49
„Sport Wyczynowy” 2001, nr 3-4/435-436
Cytowane wyżej słowa Pierre’a de
Coubertina pobudzają do refleksji w zde-
rzeniu z agresywnymi zachowaniami ki-
biców na stadionach sportowych, do
poszukiwania odpowiedzi, dlaczego
żywe reakcje widowni na zmagania
Widz sportowy często staje się uczestnikiem tłumu, jego emocje
są intensywniejsze, zachowanie ulega radykalizacji. Intensyfikacja
wielu bodźców wywołuje agresję. Tak mechanizm zachowań
tłumaczy jedna z wcześniejszych teorii.
Witold Półtorak
Agresywne zachowania
widzów imprez sportowych
w świetle współczesnych teorii
„O sporcie! Ty jesteś jak Pokój!”.
1
W artykule przeprowadzono analizę agresywnego zachowania kibiców podczas
imprez sportowych - z punktu widzenia teorii tłumu oraz teorii, mówiących o biolo-
gicznym, psychologicznym i ekologicznym podłożu agresji. Żadna z tych teorii nie
tłumaczy w sposób pełny i wyczerpujący mechanizmów psychospołecznych, spo-
czywających u podłoża patologicznych zachowań sportowej widowni. Agresja wi-
downi we współczesnym sporcie zdaje się być swoistym przejawem załamania
się rygoryzmu moralnego dzisiejszych społeczeństw oraz tworzonego przez stule-
cia jego dorobku kulturotwórczego.
SŁOWA KLUCZOWE: widownia sportowa – tłum – agresja – zachowania
widzów imprez sportowych.
Z Akademii Wychowania Fizycznego w Kra-
kowie.
1
Pierre de Coubertin „Oda do Sportu” - na-
grodzona złotym medalem olimpijskim.
„O, Sporcie - czytamy - Ty jesteś Piękno! (...)
Sprawiedliwość! (...), Śmiałość! (...), Honor!
(...), Radość! (...), Postęp! Ty jesteś Pokój! Ty
ustanawiasz przyjacielskie związki między
F
ilozofia, socjologia,
pedagogika
sportu
50
sportowców, obfitujące kiedyś w dow-
cipne uwagi lub okrzyki pod adresem
zwolenników przeciwnych zespołów,
które nadawały sportowemu widowisku
swoistego kolorytu, tworząc jego kli-
mat, od pewnego czasu zaczęły nabie-
rać charakteru wyraźnie agresywnego,
szowinizmu, nienawiści, a nawet ze-
zwierzęcenia.
Przypomnijmy tutaj - dla przykładu -
kilka wydarzeń z ostatnich lat. W 1964
roku uznany za dyskusyjny werdykt
sędziego meczu w Limie między Peru
i Argentyną doprowadził do zamieszek,
w wyniku których zginęło około 300
osób, a ponad 500 zostało rannych.
W roku 1969 wybuchły rozruchy na sta-
dionie, a następnie wojna pomiędzy Hon-
durasem i Salwadorem, dla których po-
wodem była decyzja sędziego dyktują-
cego rzut karny (według jednej ze stron
bezpodstawnie). W 1977 roku w Gwa-
temali miejscowi kibice zaatakowali dru-
żynę gości - zginęło wówczas 5 osób.
W 1985 roku w Brukseli kibice „Liver-
poolu” i „Juventusu” stoczyli ze sobą
walkę, w wyniku której 39 osób zginę-
ło, a ponad 270 było rannych. W tym
samym roku w Bredford od pożaru,
wywołanego petardą, zginęły 52 osoby,
a około 200 odniosło rany.
W 1997 roku w Warszawie w czasie
derbów stolicy miały miejsce starcia ki-
biców z policją, w trakcie których 37
policjantów odniosło rany. Zatrzymano
wtedy 76 chuliganów, w tym 27 nielet-
nich. 28 marca 1998 r. zamieszki wywo-
łane na stadionie w czasie meczu „GKS”
Katowice - „Ruch” Chorzów doprowa-
dziły do przerwania meczu.
W agresywnych zachowaniach
prym wiodą kibice piłki nożnej, rzucają-
cy na boisko: butelki, kamienie, petardy,
noże i inne przedmioty, używający prze-
mocy fizycznej w stosunku do kibiców
drużyn przeciwnych, także poza stadio-
nem. W 1993 roku w Chorzowie kibic
„Pogoni” zginął od ciosu zadanego no-
żem. Cztery lata później w Krakowie
szalikowcy „Cracovii” zaatakowali już
poza stadionem dwóch mężczyzn, w
wyniku czego jeden z nich zmarł. Co
pewien czas dowiadujemy się o zdemo-
lowaniu pociągu lub obrzuceniu kamie-
niami autokaru, którym wracali fani
drużyny gości.
Te bulwersujące zachowania przeno-
szą się na widownię meczów hokeja na
lodzie, koszykówki, wyścigów żużlo-
wych itp. 4 listopada 1996 roku w So-
snowcu po meczu hokeja doszło do
starć ulicznych 800 zagorzałych fanów
z niespełna ośmiokrotnie mniej licznym
kordonem policji. W efekcie 38 policjan-
tów odniosło obrażenia.
2
Zjawiska te starają się wyjaśnić różne
teorie, które postaramy się w skrócie
przedstawić. Historycznie najstarsza -
ludźmi, zbliżasz je ze sobą we wspólnym kul-
cie siły ujarzmionej, rzeczniczki ładu, zwy-
ciężczyni siebie. Tobie zawdzięcza wszystka
młodzież świata poznanie siebie i poszanowa-
nie wzajemne bogactw kultury swych krajów.
I tak najwyższe wartości narodów stają się źró-
dłem szlachetnej walki i pokojowego współza-
wodnictwa”.
2
W Tarnowie (1995) na 281 przeprowadzo-
nych imprez sportowych - 81 zakłócono
chuligańskimi ekscesami; w Częstochowie
(1995) 286 imprez sportowych - 17 ekscesów
i 4 zbiorowe zakłócenia porządku publicz-
nego; w Katowicach (1995) na 1936 imprezy
- 87 chuligańskich wybryków i 13 zbioro-
wych zakłóceń porządku publicznego.
Witold Półtorak
51
teoria tłumu - tłumaczy je tym, że
uczestnicy sportowego widowiska jed-
noczą się, tworząc pewną całość. Tłum,
jak pokazały to liczne badania i potwier-
dzają niezmiennie bieżące obserwacje,
rządzi się swoimi prawami, kształtują-
cymi przedstawiony poniżej model za-
chowań.
Hipotetyczny model
zachowania się tłumu
Audytorium sportowe nie jest jedno-
rodne w swoich uczuciach. Dzieli się
przynajmniej na trzy grupy: na zwolenni-
ków jednej bądź drugiej drużyny oraz na
obserwatorów, nie identyfikujących się
z żadną ze stron, a zainteresowanych
samą rozgrywką. S. Miligram (cytuję
za 22 poz. piśmiennictwa) twierdzi, że
„wnikliwa analiza tłumu pozwala wy-
łonić jego jądro i obrzeża”. Jądro two-
rzą liderzy „którzy nadają ton reakcjom,
zachowaniu skupionych wokół osób.
W miarę zaś oddalenia od środka ... two-
rzy się rodzaj obrzeża, które jest odpo-
wiedzialne za przenoszenie różnorodnych
informacji, czasami zamiarów tak utwo-
rzonej części tłumu”.
Według Le Bona (18) podstawową
cechą tłumu jest tzw. prawo jedności
umysłowej - uczucia i myśli tłumu mają
jeden kierunek, ulegający częstym zmia-
nom pod wpływem sytuacji zewnętrz-
nej. Są przesadne, skrajne, występuje
przy tym brak tolerancji dla poglądów
innych niż własne. Na ogół poziom inte-
lektualny tłumu jest niższy od inteligen-
cji poszczególnych jednostek, które go
tworzą. W tłumie uczucia i idee rozcho-
dzą się z dużą szybkością, w związku z
zanikaniem u jego członków świadomo-
ści własnego „ja” i podatnością na su-
gestie.
Tłum szczególnie jest podatny na
zdarzenia nagłe, niejasne i niezrozumiałe.
Jego reakcje w takich sytuacjach po-
zbawione są refleksji, analizy, przemy-
śleń. Z tego względu są to przeważnie
zachowania prymitywne, takie jak gwiz-
dy, wycie, tupot, jęki zachwytu lub roz-
czarowania itp. Anonimowość widza na
stadionie stwarza warunki do eskalacji
agresji. Zachowanie innych jednostek
pobudza osoby aktywne do jeszcze
skrajniejszych poczynań. Właśnie anoni-
mowość, dezindywidualizacja powodują,
że tłum nie boi się odpowiedzialności
za czyny często aspołeczne, niezgodne
z prawem, powszechnie potępiane. Co
więcej, w swojej sile tłum czuje się za-
równo bezkarny, jak też niezwyciężony.
Tłum najczęściej spotykany na sta-
dionach tworzą w głównej mierze miło-
śnicy określonej dyscypliny, sympatycy
konkretnej drużyny - popularnie zwani
kibicami. W dalszej kolejności wyróżnić
w nim można osoby, które cenią sobie
przebywanie w dużych zbiorowościach,
ponieważ daje im ono poczucie siły, oraz
stosunkowo nieliczne, ale w wielu przy-
padkach decydujące o działaniu tłumu,
osoby pretendujące do roli przywódców
albo już takie nieformalne funkcje pełnią-
ce. Nie można też zapomnieć - jak wy-
kazują wydarzenia ostatnich lat - o wie-
loosobowych gromadach chuliganów,
ludzi z tzw. marginesu, którzy szukają
okazji do awantur, świadomie doprowa-
dzając do niebezpiecznych ekscesów.
Widzami na imprezach sportowych są
przede wszystkim mężczyźni i to głów-
nie młodzi (średnia wieku sukcesywnie
Agresywne zachowania widzów imprez sportowych ...
52
obniża się). Niektóre dyscypliny sporto-
we, nazywane są „męskimi”, co w po-
wszechnej opinii oznacza, że są one
agresywne.
Uczestnik tłumu, chociaż w nor-
malnych okolicznościach dnia codzien-
nego okazuje zrównoważenie, po-
wściągliwość, a styl bycia tłumu jest
mu obcy, ulega presji ogółu i przyjmuje
sposób jego zachowania. Od tego, jak
bardzo jest mu to zachowanie obce, za-
leży, czy przebywanie w tłumie zaak-
ceptuje, czy też nie.
3
Przyczyny
agresywnych zachowań
widzów sportowych
Ostatnie lata charakteryzuje znaczny
wzrost badań nad agresją, rozumianą
jako czynność mająca na celu wyrzą-
dzenie szkody, spowodowanie utraty
cenionych społecznie wartości, zadanie
bólu fizycznego, spowodowanie cier-
pienia moralnego innemu człowiekowi
itp. Problemem tym interesują się
przedstawiciele wielu dziedzin nauki,
zastanawiając się nad naturą zachowań
agresywnych, próbując stwierdzić, czy
są one wrodzone, czy też zależą od in-
nych czynników, oraz jakie mechani-
zmy nimi rządzą.
Biologiczne podłoże
zachowania agresywnego
Badając biologiczne podłoże zacho-
wań agresywnych poszukuje się czynni-
ków je warunkujących albo w budowie
organizmu, albo w jego fizjologii. Ponie-
waż agresja jest zjawiskiem powszechnie
spotykanym u zwierząt, stawia się pyta-
nie o to, w jakim stopniu człowiek wy-
zwolił się spod kontroli zachowań zako-
dowanych w jego biologicznej naturze.
Wyniki prowadzonych na tym polu ba-
dań są często rozbieżne, ale ogólnie
można stwierdzić, iż agresja jest skut-
kiem aktywizacji pewnych struktur mó-
zgowych. Stwierdzono też, że w mo-
mencie pobudzenia do agresji w organi-
zmie zachodzi szereg zmian fizjologicz-
nych - następuje wzrost aktywności
układu sympatycznego, wydzielania hor-
monów, szybkości krążenia krwi, ciśnie-
nia, temperatury ciała, oddech staje się
szybszy i głębszy itd. Należy przy tym
pamiętać, że w stanie pobudzenia na
człowieka silniej wpływają czynniki śro-
dowiskowe.
Zachowania zwierząt w naukach bio-
logicznych tłumaczy się, odwołując do
koncepcji popędu. Wielu autorów w po-
dobny sposób stara się objaśnić również
zachowania ludzi. Mc Dougall uważał
np., że występowanie specyficznego na-
pięcia emocjonalnego pobudza do ko-
rzystnego dla organizmu zachowania.
Wiele ciekawych spostrzeżeń zanoto-
wali Karl R. Popper i Konrad Z. Lo-
renz, którzy sport traktowali jako jedną
z naturalnych form kultywowania życia
ludzkiego; formę rywalizacji, w toku
której ludzie sprawdzają i wypróbowują
3
W XIX-wiecznym parlamencie angiel-
skim wyrażanie dezaprobaty tupaniem
należało do normy, ale przecież docho-
dziło także do wywijania laskami, a na-
wet do rękoczynów. Jeśli tak zachowywali
się ludzie reprezentujący elitę, znani ze
swojej codziennej powściągliwości w wy-
rażaniu uczuć, to musimy dojść do wnio-
sku, że po tłumie należy się spodziewać
zachowań zdecydowanie prymitywniej-
szych.
Witold Półtorak
53
swoje możliwości, starając się przekra-
czać granice organizmu, by w ten spo-
sób przygotowywać go do wydarzeń,
z którymi - jako gatunek ludzki i jego
przedstawiciele - mogą się spotkać.
4
Lorenz (20), posługując się argu-
mentami z nauk biologicznych pisał, że
podstawowymi instynktami człowieka
są: instynkt seksualny, głodu, ucieczki
i agresji.
5
Wrodzony jest nie tylko in-
stynkt agresji, ale także czynniki wstrzy-
mujące zachowanie agresywne, w wyni-
ku czego powstają złożone mechanizmy
obyczajów zwierząt i ludzi u źródeł któ-
rych leży parlament instynktów danego
gatunku istot żywych.
6
Tworzy się hie-
rarchia władzy. Zjawisko to udziela się
ostro „oszalałym kibicom”, którzy kiero-
wani pierwotnymi instynktami, bez
umiaru i poczucia odpowiedzialności,
czują się jak „wybrańcy Boga”, czynią-
cy jego wolę. W efekcie na stadionach
i wokół nich dochodzi do aktów prze-
mocy, gwałtu oraz eksterminacji tych,
którzy nie są im podobni.
Psychologiczne podłoże
agresji tłumu
Pragnąc wyjaśnić agresywne zacho-
wania kibiców nie możemy poprzestać
na wypracowanym przez nauki przyrod-
nicze hipotetycznym modelu zachowania
się tłumu. Czynności agresywne u ludzi
stanowią formę kontaktów interperso-
nalnych, których źródłem rzadko są
podstawowe potrzeby biologiczne, czy
elementarne bodźce awersyjne. Agresja
polega u nich na łamaniu norm i zasad
współżycia, uznanych społecznie i wy-
pracowanych w trakcie doświadczeń
historycznych. Niszczenie, szkodzenie,
zadawanie bólu i cierpienia jest możli-
we nawet wówczas, gdy atakujący nie
ma bezpośredniego kontaktu fizyczne-
go z ofiarą.
W dotychczasowych badaniach oka-
zało się, że chociaż frustracja jest jed-
nym z ważniejszych czynników wywo-
łujących agresję, to nie jest jedynym.
Pomiędzy sekwencję frustracja-agresja
wprowadza się dodatkowe zmienne:
gniew jako emocję specyficzną dla
agresji oraz interpretację sytuacji przez
jednostkę, co należy rozumieć jako spo-
strzeganie jej sygnałów wywoław-
czych. Gniew, będący reakcją emocjo-
nalną na niemożność osiągnięcia celu,
tworzy potencjalną gotowość do zacho-
wania agresywnego. Ten stan gotowo-
ści, poprzez przyswojenie sobie nawy-
ków reagowania agresywnego, może
być wytworzony również bez poprze-
dzającej go frustracji. Dodajmy, że nie
4
Lorenz K., Tak zwane zło, Warszawa 1975,
s. 351-352. „Szczególną zrytualizowaną for-
mą walki, jaka rozwinęła się na tle ludzkiego
życia kulturalnego jest sport. Podobnie jak
powstałe walki turniejowe sport nie dopuszcza
do społecznie szkodliwego działania agresyw-
ności.... Ponadto ta kulturowo zrytualizowana
forma walki spełnia jeszcze nieporównywal-
nie ważniejsze zadanie wychowania człowie-
ka w kierunku świadomego i odpowiedzialne-
go opanowywania swoich instynktownych re-
akcji bojowych. Obowiązujące w sporcie fair
play czy rycerskość, które utrzymują się nawet
przy podnietach działających silnie, wyzwala-
jąc agresywność - są ważnym osiągnięciem
kulturowym ludzkości”.
5
Ibid., s. 132-136.
6
Por. Lorenz K., Leben ist Lernen, München
1981 (wraz z F. Kreuzerem), Nichts ist
schon dagwesen, [w:] Riedl R., Kreuzer F.
(red.), Evolution und Menschenbild. Ham-
burg 1983, s. 138-144.
Agresywne zachowania widzów imprez sportowych ...
54
prowadzi on automatycznie do agresji;
potrzebne są do tego określone sygnały,
skojarzone z przeszłymi lub aktualnymi
bodźcami (prowokacjami), które wy-
wołały gniew. Są to sygnały wywoław-
cze agresji.
L. Berkowitz przywiązuje olbrzy-
mią rolę do szeroko rozumianej sytu-
acji, w której pojawia się agresja. Wy-
wołujące ją bodźce skojarzone z do-
prowadzającymi do gniewu. Agresja
gniewu (emocjonalna), będąca następ-
stwem frustracji, jest zachowaniem
zmierzającym do wyrządzenia krzyw-
dy innym, natomiast instrumentalna -
to zachowanie, w którym krzywda
wyrządzana innym stanowi narzędzie
do osiągnięcia celu, np. zdobycia sła-
wy, pieniędzy. Zdaniem tego autora
stopień agresywności, siła nawyku ata-
kowania zależy od kilku czynników,
przede wszystkim od częstotliwości
uprzedniego działania na jednostkę
czynników wywołujących gniew (atak,
frustracja, bodźce nieprzyjemne, draż-
niące). Istotne jest nagradzanie reakcji
agresywnych (np. aprobata grupy),
zwane wzmocnieniami społecznymi.
Stanowią one normy grupy, do której
jednostka należy i ma znaczny wpływ
na ukształtowanie nawyku reagowania
agresją poprzez dostarczenie wzorców
zachowania.
Kara może powstrzymać agresję
(zgodnie z prawem efektu
7
), aby tak
jednak się stało, musimy wytworzyć
mechanizm kontroli agresji drogą stoso-
wania kar o charakterze fizycznym lub
moralnym (potępienie, pozbawienie ko-
goś uczucia). Karanie agresji może po-
wodować przybieranie przez nią ukrytej
postaci (w myślach, marzeniach). Wte-
dy zmieni się forma, ale zachowany zo-
stanie przedmiot agresji. Np. kibice
przeciwnych drużyn nie będą wszczy-
nać bójek, natomiast będą plotkować,
szkalować, używać obraźliwych ge-
stów. Inny rodzaj agresji to tzw. agre-
sja przemieszczona - polegająca na
zmianie przedmiotu nie zaś formy. „Fa-
natyczni kibice”, dostrzegając brak
szansy zwycięstwa w „walkach” z od-
działami policji i ochrony, zaczynają
niszczyć mienie społeczne, zakłócać
porządek publiczny.
Można więc powiedzieć, że osoba
agresywna odbiera i interpretuje sytu-
ację zewnętrzną w sposób specyficzny
- jako prowokację do agresji. Dostrzega
w niej więcej niż inni sygnałów wywo-
ławczych i łatwo kojarzy aktualne bodź-
ce z tymi, które poprzednio ją wywoła-
ły. Predyspozycje wrodzone powodują,
że emocje, gniew osiągają znaczne nasi-
lenie. Posiadają one silnie utrwalony na-
wyk agresywnego zachowania, wytwo-
rzony w procesie uczenia się - przez
obserwację, naśladownictwo, nagradza-
nie
8
oraz słabo utrwalone mechanizmy
kontroli zachowania agresywnego.
Osoby agresywne na ogół mają niewiel-
7
Karane zachowania mogą stopniowo zani-
kać. W przypadku agresji to zanikanie jest
specyficzne - polega na zmianie formy lub
przedmiotu agresji, a nie zanikaniu pobu-
dzenia do niej.
8
Naśladownictwo, jak wynika z badań A.
Bandury i B. Waltera (za Kosewskim,
1977), są ważnymi czynnikami w społecz-
nym uczeniu się zachowań agresywnych.
Podkreślają oni bardzo mocno mechanizm
społecznego uczenia się agresji.
Witold Półtorak
55
kie potrzeby przynależności, akceptacji,
emocjonalnego związku z innymi oso-
bami. Stąd w stosunku do nich stoso-
wanie kar moralnych jest mało skutecz-
ne.
Podsumowując ten fragment roz-
ważań muszę stwierdzić, cytując sło-
wa Karolczak-Biernackiej (15), że
w ocenie konkretnych sytuacji sporto-
wych, także na stadionach, „mamy do
czynienia z dysonansem między wyni-
kami testów wielu uczonych, zastoso-
wanych niekiedy w sytuacji laborato-
ryjnej, a żywym zachowaniem w sytu-
acji startu”.
Ekologiczne podłoże
agresji tłumu
Teorie ekologiczne wzmożenie agresji
tłumaczą m.in. reakcjami na negatywne
oddziaływanie środowiska. U zwierząt
agresja jest sposobem zdobywania środ-
ków niezbędnych do życia i miejsca
schronienia. W miarę wzrostu populacji
zwierząt ich ataki stają się częstsze, in-
tensywniejsze. Okazuje się, że u ludzi,
podobnie jak u zwierząt, występuje tzw.
terytorializm, czyli obrona terenów indy-
widualnych i grupy. Określone teryto-
rium uważane jest (przejściowo lub na
stałe) za własność i wówczas wyłania
się skłonność do gniewnej, agresywnej
reakcji na przekroczenie przez „intruza”
dopuszczalnej granicy.
S. Miligram (za poz. 22) twierdzi,
że zagęszczenie ludzi wpływa na funk-
cjonowanie jednostki. Dociera do niej
zbyt wiele informacji, jej system od-
biorczy jest po prostu przeciążony, co
utrudnia prawidłową analizę i ocenę
zjawisk. Ludzie potrzebują przestrzeni,
spokoju, czego coraz częściej w wa-
runkach przeludnienia nie znajdują.
„Żyjemy jakby w ZOO, w klatkach na-
szych miast, odłączeni od natury” (10).
Reakcja na innych ludzi może zależeć
od ich zagęszczenia w naszym pobliżu,
odległości od nas, zachowania itp. Wy-
raźnie występuje skłonność do utrzy-
mania dystansu wobec obcych. Sy-
tuacje przymusowe, w których ten
dystans jest zbyt skrócony, np. tłok
w tramwaju, podczas imprezy sporto-
wej, mogą wywoływać emocje nega-
tywne - gniew, frustrację i wreszcie
agresję (22).
Wśród czynników z grupy ekolo-
gicznych odpowiedzialnych za wzmo-
żenie agresji wewnątrzgrupowej na
pierwszy plan wysuwa się współcze-
sne, anonimowe społeczeństwo. Ha-
mulce powstrzymujące przed agresją
są tym słabsze, im bardziej czujemy, że
działamy w dużych anonimowych gru-
pach, zwłaszcza aglomeracjach, bez-
karni.
9
Zamiast podsumowania
Tradycyjnie sport zwykło się zaliczać
do dziedziny kultury i wychowania, jako
formę zdrowej rywalizacji, zwłaszcza
9
Badania wykazują, że oddziaływania wy-
łącznie samą stymulacją fizyczną bez
udziału „agresywnego” bodźca nie prowa-
dzi do intensyfikacji agresji. Dobrze ilu-
struje to eksperyment, w którym jednej
grupie pokazano przed rozpoczęciem bada-
nia film o meczu bokserskim, drugiej nato-
miast film, którego tematem był sport, ale
nieagresywny. Okazało się, że hałas był
czynnikiem intensyfikującym agresję tyl-
ko w grupie, która obserwowała film o me-
czu bokserskim (4).
Agresywne zachowania widzów imprez sportowych ...
56
młodych ludzi, wykorzystującą pierwot-
ne instynkty, ale sprzyjającą ich rozwo-
jowi psychofizycznemu. Dziś wiemy, że
tych oczekiwań sport współczesny
(wraz z jego otoczeniem) spełnić nie jest
w stanie. Stadiony stały się miejscami
szczególnie ostrych, brutalnych wyłado-
wań zachowań agresywnych ze strony
bardzo licznych (i coraz młodszych kibi-
ców. Warto przypomnieć, że Eibl-Eibes-
feld (3) już wcześniej pisał: „patrząc na
stadion jako na miejsce, gdzie w sposób
pokojowy, dozwolony znajdujemy spo-
sobność do rozładowania napięcia, nie
możemy zapominać, że uczymy się tam
agresji”.
Wszystkie teorie, opisane w artykule
dość skrótowo, usiłujące wyjaśnić me-
chanizmy i podłoże zachowań agresyw-
nych, wiele wnoszą do wiedzy na ten
temat, ale nie dają pełnej odpowiedzi na
pytanie, dlaczego agresja części widzów
i na niektórych imprezach sportowych
przybiera ostatnio coraz bardziej brutal-
ny, zagrażający życiu i zdrowiu charak-
ter. Dlaczego nastąpiła taka eskalacja
tych zjawisk, nękających i bogate i bied-
niejsze społeczeństwa, europejskie i po-
zaeuropejskie?
Podczas lutowych zajść w Krakowie,
ze strony kibiców „Cracovii”, przedsta-
wiciele władz klubu starali się obarczyć
winą za rozruchy w mieście (bynajmniej
nie na stadionie) chuliganów z margi-
nesu społecznego, ale w reportażu
nadanym przez stację TVN usłyszeć
można było z ust tych gotowych na
wszystko młodych ludzi (niektórzy byli
ubrani w kominiarki!), że to oni stano-
wią podstawę klubu. „Cracovia” jest
ich i dla nich.
Piśmiennictwo
1. Aronson E., Wilson T. D., Akert
R. M.: Psychologia społeczna. Serce
i myśl. Poznań 1997. Zysk i S-ka,.
2. Ciupak Z.: Widowiskowe funkcje
sportu wyczynowego. I. Kongres Nauko-
wy Kultury Fizycznej i Sportu. Poznań
1979.
3. Eibl-Eibesfeld I.: Miłość i niena-
wiść. Warszawa 1987. PAN,
4. Eliasz H.: O niektórych koncep-
cjach agresji impulsywnej. „Przegląd
Psychologiczny” 1985, nr 4.
5. Filar M.: Odpowiedzialność kar-
na za naruszenie porządku towarzyszą-
ce imprezom sportowym. [w:] Lipiec J.
(red.) Logos i etos polskiego olimpi-
zmu. PKOl, UJ, AWF, PAO. Kraków
1994.
6. Fiut I. S.: Sport - czyli poszuki-
wanie lepszego świata. (w:) Lipiec J.
(red.) Logos i etos polskiego olimpi-
zmu. PKOl, UJ, AWF, PAO. Kraków
1994.
7. Frączek A.: Problemy psycholo-
gicznej teorii agresji. „Psychologia Wy-
chowawcza” 1973, nr 2.
8. Frączek A.: Studia nad psy-
chologicznymi mechanizmami czyn-
ności agresywnych. Warszawa 1979.
PWN.
9. Górecki T.: Patologia młodzieżo-
wej podkultury kibiców sportowych.
„Kultura Fizyczna”, 1989, nr 9-10.
10. Hołys B.: Wandalizm. Warszawa
1983. PAN.
11. Ingham R.: Psychologiczna
i socjologiczna ocena przemocy w spo-
rcie. „Kultura Fizyczna” 1985, nr
7-8.
Witold Półtorak
57
12. Karolczak-Biernacka B.: Agre-
sja w sporcie. „Kultura Fizyczna” 1993,
nr 5-6.
13. Karolczak-Biernacka B.: To-
lerancja. „Kultura Fizyczna” 1993, nr
9-10.
14. Karolczak-Biernacka B.: Agre-
sja w sporcie [w:] Szewczuk W. (red.)
Encyklopedia psychologii. Warszawa
1998. Fundacja Innowacja.
15. Karolczak-Biernacka B.: Agre-
sywny sport w agresywnym świecie.
„Sport Wyczynowy” 2000, nr 7-8.
16. Kosewski M.: Agresywni prze-
stępcy. Warszawa 1977. WP.
17. Krawczyk Z.: Kategorie etyki
sportu. „Kultura Fizyczna” 1993, nr
7-8.
18. Le Bon G.: Psychologia tłumu.
Warszawa 1986. PWN.
19. Lipiec J.: Olimpizm - w poszu-
kiwaniu ideału wszechstronności. War-
szawa 1993/1994. „Almanach”, t. V.
PKOl i PAOl.
20. Lorenz K.: Tak zwane zło. War-
szawa 1975. PWN.
21. Lorenz K.: Leben ist Lernen.
[w:] Riedl R., Kreuzer F. (red.), Evo-
lution und Menchenbild, Hamburg
1983.
22. Mika S.: Wstęp do psychologii
społecznej. Warszawa 1972. PAN,
23. Pawlak A.: Widowisko sportowe
jako miejsce badania objawów ano-
miczności jego uczestników. „Kultura
Fizyczna” 1989, nr 9-10.
24. Reykowski J.: Spontaniczna
agresja i spontaniczne czynniki ją ha-
mujące. „Przegląd Psychologiczny”
1977, nr 2.
25. Schilling G.: Agresja i przemoc
w sporcie. Wrocław 1976. AWF.
26. Smith M. D.: Wpływ otoczenia
na agresywne zachowanie młodych ho-
keistów. OIN Wrocław 1977. AWF.
27. Wołoszyn S.: Olimpizm - edu-
kacja globalna. „Kultura Fizyczna”
1996, nr 3-4.
Agresywne zachowania widzów imprez sportowych ...