LITURGIKA CZYLI WYKAZ OBRZĘDÓW KOŚCIELNYCH (skan z 1936 roku)

background image

Ks. KAZIMIERZ NASKRĘCKI.

L I T U R G I K A

C Z Y L I

WYKŁAD OBRZĘDÓW KOŚCIELNYCH

W K R Ó T K IM Z A R Y S IE

PRZYJĘTY PRZEZ ZJAZD X. X. PREFEKTÓW.

*

WYDANIE 8 me.

Dozwolone przez Ministerium W. R. i O. P. do użytku w szkołach

powszechnych i średnich.

SKŁAD GŁÓWNY W KSIĘGARNI KRONIKI RODZINNEJ

WARSZAWA, PODWALE 4.

1 9 3 6.

background image

NIHIL OBSTAT

Feliks Kozłowski.

oo

O

<N

C

Z

1MPRIMATUR

22 Aprilis 1922.

Vicarius Generalis

Prolonotarius Apostolicus

Leopoldus Łyszkowski.

pro Secretario

Venceslaus Celiński.

WSTĘP.

Pierwsze przykazanie Boże nakazuje, byśmy oddawali

Bogu cześć najwyższą. Cześć tę możemy składać bądź samą
duszą — wewnętrznie (np. akt uwielbienia, uczucie skruchy),

bądź też OKazać ją czynem, jakimś znakiem — zewnętrznie
(np. klękanie, bicie się w piersi); stąd wynikają dwa rodzaje
czci: wewnętrzna i zewnętrzna.

Chociaż przede wszyslkiemmamy się starać o oddawanie

Bogu czci wewnętrznej (przez wiarę, nadzieję i miłość), jednak

należy się Jemu od nas i cześć zewnętrzna, a to dlatego, że:

l-o człowiek składa się z duszy i ciała, więc jednym

i drugim czcić Boga winien;

2 o między duszą a ciałem tak ścisły jest związek, że

uczucia, które przepełniają duszę, potrzebują objawić się też
na zewnątrz;

3-o zewnętrzna cześć ożywia i podtrzymuje w duszy na­

szej cześć wewnętrzną, a także pobudza święte uczucia w na­
szych bliźnich, gdy są świadkami czci, przez nas składanej.

Cześć zewnętrzna może być prywatną albo publiczną;

prywatną

cześć jest wówczas, gdy ją składamy we własnym

imieniu, odrębnie od innych ludzi (np. nabożeństwo domo­
we), publiczną zaś cześć składa ogół wiernych pod przewod­
nictwem kapłana, albo nawet i sam kapłan lecz w imieniu
ogółu (np. Msza św., nieszpory).

Cześć zewnętrzna objawia się w pewnych zewnętrznych

znakach, które nazywają się obrzędam i lub ceremoniami.
Ponieważ jednak cześć ta winna być składana Bogu w sposób,
Jemu należny i miły, stąd Chrystus Pan sam ustanowił nie­
które obrzędy (te co są głównie przy Mszy i Sakramentach),
odchodząc zaś z ziemi dał On moc Swemu Kościołowi, aby

wprowadzał odpowiednie obrzędy, któreby pomnażały chwałę
Bożą na ziemi i zbliżały do pojęcia ludzkiego tajemnice święte.

background image

4

Obrzędy, postanowione przez Chrystusa Pana, nie mogą nigdy
podlegać zmianie; obrzędy zaś, postanowione przez Kościół,
mogą przez tenże Kościół dla ważnej bardzo przyczyny być
zniesione.

Zebranie obrzędów, odprawianych w pewien sposób stały, prawi­

dłowy, nazywamy

obrządkiem, albo rytem1)- W Kościele katolickim jest

kilka obrządków zatwierdzonych, do ważniejszych należą: łaciński, grecko-

slowiański, ormiański, chaldejski: te wszystkie obrządki katolickie zga­
dzają się z sobą w głównych ceremoniach, a tylko w podrzędnych się

różnią; w każdym też z nich jest się zarówno dzieckiem Kościoła św.,

bo się żyje tą samą wiarą, tymi samymi sakramentami i pozostaje sią pod

zwierzchnictwem tego samego najwyższego pasterza, którym jest Papież.

Najbardziej rozpowszechniony jest obrządek, . żywani/ w Rzymie,

który dlatego zowie się

rzymskim; nazywamy go też łacińskim, gdyż

obrzędy w tym obrządku odprawiane są po łacinie.

Nauka o obrzędach, przepisanych przez Kościół do od­

dawania publicznej czci Bogu, zowie się liturgiką-).

Ponieważ my, Polacy, należymy do obrządku łacińskiego, przeto

niniejsza I turgika podaje wykład obrzędów, w łacińskim obrządku prze­
pisanych.

Liturgika dzieli się na trzy główne części:

1) O kościołach i rzeczach do nabożeństwa potrzebnych.

2) O obrzędach czyli rozmaitych rodzajach nabożeństwa

kościelnego.

3) O roku kościelnym czyli o świętach i uroczystościach.

J) Od słowa łac. rite t. j. dobrze, prawidłowo.
2) Od greckiego wyrazu

S f > y „ l i t u r g i a ”, która oznacza:

urząd publiczny, pełniący służbę Bożą.

CZĘŚĆ PIERWSZA.

O kościołach i rzeczach do nabo żeń­

stwa potrzebnych.

1. P o cz ą te k ch rześcijań sk ich św iątyń i ich nazwy.

Chociaż Bóg jest wszędzie obecny, jednak od samego

początku chrześcijanie do składania Bogu publicznej czci
przeznaczali oddzielne miejsca. W pierwszych wiekach, gdy
trzeba się było ukrywać z chrześcijańskim nabożeństwem,

odprawiano je w salach domów prywatnych1) albo w pod­
ziemnych pieczarach, zwanych katakumbami. Gdy zaś chrze­
ścijanie otrzymali (IV w.) wolność wyznawania swej religii,
poczęli po całym państwie rzymskim wznosić w tym celu
świątynie.

Świątynie chrześcijańskie z biegiem czasu otrzymały

różne nazwy.

Zowiemy ie zwykle kościołami; nazwa ta pochodzi od

kości czyli relikwij św. Męczenników, które są złożone na
ołtarzach, i zmarłych wiernych, których dawniej grzebano
tuż przy świątyni. (Niektórzy wyprowadzają tę nazwę od

łacińskiego wyrazu „castellum", t. j. zamek).

K a te d rą

zowie się kościół, przy którym jest siedziba

biskupa.

B a z y lik a m i2)

zwano kościoły, przerobione ze starożyt­

nych wspaniałych gmachów, później tę nazwę papieże na­
dali niektórym bardzo znacznym kościołom3).

') Np. w domu senatora Pudensa w Rzymie.
'-)
Nazwa ta pochodzi z greckiego znaczy dom królewski.
s) Np. bazyliką jest kościół N. M. P. w Lourdes, nasz— na Jasnej

Górze, N. Serca Jezusowego w Warszawie.

background image

6

Kaplice są to oddzielne małe kościółki; jeżeli przy nich

mieszka kapłan, to go zowią kapelanem.

2. Z ew n ętrzn a budowa kościołów .

1. Kościół, o ile można, powinien stać na miejscu wy­

niosłem ;

góra bowiem oznacza Chrystusa (Dan. II. 35), do

którego przez całe życie dążyć mamy. Naokoło kościoła
winno być m iejsce wolne dla odbywania procesji.

2. Kościół powinien przew yższać domy ludzkie, gdyż

jest mieszkaniem Boga Najwyższego, i jeśli można, ma być

zwrócony ku wschodowi

dla uczczenia Chrystusa, którego

pismo św. zowie „Wschodem z wysokości" (Łuk. I 78).

3. Mur frontowy kościoła zwykle ozdobniejszy od1

bocznych, zowie się fa c ja tą kościoła; główne drzwi, które
prowadzą do kościoła (portal), bywają zwykle większe, przed­

stawiają bramę niebios, którą nam Chrystus otworzył.

4. Nad kościołem wznosi się zwykle jedna lub więce>

wież; wieża wskazuje nam jakby palcem niebo, byśmy tam
swe serca wznosili1); dwie wieże są jakoby dwojgiem rąk.
wyciągniętych przy modlitwie. Na wieży bywa niekiedy
umieszczony zegar; upomina on nas, abyśmy ani jednej go­
dziny życia nie marnowali na próżno.

5. W wieży lub osobnej dzwonnicy wiszą dzwony;

one jakby odgłosami ze świata wyższego, które nam towa­
rzyszą przez całe życie: dźwięk ich bowiem zwołuje na na­
bożeństwo i pomaga do podniesienia uroczystości (np. pod­
czas procesji), wzywa do uczynków miłości chrześcijańskiej
(np. podczas pożaru), w razie zaś śmierci kogokolwiek z wier­
nych upomina do niesienia pomocy duchowej.

6. Na szczycie kościoła (wieży lub kopuły), osadzony

jest krzyż; przypomina on, że Chrystus Krzyżem Swoim po­

jednał ludzi z Bogiem, i że my drogą krzyża postępować

winniśmy, jeśli chcemy osiągnąć .zbawienie.

3. W ew n ętrzn e urządzenie kościoła.

Wnętrze kościoła składa się zwykle z trzech głównych,

części; a te sa: prezbiterium, nawa i przedsionek.

1

.

Prezbiterium (od prezbiter — kapłan), jak to sama,

nazwa wskazuje, jest to miejsce przeznaczone wyłącznie dla

i) Kolos. III.

1.

7

duchowieństwa. Prezbiterium jest o kilka stopi wzniesione
nad nawę kościelną i oddzielone od niej kratkami (które u nas
zowią rom aniką); w ten sposób nabożeństwo maże się bez
przeszkody odprawiać, a wierni mogą je dokładnie widzieć.

W głębi prezbiterium znajduje się miejsce najświętsze—

wielki ołtarz; zwykle na wielkim ołtarzu stoi tabernakulum
tj. szafka, w której przechowywa się Najświętszy Sakrament.

Po obu stronach prezbiterium znajdują się siedzenia

dla duchowieństwa—stalle, a w katedrach jest jeszcze jed­
no siedzenie, wyższe nad inne — tron biskupi.

Obok prezbiterium znajduje się zakrystia (sacrum —

święte), gdzie się przechowują przybory święte i gdzie ka­

płan przygotowuje się do Mszy św., i skarbiec do przecho­
wania kosztowności kościelnych.

2.

Nawa (od łac. navis—łódka) jest to środowa część

kościoła, przeznaczona dla wiernych. Nazwa tej części wzięta
jest od łodzi św. Piotra, z której Pan Jezus nauczał i która
wyobrażała Kościół św.; ma ona nam przypominać, że wówczas-
przybijemy bezpiecznie do przystani wiecznego szczęścia, jeśli
będzitmy się znajdowaH na okręcie Kościoła katolickiego.

Mniejsze kościoły mają zwykle jedną nawę, w większych kościo­

łach obok głównej — środkowej nawy bywają jeszcze boczne, zwykle

dwie (czasem cztery, jak w bazylice św. Pawła w Rzymie).

Do nawy przytykają nieraz mniejsze

kaplice (np. w katedrach —

kaplica N- Sakramentu).

Nawę główną od bocznych oddzielają

filary (czworoboczne mocne

mury), albo

kolumny (okrągłe slupy), na których opiera się sklepienie.

W nawie znajduje się:

Ambona

czyli kazalnica, jest to miejsce podwyższone,

zwykle po stronie Ewangelii, skąd się głosi słowo Boże.

K onfesjonały

służą do odbywania spowiedzi i wzywają

grzeszników do pojednania się z Bogiem.

Chrzcielnica,

czyli wielka urna dla przechowywania wo­

dy chrzcielnej, umieszczona jak zwykle niedaleko wyjścia

(czasem w osobnej kaplicy), przypomina łaski przy Chrzcie

otrzymane i obowiązki, wówczas przyjęte.

Światło do kościoła przedostaje się przez okna, umie­

szczone w górnej części ścian i okna te bywają często róż­
nobarwne, lub posiadają malowidła na szkle (witraże).

Jeżeli kościół jest poświęcony przez biskupa, to na

ścianach wymalowane są krzyże (zacheuszki) w liczbie 12,

i tyleż przytwierdzonych jest lichtarzy ze świecami.

Do nawy zalicza się także chór kościelny, w którym

stoją organy.

background image

8

3.

P rz e d s io n e k

jest to miejsce przy samem wejściu

do kościoła; zowie się ono inaczej kruchtą, bo w pierwszych

wiekach kruszyli się tam publicznie pokutnicy. I teraz,
każdy wchodząc do kościoła, zanim wstanie do wspólnej mo­
dlitwy, powinien oczyścić się na duszy; dlatego w przed­

sionku znajdują się kropielnice (naczynia) z wodą święconą,

a nad niemi wisi duży krucyfiks, aby wchodzący do kościo­

ła ze skruchą tą wodą się żegnali.

4. O łtarz, jego przybory i ozdoby.

Najgłówniejszym miejscem w kościele jest ołtarz, po­

święcony do sprawowania Najświętszej Ofiary.

Nazwa .o łtarz' pochodzi od łacińskich wyrazów: alfa ara— co zna­

czy wzniosłe miejsce dla ofiary; nasze ołtarze są w rzeczy samej ducho­

wo— najwznioślejsze, a i zewnętrznie o parę stopni winny być wzniesione.

Najważniejszą częścią ołtarza fest m ensa (po łacinie

znaczy stół), t. i. płyta oparta na czterech slupach lub na
podmurowaniu,

Jeżeli ołtarz jest kamienny, to w samym środku płyty

znajdują się relikwie św. Męczenników, które biskup przy
poświęceniu ołtarza tam zamurowuje.

Jeżeli zaś ołtarz jest drewniany, to w pośrodku umiesz­

cza się kamień, zwany portatylem (ołtarzem przenośnym),
który zawiera relikwie św. i jest przez biskupa poświęcony
(konsekrowany).

Tylko na takich ołtarzach, w których się znajdują re­

likwie świętych może być Msza św. odprawiana, tak posta­
nowił Kościół na pamiątkę, że w pierwszych wiekach zwy­
kle odprawiano Ofiarę świętą na grobach męczenników.
(Dlatego też miejsce, wydrążone w ołtarzu lub portatylu,

gdzie składają się relikwie, zowie się grobem).

Przednią stronę ołtarza zakrywa tak zwane antypedium;

jest to zasłona czasem z drzewa lub metalu, rzeźbą ozdobiona,

albo też z materii o barwach, zastosowanych do uroczystości.

Główną ozdobą ołtarza jest jego część górna, składają­

ca się z pięknie rzeźbionych słupów, wśród których umiesz­

cza się: obraz, figury świętych, a nieraz i ich relikwie.

2. Wielki ołtarz (na prezbyterium) ma pośrodku ozdobną

szafkę, obitą wewnątrz jedwabną białą materią, albo złoconą
blachą, dla przechowywania Najśw. Sakramentu; szafka ta zo­
wie się tabernakulum — t.j. namiot, w namiocie bowiem prze­
chowywali żydzi swą największą świętość—arkę przymierza,

9

albo też zowie się cyborium (od łac. cibus—pokarm), gdyż

przechowywany jest tam Najświętszy Sakrament na to, by­

śmy na każdy dzień mieli pokarm dla dusz naszych.

(W kościołach katedralnych tabernakulum znajduje się

nie na wielkim ołtarzu, lecz w bocznej kaplicy, aby nie by­
ło trudności w częstym rozdawaniu Komunii św.).

Gdy Najświętszy Sakrament ma być wystawiony ku

czci publicznej, wówczas umieszcza się w tym celu na

wierzchniej części tabernakulum tron z baldachimem.

Przed tabernakulum wisi lam pa zwana „wieczystą”,

gdyż w niej dniem i nocą pali się oliwa; wskazuje ona nam
przy wejściu do kościoła, gdzie mamy szukać Pana Jezusa,
wyobraża zaś nieustanną miłość i wdzięczność Kościoła za

przebywanie Boga wśród nas. Ile razy wypadnie nam prze­
chodzić przed tabernakulum, należy przyklęknąć dla odda-

-nia czci Boskiemu Zbawicielowi.

3. Przybory ołtarza są następujące:

Trzy obrusy

z lnianego płótna; przykrywa się niemi

mensa ołtarza na pamiątkę, że Ciało Pana Jezusa, złożone
do grobu, było zawinięte w prześcieradło, i dla ostrożności,
żeby Krew Najświętsza nie doszła do kamienia, jeśliby
przypadkiem wylała się z kielicha.

Krzyż

z wizerunkiem Pana Jezusa ukrzyżowanego; ma

on przypominać, że na ołtarzu odnawia się ofiara krzyżowa.

Krucyfiks umieszcza się nieco na podwyższeniu; prawe jego

ramię stanowi prawą stronę ołtarza (i kościoła), a ponieważ

po tej ^tronie czyta się we Mszy ewangelia, zowie się ona
inaczej stroną ewangelii; drugie ramię wyciągnięte jest ku

lewej stronie ołtarza, która zowie się inaczej stroną epistoły.

Świeczniki

z woskowymi świecami; płonące podczas na­

bożeństwa świece oznaczają Chrystusa Pana, który oświeca
nas Swoją nauką i rozgrzewa miłością; przypominają zaś
gorliwość pierwszych chrześcijan, którzy podczas prześla­
dowań zgromadzali się na nabożeństwo w nocy, w podzie­

miach, przy świetle lamp i latarni.

Trzy tablice

zwane kanonami; wydrukowane są na

nich dla wygody kapłana pewne modlitwy, zawsze używane

we Mszy św.

Pulpit

(podstawka drewniana) albo poduszka dla opar­

cia mszału.

Obok ołtarza umieszcza się mały stolik albo półeczkę,

gdzie stawiają tackę z ampułkami i ręcznikiem; na stop­

niach zaś ołtarza stoi dzwonek, mający służyć do zwracania

uwagi wiernych na główne części Mszy św.

background image

10

5. S p rzęty i ozdoby k ościeln e.

Do sprzętów i ozdób kościelnych należą: obrazy i posą­

gi, chorągwie i feretrony, lampy i pająki, baldachim, kwiaty.

Obrazy i posągi

służą nietylko ku ozdobie kościoła,

ale także ku nauce wiernych: „są one tym dla nieumiejęt­
nych, czym księgi dla uczonych” (św. Grzegorz W.).

Chorągwie

(sztandary) są to różnorodne tkaniny, przy­

twierdzone do długich drążków, ozdobione wizerunkami Świę­
tych Pańskich; przypominają one nam, że tu na ziemi winniś­

my na wzór Świętych walczyć z nieprzyjaciółmi zbawienia.

Feretrony

są to obrazy albo posągi, które się nosi na

drążkach podczas procesji.

Lam py i p a ją k i

(żyrandole) służą tak do oświetlenia

kościoła, jak do podniesienia nabożeństwa.

Baldachim

jest to zasłona, wzniesiona nad ołtarzem

(np. u św. Piotra w Rzymie), nad tronem biskupim, na znak
uszanowania. Pod baldachimem też bywa noszony w pro­
cesji Przenajświętszy Sakrament.

Kwiaty

(żywe lub metalowe) od dawna były używane

ku ozdobie ołtarzy; oznaczają one cnoty, którymi winna
być ozdobiona nasza dusza, len żywy przybytek Pana'Jezusa.

6. N aczynia k ościeln e.

Przy nabożeństwie i udzielaniu Sakramentów używane

bywają różnorodne naczynia; te z pośród nich, które służą

dla Przen. Sakramentu, nazywają się eucharystycznymi,
i do takich należa: kielich z pateną, puszka, monstrancja
i naczynko na Wiatyk.

Kielich i paten a

służą do

Mszy św., w kielichu kapłan
konsekruje wino na Krew

Przenajśw., ana patenie, która
ma kształt małego talerzyka,

kładzie Hostię świętą; dlatego

patena i kielich powinny być
jeśli nie złote, to przynajmniej
wewnątrz wyzłocone i przez

¿biskupa samego poświęcone
•j(konsekrowane).

Do wycierania kielicha

służy osobny mały ręczniczek

zwany puryfjkaterzem; przykrywa się w czasie Mszy palką

czyli kwaratowym sztywnym kawałkiem płótna; stawia się zaś.

11

kielich na małym kwadratowym obrusiku, który się zowie kor­

porałem; gdy kapłan idzie do Mszy św. lub wraca po niej,
wówczas kielich okryty jest osłoną— welonem, a na nim leży
kwadratowa pochwa—bursa, w której złożony jest korporał:
welon i bursa są robione z tej samej materii co i ornat.

Tych przedmiotów, które wchodzą w bezpośrednie zetknięcie

z Przen. Sakramentem nie wolno świeckim ludziom dotykać.

Puszka

ma kształt wielkiego kielicha, tylko z ruchomą

pokrywą, i służy do przechowywania N. Sakramentu w taber­
nakulum. Puszka okrywa się białą jedwabną, pięknie hafto­
waną osłoną, która się zowie sukienką.

Monstrancja

jest to ozdobne naczynie, zwykle w kształcie

słońca,

Które

służy do wystawiania N. Sakramentu lub obno­

szenia Go w procesji. W środku monstrancji za szkłem
znajduje się mały podwójny półksiężyc (zwany melchizedech),

w który osadza się Hostia św. Monstrancję podczas kaza­
nia zakrywa zasłona— umbrakulum.

N aczynko na Wiatyk

jest to mała puszka lub patena

z pokrywką, dokąd składa się Hostia św. dla komunii cho­
rego. Naczynie to kapłan owija w korporał i wkłada do
białej bursy, którą zawiesza na szyję.

Z innych naczyń kościelnych ważniejsze są:
N aczynko z wodą

i ręcznikiem obok tabernakulum.

Ampułki

t. j. małe dzbanuszki na wino i wodę do Mszy

św. wraz z tacką i ręcznikiem.

Kadzielnica

(trybularz) i łódka do przechowywania ka­

dzidła z małą łyżeczką. Kadzielnica oznacza nasze serce,
z którego wznosić się ma modlitwa do Boga; jak kadzidło
wtedy milą woń wydaje, gdy jest rzucone na żarzące węgle,

tak i modlitwa wtedy jest Bogu miła, gdy się wznosi z serca
gorącego.

N aczynia do olejów

św. są trojakie: na Chryzmo św.,

na olej katechumenów i na Olej chorych.

P a cy fika ł

jest to naczynie metalowe w kształcie małej

monstrancji lub krzyża, które zawiera w środku za szkłem
relikwie św.

K ociołek

z wodą i kropidło.

7. Szaty k ościeln e.

Szaty kościelne są to ubiory, których duchowni używają

przy sprawowaniu świętych czynności. Szaty te powinny
być przedtem poświęcone i mają duchowne znaczenie.

background image

12

a)

K o lo ry s zat.

Szaty kościelne bywają pięciu kolorów, a każdy co in­

nego oznacza.

1) Biały kolor oznacza niewinność i radość; używa się

go w święta P. Jezusa, Matki B., Aniołów i tych Świętych,
którzy nie byli męczennikami; wzywa on nas, byśmy myśleli
0 niebieskiej chwale i do niej dążyli.

2) Czerwony kolor oznacza miłość i męczeństwo; uży­

wa się go podczas Zielonych Świąt, na święta Krzyża św.
1 Męczenników; przypomina ten kolor o obowiązku miłości
dla Jezusa, byśmy gotowi byli dla Niego na wszelką ofiarę.

3) Zielony kolor oznacza nadzieję; używa się go w nie­

dziele i dni powszednie, nie zajęte żadnym osobnym świętem,
po trzech Królach i Zielonych Świętach. Kolor ten pobu­
dza do pokładania w Bogu nadziei, że udzieli On nam nie­
zbędnej łaski.

4) Fioletowy kolor oznacza pokutę i oczekiwanie; uży­

wa się go w adwencie, wielkim pcście, w suche dni, a także
w wigilie świąt. Wzywa nas ten kolor do skruchy za grzechy.

5) Czarny kolor oznacza smutek i żałobę; używa się

go w Wielki Piątek i przy mszach żałobnych. Kolor czarny prze­

nosi nas myślą do czyśca i pobudza, byśmy szli z pomocą
duszom, tam cie rpiącym i sami byli gotowi na sąd Boży1).

b) S z a ty kap łan a.

Gdy kapłan ma odprawiać Mszę św., przywdziewa

wpierw następujące szaty: humerał, albę, pasek, manipularz,

stułę i ornat. Szaty te mają dwojakie znaczenie: mistycz­
ne—bo przypominają mękę Pana Jezusa i moralne—bo przy­
pominają cnoty, jakimi kapłan ma jaśnieć.

1) H u m e r a ł jest to lniana chusta, którąkapłan okry­

wa szyję; przypomina ona ową chustę, którą żołdacy zakry­
wali oblicze Pana Jezusa, dla naigrawania w domu Kaifasza;
upomina zaś kapłana, by się strzegł roztargnień. (Dlatego
humerałem dawniej okrywano i głowę, co się dzisiaj zacho­
wuje w niektórych zakonach).

2) A l b a jest to lniana szata długa do stóp. Przypomina

ona ową białą szatę, w którą Herod kazał przyodziać Pana

J) Różowy kolor używa się w 3 niedzielę adwentu i 4 w postu:

błękitny kolor N. M. P. obecnie jest dozwolony.

13

Jezusa, jako szalonego; jest też upomnieniem, że z czystym
sercem ma się przystępować do ołtarza.

3) P a s e k jest to długi sznur, który służy do przy­

trzymania alby. Przypomina on owe powrozy, którymi Pan
Jezus był skrępowany przy pojmaniu w Ogrójcu i te rze­
mienie, którymi był biczowany; wzywa zaś do umartwienia
i wstrzemięźliwości.

4) M a n i p u l a r z w pierwszych wiekach był chustką

do ocierania potu i łez, obecnie jest jakby krótką stułą,
którą kapłan wkłada na lewą rękę. Przypomina chustę, któ­
rą św. Weronika otarła twarz Zbawiciela, oznacza zaś znój
pracy apostolskiej.

5) S t u ł a jest to długa wstęga, którą kapłan narzuca

na ramiona, a która jest oznaką jego godności i władzy,
(Przy Mszy św. kapłan składa stułę na piersiach na krzyż).
Przypomina ona owe więzy, które krępowały Pana Jezusa
na drodze kalwaryjskiej; oznacza zaś szatę godową spra­
wiedliwości, którą Zbawiciel wyjednał na powrót ludziom.

6) O r n a t jest to zwierzchnia szata ozdobna, którą

kapłan wdziewa na się przez głowę i która go okrywa z tyłu
i z przodu do kolan. Przypomina ornat ów łachman czerwo­
ny, którym żołnierze odziali Pana Jezusa i sam Krzyż, który
Zbawiciel musiał dźwigać; jest zaś wyobrażeniem jarzma Chry­
stusowego i tej miłości, która to jarzmo czyni wdzięcznem.

Przy innych obrzędach św. są używane: k o m ż a , k a ­

pa, w e 1 o n, b i r e t.

1) K o m ż a jest to alba skrócona z rękawami szero-

kiemi; oznacza ona niewinność serca.

2) K a p a jest to płaszcz z drogiej malerji, spinany

z przodu klamrą; używa się jej do nieszporów, procesji1

oznacza zaś ona miłość, szeroko bliźnich obejmującą.

3) W e l o n jest to podłużna, biała, jedwabna materia,

którą kapłan wkłada na ramiona, gdy ma błogosławić Najśw,
Sakrament.

4) B i r e t jest to czworograniasta czapeczka czarnego

koloru.

c )

S z a ty d iak o n a i subdiakona.

Przy uroczystej Mszy św. kapłanowi pomagają diakon

i subdiakon, którzy przywdziewają na się szaty takież, jak ka­
płan, prócz ornatu. Zamiast niego diakon nosi d a l m a t y k ę ,
a subdiakon t u n i c e 1 ę; dalmatyka i tunicela są to szaty po­

background image

14

dobne do ornatu, tylko mają szerokie rękawy. Subdiakon nie
ma wcale stuły, diakon zaś nosi ją ukośnie, od lewego ra­
mienia ku prawemu bokowi. Obydwaj noszą manipularz.

d )

S zaty biskupa.

Podczas uroczystego nabożeństwa biskup oprócz zwy­

kłych szat kapłańskich bierze jeszcze następujące:

1) T u n i c e l ę i

d a l m a t y k ę ( z lekkiej materii)

pod ornatem, na znak, że w sobie jednoczy wszystkie stop­
nie kapłaństwa i może ich innym udzielać.

2) Krzyż na piersiach na znak, źe tylko w krzyżu

szuka swej chluby.

3) Rękawiczki, ozdobione haftami, oznaczają nieska­

zitelność życia.

4) Pierścień oznacza duchowy związek Biskupa z die­

cezją mu powierzoną, jest znakiem wierności i miłości pa­

sterskiej.

5> I n f u ł a albo m i t r a jest to białe wysokie nakry­

cie głowy; u góry jest ona zwężona i rozdzielona na dwa
rogi, które oznaczają Stary i Nowy Zakon; wyobraża ona
duchowe hetmaństwo biskupa, którego obowiązkiem bronić
nauki Bożej i praw Kościoła.

0)

S a n d a ł y i pończochy jedwabne, koloru stosownego

do uroczystości; oznaczają gotowość głoszenia Ewangelii.

7) P a s t o r a ł jest to metalowa laska zakrzywiona

u góry, oznacza władzę pasterską biskupa.

8) G r e m i a ł jest to kwadratowa osłona do okrycia

kolan biskupich, gdy siedzi na tronie.

9) B u g i a jest to srebrny lichtarzyk ze świecą, który

się trzyma przy księdze, gdy biskup z niej czyta; oznacza
światłość nauki i przykładu, jaka ma z biskupa rozlewać
się na wiernych.

e )

S zaty arcyb isku p a i p ap ie ża .

Arcybiskupi oprócz szat biskupich używają paliusza.

P a l i u s z jest to taśma z białej wełny, ozdobiona 6-ma

czarnymi krzyżykami, w kształcie naszyjnika, od którego
spadają dwa końce: jeden na piersi, a drugi na plecy; ozna­
cza on troskliwość o dobro owieczek.

Paliusze wyrabiają zakonnice przy kościele św. Cecylii w Rzy­

mie, potem je papież poświęca w dzień św. Piotra i Pawia i rozsyła

nowym arcybiskupom.

15

Papież używa mniej więcej takich szat jak i biskupi;

tylko podczas ważnych uroczystości zamiast infuły wkłada

na głowę t i a r ę ; jest to jakby potrójna korona, która wy­
raża najwyższy potrójny urząd pap eża: nauczycielski, ka­

płański i pasterski. Pastorału papież nie używa, a tylko
noszą przed nim krzyż; ma to oznaczać, że władza Ojca

św. rozciąga się na cały świat.

8. K sięgi kościeln e i język łaciński.

Ja k ma się odbywać nabożeństwo w kościele, i jakie

przy nim ma kapłan odmawiać modlitwy, o tern mówią

księgi kościelne. Do takich należą:

1) M s z a ł zawiera przepisy, dotyczące odprawiania

Mszy św. oraz wszystkie modlitwy, jakie kapłan podczas

Mszy św. odmawia.

2) R y t u a ł podaje obrzędy i modlitwy przy udziela­

niu św. Sakramentów i Sakramentaliów.

3) P o n t y f i k a ł zawiera modlitwy i obrzędy, właści­

we biskupom.

4) B r e w ia r z zawiera obowiązkowe pacierze kapłanów.
5) K a n c j o n a ł czyli śpiewnik zawiera pieśni kościelne.
Wszystkie te księgi pisane są w języku łacińskim, któ­

ry też nazywa się językiem kościelnym albo liturgicznym.

Kościół każe używać języka łacińskiego przy nabożeń­

stwie (w obrządku rzymskim) dla wielu ważnych powodów:

al język łaciński jest martwy i już się nie zmienia, za­

pobiega więc wszelkim zmianom i przekręcaniom; gdyby zaś
Kościół dopuścił do Mszy lub Sakramentów św. język naro­

dowy, który jako żyjący podlega ciągłym zmianom, wówczas
trzebaby było co powien czas przerabiać wszystkie modlitwy,
przez co mógłby się łatwo wkraść błąd do nauki Chrystusowej.

b) powszechne używanie języka łacińskiego służy do

wyrażenia i utrzymania jedności Kościoła; jeżeli się znaj­
dziemy w dalekim jakim kraju, będziemy mogli tam uczest­
niczyć we Mszy św. tak samo, jak w miejscu rodzinnym.

c) język łaciński, jako nie będący w codziennym uży­

ciu, przypomina wiernym, źe we Mszy św. i Sakramentach
kapłan mówi z Bogiem, a nie z ludem; rozlewa on też na
św. obrzędy pewną powagę i w znacznej mierze chroni św.
tajemnice od zniewagi.

W obrządku wschodnim używa Kościół kat. języków: staro-grec-

kiego, staro-słowiańskiego, ormiańskiego i in., ale zawsze są

to języki

>martwe, już nie używane.

background image

16

Języki narodowe, żyjące, Kościół dopuszcza w nabożeń­

stwie dodatkowym: suplikacjach, procesjach, litaniach i t. p.

9. Sztuki piękne.

Od najdawniejszych czasów Kościół posługiwał się sztu­

kami pięknymi przy ozdabianiu domów Bożych.

Architektura [sztuka budownictwa) wytworzyła w cią­

gu wieków kilka rodzai budowania świątyń pańskich; każ­
dy z tych rodzajów wyróżnia się swymi formami i zowie
się stylem. Głównych stylów jest pięć:

a) S t y l b a z y l i k o w y powstał w IV w., gdy poczęto

przerabiać na kościoły wielkie budynki sądowe i pałace na­

wróconych możnych rodzin. Cechą kościoła w stylu bazy­
likowym jest: kstałt podłużnego czworoboku, podzielonego
rzędami kolumn na 3 części, ołtarz wielki pośrodku, a przed
nim zejście do grobu Patrona kościoła (zwane k o n f e s j ą ,
czyli wyznaniem), sufit płaski, ozdobiony rzeźbami1)

b) S t y l b i z a n t y j s k i powstał w VI w., na Wscho­

dzie. Kościoły w tym stylu budowane mają zazwyczaj kształt
okrągły, a u wierzchu wznosi się półkulista kopuła2 *).

Odmianą stylu bizantyjskiego jest styl rosyjskich i grecko-kato-

lickich cerkwi, które ohok głównej kopuły, mają kilka mniejszych kształ­
tu cebulowatego, złoconych lub pstro malowanych.

C|

S t y l r o m a ń s k i powstał w X w., na Zachodzie;

kościoły w tym stylu posiadają kamienne sklepienie, opar­
te na grubych filarach, okna wąskie zawsze podwójne, roz­
dzielone słupkiem kamiennym; u drzwi, okien, w arkadach,
łuki okrągłe8).

d) S t y l g o t y c k i powstał w XIII w.; główną jego ce­

chą są łuki ostre, zastosowane we wszystkich częściach bu­
dynku: oknach, arkadach, sklepieniu; smukłe filary wewnątrz,
kościoła, a strzelające wysoko w górę wieżyce z zewnątrz,
wskazują dążność duszy ludzkiej do nieba4 *).

Odmianą stylu gotyckiego jest styl wiślanobaltycki, spotykany po

kościołach w Polsce.

e) S t y l o d r o d z e n i a (renesansowy) powstał w XVI w,:

kościoły w tym stylu posiadają kopuły i sklepienia beczko­

wate, okna ozdobione wystającymi pilastrami i gzymsem.

1) Wzorem tego jest bazylika św. Pawła za murami św. Klemensa.

2) Wzorem tego stylu jest kościół św. Zofii w Konstantynopolu,

św. Marka w Wenecji.

:!) Wzorem tego stylu jest kościół w Akwizgranie, Spirze, Moguncji.
4) Wzorem tego stylu jest katedra w Kolonii, wotywny kościół

Zbawiciela w Wiedniu.

17

Rzeźbiarstwo ma wielkie zastosowanie w ozdobieniu

wnętrza kościoła, przede wszystkiem ołtarza, ambony, konfe­
sjonałów. Nietylko sprzęty kościelne, ale wszelkie naczynia
i ozdoby powinny w swoich formach odpowiadać temu sty­
lowi, w jakim zbudowany jest kościół.

3. Malarstwo od pierwszych wieków weszło w służbę

Kościoła.

Malarze starali się nawet tajemnice wiary św.

uzmysłowić, w tym celu przedstawiali je przenośnie za po­
mocą symbolicznych znaków czyli godeł. Np. godłem Opatrz­
ności Boskiej jest oko, otoczonę promieniami i zawarte
w trójkącie; godłem miłości Pana Jezusa w N. Sakramencie

jest pelikan, karmiący pisklęta krwią z piersi rozdartej; go­
dłem Ducha św. jest biała gołębica. Świętych Pańskich po­
znajemy na obrazach także, po godłach przy nich umiesz­
czonych, które przypominają jakąś szczególną chwilę z ży­
cia świętego, albo rodzáj ich śmierci; tak np. św. Piotr
przedstawiony bvwa z kluczami w ręku. św. Paweł wsparty
na mieczu, św. Józef z lilią w ręku. Godła ewangelistów:
anioł w Postaci ludzkiej, lew, wół i orzeł, związane są
z początkowymi ustępami ewangelii (a wyjęte z widzenia
Ezechiela). Godłem męczennika jest palma lub narzędzie
jego męki.

Wszystkie postacie święte mają około głowy złociste

promienie, oznaczające ich chwałę w niebie; zowią się one
nimbem. Boskie Osoby mają n i m b w kształcie krzyża,
święci zaś w kształcie koła.

4. Muzyka i śpiew od najdawniejszych czasów są

używane przy kościelnym nabożeństwie; najpierw śpiew chó­
ralny1) a potem (od VII w.) i organy.

Tym sposobem wszystkie sztuki piękne, każda na swój

sposób, składają cześć Bogu w świątyniach jego.

W.

■ f .

ÁdírnéM

b

I

i

*) Śpiew chóralny czyli jednogłosowy zowie się od pap. Grzego­

rza W. Gregorjańskm; śpiew zaś wielogłosowy, zowie się polifonicznym.

2

background image

CZĘŚĆ DRUGA.

O obrzędach czyli rozm aitych rodzajach

nabożeństw a kościelnego.

r o z d z i a ł

i.

i

Msza Św ięta.

Msza św, jest to ofiara Nowego Zakonu, odnowienie

ofiary kalwaryjskiej.

Pan Jezus złożył ze Siebie na krzyżu najdoskonalszą

ofiarę za ludzi Ojcu Niebieskiemu; aby zaś wszyscy ludzie
do końca świata mogli w tej Jego ofierze krzyżowej uczest­

niczyć, chciał Zbawiciel, by się ona codziennie po całym
świecie odnawiała, i w tym celu w przeddzień swej śmierci
(we czwartek podczas ostatniej wieczerzy) ustanowił Mszę

św. i kapłanów, którzy by tę Mszę mogli odprawiać.

We Mszy św. Pan Jezus ofiaruje się tak samo, jak

się ofiarował na krzyżu, z tą tylko różnicą, że na krzyżu
był On widzialny, cierpiał i umierał rzeczywiście, we Mszy
św. zaś Pan Jezus jest dla nas niewidzialny, bo ukryty pod
postacią chleba i wina i teraz już nie cierpi i nie umie­
ra; Jego ofiara jest bezkrwawą.

We Mszy św. Pan Jezus ofiaruje się w czworakim celu;

1) aby oddać Bogu najwyższą cześć, 2) złożyć Mu należne

dziękczynienie, 3) przebłagać Go za grzechy i 4) wyprosić
nam potrzebne łaski.

Pan Jezus ustanowił tylko trzy najgłówniejsze chwile

Mszy św., ofiarowanie, przeistoczenie i komunię; inne zaś
obrzędy i modlitwy naszej Mszy (łacińskiej) pochodzą od
Piotra św. i jego pierwszych następców.

19

Najśw. Ofiara dawniej zwana była liturgia, co z greckiego znaczy

brzęd publiczny; zwykle nazywamy ją Mszą św. od słów, które kapłan

'ymawia przy jej końcu: »11 e M i s s a e s t " —idźcie posłaną jest (ofiara

¡ogu).

Msza św. dzieli się na trzy części:

I. Przygotowanie czyli wstęp do św, ofiary (kielich

/ówczas jest ubrany) do początku Credo.

II. Właściwa ofiara (kielich wówczas jest rozebrany)

bejmuje: 1) ofiarowanie chleba i wina, 2) przeistoczenie

hleba i wina w Ciało i Krew Pana Jezusa i 3) Komunię św.

III. Zakończenie (kielich wówczas jest ubrany) zawiera

lodlitwy dziękczynne po Komunii św.

C z ę ś ć p ie rw s za M szy św .

Część pierwsza Mszy św. stanowi przygotowanie do

lajświętszej Ofiary. Jest ono dwojakie: oczyszczające przez

pokorzenie t wyznanie win, i oświecające przez czytanie
stępów Pisma św.

Psalm 42.

Skoro ka-

łan przyjdzie do ołtarza,

tawia na nim kielich, słu-
ący zaś kładzie mszał na

lulpicie; następnie kapłan

twiera mszał i zaraz zstę­

puje ze stopni na znak upo-

orzenia za grzechy.

Zaczyna się Msza św.

d znaku krzyża św. (In
ominę Patris et Filii etSpi-

itus Sancti. Amen). Ma to

rzypominać, że Msza św.

:st odnowieniem Ofiary

rzyżowej i składa

się

Trójcy Przenajświętszej.

Następnie

odmawia

apłan naprzemian z usłu

ującym psalm 42, w któ-
ym wyraża pragnienie złożenia ofiary, żal, że się nie jest bar-

ziej doskonałym, i ufność w dobroć Bożą.

Usługujący czyli ministrant powinien umieć odpowiadać po łacinie:
Kapłan.
Introibo ad altare Dei.
Ministrant.
Ad Reum, kwi letifikat juwentufem meam.
K.
Judika me Deus... erue me.

M. Kwia tu est Deus, fortitudo mea kware ine repulisti, et kware,

istis ¡ncedtT dum affligit me inimikus.

background image

20

21

K. Emitte lucern... in tabernakula Tua.

M.

Et introibo ad altare Dei, ad Deum, kwi letifikat juwentuteir

K. Dominus vobiscum.

M. Et kum spiritu tuo.

Introït.

Modląc

K. Konfitebor Tibi... et kware konturbas me?

, . .

*'lu u ‘ <n.

ę

M. Spera in Deo, kwoniam adhuk konfitebor illi, salutare wultu^a ‘®í 0

czystosc serca dla

mei et Deus meus.

siebie i wiernych, kapłan

K. Gloria Patri et Filio et Spiritui Sankto.

wstępuje po stopniach do

M.

Sikut erat in principio et nunk et semper et in sekula sekulorun

ołtarza i w tem miejscu

(We mszy żałobnej powyższy psalm się opuszcza).

gdzie

z ł o i o n e r e l ¡ k w ¡^

K. Introibo ad a tare Dei.

f

i • ^

Ad Deum, kwi le.ifikat iuwentutem meam.

świętych, całuje go; oznacza

Adjutorium nostrum in nomine Domini

to,_ze kaptan się jednoczy

M.

K.

M.

Kwi fecit celum et terram.

z Panem Jezusem, którego

Spowiedź pow szechri:°^arz

wyobraża i wzywa

(Confíteor). Aby się oczy-wstawiennictwa Świętych,
ścić z powszechnych grze .Następnie idzie kapłan do
chów, kapłan w pochylone

a u 1 c,z^ a wstępną mo-

postawie odmawia ze skru f

się zowie •;!?!

chą spowiedź powszechn;, troit . Jest to zwyle krotki
to samo potem czyni mini w™ te,k z P^lmu, zastoso-

strant w imieniu wiernych wany do uroczystości dnia).

K. Konfitcor Deo... De

v

.

n

urn nostrum.

KV le ' Gloria.

Po

M. Mizereatur tui omni

introit kapłan wraca na śro-

potens Deus et dimissi« pekk

dek ołtarza i naprzemian

fis tuis perdukat te ad vita

z

ministrantem zanosi do

etemam.

każdej z trzech Osób Bos-

M. (Nachyliwszy się) Koi

kich trzykrotną prośbą o

fiteor Deo omnipofenti, beai

miłosierdzie: Kyrie elejson,

Marie semper Virgini, beato

Nb Chryste elejson, Kyrie elej-

chaeli Archangelo, beato Joan, son

§

to s ło w a

greckie;

Baptiste. sanctis Ap^stolis P e tn

n

.

-i • •

et Paulo, omnibus Sanctis et t

znaczą: Panie zm.łu) się,

bi. pater, kwia pekkawi nlmis k<

Chryste zmiłuj się, Panie

gitacjone, verbo et opere: mc i ,

zmiłuj się.

kulpa, mea kulpa, mea maksim:

kulpa Ideo prekor beatam Mariam semper Wirginem, beatum Michaele

Kapłan i ministrant mó-

Archangelum, beatum Joannem Baptistam, sanktos Apostólos Petrun: w¡

te s |owa w następującym

et Paulum, orr-nes Sanktos et te, pater, orare pro me ad Dominu p0rZądkU!
Deum nostrum.

..

Mizereatur... ad witam etemam.

¡\"

M.
K.
M.
K.
M.

K.

M.

K.

K.
M.
K.
M.

K.

M.
K.
M.

K.
M.

Amen.

Indulgenciam... miserikors Dominus.

Amen.
Deus fu konwersus wiwifikabis nos.
Et plebs tua letabitur in Te.

Ostende nobis Domine mizerikordiam Tuam.

Et salutare Tuum da nobis.

Domine egzaudi oracionem meam.

Et klamor meus at te weniat.

Kyrie elejson.

Kyrie elejson.

Kyrie elejson.

Chryste elejson.

Chryste elejson.

Chryste elejson.

Kyrie eleison.

Kyrie elejson.

Kyrie elejson.

¡1

A

,

1

k 1

.

,1

background image

22

Niezwłocznie potem następuje hymn „Gloria in exce]

sis Deo": zowie się on anielskim, bo się zaczyna od słói*
które aniołowie śpiewali przy narodzeniu Pana Jezusa.

W hymnie tym zwraca się kapłan z kolei do każdej z trzech os<5

Boskich, i wymienia cztery cele ofiary: Wielbimy Cię (Adoramus Te)

Dzięki Ci czyoimy (gratias agimus)... Zmiłuj się nad nami (miserer

nobis)... przyjmij błagania nasze (suscipe deprecationem nostram).

Hymn ten opuszcza się we mszach żałobnych i pokutnych.

Dominus vobiscum i kol

lekta.

Zanim kapłan rozpo

cznie modlitwy ze mszak
wpierw całuje ołtarz, obra
ca się do ludu i rozkład
ręce, mówiąc: „Dominu

vobiscum"—„Pan z wami’1
dla oznaczenia, że to po
zdrowienie z serca pocho
dzi; ministrant na to odpo
wiada (w imieniu ludu): „E
cum spiritu luo"— „i z du

chem twoim".

Te słowa „Dominus vobis

cum“ kapłan pow'arza we Msz)

kilka razy, ilekroć ma rozpoczei

ważny obrzęd, aby ożywić gor

liwość swoją i wiernych.

Wróciwszy do mszału

kapłan odmawia jedną lub
kilka modlitw, które si(

zowią: k o 11 e k t a (co znaczy: zebrane); nazwa ta pochodzi
stąd, że modlitwę tę kapłan zanosi za cały lud zgromadzo­

ny i w niej streszcza wszystkie życzenia wiernych. Zaczy
na kapłan kollektę od słowa „Oremus — módlmy się“, od­

mawia ją z rozciągniętymi rękoma (co przypomina nv dlitwę
Chrystusa na krzyżu); a kończy słowy: „Przez Pana nasze

go Jezusa Chrystusa", gdyż tylko w zasługach Chrystuso­
wych możemy mieć nadzieję wysłuchania próśb naszych.

Tę nadzieję wyraża też ministrant swą odpowiedzią

Amen, co znaczy: niech się stanie.

Gdy kapłan zakończy modlitwę słowy „per omnia sekula sekulo

rum”, ministrant odpowiada: Amen.

Epistoła i gradual.

Po kollekcie czyta kapłan ustęj

z Pisma św., najczęściej z listów apostolskich, skąd też po

chodzi nazwa tego ustępu: epistoła—co znaczy list. Czytając

23

epistołę kapłan trzyma ręce oparte na mszale, żeby zaznaczyć,
iż niedość jest wierzyć w nauki, zawarte w Piśmie świę­
tem, lecz trzeba je jeszcze

wykonywać.

Gdy kapłan uderzy ręką

zlekka po mszale na znak, że

skończył epistołę, ministrant mó­
wi: Deo gracias— Bogu ni ch bę­
dą dzięki (za naukę w Piśmie

św. danąt, poczem wstaje i prze­
chodzi na stronę mszału, gdy

zaś kapłan skończy czytanie,

przenosi mszał na drugą stronę.

Po epistole odmawia

kapłan jeszcze kilka wier­
szy, wybranych z psalmów;
ustęp ten zowie się gradua-
łem czyli pieśnią stopni, po­

nieważ w pierwszych wie­
kach śpiewany był na stop­
niach (gradusacli) ambony.
Zwykle po graduale dodaje
się hebrajski wyraz Alle­

luja, co znaczy: chwalcie
Pana z radością1).

Ewangelia.

Podczas

gdy służący przenosi msza!
z lewej strony na prawą,

która jest zaszczytniejszą,

kapłanpośtodku ołtarzana-
chyla się i prosi Boga, by
mu oczyścił serce i usta

(jak niegdyś Izajaszowi) na
głoszenie ewangelii.

Następnie kapłan pod­

chodzi do mszału, pozdra­

wia wiernych słowy: „Pan

z wami” i oznajmia, według

') We mszach żałobnych

i pokutnych zamiast graduału i

alleluja jest t. zw. t r a c t u s.

W niektóre zaś święta po gra­

duale czyta się pieśń ułożoną

wierszem

rymowanym, zwaną

s e k w e n c j a .

background image

24

którego ewangelisty ma być czytana ewangelia św. Wów­
czas wszyscy powstają na znak uszanowania dla słowa Bo­
żego i gotowości pełnienia go. Równocześnie czyni kapłan
znak krzyża św., najpierw na ewangelii (gdyż ewangelia jest
głoszeniem Krzyża), a następnie na czole, ustach i piersiach,

co też i wierni wraz z kapłanem uczynić powinni. Oznacza
to, że nasze myśli, słowa i uczynki winnv być zawsze zgodne
z nauką Zbawiciela. Po skończeniu Ewangelii kapłan ca­

łuje mszał na znak poddania się słowu Bożemu

Odpowiedzi ministranfa przed ewangelią.
K. Dominus wobiskum.
M. Et kum spiritu tuo.
K. Sekwencja sankti ewangelji sekundum...
M. Gioria tibi Domine (Chwała Tobie Panie).

Gdy kapłan skończy ewan­

gelię, ministrant mówi:

M.

Laus

tibi

Christe

(cześć Tobie Chrys usie).

C redo1).

Po ewange­

lii kapłan wraca na środek
ołtarza i odmawia „Credo"

— „Wierzę". Jest to wyzna­
nie wiary(ułożone na dwóch
pierwszych soborach w Ni­
cei i w Konstantynopolu).

Przy słowach „et incarna-
tus"... „I wziął ciało przez
Ducha św. z Maryi Dziewi­
cy i stał się człowiekiem"
kapłan przyklęka, aby u-
wielbić tajemnicę wcielenia.

Na tern się kończy

część pierwsza Mszy św.:
przygrtowanie do właści­

wej ofiary.

Część druga Mszy św.

Część druga Mszy św., czyli właściwa ofiara, składa

się z ofiarowania, przeistoczenia i komunii.

x) Credo odmawia się we wszystkie niedziele, święta Pana J e ­

zusa, Najśw. Panny, Apostołów, Dok:orów i w czasie oktaw uroczystych

świąt; w inne dni się opuszcza.

25

A. Ofiarowanie.

Wobec tego, iż ma się rozpocząć nowa ważna

czy n n o ść,

kapłan wpierw pozdrawia wiernych:

K. Dominus vobiskum.
M. Et kum spiritu tuo.

poczem czyta z mszału

króciutki

wstęp, zwany

o f f e r t o r i u m .

Ofiarowanie chleba i

wina.

Gdy kapłan zdejmie

welon z kielicha, bierze pa­

tenę z opłatkiem (chlebem

przaśnym), wzposi ją do
góry i ten chleb, który się
wkrótce przemieni w ciało
Jezusowe, wśród modlitwy
ofiaruje Bogu.

Wówczas ministrant daje

znak dzwonkiem lekko, lecz prze­
ciągle; zaraz zaś potem bierze

ampułki i z niemi staje u rogu

ołtarza; gdy kapłan doń się zbli­
ży, podaje mu najpierw ampuł­

kę z winem potem wodą.

Gdy kapłan naleje do

kielicha wino, (które po­

winno być prawdziwe), do­
lewa doń parę kropel wody;
ta domieszka wody zawsze
była zachowywana; przy po-
minaona, że po śmierriPana

Jezusaz jego boku wypłynę­
ła krew z wodą,oznacza zaś,

że wierni, których przed­

stawia woda, winni się je­
dnoczyć z Panem Jezusem.

To uczyniwszy, wraca

kapłan na środek ołtarza,

wznosi kielich do góry i to
wino, które się wkrótce
przemieni w krew Jezuso­

wą, wśród modlitwy ofia­

ruje Bogu.

Po takim ofiarowaniu

chleba i wina kapłan na-

background image

26

chylą się nad ołtarzem i prosi pokornie, by Bóg i nas raczył

przyjąć w ofierze, poczem wzywa Ducha św., by przygo.
towane ofiary błogosławił.

Gdy kaptan naleje wina do

kielicha, ministrant stawia ampul.

kę z winem na miejscu, a bierze

w lewą rękę tackę i ręczniczek

w prawą zaś ampułkę z wodą

i staje u rogu oparza, gdy kapłan

doń podejdz e polewa mu ostroż­
nie palce; gdy kapłan wytrze ręce

ręczniczkiem, ministrant stawia

wszystko na miejscu (z boku ołta­

rza) i klęka.

Umycie rąk.

Przygoto­

wawszy potrzebne do ofiary
chleb i wino, kapłan prze­

chodzi na stronę epistoły
i umywa końce palców u obu
rąk, któremi będzie się do­
tykał Najśw. Hostii.

Obrzęd ten uczy nas,

jak mamy się coraz więcej
starać o czystość duszy,

w miarę jak się zbliżamy
do świętych tajemnic.

Podczas umywania rąk

kapłan odmawia psalm 25-ty,
który sie zaczyna od słowa:

„Lavabo".

Po umyciu rąk wraca

kapłan na środek ołtarza,
i pochylony głęboko, jesz­
cze raz blaga Trójcę Prze­
najświętszą za przyczyną

Świętych Pańskich o łaska­
we przyjęcie ofiary.

Orate fratres i S ecre­

ta.

Ucałowawszy ołtarz ka­

płan zwraca się do ludu
z wezwaniem: „Orale fra­
tres" — módlcie się bracia,

aby moja i wasza ofiara sta­
ła się przy,emną Bogu”.

Słowa

te

wyraźnie

27

uczą, że wierni, razem z kapłanem, składając Bogu ofiarę,
sami mają się też Bogu ofiarować.

Odpowiedź ministranta (w imieniu ludu) zawiera ży­

czenie, aby cel ofiary został osiągnięty.

K. Orate fratres...
M. Suscipiat Dominus Sakrificlum de manibus tuis ad laudem

et gloriam Nominis Sui ad utilitatem kwokwe nostram tocjuskwe Ekle­
zje Sue sankte.

Modlitwy, które nasł ępują po „Orate fratres", zowią się

„secreta“, gdyż odmawia kapłan je cicho. Modlitw tych jest

zawsze tyle, ile ich było w kollekcie, a treścią ich ogólną

jest prośba, by Bóg poświęcił chleb, wino i serca nasze.

P refacja

i

S a n c t u s .

______________ __________

Zakończeniem ofiarowania
i zarazem wstępem do kon­
sekracji jest prefacja (przed­
mowa). Po zwykłym po­
zdrowieniu: „Pan z wami”,
wzywa kapłan wiernych, aby

wznieśli swe serca w górę:
„Sursum corda” —i aby dzię­

ki składali Panu Bogu. Na­
stępnie przypomina (stosow­

nie do uroczystości) dobro­
dziejstwa Boże, za które
należy się od nas uwielbie­

nie i wdzięczność. W końcu
kapłan pochyliwszy głowę
i złożywszy ręce łączy się
z pieśnią Aniołów: mówiąc:
„Święty, Święty, Święty Pan

Bóg zastępów! pełne są nie­
biosa i ziemia chwały Jego"1)
i dodaie powitanie ludu przy wjeździe Jezusa do Jerozoli­
my, „Hosanna na wysokościach! Błogosławiony, który idzie
w imię Pańskie! Hosanna na wysokościach"!

Odpowiedzi ministranta przed prefacją:
K. Per omnia sekula sekulorum.
M. Amen.
k. Dominus vobiskum.
M. Et kum spiritu tuo.
K. Sursum korda.

M. Habemus ad Dominum.

J) Słowa te słyszał w zachwyceniu Izajasz prorok (VI. 3).

background image

28

K. Gracjas agamus Domine Deo nostro.
M. Dignum et justum est.
Gdy kapłan, kończąc prefację, mówi: Sankfus, Sanktus, Sanktus,

ministrant dzwoni 9 razy.

B. Przeistoczenie albo konsekracja.

Modlitwy i obrzędy, które następują po prefacji, zo-

wią się kanonem od greckiego słowa: K a n o n — prawidło,
gdyż są one zawsze te same.

Najważniejszą chwilą w kanonie jest przeistoczenie

chleba i wina w Ciało i Krew Jezusowe czyli k o n s e k r a ­

c j a ; pięć modlitw, które ją poprzedzają, same słowa kon­

sekracji i pięć modlitw, które po niej następują, odmawia
kapłan po cichu, aby w ten sposób wyrazić całą głębię nie­
pojętej tajemnicy przeistoczenia.

1. W pierwszej modlitwie prosi kapłan Ojca Niebies­

kiego, by łaskawie przyjął ofiarne dary za Kościół św. ka­
tolicki, za Ojca św., za biskupa diecezji i kapłanów i wre­
szcie za wszystkich wyznawców św. wiary.

2. Następnie, złożywszy ręce i pochyliwszy głowę, czyni

kapłan „Memento" (wspomnienie) za żyjących, w myśli modli

się za tych, za których Mszę św. odprawia (jeżeli był pro­
szony o Mszę za kogoś żyjącego) a także za tych, którzy

polecili się jego modłom,
i o których w szczególny

sposób powinien pamiętać.

3. W trzeciej modli­

twie prosi kapłan o pomoc
Bożą za przyczyną Najśw.

Maryi Panny i Wszystkich
Świętych, przyczem wy­

mienia imiona 12-tu Apo­
stołów i 12 tu Męczenni­

ków, którzy pierwsi ponie­
śli męczeństwo w Rzymie.

4. Po tych modlitwach

kapłan wyciąga ręce nad
chlebem i winem; przypo­
mina to obrzęd St. Zakonu,
że składający ofiarę za
grzech wpierw kładł ręce
na głowę bydlęcia i tem
oświadczał, iż to on sam
zasłużył na śmierć z powo­

29

du grzechów swoich; podobnież kapłan, wyciągając ręce nad
chlebem i winem, które za chwilę mają być przemienione
w Ciało i Krew Pana Jezusa, chce wyrazić, że swoje i ludu
grzechy wkłada na mającego zstąpić na ołtarz Zbawiciela.

5.

Potem następuje jeszcze jedna modlitwa, w której

kapłan prosi Boga, aby chleb i wino stały się Ciałem i Krwią
Jego Najmilszego Syna, i przytem czyni nad ofiarnymi da­
rami pięciokrotnie znak Krzyża św.

Dotąd kapłan był zastępcą ludu, teraz staje się za­

stępcą samego Chrystusa, czyni i mówi to samo, co Chry­
stus czynił i mówił przy ostatniej wieczerzy, gdy ustanawiał
ofiarę Mszy św. Naprzód bierze kapłan Hostię w ręce,
wznosi oczy ku niebu, żegoa chleb i mówi nad nim: „Bierz­
cie i jedzcie z niego wszyscy”

„Jest to bowiem C iało m oje'.

Po tych słowach na­

stępuje cud: mocą Bożą
chleb przemienia się w Cia­
ło Pana Jezusa (połączone
z krwią, Duszą, Bóstwem
Jegol; dlatego też kapłan

zaraz przyklęka, aby uczcić
Hostię św. Gdy zaś kapłan
podnosi Hostię św. do góry,
wówczas wierni mają na Nią
spojrzeć z wiarą i miłością i
powtórzyć słowa św. Toma­
sza Ap.:„Pan mój i Bóg mój".

Gdy kaptan, wziąwszy do

rąk opłatek, żegna go, ministrant

dzwoni 3 razy; gdy kaptan przy­

klęka dzwoni 3 razy; gdy pod­

nosi Hostię św. do góry, dzwo­
ni 3 razy; gdy znowu przyklęka

dzwoni 3 razy.

Podobnież dzwoni mini­

strant po trzykroć, gdy kapłan

przyklęka przed podniesieniem kielicha, gdy go podnosi do góry (trzy

razy przeciągle) i gdy po podniesieniu przyklęka.

Potem bierze kapłan kielich z winem, czyni na nim

znak Krzyża św. i mówi: „Bierzcie i pijcie z niego wszyscy”.

„Ten je s t bowiem Kielich Krwi Mojej, nowego i wiecz-

background image

30

n ego Testamentu, Tajem nica wiary, która (Krew) za was

■i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów ”.

W tej chwili wino

w kielichu mocą Bożą prze­
mienione zostaje w Krew
Pana Jesusa (połączoną

z ciałem, Duszą i Bóstwem
Jego); to też kapłan zaraz
przyklęka,

aby

uczcić

Najśw. Krew, i podnosi kie­
lich do góry, aby wierni
należną Je j cześć oddali.

Chwila, w której cbleb

i winoprzemienia się w Cia­
ło i Krew Pana Jezusa, na­
zywa się konsekracją albo
przeistoczeniem.

Jest to

chwila najuroczystsza, gdyż
wówczas Pan Jezus ofiaru­
je się za nas Ojcu Niebie­
skiemu tak, jak się ofia­
rował na Kalwarii.

1. W pierwszej modlitwie po konsekracji kapłan

oświadcza, że ofiaruje Bogu ofiarę niepokalaną, jest nią ten
sam Jezus, który cierpiał, zmartwychwstał i do nieba wstą­

pił; przytem czyni kilkakrotnie nad Hostią i Kielichem znak
Krzyża św. To żegnanie po konsekracji ma okazywać, że

Hostia św. jest to samo Ciało, które było zawieszone na

krzyżu, a w kielichu jest ta sama Krew, która przelana

była na Golgocie.

2. Dalej prosi kapłan Boga, aby na niego i lud wier­

ny tak łaskawie raczył wejrzeć i przyjąć od nich ofiarę, jak
łaskawie wejrzał i przyjął ofiarę Abla, Abrahama i Melchi-

zedecha; zawsze bowiem trzeba pamiętać, że z Ofiarą J e ­

zusową mają się łączyć ofiary serc kapłana i wiernych.

3. W trzeciej modlitwie prosi kapłan, głęboko pochy­

lony, by Najświętsza Ofiara została przedstawiona Bogu.

4. Następnie, złożywszy ręce i pochyliwszy głowę,

czyni kapłan „Memento" (wspomnienie) za umarłych; w my­

śli poleca Bogu dusze tych, za których Mszę św. odprawia
(o ile był proszony o Mszę za umarłych) i tych, o których

w szczególny sposób powinien pamiętać.

31

5.

Wreszcie, uderzając się w.piersi, mówi kapłan głoś-

liej: „Nobis quoque peccatoribus”— „I nam też grzesznym”;
<v dalszym ciągu tej modlitwy kapłan błaga, by owoce świę-

ej ofiary przypadły i dla niego i dla wszystkich wiernych.

Na zakończenie czyni kapłan Hostią św. 5 krzyżów, po

:zem Hostię wraz z kielichem podnosi nieco w górę, na znak,
:e tylko przez Jezusa Bóg odbiera wszelką cześć i chwałę.
Nazywa się to małe podniesienie.

Gdy kapłan czyni Hostią św. nad kielichem krzyże, ministrant

Izwoni 9 razy; edy zaś powie głośno: ,per omnia sekula sekulorum” mi-

iłstrant odpowiada: Amen.

C. Komunia.

Pan Jezus staje się ofiarą

; t chwili konsekracji; aby zaś

a ofiara była dopełniona, nie-

będnym jest spożycie przez ka­

lana Ciała i Krwi Jezusowej,

żyli Komunia.

Pater noster

(Ojcze

łasz). Przygotowanie do
Comunii zaczyna się od
aodlitwy PańsKiej. Odma­
wiając „Ojcze nasz” kapłan
Jwierni proszą Boga o 7

łownych skutków Komunii
w., które

odpowiadają

iedmiu prośbom modlitwy
'ańskiej.

Komunia św. bowiem
1. jednoczy nas mię-

zy sobą i Bogiem przez

o spełniają się zamiary
loże nad nami i rośnie chwała Boża: „Święć się Imię Twoje;”

2. daje prawo do Królestwa Niebieskiego: „Przyjdź

.rólestwo Twoje";

3. pomaga spełniać coraz lepiej Wolę Bożą: „Bądź

7ola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi";

4. pomnaża łaskę uświęcającą i tak jest chlebem, co

jzwija życie duszy: „Chleba naszego powszedniego daj nam
zisiaj”;

5. gładzi grzechy powszednie i karę doczesną (przynaj-

background image

32

mniej w części): „I odpuść nam nasze winy, jako i my od
puszczamy naszym winowajcom";

6. osłabia żądze i wspiera naszą słabość, byśmy nit

upadali w pokusie: „I nie wwódź nas na pokuszenie";

7. zachowuje od grzechu śmiertelnego, od tego jedyne

go zła, klóre przeszkadza zbawieniu; „Ale nas zbaw ode złego”

Kapłan kończy Pater nosfer słowy: Et ne nos indukas in tenta

cionem.

Ministrant odpowiada: Sed libera nos a mało.

Ostatnią prośbę następnie kapłan rozwija, prosząc, b^

Bóg uwolnił nas od wszelkiego złego (grzechów, kar za nii
i pokus), a użyczył nam pokoju, przyczem żegna się paten;
(która jest godłem pokoju) i całuje ją.

Łam anie Hostii.

Z kolei łamie kapłan Hostię św, nac

kielichem na 3 części, dwie większe składa na patenie, a trze
cią mniejszą czyni 3 znaki krzyża św. mówiąc: „Pokój Pań
ski niech będzie z wami", poczem tę cząstkę wpuszcza dr
kielicha. To łamanie Hostii jest wyobrażeniem zmartwych
wstania Pańskiego.

Gdy kapłan złamie Hostię św. mówi:
K. P j r omnia sekula sekulorum.

M. Amen.

K. P ix Domini sit semper wobiskum.
M. Et kum spiritu tuo.

Agnus dei

— Baranku Boży. Po złamaniu Hostii śv

kapłan, nieco pochylony, bije się trzykroć w piersi, mówiąc
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nac
nami!" — a za trzecim razem: „Obdarz nas pokojem”, i t(
prośbę o pokój powtarza jeszcze w następującej modlitwie

(gdyż pokój z Bogiem, z ludźmi i z samym sobą jest nie­

zbędnym warunkiem do przyjęcia Komunii św.).

Komunia.

Przed samą Komunią kapłan odmawia dwie

ciche modlitwy; w pierwszej prosi Pana Jezusa, aby oczyści
go od wszelkich grzechów i dopomógł w pełnieniu przykazań
w drugiej zaś prosi, aby Komunia św. nie posłużyła mu ku
potępieniu, lecz była obroną i lekarstwem dla duszy i ciała

Po takiem przygotowaniu, bierze kapłan dwie częśc

Hostii św. w lewą rękę, a prawą uderza się trzykrotnie w piersi

powtarzając słowa setnika: „Domine non sum dignus’’...— „Pa­
nie nie jestem godzien, abyś wszedł do przybytku mego, al<
rzeknij tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja", po
czem Hostię św. spożywa.

33

Gdy kapłan bije się w

piersi mówiąc: „Oomine non
sum dignus”.,. ministrant dzwo­
ni 3 razy.

Następnie kapłan zbie­

ra pateną odrobiny Hostii,

które mogły zostać na kor­

porale, zgarnia je do kie­
licha, i Krew Najśw. wy­
pija. Wówczas ofiara jest
już spełniona.

Po Komunii kapłana

następuje Komunia wier­
nych, gdyż Kośc ól pragnie,

aby wierni, obecni na Mszy
św., współofiarowali z ka­
płanem Najśw. Ofiarę i o

ile możności, uczestniczyli

w niej przez Komunię.

(To też kto nie może

przystąpić do Komunii Sakramentalnej, powinien się starać
w tej chwili o Komunię Duchową),

Jeżeli jest kto do Komunii, to ministrant mówi: Konfiteor (jak

na str. 4);

Gdy kapłan wyjmuje z tabernakulum puszkę, ministrant daje znak

dzwonkiem.

K. (obróciwszy się do ludu): Mizereatur westri... eternam:
M. Amen.

K. (żegnając wiernych) Indulgenciam... Dominus.
M. Amen.
Gdy kapłan zwróci się z Przenajśw. Sakramentem do wiernych,

mdwiąc trzykrotnie: Domine non sum dignus... ministrant dzwoni 3 razy.

Gdy kapłan cho* a puszkę do tabernakulum, ministrant daje znak

dzwonkiem.

C z ę ś ć trz e c ia M s z y św .

Część trzecia Mszy św. stanowi zakończenie Najśw.

Ofiary, i składa się głównie z dziękczynnych modlitw po

Komunii św.

Gdy kapłan schowa N. Sakrament do tabernakulum, a jeśli ko­

munii wiernych nie było, ta gdy spożywa Najśw. Krew, ministrant bie­
rze ampułki i staje u rogu ołtarza. Gdy kapłan zwróci się do ministran­
ta z kielichem, ministrant zblitn się doń i nalewa nieco wina; gdy ka­

płan zwróci się doń powtórnie, ministrant polewa mu palce winem i wodą.

Gdy kapłan wycieka kielich, ministrant przenosi mszał na stronę

epistoły.

3

background image

34

Ubranie ki o lich a.

kielich winem, a palce,

Po Komunii św. kapłan wypłukuje

którymi się dotykał Najświętszej Ho­

stii, obmywa sobie winem
i wodą; czyni to z usza­

nowania dla Najświętszego

Sakramentu, by jaka cząst­
ka nie pozostała w kieli­

chu lub na palcach. Na­

stępnie ubiera kielich.

Po ubrań u kielicha

idzie kapłan na lewą stro­
nę ołtarza i czyta ze Msza­

łu krótki ustęp z Pisma św.,
zastosowany do uroczysto­

ści, zwany C o m m u n i o .

Modlitwy po Komunii.

Pozdrowi wszy wiernych od

środka ołtarza słowy: „Pan
z wami", wraca kapłan do

mszału i czyta ostatnie mo­

dlitwy, zwane P o s t c o m-

m u n i o; zawierają one po­
dziękowanie za odebrane

łaski i prośbę o trwały

skutek Komunii św. (Ilość
madlitw po Komunii jest

zawsze taka, jak na począt-

k i Mszy św. w Kollekcie).

B ł o g o s ł a w i e ń s t w o

i ostatnia Ewangelia.

Po-

odatnich modlitwach ka­

płan raz jeszcze pozdra­
wia lud słowem „Dominus

vobiscum” i zaraz dodaje

„Ite missa est", co zna­

czy „Idźcie posłana jest”

(ofiara Bogu)

Potem na­

chyliwszy się nad ołtarzem

blaga kapłan Trójcę Prze-

najśw., aby ta ofiara przy­
niosła w nas swoje owo­

ce; następnie całuje ołtarz

(który,jak wiemy,wyobraża

35

Pana Jezusa) wznosi oczy i ręce ku niebu, jakby stamtąd
ściągał błogosławieństwo <
wiernych znakiem Krzyża

św., mówiąc: „Niech was

błogosławi Wszechmogący

Bóg Ojciec, Syn i Duch

święty”. (Błogosławieństwo

to należy przyjąć, jakby
od samego Pana Jezusa—

klęcząc).

Wreszcie przechodzi

kapłan na prawą stronę

•ołtarza i tu czyta ostatnią

ewangelię, najczęściej po­

czątek ewangelii św. Jana
o Bóstwie Jezusowem. Po

■ostatniej ewangelii mini­
strant odpowiada:

„Deo

gracjas" — „Bogu dzięki".

Odpowiedzi i czynności

ministranta w zakończeniu Mszy

św. są następujące:

K. Dominus wobiskum.

-

M. Et kum spiritu tuo.
K. (kończy modlitwę) Per

M. Amen.

Jeżeli kapłan zostawi mszał otwarty, ministrant przenosi go wraz

a: pulpitem na stronę ewangelii.

K. Dominus wobiskum.

M. Et kum spiritu tuo.

K. Ite Missa est, (albo Benedikamus Domine).

M. Deo gracjas.

(We mszy żałobnej zamiast» Ite Missa est, kapłan mówi: Rekwie-

skant in pace, na co ministrant odpowiada: Amen.)

Gdy kaptan zaczyna ostatnią ewangelię:
K. Dominus wobiskum.
M. Et kum spiritu tuo
Po skończeniu ewangelii.
M. Deo gracjas.

Po Mszy czytanej kapłan klęka i naprzemian z ludem odmawia

3 Zdrowaś Maryja, Witaj Królowo i dwie inne modlitwy, dla uproszenia

Kościołowi siły w walkach i prześladowaniu.

ludu, i obróciwszy się żegna

omnia sekula sekulorum.

background image

36

R O Z D Z I A Ł II.

S ak ram en ta św ięte.

Sakramenta święte są to znaki widzialne, ustanowione

przez Chrystusa Pana, które udzielają nam laski Bożej.

Najważniejszą chwilą przy sprawowaniu każdego sakra­

mentu jest wykonanie tego znaku widzialnego, wówczas bo­
wiem łaska spływa na duszę. Ale obok tego znaku, usta­
nowionego przez Chrystusa, Kościół przy udzielaniu każdego
sakramentu przepisał też rozliczne obrzędy i modlitwy, a to
w tym celu, by: a) uwydatnić wzniosłe znaczenie sakramen­

tu i jego skutki; b) uzmysłowić usposobienie, z jakiem sa­

krament przyjmować należy i obowiązki, jakie z przyjęcia

go wynikają; c) ściągnąć obfitsze łaski Boże.

1.

C h rz e s t.

Właściwym miejscem przyjęcia chrztu jest kościół pa­

rafialny; dla słusznych jednak przyczyn sakrament ten mo­
że być udzielany i w domu. Obrzędy Chrztu można podzie­
lić na: 1) obrzędy w przedsionku kościoła; 2) obrzędy przy
chrzcielnicy; 3) obrzędy następujące po Chrzcie św.

(O brzędy w przedsionku kościoła).

Rodzice chrzestni,

przyniósłszy dziecię do Chrztu, zatrzymują się w przedsion­
ku na znak, że niechrzczony do Kościoła jeszcze nie należy.

Kapłan, ubrany w komżę i stułę fioletową, pyta jakie

imię ma ,otrzymać dziecię. (Rodzice powinni wybrać jed­
nego ze Świętych, aby dziecię miało w Nim wzór ku na­
śladowaniu i opiekuna [patrona] w niebie).

Następnie kapłan pyta:
N. Czego żądasz od Kościoła Bożego?
Wiary — odpowiadają rodzice chrzestni.
Wiara co ći dawa?

Żywot wieczny.
Wówczas kapłan objaśnia, że do zbawienia nie wy­

starcza sama wiara, lecz potrzeba jeszcze miłości Boga
i bliźniego („Jeśli chcesz wnijść do żywota; chowaj przy­
kazania: będziesz miłował").

Potem kapłan tchnie na twarz dziecka na znak, że ma

ono otrzymać przez Ducha św. nowe życie (nadprzyrodzone)

Dalej czyni kapłan wielkim palcem znak Krzyża św. na

czole i piersiach dziecka; znak ten jest upomnieniem, by dzie­

37

cię w dalszym życiu jawnie wyznawało wiarę i stwierdzało

] ą

uczynkami.

Potem kapłan wkłada ręce na głowę dziecka, błagając

0 zdjęcie zeń duchowej ślepoty i szatańskich więzów, daje
mu do ust odrobinę soli, na znak, że trzeba się przejąć mą­

drością chrześcijańską, (której symbolem jest sól) by się za­

chować od zepsucia grzechowego, i odmawia nad dzieckiem

egzorcyzmy t. j. takie modlitwy, w których rozkazuje złemu

<

duchowi ustąpić miejsca Duchowi św. Wreszcie kapłan wkła­
da koniec stuły na dziecko i wprowadza je do kościoła; ozna­
cza to, że odtąd Kościół bierze je w swoją ppiekę i prowa­
dzi je do Chrystusa.

( Obrzędy przy chrzciel­

nicy).

Przyszedłszy

do

chrzcielnicy, rodzice chrze­
stni

składają w

imieniu

dziecka

wyznanie wiary

1 nadziei mówiąc „Wierzę
w Boga" i „Ojcze nasz”.

Potem kapłan odma­

wia powtórnie egzorcyzmy

i poślinionym palcem doty­
ka uszu i nozdrzy dziecka,
mówiąc: effeta t. j. otwórz

się (jak to uczynił Pan J e ­

zus, uzdrawiając głuchonie­
mego); ma to przypominać,
że serce chrześcijanina win­
no być otwarte na prawdę
nauki Bożej i piękną woń
cnót ewangielicznych.

Teraz następuje zawarcie przymierza chrzestnego (umo­

wy) z Bogiem: na pytania kapłana: „Odrzekasz się ducha złego?
I wszystkich spraw jego? I wszelkiej pychy jego?" rodzice
chrzestni (w imieniu dziecka) odpowiadają trzykrotnie: „Od-
rzekam”; jest to zobowiązanie się do życia chrześcijańskie­

go wzamian za łaskę, której Chrzest św. ma udzielić.

Potem kapłan namaszcza Olejem Katechumenów piersi

i plecy dziecięcia; oznacza to duchowe umocnienie do walki
i dźwigania jarzma Chrystusowego.

Tu kapłan zmienia stułę fioletową na białą na znak ra­

dości, że się zaraz skończy grzeszny stan dziecięcia i odbiera

pdeń krótkie wyznanie wiary; daje pytania: „Wierzysz w Boga

background image

38

Ojca?.,. Wierzysz w Jezusa Chrystusa?... Wierzysz w Ducha

wś.?" i na każde pytanie rodzice chrzestni odpowiadając

„Wierzę".

Wreszcie kapłan zapytuje: „N., chcesz być ochrzczony?"

a otrzymawszy odpowiedź przez usta rodziców chrzestnych

„Chcę”, polewa głowę dziecka wodą chrzcielną trzykrotnie

w znak krzyża t jednocześnie wymawia słowa: „N. j a ciebie

chrzczę w imię O jca i Syna i Ducha Świętego.

( Obrzędy po Chrzcie św.).

Zaraz po Chrzcie św. kapłan

namaszcza wierzch głowy dziecięcia Chryzmem na znak, że
już dziecię należy do Chrystusa Pana, i jak On, ma być po­
mazańcem Pańskim, t.zn. ma być królem, panując nad swoją

naturą, kapłanem, modląc się, i prorokiem, dając swem ży­
ciem świadectwo, że żyje dla nieba.

Potem kapłan wkłada na dziecię białą szatę (lub kawał

białego płótna); oznacza to, że dziecię jest teraz zupełnie
czyste i że powinno ono otrzymaną łaskę uświęcającą dc
końca życia zachować.

Następnie podaje kapłan rodzicom chrzestnym gorejącą

świecę; wyobraża ona wiarę i miłość, które odtąd przez całe
życie winny gorzeć w duszy i w uczynkaćh ochrzczonego.

Nakoniec żegna kapłan chrzczone dziecię słowy: „Idź

w pokoju, a Pan niech będzie z Tobą”.

Gdy przyjmuje Chrzest osoba dorosła, ceremonie są nieco odmienne

i dłuższe.

2.

B ierzm o w a n ie .

Mający przystąpić do Bierzmowania mężczyzna obiera

sobie ojca, a kobieta — matkę. Takim ojcem lub matką
powinna być osoba już bierzmowana. W czasie udzielania sa­
kramentu trzyma ona rękę na prawem ramieniu bierzmującego

się, który ma w ręku kartkę z wypisanymi imionami: chrzestnym
i nowoprzybieranym, a lewą ręką odgarnia włosy na głowie.

Gdy wszyscy, mający przyjąć Bierzmowanie, zgromadzą

się, biskup, otoczony klerem, klęka przed ołtarzem i śpiewa
hymn do Ducha św.: Veni Creator.

Potem, obróciwszy się do tych, co mają przystąpić do

Bierzmowania,wyciąga nad nimi ręce i prosi Boga, by raczył

im udzielić siedmiu darów Ducha św.: mądrości, rozumu, ra­
dy, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Pańskiej. To
wyciągnięcie rąk nad bierzmującymi się jest zapowiedzią
zstąpienia na nich łaski.

Następnie Biskup, mając na głowie mitrę, a w lewej rę­

ce pastorał, przystępuje kolejno do każdego z przyjmujących

39

sakrament

Bierzmowania,

kładzie mu swą prawą rę­
kę na głowie i wielkim pal­
cem, umoczonym w Ohry-
zmie św., namaszcza mu
czoło w znak krzyża, na­
zywając

go

po

imieniu

chrzestnym i nowoprzybra-
nym i mówiąc te sakra­
mentalne słowa: „N N. zna­
czę cię

znakiem

krzyża

i umacniam cię chryzm em

zbawienia.

W imię O jca

i Syna i Ducha

¿w”.

Biskup, podczas nama­

szczania czoła bierzmują­
cego się, trzyma rękę na je­
go głowie na znak, że Duch
św.

rań zstępuje i bie­

rze go pod swoją opiekę.
Używa biskup do namaszczenia Chryzmu—mieszaniny oliwy
i balsamu (poświęconego w W. Czwartek); oznacza to, że
Bierzmowanie umacnia do walki duchowej (kiedyś gladiato­
rowie przed walką nacierali swe ciało oliwą) i bierzmowany

powinien chronić duszę od grzechu, a odznaczać się cnotą
(balsam zachowuje duszę od zgnilizny i odznacza się przy­

jemną wonią). Namaszcza biskup czoło w znak krzyża, aby

wskazać, że bierzmowany winien otwarcie wyznawać naukę

Pana Jezusa i być jego dzielnym rycerzem. Nowe zaś imię
przybiera bierzmujący sie dlatego, aby mieć wzór męstwa
w tym świętym rycerzu Chrystusowym, który już zwyciężył

i jest uwieńczony.

Namaściwszy czoło bierzmującego się Chryzmem św.,

biskup uderza go lekko w policzek, mówiąc: „pokój z tobą";

oznacza to, że bierzmowany winien być gotów dla miłości
Jezusa na cierpienie, inaczej nie znajdzie pokoju duszy.

Gdy biskup pobierzmuje wszystkich, wraca do ołtarza

modli się, by Duch św. zawsze mieszkał w tych, co przyjęli
bierzmowanie i udziela im błogosławieństwa (wówczas do­

piero bierzmowani mogą się rozejść),

3.

N a jś w ię ts z y S a k ra m e n t C ia ła i K rw i P a ń s k ie j.

Pan Jezus ustanowił Najśw. Sakrament nietylko na to,

żeby być dla nas ofiarą (we Mszy św.) lecz także, by być po-

background image

40

karmem dla dusz naszych. Przyjęcie Pana Jezusa, w Najśw.
Sakramencie utajonego, zowie się Komunią.

W pierwszych wiekach wierni przyjmowali Najśw. Sakrament zazwy­

czaj pod dwiema postaciami: chleba i wina, wolno było jednak komuni­

kować i pod jedną postacią (chorym i więźniom zanoszono Naj<w. Sa­
krament pod postacią tylko chleba, niemowlętom zaś dawano Go pod

postacią wina). Zawsze bowiem Kościół wierzył, że w Najśw. Sakramen­

cie, pod każdą postacią z osobna, jest Pan Jezus cały i żywy. Z czasem

Kościół postanowił, by Komunja była rozdawana pod jedną postacią chle­
ba, a to dlatego, by uchronić Krew Najśw. od rozlania i zniewagi, by nie

odstręczać od Komunii tych, którzy się brzydzili pić z jednego kielicha,

by wreszcie ułatwić wszystkim częstą Komunię, gdyż w wielu krajach

zaledwie do Mszy wino mieć można.

Chociaż Kościół zaleca bardzo, aby wierni przystępo­

wali do Komunii podczas Mszy św., zaraz po komunii ka­
płana można jednak komunikować osobno, przed Mszą św.

lub po Mszy św.

Gdy ma być rozdawana Komunia św., służący daje

znak dzwonkiem i odmawia Confíteor czyli spowiedź po­
wszechną. Wówczas ci, co mają komunikować, powinni uklę­
knąć przy kratce, złożyć ręce i odmawiać spowiedź po­

wszechną, aby obudzić w sobie uczucie skruchy.

Gdy kapłan wyjmie puszkę z tabernakulum, obraca

się do ludu i udziela mającym przyjąć Komunię ogólnego

rozgrzeszenia.

Potem kapłan bierze Hostię św. w rękę i pokazując ją

ludowi mówi najpierw słowa św, Jana Chrzciciela: „Oto ba­
ranek Boży, oto który gładzi grzechy świata”, a potem wy­

głasza trzykrotnie słowa setnika: ,,Panie, nie jestem godzien,
abyś wszedł do przybytku mego, ale rzeknij tylko słowem,
a będzie zdrowa dusza moja”. Słowa te mają w komuni­
kujących obudzić pokorę, ufność i pragnienie; to też po­
winni oni je powtarzać (po cichu), a przy słowach: „nie
jestem godzien” bić się w piersi.

Następnie kapłan podchodzi z kolei do każdego komu­

nikującego, czyni nad nim Hostią św. znak krzyża, mówiąc:
„Ciało Pana naszego Jezusa Chrystusa niechaj strzeże du­

szy twojej do żywota wiecznego, Amen”. Komunikujący po­
winien wówczas ręce złożyć na krzyż na piersiach i podło­
żyć je pod obrus, głowę trochę podnieść, usta skromnie
otworzyć i język położyć na dolnej wardze. Gdy kapłan zło­
ży na języku Najśw. Sakrament, komunikujący powinien usta
zamknąć (ale niezbyt pośpiesznie), wstać i wrócić na swoje
miejsce (ze złożonymi rękoma i spuszczonymi oczyma) aby
się zabrać do obudzenia pobożnych aktów po Komunii.

41

Po rozdaniu Komunii św., kapłan wraca do ołtarza,

obmywa palce, chowa puszkę do tabernakulum i udziela bło­
gosławieństwa, jeżeli to komuniko

a

ćinie było po za Mszą św.

Jeżeli ktoś chory w domu przyjąć ma Komanię św., to należy

w pokoju chorego odpowiednio przygolować: stolik nakryć czyitym ob­
rusem, na nim postawić krzyż, dwie świece, szklankę z wodą, iyżkę

i wodę święconą z kropidłem.

4.

P okuta.

Kapłan, gdy ma słuch ić spowiedzi, bierze stulę fiole­

tową, co oznacza smutny stan duszy grzesznika, zasiada

w konfesjonale, jako sędzia; penitent zaś, (t. j. czyniący po­

kutę) klęka przed kapłanem na znak pokory i odmawia
spowiedź powszechną'), przez co wyznaje się być grzeszni­
kiem, potrzebującym miłosierdzia.

Przed rozpoczęciem spowiedzi penitent otrzymuje od

kapłana błogosławieństwo, a następnie, zbliżywszy się do kra­

tek, mówi do ucha kapła­

nowi „Niech będzie po­

chwalony Jezus Chrystus”.

Dalej powiada, kiedy

się ostatni raz spowiadał,

czy wypełnił naznaczoną
pokutę i jakiemi grzecha­

mi obraził Boga.

Grzechy swoje peni

tent wyznaje z pokorą
i szczerością, dodając przy

grzechach ciężkich ich licz­

bę i te okolczności, które

"grzech powiększają. Koń­

czy swe wyznanie słowy:
Wię ej juz nie pamiętam.
Za te wszystkie grzechy

i inne których nie pamię­
tam, serdecznie żałuię i
obiecuję z nich siępoprawić.
Ciebie zaś, Ojcze duchowny, pros ę u pokutę i rozgrzeszenie

') Spiwiadam się Bogu Wszechm ’gycemu. blog islawicnej Mar>i

zawsze Dziewicy, btjjjoslawionenut Michaljwi Archanioł iwi, błogosła­
wionemu Janowi Chrzcicielowi, Świętym ^postolo n Hio ro.w i Prwłowi,

wszystkim Świętym i Tobie, Ojcze, bom zgrzeszy! myślą, mową

i

uczyn­

kiem: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.

background image

42

43

Potem kapłan daje penitentowi odpowiednią naukę

naznacza mu pokutę (którą trzeba dobrze pamiętać), wre.

szcie rozgrzesza go słowy: „Niech Pan nasz Jezus Chrystus
rozgrzeszy cię, a jego władzą, o ile jestem mocen... rozgrze.
szam cię od grzechów twoich. W Imię Ojca i Syna i Ducha
św. Amen". W tej chwili w duszy penitenta następuje cu-
downa zmiana, bo zostaje oczyszczony z grzechów i odzyskuje

napowrót łaskę uświęcającą. Podczas gdy kapłan daje roz­

grzeszenie, penitent powinien się nachylić i bić się w piersi,

mówiąc ze skruchą: „Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu".

Po rozgrzeszeniu kapłan dodaje jedną modlitwę, w któ.

rej życzy penitentowi, by „Męka Pańska”, zasługi N. Panny
i Świętych, cokolwiek dobrego uczyni lub przykrego zniesie...
były ku odpuszczeniu kary doczesnej, ku pomnożeniu łaski,
ku otrzymaniu żywota wiecznego”. Ostatnie słowo kapłana
do penitenta jest to samo, które wyrzekł Zbawiciel do jaw­
nogrzesznicy: „Idź w pokoju, a już więcej nie grzesz!"

Penitent odchodzi od konfesjonału, gdy kapłan zapuka.

Po spowiedzi penitent wykonywuje naznaczoną pokutę, aby choć

w części zgładzić tę karę doczesną, która zwykle czeka jeszcze grze­
sznika. W pierwszych wiekach były zadawane daleko surowsze pokuty,

niż obecnie: np. za rozmowy w kościele była pokuta 10 dniowa, za zu­
chwalstwo względem rodziców trzeba było pokutować poszcząc 40 dni
0 chlebie i wodzie; za zabójstwo pokuta trwała lat 20* l). Jeżeli grze­
sznik okazywał w pokucie wielką gorliwość, wówczas czas pokuty mu

skracano; takie skrócenie pokuty, czyli odpuszczenie doczesnej kary za

grzechy, zowie się o d p u s t e m . Obecnie kapłan nie zadaje ciężkich po­
kut; aby przeto grzesznik, ile możności, za życia wypłacił się Bogu z na

leżnej mu kary — powinien sam starać się spełniać pokutne uczvnki
1 zyskiwać jaknajwięcej odpustów. Aby zyskać odpust, trzeba już być

w stanie łaski, pragnąć odpustu i wykonać taki uczynek, do którego

Kościół odpust przywiązał. Np.: do litanii Loretańskiej przywiązany jest

odpust 300 dni, odmawiając tedy pobożnie, ze skruchą tę litanię, pozy

skuje się odpust mianowicie: odpuszcza się tyle kary doczesnej, ileby'

ktoś zdołał odpokutować, gdyby odprawiał pokutę według dawnych praw

kościelnych w przeciągu 300 dni.

Do większych odpustów należy jubileusz; ogłasza go papież rcc

lat 25, a także z powodu ważnych wypadków w Kościele. Odpust Ju

bileuszowy rozpoczyna s :ę w Rzvmie, w wigilię Bożego Narodzenia od

otworzenia f. zw. brarry złotej w kościele św. Piotra, która po skończo­
nym jubileuszu zostaje znowu zamurowaną. Jubileusz trwa rok cały

więc kto w tym czasie odprawi spowiedź, przyjmie Komunię św. i wy­
pełni inne przepisane przez Ojca św. uczynki (nawiedzenia kościołów

pewne modlitwy), fen dostępuje zupełnego odpustu.

t) Były 4 klasy publicznie pokutujących: p ł a c z ą c y , którzy nie

wchodzili do kościoła,a tylko w przedsionku błagali przechodniów omodlit-

wę za sobą, s ł u c h a j ą c y , którym wolno było być na wstępnej części Msz}

św., k l ę c z ą c y , którzy po kazaniu rzucali się na kolana i leżeli krzyżem
i s t o j ą c y , którzy na osobnem miejscy słuchali całej Mszy św-, lecz nie

mogli komunikować. Zabójca musiał spędzić 4 lata w klasie płaczących

e

A

L I . • ! » « > . « 1 . 1 l a ś <■> LI L l a r i s a r i i r h i A l a ż a ti’ L I

a/'it/'h

5. Ostatnie namaszczenie.

Jeżeli chrześcijanin zachoruje niebezpiecznie, należy

niezwłocznie sprowadzić doń kapłana: nie trzeba się oba­
wiać, że może przez to chorego się wzruszy, bo tu chodzi

o jego wieczną szczęśliwość. Dla ciężko chorych Pan Jezus
ustanowił osobny Sakrament, ostatnie namaszczenie, które
nie tylko umacnia i pociesza chorego na duszy, lecz także
przynosi mu nieraz polepszenie zdrowia.

Przed przybyciem kapłana należy chorego czysto przy­

odziać, obok niego postawić stoi k, a na stoliku krucyfiks, dwie
świece wodę święconą z kropidłem, szklankę z wodą, łyżkę
(jeśli chory ma komunikować), talerzyk z watą, chlebem i solą.

Gdy kapłan wejdzie do pokoju chorego, pozdrawia go

słowy „pokój temu domowi” i pokrapia mieszkanie wodą
święconą.

Potem słucha spowiedzi chorego, daje mu Komunię

św. i wreszcie przystępuje do udzielenia ostatniego namasz­

czenia. Wówczas przebiera na się stułę fioletową.

Umoczywszy wielki palec w oleju chorych, kapłan na­

maszcza choremu po kolei organa pięciu zmysłów, tj. cezy
(powieki) uszy, nozdrza, usta (zaciśnięte warg>), ręce (na dło­
niach) i nogi (na wierzchu
stopy) i przy każdem na­
maszczeniu mówi te sa­
kramentalne słowa: „przez

to święte namaszczenie i
przez najłaskawsze miło­
sierdzie swoje, niech ci Pan
odpuści w

czymkolwiek

przewiniłeś

wzrokiem...

słuchem... powonieniem...
smakiem... mową... i doty­
kiem"... Miejsce namasz­
czone wyciera zaraz watą.

To namaszczenie ole­

jem oznacza duchowne ule­
czenie duszy z ran, jakie
jej zmysły ciała zadały:
czyni się zaś ono w kształ­
cie krzyża, na znak, że łas­
ka sakramentalna wypływa
z zasług męki Jezusowej.

Chory, podczas udzielania mu namaszczenia, winien,

wzbudzać w sobie żal za grzechy.

background image

44

45

Po skończonym namaszczeniu, kapłan wycieia solą

i chlebem palec, którym udzielał namaszczenia i obmywa
ręce wodą: watę, którą były wytarte namaszczone członki
chorego, a także chleb i wodę, które służyły do wytarcia
palców kapłana, należy wrzucić potem w ogień.

6.

K a p łań s tw o .

Aby zostrć kapłanem, trzeba wpierw przyjąć

4

mniej­

sze święcenia, a następnie 3 większe. Pełność kapłaństwa

posiada biskup, gdyż tylko biskup może przekazać drugie

mu władzę kapłańską.

Do kapłaństwa dochodzi się tedy przez 6 święceń, uzupełnieniem

zaś święcenia kapłańskiego jest konsekracja na biskupa. Jednak tylk

3 najwyższe stopnie: diakonat, kapłaństwo i biskupstwo, należę do stopni

sakramentalnych, poprzednie są tylk« sakramentaliami.

Tonsura.

Młodzieniec, mający powołanie do stanu du­

chownego, wstępuje do seminarium i-tam przywdziewa du­
chowną suknię — czarną sutannę, a po pewnym czasi
otrzymuje postrzyżyny, tak zwaną tonsurę i odtąd zowk*
się klerykiem. T o n s u r a przypomina koronę cierniową

Zbawiciela, a oznacza wyrzeczenie się próżności świato­
wych i poświęcenie się na służbę Bogu1).

Św ięcenia m niejsze:

ostiariusza, lektora, egzorcysty,

akolity, zwykle bywają udzielane odrazu jedno po drugiem;

przy każdym z tych święceń biskup wręcza klerykowi od
powiędnie znamiona, np. ostiariuszowi (odźwiernemu) —
klucze, lektorowi (czytelnikowi)— księgę z wyjątkami biblij­
nymi, egzorcyście—księgę z egzorcyzmami, akolicie—świe­

cę niezapaloną i ampułki próżne.

W pierwszych wiekach powyższe urzędy nakładały liczne i ważno

obowiązki i dlatego każdy z tych urzędów połączony był z odpowiednim

święceniem; chociaż z biegiem czasu niektóre czynności, przywiązane do

owych urzędów, stały się zbyteczne, inne zaś dla braku duchownych,

poczęli wykonywać ludzie świeccy (zakrystianie). Kościół jednak zacho­
wał niższe święcenia, aby były przestrogą dla dążących do kapłaństwa,

iż mają się doń gotować z wielką świątobliwością.

Subdiakonat i diakonat.

Pierwszym z wyższych święceń

jest subdiakonat i kto go przyjął, już do stanu świeckiego
wrócić nie może. Święcenie to odbywa się w następujący

sposób: kandydaci na subdiakonów, przybrani w alby staja

Jl Tansury może biskup udzielać w każdym czasie,święceń zaś—tylko

w czasie Mszy św , przez siebie odprawianej (między introit a ewangelia)

przed ołtarzem, biskup najpierw przestrzega ich, by się dobrze
zastanowili nad tem, co inają uczynić; potem mający przyjąć

święcenie padają krzyżem na ziemię, a biskup z całem du­
chowieństwem klęka i odmawia litanię do Wszystkich Świę­
tych; pod koniec zaś litanii wstaje i udziela leżącym trzy­
krotnego błogosławieństwa. Po litanii wylicza im biskup obo­
wiązki subdiakona, podaje im próżny kielich i ampułki z wi­
nem i wodą, wkłada na nich humerał, manipularz i tunicel-

lę, wreszcie podaje księgę z lekcjami (epistołami).

Święcenie diakonów rozpoczyna się podobnież, jak sub­

diakonów, od wyłożenia ich obowiązków i litanii do Wszyst­
kich Świętych, potem biskup wkłada na przyjmuącego diako­
nat swą rękę, przez co udziela mu Ducha św., wkłada mu
stulę, którą przewiesza z lewego ramienia pod prawe, ubiera
go w dalmatykę, wreszcie podaje mu księgę z ewangeliami.

Kapłaństwo.

Święcenie na kapłana rozpoczyna się od

wyliczenia obowiązków i litanii do Wszystkich Świętych.

Po litanii biskup w milczeniu wkłada obie ręce na gło­

wę każdego z diakonów; po nim czynią to samo wszyscy

obecni kapłani, na znak nierozdzielnej z biskupem jedności.
Następnie biskup i kapłani trzymają ciągle prawe ręce wy­
ciągnięte nad nimi, a biskup w gorącej modlitwie prosi Boga
,,aby na te sługi swoje błogosławieństwo Ducha św. i moc
łaski kapłańskiej wylać ra­
czył". To wkładanie rąk
i modlitwa biskupa jest istot­
nym obrzędem przy świę­
ceniu na kapłana.

Następnie wkłada bi­

skup na każdego z osobna
ubiory

kapłańskie:

stułę

i ornat. Ornat na razie
zostaje z tyłu zwinięty na

znak, że nowy kapłan nie

otrzymał całej władzy ka­

płańskiej.

Zaintonowawszy hymn

„Veni Creator”, biskup na­

maszcza każdemu z kolei
kapłanowi

dłonie i dwa

pierwsze palce olejem ka­
techumenów (na oznaczenie

władzy poświęcenia i bło-

background image

46

47

■gosławienia) i podaje kielich z winem i patenę z Hostią (na

Gdy papież umrze, jego pierścień kruszą na znak, że

znak władzy odprawiania Mszy św.).

jego władza na ziemi się skończyła. Po pogrzebie zaś, kar-

Począwszy od Ofiarowania nowowyświęceni kapłani od- dynafowie zbierają się w osobnym zamkniętym miejscu dla

prawiają Mszę św. razem z biskupem, powtarzając za nim wyboru nowego papieża. To zgromadzenie kardynałów, ja-

wszystkie słowa.

ko też miejsce, w którym się wybór odbywa, nazywa się

Po komunii nowi kapłani czynią wyznanie wiary, którą k o n k 1 a w e

dotąd mają ogłaszać wiernym, a następnie biskup wkłada

Wybór papieża odbywa się w ten sposób, że wszyscy

powtórnie ręce na ich głowy i daje im władzę odpuszania kardynałowie zbierają się w kaplicy i każdy składa dokie-

zatrzymywania grzechów; wówczas też odwija zwiniętą z ty- licha kartkę z nazwiskiem tego kardynała, za którym głos

łu część ornatu na znak, że już im udzielił całej władzy daje. Kto ma zostać papieżem, powinien otrzymać dwie

kapłańskiej.

trzecie wszystkich głosów; jeżeli po obliczeniu okaże się, że

Na zakończenie biskup odbiera od każdego z nowowy- n'kt nie otrzymał tyle głosów, kartki się palą i następuje

święconych kapłanów przyrzeczenie czci i posłuszeństwa dla iłosowanie po raz drugi, trzeci i t. d , dopóki któryś z kar-
siebie i swoich następców.

dynałów nie otrzyma potrzebnej ilości głosów. Skoro zaś to

K onsekracja na biskupa.

Święcenie na biskupa zowie nastąpi, pytają go, czy przyjmuje wybór; jeżeli wybrany zga-

się konsekracją i odbywa się zwykle w obecności trzech bisku-^za się, wymienia zaraz imię, które ma nosić jako papież,
pów, z których jeden jest konsekratorem (tym który święci), przywdziewa szaty papieskie, i zasiadlszy na tronie, odbie-

Przed konsekracją czyta się bulla Ojca św,, poczem e l e k t a boJy, . kardynałów.

,

(ten co ma być konsekrowany na biskupa) składa przysięgę

. .

C1

4

gu tygodnia po wyborze odbywa się koronacja

na wierność i posłuszeństwo papieżowi i jego następcom iaPlezą. czyi wożenie mu na głowę tiary.

Po litanii do Wszystkich Świętych biskupi wkładają,. . 2\ K a r d y n a ło w ie - ss, to na|wyzs, dostojnicy Kościoła

elektowi na ramiona księgę ewangelji, a potem kolejno ręce b,s^ P * lub kapłam), którzy tworzą przyboczną radę papie-
na głowę. (To wkładanie rąk jest istotnym obrzędem przy :a< ^ wnym z a i przywilejem jest wybór papieża,
konsekracji na biskupa). Następnie konsekrator, zaintono-

Oznaką godności kardynalsk e, jest czerwona sutanna

wawszy hymn „Veni Creator" namaszcza Chryzmem św. u% * £ 0ayc P*a± ' kapelusz, który jednak na głowę s,ę nie

i J

."

, ■ .

» .

vktada. Czerwony kolor szat kardyna skich oznacza goto-

wierzch głowy , ręce elekta; poczem podaje mu p a s t o r a ł , ^ na męczeńst; o d(a spr awy Kościoła.

8

jako znak pasterskiego urzędu, i wkłada mu na palec pier-

w stosunku do kardynała uż

się tytułu: eminencji;

ścień, ,ako znak zaślubin z diecezją

gromadzenie kardynałów zowie się inaczej święte Kollegjum.

Począwszy od Ofiarowania nowy biskup odprawia współ-

3) Ca, Koścjó} kato!icki podzielony jest na diecezje,

nie z konsekratorem Mszę św. na jednym ołtarzu, pod koniec ;tóre zajmują wi k

lub mniejszy obszar krajU( a któl!e.

zas Mszy udziela zgromadzonemu ludowi błogosławieństwa.^ rządzą (w zaleźności jednak od papieża) biskupi.

H ierarchia kościelna

jest to rząd kościelny, obejmujący

Chociaż wszyscy biskupi są równi pomiędzy sobą pod

wszystkie stopnie urzędów. Dzieli się ona na hierarchię ka- /zględem sakramentalnej godności, jednak niektórych wla-
płańską i zwierzchniczą.

Iza jest rozleglejszą, niż innych. Tak np.:

Hierarchia zwierzchniczą dzieli się na:

Arcybiskup

lub m etropolita, mający siedzibę w stołecz-

1)

Na czele całej hierarchii stoi papież, czyli biskup ym mieście ma pewną władzę nad innymi biskupami tego

rzymski; jako następca św. Piotra rządzi on całym Kościołem

ra j Ui

(Niektórzy arcybiskupi noszą tytuł prymasów; w Pol-

W stosunku do papieża używa się tytułu Jego Świątobliwość,ce — arcybiskup gnieźnieński).

sam on zaś nazywa siebie: „Sługą sług Bożych .

Sufragan

pomaga tylko biskupowi diecezjalnemu; sam

Ubiór papieża stanowi: biała sutanna z takimże pasem a$ posiada takie biskupstwo, które dawniej należało do Ko­

biała piuska (mała okrągła czapeczka) na głowie, złoty krzy;'.: i0ła kat., lecz dziś zostaje w rękach niewiernych, dlatego

na piersiach, na ręku pierścień rybaka, a na nogach pantoflaazywa się inaczej biskupem in partibus infidelium.

czerwone z krzyżem, galonem wyszytym.

background image

48

Ubiór biskupa stanowi sutanna fioletowa, tejże barw^

piuska na głowie, krzyż na piersiach i pierścień na palcu.
Biskupowi przysługuje tytuł ekscelencji.

4) Przyboczną radę biskupa stanowi kapituła t.j. zgro

madzenie prałatów i kanoników.

5) Każda diecezja dzieli się na mniejsze części, zwa-

ne parafiami; zarządzają niemi księża proboszczowie, którzy
nieraz mają do pomocy księży wikariuszów; nad kilku pro
boszczami stoi dziekan, do którego należy pośrednictwo
między proboszczami, a biskupem.

7.

M a łż e ń s tw o .

Obrzędy Sakramentu małżeństwa (ślubu) są następujące

1)

Nowożeńcy klękają na stopniach ołtarza (oblubie

nieć po prawej strcnie kapłana, a oblubienica po lewej), ka­

płan zaś przybrany w komżę, stulę i kapę koloru białego
intonuje hymn „Veni Creator", aby uprosić nowożeńcom na
tę uroczystą chwilę laskę Ducha św.

2) Następnie kapłan

błogosławi obrączki i wkła
da obrączkę panny młodej
na prawą rękę pana mło­
dego, jego zaś obrączkę

na rękę panny młodej.
Okrągła obrączka jest go­
dłem dozgonnej miłości, za­

miana zaś obrączek ozna
cza zapewnienie sobie na­
wzajem wierności małżeń
skiej.

3) Potem kapłan owi­

ja stułą prawe ręce nowo­
żeńców i odbiera od nicli
przysięgę, że obowiązków
małżeńskich dochowają so­
bie nawzajem. To złożenie
przez nowożeńców przysię­
gi jest chwilą sakramen­

talną.

4)

W końcu kapłan udziela nowożeńcom błogosła-j

wieństwa.

Życzeniem Kościoła jest, aby nowożeńcy przystępowali

do Sakramentu małżeństwa podczas Mszy św., na ich intenc (

49

odprawianej. W takim razie kapłan daje najpierw ślub, a po­
tem rozpoczyna Mszę św.; po Pater noster nowożeńcy zbli­
żają się do ołtarza i kapłan udziela im błogosławieństwa,
drugi raz przystępują do ołtarza, aby przyjąć Komunię św.
a trzeci raz po fte mis ;aest, i wtedy kapłan znowuich błogosławi.

Gdy małżonkowie przeżyją wspólnie lat 50, obchodzą

jubileusz małżeński, t. zw. złote wesele. Wówczas odbywa
się w kościele osobny obrzęd — wręczenia jubilatom lasek
z krzyżem na wierzchu.

R O Z D Z I A Ł I I I .

S ak ram en talia.

1.

Z n a c z e n ie S a k ra m e n ta lió w .

Sakramentalia są to pewne obrzędy, które ustanowił

Kościół, aby wyjednać u Boga łaskę i błogosławieństwo

Jego w różnych okolicznościach życia.

Sakramentalia są podobne do Sakramentów, bo mają ?nak wi­

dzialny, który wyobraża laskę Bożą; różnią się jednak tern:

a) Sakrament ustanowił Pan Jezus, a Sakramentalia — Kościół.
b) Sakramenta działają mocą własną, od Boga im nad-ną; a S a ­

kramentalia dają nam łaskę Bożą wskutek modlitwy Kościoła.

c) Skutek Sakramentów jest, jeżeli tylko przyjmujący nie stawia

przeszkody, skutek zaś sakramentaliów zależy od pobożnego usposo­
bienia przyjmującego i od zamiarów Opatrzności Bożej.

d) Sakramenta są potrzebne do zbawienia, a Sakramentalia po­

żyteczne.

Dwa są różne rodzaje Sakramentaliów: poświęcenia

i błogosławienia.

Poświęcenie

jest to modlitwa z obrzędem, przez którą

jakaś osoba lub rzecz przeznacza się na służbę Bogu, np.
niższe święcenia kapłańskie, poświęcenie kościoła, różańca.
Poświęcenie, połączone z namaszczeniem Olejami św., zowie
się konsekracją.

B łogosław ienie

jest to modlitwa z obrzędi m, przez

którą Kościół prosi o jakieś łaski Boże dla osób lub rze­
czy, które służą do użytku ludzi, np. błogosławienie nowo­
żeńców, chorycb, d tmów, pokarmów.

2. W a żn ;e js z e p o ś w ię c e n ia .

1)

Poświęcenie (konsekracja) kościoła. Obrzędu tego

dokonywa biskup. Skrapia on najpierw nową świątynię
wodą święconą z zewnątrz i wewnątrz, a polem namaszcza

Olejami św. ołtarz i ściany w 12-tu miejscach, gdzie znaj­

dują się wymalowane krzyże — t. zw. Zacheus/.ki.

4

background image

50

2) Poświęcenie dzwonów nazywa się chrztem dzwo

nów, gdyż ma niejakie podobieństwo do obrzędu Chrztu św.
dzwon bowiem zostaje wówczas obmyty wodą święconą
wewnątrz i zewnątrz, a potem namaszczony zewnątrz Ole
jem św. Katechumenów, a Chryzmem św. wewnątrz.

3) Poświęcenie cm entarza: modlitwy i obrzędy przy

tem używane mają na celu uproszenie wiecznego pokoju
dla dusz zmarłych i zapowiadają zmartwychwstanie ich ciał

4) Poświęcenie

olejów:

Katechumenów,

Chorych

i Chryzma św., odbywa się w W. Czwartek; poświęcenia
tego dokonywa biskup w czasie Mszy św., przez siebie od
prawianej; towarzyszy mu w tem 12 tu kapłanów.

5) Święcenie wody zwykle odbywa się w niedzielę

Wierni biorą wodę święconą do domu i starają się nią że­
gnać często ze skruchą, aby się oczyścić z grzechów po
wszednich i uchronić się przed nowymi upadkami. (O uży­
waniu wody święconej pisał już w II w. Tertulian).

6) Poświęcenie wody chrzcielnej odbywa się w ko­

ściołach, parafialnych w

W.

Sobotę i w sobotę przed Zie

lonymi Świątkami, gdyż w te dni udzielano dawniej uro­
czyście Chrztu św. katechumenom.

7) Poświęcenie naczyń i szal kościelnych, krzyża

obrazów, różańców.

3.

W a ż n ie js z e b ło g o s ła w ie n ia .

1) Błogosławienie krewnych i wszystkich zgromadzo­

nych w kościele przez kapłana, który odprawia pierwsza
Mszę św. (prymicję).

2) Błogosławienie nowożeńców.
3) Błogosławienie m atki z nowonarodzonem dziecięciem
4) Błogosławienie ludu wodą święconą w niedzielę

przed sumą.

5) Błogosławienie wina w dzień św. Jana Ew., chleba

i wody w dzień św. Agaty, j a j i ciasta w W. Sobotę.

6) Błogosławienie gromnic w dzień Oczyszczenia N. P
7) Błogosławienie domów, pól, ziół i t. p.

4.

P a cierze k a p ła ń s k ie .

Wszyscy duchowni, zakonni i świeccy, obowiązani są

odmawiać codziennie pewne pacierze; pacierze te zawarte
są w księdze, która zowie się b r e w i a r z e m i składają
się z psalmów, hymnów, wyjątków z Pisma św., żywotów
świętych i wyjątków z dzieł Ojców śś.

51

Pacierze codzienne kapłana składają się z siedmiu części;

dawniej każda część była przywiązana do pewnej godziny,
stąd pacierze te zowią się inaczej godzinami kanonicznymi.

Najpierw odmawia się jutrznia z laudesam i; jest to część

najdłuższa, w niektórych zakonach odmawiana bywa w nocy.

Potem następuje Prima (godzina 1-a, odpowiadająca

naszej 6-ej godzinie rano), Tertia (godz. 3 a). S exta (godz.
6 a), Nona (godz. 9-a). Wreszcie pod wieczór odprawiają

się nieszpory, a wszystko kończy się kom pletq.

5.

G o d zin k i.

Na podobieństwo pacierzy kapłańskich powstało z cza­

sem nabożeństwo ku czci N. P Maryi, nazwane godzinkami

Niep. Poczęcia. Godzinki były zawsze ulubione w Polsce,

obecnie śpiewają je w parafialnych kościołach w niedzielę

przed Sumą.

6.

A n io ł P ański.

W modlitwie tej przypominamy jedną z najważniej

szych tajemnic wiary naszej—Wcielenie Syna Bożego i za­
razem modlimy się za dusze zmarłych. Anioł Pański od­

mawiamy 3 razy dziennie, na głos dzwonu kościelnego. Zwy­
czaj odmawiania powyższej modlitwy powstał na początku

wojen krzyżowych. Do rozpowszechnienia zaś tego nabo­

żeństwa przyczynili się zakonnicy św. Franciszka.

Za odmówienie pobożne Anioł Pański —100 dni odpustu.

7, L ita n ie .

L i t a n i a (z greckiego) znaczy błaganie; zawiera ona

różne prośby, które kapłan odmawia naprzemian z ludem,

Do kościelnego nabożeństwa, służą następujące litanie.
a) Litania do Wszystkich Świętych; używa się przy

święceniach kapłańskich, pokutnych procesjach.

b) Litania do Najśw. Imienia Jezus (z XV w.).
c) Litania do Najśw. Serca Jezusowego

d) Litania do N. Maryi Panny, zwana inaczej Lore­

tańską (XIV w.) gdyż najpierw poczęto ją odmawiać w Lo-
retto, gdzie się znajduje domek Przeczystej Dziewicy.

e) Litania do św. Józefa.

,

f) Litania za konających.
Inne litanie, które znajdują się w książkach do nabo­

żeństwa, mogą być odmawiane tyiko prywatnie.

background image

52

8.

S uplikacje.

Suplikacje są to korne prośby, które kapłan wraz z lu­

dem zanosi do Boga o zmiłowanie i odwrócenie grożących
nieszczęść.

U nas używane są jako suplikacje pieśni: „Święty Bo­

że" i „Przed oczy Twoje Panie”.

9.

B ło g o s ła w ie ń s tw o N. S a k ra m e n te m .

Błogosławieństwo N. Sakramentem (wystawionym w mon­

strancji lub schowanym w puszce), odbywa się zwykle po
suplikacjach, łączy się też ono z nabożeństwem majowym,
czerwcowym, różańcowym.

10.

C z te rd z ie s to g o d z in n e n a b o że ń s tw o .

Czterdziestogodzinne nabożeństwo jest to wystawienie

Przen. Sakramentu ku czci publicznej, przez 3 dni z kolei.
Celem tego nabożeństwa jest wynagrodzenie P. Jezusowi
za te zniewagi, jakich doznaje On w Sakramencie Najśw.

od wielu ludzi. W większych miastach 40 godzinne nabo­
żeństwo odbywa się zwykle w ostatnie dni karnawału, kie­

dy mnóstwo ludzi w wirze zabaw znieważa ciężko Boga.

Kościół przywiązał do odwiedzin N. Sakramentu w czasie

tego nabożeństwa liczne odpusty.

Czterdziestogodzinne nabożeństwo początek swój wzięło

w XVI w., na pamiątkę 40 godzin, przez które Najświętsze
Ciało Pana Jezusa leżało w grobie.

11.

D ro g a K rz y ż o w a .

Nabożeństwo Drogi Krzyżowej odprawia się w ten

sposób, że wierni obchodzą 14 obrazów (lub rzeźb), które
przedstawiają główne szczegóły męki i śmierci Zbawiciela
(od ratusza Piłata do grobu pod Kalwarią); przed każdym
obrazem zatrzymują się (stąd obrazy te zowią się inaczej
stacjami) i klęknąwszy, zastanawiają się przez chwilę nad

cierpieniami Jezusa i Maryi, które poszczególny obraz przy -

pominą. Nabożeństwo to wielce pobudza do skruchy i przy­

czyniło się do uświęcenia wielu chrześcijan, dlatego też Ko­
ściół przywiązał doń liczne odpusty.

12. P ro c e s je .

Procesje są to pochody wspólne kapłana i wiernych;

celem ich jest uczczenie Boga, podziękowanie Mu za łask',
przebłaganie za grzechy, uproszenie łask nowych. Procesje,
jakie Kościół odprawuje, jedne są wesołe (np na Wielkanoc,

53

Boże Ciało); drugie— pokutne (np. w dni krzyżowe, w cza­

sie publicznych klęsk), inne — żałobne (przy pogrzebie lub

nabożeństwach za zmarłychb Wszystkie jednak procesje
mają wielkie znaczenie, gdyż są: a) jawnem wyznaniem wia­

ry, b) uczczeniem podróży Chrystusa Pana, c) przypomnie­
niem, że jesteśmy pielgrzymami do nieba.

13.

N a b o że ń s tw o m ajo w e.

Miesiąc Maj poświęcony jest szczególnej

czci N. Maryi Panny. Początek temu nabo­
żeństwu dał jezuita O. Marzovelli w Rzymie

(w

połowie XVIII w.). Nabożeństwo majowe

odbywa się (zwykle wieczorem) przed ołta­
rzem Matki B. i polega na śpiewaniu litanii
Loretańskiej, nauce lub czytaniu i pieśni do
Matki Boskiej.

Może ono być odprawiane z wystawie­

niem Najśw. Sakramentu.

14.

N a b o że ń s tw o c z e rw c o w e .

Miesiąc Czerwiec poświęco­

ny jest nabożeństwu do Serca
Jezusowego. Początek temu na­

bożeństwu dała bł. Małgorzata
Maria Alacoque (XVII w.), któ­

rej r z w objawieniu ukazał
Zbawiciel Swoje Serce i przy­
obiecał różne łaski pobożnym
tego serca czcicielom. Nabożeń­
stwo czerwcowe odbywa się po­
dobnie jak majowe, tylko się
składa z litanii, modlitw i pieśni
do Serca Jezusowego.

Kto przez cały czerwiec

odprawia nabożeństwo na cześć
N. Serca Jezusa, może zyskać
odpust zupełny.

15.

N a b o że ń s tw o R ó żań co w e.

R ó ż a n i e c jest to nabożeństwo ku uczczeniu 15-tu

tajemnic czyli szczegółów z życia, męki i tryumfu Pana J e ­
zusa i Najświętszej Maryi Panny.

background image

54

Pięć tajemnic odnosi się do życia ukrytego Pana J e ­

zusa: 1) Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny, 2) Nawie­
dzenie św. Elżbiety, 3) Narodzenie Pana Jezusa, 4) Ofiaro­
wanie Pana Jezusa, 5) Odnalezienie Pana Jezusa w świą­
tyni: — są to tajemnice radosne.

Pięć tajemnic odnosi się do męki Pana Jezusa- 1)Mc

dlitwa w Ogrójcu, 2) Biczowanie, 3) Cierniem koronowanie,
4) Niesienie krzyża, 5) Ukrzyżowanie; — są to tajemnice
bolesne.

Pięć tajemnic odnosi się do chwały Pana Jezusa i Mary ;

1) Zmartwychwstanie, 2) Wniebowstąpienie, 3) Zesłanie Di

cha Świętego, 4) Wniebowzięcie, 5) Ukoronowanie Najświę
szej Maryi Panny; — są io tajemnice chwalebne.

Odmawia się różaniec na poświęconych paciorkach

w ten sposób, iż najpierw rozważa się przez chwilę odpo­
wiednią tajemnicę, a potem mówi się „Ojcze nasz” na więk
szem ziarnku i 10 „Zdrowaś Marya" na mniejszych ziarn

kach. Ponieważ zwykle odmawia się odrazu 5 tajemnic,
dlatego różańcowe paciorki składają się z 5 ciu dziesiąt
ków mniejszych ziarenek, a każdy dziesiątek poprzedzon/
jest jednym większym ziarnkiem. Można jednak odmawiać

różaniec po jednej tajemnicy na raz.

Odmawiając pobożnie różaniec, wijemy niejako wieniec

duchowy ze świętych uczuć i najpiękniejszych modlitw, stąd te
pochodzi nazwa tego nabożeństwa: różaniec, co znaczy (z łac )
wieniec z róż. Odmawiający różaniec zyskuje liczne odpusty.

Różaniec można odmawiać nietylko klęcząc, lecz sie­

dząc i chodząc, a nawet leżąc (w chorobie).

Różaniec obecną swą formę zawdzięcza Ś-mu Domini­

kowi (w XIII w.) przez papieża zaś Leona XIII został

on

wprowadzony jako publiczne nabożeństwo.

Na różańcowe nabożeństwa przeznaczony jest przed

t

wszystkiem miesiąc październik; wówczas kapłan wraz z lt
dem odmawia różaniec przed wystawionym Najświętszyi i
Sakramentem.

16.

N a b o ż e ń s tw o S z k a p le rz n e .

Nabożeństwo szkaplerzne polega na noszeniu szkaph-

rza i odmawianiu odpowiednich modlitw.

Szkaplerzem zowie się okrycie wierzchnie, z otworem

w środku dla włożenia przez głowę; jedna jego część spada

55

z przodu do kolan, druga okrywa plecy (po łacinie sca; u-
lae). Taki ubiór nosili najpierw benedyktyni, a w XIII w. ge­

nerał karmelitów,

św. Szymon

Sztok, otrzymał w objawieniu od

Najświętszej Maryi Panny szka-

plerz z zapewnieniem że wszyscy,
którzy go pobożnie nosić będą, mo­
gą się spodziewać Je j pomocy,
zwłaszcza w godzinę śmierci. Od­
tąd noszenie szka pierza bardzo się

rozszerzyło, a dla wygcdy ludzi
świeckich został on zmniejszony:
składa się z dwóch małych kawał­
ków sukna, połączonych tasiem­
kami.

Oprócz szkaplerza karmeli-

tańskiego, który jest koloru bru­
natnego, istnieją szkapjerze: Nie­
pokalanego Poczęcia — niebieski,
Męki Pańskiej—czerwony, Naśw.

Serca Jezusa—biały, św. Józefa,
św. Franciszka i inne.

Obecnie wolno jest, po wpisaniu się do szkaplerza, zamiast nie­

go nosić medalik szkaplerzny; medalik taki musi mieć z jednej strony

wyobrażenie Pana Jezusa z odkrytym Sercem, a z drugiej — Najświęt­
szej Maryi Panny i być poświęcony przez kapłana.

17.

P o g rzeb c h rze ś c ija ń s k i.

Gdy umrze wierny chrześcijanin, Kościół otacza czcią

jego zwłoki, które były żywą świątynią Boga, a kiedyś ma­

ją wrócić do życia, lecz bardziej jeszcze troszczy się o wie­

czny pokój jego duszy. Okazuje się to w obrzędach przy

grzebaniu zmarłych.

W czasie oznaczonym kapłan udaje się na miejsce,

gdzie w trumnie złożone są zwłoki zmarłego. Wziąwszy
na siebie komżę, stułę czarną (i takąż kapę), kropi ciało
wodą święconą i odmawia psalm 129 ty: „De profundis" —

„Z głębokości", który jest jakby błaganiem duszy, znajdu­

jącej się w czyściu o darowanie zasłużonej kary.

Potem rozpoczyna się żałobny pochód: na czele niosą

krzyż, za nim czarne chorągwie; zwłoki niosą lub wiozą na

karawanie: kapłan idzie przed zwłokami i śpiewa psalm 50

„Miserere"— „Zmiłuj się nademną Boże"; (treść tego psalmu
wyraża, że dusza zmarłego poznaje grzech swój w całej

background image

56

wielkości i błaga Boga, aby Go coprędzej mogła wielbić

w niebie); wierni, ze świecami gorejącymi w ręku, postępują

za trumną. Świece, gorejące podczas pogrzebu, oznaczają,
że z płonącymi lampami cnót należy wyjść na spotkanie

Pana Jezusa;

uwydatniają prośbę Kościoła o światłość

(szczęśliwość) wiekuistą dla zmarłych i upominają, byśmy
w świetle wiary rozmyślali o śmierci.

W katakumbach przytwierdzano lampy do grobów,

jako godło nieśmiertelności.

Jeżeli zwłoki zostają wnoszone do kościoła, to się sta­

wia trumnę na katafalku, okrytym czarnym całunem z wy­

szytym białym krzyżem. (Biały krzvż na czarnym całunie

oznacza, że smutek po umarłym należy miarkować pamięcią
na Odkupiciela)

Po prześpiewaniu egzekwii i Mszy św.,

kapłan intonuje żałobny śpiew: „Libera me Domine"— „Wy­
baw mnie Panie"; potem pokrapia trumnę wodą święconą

i okadza. (Obrzęd ten jest wyrazem czci dla ciała chrze­
ścijanina i wyraża prośbę, by jego dusza doznała ulgi w czy-
ścowych cierpieniach i coprędzej wejść mogła do nieba);
następnie śpiewa się hymn „In paradisum” — „Niechaj cię
do raju wprowadzą Aniołowie", poczem wynoszą trumnę

z kościoła i pochód rusza na cmentarz.

Wyraz cmentarz pochodzi z greckiego (Kajmeterion)

i znaczy miejsce spania.

Stanąwszy u grobu, kapłan śpiewa słowa, którymi Pan

Jezus pocieszał Martę przed wskrzeszeniem Łazarza: „Jam
jest zmartwychwstanie i żywot; kto wierzy we Mnie, choćby

i umarł, żyw będzie”, potem odmawia modlitwy o miłosierdzie
dla zmarłego, wreszcie, rzuciwszy grudkę ziemi na trumnę,śpię
wa: „Salve Regina"— „Witaj Królowo" lub „Anioł Pański”

Przy pogrzebie dzieci kapłan używa stuły i kapy bia­

łej, trumna przyozdabia się kwiatami, zamiast psalmów pokut­
nych śpiewają się radosne; w ten sposób Kościół wyraża swą
radość z powodu niewinności dziecka i chwały jego w niebie.

Wrogowie Kościoła i chrześcijaństwa starają się zapro­

wadzić palenie ciał zmarłych, czyli k r e m a c j ę . Ponieważ

kremacja sprzeciwia się chrześcijańskiemu

zwyczajowi

grzebania zmarłych w ziemi, a co najgorsza, jest ona sym­
bolem zaprzeczenia nieśmiertelności duszy i zmartwych­
wstania ciała, przeto Kościół zabrania udzielać chrześcijań­
skiego pogrzebu tym, którzy wyrazili życzenie, by ich po

śmierci spalono i w tern życzeniu do śmierci wytrwali.

CZĘŚĆ TRZECIA.

O roku kościelnym czyli o św iętach

i uroczystościach-

O roku kościelnym w szczególności.

Rachuba czasu przez tygodnie, z siedmiu dni złożone,

sięga początku rodzaju ludzkiego na ziemi. Ale kiedy Stary
Zakon święcił siódmy dzień tygodnia — szabat, to Kościół
chrześcijański zaraz od początku zaczął święcić dzień p erw-
szy i nazwał go Dniem Pańskim — Dies Dominica (Dz. Ap.
20. 75 Ob’. ), 10), a to na uwieńczenie pamiątki zmartwych­

w stała Zbawiciela (u Rosjan niedziela zowie się woskre-
sieniem, t. j. zmartwychwstaniem).

Pamiątka ta, nieustannie odnawiająca się, nieustannie

przypomina wiernym przestrogę Apostoła: „Jeśliście wespół
powstali z Chrystusem, co wzgórą jest szukajcie, gdzie Chry­
stus jest na prawicy Bożej siedzący, co wzgórze jtst miłujcie
nie co na ziemi, albowiem umarliście (światu i ciału) i ży-
Wot wasz skryty jest z Chrystusem w Bogu; gdy się Chrystus
żywot wasz okaże, tedy i wy z Nim okażecie się w chwale",
(Kolos, 3, 1—4).

Chociaż pamiątka zmartwychwstania Zbawiciela jest

główną w obchodzeniu niedzieli; jednak razem z nią łączy
się pamiątka stworzenia świata i zesłania Ducha św., lak iż

w tym dniu przypominają się nam trzy największe dobro­
dziejstwa, jakie zawdzięczamy Trójcy Przenajświętszej.

Dawni chrześcijanie obchodzili dzień niedzielny z rado­

ścią; prześladowania nawet nie mogły ich wstrzymać od znaj­
dowania się na wspólnym zebraniu. Świętowanie niedzieli za­
czynało się od sobotnich nieszporów, a kończyło się nieszpora­
mi niedzielnymi; trwało tak prawie do XII w , potem obowiązek

świętowania zaczął obejmować czas od północy do północy.

background image

58

W pierwszych wiekach wierni w niedziele nietylko znaj­

dowali się na Mszy św., podczas której przyjmowali Komunię

Św., lecz również uczestniczyli we wszystkich innych nabo­
żeństwach, jakie w tym dniu były odprawiane; modlili się

zaś stojąc, na pamiątkę zmartwychwstania. Ślad ten pozo­

stał do dziś w tem, że w niedzielę Anioł Pański i antyfonę
po nieszporach mówimy stojąc.

W niedzielę przed sumą odbywa się pokropienie ludu

wodą święconą, czyli a s p e r s j a: przypomina ono koniecz­
ność uprzedniego oczyszczenia duszy, by móc uczestniczyć
w Św. Ofierze. Po aspersji następuje procesja wewnątrz
lub dookoła kościoła.

Dni, przeznaczone na uczczenie Pana Jezusa, Najświęt­

szej Panny i Świętych Pańskich, zowią się świętami; ogół
zaś świąt, jakie przypadają w ciągu roku, zowie się rokiem
kościelnym.

Rok kościelny zaczyna się od 1-ej niedzieli adwentu

(mniej więcej o miesiąc wcześniej, niż rok cywilny) i dzieli
się na 3 okresy: Bożego Narodzenia, 'X'ielkiejnocy i Zielo­

nych Świątek, przez co przypomina nam nieszkończoną mi­
łość dla nas Trójcy Św.

1-szy okres przedstawia nam miłość Boga Ojca, który nas tak

umiłował, że „Syna Swego Jednorodaonego dał"; 2-gi miłość Boga Syna,

który dla nas umarł na krzyżu, a potem zmartwychwstał; 3 c i miłość

Ducha św., który, zstąpiwszy na Apostołów, rządzi ciągle Kościołem

i uświęca dusze.

Niektóre święta są przywiązane do dnia miesiąca i zowią

się dlatego nieruchom em i (np. Boże Narodzenie), inne zaś są
przywiązane do dnia tygodnia i raz przypadają wcześniej,
a raz później i dlatego zowią się ruchom em i (np. Wielkanoc).

Te święta, które wierni obowiązani są pod grzechem

święcić przez wstrzymanie się od ciężkiej pracy i słuchanie
Mszy św. zowią się uroczystymi, albo nakazanymi; te
zaś, które obchodzone są w kościele nabożeństwem, ale nie
obowiązują wiernych do świętowania, zowią się kościelnymi.

Do świąt uroczystych, które mogą przypadać w ciągu tygodnia na­

leżą: Boże Narodzenie, Nowy Rok, Trzech Króli, Sw. Józefa, Wniebo­

wstąpienie, Boże Ciało, Krółowei Korony Polskiej (3 maja) Św. Piotra,

i Pawła, Wniebowzięcie, Wszystkich Świętych i Niepokalane Poczęcie.

Jeżeli, które z tych świąt wypadnie w piątek, wówczas można

jeść z mięsem.

Główniejsze uroczystości obchodzone są w kościele przez

8 dni z kolei, czyli przez całą oktaw ą (np. Wielkanoc, Boże

Ciało).

59

Przygotowaniem do ważniejszych świąt jest wigilia czyli

dzień przedświąteczny.

Nazwa wigilia (z łac. czuwanie) pochodzi od starożytnego zwyczaju

chrześcijan, którzy całą noc przed świętem spędzali na czuwaniu i mo­

dlitwie.

Dnie powszednie tygodnia (oprócz soboty) otrzymały

już w pierwszych wiekach nazwy ferii — (poniedziałek fe-
ria II, wtorek — feria III i t. d. I gdyż chrześcijanie nie chcieli
ich nazywać imionami pogańskimi

U Rzymian wyraz feria znaczył święto, u chrześcijan

zaś ma ono oznaczać, iż nawet dnie powszednie zostają
uświęcone przez służbę Bożą, jaka się w nie odprawia.

Z dni powszednich wyróżnić nafeży suchedni, czyli dni

kwartałowe: przypadają one w środę, piątek i sobotę, na po­
czątku każdej pory roku.

(W zimie — po 3-ej niedzieli

adwentu; na wiosnę po 1 ej niedzieli w. postu; w lecie po

Zielonych Świątkach, w jesieni po 14-ym września). Celem
suchych dni jest podziękować Bogu za laski,w tej porze udzie­

lone; przebłagać Go za winy, w tym czasie popełnione i pro­
sić o dobrych kapłanów, gdyż zwyczajnie w tych dniach by­
wają wyświęcani nowi kapłani.

Ci, co są obowiązani do postu ścisłego, winni go za­

chować w suchedni we środę, piątek i sobotę.

Zwyczaj postu suchedniowego zdaje się pochodzić od

czasów apostolskich.

I. O kres Bożego N arodzenia.

A d w e n t.

N ie p o k a la n e P o c zę c ie N a jś w ię ts z e j M aryi Panny.

Czas przygotowawczy przed Bożem Narodzeniem zowie

się adwentem (co znaczy z łac. przyjście).

Zaczyna się

adwent w niedzielę najbliższą św. Andrzeja (30 listopada),
trwa więc 3 - 4 tygodnie.

Adwent jest tak dawnym, jak uroczyslość Bożego Na­

rodzenia, tylko wpierw trwał 6 tygodni. (Zaczynał się

na św. Marcina).

W czasie adwentu mamy się gotować do przyjęcia

Zba wiciela, które jest trojakie: 1) historyczne — kiedy Pan
Jezus przyszedł na świat w Betleemie, 2) duchowe, kiedy

Pan Jezus przychodzi do duszy naszej wewnętrznie, 3) osta

teczne, gdy Pan Jezus będzie nas sądził wszystkich przy
końcu świata, a każdego z osobna zaraz po śmierci,

W dawnej Polsce przedstawiciele jej siedmiu stanów,

background image

60

rozpoczynając adwent, przystępt wali do ołtarza ze świecą

mówiąc: „Gotów jestem na sąd Boży”.

Ponieważ adwent jest czasem tęsknoty i pokuty, dla­

tego w adwentowym nabożeństwie niedzielnym kapłan uży­
wa szat barwy fioletowej, a we mszy św. opuszcza „Gloria”,

U nas w Polsce przez cały adwent odprawia się przed

świtem Msza św. w białym kolorze na cześć Najświętszej Maryi

Panny. Msza ta zowie się roratam i od początkowych słów
introitu: „Rorate coeli”— „Spuśćcie niebiosa rosę”. Ciemność,

która wówczas panuje na dworze, przypomina ciemności nie­

wiary, w których pogrążeni byli ludzie przed przyjściem Zba­

wiciela: świeca zaś, stojąca w po­

środku sitarza, wyobraża Najświęt­
szą Pannę, która jako jutrzenka, za­
powiadająca świtanie, poprzedziła

słońce sprawiedliwości—Chrystusa

Pana.

Ósmego grudnia obchodzi Ko­

ściół uroczystość N iepokalanego
P oczęcia N ajśw iętszej Panny,

przy­

wilej ten Maryi jest w ścisłym
związkuzBożymNarodzeniem albo­

wiem, żeby Maryja mogła zostać

Matką Syna Bożego, Bóg ją zacho­
wał od grzechu pierworodnego.

Po 3-ej niedzieli adwentu

przypadają zimowe sucjiedni.

Ostatnim dniem adwentu jest

wigilia

Bożego Narodzenia 24 grud­

nia, z postem ścisłym ').

Dzień ten jest świętem ro­

dzinnym. Skoro zabłyśnie pierwsza

gwiazda na niebie, domownicy zasiadają do wieczerzy, zwa­
nej również wigilią Przed wieczerzą wszyscy dzielą się opłat­
kiem, na znak braterstwa, które nam przyniósł Chrystus. Wie­

czerza odbywa się zwykle u stołu zasłanego sianem, na uczcze­

nie Dzieciątka Jezus, które spoczywało w żłóbku na sianie.

W wielu miejscach jest zwyczaj urządzania w ten dzień

jasełek albo szopek, które przedstawiają Boże Narodzenie,
a także choinek dla dzieci; łakocie i podarunki, którymi

J) Jeżeli Boże Narodzenie wypada w poniedziałek, to post wigi­

lijny przenosi się na sobotę. To samo się tyczy Wnif bowzięcir i Wszyst­
kich świętych, mających postne wigilie.

61

choinka bywa obwieszana, wyobrażają laski, które Chrystus
przyniósł na ziemię.

Począwszy od wigilii, przez cały okres Bożego Naro­

dzenia śpiewa się pieśni, zwane k o l ę d a m i .

Boże N a ro d ze n ie .

N o w y Rok.

Uroczystość Bożegj Narodzenia przypada 25 grudnia

i należy do najbardziej radosnych, bo jest początkiem zba­
wienia naszego. Radość Kościoła z tego powodu okazuje

się w całym nabożeństwie: Msza się odprawia w białym ko­
lorze i znowu daje się słyszeć hymn „Gloria in excelsis„.

Szczególnym przywilejem tej uroczystości jest to, że

każdy kapłan może odprawiać trzy Msze św., aby uczcić
trojakie narodzenie Syna Bożego: doczesne — w Betleemie

duchowe—w sercach wiernych i przedwieczne— z Boga Ojca.

Ponieważ pierwszy hołd złożony był Dzieciątku Bożemu przez
Aniołów, drugi przez pasterzy, a trzeci— przez królów, stąd
pier vsza Msza zowie się anielską, druga pasterską, trzecia—
królewską. Pierwsza Msza, zwana u nas pospolicie pasterką,
odprawia się o północy. Aby spełnić przykazanie kościelne,
wystarczy wysłuchać jednej Mszy św.; chwalebną jest jednak

gorliwość tych, którzy słuchają w ten dzień trzech Mszy.

Uroczystość Bożego Narodzenia obchodzi się w kościele

łacińskim 25 grudnia niemal od czasów apostolskich. Czy J e ­
zus Chrystus w rzeczy samej tego miesiąca i dnia na świat
przyszedł, napewno nie wiemy. Kościół zaś (którego centr
jest w północnej półkuli) wybrał dla obchodu pamiątki Na­
rodzenia Jezusowego dzień 25 grudnia, gdyż wtedy zaczyna
dnia przybywać, a czym jest słońce dla fizycznego świata,
tym dla dusz ludzkich jest Zbawiciel.

Prócz tego, uroczystość Bożego Narodzenia, zimą obcho­

dzona, mimowoli budzi tkliwe politowanie dla Boskiego
Dzieciątka.

W trzy dni, które następują po Bożym Narodzeniu, Koś­

ciół obchodzi pamiątkę św. Szczepana, diakona, który pierwszy
poniósł dobrowolnie męczeństwo za Chrystusa, św. Ja n a Ewan­
gelisty,

który gotów był umrzeć, ale cudownie od śmierci

męczeńskiej został ocalony i Młodzianków, czyli niewinnych

dziatek, pomordowanych przez Heroda, które bezwiednie za
Chrystusa cierpiały. Tym potrójnym przykładem męczeństwa
chce nas Kościół pouczyć, że na miłość Bożą odpowiadać

mamy ofiarą z siebie i gotowością na wszystko.

background image

62

W dzień św. Szczepana w niektórych okolicach odby­

wa się błogosławienie owsa na pamiątkę, że dawniej słudzy,

otrzymawszy od gospodarza zapłatę w zbożu, przynosili je
w ten dzień do kościoła, aby wyjednać u Boga błogosła­
wieństwo dla swego dobytku.

W dzień św. Jana po Mszy, kapłan podaje wiernym

do picia wino błogosławione, mówiąc: „pij miłość św. Jana";
czyni to na pamiątkę, że trucizna podana św. Janowi w wi­
nie, wcale mu nie zaszkodziła.

W dzień śś. Młodzianków Msza św. odprawia się w ko­

lorze fioletowym; w ten sposób Kościół dzieli boleść matek
betleemskich, którym przemocą dzieci odbierano i zabijano.

Na zakończenie roku (cywilnego), 31-go grudnia wieczo­

rem odprawia się uroczyste nabożeństwo z wystawieniem Prze­
najświętszego Sakramentu, dla przeproszenia Pana Jezusa za
grzechy, w ubiegłym roku popełnione—i dla podziękowania
Mu za niezliczone dobrodziejstwa, w tymże roku otrzymane.

Dzień 1 stycznia jest oktawą narodzenia Chrystusa Pa­

na i dniem dopełnionego nad Nim prawa obrzezania. To

święto sięga IV w.; ponieważ poganie dzień 1 stycznia
obchodzili swawolnymi zabawami (ku czci bożka Janusa i bo­

gini Strena) a więc i chrześcijanie do tych zabaw się mie­
szali, przeto Kościół, dla zapobieżenia złemu, ustanowił
w tym dniu święto z suplikacjami i postem.

Dziecię Jezus, przelewające pierwsze krople krwi za

grzechy ludzkie—to najwymowniejsze potępienie pogańskiej
rozpusty. Przy obrzezaniu Boskiego Dzieciątka zostało mu
dane (jak to sam Bóg wskazał Maryi i Józefowi) imię Jezus,
co znaczy Zbawiciel. To najświętsze imię powinno nas po­

budzać do bezgranicznej ufności ku Jezusowi, to też często,

lecz z czcią najgłębszą starajmy się J e wymawiać.

W tym dniu rozpoczyna się nowy rok cywilny.

U ro czysto ść T rz e c h K ró li.

Szóstego stycznia przypada uroczystość Epiphanii czyli

Objawienia, gdyż w dniu tym obchodzi Kościół pamiątkę trzech
zdarzeń, przez które objawiła się światu chwała Syna Boże­
go, a mianowicie: pokłonu Trzech Króli, chrztu Pana Jezu ­
sa w Jordanie i pierwszego cudu w Kanie Galilejskiej.

Zwykle jednak święto to zowiemy świętem Trzech Króli,

gdyż w obrządku rzymskim głównym przedmiotem tej uro­

czystości jest powołanie pogan do wiary Chrystusowej i w ca­
łym nabożeństwie przebija się wielkie wesele i wielka
wdzięczność za tę łaskę.

63

Uroczystość objawienia się Zbawiciela sięga pierwszych

wieko*; kiedyś poprzedzała ją nawet wigilia z postem.

Przed sumą kapłan błogosławi złoto, kadzidło i mirrę

na pamiątkę darów, jakie złożyli trzej królowie Najświętszemu

Dzieciątku. Dary te wyrażają godność królewską Pana Jezu­
sa, Jego Bóstwo i Człowieczeństwo, a także przypominają nam
obowiązek miłości, modlitwy i umartwienia. Procesja w tym dniu
z okadzaniem Krzyża jest wyobrażeniem podróży Mędrców.

Oprócz złota, kadzidła i mirry, błogosławi też kapłan

kredę, a wierni potem wypisują nią na drzwiach swoich mie­
szkań początkowe litery imion trzech królów, podzielone
znakami krzyża: G f M f B (Gasper, Melchior, Baltazar); ozna­
cza to, że w osobach trzech mędrców i my zostaliśmy po­
wołani do prawdziwej wiary. Aby jednak ta wiara zapewniła
nam zbawienie, winniśmy ją wyznawać i słowem i czynem.

Główr.ym przedmiotem święta Trzech Króli jest powo­

łanie pogan do wiary. Myśl tę w śliczny sposób wyraża
wspaniałe nabożeństwo, trwające przez całą oktawę w koś­
ciele św. Andrzeja w Rzymie, należącym do księży misjo­
narzy Pallotynów. (Samo nabożeństwo jest pomysłu czci­
godnego O. Wincentego Palotti'ego, zmarłego w 1850 r.). Oto
wszystkie obrządki, języki i zakony przychodzą do tego
kościoła oddać cześć Boskiemu Dzieciątku.

Albowiem odprawiane są tam w ciągu tych ośmiu dni

Msze św. w obrządkach: łacińskim, greckim, syro-maronic-
kim, ormiańskim, chaldejskim, kopckim, melchickim i słowiań­

skim; kazania głoszą się w różnych językach; nabożeństwa
celebrują kapłani coraz innych zakonów i zgromadzeń: Tea-
tyni, Serwici, Augustianie, Kapucyni, Dominikanie, Karme­
lici, Premonstratensi.

Po południu zaś śpiewają codzień z innego Collegium

klerycy litanię do Matki B.f według swych własnych naro­
dowych melodyj.

W ten sposób okazuje się majestatycznie w przecud­

nej harmonii różnych form jedność wiary katolickiej.

l)o okresu Bożego Narodzenia należą niedziele po Trzech Kró­

lach; niedziel tych jest 6, jeżeli jednak Wielkanoc wypadnie wcześniej,

to jest ich mniej, może być nawet tylko jedna, i wówczas opuszczone

niedziele przenoszą się na koniec roku kościelnego.

O c z y s z c z e n ie N a jś w ię ts z e j M ary i P anny.

Uroczystość Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny

i Ofiarowania Pana Jezusa w świątyni obchodzi sie 40-go

background image

64

dnia po Bożem Narodzeniu, czyli 2-go lutego. (Zwykle świę­
to wypada w okresie Bożego Naredzenia, czasem jednak,
gdy Wielkanoc jest wcześniejsza, w następnym okresie).

Według prawa Mojżeszowego każda matka, po przyjściu na świat

dziecka, obowiązana była za siebie złożyć ofiarę oczyszczenia; Maryja,

jako najczystsza z dziewic, nie podlegała temu prawu, poddała mu się

jednak, dając nam przykład pokory i posłuszeństwa.

Prawo Mojżeszowe obowiązywało też rodziców ofiarować pierwo­

rodnych swych synów Bogu, na pamiątkę, że w czasie ostatniej plagi

przy wyjściu z Egiptu, pierworodni synowie żydów zostali zachowani

przy życiu. Ponieważ jednak na służbę kościelną poświęcone było

osobne pokolenie (Levi), prawo to nakazywało, po ofiarowaniu Bogu

pierworodnego syna, wykupić go przez złożenie zań ofiary. Stosownie

do tego przepisu zostało Dzieciątko Jezus ofiarowane Bogu.

Grecy nazywają tę uroczystość Spotkaniem Jezusa

Chrystusa, ponieważ, kiedy Maryja z Józefem wnosili Dzie­

ciątko do świątyni, spotkali ich starzec Symeon i wdowa
Anna, którzy z tęsknotą oczekiwali Zbawiciela.

W dniu tym odbywa się przed sumą błogosławienie

woskowych świec, a potem procesja z nimi; obrzęd ten

przypomina słowa Symeona, który nazwał Pana Jezusa:
„Światłością na oświecenie pogan" i wyobraża wejście Maryi

z Dzieciątkiem do świątyni.

Ponieważ pobłogosławione świece oznaczają Chrystu­

sa, pogromcę złego ducha, przeto zowią się one gromnica­
mi i samo święto Oczyszczenia zowie się zwykle świętem

Matki Boskiej Gromnicznej.

Gromnica zapalona daje się do ręki umierającemu na

znak, że Pan Jezus nie opuszcza w godzinę śmierci tego,
kto wierzył weń i kochał Go.

Zaprowadzenie święta Oczyszczenia Najśw. M. P. przy­

pisują papieżowi św. Gelazemu (w V wieku), który starał się
w ten sposób usunąć bezecne zabawy, odbywane w lutym,
zwane Lupercalia (poganie je odprawiali na cześć bożka Pana).

Procesja zaś z zapalonymi świecami została wprowa­

dzona na miejsce pogańskiej ceremonii przebiegania miasta
z pochodniami, na cześć bogów piekielnych, która odbywa­

ła się co pięć lat również w lutym.

II. O kres W ielk lejn ocy.

P rz e d p o ś c ie .

Przygotowaniem do uroczystości wielkanocnej jest czas

wielkiego postu. Rozpoczynał się on w pierwszych wiekach

65

chrześcijaństwa wcześniej,

niż obecnie, bo na 50, 60,

a nawet 70 dni przed Wiel­
kanocą, zależnie od miej­

scowych zwyczajów.

Chociaż później (VI w.)

Kościół postanowił, aby

wszędzie post rozpoczynał

się jednakowo w Środę Po­

pielcową, na pamiątkę jed­

nak dawnego zwyczaju trzy
niedziele,

poprzedzające

popieleć, noszą już charak­

ter pokutny: nabożeństwo

się odprawia w kolorze fio­
letowym, a we Mszy opusz­
cza się Gloria i Alleluja.

Niedziele te zowią się

siedmdziesiętnicą (septua-
gesimą) sześćdziesietnicą i
pięćdziesiątnicą. W Polsce zaś noszą nazwy: Starozapustnej,

Mięsopustnej i Zapustnej. Od niedzieli tedy Starozapustnej,
czyli siedmdziesiętnicy rozpoczyna się drugi okres roku

kościelnego.

P o p ie le c .

P ost w ie lk i.

Post wielki (po odliczeniu niedziel, w które postu nie

m a )

trwa 40 dni, na pamiątkę 40 dniowego postu Zbawi­

ciela na puszczy.

U dawnych chrześcijan post był bardzo surowy.

Wyjąwszy słabość zdrowia, jedli raz tylko na dzień

i to pod wieczór, po nieszporach.

Na tę pamiątkę nieszpory w w. poście, w dnie pow­

szednie, odprawiane są przed południem, aby obiad już po

nich następował.

W środę popiełcową, wszystkie piątki i soboty, (a także w drugą

środę postu wielkiego, która jest suchedniową) wstrzymać się należy od

mięsa. Wszyscy zaś, którzy są obowiązani do postu ścisłego (co do

ilości) powinni we wszystkie powszednie dni w. postu jeść tylko raz pa

dzień do sytości; dla których zastosowanie postu przedstawia pewne

trudności, powinni prosić proboszcza lub spowiednika o dyspensę.

Rozpoczyna się wielki post od środy po niedzieli Zapust­

nej. Dzień ten nazywamy Popielcem, gdyż w tym dniu kapłan

przede Mszą poświęca popiół z przeszlorocznych palm i posy­

background image

66

puje nim głowy wiernych, mówiąc: „Pamiętaj człowiecze,

ześ jest proch i w proch się obrócisz". Obrzęd ten przy­
pomina znikomość rzeczy ziemskich i wzywa do upokorze­

nia się i pokuty.

Początkowo posypywano popiołem głowy tym, którzy zasłużyli na

publiczną pokutę i w tym dniu ją zaczynali. Ponieważ wiele osób przez

pokorę wciskało się między pokutników, stąd i po ustaniu publicznych

pokut, obrzęd posypywania popiołem pozostał.

Posypywanie głowy popiołem należy do sakramenfaliów, kto więc

przystępuje do tego obrzędu pobożnie, ze skruchą, może otrzymać od­

puszczenie grzechów powszednich.

W nabożeństwie wielkopostnym przebija się wszędzie

smutek i pokuta; msze niedzielne odprawiane są w kolorze
fioletowym, a od 5 niedzieli postu (Niedzieli Męki Pańskiej),

■wszystkie krzyże i obrazy w kościele zostają zakryte za­
słoną fioletową.

W niedzielę, a w niektórych kościołach powszedniego

dnia po południu odbywa się nabożeństwo pasyjne i śpiewa

się przed wystawionym Najświętszym Sakramentem rzewne
pieśni „ g o r z k i e ż a l e " , przedstawiające całą mękę Zbawi­

ciela, poczem następuje kazanie i procesja. Na zakończenie

kapłan daje wiernym do ucałowania relikwie Krzyża św.

W czasie wielkiego postu, zwłaszcza w piątki, wierni

chrześcijanie starają się odbywać d r o g ę k r z y ż o w ą .

Po 1-ej niedzieli wielkiego postu przypadają wiosenne

suchedni; wstrzymać się należy od mięsa.

Ś w . J ó z e f.

Z w ia s to w a n ie N a jś w ię ts z e j M a ry i Panny.

Święto św. J ó z e fa przypada 19 marca i należy do uro­

czystych.

Św. Józef jest patronem powszechnym, jest patronem

młodzieży, bo piastował Dziecię Jezus; — dziewie, bo był

Stróżem Najczystszej Dziewicy;—małżonków, jako oblubieniec
Maryi;—rodzin, jako opiekun Świętej Rodziny, jest wreszcie

patronem dobrej śmierci, bo umarł w otoczeniu Jezusa i Ma­

ryi; papież zaś Pius IX ogłosił go patronem całego Kościoła.

Święto Zwiastowania N. Panny obchodzi się 25-go mar­

ca, gdyby zaś wypadło w W. tygodniu lub w tygodniu świą­
tecznym, przenosi się na poniedziałek po niedzieli przewod­
niej, Święto to jest pamiątką tej ważnej chwili, w której Ma­

ryja dowiedziała się, że została wybraną na Matkę Syna Bo­
żego i spełniła się tajemnica Wcielenia. Na podziękowanie

Bogu za tak wielką łaskę, jaką Bóg okazał światu w chwili

zwiastowania Maryi, odmawiamy modlitwę: „Anioł Pański".

67

N ie d z ie la P alm o w a.

Szósta i ostatnia niedziela w. postu zowią się p a l mo -

w ą (także kwietnią lub wierzbną), gdyż w tym dniu przed su­

mą kapłan święci palmy (u nas gałązki wierzbowe) na pamiąt­
kę owych gałązek palmowych, z którymi lud spotykał Chrystu­

sa Pana, wjeżdżającego do Jerozolimy na 5 dni przed Męką.

Po poświęceniu palm odbywa się procesja, która zatrzy­

muje się zewnątrz kościoła przed drzwiami zamkniętymi; wew­

nątrz kościoła pozostaje kilku śpiewaków, którzy śpiewają

na przemian z tymi, co stoją przed kościołem. W końcu kapłan

(a gdy jest asysta, to subdiakon) uderza krzyżem we drzwi,

które się zaraz otwierają i procesja wchodzi do kościoła.
Ta procesja z palmami wyobraża nietylko wjazd tryumfalny

Pana Jezusa do Jerozolimy, lecz także pochód Kościoła św. do
Jerozolimy Niebieskiej t. j. do nieba; drzwi kościoła zamknię­
te przypominają, że niebo było zamknięte dla ludzi przed

przyjściem Chrystusa i tylko przez Jego śmierć krzyżową zo­
stało otwarte; śpiewacy wewnątrz kościoła zamknięci wyobra­
żają Aniołów; palmy zaś w rękach wiernych oznaczają dobre

uczynki, którymi zabiegać mamy drogę Zbawcy, abyśmy z Nim
weszli do nieba.

Z radością z powodu tryumfu Pana Jezusa w niedzielę

palmową łączy się smutek wobec zbliżającej się jego męki
i dlatego we mszy św. czyta się ewangelia o Męce Pańskiej

czyli p a s j a . Przy końcu pasji po słowach: „Jezus oddał

ducha”, kapłan i wierni padają na kolana, dziękując Panu

Jezusowi za Jego nieskończoną miłość.

Od kwietniej niedzieli rozpoczyna się tydzień, zwany

Wielkim i Świętym Tygodniem z powodu tajemnic, które
w nim są obchodzone.

C ie m n e J u trz n ie .

Ciemna jutrznia jest to nabożeństwo, odprawiane we śro­

dę,czwartek i piątek Wielkiego tygodnia w godzinie wieczornej.

Zowie się ta jutrznia ciemnij dlatego, iż dawniej odpra­

wiano ją w nocy, a i teraz panuje wówczas mrok z powodu
przysłoniętych kirem okien.

Jedynie na wielkim ołtarzu pali się 6 świec z żółtego

wosku, a 15 przed ołtarzem na wielkim, trójkątnym świeczniku.

W końcu każdego psalmu (a jest ich w tern nabożeństwie 14)

ministranci gaszą po jednej świecy (naprzemian z każdej

background image

68

strony, zaczynając od niższych), tak że po odśpiewaniu psal-
nlów pali się na trójkącie tylko jedna świeca, najwyżej umiesz­

czona. Gdy chór śpiewa hymn: „Benedictus”, gaszą sie ko­

lejno świece i na ołtarzu; poczem ministrant zanosi za ołtarz

ostatnią świecę z trójkąta jeszcze nie zgaszoną, gdy zaś księ­

ża po skończonem nabożeństwie uderzą książkami o ławki,
ministrant stawia ją napowrót na szczycie trójkąta i gasi.

Stopniowe gaszenie świec podczas Ciemnej Jutrzni przy­

pomina nam pierwsze wieki chrześcijaństwa: gdy nabożeństwo

odprawiało się w nocy, i w miarę nastawania brzasku dzien­
nego gaszono stopniowo światło, oprócz tego oznacza ono

zwiększanie się ciemności grzechu nad światem, które doszły
do najwyższego stopnia w chwili ukrzyżowania Pana Jezusa,

w ó w r z a s

nawet w sercach apostołów poczęła gasnąć wiara

i nadzieja.

Świeca, osadzona na szczycie trójkątnego świecznika,

oznacza Chrystusa Pana; schowanie tej świecy na chwilę za

ołtarz wyraża śmierć Zbawiciela i złożenie do grobu, posta­
wienie zaś jej napowrót na świeczniku jest zapowiedzią ry­

chłego zmartwychwstania.

Wreszcie łoskot, czyniony uderzeniem książek, przypomi­

na zamęt w całej naturze (zaćmienie słońca, trzęsienie ziemi)
przy śmierci Pana Jezusa i strach, jaki z tego powodu ogarnął
ludzi.

W pierwszej części Ciemnej Jutrzni śpiewają się treny (lamentacje

— narzekania! Jeremiasza; prorok w swych lamentacjach wyrażał boleść

na widok ruin Jerozolimy i na wspomnienie występków żydowskiego naro­

du, które upadek państwa sprowadziły. Nierównie smutniejszy widok, niż

zniszczona Jerozolima, przedstawiają dusze grzeszników, ogołocone z la­
ski Bożej; ich właśnie grzechy były orzyczyną męki Zbawiciela; powtarza­

jąc tedy lamentacje Jeremiaszowe, Kościół wzywa grzeszników do pokuty.

W ie lk i C z w a rte k .

W nabożeństwie Wielko-Czwartkowym przebija z jednej

strony uczucie wesela, gdyż w tym dniu obchodzi się pamiątka
ustanowienia Najświętszego Sakramentu, z drugiej zaś strony

uczucie smutku, gdyż jest to dzień modlitwy w Ogrójcu i zdra­
dy Judasza.

1)

Msza św.

W Wielki Czwartek w każdym kościele

tylko jeden kapłan odprawia Mszę św., inni zaś kapłani przyj­

mują Komunię św. z ręki celebransa na pamiątkę, że tego-

69

■dnia sam tylko Chrystus złożył bezkrwawą Ofiarę. Apo­

stołowie zaś z rąk Chrystusa otrzymali Komunię św.

Msza św. w Wielki Czwartek odprawia się w białym

kolorze, a na „Gloria” odzywają się wszystkie dzwony; po

„Gloria" jednak milkną organy i dzwony, aż do Wielkiej

Soboty; zamiast dzwonów dają się słyszeć drewniane kołatki.

2) Przeniesienie N ajświętszego Sakram entu. Podczas

Mszy św. wielkoczwartkowej kapłan konsekruje 3 Hostie;
jedną spożywa zaraz przy Komunii, a pozestałe kładzie do
osobnego kielicha, okrywa go białym welonem, a po Mszy
św. odnosi w uroczystej procesji (przy śpiewie hymnu „Pange

lingua"— „Sław języku" do bocznej kaplicy, piwniczną zwa­
nej, ozdobnie przystrojonej. Tam na ołtarzu w tabernaku­
lum chowa się Najświętszy Sakrament do dnia następnego.

3) Obnażanie ołtarzy. Po nabożeństwie kapłan z mini­

strantami idzie od jednego ołtarza do drugiego i usuwa z nich

obrusy i o-.doby, przyczem odmawia psalm 21; „Boże mój,
Boże mój wejrzyj na mnie, czemuś mnie opuścił?” Obrzęd

ten przypomina nam ogołocenie Pana Jezusa ze wszystkiego
w czasie Jego Męki.

W kościołach katedralnych Mszę św. odprawia sam biskup i pod­

czas tej Mszy św. poświęca Oleje św.* 1). Po nabożeństwie zaś umywa nogi

12-tu ubogim, ociera je ręcznikiem i całuje (Papież umywa nogi 13-tu ka­
płanom; pochodzi to stąd, że gdy św. Grzegorz W. Papież, umywał nogi

12-tu pielgrzymom, znalazł wśród nich 13-go, którym był sam Pan Jezus).

W ie lk i P ią te k .

Obrzędy Wielko-Piątkowe noszą znamię głębokiego

smutku i żałoby, gdyż w tym dniu obchodzimy pamiątkę
męlti krzyżowej Pana Jezusa, Jego śmierci i pogrzebu.

1)

Czytanie Pasji.

Kapłan, ubrany w czarny ornat, przy­

stąpiwszy do ołtarza, pada u stóp jego krzyżem i przez chwi­
lę trwa w cichym rozważaniu męki Zbawiciela. Potem wstę­

puje po stopniach do ołtarza i czyta dwa ustępy ze Starego
Testamentu: proroctwo Ozeasza o męce i zmartwychwsta­
niu Chrystusa i opis Mojżeszowy pożywania Baranka wiel­
kanocnego. Dalej następuje czytanie pasji,według ewangelii

św. Jana, który sam był obecny wszystkiemu, co się tego
dnia działo na Kalwarii, wraz z Maryją stał u stóp krzyża.

’) Oleje św. poświęcają się na osobnym stole. Przed samym

Pater noster biskup wraz z asystencją idzie od ołtarza do stołu i po­
święca Olej chorych; potem wraca do ołtarza odprawia Mszę św. dalej,

a po Komunii znowu przychodzi do tego stołu i poświęca Chryzmo św.

i Olej Katechumenów.

background image

70

2) Modlitwy za wszystkich. Po pasji następują uroczyste

modlitwy za wszystkich ludzi: za Kościół, za papieża, za ducho­
wieństwo i wiernych, za katechumenów, za zostających w ja­

kimkolwiek utrapieniu, za heretyków, za żydów, za pogan.
Przed każdą modlitwą kapłan ogłasza za kogo ma się modlić,
wzywa lud do wspólnego modlenia się i przyklęka na znak

gorącej i pokornej prośby. Tylko przed modlitwą za żydów
nie przyklęka, bo niegdyś żydzi przyklękając urągali Zba­
wicielowi.

3) A doracja krzyża. Po tych modlitwach bierze kapłan

krzyż, okryty zasłoną, i odsłaniając go stopniowo: naprzód?
wierzch, potem prawe ramię, a na koniec lewe ramię, śpie­

wa trzykroć: „Oto drzewo krzyża, na którym zbawienie świa­

ta zawisło”, a chór za każdym razem odpowiada. „Pó|dźmy,
pokłońmy się". Następnie kapłan kładzie krzyż na kobier­
cu przed ołtarzem, ‘ a zdjąwszy obuwie przyklęka 3 razy,,
zbliżając się coraz więcej do krzyża i całuje nogi Zbawi­

ciela. Po nim czynią to samo inni duchowni i wierni.
Obrzęd ten zowie się adoracją krzyża i wyraża wdzięczność
naszą za ofiarę, którą Pan Jezus złożył za nas.

4) Liturgia. Po adoracji kapłan idzie do kaplicy, gdzie

zostały złożone dnia poprzedniego Hostie śś. i w uroczystej
procesji wraca z Nimi do wielkiego ołtarza, gdzie zaraz na­
stępuje Liturgia; nie jest to Msza właściwa, gdyż niema w niej;

ani ofiarowania ani konsekracji; po paru modlitwach następu­
je podniesienie Hostii, łamanie Jej i spożycie. (Obrzęd ten

nazywa się Mszą uprzednio poświęconych darów).

Kościół postanowił, aby w Wielki Piątek nie było Mszy

św, dlatego, że jest to dzień krwawej Ofiary Chrystusa Pana.

5) Ż ałobna procesja. Drugą Hostię (która była konse­

krowana w Wielki Czwartek) kapłan zakłada do monstrancji,
okrywa ją białym welonem i w procesji zanosi na miejsce

odpowiednio przybrane, zwane Grobem Pańskim. Tam Naj­
świętszy Sakrament zostaje wystawiony ku czci publicznej
przez cały Wielki Piątek i Wielką Sobotę, aż do rezurekcji-

W ie lk a S o b o ta.

Wielka Sobota jest pamiątką spoczynku Ciała Zbawiciela

w grobie i dlatego obchodzono ją niegdyś w zupełnej ciszy.
Msza zaś odprawiała się dopiero w nocy przed niedzielą Zmar­
twychwstania. Z czasem, gdy zostały zniesione nocne czuwa­

nia, całe nabożeństwo przeniesiono na sobotni poranek, stąd
w obrzędach Wielkiej Soboty smutek łączy się z radością.

71

1) Św ięcenie ognia. Przed kościołem ministranci wykrze­

sują iskry z krzemienia, rozniecają następnie ogień, a kapłan

go poświęca. Oznacza to, że jak z krzemienia wytryska ogień,
tak z owego wykutego w skale grobu, w którym spoczywało

Ciało Chrystusa, trysnęła światłość prawdziwa — Zbawiciel

Zmartwychwstały. Potem kapłan powraca do kościołai w trzech
odstępach zapala od poświęconego ognia trzy świece, u dołu

z sobą połączone, śpiewając przytem „Światło Chrystusa!"—
na co chór odpowiada „Bogu niech będą dzięki" t.j. za to,
że objawił nam tajemnicę Trójcy Przenajświętszej.

2) Św ięcenie paschału czyli wielkiej, grubej świecy wo­

skowej, odbywa się przy śpiewie wspaniałego hymnu: „Exultet"
— „Raduj się duszo Anielska". Hymn ten śpiewa diakon, przy­

brany w białą dalmatykę, jako zwiastun Zmartwychwstania;

(gdy niema diakona to śpiewa kapłan, ale wpierw wkłada
na się szaty diakońskie). Podczas święcenia paschału diakon

wkłada w jego 5 otworów 5 gran, czyli ziarn kadzidła,
a w końcu go zapala; wówczas od paschału zapalają się
lampy zagaszone w kościele i wszystkie świece.

Paschał wyobraża zmartwychwstającego Chrystusa; 5

otworów w paschale, w które się grana wtykają, znaczą 5
ran, których blizny raczył Zbawiciel zostawić na Swym
Ciele; wkładanie gran w otwory wyraża nabalsamowanie
Ciała Chrystusa przez Józefa i Nikodema; wreszcie zapale­
nie paschału oznacza, że Chrystus nie pozostał w grobie
lecz zmartwychwstał.

Poświęcony paschał umieszcza się obok wielkiego ołta­

rza po stronie ewangelii i aż do Wniebowstąpienia bywa

zapalany podczas sumy (na ewangelię) i nieszporów (na
Magnificat).

3)

Św ięcenie wody chrzcielnej

odbywa się w Wielką So­

botę dlatego, iż w pierwsz ch wiekach w nocy przed Zmar­
twychwstaniem Pańskim udzielano dorosłym Chrztu św.1)-
Najpierw kapłan czyta 12 lekcji ze Starego Testamentu (któ
re kiedyś stanowiły najbliższe do Chrztu przygotowanie),

potem idzie w procesji do chrzcielnicy, gdzie poświęca uroczy­
ście wodę, a wróciwszy do ołtarza pada krzyżem. Chór tym­
czasem śpiewa litanię do Wszystkich Świętych, dla wyjed­
nania u Boga błogosławieństwa tym, ca Chrzest przyjęli.

4> Msza św. Przy końcu litanii kapłan powstaje, przy­

wdziewa białe szaty i rozpoczyna uroczystą Mszę św. Na „Glo-

Powstający z grobu Chrystus jest obrazem duszy, powstającej

przez Chrzeft z grobu grzechu do życia laski.

background image

72

r ja ” odzywają się znowu organy i wszystkie dzwony, co wszy­

stko wyraża radość Kościoła ze zbliżającej się uroczystości;

z tego powodu po Epistole śpiewa się po trzykroć „Alleluja".

Ze Mszą łączą się krótkie niszpory (zaraz po Komunii).

W ie lk a n o c .

Święto Zmartwychwstania Pańskiego zowie się u nas

Wielkanocą, gdyż przypomina noc prawdziwie wielką, w któ­

rej Pan Jezus dowiódł najwspanialej Swego Bóstwa, gdy
własną mocą powstał z grobu.

W języku kościelnym uroczystość Zmartwychwstania zowie się

P a s c h ą 1) co z hebrajskiego znaczy »przejście”. Przypomina nam bo­

wiem chwalebne przejście Pana Jezusa od śmierci de życia, przez co

zostaliśmy wyzwoleni z niewoli grzechu.

Wielkanoc jest świętem ruchomym, obchodzi się

w pierwszą niedzielę po pełni księżyca, przypadającej po

wiosennym porównaniu dnia z nocą. Według obliczeń astro­

nomicznych nie może Wielkanoc wypadać przed 22 marca
aui po 25 kwietnia.

Uroczystość Wielkiejnocy zaczyna się od rezu rekcji2),

która się odbywa albo w Wielką Sobotę wieczorem, albo
o wschodzie słońca w niedzielę. Kapłan, ubrany w białą

k :pę, przychodzi do grobu Pańskiego i, po odśpiewaniu paru
psalmów, bierze monstrancję i rozpoczyna uroczystą proce­

sję, podczas której lud śpiewa staropolską pieśń: „Wesoły
nam dziś dzień nastał!” Gdy procesja obejdzie kościół trzy

razy i wróci do Wielkiego Ołtarza, kapłan klęka, a wziąw­

szy krzyż, przepasany czerwoną stułą, śpiewa po trzykroć:

„Powstał Pan z grobu" na co chór odpowiada: „Który za
nas zawisł na krzyżu".

Następńie odprawia się jutrznia,

która się kończy hymnem „Te Deum” i pobłogosławieniem

Najświętszym Sakramentem.

Podczas procesji noszone są 3 godła Chrystusowe:

zapalony paschał, krzyż przepasany czerwoną stulą i figura

Zmartwychwstałego Zbawiciela z chorągwią; 1-e godło wy­
raża nauczycielską godność Pana Jezusa, 2 gie kapłańską,

a 3-cie królewską. Godła te pozostają cdtąd przy wielkim

ołtarzu aż do Wniebowstąpienia.

Żydzi swoją paschę obchodzili na pamiątkę ocalenia pierwo­

rodnych ich synów podczas ostatniej plagi egipskiej i wyjścia całego

narodu z niewoli.

“) Rezurekcja odprawia się nie we .wszystkich krajach, lecz tyl­

ko tam, gdzie jest zwyczaj urządzania Grobów Pańskich.

73

U nas w Polsce jest zwyczaj urządzania na Wielkanoc święco­

nego czyli wspólnej uczty; rozpoczyna się ona od dzielenia się jajkiem,

które jest godłem zmartwychwstania, bo jak pisklę przekłuwa skorupę

jaja i żywe się z niej wydobywa, tak kiedyś zmarli przełamią pokrywę

grobową i powstaną do nowego życia. Jajka i pokarmy błogosławi ka­

płan w Wielką Sobotę.

C z a s p o w ie lk an o cn y .

Ponieważ zmartwychwstały Pan Jezus w ciągu 40-tu

dni ukazywał się uczniom Swoim, przeto okres wielkanoc­

ny ciągnie się jeszcze 40 dni po zmartwychwstaniu.

Przez cały ten czas przebija się w nabożeństwie radość

z powodu Zmartwychwstania Pańskiego. Msza się odprawia

w kolorze białym, często się powtarza wesołe „Alleluja”, a za­
miast „Anioł Pański" mówi się stojąc „Królowo nieba".

Pierwsza niedziela po Wielkanocy zowie się Białą dla­

tego, że dawniej w tym dniu ci, co w Wielką Sobotę zostali

ochrzczeni,zdejmowali białe szaty, jakie przy Chrzcieotrzymali.

W dzień św. Marka (25 kwietnia) odbywają się po­

kutne procesje przy śpiewie Litanii do Wszystkich Świę­
tych. Procesje św. Marka przepisał papież Grzegorz I

w celu ubłagania Boga, by nas zachował od zaraźliwych
chorób; procesjom zaś w dnie krzyżowe dał początek św.
Mamert, biskup wienneński (we Francji); celem ich jest
wybłaganie u Boga urodzajów ziemskich.

W n ie b o w s tą p ie n ie P ań skie.

Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego Kościół obcho­

dzi 40 go dnia po Wielkiejnocy, we czwartek po 5-ej nie­

dzieli. Po procesji, która wyobraża apostołów, idących
z Chrystusem na Górę Oliwną, kapłan klęka przed Wielkim
ółtarzem i trzymając krzyż śpiewa po trzykroć słowa Pana

Jezusa: „Wstępuję do Ojca Mojego i Ojca Waszego". Po

sumie t-ego dnia godła zmartwychwstałego Chrystusa zosta­
ją usunięte z ołtarza na znak, że w chwili wniebowstąpie­
nia Zbawiciel widzialnie przestał być obecnym na ziemi.

W czasie wielkanocnym 3 maja przypada święto Królowej Koro­

ny Palskiej, a 8-go maja, przypada uroczystość głównego patrona na­
szego kraju — św. Stanisława Szczepanowskiego, biskupa krakowskiego

i męczennika.

III. O kres Zielonych Św iątek.

Pan Jezus swą śmiercią na krzyżu odkupił ludzi i wy­

jednał dla nich niezbędną łaskę Bożą, uświęcanie zaś tą łaską

background image

74

każdej duszy z osobna miało być dziełem Ducha Świętego,
który został zesłany na ziemię 10-go dnia po Wniebowstą­
pieniu Chrystusowem. Sam Zbawiciel Zmartwychwstały
przygotował Apostołów do przyjęcia Ducha św., stąd nie­

dziele po Wielkiejnocy są zarazem stopniowem przygotowa­
niem do Zielonych Świąt. Najbliższym jednak przygotowa­

niem do tej uroczystości jest wigilia, która się obchodzi
z postem ścisłym.

W wigilię Zielonych Świąt odbywa się nabożeństwo

podobne jak w Wielką Sobotę: przed Mszą kapłan odczy­

tuje 6 lekcji i święci wodę chrzcielną; potem śpiewa się
Litania do Wszystkich Świętych, a w końcu odprawia się
Msza św. (w kolorze czerwonym), podczas której dzwonią

na „Gloria” we wszystkie dzwony.

Z e s ła n ie D u ch a Ś w ię te g o .

Pięćdziesiąty dzień po Zmartwychwstaniu Pańskim jest

pamiątką zesłania Ducha św., a zarazem narodzin Kościoła.
Uroczystość ta w języku kościelnym zowie się P e n t e c o ­

s t é s , co znaczy z greckiego: pięćdziesiątnica; zwyczajna
zaś jej nazwa: Zielone Święta pochodzi od świeżej zielono­
ści, którą wówczas przystrajają świątynie i domy.

W pierwszy dzień Zielonych Świątek — w niedzielę —

przed sumą kapłan odprawia procesję, przy jej zakończe­
niu klęka i śpiewa hymn do Ducha św. „Veni Creator";

obrzęd ten przypomina apostołów i uczniów, modlących się

w wieczerniku i oczekujących zstąpienia Ducha św.

Nabożeństwo na Zielone Święta (i przez całą oktawę)

odprawia się w kolorze czerwonym, gdyż Duch Święty zstąpił
na apostołów w ognistych językach i ogień m łości w nas.
rozpala; kolorem zaś ognia i miłości jest kolor czerwony.

We środę, piątek i sobotę po zesłaniu Ducha św. przy­

padają letnie suchedni.

U ro czysto ść T ró jc y P rz e n a jś w ię ts z e j.

Chociaż wszelkie święta i obrzędy kościelne zmierzają

do uczczenia Boga w Trójcy Świętej Jedynego, jednak z cza­
sem (XIV w.) Kości d ustanowił osobną uroczystość ku uwiel­

bieniu Trójcy Przenajświętszej i przeznaczył na to pierwszą
niedzielę po Zielonych Świętach, gdyż tajemnica ta została

objawiona światu przez apostołów zaraz po zstąpieniu na nich

75

Ducha Św. Szczególnych obrzędów na ten dzień Kościół nie:

przepisał, aby okazać, że tajemnica Trójcy Przenajświętszej
niczym w godny sposób nie da się uzmysłowić.

B o że C ia ło .

Uroczystość Bożego Ciała przypada we czwartek po

niedzieli Trójcy Przenajświętszej i ma na celu podziękowanie
Panu Jezusowi za ustanowienie Najświętszego Sakramentu..

Wprawdzie pamiątka ustanowienia Najświętszego Sakramentu

przypada w Wielki Czwartek, Kościół jednak ustanowił (XI! w.) osobne

święto na cześć Najświętszego Sakramentu dlatego, bv radosna ta ta­
jemnica mogła być z odpowiednim weselem obchodzona, na co nie

pozwalają smutne obrzędy Wielkiego Tygodnia.

Kościół obchodzi święto Bożego Ciała z największą

okazałością.

Uroczysta Suma.

Uroczysta msza św. odprawia się

wobec wystawionego Najświętszego Sakramentu. Przed ewan­
gelią kapłan czyta wzniosły hymn św. Tomasza z Akwinu
(Lauda Sion); pod koniec tego hymnu zdejmuje z podwyż­

szenia monstrancję, zwraca się z nią do ludu i śpiewa „Oto
Chleb Anielski"; pobłogosławiwszy zaś Najświętszym Sa­

kramentem, stawia monstrancję na miejsce.

Procesja.

Po sumie odbywa się uroczysta procesja. Na

czele pochodu niosą krzyż, za nim idą różne bractwa z fe­
retronami i chorągwiami, kapłani w ornatach, ministranci

uderzający w dzwonki i dziewczynki, posypujące kwiatami

drogę; wreszcie idzie celebrans z Najświętszym Sakramentem

pod baldachimem; za celebransem zaś postępuje lud. Wśród
dźwięku dzwonów i śpiewu pieśni: „Twoja cześć, chwała"
procesja idzie przez wieś lub miasto, co nam przypomina,
że w Najświętszym Sakramencie jest ten sam Pan Jezus,
który z taką miłością obchodził miasta i wioski Palestyny.,

Procesja zatrzymuje się przy 4 ołtarzach, ustawionych

pod otwartym niebem, a zwróconych ku czterem stronom
świata; przy tych ołtarzach śpiewane są początki czterech
ewangelii; oznacza to, że wszyscy czterej ewangeliści dają
świadectwo Panu Jezusowi, który jest obecny w Hostii św.,
i że wszystkie narody wezwane są do Stołu Pańskiego.

W końcu procesji, przed powrotem do kościoła, kapłan

błogosławiNajświętszym Sakramentem na cztery strony świata.

Oktawa Bożego d a t a .

Uroczystość Bożego Ciała obcho­

dzi się z oktawą, czyli przez 8 dni. Przez cały ten czas wy-

background image

76

stawione są na wielkim ołtarzu 3 kielichy z patenami jako

godła tej uroczystości; suma i nieszpory odprawiane są co­
dziennie z wystawieniem Najświętszego Sakramentu i z pro­

cesją. Do ostatniego dnia oktawy przywiązany jest u nas
zwyczaj błogosławienia wianków.

Ś w ię to S e rc a J e z u s o w e g o .

W piątek, po oktawie Bożego Ciała, przypada kościel­

ne święto Najświętszego Serca Jezusowego. Święto to zo­

stało wprowadzone ku czci Zbawiciela1) w tym celu, by
wierni Jego słudzy dawali Mu zadośćuczynienie za zniewa­

gi, jakie wyrządzane są Jego sercu czyli jego miłości.

N ie d z ie la po Z ie lo n y c h Ś w ią tk a c h .

Do okresu Zielonych Świąt należy cały szereg niedziel

aż do adwentu. Niedziel tvch bywa od 24 do 28, zależnie

od tego kiedy wypadła Wielkanoc wcześniej czy później;

wszystkie one razem mają nam przedstawiać rządy Ducha
Św. w Kościele od Jego zstąpienia, aż do sądu ostatecznego.

W środę, piątek i sobotę po 74 września przypadają

suchedni jesienne.

U ro c zy s to ś c i śś. P io tra i P a w ła .

Uroczystość śś. Apostołów Piotra i Pawła obchodzi się

29 czerwca, gdyż w tym dniu obaj ci Apostołowie ponieśli
śmierć męczeńską w Rzymie; chociaż ta uroczystość jest

obu Apostołom wspólna, przeważa jednak w niej pamięć

św. Piotra; w nas zaś ona powinna wzbudzać uczucia czci,

miłości i posłuszeństwa względem Kościoła św. i Papieża.

Ś w ię ta M a tk i B o s k ie j w 3 -im o k re s ie .

Wniebowzięcie

Najświętszej Maryi Panny przypada 15 go

sierpnia; uroczystość ta jest pamiątką śmierci Maryi i wzięcia

Je j wraz z ciałem i duszą do nieba, W tym dniu odbywa

się w kościele błogosławienie ziół, które przypominają owe

kwiaty, które zostały znalezione w grobie Maryi po jej Wnie­
bowzięciu; skąd też pochodzi ludowa nazwa tego święta: Matki

>) Objawienie o tym otrzymała zakonnica św. Małgorzata Maria 1675.

77

Boskiej Zielnej. Święto to jest razem pamiątką cudu nad Wisłą.
Przed uroczystością Wniebowzięcia jest wigilja z postem ścisłym.

Do ważniejszych kościelnych świąt ku czci Najświętszej

Panny należą:

N aw iedzenie

św. Elżbiety — 2 lipca;

Matki B oskiej Szkaplerznej

z góry Karmelu —

16

lipca

Matki B oskiej Anielskiej,

pamiątka łaski otrzymanej przez

św. Franciszka z Assyżu w kościółku Porcjunkuli —2 sierpnia;

N arodzenie N ajśw iętszej Maryi Panny

— 8-go września;

Imienia Maryi

— 12 września; święto jest razem pa­

miątką zwycięstwa Jana Sobieskiego pod Wiedniem 1683 r.

M atki B oskiej R óżań cow ej

— 7-go października; święto

to jest razem pamiątką zwycięstwa nad Turkami pod Le-

panto 1571 r.

U ro c z y s to ś ć W s zystkich Ś w ię ty ch .

Uroczystość Wszystkich Świętych obchodzi s.ę 1-go

listopada i należy do ważniejszych świąt w roku: poprze­
dza ją wigilia ze ścisłym postem.

Celem tej uroczystości test uczcić Wszystkich Świę­

tych, których pamiątka w ciągu roku osobno się nie obcho-.
dzi, i zachęcić nas do gorliwszej pracy na niebo.

Uroczystość Wszystkich Świętych została zaprowadzo­

na w w. VII, kiedy papież Bonifacy IV obrócił pogańską
świątynie Panteon na chrześcijański kościół.

Oddając cześć Świętym Pańskim, nie należy zapominać o tych

Świętych, których Bóg wzbudził na naszej ziemi i którzy z tego po­
wodu są szczególnymi patronami czyli orędownikami naszego kraju.

Do t-kich Świętych należą:

Św. Kazimierz królewicz, zm. 1439 r. (święto 4 marca).
BI Wincenty Kadłubek, biskup, potem zakonnik, zm. 1224 (święto

23 marca).

'-w Klemens Dworzek. rede -nptorysfa, zm. 1820 r. (święto 15 marca).
Św. Wo,dech arcyb gnieźnieński,męcz. zm.997r.(święto23kwietn ).
Św. Stanisław, biskup i męczennik, zm. 1079 r. (ś v. 8 maja).
Bł. Andrzej Bobol% jezuita, męczennik, zm. 1657 r. (święto 16 maja).
Bł. J kób Strzemię, arcyb. Halicki, zm. 141 Ir. (święto 1 czerwca).
BI. Jolanta, księżna kaliska, zm. 1298 r. (święto 15 czerwca).
BI. Szymon z Lipnicy, bernardyn, zm. 1482 r. (święto 18 lipca).
Bł. Czesław Odrowiż, dominikanin, zm. 1242 r. (święto "0 lipca).
Św. Kunegunda, królowa polska, zm. 1292 r. (święto 24 lipca).

Św. Jacek Odrowąż, dominikanin, zm. 1257 r. (święto 17 sierpnia).

BI. Bronisława, norbertanka, zm. 1259 r. (święto 3 września).
Bł. Ładysław z Gielniowa,bernardyn,zm. 1505 r. (święto 25 września).
BI. Jan z Dukli, bernardyn, zm. 1484 r. (święto 1 października).

Św, Jadwiga, księżna śląska, zm. 1243 r. (święto 15 października).
Św. Jan Kanty, prof. akademii krak., zm. 1473 r. (święto 20 paźdz.).

background image

78

Św. Stanisław Kostka, patron młodzieży, zm. 1568 r. (święto

V

listopada).

Bł. Salomea, córka Leszka Białego, po śmierci męża klaryska, zm

1268 r. (święto 28 listopada).

D z ie ń Z a d u s zn y .

Dzień 2-go listopada Kościół przeznaczył na modlitwy

za dusze wszystkich zmarłych, w czyścu zostające i dlatego
zowiemy go dniem Zadusznym,

Św. Oiylon, Opat Kluniaceński

( X

w.) przyłożył się

bardzo do rozszerzenia obchodu pamiątki wszystkich zmarłych.

Dzień Zaduszny następuje bezpośrednio po uroczysto­

ści Wszystkich Świętych; wskazuje to, jak ścisły związek
zachodzi między wiernymi na ziemi, Świętymi w niebie
i duszami cierpiącymi w czyścu.

Już dnia poprzedzającego, zaraz po nieszporach (ja­

snych) kończących nabożeństwo o Wszystkich Świętych,

ustawia się w pośrodku kościoła katafalk, (t. j. podwyższe­
nie z kilku stopni, na którem ustawia się trumnę), będący

wyobrażeniem grobu i kapłan odprawia nieszpory żałobne

z procesją. W czasie procesji, gdy śpiewa się pieśń „Dzień

on, dzień gniewu Pańskiego”, są 4 przystanki czyli stacje,
przy których kapłan modli się za zmarłych kapłanów, za

rodziców, za krewnych i dobrodziejów i za tych, których

ciała spoczywają na miejscowym cmentarzu; przy katafalku
odbywa się piąta stacja z modlitwą za wszystkich wiernych

zmarłych.

W sam dzień Zaduszny każdy kapłan może odprawić

3 Msze św.; przed Mszą uroczystą śpiewane są egzekwie

(jutrznia i laudesy żałobne), a po Mszy św. odprawia się
żałobna procesja, ze stacjami jak w dniu poprzednim.

Chociaż dzień zaduszny nie jest dniem świątecznym,

jednak wierni powinni się starać być w tym dniu na nabo­

żeństwie, aby nieść pomoc duszom zmarłych.

79

S P I S R Z E C Z Y .

C Z Ę Ś Ć P I E R W S Z A .

O k o ś cio ła ch i rz e c z a c h do n a b o ż e ń stw a

p o trz e b n y ch .

Wstęp

.

.

.

.

.

.

.

.

Początek świątyń chrześcijańskich i ich nazwy

Zewnętrzna budowa kościołów .

.

.

.

.

Wewnętrzne urządzenie kościołów

.

.

.

.

Ołtarz, jego przybory i ozdoby

.

.

.

.

Sprzęty i ozdoby kościelne

.

.

.

.

.

Naczynia kościelne

.

.

.

.

.

.

Szaty

.

.

.

.

.

.

.

Kolory szat

.

.

.

.

.

.

.

Szaty kapłana

.

.

.

.

.

.

.

diakona i subdiakona

.

.

.

biskupa

.

.

.

.

.

.

.

.

arcybiskupa i papieża

.

.

.

.

.

Księgi liturgiczne i język łaciński

.

.

.

.

Sztuki piękne

.

.

.

.

.

.

.

C Z Ę Ś Ć D R U G A .

Msza Ś w ięta

Wstęp

.

.

.

.

.

.

.

.

-Część pierwsza właściwej ofiary

druga

M

M

trzecia

H

M

Zakończenie

S a k ra m e n tu Ś w ię te .

1. Chrzest

2. Bierzmowanie

.

.

3. Najśw. Sakrament Ciała i Krwi Pańskiej
4. Pokuta

.

.

.

.

5. Ostatnie Namaszczenie
6. Kapłaństwo

.

.

.

.

7. Małżeństwo

.

.

.

.

Str.

3

5

6
6

8

10
11

11
12

1

2

13
14

14
15
16

18

19
24
33

36

38

39

41
43

44

48

S a k ra m e n ta lia i w a ż n ie jsz e publiczn e m odlitw y-

Znaczenie Sakramentaliów

.

.

.

.

.

Ważniejsze poświęcenia

.

Ważniejsze błogosławieństwa

.

.

.

Pacierze kapłańskie

.

.

.

.

.

.

Godzinki .

.

.

.

.

.

.

.

Anioł Pański

.

.

.

.

.

.

.

Litanie

.

.

.

.

.

.

.

.

Suplikaeje

.

.

.

.

.

.

.

Błogosławieństwo Najśw. Sakramentem

Czterdziestogodzinne nabożeństwo

.

.

.

.

49

50

50
51

51
51
52

52

5 J

background image

80

Droga krzyżowa .

Procesje

.

Nabożeństwo Majowe

Czerwcowe

Różańcowe

»

Szkaplerzne

Pogrzeb chrześcijański .

C Z Ę Ś Ć T R Z E C I A .

O ro k u k o ś cie ln y m czyli o św ię ta ch

i u ro c z y s to ś c ia c h .

O roku kościelnym w szczególności .

I. O k re s B o żego N arod zen ia.

Adwent

.

.

.

.

.

Niepokalane poczęcie Najśw. Maryi Panny

.

Boże Narodzenie .

.

.

.

.

Nowy Rok

.

.

.

.

Uroczystość Trzech Króli

Oczyszczenie Najświętszej Maryi Panny

II. O k res W ie lk ie jn o cy .

Przedpoście

Popielec

Post Wielki

Św. Józef .

Zwiastowanie Najświętszej

Niedziela Palmowa

Ciemne Jutrznie

Wielki Czwartek

.

Piątek

Wielka Sobota

Wielkanoc .
Czas powielkanocny

Wniebowstąpienie Pańskie

Maryi Panny

III. O k re s Z ielo n y ch Ś w iątek»

Zesłanie Ducha Świętego
Uroczystość Trójcy Przenajświętszej .

.

Boże Ciało

.

.

.

.

święto Serca Jezusowego
Niedziela po Zielonych Świątkach
Uroczystość śś. Piotra i Pawła

Święta Matki Boskiej w III okresie

.

.

Uroczystość Wszystkich Świętych
Dzień Zaduszny .

.

.

.

.

ODBITO CZCIONKAMI DRUKARNI DIECEZJALNEJ W Ł O M Ż y J


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Pieczęć czyli jak ukraść człowiekowi duszę™ Obrzędy koscielne
Łajdactwa obrońców nadużyc liturgicznych, czyli protestancki nowotwór na ciele kościoła katolickiego
wykaz terminow zajec dla IV roku 2008-2009, Plan zajęć dla IV roku - kier
Wykaz tematów egzaminacyjnych dla IV roku lek
wykaz zagadnien egzaminacyjnych dla III roku admin stacjon, pliki zamawiane, edukacja
Formacja liturgiczna czyli mistagogia w liturgii i przez liturgię
30 0 [dzień 21] Automat do gier, czy taca Czyli o własnym miejscu w Kościele
30 1 [dzień 21] Automat do gier, czy taca Czyli o własnym miejscu w Kościele
Łajdactwa obrońców nadużyc liturgicznych, czyli protestancki nowotwór na ciele kościoła katolickiego
Jan Twardowski zadebiutował w 1936 roku tomikiem wierszy
Enigma pismo do tabeli kluczy na luty 1936 roku Cover letter of the German II Army Corps to the Eni
Układ roku liturgicznego, szkoła liturgii
O ile wzrosną emerytury, czyli jaka waloryzacja w 2010 roku
Wykaz grup studentów I roku usm piel stacjonarne 201 0 11, Rozpiski + inne
Ogłoszenie daty Wielkanocy i innych głównych świąt ruchomych roku liturgicznego(1), Ecclesia Mater
USTAWA CECHU PIEKARSKIEGO W RADOMIU POTWIERDZONA W 1760 ROKU, Drzewo Geneologiczne, Genealogia czyli
O ile wzrosną emerytury, czyli jaka waloryzacja w 2010 roku

więcej podobnych podstron