Jednorożec
Od zarania dziejów ludzie przedstawiali siły kosmiczne działające w nich i poza nimi także
jako zwierzęta - symbole, zwierzęta święte, zwierzęta misteryjne. Dlaczego jako zwierzęta, a
nie jako rośliny czy ludzi? Ponieważ chodzi tu o kosmiczne źródła sił astralnych. A zjawiska
astralne znajdują w zwierzęciu szczególnie dobry odpowiednik. Zwierzę, w odróżnieniu od
rośliny, porusza się samo. Jest do tego zdolne, gdyż kosmiczne energie astralne działają w
nim i poprzez nie jako podniety, popędy i bodźce. Jednocześnie jednak zwierzę nie jest wcale
samostanowiącą, inteligentną istotą - jak człowiek. Brakuje mu jeszcze samoistnie
porządkującego składnika mentalnego - zdolności myślenia. Dlatego też symbolizuje ono
kosmiczne moce astralne, które posłuszne są wprawdzie boskim prawidłom kosmicznym, lecz
w sobie tych kierujących potęg nie zawierają. I tak na przykład w wizji proroka Ezechiela
cztery „zwierzęta", cztery wielkie zasadnicze esencje sił kosmosu otaczają tron Boga.
Prowadzone są z tronu Boga.
CZYSTA WOLA
Zwierzęciem misteryjnym, na które można się natknąć już w Biblii, a później w wielu pis-
mach średniowiecza aż po erę nowożytną, jest jednorożec. Między innymi występuje on w
Alchemicznych godach Chrystiana Różokrzyża. Którą z kosmicznych sił astralnych
reprezentuje jednorożec? Odpowiedź znaleźć można przypominając sobie przypisywane mu
cechy. Jest on niewiarygodnie dziki, nie do schwytania czy okiełznania, a więc charakteryzuje
go siła i umiłowanie wolności. Nie sposób go też zmylić. Przemierza lasy postępując jedynie
własnymi ścieżkami i nie pozwala się sprowadzić ze swej drogi nikomu i niczemu, z jednym
wyjątkiem, do którego powrócimy.
Jego ostry, wycelowany w przód, pojedynczy róg wyraża dążenie do celu, ukierunkowanie na
jeden punkt w przyszłości bądź w przestrzeni. Czyż wszystkie powyższe rysy nie cechują
kosmicznej siły Woli? Potężnej, nieokiełznanej, nieomylnej zdolności człowieka lub zwie-
rzęcia, by postępować za danym bodźcem i przez to osiągnąć dany cel? Jest to opisane w
komentarzu Jana van Rijckenborgha do Alchemicznych godów.
Wskazuje on tam jednorożca jako symbol aspektu Woli boskiego Ducha. Jednorożec sym-
bolizuje przeto nie tylko wolę w ogólności, lecz czystą, niebiańską Wolę, co podkreśla także
jego biała barwa - barwa niewinności.
Jednorożec stał się dla człowieka wyobrażeniem atrybutów boskiej Woli. W owym
zwierzęciu misteryjnym uwidocznione zostają właściwości wielkiej kosmicznej mocy
astralnej, która nie jest bezpośrednio postrzegalna. Objaśniając znaczenie symboliczne jed-
norożca nie musimy zaprzątać sobie głowy problemami, którymi zajmowali się uczeni
średniowiecza, a później naukowcy ery nowożytnej. Średniowieczni uczeni wierzyli, że na
podstawie licznych ustępów z literatury oraz nadsyłanych z Dalekiego Wschodu dużych, pro-
stych rogów mogą wnioskować, jakoby jednorożec istniał jako realne zwierzę w świecie wi-
dzialnym. Uczeni nowożytni dowodzili czegoś wręcz przeciwnego - że istnienie jednorożca
jest niemożliwe i że jest on jedynie tworem wyimaginowanym. Prezentowane tu i ówdzie
wielkie proste rogi były tylko kłami narwala, ryby z gatunku włócznika. Już w średniowieczu
kilku Europejczyków odkrywszy na Wschodzie nosorożca mniemało, że odnaleźli w ten
sposób pierwowzór jednorożca. Wielu było zawiedzionych, że to niezgrabne stworzenie w
niczym nie przypomina pełnego wdzięku, smukłego zwierzęcia, które znamy z podań.
Współcześni naukowcy uważali, że powód do wierzeń w jednorożca dały asyryjskie
wyobrażenia byków. Asyryjczycy bowiem przedstawiali byki dokładnie z boku, przez co
wyglądały one jak zwierzęta z jednym tylko rogiem.
SYMBOL WYŻSZYCH WARTOŚCI
Jednakowoż problem rzeczywistego istnienia jednorożca w świecie widzialnym nie jest wcale
problemem wielkiej wagi. Istotna jest duchowa realność tego zwierzęcia. Faktem jest, że
istnieje siła astralna o wyżej wzmiankowanych własnościach. I siła ta została przez ludzi
obleczona w suknię ze świata widzialnego. Jednorożec przedstawiany jest jako istota mie-
szana, pół-kozioł, pół-koń, w czym wyraża się znowu uparte dążenie do celu i umiłowanie
wolności, moc i szybkość boskiej Woli. Możemy też, jeśli o to chodzi, spokojnie odłożyć na
bok opracowania z dziedziny psychologii głębi, która także zajmowała się jednorożcem. Z
pewnością jest możliwe, że jednorożec pobudzał wyobrażenia seksualne i dawał wyraz
energii seksualnej. Wola była wszak zawsze łączona z twórczą siłą człowieka. Określony
symbol, jak np. jednorożec, może zostać odniesiony do każdej sfery ludzkiej. Pozostaje tylko
pytanie, które z tych sfer mają znaczenie decydujące. Jesteśmy zdania, że są to sfery duchowe
w człowieku i że to one jako pierwsze doprowadziły do powstania symbolu jednorożca.
Wszelkie jego interpretacje z niższych poziomów mogą wprawdzie mieć swoje uzasadnienie,
jednak odwracają one tylko uwagę od podstawowego znaczenia symbolu i misji człowieka, na
którą owo znaczenie wskazuje. Albowiem symbol jednorożca wyraża duchową misję
człowieka i z legend, które wokół niego narosły, odczytać można duchowy rozwój
prowadzący człowieka ku jego przeznaczeniu. Jak mówi legenda, przeciętni ludzie nie mogą
tego zwierzęcia zobaczyć. Nie przytrafia im się to. Zdarza się jednak czasem, że czyjś dom
stojący u stóp pagórka zadygoce niczym podczas trzęsienia ziemi, gdy jednorożec -
niezauważony - przebiegnie wzgórzem. A serce człowieka znajdującego się w domu zmrozi
strach od huku i drżenia ziemi. Czyż obraz ten nie przywodzi na myśl zdarzenia z
,Alchemicznych godów Chrystiana Różokrzyża, na samym początku opowiadania, gdy burza
wstrząsa jego domkiem jak trzęsienie ziemi, a za nim staje wysłannik zapraszający go na
alchemiczne gody?
,,Z Boga jestem zrodzony", tak brzmi pierwsza część potrójnej formuły wtajemniczenia kla-
sycznych różokrzyżowców. Gdy to doświadczenie - bycie zrodzonym z Boga - stanie się
udziałem człowieka, jego stara natura zostaje wstrząśnięta aż po fundamenty. Kiedy poczuje
on w sercu dotknięcie Ducha, którego jeszcze nie widzi, wie już, że jego życie ma swoje wiel-
kie przeznaczenie i że leży przed nim nieogarniony cel. Albowiem w swej prawdziwej istocie
jest on wizerunkiem Boga. Jego przeznaczeniem jest stać się tak doskonałym, jak doskonały
jest jego Ojciec w niebiosach, z którego się narodził. Przed tym zadaniem musi drżeć wszy-
stko stare - strachliwie przylegający do stoku lub uparcie trzymający się go domek naszego
„ja". Człowiek odczuwający burzę Ducha wie, że wszystkie dawne przyzwyczajenia i cele co-
dzienne muszą zostać przewartościowane i podporządkowane jednemu, nowemu, wielkiemu
celowi. I tak udaje się on na polowanie: chciałby schwytać jednorożca.
DZIEWICZA DUSZA
Inna legenda głosi, że jednorożec jest rzadkim, drogocennym zwierzęciem. Niezliczeni
myśliwi uganiają się za nim po lasach, by go schwytać; żaden jednak nie może go wytropić.
Lecz gdy nieskalana dziewica udaje się do lasu i siada spokojnie pod drzewem, on nadchodzi
i dobrowolnie kładzie głowę na jej kolanach. Oddaje się w jej ręce. Legenda zostaje jeszcze
dalej upiększona:
Tylko jeden jedyny myśliwy pozostaje w związku z dziewczyną. Ściga on jednorożca z czte-
rema psami, napędza go jednak dziewicy, której ten oddaje się dobrowolnie. Dusza ludzka
łaknąca posiadania i szukająca wyłącznie własnej korzyści nigdy nie schwyta jednorożca -
Ducha. Wielu podobnych myśliwych tropi go bezskutecznie w lesie rzeczywistości. Jedynie
nowa dusza, dusza, która stała się „niepokalaną dziewicą", może kroki jednorożca skierować
na siebie. Musi to być dusza uwolniona od wszelkich wpływów ziemskiej natury, która nie
oddaje się już żadnym doczesnym zainteresowaniom ani pasjom - jest więc dziewiczo czysta.
Spokojnie siedzi ona w ciemnym lesie rzeczywistości. Wszystko, co stare, umarło. Spójrz, oto
wszystko stało się Nowe.
„W Jezusie Panu umieramy" - brzmi druga część formuły wtajemniczenia klasycznych
różokrzyżowców. I duszy, w której umarło wszystko, co stare, jednorożec oddaje się
dobrowolnie w ręce. Ponieważ wie, że do niej należy. Do nowej duszy napłynie Duch jako
nowa siła i porządek życiowy, tak że dusza i Duch staną się jednym. Gdy człowiek stanie się
już bezstronny wobec wszelkich wpływów doczesnych, wolny od przymusu sympatii i
antypatii, całkowicie obiektywny, wtedy zbliża się do niego jednorożec, Duch, i obchodzi z
nim alchemiczne gody.
Maria, dziewica, przyjmuje Ducha Świętego. Tak też w średniowiecznych wyobrażeniach
dziewica, do której zbliża się jednorożec, daje się często rozpoznać jako Maria, a sam jedno-
rożec przyrównywany jest do Chrystusa, Ducha poczynającego w niej nowe życie. W historii
biblijnej nadejście Ducha Świętego i narodziny jej syna zwiastuje Marii anioł Gabriel,
wysłannik Boga. Anioł Gabriel jest boską siłą, która uaktywnia się w odnowionej duszy
człowieka i dostarcza mu mocnej nadziei, wręcz pewności, że wstąpi weń Duch. Myśliwy z
legendy o jednorożcu, pozostający w związku z dziewicą Marią i naganiający ku niej
jednorożca, przedstawiany jest jako anioł Gabriel, a jego cztery psy jako cztery wielkie cnoty
ludzkie: Prawda, Sprawiedliwość, Miłosierdzie i Pokój. Gdyż nim dusza stanie się na powrót
dziewicza, musi przejść długą drogę przygotowań. Człowiek powinien stanąć na czworokącie
budowy i rozwijać cztery ważne właściwości:
1. jednoznaczne ukierunkowanie, cnotę Prawdy;
2. bezkonfliktowość, cnotę Pokoju;
3. harmonię w zmienności działań, cnotę Sprawiedliwości;
4. jedność grupową, cnotę Miłosierdzia.
Cała jego czterokrotna osobowość naturalna musi się dostroić do stawania się nowej duszy i
do celu alchemicznych godów. Właśnie te cztery cechy naturalnej osobowości człowieka pod
przewodnictwem pewności, że alchemiczne gody nastąpią, ,,naganiają" Ducha nowej duszy.
Tak więc przedstawia legenda wszystkie warunki alchemicznych godów. Najważniejszym
warunkiem, obejmującym pozostałe, jest warunek śmierci starej istoty „człowieka-ja". Tylko
w ten sposób może się rozwinąć nowa, dziewicza dusza. Warunkami pomocniczymi są cztery
transmutacje czterokrotnego ciała osobowości. Dokonują się one pod kierunkiem wypływają-
cej z Ducha pewności, że praca się powiedzie: anioł Gabriel prowadzi swoje cztery psy. I tak
powstaje z nowej duszy, transmutowanego ciała i Ducha nowa trójjednia. Jednorożec, boska
Wola, oddaje się wtedy człowiekowi. Boska Wola bije z czoła człowieka na wprost, jak
promień.
Człowiek stał się jednym z Duchem. Jako człowiek-dusza-Duch sam przedstawia teraz
jednorożca. W niewzruszonej, „jednorożnej", skierowanej ku prawom Ducha Woli pracuje on
dla ludzkości. Spiralny róg, strumień wypływającej z niego boskiej Woli pokrywa się ze
spiralnymi strumieniami kosmicznymi z Nadnatury. Człowiek przyjmuje je i
wypromieniowuje na powrót. Narodził się on ponownie z Ducha Świętego, jak określa to
trzecia część formuły wtajemniczenia klasycznych różokrzyżowców.
TRIGONUM IGNEUM
Jak powiedziano we wzmiankowanej już książce Jana van Rijckenborgha, jednorożec wraz z
lwem i gołębiem tworzy Trigonum Igneum, Trójkąt Ducha w nowym człowieku. Wyobraża
on umiejscowioną w głowie nową Wolę. Razem z lwem, boską Miłością, która działa w
sercu, przynosi ludziom i ludzkości Pokój wykraczający ponad wszelki rozum. Jest to trzeci
aspekt Trigonum Igneum, gołąb. Prowadzony nową, jednoznaczną Wolą i ożywiany nową,
wszechogarniającą Miłością, w nowym działaniu wypełnia nowy człowiek swe wielkie
zadanie, do którego został powołany jako obraz Boga.
Według legendy, jeśli ktoś zje odrobinę roztartego na proszek rogu jednorożca, nie dozna już
szkody od żadnego jadu ani też nie ulegnie żadnemu atakowi spowodowanemu zakłóceniem
działalności komórek mózgowych. Tu także symbolicznie wyrażona jest prawda duchowa.
Kto żyje z odnowionej Woli Ducha lub jest nią poruszony, a więc kto kosztuje rogu jednoroż-
ca, ten jest całkowicie dostrojony do budowy i wibracji nowego pola życiowego. Cóż
mogłyby mu uczynić wszystkie trucizny wibracji ziemskiego pola życia? I czy ktoś, czyje
myślenie i pragnienie rozpuściło się w czystych strumieniach Ducha i kto porusza się wraz z
nimi spokojnie, będzie mógł jeszcze stać się ofiarą konwulsyjnych ataków kierującego się
przeciw Duchowi egocentryzmu?
Źródło: Pentagram, Nr 17/1992.