Księga o narodzeniu świętej Maryi (NarM)
(przekład ks. Kazimierz Obrycki, wstęp i opracowanie ks. Marek Starowieyski)
Źródło: Apokryfy Nowego Testamentu, pod redakcją ks. Marka Starowieyskiego. Tom I:
Ewangelie apokryficzne. Opowiadania o Jezusie, Maryi, Józefie i Janie Chrzcicielu. Copyright ©
Wydawnictwo WAM 2003.
WSTĘP:
Niewielkie, liczące zaledwie dziesięć rozdziałów dziełko Liber de
nativitate Mariae jest ściśle związany z PsMt. Pierwsze osiem rozdziałów opiera
się na tym apokryfie, dwa ostatnie na Ewangeliach Mateusza i Łukasza.
Tematem jego jest narodzenie i życie Maryi, zaślubiny Józefa i krótki opis
narodzenia Pana Jezusa. Tekst PsMt został w NarM gruntownie
przeredagowany teologicznie i stylistycznie: wycięto szereg scen, które
mogłyby budzić sprzeciw u współczesnych, a więc np. o dwóch akuszerkach, o
próbie gorzkiej wody, jako że w czasach karolińskich, gdy mamy do czynienia z
rozwiniętą mariologią, nie było sensu udowadniać dziewictwa Maryi. W NarM
zaledwie wspomniano o pobycie Maryi w świątyni, natomiast autor podkreśla
rolę niepłodności w planach Bożych oraz ślub czystości złożony przez Maryję.
Autor wykazuje dość dobrą znajomość egzegezy biblijnej i w dziele jego widać
wpływ dzieł egzegetycznych Bedy Wielebnego (
732). Autor zmienił
prymitywny język łaciński utworu na elegancką łacinę karolińską.
We wstępie autor podaje, idąc za tradycją PsMt, list Hieronima do
Chromacjusza i Heliodora, uznając tym samym hieronimowe autorstwo dziełka,
które jeszcze w PL figuruje jako utwór św. Hieronima. Jego autor pozostaje
nieznany. Jeśli nawet nie jest nim, jak uważa C. Lambot, Paschazy Radbert (
ok. 860), to jednak NarM należy uznać za utwór pochodzący z tych samych
kręgów, z których pochodził ten wybitny teolog, a więc za dzieło
monastycyzmu galijskiego z IX-X w. Dziełko to po raz pierwszy cytuje Fulbert z
Chartres (
1028).
Liber de nativitate Mariae był utworem niesłychanie popularnym i
odegrał wielką rolę w rozwoju pobożności i ikonografii maryjnej. Dowodem
jego popularności jest około 130 rękopisów, liczne wydania, obecność w
homiliarzach, legendariach (szczególnie Wincentego z Beauvais i Jakuba de
Voragine). W szczególny sposób było ono popularne w kręgach Zakonu
Kaznodziejskiego, i znalazło miejsce w oficjalnym lekcjonarzu dominikańskim.
W XII w. zostało przełożone na j. francuski: wierszem w Conception de Notre
Dame Wace'a (ok. 1174 r.) i w Li Romanz de Dieu et de sa Mere Hermana z
Valenciennes (ok. 1190).
Przekładu dokonano na podstawie wydania R. Beyers.
Księga o narodzeniu świętej Maryi
PROLOG I.
1. Stawiasz mi zadanie i łatwe, bo wykonanie go nie wymaga dużego
nakładu pracy, i trudne zarazem, ze względu na niebezpieczeństwo fałszu
Żądasz bowiem, abym opisał narodzenie Najświętszej Maryi Panny, niezwykły
jej poród i pierwsze lata życia Chrystusa, jeśli przypadkiem znalazłem jakieś
przekazy o tych wydarzeniach. Sprawa wprawdzie nie jest trudna do
wykonania, lecz ryzykowna, jak rzekłem, ze względu na możliwość
zniekształcenia prawdy. 2. Albowiem przekazy, o których spisanie mnie prosisz
- teraz już starca - jeszcze jako młodzieniec czytałem w pewnej książeczce
która mi wtedy wpadła w ręce, na pewno więc w przeciągu tak długiego czasu i
na skutek innych niepomyślnych okoliczności niektóre ze szczegółów łatwo
mogły wypaść mi z pamięci. 3. Stąd nie powinno się mnie obwiniać, że niektóre
z nich, jeśli miałem spełnić twoją prośbę, albo opuściłem, albo dodałem, albo
zmieniłem. Przyznaję, że tak mogło się stać, ale nie twierdzę, że uczyniłem to
dobrowolnie. 4. A zatem czyniąc zadość twoim prośbom, jak też troszcząc się o
zainteresowanie czytelników, przypominam tak tobie, jak i przygodnemu
czytelnikowi, że wspomniana książka, o ile dobrze pamiętam, miała tego
rodzaju wstęp
PROLOG II.
5. Hieronim do biskupów Chromacjusza i Heliodora
. Żądacie, abym
odpowiedział wam, co sądzę o niewielkiej książce o narodzeniu świętej Maryi,
którą niektórzy posiadają. 6. Przede wszystkim chciałbym was przestrzec, że
znajduje się w niej wiele błędów. Albowiem sporządził ją również niejaki
Seleukos, autor Męczeństwa Apostołów
. W piśmie tym przekazał on
wprawdzie wiadomości o wspaniałych i cudownych czynach Apostołów i podał
liczne cytaty z ich nauki, jednak można tam też znaleźć sądy niezgodne z
prawdą. 7. Natomiast ja dołożę starań, by dokładnie
co zawiera tekst hebrajski, jako że oczywiste jest, iż to święty Mateusz
Ewangelista sporządził tę książkę i dołączył ją do początku swojej Ewangelii,
pieczętując hebrajskimi literami
. 8. Natomiast odnośnie tego, czy jest to
prawdziwe, zdaję się na autora wstępu i na dobrą wiarę pisarza. Jeśli
oświadczam, że osobiście ten tekst budzi we mnie wątpliwości, bynajmniej
przy tym nie twierdzę, że jest on wyraźnie fałszywy. Jedynie całkiem
swobodnie wypowiadam to, czemu - jak sądzę - nikt z wiernych nie zaprzeczy:
czy tekst ten jest prawdziwy i czy ktoś inny go sporządził, jako że święte
narodzenie świętej Maryi poprzedziły wielkie cuda, a po nim nastąpiły jeszcze
większe cudowne zdarzenia; i dlatego ci, którzy mocno wierzą, że Bóg mógł
takie rzeczy dokonać, konsekwentnie przyjmują, że bez żadnego
492 Autor listu i jego odbiorca pozostają anonimowi.
493 Idzie o PsMt.
494 Dość niejasne streszczenie prologu PsMt.
495 Heliodor, bp Altinum (ok. 335-407), brał udział w synodzie w Akwilei (381 r.). Chromacjusz bp
Akwilei (387-ok. 408). Zachowały się napisane przez niego Komentarz do Ewangelii św. Mateusza i
homilie. Por. SWP 104n. Obydwaj biskupi byli przyjaciółmi św. Hieronima, którym dedykował swoje
dzieła.
496 Idzie o Leukiosa [i Karinusa], choć nie znamy powodu zmiany imienia, por. EwNik 17, 3.
497 Verbum ex verbo a nie sensus de sensu, bo idzie tu, wedle autora, o świętą księgę.
498 Typowy topos z apokryfów, por. PsMt, List Chromacjusza, objaśn.
niebezpieczeństwa dla swojej duszy mogą w to wierzyć i to czytać. 9. W końcu,
na ile mogę to sobie przypomnieć, trzymałem się raczej sposobu myślenia niż
wyrażania się pisarza. Raz więc kroczyłem tą samą ścieżką, choć nie po tych
samych śladach; to znów powracałem do tej samej drogi, idąc bocznymi
dróżkami. W ten sposób starałem się tok opowiadania doprowadzić do takiego
kształtu, żeby nie mówić tam o niczym innym, jak tylko o tym, co zostało
napisane lub o tym, co mogło rozumnie być napisane.
JOACHIM I ANNA.
1. Tak więc święta i chwalebna zawsze Dziewica Maryja
pochodziła z królewskiego rodu Dawida. Urodziła się w miasteczku Nazaret
Wychowała się w świątyni Pańskiej w Jerozolimie. 2. Ojciec jej miał na imię
Joachim, matka zaś Anna. Rodzina ojca wywodziła się z Galilei, z miasta
Nazaret, ród zaś matki z Betlejem. 3. Życie ich było proste i prawe przed
Bogiem
, a pobożne i nienaganne przed ludźmi. 4. Albowiem całą majętność
swoją dzielili na trzy części
: jedną przeznaczali dla świątyni i służby
świątynnej, drugą dla przechodniów i biednych, trzecią zaś zachowywali dla
siebie i swojej rodziny. 5. I tak mili Bogu
, a dobrzy wobec ludzi, żyli ze sobą
około dwadziestu lat w obyczajnym małżeństwie nie mając dzieci. 6. Ślubowali
jednak, że jeśli Bóg da im potomka
, to przeznaczą go na służbę Panu. Z tej
to przyczyny każdego roku mieli zwyczaj udawać się w czasie świąt do świątyni
Pańskiej.
WYPĘDZENIE JOACHIMA ZE ŚWIĄTYNI.
1. Kiedy zbliżała się uroczystość Poświęcenia Świątyni
Joachim wraz z kilkoma swoimi rodakami udał się do Jerozolimy. 2. W tym
czasie najwyższym kapłanem był Isachar
. Gdy zobaczył Joachima wraz z
ziomkami składającego ofiarę, wzgardził nim i odrzucił jego dary
Zapytawszy go, dlaczego ośmielił się nie mając dzieci stanąć wśród
obdarzonych potomstwem, powiedział mu, że dary jego żadną miarą nie mogą
być miłe Bogu, który uznał go za niegodnego potomstwa, gdyż Pismo mówi, że
ten, kto nie ma potomka męskiego w Izraelu, jest przeklęty
. 3. Najpierw
więc powinien uwolnić się od owego przekleństwa przez spłodzenie potomka, a
dopiero wtedy może przyjść z ofiarami przed oblicze Pańskie. 4. Zawstydzony
wielce taką obelgą Joachim odszedł do pasterzy, którzy wraz ze stadami
przebywali na swych pastwiskach. Nie chciał bowiem wracać do domu, aby
przypadkiem przez ziomków, którzy byli razem z nim
kapłana, nie został obrzucony taką samą obelgą.
499 ProtEwJk 1, 1; PsMt 1.
500 Por. Łk 1, 26-27.
501 Hi 1, 1.
502 Por. Pwt 21, 16; Łk 15, 12.
503 Por. Łk 1, 6.
504 Por. 2 Sm 12, 22.
505 ProtEwJk 1, 2-4.
506 Por. J 10, 22; 2 Mch 2, 9 (Encaeniorum festivitas).
507 W ProtEwJk 1, 2 Ruben.
508 Por. 1 Sm 10, 27; Ps 21, 25, LXX; 101, 18, LXX.
509 Por. Wj 23, 26; Iz 31, 9.
510 Por. Łk 23, 48.
OBJAWIENIE DANE JOACHIMOWI.
1. Pewnego dnia, gdy był sam, stanął przed nim w wielkim
blasku anioł Pański
. 2. A gdy zląkł się na widok anioła, ten uspokoił go
mówiąc: "Joachimie, nie bój się, niech nie trwoży cię mój widok. Jestem
bowiem aniołem Pana, posłanym przez Niego do ciebie
, aby zwiastować ci,
że twoja prośba została wysłuchana
i że wieść o twoich jałmużnach dotarła
aż przed oblicze Boga
. 3. On bowiem dojrzał twoje zawstydzenie i usłyszał o
zniewadze z powodu niepłodności, o którą cię niesłusznie obwiniono. Albowiem
Bóg jest mścicielem grzechu, a nie natury. 4. I dlatego, kiedy zamyka On
czyjeś łono, czyni tak, aby ponownie cudowniej jeszcze je otworzyć i aby
poznano, że to, co się rodzi, nie pochodzi z pożądliwości, lecz z daru Bożego. 5.
Albowiem, czyż Sara, pierwsza matka waszego rodu, nie była niepłodną aż do
osiemdziesiątego roku?
A jednak w późnej starości
któremu było przyrzeczone błogosławieństwo wszystkich narodów
. 6. Także
i tak kochana przez świętego Jakuba, długo
była niepłodna, a jednak porodziła Józefa nie tylko jako pana Egiptu, lecz jako
wybawcę wielu narodów dręczonych głodem
. Któż wśród wodzów był
potężniejszy od Samsona lub świętszy od Samuela? A jednak oni obaj mieli
matki niepłodne
. 7. Jeżeli więc moje słowa nie przekonują ciebie, przyjmij za
prawdę przynajmniej to, że poczęcia długo odwlekane i porody poprzedzone
długą niepłodnością były zazwyczaj cudowne. 8. Również Anna, żona twoja,
porodzi ci córkę i nazwiesz ją imieniem
ślubowaliście, od młodości poświęcona Panu
napełniona Duchem Świętym
. 9. Niczego nieczystego nie będzie jeść
pić
, ani nie będzie przebywać pośród ludu, lecz w świątyni Pańskiej
, aby o
nic zdrożnego jej nie podejrzewano, ani posądzano. 10. A po upływie pewnego
czasu, jak cudownie sama urodzi się z niepłodnej, tak jeszcze cudowniej, jako
dziewica, porodzi Syna Najwyższego, który nazwany będzie Jezusem. On
zgodnie ze znaczeniem imienia będzie Zbawicielem wszystkich narodów. 11.
Znak zaś potwierdzający prawdziwość tego, co ci oznajmiłem, będzie taki
kiedy przybędziesz do Bramy Złotej w Jerozolimie, wyjdzie ci naprzeciw
twoja Anna, która bardzo zatroskana z powodu opóźnienia się twego powrotu
511 ProtEwJk 4, 2; PsMt 3, 2 i 4.
512 Por. Dz 12, 7.
513 Por. Łk 1, 19. Anioł wygłasza wykład o roli niepłodności w planach Bożych.
514 Por. Rdz 30, 17; Łk 1, 13.
515 Por. Dz 10, 4.
516 Por. Rdz 11, 30; 16, 1.
517 Por. Rdz 21, 2.
518 Por. Rdz 22, 18; 2 Kor 9, 5.
519 Por. Rdz 30, 1-24.
520 Por. Dz 7, 20.
521 Por. Rdz 39-50.
522 Por. Sdz 13, 2-24; 1 Sm 1, 1-20.
523 Por. Łk 1, 13.
524 Por. Sdz 16, 17.
525 Por. Łk 1, 15.
526 Por. 1 Mch 1, 65; Dz 10, 14.
527 Por. Łk 1, 15.
528 Por. Flp 3, 20.
529 Por. Iz 7, 14; 38, 7; Jr 44, 29; Łk 2, 12.
530 Por. Rdz 32, 17; 1 Sm 10, 5.
ucieszy się na twój widok"
. Po tych słowach anioł odszedł od niego
OBJAWIENIE DANE ANNIE.
1. Następnie ukazał się anioł żonie jego Annie mówiąc: "Nie bój
się, Anno, i nie sądź, że zjawą
jest to, co widzisz. Ja bowiem jestem aniołem,
który zaniósł przed oblicze Pana modlitwy i jałmużnę waszą
. 2. A teraz
zostałem posłany
do was, abym zwiastował wam narodzenie córki, która,
nazwana Maryją, będzie błogosławiona nad wszystkie niewiasty
. Ona, zaraz
od narodzenia napełniona łaską Pańską, przez trzy lata swego dzieciństwa
pozostanie w domu rodzinnym. 3. Następnie zaś oddana na służbę Panu nie
opuści świątyni, aż osiągnie wiek używania rozumu
, modląc się i poszcząc,
dniem i nocą służyć tam będzie Bogu
. Będzie stronić od wszelkiej
nieczystości, mężatek nigdy nie pozna, i sama, jak żadna inna przed nią, nie
mając poprzedniczki
, bez wszelkiej zmazy, bez męża, jako dziewica porodzi
syna, jako służebnica zrodzi Pana - tego, który łaską, imieniem i czynem zbawi
świat. 4. Powstań przeto i idź do Jerozolimy. A gdy przybędziesz do Bramy
Złotej, jako że jest pozłacana, tam wyjdzie ci naprzeciw
- twój mąż, o którego bezpieczeństwo jesteś zatroskana. Kiedy więc się tak
stanie
, wiedz, że z całą pewnością wypełni się to, co ci oznajmiam".
NARODZENIE MARYI.
1. Zgodnie więc z poleceniem anioła oboje wyruszyli z miejsc, w
których przebywali, udając się do Jerozolimy. A kiedy przyszli na wyznaczone
w przepowiedni anioła miejsce, tam spotkali się ze sobą. 2. Wtedy uradowani
swoim widokiem i uszczęśliwieni obietnicą posiadania potomstwa oddali
należną cześć Panu, Pocieszycielowi pokornych
. 3. Uwielbiwszy Pana wrócili
do domu i z radością oczekiwali spełnienia się obietnicy Pańskiej. I poczęła
Anna, i porodziła córkę. A zgodnie z poleceniem anielskim rodzice nazwali ją
imieniem
MARYJA W ŚWIĄTYNI.
1. A gdy upłynęły trzy lata
i skończył się czas niemowlęctwa,
przyprowadzili Dziewicę do świątyni Pańskiej, składając należne ofiary. 2.
Wokół świątyni było piętnaście stopni wejściowych, oznaczających piętnaście
Psalmów Gradualnych; świątynia bowiem była położona na górze i do ołtarza
całopaleń znajdującego się na zewnątrz można było dojść jedynie po owych
531 Por. Tb 11, 8.
532 Por. Łk 1, 38.
533 ProtEwJk 4, 1; PsMt 2, 3; 3, 5.
534 Por. Mt 14, 26; Mk 6, 49.
535 Por. Tb 12, 12; Ap 8, 3-4.
536 Por. Tb 12, 14.
537 Por. Łk 1, 42.
538 Intelligibiles annos, por. Benedykt, Reguła 63, 19.
539 Por. Łk 2, 37.
540 Por. Sedulius, Carmen paschale II, 67, PL 19, 599.
541 Por. Rdz 32, 17; 1 Sm 10, 5.
542 Por. 1 Sm 10, 7.
543 ProtEwJk 4, 2; 5, 2; PsMt 3, 5; 4.
544 Por. Łk 1, 52.
545 Por. 1 Sm 1, 20.
546 ProtEwJk 7, 2n.; PsMt 4, 9 (por. 6, 1).
547 Por. Kpł 25, 30; 2 Krn 36, 10.
stopniach
. Na najniższym z tych stopni rodzice pozostawili Dziewicę. 3. A
kiedy zrzucili swoje podróżnicze szaty i przywdziewali, zgodnie ze zwyczajem,
szaty czyste i wytworniejsze
, Dziewica Pańska sama bez żadnej pomocy
wbiegła po stopniach aż do góry, tak że można było sądzić, iż jest już dorosła.
4. W ten cudowny bowiem sposób Pan ukazał już w dzieciństwie swojej
Dziewicy, jak wielkich rzeczy ona dokona i kim będzie w przyszłości. 5. Po
złożeniu więc zgodnie z obowiązującym prawem ofiary
swego ślubu rodzice pozostawili Dziewicę, by wraz z innymi dziewicami
wychowywała się w świątyni, a sami powrócili do domu.
1. Dziewica zaś Pańska z upływem lat wzrastała w cnotach
za psalmistą można było powiedzieć: "Ojciec i matka opuścili ją, a Pan ją
przyjął"
. 2. Codziennie bowiem aniołowie ja nawiedzali, codziennie też miała
Boskie widzenie, które ją strzegło od wszelkiego zła i napełniało wszelkim
dobrem
. 3. Przeto do czternastego roku żyła tak, że nie tylko nie można było
znaleźć w niej nic, co zasługiwałoby na zganienie, lecz wszyscy szlachetni,
znając ją, uważali jej życie i postępowanie za godne podziwu.
MARYJA OPUSZCZA ŚWIĄTYNIĘ.
4. W tym czasie najwyższy kapłan publicznie ogłosił, że dziewice,
które przebywają w świątyni, a osiągnęły już dojrzałość, powrócą do domu i
zgodnie ze zwyczajem rodu, jak też swego wieku, wyjdą za mąż. 5. Wszystkie
ochotnie przyjęły ów rozkaz, jedynie Maryja, Dziewica Pańska, powiedziała, że
nie może tego uczynić. Albowiem rodzice oddali ją na służbę Panu, a ponadto
ona sama ślubowała Panu dziewictwo, którego nigdy nie naruszy przez związek
małżeński z jakimś mężczyzną
. 6. Arcykapłan bardzo się tym zaniepokoił
ponieważ nie mógł unieważnić ślubu Maryi wbrew Pismu Świętemu, które
mówi: "Składajcie śluby i dotrzymujcie ich"
, ani też nie miał odwagi
wprowadzić zwyczaju nie znanego w narodzie. Rozkazał więc, aby wszyscy
dostojnicy z Jerozolimy i z sąsiednich okolic przybyli na zbliżające się święto.
Sądził, że od nich dowie się, co należy uczynić w tej tak trudnej sprawie. 7.
Gdy tak się stało, wszyscy jednomyślnie orzekli, że należy w tej sprawie
poradzić się Pana. A gdy wszyscy byli pogrążeni w modlitwie, arcykapłan,
zgodnie ze zwyczajem, udał się do miejsca świętego, by prosić Pana o radę. 8.
I niebawem wszyscy usłyszeli głos dochodzący z wyroczni i z miejsca
pojednania
, który nakazywał, aby zgodnie z proroctwem Izajasza odszukano
tego, któremu Dziewica owa zostanie poślubiona i oddana w opiekę. Wyraźnie
bowiem mówi Izajasz: "Wyjdzie różdżka z korzenia Jessego i kwiat z jego
korzenia ukaże się i spocznie na nim Duch Pański, duch mądrości i rozumu,
duch rady i męstwa, duch wiedzy i pobożności, i napełni go duch bojaźni
548 Opis wskazuje na nieznajomość zwyczajów i realiów żydowskich przez autora.
549 Por. Rt 3, 3.
550 Por. Łk 2, 27.
551 ProtEwJk 8; PsMt 6, 3; 8, 1.
552 Por. 1 Sm 2, 26; Łk 2, 52.
553 Ps 27, 10.
554 Zmiana optyki: w ProtEwJk (np. 8, 1, itd.), w PsMt (np. 4, 2) czy PytBartł (2) Maryja jest karmiona
pokarmem aniołów, tu natomiast otrzymuje od nich pokarm duchowy.
555 Por. PsMt 8, 1, objaśn.
556 Por. 1 Sm 22, 2.
557 Ps 76, 12.
558 Por. Wj 25, 17; 37, 6.
JÓZEF PRZYJMUJE MARYJĘ W OPIEKĘ.
9. Zgodnie z tym proroctwem arcykapłan ogłosił, że wszyscy
nieżonaci mężczyźni z domu i z rodu Dawida, odpowiedni do małżeństwa, mają
złożyć swoje różdżki na ołtarzu. Czyja zaś różdżka po złożeniu zakwitnie
, a
na końcu jej ukaże się Duch Pański w postaci gołębicy, temu Dziewica powinna
być powierzona i przez tego poślubiona.
1. Wśród innych mężczyzn był też Józef, mąż podeszły w latach,
pochodzący z domu i rodu Dawida
. 2. Gdy wszyscy w kolejności złożyli
różdżki, on jeden tylko swoją różdżkę zatrzymał. 3. Toteż kiedy nic, co by
odpowiadało Bożemu głosowi, nie ukazało się, arcykapłan postanowił ponownie
poradzić się Boga. Bóg odpowiedział, że tylko ten spośród wyznaczonych nie
złożył swojej różdżki, kto powinien poślubić Dziewicę. 4. W ten sposób Józef
został wykryty. Kiedy bowiem złożył swoją różdżkę, a na jej końcu siadła
przybywająca z nieba gołębica, wszystkim stało się wiadome, że to on
powinien poślubić Dziewicę. 5. Zgodnie więc z przyjętym zwyczajem
zaręczynowym udał się Józef do miasta Betlejem, by przygotować swój dom
i zatroszczyć się o wszystko, co potrzebne jest do zaślubin. 6. Dziewica zaś
Pańska, Maryja, wraz z siedmioma innymi dziewicami rówieśniczkami
towarzyszkami swoimi, które przydzielił jej arcykapłan, powróciła do Galilei
do domu rodziców.
ZWIASTOWANIE.
1. W tych zaś dniach, gdy Maryja po raz pierwszy znalazła się w
Galilei, został posłany do niej od Boga anioł Gabriel
, by zwiastować jej
Pańskie poczęcie oraz wyjaśnić tak sposób, jak i tok poczęcia
. 2. A kiedy
przyszedł do niej światłością oblewając izbę, w której przebywała, pozdrawiając
ją mile przemówił: "Bądź pozdrowiona, Maryjo, Dziewico najmilsza Panu,
Dziewico pełna łaski, Pan z tobą, błogosławionaś ty przed wszystkimi
niewiastami
, błogosławionaś przed wszystkimi dotąd urodzonymi ludźmi". 3.
Dziewica zaś doskonale znała anielskie oblicze, a będąc już oswojona z
niebieską światłością, nie zlękła się więc ani widokiem anioła, ani światłość nie
wprawiła jej w zdumienie, lecz jedynie słów jego się przelękła i jęła się
zastanawiać, co może znaczyć tak niezwykłe pozdrowienie
, co ono
zapowiada i do czego zmierza. 4. Anioł Pański znając jej myśli
"Nie obawiaj się, Maryjo, bym pod tym pozdrowieniem głosił coś, co sprzeciwia
się twojej czystości. 5. Znalazłaś bowiem łaskę u Boga, ponieważ wybrałaś
559 Iz 11, 1n.
560 Por. Lb 17, 5.
561 Por. ProtEwJk 9; PsMt 8, 3 i 5.
562 Por. Łk 2, 4.
563 Por. 2 Sm 17, 23; Iz 38, 1.
564 W PsMt 8, 5 jest ich pięć.
565 Por. Łk 1, 26.
566 ProtEwJk 11; Ps Mt 9; EwDzOrm V; EwGruz 1.
567 Łk 1, 26.
568 Por. Iz 44, 7; Dz 11, 4.
569 Łk 1, 28.
570 Łk 1, 29.
571 Por. 2 Tm 3, 16.
czystość. Dlatego jako dziewica bez grzechu poczniesz i porodzisz syna
Będzie On wielki, ponieważ będzie rządził od morza do morza i od rzeki aż do
krańców świata
, i Synem Najwyższego będzie nazwany, bo ten, który niskim
rodzi się na ziemi, w niebie króluje razem z Ojcem jako wielki. 7. I da Mu Pan
Bóg stolicę Dawida, ojca Jego, i będzie królował w domu Jakuba na wieki, a
królestwu Jego nie będzie końca
. On sam bowiem jest Królem królów i
Panem panujących
, a tron Jego trwa na wieki wieków"
. 8. Dziewica,
wierząc temu, co powiedział anioł, lecz chcąc poznać sposób działania Bożego
zapytała: "Jakże się to stać może? Jeśli bowiem zgodnie z moim ślubem nigdy
nie poznam męża
, jak mogę począć bez współdziałania ludzkiego, albo jak
mogę porodzić bez pomocy nasienia męskiego?" 9. Na to anioł: "Nie sądź,
Maryjo, iż poczniesz na sposób ludzki. Porodzisz jako dziewica, bez męża, i
będziesz karmiła jako dziewica. 10. Albowiem Duch Święty zstąpi na ciebie i
moc Najwyższego osłoni cię przed wszystkimi żądzami cielesnymi. I dlatego
ten, co się narodzi z ciebie, będzie jedynie święty, ponieważ tylko poczęty i
zrodzony bez grzechu będzie nazwany Synem Bożym"
. 11. Wtedy Maryja
wyciągnąwszy ręce i wzniósłszy oczy do nieba rzekła: "Oto ja służebnica
Pańska, nie jestem godna imienia matki, niech mi się stanie według słowa
twego"
NIEPOKÓJ JÓZEFA.
12. Zapewne dzieło to byłoby nazbyt długie i mogłoby się nie
podobać, gdybyśmy zechcieli opisać w nim wszystkie wydarzenia, które, jak to
wyczytaliśmy, poprzedzały narodzenie Pańskie albo nastąpiły po nim. Dlatego
też pomijając wszystko to, co obszernie opisane zostało w Ewangelii,
przystąpmy do opowiedzenia tego, co zaledwie zostało wspomniane
10.
1. Józef więc udał się z Judei do Galilei i zamierzał pojąć za
małżonkę Dziewicę, z którą był zaręczony. Już bowiem minęło trzy miesiące i
czwarty dobiegał końca, odkąd została mu przyrzeczona. 2. Tymczasem jej
wygląd świadczył, że jest brzemienna
. A nie mogło to ujść uwagi Józefa
kiedy bowiem jako oblubieniec swobodnie zachodził do Dziewicy i serdecznie z
nią rozmawiał, spostrzegł jej brzemienność. 3. Poruszony tym faktem wahał
się, nie wiedząc, jak powinien właściwie postąpić. Jako mąż sprawiedliwy
bowiem nie zamierzał jej odprawić, ani też jako mąż bogobojny nie chciał jej
podejrzewać o wiarołomstwo. Postanowił więc rozwiązać potajemnie
małżeństwo i skrycie ją opuścić
. 4. Gdy zaś tak postanowił, oto we śnie
572 Łk 1, 30-31.
573 Por. Ps 72, 8.
574 Łk 1, 32-33.
575 Por. Pwt 10, 17; 1 Tm 6, 15; Ap 17, 14; 19, 16.
576 Por. Hbr 1, 34.
577 Łk 1, 34.
578 Łk 1, 35.
579 Łk 1, 38.
580 Dopisek „tłumacza”, który nie tylko w ten sposób stara się uczynić dzieło bardziej autentycznym, ale
usprawiedliwić swoje „cięcie” tekstu.
581 ProtEwJk 13, 4; PsMt 10n.; EwDzOrm VI; EwGruz 5n.; JózefCieś 5n.
582 Por. Rdz 38, 24.
583 Por. 2 Sm 18, 13. Por. Hieronim, In Math I, 18, CCL 77, 10: „Nie została odkryta przez nikogo
innego, jak tylko przez Józefa, który ciesząc się niemalże prawami małżeńskimi wszystko wiedział o
swojej przyszłej małżonce”.
584 Por. Mt 1, 19.
ukazał mu się anioł Pański i powiedział: "Józefie, synu Dawida, nie bój się, i nie
podejrzewaj Dziewicy o wiarołomstwo, ani nic złego nie myśl o niej, ani też nie
obawiaj się wziąć ją za małżonkę. 5. To bowiem, co się w niej poczęło, a teraz
niepokoi ciebie, nie jest dziełem człowieka, lecz Ducha Świętego
. Ona jedna
ze wszystkich jako dziewica porodzi Syna Bożego i nadasz mu imię Jezus, to
jest Zbawiciel. On bowiem wyzwoli lud swój od grzechów jego"
. 6. Józef
więc, zgodnie z nakazem anioła, wziął Dziewicę za małżonkę, jednak nie poznał
jej
, lecz dochowując czystości opiekował się troskliwie
BOŻE NARODZENIE I ZAKOŃCZENIE UTWORU.
7. Zbliżał się już dziewiąty miesiąc od poczęcia, kiedy Józef
zabrawszy małżonkę i wszystko, co było potrzebne, udał się do miasteczka
Betlejem, skąd pochodził. 8. Kiedy wypełniły się dni, porodziła tam. I porodziła
syna swego pierworodnego
, jak głoszą Ewangeliści, Pana naszego Jezusa
Chrystusa, który z Ojcem i Duchem Świętym żyje i króluje przez wszystkie
wieki wieków. Amen.
585 Mt 1, 20.
586 Por. Mt 1, 21.
587 Por. Mt 1, 25.
588 Por. 1 Tm 5, 22.
589 Łk 2, 6-7.