Lista wpadek prezydenta: jak armata w
krzakach
Bronisław Komorowski, fot. AFP
Od rubasznych powiedzeń po naruszenie dyplomatycznej etykiety. Lista potknięć Bronisława
Komorowskiego jest spora. Błysnął nawet w Białym Domu, gdzie wdał się w dywagacje na temat
wierności żony Baracka Obamy.
Niewybredne dowcipy w stosunku do kobiet to swoisty znak firmowy Bronisława Komorowskiego.
- Wielkie dzięki, ale przyznam, że gdy tyle pań dokoła, nie wybory mi się marzą, ale inne kwestie
zgoła – błysnął Komorowski jeszcze w kampanii wyborczej. – To takie męskie dowcipy. Ja jako
kobieta nie czułabym się dobrze w takiej sytuacji – mówi Jolanta Kwaśniewska.
Innym dobrze ilustrującym rzecz przykładem może być sytuacja podczas wręczania nagród w
konkursie Chopinowskim, gdzie Bronisław Komorowski powiedział, że "muzyka Chopina jest jak
armata w krzakach". Na pewno miał na myśli słowa Mikołaja I, który mówił o muzyce Chopina, że
to "armaty ukryte wśród kwiatów". Być może prezydentowi przydałaby się lekcja stylu np. u
Jolanty Kwaśniewskiej, bo praca nad sobą to podstawa.