123
WYCHOWANIE W PRZEDSZKOLU
2/2003
W
WÊÊrró
ód
d k
kssiià
à˝
˝e
ek
k
ale wietrzyk mi podszepnà∏,
˝e u was zabawa.
Mo˝e jednak si´ obejdzie
zabawa beze mnie?
– Ach, nie, drogi muchomorku,
bardzo nam przyjemnie.
I rumiany bia∏y wianek
podbiega do grzybka:
– Bàdê, muchomorku, mojà parkà,
zataƒczymy szybko...
Raz i dwa, i –raz i dwa- i
poleczka weso∏a.
A kto chce zataƒczyç z nami,
prosimy do ko∏a.
Lucyna Krzemieniecka
*
Przebieraƒce
Idà przebieraƒce
w harcach od wsi do wsi...
PojaÊnia∏a noc
od tej weso∏oÊci!
Z muzykà, taƒcami
hucznie si´ prowadzà,
choç im mróz czupryny
wymalowa∏ sadzià.
Chocia˝ im na mrozie
czerwieniejà uszy...
Zapustny karnawa∏!
Harce i psikusy!
TA¡CE – PRZEBIERA¡CE
Poleczka
Dziwni goÊcie sà w przedszkolu,
dziwne towarzystwo.
Jest czerwony maczek z pola,
jest bure kocisko.
Ma ten maczek kraÊny fraczek,
czerwony kapturek.
A kocisko ma wàsiska
i kapelusz z piórem.
Jest i kogut kolorowy –
g∏oÊno kukuryka;
– Ku-ku-ry-ku! Od Janowej
uciek∏em z kurnika!
Hop! dwa razy przez prze∏azy,
raz przez dziur´ w p∏ocie,
hop! poleczk´, weso∏eczk´,
zataƒcz ze mnà kocie!
Kogutek ba∏amutek
zapia∏ kotu w uszy
i z burasem, hopsasasa!
do poleczki ruszy∏.
Nagle drzwi si´ otwierajà
i to w samà por´ –
w drzwiach, z wszystkimi si´ witajàc,
staje muchomorek.
– Jestem z lasu dalekiego,
ros∏em w mchach i trawach,
Cykl: Na ka˝dà por´
Propozycje repertuarowe
do pracy z dzieçmi
■
WIRGINIA BORODZICZ (Warszawa)
124
W
WÊÊrró
ód
d k
kssiià
à˝
˝e
ek
k
WYCHOWANIE W PRZEDSZKOLU
2/2003
Idà przebieraƒce
raz pod wiatr... to z wiatrem...
nocà ksi´˝ycowà
posrebrzanym traktem...
Dziwaczne maszkary
jak za wieków dawnych
post´puje w taƒcu
orszak przezabawny.
Ze Êmiechem!... ze wrzawà!
Z piosenkà na ustach...
Zapusty! Zapusty!
i... ju˝ po zapustach!
Halina Szayerowa
LUTY ÂMIEJE SI¢ DO NAS
Ju˝ z bia∏ego tumanu
wysun´∏y si´ narty...
Luty! Luty nadje˝d˝a
do nas szlakiem przetartym.
Sople zdobià mu bluz´,
kaptur szronem po∏yska...
Luty Êmieje si´ do nas,
Ênie˝ynkami w las ciska.
H. Z. „Âwierszczyk” 1962 r.
Bia∏y wiersz
– Napisz mi bia∏y wiersz.
– Dobrze, spójrz przez okno:
pada Ênieg
i sikorki taƒczà
w srebrnej mgle,
i koƒ p´dzi,
i sanie...
O, zatrzyma∏y si´
i wysiad∏ z nich
anio∏.
Józefa Drozdowska
*
Zimowe gwiazdy
Zimà, gdy s∏oƒce
chmur nie ogrzewa,
zmarzni´te gwiazdki
spadajà z nieba.
Na wietrze frunà
bezg∏oÊnà masà,
bia∏e promyczki
po drodze gaszà.
A gdy si´ mroczny
wieczór zaczyna,
wpadajà gwiazdki
wprost do komina.
Gdy si´ ogrzejà
w kominie ciep∏ym,
wracajà w gór´
jako iskierki.
Wincenty Faber
*
Puch
Las brodaty, las Ênie˝ysty...
Stan´∏y w szeregu
lisie kity m∏odych sosen
z ko∏nierzami Êniegu.
Nie ma nawet takiej brody
i ko∏nierza z puchu
dziadek leÊnik, który chodzi
w baranim ko˝uchu.
I mieç chcia∏by dla parady
taki pi´kny ogon
m∏ody lisek, co przed dziadkiem
schowa∏ si´ za drogà.
Wincenty Faber
*
Sanna
Rozwin´∏a si´ na drodze
bia∏a wstà˝ka, sanna.
Do lodowych siad∏a sanek
Zima, bia∏a panna.
Wprz´g∏a do nich dwa zajàce,
uszate, wàsate,
wywija∏a dla postrachu
sopelkowym batem.
– Nie wywijaj, panno Zimo,
swym bacikiem wàskim,
bo zaczepiasz, bo zahaczasz
bielone ga∏àzki.
125
WYCHOWANIE W PRZEDSZKOLU
2/2003
W
WÊÊrró
ód
d k
kssiià
à˝
˝e
ek
k
*
Pada Ênieg
Pada Ênieg,
Bia∏y Ênieg,
Od samego rana,
Teraz Êwiat pi´kny jest
Jak bita Êmietana.
Przyszed∏ mróz,
Stary mróz,
To czarodziej wielki,
Zmieni∏ staw w lodowy tort
A sople w cukierki.
Usiad∏ ptak,
Biedny ptak,
Z zimna a˝ si´ skurczy∏,
On s∏odyczy tych nie jada
A w brzuszku mu burczy.
Nie martw si´
Ptaszku mój,
Przyleç do okienka,
B´dziesz mia∏ tu ciep∏y karmnik
I Êwie˝e ziarenka.
Ala Hanna Murgrabia
*
Zimowe Êpiewanie
Zima
rozwiesza na parkanie
Êniegowe nutki –
takie
zimowe Êpiewanie bielutkie.
Siadajà na parkanie wrony
i jak z nut
kraczà.
Siadajà wróble – çwierkajà.
A potem
przenoszà nam na balkon
to zimowe Êpiewanie,
to weso∏e çwierkanie,
za okruch chleba,
za okruch serca.
Ewa Skar˝yƒska
Biel opada nam na wàsy,
w nos i w oczy prószy,
spad∏o ju˝ pi´ç deka Êniegu
w zajàczkowe uszy.
Gdy nam Êniegiem sypniesz w oczy
na bia∏ych bezdro˝ach,
wywieziemy ci´ z rozp´du
proÊciuchno do morza.
Wywieziemy ci´ z rozp´du
a˝ tam, gdzie pieprz roÊnie,
aby czekaç na zielone
ploteczki o WioÊnie...
Hanna ¸ochocka
ZIMOWE ÂPIEWANIE
Zima
Od rana Ênieg sypie
bia∏y, drobny, drobniutki.
Na polach Êlady –
czarne nuty, nutki.
To zajàce i wrony
pogubi∏y buty.
Teraz dr˝à z zimna
a wicher zacina.
Ryszard Kornacki
*
Przyjaciel zza okna
– Puk! Puk! –
– Kto tam? –
Otwórz, to ja, wróbel –
A, dzieƒ dobry, co s∏ychaç?
– Bardzo êle. Âniegi takie grube i do tego
zawieja. Jeszczem dzisiaj nic nie jad∏. Rano ˝o-
na moja by∏a w lesie, myÊla∏em, ˝e coÊ przynie-
sie. Potem synkowie byli w ogródku – te˝ bez
skutku. O sobie ju˝ nie mówi´; by∏em i za gór-
kà, i za tymi topolami dwiema – nigdzie nic nie
ma. MyÊla∏em ju˝, ˝e zgin´, bo wszystko dziÊ
Ênieg zaÊciela... ale przypomnia∏em sobie, ˝e
mam jeszcze ciebie, przyjaciela!
Lucyna Krzemieniecka
126
W
WÊÊrró
ód
d k
kssiià
à˝
˝e
ek
k
WYCHOWANIE W PRZEDSZKOLU
2/2003
Kto kupi zim´?
Dziadzio Maciej z siwà brodà
Wcià˝ handluje. Czym? Pogodà!
Ju˝ we wrzeÊniu sprzeda∏ lato.
Mg∏y i deszcze kupi∏ za to.
Wiatry, mrozy i zamiecie
Kupi∏ w styczniu, jeÊli chcecie.
Dziadziu, doÊç ju˝ mamy zimy.
Wszyscy bardzo ci´ prosimy:
Sprzedaj jà gdzieÊ na jarmarku,
i kup wiosn´ nam w podarku.
Franciszek Kobryƒczuk
*
W ZAGADKOWIE
Szczypie w uszy, w nosy szczypie,
bia∏y szron na drzewa sypie.
Na szybach lodowe kwiaty maluje,
nawet lód ci wyczaruje.
(mróz)
*
Na p∏ozach, nie na kó∏kach
jad´ na nich z pagórka.
Gdy zimà napada Êniegu,
trudno zatrzymaç je w biegu.
(sanki)
*
Dwie deseczki, dwa patyki,
sunà z góry Êmig∏e smyki.
(narty)
*
Dwie brzytewki bardzo ostre
przecinajà tafl´ lodu.
Mkn´ na nich po lodowisku
i nie czuj´ wcale ch∏odu.
(∏y˝wy)
*
Rybki, chomiczek, ró˝ne roÊliny.
Dbajà o nie ch∏opcy, dbajà te˝ dziewczyny.
mamy tu tak˝e kalendarz pogody.
Jaki to kàcik?
(kàcik przyrody)
*
By∏ talerzyk, na nim wata sucha
Troch´ wody i ziarenka
i wyros∏a nam........
(rze˝ucha)
*
JeÊli zechcesz, to przed wiosnà
zielone listeczki z bia∏ej kulki wyrosnà.
*
Niby chuda, niby blada
a si∏y w niej nie lada.
Gdy w∏o˝y si´ jà do ziemi,
wnet listeczkami si´ zazieleni.
(cebula i szczypiorek)
Nades∏a∏a Ewa B∏a˝yƒska – nauczycielka Przed-
szkola nr 305 w Warszawie