dedal 09 18 w rzymie

background image

P

18

Wspó³czeœnie gdy jesteœmy zalewani ogromn¹

mas¹ informacji ka¿dego dnia z kraju i ze œwiata, gdy
dzisiejsze wydarzenia ju¿ jutro bêd¹ wypierane przez
te najnowsze – z ostatniej chwili, mo¿na rzeczywiœcie
zapomnieæ, co dzia³o siê w niedalekiej historii, choæ
historiê jako dziedzictwo w³asnej rodziny, w³asnego
narodu, Europy, czy chrzeœcijañstwa powinniœmy znaæ,
gdy¿ s¹ to nasze korzenie, z których wyrastamy.

Otó¿, w tym roku Anno Domini 2006 przypadaj¹ dwie

bardzo wa¿ne – choæ tragiczne – rocznice, obok których,
Polakowi nie wolno przejœæ obojêtnie. Pierwsza, to 60 rocz-
nica tzw pogromu ¯ydów w Kielcach, a druga? – 25 lecie za-
machu na ¿ycie Jana Paw³a II w Rzymie. Te rocznice trzeba,
aby by³y wpisane w historiê naszego Narodu tak, jak Po-
wstanie Tadeusza Koœciuszki z 1794 r. gdy wol¹ naczelnika
powstania i Polaków by³o pragnienie wolnoœci i suwerennoœci
Rzeczpospolitej przeciw zaborczym planom Rosji. Podobnie,
chcieliœmy dla siebie wolnoœci wœród wolnych narodów
œwiata pod koniec drugiej wojny œwiatowej i dlatego
wybuch³o 1 sierpnia 1944 r. Powstanie Warszawskie, które
musia³o upaœæ, abyœmy doznawali zniewolenia radzieckiego
przez nastêpne dziesiêciolecia. Naturalnie, ¿e te rocznice s¹
wpisane w nasze dzieje ojczyste, ale ci¹gle jeszcze potrzebne,
aby one by³y wpisane w prawdzie.

Prawda o zbrodni w Kielcach z 4 lipca 1946 roku.

Odkrywaj¹c prawdê o zbrodni dokonanej na ¯ydach

w czwartek – 4 lipca 1946 roku w Kielcach jednoczeœnie
zaprzecza siê prawdzie, gdy ten okrutny mord nazywa siê
„pogromem”. Prokurator Zbigniew Mielecki powo³any na
przewodnicz¹cego Komisji do zbadania tej sprawy w rapor-
cie G³ównej Komisji Badania Zbrodni przeciw Narodowi
Polskiemu – Instytut Pamiêci Narodowej o wyniku œledztwa
w sprawie wydarzeñ kieleckich (z 4 lipca 1946 r.), og³oszo-
nym w Warszawie 16 paŸdziernika 1997 r., w du¿ym doku-
mencie stanowi¹cym kilkadziesi¹t stron nigdy nie u¿y³ s³owa
„pogrom”, lecz „wydarzenia”.

Nie by³o bowiem ¿adnych dowodów na to, i¿ by³ to

„pogrom”, czyli mord etniczny wyros³y z nienawiœci
mieszkañców miasta do ¯ydów. Jednoczeœnie z raportu
Z. Mieleckiego, biskupa Czes³awa Karczmarka (raport
z 1 wrzeœnia 1946 r.) jak i innych dokumentów i zeznañ
œwiadków naocznych wynika, ¿e mord mia³ charakter zapro-
gramowanej i konsekwentnie realizowanej prowokacji poli-
tycznej. Co zosta³o przeze mnie udokumentowane w ksi¹¿-
ce: „Pytania nad pogromem kieleckim”. Mo¿e ktoœ zapytaæ?
– Dlaczego w tytule ksi¹¿ki znalaz³o siê s³owo „pogrom”.
W³aœnie na tej samej zasadzie co propagandowo nag³oœnione
na ca³y œwiat: „polskie obozy koncentracyjne”. Bêd¹c

w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie w wakacje 1996 r.
mog³em ze zdumieniem czytaæ i s³uchaæ, ¿e to w „polskich
obozach koncentracyjnych” eksterminacji i wyniszczeniu
poddano ¯ydów, a resztki ocalonych z wojny dobijano
w czasie „pogromu kieleckiego”. Tam za oceanem zrodzi³a
siê w moim sumieniu potrzeba zbadania zbrodni dokonanej
na ¯ydach w dniu 4 lipca 1946 r. z czci i szacunku dla ofiar,
a tak¿e z powinnoœci wobec Kielc, gdzie mieszkam od dzie-
siêcioleci. Jednak podejmuj¹c ten tragiczny temat w tytule
ksi¹¿ki niejako by³em zmuszony, aby u¿yæ s³owa „pogrom”
z tej oczywistej przyczyny, aby czytelnicy kszta³towani przez
propagandê wiedzieli, o co chodzi. Gdybym ksi¹¿kê zatytu-
³owa³: „Pytania nad wydarzeniami kieleckimi” – nikt z tak
sformu³owanego tytu³u nie wiedzia³by, o co autorowi chodzi.
Zaœ pytania jakie w ksi¹¿ce stawiam – osiem zasadniczych
pytañ, problemów, które wpisuj¹ siê w tê zbrodniê, s¹
wyczerpuj¹c¹ odpowiedzi¹, i¿ to nie „pogrom” odby³ siê
w Kielcach 4 lipca 1946 r., ale doskonale wyre¿yserowany
mord polityczny, s³u¿¹cy interesom bloku sowieckiego.

W tym miejscu pragnê zwróciæ uwagê na s³owa Jana

Paw³a II, który bêd¹c w Kielcach dnia 3 czerwca 1991 r.
(w czasie czwartej pielgrzymki) na lotnisku w Mas³owie do
setek tysiêcy zgromadzonych powiedzia³: „Dziêkujê Bo¿ej
Opatrznoœci, ¿e mog³em sprawowaæ Eucharystiê tu na ziemi
Œwiêtego Krzy¿a. Na tê ziemiê chrzeœcijañstwo przysz³o bardzo
wczeœnie. W prastarej Wiœlicy Ksi¹¿ê Wiœlan przyj¹³ chrzest
w IX wieku. Ta ziemia zosta³a zaszczycona relikwi¹ krzy¿a Chry-
stusowego ju¿ za czasów Boles³awa Chrobrego. Krzy¿ jest wam
drogi. O ten krzy¿ walczyliœcie przez lata. Czyniliœcie wszystko,
aby by³ on obecny w waszych domach, szko³ach i zak³adach
pracy, aby by³ obecny w waszych sercach. Jako has³o spotkania
z papie¿em wybraliœcie s³owa: „W krzy¿u mi³oœci nauka”.
Patrz¹c na krzy¿ i kontempluj¹c go, uczymy siê mi³oœci spo-
³ecznej, tej rodzinnej i tej ma³¿eñskiej. W tym kontekœcie nie
sposób nie wspomnieæ o tragicznych wydarzeniach, jakich
œwiadkiem by³o miasto Kielce w lipcu 1946 r. Zginê³o wtedy ze
zbrodniczych r¹k wielu braci ¯ydów, Polecamy ich dusze Bogu.
Modlimy siê, by mi³oœæ ³¹czy³a w naszej OjczyŸnie i na œwiecie
ludzi wszystkich narodów, ras, religii i przekonañ
”.

W s³owach Papie¿a s¹ „ tragiczne wydarzenia”, a ich

„œwiadkiem by³o miasto Kielce w lipcu 1946r. Nie ma wiêc
„pogromu” dokonanego przez mieszkañców Kielc, ale s¹
„zbrodnicze rêce”, które wymordowa³y „wielu braci ¯ydów”.

Czyje by³y te „zbrodnicze rêce”? Kto i dlaczego urz¹dzi³

¯ydom tê straszliw¹ masakrê w Kielcach? Aby daæ wyczerpu-
j¹c¹ odpowiedŸ, odsy³am Czytelników do ksi¹¿ki: „Pytania nad
pogromem kieleckim”, natomiast tutaj – jak w telegraficznym
ujêciu istoty rzeczy, czy w krótkiej rozmowie na komórkê pra-
gnê przekazaæ ów zwi¹zek miêdzy Powstaniem Koœciuszkow-
skim i niewol¹ carsk¹ a kieleckimi wydarzeniami z lipca 1946 r.

w Kielcach

w Rzymie

Miêdzy

4 lipca 1946 r.

a

13 maja 1981 r.

background image

19

Zarówno Katarzyna caryca jak i Stalin nie rezygnowali

z imperialnych planów podboju Polski. Wprawdzie po d³ugiej
niewoli zaborczej (123 lat) a Polska zmartwychwsta³a
w 1918 r., ale w sierpniu 1939 r. na mocy tajnego uk³adu
W. M. Mo³otow – von Ribbentrop Niemcy i ZSRR dokona³y
IV rozbioru Polski ustanawiaj¹c granice miêdzy sob¹ na
rzekach Narwi, Bugu i Sanie.

Przyznaæ nale¿y, ¿e sowieci od pierwszych dni agresji na

Polskê okrutnie zachowali siê wobec naszych oficerów poli-
cji i inteligencji osadzaj¹c ich w obozach: Kozielska, Staro-
bielska i Ostaszkowa, zaœ wiosn¹ 1940 r. na rozkaz Stalina
zostali rozstrzelani w lesie Katyñskim pod Smoleñskiem.

PrzyjaŸñ miêdzy Hitlerem i Stalinem by³a krótka, bo-

wiem ju¿ w czerwcu 1941 r. Niemcy uderzy³y na Sowieckij
Sojusz. Potêga niemiecka za³ama³a siê nad Wo³g¹ pod Stalin-
gradem, wojska radzieckie wypiera³y armiê niemieck¹ na za-
chód. O odzyskaniu niepodleg³oœci myœla³ na emigracji rz¹d
Londyñski na czele z genera³em W. Sikorskim, regularn¹ wal-
k¹ o tê niepodleg³oœæ w OjczyŸnie podjê³a Armia Krajowa.
Nie „zasypia³” sprawy polskiej w orbicie rz¹dów komuni-
stycznych i Stalin. Dyktator nie móg³ dopuœciæ, aby Polska
wymknê³a siê spod jego kontroli, dlatego 4 lipca 1943 r.
w katastrofie lotniczej musia³ zgin¹æ genera³ W. Sikorski,
w jesieni 1944 roku upada Powstanie Warszawskie,
a radzieccy ¿o³nierze opalaj¹ siê nad Wis³¹ na Pradze.

Nadszed³ maj 1945 r., upadek Berlina i III Rzeszy. Nale-

¿a³o ustaliæ nowy porz¹dek w Europie, ale Stalin pamiêta³
jakie s¹ ustalenia ja³tañskie. To prawda, ¿e strony przyjê³y
w Ja³cie i¿ w Polsce maj¹ siê odbyæ wolne, demokratyczne
wybory i ca³y Naród zadecyduje, czy w³adza pozostanie
w rêkach B. Bieruta i W. Gomu³ki, czy przejdzie ona do
S. Miko³ajczyka i rz¹du Londyñskiego. Pierwsze ws³uchanie
siê w wolê ludu pracuj¹cego miast i wsi – jak g³osi³a propa-
ganda komunistyczna – mia³o nast¹piæ w niedzielê 30 czerw-
ca 1946 r. To dok³adna data referendum ludowego, które
przesz³o do historii pod komunistycznym has³em „3 x tak”.

Nie od dziœ wiadomo, ¿e poplecznicy Stalina przegrali

z kretesem – „3 x nie”. I w³adze komunistyczne w Warsza-
wie doskonale o tym by³y poinformowane, jakie s¹ nastroje
w spo³eczeñstwie. Dlatego ciszê powyborcz¹, gdy ci¹gle
oczekiwano na wyniki referendum (poniedzia³ek, wtorek,
œroda) nie przypadkowo przerwa³ czwartek – 4 lipca, kiedy
to w Warszawie w obecnoœci ambasadora USA i dziennika-
rzy zagranicznych rz¹d komunistyczny uczci³ Stany Zjedno-
czone za udzia³ w zwyciêstwie nad faszyzmem niemieckim,
w³aœnie z tej szczególnej okazji, i¿ 4 lipca to œwiêto narodo-
we USA. Oczywiœcie poinformowano zgromadzonych
przedstawicieli ambasady, zaproszonych goœci i dziennikarzy,
¿e w Kielcach gawiedŸ uliczna i andersowcy dokonuj¹ po-
gromu na ¯ydach – resztkach ocalonych z zag³ady wojennej.

Jak wygl¹da³ „pogrom” ¯ydów w Kielcach, opisa³em na

ponad dwustu stronach ksi¹¿ki. I nie tylko ja. Natomiast jak
w rozmowie na komórkê trzeba pamiêtaæ, i¿ szef WUB
Kieleckiego województwa – szkolony z ZSRR – W³adys³aw
Sobczyñski (w³aœciwe nazwisko Spychaj) wypêdzi³ z placu
przed kamienic¹ przy Plantach 7 gdzie zabijano ¯ydów pro-
kuratora wojewódzkiego Jana Wrzeszcza, który by³ prawni-
kiem ale nie komunist¹ – sam zaœ W. Sobczyñski w towa-
rzystwie doradcy radzieckiego p³k. Szpilewoja, w obecnoœci

radzieckiego dowódcy II Warszawskiej Dywizji Piechoty p³k
Kupszy przez lornetkê z ulicy Fosza (obecnie Paderewskiego)
bêdzie biernie patrzeæ na zabijanie ¯ydów. A kto zabija? –
aktywiœci z UB, przebrani w mundury polskie, w bluzy
„andersowskie”.

W czasie gdy w Kielcach dokonywano mordu na ¯y-

dach, Aron Pa³kin przyby³y z Moskwy do Warszawy wraz
z ekip¹ ludzi, móg³ ju¿ zupe³nie spokojnie fa³szowaæ wyniki
referendum ludowego, które odby³o siê 30 czerwca 1946 r.
Nikt bowiem nie pyta³ o wyniki referendum, dochodzi³
prawdy – jak zag³osowali Polacy, lecz na skutek propagandy
œwiat ówczesnych mediów potêpia³ „mot³och kielecki”,
okrutnych Polaków, zabijaj¹cych resztki ¯ydów. W. Gomu³-
ka w³aœnie po zbrodni na ¯ydach dokonanej w Kielcach
og³osi³, ¿e komuniœci wygrali referendum. Tak przez tê zbro-
dniê, która odwróci³a uwagê œwiata od referendum w Polsce
przy gigantycznym oszustwie Arona Pa³kina i jego ekipy, gdy
„po referendum od nowa napisano 5994 protoko³y z obli-
czanymi g³osami i podrobiono 40 tys. podpisów cz³onków
komisji obwodowych [...] Jak stwierdzono w raporcie dla
Stalina, w wyniku pracy specjalistów z Moskwy odsetek Po-
laków którzy udzielili twierdz¹cej odpowiedzi na pierwsze
pytanie, wzrós³ do 50-80 proc (zale¿nie od województwa),
podczas gdy w rzeczywistoœci w oryginalnych protoko³ach
wynosi³ on 1-15 proc. W nowych protoko³ach zwiêkszono
tak¿e liczbê twierdz¹cych odpowiedzi na drugie i trzecie
pytanie. Pracê zakoñczono 27 sierpnia 1946 r., a nazajutrz
ca³a grupa wyjecha³a do Moskwy” – pisze Nikita Pietrow na
podstawie zachowanych tam dokumentów. N. Pietrow dalej
informuje, ¿e Aron Pa³kin czuwa³ nad sfa³szowaniem wybo-
rów w Polsce do Sejmu, które odby³y siê z pocz¹tkiem
1947 r. „Stalinowska sztuka zwyciê¿ania w wyborach nie
polega³a tylko na fa³szerstwach, lecz tak¿e na powszechnych
represjach i terrorze moralnym.

Równie¿ tutaj pomocne by³y wskazówki Moskwy –

pisze N. Pietrow-Dawydow sporz¹dzi³ raport podsumowy-
wuj¹cy wyniki pracy czekistów w zakresie „zabezpieczenia
wyborów do polskiego Sejmu ustawodawczego”. Raport ten
Abakumow przes³a³ do Stalina 14 lutego 1947 r. z numerem
2001/A. Czekiœci nie zaniedbali niczego, by pomóc polskim
towarzyszom w „wygraniu wyborów” – tak jak wymyœlono
to na £ubiance”.

Cmentarz ¯ydowski na Pakoszu w Kielcach.

fot. J. Buczkowski

background image

25

Tak wiêc gdy referendum i wybory – dziêki doœwiad-

czonym fa³szerzom z Moskwy przebieg³y pomyœlnie i w³a-
dza ludowa utrwali³a siê w Warszawie z „moskiewskim
agentem, który dos³u¿y³ siê rangi polskiego prezydenta” –
towarzyszem Boles³awem Bierutem, 17 lutego 1947 r.
ubowcy ze swojej siedziby przy ul. Fosza w Kielcach zwol-
nili z aresztu rodzinê B³aszczyków. Dla nie znaj¹cych
sprawy, nale¿y wyjaœniæ, ¿e oœmioletni Heniuœ B³aszczyk to
dziecko, które wg re¿yserów UB i NKWD zosta³o porwane
przez ¯ydów w celu dopuszczenia siê na nim mordu rytual-
nego. Ch³opca rzekomo uprowadzi³ ¯yd Kalman Singer,
zamieszka³y przy ul. Planty 7. Zwabiwszy ch³opca za 20 z³
mia³ go wrzuciæ do piwnicy pod domem gdzie by³y inne
polskie dzieci. Piwnicy pod tym domem nie by³o, ale
K. Singera aresztowa³a milicja i razem z Heniusiem i jego
ojcem Walentym B³aszczykiem doprowadzi³a ich do UB
przy ul. Fosza. Ciekawe, ¿e K. Singera ju¿ nikt wiêcej nie
widzia³, nie pokazano go w czasie procesu, który odby³ siê
po pogrzebie ofiar, w tydzieñ po masakrze. Natomiast
rodzina B³aszczyków by³a przetrzymywana w siedzibie UB
od 4 lipca 1946 r. do 17 lutego 1947 r., dot¹d, a¿ umocni³a
siê w³adza komunistyczna, a kilkuletnie dziecko „wytreso-
wano”, czego nie wolno mówiæ.

Mord dokonany na ¯ydach w Kielcach 4 lipca 1946 r.

przez NKWD i UB nie tylko utrwali³ „porz¹dek ja³tañski”,
lecz da³ szanse na realizacjê innych stalinowskich celów –
które znowu jak na rozmowê przez komórkê – telegra-
ficznie trzeba przypomnieæ:

W tocz¹cym siê w Norymberdze procesie nie wskazano

na sowietów jako sprawców zbrodni Katyñskiej, lecz
„wobec braku dowodów ostatecznych”, sprytnie odwró-
cono uwagê od w³aœciwego sprawcy Stalina.

Przez wydarzenia z 4 lipca 1946 r. skutecznie zadano

dotkliwy cios Rz¹dowi Polskiemu w Londynie i genera³owi
W. Andersowi przypisuj¹c im winê na odbytym procesie
w dniach 8-11 lipca 1946 r. w Kielcach za tê zbrodniê.

Z bezwzglêdnoœci¹ i okrucieñstwem przyst¹piono do

niszczenia AK i innych prawicowych partii i organizacji jako
winnych „pogromu”.

Wydarzenia kieleckie sta³y siê pretekstem do inwigilacji,

oskar¿eñ i przeœladowañ Koœcio³a katolickiego, czego
miêdzy innymi przejawem by³o aresztowanie i ohydny
proces biskupa kieleckiego – ks. Czes³awa Kaczmarka.

Kto jeszcze skorzysta³ na zbrodni pope³nionej w Kiel-

cach? – Odpowiadam s³owami S. L. Shneidermana. Przyby³
on do Kielc jako przedstawiciel prasy zagranicznej, a dok³a-
dniej – reprezentowa³ œrodowiska ¿ydowskie USA i by³
obecny na procesie od 9 lipca 1946 r. To, co widzia³ i s³ysza³
w Kielcach, a bacznie obserwowa³ bieg wydarzeñ po doko-
nanej zbrodni, doprowadzi³o go do wniosku, który jeszcze
przed swoj¹ œmierci¹ – jak w testamencie – przekaza³ dok-
torowi Johanowi Bookestein z Centrum Studiów Judaistycz-
nych w Oxford: „Wszyscy jakby chcieli tego pogromu Wszy-
scy!, bo wszyscy na nim skorzystali [...] Po pogromie dziesi¹tki
tysiêcy ¯ydów opuœci³o Polskê, gdyby nie pogrom ci ¯ydzi nigdy
by z Polski nie wyjechali
”.

No w³aœnie! Trzeba by³o wystraszyæ ¯ydów z Polski,

aby udawali siê do Palestyny i walczyli o niepodleg³e
pañstwo Izrael. W ci¹gu 50 dni w lipcu i sierpniu 1946 r.

polskich obywateli pochodzenia ¿ydow-
skiego wyjecha³o do Palestyny ponad
100 tysiêcy.

Oblicza siê, i¿ w tej zaplanowanej

przez komunistów zbrodni zginê³y 42
osoby braci ¯ydów (tak odniós³ siê do
ofiar Jan Pawe³ II) i 12 Polaków. Z ich
krwi wyros³a PRL i w pewnej mierze
pañstwo Izrael.

Po latach, gdy zbli¿amy siê do 60

rocznicy tragicznych wydarzeñ kielec-
kich z jednym s³owem nie mogê siê zgo-
dziæ S. L. Shneidermana: „Wszyscy!, bo
wszyscy na nim skorzystali
”.

Naród polski straci³ bardzo wiele! Nie mówi siê

o dziesi¹tkach i setkach tysiêcy Polaków wiêzionych i tortu-
rowanych a¿ to œmierci w wiêzieniach polskich i sowieckich.
Nie mówi siê do koñca kto mêczy³ i zabija³. Wydawa³o siê, i¿
nadzieja na suwerenn¹, niepodleg³¹ Polskê zosta³a pogrze-
bana razem z „Umar³ym cmentarzem” w Kielcach.

25 rocznica zamachu na ¿ycie Jana Paw³a II

Nadzieja na wolnoœæ i suwerennoœæ Polski obudzi³a siê

w Narodzie razem z wyborem Karola Kardyna³a Wojty³y na
Stolicê œw. Piotra w Rzymie. Móg³bym dawaæ wiele dowo-
dów na to, i¿ spo³eczeñstwo polskie przebudzi³o siê i za-
czê³o od dni 16-22 paŸdziernika 1978 roku inaczej myœleæ
i inaczej chcieæ. Wymownym tego wyrazem mo¿e byæ
wypowiedŸ w anonimowej ankiecie 18-letniej licealistki
z Proszowic ko³o Krakowa. Opisuje ona swoje i rodziny
prze¿ycia w wieczór 16 paŸdziernika 1978 r., gdy redaktor
„Dziennika TV” Kozera przekaza³ spo³eczeñstwu wiado-
moœæ o wyborze Polaka – Papie¿em. Maturzystka opisuje jak
w tym momencie zachowa³ siê jej ojciec: „Po raz pierwszy
w ¿yciu widzia³am jak tatuœ p³acze i mówi: „Jeszcze Ruski
zobacz¹ co Polska znaczy”. Mówiono od tego wyboru
i wierzono, ¿e przy wsparciu Jana Paw³a II na arenie miêdzy-
narodowej, Ojczyzna odzyska niezale¿noœæ i suwerennoœæ.
W tych nadziejach i przekonaniach Ojciec Œwiêty nas utwier-
dzi³ w czasie pierwszej pielgrzymki do Polski 2-10 czerwca
1979 r. Miliony ludzi – szacuje siê, ¿e oko³o 10 milionów –
wysz³o na spotkanie z G³ow¹ Koœcio³a katolickiego i z Synem
polskiej ziemi. Jednoczeœnie ci ludzie zetknêli siê z ogromny-
mi trudnoœciami, które stwarza³y w³adze komunistyczne,
aby do spotkañ z Papie¿em nie dosz³o (np. trzymanie na si³ê
m³odzie¿y w internatach i akademikach, nie zwalnianie
z pracy oraz organizowanie tzw. czynów spo³ecznych w nie-
dziele, parali¿owanie komunikacji PKP i PKDS). Wszystko to,
co robi³y w³adze PRL pog³êbia³o niechêæ wobec rz¹dz¹cych
i przyczyni³o siê jeszcze bardziej do pog³êbienia jednoœci
z Polskim Papie¿em, a tak¿e do jednoœci z Bogiem w Koœciele.
Badania przeprowadzone na próbie 4320 m³odych Polaków
w pierwsz¹ rocznicê wyboru Jana Paw³a II (paŸdziernik
1979 r.) dowiod³y, ¿e ogieñ wolnoœci, ju¿ zosta³ rzucony.
Wybuch³ on wielkim p³omieniem strajków i powstaniem
SOLIDARNOŒCI w 1980 r.

Razem z powstaniem Niezale¿nego Zwi¹zku Soli-

darnoœæ zosta³a naruszona konstrukcja bloku „pañstw

20

Ok³adka ksi¹¿ki

„Pytania nad

pogromem

kieleckim”.

background image

21

mi³uj¹cych pokój” i popieraj¹cych jedynie „walki narodowo-
wyzwoleñcze”. Aby wiêc odbudowaæ konstrukcjê, umocniæ
jej fundamenty na zasadach Paktu Warszawskiego i RWPG
nale¿a³o „coœ” zrobiæ z Papie¿em z Polski. Przecie¿ tak
g³oœno na ca³y œwiat w dniu inauguracji pontyfikatu wo³a³:
„Nie lêkajcie siê przygarn¹æ Chrystusa i przyj¹æ Jego w³adzy!
[...] Nie lêkajcie siê! Otwórzcie, otwórzcie na oœcie¿ drzwi
Chrystusowi”. Tymczasem w bloku „mi³uj¹cym pokój”
obowi¹zywa³a tylko doktryna marksistowsko-leninowska
i przymusowa ateizacja narodów. Jan Pawe³ II przeszkadza³.
Dlatego „decyzja o zabiciu Jana Paw³a II zapad³a w Moskwie
na najwy¿szym szczeblu. Sta³ za ni¹ Leonid Bre¿niew. Zada-
nie zorganizowania zamachu otrzyma³ ówczesny szef KGB
Jurij Andropow. Sowieckie KGB zdecydowa³o, ¿e przepro-
wadzeniem zamachu zajm¹ siê bu³garskie s³u¿by specjalne.
Bu³garskie s³u¿by w 1980 r. zwerbowa³y m³odego Mehmeta
Ali Agcê, poszukiwanego w Turcji listami goñczymi za zabój-
stwo. 13 maja 1981 r. o godz 17:19 Ali Agca na placu œw.
Piotra strzela do Jana Paw³a II. Trafia go dwoma kulami
w brzuch, ramiê i wskazuj¹cy palec lewej rêki. Papie¿ usun¹³
siê na siedzenie samochodu podtrzymywany przez ks. Stani-
s³awa Dziwisza”.

Specjalna komisja w³oskiego parlamentu, która zajmo-

wa³a siê dzia³alnoœci¹ wywiadu bloku moskiewskiego na
terenie W³och dosz³a do wniosku, ze „za zamachem na
¿ycie Jana Paw³a II sta³ Zwi¹zek Radziecki [...] Zadanie
zamordowania Papie¿a Kreml powierzy³ wywiadowi woj-
skowemu GRU. Na podstawie zgromadzonych dokumen-
tów i zeznañ komisja ustali³a, ze wykonanie zbrodni zlecono
Bu³garom, a wschodnioniemiecka STASI zajê³a siê "dezinfor-
macj¹ i zatruciem mediów" z doskona³ym jak podkreœlono –
rezultatem”.

SB na us³ugach KGB œledzi³o ksiêdza Arcybiskupa Karola

Kardyna³a Wojty³ê na ka¿dym kroku, jak pisze Marek Lasota;
pod¹¿aj¹c za nim Bogus³aw Chrabota stawia pytanie: „Czy
tworzyli zbrodniczy system, którego macki dosiêg³y Jana
Paw³a II na placu œw. Piotra 13 maja 1981 roku?” Zapewne
tak, bo ten system by³ szczelny, dzia³a³ z bezwzglêdnoœci¹
i okrucieñstwem nie oszczêdzaj¹c krwi i ¿ycia niewinnych
ludzi jak to by³o w Rzymie 13 maja 1981 r., gdy kule dosiê-
g³y Jana Paw³a II, i jak to by³o przed 60 laty w Kielcach, gdy
¿ydowskie dzieci, kobiety i mê¿czyŸni byli bezkarnie zabijani
za zdrowie i pomyœlnoœæ komunistycznej RPL i za wieczn¹
przyjaŸñ z ZSRR.

PS. W czasie zbieg³y siê poczynione dla mnie dwie

propozycje.

Pierwsza – aby dla Œwiêtokrzyskiego Magazynu Kultu-

ralno-Artystycznego „Dedal” coœ napisaæ w zwi¹zku ze zbli-
¿aj¹c¹ siê 60 rocznic¹ wydarzeñ w Kielcach (4 lipca 1946 r.)

Druga – aby przemówiæ w czasie Kieleckich Dni Pojed-

nania w terminie: 29 czerwca 2006 r. – 4 lipca 2006 r.

Artyku³ napisa³em, wyst¹pienia i przemówienia odmó-

wi³em z tej tylko przyczyny, i¿ Kieleckie Dni Pojednania zaty-
tu³owano: POGROMiæ NIENAWIŒÆ. To mi bardzo Ÿle
brzmi! Znów pogrom! Czyj¹ nienawiœæ mamy pogromiæ?
Obawiam siê, aby nie pogromiono prawdy!

prof dr. hab ks. Jan Œledzianowski

Przypisy

1

Por. G³ówna Komisja BZpNP, Raport o wyniku œledztwa
w sprawie wydarzeñ kieleckich 4.VII 1946 r. – II. Aspekty
i nastêpstwa prawne wydarzeñ kieleckich, Warszawa
1997.

2

Cz. Karczmarek bp, Zajœcie Kieleckie z dnia 4 lipca
1946 r., Kielce 1946.

3

J. Œledzianowski, Pytania nad pogromem kieleckim, Wyd.
JEDNOή, Kielce 1998, Wyd. II: 1999, Wyd. III: 2006.

4

Por. Jan Pawe³ II, Pielgrzymki do Ojczyzny, Wydawnic-
two Znak, Kraków 2005, s. 618-619.

5

Patrz: Zbrodnia Katyñska w œwietle dokumentów,
„Gryf”, Londyn 1982.

6

N. Pietrow, Wybory Pa³kina, „Wprost” nr 13, 2006,
s. 72-73.

7

Tam¿e, s.74.

8

D. Baliszewski, Klêska Stalinka – Czas Bieruta, moskiew-
skiego agenta, „Wprost” nr 10, 2006, s. 72-74.

9

Por. D. Baliszewski, Zbrodnia zak³amania, „Wprost”
nr 11, 2006, s. 65-66. Por. J. Œledzianowski, Pytania nad
pogromem kieleckim, Wyd. II. Wyd. JEDNOή, Kielce
1999, s.193-194.

10

Tam¿e, s. 196-197.

11

Tamze, s. 201-203.

12

Patrz. J. Œledzianowski, Ksi¹dz Czes³aw Kaczmarek
Biskup Kielecki 1985-1963, Kielce 1991.

13

Por. J. Œledzianowski, Pytania nad pogromem kieleckim,
op. cit., s. 205-208.

14

Patrz. J. Œledzianowski, Zostañ z nami – Jan Pawe³ II
w ¿yciu polskiej m³odzie¿y, t. I, Zakroczyn 1990, s. 12-82.

15

Trudnoœci wrêcz detalicznie zosta³y opisane przez 4320
osób badanych – patrz: Zostañ z nami, t. II, Zakroczym
1990, s. 94-116.

16

A. Podsiad, A. Szafrañska, Pierwsze dni pontyfikatu Jana
Paw³a II, Warszawa 1979, s. 138.

17

M. Grudzieñ, Zabiæ Papie¿a, „OZON” nr 10, 2006,
s. 16-17.

18

Art. Red., Czy ZSRR chcia³ zabiæ Papie¿a?, „Goœæ Nie-
dzielny” nr 11 2006, s. 12.

19

M. Lasota, Donos na Wojty³ê. Karol Wojty³a w teczkach
bezpieki, Wydawnictwo Znak, Kraków 2006.

20

B. Chrabota, Donosy na Wojty³ê, „OZON” nr 9, 2006,
s. 70

prof. dr. hab. ks. JAN ŒLEDZIANOWSKI

Od czterdziestu lat s³u¿y swoj¹ wiedz¹ i umie-
jêtnoœciami mieszkañcom naszego miasta. Jest
kierownikiem Zak³adu Profilaktyki Spo³ecznej
i Resocjalizacji oraz profesorem na Wydziale
Pedagogicznym Akademii Œwiêtokrzyskiej,
wyk³adowc¹ teologii ma³¿eñstwa i rodziny oraz
duszpasterstwa rodzin w Wy¿szym Seminarium
Duchownym w Kielcach. Wyk³ada tak¿e

w Œwiêtokrzyskim Instytucie Teologicznym Katolickiego Uniwersytetu
Lubelskiego oraz we Wszechnicy Œwiêtokrzyskiej. Jest równie¿ asysten-
tem koœcielnym Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Kieleckiej,
diecezjalnym duszpasterzem rodzin, diecezjalnym duszpasterzem kobiet
oraz opiekunem Stowarzyszenia Obrony Praw Ojca. Laureat wielu
nagród i wyró¿nieñ, w tym Nagrody Miasta Kielce (2002). Opublikowa³
ponad 250 artyku³ów naukowych i popularnych w pracach zbiorowych
i ró¿nego rodzaju czasopismach oraz kilkadziesi¹t ksi¹¿ek.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
(09) K 18 04 Pl omówienie
2002 09 18
pg 2005 09 18
dedal 09 86 list do polaka
12 09 18
09 (18)
dedal 09 90 dabru emet
dedal 09 68 artysta gottlieb
09-18, sieci komputerowe
09-18, sieci komputerowe
SIMR-RR-EGZ-2012-09-18-rozw
dedal 09 10 kanaan ziemia obiecana
dedal 09 80 ars poetica
dedal 09 92 dziwny dialog
2002 09 18 Prezentacja LPP 2002q2
La rzut piłką lekarską w tył 02 09 18
dedal 09 29 mniej emocji

więcej podobnych podstron