Prasa polska: Goniec Polski
Magdalena Lewandowska/24.05.2005 08:35
Job Hunt, czyli polowanie na pracę
Praca w Anglii
Żyjący w klasowym społeczeństwie Anglicy mogą dać ci odczuć, że nie jesteś dla nich
równorzędnym partnerem, nawet, jeśli twierdzisz, że masz tytuł magisterski.
W ich przekonaniu, skoro jesteś magistrem, to nie powinieneś u nich sprzątać. Jeśli masz tytuł
inżynierski lub licencjacki możesz im o tym powiedzieć, ale nie potraktują cię poważnie, jeśli z
tymi kwalifikacjami zajmujesz się tapetowaniem. Wielu z nas zadaje sobie pytanie: jak mam
zrobić karierę w tym kraju?
Postawa
Z moich obserwacji i rozmów z pacjentami wynika, że większość z nas nie jest gotowa na
stawienie czoła angielskiej rzeczywistości. Szukanie pracy w wybranym zawodzie nie jest łatwym
zadaniem. Najtrudniejszą częścią jest pokonanie w sobie lęku przed odrzuceniem i negatywnymi
ocenami zwrotnymi. Nie tylko paraliżuje nas lęk przed tym, że nie dostaniemy pracy. Po prostu
nie chcemy się ośmieszyć.
Co zatem robić? Najważniejsza jest nasza wewnętrzna gotowość do walki i determinacja, aby
osiągnąć to, czego chcemy. Trenujmy wiarę w siebie. Pamiętajmy tylko, żeby się nie zapędzić za
daleko i pozostać krytycznym na tyle, aby wybrać dla siebie odpowiedni pułap zawodowy.
Jak to się robi?
Istnieją niewielkie różnice między tym, w jaki sposób ubiegamy się o pracę w Polsce i w Anglii.
CV
Pierwszym etapem jest przygotowanie dokumentów. Przede wszystkim należy stworzyć
profesjonalne CV, które będzie dostosowane do wymogów stanowiska, o które się ubiegamy i
będzie zawierało tylko kwalifikacje związane z daną specjalizacją. Jeśli ubiegamy się o kilka
różnych stanowisk, przygotowujemy kilka CV.
Szukajmy profesjonalnej porady w angielskich firmach. Często polskie sposoby na uatrakcyjnienie
dokumentów są tutaj przeżytkiem. Przykładem może być wypisywanie naszych mocnych stron czy
zainteresowań. Angielscy eksperci mówią, że był czas, gdy każdy miał napisane w CV good
communication skills - czyli komunikatywny lub good team playerdobrze współpracujący z grupą.
Takie sformułowania nie spowodują jednak, że wyróżnimy się z tłumu, ale raczej będą wskazywać
na powielanie utartych i nudnych wzorców.
Pisaniu życiorysu i listu motywacyjnego (covering letter) można by poświęcić osobny tekst. Na
początek jednak szukającym profesjonalnej porady polecam stronę doradczą z kliniką :
www.elliottpenny.com.
Internet, telefon, gazety
Internet i telefon to dwa podstawowe narzędzia, od których trzeba zacząć poszukiwanie pracy.
Karierę w Londynie robi się bardzo intensywnie, zajmuje to co najmniej 90% czasu. Anglicy nie
mają czasu dla swoich dzieci, ani nawet na to, żeby porządnie zjeść. Musisz być tego świadomy.
Zacznij więc intensywnie - niech poszukiwanie pracy zajmie ci nawet 8 godzin dziennie (jeśli nie
pracujesz).
Czytaj też ogłoszenia w gazetach. Polecam The Guardian, The Times, Evening Standard, The
1
Independent sprawdź, w które dni wychodzą dodatki Jobs w twojej specjalizacji.
Interview
Wysyłaj zgłoszenia do setek firm. Jest to warunek, żeby dostać pracę. Jeśli złożymy podania do
100 firm mamy szansę zostać zaproszeni, powiedzmy, na 5 spotkań.
Zanim pójdziemy na interview powinniśmy dowiedzieć się jak najwięcej o firmie, do której
idziemy. W samych rozmowach ważna jest umiejętność uczenia się. Jeśli nas odrzucają lub sami
czujemy, że nie wypadliśmy dobrze, możemy udoskonalić nasze metody sprzedawania się aż do
perfekcji. Jednocześnie przyzwyczajamy się do tego, jak wyglądają procedury i nie musimy się
tym tak stresować. Stajemy się pewniejsi siebie.
Monitorowanie
Śledźmy to, co przesyłają nam internetowe agencje pracy. Jeśli firma X napisała list odmowny na
pozycję Y, o którą się starałeś 3 dni temu to nie znaczy, że dzisiaj masz nie odpowiedzieć na inne
ogłoszenie dane przez tę samą firmę , a wręcz przeciwnie - zrób to koniecznie.
Musimy zdać sobie sprawę, że czasem ktoś naszych dokumentów nie przeczyta dokładnie. Czasem
przeczyta i świadomie odrzuci nas w procesie selekcji. Jeśli jednak nasze dokumenty wpadną w
czyjeś ręce po raz piąty, to istnieje większe prawdopodobieństwo, że da nam w końcu szansę.
Nie powinniśmy tracić czasu na czekanie.
Dzień poszukiwania pracy powinien wyglądać tak, jak normalny dzień pracy.
Najważniejsze jest zdyscyplinowanie. Musimy być przekonani, że zrobiliśmy wszystko, aby znaleźć
pracę w naszej dziedzinie.
Oto przykładowy plan dnia:
Rano: Internetowe poszukiwania agencji i rejestracja w wybranych agencjach. Po kilku dniach
tego typu działalności rozpoczynamy przeglądanie ofert i wysyłanie aplikacji na konkretne
pozycje.
Południe: Przeglądamy prasę i dzwonimy do wybranych firm zbierając szczegółowe informacje na
temat interesujących nas stanowisk.
Popołudnie: Wysyłamy swoje dokumenty do firm, które dziś znaleźliśmy (przez Internet lub
pocztą)
Wieczór: Jeszcze raz przeglądamy e-maile - być może przyszła informacja wymagająca naszej
szybkiej reakcji. Dokończenie wysyłania aplikacji, jeśli nie wysłaliśmy do tej pory ustalonego z
góry limitu.
8 przykazań poszukiwacza pracy
1) Znajdź internetowe agencje pracy - są ich setki.
2) Rejestruj się w internetowych agencjach, jeśli tylko rekrutują ludzi z twojej branży
3) Odpowiadaj na konkretne ogłoszenia i spisuj dane kontaktowe osób.
4) Dzwoń do firm, do których składasz aplikacje, jeśli nie jesteś pewien czy spełniasz ich wymogi,
zbieraj także informacje o twoim przyszłym stanowisku pracy.
5) Gdy już zarejestrujesz się w kilkudziesięciu agencjach będziesz dostawał e-maile z ofertami
dopasowanymi do Twoich kryteriów; monitoruj to.
6) Ustal sobie ilość aplikacji, które musisz dziennie wykonać np. 20.
7) Jeśli starasz się o różne stanowiska w różnych specjalnościach, nie rób tego w tym samym
czasie. Najpierw wybierz jedną specjalizację i wyczerp wszystkie możliwości.
8) Nie czytaj informacji o wszystkich firmach, w których ubiegasz się o pracę.
2