Antologia – interpretacje dzieł sztuki (wstęp)
Cóż po interpretacji?
Wstęp = kilka uwag dotyczących interpretacji: Kiedy się pojawia? Na czym polega?
Jakie ma granice?
Złudzenie uniwersalności i oczywistości
Dzieła sztuki są dostępneto złudzenie (JK)!!
Złudzenie uniwersalności/samorozumiałości/oczywistości sztuki określa współcześnie
dominującą świadomość estetyczną.
Popularny (mylny) pogląddzieła sztuki mówią uniwersalnym językiem (językiem
obrazów).
Opis dzieła sztuki uchodzi za obiektywny, który ujmuje je jako pewną oczywistość oczu,
opis tego, co widać. Przekonanie, iż wszyscy widzą to samo w tych samych dziełach
sztuki.
Unika się interpretacji – ponieważ uchodzi ona za obarczoną wadą subiektywności.
JK: W doświadczeniu dzieła sztuki nie jest obojętne kim jest ten, który doświadcza. Owe
doświadczenie nie ma charakteru bezosobowej obserwacji.
JK: Wszelkie widzenie jest interpretujące! Wszelkie widzenie jest widzeniem czegoś w
czymś. Światopoglądy są czynne już na poziomie oglądu! Dzieło sztuki nie jest raz na
zawsze zrobioną rzeczą oderwaną od wszelkiego kontekstu i od wszelkich okoliczności.
JK: To forma dzieła sztuki (w przeciwieństwie do jego treści) wydaje się należeć do
sfery „oczywistości”, „widzialności” i wydaje się w niej zamykać. Forma zmysłowa
dzieła, jako taka jest już subiektywna.
Estetyka formy (skrajny formalizm) odsuwa problem interpretacji dzieł sztuki. W
tym aspekcie (zmysłowej formy) dzieło sztuki miałoby się wyczerpywać.
JK: Forma nie może powstać i trwać bez udziału umysłu. Nie mogą patrzeć same
oczy, bo same oczy widzą tyle, co same okulary!!
JK: Sama forma jest ucieleśnieniem, obrazem-uobecnieniem idei. [Rozróżnienie dwu
pojęć obrazu: obrazu-odbicia i obrazu-uobecnienia].
Rzekomy uniwersalizm języka + estetyka formy.
JK: Dzieło sztuki wykracza poza zmysłowość!! Dzieło sztuki nie jest „już zrobioną”
rzeczą, do oglądania (nawet ready-mades Duchampa nie są w istocie gotowe). Gotowy
jest tylko pewien materialny obiekt, który artysta stawia przed nami.
Ideatyczny charakter dzieł sztuki
JK: Dzieło sztuki uwarunkowane jest trójstronnie (trzy fundamenty/źródła dzieła):
1. Przez pewien materialny obiekt (wytwór ludzki, artefakt, bądź to wykonany
przez artystę, bądź znaleziony, bądź to pewien twór naturalny, znaleziony).
2. Przez człowieka, który go widzi, odczuwa, spostrzega, doświadcza –
nieświadomie czyniąc go przy tym podłożem swych projekcji (*projekcja =
nieświadomy proces rzutowania treści umysłu na spotkaną rzecz, czemu
towarzyszy złudzenie: treści te odczuwane – wręcz postrzegane – są jak gdyby
były cechami samej, tej oto spotkanej rzeczy; w ten sposób treści umysłu budują
dzieło sztuki).
3. „Świat idei” (idee są niezależne od tego, czy o nich myślimy czy nie, co o nich
myślimy, czy nimi myślimy czy nie).
JK: Dzieła sztuki mają charakter „ideatyczny” = związany z ideami, polegający na
związku z ideami.
Dzieło sztuki:
1. Samo jest miejscem uobecnienia/unaocznienia/ucieleśnienia pewnych idei
2. Określa się i wzrasta w odniesieniu ku innym ideom – uobecnianym z kolei
przez inne dzieła (stąd rozmowa dzieł: danego z wcześniejszym, przyszłym..)
Idee (z-)wiązane są z pewnym materialnym obiektem tylko za pośrednictwem
człowieka spotykającego ten obiekt!!
Idee nie są wiązane z materialnym obiektem, lecz z obrazem, jaki na podłożu tego
wytworu „zjawia” się komuś, kto go spotyka – a obraz ten zmienia się wraz z każdym
takim („ideatycznym”) odniesieniem, powiązaniem.
Akty projekcji mają w świecie idei swe „obiektywne” źródło.
W aktach projekcji zastany materialny obiekt przemienia się w obraz.
Dzięki aktom projekcji wyłania się dzieło sztuki!! (Idee, które mam „w głowie” nie są
moje, prywatne, indywidualne).
Idee leżą więc jakby z tyłu, w tle świadomości, stamtąd określają punkt widzenia
człowieka, i podobnie jak on nie znajdują się w polu widzenia, dlatego, mogą pozostać
w ogóle nie zauważone. Podmiot projekcji nawet nie wie, że ma idee i nimi widzi – w
ten sposób to one go mają!!
Dzieło sztuki powstaje więc w trójstronnym związku wyłania się w tym spotkaniu, nie
czeka, nie jest czymś gotowym. Ma byt obrazowy i charakter obrazu.
Intencja artysty nie wyznacza „właściwej interpretacji” dzieła.
Interpretacja dokonuje się w trójstronnym związku:
WIDZ–OBIEKT/DZIEŁO–ŚWIAT IDEI.
Interpretacja polega na zawiązywaniu/odkrywaniu tych odniesień/relacji do idei,
pośród których wydarza się dzieło i jego sens.
Otwartość dzieła polega na tym, iż interpretator zawiązuje nowe
powiązania/odniesienia „ideatyczne”, pośród których dzieło rozkwita, wchodzi w
rozmowę z innymi dziełami i ich „deatycznymi” konstelacjami.
Dzieło sztuki z natury nie jest czymś zastanym/skończonym!!
Zbliżamy się do pojęcia interpretacji jako kategorii samej sztuki.
Cud, czyli nic nie rozumiem
Tylko nielicznym dziełom udaje się nam spojrzeć „w twarz”. Chwila wejścia w
otwartość dzieła wymyka się nawet komuś obdarzonemu chwilą tej łaski. (Chwila
widzenia okiem umysłu).
Nie istnieje lista warunków, po których spełnieniu chwila taka się powtórzy. Pozostaje
nieuchwytna, wymykająca się mowie (porównanie do cudu).
W natchnieniu owej chwili powstają kolejne dzieła: dzieła sztuki, dzieła natchnione-
interpretacje. Chwila ta ma wagę inicjacji/narodzin/przemiany.
Program estetyki hermeneutycznej dążenie do rozumienia dzieła sztuki. (NIE!!)
JK: Dzieło nie jest czymś do zrozumienia!! Ostatecznie nie chodzi o dzieło, lecz o
rzeczywistość, na którą ono (się) otwiera.
Antologia
Niewiele jest tekstów (zwłaszcza po polsku) interpretujących poszczególne dzieła
sztuki/grupy dzieł sztuki.
Historycy sztuki wymieniają i omawiają dzieła sztuki z inwentaryzatorską precyzją,
mimochodem tropią! dzieła okazują się reprezentantami stylów, izmów, trendów..
Zaprezentowana w antologii wielość perspektyw odpowiada charakterowi dzieła
sztuki, nie tyle jego niewyczerpalności, co raczej jego otwartości! – dzieło napełnia się
z każdym nowym otwarciem, ale nigdy się nie wypełni.
*Higginssztuka: „poznawcza” i „postpoznawcza”. Zgodnie z jego ideałem sztuki
postpoznawczej – widz/słuchacz potrafi znaleźć pokrewieństwo duchowe z dziełem
niezależnie od czasu powstania tego dzieła.