background image

R

ozwój gospodarczy Europy spo-

wodował konieczność zastąpie-

nia  brakteatów  „grubą”  monetą
srebrną.  Wzorem  były  grosze  tu-
rońskie, według których Wacława II
czeski z końcem XIII stulecia rozpo-
czął emisję groszy praskich. Ich pro-
dukcja była możliwa dzięki odkryciu
bogatych złóż srebra w Kutnej Horze,
gdzie produkowano te pięknie za-
projektowane  monety.  Królowie
Czech  bili  je  do  1547  roku,  syste-
matycznie obniżając ich stopę men-
niczą. Produkowane w wielkich ilo-
ściach  grosze  praskie  opanowały 
rynek pieniężny Europy Środkowo-
-Wschodniej i zapewniły emitentom

p

olski pieniądz

p r z e z   w i e k i

Historia pieniądza jest nader ciekawa i po-

uczająca. Pieniądz to nie tylko środek płatniczy.
To często obiekt tezauryzacji, miernik wartości,
ale  i przedmiot,  na  którym  umieszcza  się
symbole władzy. Często moneta czy banknot
są nie tylko symbolem emitenta i jego pozycji,
ale i polityczną manifestacją. A każdy szczegół
umieszczony na pieniądzu ma swoje określone
znaczenie. Wreszcie pieniądz to cenne źródło
historyczne oraz wytwór rzemieślnika czy na-
wet popisującego się swym kunsztem artysty.
Na przykładzie monet można doskonale za-
obserwować zmieniające się mody w rzemiośle
i sztuce oraz przemiany gospodarcze. 

Ale monety i banknoty to swoisty pryzmat,

dzięki któremu można mówić o historii, poli-
tyce,  gospodarce,  instytucjach  bankowych
i handlowych, stosunkach społecznych i sztuce.

To  także  pretekst  do  snucia  opowieści  oby-
czajowych  czy  zgoła  anegdotycznych.  Ten
sposób  traktowania  pieniądza  wypróbowa-
liśmy  w marcu  i kwietniu  ubiegłego  roku.
Opisywaliśmy wówczas perypetie finansowe
pierwszych Piastów. Najwyższy czas, by kon-
tynuować tę opowieść. Rozpoczynamy w miej-
scu, w którym przerwaliśmy − w XIII stuleciu.
W kolejnych siedmiu odcinkach zaprezentu-
jemy losy polskiego pieniądza i zawiłości gos-
podarcze  naszego  kraju  do  upadku  Polski
w XVIII wieku. Liczymy, że cykl zostanie życz-
liwie  przez  Państwa  przyjęty.  Czekamy  na
uwagi, komentarze i pomysły. 

Cykl „Polski pieniądz przez wieki” nie mógł -

by powstać bez wsparcia finansowego i me-
rytorycznego Narodowego Banku Polskiego,
za co serdecznie dziękujemy.

Monetarnie po raz drugi

Grosz znaczy 

gruby

1

Wybijanie monet. 

Fresk z klasztoru św. Barbary

w Kutnej Horze

Grosz praski Wacława II.

Awers (z prawej):

WENCEZLAVS SECUNDUS

DE. GRATIA. REX.

BOHEMIE (Wacław II 

z łaski bożej 

król Czech). 

Rewers (z lewej): 

GROSSI. 

PRAGENSES 

(grosze praskie)

background image

2

duże dochody, bowiem ich wartość
była  wyższa  niż  koszty  produkcji.
Z grzywny  praskiej  miano  wybijać
64 monety po 3,9 g każda, w rze-
czywistości  były  one  jednak  nieco

lżejsze. Prócz grosza Wac-
ław  II  emitował  parwusy,
czyli pieniądz zawierający 1/12 srebra
zawartego w groszu. 

W Polsce grosze praskie

stały się oficjalną monetą
po  objęciu  tronu  kra-
kowskiego przez Wac-
ława II. Po jego śmierci
dominowały  na  rynku
przez cały XIV i XV wiek.

drewniana Polska
Władysława Łokietka

Kazimierz Wielki po śmier-

ci swego ojca Władysława

Łokietka  w 1333  roku

objął tron polski. odzie -

dziczył  również  pań-

stwo  w stanie  głębo-

kiego  wewnętrznego

kryzysu.  Co  prawda  Ło-

kietkowi  udało  się  przy-

wrócić  instytucję  monarchii,

lecz  Królestwu  Polskiemu

daleko  było  jeszcze

do pełnego zjed-

noczenia. W rę-

kach króla po-

zostawały  je-
dynie  Mało-
polska i Wiel-

kopolska połą-

czone kujawsko-

-brzeskim „pomos-

tem”. Poza władztwem

monarchy pozostawały Śląsk,
Pomorze  gdańskie  oraz  Ma-
zowsze. Równocześnie mocno
dawały  o  sobie  znać  lokalne
partykularyzmy.  Nieuregulo-
wane pozostawały także sto-
sunki  z Czechami  i zakonem
krzyżackim.

by skonsolidować państwo

oraz  zapewnić  mu  bezpie-
czeństwo,  Kazimierz  musiał
przeprowadzić wiele głębokich

zmian  –  zarówno  w sferze  polityki
zagranicznej, jak i stosunków praw-
nych,  ekonomicznych  i militarnych.
Reformy miały wymierną cenę. Samo
wykupienie  od  Luksemburczyków
praw do tronu polskiego kosztowało
gigantyczną kwotę 20 tys. kop groszy
praskich. Stąd wielki wysiłek włożony
przez króla Kazimierza w rozwój eko-
nomiczny Polski. Cel był jeden – za-
pewnienie stałego dopływu gotówki
do królewskiego skarbca.

P R o J E K T   d o f I N a N S o W a N y   Z E   Ś R o d K ó W   N a R o d o W E g o   b a N K u   P o L S K I E g o

Kazimierz Wielki wg Jana Matejki

ŁOKIeTKOWe deNARy

Czeskie reformy wywarły prze-

możny  wpływ  na  polski  system
monetarny.  Władysław  Łokietek,
choć  przyjął  lżejszą  od  praskiej
grzywnę  krakowską  (198  g),  bił
monety tak, aby 12 denarów ra-
chowało się na grosza, co czyniło
system  krakowski  podobnym  do
przypadało  praskiego.  Monety 
Łokietka z czasem stawały się coraz
mniejsze i lżejsze − na jeden grosz
16 denarów.

KRóLeWsKI duKAT

W 1320  roku  Władysław  Łokietek  wybił  dukata  –  pierwszą  złotą

polską monetę. Z powodu niewielkiej emisji nie miał znaczenia gospo-
darczego. Władca wyprodukował ją zapewne, aby uczcić swoją koronację
– tak przynajmniej sądzi część badaczy. Szczególnego charakteru dukata

dowodzi już sam kruszec, z którego go wybito. Równie istotny
okazał się jego wygląd. Na awersie umieszczono króla Władysława
zasiadającego na majestacie z koroną na głowie, berłem i jabłkiem.
Wizerunek ten jest oparty na pieczęci majestatowej monarchy.
Na rewersie monety umieszczono św. Stanisława w stroju pon-
tyfikalnym (patrona zjednoczenia), który zdaje się błogosławić
monarchę  i jego  zbożne  dzieło.  Jest  to  wyraz  kultu  świętego
oraz jego patronatu nad koronacją Łokietka.

Część  badaczy  uważa,  że  Łokietkowy  dukat  został  wybity

w związku z uroczystościami jubileuszowymi ku czci św. Stanisława
w 1330 roku. Przy tej okazji pielgrzymi składali datki w złocie na
krucjatę  przeciwko  Tatarom  i Litwinom.  Zebrany  kruszec  miał
posłużyć  właśnie  do  wybicia  pierwszego  polskiego  pieniądza,
który swoją kontynuację znajdzie dopiero w XVI stuleciu.

Dukat Władysława Łokietka. 

Awers (góra): WLADISLAVS. 

DI. G. REX (Władysław 

z bożej łaski król). 

Rewers (dół): S. STANISLAVS. 

POLE (św. Stanisław)

Władysław Łokietek wg Jana Matejki

background image

3

byszy z przeludnionych terenów Eu-
ropy  Zachodniej.  Regulo-
wano  również  stosunki
w istniejących  już
wsiach.  W jednych
i drugich rządzić mia-
ło prawo niemieckie.
dawało  ono  osadni-
kom prawo do samo-
rządu i wolności osobis-
tej. dodatkową zachęta była
wolnizna, czyli zwolnienie
na określony czas osad-
ników  ze  świadczeń  na
rzecz właściciela. Na krót-
szą  metę  zmniejszało  to  wpływy

do skarbu, lecz po
udanej  lokacji
wsi  dochody
z nadwyżką
pokrywały  tę
stratę. Począt-
kowo  korzys-
tający  z prawa
niemieckiego płacili
królowi  tylko  kolektę.
była  to  nadzwyczajna
danina pieniężna, pła-
cona okazjonalnie, np.
gdyby  przyszło  wyku-
pywać króla z niewoli,
odzyskiwać zagarniętą
przez  nieprzyjaciela
część  kraju  lub  gdyby
władca miał okazję do
zakupu  jakiegoś  tery-
torium.  Kolekta  miała

więc charakter wsparcia finansowego
dla monarchy. Kazimierz zdecydował
się  na  wprowadzenie  stałego  po-
datku gruntowego płaconego przez
posiadaczy ziemskich. Nowy podatek
zwany poradlne wynosił 12 gr z łana. 

Za  akcją  osadniczą  szła  lokacja

miejska,  czyli  reforma  stosunków
miejskich. Część miast zakładano od
zera  (na  tzw.  surowym  korzeniu),
część w istniejących osadach. W obu
przypadkach  miasta  otrzymywały
nowy ustrój, gwarantujący samorząd
oraz wolność osobistą. Prawo miejskie
dokładnie  określało  zobowiązania
miasta wobec jego właściciela – króla.
Zagęszczenie sieci miejskiej oraz ściąg-
nięcie do Polski mieszczan - osadni-
ków z własnym kapitałem przy jed-

noczesnym ukróceniu rozbojów na

drogach zaowocowało rozwo-

jem  handlu.  Kazimierz  za-

rabiał nie tylko na podat-

kach,  ale  również  na

cłach i mytach pobiera-
nych od kupców podró-

żujących ze Wschodu na

Zachód Europy. Z woli kró-

la  wystawiano  wiele  przy-

wilejów lokacyjnych. Mogło to

doprowadzić  do  sy-
tuacji,  w  której  co
prawda  liczba  miast
wzrośnie, lecz będą to

ośrodki małe i słabe. Niekiedy

takie zagęszczenie miało

sens.  Takim  przykła-

dem  może  być  Kra-

ków. Stołeczny gród
niewątpliwie  był

wspierany przez kró-

la  kolejnymi  przywi-

lejami i nadaniami. Jed-

nocześnie  na  polecenie

monarchy nieopodal murów stolicy
powstały dwa nowe ośrodki miejskie
− Kazimierz i Kleparz. Miasta te nie
tyle miały być konkurencją dla stolicy,
ile przechwytywać jej nadwyżkę lud-
nościową.

Król  Kazimierz  zadbał  również

o ochronę swoich interesów w hand-
lu tranzytowym. Przez jego królestwo
prowadził ważny dla funkcjonowania
całej Europy tranzyt miedzi węgier-
skiej,  która  przez  gdańsk  trafiała

Król inwestor

W kronice katedralnej krakowskiej

zanotowano, że za czasów tego króla
[Kazimierza Wielkiego] w lasach, ga-
jach i dąbrowach tyle założono wsi
i miast, ile bodaj nie powstało kiedy
indziej  w Królestwie  Polskiem. 
Nie-
wątpliwie monarcha doceniał korzyści
płynące z rozwoju miast i osad. Mógł
pobierać  z nich  podatki  oraz  miał
udział w zasądzanych przez miejscowe
sądy grzywnach. 

Na  terenach  wiejskich  i dotych-

czasowych nieużytkach prowadzono
akcję  kolonizacyjną.  Powstawały
nowe  wsie  zasiedlane  przez  przy-

P R o J E K T   d o f I N a N S o W a N y   Z E   Ś R o d K ó W   N a R o d o W E g o   b a N K u   P o L S K I E g o

Kwartniki Kazimierza 

Wielkiego. Awers (powyżej):

MONETA KAZIMI (moneta 

Kazimierza). Rewers (poniżej):

REGIS POLONIE (króla Polski)

KWARTNIK RusKI

Przyłączenie Rusi Czerwonej do Polski zaowocowało wybiciem pieniądza

dla tej prowincji królestwa. Monety z wyobrażeniem lwa wybijane będą
także  przez  następców  Kazimierza  Wielkiego  –  Ludwika  Węgierskiego
czy Władysława Jagiełłę. Na uwagę zasługują jeszcze inne monety ruskie
Kazimierza  Wielkiego  –  denary  zwane  pułami,  które  są  pierwszymi
polskimi monetami miedzianymi.

KWARTNIKI, CzyLI PóŁgROsze

Kwartniki były podstawową monetą Kazimierza

Wielkiego. Cztery kwartniki miały wartość 1 skojca,
dlatego  jedna  moneta  określana  była  mianem
kwartnika.  Z czasem  pojawiła  się  dla  niej  inna
nazwa, półgrosz, ponieważ dwa kwartniki sta-
nowiły równowartość grosza. Półki, bo i tak je
zwano, na długi czas stały się najbardziej popu-
larnymi polskimi monetami.

Kwartniki  ostatniego  Piasta  nie  utrzymały

stopy menniczej. Zamiast 1,36 g srebra zawierały
tylko 0,88 g tego kruszcu. Wynikła z tego zmien-
ność kursu wobec grosza praskiego, który wynosił
odpowiednio 1:4. Władca tymczasem utrzymywał
kurs przymusowy o połowę niższy. Przymus ten
nie utrzymał się i nawet sam król domagał się
opłat w dobrych groszach praskich lub za od-
powiednią dopłatą w kwartnikach, zamiast 96
– 120 monet krajowych.

Kwartniki ruskie 

Kazimierza Wielkiego

background image

4

na rynki flandryjskie. W drugą stronę
wożono  przede  wszystkim  sukna.
oczywiście polscy mieszczanie chcieli
mieć swój udział w tych intratnych
przedsięwzięciach. Już w 1306 roku
Kraków  otrzymał  od  Władysława
Łokietka bezwzględne prawo składu
na  miedź.  Zatem  przynajmniej 
teoretycznie  miasto  przejmowało
dostawy węgierskiej miedzi, prowa-
dząc je dalej własnym transportem.
Kupcy krakowscy zarabiali więc na
pośrednictwie. Z czasem Krakowowi
wyrósł  potężny  konku-
rent – krzyżacki Toruń.
by  odsunąć  torunian
od  handlu  miedzią,
w 1344  roku  Kazi-
mierz  Wielki  wyzna-
czył  im  granicę,  do
której mogli prowa-
dzić  interesy.  Two-
rzyły  ją  Kraków,
Wiślica,  Sando-
mierz oraz Lublin.
Toruński  kupiec
naruszający  po-
wyższe  ograni-
czenia  ryzyko-
wał  konfiskatę
całego towaru. 

Podobną politykę Kazimierz pro-

wadził  na  Wschodzie.  Rynek  ruski
był  bardzo  chłonny,  więc  interesy
w pasie nadgranicznym kwitły. Król,
dbając  o interesy  swojego  miesz-
czaństwa, praktycznie zamknął ten
kierunek handlowy dla obcych. Wy-
jątek zrobił tylko dla kupców z księ-

stwa świdnickiego. była to niejako
nagroda  za  zawarcie  przez  miejs-
cowego  księcia  sojuszu  z Polską.
Handel stał się więc tutaj w pewnym
sensie instrumentem polskiej polityki. 

Białe złoto

Rządy  Kazimierza  Wielkiego  to

czas intensywnego rozwoju górnict-
wa.  Król  chętnie  wydawał  zgodę
na poszukiwania górnicze. Zwalniało
go  to  z prowadzenia  poszukiwań
własnym sumptem, a jednocześnie

gwarantowało kontrolę nad ewen-
tualnym wydobyciem. Królowi szcze-
gólnie chyba zależało na znalezieniu
złóż złota i srebra – dzięki temu nie
musiałby go kupować i sprowadzać
z zagranicy. Mógłby też bić własną
monetę. 

o ile  król  liberalnie  podchodził

do wydobycia kruszców, o tyle ina-

czej traktował wydobyci soli. odkryta
w połowie XIII wieku sól kamienna
w bochni  i Wieliczce  była  przed-
miotem ścisłego monopolu królew-
skiego (regale). Tylko monarcha de-
cydował, jak, kiedy oraz ile soli moż-
na wydobyć. ustalał również urzę-
dową cenę na sól oraz bronił rynku
wewnętrznego przed jej napływem
z zagranicy. Żupa krakowska − sta-
ropolskie „przedsiębiorstwo”, w któ-
rego skład wchodziły kopalnie soli
(żupy) w Wieliczce i bochni – była
największym „zakładem” w państwie
Kazimierza  Wielkiego.  Zatrudniała
kilka tysięcy ludzi i wydobywała kil-
kadziesiąt  tysięcy  ton  soli  rocznie.
To  właśnie  dochody  ze  sprzedaży
soli  przez  stulecia  były  jednym
z głównych źródeł stałych dochodów
polskich monarchów. Nic dziwnego,
że  Kazimierz  dbał  o ten  klejnot
w koronie. W 1368 roku wydał or-
dynację (statut) żupy, swego rodzaju
konstytucję salin w Polsce. 

główny skład soli z żup krakow-

skich  znajdował  się  w Krakowie,
a ordynacja  Kazimierza  Wielkiego
dokładnie regulowała uprawnienia
i powinności  krakowskich  kupców

solnych, zwanych prasoła-

mi. bardzo ważne miejsce

w polityce handlowej zaj-

mował wywóz soli za gra-

nicę królestwa. Kazimierz

przywiązywał  wielką

wagę do eksportu soli

krakowskiej na Węgry.

Przede wszystkim cho-

dziło  mu  o napływ

do  królewskiego

skarbca węgierskie-

go  złota.  był  tylko

jeden  problem  −

Madziarzy  mieli

własną  sól.  Kazi-
mierz  nie  dał  za

wygraną – w 1354 roku uzyskał od
Ludwika andegaweńskiego przywilej
na eksport soli na Węgry i zatroszczył
się, by trafiała tam sól miałka (zwana
warzonką).  była  ona  lepsza  jako-
ściowo od soli pochodzącej z Sied-
miogrodu.  Nadto  przedsiębiorczy
Kazimierz  zastosował  bardzo  no-
woczesną politykę protekcjonistycz-

P R o J E K T   d o f I N a N S o W a N y   Z E   Ś R o d K ó W   N a R o d o W E g o   b a N K u   P o L S K I E g o

Figury dawnych górników 

wydobywających sól w Muzeum Żup 

Krakowskich w Wieliczce

Statut Kazimierza Wielkiego dla żup krakowskich z 21 kwietnia 1368 roku regulujący zasady

wydobycia i sprzedaży soli

background image

5

ną, a mianowicie dumping. Sól kra-
kowską  sprzedawano  Węgrom
znacznie poniżej kosztów produkcji
i transportu,  pod  jednym  wszakże
warunkiem – zapłata będzie w złotej
monecie.

działalność Kazimierza Wielkiego

w sferze ekonomicznej i gospodar-
czej podporządkowana była stwo-

rzeniu  skarbu  królewskiego.  Stąd
plan przebudowania całości obiegu
pieniężnego i oparcia go na monecie
kruszcowej – srebrnym groszu. Wy-
raźnie widać, że król konsekwentnie
wspierał osadnictwo na prawie nie-
mieckim oraz rozbudowywał i chronił
handel i górnictwo. Ta polityka przy-
niosła  zamierzony  efekt  –  szacuje
się, że pod koniec życia Kazimierza
do  skarbca  wpływało  ok.  85 tys.
grzywien, co odpowiadało ówczesnej
równowartości tony złota.

Żydzi króla

Ważną  rolę  w realizacji  królew-

skich projektów gospodarczych od-
grywali Żydzi. Kazimierz włożył wiele
wysiłku w to, by zwiększyć wpływy
do  królewskiego  skarbca  z tytułu
różnego rodzaju podatków, danin,
opłat i innych świadczeń. uspraw-
nienie ściągalności tych wszystkich

zobowiązań wymagało
zatrudnienia  specjalis-
tów, którzy byli w stanie
zapewnić  ich  sprawne
egzekwowanie. a tych
król musiał szukać prze-
de wszystkim wśród ży-
dowskich  bankierów
i kupców. odwdzięczył
się im przywilejami po-
zwalającymi Żydom na
trudnienie się handlem,
lichwą i gwarantującymi
bezpieczeństwo osobis-
te  oraz  poszanowanie
miejsc kultu i cmentarzy.
Król  określił  wysokość
maksymalnego  opro-
centowania  pożyczek
niezabezpieczonych nie-
ruchomością – od jednej
grzywny  maksymalnie
można  było  tygodnio-
wo  naliczyć  procent
w wysokości 1 gr (Wiel-
kopolska) lub pół grosza

(Małopolska).  było  to  dużo,  bo
w pierwszym wypadku oprocento-
wanie wynosiło 108 proc. rocznie!
Przywilej generalny Kazimierza Wiel-
kiego był później potwierdzany przez
kolejnych  polskich  władców  do
upadku Rzeczypospolitej. 

Szczególnie ważną rolę w zawia-

dywaniu żupą krakowską odgrywał
jej zwierzchnik – żupnik krakowski
mianowany  przez  króla.  do  jego
obowiązków należało zapewnienie
właściwego funkcjonowania kopalni.
Przede  wszystkim  odpowiadał  za
zbyt soli, czyli za wpływy z handlu
do królewskiego skarbca. Z punktu
widzenia interesów króla i państwa
była to ważna funkcja. Na to odpo-
wiedzialne  stanowisko  monarcha
powołał w 1368 roku członka kra-
kowskiej  gminy  żydowskiej  Lewkę,
syna Jordana, jednocześnie królew-
skiego wierzyciela.

Koniec pewnego projektu

System  gromadzenia  środków

w skarbcu królewskim na potrzeby
państwa  powoli  demontowali  na-
stępcy Kazimierza – Ludwik ande-
gaweński  i pierwsi  Jagiellonowie.
Ich ustępstwa i ograniczenie (wręcz
likwidacja) kolejnych obciążeń, któ-
rym  podlegał  dotychczas  stan  ry-
cerski,  były  podyktowane  głównie
względami  politycznymi.  Ludwik,

P R o J E K T   d o f I N a N S o W a N y   Z E   Ś R o d K ó W   N a R o d o W E g o   b a N K u   P o L S K I E g o

Ludwik Węgierski 

wg Jana matejki

gROsz KRAKOWsKI

grosze praskie dominowały na polskim rynku

pieniężnym, dlatego Kazimierz Wielki, realizując
hasło ujednolicenia monety w swoim królestwie,
bezpośrednio  nawiązał  do  monet  czeskich.
W 1367 roku wypuścił grubszą monetę – grosz

krakowski  o wadze  3,26  g.  Kształt  pieniądza
ostatniego Piasta wyraźnie nawiązywał do cze-
skiego wzorca. Na awersie została zachowana
korona i podwójny otok, a na rewersie piastowski
orzeł zastąpił lwa.

Monety krakowskie nie przynosiły monarsze

dochodu, jedynie straty. Spowodowane to było
koniecznością sprowadzania srebra z zagranicy
lub  przebijania  groszy  praskich.  Tak  czy
inaczej, król zaniechał nieopłacalnej pro-
dukcji, a będące w obiegu grosze kra-
kowskie  zostały  z czasem  wyłapane
i przebite  na  bardziej  dochodowe
kwartniki.

Grosz krakowski Kazimierza Wielkiego. Awers (z prawej):

KAZIMIRVS. PRIMVS DE. GRATIA. REX. POLONIE 

(Kazimierz I z bożej łaski król Polski). Rewers (z lewej):

GROSSI. CRACOVIENSES (grosze krakowskie)

Monety Ludwika Węgierskiego

background image

Jadwiga  i Władysław
Jagiełło  byli  monar-
chami z obioru. Stąd
chęć kupienia wybor-
ców  i ich  lojalności.
Zarówno andegawen,
jak  i Jagiełło  musieli
dodatkowo zapewnić
tron  swoim  potom-

kom.  To  kosztowało  ich  kolejne
ustępstwa.  Symbolem  tego  kup-
czenia może być przywilej koszycki
z 1374 roku. Ludwik Węgierski lekką
ręką obniżył dotychczasowy wymiar
poradlnego (12 gr za łan) do wy-
miaru wręcz symbolicznego – 2 gr.
W ten  sposób  bardzo  uszczuplił
dochody państwa. Niedługo potem

Przywilej koszycki, wystawiony prze Ludwika Węgierskiego w 1374 roku

Grosze Jadwigi (powyżej) oraz kwartniki (tzw. trzeciaki) 

Władysława Jagiełły (po prawej)

Jadwiga Andegaweńska, mal. Marcello Bacciarelli

Władysław Jagiełło 

wg Jana Matejki

6

P R o J E K T   d o f I N a N S o W a N y   Z E   Ś R o d K ó W   N a R o d o W E g o   b a N K u   P o L S K I E g o

background image

7

(w 1381 roku) podobne zwolnienie
uzyskało duchowieństwo świeckie.
Klasztory  płaciły  nieco  więcej,  bo
4 gr z łana (wcześniej 24 gr). Prócz
tego powinny dawać stację królowi
lub  jego  urzędnikom.  Z biegiem
czasu  zamieniono  ten  obowiązek
na opłatę stacyjną. 

Pustki w skarbie powodowały, że

monarcha  musiał  prosić  szlachtę
o nadzwyczajne  podatki.  Pierwszy
z nich  uchwalono  w 1404  roku
w związku z zamierzonym wykupem
ziemi dobrzyńskiej z rąk krzyżackich.
Kolejne nadzwyczajne podatki uchwa-
lano podczas wojny trzynastoletniej.

Z kolei Jagiellonowie na szeroką

skalę prowadzili rozdawnictwo dóbr
królewskich, budując w ten sposób
własne stronnictwo polityczne. Nie-
zwykle kosztowne dla skarbu pań-
stwa były wojny. Stąd powszechna
praktyka  zastawiania  przez  króla
dochodów z dóbr królewskich. Za-
stawiano również dochody z miast.
było to niebezpieczne, bowiem mo-
gło doprowadzić do utraty kontroli
władcy  nad  zastawionymi  nieru-
chomościami. Zaledwie kilka dekad
od  śmierci  Kazimierza  Wielkiego
państwo  ponownie  znalazło  się
w opłakanej sytuacji finansowej. 

jagiellonowie biją monety

Władysław Jagiełło rozpoczął dzia-

łalność menniczą od bicia denarów,
na  których  zamiast  polskiego  orła
pojawia się podwójny krzyż Jagiel-
lonów. Emitowano także półgrosze
oraz kwartniki, które liczyły ćwierć
grosza,  nie  zaś,  jak  dotychczas,
ćwierć  skojca.  Z czasem  orzeł  po-
wraca na monety, ale jednocześnie
następuje  ich  deprecjacja,  co  od
razu przełożyło się na cenę grosza.
Zamiast  12  denarów  płacono  16,
a z czasem 18. Tym samym półgrosz
był warty 9 denarów, a mały kwartnik
3 denary. Stąd jego nazwa trzeciak
bądź ternar.

Praktyka  ciągłego  pogarszania

pieniądza wywoływała falę krytyki.
Jagiełło  musiał  przed  nią  ustąpić
i w 1414 roku zamknął dochodową
dla siebie mennicę krakowską. ale
już dwa lata później we Wschowie

zaczęła działalność kolejna mennica.
Niedługo potem szlachta wymusiła
na  władcy  przyrzeczenie,  że  bez
zgody rady nie będzie wydawał za-
rządzeń  związanych  ze  sprawami
monetarnymi. Jednak król specjalnie
się  tym  nie  przejął  i w 1431  roku
w Krakowie  rozpoczął  produkcje
denarów z lichego srebra. Krytykował
to biskup krakowski Zbigniew oleś-
nicki,  ale  po  wstąpieniu  na  tron
Władysława Warneńczyka nie miał
nic przeciwko dalszej produkcji nie-
pełnowartościowego  pieniądza.
Rocznie bito ok. 40 mln tych monet,
co jak na ówczesne możliwości było
sumą astronomiczną. 

MONeTA jAKO źRódŁO 

W NAuCzANIu HIsTORII

Pieniądz jest źródłem historycznym, które wiele mówi o stosunkach gos-

podarczych i politycznych. umieszczone na nim symbole świadczą o politycznych
dążeniach  i ambicjach  emitenta.  W odróżnieniu  od  poprzedniego  okresu,
kiedy  z brakteatów  niewiele  można  było  odczytać,  teraz  wyobrażenia
i symbole są wyraźne i dokładne. Warto po nie sięgnąć i dokonać ich analizy.

zadania:
1. opisz  sposób  przedstawienia  monarchy,  wymień  atrybuty  władzy

umieszczone na dukacie Władysława Łokietka i kwartniku krakowskim
Kazimierza Wielkiego (str. 2 i 3) i zastanów się nad celowością właśnie
takiego ukazania władcy.

2. Wyjaśnij powód umieszczenia wizerunku św. Stanisława na dukacie

Władysława Łokietka (str. 2).

3. Na podstawie prezentowanych tekstów wyjaśnij genezę reformy gro-

szowej przeprowadzonej w Europie w XIII – XIV stuleciu.

4. Przyjrzyj  się  groszowi  praskiemu  Wacława  II  (str.  1)  i groszowi  kra-

kowskiemu  Kazimierza  Wielkiego  (str.  3).  Wskaż  podobieństwa
i powiedz,  dlaczego  ostatni  Piast  na  polskim  tronie  produkował
pieniądz łudząco podobny do monet czeskich.

5. Wyjaśnij rolę napisów i symboli umieszczonych na kwartnikach ruskich

Kazimierza Wielkiego (str. 3) i Władysława Jagiełły (str. 6).

6. Wskaż różnice w prezentowanych monetach królewskich i pieniądzach

miast Prus Królewskich (str. 7) w XV wieku. Z czego mogły one wynikać?

Odpowiedzi umieścimy na naszej stronie internetowej

www.mowiawieki.pl

Siła nabywcza 

w okresie groszowym 

(ceny z okolic Krakowa 

z 1396 roku) 

kozioł wykastrowany – 6 gr
zając – 2 gr
kogut młody – 1 gr
korzec cebuli – 1 gr
korzec grochu – 2 ½ gr
funt pieprzu – 8 gr
funt szafranu – kopa groszy
funt cynamonu – 2 ½ gr
kamień węgorzy – 8 gr
2 postawy (72 łokcie) sukna
macheckiego – 26 grzywien
szerokich groszy praskich

P R o J E K T   d o f I N a N S o W a N y   Z E   Ś R o d K ó W   N a R o d o W E g o   b a N K u   P o L S K I E g o

background image

8

P R o J E K T   d o f I N a N S o W a N y   Z E   Ś R o d K ó W   N a R o d o W E g o   b a N K u   P o L S K I E g o

P R o J E K T   d o f I N a N S o W a N y   Z E   Ś R o d K ó W   N a R o d o W E g o   b a N K u   P o L S K I E g o

„Polski pieniądz przez wieki” jest przygotowywany przez zespół redakcyjny 

Magazynu Historycznego „Mówią wieki” przy współpracy z Narodowym bankiem Polskim

Konkurs dla czytelników

Zapraszamy do udziału w konkursie wiedzy numizmatycznej. 

Na dziesięć osób, które udzielą prawidłowych odpowiedzi, czekają nagrody książkowe.

Pytania konkursowe:

Jak nazywano brakteaty Bolesława Krzywoustego z umieszczonym na nich wizerunkiem św. Wojciecha?

W którym roku wyemitowano pierwszy polski pieniądz papierowy?

odpowiedzi (z dopiskiem: konkurs „Polski pieniądz przez wieki” nr 3) prosimy nadsyłać do 15 lipca 2010 roku na adres: 

Redakcja „Mówią wieki”, ul. grzybowska 77, 00-844 Warszawa

Lista zwycięzców zostanie opublikowana na stronie internetowej www.mowiawieki.pl

Z czasem  denarów  było  na  tyle

dużo, że kupcy nie chcieli ich przyj-
mować. Efektem były regulacje usta-
nawiające ich przymusowy kurs. Mo-
nety  miały  stanowić  równowartość
półgrosza. by nie pogarszać sytuacji,
zamknięto mennice. ale wkrótce znów
je  otwarto  −  wojna  trzynastoletnia
z zakonem krzyżackim finansowana
była w części właśnie z uruchomionej
w 1456 roku  mennicy  krakowskiej.
Monarcha  emitował  liche,  ale  do-

chodowe denary oraz półgrosze ko-
ronne (mniejsze i lżejsze niż monety
Jagiełły). Zwano je piorunkami − od
podskarbiego  królewskiego  Piotra
z Kurozwęk  o przezwisku  Piorun.
Kurozwęcki na produkcji menniczej
zbił  zresztą  wielki  majątek,  za  co
powszechnie  był  krytykowany,  ale
stanowiska nie stracił.

Rafał jaworski

Wojciech Kalwat

fotografie montet oraz zdjęcia na stronie 4

pochodzą ze zbiorów Wojciecha Kalwata

Mennictwo miast pruskich

Sojusznikiem Kazimierza Jagiellończyka w wojnie trzynastoletniej były

silne  gospodarczo  miasta  pruskie.  Poniosły  one  duże  koszty  wojenne,
ale za pomoc uzyskały wiele przywilejów, m.in. prawo wybijania własnego
pieniądza.  od  1457  roku  gdańsk,  a później  Elbląg  i Toruń,  mogły
emitować własne monety. Prócz herbu i nazwy miasta umieszczano na
nich herb Prus Królewskich lub znaki heraldyczne Kazimierza Jagiellończyka.
Wybite wówczas szelągi były gorsze zarówno od polskich półgroszy, jak
i szelągów krzyżackich. Ich zadaniem, prócz subsydiowania wojny, było
zastąpienie monety krzyżackiej.

Szelągi miast pruskich (od lewej): Elbląga, Gdańska i Torunia. Na rewersach widoczne są

herby miast

Denary Kazimierza 

Jagiellończyka

Kazimierz Jagillończyk

wg Jana Matejki