznacznie uszkodzony zosta∏ budynek
przyuliczny, najcenniejszy z zespo∏u zabudowy.
63
pozosta∏ych budynkach.
Przedstawiona koncepcja Norwertha nie docze-
ka∏a si´ realizacji i rozwini´cia przede wszystkim ze
wzgl´du na nag∏à Êmierç projektanta oraz zmiany
w zagospodarowaniu przestrzennym tej cz´Êci miasta
(budowa MDM), a tak˝e z powodu trudnoÊci finan-
sowych
29
. Niemniej na przylegajàcej do biblioteki po-
sesji nr 28 rozpocz´to budow´ nowych magazynów,
którà wkrótce wstrzymano.
W powojennej historii gmachu wielokrotnie jesz-
cze planowano tak potrzebnà rozbudow´. Jednak na
skutek m.in. niesprzyjajàcych warunków zewn´trz-
nych i ciàg∏ych zmian programowych zamierzenia te
koƒczy∏y si´ fiaskiem
30
lub tylko cz´Êciowà realizacjà.
WÊród wa˝niejszych i ostatecznie ukoƒczonych po-
czynaƒ nale˝y wymieniç kontynuacj´ budowy maga-
zynów w 1954 r. Mieszczàcy je gmach zajà∏ znacznà
powierzchni´ posesji nr 28 i liczy∏ dziesi´ç pi´ter.
Najprawdopodobniej w tym samym czasie odbudo-
wano te˝ i dawne magazyny (w innym kszta∏cie ni˝
pierwotnie) oraz pawilon z lat 30. ub. stulecia.
W 1973 r. otwarto nowy budynek, tzw. plomb´,
usytuowany od strony ul. Koszykowej 28 obok ma-
gazynu wzniesionego wczeÊniej na ty∏ach tej posesji
oraz przedwojennej kamienicy nr 30. Projekt sporzà-
dzili architekci Adrianna K∏osiƒska, Wies∏aw Rzepka
i Lech Gruszczyƒski
31
. Budynek ten mieÊci do dziÊ
czytelnie tematyczne.
ARCHITEKTURA
Powojenna odbudowa
Odbudow´ biblioteki rozpocz´to wkrótce po
zakoƒczeniu dzia∏aƒ wojennych. W pierw-
szym rz´dzie przeprowadzono prace zabez-
pieczajàce i porzàdkujàce. Zrekonstruowano
wyglàd fasady budynku frontowego (usu-
ni´to wyrw´ w Êcianie, pozosta∏à po pocisku
artyleryjskim) i wn´trza tego obiektu, co
umo˝liwi∏o w 1946 r. oddanie do u˝ytku
czytelni g∏ównej
27
.
Odbudow´ zniszczonych magazynów
od∏o˝ono na póêniej, zamierzajàc po∏àczyç jà
z rozbudowà za∏o˝enia biblioteki. Na mocy
dekretu Boles∏awa Bieruta z 1945 r. sàsiadu-
jàce z nià nieruchomoÊci – zachodnia (przed
wojnà kamienica S. Bigielmana) i pó∏nocna
(teren ambasady niemieckiej) przesz∏y na w∏a-
snoÊç Skarbu Paƒstwa i zosta∏y przeznaczo-
ne pod u˝ytecznoÊç publicznà. Oczyszczone
z zabudowy posesje
28
stworzy∏y nowe mo˝li-
woÊci. Wykorzysta∏ je architekt prof. Edgar
Norwerth, któremu zlecono wykonanie pro-
jektu rozbudowy gmachu, zrealizowanego
póêniej tylko w cz´Êci. Kilka ocala∏ych ry-
sunków, wykonanych ró˝nymi technikami
plastycznymi – akwarelà, tuszem i piórkiem
– obrazuje rozmach przedsi´wzi´cia, ale i pe-
wne jego niedoskona∏oÊci. Szkice przedsta-
wiajà widoki biblioteki od strony ulic Koszy-
kowej i Piusa XI (obecnie Pi´knej). Pierwsze
stanowià raczej nieudanà prób´ po∏àczenia
starego gmachu z nowo zaprojektowanym
(il. 11a). Pozosta∏e szkice zwracajà uwag´
swoim rozmachem (il. 11b). Obrazujà prze-
ciwnà stron´ za∏o˝enia, cofni´tego w g∏àb
ul. Piusa XI. Na zabudow´ tej cz´Êci sk∏a-
daç si´ mia∏y trzy ró˝nej wielkoÊci gmachy,
okalajàce wewn´trzny dziedziniec – efetow-
nie rozwiàzany z elementami ma∏ej architek-
tury. Punkt centralny wyznacza∏ monumen-
talny gmach przylegajàcy bezpoÊrednio do
istniejàcego. Uzyska∏ on podcinia w przy-
ziemiu, zaprojektowane tak˝e w dwóch
11. Rysunki architekta E. Norwertha ilustrujàce planowanà przebudow´ bi-
blioteki, widok budynku od ul. Koszykowej i od strony ul. Piusa XI (obecnie
ul. Pi´knej), 1948-1949 r. (zbiory ABP, sygn.127/185).
11. Drawings by architect E. Norwerth illustrating the planned reconstruction of
the Library; view of the building from Koszykowa Street and Piusa XI Street
(today: Pi´kna Street), 1948-1949 (collections of ABP, call no.127/185).
a
b
64
Stan obecny
Zabudow´ Biblioteki Publicznej tworzà obecnie
obiekty powsta∏e w ró˝nym czasie, niejednorodne
stylizacyjnie. Zajmujà teren posesji nr 26 i do∏àczonà
do niej po II wojnie Êwiatowej posesj´ nr 28, na któ-
rej stojà wspó∏czeÊnie wzniesione budynki.
Budynek najstarszy i najlepiej zachowany po II
wojnie Êwiatowej usytuowany jest od frontu dzia∏ki
nr 26 i ma plan odwróconej litery T. Sk∏ada si´
z cz´Êci frontowej i pasa˝u, który ∏àczy si´ z odbudo-
wanà w nowym kszta∏cie oficynà dawnych magazy-
nów o podobnym do pierwotnego uk∏adzie (plan li-
tery L). Podwórze zamyka zrekonstruowany dwu-
skrzyd∏owy pawilon z lat 30. ub. stulecia.
Ze wzgl´du na wartoÊci historyczne, naukowe
i artystyczne gmach wpisany zosta∏ w ca∏oÊci do re-
jestru zabytków
32
. Jego cz´Êç frontowa, zwana popu-
12. Czytelnia g∏ówna, 2005 r. Fot. autorka.
12. Main reading room, 2005. Photo: author.
13. Fragment holu parteru i galerii I pi´tra gmachu g∏ównego,
2005 r. Fot. autorka.
13. Fragment of the ground-floor hall and the first-floor gallery
in the main building, 2005. Photo: author.
larnie Kierbedziem, ma nadal czytelny uk∏ad pier-
wotny, chocia˝ w kilku miejscach zatarty wtórnymi
podzia∏ami wewn´trznymi (np. zmniejszona po-
wierzchnia dawnej szatni). Dominujà reprezentacyj-
na klatka schodowa i obszerny hol (il. 13), z których
wejÊcia prowadzà do poszczególnych pomieszczeƒ
czytelni (il. 12). Na pi´trze wejÊcie do czytelni po-
przedza arkadowa, bogato zdobiona galeria (il. 16).
Jej wystrój architektoniczny utrzymany jest w jedno-
litym charakterze i nie zmieni∏ si´ od 1914 r.
Obecne koncepcje rozbudowy
Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy niemal od mo-
mentu powstania boryka si´ z problemami lokalowy-
mi. Kolejne zmiany tylko na krótki czas zaspokaja∏y
rosnàce potrzeby instytucji. Jej obecna dzia∏alnoÊç
65
ograniczona jest powierzchnià niewystarczajàcà dla
tak du˝ej instytucji publicznej. Dlatego, mimo licz-
nych niepowodzeƒ, na które wskazuje dotychczaso-
wa historia, do dziÊ nie zrezygnowano ze staraƒ
o mo˝liwoÊç jej rozbudowy i modernizacji.
W grudniu 2005 r. rozstrzygni´ty zosta∏ konkurs
og∏oszony przez SARP. Pierwszà nagrod´ za koncep-
cj´ powi´kszenia biblioteki otrzyma∏a pracownia
Bulanda, Mucha Architekci sp. z o.o.
33
Jej autorzy
proponujà scaliç wewn´trznà przestrzeƒ z∏o˝onà
z kilku niezwiàzanych ze sobà organizmów
34
w jednà
ca∏oÊç. Wewn´trzne podwórza zamierzajà zamknàç
przeszklonym dachem. Pierwsze z nich, zwane prze-
chodnim, ma pe∏niç rol´ informatorium z katalo-
gami. Wokó∏ drugiego (zachodniego) zaplanowane
sà czytelnie z ∏atwym dost´pem do ksi´gozbioru.
Dotychczasowà komunikacj´ z najstarszà cz´Êcià
(Kierbedziem) usprawniç ma zewn´trzna winda, usta-
wiona od tej strony. Natomiast planujà podwy˝szenie
oficyn zamykajàcych trzecie, tylne podwórze .
ARCHITEKTURA
14. Fasada gmachu g∏ów-
nego biblioteki, 2005 r.
Fot. autorka.
14. Facade of the main
Library building, 2005.
Photo: author.
66
Radykalnie zmianiç si´ ma wyglàd wszystkich
elewacji, z wyjàtkiem najbardziej okaza∏ej fasady
gmachu Kierbedzia (il. 14), jak ju˝ wspominaliÊmy,
wpisanego do rejestru zabytków. Przylegajàcà do niej
od wschodu szpetnà, bràzowà fasad´ budynku czytel-
ni, dostawionego w latach 70. XX w., pokryje ok∏a-
dzina z p∏yt piaskowca. Wertykalna artykulacja Êcia-
ny ma zostaç powiàzana z zabytkowym gmachem
biblioteki.
Autorzy projektu przewidujà wprowadzenie
zmian zasugerowanych i zaakceptowanych przez
Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Adaptacja zespo∏u budynków biblioteki przebie-
gaç ma etapami, a jej zakoƒczenie zaplanowano na
2007 r.
35
Czy zostanie przeprowadzona z poszano-
waniem substancji zabytkowej, czy b´dzie udanà
integracjà starego z nowym, a w koƒcu czy uÊwietni
jubileusz stulecia instytucji – tego jeszcze nie wiado-
mo. Ju˝ teraz jednak, mimo odmiennych uwarunko-
waƒ, jest ona przyrównywana z innà realizacjà lat
ostatnich – Bibliotekà Uniwersytetu Warszawskiego
na PowiÊlu.
Artyku∏ powsta∏ w oparciu o monografi´ gmachu opracowanà
przez autork´ na zlecenie Biblioteki Publicznej m.st.
Warszawy.
Przypisy
Mgr Ewa Pop∏awska-Buka∏o, absolwentka Instytutu Za-
bytkoznawstwa i Konserwatorstwa Wydzia∏u Sztuk Pi´k-
nych UMK w Toruniu, jest pracownikiem Dzia∏u Badaƒ
Zabytków Warszawy i Mazowsza Krajowego OÊrodka
Badaƒ i Dokumentacji Zabytków.
1. Cz∏onkami Towarzystwa powsta∏ego 26 wrzeÊnia 1906 r. byli:
Samuel Dickstein, Stanis∏aw Krzemiƒski, Ludwik Krzywicki, Sta-
nis∏aw Leszczyƒski, Stanis∏aw Michalski, Rafa∏ Radziwi∏∏owicz, Jó-
zefa Sawicka, W∏adys∏aw Smoleƒski, Seweryn Smolikowski i Ste-
fan ˚eromski. Podaj´ za: S. Tazbir, Dzieje Biblioteki Publicznej
mia∏o na celu nie tylko popularyzacj´
czytelnictwa czy integracj´ Êrodowi-
ska, ale i przypomnienie sylwetki fun-
datorki gmachu biblioteki, Eugenii
Kierbedziowej.
3. H. Zarachowicz, Biblioteka Publicz-
na m.st. Warszawy. Dzieje, stan obec-
ny, perspektywy rozwoju, „Rocznik
Warszawski”, R. XIII, Warszawa 1975,
s. 214; J. Szczawiƒska-Dawidowa,
O potrzebie za∏o˝enia publicznej bi-
blioteki w Warszawie, „Przeglàd Peda-
gogiczny”, 1897, nr 10, s. 12.
4. Polski S∏ownik Biograficzny, t. XII,
Warszawa 1960, z. 54, s. 418, has∏o
Eugenia Kierbedê. Ju˝ wczeÊniej,
w 1903 r., przyczyni∏a si´ ona do pow-
stania szpitala w Drewnicy pod War-
szawà, a w kilka lat póêniej ufundowa∏a
jeden z jego pawilonów. Ponadto za-
anga˝owa∏a si´ w budow´ Domu Lu-
dowego w Cz´stochowie, którego reali-
zacj´ udaremni∏ wybuch I wojny Êwia-
towej.
5. Album architektoniczny dawnych
pamiàtek i zabytków przesz∏oÊci, b.m.
i r.w.
6. Dzia∏ Starych Druków i R´kopisów
Biblioteki Publicznej (dalej DSDiR
BP), spuÊcizna po Eugenii Kierbedzio-
wej (sygn. 3524) – korespondencja ar-
chitekta z pe∏nomocnikiem fundatorki,
Stanis∏awem Brzozowskim.
miasta sto∏ecznego Warszawy w ilustracjach 1907-1957, War-
szawa 1961, s. 20 i n.
2. Cykl uroczystoÊci zwiàzanych z tym wydarzeniem rozpoczà∏ si´
ju˝ w maju 2006 r. tzw. Dniem Kierbedziów – Âwi´tem
Bibliotekarzy i Bibliotek. Spotkanie mazowieckich bibliotekarzy
15. Reprezentacyjna klatka schodowa, frag-
ment balustrady, 2005 r. Fot. autorka.
15. Representative staircase, fragment of
balustrade, 2005. Photo: author.
67
budowlana w lutym 1913 r., podczas której dosz∏o do zawalenia si´
zwieƒczenia cz´Êci frontowej budynku) oraz trudnych warunków
ekonomicznych (wybuch I wojny Êwiatowej). O katastrofie pisa∏a
ówczesna prasa, np. „WiadomoÊci Budowlane”, 1913, nr 5, s. 76
i nast´pne numery.
20. ABP, Tow. Bibl. Publ., Sprawozdanie za rok 1916, k. 265
(sygn. A-175).
21. H. Zarachowicz, Biblioteka Publiczna…, jw.
22. Z. Konrad, Projekt nowego gmachu Biblioteki Publicznej m. st.
Warszawy, Warszawa 1932/33.
23. Trzydziestolecie Biblioteki Publicznej m. st. Warszawy 1907-
1937, Warszawa 1938, s. 3-5.
24. Pawilon ten planowano zbudowaç w dwóch etapach: zakoƒcze-
nie pierwszego przewidziano na jesieƒ 1937 r., zaÊ drugi, polegajàcy
na nadbudowie kolejnego pi´tra, od∏o˝ony zosta∏ na lata póêniejsze
(z jego realizacji zrezygnowano).
25. Z pó∏milionowego zasobu woluminów pozosta∏o oko∏o 87 tys.,
gdy˝ wi´kszoÊç z nich zosta∏a rozgrabiona lub zniszczona.
26. R. Przelaskowski, Zarys dzia∏alnoÊci BP w okresie drugiej
wojny Êwiatowej, (w:) Z dziejów ksià˝ki i bibliotek w Warszawie,
Warszawa 1961, s. 636.
27. Czytelnia otrzyma∏a zbli˝ony do przedwojennego wystrój wn´trz;
dopiero kilka lat póêniej zosta∏a powi´kszona przez zaprojektowany
od pó∏nocy aneks.
28. Zniszczonà kamienic´ przy ul. Koszykowej 28 rozebrano
w 1946 r.
29. Prawdopodobnie wg tej koncepcji rozpocz´to budow´ tylko
wschodniej oficyny o arkadowych podcieniach. Âlady po arkadach
sà czytelne do dnia dzisiejszego.
30. Np. koncepcja rozbudowy opracowana przez Miastoprojekt
Stolica w l. 1954-1955 (autorzy: arch. E. Sekrecka, B. Jezierski,
M. Borzecki i A. Góec).
ARCHITEKTURA
16. G∏owice pilastrów w holu I pi´tra, 2005 r.
Fot. autorka.
16. Pilaster capitals in the first-floor hall, 2005.
Photo: author.
7. Konkurs na gmach biblioteki publicznej
w Warszawie, „WiadomoÊci Budowlane”,
1911, nr 6, s. 1 i 120.
8. Patrz: M. Rudowska, Warszawskie kon-
kursy architektoniczne w latach 1864-1898,
Warszawa 1972.
9. Archiwum Biblioteki Publicznej (dalej
ABP), korespondencja fundatorki i jej pe∏-
nomocnika z architektami (mat. bez sygn.).
10. ABP, sygn. A-196.
11. Zakupiona przez Kierbedziowà w 1911 r.
za sum´ 106 tys. Rb. Podaj´ za: DSDiR BP, jw.
12. ABP, jw.
13. Podpis na planie parteru biblioteki (ABP,
sygn. A-196).
14. Wed∏ug innych jeszcze szkiców w miej-
scu tym zamierzano umieÊciç ∏aciƒski napis
LIBRARIA KIERBEDè lub LIBRARIA
PUBLIKA oraz rok budowy.
15. DSDiR BP, jw.
16. Kierbedziowa wiele lat sp´dzi∏a w Rzy-
mie. Mieszka∏a blisko Centralnej Biblioteki
Narodowej im. Wiktora Emanuela II, za∏o˝o-
nej w 1876 r. Przebywajàc zaÊ w Berlinie,
odwiedza∏a tamtejszà bibliotek´.
17. ABP, Tow. Bibl. Publ., Akta statutów,
ustawy i korespondencja z w∏adzami 1905-
1919 (sygn. A-165, k. 9 i n.).
18. By∏ to jeden z warunków postawionych
przez fundatork´ i zawartych w akcie notar-
ialnym, podpisanym w kancelarii Zdzis∏awa
Wasiutyƒskiego 1 czerwca 1914 r. Patrz:
J. Jagielska Dzia∏alnoÊç Eugenii Kierbedzio-
wej na rzecz Biblioteki Publicznej w War-
szawie, (w:) Dzia∏alnoÊç filantropijna ho-
norowej obywatelki m.st. Warszawy Eugenii
Kierbedziowej w 50. rocznic´ Êmierci, mate-
ria∏y z sesji pod tym samym tytu∏em, zorga-
nizowanej przez Bibliotek´ Publicznà m.st.
Warszawy w 1997 r., Warszawa 1998, s. 25.
19. Budowa biblioteki przebiega∏a dosyç
d∏ugo i wiàza∏a si´ z wieloma rozmaitymi
problemami. Wynika∏y one z niedostateczne-
go nadzoru technicznego i kiepskich wyko-
nawców (wynikiem czego by∏a katastrofa
T
he historical building in 26 Koszykowa Street is
the seat of a Public Library established almost
a hundred years ago for the capital city of Warsaw. In
2007 this institution will be celebrating its round
anniversary. Created in 1907 thanks to the initiative
of the Public Library Society, it has been almost
uninterruptedly gathering and rendering available
scientific collections and the belles lettres. From 1914
it is housed in an object erected due to the funds and
efforts of Eugenia Kierbedê, born Kierbedê, the
daughter of Stanis∏aw, an outstanding communica-
tions engineer and the author of the first permanent
bridge across the Vistula in Warsaw. The Library was
designed by acclaimed architects: Jan Heurich Junior
and his collaborators – W∏adys∏aw Marconi and Artur
Gurney.
The building is composed of the two-storey main
part which occupies the whole width of the front of
the lot, and a single-storey outbuilding in the back,
connected by means of a narrow and also one-story
passage, perpendicular to the north-south axis. The
most representative is the front fragment and the
passage built on a ground plan similar to the letter
T, which originally served predominantly library
purposes. It still houses the large reading room
featuring lavish architectural outfitting, harmonious-
ly corresponding to the monumental facade which
refers to the principles of Classical architecture. The
outbuilding adjoining the passage and granted two
wings of different width and height (on the ground
plan of the letter L) formerly contained book store-
rooms, which burnt down during the second world
war.
Almost from its very outset the Library has been
forced to tackle assorted problems involving avail-
able space. Successive postwar transformations
(such as the erection of a new reading rooms building
on the spot of a non-extant house in 28 Koszykowa
Street) managed to meet the constantly growing
needs of this institution for only a brief space of time.
This is the reason why despite numerous failures, up
to this day the Library has not resigned from efforts
to expand and modernise its facilities. The results of
a competition organised by SARP have been an-
nounced in December 2005. First prize for a concep-
tion of enlarging the Library went to the Bulanda,
Mucha Architekci Sp. z o.o. studio.
The adaptation of the Library buildings complex
will be carried out in stages, and its completion is
foreseen for 2007. Will it be conducted with due
respect for the historical substance, or shall it assume
the form of a successful integration of the new with
the old; finally, will it add splendour to the an-
niversary of the hundred-years old institution? We
still do not know the answer.
68
31. Konstrukcj´ projektowa∏i Wies∏aw K∏osiƒski i Janusz Grusz-
czyƒski. Podaj´ za: Encyklopedia Warszawy, Warszawa 1994, s. 61.
32. Nr rej. 687 z 01.07.1965 r.
33. Zespó∏ autorski w sk∏adzie: arch. arch. Andrzej Bulanda, W∏o-
dzimierz Mucha, Paulina Utratna, Dorota Sekulska, Ilona Bitel,
Aleksandra Wrzosek, Ma∏gorzata Trybulska, student Tomasz Szediw.
34. Wypowiedê A. Bulandy za: A. Bartoszewicz, Nowa Koszyko-
wa, „Gazeta Sto∏eczna” z dnia 06.10.2005 r., s. 1.
35. Na razie odnowiona zosta∏a fasada gmachu Kierbedzia (ul. Ko-
szykowa 26, 2005 r.).
BUILDING OF THE PUBLIC LIBRARY IN WARSAW
69
Jacek Sobczyk, Bogus∏aw Obara, Piotr Fràczek, Joanna Sobczyk
fizycy
konserwator
fizyk
dzie∏ sztuki
Instytut Mechaniki Górotworu
Laboratorium Analiz i Nieniszczàcych Badaƒ
Polskiej Akademii Nauk
Obiektów Zabytkowych, Muzeum Narodowe w Krakowie
ZASTOSOWANIA ANALIZY OBRAZU
W NIENISZCZÑCYCH BADANIACH OBIEKTÓW ZABYTKOWYCH
WYBRANE PRZYK¸ADY
MALARSTWO
1. Fragment ikony Archanio∏ Gabriel i Êw. Piotr, Muzeum Narodowe w Krakowie.
1. Fragment of the icon Archangel Gabriel and St. Peter, National Museum in Kraków.
N
ieniszczàce badania obiektów zabytkowych,
a w szczególnoÊci obrazów, to rodzaj pierwszej
diagnozy, jakiej poddaje si´ dzie∏o sztuki przed roz-
pocz´ciem prac czy to z zakresu konserwacji, czy
te˝ analizy stylizacyjnej lub historycznej. Oglàdanie
i fotografowanie obrazu z u˝yciem ró˝nych êróde∏
promieniowania, takich jak: ˝arówki pracujàce w za-
kresie Êwiat∏a widzialnego (VIS), jarzeniówki emi-
tujàce ultrafiolet (UV), napromienniki podczerwieni
(IR) czy wreszcie lampy rentgenowskie (RTG), po-
zwalajà na zebranie licznych informacji zarówno
o jego budowie, technice wykonania, jak i stanie
zachowania.
Ju˝ samo tylko Êwiat∏o widzialne, odpowiednio skie-
rowane, pozwala wykonaç zdj´cie obrazu w taki spo-
sób, by mo˝liwe by∏o odczytanie nie tylko jego malar-
skiej treÊci, ale te˝ sposobu nak∏adania farby, faktury
powierzchni czy ró˝nego rodzaju uszkodzeƒ. Istotne do-
pe∏nienie stanowià zdj´cia analityczne wykonane w pod-
czerwieni oraz ultrafiolecie. Podczerwieƒ pozwala „zaj-
rzeç” pod wierzchnie warstwy farby, gdzie cz´sto, jak np.
w gotyckim malarstwie tablicowym czy cerkiewnym,
znajduje si´ rysunek stanowiàcy wst´pny szkic malowa-
nej kompozycji. Zdj´cie wykonane w ultrafiolecie poka-
zuje z kolei niewidoczne go∏ym okiem wtórne nawarst-
wienia, takie jak retusze, przemalowania czy werniksy.
70
Osobnà kategori´ stanowi fotografia RTG, która cz´-
sto daje obraz ca∏ej struktury wewn´trznej obiektu, po-
czàwszy od warstwy farby, poprzez podobrazie (p∏ótno
czy desk´), a˝ do warstw znajdujàcych si´ na odwrociu.
Cel pracy
Stosowanie wymienionych metod z jednej strony
cz´stokroç odkrywa przed badaczami niektóre tajniki
warsztatu artysty, z drugiej jednak uzyskiwane in-
formacje majà doÊç subtelny charakter, co utrudnia
usystematyzowanie i uporzàdkowanie otrzymanych
wyników.
Na zdj´ciach nierzadko nak∏adajà si´ na siebie
„warstwy” zawierajàce informacje o stanie zachowa-
nia farby czy podobrazia, sposobie malowania,
retuszach, ubytkach itp. Analizujàc obraz tylko pod
jednym kàtem, np. sposobu wykonania, cz´Êç infor-
macji (np. o retuszach warstwy malarskiej czy uszko-
dzeniach podobrazia) wydaje si´ zb´dna i mo˝e
zak∏ócaç poprawny odbiór. Nie da si´, niestety, „roz-
warstwiç” tych danych, wykorzystujàc tylko mo-
˝liwoÊci ludzkiego oka czy techniki fotograficzne.
Nie mo˝na tak˝e precyzyjnie okreÊliç np. jaki procent
powierzchni badanego obiektu zajmujà ubytki lub
retusze.
Jest jednak narz´dzie, które w wielu przypadkach
pozwala zarówno na wykonanie precyzyjnych ob-
liczeƒ, jak i wprowadzenie pewnych udogodnieƒ
w interpretacji cyfrowych obrazów dzie∏ sztuki. Tym
narz´dziem jest komputerowa analiza obrazu (obraz
w tym znaczeniu jest cyfrowà fotografià dzie∏a sztu-
ki lub jego fragmentu, która poddawana jest
„obróbce”). Dlatego te˝ Laboratorium Analiz i Nie-
niszczàcych Badaƒ Obiektów Zabytkowych Muzeum
Narodowego w Krakowie podj´∏o wspó∏prac´ z In-
stytutem Mechaniki Górotworu PAN w Krakowie,
w którym wykorzystuje si´ i rozwija techniki analizy
obrazu do ró˝norodnych zastosowaƒ, m.in. w geo-
logii, biologii i medycynie. Celem wspó∏pracy jest
wykorzystanie tych technik do nieniszczàcych badaƒ
obiektów zabytkowych, a w szczególnoÊci obrazów.
Jest to próba opracowania metody (czy te˝ narz´-
dzia), za pomocà której udoskonali si´ mo˝liwoÊci
badania obiektów muzealnych.
W literaturze naukowej mo˝na spotkaç pojedyn-
cze przyk∏ady zastosowania analizy obrazu w pra-
cach zwiàzanych z dzie∏ami sztuki, jednak ˝aden
z autorów nie pokusi∏ si´ o kompleksowe zbadanie
tego zagadnienia, traktujàc je raczej jako cieka-
wostk´. Niniejsza praca ma charakter rozpoznawczy
i rozpoczynajàcy studia nad zastosowaniem metod
analizy obrazu do nieniszczàcych badaƒ obiektów
zabytkowych.
Komputerowa analiza obrazu
Jednà z najwa˝niejszych umiej´tnoÊci cz∏owieka jest
podejmowanie dzia∏aƒ w zale˝noÊci od wniosków
wyciàganych z analizy bodêców odbieranych przez
zmys∏y. Najistotniejszym z nich jest wzrok, poniewa˝
informacje uzyskiwane za jego poÊrednictwem majà
najwi´kszy wp∏yw na nasze dzia∏anie w ró˝nych oko-
licznoÊciach. Dlatego tak wa˝ne staje si´ tworzenie
automatycznych systemów analizy obrazu.
W celu efektywnego wykorzystania obrazu jako
êród∏a informacji przetwarza si´ go na postaç cyf-
rowà, a nast´pnie przeprowadza szczegó∏owà ana-
liz´
1
, w której sk∏ad wchodzà:
q
przetwarzanie obrazu (filtracja wst´pna, eliminacja
zak∏óceƒ, eksponowanie wa˝nych cech itp.),
q
analiza obrazu (wydobycie cech opisujàcych
obraz),
q
rozpoznanie obrazu i jego interpretacja.
Analiza obrazu wykorzystywana jest obecnie doÊç
powszechnie w przedsi´wzi´ciach przemys∏owych
(np. kontrola jakoÊci), militarnych (np. rozpoznanie
celu), badaniach naukowych (np. analiza zdj´ç
m.in. wykonywanych przez sondy kosmiczne, mikro-
skopowych), w medycynie i innych dziedzinach.
Zastosowanie jej do badaƒ dzie∏ sztuki otwiera
w konserwacji nowe mo˝liwoÊci diagnostyczne i in-
terpretacyjne oraz – ze wzgl´du na stopieƒ trudnoÊci
tej aplikacji – stwarza równie˝ warunki rozwoju no-
wych technik analizy obrazu.
W niniejszej pracy do analizy obrazów u˝yto pro-
gramu Aphelion TM (www.adcis.net). Jest to specja-
listyczne narz´dzie do przetwarzania i analizy obra-
zu. Wykorzystano tak˝e pakiet programów graficz-
nych Corel Draw (www.corel.com).
Ikona Archanio∏ Gabriel i Êw. Piotr,
tempera, deska
Analizie podano kilka fragmentów ikony, które wy-
brano tak, aby zawiera∏y wszystkie znajdujàce si´ na
niej rodzaje uszkodzeƒ: sp´kania oraz cz´Êciowe
i ca∏kowite ubytki warstwy malarskiej, gruntu oraz
znajdujàcego si´ pod nim p∏ótna (pomini´to uszko-
dzenia drewna widoczne na ods∏oni´tym fragmencie
deski). Fragmenty te oznaczono na il. 2 numerami
1-3. Sfotografowano je aparatem cyfrowym, przy
u˝yciu 3 rodzajów Êwiat∏a: VIS, UV i IR (il. 3a, 3b,
3c). Nast´pnie wykorzystujàc metody analizy obrazu,
wykonano szczegó∏owà analiz´ iloÊciowà otrzyma-
nych zdj´ç.
Analiza obrazu pos∏uguje si´ jednostkami wirtu-
alnymi – pikselami. Aby wyraziç uzyskane wyni-
ki w jednostkach fizycznych (np. centymetrach),
konieczne by∏o znalezienie zale˝noÊci mi´dzy jed-
nostkami wirtualnymi i fizycznymi. Dlatego wyko-
nano dodatkowo 2 zdj´cia ca∏ej ikony, z przy∏o˝o-
nà do niej pionowo i poziomo miarkà o d∏ugoÊci
10 cm, co pozwoli∏o wyznaczyç wprost szukanà za-
le˝noÊç. W tab. 1 przedstawiono znalezionà zale˝-
noÊç oraz wyznaczone na jej podstawie rozmiary
dzie∏a
2
.
71
MALARSTWO
2. Poglàdowe zdj´cie ikony Archanio∏ Gabriel i Êw. Piotr z naniesionymi obszarami, które poddano
analizie obrazu. Zdj´cia oznaczone numerami 1-3 zawierajà powi´kszenia wybranych fragmentów,
przy czym fragment 3 zaprezentowano w 3 rodzajach oÊwietlenia: VIS (3a), UV (3b) i IR (3c).
Wszystkie zdj´cia: autorzy.
2. Object photograph of the icon Archangel Gabriel and St. Peter with marked areas subjected to
analysis. Photographs 1-3 contain enlargements of selected fragments, with fragment 3 presented in
three types of light : VIS (3a), UV (3b) and IR (3c). All photos: authors.
1
2
3
3a
3b
3c
2
1
72
Rozmiar obrazu [piksel]
2965x2298
Rozmiar obrazu [cm]
64,3x52,9
Rozmiar obrazu [cm
2
]
3401,47
RozdzielczoÊç obrazu* [piksel/cm]
46,1x43,4
Tabela 1. Parametry analizowanego obrazu
* Informacja ta ma zwiàzek z budowà matrycy Êwiat∏oczu∏ej
(CCD) aparatu cyfrowego, którym wykonywano zdj´cia. Wskazuje
ona na fakt, i˝ najmniejszy element tej matrycy – odpowiadajàcy
pikselowi na obrazie cyfrowym – nie jest idealnie kwadratowy, co
nale˝y uwzgl´dniaç w obliczeniach.
Nale˝y zaznaczyç, ˝e wsz´dzie tam, gdzie to by-
∏o konieczne (i mo˝liwe), wykonywano dodatkowe
zdj´cia fragmentów ikony po to, aby jakoÊç anali-
zowanych obrazów cyfrowych by∏a jak najlepsza.
Wszystkie te obrazy odnoszono do fotografii ca∏ej
ikony, aby uzyskaç informacj´ o skali, a wi´c rów-
nie˝ o zale˝noÊci transformacyjnej piksele – centy-
metry.
w Êwietle widzialnym, przetransformowano do prze-
strzeni odcieni szaroÊci, a nast´pnie poddano filtracji
z u˝yciem filtra sekwencyjnego (il. 3b).
Kolejnym krokiem by∏o znalezienie granic ob-
szarów znaczàco ró˝niàcych si´ wartoÊcià poziomu
szaroÊci (il. 3c), a nast´pnie podzielenie ca∏ego obra-
zu na fragmenty „ciemne” i „jasne” (il. 3d). Operacja
ta podyktowana by∏a spostrze˝eniem, ˝e na powierz-
chniach jasnych sp´kania widoczne by∏y jako ciemne
linie, a na powierzchniach ciemnych – jako jasne
obiekty liniowe. Obraz wyjÊciowy po tej operacji sta-
nowi∏ mask´ w procesie detekcji szczelin, która pole-
ga∏a na filtracji z u˝yciem liniowego elementu struk-
turalnego odpowiadajàcych sobie fragmentów obra-
zów 3a i 3b, a nast´pnie z∏o˝eniu tych informacji na
jednym obrazie (il. 3e). Ostatnim krokiem tego etapu
analizy by∏a automatyczna binaryzacja (il. 3f).
W przypadku analizy bardziej skomplikowanych
obszarów obrazu stosowano metody przedstawione
w specjalistycznych pracach
3
.
Analiza iloÊciowa szczelin. Drugi etap pracy pole-
ga∏ na analizie iloÊciowej zidentyfikowanych szcze-
lin. Wybrano dwa charakterystyczne parametry –
d∏ugoÊç i ukierunkowanie. Po poddaniu obrazu
(il. 3f) dzia∏aniu funkcji szkieletyzacji przez Êcienia-
nie elementem strukturalnym „L” alfabetu Golaya,
wyznaczono d∏ugoÊç zidentyfikowanych szczelin.
Wynosi ona 27 828 pikseli, co odpowiada ok. 620 cm
(przy powierzchni obrazu wejÊciowego wynoszàcej
76,4 cm
2
!). Nast´pnie wykonano analiz´ ich ukie-
runkowania. Wynik tej analizy przedstawiono na il. 4
w postaci ró˝y kierunków.
Analiza szczelin na powierzchni
obrazu
Segmentacja szczelin. Do tego zadania wybrano
fragment dzie∏a o wymiarach 9,82x7,78 cm (il. 3a).
Pierwszy etap analizy polega∏ na znalezieniu wszyst-
kich szczelin widocznych na powierzchni obrazu.
Kolorowe zdj´cie wybranego fragmentu, wykonane
3. Segmentacja szczelin: a – obraz wejÊciowy, b – obraz po filtracji sekwencyjnej, c – granice obszarów ró˝niàcych si´ znacznie poziomami
szaroÊci, d) podzia∏ obrazu. na obszary „ciemne” i „jasne”, e – detekcja widocznych szczelin, f – wynik binaryzacji.
3. Segmentation of fissures : a – initial image, b – image after sequence filtration, c – limits of areas with considerably different of grey
levels, d – division of image into “dark” and “light” areas, e – detection of visible fissures, f – outcome of binarization.
a
d
e
f
b
c
73
MALARSTWO
Liczbami 20-360 oznaczono na il. 4
kàt w stopniach, pokrywajàcy si´ z orien-
tacjà rysunku. Liczby 0-12 okreÊlajà pro-
cent prawdopodobieƒstwa wystàpienia
szczeliny w danym kierunku. Zatem
wykres na il. 4 informuje, ˝e najwi´cej
szczelin mo˝na znaleêç w przedziale
kàtów 80-100° (a wi´c równie˝ 260-280°
ze wzgl´du na symetri´), co mniej wi´cej
odpowiada na il. 3f poziomym „kres-
kom”. Prawie o po∏ow´ mniej szczelin
jest skierowanych pionowo. JednoczeÊnie
widaç, ˝e istnieje ok. 4-proc. prawdopo-
dobieƒstwo znalezienia szczelin skiero-
wanych w pozosta∏ych kierunkach.
Analiza ubytków. Do kompleksowej
analizy ubytków wybrano fragment
ikony oznaczony na il. 1 numerem 1.
Widoczny jest na nim du˝y ubytek warst-
wy malarskiej, w którego obr´bie wy-
st´pujà te˝ ubytki gruntu oraz p∏ótna.
Automatyczna analiza tego obszaru nie
by∏a mo˝liwa, poniewa˝ wyst´powa∏a na
nim zbyt du˝a ró˝norodnoÊç kolorów
i tekstur odpowiadajàca ró˝nym warst-
wom technologicznym. Zamiast tego wy-
konano analiz´ pó∏automatycznà w pro-
gramie graficznym Corel Photo Paint.
Za pomocà narz´dzia zaznaczajàcego
przez podobieƒstwo kolorów znaleziono
wszystkie ubytki oraz oddzielnie po-
wierzchni´ z widocznym drewnem.
Po odj´ciu tych obrazów od siebie wykonano ma-
ski znalezionych w ten sposób obszarów (il. 5). By∏y
one punktem wyjÊcia do dalszej analizy.
Kolejnym krokiem by∏o odseparowanie z obsza-
ru na il. 5a informacji o najg∏´bszych ubytkach grun-
tu si´gajàcych warstwy p∏ótna. Zadanie to, ze swej
natury trudne do uj´cia w sztywne ramy, musia∏o zo-
staç zdefiniowane w sposób jednoznaczny. Uznano,
˝e wyznacznikiem „ca∏kowitego” ubytku gruntu b´-
dzie wyraênie widoczna tekstura p∏ótna.
Identyfikacja p∏ótna polega∏a na analizie tekstury
obrazu wejÊciowego (powi´kszenie nr 1 na il. 2 z na-
∏o˝onà maskà z il. 5a z u˝yciem macierzy Lawsa
4
,
a nast´pnie korelacji tak otrzymanego obrazu z obra-
zem wejÊciowym i automatycznej binaryzacji – il. 6a.
W celach poglàdowych na il. 6b przedstawiono po-
wi´kszony fragment obrazu binarnego – widaç na nim
wyraênie tekstur´ p∏ótna.
4. Analiza ukierunkowania zidentyfikowanych
szczelin. Wyznaczony rozk∏ad ukierunkowania
szczelin w przedziale kàtów 0-360°.
4. Analysis of direction of identified fissures.
Distribution of direction of fissures within angles 0-
360°.
5. Identyfikacja powierzchni ubytków: a – maska ubytków warstwy malarskiej i cz´Êciowo
gruntu, b – maska obszaru z widocznà powierzchnià drewna.
5. Identification of area of losses: a – mask of gaps in painted layer and partially the prim-
ing, b – mask of area with visible wooden surface.
6. P∏ótno: a – obraz binarny znalezionych frag-
mentów p∏ótna, b – powi´kszenie wybranego
fragmentu obrazu binarnego unaoczniajàce tek-
stur´ p∏ótna.
6. Canvas: a – binary image of discovered frag-
ments of canvas, b – enlargement of selected
fragments of binary image emphasising the
texture of the canvas.
a
a
b
b
74
w stosunku do rzeczywistego kszta∏tu ubytków
z pierwszego zdj´cia. Dowodzi to, ˝e retusze w znacz-
nym stopniu wykraczajà poza kszta∏t ubytku i za-
chodzà na oryginalnà warstw´ malarskà. Aby dopre-
cyzowaç t´ tez´, zdj´cia poddano komputerowej ana-
lizie obrazu, której wynik przedstawia il. 7.
Wyznaczone na podstawie il. 7 powierzchnie wy-
noszà odpowiednio: 29% dla obrazu IR i 46% dla
UV. Wynika z tego wprost, ˝e na prezentowanym
fragmencie ikony powierzchnia zajmowana przez
retusze przewy˝sza powierzchni´ ubytków o 17%.
Prezentacja nierównoÊci
powierzchni
Jak ju˝ wspomniano, analiza obrazu pozwala nie tyl-
ko obliczyç wybrane parametry obrazu wejÊciowego,
ale potrafi równie˝ wydobyç istotne szczegó∏y tego
obrazu. Przyk∏adem mo˝e byç tu faktura powierzchni.
Konserwatorzy analizujà jà, oglàdajàc obraz w Êwietle
skoÊnym (il. 8a), co pozwala dostrzec wszelkie nie-
równoÊci powierzchni, takie jak: deformacje pod-
obrazia, odspojenia gruntu, faktur´ warstw malar-
skich czy te˝ ubytki.
Na il. 8b przedstawiono obraz, z którego usuni´to
wi´kszoÊç informacji o kompozycji malarskiej, po-
zostawiajàc widocznà przede wszystkim faktur´ po-
wierzchni. Powsta∏ on poprzez porównanie zdj´ç
ikony wykonanych w Êwietle skoÊnym i prostopad-
∏ym, a nast´pnie przez zastosowanie filtra z u˝yciem
macierzy Lawsa dajàcego efekt p∏askorzeêby.
Analiza retuszy warstwy malarskiej
Zdj´cia 3a-3c na il. 2 ukazujà fragment obrazu fo-
tografowany w Êwietle bia∏ym, ultrafiolecie i pod-
czerwieni. Szczególnie te dwa ostatnie sà interesu-
jàce. IR pokazuje bowiem wyraêny kszta∏t i wiel-
koÊç ubytków warstwy malarskiej wraz z gruntem.
Fotografia w UV daje z kolei obraz retuszy widocz-
nych jako ciemne plamy.
Porównujàc te zdj´cia, ju˝ go∏ym okiem widaç
du˝o wi´kszy zakres wyst´powania ciemnych plam
Ostatnim etapem omawianej analizy by∏o obli-
czenie powierzchni zajmowanej przez ka˝dy rodzaj
ubytków. W tabeli 2 zestawiono wyniki tych obliczeƒ.
Tabela 2. Wyniki analizy ubytków obrazu na il. 1
Opis
Powierzchnia Powierzchnia
[cm
2
]
[%]
Rozmiar obrazu
wejÊciowego
1147,6
100
Ubytki ogó∏em
431,5
37,6
w tym:
widoczny grunt
i p∏ótno
303
26,4
samo p∏ótno
39
3,4
ods∏oni´te drewno
128,5
11,2
7. Analiza retuszy fragmentu ikony numer 3 z rys. 1: a – obszar ubytku widoczny w Êwietle IR, b – obszar retuszu widoczny w Êwietle UV,
c – ró˝nica mi´dzy obrazami a i b.
7. Analysis of retouching in a fragment of icon no. 3 from fig. 1: a – area losses visible in IR light, b – area of retouching visible in UV light,
c – difference between images a and b.
a
b
c
75
MALARSTWO
Tryptyk z Moszczenicy,
tempera, deska, (fragment
szaty Matki Boskiej)
Rozpoznanie sposobu opracowania
warstwy malarskiej mo˝e u∏atwiç
zdj´cie obrazu wykonane w podczer-
wieni. Pozwala ono cz´sto ujawniç
znajdujàcy si´ pod warstwà malarskà
rysunek stanowiàcy wst´pny szkic do
w∏aÊciwej kompozycji malarskiej.
Na il. 9 widoczne sà zdj´cia frag-
mentu szaty Matki Boskiej w Êwietle
widzialnym (il. 9a) oraz podczerwieni
(il. 9b), na którym widaç rysunek. Aby
poprawiç jego czytelnoÊç, wykonano
zabiegi graficzne polegajàce na po-
równaniu zdj´cia wykonanego w pod-
czerwieni ze zdj´ciem wykonanym
w Êwietle widzialnym, a nast´pnie
uwypukleniu otrzymanych ró˝nic.
Wynik tych prac widoczny jest na
il. 9c. Linia rysunku sta∏a si´ wyraê-
niejsza i bardziej kontrastowa, co po-
zwala dok∏adniej przeÊledziç jej bieg.
8. Ikona w Êwietle skoÊnym: a – obraz oryginalny, b – widok po usuni´ciu informacji o kompozycji malarskiej.
8. Icon in oblique light: a – original image, b – view after removing information about the painterly composition.
9. Zdj´cia przedstawiajàce fragment
szaty Matki Boskiej z lewego
skrzyd∏a tryptyku: a – w Êwietle
widzialnym, b – w podczerwieni,
c – „wydobycie” szkicu.
9. Photographs showing a fragment
of the garment of the Madonna
from the left wing of the triptych:
a – in visible light, b – in infrared,
c – the “extraction” of the sketch.
b
b
c
a
a
76
11. Identyfikacja i fil-
tracja struktury drew-
na ze zdj´cia frag-
mentu rentgenogramu:
a – obraz wejÊciowy,
b – „odcisk” struktury
drewna, c – obraz wyj-
Êciowy.
11. Identification and
filtration of the wood-
en structure of a frag-
ment of the X-ray
photograph: a – initial
image, b – “imprint” of
the wooden structure,
c – resultant image.
Obraz Jana Matejko, „Joanna d’Arc”,
olej, deska
Kolejny przyk∏ad równie˝ odnosi si´ do sposobu
opracowywania warstwy malarskiej. Il. 11a przedsta-
wia rentgenogram fragmentu obrazu na pod∏o˝u
drewnianym. Dzi´ki zastosowaniu w warstwach pod-
malowania bieli o∏owiowej widaç wyraênie, w jaki
sposób malarz opracowywa∏ kompozycj´, jak
nak∏ada∏ farb´, jakim p´dzlem jà rozprowadza∏.
Dzi´ki w∏aÊciwoÊciom promieniowania RTG
widoczna jest na zdj´ciu tak˝e wewn´trzna struktu-
ra drewna, z jakiego wykonane jest podobrazie.
Wyraêny uk∏ad w∏ókien drewna mo˝e byç prze-
szkodà, kiedy ocenie podlega tylko sposób nak∏ada-
nia farby, a tym bardziej gdy porównuje si´ go
z innymi obrazami, np. na p∏ótnie, w których jego
struktura nie powoduje takich zak∏óceƒ. Zdj´cia po-
ni˝ej przedstawiajà ten sam fragment rentgenogramu
po wirtualnym „zdj´ciu” warstwy malarskiej z drew-
nianego pod∏o˝a oraz „odcisk” samego drewnianego
pod∏o˝a. Taki zabieg znacznie u∏atwia analiz´
samego sposobu malowania, niezale˝nie od rodzaju
podobrazia.
10. Tryptyk z Moszczenicy, lewe skrzyd∏o z przedstawieniem
Matki Boskiej, Muzeum Narodowe w Krakowie.
10. Triptych from Moszczenica, left wing with depiction of
the Madonna, National Museum in Kraków.
77
MALARSTWO
12. Jan Matejko, Joan-
na d’Arc, Muzeum Na-
rodowe w Krakowie.
12. Jan Matejko, Joan
d’Arc, National Museum
in Kraków.
Aby usunàç „odcisk” drewna, wykonano detekcj´
obiektów liniowych: o szerokoÊci 1-4 pikseli (wynika
ona z rozdzielczoÊci zdj´cia), co najmniej kilkakrot-
nym wyd∏u˝eniu (stosunku d∏ugoÊci do szerokoÊci)
oraz u∏o˝onych poziomo lub prawie poziomo.
Opisane przyk∏ady dowodzà, ˝e komputerowa
analiza obrazu mo˝e, a wr´cz powinna, znaleêç za-
stosowanie w badaniach obiektów zabytkowych.
W wielu przypadkach wzbogaca znacznie warsztat
badacza czy konserwatora o nowe narz´dzie, za
pomocà którego mo˝na okreÊlaç precyzyjniej nie
tylko stan zachowania obiektu, ale tak˝e porzàd-
kowaç informacje z zakresu jego budowy czy techni-
ki wykonania.
W praktyce muzealnej poj´cie stanu zachowania
obiektu ma o wiele wi´ksze znaczenie, ni˝ tylko roz-
poznanie i opis zniszczeƒ, wykonane przed podj´-
ciem prac konserwatorskich. Obiekty przechowy-
wane, eksponowane, czy nierzadko te˝ transportowa-
ne, pomimo stwarzania im optymalnych warunków,
wymagajà okresowej kontroli. Zadaniem konserwa-
tora jest sprawdzanie i ewentualne odnotowywanie
nawet najmniejszych zmian wyst´pujàcych np. w ob-
razie. Odbywa si´ to na ogó∏ poprzez analiz´ wizual-
nà, która pozwala dostrzec jedynie wyraêne zmiany,
jakie zasz∏y w obiekcie np.: deformacje, ubytki, od-
pryski, zadrapania czy inne, które widoczne sà go∏ym
okiem lub w niewielkim powi´kszeniu. Zmianom
tym nie mo˝na ju˝ zapobiec.
Du˝o wi´ksze mo˝liwoÊci diagnozowania stwarza
w∏aÊnie zastosowanie komputerowej analizy obrazu.
Pozwala ona np. wyodr´bniç siatk´ sp´kaƒ oraz
dok∏adnie jà scharakteryzowaç, obliczyç jej parametry:
kierunek, kszta∏t czy dok∏adne wymiary. Fotografujàc
ten sam fragment (o identycznych wspó∏rz´dnych),
np. powierzchni obrazu w wybranym odst´pie czasu,
podczas kolejnych przeglàdów mo˝na wykonaç takà
samà analiz´ i zestawiaç ze sobà uzyskane wyniki.
Powstaje zatem mo˝liwoÊç precyzyjnej identyfikacji
najmniejszych nawet zmian, takich jak wyd∏u˝anie
si´ lub poszerzanie niektórych p´kni´ç czy te˝ po-
wstawanie nowych. Pozwala to odpowiednio wcze-
Ênie wykryç potencjalne zagro˝enie dla obiektu i we
w∏aÊciwy sposób zareagowaç.
OczywiÊcie prezentowane zdj´cia sà tylko przy-
k∏adami, a opisanà metod´ mo˝na zastosowaç do
innego rodzaju powierzchni. Opis stanu zachowania
obiektu (nie tylko ten sporzàdzany okresowo) mo˝na
tak˝e wzbogaciç, dzi´ki komputerowej analizie obrazu,
o precyzyjne wyliczenia zakresu wyst´powania okre-
Êlonych zniszczeƒ. Mo˝na zatem obliczyç, jaki pro-
cent powierzchni obrazu zajmujà ubytki, retusze czy
inne nawarstwienia i jakie sà mi´dzy nimi zale˝noÊci.
Poddawanie cyfrowej analizie zdj´ç obiektów
zabytkowych mo˝e tak˝e u∏atwiç interpretacj´
wyników badaƒ dotyczàcych ich budowy. Niektóre
informacje zawarte na zdj´ciach rentgenowskich oraz
tych wykonanych w podczerwieni czy ultrafiolecie
wymagajà cz´sto pewnych zabiegów poprawiajàcych
ich prawid∏owy odczyt.
Opisywane przyk∏ady pokazujà du˝e mo˝liwoÊci
stosowania komputerowej analizy obrazu do ba-
daƒ obiektów zabytkowych, ale uÊwiadamiajà te˝
istnienie pewnych ograniczeƒ. Z pewnoÊcià nie sà to
78
metody uniwersalne, które z powodzeniem mo˝na
stosowaç do wszystkich obiektów. Trzeba jednak pa-
mi´taç, ˝e ograniczenia dotyczà tak˝e samych badaƒ,
gdy˝ nie zawsze obiekt spe∏nia warunki, w których
wynik jego badania b´dzie satysfakcjonujàcy. Z pew-
noÊcià jednak podj´ty przez nas temat jest na tyle
interesujàcy, ˝e wymaga dalszych studiów.
Mgr Jacek Sobczyk, absolwent Instytutu Fizyki UJ
(specjalizacja fizyka komputerowa), jest pracownikiem
naukowym w Instytucie Mechaniki Górotworu PAN
w Krakowie, autorem publikacji z zakresu modelowania
matematycznego procesów geofizycznych oraz analizy
chropowatoÊci powierzchni metodami profilometrii lasero-
wej i analizy obrazu.
Mgr Bogus∏aw Obara, absolwent Instytutu Fizyki UJ
w Krakowie, jest pracownikiem naukowym w Instytucie
Mechaniki Górotworu PAN w Krakowie. Prowadzi bada-
nia naukowe z zakresu wykorzystania technik kompute-
rowej analizy obrazu w geologii, biologii i medycynie. Jest
stypendystà Fundacji Fulbrighta.
Mgr Piotr Fràczek, absolwent Wydzia∏u Konserwacji i Re-
stauracji Dzie∏ Sztuki Uniwersytetu Miko∏aja Kopernika
w Toruniu, jest kierownikiem Laboratorium Analiz
i Nieniszczàcych Badaƒ Obiektów Zabytkowych Muzeum
Narodowego w Krakowie, a tak˝e wykonawcà wielu kon-
serwacji znaczàcych obiektów ze zbiorów MNK.
Mgr Joanna Sobczyk, absolwentka Instytutu Fizyki UJ
(specjalizacja fizyka komputerowa) oraz studiów podyplo-
mowych w Szkole Przedsi´biorczoÊci i Zarzàdzania
Akademii Ekonomicznej w Krakowie, jest pracownikiem
Laboratorium Analiz i Nieniszczàcych Badaƒ Obiektów
Zabytkowych Muzeum Narodowego w Krakowie.
N
on-destructive research of historical objects
makes possible to collect valuable information
concerning technical construction and the state of
preservation. Observations and analyses carried out
in visible light, UV, infrared as well as under the
impact of X-ray radiation provide an image of the
objectís surface and its inner structure. The outcome
obtained in this manner is registered most often in the
form of digital photographs. Such a form of recording
together with suitable computer techniques create the
possibility of systematizing and making informations
collected from the photograph more precise.
Presented publication deals with the possibility
of applying computer analysis techniques into non-
destructive studies of works of art. This is an attempt
at elaborating a method (or a tool) which will
improve the examination of historical objects. The
example of three selected objects from the collections
of the National Museum in Kraków presents various
possibilities of computer analysis as well as its appli-
cation in suitable research. Such a method could
become useful in assessing the state of the preserva-
tion of the object as well as its technical structure or
manner of execution. The article, of a purely recon-
naissance nature, is a collective publication of the
Laboratory of Non-Destructive Analysis and Re-
search of Historic Objects of the National Museum in
Kraków and the Strata Mechanics Research Institute
of the Polish Academy of Sciences in Kraków.
THE APPLICATION OF IMAGE ANALYSIS IN NON-INVASIVE RESEARCH
OF HISTORICAL OBJECTS. SELECTED EXAMPLES
1. Szersze omówienie tego zagadnienia oraz szczegó∏owe informa-
cje na temat poszczególnych metod komputerowej analizy obrazu
mo˝na znaleêç np. w pracach: J. Serra, Image analysis and mathe-
matical morphology, London 1982; R. Tadeusiewicz, P. Korohoda,
Komputerowa analiza i przetwarzanie obrazów, Kraków 1997.
2. W rzeczywistoÊci kszta∏t ikony odbiega nieznacznie od prostokà-
ta. Na u˝ytek niniejszej publikacji zdj´cie ikony przyci´to tak, aby
wype∏nia∏a je ona ca∏kowicie. Podawane tu wymiary, jak i wszystkie
rozwa˝ania iloÊciowe, odnoszà si´ do tak wykonanego zdj´cia.
3. B. Obara, Developing of the image segmentation methods to
microcrks analysis, (w:) Imapact of the Human Activity on the
Geological Environment, 2005, s. 429-432; B. Obara, Application
of the image analisys method to the detection of transcrystalline
microcracks observed in microscope images of rock structures,
(w:) Geophysical Research Abstracts, 2006 , t. 8, s. 16.
4. K.I. Laws, Rapid texture identification, (w:) Proceedings of
SPIE, 1980, t. 238, s. 376-380.
Przypisy
79
Artur Setniewski
historyk techniki
Muzeum Techniki w Warszawie
OCHRONA ZABYTKÓW ELEKTRONICZNEJ TECHNIKI OBLICZENIOWEJ
W ZBIORACH MUZEUM TECHNIKI
ZABYTKI TECHNIKI
K
omputer jest w tej chwili jednym z najcz´Êciej
u˝ywanych urzàdzeƒ na Êwiecie. W Polsce znaj-
duje on zastosowanie niemal w ka˝dym biurze i pry-
watnym mieszkaniu. Ale ma∏o kto wie, ˝e maszyna,
która jest symbolem XXI w., ma ju˝ za sobà ponad
50 lat historii. W 2004 r. min´∏o pó∏wiecze od skon-
struowania pierwszego polskiego komputera analo-
gowego, a w 2008 r. minie tyle samo od powstania
pierwszego polskiego komputera cyfrowego. Jeszcze
d∏ugo b´dziemy odpowiadaç na pytania dotyczàce
natury samego komputera, a co za tym idzie równie˝,
która z tych dat powinna byç uwa˝ana za moment
narodzin maszyny rodzimej konstrukcji. Zanim
padnà wià˝àce odpowiedzi, mo˝emy uznaç 2006 r. za
rok jubileuszu 50-lecia polskiej komputeryzacji.
Motocykle i samochody o takiej metryce uznawane
sà przez historyków techniki i urz´dy konserwatorskie
za zabytki motoryzacji. Zwa˝ywszy na fakt, ˝e kom-
putery starzejà si´ przynajmniej 10 razy szybciej, ist-
nieje wyraênie zarysowana potrzeba zabezpieczania,
ochrony i konserwacji zabytków elektronicznej tech-
niki obliczeniowej.
Historia polskiej elektronicznej
techniki obliczeniowej
W 1950 r. in˝. Zbigniew Pawlak z Grupy Aparatów
Matematycznych Paƒstwowego Instytutu Matema-
tycznego zbudowa∏ pierwszà w Polsce elektronicznà
maszyn´ cyfrowà GAM I. Dokona∏ tego kosztem
ok. 5000 z∏, które Instytut musia∏ wydaç, by wyjÊç
z koƒcem roku finansowego na tzw. zero. Tak zacz´-
∏a si´ historia polskiej komputeryzacji.
1. AKAT-I, analizator równaƒ
ró˝niczkowych konstrukcji in˝.
J. Karpiƒskiego (1959). Wszystkie
obiekty pochodzà ze zbiorów
Muzeum Techniki w Warszawie.
Wszystkie fot. A. Berezowski.
1. AKAT-I – differential equation
analyser constructed by engineer
J. Karpiƒski (1959). All objects
come from the collections of the
Museum of Technology in Warsaw.
All photos: A. Berezowski.
80
2. AKAT-I, analizator równaƒ ró˝niczkowych konstrukcji in˝.
J. Karpiƒskiego (1959).
2. AKAT-I – differential equation analyser constructed by engineer
J. Karpiƒski (1959).
Oba komputery – analogowy ARR i cyfrowy
XYZ – by∏y maszynami pierwszej generacji, skon-
struowanymi w technice lampowej. Komputer XYZ
od poczàtku by∏ pomyÊlany jako maszyna prototy-
powa. Jego powstanie zapoczàtkowa∏o seri´ kompu-
terów ZAM: ZAM-2, ZAM-21, ZAM-41.
Innym, polskim pionierem prac w tej dziedzinie
by∏ in˝. Jacek Karpiƒski. Wywodzi∏ si´ z przedwo-
jennej, znanej rodziny in˝ynierskiej, by∏ m∏odszym
kolegà Leona ¸ukaszewicza. Po ukoƒczeniu studiów
politechnicznych w Warszawie, w 1957 r. skonstru-
owa∏ harmoniczny analizator analogowy. Jego kolej-
nà konstrukcjà by∏ wybudowany w 1959 r. tranzys-
torowy analizator równaƒ ró˝niczkowych AKAT I.
Maszyna ta zosta∏a nagrodzona w Konkursie M∏o-
dych Talentów Technicznych UNESCO, organizo-
wanym przy Uniwersytecie Harwardzkim. Karpiƒski
otrzyma∏ stypendium rzàdu amerykaƒskiego, dzi´ki
któremu zwiedzi∏ 25 najlepszych laboratoriów kom-
puterowych w Stanach Zjednoczonych.
Po powrocie do kraju podjà∏ prac´ w Instytucie
Fizyki DoÊwiadczalnej Uniwersytetu Warszawskiego,
gdzie skonstruowa∏ maszyn´ cyfrowà Êredniej wiel-
koÊci KAR-65. Maszyna ta przekracza∏a mo˝liwoÊ-
ciami obliczeniowymi próg 100 mln operacji na se-
kund´, co jak na owe czasy by∏o du˝ym osiàgni´-
ciem, przy jednoczesnym ma∏ym koszcie produkcji
i eksploatacji maszyny. KAR-65 pracowa∏ w instytu-
cie nieprzerwanie od 1965 r. przez dwadzieÊcia par´
lat. Niestety pozosta∏ prototypem; nie podj´to pro-
dukcji seryjnej.
Pierwszym seryjnym komputerem konstrukcji
Karpiƒskiego by∏, zbudowany w 1970 r., minikompu-
ter K 202, który sta∏ si´ sensacjà na Mi´dzynarodo-
wych Targach Poznaƒskich. Produkcja seryjna K 202
sta∏a si´ mo˝liwa, dzi´ki wspó∏pracy z brytyjskà fir-
mà komputerowà Data Loop.
Najbardziej znanym polskim komputerem, cz´-
sto mylnie uwa˝anym za pierwszy, by∏a ODRA.
Komputery ODRA produkowane by∏y od poczàtku
lat 60. ub. stulecia we Wroc∏awskich Zak∏adach Ele-
ktronicznych ELWRO. Do tej rodziny komputerów
nale˝a∏y m.in. konstrukcje: ODRA-1003 i ODRA-
1013, oraz ODRA-1305. Z czasem Wroc∏awskie Za-
k∏ady Elektroniczne sta∏y si´ cz´Êcià Zjednoczenia
Przemys∏u Automatyki i Aparatury Pomiarowej
MERA, którego poszczególne przedsi´biorstwa sta∏y
si´ producentami sprz´tu komputerowego u˝ywane-
go w ca∏ym kraju.
Zjednoczenie MERA, powsta∏e w 1964 r., by∏o
g∏ównym i najwi´kszym krajowym producentem
aparatury komputerowej. W jego sk∏ad wchodzi∏o
ok. 20 zak∏adów produkujàcych sprz´t elektroniczny
– od aparatury pomiarowej, poprzez aparaty automa-
tyki i sterowania, do sprz´tu komputerowego. Do czo-
∏owych zak∏adów produkujàcych maszyny kompute-
rowe zaliczyç mo˝na: Wroc∏awskie Zak∏ady Elektro-
niczne ELWRO, Krakowskà Fabryk´ Aparatów
Pomiarowych MERA-KFAP, Zak∏ady Wytwórcze
GAM I odznacza∏a si´ minimalnymi mo˝liwoÊ-
ciami obliczeniowymi oraz d∏ugim czasem operacji.
By∏a maszynà eksperymentalnà, powsta∏à w celu prze-
prowadzenia wst´pnych badaƒ, które mia∏y dopro-
wadziç do skonstruowania elektronicznej maszyny
cyfrowej z prawdziwego zdarzenia. Na zbudowanie
GAM I pracownikom PIM-u wystarczy∏y 2 tygodnie:
jeden na planowanie, drugi na konstrukcj´. Maszyna
mog∏a wykonywaç tylko 4 operacje: dodawanie, do-
pe∏nianie, porównywanie i selekcjonowanie; mia∏a
osiem komórek pami´ciowych. Brzmieç to mo˝e
dzisiaj jak anegdota, ale charakterystyczny dla niej
by∏ sposób wprowadzania informacji do pami´ci.
Dokonywano tego za pomocà taÊmy dziurkowanej,
której perforowanie by∏o wykonywane metalowà sztan-
cà oraz grubym „gwoêdziem” i m∏otkiem. GAM I
spe∏ni∏a swoje zadania eksperymentalno-pokazowe
i zosta∏a rozebrana na cz´Êci w 1955 r. DoÊwiadcze-
nia zdobyte przy jej budowie by∏y wst´pem do dal-
szych, znacznie powa˝niejszych przedsi´wzi´ç.
Prace nad polskimi komputerami prowadzone
by∏y od 1952 r. w Zak∏adzie Aparatów Matematycz-
nych Polskiej Akademii Nauk, w który przekszta∏co-
na zosta∏a wspomniana Grupa Aparatów Matema-
tycznych. Przebiega∏y dwutorowo: w pracowniach
analogowej i cyfrowej. Budowà maszyny analogowej
zaj´li si´ ówczeÊni m∏odzi in˝ynierowie Leon ¸uka-
szewicz i Krystyn Bochenek. Pracami nad kompu-
terem cyfrowym kierowa∏ in˝. Romuald Marczyƒski.
Prace nad maszynà analogowà zakoƒczy∏y si´
w 1954 r. powstaniem analizatora równaƒ ró˝nicz-
kowych. Po tym sukcesie, uwieƒczonym nagrodà
paƒstwowà, g∏ówny konstruktor analizatora in˝. ¸u-
kaszewicz stanà∏ na czele zespo∏u budujàcego ma-
szyn´ cyfrowà. Prace nad pierwszym polskim kom-
puterem cyfrowym, nazwanym XYZ, zespó∏ in˝.
¸ukaszewicza zakoƒczy∏ w 1958 r.
81
Muzeum ma w swoich zasobach nie tylko ma-
teria∏y dotyczàce samych maszyn, ale równie˝ zwià-
zane z dzia∏alnoÊcià ich producentów. Koncentruje
si´ na polskich komputerach oraz ich producentach.
Gromadzi jednak tak˝e maszyny i dokumentacje firm
zagranicznych, zw∏aszcza tych, które mia∏y udzia∏
w rynku polskim i wp∏ywa∏y na kszta∏t rodzimej
informatyki.
Tworzàc zbiory eksponatów przechowywanych
w dziale elektronicznej techniki obliczeniowej mu-
zeum kieruje si´ kilkoma zasadami:
q g∏ówny nurt zainteresowania stanowià obiekty pro-
dukcji polskiej,
q w pierwszej kolejnoÊci do muzealnej kolekcji po-
zyskiwane sà te maszyny produkcji zagranicznej,
które mia∏y najwi´kszy wp∏yw na polski rynek
komputerowy oraz na kszta∏t polskiej informatyki,
q pozyskiwane sà równie˝ obiekty produkcji zagra-
nicznej o ciekawej i nietypowej konstrukcji,
q do zbiorów przyjmowane sà przede wszystkim
obiekty sprawne.
Obecnie najcenniejszymi polskimi zabytkami
komputerowymi w kolekcji muzeum sà: ZAM-21 –
potomek s∏ynnego XYZ, 3 egzemplarze maszyn
ODRA-1002, -1003 i -1013, wyroby zjednoczenia
MERA m.in. system MERA 7900 oraz mikrokompu-
ter Meritum, maszyny konstrukcji in˝. Karpiƒskiego:
AKAT I, KAR-65 oraz legendarny minikomputer
ZABYTKI TECHNIKI
Przyrzàdów Pomiarowych ERA (póêniej przemiano-
wane na Fabryk´ Mierników i Komputerów ERA),
Zak∏ady Urzàdzeƒ Komputerowych MERA-ELZAB.
Zak∏ady MERY by∏y producentem zarówno pojedyn-
czych maszyn, takich jak komputery ODRA czy mi-
krokomputery MERA-60 i Monik 8B, jak i ca∏ych sy-
stemów komputerowych MERA 9150, MERA 7900.
Kolekcja zabytków elektronicznej
techniki obliczeniowej Muzeum Techniki
Muzeum Techniki w Warszawie od ponad 30 lat gro-
madzi i zabezpiecza zabytki elektronicznej techniki
obliczeniowej (ETO). W zakresie zainteresowaƒ znaj-
dujà si´ nie tylko same maszyny, ale równie˝ wszel-
kiego rodzaju dokumentacja zwiàzana z elektronicz-
nà technikà obliczeniowà (dokumentacja u˝ytkowo-
techniczna, instrukcje obs∏ugi, katalogi, materia∏y
reklamowe).
3. Fragment pulpitu sterowania AKAT-I, analizatora równaƒ ró˝-
niczkowych konstrukcji in˝. J. Karpiƒskiego (1959).
3. Fragment of the control panel of the AKAT-I differential
equation analyser constructed by engineer J. Karpiƒski (1959).
4. AKAT-I, analizator równaƒ ró˝niczkowych konstrukcji in˝. J. Karpiƒskiego (1959): a – fragment pulpitu sterowania, b – krosownica.
4. AKAT-I – differential equation analyser constructed by engineer J. Karpiƒski (1959): a – fragment of the control panel, b – patch panel.
82
z ciekawszych eksponatów jest komputer z klasy
superkomputerów amerykaƒskiej firmy Cray, ozna-
czony symbolem T3E.
Problematyka konserwacji zabytków
elektronicznej techniki obliczeniowej
Muzeum Techniki, gromadzàc i zabezpieczajàc za-
bytki elektronicznej techniki obliczeniowej, dokonu-
je równie˝ zabiegów konserwatorskich. Wykonujà je
pracownicy merytoryczni opiekujàcy si´ kolekcjà
ETO wraz ze specjalistami z pracowni konserwator-
skiej. Polegajà one g∏ównie na przywracaniu spraw-
noÊci i oryginalnego wyglàdu komputerom.
Tkanka ta, czyli pami´ç komputera, wykonana
w takiej lub innej technice, np. lampowej, ferrytowej,
tranzystorowej czy uk∏adów scalonych, musi byç
sprawna. Pami´ç sprawnego komputera nie mo˝e ulec
uszkodzeniu ani mechanicznemu, ani elektronicznemu
(zniszczenie struktury miejsca impulsu elektrycznego).
Ale sama tkanka nie stanowi o istocie komputera jako
urzàdzenia. Ten sam model komputera – o takiej
samej architekturze i wielkoÊci pami´ci – mo˝e byç
komputerem s∏u˝àcym zarówno do obliczeƒ staty-
stycznych, jak i do prac edytorskich i archiwizowania
tekstów, mo˝e równie˝ byç u˝ywany jako elektro-
niczna zabawka albo spe∏niaç wszystkie te zadania.
O tym, do jakich celów mo˝e byç lub jest u˝ywany
Pierwszym problemem stajàcym przed konser-
watorami zabytków ETO jest odpowiedê na pytanie
o istot´ konserwacji komputerów: czy ma ona obejmo-
waç sam hardware, czy te˝ równie˝ software? Pytanie
to mo˝na sformu∏owaç szerzej: co stanowi o istocie
komputera – jego mo˝liwoÊci obliczeniowe czy
ukierunkowanie sposobu dokonywania obliczeƒ?.
W∏aÊciwa odpowiedê wymaga zrozumienia dwoistej
natury komputera. Pierwszym poziomem funkcjono-
wania elektronicznych maszyn cyfrowych jest, jak
ka˝dego urzàdzenia, ich fizycznoÊç; by mo˝na by∏o
na danym komputerze pracowaç musi mieç ono tkan-
k´ –„cia∏o”, w której za pomocà impulsów elektrycz-
nych zapisana zostanie informacja.
K-202. Ale niekwestionowanym „królem” polskiej
cz´Êci kolekcji ETO jest Analizator Równaƒ Ró˝-
niczkowych.
SpoÊród komputerów produkcji zagranicznej na-
le˝y wymieniç: amerykaƒskà maszyn´ NCR 315, bry-
tyjsko-amerykaƒski zestaw komputerowy National-
Elliott, zewn´trzne pami´ci taÊmowe typu karuzelo-
wego szwedzkiej firmy FACIT oraz poprzednika
dysku twardego – jednostk´ pami´ci dyskowej (z dys-
kiem) produkcji Control Data Corporation z Minnea-
polis w USA. Du˝ym zainteresowaniem zwiedzajà-
cych cieszà si´, prezentowane na ekspozycji, pierw-
sze komputery osobiste (PC) produkcji IBM oraz nie-
istniejàcych dzisiaj firm Commodore i Atari. Jednym
5. Analizator Równaƒ Ró˝niczkowych, pierwszy polski „komputer” analogowy konstrukcji in˝. L. ¸ukaszewicza (1958).
5. Differential Equation Analyser – first Polish analogue “computer” constructed by engineer I. ¸ukaszewicz (1958).
83
komputer, decyduje jego oprogramowanie, czyli ukie-
runkowany sposób dokonywania obliczeƒ. Dopiero po
zachowaniu – w tym konserwacji – tych dwóch p∏asz-
czyzn komputera mo˝na mówiç o pe∏nej ochronie za-
bytkowych elektronicznych maszyn cyfrowych.
Innym istotnym problemem konserwacji zabyt-
kowego sprz´tu komputerowego jest problem wadli-
woÊci starszych technik tworzenia pami´ci kompute-
rów. Twórcy i producenci komputerów, w których
pami´ç wykonana by∏a w technice lampowej, zak∏a-
dali du˝à wadliwoÊç podstawowej komórki pami´-
ciowej tych maszyn – lampy elektronicznej. Wymiana
lamp odbywa∏a si´ na bie˝àco podczas pracy kompu-
tera. Obecnie konserwatorzy tych zabytków muszà
rozstrzygaç: czy nale˝y uruchamiaç komputer, któ-
rego elementy pami´ci ulegajà awariom z powodu
swej konstrukcji. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi
na to pytanie, gdy˝ z jednej strony niepracujàcy kom-
puter jest urzàdzeniem „martwym”, z drugiej strony
zaÊ jego eksploatacja prowadzi do jego destrukcji,
która wobec braku cz´Êci na wymian´ bywa niekiedy
ostateczna.
Dodatkowymi problemami natury pozatechnicz-
nej sà: brak specjalistów elektroników i informaty-
ków potrafiàcych pos∏ugiwaç si´ elektronicznymi
maszynami cyfrowymi z lat 60. i 70. XX w. (koniecz-
na znajomoÊç struktury i warunków eksploatacji ma-
szyny oraz j´zyków oprogramowania np. COBOL czy
AGOL), a tak˝e koszty przeprowadzanych konser-
wacji (koszty energii zasilajàcej komputery, ch∏odze-
nia czy cz´Êci zamiennych). Pe∏na konserwacja star-
szych eksponatów-komputerów, obejmujàca software
i hardware, w warunkach muzealnych jest czaso-
i pracoch∏onna, a w ostatecznym rezultacie mo˝e nie
daç oczekiwanych efektów.
Znacznie prostsza jest konserwacja komputerów
biurowych czy osobistych z lat 80. i poczàtku 90. ub.
stulecia. Dzi´ki uruchomieniu tych eksponatów mo-
˝emy dokonaç ca∏oÊciowej dokumentacji zachowanej
maszyny, obejmujàcej zarówno hardware, jak i soft-
ware. W przypadku maszyn osobistych, w których –
w odró˝nieniu od starszych ukierunkowanych kom-
puterów – program by∏ niejednolity i mo˝na by∏o go
dowolnie zmieniaç, jest to bardzo wa˝ne. Dzi´ki
przeprowadzonym pracom konserwatorskim i urucho-
mieniu poszczególnych jednostek mo˝na obserwo-
waç rozwój i zmiany w programach graficznych.
Przyk∏ady przeprowadzonych
i planowanych konserwacji
Najcz´Êciej przeprowadzanymi w Muzeum zabiega-
mi konserwatorskimi zabytkowych komputerów sà
ich oczyszczenia. Zabrudzeniu ulegajà zarówno obu-
dowy komputerowe, jak i elementy elektroniczne.
Zabrudzenia zabytkowych komputerów sà dwojakie-
go rodzaju: spowodowane odk∏adaniem si´ kurzu –
mniej groêne dla urzàdzenia oraz organiczne pocho-
dzenia spo˝ywczego – znacznie niebezpieczniejsze,
zw∏aszcza dla elementów elektronicznych, i trudniej-
sze do zlikwidowania. Mog∏oby si´ wydawaç, ˝e to
problem banalny i nie powinien sprawiaç wi´kszych
k∏opotów konserwatorom sprz´tu elektronicznego.
Niestety, nie jest to takie proste.
O ile zabrudzenia resztkami artyku∏ów spo˝yw-
czych spotykane sà przede wszystkim w kompute-
rach m∏odszych z prze∏omu lat 80. i 90. oraz poczàtku
90. XX stulecia, o tyle zabrudzenia kurzem sà zmorà
komputerów starszych. Co gorsza, kurz ten jest za-
zwyczaj nasiàkni´ty t∏ustymi substancjami smaropo-
chodnymi. Poniewa˝ w Polsce zdecydowana wi´k-
szoÊç komputerów z lat 60. i 70. pracowa∏a w przy-
fabrycznych oÊrodkach ETO, by∏y one nara˝one na
ZABYTKI TECHNIKI
6. Mikrokomputer Atari 1040
STFM, jeden z pierwszych do-
st´pnych na rynku polskim pro-
fesjonalnych komputerów oso-
bistych (1984).
6. Atari 1040STFM microcom-
puter – one of the first profes-
sional personal computers avail-
able on the Polish market (1984).
84
7. Fragment pami´ci taÊmowej elektronicznej maszyny cyfrowej
(komputera) National-Elliott 803 B produkcji brytyjskiej (1962).
7. Fragment of the magnetic tape memory of the National-Elliott
803 B digital machine (computer) produced in the UK (1962).
8. Fragment pami´ci taÊmowej elektronicznej maszyny cyfrowej
(komputera) National-Elliott 803 B produkcji brytyjskiej (1962).
8. Fragment of the magnetic tape memory of the National-Elliott
803 B digital machine (computer) produced in the UK (1962).
penetracj´ kurzem nasàczonym smarami techniczny-
mi. Ponadto od wy∏àczenia komputerów z eksploata-
cji do momentu wprowadzenia ich do kolekcji mu-
zeum i obj´cia ich opiekà mija∏o zazwyczaj kilkanaÊ-
cie miesi´cy, a niekiedy nawet kilka lat.
T∏usty, nasàczony smarem kurz zalegajàcy w elek-
tronicznych elementach komputerów powoduje cz´-
sto m.in. niedro˝noÊç styków, co z kolei prowadzi do
czasowej niesprawnoÊci urzàdzenia bàdê do znisz-
czeƒ jego elementów. Takie same uszkodzenia po-
wodujà zanieczyszczenia pozosta∏oÊciami produktów
spo˝ywczych. Najbardziej nara˝one na nie by∏y kla-
wiatury komputerów, co skutkowa∏o ca∏kowità ich
niesprawnoÊcià bàdê nieprawid∏owym funkcjonowa-
niem poszczególnych klawiszy. Przypadkiem tego
typu by∏o zabrudzenie ∏àcznika elektrycznego w jed-
nym z pozyskanych do kolekcji komputerów Atari.
W urzàdzeniu o symbolu 800XL, stanowiàcym kon-
strukcj´ z∏o˝onà ze zintegrowanej z jednostkà cen-
tralnà klawiatury, zanieczyszczony pozosta∏oÊciami
artyku∏ów spo˝ywczych ∏àcznik elektryczny uniemo˝-
liwia∏ w∏àczenie komputera. Jego oczyszczenie po-
zwala∏o na uruchomienie „osiemsetki”, a w dalszej
perspektywie prezentowanie programów komputero-
wych z po∏. lat 80.
Drugim rodzajem najcz´Êciej wyst´pujàcych
w muzealnej praktyce konserwacji sà naprawy me-
chanicznych uszkodzeƒ cz´Êci i elementów kompu-
terów. Najbardziej nara˝onymi na mechaniczne uszko-
dzenia sà ich obudowy. W kolekcji ETO uszkodzenia
tego typu dotyczà najcz´Êciej plastikowych obudów
komputerów firm Atari, Commodore i Sinclair.
Ciekawym problemem, przed którym stan´li konser-
watorzy zabytkowego sprz´tu komputerowego, by∏a
próba likwidacji mechanicznego uszkodzenia obudo-
wy os∏ony oÊwietlenia pulpitu operatorskiego elektro-
nicznej maszyny cyfrowej National-Elliott 803 z lat
60. ub. stulecia. Wymaga∏ on podj´cia decyzji: czy
przerwaç pierwotne ∏àczenia dwucz´Êciowej obudo-
wy w celu wklejenia oryginalnej, mlecznoprzeêro-
czystej os∏ony, która na skutek wysychania kleju wy-
pad∏a z ramki do wn´trza pulpitu. ¸àczenia cz´Êci
obudowy by∏y wykonane tak, by tylko firmowi ser-
wisanci mogli je rozmontowywaç za pomocà specjal-
nego urzàdzenia.
Do bardziej skomplikowanych prac konserwator-
skich zabytkowego sprz´tu ETO nale˝à konieczne
wymiany elementów komputerowych. Podejmujàc ta-
kie dzia∏ania nale˝y pami´taç o zachowaniu mo˝li-
wie jak najwi´kszej liczby oryginalnych elementów.
Najlepiej jest, gdy wymieniane elementy pochodzà
z urzàdzeƒ komputerowych zbli˝onych do obiektu
poddanego konserwacji czasem powstania, technikà
wykonania czy pochodzeniem. W 2004 r. do kolekcji
wszed∏ komputer 32-bitowy Atari 1040STFM, podaro-
wany muzeum przez prywatnego darczyƒc´. Ten rzad-
ko spotykany w Polsce komputer z poczàtku lat 80.
XX w. mia∏ uszkodzony jeden z elektronicznych ele-
mentów odpowiedzialnych za w∏aÊciwy pobór mocy.
Uszkodzenie uniemo˝liwia∏o uruchomienie komputera.
Element zosta∏ wymieniony na taki sam, a pochodzàcy
z ofiarowanego przez t´ samà osob´ innego kompute-
ra Atari, który ze wzgl´du na stan zachowania zosta∏
wykorzystany w muzeum jako „magazyn cz´Êci”.
85
ZABYTKI TECHNIKI
Powa˝nymi problemami, przed którym stajà kon-
serwatorzy zabytków komputerowych, sà problemy
natury prawnej. Dotyczy to w szczególnoÊci konser-
wacji programów zainstalowanych w zabytkach,
w mniejszym stopniu samego hardware’u. W przeka-
zanym do muzealnej kolekcji przez jednà z warszaw-
skich instytucji komputerze MacIntosh IIc z poczàtku
lat 80. ub.w. wykasowane zosta∏o oryginalne opro-
gramowanie. Ofiarodawca zastrzeg∏ sobie, by w poda-
rowanym komputerze nie przywracano go ani te˝ nie
podejmowano prób wydobywania z pami´ci wykaso-
wanych informacji. O du˝ym znaczeniu dla muzeal-
nej kolekcji ETO tego obiektu, b´dàcego jednym
z pierwszych nale˝àcych do legendarnej serii produ-
kowanej przez firm´ Apple, decydowa∏ oryginalnie
zamontowany, specjalnie stworzony do tego kompute-
ra program firmy Microsoft. W sytuacji, gdy nie mo˝-
na by∏oby zachowaç, a potem prezentowaç publicz-
noÊci tego oprogramowania, wartoÊç muzealna kom-
putera znacznie by spad∏a. Po d∏ugich pertraktacjach
darczyƒca zgodzi∏ si´ na pozostawienie oprogramo-
wania, jednoczeÊnie kategorycznie zakazujàc odtwo-
rzenia danych, pod groêbà konsekwencji prawnych
wynikajàcych m.in. z ustawy o ochronie danych osobo-
wych i ustawie o ochronie w∏asnoÊci intelektualnych.
Podobny, choç dotyczàcy hardware’u, problem na-
le˝a∏o rozwiàzaç w zwiàzku z przyj´ciem do kolekcji
komputera klasy superkomputerów Cray T3E. Inter-
dyscyplinarne Centrum Modelowania Matematycz-
nego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskie-
go, poprzedni w∏aÊciciel Craya, zgodnie z wolà pro-
ducenta nie tylko za˝àda∏o pisemnej deklaracji
o nieuruchomianiu komputera w muzeum, ale rów-
nie˝ dokona∏o celowej destrukcji jego pami´ci.
Niepowodzeniem skoƒczy∏a si´ próba wykonania
renowacji klawiatury minikomputera KAR-65, skon-
struowanego przez in˝. Karpiƒskiego. KAR-65 by∏
konstrukcjà prototypowà wykonanà na Uniwersyte-
cie Warszawskim w latach 60. ub. stulecia techno-
logiami pó∏warsztatowymi, co uniemo˝liwi∏o u˝ycie
gotowych elementów z innych maszyn tego typu.
W∏aÊciwa renowacja klawiatury tego komputera wy-
maga zaanga˝owania du˝ych nak∏adów finansowych
i u˝ycia specjalistycznych maszyn. W oczekiwaniu
na mo˝liwoÊç jej przeprowadzenia klawiatura zosta∏a
zabezpieczona przed dalszà degradacjà.
Dzia∏ania te wynika∏y z rygorystycznie przestrzega-
nej przez firm´ Cray zasady nieujawniania osobom
trzecim oprogramowania i zawartoÊci pami´ci tej kla-
sy komputerów. Mimo tych obni˝ajàcych wartoÊç kom-
putera Cray T3E poczynaƒ komputer zosta∏ przyj´ty
do kolekcji ETO i stanowi jej cenne uzupe∏nienie.
Uwagi ogólne o ochronie
i konserwacji zabytków
elektronicznej techniki obliczeniowej
Na ca∏oÊciowy obraz kultury czy historii sk∏adajà si´
nie tylko wielkie wydarzenia historyczne czy wielkie
dzie∏a sztuki. Historia ludzkoÊci to nie tylko historia
zmagaƒ cz∏owieka z przyrodà, ale tak˝e dzieje kszta∏-
towania przez niego rzeczywistoÊci. W swoich po-
czynaniach mieliÊmy zawsze wiernego sojusznika –
technik´, która umo˝liwi∏a wykonanie pi´Êciaka i loty
kosmiczne. Technika, u∏atwiajàc kreowanie Êrodo-
wiska ˝ycia, komplikuje jednoczeÊnie rzeczywistoÊç
i wp∏ywa na cz∏owieka, dà˝àcego do jej nieustannego
doskonalenia. Wywiera wp∏yw na to, jak ˝yjemy i jacy
jesteÊmy.
9. Fragment pulpitu sterowania (przed renowacjà) minikomputera
KAR-65 konstrukcji in˝. J. Karpiƒskiego (1965).
9. Fragment of the control panel (prior to renovation) of the KAR-
65 microcomputer constructed by engineer J. Karpiƒski (1965).
10. Fragment pulpitu sterowania (przed renowacjà) minikomputera
KAR-65 konstrukcji in˝. J. Karpiƒskiego (1965).
10. Fragment of the control panel (prior to renovation) of the
KAR-65 microcomputer constructed by engineer J. Karpiƒski
(1965).
I
n Poland the computer – a symbol of the twenty
first century – has an almost fifty-years long
history. The year 2004 marked half a century from
the building of the first Polish analogue computer,
and the year 2008 will coincide with the fiftieth
anniversary of the construction of a Polish digital
computer.
For more than thirty years the Museum of
Technology in Warsaw has been collecting and
protecting monuments of electronic calculation
technology – machines and assorted documentation
(technical instructions, catalogues and advertise-
ments). The most valuable exhibits in the Museum
collections include the ZAM-21 computer, the Odra-
1002, -1003 and -1013 machines, the MERA 7900
system and the Meritum micro-computer, equipment
constructed by engineer Karpiƒski: AKAT-I, KAR-
65, the K-202 mini-computer as well as a differential
equation analyser. The collections also feature foreign
computers (such as the American NCR 315, the
National-Elliott computer set, external tape memory/
CarouselI produced by the Swedish firm FACIT, the
first IBM personal computers, Commodore and Atari,
and the T3E super computer made by Cray).
The exhibits are conserved by specialists from
the Museum workshop which restores their original
appearance and puts them into working order. An
unprecedented dynamic growth of technology has
made it urgent to examine the origin of the computer,
computer techniques, and paths of development.
86
W historii techniki mo˝na wskazaç na prze∏omo-
we wydarzenia, takie jak m.in. wynalezienie ko∏a,
druku czy maszyny parowej, ale najdonioÊlejszym
wynalazkiem ostatniego stulecia, który z ca∏à pew-
noÊcià b´dzie kszta∏towa∏ przysz∏e pokolenia, jest
skonstruowanie komputera. Komputera – maszyny, któ-
ra w walce cz∏owieka z przyrodà staje si´ jego partne-
rem, a nie tylko narz´dziem. Wynalazek ten, choç
z perspektywy historii techniki czy generalnie historii
cz∏owieka, bardzo m∏ody, ju˝ w tej chwili wdar∏ si´
w ka˝dà dziedzin´ ludzkiego ˝ycia, otwierajàc zupe∏-
nie nowe wymiary egzystencji. Niespotykany dotàd
w historii tak dynamiczny rozwój techniczny powodu-
je pilnà potrzeb´ badania êróde∏ oraz poczàtków kom-
puterów i technik komputerowych tego urzàdzenia
oraz dróg ich rozwoju. Potrzeb´ tym pilniejszà, ˝e
wspomniana dynamika nabiera przyspieszenia.
Ochrona przed zapomnieniem i dewastacjà do-
robku polskiej myÊli komputerowej rodzi koniecz-
noÊç tworzenia kolekcji elektronicznej techniki
obliczeniowej oraz prowadzenia prac badawczych
nad jej historià. Muzeum Techniki, tworzàc, wzorem
innych Êwiatowych muzeów technicznych, kolekcj´
ETO, staje przed problemami konserwacji sprz´tu li-
czàcego 20, 30 i wi´cej lat, który, zwa˝ywszy na pro-
ces jego starzenia, z pe∏nà odpowiedzialnoÊcià mo-
˝emy zaliczaç do zabytków techniki.
Trzeba zaznaczyç, ˝e ogólne wytyczne czy regu-
∏y konserwacji zabytków ETO pozostajà takie same
jak w przypadku konserwacji innych zabytków, ale
metody tej konserwacji odbiegaç b´dà od metod sto-
sowanych w przypadku dóbr kultury o odmiennym
charakterze. Powoli, ale wyraênie zarysowuje si´ po-
trzeba kszta∏cenia konserwatorów zabytkowego sprz´-
tu komputerowego – specjalistów w zakresie elektro-
niki, informatyki oraz historii technik komputero-
wych. Nie do przecenienia w tym procesie b´dzie ro-
la elektroników i informatyków starszego pokolenia,
którzy swojà wiedz´ w zakresie zabytkowego sprz´tu
komputerowego przekazywaç b´dà konserwatorom.
11. Elektroniczna maszyna cyfrowa (komputer)
National Cash Register-315 produkcji amery-
kaƒskiej (1962).
11. Electronic digital machine (computer)
National Cash Register-315, American produc-
tion (1962).
THE PROTECTION OF MONUMENTS OF ELECTRONIC CALCULATION TECHNIQUES IN THE
COLLECTIONS OF THE MUSEUM OF TECHNOLOGY
Mgr Artur Setniewski, absolwent Katedry
Etnologii i Antropologii Kulturowej Uni-
wersytetu Warszawskiego o specjalizacji
muzealniczo-konserwatorskiej, od 2002 r.
jest pracownikiem Muzeum Techniki,
w którym zajmuje si´ m.in. historià
i ochronà zabytków elektronicznej techni-
ki obliczeniowej. Obecnie kieruje Mu-
zeum Przemys∏u, oddzia∏em Muzeum
Techniki mieszczàcym si´ w dawnej fab-
ryce Norblina.
87
Gra˝yna Holly
geograf
OÊrodek Naukowo-Badawczy Bieszczadzkiego Parku Narodowego
Ustrzyki Dolne
KRAJOBRAZ KULTUROWY
BIESZCZADZKIEGO PARKU NARODOWEGO I JEGO OCHRONA
„Najtrwalszym pomnikiem danej spo∏ecznoÊci jest
stworzony przez nià rodzaj krajobrazu” – pisa∏ René
Dubos w ksià˝ce Pochwa∏a ró˝norodnoÊci. W takim
kontekÊcie szczególnego znaczenia nabiera krajobraz
kulturowy Bieszczadów.
Kiedy w po∏. XX w. wysiedlono z tych terenów
mieszkaƒców, a do dziÊ przetrwa∏y tylko nieliczne
Êlady dawnej kultury materialnej, krajobraz ten sta∏
si´ widocznym znakiem przesz∏oÊci. Z punktu widze-
nia historycznego, etnograficznego i spo∏ecznego sta-
nowi on wartoÊç nieobliczalnà, podobnie jak ka˝dy
zachowany najdrobniejszy „Êwiadek” historii.
Czytanie krajobrazu
Dost´pny poznaniu stan rzeczywisty krajobrazu jest
oczywiÊcie rezultatem kilkuwiekowej dzia∏alnoÊci
cz∏owieka i si∏ przyrody. Kolejno przechodzi∏ od ty-
pu pierwotnego, poprzez naturalny, nast´pnie przez
wiele form kulturowych, by w 2. po∏. XX w. na sku-
tek regresji gospodarki przejÊç naturalizacj´, a˝ do
wspó∏czesnej postaci, zwiàzanej z powojennym za-
gospodarowywaniem Bieszczadów. W swym bogac-
twie form i treÊci przypomina nieskoƒczonà ksi´g´,
czekajàcà na skupionego czytelnika, w której ka˝dy
odczytuje co innego. JeÊli umiemy ten krajobraz
KRAJOBRAZY
1. ¸opienka (otulina Bieszczadzkiego Parku Narodowego – dalej BdPN), dawna cerkiew greckokatolicka zbudowana ok. 1750 r.; obecnie
koÊció∏ rzymskokatolicki. Wszystkie fot. G. i W. Holly.
1. ¸opienka (outer protection range of the Bieszczady National Park, further as: BdPN), former Uniate church built in about 1750; today:
Roman Catholic church. All photos: G. and W. Holly.
czytaç, wówczas dostrze˝emy w nim pi´kno ka˝dego
elementu czy to w formie poszarpanych szczytów
górskich, szumu potoków, kwiecistych po∏onin, czy
te˝ ost´pów karpackiej puszczy. Dla tych osób biesz-
czadzki szlak ma znamiona drogi wtajemniczania
w sfer´ si∏ natury, swobodnej refleksji nad postacià
górskiej przyrody i nieod∏àcznej przygody.
JeÊli b´dziemy jednak czytaç w skupieniu, wów-
czas odkryjemy w dolinach u podnó˝y po∏onin Êlady
ludzkiej dzia∏alnoÊci, zapisane za pomocà roÊlin-
noÊci i kamieni. Ka˝da bowiem wczesna ingerencja
cz∏owieka odcisn´∏a swoje pi´tno w naturalnych
uk∏adach przyrodniczych. Wprawne oko wypatrzy
zdzicza∏e sady, pasy zadrzewieƒ, miedze i roz∏ogi,
a tak˝e zarastajàce podmurówki chat, dworów lub
cerkwi, opuszczone cmentarze, krzy˝e przydro˝ne
oraz walàce si´ piwniczki, które przykry∏a „lawa buj-
nej, karpackiej roÊlinnoÊci”
1
.
To wzajemne przenikanie si´ elementów natury
i kultury sta∏o si´ dziÊ fenomenem historyczno-przy-
rodniczym Bieszczadów. Z jednej strony fascynujà
bezkresne po∏oniny i mroczne knieje karpackiej pusz-
czy. Z drugiej strony wabià swym niepowtarzalnym
urokiem obszary po nieistniejàcych od pó∏wiecza
wsiach, gdzie „otaczajàcy krajobraz zawiera w sobie
wielkie prawdy, zapis tego, co nieraz przez pokolenia
mozolnie budowano, co okrutnie niszczono, by znów
wznieÊç na chwa∏´ Bogu i dla naszego dobra”
2
.
Dopiero kiedy porównamy widok doliny z miej-
scem dawnej wsi, pos∏ugujàc si´ przedwojennà mapà
katastralnà, zdj´ciem lub opisem, wówczas pozornie
puste doliny o˝yjà swojà historià i tradycjà zabudo-
wy. ¸atwo ju˝ b´dzie nam skojarzyç k´p´ drzew
owocowych ze Êladem zagrody, grup´ starych jesio-
nów i jaworów na wzniesieniu z miejscem po cerkwi,
szpaler starych drzew z wiejskà drogà, rozsypujàcy
3. Chmiel (otulina BdPN),
dawna cerkiew grecko-
katolicka zbudowana
w 1906 r.; obecnie koÊ-
ció∏ rzymskokatolicki.
3. Chmiel (outer protec-
tion range of BdPN),
former Uniate church
built in 1906; today:
Roman Catholic church.
2. Smolnik (otulina BdPN),
dawna cerkiew greckokato-
licka zbudowana w 1791 r.
w typie bojkowskim; obecnie
koÊció∏ rzymskokatolicki.
2. Smolnik (outer protection
range of BdPN), former
Uniate church built in 1791
by the Bojko people; today:
Roman Catholic church.
89
4. Sokoliki, widok na San
i cerkiew greckokatolickà po
stronie ukraiƒskiej (zbudo-
wana w 1931 r.); obecnie nie-
u˝ytkowana.
4. Sokoliki, view of the river
San and a Uniate church on
the Ukrainian side (built in
1931); today: not in use.
si´ wa∏ kamieni z dawnà miedzà, fragment rowu od-
prowadzajàcego wod´ przy wodospadzie z dawnà
m∏ynówkà, zarastajàcà polank´ ÊródleÊnà z dawnà
carynkà.
K´py smotrawy okaza∏ej lub chabra mi´kkow∏o-
sego pozosta∏y cz´sto po przydomowych ogródkach
kwiatowych. Sà to rodzime roÊliny wschodniokarpa-
ckie, które ze wzgl´du na ozdobne walory by∏y prze-
noszone przez dawnych mieszkaƒców z naturalnych
siedlisk do ogródków. O lokalizacji dawnej zabudo-
wy Êwiadczà te˝ p∏aty pokrzywy i szczawiu alpej-
skiego, które zajmujà siedliska bogate w azot. W kraj-
obrazie wyró˝niajà si´ pojedyncze stare lipy, jesio-
ny i wiàzy. W przesz∏oÊci sta∏y w obr´bie zagród i za-
pewnia∏y cieƒ mieszkaƒcom, których wyglàd mo˝e-
my poznaç z zachowanych zdj´ç archiwalnych.
Zwraca uwag´ ich ciemna karnacja oraz niski wzrost.
Sà to cechy odziedziczone po przodkach, majàcych
swoje korzenie w wo∏oskich plemionach pasterskich.
Przez wieki obszar ten by∏ pograniczem, gdzie sty-
ka∏y si´ i przenika∏y nawzajem dwie wielkie tradycje
religijno-kulturowe – zachodnia (∏aciƒska) i wschod-
nia (bizantyjsko-ruska). Na skutek ciàg∏ego kontaktu
i mieszania si´ spo∏ecznoÊci polskich, ruskich i wo∏o-
skich, ukszta∏towa∏ si´ w tej cz´Êci Bieszczadów spe-
cyficzny rejon etnograficzny – Bojkowszczyzna.
6. Wo∏osate, zrekonstruowana podmurówka cerkwi.
6. Wo∏osate, reconstructed underpinning of a Uniate
church.
5. Kostrino (Ukraina), cerkiew z 1645 r. przeniesiona do
Kostryni z Sianek w 1703 r.
5. Kostrino (Ukraine), church from 1645 transferred
from Sianki in 1703.
KRAJOBRAZY
90
7. Bieszczadzka ciuchcia.
7. The Bieszczady narrow-
gauge railway.
8. Owocujàca grusza Pyrus communis.
8. Fruiting pear Pyrus communis.
9. Owocujàca zdzicz∏a jab∏oƒ Malus sylvestris.
9. Fruiting wild apple tree Malus sylvestris.
10. Owocujàca lipa drobnolistna Tilia cordata.
10. Fruiting linden tree Tilia cordata.
Âwiat, który przeminà∏...
Zanim jednak to nastàpi∏o, przez d∏ugi czas górski
teren poroÊni´ty karpackà puszczà, porozcinany wàs-
kimi dolinami z kamienistà glebà pozostawa∏ poza
ekumenà. Doliny górskie by∏y wprawdzie penetrowa-
ne przez ludzi ju˝ od neolitu, na co wskazujà profile
w posiadanie rodu Kmitów, a niewielki pas królew-
szczyzn ciàgnà∏ si´ jedynie wzd∏u˝ granicznego dzia-
∏u karpackiego. Wsie na tym obszarze powstawa∏y od
koƒca XV do poczàtków XVII w. i by∏y lokowane na
prawie wo∏oskim. Ich rozmieszczenie oraz sposób
gospodarowania pozostawa∏ w harmonijnej ∏àcznoÊci
z rzeêbà terenu, siecià rzecznà i szatà roÊlinnà.
palinologiczne torfowisk w dolinie górnego Sanu
oraz odkrycia archeologiczne. Jednak˝e jeszcze w Êred-
niowieczu sta∏e osadnictwo ogranicza∏o si´ jedynie
do szerokich kotlin i zakoli Êrodkowego biegu Sanu,
posuwajàc si´ stopniowo w gór´ rzek i potoków.
Zmiana tempa cywilizacyjnego nastàpi∏a dopiero
w XIV w., kiedy to Kazimierz Wielki, w∏àczajàc zie-
mi´ sanockà w sk∏ad Królestwa Polskiego, rozpoczà∏
zorganizowanà akcj´ osadniczà obszarów górskich.
Rozwojowi osadnictwa sprzyja∏y darowizny królew-
skie, dzi´ki którym wykszta∏ci∏y si´ z czasem roz-
leg∏e dobra szlacheckie i duchowne. Teren nale˝àcy
dziÊ do Bieszczadzkiego Parku Narodowego wszed∏
Wsie zak∏adane na prawie wo∏oskim charaktery-
zowa∏y si´ ∏anowà strukturà, b´dàcà rezultatem po-
dzia∏u gruntów pomi´dzy osadników. W pierwszym
etapie oznaczano ogólne granice wsi. Nast´pnie
kniaê osadêca wraz z miernikami i osadnikami wy-
tycza∏ wzd∏u˝ doliny potoku dogodne miejsca pod
zabudowania, starajàc si´, aby nie by∏o za daleko
od bie˝àcej wody, a zarazem bezpiecznie w czasie
wiosennych zalewów. Ta niezamieszkana przestrzeƒ
wzd∏u˝ potoku nazywana by∏a „nawsiem”. Od na-
wsia a˝ do granic wsi wyznaczano ka˝demu osadni-
kowi jednakowy pas gruntu o powierzchni ok. 1 ∏ana
(ok. 20 ha). Tak wytyczony obszar zwano zar´bkiem,
91
KRAJOBRAZY
13. Bukowiec, kadê do produkcji pota˝u.
13. Bukowiec, vat for the production of potash.
11. Sanok, Muzeum Budo-
wnictwa Ludowego, chata
bojkowska z 1906 r. ze
Skorodnego.
11. Sanok, Museum of
Folk Architecture, Bojko
cottage from 1906 from
Skorodne.
gdy˝ ciàgnà∏ si´ on prostopadle od osi do-
liny w przeciwne strony, a˝ do granic wsi.
Tym samym w dolinach górskich, gdzie jed-
na strona wsi jest zwykle gorzej nas∏one-
czniona, ka˝dy z osadników mia∏ podobne
warunki do zasiedlania.
Wsie nale˝a∏y do tzw. ∏aƒcuchówek,
gdy˝ rozmieszczenie budynków przypomi-
na∏o luêno roz∏o˝ony ∏aƒcuch wzd∏u˝ bieg-
nàcej dnem doliny drogi. Z up∏ywem czasu
rzadki pierwotnie ∏aƒcuch budynków coraz
bardziej si´ zag´szcza∏ i wyd∏u˝a∏, wype∏-
niajàc szczelniej dna dolin. Granice wsi zna-
czy∏y krzy˝e przydro˝ne, kamienne kopce,
zadrzewienia i linie grzbietowe. Od drogi
g∏ównej zacz´∏y odchodziç w obie strony
drogi boczne, upodabniajàc ca∏y ten uk∏ad
do unerwienia liÊcia wiàzu.
12. Sianki, piwnica w obr´bie nieistniejàcych
zabudowaƒ dworskich.
12. Sianki, cellar within non-extant manorial
buildings.
92
Chaty wiejskie sk∏ada∏y si´ z izby mieszkalnej
(tzw. chy˝y) i stajni rozdzielonych boiskiem, na któ-
rym wykonywano prace gospodarcze. Ca∏oÊç nakry-
wa∏ wysoki dach czterospadowy, kryty s∏omà. Ka˝de
z pomieszczeƒ zajmowa∏o na ogó∏ ca∏à szerokoÊç bu-
dynku (tzw. konstrukcja jednotraktowa), co sprawia-
∏o, ˝e chaty-zagrody by∏y wàskie i d∏ugie.
W ka˝dej wsi znajdowa∏y si´ dwory i folwarki,
malowniczo ulokowane w sàsiedztwie starych
drzew i ogrodów. Dwory zbudowane by∏y cz´sto
z kamienia i nakryte dachem z gontu. W ich pobli˝u
znajdowa∏y si´ ponadto budynki gospodarcze,
piwniczki, a czasami równie˝ stawy rybne i m∏yny
wodne.
Ozdobà wsi by∏y drewniane cerkwie, po∏o˝one
zazwyczaj na wzgórzu, w pewnym oddaleniu od
gwaru ludzkich siedzib i otoczone cz´sto wieƒcem
s´dziwych drzew, pami´tajàcych odleg∏e czasy.
Cerkwie by∏y trójdzielne i orientowane, co znaczy, ˝e
cz´Êç o∏tarzowa zwrócona by∏a na wschód, zaÊ pozo-
sta∏e cz´Êci – nawa i babiniec – przylega∏y kolejno od
strony zachodniej. Za naj∏adniejsze uchodzi∏y Êwià-
tynie w Smereku i Caryƒskiem. By∏y one typu boj-
kowskiego, w których ka˝dà z trzech cz´Êci nakry-
wa∏ oddzielny, mniej lub bardziej ∏amany dach na-
miotowy. Dominujàcym elementem by∏a szeroka na-
wa, zaÊ ca∏oÊç budowli obiega∏o zadaszenie wsparte
na belkach zr´bu, nazywane sobotami.
14. Berehy Górne, nagrobek na
cmentarzu przycerkiewnym.
14. Berehy Górne, tombstone in
the church cemetery.
15. Dêwiniacz Górny, krzy˝ przydro˝ny przy gra-
nicy z Tarnawà Ni˝nà.
15. Dêwiniacz Górny, roadside cross next to the
boundary with Tarnawa Ni˝na.
16. Dêwiniacz Górny, krzy˝ przydro˝ny.
16. Dêwiniacz Górny, roadside cross.
17. Sianki, inskrypcja na grobowcu
hrabiny Klary Stroiƒskiej.
17. Sianki, inscription on the tomb-
stone of Countess Klara Stroiƒska.
93
KRAJOBRAZY
W pobli˝u Êwiàtyƒ znajdowa∏y si´ cmentarze,
ogradzane cz´sto kamiennym murkiem z bramkami.
Na cmentarzach najliczniej wyst´powa∏y skromne
mogi∏y ziemne, oznakowane drewnianymi lub ka-
miennymi krzy˝ami. Tylko nieliczne rodziny ch∏op-
skie zajmujàce si´ kamieniarstwem, jak te˝ rodziny
w∏aÊcicieli ziemskich, urz´dników i ksi´˝y mog∏y po-
zwoliç sobie na bardziej okaza∏e nagrobki.
Przez stulecia mieszkaƒcy górskich wsi dostoso-
wywali swoje ˝ycie do trudnych warunków, poczàt-
kowo zajmujàc si´ hodowlà i karczowaniem puszczy,
by w jej miejsce zak∏adaç pola uprawne. Z czasem
poszerzano zasi´g pól uprawnych, co zmienia∏o prze-
bieg granicy rolno-leÊnej. Wraz ze zmianà warunków
zmienia∏a si´ i forma gospodarki pasterskiej. D∏ugo
jednak istnia∏ zwyczaj wypasu latem byd∏a z ca∏ej wsi
20. Beniowa, kamienna
podstawa chrzcielnicy.
20. Beniowa, stone foun-
dation of a baptismal font.
18. Caryƒskie, krzy˝ przydro˝ny fundacji
Petra Minko (1911 r.).
18. Caryƒskie, roadside cross founded by Petro
Minko (1911).
19. Jaworzec, krzy˝ tzw. paƒszczyêniany z po∏. XIX w.
19. Jaworzec, the so-called corvee cross from mid-nineteenth century.
94
na po∏oninach lub po jednej stronie zbocza, które
nazywano wówczas „to∏okà”. Po przeciwnej stronie,
zwanej „carynà”, cz´Êç ˝yêniejszych pastwisk przez-
naczano wówczas pod upraw´ lub u˝ytkowano jako
wielogatunkowe ∏àki. Taki sposób u˝ytkowania sto-
sowano przemiennie. Wi´kszoÊç z nich zachowa∏a
si´ do dziÊ, „utrzymywana” przed zarastaniem przez
dzikie zwierz´ta roÊlino˝erne.
Z czasem w ˝yciu gospodarczym dawnych miesz-
kaƒców coraz wi´kszego znaczenia nabiera∏a eks-
ploatacja lasów – wyr´by, zwózka, praca w tartakach
oraz wypalanie w´gla drzewnego i produkcja pota˝u.
Niemal w ka˝dej wsi znajdowa∏y si´ karczmy, m∏yny
i tartaki oraz nieco rzadziej – olejarnie i folusze.
Szczególnym Êwiadectwem historycznego rozwoju
by∏o utworzenie na poczàtku XX w. sieci kolejki
wàskotorowej, s∏u˝àcej do transportu drewna.
Przemiany gospodarcze, jakie nastàpi∏y pod ko-
niec XIX i na poczàtku XX w., nie wp∏yn´∏y jednak
na tradycj´ i zwyczaje mieszkaƒców, którzy ˝yli tak,
jak ich przodkowie. Zmienia∏a si´ jedynie ich liczba,
osiàgajàc najwy˝sze wartoÊci w okresie mi´dzywo-
jennym (1930 r. – ok. 7300 osób).
Zmiany po II wojnie Êwiatowej
Kres tradycyjnej kulturze przynios∏a II wojna Êwia-
towa i powojenne akcje wysiedleƒcze, zwiàzane ze
zniszczeniem zabudowy. Straty by∏y ogromne, o czym
Êwiadczà nast´pujàce zestawienia:
q z 51 cerkwi istniejàcych na terenie Bieszczadzkie-
go Parku Narodowego i otuliny zachowa∏o si´
tylko 5, w tym jedyna bojkowska w Smolniku,
q z 3 synagog – ani jedna,
22. Âcie˝ka przyrodniczo-
historyczna „Wo∏osate –
Tarnica”, Êlady zagrody.
22. Natural-historical foot-
path “Wo∏osate – Tarnica”,
traces of a farmstead.
21. Âcie˝ka przyrodniczo-his-
toryczna „Wo∏osate – Tarnica”,
tablica informacyjna przy
wejÊciu na cerkwisko i cmen-
tarz.
21. Natural-historical foot-
path “Wo∏osate – Tarnica”,
information board at the
entrance to the church area
and cemetery.
95
Trudno by∏o i jest dostrzec
zwrot ku tradycjom architek-
tury bojkowskiej. Porzucono
bowiem wszystko to, co by∏o
podobne w bryle i wystroju
budowli do form tradycyjnych,
a w nowym budownictwie po-
jawi∏ si´ obcy zarówno p∏aski,
jak i wysoki dach, o nadmier-
nym spadku. Zagin´∏o te˝
tradycyjne otoczenie domów
w postaci ogródków z floksa-
mi, chabrami i smotrawà. Nie
sadzi si´ równie˝ rodzimych
zió∏ leczniczych i roÊlin ma-
gicznych, takich jak bez czar-
ny. Najgorsze jednak w skut-
kach zmiany nastàpi∏y wraz
z przeprowadzeniem ró˝nych
eksperymentów gospodaczych,
o czym Êwiadczà dziÊ m.in.
pozosta∏oÊci ferm w Wo∏osa-
tem i Tarnawie.
q z 44 dworów z folwarkami – nie przetrwa∏ ani jeden,
q z 73 m∏ynów wodnych – ani jeden,
q z 26 tartaków wodnych i 25 parowych – ani jeden,
q z 20 folwarków – ani jeden,
q z 54 cmentarzy zachowa∏o si´ 20, Êladowo – 12,
q z licznych krzy˝y przydro˝nych i kapliczek prze-
trwa∏o kilkanaÊcie
3
.
W granicach Bieszczadzkiego Parku Narodowe-
go zniszczenia by∏y najwi´ksze, bowiem w efekcie
akcji wysiedleƒczych przesta∏y istnieç wszystkie wsie
u podnó˝y po∏onin. Zachowa∏y si´ tam jedynie Êlady
podmurówek cerkwi w Caryƒskiem, Berehach Gór-
nych, Wo∏osatem i Beniowej oraz kaplicy rzymsko-
katolickiej w Siankach. Dwie cerkwie z Sianek prze-
trwa∏y dzi´ki temu, ˝e zosta∏y rozebrane i przeniesio-
ne do Kostryni i Soli (na terenie Ukrainy).
Odnaleêç mo˝na równie˝ Êlady zabudowaƒ
dworskich w Siankach i Berehach Górnych oraz nie-
wielu wiejskich chat, kilkanaÊcie krzy˝y przydro˝-
nych stojàcych samotnie przy starych lipach, jesio-
nach czy drzewach owocowych, a tak˝e przesz∏o
60 nagrobków z XIX i XX w. Najciekawsze nagrob-
ki, pod wzgl´dem formy i symboliki religijnej, znaj-
dujà si´ na cmentarzach w Berehach Górnych, Be-
niowej, Wo∏osatem i Dêwiniaczu Górnym.
Ponowny okres zagospodarowywania opuszczo-
nych terenów nastàpi∏ w latach 60. ub. stulecia.
Pope∏niono jednak w tym czasie wiele b∏´dów, które
przyczyni∏y si´ do degeneracji krajobrazu. „Pogarda
dla przesz∏oÊci cz´stokroç pociàga za sobà niezrozu-
mienie teraêniejszoÊci, a w najlepszym razie prowa-
dzi do wynajdowania rzeczy dawno wynalezionych”
4
.
24. Bieszczadzki szlak.
24. A Bieszczady trail.
23. Âcie˝ka przyrodniczo-historyczna „Wo∏osate – Tarnica”, zrekonstruowana studnia.
23. Natural-historical footpath „Wo∏osate – Tarnica”, reconstructed well.
Ochrona dziedzictwa kulturowego na
terenie BdPN
Starania o ochron´ zasobów przyrodniczych i kraj-
obrazowych Bieszczadów uwieƒczone zosta∏y sukce-
sem. W 1973 r. zosta∏ utworzony Bieszczadzki Park
Narodowy (BdPN). Trwa∏e istnienie zabytkowego
krajobrazu kulturowego wymaga jednak sta∏ych za-
biegów. W ramach Planu Ochrony BdPN przygoto-
wano „Operat ochrony zasobów kulturowych BdPN
i jego otuliny”
5
. W ramach tego opracowania wyko-
nano inwentaryzacj´ zasobów kulturowych, prze-
prowadzono ich waloryzacj´ i oceniono zagro˝enia.
W ostatnim etapie wskazano zalecenia ochronne, od-
powiednio do kategorii przedmiotu ochrony. Do naj-
wa˝niejszych nale˝à:
q ochrona Êladów dawnej zabudowy. W tym celu
oczyszczane sà i w miar´ mo˝liwoÊci wzmacniane
podmurówki kamiennymi elementami. Ponadto sy-
stematycznie usuwana jest w ich obr´bie obsiewa-
jàca si´ roÊlinnoÊç, która przyÊpiesza proces nisz-
czenia. W celu uczytelnienia dawnej zabudowy
wysadza si´ dawnym zwyczajem w otoczeniu ka-
miennych murków, krzy˝y przydro˝nych oraz
cmentarzy rodzime gatunki roÊlin zielnych (smo-
trawa okaza∏a, chaber mi´kkow∏osy). Szczególnej
opieki konserwatorskiej wymagajà nagrobki i krzy-
˝e przydro˝ne, których przetrwanie jest w du˝ym
stopniu zagro˝one. Obszarom obejmujàcym histo-
ryczne zespo∏y cerkiewne i cmentarze projektuje
si´ nadanie statusów rezerwatów kulturowych, a po-
jedynczym obiektom – wpisanie do katalogu za-
bytków. Niezale˝nie prowadzone sà badania histo-
ryczne;
q ochrona Êladów dawnych struktur wsi. W celu ich
zachowania stosuje si´ regulowany wypas w for-
mie ekstensywnej oraz wykasza powierzchnie tra-
dycyjnie koszone. Zgodnie z tradycjà wzd∏u˝ daw-
nych dróg i w miejscach nieistniejàcych zagród,
dworów oraz cerkwi wysadza si´ lipy, jawory, wià-
zy i jesiony. Natomiast w obr´bie zamierajàcych
sadów wysadzane sà rodzime odmiany drzew owo-
cowych. Obszarom przechowujàcym Êlady dawne-
go u˝ytkowania projektowane jest nadanie statusu
25, 26. Konie huculskie
pod Tarnicà.
25, 26. Hucu∏ horses near
Tarnica.
97
parku kulturowego. Bardzo cenne jest przy tym
gromadzenie materia∏ów kartograficznych i ikono-
graficznych;
q ochrona starych drzew. Stare lipy, jawory, jesiony
i wiàzy, wyst´pujàce w obr´bie dawnej zabudowy,
otoczone sà zabiegami konserwatorskimi (m.in.
usuwa si´ z nich próchno i posusz, konserwuje ra-
ny Êrodkami grzybobójczymi, zabezpiecza przed
z∏amaniami);
q historyczne nazewnictwo. Bardzo wa˝nym celem
jest te˝ zachowanie dawnego nazewnictwa przy-
czó∏ków, wzniesieƒ, polanek, rzek, êróde∏ i innych
elementów wsi oraz ich upowszechnianie w infor-
matorach, przewodnikach i mapach turystycznych.
Formy udost´pniania obiektów
kulturowych w BdPN
Przez obszary dawnych wsi prowadzà Êcie˝ki przy-
rodnicze, które sà jednà z wielu form edukacji eko-
logicznej, wspomagajàcej bezpoÊrednie dzia∏ania na
rzecz ochrony przyrody. Turystom w´drujàcym dziÊ
przez bezludne doliny trudno sobie wyobraziç, ˝e
jeszcze pó∏ wieku temu drogà jecha∏a bryczka z goÊç-
mi do dworu, skrzypia∏o ko∏o m∏yƒskie czy niós∏ si´
daleko echem g∏os cerkiewnych dzwonów. Dlatego
te˝ na Êcie˝kach przyrodniczo-historycznych zosta∏y
wprowadzone elementy majàce na celu przybli˝enie
dawnej kultury materialnej oraz do ka˝dej z nich
opracowano przewodniki w formie ksià˝eczek.
KRAJOBRAZY
28. Ekstensywny wypas
w ramach ochrony czyn-
nej.
28. Extensive grazing as
part of active protection.
27. Berehy Górne, oszczypki
wyrabiane zgodnie z dawnà
tradycjà.
27. Berehy Górne, “oszczypki”
(smoked ewe’s milk cheese)
produced according to old
tradition.
98
TuryÊci zainteresowani historià Bieszczadów
ch´tnie wybiorà si´ na Êcie˝ki: „Wo∏osate-Tarnica”,
„Berehy Górne” czy „W dolinie górnego Sanu”,
gdzie „spomi´dzy korzeni buka pod Piniaszkowym
wyp∏ywa po∏yskujàca stru˝ka wody. ¸àczy si´ z innà
i jeszcze innà. Kr´tym a wàskim korytem, prawie
niewidocznym w ulewie zieleni, przyjmujàc to ci-
chutko, to weso∏o ciurkajàce strumyki, urasta do
parskajàcego kroplami, szumiàcego pod kamieniami
potoku. To San. (...) To naprawd´ unikalny szlak!
Prosz´ wejdêcie”
6
– zach´ca tekst przewodnika.
Zanim jednak wkroczymy na ten szlak, pami´-
tajmy, ˝e jesteÊmy jedynie goÊçmi w pe∏nym osob-
liwoÊci domu przyrody, którego przetrwanie zale˝y
od naszej wiedzy, kultury i stosunku emocjonalnego.
Cz∏owiek niewra˝liwy, niewychowany w trosce o na-
tur´ i dziedzictwo kulturowe, nie tylko nie doceni
pi´kna gór, ale równie˝ nie zauwa˝y lipowego oto-
czenia kapliczek przydro˝nych, pi´kna architektury
dworu lub cerkwi. Bowiem to, czego nie znamy i nie
darzymy uczuciem, nigdy nie pozostanie przedmio-
tem naszej troski.
1. A.M., Kryciƒski (i inni), Bieszczady. S∏ownik historyczno-kra-
joznawczy, cz. I. Gmina Lutowiska. Ustrzyki Górne–Warszawa,
1995.
2. P. Patoczka, Ochrona walorów estetycznych krajobrazu w Bie-
szczadzkim Parku Narodowym, „Monografie Bieszczadzkie”, t. XI.
Ustrzyki Dolne 1996.
3. Z. Myczkowski, Ochrona zasobów kulturowych w Bieszczadz-
kim Parku Nardowym, „Monografie Bieszczadzkie”, t. XIII,
Ustrzyki Dolne 2001, s. 10.
4. N. Bubnicki, cytat za J. Bogdanowski, Krakowskie Parki Krajo-
brazowe, Kraków 1996, s. 88.
5. Z. Myczkowski, jw., publikacja wykonana na podstawie wspom-
nianego operatu.
6. A. Derwich, Âcie˝ka przyrodniczo-historyczna „W dolinie gór-
nego Sanu”, Ustrzyki Górne–Ustrzyki Dolne 2002.
Przypisy
Gra˝yna Holly pracuje w OÊrodku Naukowo-Dydaktycz-
nym Bieszczadzkiego Parku Narodowego w Ustrzykach
Dolnych na stanowisku specjalisty ds. edukacji ekologicz-
nej. Jest doktorantkà w Zak∏adzie Geografii Religii Insty-
tutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ.
T
he characteristic features of the landscape of the
Bieszczady National Park include a mutual pen-
etration of elements of nature and culture. Areas rep-
resenting supreme natural merits are composed of the
po∏onina ranges (downs) and the lower mountain
forests, together with their unique resources. On the
other hand, superior cultural assets belong to histori-
cal landscapes in the “land of valleys”, preserving
traces of old development and material culture, har-
moniously inscribed into natural configurations.
These traces are recorded with the help of veg-
etation and stones, including unkempt orchards, rows
of old ash trees, balks and tracts, ancient linden trees
and elms, as well as the overgrown underpinnings of
cottages, manor houses or churches, either Eastern
rite or Uniate, abandoned cemeteries, roadside cross-
es and derelict cellars. The permanent existence of
a cultural landscape calls for systematic protection.
A pertinent programme has been inaugurated within
the Plan for the Protection of the Bieszczady National
Park; its scope ecnompasses recommendations about
protection, intent on, i. a. the preservation of the for-
mer structures of villages and traces of development,
the protection of old trees and the retention of old
names as well as rendering all those resources avail-
able for educational purposes.
Particular conservation is due to roadside crosses
and tombstones, whose survival is to a considerable
degree imperilled. Nonetheless, it is quite possible
that these souvenirs of a bygone world will be me-
ticulously examined and subsequently preserved. The
group of persons interested in the history and culture
of the region is consistently growing, and the
number of publications and historical iconography
is on the rise.
THE CULTURAL LANDSCAPE OF THE BIESZCZADY NATIONAL PARK AND ITS PROTECTION
99
Ma∏gorzata Labus, Dorota Kubat
geolodzy
Politechnika Âlàska w Gliwicach
STAN ZACHOWANIA KAMIENNEGO BUDULCA
ZAMKU GRODZIEC KO¸O Z¸OTORYI
TECHNOLOGIE
1. Widok na palatium. Fot. M. Labus.
1. View of palatium. Photo: M. Labus.
Z
amek Grodziec, oddalony od znaczniejszych
szlaków komunikacyjnych, zlokalizowany jest
ok. 40 km na zachód od Legnicy, pomi´dzy Z∏otoryjà
a Boles∏awcem. Jest to monumentalna budowla, swój
charakterystyczny wyglàd zawdzi´czajàca m.in.
ciemnemu bazaltowi. Dekoracyjne elementy wykoƒ-
czeniowe wykonane zosta∏y z jasnokremowych
piaskowców (il. 1). Te dwa dominujàce typy litolo-
giczne budulca wykazujà skrajnie ró˝nà odpornoÊç
na wietrzenie i podlegajà ró˝nym procesom deterio-
racji, o czym b´dzie mowa w dalszej cz´Êci artyku∏u.
Historia zamku
Na najwy˝szym w okolicy wzniesieniu (ok. 389 m
n.p.m.) ju˝ we wczesnym Êredniowieczu istnia∏ gród
obronny Bobrzan. W latach 1296-1301 w∏aÊcicielem
warowni by∏ ksià˝´ Êwidnicko-jaworski Bolko I,
który dokona∏ jej rozbudowy. W 1320 r. zamek, ka-
mienna budowla z wie˝à, zosta∏ sprzedany przez
ksi´cia legnickiego Boles∏awa III Szczodrego ryce-
rzowi Swolo Busewoyowi (Bo˝ywojowi). W 1430 r.
zdoby∏y go wojska husyckie. Od rodziny Bo˝ywojów
100
obiekt odkupi∏ w roku 1473 ksià˝´ legnicki Fryde-
ryk I, który wkrótce przystàpi∏ do jego rozbudowy.
Powsta∏a wówczas budowla na planie wyd∏u˝onego
szeÊcioboku, z du˝à wie˝à bramnà i basztami w na-
ro˝ach. Prace przerwano po Êmierci ksi´cia w 1488 r.,
ale po przej´ciu w∏adzy przez jego syna, Fryderyka II,
rozbudowa by∏a kontynuowana. W latach 1522-1524
kierowa∏ nià architekt Wendel Raskopf. Postawiono
dwie basteje, po wschodniej i zachodniej stronie
zamku, poza tym w jego cz´Êci zachodniej wznie-
siono renesansowe budynki. Pod koniec XVI w. wa-
rownia stanowi∏a w∏asnoÊç ksi´cia brzeskiego Fry-
deryka IV, który jednak utraci∏ jà na rzecz swojego
starszego brata, ksi´cia Henryka XI, ten zaÊ urzàdzi∏
w niej siedzib´ rozbójników.
W czasie wojny trzydziestoletniej w zamku sta-
cjonowa∏y wojska cesarskie. Mia∏ tu swojà siedzib´
ich wódz, Albrecht Wallenstein. Budowla zosta∏a
prawie ca∏kowicie zniszczona przez szturmujàce jà
oddzia∏y protestanckie. Ocala∏ jedynie cz´Êciowo
budynek mieszkalny. W 1675 r. odbudow´ rozpoczà∏
ksià˝´ brzeski Jerzy IV Wilhelm. W tym samym
jednak roku przerwano prace, czego przyczynà by∏a
Êmierç ksi´cia. W 1708 r. zamek wraz z dobrami
przeszed∏ w r´ce prywatne, lecz w∏aÊciciele nie inte-
resowali si´ nim, w zwiàzku z czym zaczà∏ popadaç
w coraz wi´kszà ruin´. W roku 1899 Grodziec
zakupi∏ von Dirksen, który, zafascynowany roman-
tycznymi ruinami, postanowi∏ obiekt odbudowaç.
Pracami budowlanymi kierowa∏ architekt Bodo
Ebhardt. Z powodu braku rysunków przedstawiajà-
cych dawny wyglàd budowli nie by∏o mo˝liwe jej
dok∏adne odtworzenie. Odbudowa trwa∏a od 1906
do 1908 r. Zrekonstruowano mury obronne z pó∏-
nocno-wschodnià wie˝à, wie˝´ bramnà i g∏ówny bu-
dynek mieszkalny, wykorzystujàc przy tym zacho-
wane oryginalne elementy. W∏aÊciciel przeznaczy∏
obiekt na cele turystyczne. Zamek ponownie popad∏
w ruin´ po po˝arze w 1945 r. Przez pierwsze powo-
jenne lata kilkakrotnie zmieniali si´ jego w∏aÊciciele.
W roku 1959 zabezpieczono ruiny i przeprowadzono
pierwsze prace porzàdkowe. Usuni´to dziko porasta-
jàcà roÊlinnoÊç, a tak˝e zebrano porozrzucane ele-
menty kamieniarskie. Rok póêniej zrekonstruowano
dwuspadowy dach palatium, zaÊ sklepienie budynku
zabezpieczono cementem. Przy wejÊciu g∏ównym,
nad fosà, odtworzono most zwodzony, jednak bez
mechanizmów unoszàcych. Po raz pierwszy od woj-
ny odnowiono dachówki wie˝ i murów kurtynowych
oraz drewnianà konstrukcj´ przejÊç i schodów. W la-
tach 80. XX w. obiekt przej´∏a gmina Zagrodo,
a opiek´ nad nim sprawowa∏o PTTK
1
.
Ilustracja 2 przedstawia plan zamku w Grodêcu,
z podzia∏em na za∏o˝enia Êredniowieczne i XVI-
wieczne
2
. Dzisiejszy wyglàd warowni jest w du˝ej
mierze wynikiem dokonanej 100 lat temu przebu-
dowy, która w znacznym stopniu zatar∏a obraz za-
∏o˝enia póênoÊredniowiecznego. Obecnie zespó∏ sk∏a-
da si´ z zamku górnego i obszernego (270 x 140 m),
zalesionego dziÊ podzamcza.
2. Zamek Grodziec (wg B. Guerquina): A – za∏o˝enia Êredniowieczne: 1 – wie˝a bramna, 2 – baszta czworoboczna, 3 – brama, 4 – baszta
cylindryczna, 5 – budynki mieszkalne; B – za∏o˝enia XVI-wieczne: 6 – basteje, 7 – brama, 8 – fosa.
2. Grodziec Castle (acc. to B. Guerquin): A – mediaeval premises: 1 – gate tower, 2 – quadrilateral bastion, 3 – gate, 4 – cylindrical bastion,
5 – residential buildings; B – sixteenth-century premises: 6 – bastions, 7 – gate, 8 – moat.
101
TECHNOLOGIE
3. Zserpentynizowane ziarno oliwinu widoczne w obrazie
mikroskopowym próbki bazaltu. Fot. M. Labus.
3. Serpentine grains of of olivine visible in a microscopic
picture of a sample of basalt. Photo: M. Labus.
4. Mikrofotografia próbki piaskowca. Fot. M. Labus.
4. Microphotograph of a sandstone sample. Photo: M. Labus.
Inwentaryzacja litologiczna materia∏u
budowlanego
Grodziec pod wzgl´dem geologicznym zlokali-
zowany jest w obr´bie niecki pó∏nocnosudeckiej.
Niecka, zwana te˝ synklinorium lub depresjà pó∏-
nocnosudeckà, jest jednostkà wy˝szego rz´du, wcho-
dzàcà w sk∏ad strefy kaczawskiej. Rozciàga si´ od
okolic Âwierzawy na wschodzie po dolin´ Nysy
¸u˝yckiej na zachodzie. Wype∏niajàce jà ska∏y obej-
mujà osady od najwy˝szego karbonu po górnà kred´.
Le˝à one prawie poziomo, ulegajàc deformacjom
w sàsiedztwie przecinajàcych je pod∏u˝nych oraz
poprzecznych uskoków. Uskoki te dzielà nieck´ na
wiele struktur podrz´dnych: na po∏udniu zlokali-
zowany jest rów Wlenia, bardziej ku pó∏nocy po∏o-
˝ony jest rów Âwierzawy i synklina Leszczyny, zaÊ
na pó∏noc od uskoku Jerzmanic znajduje si´ synkli-
na Boles∏awiecka, która graniczy z synklinà Grodêca.
Pod∏o˝e paleomezozoiczne na obszarze synkliny
Grodêca budujà ∏upki i piaskowce ilaste wraz ze zle-
pieƒcami czerwonego spàgowca oraz wapienie,
piaskowce i zlepieƒce cechsztyƒskie. W pobli˝u gó-
ry zamkowej bezpoÊrednio pod osadami kenozoicz-
nymi zalegajà piaskowce triasowe.
W oligocenie, kiedy to wypi´trzony zosta∏ Blok
Sudecki, mia∏a miejsce o˝ywiona dzia∏alnoÊç wulka-
niczna. Jej Êladem jest sto˝ek wulkaniczny Grodêca,
zbudowany z bazaltów oliwinowych
3
. Nale˝y on do
tzw. kolistej prowincji bazaltowej Jawora-Z∏otoryi
4
.
Najbardziej rozprzestrzenione na tym obszarze sà
utwory kenozoiczne, takie jak gliny oraz piaski
i ˝wiry rzeczne.
Wzniesienie, na którym zlokalizowany jest za-
mek Grodziec, zbudowane jest przede wszystkim
z oligoceƒskich bazaltów. W najbli˝szej okolicy
Grodêca znajdujà si´ odkrywki górnokredowych
piaskowców ciosowych. Te dwa typy litologiczne
stanowià podstawowy budulec zamku.
Do zaprawy wapiennej, spajajàcej bloki skalne,
wykorzystywano wapienie wydobywane w kamie-
nio∏omie po∏o˝onym w pobli˝u budowli (obecnie ju˝
wyeksploatowanym). By∏y to grubo∏awicowe wapie-
nie margliste Êrodkowego cechsztynu, wyst´pujàce
we wschodnim obrze˝eniu synkliny Grodêca.
Poni˝ej przedstawiono charakterystyk´ petro-
graficznà bazaltu i piaskowca. Sk∏ad mineralny
okreÊlono na szlifach cienkich, za pomocà mikro-
skopu polaryzacyjnego firmy Zeiss typu „Jena-Lab”,
przy stukrotnym powi´kszeniu.
Bazalt. Bazalty, które sà g∏ównym budulcem murów
zamkowych i majà czarnà barw´, makroskopowo
wykazujà struktur´ porfirowà lub afanitowà. Mikro-
skopowo widoczne sà wÊród mikroziarnistej masy
skalnej wi´ksze ziarna, g∏ównie oliwinu (o rozmia-
rach 0,1-1,2 mm) i augitu. Mikroziarniste t∏o skalne
sk∏ada si´ z nefelinu, augitu i podrz´dnie z plagio-
klazów. Wyst´pujà równie˝ ksenomorficzne, bez-
∏adnie rozmieszczone ziarna magnetytu, dochodzàce
do 0,3 mm.
Augit tworzà idiomorficzne kryszta∏y o rozmia-
rach do 1,5 mm; niektóre z nich wykazujà budow´
zonalnà. W obr´bie wi´kszych ziaren wyst´pujà zmia-
ny wynikajàce z serpentynizacji. Oliwin wyst´puje
w formie kryszta∏ów idiomorficznych, dochodzà-
cych do rozmiarów 1,2 mm. Wi´kszoÊç kryszta∏ów
102
ma pomaraƒczowo-brunatne obwódki, Êwiadczàce
o przeobra˝eniu w iddingsyt (il. 3). W obr´bie ciasta
skalnego wyst´pujà drobne ksenomorficzne ziarna
nefelinu oraz listewki plagioklazów, o rozmiarach
dochodzàcych do 0,1 mm.
Bazalty majà charakterystyczny cios s∏upowy,
u∏atwiajàcy urabianie ska∏y
5
. Bazalt z Grodêca pod
wzgl´dem budowy mineralnej i sk∏adu chemicznego
nale˝y zaliczyç do nefelinitów
6
.
Piaskowiec. Piaskowce, które zosta∏y u˝yte do
budowy zamku, to piaskowce kwarcowe o jasno-
szarej lub jasno˝ó∏tej barwie.
Badana próbka piaskowca pochodzi∏a ze wscho-
dniej strony muru okalajàcego zamek. Struktura ska-
∏y jest psamitowa, Êrednioziarnista, wi´kszoÊç ziaren
dochodzi do 0,5 mm. Wykazuje du˝à porowatoÊç.
Ziarna bardzo dobrze obtoczone i doÊç dobrze wy-
sortowane.
Mikroskopowo widaç w obr´bie niektórych zia-
ren kwarcu poligonalne wygaszanie Êwiat∏a. W sk∏a-
dzie mineralnym obok kwarcu wyró˝niamy musko-
wit. Wyst´puje on w cz´Êci ziaren kwarcu w postaci
wrostków.
Piaskowce, które zosta∏y u˝yte do budowy zam-
ku, pochodzà z pobliskich kamienio∏omów, prawdo-
podobnie przede wszystkim z odkrywki w Czaplach.
Zosta∏y u˝yte do budowy portali, obramowaƒ
okiennych oraz jako element ozdobny w ka˝dym na-
ro˝u budowli. Ska∏y te eksploatowane sà równie˝
w kamienio∏omach w ˚erkowicach, Rakowicach oraz
w Warcie Boles∏awieckiej. Eksploatacj´ u∏atwia bar-
dzo regularny system sp´kaƒ ciosowych.
5. Szkic portalu bramy prowadzàcej na
zamek górny z naniesionymi formami
wietrzenia nale˝àcymi do gru-py ubytków.
ObjaÊnienia: sW – utra-ta spójnoÊci mate-
ria∏u kamiennego wskutek ∏uszczenia
zewn´trznego, uW – utrata spójnoÊci
wskutek od-padania okruchów i od∏amków,
tR – wietrzenie uzale˝nione od tekstury
ska∏y, Rr – utrata g∏adkoÊci powierzchni
wskutek ubytku najdrobniejszych ziaren,
aR – relief spowodowany dzia∏alnoÊcià
cz∏o-wieka, oO – odpadanie z nieznanych
przyczyn. Rys. D. Kubat.
5. Sketch of a portal of a gate leading to the
upper castle with marked forms of erosions:
sW – loss of cohesion of stone material due
to external peeling, uW – loss of cohesion
due to crumbling, tR – erosion dependent
on the texture of the stone, Rr – loss
of surface smoothness caused by the
deficiency of even the tiniest grains,
aR – relief produced by human activity,
oO – discard for unclear reasons. Drawing:
D. Kubat.
6. Szkic Êciany bocznej schodów z na-
niesionymi formami wietrzenia nale˝à-
cymi do grupy ubytków. ObjaÊnienia:
uW – utrata spójnoÊci wskutek odpada-
nia okruchów i od∏amków, Ro – zaokrà-
glanie kraw´dzi, tR – wietrzenie uza-
le˝nione od tekstury ska∏y, Rk – wie-
trzenie niektórych sk∏adników, Rr – utra-
ta g∏adkoÊci powierzchni wskutek
ubytku najdrobniejszych ziaren. Rys.
D. Kubat.
6. Sketch of side wall of stairs with
marked forms of erosion: uW – loss of
cohesion due to crumbling, Ro – the
rounding of edges, tR – erosion
dependent on the texture of the stone,
Rk – erosion of certain component,
Rr – loss of surface smoothness caused
by the deficiency of even the tiniest
grains. Drawing: D. Kubat.
103
TECHNOLOGIE
Na blokach piaskowcowych portalu wyst´puje
tak˝e kilka sp´kaƒ niezale˝nych od tekstury ska∏y.
Najbardziej widoczne sp´kanie znajduje si´ na jed-
nym z najwi´kszych bloków, na wysokoÊci oko∏o
1,2 m. Sp´kania te powsta∏y prawdopodobnie z przy-
czyn konstrukcyjnych.
Na il. 6 przedstawiono mapowanie ubytków ma-
teria∏u w obr´bie innego fragmentu muru. Praktycznie
na wszystkich blokach bazaltowych wyst´puje
Do form wietrzenia z grupy odspojeƒ nale˝y
tzw. dezintegracja piaszczysta, pojawiajàca si´ na
powierzchni piaskowca w postaci odpadajàcych ma-
∏ych ziarenek lub agregatów ziarnowych. Zaznacza
si´ ona jednak na bardzo ma∏ym obszarze, w miej-
scach, gdzie nie wyst´pujà ubytki spowodowane
∏uszczeniem zewn´trznym.
Formy wietrzenia materia∏ów
budowlanych
W trakcie badaƒ terenowych zosta∏y opisane mak-
roskopowo formy zniszczeƒ wyst´pujàce w obr´bie
murów zamku. Pobrano tak˝e próbki ska∏ do badaƒ
mikroskopowych.
Wybrane fragmenty Êcian przedstawiono graficz-
nie w postaci szkiców, na których zaznaczono po-
szczególne formy wietrzenia wed∏ug klasyfikacji za-
proponowanej przez B. Fitznera i K. Heinrichsa
7
.
Klasyfikacja ta obejmuje 4 grupy form wietrzenia:
q
grupa 1 – ubytki materia∏u kamiennego,
q
grupa 2 – przebarwienia/naloty,
q
grupa 3 – odspojenia,
q
grupa 4 – szczeliny/odkszta∏cenia.
Na il. 5 przedstawiono przyk∏ad opracowania
wybranego fragmentu muru zamku. Jest to szkic por-
talu bramy wjazdowej na zamek górny, z zaznacze-
niem form wietrzenia nale˝àcych do grupy pierwszej
(ubytki materia∏u kamiennego).
Najbardziej charakterystycznà tu formà wietrzenia
jest relief spowodowany dzia∏alnoÊcià cz∏owieka (aR).
Do wysokoÊci ponad 2 m wyst´pujà silne zadrapania,
spowodowane prawdopodobnie ruchem samochodo-
wym. Zniszczenia w postaci dziur to efekt dzia∏aƒ wo-
jennych. Po prawej stronie portalu widoczny jest zanik
g∏adkoÊci, b´dàcy wynikiem ubytku najdrobniejszych
ziaren (Rr). Na stosunkowo niewielkiej powierzchni
wyst´puje brak spójnoÊci materia∏u kamiennego, za-
istnia∏y wskutek ∏uszczenia zewn´trznego (sW), nato-
miast tylko w dwóch miejscach mo˝na zauwa˝yç wie-
trzenie wg∏´bne po∏àczone z utratà okruchów i od∏am-
ków (uW). G∏´bokoÊç wietrzenia w tym przypadku
si´ga do 2 mm. W prawym górnym rogu brakuje
z nieznanych przyczyn zwi´z∏ego fragmentu ska∏y
(Oo). Oprócz tego wyst´puje wietrzenie uzale˝nione
od tekstury (tR). Polega ono na tym, ˝e ubytki na
powierzchni bloków, które powsta∏y z wymywania,
uk∏adajà si´ warstwowo, zgodnie z teksturà ska∏y.
Do drugiej grupy form wietrzenia nale˝à prze-
barwienia i naloty. Wyst´pujà one na stosunkowo
du˝ej powierzchni bloków kamiennych portalu,
zw∏aszcza przy jego zewn´trznej stronie. Sà to za-
brudzenia o barwie szaro-czarnej, pochodzenia atmo-
sferycznego lub osady kurzu i sadzy. Najwi´cej tych
zabrudzeƒ wyst´puje w górnej cz´Êci portalu, gdzie
piaskowiec przybiera barw´ czarnà, a ze szczelin
pomi´dzy blokami wyp∏ywa w czasie opadów atmo-
sferycznych woda, przyczyniajàc si´ do powstawania
zacieków. Na powierzchni dwóch bloków piaskowca
widoczne sà bia∏oszare wykwity soli (d∏ugotrwa∏e
obserwacje wskazujà, i˝ wyst´pujà one tylko w okre-
sie wiosennym). Po zewn´trznej stronie portalu, na
styku z blokami bazaltu, dostrzegalne sà glony i po-
rosty zmieniajàce barw´ piaskowca na ciemno-
zielonà. Przyczynà jest du˝e zawilgocenie i s∏aby
dost´p Êwiat∏a s∏onecznego. W kilku miejscach wi-
doczne sà Êlady farby i resztki napisów.
7. Portal bramy wjazdowej z umieszczonà nad wjazdem p∏asko-
rzeêbà Êw. Jerzego. Fot. M. Labus.
7. Portal of entrance gate with bas relief of St. George featured over
the entrance. Photo: M. Labus.
104
wietrzenie uzale˝nione od tekstury ska∏y (tR), a na nie-
których – wietrzenie cz´Êci sk∏adników (Rk). W afa-
nitowym z pozoru cieÊcie skalnym pojawiajà si´
drobne w˝ery, zwiàzane z wyst´powaniem sk∏adni-
ków mniej odpornych na wietrzenie. W przypadku wy-
kruszania du˝ych kryszta∏ów oliwinu ich brak zosta∏
zaznaczony na szkicach symbolem Rk. Zauwa˝alna
jest te˝ utrata g∏adkoÊci, spowodowana wypadaniem
najdrobniejszych ziaren (Rr). Zw∏aszcza na blokach
piaskowca widoczne jest wietrzenie wg∏´bne, po-
wodujàce odpadanie okruchów (uW). Niektóre bloki
piaskowca majà na zewn´trznych kraw´dziach i w na-
ro˝nikach ∏agodne zaokràglenia (Ro).
W grupie przebarwieƒ obserwowane sà na spo-
rej cz´Êci bloków piaskowcowych wybielenia, po-
wsta∏e wskutek wymycia barwnej substancji lub
wietrzenia chemicznego niektórych minera∏ów.
Najbardziej charakterystyczne dla tego fragmentu
muru sà wyst´pujàce na powierzchniach piaskow-
ców czerwonobrunatne zabarwienia, spowodowane
utlenieniem zwiàzków ˝elaza. Na pozosta∏ych blo-
kach widoczne sà zabrudzenia czàsteczkami pocho-
dzenia atmosferycznego.
Trzecia grupa form wietrzenia – odspojenia –
obecna jest na badanym fragmencie muru tylko na
piaskowcu. Jest to dezintegracja piaszczysta, przy
czym odspajanie agregatów ziarnowych pokrywa si´
prawie ca∏kowicie z przebarwieniami (wybieleniem
i zabrudzeniem).
W przeciwieƒstwie do wymienionych form wie-
trzenia z grupy pierwszej, drugiej i trzeciej, szczeliny
i odkszta∏cenia w wybranym fragmencie muru,
8. Przyk∏ad wietrzenia elementów
piaskowcowych – p∏askorzeêba
przedstawiajàca Êw. Jerzego na ko-
niu, z w∏ócznià skierowanà w stro-
n´ smoka. Fot. M. Labus.
8. Example of erosion of sandstone
elements – bas relief of St. George
on a horse, with a lance aimed at
the dragon. Photo: M. Labus.
9. Fragment bocznej Êcia-
ny schodów w pó∏nocnej
cz´Êci dziedziƒca. Fot.
M. Labus.
9. Fragment of the side
wall of the starts in the
northern part of the court-
yard. Photo: M. Labus.
105
TECHNOLOGIE
nale˝àce do grupy czwartej, dotyczà tylko bazaltu.
Na Êcianie schodów w obr´bie dwóch niewielkich
bloków bazaltowych dostrzegalne sà szczeliny za-
le˝ne od tekstury ska∏y. W bazalcie wyst´pujà rów-
nie˝ szczeliny niezale˝ne od tekstury, zaistnia∏e
prawdopodobnie z przyczyn konstrukcyjnych.
Ogólna charakterystyka procesów
wietrzenia badanych ska∏
Jak ju˝ wspomniano na wst´pie, ska∏à o zdecydo-
wanie ni˝szej odpornoÊci na wietrzenie jest pias-
kowiec. W murach zamku wyst´puje go stosunko-
wo ma∏o, jednak zniszczenia, którym uleg∏, sà wy-
raênie widoczne. Pojawiajà si´ one na opisanym
powy˝ej portalu, a tak˝e na XV-wiecznej p∏askorzeê-
bie z wizerunkiem Êw. Jerzego umieszczonej nad
tym portalem (il. 7, 8).
Ziarna piaskowca majà dobrà przyczepnoÊç, co
powoduje gromadzenie si´ na powierzchni bloków
zanieczyszczeƒ atmosferycznych, kurzu i sadzy.
Cz´ste jest wyst´powanie odspojeƒ, dezintegracji
piaszczystej, miejscowej utraty g∏adkoÊci i wybiele-
nia ska∏y.
Widoczne miejscami na powierzchni bloków
piaskowcowych rdzawoczerwone przebarwienia
spowodowane sà utlenieniem zwiàzków ˝elaza (il. 9).
Analiza mikroskopowa przeprowadzona na próbce
takiego przebarwionego piaskowca wykaza∏a obec-
noÊç p´kni´ç w obr´bie ziaren kwarcu, a tak˝e
rozluênienie kontaktów w przestrzeniach mi´dzy-
ziarnowych. Wyra˝a si´ to w konsekwencji wy˝szà
wartoÊcià porowatoÊci, oznaczonà przy u˝yciu ana-
lizy obrazu mikroskopowego. W badanej próbce po-
rowatoÊç wynosi powy˝ej 20%, natomiast w innych
próbkach piaskowców pobranych z murów zamku
porowatoÊç ta waha si´ od ok. 12 do 17%. W spoiwie
badanego piaskowca widoczne sà skupienia rdza-
wych i ciemnobràzowych tlenków ˝elaza, nadajàcych
skale zabarwienie. Powsta∏y one w wyniku po˝aru,
który mia∏ miejsce w 1945 r., kiedy to zamek zosta∏
podpalony i zniszczony przez armi´ radzieckà.
Bazalt, jako ska∏a magmowa, ze wzgl´du na
swojà zwi´z∏à tekstur´ i niskà nasiàkliwoÊç, jest ma-
∏o podatny na wietrzenie. Charakterystycznym, wys-
t´pujàcym równie˝ w warunkach naturalnych, ro-
dzajem wietrzenia bazaltów jest tzw. zgorzel s∏o-
neczna. Objawia si´ ona na powierzchni ska∏y w for-
mie niewielkich sp´kaƒ i plamek zabarwionych na
kolor od jasnoszarego do niebieskawego. Na po-
wierzchniach oddzielnoÊci ciosowej bazaltu (równe
i g∏adkie p∏aszczyzny) ska∏a przybiera ciemnoszarà
barw´. Na Êwie˝szych powierzchniach barwa ta jest
czarnoszara z widocznymi oliwkowozielonymi i zie-
lonymi kryszta∏ami oliwinu.
WÊród bloków bazaltu obecnych w murach
zamku Grodziec obserwuje si´ dwie odmiany: pier-
wszà, jednorodnà, lekko porowatà, z niewielkimi
kryszta∏ami oliwinu oraz drugà, charakteryzujàcà
si´ obecnoÊcià du˝ych, dochodzàcych nawet do
15 cm, ziaren oliwinu (il. 10). Bazalty z tej drugiej
grupy znacznie silniej wietrzejà, co objawia si´
przede wszystkim wypadaniem oliwinu wskutek
wietrzenia selektywnego.
10. Blok bazaltu z kilkucentyme-
trowymi ziarnami oliwinu. Fot.
M. Labus.
10. Block of basalt with several-
centimeters large grains of oli-
vine. Photo: M. Labus.
106
Podsumowanie
Do podstawowych materia∏ów budowlanych u˝y-
tych do budowy zamku w Grodêcu nale˝à bazalt,
zaliczany do nefelinitów, i kredowy piaskowiec
ciosowy. Bloki skalne spojone sà zaprawà wapiennà
lub wapienno-piaszczystà. Ta ostatnia zw∏aszcza,
u˝yta w murach otaczajàcych zamek, jest materia∏em
bardzo nietrwa∏ym, ∏atwo si´ wyp∏ukuje, co w kon-
sekwencji prowadzi do rozpadu murów.
Wykonane szkice form zniszczenia w obr´bie
wybranych fragmentów murów zamku w Grodêcu
wskazujà, i˝ najwi´ksze znaczenie majà formy
wietrzenia nale˝àce do grupy pierwszej – ubytków
materia∏u kamiennego. Ubytki te w przypadku pias-
kowców polegajà g∏ównie na zniszczeniach spo-
wodowanych dzia∏alnoÊcià cz∏owieka. W przypad-
ku bazaltów wyst´puje wietrzenie selektywne niek-
tórych sk∏adników ska∏y i wietrzenie uzale˝nione
od tekstury.
WÊród form wietrzenia nale˝àcych do grupy
przebarwieƒ i nalotów, wyst´pujà g∏ównie zabrudze-
nia pochodzenia atmosferycznego – szczególnie do-
tyczy to piaskowców. Rdzawobrunatna barwa na ich
powierzchni to efekt utlenienia zwiàzków ˝elaza.
W piaskowcach, które nara˝one by∏y na po˝ar, na-
stàpi∏a nie tylko zmiana sk∏adu mineralnego, lecz
równie˝ przeobra˝enia w obr´bie spoiwa i zmiana
struktury wewn´trznej. Przemiany te, a zw∏aszcza
zwi´kszenie porowatoÊci, wp∏ywajà na os∏abienie
ska∏y.
Zdecydowana wi´kszoÊç uszkodzeƒ budulca
zamku jest spowodowana dzia∏alnoÊcià cz∏owieka.
W czasie wojny obiekt zosta∏ powa˝nie zniszczony,
a w wyniku po˝aru popad∏ w ruin´. Âladami dzia∏aƒ
wojennych, które do dziÊ mo˝emy obserwowaç na
murach budowli, sà wspomniane przebarwienia
i os∏abienie ska∏ spowodowane po˝arem, a tak˝e
Êlady po kulach. Obecnie, po odbudowie, obiekt jest
w wi´kszoÊci w dobrym stanie, choç nadal najsil-
niejsze zniszczenia majà charakter antropogeniczny
(np. z∏e u˝ytkowanie bramy wjazdowej na zamek
górny doprowadzi∏o do zniszczenia portalu).
1. M. Olczak, Grodziec – zamek, koÊció∏, pa∏ac, Warszawa 2004.
2. B. Guerquin, Zamki Êlàskie, Warszawa 1957.
3. E. Stupnicka, Geologia regionalna Polski, Warszawa 1997.
4. J. Wojewoda, Tensyjny rozwój strefy Z∏otoryja-Jawor w neoge-
nie, (w:) W. Ci´˝kowski, J. Wojewoda, A. ˚elaêniewicz (red.),
Sudety zachodnie od wendu do czwartorz´du, Wroc∏aw 2003,
s. 127-136.
5. S. Koz∏owski, Surowce skalne Polski, Warszawa 1986.
6. L. Chodyniecka, T. KapuÊciƒski, Enklawy ska∏ ultrazasadowych
w bazalcie z Grodêca (Dolny Âlàsk), „Kwartalnik Geologiczny”,
t. 13, 1969, nr 4.
7. B. Fitzner, K. Heinrichs, Damage diagnosis on stone monuments
– weathering forms, damage categories and damage indices, (w:)
R. Pikryl, H. A. Viles (red.), Understanding and managing stone
decay. Proceeding on the Int. Conference “Stone weathering and
atmospheric pollution network (SWAPNET 2001)”, Praga 2002.
Przypisy
Dr in˝. Ma∏gorzata Labus jest geologiem, pracownikiem
naukowo-dydaktycznym Instytutu Geologii Stosowanej
Politechniki Âlàskiej w Gliwicach.
Mgr in˝. Dorota Kubat jest absolwentkà Wydzia∏u
Górnictwa i Geologii Politechniki Âlàskiej w Gliwicach.
G
rodziec castle near Z∏otoryja in Lower Silesia
region, is mainly built of dark gray basaltic
blocks, when the ornamental pieces (portals, window
frames) are made of upper Cretaceous cut sandstone.
These main lithological types are strongly different in
weathering resistance and are influenced by different
deterioration processes.
The most important are weathering forms belong-
ing to the group of loss of the stone material.
Regarding sandstone loss of material, it is mostly caus-
ed by men. In basalts, the loss of material is caused by
selective weathering and structure of the rock.
In the group of discolorations and efflorescences,
the most important are atmospheric dust and sooth
precipitation – mainly on sandstones outer parts.
In the consequence of fire in the year 1945 (during
the 2nd World War), within the some burnt sand-
stones, the color changed into brown reddish, the
mineral content changed and the porosity increased.
The castle was restored, and now it is mostly in
good condition, however it is still liable to suffer
anthropogenic deterioration.
STATE OF THE PRESERVATION OF THE STONE BUILDING MATERIAL IN GRODZIEC CASTLE
NEAR Z¸OTORYJA
108
KOMUNIKATY
Justyna Krzy˝anowska
Krajowy OÊrodek Badaƒ i Dokumentacji Zabytków
MI¢DZYNARODOWY DZIE¡ OCHRONY ZABYTKÓW
Mi´dzynarodowy Dzieƒ
Ochrony Zabytków to dobra okaz-
ja, aby podkreÊliç, jak wa˝nym
zadaniem jest utrzymanie i prze-
kazanie dziedzictwa kulturowego
przysz∏ym pokoleniom. Jednym
ze sposobów zwrócenia uwagi na
potrzeb´ ochrony dziedzictwa
jest organizowanie konkursów,
które m.in. majà zach´ciç do
staraƒ o zachowanie dóbr kultury.
Pierwszego dnia obchodów
w siedzibie Muzeum Architektury
przy ul. Bernardyƒskiej 5 promo-
wano ksià˝k´ Zabytki sztuki
w Polsce. Âlàsk. W problematyk´
dzie∏a, nad którym pracowa∏o
mi´dzynarodowe grono eksper-
tów, wprowadzi∏ zebranych prof.
Andrzej Tomaszewski. Na uro-
czystoÊç przyby∏ Helmut Schöps,
konsul generalny Niemiec, który
podkreÊli∏, jak wa˝ne dla kultury
obu narodów – polskiego i nie-
mieckiego – jest pojawienie si´
wydawnictwa dokumentujàcego
dzieje dziedzictwa kulturowego
Âlàska. Tego samego dnia w ko-
Êciele pw. Êw. Êw. Stanis∏awa,
Doroty i Wac∏awa spotkali si´
przedstawiciele Êrodowiska kon-
serwatorskiego z ca∏ej Polski.
Zebranych przywita∏ proboszcz
Êwiatowego dziedzictwa, jak rów-
nie˝ uhonorowanie osób, które
w minionym roku w szczególny
sposób przyczyni∏y si´ do opieki
nad zabytkami – nie tylko ze Êro-
dowiska zabytkoznawców, lecz
tak˝e prywatnych w∏aÊcicieli,
którzy je wyremontowali.
W
dniach 20-21 kwietnia
2006 r. odby∏y si´ we Wro-
c∏awiu centralne uroczystoÊci
z okazji Mi´dzynarodowego Dnia
Ochrony Zabytków. Honorowy
patronat nad obchodami objà∏
prezydent RP Lech Kaczyƒski.
Mi´dzynarodowy Dzieƒ
Ochrony Zabytków obchodzony
jest od 1983 r. w wi´kszoÊci
krajów. Zosta∏ ustanowiony
przez Komitet Wykonawczy
Mi´dzynarodowej Rady Ochrony
Zabytków ICOMOS i wpisany
przez UNESCO do rejestru wa˝-
nych imprez o znaczeniu Êwia-
towym. Celem MDOZ jest prze-
de wszystkim przybli˝enie spo∏e-
czeƒstwu problemów zwiàzanych
z ochronà dziedzictwa kulturo-
wego. W Polsce ideà obchodów
jest zaprezentowanie tych zabyt-
ków, które majà szczególne zna-
czenie dla europejskiego, a nawet
1. Wystawy „Polskie obiekty na liÊcie UNESCO” i „Konserwacje zabytków Wroc∏awia” na
wroc∏awskim Rynku. Fot. D. Podhajska.
1. Exhibitions “Polish objects on the UNESCO List” and ”Conservation of the historical
monuments of Wroc∏aw” featured in the Market Square in Wroc∏aw. Photo: D. Podhajska.
2. Prof. Andrzej To-
maszewski podczas
prezentacji ksià˝-
ki Zabytki sztuki
w Polsce. Âlàsk.
Fot. D. Podhajska.
2. Prof. Andrzej
Tomaszewski dur-
ing a presentation of
the book Zabytki
sztuki w Polsce.
Âlàsk (Monuments
of Art in Poland.
Silesia).
109
Êwiàtyni ks. Andrzej Brodawka,
przedstawiajàc honorowych goÊci
oraz program spotkania. Z ra-
mienia kurii metropolitalnej we
Wroc∏awiu mowy do zebranych
wyg∏osili arcybiskup Marian Go-
∏´biewski, metropolita wroc∏aw-
ski, oraz ks. kardyna∏ Henryk
Gulbinowicz. W trakcie spotka-
nia zaprezentowano przebieg
prac remontowo-konserwator-
skich prowadzonych w Êwiàtyni
po zniszczeniach wojennych.
Prezentacji dokona∏ mgr in˝. Piotr
Napiera∏a. Wr´czono równie˝
dyplomy nadania tytu∏u Cz∏onka
Honorowego Stowarzyszenia Kon-
serwatorów Zabytków. Ca∏oÊç
uÊwietni∏ koncert chóru Canto-
res Minores Wratislavienses.
W programie znalaz∏o si´ tak˝e
zwiedzanie wystawy ,,Dolina pa-
∏aców i ogrodów Kotliny Jele-
niogórskiej”.
G∏ówne uroczystoÊci odby∏y
si´ 21 kwietnia we wroc∏awskim
Ratuszu. Uczestniczy∏ w nich
Kazimierz Micha∏ Ujazdowski,
minister kultury i dziedzictwa
narodowego. Spotkanie rozpo-
cz´∏o si´ w Sali Wielkiej Ratusza
powitaniem zebranych przez Ra-
fa∏a Dutkiewicza, prezydenta
Miasta Wroc∏awia, po czym mia-
∏o miejsce wystàpienie ministra
Kazimierza Micha∏a Ujazdow-
skiego oraz przemówienie Toma-
sza Merty, generalnego konser-
watora zabytków, podsekretarza
stanu w Ministerstwie Kultury
i Dziedzictwa Narodowego.
W trakcie uroczystoÊci, koor-
dynowanej przez Krajowy OÊro-
dek Badaƒ i Dokumentacji Za-
bytków, nagrodzono laureatów
wielu konkursów.
W konkursie Generalnego
Konserwatora Zabytków „Za-
bytek Zadbany”, którego myÊlà
przewodnià jest rozwijanie mece-
natu instytucji i osób prywatnych
nad zabytkami, nagradza si´
wzorowych gospodarzy obiek-
tów, którzy wyró˝nili si´ wybit-
nymi osiàgni´ciami konserwator-
skimi i restauratorskimi. Chodzi
tu o obiekty wpisane do rejestru
zabytków, przy których prace
przeprowadzono zgodnie z po-
zwoleniami udzielonymi przez
wojewódzkich konserwatorów
zabytków.
Do ostatniej edycji konkursu
„Zabytek zadbany” zg∏oszono
61 zabytków, w tym 21 obiektów
sakralnych, 23 obiekty budow-
nictwa rezydencjonalnego (dwo-
ry, pa∏ace, zamki) i mieszkal-
nego, 15 obiektów u˝ytecznoÊci
publicznej, 1 dziedzictwa prze-
mys∏owego, 1 budownictwa ob-
ronnego. Zgodnie z regulami-
nem konkursu Generalny Kon-
serwator Zabytków nagrodzi∏ po
jednym obiekcie z ka˝dego wo-
jewództwa. Dyplomami uhonoro-
wano gospodarzy obiektów z wo-
jewództw:
q
woj. dolnoÊlàskie – zamek
w Kliczkowie (gm. Osiecznica,
pow. boles∏awiecki), w∏aÊciciel:
Przedsi´biorstwo INTEGER –
Zamek Kliczków Centrum Kon-
ferencyjno-Wypoczynkowe Sp.
z o.o.;
q
woj. kujawsko-pomorskie –
Ratusz Staromiejski w Toruniu,
w∏aÊciciel: Muzeum Okr´gowe
w Toruniu;
q
woj. lubelskie – budynek dwor-
ca kolejowego w D´blinie, w∏aÊci-
ciel: Polskie Koleje Paƒstwowe
S.A. Oddzia∏ Gospodarowania
NieruchomoÊciami w Lublinie;
q
woj. lubuskie – willa Paula
Winklera (ob. hotel Janków) przy
ul. Kolejowej 15 w I∏owej (pow.
˝agaƒski), w∏aÊciciele: Henryk
Janków i Marek Janków;
q
woj. ∏ódzkie – dawny pa∏ac
Augusta Haertiga (Härtiga) przy
ul. Piotrkowskiej 236 w ¸odzi,
w∏aÊciciel: Towarzystwo Ubezpie-
czeƒ i Reasekuracji „Warta” S.A.;
q
woj. ma∏opolskie – koÊció∏
parafialny p.w. Êw. Marii Magda-
leny i Êw. Stanis∏awa Biskupa
w Szczepanowie (gm. Brzesko,
pow. brzeski), w∏aÊciciel: par.
rzymskokat. p.w. Êw. Marii Mag-
daleny i Êw. Stanis∏awa Biskupa
w Szczepanowie;
3. Ratusz – miejsce obchodów Mi´dzynarodowego Dnia Ochrony zabytków. Fot. S. Klimek.
3. Town Hall – site of the celebrations of the International Monuments Protection Day.
Photo: S. Klimek.
110
q
woj. mazowieckie – zespó∏
pa∏acowo-parkowy w Suchej
(gm. Bia∏obrzegi, pow. bia∏o-
brzeski), w∏aÊciciel: Przedsi´-
biorstwo „Kolgard Investment
Trade Consulting Ltd” w War-
szawie;
q
woj. opolskie – koÊció∏ para-
fialny p.w. Êw. Jana Chrzciciela
w Koz∏owicach, w∏aÊciciel: par.
rzymskokat. p.w. Êw. Jana Chrzci-
ciela w Koz∏owicach;
q
woj. podkarpackie – koÊció∏
drewniany p.w. Wszystkich Âwi´-
tych w Bliznem (gm. Jasienica
Rosielna, pow. brzozowski),
w∏aÊciciel: par. rzymskokat. p.w.
Wszystkich Âwi´tych w Bliz-
nem;
q
woj. podlaskie – koÊció∏ pa-
rafialny pw. Wniebowstàpienia
Paƒskiego w Strabli (gm. Wysz-
ki, pow. bielski), w∏aÊciciel:
par. rzymskokat. p.w. Wniebo-
wstàpienia Paƒskiego w Strabli;
q
woj. pomorskie – koÊció∏ pa-
rafialny pw. Êw. Marcina z Tours
w Borzyszkowach, w∏aÊciciel:
par. rzymskokat. p.w. Êw. Mar-
cina z Tours w Borzyszkowach;
q
woj. Êlàskie – Stary Zamek w
˚ywcu, w∏aÊciciel: Urzàd Miejski
w ˚ywcu;
q
woj. Êwi´tokrzyskie – dawny
pa∏ac Wielopolskich z ogrodem
i zespo∏em rzeêb ogrodowych
w Piƒczowie, w∏aÊciciel: starost-
wo powiatowe w Piƒczowie;
q
woj. warmiƒsko-mazurskie –
dawny koÊció∏ p.w. NMP (obec-
nie Centrum Sztuki „Galeria
EL”) wraz z murem otaczajàcym
dawny cmentarz przykoÊcielny
przy ul. KuÊnierskiej w Elblàgu,
w∏aÊciciel: Urzàd Miasta Elblàg;
q
woj. wielkopolskie – pa∏ac
w Winnej Górze (gm. Âroda
Wielkopolska, pow. Êredzki),
w∏aÊciciel: Stanis∏aw Hybner;
q
woj. zachodniopomorskie –
zamek rodziny von Podewils
w Kràgu, w∏aÊciciele: Aurelia
i Tomasz Wekezerowie.
Nast´pnym punktem spotka-
nia by∏o wr´czenie nagród
i wyró˝nieƒ Generalnego Kon-
serwatora Zabytków i Stowarzy-
szenia Konserwatorów Zabytków
za najlepsze prace studialne,
naukowe i popularyzatorskie do-
tyczàce ochrony zabytków i mu-
zealnictwa w 2005 r. Konkurs,
organizowany od koƒca lat 80.
ub. stulecia, ma na celu zaintere-
sowanie studentów i m∏odej
kadry naukowej problematykà
ochrony zabytków i muzealnic-
twa. Promuje podejmowanie za-
daƒ przyczyniajàcych si´ do roz-
woju nauki i popularyzacji ww.
zagadnieƒ oraz dajàcych propo-
zycje konkretnych rozwiàzaƒ
praktycznych dostosowanych do
wspó∏czesnych potrzeb. Przed-
miotem konkursu sà prace magi-
sterskie, doktoranckie lub inne
opracowania naukowe, projekto-
we oraz popularyzatorskie ukoƒ-
czone w ubieg∏ym lub bie˝àcym
roku kalendarzowym, nowator-
skie w uj´ciu problemu, mo˝liwe
do wykorzystania w praktyce.
Uczestnikami przedsi´wzi´-
cia mogà byç wy∏àcznie osoby
nieb´dàce samodzielnymi praco-
wnikami nauki. Prace na konkurs
zg∏aszajà uczelnie, instytuty nauko-
we, muzea, organy s∏u˝b konser-
watorskich, inne placówki bàdê
sami zainteresowani. Ocenia je ju-
ry powo∏ane przez Ministra Kul-
tury i Dziedzictwa Narodowego.
Rozstrzygni´cie konkursu za
2005 r. odby∏o si´ 14 paêdzierni-
ka 2005 r. SpoÊród 32 nade-
s∏anych prac Kapitu∏a postano-
wi∏a przyznaç 6 nagród i 12 wy-
ró˝nieƒ.
Nagrody Generalnego Kon-
serwatora Zabytków i Stowa-
rzyszenia Konserwatorów Za-
bytków otrzymali: Tadeusz
Moryciƒski i Andrzej Go∏embnik
za nowatorskie czasopismo pn.
„Monument”, prezentujàce do-
konania badawcze Krajowego
OÊrodka Badaƒ i Dokumentacji
Zabytków; Pawe∏ Dettloff za roz-
praw´ doktorskà pod kierunkiem
5. Dyrektor Krajowego OÊrodka Badaƒ
i Dokumentacji Zabytków Jacek Rulewicz
wita uczestników spotkania. Fot. D. Pod-
hajska.
5. Jacek Rulewicz, director of the Natio-
nal Centre for Monuments Study and
Documentation, welcomes the participants
of the meeting. Photo: D. Podhajska.
4. Przemówienie ks. kardyna∏a Henryka
Gulbinowicza do polskich konserwato-
rów. Fot. D. Podhajska.
4. Sermon given by Cardinal Henryk
Gulbinowicz to Polish conservators.
Photo: D. Podhajska.
111
KOMUNIKATY
prof. Adama Ma∏kiewicza „Od-
budowa i restauracja zabytków
architektury w Polsce 1918-1939.
Teoria i praktyka”; Piotr Krasny
i Jakub Sito za publikacj´ „Ka-
talog zabytków sztuki. Miasto
PrzemyÊl”; Marek Jeziorowski za
prac´ magisterska pod kierun-
kiem prof. Andrzeja Kossa i prof.
Jana Schuberta „Rekonstrukcja
technologicznego procesu terako-
towych, glazurowanych medalio-
nów z Luneburga”; Anna Szczy-
gie∏ka za prac´ magisterskà pod
kierunkiem prof. Edwarda Kos-
sakowskiego „Zastosowanie na-
rz´dzi komputerowych do pro-
jektowania rozwiàzaƒ estetycz-
nych w konserwacji malowide∏
Êciennych na przyk∏adzie tran-
sferu malowid∏a Zwiastowanie
NMP z kamienicy przy ul. Ofiar
OÊwi´cimskich 115 we Wroc∏a-
wiu”; Jerzy Ilkosz za publikacj´
„Hala Stulecia i tereny wystawo-
we we Wroc∏awiu – dzie∏o Maksa
Berga”.
Wyró˝nieniami uhonorowani
zostali: Izabela Winiewicz za
publikacj´ „Jak Dusiek i Bajdek
zwiedzali Zamojskà Starówk´”;
Tomasz J´drzejowski za prac´
dyplomowà pod kierunkiem prof.
Kazimierza KuÊnierza „Moderni-
zacja i adaptacja zespo∏u zabudo-
wy kamienicy »Morandowskiej«
przy ul. Staszica nr 25 oraz ka-
mienicy oficynowej przy ul. ˚e-
romskiego nr 24, Rynek Wielki –
ZamoÊç”; Helena Freino (redak-
cja), Jerzy Grzelak, Robert Koce-
wicz, Ma∏gorzata Nowakowska,
Eugeniusz Wilgocki, Tomasz Wo-
lender (wspó∏autorzy) za „Stu-
dium urbanistyczno-konserwa-
torskie do miejscowego planu
zagospodarowania przestrzenego
osiedla Nowe Miasto w Szczeci-
nie”; Wioletta Brzeziƒska za pra-
c´ magisterskà pod kierunkiem
prof. Jerzego Malinowskiego
„Symbolika wolnomularska w za-
∏o˝eniu pa∏acowo-ogrodowym
w M∏ynowie za czasów Aleksan-
dra Chodkiewicza”; praca zespo-
∏owa dotyczàca koncepcji i opra-
cowania tekstów i fotografii Pio-
tra MaluÊkiewicza „Drewniane
koÊcio∏y w Wielkopolsce” opubli-
kowana przez Wojewódzkà Bi-
bliotek´ Publicznà i Centrum
Animacji Kultury w Poznaniu;
Dorota Dzik za z∏o˝onà z cz´Êci
praktycznej i teoretycznej prac´
magisterskà na ASP poÊwi´conà
„Konserwacji siedmiu drzewo-
rytów japoƒskich ze zbiorów
6. Prezes Stowarzysze-
nia Konserwatorów Za-
bytków Jerzy Jasieƒko
i sekretarz generalny SKZ
Maria Sarnik-Konieczna
podczas wr´czania na-
gród. Fot. D. Podhajska.
6. Jerzy Jasieƒko, chair-
man of the Society of
Conservators of Histori-
cal Monuments (SKZ) and
Maria Sarnik-Konieczna,
secretary general of the
SKZ, during a presenta-
tion of awards. Photo:
D. Podhajska.
7. Podczas g∏ównych uroczystoÊci w Ratuszu (od prawej): Kazimierz Micha∏ Ujazdowski,
minister kultury i dziedzictwa narodowego, Pawe∏ Wróblewski, marsza∏ek województwa
dolnoÊlàskiego i ks. kardyna∏ Henryk Gulbinowicz. Fot. D. Podhajska.
7. The main ceremonies held in the Town Hall (from the right): Kazimierz Micha∏
Ujazdowski, Minister of Culture and National Heritage, Pawe∏ Wróblewski, Marshal of the
Voivodeship of Lower Silesia, Cardinal Henryk Gulbinowicz. Photo: D. Podhajska.
112
Muzeum Narodowego w Warsza-
wie (ukiyo-e, XIX w. )” pod kie-
runkiem dr Weroniki Liszewskiej
oraz „Recepcji sztuki japoƒskiej
w prasie warszawskiej w latach
1901-1913” pod kierunkiem dr
Anny Lewickiej-Morawskiej; Iza-
bela Gkagkanis za prac´ magis-
terskà „Konserwacja naczynia per-
skiego z koƒca XIX w. W∏asnoÊç
Muzeum Narodowego w Warsza-
wie. Technologia rozwiàzania uzu-
pe∏nieƒ formy w Êwietle badaƒ nad
technologià ceramiki perskiej”
(cz. prakt.) pod kierunkiem dr.
Janusza Smazy i dr. Jacka Ma-
tusewicza, oraz „˚eƒski kontener.
Torebka damska od XVIII do
XXI wieku” pod kierunkiem
mgr Anny Rudzkiej (cz. teoret.);
Andrzej Kazberuk za prac´ ma-
gisterskà pod kierunkiem dr.
Janusza Smazy „Konserwacja
XVII-wiecznej kamiennej p∏yty
konsekracyjnej z koÊcio∏a p.w. Êw.
Wawrzyƒca M´czennika w ˚ó∏-
kwi na Ukrainie” (cz. prak.) oraz
„Poz∏otnictwo na pod∏o˝ach mi-
neralnych technikami tradycyjny-
mi i wspó∏czesnymi” (cz. teoret.);
Klara Kie∏basiƒska za prac´ ma-
gisterskà „Konserwacja póênogo-
tyckiego skrzyd∏a o∏tarzowego
z obrazami Sybilli Tyburtyƒskiej
i Marii z Dzieciàtkiem, II po∏.
XV wieku. W∏asnoÊç Muzeum
Archidiecezjalnego we Wroc∏a-
wiu” pod kierunkiem dr hab.
Marii Lubryczyƒskiej oraz jej
cz´Êç teoretycznà pod kierunkiem
prof. Jakuba Pokory poÊwi´conà
temu samemu skrzyd∏u o∏tarzowe-
mu; Wojciech Swoboda za prac´
magisterskà pod kierunkiem prof.
Ireneusza P∏uski pt. „Konserwa-
cja zabytkowych gipsowych od-
lewów-kopii p∏askorzeêb pó∏noc-
nej Êciany tarczowej z Kaplicy
Zygmuntowskiej na Wawelu”;
Janusz Tomala za publikacj´
„Kalisz – miasto lokacyjne w XIII-
XVIII wieku. Studium archeolo-
giczno-architektoniczne”; Maria
Lubocka-Hoffman za wydawnic-
two „Miasta historyczne zachod-
niej i pó∏nocnej Polski. Znisz-
czenia i programy odbudowy”.
Rozstrzygni´to równie˝ kon-
kurs Zarzàdu G∏ównego Stowa-
rzyszenia Konserwatorów Za-
bytków „Ksià˝ka roku”. Nagrod´
otrzyma∏a publikacja albumowa
„Skarby Archidiecezji Lubelskiej”
Wydawnictwa Archidiecezji Lu-
belskiej „Gaudium”, a wr´czono
jà jego dyrektorowi ks. Piotrowi
Kawa∏ko. Celem tej nagrody jest
promowanie twórczoÊci indywi-
dualnej, przedstawiajàcej autorski
punkt widzenia. Za szczególnie
cenne uznawane sà publikacje,
które podejmujàc problematyk´
ochrony zabytków i muzealnic-
twa, przyczyniajà si´ do rozwoju
nauki i popularyzacji wiedzy na
te tematy. Nagradzane sà ksià˝ki
naukowe, popularnonaukowe,
publicystyczne, eseistyczne, wy-
ró˝niajàce si´ uj´ciem, formà
i stylem.
Album „Skarby Archidiecezji
Lubelskiej” wydany zosta∏ z okazji
jubileuszu 200-lecia tej diecezji.
Ukazuje on 52 Êwiàtynie po∏o-
˝one w jej obecnych granicach
administracyjnych, a tak˝e wy-
bitne, niedost´pne na co dzieƒ,
dzie∏a sztuki i rzemios∏a artystycz-
nego, pozostajàce w zbiorach mu-
zealnych bàdê skarbcach koÊ-
cielnych. Niemal wszystkie za-
prezentowane Êwiàtynie to obiek-
ty wpisane do rejestru zabytków
woj. lubelskiego, o uznanej war-
toÊci historycznej, naukowej i ar-
tystycznej. WÊród nich znajdujà
si´ budowle rodowodem si´gajà-
ce Êredniowiecza, takie jak m.in.
XV-wieczny gotycki koÊció∏
w Piotrawinie, a tak˝e liczne ko-
Êcio∏y wzniesione w typie tzw. re-
nesansu lubelskiego, stanowiàce-
go swoisty przyk∏ad architektury
manierystycznej, która wyró˝nia
si´ w historii rozwoju polskiej
architektury. Prawdziwym skar-
bem jest tak˝e Êwiàtynia w Go-
∏´biu, jedyny obiekt na terenie ar-
chidiecezji b´dàcy przyk∏adem
konsekwentnego i pe∏nego nawià-
zania do manieryzmu niderlandz-
kiego. Odr´bnà grup´ stanowià
póênobarokowe koÊcio∏y na pla-
nie eliptyczno-oÊmiobocznym
(Lubartów, Lublin, Che∏m), wznie-
sione wed∏ug projektu Paw∏a Fon-
tany. Niewàtpliwym atutem albu-
mu pozostajà artystyczne zdj´cia
autorstwa Piotra Maciuka i Krzy-
sztofa Wasilczyka oraz teksty
autorstwa profesorów Jerzego
K∏oczowskiego i Henryka Gaps-
kiego, poÊwi´cone historii die-
cezji.
8. Generalny kon-
serwator zabytków
Tomasz Merta w roz-
mowie z prof. Ka-
zimierzem KuÊnie-
rzem. Fot. D. Pod-
hajska.
8. Tomasz Merta,
General Conservator
of Historical Monu-
ments, talks with Prof.
Kazimierz KuÊnierz.
Photo: D. Podhajska
113
KOMUNIKATY
ks. Jaros∏aw Olejnik, proboszcz
par. rzymskokat. w G∏´bowicach;
ks. Andrzej Brodawka, proboszcz
par. rzymskat. p.w. Êw. Doroty we
Wroc∏awiu; ks. Wies∏aw Szcz´ch,
proboszcz par. rzymskokat.
w Borku Strzeliƒskim; Zdzis∏aw
Deutschmann, w∏aÊciciel Biura
Projektów w Âwidnicy; Czes∏aw
Kr´cichwost, burmistrz Kudowy
Zdroju; Ryszard Sieledczyk,
w∏aÊciciel firmy „Krasch” w G∏o-
gowie; Zbigniew Kudyba, pra-
cownik delegatury Wojewódz-
kiego Urz´du Ochrony Zabyt-
ków w Jeleniej Górze; Stanis∏aw
Wojdan, kierownik wroc∏awskie-
go oddzia∏u PP PKZ; Edward
WiÊniewski z PTTK w Legnicy;
Pawe∏ Skrzywanek, prezes zarzà-
du SPA we Wroc∏awiu; Beata
Maciejewska, dziennikarka ,,Ga-
zety Wyborczej” we Wroc∏awiu;
Ewa Kieres-Jakubaszek, pracow-
nik delegatury WUOZ w Wa∏-
brzychu; Maria Frankowska, pra-
cownik delegatury WUOZ we
Wroc∏awiu; Dorota Bocheƒska, pra-
cownik delegatury WUOZ w Le-
gnicy; El˝bieta Lech-Gotthardt,
prowadzeniu dzia∏alnoÊci konser-
watorskiej oraz przeciwdzia∏aniu
zagro˝eniom zabytków.
Tegoroczne z∏ote odznaki
otrzymali: ks. Bogus∏aw Wer-
miƒski, proboszcz paraf. p.w. Êw.
Anio∏ów Stró˝ów w Wa∏brzychu;
ks. Andrzej Adamiak, kustosz
Sanktuarium Matki Bo˝ej Przy-
czyny Naszej RadoÊci „Maria
Ânie˝na” na Górze Iglicznej; ks.
Jan Bagiƒski, par. rzymskokat. p.w.
Êw. Stanis∏awa B.M. i Êw. Wac∏a-
wa M. w Âwidnicy; ks. Romuald
Brudnowski, par. rzymskokat. p.w.
Êw. Bart∏omieja – Kudowa Zdrój-
Czermna; ks. Ryszard Dobro∏o-
wicz, proboszcz par. rzymskokat.
p.w. NMP Królowej Polski
w G∏ogowie; ks. Jan Macio∏ek,
proboszcz par. rzymskokat. p.w.
Êw. Miko∏aja w Domaszkowie;
ks. Marek Mundziakiewicz, par.
rzymskokat. p.w. Êw. Barbary
w Nowej Rudzie; ks. Józef Sie-
masz, proboszcz par. rzymskokat.
p.w. Wniebowzi´cia NMP w Ró-
˝ance-Mi´dzylesiu, ks. Jan Tracz,
proboszcz, par. rzymskokat. p.w.
Bo˝ego Cia∏a w Mi´dzylesiu;
Nagrodà w postaci dyplomu
oraz medalu okolicznoÊciowego
autorstwa Mariana Koniecznego
uhonorowano laureatów kolejne-
go konkursu Zarzàdu G∏ównego
Stowarzyszenia Konserwatorów
Zabytków. Celem nagrody jest
wyró˝nienie osób, których dzia-
∏alnoÊç na rzecz ochrony zabyt-
ków przynosi znaczàce wyniki,
a równoczeÊnie upami´tnia oso-
bowoÊç i dzie∏o wybitnego uczo-
nego, konserwatora i twórcy, ks.
Janusza S. Pasierba. Przy rozpa-
trywaniu wniosku uwzgl´dnia-
ne sà nast´pujàce kryteria: twór-
cza dzia∏alnoÊç naukowo-ba-
dawcza w dziedzinie teorii i his-
torii sztuki, ze szczególnym
uwzgl´dnieniem sztuki sakralnej;
wybitne dokonania w dziedzinie
ochrony i konserwacji architektu-
ry i sztuki sakralnej. Nagroda, in-
dywidualna lub zespo∏owa, przy-
znawana jest osobom Êwieckim
i duchownym ró˝nych wyznaƒ,
które swojà dzia∏alnoÊcià konser-
watorskà, naukowà i dydaktycznà
kontynuujà dzie∏o ks. Pasierba.
Nagrod´ im. ks. Janusza Pa-
sierba „Conservator Ecclesiae”
otrzymali prof. prof. Ireneusz
P∏uska i Ryszard Brykowski.
Ostatnim punktem uroczys-
toÊci by∏o wr´czenie medali
„Zas∏u˝ony Kulturze Gloria
Artis” oraz odznak „Za Opiek´
nad Zabytkami”. Medale przy-
znaje Minister Kultury i Dzie-
dzictwa Narodowego najwybit-
niejszym postaciom Êwiata kultu-
ry lub szczególnie kulturze za-
s∏u˝onym.
Z∏ote medale „Zas∏u˝ony
Kulturze Gloria Artis” otrzy-
mali ks. kard. Henryk Gulbino-
wicz i ks. abp. Tadeusz Goc-
∏owski, metropolita gdaƒski.
Bràzowymi medalami uhonoro-
wani zostali: Grzegorz Grajew-
ski, Wojciech Kapa∏czyƒski,
Andrzej Kubik, Zdzis∏aw Kurze-
ja, Piotr Napiera∏a, Barbara No-
wak-Obelinda.
Odznaki „Za Opiek´ nad
Zabytkami” przyznawane sà
osobom zas∏u˝onym w dziedzinie
opieki nad dobrami kultury,
9. Wyst´p chóru Cantores Minores Wratislavienses. Fot. D. Podhajska.
9. Performance given by the Cantores Minores Wratislavienses choir. Photo: D. Podhajska
C
entral ceremonies marking
the International Monuments
Protection Day were held on
20-21 April 2006 in Wroc∏aw,
with Lech Kaczyƒski, President
of the Republic of Poland, as the
honorary patron. The leitmotif
was the presentation of those
monuments which possess partic-
ular significance for the European
and even global heritage, as well
as distinguishing those persons
who during the last year made
a particular contribution to the
protection of monuments.
The main ceremonies, attend-
ed by representatives of the
Church and state authorities, took
place in the Wroc∏aw Town Hall.
The eminent guests included, i. a.
Kazimierz Micha∏ Ujazdowski,
Minister of Culture and National
Heritage, Helmut Schöps, the
German consul general, Cardinal
Henryk Gulbinowicz, and
members of the scientific staff
associated with the protection
of historical objects. The event,
coordinated by the National
Centre for Monuments Study and
Documentation, involved the
presentation of awards to the
winners of numerous prestigious
competitions, held by the General
Conservator of Monuments and
the Association of Conservators
of Monuments.
INTERNATIONAL MONUMENTS PROTECTION DAY
w∏aÊcicielka restauracji „Piwni-
ca Staromiejska” w Zgorzelcu;
Ewa Szarapo, pracownik dele-
gatury WUOZ w Wa∏brzychu,
Halina Âledzik-Kamiƒska, pra-
cownik delegatury WUOZ we
Wroc∏awiu.
Laureatami srebrnych odznak
zostali: Helena Jelewska, wice-
prezes zarzàdu Spo∏ecznego Ko-
mitetu Odbudowy KoÊcio∏a w Ol-
szyƒcu; Anna Madej, prezes
zarzàdu Spo∏ecznego Komitetu
Odbudowy KoÊcio∏a w Olszyƒcu;
Rafael Rokaszewicz, zast´pca na-
czelnika Wydzia∏u Promocji Mia-
sta w Urz´dzie Miejskim w G∏o-
gowie; Kazimierz Âliwa i Henryk
Zieliƒski, pracownicy WUOZ we
Wroc∏awiu.
115
PIÂMIENNICTWO
Maria Krajewska
archeolog
Paƒstwowe Muzeum Archeologiczne
SKARBY ZIEMI WYDARTE. GÓRNY ÂLÑSK I POGRANICZE
Red. Eugeniusz Tomczak, Wyd. Âlàskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego
w Katowicach, Katowice 2005
A
lbum pod zach´cajàcym do
lektury, intrygujàcym tytu-
∏em: „Skarby ziemi wydarte. Gór-
ny Âlàsk i pogranicze”, zosta∏
wydany w 2005 r. przez Âlàskie
Centrum Dziedzictwa Kulturo-
wego w Katowicach. Powsta∏
dzi´ki wspó∏pracy redakcji pod
kierunkiem Eugeniusza Tom-
czaka z instytutami naukowymi,
muzeami, instytucjami kultury
oraz z kolekcjonerem Romanem
Czarneckim. Prezentuje obiekty
i zabytki archeologiczne znale-
zione na terenie dzisiejszych
województw: Êlàskiego i opol-
skiego.
Publikacja ma przemyÊlany,
logiczny uk∏ad. Otwiera jà
„Wprowadzenie” Jerzego Piekal-
skiego, w czterech wersjach j´zy-
kowych: polskiej, angielskiej,
niemieckiej i czeskiej. Jest to wy-
k∏ad, w którym autor omawia
podstawowe poj´cia i najistot-
niejsze zagadnienia archeologii.
Informuje, czym jest archeologia,
jakie zajmuje miejsce wÊród in-
nych nauk, co jest przedmiotem
jej badaƒ i jakie metody badaw-
cze stosuje. WyjaÊnia, co kryje
si´ pod poj´ciem „êród∏a archeo-
logiczne”, wymienia i opisuje ka-
tegorie êróde∏ oraz ujawnia spo-
sób ich pozyskiwania. PodkreÊla
znaczenie i rol´ êród∏a archeolo-
gicznego jako noÊnika informacji
o ró˝nych sferach ˝ycia cz∏owie-
ka. Omawia zagadnienia zwià-
zane z poj´ciem kultury, dzielàc
jà na spo∏ecznà i symbolicznà.
Do tej ostatniej zalicza wierzenia
i sztuk´, widzàc w niej zjawisko
rozgraniczajàce Êwiat ludzi od
Êwiata zwierzàt.
z treÊci komentarza. Jest to, jak
si´ wydaje, zabieg zamierzony.
Doceniajàc ogrom pracy w∏o-
˝ony przez autorów albumu
w jego przygotowanie, nale˝y
zauwa˝yç, ˝e nie∏atwo jest wy-
selekcjonowaç archeologiczny
materia∏ w sposób w∏aÊciwy i od-
powiednio go przedstawiç. Ten
prezentowany w omawianej pu-
blikacji zosta∏ okreÊlony jako
reprezentatywny. Zosta∏ pozy-
skany przewa˝nie podczas badaƒ
wykopaliskowych w osadach,
grodziskach, zamkach, Êrednio-
wiecznych miastach. Szczególnie
interesujàco przedstawiajà si´
zespo∏y znalezisk pochodzàce
stanowiska archeologicznego,
analogie oraz miejsce przecho-
wywania. Zdj´cia wraz z komen-
tarzem, opatrzone nazwà miej-
scowoÊci, z której zabytki
i obiekty pochodzà, tworzà sek-
wencje, a ka˝da z nich jest
dzie∏em autorskim, o czym infor-
mujà nazwiska autorów tekstów
i fotografii.
Sekwencje zosta∏y u∏o˝one
wed∏ug chronologii: od paleolitu
do renesansu (XVI w.). Nie ma
jednak ˝adnego graficznego ele-
mentu, który sygnalizowa∏by, ˝e
kolejne prezentowane zabytki na-
le˝à ju˝ do innej epoki czy kultu-
ry. Czytelnik dowiaduje si´ o tym
Nast´pnie skupia uwag´
na przedstawieniu dziejów
Âlàska, podkreÊlajàc, i˝ jest
to region przenikania i na-
k∏adania si´ ró˝nych kultur.
Informuje czytelnika, ˝e
treÊç albumu oparto na do-
robku naukowym Êlàskich
archeologów, zaÊ zaprezen-
towane zabytki ukazujà his-
tori´ ziemi Êlàskiej od po-
jawienia si´ na niej cz∏o-
wieka do czasów nowo˝yt-
nych.
Zasadniczà cz´Êç albu-
mu stanowià zdj´cia obiek-
tów i zabytków archeolo-
gicznych, zaopatrzone w na-
ukowy komentarz tekstowy,
który zawiera: nazw´, opis,
datowanie, przynale˝noÊç
kulturowà, w uzasadnionych
przypadkach przeznaczenie,
uwagi o technologii wyko-
nania, histori´ pozyskania
wraz z nazwiskiem badacza
i krótkim przedstawieniem
116
z badaƒ na cmentarzyskach, jak
np. wyposa˝enie grobu ∏ucznika
z epoki bràzu, wojownika celtyc-
kiego z IV/III wieku p.n.e. czy
bogatego w importy rzymskie
grobu ksià˝´cego z I w. n.e.
W albumie przedstawione zosta∏y
tak˝e skarby, czyli zespo∏y na-
rz´dzi, ozdób, a od II w. p.n.e.
tak˝e monet, ukryte przez ich
w∏aÊcicieli z epoki neolitu, brà-
zu, okresu wp∏ywów rzymskich
i Êredniowiecza.
Prezentowane zabytki wyko-
nane sà z kamienia, krzemienia,
koÊci, rogu, szk∏a, gliny, skóry
oraz metali i wià˝à si´ z ró˝nymi
aspektami ˝ycia cz∏owieka.
Uwag´ zwracajà przedmioty
u˝ytkowe: lampka kamienna
sprzed 15 tys. lat, Êredniowieczne
grzebienie, klucze, pomocne w go-
spodarstwie krzesiwa, m∏otki,
szyd∏a, prz´Êliki, ig∏y i s∏u˝àce
do ich przechowywania igielniki,
no˝yczki, a tak˝e pochodzàca
z 1. po∏. I tysiàclecia n.e. ∏ódê
d∏ubanka, najstarszy piec kaflo-
wy w Polsce oraz elementy
uprz´˝y koƒskiej, np. ciekawy
guz kr´pulec z epoki bràzu czy
Êredniowieczna ˝elazna, grawe-
rowana podkowa. WÊród drob-
nych przedmiotów znajdujà si´
zabawki dzieci´ce: gliniane
ptaszki-grzechotki i ∏ódeczka
z kory. Do wyjàtkowych znale-
zisk nale˝y d´ty instrument mu-
zyczny z koƒca epoki bràzu oraz
skrzypce z X w. n.e. Interesujà-
cym zabytkiem jest drewniana
tabliczka woskowa z koƒca
XIII w. n.e., która s∏u˝y∏a do za-
pisywania notatek, obliczeƒ, çwi-
czeƒ szkolnych. By∏a ona pier-
wotnie powleczona specjalnie
spreparowanym woskiem, na któ-
rym pisano rylcem. Osobnà grup´
stanowià narz´dzia. Najstarsze,
kamienne i krzemienne, dato-
wane sà na ok. 400-200 tys. lat.
Licznie reprezentowane sà sie-
kiery, wyst´pujàce we wszyst-
kich epokach: krzemienne, ka-
mienne, miedziane, bràzowe
i ˝elazne. Pokazane sà tak˝e drob-
ne narz´dzia z koÊci sprzed 2 tys.
lat: d∏uta, pi∏ki i g∏adziki oraz
pochodzàce z pierwszych wie-
ków n.e. narz´dzia rolnicze.
Du˝y zespó∏ stanowià naczy-
nia, wykonane najcz´Êciej z gli-
ny, których zdobienie lub kszta∏ty
sà cz´sto wyznacznikiem kultury
archeologicznej. Mowa tu o na-
czyniach kultury ceramiki wst´-
gowej k∏utej, ceramiki sznuro-
wej i pucharów dzwonowatych.
Ró˝norodnoÊç prezentowanych
obiektów przejawia si´ tak˝e
w ich przeznaczeniu: sà tu naczy-
nia zasobowe, popielnice, czerpa-
ki, dzbany, flasze gliniane i garn-
ki. Sà szklane puchary oraz na-
czynia z bràzu, ˝elaza i srebra
poz∏acanego. Przedstawiono te˝
egzemplarze unikatowe, np. r´cz-
nie lepiony garnek z VI w. n.e. ze
Êladami linii papilarnych oraz
wykonane podobnà technikà
naczynie z napisem runicznym
(lub jego naÊladownictwem)
z II/III w. n.e. czy naczynie typu
„kamenec” z XVI w. n.e., s∏u˝àce
do podgrzewania wody. Ciekawe
te˝ sà importowane szklane
i srebrne puchary, bràzowe cisty
czyli cylindryczne naczynia po-
przecznie ˝ebrowane, oraz situle
– sto˝kowate wiadra wykonane
z bràzowej blachy.
Rzemios∏o reprezentujà za-
bytki zwiàzane z hutnictwem:
formy odlewnicze z epoki bràzu,
„placek” ˝elazny z III/IV w. n.e.,
wskazujàcy na produkcj´ ˝elaza
dymarskiego, oraz zabytki z XI-
XIII w. n.e. zwiàzane z przeróbkà
srebra i o∏owiu, a wÊród nich
unikatowy odwa˝nik ˝elazny
1. Pietraszyn, wyroby krzemienne z wczesnej fazy paleolitu Êrodkowego. Fot. R. Sierka.
Wszystkie fot. repr. za zgodà wydawcy.
1. Pietraszyn, flint objects from the early phase of the Middle Palaeolithic Age. Photo:
R. Sierka. All photographs reproduced with the consent of the publisher.
117
PIÂMIENNICTWO
w „koszulce” z bràzu s∏u˝àcy do
wa˝enia produktów wytopu.
Istniejàcà na terenie Górnego
Âlàska i okolic dzia∏alnoÊç hand-
lowà potwierdzajà monety, de-
pozyt ˝elaznych wczesnoÊrednio-
wiecznych grzywien siekiero-
podobnych oraz Êredniowieczna
waga i odwa˝niki.
W albumie znalaz∏y si´ rów-
nie˝ fotografie elementów stroju,
a ciekawostkà jest hetka do spina-
nia szat.
Szczególnie licznie prezento-
wane sà ozdoby: paciorki, pier-
Êcienie, bransolety, szpile, wisior-
ki, zausznice, kab∏àczki skronio-
we, zapinki, naszyjniki, nara-
mienniki, diademy. Niezwykle
interesujàce sà paleolityczne za-
wieszki z hematytu, pozosta∏oÊci
ozdobnych przepasek czo∏owych
z epoki bràzu w postaci guzicz-
ków i skuwek oraz unikatowa ˝e-
lazna bransoleta z II w. n.e., wy-
konana z fragmentów rzymskiej
siatki kolczej.
Przedstawione w publikacji
militaria z ró˝nych epok to mie-
cze, topory bojowe, groty strza∏
i w∏óczni, ostrza oszczepów,
he∏my, fragmenty zbroi i tarcz
oraz bu∏awa maczugi z koƒca
XIII w. n.e.
Na uwag´ zas∏ugujà przed-
mioty zwiàzane z wierzeniami,
a wÊród nich amulety i kaptorgi
oraz muszla pielgrzymia, b´dàca
Êwiadectwem wyprawy pàtniczej
do grobu Êw. Jakuba w Compo-
stelli. Mo˝na zobaczyç rzadko
wyst´pujàce na ziemiach pol-
skich kobiece figurki kultowe
z epoki kamienia oraz przedmio-
ty zwiàzane z uprawianymi w ró˝-
nych epokach obrz´dami: figurki
zoomorficzne, drewnianà mask´,
2. Ksià˝enice, amfora gliniana z 1. po∏. III tysiàclecia p.n.e. Fot. K.K. Pollesch.
2. Ksià˝enice, clay amphora from the first half of the third millennium B.C. Photo:
K. K. Pollesch.
3. Przeczyce, zabytki z epoki bràzu:
instrument muzyczny, krà˝ek z koÊci
i dwa wisiorki z k∏ów dzika. Fot.
K.K. Pollesch.
3. Przeczyce, monuments from the Bronze
Age: musical instrument, bone circlet, and
two pendants made out of wild boar tusks.
Photo: K.K. Pollesch.
118
T
he album “Skarby ziemi wy-
darte. Górny Âlàsk i pograni-
cze” (Treasures Extracted from
the Earth. Upper Silesia and the
Borderland), was published in
2005 by the Silesian Centre of
Cultural Heritage in Katowice.
It is the outcome of editorial
cooperation supervised by Euge-
niusz Tomczak and involving
scientific institutes, museums,
cultural institutions, and the col-
lector Roman Czarnecki. A presen-
tation of archaeological monu-
ments and objects discovered in
the present-day voivodeships of
Silesia and Opole.
The well-devised and logical
arrangement. of the book starts
with an Introduction by Jerzy
Piekalski, in four versions:
Polish, English, German and
Czech, with the author discussing
the fundamental concepts and
most essential issues of archaeo-
logy. He also outlined the history
of Silesia, emphasising the fact
that this is a region of the perme-
ation and stratification of assorted
cultures. Finally, the reader is
informed that the content of the
album was based on the scientific
accomplishments of Silesian
archaeologists.
The basic part of the album is
composed of photographs of
TREASURES EXTRACTED FROM THE EARTH. UPPER SILESIA AND THE BORDERLAND
Ed. by Eugeniusz Tomczak, Wyd. Âlàskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego w Katowicach,
Katowice 2005
chiwalnà dokumentacjà fotogra-
ficznà badaƒ grodu.
Staranna szata edytorska sta-
nowi istotnà wartoÊç omawianej
publikacji. Album zosta∏ wydany
w twardej oprawie i na dobrym
papierze. Bogaty, doskona∏ej ja-
koÊci materia∏ ilustracyjny jest
dobrany niezwykle starannie,
a wydawnictwo zapewni∏o wyso-
ki poziom poligraficzny. Jedynym
mankamentem wydaje si´ brak
skali przy prezentacji zabytków,
co uniemo˝liwia optyczne okre-
Êlenie ich wielkoÊci (rzeczywiste
wymiary autorzy podajà w ko-
mentarzach).
Publikacja zaopatrzona zo-
sta∏a w selektywnà bibliografi´.
Zamieszczono tak˝e mapk´ z za-
znaczonymi na niej miejsco-
woÊciami, w których znaleziono
prezentowane w albumie zabytki,
oraz indeks tych miejscowoÊci,
zawierajàcy pe∏ne dane admini-
stracyjne.
Album jest godny polecenia.
Nale˝y sàdziç, ˝e zainteresuje
zarówno profesjonalistów, jak
i osoby nieposiadajàce archeo-
logicznej wiedzy, dla których
mo˝e staç si´ inspiracjà do jej
zg∏´bienia. Mo˝e tak˝e s∏u˝yç
jako znakomity materia∏ pomoc-
niczy w edukacji historycznej.
4. Lasowice, monety srebrne z X w. n.e.
Fot. Z. Walewski.
4. Lasowice, silver coins from tenth
century A.D. Photo: Z. Walewski.
„b´ben” datowany na lata 2700-
2500 p.n.e., glinianà pisank´,
„idola” z kory czy koÊcianà fi-
gurk´ zakonnika z XIII w. n.e.
Wyjàtkowe zabytki to ornamen-
towany przedmiot z poro˝a renife-
ra sprzed 15 tys. lat oraz nieposia-
dajàca analogii gliniana „∏apa”,
datowana na koniec epoki bràzu
i prawdopodobnie zwiàzana z kul-
tem zmar∏ych.
Oglàdajàc zamieszczone w al-
bumie fotografie, mo˝na nie tyl-
ko podziwiaç pi´kno zabytkowych
obiektów, ale tak˝e zauwa˝yç,
jak niektóre ich kategorie, wyst´-
pujàce niemal w ka˝dej epoce,
zmieniajà swoje kszta∏ty i formy.
W ksià˝ce znajdujà si´ tak˝e
interesujàce zdj´cia, które doku-
mentujà poszczególne etapy ba-
daƒ wykopaliskowych. Pozwala-
jà zobaczyç, jak przedstawia si´
obiekt w ró˝nych fazach badaƒ.
Mo˝na wi´c przeÊledziç eksplo-
racj´ grobu komorowego, pieca
garncarskiego i dymarskiego czy
studni, jak te˝ zapoznaç si´ z ar-
119
PIÂMIENNICTWO
archaeological objects and monu-
ments, accompanied by a scien-
tific commentary which contains:
a name, a description, dates, cul-
tural affiliation and, in justified
cases – the objective, remarks
about the technology of execu-
tion, the history of extraction,
together with the name of the
researcher, and a brief depiction
of the archaeological site, analo-
gies, and place of storage. The
photographs, together with
a commentary and the name
of the locality from which the
monuments and object originate,
have been arranged chronologi-
cally from the Palaeolithic Age to
the Renaissance (sixteenth centu-
ry). The lavish and high-quality
illustrations has been selected
extremely carefully, and the pub-
lishing house has guaranteed
a superior poligraphic standard.
The only shortcoming appears to
be the absence of a scale in the
presentation of the monuments,
which makes it impossible to
visually determine their size (the
actual dimensions are listed in the
commentaries).
The publication has been out-
fitted with a selective biblio-
graphy. It also contains a map
with marked localities in which
the monuments presented in the
album had been discovered, as
well as their index with complete
administrative data.
Prenumerat´ „Ochrony Zabytków” mo˝na zamówiç za poÊrednictwem:
y
1. RUCH SA
Informacji o warunkach prenumeraty i sposobie zamawiania udziela „RUCH” SA Oddzia∏ Krajowej Dystrybucji Prasy,
01-248 Warszawa, ul. Jana Kazimierza 31/33; tel. (0-22) 532-87-31, 532-88-20, 532-88-16, fax (0-22) 532-87-32; www.ruch.pol.pl,
prenumerata@okdp.ruch.com.pl
y
2. Wydawnictwo DiG
01-525 Warszawa, ul. Wojska Polskiego 4; tel. (0-22) 839-08-38; zamowienia@dig.pl
y
3. Firma AMOS
01-785 Warszawa, ul. Broniewskiego 8a; tel. (0-22) 639-73-67; biuro@amos.waw.pl
y
4. GARMOND PRESS SA
01-106 Warszawa, ul. Nakielska 3; tel./fax (0-22) 836-69-21; prenwarszawa@garmond.com.pl
y
5. INMEDIO Sp. z o.o.
90-446 ¸ódê, ul. KoÊciuszki 132; tel./fax (0-42) 636-44-47; prenumerata@inmedio.com.pl
y
6. KOLPORTER SA
05-080 Izabelin, MoÊciska, ul. Bakaliowa 3; tel. (0-22) 355-05-65(66), fax (0-22) 355-05-67(68); prasowa.sc@kolporter.com.pl
INFORMACJA O PRENUMERACIE
Wydawnictwa Krajowego OÊrodka Badaƒ i Dokumentacji Zabytków do nabycia w siedzibie przy ul. Szwole˝erów 9,
00-464 Warszawa, pok. 14, w godz. 9.00-15.00.
Zamówienia mo˝na tak˝e sk∏adaç telefonicznie: (0-22) 622-60-92 w. 125, za poÊrednictwem faksu (0-22) 622-65-95
i poczty e-mailowej: wydawnictwa@kobidz.pl. Spis dost´pnych publikacji na stronie internetowej: www.kobidz.pl
120
ZAPROSZENIE DO WSPÓ¸PRACY
WYMOGI DOTYCZÑCE ARTYKU¸ÓW DRUKOWANYCH W „OCHRONIE ZABYTKÓW”
„Ochrona Zabytków”, czasopismo o ponadpi´çdzie-
si´cioletniej tradycji, podejmuje szeroko rozumianà
problematyk´ ochrony i konserwacji zabytków, za-
gadnienia z zakresu historii sztuki, architektury,
historii, archeologii, prawa oraz innych nauk za-
anga˝owanych w ochron´ dóbr kultury. Wiele uwagi
poÊwi´ca piel´gnacji i konserwacji zabytkowego
krajobrazu – zespo∏ów pa∏acowo-ogrodowych, par-
ków, cmentarzy itp. – oraz zagospodarowaniu obiek-
tów zabytkowych. Porusza ponadto tematyk´ zwià-
zanà z zastosowaniem nowoczesnych technologii
do konserwacji, rekonstrukcji i zabezpieczenia
dzie∏ sztuki. Dzi´ki temu czasopismo obejmuje
ca∏okszta∏t spraw dotyczàcych ochrony dziedzictwa
kulturowego.
Liczymy na wspó∏prac´ nie tylko oddanych
„Ochronie Zabytków” autorów, zwiàzanych z czaso-
pismem od dawna, ale tak˝e tych naukowców i prak-
tyków, którzy dotàd nie zdecydowali si´ na publi-
kacj´ swego dorobku na jego ∏amach. Zapraszamy do
wspó∏pracy ponadto m∏odych pracowników nauki,
którzy artyku∏y w „Ochronie Zabytków” mogà zali-
czaç do dorobku naukowego (punkty w klasyfikacji
Komitetu Badaƒ Naukowych). W przypadku autorów
debiutujàcych w publicystyce o charakterze nauko-
wym ch´tnie widzimy rekomendacje od ich starszych,
doÊwiadczonych opiekunów.
Artyku∏y o wysokim poziomie merytorycznym
winny charakteryzowaç si´ precyzjà wypowiedzi
i j´zykiem zrozumia∏ym – w miar´ mo˝liwoÊci – nie
tylko dla kolegów po fachu, ale tak˝e przeci´tnych
mi∏oÊników zabytków. Sprzyja to rozszerzaniu si´
kr´gu czytelników „Ochrony Zabytków”. Mamy
bowiem nadziej´, ˝e dzi´ki temu czasopismo trafiaç
b´dzie nie tylko do Êrodowiska akademickiego, ale
tak˝e do firm zajmujàcych si´ konserwacjà i adap-
tacjà zabytków, za∏o˝eniami budowlano-ogrodowy-
mi nawiàzujàcymi do historycznych wzorców oraz –
w szerszym ni˝ dotychczas zakresie – do ksi´garzy,
muzealników, kolekcjonerów, nauczycieli, w∏aÊcicieli
i zarzàdców obiektów zabytkowych oraz wszystkich
osób zainteresowanych ochronà dóbr kultury.
Przyjmujemy teksty zapisane na dyskietkach w systemie Microsoft Word wraz z wydrukiem tekstowym
(1800 znaków na stronie, czcionka 12 pkt., interlinia 1, 5). Materia∏y nie mogà przekraczaç obj´toÊci
30 stron znormalizowanych. Preferujemy krótsze formy wypowiedzi. Redakcja zastrzega sobie prawo do
dokonywania skrótów (w porozumieniu z autorami).
Artyku∏y powinny byç opatrzone ilustracjami takimi, jak: zdj´cia, rysunki, mapy (zapisy na p∏ytach CD
w rozdzielczoÊci minimum 300 dpi, w rozmiarach minimum 10 x 15 cm, opatrzone numeracjà
odpowiadajàcà numeracji podpisów; diapozytywy, odbitki papierowe), tabele, wykresy.
Ka˝dy artyku∏ musi byç opatrzony krótkim streszczeniem (od 1/3 do 1 strony proporcjonalnie do
obj´toÊci materia∏u) oraz notkà biograficznà o autorze.
Przypisy winny byç umieszczone na koƒcu artyku∏u.
Decyzja o przyj´ciu do druku artyku∏u zapada po zaznajomieniu z jego treÊcià oraz materia∏em ilustra-
cyjnym redaktora naczelnego i recenzentów. O publikacji zaakceptowanego materia∏u w konkretnym
numerze decyduje jego zawartoÊç merytoryczna.
Redakcja nie przyjmuje do druku artyku∏ów publikowanych w innych czasopismach.
Redakcja nie zwraca niezamówionych materia∏ów.
OdpowiedzialnoÊç wynikajàcà z praw autorskich i wydawniczych (przedruk ilustracji, tabeli, wykresów,
cytatów êród∏owych) ponosi autor.
Informacje o autorach zawierajàce – imi´, nazwisko, zawód, tytu∏ naukowy, miejsce pracy, dok∏adny
adres, tel., fax, e-mail – u∏atwià niezb´dne kontakty mi´dzy autorami i redakcjà.
Zamieszczone w „Ochronie Zabytków” teksty sà recenzowane przez specjalistów,
tak˝e spoza grona cz∏onków Rady Redakcyjnej.
Informacja o prenumeracie znajduje si´ na str. 119
WYDAWCA
Krajowy OÊrodek Badaƒ i Dokumentacji Zabytków, ul. Szwole˝erów 9, 00-464 Warszawa
tel. (0-22) 628-48-41, 622-60-92, fax (0-22) 622-65-95
e-mail: info@kobidz.pl, wydawnictwa@kobidz.pl
RADA REDAKCYJNA
dr Zbigniew Beiersdorf
dr Rafa∏ Eysymontt
prof. dr hab. Kazimierz Flaga
dr in˝. arch. Marcin Gawlicki
mgr Marek Gierlach
dr hab. in˝. Jerzy Jasieƒko
ks. pra∏at Stanis∏aw Kardasz
prof. Andrzej Koss
dr in˝. arch. Renata Mikielewicz
mgr Tadeusz Morysiƒski
prof. dr hab. Maria Nietyksza
mgr Piotr Ogrodzki
dr Ma∏gorzata Omilanowska
prof. dr hab. Jacek Purchla
prof. dr hab. Bogumi∏a J. Rouba, przewodniczàca Rady
mgr Jacek Rulewicz
dr in˝. arch. Alicja Szmelter
REDAKCJA
dr BO˚ENA WIERZBICKA
redaktor naczelny
JOANNA CZAJ-WALUÂ
redaktor prowadzàcy
TADEUSZ SADOWSKI
redaktor
BEATA BAUER
redaktor
specjalista ds. dystrybucji i sprzeda˝y
PIOTR BEREZOWSKI
specjalista ds. mediów elektronicznych
dr ALEKSANDRA RODZI¡SKA-CHOJNOWSKA
t∏umaczenia
JAN ˚ABKO-POTOPOWICZ
opracowanie techniczno-graficzne
DRUK I OPRAWA
˚AK sp. z o.o., ul. Okólnik 11, 00-368 Warszawa
tel. (0-22) 828 30 55, 826 30 55; fax (0-22) 828 31 99; www.zak.home.pl; e-mail: zak@zak.home.pl
Nak∏ad: 1 000 egz.
Zdj´cia na ok∏adkach:
I. Fragmenty planu widokowego Wroc∏awia B. Weinera z 1562 r., Biblioteka Uniwersytecka we Wroc∏awiu.
I. Fragments of a panoramic plan of Wroc∏aw by B. Weiner from 1562, University Library in Wroc∏aw.
IV. Skrzyd∏a tryptyku z Moszczenicy, Muzeum Narodowe w Krakowie.
IV. Wings of the Triptych from Moszczenica, National Museum in Kraków.
Uwaga! Przedsi´biorcy, w∏aÊciciele firm ma∏ych i du˝ych,
dystrybutorzy i sprzedawcy wyspecjalizowanych towarów i us∏ug!
Szanowni Paƒstwo
Zapraszamy do zamieszczania na ∏amach „Ochrony Zabytków” reklam i tekstów sponsorowanych.
„Ochrona Zabytków” dociera do ÊciÊle okreÊlonego grona odbiorców zainteresowanych problematykà opieki i kon-
serwacji zabytków zarówno z racji wykonywanego zawodu, jak i osobistych pasji. Trafia do mi∏oÊników sztuk wszel-
kich, kolekcjonerów, uczelni, szkó∏, najwi´kszych bibliotek, muzeów, urz´dów konserwatorskich, samorzàdów.
Naszymi autorami sà autorytety Êwiata nauki, znakomici praktycy w dziedzinie ratowania dziedzictwa kulturowego,
m∏odzi pracownicy nauki, których zamieszczane u nas artyku∏y liczà si´ w dorobku naukowym.
„Ochrona Zabytków” jest kwartalnikiem o wieloletniej tradycji. Ukazuje si´ od 1948 r. i utrzymuje wysoki poziom
merytoryczny. Jest cenionym w Êrodowisku forum wymiany myÊli mi´dzy naukowcami ró˝nych dyscyplin nauki,
których ∏àczy jeden cel – ratowanie dóbr kultury narodowej. Czasopismo to tak˝e znakomite êród∏o wiedzy dla stu-
dentów uniwersytetów, akademii sztuk pi´knych, wydzia∏ów architektury politechnik, uczelni rolniczych.
Dane o czytelnikach
Naszymi czytelnikami sà:
r studenci i pracownicy nauki – historycy, historycy sztuki, konserwatorzy, architekci, architekci ogrodów i parków,
archeolodzy, biolodzy, in˝ynierowie, których warsztat pracy stanowià m.in. farby, emulsje, werniksy, kity, zaprawy,
oleje, Êrodki do konserwacji p∏ócien, drewna, kamienia i metali, niwelatory, teodolity, aparaty fotograficzne, kompu-
tery, specjalistyczne oprzyrzàdowanie komputerowe. Czekajà na przydatne dla nich oferty firm;
r w∏aÊciciele zabytkowych obiektów, którzy starajàc si´ doprowadziç je do stanu dawnej ÊwietnoÊci, poszukujà
wspó∏pracy z wyspecjalizowanymi firmami;
r mi∏oÊnicy zabytków, zainteresowani preparatami, które posiadanym przez nich dzie∏om sztuki – obrazom, grafikom,
porcelanie, przedmiotom ze srebra i innych materia∏ów – przed∏u˝à ˝ywot i przywrócà blask.
To osoby reprezentujàce ró˝ne grupy wiekowe, z wykszta∏ceniem wy˝szym, mieszkajàce w wi´kszoÊci w du˝ych miastach.
Wymiary reklam:
1 strona w formacie A4 – do spadu 200x290 mm + 5 mm spady; obszar zadruku 170x230 mm
Przewidujemy tak˝e mniejsze modu∏y reklamowe (1/2 strony, 1/3 strony, 1/4 strony i inne).
Cennik reklam:
1 strona A4 – 2000 PLN (netto)
1/2 strony A4 – 1200 PLN (netto)
1/3 strony A4 – 750 PLN (netto)
1/4 strony A4 – 600 PLN (netto)
Ok∏adki: II i III – 2600 PLN (netto)
IV – 2800 PLN (netto)
Ceny promocyjne! Mo˝liwoÊç negocjacji cenowych!
Rabaty:
Udzielamy rabatów w przypadku zamówieƒ reklam w 2 kolejnych numerach
lub uiszczenia przedp∏aty w wysokoÊci 30 proc. ceny reklamy.
Kontakt:
Je˝eli b´dà mieli Paƒstwo pytania dotyczàce reklamy na stronach „Ochrony Zabytków”,
z przyjemnoÊcià odpowiedzà na nie osoby z dzia∏u wydawniczego.
Na ˝yczenie doÊlemy ofert´ z bardziej szczegó∏owymi informacjami.
Dzia∏ Wydawnictw Krajowego OÊrodka Badaƒ i Dokumentacji Zabytków,
ul. Szwole˝erów 9, 00-464 Warszawa,
tel. (0-22) 628 48 41, 622 60 92, fax (0-22) 622 65 95, e-mail: wydawnictwa@kobidz.pl
Nasze atuty: niskie ceny, szerokie grono sta∏ych czytelników, otwarcie na sugestie i propozycje klientów!
Nr 2
2006
Ochrona Zabytków
O
ch
ro
na
Z
ab
yt
kó
w
N
r
2
2
00
6
Cena 22,00 z∏ (0% VAT)
Indeks – 367605
ISSN 0029-8247