W sytuacjach kryzysowych zauważamy, że:
narastają w nich stany napięć i zagrożeń, stwarzając pole d walki o władzę w przedsiębiorstwie;
rozszerzają się i wzmacniają sytuacje konfliktowe między kierownikami, specjalistami i wykonawcami;
.przedsiębiorstwa. Pojawiają się nowi przywódcy, ale nie zawsze potrafią oni sformułować pozytywny program zmian;
zachowania ludzi cechuje duże nasilenie emocji i deklarowanych chęci zmian. Nasilają się w związku z tym zachowania
emocjonalne i w części nieracjonalne dotyczące tak zarządzania, jak i wykonawstwa zadań. Często te nowe zachowania i
oczekiwania odzwierciedlają racje i interesy grupowe, niezależnie od poziomu ich racjonalności ogólno organizacyjnej
czy możliwości spełnienia;
z powodu wzrastających trudności następuje silna dezintegracja programów działania i zespołów pracowniczych. Z
jednej strony ujawniają się wówczas orientacje przedsiębiorstwa „na zbyt”, na ratowanie wszystkiego za wszelką cenę.
Z drugiej zaś strony rośnie absencja, fluktuacja kadr pracowniczych. Szczególnie dotkliwa w swych skutkach jest chęć
zmiany miejsca pracy przez najlepszych, najbardziej efektywnych pracowników i kierowników. Narastają w związku z
tym nowe konflikty i presje;
duża presja czasu i odczuwanych zagrożeń nie sprzyjają na ogół formułowaniu całościowych, spójnych koncepcji
wychodzenia z kryzysu. Formułowane są rozwiązania cząstkowe, lub ogólne zalecenia;
następuje ograniczenie kanałów informacji, maleje koordynacja poszczególnych procesów decyzyjnych. Osłabieniu
ulegają przepisy, widać wyraźną tendencję do ich „obchodzenia”, „szukania w nich luk”, tworzenia „faktów
dokonanych”;
w wielu organizacjach następuje albo skrajna koncentracja władzy na naczelnym szczeblu kierowania, albo krańcowa jej
decentralizacja;
jedną z typowych reakcji kierownictwa jest wyczekiwanie aż trudności i stan zagrożenia ustąpią, podczas gdy w
większości przypadków one pogłębiają się wraz ze zwłoką w działaniu.
T
YPOWE REAKCJE LUDZKIE NA ZMIANY
1. „Entuzjastyczni zwolennicy” wnoszą aktywną pomoc:
wprowadzają bądź popierają innowacje,
akcentują zalety nowych rozwiązań,
demonstrują optymistyczną, a czasami nawet entuzjastyczną postawę.
2. „Neutralni konformiści” stanowiący największą grupę:
współdziałają, lecz bez entuzjazmu,
lekki nacisk przełożonego bywa niekiedy konieczny,
przejawiają chłodne postawy,
mają często ograniczone możliwości dostosowań (z uwagi na kwalifikacje lub sytuację rodzinną).
3. „Cisi zrezygnowani” zamykają się w sobie:
z poczucia konieczności starają się dostosować do nowej sytuacji, a przy tym lubią „czekać na piątek”,
idą na „wymówienia wewnętrzne” (utrata zainteresowania pracą).
4. Zwolennicy „pasywnego ruchu oporu” zatruwają atmosferę pracy:
starają się pracować pedantycznie wobec przepisów (robić tylko to, co ostanie wyraźnie polecone),
wykazują rozdrażnienie i nerwowość.
5. „Polityczni intryganci” hamują proces racjonalizacji:
stosują taktykę opóźniania,
knują intrygi i solidaryzują się z myślącymi podobnie,
blokują procesy zmian,
na zewnątrz, werbalnie akceptują zmiany, lecz w miarę możliwości powracają do starej sytuacji.
6. „Aktywni burzyciele” przysparzają przedsiębiorstwu bezpośrednich szkód:
organizują otwarty opór, np. w formie strajków,
stosują sabotaż, np. świadomie pracując poniżej norm jakościowych lub przekazując poufne informacje na
zewnątrz,
zdarzają się też przypadki niszczenia urządzeń lub dokumentów.
7. „Elastyczni przesiadkowicze” poszukują dla siebie nowego miejsca:
zmieniają dział bądź przedsiębiorstwo, patrząc pozytywnie na możliwość wykonywania nowego rodzaju pracy,
składają wymówienia lub podają się do dymisji.