Nowe spojrzenia w naukach o polityce T 1

background image

NOWE SPOJRZENIA

W NAUKACH O POLITYCE

Tom 1

background image
background image

Uniwersytet Warszawski

Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych

NOWE SPOJRZENIA

W NAUKACH O POLITYCE

Tom 1

Redakcja naukowa

Wojciech Jakubowski

Adam Dąbrowski

Maciej Krzysztoszek

Warszawa 2012

background image

Recenzent
prof. dr hab. Franciszek Goembski, WAT

Redakcja
Zespó

Projekt okadki
Tomasz Kasperczyk

Skad i amanie
Zakady Gra czne UW

© Copyright by Wydzia Dziennikarstwa i Nauk Politycznych, Uniwersytet Warszawski,

Warszawa 2012

Wszelkie prawa zastrzeone. Kada reprodukcja lub adaptacja caoci bd czci
niniejszej publikacji, niezalenie od zastosowanej techniki reprodukcji (drukarskiej,
fotogra cznej, komputerowej i in.), wymaga pisemnej zgody Autora i Wydawcy.

Ilo arkuszy: 11,5

Wydawca:
Wydzia Dziennikarstwa i Nauk Politycznych
Uniwersytet Warszawski
ul. Krakowskie Przedmiecie 26/28, 00–046 Warszawa
tel./fax (48–22) 55 22 952
www.wydawnictwo.wdinp.uw.edu.pl

ISBN: 978-83-63183-11-0

Druk i oprawa: Zakady

Gra czne UW. Zam. 454/2012

background image

Spis treci

Wstp

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11

STOSUNKI MIDZYNARODOWE

Rafa Tenerowicz

Racjonalistyczne teorie stosunków midzynarodowych. Podobne
czy róne? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15

Monika Paulina ukowska

Jaki paradygmat? Konstruktywizm na tle debat nad dominujcym
podejciem w nauce o stosunkach midzynarodowych . . . . . . . . . . . . 27

Justyna Kaczany

Wybrane zmiany w zapobieganiu zbrodni ludobójstwa w systemie ONZ
po wydarzeniach w Rwandzie i byej Jugosawii . . . . . . . . . . . . . . . 41

Ewa Kowalska

Karanie zbrodni ludobójstwa w wietle orzecznictwa Midzynarodowego
Karnego Trybunau dla Rwandy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49

Marlena Sawicka

Demogra czno-przestrzenny wymiar pozycji Federacji Rosyjskiej
po 1991 roku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61

Natalia Konarzewska

Rola nacjonalizmu w azersko-ormia skim sporze wokó Górskiego
Karabachu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79

STUDIA MEDIOZNAWCZE

Maciej Krzysztoszek

Mediatyzacja polityki a demokracja. Problematyka funkcjonowania
wspóczesnych mediów we Woszech . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103

Dominika Winiewska

Prasa w Szwecji – polityka czy informacja? . . . . . . . . . . . . . . . . . 117

background image

6

POLITYKA SPOECZNA

Agnieszka Pogorzelska

Polityka spoeczna wobec niepenosprawnoci – rola pa stwa
w przeciwdziaaniu wykluczeniu spoecznemu i zawodowemu osób
dotknitych dysfunkcjami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 135

Bibliogra a

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 153

Abstrakt po angielsku

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 157

Abstrakt po hiszpasku

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 158

background image

7

Preface

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11

INTERNATIONAL RELATIONS

Rafa Tenerowicz

Rational theories of international relations. Similar or different? . . . . . . 15

Monika Paulina ukowska

Which paradigm? Constructivism and the debates about main theory
in international relations . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 27

Justyna Kaczany

Selected changes in the preventing of genoside in UN system after
Rwanda and former Yougoslavia issues . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41

Ewa Kowalska

Punishment for the genocide in jugements of International Criminal
Tribunal for Rwanda . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49

Marlena Sawicka

Demographical and

spacious

dementuion of the position of Russian

Federation after 1991 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61

Natalia Konarzewska

The role of nationalism in azerbaijan-armenian con ict about Nagorno-
Karabakh . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79

MEDIA STUDIES

Maciej Krzysztoszek

Mediatization of policy and democracy. Problems connected with
functioning of the modern media in Italy . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103

Dominika Winiewska

Press in Sweden – policy or information? . . . . . . . . . . . . . . . . . . 117

Contents

background image

8

SOCIAL POLICY

Agnieszka Pogorzelska

Social polity connected with disables – the role of state in lighting with
social exclusion of handicapped . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 135

Bibliography

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 153

Summary in English

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 157

Summary in Spanish

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 158

background image

9

Introducción

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11

RELACIONES INTERNACIONALES

Rafa Tenerowicz

Teorías racionalistas de las relaciones internacionales. ¿Semejantes
o diferentes? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15

Monika Paulina ukowska

¿Cuál paradigma? Constructivismo en torno a los debates sobre
la actitud dominante en la ciencia de relaciones internacionales . . . . . . 27

Justyna Kaczany

Elegidos cambios en prevenir el genocidio en el sistema de ONU después
de los acontecimientos en Ruanda y en antigua Yugoslavia . . . . . . . . . 41

Ewa Kowalska

El castigo del genocidio a la luz de la jurisprudencia de Tribunal Penal
Internacional para Ruanda . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49

Marlena Sawicka

Dimensión demográ ca-espacial de la posición de Federación Rusa
después del 1991 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61

Natalia Konarzewska

Papel del nacionalismo en el con icto azerí-armienio acerca de Nagorno
Krabaj . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79

ESTUDIOS SOBRE MEDIOS

Maciej Krzysztoszek

Relación entre mediatización de política y democracia. Problemática del
funcionamiento de medios contemporáneos en Italia . . . . . . . . . . . 103

Dominika Winiewska

Prensa en Suecia – ¿política o información? . . . . . . . . . . . . . . . . 117

ÍNDICE

background image

10

POLÍTICA SOCIAL

Agnieszka Pogorzelska

Política social para con discapacidad – el papel del estado en oponerse
a exclusión social y profesional de las personas con disfunciones . . . . . 135

Bibliografía

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 153

Resumen en ingles

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 157

Resumen en espaniol

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 158

background image

11

Oddawany do rk czytelników pierwszy tom ksiki

Nowe spojrzenia

wnaukach opolityce zawiera zbiór artykuów z zakresu stosunków midzyna-
rodowych, studiów medioznawczych i polityki spoecznej. Prace autorstwa
studentów Humanistycznych Studiów Doktoranckich w zakresie nauki o poli-
tyce prowadzonych przez Wydzia Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW s
czsto pierwszymi bd jednymi z pierwszych akademickich publikacji w ich
dorobku. Redaktorzy ksiki z wielk radoci witaj du aktywno naukow
modych adeptów nauk o polityce doskonalcych si w najwikszym akade-
mickim orodku tego typu w Polsce. Daje to równie nadziej, e najlepsze
tradycje Wydziau Dziennikarstwa i Nauk Politycznych znajd w przyszoci
swoich kontynuatorów wród autorów.

Dynamicznie zmieniajca si rzeczywisto wymaga od nas, aktorów tych

zmian, staych obserwacji i poszukiwa . wiat nauki tworzy nowe paradyg-
maty, szukajc odpowiedzi na pytania o aktualnie zachodzce procesy i pró-
bujc zarysowa nowe kierunki rozwoju. Publikacja

Nowe spojrzenia wnaukach

opolityce to próba zmierzenia si z wyzwaniami wspóczesnego krajobrazu poli-
tycznego, spoecznego, gospodarczego czy medialnego. Interdyscyplinarno
tej pozycji to efekt zacierajcych si granic pomidzy dyscyplinami nauk spo-
ecznych i humanistycznych. Trudno dzi dyskutowa o kwestiach polityk
krajowych, nie uwzgldniajc uwarunkowa na poziomie stosunków midzy-
narodowych. Nie sposób take mówi o ksztatowaniu si rynków mediów
na wiecie nie wspominajc o politykach medialnych poszczególnych krajów.
Autorzy sprawnie poruszaj si midzy podejciami: teoretycznym i prak-
tycznym. Z jednej strony dokonuj analiz dotychczasowych paradygmatów
naukowych, osadzajc je w perspektywie przyszego rozwoju badanych dys-
cyplin, z drugiej za poddaj analizie konkretne przypadki, badajc ich przy-
czyny i skutki.

Pierwsza cz niniejszej publikacji powicona jest stosunkom midzyna-

rodowym. Zawiera omówienie poj i metod, które swoje zastosowanie znaj-
duj w omawianej dyscyplinie naukowej. Analizie zostaj poddane dominujce
w badaniach nad stosunkami midzynarodowymi paradygmaty: neorealizm,

WSTP

background image

12

neoliberalizm i konstruktywizm. To take próba wyjanienia wybranych
procesów spoeczno-politycznych o charakterze regionalnym i globalnym.
W zbiorze zawieraj si prace dotyczce ludobójstwa osadzone z dwóch ró-
nych perspektyw, zarówno od strony funkcjonowania Organizacji Narodów
Zjednoczonych w zakresie zapobiegania zbrodni, jak i jej karania w wietle
orzecznictwa Midzynarodowego Karnego Trybunau dla Rwandy. Na uwag
zasuguj take artykuy dotyczce kon iktów etnicznych na obszarze pora-
dzieckim, a take samej Federacji Rosyjskiej. Analizie zosta poddany jej
wymiar demogra czno-przestrzenny po 1991 roku oraz azersko-ormia ski
spór wokó Górskiego Karabachu.

Druga cz pierwszego tomu zawiera prace z zakresu studiów medioznaw-

czych. Na przykadzie systemów medialnych w Szwecji i we Woszech auto-
rzy przedstawiaj teoretyczno-praktyczne aspekty zalenoci midzy polityk
a mediami i sposoby wykorzystywania instrumentów politycznych za pored-
nictwem mediów w celu ksztatowania opinii publicznej. Na uwag zasuguje
fakt, e zarówno Szwecja, jak i Wochy, reprezentuj zgoa odmienne typy
systemów medialnych. Medioznawcy Paolo Mancini i David C. Hallin zakwa-
li kowali woski system do modelu spolaryzowanego pluralizmu, a szwedzki
do modelu demokratycznego korporacjonizmu.

Ostatnia cz – najkrótsza, ale nie mniej frapujca – odnosi si do poli-

tyki spoecznej. Jest to artyku powicony tematyce niepenosprawnoci i roli
pa stwa w przeciwdziaaniu wykluczeniu spoecznemu i zawodowemu osób
dotknitych dysfunkcjami. Autorka analizuje sytuacj osób niepenospraw-
nych w Polsce i na forum midzynarodowym, zarówno od strony prawnej,
jak i  nansowej i instytucjonalnej.

Tak bogaty przekrój tematyczny sprawia, e niniejsza publikacja ma cha-

rakter niejednorodny. Jest to pierwszy z dwóch tomów dedykowanych rónym
dyscyplinom nauki o polityce. Drugi zawiera prace z zakresu studiów euro-
pejskich, teorii polityki i myli politycznej. Zapraszajc do lektury, zachcamy
czytelników do zgaszania swoich komentarzy i uwag do prezentowanych tek-
stów, wiedzc e s one kluczowym elementem w procesie rozwoju wiedzy
i warsztatu badawczego modych naukowców.

Autorzy i redaktorzy pragn podzikowa prof. Januszowi Adamowskiemu

– dziekanowi Wydziau Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu
Warszawskiego oraz prof. Graynie Michaowskiej – kierownikowi
Humanistycznych Studiów Doktoranckich w zakresie nauk o polityce, za
yczliwe wsparcie podejmowanych inicjatyw i pomoc w ich realizacji.

Wojciech Jakubowski
Adam Dbrowski
Maciej Krzysztoszek

background image

STOSUNKI MIDZYNARODOWE

background image
background image

15

Niniejsza praca porusza zagadnienie racjonalistycznych teorii stosunków

midzynarodowych – ich róde w dorobku naukowym dyscypliny, ich gów-
nych zaoe oraz ich wzajemnej krytyki wzgldem siebie. W pracy autor
postara si znale odpowied na pytanie, czy teorie te s faktycznie róne od
siebie, tak jak chcieliby ich gówni przedstawiciele, czy tak naprawd moe
je wicej czy ni dzieli? Co jednak trzeba zaznaczy ju na samym wst-
pie, gdy mowa bdzie o racjonalizmie czy te teorii racjonalnej, nie bdzie
to odniesienie do pogldów Hugo Grocjusza czy te angielskiej szkoy sto-
sunków midzynarodowych. W niniejszej pracy przez racjonalistyczne teorie
stosunków midzynarodowych rozumiane s podejcia teoretyczne powizane
z teori racjonalnego wyboru, czyli w tym przypadku dwa obecnie dominu-
jce (obok konstruktywizmu) w badaniach na stosunkami midzynarodowymi
paradygmaty – neorealizm i neoliberalizm

1

.

róde neorealizmu i neoliberalizmu mona doszuka si w sformuowa-

nych jeszcze przed II wojn wiatow koncepcjach realizmu i idealizmu (libe-
ralizmu). Zarówno realizm, jak i idealizm uznawane s za klasyczne teorie
stosunków midzynarodowych, które w praktyce na dugie lata zde nioway
rozwój dyscypliny, jak jest nauka o stosunkach midzynarodowych

2

. Dla

penego zrozumienia teorii neorealistycznej i neoliberalnej konieczne bdzie
przeledzenie rozwoju klasycznych teorii, z których dwie wymienione wyej
szkoy wyrosy.

Idealizm, realizm ipierwsza Wielka Debata

Badajc histori dyscypliny, jak jest nauka o stosunkach midzynarodo-

wych, mona spotka si z dwoma gównymi nurtami pogldów o pocztku

1

S. Burchill

et al., Teorie stosunków midzynarodowych, Warszawa 2006, s. 270.

2

Vide: Roz. 2, Stosunki midzynarodowe jako dyscyplina naukowa, w: R. Jackson, G. Sørsen,

Wprowadzenie do stosunków midzynarodowych. Teorie ikierunki badawcze, Kraków 2006.

Rafa Tenerowicz

Racjonalistyczne teorie

stosunków midzynarodowych

Podobne czy ró ne?

background image

16

teorii stosunków midzynarodowych. Cz autorów skania si do pogldu,
i historia re eksji teoretycznej stosunków midzynarodowych siga czasów
odrodzenia i e jej rozwój bieg paralelnie z rozwojem nauk spoecznych. Drugi
za nurt (ku któremu skania si autor poniszej pracy) reprezentowany by
przez badaczy, którzy twierdzili, e budowa teorii stosunków midzynarodo-
wych miaa swój pocztek w ameryka sko-brytyjskiej re eksji teoretycznej
powstaej wraz z rozpoczciem tzw. pierwszej Wielkiej Debaty

3

pomidzy

realizmem i idealizmem w latach czterdziestych XX wieku

4

.

Idealizm (zwany przez jego krytyków utopizmem), bdcy protoplast

wspóczesnego neoliberalizmu, w gruncie rzeczy nie by spójn teori sto-
sunków midzynarodowych, lecz raczej pewn koncepcj ideologiczn majc
swoje róda w owieceniu, dziewitnastowiecznym liberalizmie i idealistycznej
myli Woodrowa Wilsona, której najdobitniejszym przejawem byo utworzenie
w 1919 roku Ligi Narodów

5

. Idealici skupiali si na zagadnieniach takich jak

demokracja, wolny handel oraz wojna i pokój w stosunkach midzynarodowych.

Podstawowym zaoeniem idealizmu byo, i czynniki wewntrzne deter-

minuj czynniki zewntrzne. Zgodnie z tzw. doktryn wewntrznej analogii
idealici wierzyli, e czynniki zapewniajce ad wewntrzny pa stwa mona
przenie z powodzeniem na poziom midzynarodowy

6

. Zgodnie z t koncep-

cj pa stwa o ustrojach demokratycznych nie bd toczy ze sob wojen, co
moe przeoy si na demokratyzacj stosunków midzynarodowych i w kon-
sekwencji doprowadzi do utworzenia globalnego adu pokojowego (odnie-
sienie do koncepcji wiecznego pokoju Immanueala Kanta), globalnej gospo-
darki rynkowej oraz wyksztacenia instytucjonalnych formy dialogu midzy
pa stwami pod postaci organizacji midzynarodowych

7

.

Istotn sfer zainteresowa idealistów byo zagadnienie pokoju i bezpie-

cze stwa midzynarodowego oraz postulowana przez nich koncepcja bezpie-
cze stwa zbiorowego. Idealici twierdzili, e polityka midzynarodowa prowa-
dzona jest w warunkach anarchii midzynarodowej (braku wadzy zwierzchniej,
która mogaby narzuca aktorom swoj wol, tak jak ma to miejsce w obrbie
tworu politycznego, jakim jest pa stwo narodowe), za istot tej polityki jest jej
niedemokratyczno . Negatywny wpyw anarchii na stosunki midzynarodowe
i jej przejaw pod postaci krytykowanego przez liberaów systemu równowagi

3

Warto odnotowa niech niektórych autorów do uznania sporu paradygmatycznego

idealistów i realistów za wielk debat i opisywania jej raczej w kategoriach mitu.

Vide:

J. Quirk, D. Vigneswaren,

International Relations First Debate: Context and Tradition, „Depart-

ment of International Relations Working Paper Series”, 2004, nr 1, s. 5; P. Wilson,

The

myth of the «First Great Debate», „Review of International Studies” 1998, nr 24, s. 1–16.

4

J. Kukuka,

Teoria stosunków midzynarodowych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, War-

szawa 2000, s. 93–94.

5

A. Wolfers,

Statemanship and moral choice, „World Politics”, nr 1, 1949, s. 175–195.

6

Encyklopedia politologii. t. V., Stosunki midzynarodowe, red. A. Florczak, T. o-Nowak,

Warszawa 2010, s. 230–231.

7

S. Bruchill

et al., Teorie…, s. 90.

background image

17

si, mogy zosta zniwelowane jedynie poprzez utworzenie systemu bezpiecze -
stwa zbiorowego rozumianego jako istnienie posiadajcej prawn legitymizacj
uniwersalnej organizacji midzynarodowej, bdcej w stanie narzuci pa stwom
przestrzeganie jej zasad. W systemie tym zagroenie bezpiecze stwa pocho-
dzi z wntrza systemu, ze strony uczestniczcych w nim pa stw, a gównym
zadaniem systemu jest przeciwdziaanie temu zagroeniu m.in. poprzez poko-
jowe rozwizywanie sporów, operacje pokojowe i dyplomacj prewencyjn

8

.

Tak jak wspomniano wczeniej, idealizm nie tworzy spójnej teorii jako

takiej, za jego podstawowe zaoenia opisane i usystematyzowane zostay
dopiero w ksice

The Twenty Years’ Crisis, 1919–1939 autorstwa Edwarda H.

Carr’a reprezentujcego podejcie realistyczne w badaniu stosunków midzyna-
rodowych. Wyej wymieniona ksika wydana pierwotnie w 1939 roku zawiera
krytyk idealizmu i prezentuje stawiane w opozycji do niego gówne tezy reali-
zmu

9

. Edwarda H. Carr, nazywajcy idealizm utopizmem (w pejoratywnym

znaczeniu tego terminu), oskara go o zbytnie oderwanie od rzeczywistoci –
idealici tak naprawd nie przedstawiali stosunków midzynarodowych takie
jakie s, lecz raczej prezentowali koncepcje moralne i etyczne, mówice, jak
rzeczywisto midzynarodowa ich zdaniem powinna wyglda

10

. Ich optymi-

styczna wizja wiata bya wyrazem swoistego

wishful thinking. Przedstawiona

przez Edwarda H. Carra krytyka liberalnego utopizmu postawia fundament
pod zaoenia teorii realistycznej (lecz jej nie tworzya), za jej gówne zao-
enia do dzisiaj wpywaj na dyskurs w obrbie dyscypliny

11

.

Jak twierdzi Edward H. Carr, realizm, w odrónieniu od utopizmu (który

jego zdaniem jest nieadekwatny do prowadzenia naukowych bada stosunków
midzynarodowych), kadzie nacisk na badanie faktów i kolejnoci ich wyst-
powania oraz analiz ich przyczyn i konsekwencji. Uwaa równie, e realizm
jest „niezbdny, by korygowa entuzjazm utopizmu”, który konsekwentnie
pomija znaczenie potgi w polityce midzynarodowej

12

. Nierównomierna

dystrybucja potgi midzy pa stwa, które wedug realistów s podstawowym
aktorami stosunków midzynarodowych, prowadzi do kon iktów i wojen –
pa stwa silniejsze zawsze d do maksymalizacji swojej potgi, co moe sta
si wycznie kosztem innych pa stw.

Edward H. Carr kontestowa równie liberalne pogldy na temat zgod-

noci interesów pa stw. Idealici naiwnie wierzyli, e wszystkie pa stwa s
zgodnie zainteresowane utrzymaniem pokoju, a jakiekolwiek pa stwo nie

8

J. Czaputowicz,

Teorie stosunków midzynarodowych. Krytyka isystematyzacja, Warszawa

2007, s. 137–138.

9

Ksika Carra, jak podkrela sam autor, nie stanowi podrcznika do nauki teorii

stosunków midzynarodowych, ani nie przestawia caociowego opisu teorii realistycznej.
Przedstawia jednak jego gówne tezy, które w póniejszych latach stanowiy baz dla gów-
nych teoretyków realizmu takich jak H. Morgenthau.

10

E.H. Carr,

The Twenty Years’ Crisis, 1919–1939, London 2000, s. 14–15.

11

S. Bruchill

et al., Teorie…, s. 99.

12

E.H. Carr,

The Twenty…, s. 15.

background image

18

respektujce pokoju i, postpujc agresywnie, dziaa w sposób nieracjonalny
i niemoralny

13

. Jego zdaniem byo to jedynie odbicie pogldów pa stw, które

zwyciyy w I wojnie wiatowej i narzuciy innym pa stwom swoje ideay,
nieprzystajce jednak do rzeczywistoci. Pogldy te odzwierciedlay faktycz-
nie interesy pa stw zwyciskich, co miao na celu zapewnienie im jak naj-
wikszych korzyci kosztem pa stw zwycionych. Proponowane przez ide-
alistów koncepcje byy tak naprawd odbiciem polityki mocarstw forsujcych
w danym okresie swój interes narodowy, w celu utrzymania swojej dominu-
jcej pozycji

14

. To samo tyczyo si w koncepcji zbiorowego bezpiecze stwa,

która w rzeczywistoci miaa doprowadzi do instytucjonalizacji

satusu quo

i utrzymania potgi w rkach mocarstw

15

.

Pierwszej próby caociowego opisania zaoe teorii realistycznej podj si

Hans Morgenthau w opublikowanej w 1948 roku ksice

Polityka midzy naro-

dami. Publikacja ta, majca w praktyce form podrcznika, stanowia swoiste
intelektualne wsparcie dla globalizujcej si polityki Stanów Zjednoczonych
po II wojnie wiatowej

16

. Gówn tez pracy Hansa Morgenthau’a byo zao-

enie, i istot polityki midzynarodowej jest walka o potg midzy pa -
stwami. Formuowa on sze zasad realizmu politycznego, które skadaj si
na klasyczne podejcie realistyczne w nauce o stosunkach midzynarodowych.
Zasady te przedstawiaj si nastpujco:

1. Polityka i spoecze stwo rzdz si obiektywnymi prawami wynikaj-

cymi z ludzkiej natury

17

.

2. Kluczowym pojciem teorii realistycznej jest pojcie interesu zde nio-

wanego w kategoriach potgi

18

.

3. Idea interesu jest obiektywn istot polityki, niezalen od okolicznoci

czasu i miejsca

19

.

4. Uniwersalnych zasad moralnych nie mona odnosi do dziaalnoci

pa stwa i nie mona przez ich pryzmat wyjania jego polityki zagra-
nicznej

20

.

5. Nie istnieje w peni uniwersalny zbiór zasad moralnych, nie powinno

si wic ich utosamia z motywami politycznymi pa stwa

21

.

6. Sfera polityczna jest autonomiczna w stosunku do innych sfer ludzkiego

zainteresowania

22

.

13

Ibidem, s. 67.

14

Ibidem, s. 111.

15

Scott Bruchill

et al., Teorie…, s. 104.

16

Ibidem, s. 106.

17

H.J. Morgenthau, K.W. Thompson,

Polityka midzy narodami. Walka opotg ipokój.Wyda-

nie skrócone, Warszawa 2010, s. 20.

18

Ibidem, s. 21.

19

Ibidem, s. 26–27.

20

Ibidem, s. 28.

21

Ibidem, s. 29.

22

Ibidem, s. 30.

background image

19

Neorealizm

Za o enia

Klasyczna teoria realistyczna uksztatowana w latach czterdziestych XX

wieku bya w póniejszym okresie szeroko krytykowana jako ograniczona
i mao elastyczna. Pod koniec lat siedemdziesitych prób uelastycznienia
i przebudowy teorii realistycznej podj ameryka ski politolog Kenneth Waltz
w swojej gonej pracy pt.

Theory of International Politics (polski tytu: Struktura

teorii stosunków midzynarodowych) opublikowanej w 1979 roku. Ksika ta bya
swoistym manifestem nowego podejcia w badaniu stosunków midzynaro-
dowych – neorealizmu.

Kenneth Waltz podj ambitn prób stworzenia caociowej teorii poli-

tyki midzynarodowej. Poniekd udao mu si to – jego neorealizm, zwany
równie realizmem strukturalnym i bdcy intelektualnym rozwiniciem kla-
sycznego realizmu, jest obecnie dominujcym podejciem w badaniach nad
stosunkami midzynarodowych i zarazem najbardziej spójn oraz wyczerpu-
jc poznawczo teori z dotychczasowo skonstruowanych.

Realizm strukturalny Kennetha Waltza róni si od podejcia klasycznego

tym, e przenosi gówny ciar analizy z poziomu pa stwa na poziom systemu
midzynarodowego (równoczenie cakowicie pomijajc poziom jednostki).
Przykadowo, Hans Morgenthau próbowa wyjani istot polityki midzyna-
rodowej poprzez badanie elementów skadowych systemu midzynarodowego
(byo to skutkiem ogranicze metodologicznych wynikajcych z wpywowego
w ówczesnym okresie podejcia behawioralnego). Wedug Kennetha Waltza
takie postrzeganie rzeczywistoci midzynarodowej nie byo w peni zasadne.
Jego zdaniem polityk midzynarodow naley postrzega jako system, którego
natura i struktura (std nazwa „realizm strukturalny”) wpywaj na zachowa-
nia jego czci skadowych. Hans Morgenthau uwaa, e denie pa stw do
potgi zakorzenione jest w ludzkiej naturze, Kenneth Waltz za wskazywa
na anarchiczno systemu midzynarodowego jako na czynnik, który narzuca
pa stwom wymóg cigego gromadzenia potgi

23

.

Anarchiczno systemu midzynarodowego bya nadrzdn zasad teorii

neorealistycznej. Jak wskazuje Kenneth Waltz, o ile badajc systemy polityczne
pa stw narodowych mona wyróni ich struktur, której nadrzdn cech
jest hierarchia, a tym samym wystpowanie wadzy zwierzchniej posiadajcej
monopol na stosowanie przemocy i mogcej narzuci swoj wol wszystkich
podlegym jej elementom system, o tyle gówn cech systemu midzynaro-
dowego jest jego anarchia, czyli brak jakiejkolwiek hierarchii i wadzy mogcej
narzuci aktorom polityki midzynarodowej okrelone zachowanie. W kon-
sekwencji tego, niczym w hobbesowskiej wizji wiata, pa stwa narodowe,
by przetrwa , zmuszone s do maksymalizacji swojej potgi. Tak okrelony

23

K. Waltz,

Struktura teorii stosunków midzynarodowych, Warszawa 2010, s. 102–105.

background image

20

dylemat bezpiecze stwa jest wspólny dla wszystkich pa stw bez wyjtku,
gdy ich zachowanie jest w równym stopniu ksztatowane przez anarchiczn
natur systemu midzynarodowego

24

.

Co istotne, teoria Kennetha Waltza w znaczny stopniu uelastycznia

podejcie realistyczne. W przeciwie stwie do klasycznych realistów, którzy
ze wzgldu na sprzeczne interesy pa stwa zaprzeczali idei integracji midzy-
narodowej, Kenneth Waltz zaproponowa koncepcj wspózalenoci, by opi-
sa zjawisko wspódziaania pa stw (termin „integracja” zarezerwowa za
dla procesów zachodzcych w wewntrznej sferze pa stwa). W odrónieniu
jednak od koncepcji liberalnych, zakadajcych, e pa stwa d do integracji
w celu osignicia ogólnych korzyci i tym samym realizacji wasnego dobra,
wedug teorii neorealistycznej pa stwa wchodz w interakcj z innymi uczest-
nikami stosunków midzynarodowych w celu pozyskania rodków do ochrony
przed innymi pa stwami. Podtrzymuje to tez, i przetrwanie i zapewnienie
sobie bezpiecze stwa jest gównym celem pa stwa w stosunkach midzy-
narodowych. W praktyce jednak rzadko dochodzi do faktycznej wspópracy,
gdy zysk wynikajcy ze wspólnego dziaania kilku pa stw moe rozkada
si nierównomiernie i tym samym osabi pozycj oraz obniy poziom bez-
piecze stwa poszczególnych jej uczestników. Ta obawa przed zwikszeniem
potencjau innych pa stw moe skutecznie zniechci do wspópracy nawet
w obliczu uzyskania przez wszystkie strony absolutnych korzyci. Nawet
pomimo ich osignicia pa stwa cigle bd obawia si podziau poten-
cjalnych zysków na korzy innych. Interesy polityczne pa stw góruj nad
ewentualnymi zyskami ekonomicznymi, wpywajc na niech aktorów sto-
sunków midzynarodowych do pogbiania swojej wspózalenoci w ramach
anarchicznego systemu midzynarodowego

25

.

Kolejnym istotnym zagadnieniem jest neorealistyczna koncepcja stabil-

noci systemu midzynarodowego. Klasyczni realici twierdzili, i z punktu
widzenia zachowania stabilnoci systemu midzynarodowego najkorzystniejsza
jest wielobiegunowo oraz wynikajcy z niej system równowagi si. W myl
tej koncepcji, im równiejszy jest rozkad si midzy pa stwami w systemie
midzynarodowym, tym wiksza jest jego stabilno . Mechanizm równo-
wagi si zakada, i w przypadku wzrostu potgi jednego pa stwa pozo-
stae bd zawizywa przeciwko niemu koalicj, która w praktyce ma je
odstrasza i zniechci do podejmowania agresywnych dziaa

26

. Neorealici

skaniali si ku odmiennej koncepcji. Wedug nich stabilno systemu mi-
dzynarodowego moe zapewni jedynie dwubiegunowo , czyli skupienie naj-
wikszej potgi w rkach dwóch przeciwstawnych bloków. Jak twierdzi John
Mearsheimer, to wanie w wyniku dwubiegunowoci i wzajemnego równowa-
enia si potgi Stanów Zjednoczonych oraz Zwizku Radzieckiego po II wojnie

24

Ibidem, s. 114–120.

25

Ibidem, s. 108–111.

26

H.J. Morgenthau, K.W. Thompson,

Polityka…, s. 194–195.

background image

21

wiatowej pokój utrzymywa si przez tak dugi okres zapewniajc stabilizacj
systemu midzynarodowego przez cay okres zimnej wojny (zdaniem Johna
Mearsheimera zaamanie si dwubiegunowego adu zimnowojennego ozna-
czao pocztek okresu niestabilnoci i wzrostu zagroenia dla bezpiecze stwa
midzynarodowego)

27

.

Krytyka

Teoria neorealistyczna, jako hegemoniczna we wspóczesnych badaniach

nad stosunkami midzynarodowymi, staa si równie obiektem krytyki przed-
stawicieli innych szkó teoretycznych. Jako teoria w swej istocie konserwatywna
i nienastawiona na akceptacj zmian w ksztacie systemu midzynarodowego,
krytykowana bya gównie za swoje denie do utrzymania

status quo i obrony

istniejcego adu midzynarodowego (w przeciwie stwie na przykad do teo-
rii krytycznych, których podstawowym zaoeniem jest konieczno zmiany
obowizujcego porzdku). Niezaprzeczaln kwesti pozostaje jednak fakt, e
postpujcy proces globalizacji, a wraz z nim dynamiczny rozwój ekonomiczny
i technologiczny tworz niemae wyzwanie dla realistów. Transgraniczny prze-
pyw pracy, usug i kapitau, znaczca liberalizacja handlu midzy pa stwami
czy te wzrost znaczenia aktorów niepa stwowych, a zarazem niemoliwo
logicznego zinterpretowania tych zjawisk przez teori neorealistyczn, znaczco
osabia jej moc wyjaniajc, a tym samym skania do poszukiwania zdolnych
do udzielenia odpowiedzi na pojawiajce si pytania podej teoretycznych
takich jak neoliberalizm

28

. Co wicej zasadnym wydaje si by pogld neolibe-

raów goszcy, e wiat widziany oczami realistów jest tak naprawd nazbyt
uproszczony i nieprzystosowany do wyjaniania tak zoonych zjawisk jak na
przykad integracja midzynarodowa, która zgodnie z zaoeniami neoreali-
zmu jest dla pa stw niekorzystna ze wzgldu na cige poczucie zagroenia
ze strony innych pa stw. Jak jednak zaznaczaj liberaowie, takie podejcie
jest nieadekwatne do rzeczywistoci, gdy w wyniku wystpujcych midzy
pa stwami silnych wspózalenoci, zagroenie dla przetrwania pa stw jest
znikome, co umoliwia pogodzenie swoich interesów pa stwowych i podjcie
efektywnej wspópracy midzynarodowej

29

. Tym samym to, co jest opisywane

przez neorealistów jako nieracjonalne i nadmiernie kosztowne, tak naprawd
z powodzeniem wystpuje w midzynarodowej rzeczywistoci politycznej,
obnaajc jednoczenie znaczne luki w teorii neorealistycznej.

27

J. Mearsheimer,

Back to the future. Instability in Europe after the Cold War, „International

Security” 1990, t. 15, nr 1, s. 10–11.

28

S. Bruchill

et al., Teorie…, s. 129–130.

29

Ibidem, s. 274.

background image

22

Neoliberalizm

Za o enia

Neoliberalizm, znany równie jako liberalny instytucjonalizm, to nurt

w nauce o stosunkach midzynarodowych powstay w latach sze dziesi-
tych i w peni uksztatowany w drugiej poowie lat siedemdziesitych XX
wieku. Stanowi drugie, obok neorealizmu, dominujce podejcie teoretyczne
w badaniach nad stosunkami midzynarodowymi. W przeciwie stwie do swo-
ich idealistycznych protoplastów, neoliberaowie nie byli jednak w tak duym
stopniu oderwani od rzeczywistoci, a ich teoria szybko zdobya uznanie
wród badaczy stosunków midzynarodowych. Za ojców teorii neoliberalnej
uwaani s ameryka cy politolodzy Joseph Nye jr i Robert Keohane, którzy
najwaniejsze tezy tej teorii przedstawili w swojej fundamentalnej pracy

Power

and Interdependence: World Politics in Transition z 1977 roku (kluczowym dla
rozwoju podejcia neoliberalnego bya równie opublikowana w 1984 roku
praca Roberta Keohane’a

After Hegemony: Cooperation and Discord in the World

Political Economy). O ile neorealici w swoich badaniach skupiali si gównie
na zagadnieniach zwizanych z bezpiecze stwem midzynarodowym, to neo-
liberaowie zdominowali obszar studiów nad gospodark wiatow, ekono-
miczn wspózalenoci pa stw, prawami czowieka, czy ostatnio równie
zagadnieniem zagroenia rodowiska. Duo uwagi powicali równie akto-
rom niepa stwowym, których neorealici ignorowali w swoich rozwaaniach
nad polityk midzynarodow

30

.

Liberalny instytucjonalizm nazw zawdzicza swoim korzeniom le-

cym w funkcjonalnych teoriach integracji z lat czterdziestych i pi dziesi-
tych, a take w badaniach nad integracj regionaln z latach sze dziesitych
XX wieku, z których wynika ogólna koncepcja denia pa stw do instytucjo-
nalizacji stosunków midzynarodowych. Podobnie jak w teorii realistycznej,
pa stwa jako racjonalni aktorzy w anarchicznym rodowisku midzynaro-
dowym dziaaj w zgodzie ze swoim egoistycznym interesem narodowym.
Jednak w myl teorii neoliberalnej interesy pa stw nie s w swojej istocie
sprzeczne, co tym samym otwiera drog ich wspópracy majcej na celu osi-
gnicie wspólnego interesu

31

. Wspópraca ta moe zosta osignita poprzez

tworzenie instytucji midzynarodowych. Idea zawarta w teorii neoliberalnej
opiera si na tym, i instytucje oraz reimy midzynarodowe stanowi pewn
form porednika i rodka pomagajcego osign wspóprac w systemie
midzynarodowym. System ten jest ze swej natury anarchiczny, dlatego te
w celu uczynienia wspópracy midzy pa stwami efektywn, instytucje i reimy

30

S.L. Lamy,

Wspóczesne dominujce podejcia badawcze: neorealizm ineoliberalizm, w: Glo-

balizacja polityki wiatowej. Wprowadzenie do stosunków midzynarodowych, red. J. Baylis,
S. Smith, Kraków 2008, s. 249.

31

J. Czaputowicz,

Teorie…, s. 215.

background image

23

pomagaj go ustabilizowa i niejako zhierarchizowa . Wszystkie te dziaania
maj suy zabezpieczeniu realizacji narodowych interesów pa stw

32

.

Kluczow dla neoliberalizmu ide pod koniec lat siedemdziesitych

XX wieku staa si zaproponowana w 1977 roku przez Joseph Nye’a jr
‚a i Roberta Keohane’a koncepcja wspózalenoci. Wedug niej wystpu-
jca w stosunkach midzynarodowych kompleksowa (zoona) wspózale-
no (

complex interdependence) moe by z jednej strony ródem rywalizacji

i potencjalnego kon iktu midzy pa stwami, a z drugiej przyczyni si do
rozwoju korzystnej dla wszystkich stron wspópracy. Sama wspózaleno
rozumiana jest jako cige pozostawanie pa stwa pod wpywem dziaalnoci
innych pa stw, jednoczenie samemu wpywajc na pozostae pa stwa i sys-
tem midzynarodowy. Kompleksowa wspózaleno polega na korzystaniu
z wielu kanaów dziaania opierajcych si na relacjach w rónych paszczy-
znach (wewntrznej, midzyrzdowej i transnarodowej), braku z góry ustalonej
hierarchii celów i interesów oraz powstrzymywaniu si od uycia przymusu
i siy militarnej w relacjach miedzy pa stwami

33

.

Przedstawiciele szkoy neoliberalnej nie popierali pesymistycznej wizji

rzeczywistoci midzynarodowej proponowanej przez realistów. Wedug teorii
neoliberalnej korzyci ze wspópracy maj charakter absolutny (w przeciwie -
stwie do neorealistycznej koncepcji zysków relatywnych) i nie odnosz si do
korzyci innych pa stw. Wzrost korzyci wszystkich uczestników wspópracy
jest dla neoliberaów czym naturalnym i nie postrzegaj oni osignicia przez
pozostae pa stwa zysków jako zagroenia dla swojego bezpiecze stwa. Nie
neguj co prawda odniesienia si do koncepcji zysków relatywnych, kiedy oba-
wiaj si uycia siy ze strony innego pa stwa. Gdy jednak zagroenie takie nie
wystpuje, wspópraca pa stw w zgodzie z zasad zysków absolutnych staje
si moliwa, a z logicznego punktu widzenia cakowicie zasadna. Co warte
podkrelenia, do wspópracy moe doj nawet wtedy, kiedy osigajc zyski
absolutne pa stwo poniesie relatywne starty. Jedynie w przypadku sytuacji,
gdy pa stwo poniesie starty zarówno absolutne jak i relatywne, wspópraca
nie powinna by podejmowana

34

.

Najwaniejsze zaoenia teoretyczne neoliberalizmu przedstawi Robert

Keohane w 1984 roku we wspominanej juz wczeniej pracy

After Hegemony:

Cooperation and Discord in the World Political Economy. W obliczu realistycznego
twierdzenia, e postulowana przez liberaów wspópraca midzynarodowa
moliwa jest tylko w warunkach hegemonii, Robert Keohane zapoyczy nie-
które elementy teorii neorealistycznej dla celów uzupenienia podejcia neo-
liberalnego (odchodzc poniekd od swoich wczeniejszych zaoe odnonie

32

S.L. Lamy,

Wspóczesne…, s. 260–262.

33

R.O. Keohane, Joseph S. Nye jr,

Power and Interdependence: World Politics in Transition,

Reading 2000, s. 122–132.

34

R. Powell,

Absolute and relative gains in international relations theory, w: Neorealism and

Neoliberalism. The contemporary debate, red. D.A. Baldwin, New York 1993, s. 229.

background image

24

wspózalenoci w stosunkach midzynarodowych)

35

. Kluczowe tezy neolibe-

ralizmu zaprezentowane przez Roberta Keohane’a mona zawrze w trzech
poniszych twierdzeniach.

Po pierwsze, pa stwa pozostaj gównym aktorem stosunków midzyna-

rodowych, jednoczenie bdc centralnym obiektem zainteresowania badaczy
neoliberalnych. Co jednak istotne, pa stwa nie s jedynymi aktorami na are-
nie midzynarodowej. Coraz wiksze znaczenie przypisywane jest aktorom
niepa stwowym takim, jak organizacje midzynarodowe, korporacje transna-
rodowe, ruchy spoeczne czy organizacje pozarzdowe (NGOs). Nie mona
równie zapomnie o wpywie na polityk takich zjawisk, jak transnarodowa
przestpczo zorganizowana, terroryzm midzynarodowy czy te korupcja,
które s efektami dziaalnoci aktorów niepa stwowych

36

.

Po drugie, pa stwa zainteresowane s gównie maksymalizacj swo-

ich korzyci. W myl tej zasady cigle poszukuj sposobów do zwikszenia
zysków absolutnych poprzez kooperacj z innymi pa stwami. Uwiadomienie
sobie wartoci wspópracy i jej znaczenia w realizacji interesu narodowego
pozwala jednak przeama strach przed osiganiem korzyci przez inne pa -
stwa. Najwikszym zagroeniem dla osignicia sukcesywnej wspópracy jest
skonno pa stw do nieprzestrzegania porozumie i oszukiwania. Jednak
wspópraca nigdy nie przebiega bezproblemowo. W tym tkwi rola instytucji
i reimów, by zapewnia jak najpeniejsz realizacj tych zaoe

37

.

Po trzecie, zachowanie pa stwa jest ksztatowane przez anarchiczn natur

stosunków midzynarodowych. Jej negatywne oddziaywanie mona zapew-
ni jedynie poprzez rozwój instytucji wspierajcych wspóprac midzynaro-
dow

38

. Obecnie ten element jest podkrelany przez badaczy neoliberalnych,

którzy w obliczu procesów globalizacji rozwijaj koncepcj

global governance

39

.

Krytyka

Tak jak w przypadku krytyki teorii neorealistycznej, równie neoliberalizm

nie unikn oskare o zajmowanie stanowiska popierajcego utrzymanie

status

quo w polityce midzynarodowej i zachowanie istniejcego obecnie ksztatu
systemu midzynarodowego. Znane jest, wspominane ju wczeniej, krytyczne
odniesienie realistów do wspópracy midzy pa stwami, która wedug neore-
alistów zaistnie moe jedynie w warunkach hegemonii (co zostao poniekd
podwaone przez Roberta Keohane’a). Zdaniem neorealistów interesy pa stw
nie s tak zgodne jak postuluj to liberaowie. Tak naprawd wspózaleno
polityczna i ekonomiczna midzy pa stwami ksztatuje sie na jedynie mini-

35

S. Bruchill

et al., Teorie…, s. 272.

36

R.O. Keohane,

After Hegemony: Cooperation and Discord in the World Political Economy,

Princeton 2005, s. 85–89.

37

Ibidem, s. 91–97.

38

Ibidem, s. 101–102.

39

S.L. Lamy,

Wspóczesne…, s. 260.

background image

25

malnym poziomie bdcym koniecznoci, co w aden sposób nie przyczynia
si do uzyskania zgodnoci interesów mogcej pobudzi wspóprac midzy-
narodow

40

. Nawet w przypadku faktycznego wystpienia szerszej zgodnoci

interesów pa stw, wspópraca midzynarodowa w formule proponowanej
przez liberaów w rzeczywistoci jest trudna do osignicia. Oczywicie nie-
zmienna pozostaje równie debata neorealistów z neoliberaami dotyczca
zysków relatywnych i zysków absolutnych. Niezachwiane pozostaje równie
realistyczne twierdzenie, e jeli pa stwa troszcz si o swoje zyski relatywne,
to podjcie wspópracy midzynarodowej moe si okaza dla nich nieatrak-
cyjne i nielogiczne ze wzgldu na obaw przed korzyciami, jakie mog uzy-
ska dziki niej inne pa stwa

41

.

Podobne czy ró ne?

Po analizie podstawowych zaoe obu paradygmatów mona doj do

wniosku, e pomimo dzielcych je na pierwszy rzut oka licznych rónic, to
w praktyce obie teorie w swojej rónoci posiadaj jednak wspólne podstawy.
Ujmujc t kwestie obrazowo mona stwierdzi , e w pewnym sensie obie
wyrastaj ze wspólnego pnia.

Rysunek 1. Tradycje racjonalistyczne

ródo: Opracowanie wasne.

Wspólne podstawy racjonalistycznych teorii stosunków midzynarodowych

mona scharakteryzowa w nastpujcy sposób. Po pierwsze, obie teorie prze-
siknite s zaoeniami teorii racjonalnego wyboru. Teoria ta zakada, e aktorzy
wystpujcy w rodowisku spoFecznym (w tym wypadku w rodowisku midzy-
narodowym, np. pa stwa) postpuj w sposób racjonalny, logiczny i w pewnym

40

S. Bruchill

et al., Teorie…, s. 272.

41

Ibidem, s. 273.

background image

26

sensie moliwy do przewidzenia

42

. Jest to odniesienie do teorii gier i czsto

przywoywanego przykadu dylematu winia wyjaniajcego sposób postpo-
wania i podejmowania decyzji przez pa stwa w stosunkach midzynarodowych.

Po drugie, gównymi aktorami na arenie midzynarodowej s suwerenne

pa stwa narodowe. Pomimo faktu podkrelenia znaczenia aktorów niepa -
stwowych przez badaczy reprezentujcych podejcie neoliberalne, to jednak
w dalszym cigu pa stwa pozostaj w centrum polityki wiatowej i odgrywaj
najwaniejsz role w ksztatowaniu rzeczywistoci midzynarodowej.

Po trzecie, rodowisko midzynarodowe, w którym pa stwa bytuj, jest

w swej istocie anarchiczne. Zaoenie to stanowi gówn waciwo wspó-
czesnych stosunków midzynarodowych i w znacznym stopniu przekada si
na wszystkie dziaania podejmowane przez pa stwa, niezalenie czy jest to
próba przetrwania, maksymalizacji swojej potgi czy zawizania efektywnej
wspópracy midzynarodowej (co mona interpretowa jak prób przeamania
anarchii i wprowadzenia hierarchicznoci do stosunków midzy pa stwami).
Anarchii midzynarodowej nie da si przezwyciy – zarówno neorealici,
jak i neoliberaowie czyni z tego zaoenia podstaw wszelkich swoich kon-
cepcji i w jego ramach prowadz dalsze badania, dowodzc, e ustanowienie
hierarchii w stosunkach midzynarodowych nie jest moliwe

43

.

Po czwarte, istnieje powszechne zaoenie, e gównym celem aktorów

stosunków midzynarodowych, zarówno pa stwowych jak i niepa stwowych,
jest racjonalne denie do cigego powikszania swoich korzyci wynika-
jcych ze swojej dziaalnoci na arenie midzynarodowej. Korzyci s tutaj
jedn z podstawowych kategorii dla neorealizmu i neoliberalizmu. Racjonalni
aktorzy s równie skupieni na moliwie jak najpeniejszej realizacji swojego
interesu narodowego, niezalenie czy jest to osignicie bogactwa i dobro-
bytu, czy te zapewnienie bezpiecze stwa swoich obywateli.

Po pite, interesy pa stw s w peni uksztatowane. Interesy te s od

samego pocztku okrelone i nie podlegaj dalszym przeobraeniom w wyniku
interakcji na arenie midzynarodowej. Dlatego te, ani neorealizm, ani neo-
liberalizm nie skupiaj si na wewntrznym procesie ich ksztatowania. Raz
sformuowane interesy maj tendencj do trwania i ich przeksztacenie (np.
poprzez styczno z instytucjami midzynarodowymi i wchodzenie w interakcj
z interesami innych aktorów) jest czasem bardzo trudne lub wrcz niemoliwe.

Podsumowujc, obie zaprezentowane powyej teorie, mimo dzielcych je

rónic, pozostaj jednak cigle w swojej istocie teoriami racjonalistycznymi
i obie posiadaj wspólne cechy. Na postawione w tytule pracy pytanie naley
zatem udzieli odpowiedzi potwierdzajcej podobie stwo obu paradygmatów
i wskazujcej na ich korzenie osadzone gboko we wspólnych podstawach.

42

S.L. Quackenbush,

The Rationality of Rational Choice Theory, „International Interac-

tions” 2004, t. 3, nr 2, s. 87–107.

43

Aczkolwiek teoria reimów mówi, i anarchia moe by zaagodzona poprzez usta-

nowienie prawa midzynarodowego i reimów midzynarodowych.

background image

27

Rytm rozwoju nauki o stosunkach midzynarodowych wyznaczaj, obok

przeomowych zdarze w historii polityki midzynarodowej, odpowiadajce
im przeksztacenia i spory na paszczynie teoretycznej. Lata drugiej wojny
wiatowej stanowi cezur zamykajc epok liberalnego idealizmu, którego
szczególny rozkwit mona datowa na okres dwudziestolecia midzywojen-
nego. Mimo pocztkowego zwrócenia si tu po wojnie ku podejciu nor-
matywnemu, gównie ze wzgldu na kompromitacj racjonalizmu instru-
mentalnego przez faszyzm, ju w latach pi dziesitych dwudziestego wieku
nastpi zwrot ku innym koncepcjom teoretycznym. Klasyczne dzieo Hansa
Morgenthau’a, wydana po raz pierwszy w 1948 roku

Polityka midzy narodami.

Walka opotg ipokój, zmienio badania nad polityk midzynarodow na kil-
kadziesit kolejnych lat. Mimo krytyki ze strony zwolenników podej beha-
wioralnych w latach sze dziesitych w formie tzw. drugiej debaty, dopiero
lata siedemdziesite przyniosy zdecydowany opór wobec koncepcji realistycz-
nych. Odpowiedzi na krytyk ze strony dwu teoretyków liberalnych, Roberta
Keohane’a oraz Josepha S. Nye’a, sta si zaproponowany przez Kennetha
Waltza przegld zaoe realistycznych oraz ich unowoczenienie, zaprezento-
wane w dziele

Theory of international politics

1

z 1979 roku Bdc niejako mani-

festem programowym neorealizmu, nazywanego te realizmem struktural-
nym, ksika ta staa si równoczenie przyczynkiem do jednej z ciekawszych
wspóczesnych debat teoretycznych, bo odbywajcej si w ramach angaujcej
odwieone wydania realizmu i liberalizmu debaty neo-neo.

Debata neo-neo jako kon ikt racjonalistyczny

Teoretycy zarówno neorealizmu jak i neoliberalizmu przyjmuj podobny

zestaw zaoe , cho posuguj si oni odmiennymi argumentami. Co cie-

1

Pierwsze polskie wydanie ukazao si w 2010 r. pod tytuem

Struktura teorii stosunków

midzynarodowych.

Monika Paulina ukowska

Jaki paradygmat? Konstruktywizm

na tle debat nad dominuj cym podejciem

wnauce ostosunkach midzynarodowych

background image

28

kawe, wi czca neoliberaów z ich klasycznymi poprzednikami zdaje si
by miejscami luniejsza ni ich relacji z neorealistycznymi oponentami. By
sformuowa miarodajn krytyk realizmu strukturalnego, neoliberalizm prze-
j od jego teoretyków zestaw trzech podstawowych supozycji. Po pierwsze,
pa stwa pojmowane s jako racjonalni egoici, kierujcy si kalkulacj kosztów
i korzyci. Nastpnie, stosunki midzy pa stwami okrelane s w odniesieniu
do prawdopodobie stwa wystpienia kon iktu. Wreszcie, aktorzy pozapa -
stwowi odgrywaj na arenie midzynarodowej rol drugoplanow, pozostawia-
jc w centrum wydarze suwerenne pa stwa. Wszystkie z tych przesanek stoj
w pewnej sprzecznoci z zaoeniami klasycznego liberalizmu. W przeciwie -
stwie do klasycznych poprzedników, Robert Keohane uznaje za neorealistami,
e pa stwa kieruj si w wikszym stopniu kalkulacj korzyci ni pobudkami
idealistyczno-normatywnymi

2

. Robert Keohane zgodzi si równie z koncepcj

anarchii jako podstawow zasad funkcjonowania polityki midzynarodowej
i jedyn sta, poniekd odrzucajc liberaln koncepcj harmonii interesów.
Z dorobku klasycznych liberaów neoliberalizm zaczerpn przekonanie co do
moliwoci funkcjonowania wspópracy midzy pa stwami, w tym z pomoc
instytucji midzynarodowych. Opierajc si na punktach wspólnych, Robert
Powell sprowadzi debat neo-neo do trzech gównych punktów: znaczenia
i implikacji anarchii, kwestii zysków absolutnych i relatywnych oraz relacji
midzy kooperacj a dystrybucj jej owoców

3

.

Kwestie te odzwierciedlaj odwieczne zarzuty, jakie realizmowi stawia

liberalizm, dotycz bowiem ontologicznie pesymistycznego przekonania o nie-
uchronnoci kon iktu oraz niedoceniania zdolnoci wspópracy, wypywaj-
cego z przyjtej przez realizm hobbesowskiej wizji czowieka oraz stosunków
spoecznych. Sporód przytoczonej triady rónic pierwsza z nich ma znacze-
nie bodaj najistotniejsze, interpretacja stanu anarchii determinuje bowiem
pozostae zaoenia. Neorealici uwaaj, e pa stwa w stanie anarchii maj
ograniczony wpyw na funkcjonowanie systemu midzynarodowego, ponie-
wa nie istnieje ponadpa stwowa instancja kontrolujca, porzdkujca oraz
zapewniajca pokój. W zwizku z tym podstawowym zmartwieniem pa stwa
wedug realizmu jest jego przetrwanie, za dominujc postaw – obawa przed
nadchodzcym wyzwaniem rzuconym przez silniejsze pa stwo, poniewa, jak
twierdzi Kenneth N. Waltz, nie ma adnej siy, która mogaby je przed tym
powstrzyma . Ponadto, neorealici uznaj pa stwa za identyczne pod ktem
interesów, motywacji oraz zachowa , co z kolei skutkuje alienacj w deniu
do zaspokojenia potrzeby przetrwania. Oznacza to, e neorealizm mimo posta-
wienia pa stwa w centrum zainteresowania jako podstawowej jednostki sto-
sunków midzynarodowych, ogranicza drastycznie pole jego dziaania, w tym

2

R. Axelrode, R. Keohane,

Achieving cooperation under anarchy: strategies and institutions,

„World Politics”

1985, t. 38, nr 1, s. 226–254.

3

R. Powell,

Anarchy in the IR theory: the neorealist-neoliberal debate, „International Orga-

nization” 1994, t. 42, nr 2, s. 329.

background image

29

przede wszystkim wpywania na inne pa stwa. Neoliberalizm z kolei, uznajc
szeroko koncepcj pa stwa jako racjonalnego aktora, podejmujcego decyzje na
podstawie wasnego osdu na temat rozwizania najkorzystniejszego dla , bez
odnoszenia si do rezultatów tego dziaania dla innych aktorów. Poprzez przy-
pisanie tak szerokiego w istocie zakresu dowolnoci dziaa poszczególnych
pa stw, neoliberalici ograniczaj znaczenie anarchii dla architektury stosun-
ków midzynarodowych. Krytycy zarzucaj takiemu postrzeganiu przecenianie
zdolnoci instytucji midzynarodowych do równowaenia wpywu anarchii

4

.

Atomistycznemu pa stwu neoliberaów, zainteresowanemu przede wszyst-
kim wasnym zyskiem, neorealici przeciwstawiaj pa stwo zorientowane na
pozycj, bronice swojego miejsca w wiecie oraz relatywnej zdolnoci jego
umacniania za wszelk cen. Rozrónienie to jest brzemienne w skutkach dla
caego dyskursu neo-neo, okrela bowiem zdolno aktorów do nawizywania
wspópracy. W przypadku neoliberaów, atomistycznie zorientowane pa stwo
bdzie wchodzio w relacje kooperacji ze wzgldu na przewidywane korzyci
z teje, podczas gdy pozycyjne pa stwo neorealistów bdzie sojuszom nie-
chtne. Neorealici zwracaj te uwag, e w przypadku ich koncepcji pa stwa
bardziej prawdopodobne bd relacje kooperacji z wiksz liczb partnerów,
poniewa wiksza sie powiza zagodzi rywalizacj midzy jej uczestnikami
o uzyskanie korzyci relatywnych. Neoliberaowie natomiast opowiadaj si
za cilejsz integracj w mniejszym gronie, gdy ich zdaniem szerokie spek-
trum partnerów wyklucza przewanie moliwo istnienia wspólnych intere-
sów, które s podstawowym katalizatorem wspópracy.

Nawizujc do kwestii korzyci, ich istota stanowi kolejn lini podziau

midzy neorealistami a neoliberaami. Rozumienie denia do osignicia
korzyci jako gry o sumie zerowej przyjte przez neorealizm zakada denie
do osigania korzyci relatywnych wszelkimi dostpnymi metodami. Ponownie
daje o sobie zna pesymizm realizmu – gra ta jest z zaoenia niepewna,
bowiem w anarchicznym wiecie rzdzonym przez pogo za korzyciami
wzgldnymi dzisiejszy przyjaciel moe okaza si jutrzejszym wrogiem

5

. Z kolei

wedug myli neoliberalnej, pa stwa zainteresowane s jedynie korzyciami
absolutnymi, uzyskiwanymi w wyniku gry o sumie dodatniej, std skonno
do wspópracy w celu uniknicia kon iktu. Odmienna jest te perspektywa
osigania zamierzonych korzyci: neorealizm zajmuje si korzyciami krótko-
terminowymi, odpowiednimi dla podtrzymania istnienia pa stwa tu i teraz
oraz w najbliszej przeszoci, podczas gdy neoliberalizm myli dugookresowo.

Finau debaty neo-neo nie spowodowao jedynie pojawienie si nurtu kry-

tycznego, uderzajcego w obie uwspóczenione wersje klasycznych teorii jako

4

D.A. Baldwin,

Neoliberalism, neorealism, and world politics, w: Neorealism and neoliberalizm:

the contemporary debate, red. D.A. Baldwin, New York 1993, s.

5

J. Grieco,

Understanding the problem of international cooperation: the limitations of neolib-

eral institutionalism and the future of realist theory, w: Neorealism and neoliberalizm: the contem-
porary debate
, red. D.A. Baldwin, New York 1993, s. 325.

background image

30

dwie chwilami uzupeniajce si odmiany tej samej, pozytywistycznej w isto-
cie, caoci. Dopiero koniec zimnej wojny i upadek rywalizacji midzyblokowej
unaoczni to, co krytycy obu podej klasycznych zauwaali od pocztku – ich
jednorodne podstawy metateoretyczne. Obie teorie neo s bowiem w gruncie
rzeczy podejciami racjonalistycznymi, rónicymi si co do wniosków, jednak
bliniaczymi na poziomie najgbszych przekona . Zarówno neoliberalizm,
jaki neorealizm s bowiem z natury indywidualistyczne oraz materialistyczne.
Indywidualizm tych teorii oznacza, i skupiaj si one na pa stwie jako klu-
czowym aktorze okrelajcym architektur stosunków midzynarodowych
(jak pokazano powyej, zdolnym determinowa j w rónym stopniu, jednak
najpotniejszym sporód wszystkich aktorów). Pa stwo to traktowane jest
jednostkowo, zainteresowane li tylko wasnymi indywidualnymi korzyciami,
kierujce si racjonaln wol przy dokonywaniu wyborów.

Nota bene, takie

pojmowanie pa stwa wypywa wprost z ameryka skich tradycji  lozo i spo-
ecznej, przedkadajcej jednostk nad cao . Odwoania do zalenoci midzy
tradycj  lozo czn Europy i Stanów Zjednoczonych a dominujcymi podej-
ciami w teoriach politycznych znajd si take w dalszej czci pracy. Po
wtóre, ich materializm odnosi si do skorelowania pozycji i znaczenia aktora
z rozkadem siy materialnej, rozumianej czy to jako potga militarna i poli-
tyczna, czy te jako sia ekonomiczna. Po upadku muru berli skiego stao
si jasne, e dyskurs midzy neorealizmem a neoliberalizmem nie wniesie
nowej jakoci do nauki o postpowaniu pa stw. adna z tych koncepcji nie
potra a wyobrazi sobie ani odpowiednio zareagowa na dynamiczne zmiany,
jakie nastpiy w wiatowej polityce w wyniku upadku Zwizku Radzieckiego.
W zwizku z tym pojawi si szereg propozycji dotyczcych szerszej syntezy
obu kierunków, stanowicych rodzaj hiperracjonalistycznego podejcia anali-
tycznego

6

. Propozycja ta zostaa jednak ostro skrytykowana, za sama fuzja

uznana za niewykonaln, gównie ze wzgldu na odmienne podejcie do klu-
czowej kwestii rozumienia stanu anarchii oraz dugotrwa tradycj opozycji
midzy omawianymi nurtami.

Teoria krytyczna, marksizm

inarodziny konstruktywizmu

Konstruowanie twierdze na temat rzeczywistoci spoecznej jest w sposób

oczywisty powizane ze zjawiskami wystpujcymi w danym okresie w analizo-
wanej rzeczywistoci. Na tej podstawie Klaus von Beyme wyrónia pi etapów
rozwoju teorii polityki, zwracajc uwag na pojawienie si na scenie spoecz-
nej tzw. nowych ruchów spoecznych jako impulsu do zmian na paszczynie

6

O. Weaver,

The rise and fall of the Inter-paradigm debate, w: Perspectives on world politics,

red. R. Little, M. Smith, London-New York 1996, s. 149–185.

background image

31

teoretycznej

7

. W istocie, tendencja ta znajduje swoje odzwierciedlenie równie

w nauce o polityce na poziomie midzynarodowym. Zmieniajcy si wiat,
procesy globalizacji i wzrastanie znaczenia marginalnych dotd ruchów spo-
ecznych zmieniy obraz dyscypliny, jak jest teoretyzowanie o naturze sto-
sunków midzynarodowych. W okresie tym zyskaa na popularnoci wywo-
dzca si z zaoonej w latach dwudziestych dwudziestego stulecia szkoy
frankfurckiej teoria krytyczna. Gówni przedstawiciele tego nurtu, jak Max
Horkheimer, Theodor Adorno, Herbert Marcuse czy, bardziej wspóczesny
oraz uwaany za gównego obecnie przedstawiciela szkoy krytycznej Jurgen
Habermas, podjli krytyk racjonalistycznych koncepcji w duchu myli mark-
sistowskiej, odrzucajc jednak marksistowsk koncentracj na zagadnieniu
czynników produkcji, w szczególnoci w cigu ostatnich trzech dekad skupiajc
si na kwestiach tosamoci spoecze stwa midzynarodowego oraz „prze-
mysu kultury”. Nawrót teorii wywodzcych si z marksizmu pod koniec lat
osiemdziesitych ubiegego wieku spowodowany by szeregiem czynników,
poczwszy od najwaniejszego, jakim by upadek Zwizku Radzieckiego jako
projektu uznawanego za wypaczenie myli marksistowskiej, a po konsta-
tacj, e wnioski Marksa na temat kapitalizmu w dalszym cigu stanowi
ciekaw perspektyw analityczn dla bada nad wiatem zdominowanym
przez gospodark kapitalistyczn

8

. Podstawow paszczyzn krytyki Jurgena

Habermasa i jego zwolenników staa si koncepcja aktorów spoecznych jako
atomistycznych w swej naturze egoistów, nawizujcych interakcje spoeczne
wycznie w celach strategicznych, realizujcych swe interesy, zde niowane
a priori, w oderwaniu od kontaktów i rzeczywistoci spoecznej

9

. Zgodnie

z zaoeniami marksizmu, teoria krytyczna odrzuca istnienie okrelonego
apriorycznie aktora-egoisty oraz koncepcj anarchii jako podstawowej cechy
stosunków midzynarodowych. Konstrukcja wiata na charakter intersubiek-
tywny oraz pochodzenie spoeczne. Jak uwaa znany popularyzator myli
Antonio Gramsciego, który przystosowa koncepcj hegemonii tego autora
do kontekstu midzynarodowego, Robert M. Cox, „struktury s skonstru-
owane spoecznie”

10

. Nurt krytyczny kwestionuje nie tylko prawdziwo , ale

w ogóle sensowno tworzenia wielkich teorii analitycznych, podkrelajc wro-
dzon subiektywno kadej obserwacji. Zdaniem wyznawców teorii krytycz-
nej pogld o uprawianiu teorii wolnej od wartociowania jest nieprawdziwy.
Badacze ci wi bowiem nierozerwalnie wiedz i interesy, a co za tym idzie
przekonanie, i kada konstrukcja teoretyczna formuowana jest, mniej bd

7

K. von Beyme,

Wspóczesne teorie polityczne, Warszawa 2007, s. 20–24.

8

S. Hobden, R.W. Jones,

Marksistowskie teorie stosunków midzynarodowych, w: Globali-

zacja polityki wiatowej. Wprowadzenie do stosunków midzynarodowych, red. J. Baylis, S. Smith,
Kraków 2008, s. 276–277.

9

Ch. Reus-Smit,

Konstruktywizm, w: Teorie stosunków midzynarodowych, red. S. Burchill

Warszawa 2006, s. 276 oraz R. Devtak,

Teoria krytyczna, w: Teorie stosunków midzynarodowych,

red. S. Burchill, Warszawa 2006, s. 214–223.

10

R. Devtak, s. 218.

background image

32

bardziej wiadomie, w subie pewnych idei. Przekonanie to stanowi ródo
jednej z odmian konstruktywizmu, zwizanego z badaniem dyskursu oraz
relacji wiedza-wadza-sia w systemie polityki. Ponadto, znaczcym wkadem
teorii krytycznej, wykorzystanym nastpnie przez konstruktywistów, jest pod-
niesienie kwestii interpretacji zachowa wasnych aktorów oraz przypisywania
im konkretnych znacze .

Drugim spadkobierc intelektualnym Karola Marksa, którego prace uwa-

ane s za inspiracj dla konstruktywistów, jest Immanuel Wallerstein

11

.

Koncepcja systemu wiatowego oraz systemu-wiata sformuowana przez tego
myliciela zakada istnienie kreowanej przez jej elementy, a zatem pa stwa,
struktury wiatowej, która równoczenie determinuje ich miejsce w wie-
cie, denia oraz relacje z innymi, czy si z kluczow dla konstruktywizmu
koncepcj wiata jako struktury spoecznej. Z drugiej jednak strony, koncen-
tracja Immanuela Wallersteina na kwestiach ekonomicznych oraz uznanie
kapitalizmu za nadrzdn cech oraz determinant struktury wiata spoecz-
nego pozostaje materialistyczna, nie odwouje si do zagadnienia konstruk-
cji normatywnej wiata (kapitalistyczny sposób produkcji i dystrybucji dóbr
warunkuje bowiem taki sposób postrzegania wiata), co w odniesieniu do
koncepcji konstruktywistycznej stanowi wytumaczenie niepene.

Zalków konstruktywizmu mona dopatrywa si równie w pracach teo-

retyków szkoy angielskiej

12

. W istocie, podejcie to traktuje system midzy-

narodowy jako spoeczno rzdzon przez wypracowane przeze instytucje
na zasadzie sprzenia zwrotnego midzy pa stwami a struktur midzyna-
rodow. Ponadto, spoeczno ta jest pojmowana jako konstrukcja spoeczna,
powstaje na skutek powtarzalnych, zrytualizowanych praktyk na skutek spo-
ecznego uczenia si. Std szkoa angielska bywa utosamiana z europejskim
konstruktywizmem. Jednak rozbienoci w pozostaych kwestiach omawianych
przez oba podejcia podwaaj ten pogld

13

.

Konstruktywizm wdebacie nad

dominuj cym paradygmatem

Andrew Bradley Philips wyodrbnia w swoich rozwaaniach nad teori

i ksztatem stosunków midzynarodowych okres tu-pozimnowojenny (

imme-

diate post-Cold War era), trwajcy od zako czenia zimnej wojny do rozpoczcia
wojny przeciw terroryzmowi po zamachach na nowojorskie wiatowe Centrum

11

W. Morawski,

Kon guracje globalne: struktury, agencje, instytucje, Warszawa 2010,

s. 178–183.

12

B. Buzan,

The English school and international security, w: The Routledge Handbook of

security studies, red. M.D. Cavelty, V. Mauer, London-New York, s. 34–45.

13

J. Czaputowicz,

Teorie stosunków midzynarodowych. Krytyka isystematyzacja, Warszawa

2007, s. 273.

background image

33

Handlu w 2001 roku

14

. Poraka spoecznoci midzynarodowej w kontekcie

przewidzenia upadku tak muru berli skiego, jak i wie WTC, oddaje potrzeb
przystosowania gównych zaoe stosunków midzynarodowych do coraz
bardziej skomplikowanej rzeczywistoci w taki sposób, by naleycie umieci
w rozwaaniach owo skomplikowane i drastycznie mniej pa stwocentryczne
w praktyce rodowisko, w jakim rozgrywa si dzisiejsza polityka wiatowa.
Jedn z odpowiedzi na to zapotrzebowanie stanowi konstruktywizm.

Rosnce w latach osiemdziesitych dwudziestego wieku zainteresowanie

teoriami spoecznymi przejawiao si m. in. w przekadaniu poj podstawo-
wych dla nauki o spoecze stwie

sensu stricto do innych dziedzin bada nad

dziaalnoci czowieka. Na niwie stosunków midzynarodowych objawio si
to pod postaci zainteresowania zagadnieniem struktury polityki midzynaro-
dowej, jej kontekstualizacji, relacji midzy struktur a agentami. Kompleksow
koncepcj struktury wiata relacji midzynarodowych wprowadzi Kenneth
Waltz w przytaczanej ju pracy

Theory of international politics. Jego koncepcja

struktury opartej na trzech  larach: anarchii, systemie samopomocy (

self-help)

oraz dystrybucji siy spotkaa si z krytyk nie tylko ze strony pozostajcych
w odwiecznej opozycji liberaów. Teoretycy kojarzeni dotychczas gównie z nur-
tem krytycznym, rozpoczli wówczas proces formuowania nowego podejcia
teoretycznego, odpowiadajcego na braki podej racjonalistycznych. W opu-
blikowanej w 1983 roku recenzji ksiki Kennetha Waltza John G. Ruggie
zwraca uwag na znaczenie i charakter pojcia zmiany dla ksztatu wspó-
czesnych stosunków midzynarodowych

15

. Zdaniem tego badacza, Kenneth

Waltz popenia znaczce przeoczenie stosujc koncepcj strukturaln w taki
sposób, który determinuje

apriori pominicie prawdopodobie stwa przekszta-

ce systemu. Ponadto, zastosowany przez niego model zakada jedynie repro-
dukcj istniejce struktury, nie poruszajc kwestii jej transformacji. Z kolei
zrozumienie teje wymaga analizy interakcji midzy aktorami na rónych
poziomach aktywnoci, zarówno midzypa stwowym, jak i transnarodowym
oraz wewntrznym. Co ciekawe, John G. Ruggie w swojej krytyce Kennetha
Waltza jest jednoczenie peen podziwu dla jego pracy, swoje uwagi okrela-
jc jako konstruktywne uzupenienie oryginalnej koncepcji.

Ostrzejszy w swej wymowie by artyku opublikowany rok póniej przez

Richarda Ashley’a. Wykorzystujc teorie poststrukturalne i krytyczne (a tym
samym w pewnym sensie dowodzc ich zdolnoci eksplanacyjnych), badacz
ten zarzuci neorealistom wypaczanie obrazu wiata, tworzenie syntetycznego
obrazu tego nie przystajcego nijak do rzeczywistoci

16

. Jak inaczej mona

14

A.B. Philips,

Constructivism, w: International relations theories in twenty- rst century. An

introduction, red. M. Grif ths, London-New York 2007, s. 60.

15

J.G. Ruggie,

Continuity and transformation in the world polity: toward aneorealist synthe-

sis, „World Politics” 1983, t. 32, nr 2, s. 261–285.

16

R.K. Ashley,

The poverty of neorealism, „International Organization” 1984, t. 38, nr 2,

s. 225–286.

background image

34

bowiem okreli koncepcj wiata adynamicznego, w którym zgodnie z myl
neorealizmu pomija si tak znaczce elementy jak dziaalno aktorów poza-
pa stwowych, za dominujc zasad wzgldnego porzdku jest materiali-
styczny rozdzia dóbr/siy? Richard Ashley twierdzi, e statyczne pojmowanie
poj organizujcych

de facto wspóczesny porzdek midzynarodowy, takich

jak suwerenno , przesania procesy ich kulturowego i spoecznego wytwarza-
nia i odtwarzania. Neorealizm wypracowa rozbudowan koncepcj realizacji
interesów, milczy jednak na temat procesów ich wytwarzania oraz przysto-
sowywania si pod wpywem „globalnych si historycznych”.

Kolejny krok na drodze do wyklarowania si koncepcji konstruktywi-

stycznej poczyni Alexander Wendt prezentujc wasn, alternatywn kon-
cepcj struktury. Struktura Alexandra Wendta nie tylko ogranicza moliwoci
i poczynania uczestniczcych we agentów, ale równie formuuje, czy wrcz
konstytuuje ich tosamoci, a co za tym idzie, interesy. I tak, podstawowe
zaoenie konstruktywizmu zostao sformuowane. Struktur t tworz nie
tylko, jak uwaano dotychczas, czynniki materialne, ale take bodce norma-
tywne. Nie jest ona odgórn statyczn zasad dominujc, lecz konstrukcj
spoeczn – std synne powiedzenie Alexandra Wendta, e „anarchia jest
tym, co uczyni z niej pa stwa”. Jak zauwaa Nicolas Onuf, sama koncepcja
struktury dostarczya konstruktywistom wiele powodów do przemyle natury
ontologicznej, poniewa róni si oni midzy sob pod ktem postrzegania
struktury: czy jest ona jedynie abstrakcyjnym wytworem umysu ludzkiego,
czy te istnieje w rzeczywistoci? Sam Nicolas Onuf rozrónia pojcia struk-
tury, jako tworu obserwowalnego, oraz instytucji, jako konstrukcji w któ-
rej realizuj si agenci

17

. Mimo to niepodwaalny jest wpyw, jaki struktura

wywiera na agentów. Przy rozpoznawaniu struktury, naley wzi pod uwag
uwarunkowania niematerialne oraz sprzenie zwrotne midzy uczestnikami
stosunków midzynarodowych a samymi strukturami. Struktury nie istniej
bez intersubiektywnie rozpoznawanych norm i praktyk. „Bez idei nie ma inte-
resów, bez interesów nie ma istotnych warunków materialnych, bez warun-
ków materialnych w ogóle nie istnieje rzeczywisto ”

18

. Konstrukcja spoeczna

powstaje, jest utrwalana bd podlega transformacji w procesie intersubiek-
tywnego rozumienia i interpretowania zachowa wasnych oraz innych akto-
rów. Tosamoci, warunkowane w pewnym stopniu przez struktur, wpywaj
na interesy i zachowania aktorów, którym s przypisane. I tak, ameryka ska
interwencja w Wietnamie bya przez nie same interpretowana jako potwier-
dzenie pozycji mocarstwa, co utwierdzio takie postrzeganie tego pa stwa
wród innych pa stw. Z tosamoci wypywaj poniekd wzorce zachowa .
Zachowania te mog by zgodne z logik konsekwencji, kiedy aktorzy podej-
muj je w kontekcie oczekiwanych kosztów i korzyci, jakie mog ze pyn

17

N. Onuf,

Constructivism – a user’s manual, w: International relations in a constructed

world, red. V. Kubakova, N. Onuf, P. Kowert, London-New York 1998, s.6–63.

18

A. Wendt,

Spoeczna teoria stosunków midzynarodowych, Warszawa 2010, s. 134.

background image

35

wiedzc, e inni postpuj podobnie, bd logik odpowiednioci, kiedy post-
powanie aktorów wynika z ustalonych regu, przebieg zdarze zaley od tego,
jak dana jednostka postrzega sam siebie oraz jakie zachowanie uzna za naj-
waciwsze w konkretnych okolicznociach. Friedrich Kratochwil przypisuje
tym logikom zasady, odpowiednio, regulujce i konstytutywne

19

.

W tym miejscu naley zauway , e okrelenie jednoznacznych korzeni

konstruktywizmu nie jest moliwe. Podejcie to czy bowiem elementy teorii
krytycznych, nowoczesnego marksizmu, podej socjologicznych z antropolo-
giczn w swej istocie koncepcj tosamoci, przyznaje si do czerpania inspi-
racji z teorii stukturacyjnej Anthony’ego Giddensa, doszuka si w nim mona
równie podobie stw do koncepcji wspólnoty bezpiecze stwa Karla Deutscha,
szkoy angielskiej i neofunkcjonalizmu. Tak szerokie inspiracje przekadaj
si na to, e konstruktywizm nie jest sam w sobie jednolit teori, a raczej
podejciem, programem badawczym oferujcym pewn koncepcj interpretacji
rzeczywistoci. Czsto spotykane jest równie okrelanie konstruktywizmu
mianem teorii spoecznej, gdy odnosi si ogólnie do problematyki dziaal-
noci jednostek, nie za konkretnie do zasad urzdzenia polityki.

Podobnie jak niejednorodne s korzenie konstruktywizmu, tak istniej

linie podziau wewntrz tego nurtu. Najatwiej przeprowadzi t lini podziau
biorc pod uwag kryteria stosunku do kwestii objaniania i krytyki, rela-
cji z do innych podej teoretycznych oraz analitycznego charakteru pojcia
siy. Na tej podstawie rozróni mona konstruktywistów modernistycznych
i postmodernistycznych

20

. Ci ostatni s szczególnie przywizani do tradycji

krytycznych wobec rónorodnych koncepcji teoretycznych, struktur wadzy,
hierarchii i dominacji. Konstruktywici postmodernistyczni uwaaj za niedo-
rzeczne twierdzenie, e sia moe by pojciem czysto analitycznym, stosunki
spoeczne odbieraj bowiem jak cig relacj hierarchii opartej na sile, z któr
wi koncepcj wiedzy. Celem tej grupy badaczy jest nie tylko zbadanie, jak
tosamoci ksztatuj interesy aktorów, ale równie odkrycie mechanizmów,
dziki którym ludzie zaczynaj wierzy w jedn wersj prawdy, przedstawian
jako oczywist

21

. Ponadto, odrzucaj oni moliwo oddzielenia badacza od

przeprowadzanej przeze analizy. Std czsto wród konstruktywistów tego
nurtu wymienia si Jurgena Habermasa. Postmodernistyczny nurt niechtny
jest te zblianiu si do innych podej teoretycznych. Z kolei konstruktywi-
ci modernistyczni, okrelani te mianem konwencjonalnych, najatwiej daj
si scharakteryzowa prze odwoanie do najbardziej znanego przedstawi-
ciela konstruktywizmu w ogóle, jakim bez wtpienia jest Alexander Wendt.

19

M. Barnett,

Konstruktywizm spoeczny, w: Globalizacja polityki wiatowej. Wprowadzenie

do stosunków midzynarodowych, red. J. Baylis, S. Smith, Kraków 2008, s. 310–311; J. Cza-
putowicz,

Teorie stosunków midzynarodowych… s. 314.

20

A.B. Philips,

Constructivism…, s. 64.

21

T. Hopf,

The Promise of constructivism, „International Security” 1998, t. 23, nr 1,

s. 183–184.

background image

36

Odmiana ta chce docieka natury tosamoci oraz sposobu, w jaki odbijaj
si one w konkretnych dziaaniach politycznych, oddziela badacza od przed-
miotu analizy oraz samej analizy zakadajc pewn obiektywno , akceptuje
wszechobecne przejawy wadzy, nie widzi jednak potrzeby by oddziela j
od innych konstrukcji spoecznych. Konstruktywici konwencjonalni widz
moliwo , a czasami wrcz potrzeb, komunikacji z innymi podejciami
teoretycznymi, dostrzegajc pozytywne strony uzgodnienia pewnego mini-
mum aparatu pojciowego. Geogra czn lini podziau mona, oczywicie
w znacznym uproszczeniu, umieci midzy Europ a Ameryk Pónocn.
Konstruktywici ameryka scy s bardziej skonni do budowania mostów cz-
cych ich rozwaania z gównym nurtem teorii stosunków midzynarodowych.
Wynika to z przytaczanych wyej, odrbnych tradycji  lozo cznych, jak rów-
nie ze specy ki ameryka skiej nauki o stosunkach midzynarodowych, która
w pewien sposób zdeterminowaa ksztat konstruktywizmu reprezentowanego
przez Alexandra Wendta (który,

nota bene, uwaany jest za jednego z przed-

stawicieli konstruktywizmu najbliszych realizmowi). Pocztkom konstruk-
tywizmu towarzyszyy bowiem znaczne wtpliwoci okrelajce go jako cha-
otyczn koncepcj, pozbawion aparatu pojciowego i programu badawczego.
Charakterystyczny rys ameryka skiego rodowiska naukowego wpyny na
sformuowanie programu badawczego klasycznego konstruktywizmu na jak
najbardziej przystpnych zasadach tak, by wpasowa si on w tamtejszy dys-
kurs teoretyczny. Jak zauwaa Samuel J. Barkin, ameryka skie przekonanie
o tym, e konstruktywici zajmuj si jedynie teoretyzowaniem, wynika m.
in. z metod nauczania badaczy stosunków midzynarodowych, przedstawia-
jcych konstruktywizm jako tylko teori spoeczn, z pomiciem studiów
przypadków. Ponadto, stwierdza Samuel J. Barkin, generalizacje teoretyczne
s w ameryka skim dyskursie naukowym cenione wyej ni zastosowanie ich
do miarodajnej liczby przypadków, przeprowadzanie rzetelnego

case study

22

.

Relacje midzy konstruktywizmem a racjonalizmem, w tym realizmem,

ksztatoway si podczas ywej w ostatniej dekadzie dwudziestego wieku
debaty midzy tymi podejciami. Konstruktywizm oskara wówczas znajdu-
jce si w gównym nurcie teorii liberalizm, realizm oraz koncepcje modeli
formalnych o nieuzasadnione ograniczanie roli idei, dyskursu i tosamoci
w wyjanianiu zachowa politycznych. Poszczególni autorzy konstruktywi-
styczni (Katzenstein, Barnett, Telhami) wykazywali, e wymienione wyej
czynniki maj znaczenie nawet w sferze twardej siy, jak jest bezpiecze stwo.
Ripost realistów byo uznawanie znaczenia czynników niematerialnych jedynie
w sprawach marginalnych, uznajc, e jeli normy i idee rzeczywicie okazy-
way si w jakim przypadku istotne, stawao si tak dlatego, e poruszana
kwestia bya nieistotna bd „mikkie” czynniki nakaday si na „twarde”
interesy dziaajcych podmiotów. Punktem przeomowym okaza si wspólny

22

S.J. Barkin,

Realist constructivism: rethinking international relations theory, Cambridge

2010, s. 149.

background image

37

artyku czoowego konstruktywisty Alexandra Wendta oraz czoowego racjo-
nalisty, Jamesa Fearona. W tekcie

Rationalism v. constructivism: askeptical view

badacze ci proponuj wspóistnienie obu nurtów, zwracajc uwag na to, i
rónice midzy nimi le gównie na paszczynie metodologicznej. W prze-
ciwie stwie do dyskursu midzy realizmem a liberalizmem, konstruktywizm
wedug tych autorów nie proponowa drastycznie odmiennych koncepcji,
jego zaoenia byy raczej komplementarne wobec racjonalizmu. Argumentuj
oni, e oba podejcia s w swej istocie raczej narzdziami analitycznymi ni
metateoretycznymi caociami, nieuchronnie nieznoszcymi si wzajemnie

23

.

Obecnie wyróni mona dwa rodzaje koncepcji poczenia tych dwu podej .
Pierwsze z nich, nazywane budowaniem mostów, zakada dwa alternatywne
scenariusze poczenia: okrelenie drogi kompromisowej, zawierajcej ele-
menty zarówno racjonalizmu jak i konstruktywizmu bd wrogie przejcie
jednej z koncepcji przez drug, z wchoniciem jej uytecznych elementów.
Druga perspektywa zakada, e obie teorie s w swej istocie jedynie soczew-
kami, które pozwalaj na peniejsz i dokadniejsz obserwacj wiata, przy
czym róne soczewki s odpowiednie do przygldania si rónym zjawiskom

24

.

U yteczno konstruktywizmu

Tadeusz Klementewicz dzieli powojenn histori polityczn na dwa etapy:

tu po II wojnie wiatowej rozpocza si faza internacjonalizacji, na któr
skaday si trzy procesy czstkowe: homogenizacji (którego wyrazem sta
si powstajcy rynek wiatowy), fragmentalizacji geopolitycznej przestrzeni
(w zwizku z ekspansj pa stw narodowych oraz rywalizacj midzy nimi)
oraz hierarchizacji (odnoszcej si do globalistycznej koncepcji podziau na
centrum, póperyferie, peryferie). Obecnie za, zdaniem tego badacza, yjemy
w epoce charakteryzowanej przez trans nacjonalizacj, zdominowanej przez
kapitalizm globalny

25

. Odwoujc si do teorii midzynarodowej ekonomii

politycznej oraz historii, Ronen Palan wskazuje na wzajemn zaleno mi-
dzy stadium rozwoju historii i gospodarki a dominujcymi koncepcjami teo-
retycznymi. Autor ten wskazuje na przejcie od skupienia na pa stwie i jed-
nostce do zagadnienia spotka , zderze (

encounters), jakie mona zauway

we wspóczesnych naukach nad wiatem i dziaalnoci czowieka

26

. Na tej

23

J. Fearon, A. Wendt,

Rationalism v. constructivism: a skeptical view, w: Handbook of

international relations, red. W. Carsnales, T. Risse, B.A. Simons, London 2006, s. 53–70.

24

P. Kratochwil, E. Tulmets,

Constructivism and rationalism as analytical lenses: the case of

the European Neighbourhood Policy, „Politics in Central Europe” 2010, nr 1, s. 22–25.

25

T. Klementewicz,

Rozumienie polityki. Zarys metodologii nauki opolityce, Warszawa 2010,

s. 282–283.

26

R. Palan,

Constructivism and globalisation: from units to encounters, „Cambridge Review

of Foreign Affairs” 2004, t. 17, nr 1, s. 16–23.

background image

38

podstawie uznaje, e najtrafniejszym podejciem analizowania wspóczesnego,
zglobalizowanego wiata, jest myl konstruktywistyczna.

Konstruktywizm, powstay niejako w opozycji do teorii racjonalistycznych,

bdcy odpowiedzi na toczc si w latach osiemdziesitych XX wieku debat
neo-neo, uzupenia w zamierzeniu braki, jakie zarzuca si neoliberalizmowi
oraz neorealizmowi. Konstruktywici zanegowali materialistyczne przekonanie
o niezmiennoci i apriorycznoci interesów jednostek, podkrelajc znaczenie
wzajemnych zalenoci midzy aktualn struktur a tosamoci funkcjonu-
jcych w niej podmiotów. Std te jest to odpowiednia perspektywa teore-
tyczna do omawiania zagadnienia kategorii zmiany na paszczynie midzyna-
rodowej. Gówn zalet omawianego podejcia jest wprowadzenie do aparatu
badawczego nauki o stosunkach midzynarodowych problematyki powstawania
postaw i interesów poszczególnych aktorów sceny wiatowej, std te pod-
stawowym nurtem bada , w których konstruktywizm okazuje si uyteczny,
jest analiza postpowania jednostek w kontekcie realizacji ich interesów.
Analizujc genez interesów poszczególnych podmiotów otrzymujemy kom-
pleksowe objanienie ich dziaa . W tym kontekcie konstruktywizm mona
stosowa szeroko do badania caociowo polityki zagranicznej danego kraju
jak równie zaangaowania pa stwa w wybrane procesy na poziomie global-
nym bd regionalnym. Spojrzenie konstruktywistyczne okazuje si zatem
szczególnie przydatne do analizy obszarów podlegajcych dynamicznym prze-
obraeniom, czego dobrym przykadem byby proces rozpadu byej Jugosawii
i towarzyszce mu trwajce po dzi dzie przeobraenia w rejonie Bakanów.
Nacisk, jaki badacze konstruktywistyczni kad na wpyw norm na ksztato-
wanie si zachowa stanowi dobry punkt wyjcia do bada nad tosamoci
poszczególnych aktorów, np. pa stw byego Zwizku Radzieckiego bd wspo-
mnianych Bakanów Zachodnich. Znane s te analizy prezentujce znaczenie
czynnika arabskoci w polityce pa stw arabskich. Dostrzegajc obok struktur
materialnych znaczenie struktur normatywnych oraz ideowych, a tym samym
podkrelajc znaczenie tosamoci podmiotów dla ich aktywnoci midzyna-
rodowej, konstruktywizm pozwala wyjania formuowanie si sojuszy woj-
skowych i politycznych, przykadowo zgodnie z tym pogldem o stworzeniu
Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, a w konsekwencji Unii Europejskiej,
zadecydoway nie tylko racjonalnie wyliczone korzyci, lecz równie podobne
nastawienie pa stw tworzcych to ugrupowanie – ze wzgldu na wyznawane
wartoci ich tosamoci okazay si zblione, co umoliwio realizacj wspól-
nych korzyci. Dynamiczny charakter podejcia konstruktywistycznego czyni
je otwartym na badanie zjawisk wymykajcym si tradycyjnym podejciom
w nauce o stosunkach midzynarodowych, w szczególnoci za nowym zagro-
eniom i wyzwaniom w dziedzinie bezpiecze stwa, aktorów pozapa stwowych,
w tym problematyki terroryzmu. Propozycje wysuwane przez konstruktywi-
stów z nurtu holistycznego, uznajcych sfer wewntrzn i midzynarodow
za dwie strony jednego porzdku spoecznego, stanowi z kolei przyczynek

background image

39

do rozwaa nad procesem rozkadu i upadku pa stwa. Ze wzgldu na pod-
krelenie znaczenia wzajemnych oddziaywa midzy podmiotami stosunków
midzynarodowych oraz wprowadzenia koncepcji dyfuzji norm jako czynnika
porednio ksztatujcego ad midzynarodowy, konstruktywizm uwaany jest
za teori odpowiedni do badania przejawów procesów globalizacji.

Steve Smith i Patricia Owens proponuj systematyk teorii stosunków mi-

dzynarodowych u progu XXI wieku opart na trzech zbiorach. Pierwszy zbiór
zawiera stanowisko realistyczne, dominujce od duszego czasu. Zawarto
drugiego zbioru stanowi koncepcje okrelane zbiorczo jako podejcia alterna-
tywne, bdce teoriami niepozytywistycznymi w swej naturze, objawiajce si
w wikszoci nurtów teorii krytycznej, socjologii historycznej, teorii norma-
tywnej, jak równie w duej czci podej feministycznych, postmodernizmie
i postkolonializmie. Ostatni, trzeci zbiór tworzy rozwijajcy si konstrukty-
wizm spoeczny, charakteryzowany jako próba pogodzenia dwu poprzednich
podej . Zbiory te tworz w pewnym sensie a cuch, bowiem zarówno zbiór
pierwszy, jak i drugi zachodz na zbiór trzeci, pozostajc jednak we wzajem-
nym oddaleniu. Zbiór konstruktywistyczny jest przedstawiony jako swoiste
ogniwo porednie

27

. Jednoczenie naley zwróci uwag, e konstruktywizm

mimo swych istotnych zalet nie posiada potencjau rozwinicia si w kolejn
wielk teori (

grand theory). Mimo dostarczania cennych spostrzee na temat

biecego funkcjonowania struktur i aktorów, podejciu temu brakuje podstawy
 lozo cznej oraz spójnoci wewntrznej do tego, by sta si paradygmatem
wspómiernym do realizmu i liberalizmu

28

. Ponadto, jak stwierdza Samuel J.

Barkin, wewntrzna logika konstruktywizmu nie odpowiada moliwoci eks-
trapolacji od przypadków umocowanych historycznie, do penowartociowej
wielkiej teorii

29

. O podejciu tym naley mówi raczej w kontekcie intersu-

biektywnoci i wspótworzenia, nie za dychotomicznego przeciwstawienia.
Std te, nie ignorujc potencjau badawczego konstruktywizmu, najciekawsze
wydaje si podejcie pluralistyczne, zakadajce mnogo rozmaitych podej
badawczych oraz pewn doz eklektyzmu.

27

S. Smith, P. Owens,

Teorie stosunków midzynarodowych – podejcia alternatywne, w: Glo-

balizacja polityki wiatowej. Wprowadzenie do stosunków midzynarodowych, red. J. Baylis,
S. Smith, Kraków 2008, s. 335.

28

A.B. Philips, s. 70.

29

S.J. Barkin, s. 150.

background image
background image

41

Rafa Lemkin, twórca pojcia „ludobójstwo” oraz inicjator i wspóautor

Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa z 9 grud-
nia 1948 roku, cae ycie powici, by wyeliminowa t zbrodni z histo-
rii ludzkoci. Ludobójstwa w Rwandzie z 1994 roku oraz Srebrenicy z 1995
roku ukazay nieskuteczno spoecznoci midzynarodowej w zapobieganiu
tej zbrodni. Celem niniejszego artykuu jest przedstawienie najwaniejszych
inicjatyw podejmowanych w ONZ w celu zwikszenia efektywnoci dziaa
prewencyjnych od ko ca lat dziewi dziesitych.

Na pocztku swego raportu z 15 grudnia 1999 roku czonkowie Niezalenej

Komisji ONZ ds. zbadania dziaa ONZ podczas ludobójstwa w Rwandzie
w 1994 roku podkrelili, e „spoeczno midzynarodowa nie zapobiega
i nie powstrzymaa mordów, gdy ludobójstwo si rozpoczo”, a „klska
Narodów Zjednoczonych, by zapobiec, a nastpnie powstrzyma ludobójstwo
w Rwandzie bya klsk caego systemu ONZ”

1

. Autorzy raportu wskazali na

nastpujce przyczyny tej poraki: brak wystarczajcych zasobów, niewystar-
czajcy mandat operacji UNAMIR (

United Nations Advance Mission in Rwanda),

niedostosowanie mandatu do zmieniajcej si sytuacji oraz problemy z jego
implementacj, brak woli politycznej pa stw czonkowskich, brak zdolnoci
analizy napywajcych informacji, problemy organizacyjne. Wydaje si, e
najbardziej racym bdem byo unikanie klasy kacji wydarze jako ludo-
bójstwo oraz ograniczenie kontyngentu misji do 270 onierzy w obliczu
masakry ludnoci cywilnej

2

.

Celem raportu byo nie tylko ustalenie kluczowych faktów i ocena podjtych

dziaa , ale równie opracowanie rekomendacji na przyszo . Cz IV raportu
zawiera szereg zalece , m. in.: opracowanie przez Sekretarza Generalnego
planu przeciwdziaania zbrodni ludobójstwa dla caego systemu ONZ,
popraw efektywnoci ONZ w dziedzinie operacji pokojowych, zapewnienie
niezbdnych zasobów na potrzeby misji pokojowych, odpowiednie dostosowanie

1

United Nations,

Report of the Independent Inquiry into the Actions of the United Nations

During the 1994 Genocide in Rwanda, 15.12.1999 r., S/1999/1257, s. 3.

2

Ibidem, s. 30–52.

Justyna Kaczany

Wybrane zmiany w zapobieganiu

zbrodni ludobójstwa w systemie ONZ

po wydarzeniach w Rwandzie

i by ej Jugos awii

background image

42

mandatu operacji do warunków w terenie, popraw zdolnoci ONZ do wcze-
snego ostrzegania poprzez wspóprac z sektorem NGO i rodowiskiem nauko-
wym, popraw ochrony ludnoci cywilnej w kon iktach zbrojnych, uspraw-
nienie przepywu informacji oraz, przede wszystkim, zapewnienie gotowoci
Rady Bezpiecze stwa i pa stw czonkowskich do dziaania, by zapobiega
powanym naruszeniom praw czowieka

3

.

Pierwsze propozycje konkretnych dziaa zostay przedstawione przez

Sekretarza Generalnego ONZ Ko ego Annana na Midzynarodowym Forum
Zapobiegania Zbrodni Ludobójstwa w Sztokholmie w dniach 26–28 sierp-
nia 2004 roku, w którym uczestniczyli przedstawiciele rzdów 55 pa stw.
Ko Annan podkreli rol przeniesienia nacisku z kultury reakcji na kultur
prewencji w systemie ONZ, zwaszcza prewencji kon iktów zbrojnych, gdy
to wanie wtedy najczciej dochodzi do ludobójstwa. Zaproponowa take
utworzenie Komitetu ds. Zapobiegania Ludobójstwu, który miaby podczas
okresowych spotka udziela rekomendacji dotyczcych podanych dziaa .
Odpowiedzialnym za raportowanie Radzie Bezpiecze stwa w tej kwestii mia
by Specjalny Sprawozdawca ONZ ds. Zapobiegania Ludobójstwu wspierany
przez Wysokiego Komisarza ds. Praw Czowieka

4

.

Wyniki prac Sekretarza Generalnego nad tymi inicjatywami zostay nakre-

lone 7 kwietnia 2004 roku w czasie obchodów dziesitej rocznicy ludobójstwa
w Rwandzie w formie tzw. piciopunktowego planu dziaania. Plan ten opiera
si na piciu  larach: zapobieganie kon iktom zbrojnym, ochrona ludnoci
cywilnej w czasie kon iktów zbrojnych, ukrócenie bezkarnoci poprzez sdow-
nictwo krajowe i midzynarodowe, system wczesnego ostrzegania, szybkie
i zdecydowane dziaanie. Pierwszy  lar opiera si na zaoeniu, e do ludo-
bójstwa prawie zawsze dochodzi w czasie wojny. W zwizku z tym najefek-
tywniejszym sposobem ograniczenia prawdopodobie stwa jego zaistnienia
jest zapobieganie kon iktom zbrojnym poprzez walk ze ródami przemocy,
takimi jak nienawi , nietolerancja, rasizm, tyrania, zapobieganie rozszerzaniu
si kon iktów na cae regiony, przywizywanie wagi do problemów rodo-
wiska naturalnego, rozwój i edukacja spoecze stw. W sytuacji, gdy nie jest
moliwe uniknicie kon iktu zbrojnego, naley skoncentrowa si na ochro-
nie ludnoci cywilnej. W konsekwencji coraz czciej rozszerzany jest mandat
si pokojowych – uycie siy jest dozwolone nie tylko w celu samoobrony, ale
take w celu ochrony cywilów. Trzeci element przedstawionego planu doty-
czy rozwoju sdownictwa w zakresie karania zbrodniarzy, którzy dopucili
si ludobójstwa. Widmo nieuchronnej kary peni bowiem funkcj odstrasza-
jc, a w konsekwencji zapobiegawcz. Czwarty  lar efektywnej prewencji to

3

Ibidem, s. 53–59.

4

UN Press Release,

Genocide is Threat to Peace Requiring Strong United Action, Secretary

General Tells Stockholm International Forum, 26.01.2004 r., SG/SM/9126, http://www.pre-
ventgenocide.org/prevent/UNdocs/Ko AnnanStockholmGenocideProposals26Jan2004.htm,
dostp: 27.05.2011 r.

background image

43

wedug Sekretarza Generalnego system wczesnego ostrzegania i zarzdzania
informacj. Tylko dziki umiejtnoci sprawnego przekazywania informacji i ich
analizy istniej szanse podjcia dziaa na tyle wczenie, by powstrzyma eska-
lacj kon iktu. Sekretarz Generalny podkreli, e nieodzownym elementem
jest gotowo podejmowania szybkich i zdecydowanych dziaa . Odniós si
w tym punkcie do wskazywanego czsto braku woli politycznej do dziaania

5

.

Najistotniejsz zmian w kwestii prewencji zbrodni ludobójstwa doty-

czc  laru czwartego przedstawionego powyej planu jest utworzenie urzdu
Specjalnego Doradcy ds. Zapobiegania Zbrodni Ludobójstwa (z ang.

Of ce of

the Special Adviser on the Prevention of Genocide – OSAPG). Sekretarz Generalny
przedstawi t inicjatyw jeszcze w czasie obchodów dziesitej rocznicy ludo-
bójstwa w Rwandzie. 1 sierpnia 2004 roku jako pierwszy na to stanowisko
zosta powoany Juan Méndez, a od 1 sierpnia 2007 roku jego prac kontynu-
uje Francis M. Deng. U podstaw powoania tego urzdu leao przekonanie
o koniecznoci utworzenia swoistego centralnego punktu, do którego tra-
 a bd informacje z caego systemu ONZ i, w którym bdzie dokonywana
analiza tych informacji pod ktem moliwoci zaistnienia ludobójstwa, a to
z kolei pozwoli szybciej odpowiada na zagroenie.

Mandat tego urzdu obejmuje szereg powizanych ze sob dziaa , które

skupiaj si wokó trzech gównych obszarów: zwikszania wiadomoci na
temat zbrodni ludobójstwa i innych zbrodni masowych oraz dziaalnoci
Specjalnego Doradcy (

raising awareness), alarmowania o zagroeniach (alerting)

oraz mobilizowania dziaa (

advocacy). Gównym zadaniem OSAPG jest zbiera-

nie informacji, zwaszcza pochodzcych z systemu ONZ, na temat masowych
i powanych narusze praw czowieka i midzynarodowego prawa humani-
tarnego o podou etnicznym lub rasowym, które jeli nie zostan powstrzy-
mane, mog prowadzi do ludobójstwa. Ponadto Specjalny Doradca poprzez
zwracanie uwagi Sekretarza Generalnego na sytuacje, które mog w przyszo-
ci przeksztaci si w ludobójstwo stanowi mechanizm wczesnego ostrze-
gania dla Rady Bezpiecze stwa. Równie poprzez Sekretarza Generalnego
udziela Radzie Bezpiecze stwa zalece odnonie dziaa , które winny by
podjte, by zapobiec lub powstrzyma ludobójstwo. W ko cu, wspópracuje
on z innymi departamentami i agendami ONZ, a take organizacjami regio-
nalnymi w kwestii zapobiegania zbrodni ludobójstwa poprzez m. in. organi-
zowanie konferencji, seminariów najwyszego szczebla, szkole dla personelu
ONZ i urzdników pa stwowych

6

.

Istotnym osigniciem Specjalnego Doradcy ds. Zapobiegania Zbrodni

Ludobójstwa jest opracowanie wspólnie z ekspertami z zakresu praw czowieka

5

UN Press Release,

Secretary General Speech, 7.04.2004 r., SG/SM/9197 AFR/893, http://

www.preventgenocide.org/prevent/UNdocs/Ko AnnansActionPlantoPreventGenocide-
7Apr2004.htm, dostp: 27.05.2011 r.

6

Promotion and Protection of Human Rights. Report of the Secretary General on the Imple-

mentation of the Five Point Action Plan and the Activities of the Special Adviser on the Prevention
of Genocide
, 9.03.2006 r., E/CN.4/2006/84.

background image

44

i bada nad ludobójstwem ramowych warunków analizy, które maj pomóc
zidenty kowa przypadki mogce przerodzi si w ludobójstwo. Podstaw
analizy jest de nicja zbrodni ludobójstwa zawarta w Konwencji w sprawie
zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa z 9 grudnia 1948 roku, która
okrela ludobójstwo jako czyny dokonane czy to w czasie pokoju czy wojny,
w zamiarze zniszczenia w caoci lub w czci grup narodowych, etnicznych,
rasowych czy religijnych, a polegajce na:

 zabójstwie czonków grupy;
 spowodowaniu powanego uszkodzenia ciaa lub rozstroju zdrowia

psychicznego czonków grupy;

 rozmylnym stworzeniu dla czonków grupy warunków ycia, obliczo-

nych na spowodowanie ich cakowitego lub czciowego zniszczenia
 zycznego;

 stosowaniu rodków, które maj na celu wstrzymanie urodze w obr-

bie grupy;

 przymusowym przekazywaniu dzieci czonków grupy do innej grupy

7

.

Od momentu powoania urzdu, metodologia pracy OSAPG ewoluowaa

i obecnie opiera si na ocenie kadego przypadku indywidualnie pod ktem
zagroenia ludobójstwem w oparciu o ramowe kryteria analizy, na które skada
si osiem kategorii czynników. Pierwsza obejmuje zagadnienia zwizane z rela-
cjami pomidzy grupami. Bierze si tu pod uwag panujce stosunki ekono-
miczne, podzia w dostpie do wadzy, istniejce obecnie lub w przeszoci
kon ikty o wadz lub zasoby naturalne, przypadki dyskryminacji w stosunku
do czonków danej grupy, wystpowanie w przeszoci ludobójstwa lub innych
masowych narusze praw czowieka. W drugiej grupie znalazy si okoliczno-
ci, które mog wpywa na zdolno zapobiegania ludobójstwu. Analizuje si
istnienie odpowiednich struktur pa stwowych, których zadaniem jest ochrona
ludnoci przed ludobójstwem i ich efektywno , zwaszcza system sdownic-
twa, narodowe instytucje ochrony praw czowieka, a take obecno midzy-
narodowych aktorów np. misji pokojowych ONZ, które s zdolne do ochrony
zagroonych grup. Trzeci typ czynników dotyczy obecnoci nielegalnej broni
i uzbrojonych grup na danym obszarze. Urzd OSAPG ocenia czy istniej
uzbrojone grupy, przez kogo s zbrojone, jakie s ich powizania z aparatem
pa stwowym, a take w przypadku rebelii czy wadze pa stwa usprawiedli-
wiaj ataki skierowane w stosunku do danej grupy. Kolejna grupa czynników
zwizana jest z analiz politycznych, ekonomicznych, militarnych lub innych
przyczyn atakowania lub wykluczenia danej grupy. Wana tu jest zwaszcza ide-
ologia sprzyjajca tworzeniu podziaów opartych na skonstruowanej tosamoci
„my” i „oni” oraz przedstawianie danej grupy jako zagroenie. Pity zestaw
sklasy kowany zosta jako okolicznoci, które uatwiaj popenienie ludobój-
stwa. Brane s tu pod uwag m. in. dynamiczne zmiany w zakresie zbrojenia,

7

Konwencja wsprawie zapobiegania ikarania zbrodni ludobójstwa z dnia 9.12.1948 r., Dz.U.

z 1952 r., nr 2, poz. 9. s. 6.

background image

45

tworzenie przepisów pozbawiajcych praw czonków danej grupy, obecno
mowy nienawici w dyskursie publicznym, rozprzestrzeniania si kon iktu
zbrojnego. Szósty zestaw opracowanej typologii dotyczy analizy czy doszo do
popenienia czynów, które mog zosta uznane za elementy zbrodni ludobój-
stwa zgodnie z Rzymskim Statutem Midzynarodowego Trybunau Karnego,
takie jak: zabójstwa, porwania, tortury, gwaty, czystki etniczne, stworzenie
warunków ycia obliczonych na wyniszczenie danej grupy

8

. W przedostatniej

grupie zwraca si uwag na okolicznoci, które mog wiadczy o istnieniu
zamiaru zniszczenia grupy w caoci lub czci. Zalicza si tu pojawianie si
mowy nienawici w czasie ataków, systematyczny i masowy charakter podej-
mowanych dziaa , natur popenianych okrucie stw, niszczenie obiektów
kultury lub symboli religijnych danej grupy, celow eliminacj przywódców
teje grupy i inne. Opierajc si na badaniach naukowców, do ostatniej grupy
ramowych kryteriów analizy zaliczono wydarzenia, które mog poprzedza
ludobójstwo, takie jak: zbliajce si wybory i procedury z nimi zwizane,
zmiana rzdu, przemieszczanie wojsk, wzmocnienie lub osabienie opozycji

9

.

Prace OSAPG wspiera Doradczy Komitet ds. Zapobiegania Zbrodni

Ludobójstwa, który zosta utworzony przez Sekretarza Generalnego w maju
2006 roku. Komitet skada si z wybitnych osobistoci o dugoletnim dowiad-
czeniu w zakresie zapobiegania kon iktom, praw czowieka, dyplomacji, media-
cji i utrzymywania pokoju m. in.: David Hamburg, Gen. Roméo Dallaire, Gareth
Evans, Juan Méndez, arcybiskup Desmond Tutu, Sadako Ogata. Zadaniem
Komitetu jest doradztwo oraz wspieranie prac OSAPG. To wanie zgodnie
z zaleceniem Komitetu rozszerzono wymiar pracy OSAPG o zbrodnie masowe
i podniesiono rang urzdu do Zastpcy Sekretarza Generalnego

10.

W 2008 roku OSAPG przeprowadzi liczne konsultacje z funkcjonariuszami

innych departamentów i agend ONZ celem wzmocnienia wzajemnej wspópracy.
Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Czowieka,
Departament Spraw Politycznych, Departament Operacji Pokojowych, Biuro
Spraw Prawnych, Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy
Humanitarnej, Departament Informacji Publicznej, Fundusz Narodów
Zjednoczonych na rzecz Dzieci, Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych
ds. Uchodców oraz Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju odgry-
waj istotn rol w zapobieganiu kon iktom zbrojnym, a przez to rów-
nie ludobójstwu. Poniewa wszystkie wyej wymienione departamenty
i agendy zbieraj informacje kluczowe dla zapobiegania ludobójstwu (na
przykad dotyczce dyskryminacji rasowej, sytuacji mniejszoci etnicznych,

8

Vide: M. Pachta, Midzynarodowy Trybuna Karny. t. 1, Kraków 2004, s. 374–378.

9

O

f ce of the UN Special Adviser on the Prevention of Genocide (OSAPG). Analysis Frame-

work, http://www.un.org/en/preventgenocide/adviser/pdf/osapg_analysis_framework.pdf,
dostp: 28.05.2011 r.

10

Report of the Secretary General on the Implementation of the Five-Point Action Plan and the

Activities of the Special Adviser of the Secretary General on the Prevention of Genocide, 18.03.2008 r.,
A/HRC/7/37, s. 8.

background image

46

morderstw, egzekucji), od lipca 2008 roku OSAPG dokona przegldu syste-
mów monitorowania i zbierania informacji pod ktem ich uytecznoci dla
efektywnoci wypeniania swojego mandatu

11

.

Oprócz koordynacji w obrbie systemu ONZ, OSAPG aktywnie wspópra-

cuje z instytucjami regionalnymi i subregionalnymi, m. in. Uni Europejsk,
Uni Afryka sk, Organizacj Pa stw Ameryka skich (OSA), Wspólnot
Gospodarcz Pa stw Afryki Zachodniej (ECOWAS), Midzyrzdow Wadz
do Spraw Rozwoju (IGAD), aby zwiksza wiadomo o gównych przyczy-
nach ludobójstwa i wzmacnia dziaania prewencyjne. Pod koniec 2009 roku
Rada Pokoju i Bezpiecze stwa oraz Panel Mdrców Unii Afryka skiej wyrazili
poparcie dla dziaa Specjalnego Doradcy oraz wezwali do wczenia ramowych
kryteriów analizy do mechanizmu wczesnego ostrzegania Unii Afryka skiej

12

.

Przy omawianiu postpów w zakresie wzmacniania instytucjonalnego

potencjau ONZ w kwestii zapobiegania zbrodni ludobójstwa nieuzasad-
nione byoby pominicie koncepcji „odpowiedzialnoci za ochron” (R2P

Responsiblity to Protect) opracowanej przez Midzynarodow Komisj ds.

Interwencji i Suwerennoci Pa stwowej (

International Commission on Intervention

and State Sovereignty – ICISS) i popartej przez spoeczno midzynarodow
na wiatowym szczycie ONZ 15 wrzenia 2005 roku. W ko cowym doku-
mencie tego szczytu uznano, e kade pa stwo ponosi odpowiedzialno za
ochron swych obywateli przed ludobójstwem, zbrodniami wojennymi, czyst-
kami etnicznymi oraz zbrodniami przeciwko ludzkoci. Zaaprobowano take,
i spoeczno midzynarodowa, poprzez Narody Zjednoczone, jest równie
zobowizana do uycia wszelkich waciwych dyplomatycznych, humanitar-
nych oraz innego rodzaju rodków pokojowych, w zgodzie z postanowieniami
Rozdziau VI i VIII Karty NZ, w celu pomocy w ochronie ludnoci przed
ludobójstwem, zbrodniami wojennymi, czystkami etnicznymi oraz zbrodniami
przeciwko ludzkoci. W przypadku, gdy rodki pokojowe oka si niewystar-
czajce, a wadze krajowe wyranie i jednoznacznie niezdolne do ochrony swej
ludnoci przed wyej wymienionymi zbrodniami, pa stwa wyraziy gotowo
do podjcia akcji zbiorowej, przeprowadzonej w odpowiednim czasie i w spo-
sób zdecydowany, w ramach Rady Bezpiecze stwa i w zgodzie z postanowie-
niami Karty NZ, wczajc w to postanowienia Rozdziau VII, oraz na podsta-
wie indywidualnej oceny kadego przypadku i przy wspópracy z waciwymi
organizacjami regionalnymi. W ko cu wyraono równie poparcie dla misji
Specjalnego Doradcy Sekretarza Generalnego ds. Zapobiegania Ludobójstwu

13

.

11

Efforts of the United Nations System to Prevent Genocide and the Activities of the Special

Adviser to the Secretary General on the Prevention of Genocide, 18.02.2009 r., A/HRC/10/30,
s. 15–16.

12

Of ce of the Special Adviser on the Prevention of Genocide,

Engaging with Partners,

http://www.un.org/en/preventgenocide/adviser/engagement_partners.shtml, dostp:
4.06.2011 r.

13

Dokument Ko cowy Szczytu 2005 r. A/60/L.1, http://www.unic.un.org.pl/szczyt2005/

dokument_koncowy_3.php, dostp: 4.06.2011 r.

background image

47

Zgodnie z koncepcj „odpowiedzialnoci za ochron” obowizek zapobie-

gania i powstrzymywania ludobójstwa oraz innych masowych zbrodni spo-
czywa przede wszystkim na pa stwie. Spoeczno midzynarodowa ma jed-
nake pa stwo wspiera , a w razie koniecznoci przej odpowiedzialno za
ochron ludnoci. W ko cowym dokumencie wiatowego Szczytu z 2005 roku
wezwano do wzmocnienia zdolnoci wczesnego ostrzegania i oceny konkret-
nych sytuacji w ramach systemu ONZ. Celem usprawnienia prac nad imple-
mentacj i rozwojem koncepcji odpowiedzialnoci za ochron, 21 lutego 2008
roku zosta utworzony urzd Specjalnego Doradcy Sekretarza Generalnego
ds. Odpowiedzialnoci za Ochron, którym zosta Edward C. Luck. Wspólnie
z OSAPG pracuje on nad wzmocnieniem efektywnoci dziaania ONZ w zakre-
sie wczesnego ostrzegania, oceny i podejmowania dziaa prewencyjnych.
Sekretarz Generalny w aneksie do raportu na temat implementacji koncepcji
„odpowiedzialnoci za ochron” z dnia 12 stycznia 2009 roku podkreli, e
zamiast tworzy nowe sieci informacyjne, poszczególne departamenty, pro-
gramy, agencje powinny wczy w swe prace analityczne perspektyw odpo-
wiedzialnoci za ochron

14

. Wymian informacji pomidzy departamentami

umoliwia nieformalne forum zwane w skrócie „Zespoem Ramowym” (

United

Nations Interagency Framework for Coordination on Preventive Action), utworzone
w 1995 roku i dziaajce w ramach Biura UNDP ds. Zapobiegania Kryzysom
i Odbudowy

15

.

W ostatnich latach Specjalni Doradcy Sekretarza ds. Zapobiegania

Ludobójstwu i Odpowiedzialnoci za Ochron podejmowali dziaania w sto-
sunku do nastpujcych sytuacji kryzysowych: kon ikt w Pónocnym Kivu
w Demokratycznej Republice Konga (2008 rok), przemoc na Sri Lance
(2009 rok), napicia w Gwinei (2010 rok), napicia etniczne w Kirgistanie
(2010 rok), sytuacja w Sudanie w zwizku z referendum niepodlegocio-
wym (2011 rok), kryzys wyborczy na Wybrzeu Koci Soniowej (2011 rok).
W kadym przypadku dokonano dogbnej analizy informacji, przedstawiono
zalecenia poprzez Sekretarza Generalnego Radzie Bezpiecze stwa i wydano
owiadczenia przypominajce stronom kon iktu o ich odpowiedzialnoci za
ochron ludnoci przed zbrodniami

16

.

Wedug Payama Akhavana trudnoci w zapobieganiu zbrodni ludobój-

stwa le w istocie samego pojcia, które pozostaje niejasne i czsto mylnie
utosamiane z zapobieganiem kon iktom zbrojnym w ogóle. Ponadto, trudno
uchwyci i oceni efektywno dziaa prewencyjnych, gdy jest ona mierzona

14

Implementing the Responsibility to Protect. Report of the Secretary General, 12.01.2009 r.,

A/63/677, s. 31–33.

15

Early Warning, Assessment and the Responsibility to Protect. Report of the Secretary General,

14.07.2010 r., A/64/864, s. 3–4.

16

Of ce of the Special Adviser on the Prevention of Genocide,

Work of the Of ce.

Country Situations, http://www.un.org/en/preventgenocide/adviser/country_situations.shtml,
dostp: 30.05.2011 r.

background image

48

poprzez „to, co si

nie zdarza”

17

. Poraka ONZ w Rwandzie i Srebrenicy wydaje

si by momentem przeomowym, od którego zmienio si podejcie w tej
organizacji i od którego zaczto podejmowa wysiki, by urzeczywistni postu-
lat „nigdy wicej”. Badacze problematyki wskazuj na pozytywne efekty prac
nad koncepcj „odpowiedzialnoci za ochron” i dziaa Specjalnych Doradców
Sekretarza Generalnego. Do wymienianych czsto przypadków, w których
dziaania prewencyjne przyniosy pozytywny skutek, nale: kryzys wybor-
czy w Kenii w 2008 roku

18

, napicia na Wybrzeu Koci Soniowej w 2004

roku, kryzys w Burundi w 2002 roku

19

. Doniose znaczenie ma obecno

tematu zapobiegania ludobójstwu w debacie na forum ONZ, w poszczególnych
instytucjach systemu ONZ oraz we wspópracy z organizacjami regionalnymi
i subregionalnymi. Liczne konferencje, seminaria, szkolenia przyczyniaj si
do zwikszania globalnej wiadomoci na temat zagroenia masowymi zbrod-
niami i sposobami ich zapobiegania bez koniecznoci stosowania kontrower-
syjnej interwencji humanitarnej.

Z drugiej strony wydarzenia, do których dochodzio w przeszoci i nadal

dochodzi, ukazuj jak wiele pozostaje jeszcze do zrobienia. Najczciej przy-
taczanym przypadkiem, który stanowi swoisty test efektywnoci inicjowa-
nych dziaa jest oczywicie kon ikt w Darfurze. Dziaania Juana Méndeza,
penicego wówczas funkcj OSAPG, nie przyczyniy si w istotny sposób do
poprawy sytuacji. W tym miejscu zwróci uwag naley na istotny element
mandatu OSAPG. Cho ocenia on ryzyko zaistnienia ludobójstwa, nie podej-
muje si nigdy klasy kacji prawnej danej zbrodni. Za powód takiego podejcia
wskazuje si konieczno szybkiego dziaania, a rzetelne okrelenie kategorii
zbrodni zwykle wie si z przeprowadzaniem drobiazgowego, a przez to cza-
sochonnego ledztwa. Z drugiej strony, podjcie trudu okrelenia czy dany
przypadek stanowi ludobójstwo czy nie, w istotny sposób, mogoby zmobi-
lizowa wol polityczn pa stw do dziaania. Wbrew wielokrotnie postulo-
wanej przez Sekretarza Generalnego koniecznoci ograniczenia sporów praw-
nych wyduajcych proces podejmowania dziaa , bardzo czsto zdarza si,
e pa stwa unikaj terminu „ludobójstwo”, by unikn koniecznoci podej-
mowania stanowczych dziaa . Spory prawne wokó sytuacji w Darfurze s
doskonaym przykadem tego zjawiska.

Liczba obserwowanych kon iktów zbrojnych, w których dochodzi do maso-

wych i systematycznych narusze praw czowieka, czasami poddaje w wtpliwo
idealistyczne pogldy o moliwoci zapobiegania zbrodni ludobójstwa. Jednake,
naley pamita , e spoeczno midzynarodowa jest w tym zakresie na pocztku
drogi, a kady nawet najdrobniejszy postp jest lepszy ni poddanie si bez wa lki.

17

P. Akhavan,

Preventing Genocide: Measuring Success by What Does Not Happen, „Criminal

Law Forum”, 2011, nr 22, s. 23.

18

A.J. Bellamy,

Responsibility to Protect – Five Years On, http://responsibilitytoprotect.

org/Bellamy.pdf, „Ethics & International Affairs”, 2010, t. 24, nr 2, dostp: 27.05.2011 r.

19

P. Akhavan,

Preventing Genocide…, s. 26–29.

background image

49

Midzynarodowy Trybuna Karny dla spraw Rwandy (MTKR) zosta utwo-

rzony na mocy rezolucji Rady Bezpiecze stwa ONZ 955 z dnia 8 listopada
1994 roku

1

. Celem utworzenia Trybunau byo pocignicie do odpowiedzialno-

ci osób winnych popenienia zbrodni ludobójstwa zbrodni przeciwko ludzko-
ci, pogwacenie art. 3 wspólnego dla Konwencji Genewskich oraz naruszenia
II Protokou dodatkowego do tyche Konwencji. Wasno czasowa MTKR to
wyej wymienione zbrodnie popenione od 1 stycznia do 31grudnia 1994 roku.
Oskaronymi zasiadajcymi na awie MTKR mog by osoby  zyczne – obywa-
tele Rwandy, podejrzani o popenienie zbrodni w wyej wymienionym terminie
na terytorium rwandyjskim, obejmujc przestrze ldow i powietrzn a take
terytorium pa stw ociennych. Mog to by take osoby niebdce obywate-
lami Rwandy, a podejrzane o popenienie zbrodni na terytorium tego kraju.

Midzynarodowy Trybuna Karny dla spraw Rwandy posiada równoleg

waciwo dla rozpatrywania spraw osób podejrzanych o wyej wymienione
czyny wzgldem sdów krajowych. Naley jednak zaznaczy , e MTKR posiada
pierwsze stwo wobec sdów krajowych pa stw i na kadym etapie prowa-
dzonego postpowania moe zada od sdu krajowego podporzdkowania
si jego jurysdykcji w ramach orzekania o zbrodniach popenionych w 1994
roku w Rwandzie. Przykadem takiej sytuacji moe by niewystarczajca wola
wspópracy sdu krajowego z Trybunaem.

Na mocy rezolucji Rady Bezpiecze stwa ONZ nr 977 z 22 lutego 1995 roku

siedzib Trybunau ustanowiono miasto Arusha w Tanzanii

2

.

Zbrodni ludobójstwa zajmuje si art. 3 Statutu Trybunau. De nicja

zbrodni zaczerpnita jest z Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni
ludobójstwa z 1948r. Brzmi ona nastpujco: „ludobójstwem jest którykol-

1

Security Council Resolution 955 (1994) on Establishment of an International Tribunal for

Rwanda and adoption of the Statute of the Tribunal, z dnia 8.11.1994, http://www.ods.un.org,
dostp: 24.01.2012 r.

2

Security Council Resolution 977 (1995) on the decision to designate Arusha as the seat of

the International Tribunal for Rwanda, z dnia 22.2.1995, http://www.ods.un.org, dostp:
24.01.2012 r.

Ewa Kowalska

Karanie zbrodni ludobójstwa

wwietle orzecznictwa Midzynarodowego

Karnego Trybuna u Karnego dla Rwandy

background image

50

wiek z nastpujcych czynów, dokonany w zamiarze zniszczenia w caoci lub
czci grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, jako takich:

a) zabójstwo czonków grupy;
b) spowodowanie powanego uszkodzenia ciaa lub rozstroju zdrowia

psychicznego czonków grupy;

c) rozmylne stworzenie dla czonków grupy warunków ycia, obliczonych

na spowodowanie ich cakowitego lub czciowego zniszczenia  zycznego;

d) stosowanie rodków, które maj na celu wstrzymanie urodzin w obr-

bie grupy;

e) przymusowe przekazywanie dzieci czonków grupy do innej grupy”

3

.

Jednoczenie, jako czyny podlegajce karze statut wymienia: ludobójstwo,

zmow w celu popenienia ludobójstwa, bezporednie lub publiczne pode-
ganie do popenienia ludobójstwa, usiowanie popenienia ludobójstwa oraz
wspóudzia w ludobójstwie

4

. Twórcy Statutu, idc za przykadem Konwencji

o ludobójstwie zdecydowali si na przyjcie zamknitej listy czynów karalnych.
Rozwizanie przyjte w konwencji byo wielokrotnie przedmiotem krytyki.
C. Fournet, naleca do grona krytyków przyjtej de nicji ludobójstwa, uwaa,
e jest to rozwizanie bdne, gdy nikt nie jest w stanie przenikn umysów
potencjalnych zbrodniarzy na tyle, aby sporzdzi waciw, zamknit list
aktów ludobójczych. Problem ten sta si widoczny w trakcie prac MTKR,
podczas których zespó prokuratorski oraz sdziowie niejednokrotnie musieli
wykaza si wyjtkow zrcznoci interpretacyjn aby ukara osoby winne
popenienia zbrodni ludobójstwa

5

. Spróbujmy przeledzi zmiany, jakie doko-

nay si w trakcie prac Trybunau dla Rwandy w zakresie karania ludobój-
stwa. Celem omówienia powyszych, autorka posuy si pojciami elemen-
tów zbrodni:

actus reus (czyn karalny) oraz mens rea (intencja przestpcza).

Pochodzenie obu terminów wywodzi si od maksymy Edwarda Coke:

actus

non facit reum nisi mens sit rea. Paremia ta oznacza, i czyn nie jest zawiniony
bez zamiaru. Sentencja ta rozwina si i jest stosowana na gruncie

common

law zwaszcza w sprawach karnych

6

.

Actus reus

Analiz rozpocz naley od elementu

actus reus, inaczej czynu przestp-

czego. Jak stwierdza M.J. Allen, jako

actus reus rozumie naley wszystkie

3

Konwencja wsprawie zapobiegania ikarania zbrodni ludobójstwa, Dz.U. 1952, nr 2, poz.

9, art. II.

4

Ibidem.

5

C. Fournet,

The Crime of Destruction and the Law of Genocide: Their Impact on Collective

Memory, 2007, s.47.

6

H. Broom,

A Selection of Legal Maxims, Classi ed and Illustrated, New Jersey, 2008,

s. 306.

background image

51

elementy zbrodni z pominiciem intencji przestpczej

7

. Statut MTKR wymie-

nia je w art. 2 pkt. 2 lit. a) do e). Zbrodnie stanowice

actus reus ludobójstwa

zostan omówione szczegóowo poniej.

Art. 2 pkt. 2 lit. a) zabójstwo cz onków grupy

Zbrodnia ta otwiera katalog czynów z zakresu ludobójstwa  zycznego. Jest

to zarazem element

actus reus, którego wykadnia nie ulega zmianom, poza

ucileniem tego terminu w zwizku z kontrowersjami wynikymi z rozbieno-
ci terminu

killing w angielskiej wersji tekstu oraz jego francuskiego odpowied-

nika –

meurtre. Zdaniem ekspertów, termin killing oznacza zarówno zbrodni

zabójstwa jak i nieumylne spowodowanie mierci podczas gdy termin fran-
cuski jest bardziej precyzyjny i odnosi si jedynie do zabójstwa. Dokument
Elements of crimes rozwizuje ten problem stwierdzajc, i zabójstwo, jeli ma
zosta uznane za akt ludobójstwa musi speni cztery warunki. Sprawca musi
zabi jedn lub wicej osób

8

. Zgodnie z drugim warunkiem o ara musi nalee

do grupy narodowej, rasowej, etnicznej czy religijnej, jako takiej. Po trzecie,
sprawca zabójstwa musi ywi zamiar zniszczenia okrelonej grupy spoecznej
w czci lub caoci i oraz, po czwarte, dokona zabójstwa w tym kontekcie

9

.

Art. 2 pkt. 2 lit. b) spowodowanie powa nego uszkodzenia

cia a lub rozstroju zdrowia psychicznego cz onków grupy

Twórcy Konwencji o ludobójstwie zwracali uwag, i powyszy czyn naley

rozumie przede wszystkim jako okaleczanie, dokonywanie eksperymentów
biologicznych na ciele ludzkim dla celów innych ni majce uzdrowi osob
poddan eksperymentowi

10

. W opinii Komisji Prawa Midzynarodowego z 1966

roku czytamy, i jako powane uszkodzenie ciaa lub rozstrój zdrowia psychicz-
nego naley rozumie takie szkody, które s na tyle powane, aby zaistniay
obawy co do moliwoci  zycznego przetrwania grupy, która staa si przed-
miotem takiego czynu

11

. Orzecznictwo MTKR przynioso znaczce zmiany

w wykadni tego podpunktu. Izba Procesowa MTKR stwierdzia, e czowiek
stanowi spójn cao jedynie wówczas, gdy sfera psychiczna jaki i  zyczna funk-
cjonuje w sposób niezaburzony. Okrelenie „powane uszkodzenie powinno
si wic rozumie jako uszkodzenie zarówno  zyczne jak i psychiczne”

12

.

Wedug opinii prokuratora w procesie Clémenta Kaishema, „powane uszko-

7

M.J. Allen,

Textbook on Criminal Law, Oxford 2007, s. 19.

8

Elements of Crimes, ICC-ASP/1/3, s.113.

9

Ibidem.

10

W. Schabas,

Genocide in International Law: The Crimes of Crimes, Cambridge 2000 s. 159.

11

Yearbook of the International Law Commission, 1996, t. 2 s. 103.

12

The Prosecutor v. Clément Kayishema and Obed Ruzindana, Judgement (Case No. ICTR-95-

1-A), § 106.

background image

52

dzenie” nie musi doprowadzi do natychmiastowej mierci o ary. Aby stwier-
dzi , i by to czyn z zakresu zbrodni ludobójstwa wystarczy, aby o ara wskutek
poniesionej szkody nie moga prawidowo funkcjonowa w yciu spoecznym
i publicznym

13

. Izba Procesowa stwierdzia równie, e czste urazy, odnie-

sione wskutek bicia, czstego i okrutnego, mona uzna za „powane uszko-
dzenie ciaa, jeli spowodowao to zaburzenie funkcjonowania cho by jednego
z elementów organizmu o ary”.

W innym z postpowa toczcych si przed MTKR, w którym na

awie oskaronych zasiad Jean-Paul Akayesu, Izba Procesowa podkrelia,
i „powane uszkodzenie”  zycznej czy psychicznej sfery o ary nie musi mie
charakteru nieuleczalnego

14

. Wyjaniajc swoj opini, Izba Procesowa powo-

aa si na uzasadnienie wyroku Adolfa Eichmanna ogoszonego 12 grudnia
1961 roku, w którym sd izraelski stwierdzi, e powane uszkodzenie ciaa
i psychiki moe zosta wywoane zniewoleniem, godzeniem, przeladowa-
niem, deportacjami, przetrzymywaniem osób w gettach, obozach przejciowych
i koncentracyjnych w warunkach, które s obliczone na zadawanie winiom
nieludzkiego cierpienia, poddawanie torturom, pozbawienie ich praw nale-
cych istotom ludzkim

15

.

W uzasadnieniu do wyroku Jean-Paula Akayesu po raz pierwszy uznano

gwat oraz przemoc seksualna za czyny stanowice ludobójstwo. Izba Procesowa
w tej sprawie stwierdzia take, e przestpstwa te s najgorszym przejawem
czynów z zakresu art. 2 pkt. 2 lit. b) statutu, gdy o ara doznaje cierpienia
zarówno  zycznego jak i psychicznego. Dowody przedstawione w teje sprawie
wykazay, e kobiety z plemienia Tutsi byy wielokrotnie gwacone, poniane
publicznie, okaleczane seksualnie co przeoyo si zarówno na zaburzenia
zdrowia ich samych lecz take ich rodzin

16

. T sam opini Izba Procesowa

podtrzymaa w postpowaniu przeciwko Georgowi Rutaganda uznajc go
winnego popenienia ludobójstwa

17

.

Podczas postpowania w sprawie oskaronego Clémenta Kaishema pro-

kurator odniós si do problemu powodowania rozstroju psychicznego.
Stwierdzi, i brak zarówno w samej Konwencji w sprawie ludobójstwa jak
i t

ravaux préparatoire zastrzeenia, e rozstrój psychiczny o ary ma by spo-

wodowany odniesionym przez ni cierpieniem  zycznym. Prokurator uzna
take, e szkody takie maj mie jednak charakter powany i dugotrway
w skutkach. Rozstrój psychiczny osign mona poprzez zastraszanie o ary,
stosowanie grób, wywoywanie stanu silnego strachu lub trwogi

18

. Opini

13

The Prosecutor v. Clément Kayishema…, § 107.

14

The Prosecutor v. Jean-Paul Akayesu, Judgement (Case No. ICTR-96-4-T), § 502.

15

Ibidem, § 503.

16

Ibidem, § 731.

17

Szerzej:The

Prosecutor v. Georges Anderson Nderubumwe Rutaganda, Judgement and Sentence

(ICTR-96-3), § 51.

18

The Prosecutor v. Clément Kayishema…, § 110.

background image

53

tak podzielia Izba Procesowa zaznaczajc jednak, e czyny te stanowi mog
ludobójstwo wycznie wówczas gdy towarzyszy im zamiar sprawcy zniszcze-
nia grupy w caoci lub czci

19

.

Art. 2 pkt. 2 lit. c) rozmylne stworzenie dla cz onków grupy

warunków ycia, obliczonych na spowodowanie ich ca kowitego

lub czciowego zniszczenia  zycznego

Równie w przypadku tego paragrafu mona wskaza istotne zmiany inter-

pretacyjne jakie dokonay si w trakcie prac MTKR. W postpowaniu prze-
ciwko Georgowi Rutaganda Izba Procesowa wskazaa, e nie jest konieczne,
aby w wyniku stworzenia warunków obliczonych na  zyczne zniszczenie
o ar, osoby te zmary wskutek poddania ich tym warunkom. Istotnym jest
jednak, aby mier o ar bya ostatecznym celem sprawcy

20

. T sam opini

Izba Procesowa przedstawiaa w procesie Jean-Paula Akayesu. W uzasadnie-
niu wyroku uznano, e mona uzna osob winn popenienia zbrodni ludo-
bójstwa w tym zakresie jeli wykazujc zamiar zniszczenia grupy oskarony
stworzy o arom niebezpieczne dla ycia warunki, które skutków miertelnych
nie przyniosy lecz pozostawione wasnemu biegowi, z pewnoci skutkowa-
yby mierci o ar

21

. Nowoci w tym zakresie by fakt, i Izba Procesowa

uznaa, e poprzez warunki ycia mogce spowodowa w czci lub caoci
zniszczenie  zyczne grupy naley rozumie nie tylko tradycyjnie rozumian
redukcj usug medycznych, dostpu do ywnoci i innych powyej wymie-
nionych, lecz take tworzenie takich warunków ycia w których doj moe
do gwatu na czonkach grupy poddanej represjom

22

.

Art. 2 pkt. 2 lit. d) stosowanie rodków, które maj na celu

wstrzymanie urodzin wobrbie grupy

Powysza zbrodnia jest pierwsz, która w art. 2 pkt. 2 statutu, która sta-

nowi ludobójstwo biologiczne. Tradycyjnie, poprzez rodki, majce na celu
wstrzymanie urodzin w obrbie grupy rozumiano przymusow aborcj, ste-
rylizacj, zakaz zawierania mae stw oraz separacj pci

23

.

Od czasu uchwalenia Konwencji w sprawie ludobójstwa wielokrotnie roz-

waano moliwo poszerzenia wykadni tego paragrafu. Jedn z takich pro-
pozycji by wniosek zgoszony przez delegacj Stanów Zjednoczonych pod-
czas obrad nad tekstem

Elementów Zbrodni dla Statutu Rzymskiego. Amerykanie

zaproponowali, aby po stronie prokuratora lea obowizek udowodnienia

19

The Prosecutor v. Clément Kayishema…, § 111.

20

The Prosecutor v. Georges Anderson Nderubumwe Rutaganda George Rutaganda…, § 51.

21

The Prosecutor v. Clément Kayishema…, § 114.

22

Ibidem, § 116.

23

Vide: Draft Convention on the Crime of Genocide, E/477.

background image

54

rzeczywistego wpywu, w jaki rodki zastosowane przez oskaronych miay
wpyw na ograniczenie urodzin w grupie poddanej represjom. Nie zdecydo-
wano si jednak na uwzgldnienie tej poprawki twierdzc, e zadaniem MTK
jest interpretacja terminu „ludobójstwo” nie za jego zmiana

24

. Ostatecznie,

w treci Elementów

Zbrodni, a take samego Statutu MTK znalaza si de nicja

ludobójstwa zaczerpnita z Konwencji ONZ, bez proponowanych zmian

25

.

Istotniejsze zmiany wykadni tego paragrafu powizane s take ci-

le z pracami MTKR oraz Midzynarodowego Trybunau Karnego dla byej
Jugosawii. Prokurator w postpowaniu przeciwko Radowanowi Karadžiciowi
i Ratko Mladi owi uzna, e w trakcie kon iktów, podczas których popenione
zostaje ludobójstwo odnotowa mona przypadki, w których popenia si
gwat na kobietach nalecych do grupy-o ary, co ma na celu nadanie pocz-
temu w wyniku gwatu dziecku przynalenoci etnicznej biologicznego ojca

26

.

Powoujc si na to stanowisko, Trybuna dla Rwandy w postpowaniu prze-
ciwko Clémentowi Kayishema uzna, e oprócz gwatu do wachlarza rodków
majcych na celu wstrzymanie urodzin w obrbie grupy zaliczy naley take
przemoc seksualn

27

. Prokurator uzna, e gwat, którego celem jest przenie-

sienie tosamoci etnicznej biologicznego ojca na dziecko poczte w wyniku
gwatu mona uzna za akt ludobójstwa zwaszcza w spoecze stwie patriar-
chalnym, gdzie tosamo dziecka ustalana jest na podstawie przynalenoci
etnicznej ojca

28

. W uzasadnieniu do wyroku w przytaczanej sprawie trybuna

uzna, e rodki, majce na celu wstrzymanie urodzin w okrelonej grupie
nie musz ogranicza si do rodków dziaajcych na ciao osoby poddanej
dziaaniu takich metod. Uznano, e mona do nich take zaliczy taki wpyw
na psychik kobiety, aby ze wzgldu na przeyt traum powstrzymaa si od
posiadania potomstwa z wybranym przez siebie partnerem

29

.

Omawiane powyej rozwizania stay si przedmiotem krytyki wród

wielu badaczy zajmujcych si tematyk ludobójstwa. Profesor W. Schabas
uwaa, za suszn decyzj uznanie gwatu oraz przemocy seksualnej za czyn
prowadzcy do powanego uszkodzenia ciaa lub rozstroju psychicznego lub
czynem z zakresu stwarzania warunków ycia obmylonych na spowodowanie
cakowitego lub czciowego zniszczenia  zycznego grupy. Jednoczenie jednak
stwierdza, e trudno wyobrazi sobie sytuacj, w której gwaty doprowadz
do cakowitego bd czciowego zniszczenia okrelonej grupy

30

.

24

W. Schabas,

Genocide…, s. 172.

25

Rzymski Statut Midzynarodowego Trybunau Karnego, Dz.U. z dn. 5 maja 2003 r., art. 6.

26

Prosecutor vs Ratko Mladi and Radowan Karadži , Indictment Pursuant to Rule 61,

s. 52, § 94.

27

The Prosecutor v. Clément Kayishema…, § 507.

28

Ibidem, § 507.

29

Ibidem, § 508.

30

W. Schabas,

Genocide…, s. 174.

background image

55

Art. 2 pkt. 2 lit. e) Przymusowe przekazywanie dzieci

cz onków grupy do innej grupy

Pracujcy nad tekstem Konwencji o ludobójstwie Szósty Komitet posta-

nowi pomin w treci dokumentu kontrowersyjn koncepcj ludobójstwa
kulturowego skupiajc si wycznie na biologicznym i  zycznym aspekcie tej
zbrodni. Omawiany w tym miejscu czyn jest jednak pozostaoci koncepcji
ludobójstwa kulturowego przedstawionego w projekcie Sekretariatu ONZ

31

.

Zbrodnia przekazywania dzieci czonków grupy do innej grupy jest take t,
któr pod wzgldem wykadni ulega najmniejszym zmianom od dnia przyj-
cia tekstu Konwencji w sprawie ludobójstwa. Zgodnie z opini Komisji Prawa
Midzynarodowego z 1996 roku mowa tu o sytuacji w której przenosiny dzieci
mog zaburzy w dugim czasie stabilno grupy. Warunek – czyn ten musi by
popeniony z zamiarem zniszczenia w czci lub caoci grupy, do której dzieci te
nale

32

. Komisja jednoczenie uznaa, e art. 2 pkt. 2 lit. e) statutu nie odnosi

si do przenosin osób dorosych, lecz przy spenieniu okrelonych warunków
czyn ten moe zosta uznany za zbrodni przeciwko ludzkoci lub zbrodni
wojenn. W sytuacji, w której ledztwo wykae, i czyn ten zosta popeniony
z zamiarem zniszczenia okrelonej grupy etnicznej, religijnej, rasowej lub naro-
dowej w caoci lub czci, czyn ten moe zosta uznany za ludobójstwo

33

.

Powracajc jednak do problemu przymusowego przekazywania dzieci, Izba

Procesowa MTKR w uzasadnieniu do wyroku Georga Rutaganda stwierdzia,
i czy ten nie musi oznacza wycznie  zycznego przekazania dzieci ciemi-
onej grupy do innej. Moe to by take wywoywanie u osób nalecych do
grupy-o ary stanu psychicznego, który skutkowa bdzie przekazaniem wa-
snych dzieci do obcej grupy

34

.

Mens rea

Po omówieniu elementu

actus reus zbrodni ludobójstwa warto zwróci

uwag na element

mens rea zbrodni z art. 2 pkt. 2 Statutu MTKR. Element

mens rea jest rozumiany na gruncie common law jako intencja przestpcza
sprawcy. Oznacza, e sprawca popeniajc czyn zakazany dziaa w sposób
wiadomy, kierowa si zamiarem popenienia przestpstwa. Przeprowadzenie
dowodu istnienia intencji przestpczej wymaga te udowodnienia, i czyn nie
zosta popeniony przez przypadek lub niewiadomo skutków swego dzia-
ania tudzie nie zosta popeniony pod przymusem

35

. W dyskusji dotyczcej

31

Vide: Draft Convention…, art. II. 3. a.

32

Yearbook of the International Law Commission, 1996, t. II, s. 104.

33

Ibidem.

34

The Prosecutor v. Georges Anderson Nderubumwe Rutaganda George Rutaganda…, s. 50.

35

J. Kleining,

Ethics and Criminal Justice. An Introduction, Cambridge, 2008, s. 24.

background image

56

de nicji ludobójstwa jest to element ten rodzi najwicej kontrowersji. Jest on
zarazem jest komponentem wacym jeli chodzi o moliwo zakwali ko-
wania czynu jako ludobójstwo. Do intencji przestpczej art. 2 pkt. 2 statutu
odnosi si w sposób nastpujcy: „ludobójstwem jest którykolwiek z nast-
pujcych czynów, dokonany w zamiarze zniszczenia w caoci lub czci grup
narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, jako takich…”

36

. Cel, jaki

stanowi zniszczenie okrelonej zbiorowoci jest elementem, który odrónia
ludobójstwo od zabójstwa. Jest take wane, aby prokurator w postpowa-
niu o popenienie ludobójstwa by w stanie udowodni , e sprawca w spo-
sób wiadomy podejmowa dziaania majce na celu zniszczenie okrelonej
grupy w caoci lub czci. Naley take udowodni , i sprawca zdawa sobie
spraw ze skutków podejmowanych dziaa

37

. Intencja przestpcza moe by

udowodniona, jeli sprawca publicznie wyraa niech wzgldem okrelonej
grupy oraz ch jej zniszczenia

38

. Niestety dowiadczenia trybunaów orze-

kajcych w sprawach o ludobójstwo wykazuj, e udowodnienie zamiaru jest
nierzadko trudne, gdy wielu sprawców albo nie przyznaje si do posiadania
takiej intencji bd potra doskonale ukry dowody jej istnienia. Odnoszc si
do elementu

mens rea zbrodni ludobójstwa Izba Procesowa MTKR uznaa, e

w przypadku napotkania powyszych trudnoci, dowód istnienia zamiaru moe
zosta wyprowadzony z ogólnego kontekstu wydarze

39

. MTKR opar swoj

opini o dowiadczenia Midzynarodowego Trybunau ds. zbrodni wojen-
nych w byej Jugosawii. Prokurator w postpowaniu przeciwko Draganowi
Nikoliowi stwierdzi, e w sytuacji braku dowodów na istnienie zamiaru
popenienia zbrodni ludobójstwa, udowodnienie intencji przestpczej nast-
puje poprzez uwzgldnienie okrelonych zdarze , wypowiedzi oskaronego

40

.

We wstpnym akcie oskarenia przeciwko Radowanowi Karadžiciowi i Ratko
Mladi owi prokurator podtrzyma t opini. W treci oskarenia z 1996 roku
prokurator doda, e istnienie intencji przestpczej moemy udowodni rów-
nie poprzez zbadanie doktryny politycznej goszonej przez oskaronego
a powizanej z ludobójstwem, przeladowanie czonków okrelonej grupy,
dyskryminacj i dziaania majce zniszczy fundamenty funkcjonowania grupy-
-o ary, jak np. zabicie elity tej zbiorowoci

41

.

W postpowaniu przeciwko Clémentowi Kaishema Izba Procesowa MTKR,

powoujc si na Raport Ko cowy Komisji Eksperckiej, stwierdzia, ze udo-
wodnienie zamiaru ludobójstwa moe nastpi take poprzez wykorzystanie
dowodów poszlakowych, takich jak analiza liczbowa z podziaem na przyna-
leno o ar do chronionych na mocy art. 2 pkt. 2 statutu grup spoecznych.

36

Security Council Resolution 955…, art. 2 pkt.2.

37

Prosecutor v. Goran Jelisi and Ranko eši , Prosecutor`s Pre-Trial Brief (IT-95-10-PT), § 3.

38

W. Schabas,

Genocide…, s.179.

39

Ibidem, § 523.

40

Prosecutor vs Dragan Nikoli , Indictment Pursuant to Rule 61, s. 20, § 34.

41

Prosecutor vs Ratko Mladi , Indictment Pursuant to Rule 61, s. 52, § 94.

background image

57

Mens rea moe by take udowodniony poprzez analiz stylu wypowiedzi,
jakiego oskarony uywa w wypowiedziach dotyczcych o ar ludobójstwa
czy zakupu broni przez tak osob

42

.

Opinia reprezentowana przez Izb Procesow MTKR jest zgodna z rapor-

tem z 48. sesji Komisji Prawa Midzynarodowego zawierajcym komentarz do
Kodeksu zbrodni przeciwko pokojowi i bezpiecze stwu ludzkoci. W komen-
tarzu czytamy, i z natury wiadome s te czyny stanowice ludobójstwo,
które nie mogyby wydarzy si wskutek zaniedbania bd przypadku. Komisja
uznaa take, e istnieje may stopie prawdopodobie stwa aby ludobójstwo
mogo zosta popenione w sposób niewiadomy jeli chodzi o skutki dzia-
ania podjtego przez oskaronego

43

.

Jeeli chodzi o skal o ar, które pochono ludobójstwo, Izba Procesowa

w sprawie Jean-Paula Akayesu uznaa, e którykolwiek z czynów wymienio-
nych w art. 2 pkt. 2 statutu musi by popeniony przeciwko jednej lub kilku
osobom ze wzgldu na ich przynaleno do grupy bdcej celem nienawici
oskaronego. Bycie potencjaln o ar zbrodni nastpuje ze wzgldu na przy-
naleno do okrelonej zbiorowoci nie za z uwagi na wasne przymioty.
Konkludujc, Izba Procesowa uznaa, e za o ar ludobójstwa uzna naley
nie osoby, które poniosy mier w wyniku zbrodni lecz grupa, do której te
osoby naleay. Jest to kolejna z rónic w wykadni ludobójstwa jaka dokonaa
si podczas prac Trybunau ds. Rwandy

44

.

Jak stwierdzaj niektórzy z badaczy ludobójstwa, istniej sytuacje, w któ-

rych istnienie zamiaru oraz wiadomoci popenianego czynu jest oczywiste.
Zdaniem W. Schabbasa przykadem takiej sytuacji moe by bezporednie
i publiczne podeganie do popenienia ludobójstwa. Jest mao prawdopodob-
nym, aby osoba podegajca do ludobójstwa nie bya wiadoma, jaki skutek
przynie moe zachcanie osób do popenienia zbrodni

45

. Chcc zobrazo-

wa podwyszy problem, autorka przytoczy postpowanie toczce si przed
MTKR przeciwko Hassanowi Ngeze, wydawcy i wacicielowi gazety

Kangura.

Wród materiau dowodowego zgromadzonego przez stron oskarycielsk
znalaz si szereg artykuów zamieszczanych w

Kangura. Na pierwszej stronie

10 numeru gazety wydanym w lutym 1991 roku znajdujemy haso: Gos, który
obudzi i obroni wikszo . Wyraenie g

rubanda nyamwinshi, oznaczajce wspo-

mnian wikszo zgodnie z interpretacj zamieszczon w publikacji odnosi
si wycznie do plemienia Hutu. Prokurator przedstawi take podczas pro-
cesu wczeniejsze wydanie gazety zawierajce synny Apel do wiadomoci
Hutu, a w nim 10 przykaza . Autor publikacji stwierdza: „Wróg jest wci tu,
midzy nami, czeka na swój czas, na bardziej odpowiedni moment, by nas

42

The Prosecutor v. Clément Kayishema…, § 91.

43

Report of International Law Commission on the work of its 48. session, A/51/10(SUPP),

s. 44.

44

The Prosecutor v. Jean-Paul Akayesu, Judgement, § 521.

45

W. Schabas,

Genocide…, s. 233.

background image

58

zdziesitkowa . Tak wic, Hutu, gdziekolwiek jestecie, obudcie si! Bdcie
twardzi i silni. Musicie powzi wszelkie konieczne rodki by powstrzyma
ich przed nowym atakiem”. Nastpnie czytamy o plemieniu Tutsi, jako grupie
spragnionej krwi, optanej rzdz zdominowania Hutu. Przedstawione powy-
ej fragmenty wypowiedzi zamieszczanych w

Kangura pozwalaj stwierdzi ,

i wysoce nieprawdopodobne jest, aby Hasan Ngeze nie by wiadom skut-
ków, jakie publikowane teksty mog wywoa ani faktu, i wyzwalaj uczu-
cia nienawici wzgldem Tutsi. Materia dowodowy w postaci zacytowanych
oraz pominite tu publikacji przekonay Izb Procesow o istnieniu zamiaru
popenienia ludobójstwa oraz podeganiu do ludobójstwa za pomoc mediów.
Izba, w uzasadnieniu do wyroku odnosi si do wartoci wolnoci sowa. Treci,
z którymi ma si tu do czynienia miay jednak zasadnicze znaczenie dla pro-
mowania nienawici, odczowieczania oraz tworzenia barier pomidzy Hutu
i Tutsi, dla których to zasada wolnoci sowa wanoci mie nie moe. Wyrok
w „procesie mediów” zosta poddany apelacji. Izba Apelacyjna nie znalazszy
uchybie w procedurze zdecydowaa si podtrzyma wydany przez poprzedni
instancj

46

. W. Schabas dodaje jednak, e gdyby Izba Procesowa nie zdecydo-

waa si na pocignicie Ngeze do odpowiedzialnoci za podeganie do ludo-
bójstwa, wówczas naleaoby zmieni kwali kacj czynu na przeladowanie,
za które odpowiedzialnoci nie mógby ju unikn

47

.

Rozpatrujc problem wiadomoci popenianego czynu warto w tym miej-

scu zastanowi si nad problemem wiedzy o odpowiedzialnoci za czyn pope-
niony w ramach wykonywania wyroku przez podwadnego. Art. 30 Statutu
Rzymskiego stwierdza, e zamiar popenienia czynu zabronionego jest niero-
zerwalnie zczony ze wiadomoci, tj. wiedz, e „istnieje okrelona okolicz-
no albo e skutek nastpi w normalnym nastpstwie zdarze

48

. Wspóczesne

orzecznictwo wskazuje, e mimo, i nie wszystkie osoby, które uczestniczyy
w popenieniu ludobójstwa s w równym stopniu wtajemniczone w plan
jego przeprowadzenia, to niewiadomo pewnych aspektów planu nie sta-
nowi okolicznoci zwalniajcej go z odpowiedzialnoci za popenione czyny.
Poziom odpowiedzialnoci uzaleniony jest natomiast od natury rozkazu oraz
tego, czy podwadny je wykona. Osoba, która wykonaa wyrok bya wiadoma
jego sprzecznoci z prawem ponosi odpowiedzialno za jego popenienie

49

.

Midzynarodowy Trybuna Karny dla byej Jugosawii w postpowaniu

przeciwko Dusanowi Tadicowi kierowa si t sam opini. Izba Apelacyjna
stwierdzia w uzasadnieniu do wyroku, e wiedza i zamiar mog zosta
udowodnione przede wszystkim na podstawie okolicznoci, w jakich zbrodnia

46

Vide: Prosecutor v. Hassan Ngeze, Indictment, (ICTR-97-27), s.11–15, szczególnie § 5.25.

47

W. Schabas,

Genocide…, s. 236.

48

Rzymski Statut…, art.30 pkt.2.

49

Report of International Law Commission on the work of its 48. session, A/51/10(SUPP)

s. 45.

background image

59

zostaa popeniona

50

. Izba powoaa si na tzw. spraw

Mauthausen, rozpa-

trywan przed Wojskowym Trybunaem Stanów Zjednoczonych. Trybuna
uzna 61 osób za winnych udziau w zbiorowym zabójstwie winiów obozu
Mauthausen-Gusen przy uyciu komór gazowych. Zdaniem Trybunau, skala
popenionego czynu wskazuje, e aden pracownik przebywajcy w obozie
nie móg by niewiadomy popenionej zbrodni lub w niej w jaki sposób nie
uczestniczy . Na tej podstawie Trybuna uzna, e oskareni wiedzieli, jaka
zbrodnia ma miejsce w Mauthausen-Gusen i byli wiadomi, e uczestnicz
w jej popenieniu i uzna winnych zarzucanego czynu

51

.

MTKJ w sprawie Dusko Tadica uzna, e wyjtkami od tej reguy odpowie-

dzialnoci za czyn popeniony w ramach wykonania rozkazu przeoonego jest
sytuacja, w której na sprawcy ciy prawny obowizek wykonania rozkazów
zwierzchnika, kiedy podwadny nie by wiadom, i wykonujc rozkaz dziaa
niezgodnie z prawem lub jeli rozkaz nie by bezprawny w sposób oczywisty

52

.

MTKJ zastrzega jednak, e rozkaz popenienia zbrodni przeciwko ludzkoci
lub ludobójstwa jest w sposób oczywisty bezprawny. Trybuna powoa si na
t wykadni równie w postpowaniu przeciwko Draženowi Erdamoviciowi.
Uznano wówczas, e wykonanie bezprawnego rozkazu przeoonego moe
spowodowa zagodzenie wymiaru kary, nie zwalniajc jednak z odpowiedzial-
noci za ten czyn. Ma to zwaszcza znaczenie gdy oskarony zajmowa nisk
pozycj w hierarchii wojskowej lub cywilnej i ustalono, i dziaa w sposób
sprzeczny z prawem wycznie w celu realizacji rozkazu. Jeli za oskarony
dopuci si uprzednio czynów karalnych oraz by w peni wiadomy, e reali-
zowany rozkaz stanowi czyn karalny, wówczas zagodzenie kary nie moe
mie zastosowania

53

.

Podsumowanie

Wydarzenia takie jak ludobójstwo w Rwandzie czy w Srebrenicy, wydarze-

nia jakie miay miejsce w Kambody w czasie reimu Czerwonych Khmerów
ukazuje, jak suszne byy sowa Eliego Wiesela, który w wywiadzie

Can we bring

the Messiah? stwierdzi, i jedyna lekcja jak ludzko wyniosa z Holocaustu
to lekcja pokory. Wszystkie katastrofy jakie miay miejsce od tego czasu s,
zdaniem Wiesela, powizane bezporednio z tamtym Wydarzeniem

54

. Doceni

50

Prosecutor v. Dusko Tadic a/k/a/ «DULE» Dusko Tadic , Opinion and Judgement, (IT-94-1),

§ 676.

51

Prosecutor v. Dusko Tadic…, § 676.

52

Rzymski Statut…, art. 33.

53

Prosecutor v. Drazen Erdamovic, Senetncing Judgement, (IT-96-22), § 53.

54

H.J. Corgas,

Can We Bring the Messiah? An Interview with Elie Wiesel, w: H.J. Corgas,

Telling the Tale: a Tribute to Elie Wiesel on the Occasion of his 65th Birthday. Essays, Re ections
and Poems
, Saint Louis, Missouri, 1993, s. 37.

background image

60

jednak naley dziaalno Midzynarodowego Trybunau dla Rwandy oraz
Midzynarodowego Trybunau dla byej Jugosawii na drodze karania zbrodni
ludobójstwa zwaszcza w zakresie wykadni wskiej de nicji zbrodni ludobój-
stwa. Zaleca si jednak dalsze dziaanie na rzecz podniesienia skutecznoci
systemu karania osób winnych popenienia teje zbrodni, a zwaszcza podj-
cie szerokiego dziaania na rzecz jej zapobiegania.

background image

61

Demogra czno-przestrzenny wymiar pozycji pastwa

Pozycja midzynarodowa pastwa

Termin „pozycja midzynarodowa” wie si z terminem „pozycja”, która

de niowana jest jako pooenie czego w przestrzeni. Natomiast pozycja mi-
dzynarodowa jest to „obiektywne zjawisko”, które odpowiada pozycji pa stwa
w stosunku do innych pa stw. Jest to okrelenie kolejnoci, rangi, statusu czy
siy (

power) poszczególnych pa stw w systemie midzynarodowym

1

.

Narzdziem podnoszenia pozycji midzynarodowej jest polityka wewntrzna

pa stwa, która suy umacnianiu podmiotu od wewntrz. Ale nie mona przy
tym zapomina o polityce zagranicznej, która zmierza do stworzenia korzyst-
nych warunków zewntrznych dla przyspieszenia rozwoju i wzrostu eko-
nomicznego, czsto take rozbudowy potencjau militarnego oraz rozwoju
naukowo-technicznego i kulturalnego kraju, gdy wanie to warunkuje postp
w zakresie zaspokajania potrzeb i aspiracji jego obywateli oraz budowy siy
pa stwa na arenie midzynarodowej

2

. Tak postrzegany cel polityki zagranicz-

nej nawizuje do eksponowanych przez Jean-Baptiste Duroselle’a celów osi-
gania potgi (

puissance) i bogactwa (richesse). Zatem celowi wzrostu siy pa -

stwa suy kada polityka zagraniczna, jednak nie zawsze wzrost pozycji jest
motywem deklarowanym

3

na forum midzynarodowym. Jednak jak zauwaa

Ryszard Ziba, jednym z podstawowych celów kadej polityki zagranicznej
jest wzrost pozycji midzynarodowej i prestiu pa stwa.

Z pozycj wie si nierozerwalnie pojcie potgi, siy (

power), której

pomiarami zajmowano si ju od dawna. Niestety naley si zgodzi z Hansem
Morgenthau’em i Kennethem Thompson’em, e mimo licznych prób nie osi-
gnito dotychczas celu, jakim jest dokadne zmierzenie potgi, która okrela

1

Z.J. Pietra,

Midzynarodowa rola Chin, Lublin 1990, s. 29.

2

R. Ziba,

Wstp do teorii polityki zagranicznej pa stwa, Toru 2005, s.53

3

J. Stefanowicz, M. Dobraczy ski,

Polityka zagraniczna, Warszawa 1984, s. 32–41.

Marlena Sawicka

Demogra czno-przestrzenny wymiar pozycji

Federacji Rosyjskiej po 1991

background image

62

pozycj pa stwa

4

. Pomimo to potrzeba taka istnieje, gdy: „od potgi pa -

stwa zaley wprost jego miejsce w hierarchii aktorów sceny midzynarodowej,
a dno do maksymalizacji potgi traktuje si jako immanentn waciwo
jednostek politycznych - pa stw. Zagadnienie potgi, pomiaru potgi (siy,
mocy) naley zatem do zagadnie pierwszoplanowych nauki o stosunkach
midzynarodowych”

5

. Pojcie potgi jest wic cile zwizane z pozycj pa -

stwa na arenie midzynarodowej

6

.

Pojcie „siy” stosowane jest na okrelenie wszystkich moliwoci jednostki

politycznej, które s syntetyzowane najczciej w kategori potgi (

power).

Dziki temu istnieje moliwo pomiaru i porównywania tej kategorii, rónej
dla rónych podmiotów. Pojcie „potgi” jest podstawowym pojciem teorii
stosunków midzynarodowych, a zarazem fundamentaln kategori szkoy
realistycznej. Wobec kategorii „potga” zamiennie stosuje si terminy: sia,
potencja, moc, zasób moliwoci. Naley si odnie do de nicji Johna G.
Stoessinger’a, który twierdzi, e „potga w stosunkach midzynarodowych
to zdolno pa stwa do uycia swych materialnych i niematerialnych zaso-
bów w sposób, który wpynie na zachowanie innych pa stw”

7

. Z de nicji

tej wynika, e na ogóln struktur potgi skadaj si czynniki materialne
i czynniki niematerialne. Potg pa stwa przedstawi mona za pomoc ilo-
czynu potencjau materialnego (M), potencjau intelektualnego (I), a take
potencjau moralnego (D)

8

.

Zarówno potg, jak i pozycj midzynarodow mona rozpatrywa i kla-

sy kowa w sposób syntetyczny i sektorowy. Syntetyczna pozycja midzyna-
rodowa okrela ogóln, caociow pozycj pa stwa, jak obserwujemy „na
zewntrz”. Pozycja tylko w jednej dziedzinie jest pozycj sektorow. Spektrum
pozycji sektorowych tworzy pozycj syntetyczn. Naley zatem wyj od de -
nicji potg sektorowych, aby doj do pozycji syntetycznej.

Pierwsza klasy kacja zostaa stworzona przez niemieckich badaczy

w latach trzydziestyh XX wieku. Ralf Steinmetz jest autorem rozbudowanej
listy wskaników potgi pa stwa, natomiast Geoege Fischer podzieli wska-
niki potgi na: polityczne, psychologiczne oraz gospodarcze

9

. W literaturze

przedmiotu popularno zdoby podzia na potg materialn i niematerialn
Hansa Morgenthaua. Do czynników materialnych zaliczy on: przestrze ,
liczb ludnoci, poziom rozwoju przemysu, zasoby naturalne i przygotowanie

4

H. Morgenthau

, K. Thompson, Politics Among Nations. The Struggle for Power and Peace,

New York 1985, s. 172.

5

B. Balcerowicz,

Siy zbrojne wpa stwie istosunkach midzynarodowych, Warszawa 2006,

s. 125.

6

M. Suek,

Globalny ukad si, w: Rocznik Strategiczny 2007/2008, Warszawa, 2008,

s. 334–352.

7

J.G. Stoessinger,

The Might of Nations. World Politics in Our Time, New York 1962, s. 27.

8

Cf. L. Moczulski, Geopolityka. Potga wczasie iprzestrzeni, Warszawa 1999, s. 402–403

oraz M. Suek,

Prognozowanie isymulacje midzynarodowe, Warszawa 2010, s. 74–75.

9

J. Stefanowicz,

Anatomiapolityki midzynarodowej, Toru 2000. s. 94 i nn.

background image

63

wojskowe, a do czynników niematerialnych: charakter narodowy, morale, jako
rzdów i skuteczno dyplomacji

10

. Klasy kacje te jednak z powodu swojej

rozbudowanej formuy szybko zastpiono bardziej syntetycznymi, jak np. kla-
sy kacja Raymonda Arona: przestrze polityczna pa stwa, dostpna wiedza
i materiay warunkujce dobry stan uzbrojenia, liczba ludnoci potrzebna do
suenia w armii, a take zdolno do dziaa zbiorowych

11

. Czsto spotyka-

nym podziaem jest klasy kacja uwzgldniajca trzy grupy czynników: ekono-
miczne, polityczne i militarne. Jednak w ocenie autora niniejszego artykuu
najbardziej trafnym podziaem jest klasy kacja Mirosawa Suka, który propo-
nuje uwzgldni trzy grupy elementów: ekonomiczne, militarne (polityczno-
-militarne) i demogra czno-przestrzenne

12

. Uznaje ten podzia za waciwy,

gdy charakterystyka czynnika politycznego rodzi niebezpiecze stwo subiek-
tywnego spojrzenia, zakamania rzeczywistoci, a przede wszystkim rodzi
due trudnoci w przedstawieniu tego czynnika w wartociach liczbowych,
które mogyby cho troch zobiektywizowa pomiar.

Wystpuj trzy czyste formy potgi: ekonomiczna, militarna, demogra-

 czno-przestrzenna i s to potgi o pro lu jednowymiarowym. Obok form
czystych mona wymieni formy mieszane potgi, które powstaj w wyniku
poczenia jej czystych form: ekonomiczno-militarna, ekonomiczno-demo-
gra czno-przestrzenna, demogra czno-przestrzenno-militarna, a take eko-
nomiczno-militarno-demogra czno-przestrzenna.

Klasy kacja sektorowych pozycji pa stwa zostaa stworzona w oparciu

o sektorowy podzia potgi, mimo to warto zwróci uwag na to, e potga
kadego pa stwa, nawet tego najmniejszego, mone by okrelona np. jako
jednowymiarowa militarna, ale nie jest to tosame z tym, e jego pozycja
militarna jest wysoka. Okrelenie pro lu potgi nastpuje na tle innych czyn-
ników rozpatrywanych dla danego pa stwa (mówi tylko o przewadze wybra-
nej grupy elementów). W przypadku pozycji midzynarodowej wartoci te
okrelane s w stosunku do wartoci osiganych przez innych graczy sceny
midzynarodowej, a nie tylko w stosunku do innych czynników wewntrz
tego samego pa stwa.

Pozycja sektorowa – wymiar demogra czno-przestrzenny

potgi pastwa

Demogra czno-przestrzenny wymiar pozycji obejmuje analiz pooenia,

rozmiaru terytorium, ksztat granic, uksztatowanie terenu, a take analiz
ludnoci – liczebno , jej struktur, trendy demogra czne, etc. Potga prze-
strzenno-demogra czna ma charakter bierny, a dopiero wówczas ma istotne

10

H.J. Morgenthau, K. Thompson,

Politics Among Nations…, s. 80.

11

R. Aron,

Pokój iwojna midzy narodami, Warszawa 1995. s. 77.

12

M. Suek,

Podstawy potgonomii ipotgometrii, Kielce 2001, s. 35–37.

background image

64

znaczenie, gdy pa stwo mieci si w najwyszych puapach ilociowych
i zajmuje pozycje ze cisej wiatowej czoówki.

Geogra czne czynniki stanowiy zawsze elementarne podstawy i ramy

dla rozwoju czowieka. Spoecze stwo i gospodarka nie rozwijaj si w prze-
strzeni próni. Pooenie geogra czne, uksztatowanie terenu, klimat, bogac-
twa naturalne stanowi podoe ksztatujce w rónym stopniu czowieka,
jego aktywno indywidualn, jak równie kwestie zwizane z rozwojem na
szczeblu spoecze stwa i pa stwa

13

.

Terytorium jest jednym z elementów konstrukcyjnych kadej jednostki

politycznej. Poza tym nie sposób wyobrazi sobie istnienia mocarstwa wiato-
wego, które kontrolowaoby nieduy obszar. Dopiero posiadanie duego tery-
torium umoliwia pa stwom pretendowanie do zajmowania wysokich pozycji
na arenie midzynarodowej i odgrywania znaczcych ról

14

. Z drugiej strony

trzeba pamita , e spenienie tego warunku nie zapewnia pozycji mocar-
stwowej pa stwu – przykadem moe by Kanada czy Australia

15

. Pa stwa

o znacznej powierzchni maj wiksze szanse, e w ich wadaniu znajd si
surowce strategiczne, jednak naley pamita , e ponosz one i koszty zwi-
zane z trudniejszym administrowaniem, zapewnieniem bezpiecze stwa, czy
zapewnieniem jednolitoci terytorium – gdy s bardziej podatne na sepa-
ratyzmy wewntrzne

16

. Istotne znaczenie ma take ksztat granic terytorium

– w najkorzystniejszej sytuacji s pa stwa posiadajce stosunkowo zwarte
terytorium, na którym atwiej si komunikowa i sprawowa kontrol

17

.

Z powyszego wynika, e czynnik geogra czny to nie tylko powierzchnia

terytorium zajmowanego przez jednostk polityczn, ale take jego charakter.
Dua powierzchnia terytorium daje stabiln podstaw dla rozwoju pa stwa,
zarówno w aspekcie demogra cznym jak i ekonomicznym. Trzeba podkreli
jednak jeszcze raz, e nie naley temu czynnikowi przypisywa nadmiernej
wagi, co mogoby doprowadzi do bdnych wniosków na wzór determinizmu
geogra cznego z niemieckiej myli geopolitycznej pierwszej poowy XX wieku.

Kolejnym elementem, który jest skadowym tego wymiaru i czynnikiem

wpywajcym na ogóln midzynarodow pozycj pa stwa, jest czynnik demo-
gra czny. Naley si zgodzi ze stwierdzeniem, e wielko populacji i jej
charakter s podstaw dochodu narodowego oraz si zbrojnych

18

, jednake

w przeszoci zaleno ta bya bardziej widoczna i wspóczenie traci ona
na znaczeniu. Na pocztku XX wieku liczba ludnoci decydowaa o mo-
liwociach wytwórczych pa stwa i o potdze militarnej

19

, wspóczenie ta

13

A. Wolff-Powska, E. Schulz,

Przestrze ipolityka. Zdziejów niemieckiej myli politycz-

nej, Pozna 2000, s. 12.

14

J. Stefanowicz,

ad midzynarodowy. Dowiadczenie iprzyszo , Warszawa 1996, s. 76.

15

S. Otok,

Geogra a polityczna, Warszawa 2003, s. 73–76.

16

Ibidem.

17

Ibidem.

18

M. Suek,

Metody itechniki bada stosunków midzynarodowych, Warszawa 2004, s. 103.

19

J. Stefanowicz,

Anatomia polityki…, s. 101.

background image

65

bezporednia zaleno zanika. Na znaczeniu zyskay takie elementy jak: przy-
rost naturalny, struktura spoecze stwa wedug: pci, wieku, skadu etnicz-
nego itp.

Duy potencja ludnociowy nie determinuje od razu wysokiej pozycji

pa stwa na arenie midzynarodowej. Przykadem moe by Indonezja, która
jest jednym z najludniejszych pa stw wiata

20

, a nie odgrywa szczególnej

roli midzy innymi dlatego, e jest wewntrznie rozdarta przez separaty-
zmy. Z drugiej strony nie sposób niezauway prawidowoci o której mówi
J. Stefanowicz, e najludniejsze pa stwa wiata charakteryzuj si wysok
zdolnoci do koncentracji wysiku. Oznacza to, e pa stwa nawet o stosun-
kowo niewysokim poziomie zamonoci mog prowadzi kapitaochonne
inwestycje i badania, czego przykadem s Indie, które stawiaj na rozwój
technologii kosmicznych

21

.

Demogra czno-przestrzenny wymiar obejmuje zatem analiz pooenia,

rozlegoci terytorialnej pa stwa oraz ksztat granic. I cho czynniki te w erze
globalizacji trac na znaczeniu, to przestrze jako taka jest wci wana.
Ponadto w ramach tego wymiaru naley przeprowadzi analiz potencjau
demogra cznego. Analizie podlega: ogólna liczba ludnoci, jej przekroje struk-
turalne: wedug wieku i pci, skadu narodowociowego, etc.

Wysoka pozycja ekonomiczno–militarno–demogra czno–przestrzenna

pa stwa wiadczy o jego harmonijnym rozwoju i o tym, e pa stwo zaj-
muje mocarstwow pozycj, a nawet supermocarstwow. Pa stwo o pot-
dze jednowymiarowej, nawet jeli w tym aspekcie zajmuje wysok pozycj
midzynarodow, nie moe liczy na wysok pozycj ogóln, a czsto zda-
rza si, e takie pa stwo jest marginalizowane na arenie midzynarodowej.
Przykadem jest wczeniej wymieniana Indonezja, o której nie syszy si zbyt
wiele. wiadczy to take o tym, e znaczenie poszczególnych czynników nie
powinno by absolutyzowane. W kadym pa stwie odgrywaj one bowiem
inne role, a ich znaczenie zmienia si w czasie

22

. Mimo to, charakterystyka

tego wymiaru pozycji syntetycznej jest niezbdna do prawidowej oceny ogól-
nej pozycji midzynarodowej pa stwa.

Przestrzenna pozycja Rosji po 1991 roku

Terytorium Rosji

Jak wczeniej zostao zauwaone, wielko terytorium jednostki politycznej

nie determinuje jednoznacznie jego pozycji, ale w znacznej mierze j okrela.
Mae pa stwo, cho by byo najbardziej sprawne i zajmowao wysokie pozycje

20

Dane za CIA

, www.cia.gov, dostp: 01.08.2010 r.

21

J. Stefanowicz,

Anatomia polityki…, s. 101.

22

J. Stefanowicz,

ad midzynarodowy…, s. 75.

background image

66

w dwóch pozostaych wymiarach, nie bdzie odgrywao roli supermocar-
stwa. Odwrotnie – pa stwo o duej powierzchni, aby odgrywa rol super-
mocarstwa, musi zajmowa take wysok pozycj w pozostaych wymiarach.
Niespenienie chociaby jednego z warunków dyskwali kuje takie pa stwo
z rywalizacji o stanowienie gównego wiatowego orodka siy, który decyduje
o reguach funkcjonowania systemu midzynarodowego.

Samo okrelenie wielkoci powierzchni jest zbyt ograniczone i czasem

moe nie odzwierciedla rzeczywistoci, gdy w niektórych krajach mimo,
e powierzchnia jest bardzo dua to nie zawsze jest ona wykorzystana.
Przykadem moe by Syberia w Rosji, która przez swoje cikie warunki
klimatyczne wyludnia si. Aby terytorium miao znaczenie, powinno rzu-
towa na gospodark, np. poprzez dostarczanie zasobów naturalnych, bd
wpywa na kwestie obronnoci, bd te wiza si z czynnikiem demogra-
 cznym. Porównanie wielkoci powierzchni Rosji z pa stwami, które znalazy
si w analizie, obrazuje ponisza tabela.

Tabela 1. Porównanie pa stw ze wzgldu na wielko terytorium ogólnego.

Lp.

Pa stwo

Wielko terytorium

Ogólna

powierzchnia

(km²)

Powierzchnia

ldu (km²)

Powierzchnia

wód (km²)

1.

Rosja

17 098 242

16 377 742

720 500

2.

USA

9 826 675

9 161 966

664 709

3.

Chiny

9 596 961

9 569 901

27 060

4.

Unia Europejska

4 324 782

5.

Indie

3 287 263

2 973 193

314 070

ródo: opracowanie wasne na podstawie

CIA. The World Factbook,

www.cia.gov, dostp: 1.08.2010 r.

Rosja jest najwikszym terytorialnie pa stwem na wiecie i przewysza

prawie dwukrotnie Stany Zjednoczone. Warto przypomnie , e Rosja pooona
jest na dwóch kontynentach, a w jej skad wchodzi: 46 obwodów, 21 republik,
9 krajów, 2 miasta wydzielone, 1 obwód autonomiczny i 4 okrgi autono-
miczne. Tak wielka rozcigo terytorialna sprawia, e w Rosji obowizuje
11 stref czasowych, a warunki naturalne s bardzo zrónicowane. Nie ma
wtpliwoci, e pod wzgldem wielkoci uwarunkowa przestrzennych nie
znajdziemy drugiego takiego pa stwa na wiecie.

Odwoujc si do geopolityki, naley stwierdzi , e wymiar przestrzenny

w duej mierze de niowa polityk bezpiecze stwa i polityk zagraniczn
pa stwa jako cao . Przykadem moe by wyspiarskie pooenie Wielkiej
Brytanii czy Japonii. Wielkiej Brytanii pozwolio to na prowadzenie polityki
izolacji (

splendid isolation), a Japonii umoliwio rozwój specy cznej, odrbnej

background image

67

kultury, która niezagroona najazdami z zewntrz bardzo dugo nie ulegaa
adnym wpywom. Pa stwa te mogy si czu o wiele bardziej bezpieczne
ni pa stwa posiadajce granice ldowe. Analogiczna sytuacja dotyczy Rosji,
której rozlege terytorium, góry od strony europejskiej i ciki klimat od wie-
ków odstraszay potencjalnych agresorów

23

. Dobrym przykadem jest Kanada,

ogromne terytorialnie pa stwo, które nie odgrywa istotnej roli w polityce mi-
dzynarodowej, midzy innymi z powodu ssiedztwa z potniejszymi Stanami
Zjednoczonymi i ograniczonego potencjau demogra cznego, bdcego kon-
sekwencj uwarunkowa rodowiskowo–klimatycznych, które powoduj, e
dua cz kraju nie nadaje si do zamieszkania

24

.

W tabeli 2. znalaza si charakterystyka granic – ich charakter i dugo ,

a take liczba pa stw ssiadujcych. Na podstawie tabeli mona wstpnie okre-
li stabilno rodowiska geopolitycznego pa stwa, które wraz ze wzrostem
liczby ssiadów staje si mniej pewnym i mniej stabilnym. Im wicej pa stw
ssiadujcych, tym wiksze prawdopodobie stwo wystpienia kon iktu – nie
tylko bezporedniego, ale take ryzyko wcignicia danej jednostki politycznej
w swoje wewntrzne problemy i kon ikty na innych frontach.

Tabela 2. Granice pa stwowe i ssiedzi wybranych pa stw

Lp.

Pa stwo

Ldowa
dugo

granic (km)

Morska

dugo

granic (km)

Ogólna

dugo

granic (km)

Liczba pa stw

ssiadujcych

(pa stwa z analizy

znajdujce si

w ssiedztwie)

1.

Chiny

22 117

14 500

36 617

16 (Indie, Rosja)

2.

Rosja

20 241,5

37 653

57 894,5

14 (Chiny, UE)

3.

Indie

14 103

7 000

21 103

6 (Chiny)

4.

UE

12 440,8

65 992,9

78 433,7

15 (Rosja)

5.

USA

12 034

19 924

31 958

2

ródo: opracowanie wasne na podstawie

CIA. The World Factbook, www.cia.gov

, dostp: 1.08.2010 r.

Pa stwa zostay zaszeregowane wedug dugoci granic ldowych, gdy

zdaniem autora wanie obrona tego rodzaju granic jest trudniejsza. Wedug
tego zestawienia Rosja zajmuje drugie miejsce za Chinami, cho pod wzgl-
dem ogólnej dugoci granic jest niekwestionowanym liderem. Rosja grani-
czy a z czternastoma krajami, co nie jest sprzyjajc okolicznoci. Znacznie
lepiej mie dwóch ssiadów tak jak USA ni czternastu. Przy bliskoci teryto-
rialnej zawsze pojawiaj si sprzeczne interesy, walka o strefy wpywów, czy

23

J. Barbag,

Geogra a polityczna ogólna, Warszawa 1974, s. 21.

24

J. Stefanowicz,

Anatomia…, s. 97.

background image

68

zasoby naturalne. Naley jednak zauway , e wród ssiadów Rosji jedynie
Chiny mog stanowi dla Rosji realne zagroenie. Pozostae pa stwa s to
pa stwa o znacznie mniejszym potencjale. Jednak patrzc na histori nawet
najmniejszy kon ikt czy incydent na obrzeach wasnego pa stwa moe wci-
gn w kon ikt samo pa stwo, ale i zaangaowa innych silniejszych graczy
sceny midzynarodowej, którzy bezporednio nie granicz z tym pa stwem.

Uksztatowanie terenu Rosji wpywa korzystnie na jej bezpiecze stwo.

Od strony europejskiej oddzielaj j Góry Ural, a od Chin i Mongolii Góry
Atajskie. Od pónocy i od wschodu take s to bezpieczne granice, gdy
odpowiednio graniczy ona z Oceanami: Arktycznym i Spokojnym, a take
oblewaj j nastpujce morza: Beringa, Ochockie i Japo skie.

Geopolityka – polityczny opis przestrzeni

Po 1991 roku geopolityka przeywa w Rosji odrodzenie. Podejcie geo-

polityczne polega na powizaniu zajmowanej pozycji i przyjmowanej przez
pa stwo roli midzynarodowej z warunkami geogra czno-przestrzennymi.

Geopolityk traktowano dotychczas w Polsce co najmniej z podejrzliwoci

– troch dlatego, e posugiway si ni dla poparcia swych roszcze hitle-
rowskie Niemcy (Karl Haushofer, zaoyciel i dyrektor szkoy monachijskiej
oraz wydawnictwa („Zeitschrift. für Geopolityk”), troch dlatego, e Zwizek
Radziecki traktowa j o cjalnie jako pseudonauk, cho w tym kraju rzeczywi-
cie nieprzerwanie praktykowano analiz geopolityczn. Mimo e po II wojnie
wiatowej geopolityka stracia popularno , a nawet zostaa prawie zakazana,
poniewa kojarzono j z programami ekspansji terytorialnej i rasistowskimi teo-
riami nazistowskich Niemiec, to wspóczenie geopolityka odradza si w wielu
krajach. O odrodzeniu podejcia geopolitycznego moe wiadczy fakt pojawia-
nia si w Rosji odwanych tekstów Aleksandra Dugina, czy w USA Zbigniewa
Brzezi skiego. O jej popularnoci wiadcz take sukcesy woskiego przegldu
geopolitycznego „Limes”, czy jego francuskiego odpowiednika

Herodote

25

.

Yves Lacoste uznaje, e ponowne odkrycie geopolityki przez europejsk myl
polityczn nastpio w 1978 roku, podczas wietnamskiej inwazji na Kambod,
której nastpstwem by chi ski atak na Wietnam, co zaprzeczyo dogma-
towi niemoliwoci wojny pomidzy dwoma pa stwami socjalistycznymi.

Po zako czeniu zimnej wojny Rosja znalaza si w nowej rzeczywistoci –

ju nie bipolarnej, a jednopolarnej, co stawiao przed ni nowe wyzwania oraz
potrzeb znalezienia pomysu na sam siebie. W wyniku szerokich dyskusji,
które trwaj do dnia dzisiejszego, wyksztaciy si dwa zasadnicze podejcia,
a zarazem proponowane drogi dla Rosji: atlantyzmu i neoeurazjatyzmu

26

.

25

C. Jean,

Pojawienie si pojcia geopolityka wdebacie politycznej, w: Geopolityka, Warszawa

2003, s. 31–35.

26

M. Menkiszak,

Rosyjskie wizje post-zimnowojennego porzdku midzynarodowego, w: Porz-

dek midzynarodowy uprogu XXI wieku,

red.

R. Kuniar, s. 275–296.

background image

69

Atlantyzm to droga, która prowadzi do wczenia pa stwa rosyjskiego do
europejskiego systemu wartoci, norm i zasad. A w konsekwencji do bliszej
wspópracy z Zachodem, co skutkowaoby wzmocnieniem jej pozycji i zwik-
szeniem jej wpywu na ksztatowanie adu midzynarodowego. Gównymi teo-
retykami podejcia atlantyckiego s: Dmitrij Terenin, Wadimir Baranowski,
czy Siergiej Karaganow.

Drug drog, któr moe pój Rosja jest neoeuroazjatyzm, który nawi-

zuje do koncepcji euroazjatyzmu z pocztku XX wieku. Nurt przesiknity jest
przewiadczeniem o wyjtkowoci Rosji, jako pa stwie czcym polityczne,
kulturowe i historyczne tradycje dwóch kontynentów. Rosja, zdaniem neoeu-
roazjatystów, nigdy nie bdzie wczona do Europy i do zachodniego systemu
wartoci, ale te nie bdzie pa stwem typowo azjatyckim. Za „ide-si” (Ilja
Wjaczeslawowicz Ilin) w Rosji we wspóczesnych warunkach uwaa si euro-
azjatyzm, skupiajcy w sobie duchowe zaoenia prawosawnego mesjanizmu
(Moskwa – Trzeci Rzym), sowiano lskie idee o samowystarczalnoci rosyj-
skiej kultury (Aleksiej Stiepanowicz Homiakow, Iwan Wasiljewicz Kirieiewskij)
oraz zasad cywilizacyjnej czy kulturowej rónorodnoci (Nikolaj Jakowlewicz
Daniliewskij, Nikolaj Sergiejevicz Trubeckoj). W jednym ze swoich wywiadów
Lew Nikolajewicz Gumiliow, podsumowujc wieloletnie badania, jednoznacz-
nie stwierdzi, e „jeli Rosja ma przetrwa , to tylko jako mocarstwo euro-
azjatyckie i tylko przez euroazjatyzm”

27

. Gównymi teoretykami neoeuroazja-

tyzmu s: Aleksander Soenicyn, Aleksander Dugin, czy Eliz Pozdniakow

28

.

Podejcie geopolityczne jest zatem do popularne. Mona jednak zauwa-

y , e nosiciele geopolitycznej myli w krajach anglosaskich od zawsze byli
w przewaajcej mierze praktykami: dyplomatami lub wojskowymi. Ich zain-
teresowanie geopolityk wynikao z warunków, w jakich przyszo im y ,
warunków pa stw zadowolonych z posiadanej przestrzeni oraz profesjonalnej
troski o przysze bezpiecze stwo. Chodzio im o polityk zagraniczn i stra-
tegi militarn. Pod tym wzgldem w ostatnich latach praktycznie nic si nie
zmienio. Natomiast w Rosji i Niemczech geopolityk zajmowali si przede
wszystkim ideolodzy i teoretycy, którzy dyli do zmiany sytuacji swego ówcze-
snego kraju. W Niemczech doprowadzio to w pierwszej poowie XX wieku
do tego, e geopolityka ulega degeneracji i sprowadzona zostaa do ideologii
przemocy. W Rosji po upadku ZSRR znani teoretycy z prawicy sigaj chtnie
po tezy i argumenty geopolityczne

29

. W tym kontekcie naley powoa si na

najwybitniejszego wspóczesnego przedstawiciela neoeurazjatyzmu, Aleksandra
Dugina. Dokona on swoistej syntezy ideologii eurazjatyckiej z paradygmatem
geopolitycznym, majc znaczny wpyw na naukowców i polityków. Szczególnie
istotne s zwizki Aleksandra Dugina z wysokimi przedstawicielami resortów

27

.N. Gumiliow,

Rytmy Eurazji: Epoki icywilizacja, Moskwa 1993, s. 31.

28

Ibidem, s. 55 i n; I.F. Kie eli, Przeznaczenie Rosji wglobalnej geopolityce, Sankt Peters-

burg 2004.

29

A. Wolff-Powska, E. Schulz,

Przestrze ipolityka…, s. 116 i nn.

background image

70

siowych Rosji. Otwarcie poparcia Aleksandrowi Duginowi udzielaj przed-
stawiciele korpusu o cerskiego Si Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, w tym
Sztabu Generalnego, a take przedstawicielesub specjalnych

30

. Przykadem

mog by : gen. Nikolaj Kokotow, Nikolaj Piszczew, Wadislaw Iminow czy
gen. Leonid Iwaszow

31

.

Charakterystyka geopolityki rosyjskiej w kontekcie przestrzeni, zdaniem

autora niniejszej publikacji, bya niezbdna aby uwiadomi , e w przypadku
Rosji przestrze odgrywa w dalszym cigu bardzo wan rol i w oparciu
o zaoenia geopolityczne bdzie ona dy do utrzymania swojej pozycji
terytorialnej, ale bdzie te dy za wszelk cen do wzmocnienia swojej
pozycji w regionie.

Demogra czna pozycja Rosji po 1991 roku

Ludno Rosji

Wielko populacji jest kluczowym parametrem w szacowaniu potencjau

pa stwa. S one uwzgldniane w modelach pomiaru potgi autorstwa: Arvinda
Virmaniego, Mirosawa Suka i Charless Dorana, a take w badaniach Hansa
Morgenthau’a czy Raynolda Arona. Ludno jest elementarnym czynnikiem
niezbdnym dla powstania pa stwa, jest take baz dla rozwoju wszelkiej dzia-
alnoci ekonomicznej narodu oraz dla budowania armii. W celu okrelenia
pozycji midzynarodowej pa stwa w aspekcie demogra cznym naley zacz
od okrelenia liczby ludnoci pa stw, które znalazy si w analizie autora.

Tabela 3. Liczba ludnoci i gsto zaludnienia pa stw w 2010 r.

Lp.

Pa stwo

Liczba ludnoci w mln

Gsto zaludnienia os./km²

(miejsce – najgciej zaludnione)

1.

Chiny

1330,141295

138,60 (2)

2.

Indie

1173,108018

356,85 (1)

3.

UE

492,387244

113,85 (3)

4.

USA

310,232863

31,57 (4)

5.

Rosja

141 915 000

9 (5)

ródo: opracowanie wasne na podstawie

CIA. The World Factbook,

www.cia.gov, dostp: 01.08.2010 r.

30

L. Sykulski,

Rola paradygmatu geopolitycznego w rozwoju neoeurazjanizmu we wspóczesnej

Rosji, w: Midzy histori, literatur ipolityk,

red.

T. Nadzy ski, Czstochowa 2009, s. 147–167.

31

L.G. Iwaszo,

Geopoliticieskoe buduszczee Rasii, „Nacionalnaja bezapasnost i geopolityka

Rasii” 2003, nr 10 i nn.; http://www.ivashov.ru/;

Geopoliticieskoe pooenije Rasii: predstaw-

lenija irealnost,

red.

W.A. Kolosow, oskwa 2000.

background image

71

Rosja w tym zestawie pa stw zajmuje pite miejsce, za Chinami, Indiami,

Uni Europejsk i USA. Liczebno spoecze stwa Federacji Rosyjskiej w 2010
roku wyniosa wedug danych CIA 139 390 205 ludzi. atwo zauway , e
nie jest to imponujcy potencja, majc zwaszcza na uwadze wczeniej opi-
sane terytorium. Na wielkim obszarze mieszka stosunkowo niewiele ludzi.
W Rosji przypada rednio 8,46 osoby na 1 km² i jest to najmniejsza gsto
zaludnienia sporód badanych pa stw. wiadczy to jedynie o niewykorzystaniu
posiadanego terytorium, co nie jest zjawiskiem pozytywnym, gdy niektóre
czci Rosji ulegaj praktycznie wyludnieniu.

Ponad 40% Rosjan zamieszkuje w federalnych okrgach: Centralnym

i Poudniowym, gdzie gsto ludnoci jest najwiksza i wynosi odpowiednio
57 i 39 ludzi na 1 km². Natomiast Okrgi Syberyjski i Dalekowschodni s sabo
zaludnione. W najgorszej kondycji demogra cznej (4,6%) jest Federalny Okrg
Dalekowschodni, mimo najwikszego procentowo udziau w powierzchni tery-
torium (36%). Najsabiej zaludnionymi do 1 stycznia 2008 r. czciami byy:
Republika Sacha (Jakutija), Kamczacki brzeg, Obwód Magada ski , Nieniecki,
Czukotskij i Yamalo – Nieniecki Okrgi Autonomicze, gdzie gsto ludnoci
wynosia poniej 1 osoby na km².

Naley zwróci uwag na wewntrzne migracje spoecze stwa, których

skala i kierunki znacznie wpywaj na rozmieszczenie ludnoci w Rosji.
W 2008 roku w wewntrznych migracjach uczestniczyo 63,6 tys. Kierunki
migracji wewntrznych od lat s takie same, z pónocy i wschodu do cen-
trum i na poudnie

32

.

Wykres 1. Zmiany liczebnoci ludnoci Rosji

ródo: Raport Centrum dla Rosji i Eurazji,

Trewonyje demogra czieskije tendencji nakadywajut ten na

buduszcziee Rasii, www.rand.org,

dostp: 10.06.2010 r.

32

Demogra cieskaja situacja Rosijskoj Federacji w 2008 g,

www.rosjapl.info/rosja/lud-

nosc_rosji.php

, dostp: 20.09.2010 r.

background image

72

Problem z potencjaem ludnociowym w Rosji wie si przede wszystkim

z naturalnym ubytkiem ludnoci, którego nie jest w stanie zrekompensowa
nawet do intensywna migracja zewntrzna.

W warunkach naturalnego ubytku ludnoci migracja zostaa jedynym ró-

dem uzupenienia jego liczebnoci. Jednake skala migracji jest na takim pozio-
mie, e tylko w szczytowym momencie w 1994 roku przewyszya skal natu-
ralnego ubytku ludnoci i zabezpieczya dodatni przyrost liczebnoci Rosjan.

Wkad migracyjnego komponentu we wzrost liczby ludnoci zmniejsza

si praktycznie do 2003 roku. Zwikszenie migracyjnego przyrostu w nastp-
nych latach przy zredukowaniu naturalnego ubytku doprowadzi do zwolnie-
nia tempa zmniejszania si liczby ludnoci. W 2008 roku naturalny ubytek
by w 71% pokryty migracyjnym przyrostem.

Przyczyny zmian liczebnoci spo eczestwa

Obnienie si liczby ludnoci Rosji i jego starzenie si s uwarunkowane

niekorzystn dynamik wskaników liczby urodze i miertelnoci, która ze
szczególnym nateniem wystpia po rozpadzie Zwizku Radzieckiego.

Wykres 2 Wskaniki narodzin i miertelnoci Rosjan

ródo: Raport Centrum dla Rosji i Eurazji,

Trewonyje demogra czieskije tendencji nakadywajut ten na

buduszcziee Rasii,www.rand.org,

dostp: 10.06.2010 r.

O ile w 2003 roku liczba umierajcych przewyszya liczb urodze 1,6 razy,

to w 2008 roku ju ta niekorzystna tendencja zmniejszya si do 1,2 razy.
Wzrost liczby narodzin tumaczy si istotnym znieniem miertelnoci dzieci
przy porodach. W 2008 r. wyniós on 8,5 zmarych dzieci w wieku do 1 roku
na 1000 rodzcych si ywych ( w 2007 r. 9,4 zmarych dzieci).

Naley zauwa-

y , e po rozpadzie ZSRR wystpowao w Rosji zjawisko depopulacji, które

background image

73

trwao do 2008 roku. Rosyjska

Federalna Suba Statystyki Pa stwowejpodaa

przy okazji przeprowadzonego spisu powszechnego, e w 2009 roku po raz
pierwszy od 15 lat zanotowano w

Rosjiprzyrost ludnoci.

W nastpstwie znienia si miertelnoci ludnoci wskanik przewidy-

wanej dugoci ycia zacz wydua si. Wskanik przewidywanej dugo-
ci ycia rodzcych si w latach 2006–2007 wzrós u mczyzn o 2,5 roku,
a u kobiet o 1,5 roku (odpowiednio: 61,4 i 73,9). Przewidywany wiek ycia
ludzi, którzy urodzili si w 2008 roku wzrós o kolejne punkty do 61,7 lat
u mczyzn i do 74,2 lat – u kobiet.

Obnienie miertelnoci nastpio we wszystkich podstawowych klasach

przyczyn mierci, oprócz nowotworów, w zwizku z czym w strukturze mier-
telnoci ta klasa podniosa si na drugie miejsce za chorobami systemu krwio-
nonego, które do 2006 roku przewyszay zewntrzne przyczyny mierci.
Problemem o znacznej skali w Rosji jest zachorowalno i miertelno na
HIV/AIDS. W 2008 roku byo to ok. 40 tys. miertelnych przypadków, wic
jest to zjawisko niepokojce. Rosja próbuje wprowadza programy majce na
celu zmniejszenie zachorowalnoci na t chorob, czemu su m.in. obowiz-
kowe badania dla osób, które staraj si o wiz na pobyt w Rosji duszy ni
trzy miesice

33

. Wysoka pozostaje take miertelno zwizana z naduyciami

alkoholu. W 2008 roku mier spowodowan przez alkohol ponioso w Rosji
56 tys. mczyzn i 20 tys. kobiet. Wród umierajcych prawie 30% stanowi
ludzie w wieku produkcyjnym (ponad 600 tys. ludzi w cigu roku), z których
80% to mczyni. Pierwsze miejsce wród przyczyn mierci ludzi w wieku
produkcyjnym zajmuj zewntrzne przyczyny (samobójstwa, wypadki samo-
chodowe, zatrucia alkoholem, zabójstwa).

Wskanik przyrostu naturalnego w 2008 roku wyniós w Rosji: -0,465%.

Urodzio si wówczas 1,7 mln. dzieci, czyli o 103,8 tys. ludzi (6%) wicej ni
w 2007 roku. Wedug ocen wynosi to 1,5 dziecka na kobiet w wieku pro-
dukcyjnym. Wzrost ten okaza si najwikszym od 2000 roku, kiedy w Rosji
zacz wzrasta przyrost naturalny.

Tabela 4. Wielko przyrostu naturalnego dla poszczególnych pa stw

Lp.

Pa stwo

Przyrost naturalny w (%) na 2008 r.

1.

Rosja

-0.465%

2.

Unia Europejska

0.098%

3.

Chiny

0.494%

4.

USA

0.97%

5.

Indie

1.376%

ródo: opracowanie wasne na podstawie

CIA. The World Factbook, www.cia.gov

, dostp: 10.06.2010 r.

33

Informacja wizowa,

http://wiza.info/wiza_rosyjska_dokumenty

, dostp: 10.03.2011 r.

background image

74

Dodatkowo ubytki w liczbie ludnoci w Rosji w najwikszym stopniu

rekompensowane s przez migracje zewntrzne, które w 2008 roku wynosiy
caociowo 14% ogólnego migracyjnego obrotu. Na statystyki wielkoci mi-
dzynarodowej migracji ogromny wpyw maj zmiany w prawie. Zmniejszenie
przebywajcych na terenie Rosji imigrantów w 2001 roku byo spowodowane
wprowadzonymi ograniczeniami przyjmowania mieszka ców z pa stw WNP
i Batyki. Taka sytuacja doprowadzia do zmniejszenia si natenia imigracji
w 2004 roku, a jej wielko bya najmniejsza w cigu ostatnich 50 lat. Na
pocztku 2007 roku w statystycznych obliczeniach znaleli si obcokrajowcy
i osoby bez obywatelstwa, na pocztku otrzymujce pozwolenie na tymcza-
sowy pobyt. W rezultacie liczba imigrantów wzrosa o ponad 100 tys. ludzi,
czyli o 54%. Przy tym wzroso 1,5 razy natenie migracji z krajów WNP
(o 96,7 tys.), jak te z krajów Dalekiego Wschodu (o 3,9 tys.).

Wród wszystkich imigrantów w 2008 roku okoo 96% (270 tys.) stano-

wili byli mieszka cy pa stw – stron WNP, z których prawie 50% to obywa-
tele Uzbekistanu, Ukrainy i Kazachstanu. Drugie ródo migracji to Daleki
Wschód. Naley jednak zauway , e liczba emigrantów zarówno z krajów
WNP jak i Dalekiego Wschodu systematycznie spada od 2000 roku. Midzy
rokiem 2000 a 2008 liczba emigrantów z pa stw WNP zmniejszya si pra-
wie piciokrotnie, a emigrantów z Dalekiego Wschodu ponad trzykrotnie.
W drugim kierunku, czyli emigracja Rosjan, na przestrzeni dwóch ostatnich
dziesicioleci z kadym rokiem si zmniejsza

34

.

Naley przewidywa w obliczu zwikszajcego si przyrostu naturalnego

i zmniejszajcej migracji midzynarodowej, e liczba ludno Rosji nadal
utrzyma tendencj spadkow, co jest dla Rosji jednym z kluczowych proble-
mów, zwaszcza w kontekcie wyludniania si niektórych czci kraju.

Struktura ludnoci

Migracje na skal midzynarodow sprawiaj, e pa stwo staje si niejed-

norodne pod wzgldem kulturowym i etnicznym. Pojawiaj si mniejszoci
narodowe, które, co prawda zwikszaj potencja demogra czny i pracuj dla
dobra nowej ojczyzny, ale z drugiej strony wraz z nimi pojawiaj si nowe
problemy zwizane z niejednorodnoci struktury narodowociowej pa stwa.
W duszej perspektywie moe to nawet prowadzi do ingerencji pa stw
trzecich w „obronie praw mniejszoci narodowych”, a nawet separatyzmów.

Rosja ma najmniej spójny skad narodowociowy. Rosjanie w Federacji

Rosyjskiej stanowi 79,8% caego spoecze stwa, co wie si ze wczeniej
opisanymi migracjami midzynarodowymi. Tak struktura narodowociowa
stwarza zagroenie separatyzmami. Ruchy te s szczególnie grone w przypad-
kach, w których pa stwo nie dysponuje odpowiednimi instytucjami i instru-

34

Demogra cieskaja situacja Rosijskoj Federacji w 2008 r.,

www.gks.ru/free_doc/2009/

demo/demo-docl08.htm,

dostp: 20.09.2010 r.

background image

75

mentami. Dopóki wadze centralne pa stwa nie poradz sobie z tym proble-
mem, jego potencja nie bdzie móg by w peni wykorzystany w stosunkach
zewntrznych. Do pa stw borykajcych si z tym problemem nale, m.in.:
Indie (Kaszmir - spór z Pakistanem, Pendab i Tamil Nadu)

35

. Naley zauwa-

y , e Rosja boryka si z separatyzmami szczególnie w regionie Kaukazu
Pónocnego (Czeczenia, Inguszetia, Osetia, Dagestan)

36

. USA w zasadzie s

wolne od ruchów separatystycznych, tote cay ich potencja moe by wyko-
rzystany na ksztatowanie korzystnych relacji zewntrznych, a nie na zapew-
nienie skutecznoci kontroli nad wasnym terytorium i jego integralnoci.

Tabela 5. Spójno narodowociowa pa stw – stan na 2008 r.

Lp.

Pa stwo

Ludno rdzenna (%)

1.

Rosja

79,8%

2.

Chiny

91,5%

3.

USA

92,81%

4.

Indie

97%

5.

Unia Europejska

Brak danych

ródo: opracowanie wasne na podstawie

CIA. The World Factbook, www.cia.gov,

data dostpu

10.06.2010 r.

Drug wan cech potencjau demogra cznego jest struktura wieku i pci

ludnoci, która wpywa na przyrost naturalny i moliwoci produkcyjne kraju.
C. German, analizujc czynniki potgotwórcze, ju w latach sze dziesi-
tych XX wieku mówi o potrzebie analizy potencjau demograficznego nie
tylko ze wzgldu na jego liczebno , ale take ze wzgldu na jego przekroje
strukturalne, m.in. wieku.

Pa stwa zostay uszeregowane pod wzgldem procentowego udziau ludzi

w wieku 65 lat i powyej, w ogólnej liczbie spoecze stwa. Zgodnie z mi-
dzynarodowymi kryteriami spoecze stwo uwaa si za stare, jeli grupa ta
w ogólnej liczbie ludnoci przewysza 7% (warunku tego nie speniaj tylko
Indie). Rosja przekroczya ten próg w 1967 roku. Obecnie 13,3% mieszka -
ców kraju, tzn. co siódmy Rosjanin, znajduje si w tym wieku. Na pocztku
2000 roku liczba osób w wieku poprodukcyjnym po raz pierwszy przekro-
czya liczb dzieci i nastolatków do 16 lat. Przewaga ludzi starszych ma miej-
sce w 61 jednostkach Rosji, najwiksza wystpuje na terytoriach centralnej
Rosji. W najbliszej perspektywie proces ten bdzie pogbia si, co moe
wywoa de cyt siy roboczej na rynku pracy. Wskanik demogra cznego

35

Vide: M. Chadda, Ethnicity, Security and Separatism in India, New York, 1997.

36

Vide: M. Falkowski, Polityka Rosji na Kaukazie Poudniowym i w Azji Centralnej, War-

szawa, 2006, http://osw.waw.pl/ les/PRACE_23.pdf, dostp: 29.04.2008 r.

background image

76

obcienia na pocztku 2008 r. wynosi 582 ludzi na 1000 osób w wieku
produkcyjnym.

Tabela 5. Struktura pciowo – wiekowa Rosjan

Struktura pciowo – wiekowa Rosjan w 2010 r.

0 – 14 lat

15 – 64 lat

65 lat i wicej

Ogólnie (%)

Mczyni

(M) (tys.)

K

obiety (K)

(tys.)

Ogólnie (%)

M

(tys.)

K

(tys.)

Ogólnie (%)

M (tys.)

K

(tys.)

UE

15,4

38 993

36 941

67,2

166 412 164 296

17,3

35 376 49

853

Rosja

15

10 719

10 164 71,7

47 791

52 200

13,3

5 630

12

886

USA

20,1

31 854

30 527

66,9

103 608 104 016

13

17 292 22 937

Chiny

17,9

128 364 109 918 73,4

501 987 474 871 8,6

55 288 59

713

Indie

30,1

187 397 165 404 64,6

391 431 366 256 5,3

29 806 32 814

ródo: opracowanie wasne na podstawie

CIA. The World Factbook, www.cia.gov,

dostp: 10.06.2010 r.

redni wiek mieszka ców kraju wynosi 38,7 lat (wedug danych zawartych

w 2002 w ogólnym spisie ludnoci Rosyjskiej – 37,1 lat), dla mczyzn 36 lat
(34,1), a kobiet – 41 lat (39,8). Najwyszy redni wiek ludnoci odnotowuje
si w regionach europejskiej czci Rosji: w Sankt Petersburgu i Moskwie –
42 (41) lat

37

.

Wiekowa struktura ludnoci Rosji charakteryzuje si istotn dysproporcj

pciow. Liczba mczyzn na pocztku 2008 r. stanowia 65,7 mln., a kobiet
76,3 mln., czyli o 10,6 mln. wicej(ok. 16%) Liczebna przewaga kobiet nad
mczyznami w skadzie ludnoci odnotowuje si po 28. roku ycia i z wie-
kiem zwiksza si.

Jak wynika z danych przedstawionych w tabeli, w której pa stwa zostay

zaszeregowane od najmniejszego wskanika ogólnego maskulizacji do naj-
wikszego, Rosja zaja pierwsze miejsce. W duej mierze jest to skutek
problemów spoecznych, jakie wystpuj w Rosji, a które czciej dotykaj
mczyzn, takie jak np. alkoholizm.

37

Spis ludnoci w Rosji 2002 r., http://www.gks.ru/PEREPIS/osn_itog.htm, dostp:

20.02.2009 r.

background image

77

Tabela 6. Wskanik maskulizacji spoecze stwa

Lp.

Pa stwa

Poziom maskulizacji na 2010 r.- mczyzna/kobiet

(rosnco)

Wskanik

ogólny

Przy

urodzeniu

Poniej

15. roku

ycia

W wieku

15–64 lat

65 lat

i wicej

1.

Rosja

0,85

1,06

1,06

0,92

0,44

2.

Unia Europejska

0,92

1,06

1,06

1

0,68

7.

USA

0,97

1,047

1,04

1

0,75

11.

Chiny

1,06

1,14

1,17

1,06

0,93

12.

Indie

1,08

1,12

1,13

1,07

0,91

ródo: opracowanie wasne na podstawie

CIA.

The World Factbook, www.cia.gov, dostp: 10.06.2010 r.

***

Demogra czno-przestrzenna pozycja Rosji po 1991 roku jest znacznie osa-

biona i mimo ogromnego terytorium, na którym znajduj si liczne zasoby
naturalne, naley zastanowi si, co dalej. Ogromne obszary niezamieszkae,
trudne warunki klimatyczne, ogromne problemy zwizane ze spoecze stwem:
ujemny przyrost naturalny, starzejce si spoecze stwo, dua dysproporcja
midzy liczb kobiet a mczyzn, niejednolity skad etniczny, a na to wszystko
nakadaj si problemy z HIV, alkoholizmem i du depresj, która prowadzi
do zwikszenia przestpczoci.

Jeeli Rosja chce odbudowa sw pozycj w wiecie i umocni w regio-

nie, jak to jest deklarowane m.in. w koncepcjach geopolitycznych, musi wi-
cej uwagi powici temu wymiarowi, bo jego za kondycja moe zniweczy
realizacj tego celu. Ponadto problemy zwizane z czynnikiem demogra czno-
-przestrzennym przekadaj si zawsze (czsto porednio) na wymiar eko-
nomiczny i militarny. Zatem bez dziaa naprawczych w dziedzinie demo-
gra czno-przestrzennej nie naley liczy na zdumiewajce efekty w dwóch
pozostaych sferach, a zatem i ogólnej pozycji midzynarodowej Rosji.

background image
background image

79

Spór Armenii i Azerbejdanu o region Górskiego Karabachu pozostaje

bezsprzecznie jednym z najduszych i najbardziej gwatownych kon iktów
etnicznych na obszarze poradzieckim. Kon ikt zintensy kowa si w 1988
roku, gdy Ormianie wysunli o cjalny postulat przyczenia do Arme skiej
SRR Autonomicznego Obwodu Górskiego Karabachu zamieszkanego przez
75% ludnoci ormia skiego pochodzenia i pozostajcego od 1924 roku pod
jurysdykcj Azerbejdanu. Rewizjonizm terytorialny argumentowano depry-
wacj socjoekonomiczn mieszka ców obwodu, ale równie koniecznoci
uni kacji ziem ormia skich. W skutek star zbrojnych, w 1991 roku spór
przerodzi si w wojn, w wyniku której zostaa utworzona separatystyczna
Republika Górskiego Karabachu. Faza zbrojna kon iktu zostaa zako czona
podpisaniem przez strony protokou o zawieszeniu ognia w maju 1994 roku,
jednake dotychczas nie uregulowano kwestii przynalenoci terytorialnej
regionu. Azerbejdan wskazuje bowiem na konieczno respektowania wa-
snej integralnoci terytorialnej, za Armenia uzasadnia prawo secesji zasto-
sowaniem zasady samostanowienia narodowego. Próby rozwizania sporu
w ramach Grupy Mi skiej Organizacji Bezpiecze stwa i Wspópracy w Europie
nie przyniosy dotychczas znaczcych rezultatów – z uwagi na t okoliczno
spór jest okrelany mianem „zamroonego”.

Ze wzgldu na wielowtkowy charakter sporu, niniejszy szkic ma na celu

przedstawienie jego wybranych aspektów – jest nade wszystko prób re ek-
sji nad ródami nacjonalizmu oraz jego rol w przywoywanym kon ikcie
etnicznym. Naley jednak podkreli , e przyczyny sporu karabachskiego nie
mog zosta zredukowane do sentymentu nacjonalistycznego. Jednake stra-
tegie mobilizacji etnicznej stosowanej przez elity intelektualne i polityczne
miay (i nadal posiadaj) znaczy wpyw na przebieg kon iktu oraz artykulacj
interesów narodowych. Szkic jest równie prób przedstawienia teoretycznych
aspektów zwizanych z badaniem procesu narodowotwórczego oraz nacjona-
lizmu na obszarze postradzieckim.

Natalia Konarzewska

Rola nacjonalizmu wazersko-ormiaskim

sporze wokó Górskiego Karabachu

background image

80

Problemy bada nad nacjonalizmem na obszarze

Kaukazu Po udniowego

Przedstawienie problematyki nacjonalizmu na obszarze Kaukazu Poud -

niowego wymaga umieszczenia kilku uwag o charakterze teoretyczno-metodo-
logicznym. W niniejszym artykule zostaa przyjta szersza de nicja nacjonali-
zmu, która nie redukuje zjawiska do ideologii absolutyzujcej dobro narodowe
oraz wzywajcej do szowinizmu i ksenofobii. Mona zatem przyj , e nacjo-
nalizm jest postaw spoeczno-polityczn oraz wypywajcym z niej ruchem
ideologicznym, u których podstaw ley „konieczno zdobycia oraz zacho-
wania autonomii, jednoci oraz tosamoci spoecznoci, której czonkowie
uznawani s za rzeczywisty lub potencjalny naród”

1

.

W literaturze zwizanej z tematyk narodowociow pochodzcej

z okresu radzieckiego i poradzieckiego dominuje prymordialny (ang.

primor-

dial – pierwotny) pogld na pochodzenie narodów i róda nacjonalizmu.
Charakterystyczny dla paradygmatu prymordialnego esencjalizm wyraa si
w przekonaniu, e narody s naturalnymi, pierwotnymi, niezmiennymi bytami,
za nacjonalizm jest wszechobecnym zjawiskiem o charakterze uniwersal-
nym. Spoiwem pierwotnych wspólnot narodowych byo poczucie przyna-
lenoci, pochodzenie etniczne i genetyczne podstawy ludzkiej egzystencji.
Prymordializm by czsto krytykowany za statyczny pogld na natur narodu,
nie uwzgldniajcy zjawisk zmieniajcych struktur narodow takich jak migra-
cje, kolonizacja lub mae stwa mieszane

2

. Prymordialne podejcie charak-

terystyczne dla literatury okresu radzieckiego i poradzieckiego odzwierciedla
de nicj narodu w Rosji Radzieckiej. O cjalne stanowisko zakadao bowiem,
ze narody i grupy etniczne w Zwizku Radzieckim s bytami naturalnymi
a nie politycznymi konstruktami

3

. Literatura ta proponuje historyczne podej-

cie do tematyki powstania narodów, niejako konstruujc przeszo . Ma to
uzasadnienie ze wzgldu na fakt, e przeszo etniczna w radzieckim spo-
ecze stwie bya wykorzystywana do ksztatowania tosamoci narodowych
cile przypisanych do jednostki

4

.

Radziecka i pewnym stopniu równie poradziecka historiogra a narodu

poprzez prymordialne podejcie do procesu narodowotwórczego stworzya
mity dotyczce etnogenezy, które przenikny do dyskursu nacjonalistycznego
po upadku Zwizku Radzieckiego i niejednokrotnie stay si podstaw do
wysuwania da o charakterze terytorialnym. Zdaniem Wiktora Sznirelmana
tego typu podejcie byo charakterystyczne dla etnicznych (mona nawet rzec,
e nacjonalistycznych) badaczy w okrelonym kontekcie etnopolitycznym.

1

Cf. A. Smith, Nacjonalizm: teoria, ideologia, historia, Warszawa 2007, s. 21.

2

Cf. A. Smith, Myths and Memories of the Nation, Oxford 1999, s. 4.

3

Cf. S. Fenton, Ethnicity, Cambridge 2010, s. 11.

4

Cf. V. Shnirelman, Politics of Ethnogenesis in the USSR and after, „Bulletin of the National

Museum of Ethnology” 2005, 30(1), s. 95.

background image

81

W zwizku z tym Wiktor Sznirelman wyrónia kategori mitu o etnogene-
zie jako rodzaju etnicznej narracji, w której centrum znajduje si m.in. ycie
przodków, bohaterskie czyny dawnych przywódców, wygrane przez nich bitwy.
Mit ma na celu legitymizacj da dotyczcych okrelonego terytorium,
przywilejów spoecznych, statusu politycznego i tym podobnych. Mit ten
ma ponadto wyranie etnocentryczny charakter, wyraajcy si w przekona-
niu, e wasna kultura pozostaje punktem odniesienia oraz kryterium oceny
innych kultur. Zdaniem Wiktora Sznirelmana mit o etnogenezie zazwyczaj
przybiera formy utosamiania grupy etnicznej z okrelonym jzykiem (mit
jzykowej cigoci

)

, stwierdze dotyczcych dawnego pochodzenia wasnej

kultury etnicznej i jzyka oraz jej przynalenoci do okrelonego terytorium
na mocy dawnego osiedlenia (mit o lokalnym pochodzeniu), próbie udowad-
niania cigoci historycznej organizmów etnoterytorialnych (mit o ojczy-
nie), podkrelania etnicznej spójnoci wasnej wspólnoty przy jednoczesnym
pomijaniu roli podziaów klanowych (mit o jednorodnoci etnicznej). Wiktor
Sznirelman wyrónia równie mit krwawego wroga, przejawiajcy si gównie
w percepcji realnego lub potencjalnego zagroenia ze strony czonków innych
wspólnot etnicznych bd narodowych oraz przekonaniu, e atak by impul-
sem dla etnicznej konsolidacji. Mit krwawego wroga przejawia si równie
w rozpatrywaniu obecnych sporów etnicznych oraz narodowociowych przez
pryzmat przeszych wydarze . Warty zauwaenia jest równie mit bohaterskich
przodków, który przejawia si w glory kacji dokona czonków wasnej grupy
etnicznej lub narodu, które miay miejsce w przyszoci, ale take w identy-
 kacji ich ze znanymi wówczas postaciami historycznymi

5

.

Podbój Zakaukazia przez Imperium Rosyjskie

ijego implikacje

Pojawienie si etnicznego nacjonalizmu

6

na Zakaukaziu zwizane byo

przede wszystkim ze sprzeciwem wobec imperialnej polityki Rosji wobec

5

Ibidem.

6

Typologia nacjonalizmu polegajca na rozrónieniu nacjonalizmu etnicznego – wschod-

niego i obywatelskiego – „zachodniego” pojawia si po raz pierwszy w pracy Hansa Kohna
Idea of Nationalism, która ukazaa si w 1944 roku. Z obserwacji Hansa Kohna wynikao,
e zachodnie formy nacjonalizmu opieray si na zaoeniu, i wyznacznikami wizi naro-
dowej jest wspólne terytorium oraz prawa na nim obowizujce. Tymczasem nacjonalizm
wschodni opiera si w duej mierze na przekonaniu, e naród jest wspólnot kultury oraz
korzeni etnicznych, który naley postrzega jako organiczn cao okrelajc narodowy
charakter czonków od urodzenia. Przyczyny tego stanu rzeczy, zdaniem Hansa Kohna
tkwi w rónicach struktury spoecznej, bowiem na zachodzie buruazja bya nonikiem
idei narodu jako wspólnoty obywatelskiej, za na wschodzie, gdzie dominoway formy
feudalnego wadztwa przekonanie o organicystycznym oraz autorytarnym charakterze narodu
znalazo podatny grunt. Koncepcja Hansa Kohna bya wielokrotnie krytykowana za swój

background image

82

mniejszoci etnicznych i religijnych

7

. Pierwszy udokumentowany wybuch

antagonizmu azersko – ormia skiego na Kaukazie Poudniowym towarzyszy
rewolucji 1905 roku

8

. Wprawdzie u podoa tzw. „wojny ormia sko-tatarskiej”

nie leay kwestie terytorialne zwizane z Górskim Karabachem, jednake
stanowia ona czynnik, który w istotnym stopniu wpyn na postrzeganie
stosunków azesko-ormia skich w optyce obydwu grup etnicznych. Póniejszy
spór azersko-ormia ski, który wybuch w 1918 roku ogniskowa si wokó
przynalenoci pa stwowej Górskiego Karabachu i zwizany by z pojawie-
niem nacjonalizmu terytorialnego na Kaukazie Poudniowym po upadku Rosji
carskiej. Przyczyn wspomnianych star etnicznych bya polityka Imperium
Rosyjskiego wobec poudniowokaukaskich etnosów, tzw. przebudzenie poli-
tyczne, skutkujce wzrostem wiadomoci narodowej oraz nacjonalizmu
wród elit oraz przemiany spoeczno – gospodarcze. Warto zatem przele-
dzi okolicznoci zwizane z koegzystencj Ormian i Azerów na Kaukazie
Poudniowym oraz wskaza przypuszczalne róda antagonizmu etnicznego,
które w póniejszym czasie miay wpyw na przebieg kon iktu w Górskim
Karabachu.

Rosja carska rozpocza penetracj Kaukazu w XVIII wieku ze wzgldu

na strategiczne pooenie regionu, którego peryferyjno umoliwiaa eks-
pansj na Bliski Wschód. Jednake ze wzgldu na regionaln rywalizacj
mocarstw Imperium Rosyjskiemu udao si opanowa Kaukaz Poudniowy
dopiero na pocztku XIX wieku. Brak ostatecznej koncepcji dotyczcej zakresu
autonomii, który móg by przyznany narodom Kaukazu Poudniowego by
przyczyn zrónicowanej polityki Imperium Rosyjskiego wobec Ormian
(chrzecijan) oraz muzumanów. Najbardziej uprzywilejowani wydawali si
by Ormianie, którzy otrzymywali od wadz carskich ziemi oraz stano-
wiska w administracji. Ormianie yjcy w Imperium Rosyjskim posiadali
wasne orodki edukacyjne, wród których znalazy si Instytut Lazariana
w Moskwie, Seminarium Nersessiana w Ty isie (Tblisi) i Akademia Gevorgiana

zorientowany geogra cznie i uproszczony charakter, pomijajcy wyjtki takie jak np. Irlan-
dia i Czechy. Jednake, jak wskazuje Anthony Smith, dychotomiczna koncepcja Hansa
Kohna zawiera w sobie element prawdy, wskazuje bowiem, e „woluntarystyczna” kon-
cepcja narodu zakada swobod jednostki w wyborze wspólnoty narodowej, do której chce
ona przynalee (przy zaoeniu, e przynaleno do narodu jest konieczna). Natomiast
koncepcja organiczna narodu zakada, e taki wybór jest niemoliwy, gdy przynaleno
do narodu jest wrodzona, pierwotna.

Cf. A. Smith, Nacjonalizm: teoria, ideologia, historia,

Warszawa 2007, s. 58–59.

7

Cf.

Nacionalizm w mirowoj istorii,

red. W. Tiszkow, W. Sznirelman,

Moskwa 2007, s.

4.

Podobne wnioski wysnuwa take E. Gellner, którego zdaniem rozprzestrzenianie si

nacjonalizmu ma cisy zwizek z europejskim imperializmem, kolonializmem i procesem
dekolonizacji. Autor podkrela szczególn natur tych podbojów, wskazujc, ze by on
dokonany przez spoecze stwa industrialne zorientowane w duej mierze na rozwój han-
dlu i przemysu ni podbój militarny

per se. Cf. E. Gellner, Narody inacjonalizm, Warszawa

2009, s. 127.

8

Cf. T. witochowski, Azerbejdan, Warszawa 2006, s. 47.

background image

83

w Eczmiadzynie

9

. Z pewnoci lojalno wobec wadzy oraz umiejtnoci han-

dlowe Ormian stanowiy warto dla caratu, jednake jak si wydaje poparcie
Imperium Rosyjskiego dla Ormian miao równie swoje kulturowe uzasad-
nienie. Zdaniem Jerzego Rohozi skiego, Ormianie mieli na Zakaukaziu do
wypenienia „misj cywilizacyjn”, bowiem w optyce wadz Rosji, które nie
byy w stanie przesiedli ywiou sowia skiego na teren Zakaukazia, chrze-
cija scy Ormianie, w wikszym stopniu mobilni ni Gruzini, mogli stano-
wi swoisty pomost kulturowy pomidzy ludnoci rosyjsk a nierosyjsk

10

.

Jednake polityka Imperium Carskiego wobec Ormian ulega zmianie na nie-
korzy wraz z powoaniem w 1897 roku generaa Golicyna na stanowisko
naczelnika Kaukazu. Golicyn pragn prowadzi polityk silnej rusy kacji
ludów nierosyjskich w regionie, ponadto ze szczególn niechci odnosi si
do Ormian przy penej aprobacie Petersburga. W czerwcu 1903 roku zosta
wydany dekret o kon skacie majtku Kocioa Ormia skiego, co w niektórych
miastach w tym Eczmiadzynie, siedzibie katolikosa odbyo si przy udziale
si zbrojnych. Kon skata majtku kocioa miaa negatywny wpyw na rozwój
kultury ormia skiej, bowiem Koció  nansowa ze swoich zasobów inicjatywy
o charakterze kulturalnym i owiatowym. Ponadto lokalne wadze prowoko-
way starcia ormia sko – muzuma skie

11

.

Tymczasem muzumanie, gównie trudnicy si rolnictwem, okrelani

zarówno przez elity ormia skie i rosyjskie mianem

temnyje ljudi (nieowieceni,

niecywilizowani ludzie), znalazli si w Rosji Carskiej w relatywnie gorszej
pozycji. W pocztkowym okresie podboju rosyjskiego na Zakaukaziu, wadze
zastosoway polityk przejmowania administracji muzuma skich chanatów
– pocztkowo rzadkie byy przypadki ich likwidacji. Wikszo chanatów
zostaa przeksztacona w jednostki administracyjne pod militarnym dowódz-
twem tzw. naczalników oraz rzdem zoonym z przedstawicieli lokalnej elity.
Wkrótce za muzuma skie wadztwa zostay zlikwidowane na mocy reformy
administracyjnej barona P.V. Hahna pochodzcej z 1841 roku, na ich miejsce
wprowadzono za jednostki administracyjne zwane

ujezdami, co miao zapo-

biec koncentracji wadzy w rkach lokalnych przywódców klanowych. Sytuacja
ulega znacznej zmianie wraz z powoaniem hr. Michaia Woroncowa na sta-
nowisko Namiestnika Kaukazu. Michai Woroncow prowadzi bowiem polityk
wspópracy z lokalnymi elitami oraz wspiera rozwój „nowej” muzuma skiej
szlachty poprzez nadanie im statusu równego z rosyjsk szlacht, moliwo
zajmowania stanowisk w administracji carskiej oraz wsparcie szkolnictwa
w postaci tworzenia „rosyjsko - tatarskich szkó”. Polityka decentralizacji ule-
ga zmianie po przejciu Michaia Woroncowa na emerytur w 1865 roku –

9

Cf. L. Nalbandian, The Armenian Revolutionary Movement. The Development of Armenian

Political Parties through the Nineteenth Century, Los Angeles 1975, s. 51.

10

Cf. J. Rohozi ski, Wojna „ormia sko–tatarska” 1905 roku. Historyczna wrogo : mity

ifakty w: Dylematy kaukaskie. Problemy narodowociowe imigracyjne…, red. M. Zbek, s. 227.

11

Cf. M.Heller, Historia Imperium Rosyjskiego, Warszawa 2000, s. 670.

background image

84

wówczas wadze rosyjskie ponownie zwróciy si ku polityce rusy kacji
Zakaukazia, co znalazo wyraz w utworzeniu dwóch guberni: Baku oraz
Elizawietpola, które wspólnie okrelano mianem Wschodniego Zakaukazia.
Wikszo terenów zamieszkanych przez muzumanów kaukaskich znalaza si
poza granicami guberni. Jednym z efektów póniejszych reform byo znaczne
ograniczenie liczby wyznawców islamu w korpusie urzdniczym, co znacznie
utrudniao wyksztaconym muzumanom drog awansu spoecznego. Reformy
pogbiy równie przepa pomidzy spoecznoci azersk (muzuma sk)
po drugiej stronie rzeki Araks, na terytorium Persji

12

. Rosyjska polityka wobec

zakaukaskich etnosów koncentrowaa si na rónicach kulturowo – religijnych
nie za etnicznych, które wydaway si by kwesti drugorzdn – inorodsa
by obcym pod wzgldem kulturowym, cywilizacyjnym, a jego rusy kacja
miaa polega na zaszczepieniu okrelonych wzorców kulturoworeligijnych.
Wadze rosyjskie w polityce wobec inorodców kieroway si staroytn zasad
divide et impera posugujc si prowokacj w celu antagonizacji chrzecijan
(Ormian) i muzumanów.

Podbój rosyjski, enklawowa industrializacja Zakaukazia oraz bdca ich

skutkiem zmiana stosunków spoecznych i wyonienie si wieckiej nacjo-
nalistycznie nastawionej inteligencji miay duy wpyw na ksztatowanie si
tosamoci narodowej Azerów zwaszcza poprzez tzw. „przebudzenie” kultu-
ralne i polityczne

13

. W XIX wieku Azerowie (muzumanie) nazywani równie

Tatarami byli dominujc demogra cznie i w najmniejszym stopniu zurba-
nizowan ludnoci na Zakaukaziu. W mao mobilnej i przewanie rolniczej
wspólnocie muzuma skiej na Kaukazie Poudniowym dominowao ducho-
wie stwo. W II po. XIX wieku pojawia si sekularna inteligencja azerska
(muzuma ska), która, cho inspirowana europejskimi ideologiami, stworzya
wasny dyskurs polityczny opierajcy si na unikalnych cechach i dowiad-
czeniach wspólnoty

14

.

Tereny zamieszkiwane przez muzumanów zakaukaskich od czasów sta-

roytnoci znajdoway si pod wpywem zarówno tureckim jak i perskim,
co miao niebagatelne znaczenie dla ksztatowania si azerskiej tosamoci
narodowej. Historycznie i kulturowo uwarunkowana dychotomia pomidzy
perskoci a tureckoci bya wanym czynnikiem ksztatujcym azersk to-
samo narodow, zwaszcza w optyce azerskiej inteligencji, która wyonia
si w pónocnym rosyjskim Azerbejdanie w II po. XIX wieku. Powstanie
inteligencji azerskiej cile wizao si z kontaktem midzy dwoma cywili-
zacjami – tradycyjn islamsk i w pewnym stopniu europejsk reprezento-
wan przez Rosj. Pocztkowo przedstawicielami azerskiej inteligencji byy

12

Cf. T. witochowski, Russia and Azerbaijan…, s. 16–17.

13

Cf. I.C.Bagirowa, Politicieskije partii i organizacii Azerbajdana w naczale XX wieka

1900–1917, Baku 1997, s. 86.

14

Cf. R.S. Suny, The Revenge of the Past. Nationalism, Revolution, and the Collapse of the

Soviet Union…, s. 38–39.

background image

85

jednostki, które miay kontakt z rosyjsk kultur poprzez sub wojskow
lub administracyjn, zwaszcza w okresie, gdy namiestnikiem Kaukazu pozo-
stawa hr. Michai Woroncow.

Za spraw azerskiej inteligencji, wród której znaleli si m.in. pisarze,

dramaturdzy, poeci, nauczyciele, dziennikarze, w II po. XIX wieku nast-
pi renesans kulturowy, który obj swoim zasigiem nie tylko Azerbejdan,
ale take pozostae terytoria zamieszkiwane przez ludy tureckie – Turcj
(Imperium Ottoma skie), Krym, region Wogi i Uralu, Turkiestan. Szczególn
rol wród azerskiej inteligencji odgrywa Mirza Fath-ali Achunzade

15

(1812–

1878), pocztkowo urzdnik i podopieczny hr. Michaia Woroncowa, wkrótce
dziki zachcie protektora zacz publikowa satyryczne sztuki teatralne.
W kontekcie ksztatujcej si wówczas wiadomoci narodowej elity azer-
skiej, znamienny wydaje si by fakt, e Mirza Fath-ali Achunzade utosamia
si wyranie z przedislamsk Persj, za odnosi si niechtnie do „tureckoci”
oraz „osma skoci”

16

. Paradoksalnie Mirza Fath-ali Achunzade jest uwaany

za twórc jzyka literackiego opierajcego si mówionym jzyku azerskim,
nalecym do grupy jzyków tureckich, który zacz stopniowo wypiera per-
ski jako jzyk pisany

17

.

W II pooowie XIX wieku wród inteligencji azerskiej nastpia zmiana

tosamociowa z perskoci na turecko , co zaowocowao zainteresowaniem
ide panturkizmu (

Türkçülük) – kulturowej oraz jzykowej wspólnoty wszyst-

kich ludów tureckich

18

. Najwaniejszym zwolennikiem idei panturkistycznej

15

Wród pozostaych czonków inteligencji azerbejda skiej w owym czasie naley

z pewnoci wymieni kompozytora Uzeira Hadibejli (1885–1949), który zajmowa si
równie pisaniem satyr oraz komentarzy politycznych, dziennikarza Alego Husejnzade
(1864–1941), Narimana Narimanowa (1870–1925), lekarza, póniejszego dziaacza poli-
tycznego zajmujcego si nauczaniem oraz pisaniem sztuk teatralnych.

Cf. A. Alstadt, The

Azerbaijani Turks: power and identity under Russian rule, Stanford 1992, s. 51.

16

Zdaniem M. Falkowskiego „[…] podobnie jak wikszo ówczesnych Azerów Achun-

zade czy w sobie patriotyzm perski z azerbejda skim, uwaajc Persj za

ojczyzn ojczyzn,

a Azerbejdan za swoj „ma ojczyzn”.

Cf. M. Falkowski, Ksztatowanie si gruzi skiej

iazerskiej wiadomoci narodowej. Próba porównania, w: Dylematy kaukaskie. Problemy narodowo-
ciowe imigracyjne…
, red. M. Zbek, s. 195.

17

Cf

.

Encyclopaedia of the Muslim World, red. T. Bahl, M.H. Syed, New Delhi 2003, s. 25.

18

Odwoywanie si tureckich mniejszoci etnicznych na terytorium Imperium Rosyj-

skiego do panislamizmu (idei zjednoczenia si wszystkich muzumanów bez wzgldu na
pochodzenie etnicznie wokó Imperium Osma skiego) oraz panturkizmu byo cile zwi-
zane z polityk chrystianizacji i rusy kacji prowadzon wobec nich przez carat. Wadze
Imperium Osma skiego, zwaszcza sutan Abdul Hamid II, aproboway zaoenia panisla-
mizmu, jednake panturkizm wyda si by niebezpiecznym partykularyzmem i zagroeniem
dla „tosamoci osma skiej”, która w duej mierze polegaa na poczuciu wspólnoty ze
wszystkimi poddanymi sutanatu, bez wzgldu na pochodzenie etniczne. Na powstanie
ideologii panturkizmu mia wpyw rozwój nacjonalizmu poudniwoeuropejskiego w II po.
XIX wieku. Ponadto zjednoczenie si ludów tureckich miao stanowi obron przeciwko
panslawistycznemu ekspansjonizmowi (w tym przypadku pojmowanemu przez pryzmat
rusy kacji). Warto podkreli , e panturkizm nie jest równoznaczny z pojciem „turkizmu”,

background image

86

w Azerbejdanie by z pewnoci Ali-bej Husejnzade (1864–1941), pisarz
i poeta, którego haso Turkizacja, Islamizacja, Europeizacja (

Turklashtirmak,

Islamlashtirmak, Avrupalashtirmak) zostao wczone do programu modoturków
oraz stao si symbolem Republiki Musawackiej, pierwszego niepodlegego
pa stwa azerbejda skiego istniejcego w latach (1918–1920)

19

. Panturkizm

sta si szczególnie popularny wród elit azerskich wraz z wybuchem rewolucji
modotureckiej w Imperium Osma skim w 1908 roku, która bya bezpored-
nio zwizana ze zwycistwem nacjonalizmu tureckiego i odrzuceniem ideolo-
gii panislamizmu oraz panosmanizmu

20

. Najwaniejszym punktem programu

modoturków bya ideologia panturanizmu, która gosia konieczno konso-
lidacji wszystkich ludów tureckich i stworzenia pa stwa Wielkiego Turanu

21

.

Wyonienie si sekularnej, anyrosyjskiej (antyimperialnej) inteligencji

azerskiej oraz renesans kulturowy szy w parze z tzw. azerskim przebudze-
niem politycznym, które byo bezporedni konsekwencj wspomnianej wyej
„wojny ormia sko – muzuma skiej” z 1905 roku. Jednym z najwaniejszych
skutków politycznego przebudzenia w Azerbejdanie byo wyonienie pierw-
szych azerskich partii politycznych oraz si pojawienie si idei nacjonalistycz-
nej, która w póniejszym czasie staa si podwalin Republiki Musawackiej

22

.

Interesujcy wydaje si by fakt, e azerskie partie polityczne, nawet te o orien-
tacji socjaldemokratycznej, zachoway etniczny charakter. Przykadem takiej
organizacji moe by lewicowa partia Hümmet (Denie), powstaej w 1904
roku z inicjatywy azerskich dziaaczy socjaldemokratycznych, którzy chcieli
broni interesów muzuma skiej klasy robotniczej. Najbardziej znanymi dzia-
aczami Hümmet byli C.M. Efendijew, M.B. Achundow oraz Mammed Amin
Rasulzade (1884–1955)

23

, który wkrótce zasyn jako jeden z przywódców

demokratycznej partii federalistów Musawat (Równo )

24

. Pocztkowo w pro-

gramie Musawatu dominowaa doktryna panislamizmu, bowiem partia dya

którego w Imperium Osma skim uywano dla okrelenia tureckich de nacjonalistycz-
nych.

Cf. J.M. Landau, Panturkism: from irredentism to cooperation, 1995, s. 29–30.

19

Cf. M. Falkowski, Ksztatowanie si gruzi skiej i azerskiej wiadomoci narodowej. Próba

porównania, w: Dylematy kaukaskie. Problemy narodowociowe imigracyjne…, red. M. Zbek, s. 197.

20

Panosmanizm zakada utworzenie jednego narodu osma skiego bez wzgldu na

przynaleno etniczn oraz religijn. Kryterium przynalenoci do narodu „osma skiego”
byo zamieszkiwanie jednostki na terytorium Imperium Osma skiego oraz fakt pozosta-
wania poddanym sutana.

21

Cf. M. Falkowski, Ksztatowanie si gruzi skiej i azerskiej wiadomoci narodowej. Próba

porównania, w: Dylematy kaukaskie. Problemy narodowociowe imigracyjne…, red. M. Zbek, s. 197.

22

Cf. B. Schaffer, Borders nad brethren: Iran nad the challenge of Azerbaijani identity…, s. 32.

23

W biogra i Resulzade znajduje si równie polski epizod – po zajciu Demokra-

tycznej Republiki Azerbejdanu przez Armi Czerwon, polityk zosta zmuszony do emi-
gracji, w wyniku której w 1931 roku znalaz si w Warszawie. Interesujcy wydaje si
równie fakt, e w trakcie pobytu w Polsce oeni si z bratanic Józefa Pisudskiego,
Wand.

24

Cf. I. C. Bagirowa, Politiczeskije partii iorganizacii Azerbajdana wnaczale XX wieka…,

s. 16–17.

background image

87

do reprezentowania wszystkich muzumanów yjcych na obszarze Imperium
Rosyjskiego bez wzgldu na pochodzenie etniczne oraz odam islamu przez
nich wyznawany. Linia programowa Musawatu ulega znacznej zmianie po
wstpieniu do partii Resulzadego, którego prace teoretyczne wywary znaczny
wpyw na stworzenie narodowowyzwole czej ideologii organizacji. Resulzade
by zwolennikiem panturkizmu, podkrelajc konieczno przeksztacenia to-
samoci ludów tureckich z religijnej (podkrelajcej przynaleno do ummy)
na etniczn oraz walki o prawa polityczne – byo to przeomowym momentem
nie tylko dla Musawatu, ale równie caego azerbejda skiego ruchu narodo-
wowyzwole czego. Jednake w przeomowym momencie jakim bya pierw-
sza wojna wiatowa, wród azerskich intelektualistów i liderów politycznych
pojawi si dylemat, który polega na koniecznoci wyboru pomidzy tosa-
moci pantureck a azersk

25

. Wydaje si jednak, e zwyciya koncepcja

azerbejda skoci, zwaszcza, e w upadku caratu oraz wybuchu rewolucji
padziernikowej w 1917 roku elity azerskie dostrzegy moliwo stworzenia
wasnego pa stwa

26

, które powstao w 1918 roku pod nazw Demokratycznej

Republiki Azerbejdanu, czy te Republiki Musawackiej

27

. Warto doda , e

podczas gdy wiadomo narodowa elit azerskich ewoluowaa od panislami-
zmu oraz panturkizmu w stron azerbajdanizmu, masy w dalszym cigu
identy koway si z umm, za idea wieckiej narodowej wadzy oraz nacjo-
nalizmu wydawaa si im obca, a patrzc przez pryzmat póniejszej radziec-
kiej propagandy wymierzonej przeciwko Pierwszej Republice, nawet wroga

28

.

25

Cf. A. Balajew, Mamed Amin Rasulzade (1884–1955), Moskwa 2009, s. 30–32.

26

Warto zauway , e Republika Musawacka powstaa na terytorium rosyjskiego Azer-

bejdanu pónocnego zatem nie weszy w jej skad azerbejda skie ziemie nalece do
Persji. Wydaje si, e tosamo narodowa Azerów pod drugiej stronie rzeki Araks bya
w wikszym stopniu zwizana z „perskoci” – ta tendencja ulega wzmocnieniu po wpro-
wadzeniu przez szacha Reza Khana ideologii nacjonalistycznej w Persji w 1925 roku.
W owym czasie w Iranie (jak brzmiaa nowa nazwa Persji) uznano jzyk perski za urzdowy,
zakazujc uywania innych jzyków w tym dialektu

Turki-Azeri, którym posugiwali si

Azerowie. Jednak Turcy azerbejda scy w dalszym cigu identy kowali si z Iranem, cho by
na bazie wspólnego wyznania (islam szycki) oraz wizi politycznych.

Cf. M. Falkowski,

Ksztatowanie si gruzi skiej i azerskiej wiadomoci narodowej. Próba porównania, w: Dylematy
kaukaskie. Problemy narodowociowe imigracyjne…
, red. M. Zbek, s. 197.

27

Cf. A. Balajew, Fiewralskaja rewolucja i nacjonalnyje okrainy. Martowskije sobytja 1918

goda w Azerbajdanie, Moskwa 2008, s. 9. Warto zauway , e w okresie poprzedzajcym
powstanie niepodlegej republiki szeroko dyskutowano kwestie odrbnoci kulturowej od
Turków zwaszcza pod ktem jzykowym. Resulzade, uznajc jzyk za wany komponent
tosamoci narodowej, by zdania, e osma ski turecki, który zosta ogoszonym jzykiem
urzdowym modotureckiego pa stwa zawiera wiele naleciaoci perskich i arabskich, zatem
jest w istocie mniej turecki od jzyka azerbejda skiego. Std te liderzy

Musawatu w okre-

sie pierwszej niepodlegoci Azerbejdanu z niechci odnosili si postulatów modoturków
dotyczcych przyjcia osma skiego tureckiego jako jzyka obowizujcego w nowej repu-
blice azerbejda skiej i skaniali si zdecydowanie ku jzykowi

Turki-Azeri.

28

Cf. T. witochowski, Russian Azerbaijan, 1905–1920: The Shaping of national Identity

in aMuslim Community, Cambridge 1985, s. 193.

background image

88

Ksztatowanie si tosamoci narodowej Ormian oraz mobilizacja nacjonali-

styczna przebiegay inaczej ni przypadku Turków azerbejda skich. W poczt-
kach podboju Zakaukazia przez Imperium Rosyjskie ormia skie wspólnoty
religijno-kulturowe byy rozmieszczone we wschodniej Turcji, na Bliskim
Wschodzie oraz czciowo na Kaukazie. Wydaje si jednak, e pomimo roz-
proszenia oraz obcych wpywów kulturowych Ormianie byli w stanie zachowa
swoj tosamo poprzez poczucie odrbnoci a nawet wyjtkowoci wynika-
jce z posiadania wasnego jzyka, wyznawanej religii

29

, bogatej historii siga-

jcej czasów staroytnych oraz kultywowania pamici o utraconej ojczyznie.
Przyczyny mobilizacji narodowej Ormian w II poowie XIX wieku le przede
wszystkim w poczuciu zagroenia pyncego ze strony innych narodowoci
zamieszkujcych Imperium Ottoma skie oraz rosnc potrzeb autonomii

30

.

Nonikiem ormia skiej idei narodowej bya wiecka inteligencja, która

wyonia si w II po. XIX wieku w Imperium Rosyjskim. Przedstawiciele
inteligencji tacy jak Nikogos Zorajan, Grigor Otian oraz Chaczatur Abowian
pozostawali wrcz w sporze z duchowie stwem ormia skim

31

, który doty-

czy jzyka pisanego. Twórcy chcieli bowiem publikowa w jzyku potocznym
(aszcharabar) zamiast w klasycznym ormia skim (gyrabar) uywanym zazwy-
czaj do zapisywania tekstów liturgicznych

32

. Wiek XIX (zwaszcza jego druga

poowa) to dla Ormian, zamieszkujcych zarówno Imperium Rosyjskie jak
i Osma skie, czas przebudzenia kulturalnego

33

i politycznego, co wizao si

równie ze zwikszonym kontaktem ormia skich przedsibiorców oraz inteli-

29

Armenia jest jednym z pierwszych pa stw, które przyjy chrzecija stwo, co miao

miejsce w 301 roku n.e. za panowania króla Tiritadesa III. Wkrótce okazao si, e do
upowszechnienia doktryny chrzecija skiej niezbdny jest wasny alfabet, gdy specy ka
ormia skiego jzyka mówionego wykluczaa uycie w celu jego zapisu znaków pochodz-
cych z alfabetu aci skiego lub greckiego. Za twórc alfabetu ormia skiego uwaa si
duchownego Mezropa Masztoca, za klasyczny jzyk ormia ski stworzony na bazie tych
znaków okrelany jest mianem

gyrabar („jzyk pimiennictwa”). W XIX wieku Ormianie

uywali dwóch jzyków mówionych i pisanych: wschodnioormia skiego, który opiera si
na dialekcie ormia skim z rejonu Araratu oraz zachodnioormia skiego opartego na dia-
lekcie Ormian konstantynopolita skich.

Cf. D.M. Lang, Armenia kolebka cywilizacji, Warszawa

1975, s. 239–241.

30

Cf. R.S. Suny, The Revenge of the Past. Nationalism, Revolution, and the Collapse of the

Soviet Union…, s. 73.

31

Warto doda , e Koció ormia ski od czasów rozbioru Armenii w XIV w. peni

funkcj stranika ormia skiego dziedzictwa kulturowego, tradycji i jzyka oraz pozostawa
centrum ormia skiej dziaalnoci intelektualnej oraz owiatowej.

32

Cf. R.G.Suny, Looking toward Ararat: Armenia in modern history, Indiana 1993, s. 23.

33

Jednym z najwaniejszych przedstawicieli ormia skiego odrodzenia kulturalnego

jest pisarz Chaczatur Abowian (1805–1848), znany jako twórca wspóczesnej literatury
ormia skiej. Naleaoby równie wymieni pisarzy i poetów: Nalbadiana, ojca Bagratuni
oraz twórc sztuk teatralnych Sundukiana. Wikszo przedstawicieli „nowej fali” twórców
ormia skich w ówczesnym okresie poruszaa w swej twórczoci zagadnienia zwizane
z tradycj i kultur ormia sk oraz treci patriotyczne.

Cf. L.Nalbandian, The Armenian

Revolutionary Movement…, s. 57–58.

background image

89

gencji z ideami, które zyskiway na popularnoci w Zachodniej Europie, w tym
z ide walki narodowowyzwole czej oraz nacjonalizmem. Warto zauway ,
przedstawicie ówczesnej inteligencji ormia skiej nie wystpowali przeciwko
wadzom Imperium Carskiego, upatrujc w silnym protektorze szansy na
odrodzenie si arme skiej pa stwowoci, jak dawao ustanowienie wspo-
mnianej wyej ormia skiej oblasti na terytorium Zakaukazia. Ostrze ormia -
skiego ruchu narodowyzwole czego byo skierowane przeciwko Imperium
Osma skiemu, za inteligencja ormia ska poszukiwaa politycznych sposobów
na popraw bytu Ormian anatolijskich. Prób rozwizania tej kwestii przynio-
so powstanie ormia skich partii, z których najwaniejsza wydaje si by ist-
niejca do dzisiejszego dnia Arme ska Federacja Rewolucyjna Dasznakcutiun
utworzona z inicjatywy dziaaczy ormia skiego ruchu narodowowyzwole czego
w 1890 roku w Tbilisi. Dasznakcutiun by parti socjaldemokratyczn (utwo-
rzon na wzór rosyjskiej partii socjalrewolucyjnej Narodnoj Wolji) czc
idee socjalistyczne z deniem do politycznego i ekonomicznego wyzwolenia
Ottoma skich Ormian. Wkrótce jednak teatrem dziaania ARF sta stao si
równie Zakaukazie, gdzie Dasznakcutiun zyska przede wszystkim poparcie
mieszczan oraz duchowie stwa ormia skiego, któremu organizacja udzielia
wsparcia podczas kon skaty dóbr kocielnych, dokonanej przez wadze car-
skie w 1903 roku. Militarne bojówki dasznackie wziy równie udzia w woj-
nie ormia sko-muzuma skiej w 1905 roku

34

. Wydarzeniem kluczowym dla

tosamoci etnicznej Ormian oraz konsolidacji ormia skiego ruchu nacjona-
listycznego bya rze Ormian dokonana przez zbrojne oddziay modoturec-
kie w 1915 roku.

Genocyd (ludobójstwo), w wyniku którego wedug rónych

szacunków zgino 1–3 miliony Ormian do dnia dzisiejszego zajmuje istotne
miejsce w pamici historycznej Ormian, oraz jest przyczyn uksztatowania
si w pamici spoecznej przywoywanego wyej Sznirelmanowskiego mitu
o wrogu, który stwarza cige zagroenie dla wspólnoty. Wrogo wobec
Turków oraz wydarzenia zwizane z wojn ormia sko - muzuma sk znaczco
wpyny na postrzeganie Azerów przez Ormian, co uwidocznio si w wyda-
rzeniach zwizanych z tzw. Komun Bakijsk w 1918 roku, kiedy militarne
bojówki dasznackie urzdziy w Baku rze muzumanów

35

. Przyczyn tych

wydarze by z pewnoci fakt, e w owym czasie Dasznakcutiun przeszed
swoist ewolucj ideologiczn – z organizacji socjaldemokratycznej sta si
bowiem parti

par excellence nacjonalistyczn, której nadrzdnym celem dzia-

ania staa si walka o dobro narodowe, a cilej o ustanowienie ormia skiej
republiki. W tym celu propagandyci AFR próbowali zmobilizowa ormia sk

34

Cf. H. Dasnabedian, History of Armenian Revolutionary Federation Dashnaksutiun, Milan

1989, s. 30–31, 80 i nn.

35

Komuna Bakijska bya tzw. bolszewick efemeryd, powsta w Baku wyniku prze-

wrotu dowodzonego przez Anastasa Mikojana i Stiepana Szaumiana. Rzdy „komisarzy
bakijskich” trway jednake niezwykle krótko: od 18 kwietnia do 25 lipca 1918 roku.

Cf.

Ch. van der Leeuw,

Azerbaijan: aquest for identity: ashort history, New York 2000, s. 110–114.

background image

90

populacj na Zakaukaziu, która znacznie wzrosa po pojawieniu si uchod-
ców ze Wschodniej Anatolii. Proklamacja ormia skiej republiki na Zakaukaziu
miaa miejsce 28 maja 1918 roku. Liderzy Dasznakcutiun, którzy w wyniku
zwycistwa w wyborach parlamentarnych stworzyli rzd nowopowstaej repu-
bliki, postanowili obj kontrol nad Zangezurem, Nachiczewaniem oraz
regionem Górskiego Karabachu zamieszkiwanym w 75% przez ormia sk
populacj. W obliczu zagroenia pyncego ze strony turecko – azerskiej armii
Nuriego Paszy, pod koniec 1918 roku wojska ormia skie dowodzone przez
generaa Andranika Torosa Ozaniana próboway si przyczy Karabach do
Armenii. Po wycofaniu si armii tureckiej z Zakaukazia, w regionie pojawili
si Brytyjczycy, którzy w lutym 1919 roku postanowili przekaza Karabach
pod jurysdykcj Azerbejdanu. Przywódcy dasznaccy nie zgodzili si na pro-
ponowane rozwizanie, za w obliczu braku porozumienia w tej kwestii z rz-
dzcymi Azerbejdanem musawatystami postanowiono o pozostawieniu tej
kwestii do rozstrzygnicia na konferencji pokojowej w Wersalu

36

.

Konkludujc, zarówno w przypadku Azerów jak i Ormian nonikiem idei

narodowego pa stwa bya inteligencja, której pojawienie si na Kaukazie
Poudniowym zostao zdeterminowanie przez okrelone wydarzenia histo-
ryczne i przeobraenia spoeczno-ekonomiczne. Mobilizacja nacjonalistyczna
prowadzona przez inteligencj azersk i ormia sk miaa na celu promocj
idei utworzenia pa stwa narodowego wród mas. Cel ten nie zosta osi-
gnity w czasie niepodlegoci obydwu republik, gdy wród mas (zwasz-
cza azerskich) dominowaa wówczas tosamo lokalna, religijno-kulturowa.
Warto doda , e spór o Górski Karabach w 1918 roku zwaszcza ze strony
ormia skiej by prób wskrzeszenia mitu o dawnej ojczynie. Kwestia przyna-
lenoci Karabachu nie zostaa rozstrzygnita a do momentu objcia wadzy
na Zakaukaziu przez bolszewików, co nastpio w 1920 roku. W 1924 roku
zdecydowano o przynalenoci Górskiego Karabachu do Armenii, co w przy-
szoci byo gówn przyczyn pojawienia si ormia skiego rewizjonizmu
terytorialnego.

Polityka narodowociowa Rosji Radzieckiej

ijej implikacje

Okres niepodlegoci Armenii i Azerbejdanu okaza si by niezwykle

krótkotrway i efemeryczny, bowiem w 1920 roku obydwie republiki dostay
si pod panowanie Rosji Radzieckiej, której wadze stany przed zadaniem roz-
wizania kwestii narodowej na Kaukazie oraz przebudowy stosunków ekono-
miczno-spoecznych. Z punktu widzenia marksizmu uksztatowanie si naro-
dów byo wynikiem wprowadzenia kapitalistycznych metod produkcji. W myli

36

Cf. S. Cornell, Small nations…, s. 72–73.

background image

91

marksistowskiej sprzenie procesu narodowotwórczego ze zmian stosunków
socjoekonomicznych wyraao si w przekonaniu, e po upadku kapitalizmu
istnienie narodów i pa stw straci racj bytu. Ponadto marksizm wystpowa
w opozycji do nacjonalistycznego denia ku tworzeniu pa stw narodowych,
uznajc, e narody nie miay charakteru pierwotnego ani powszechnego, za
now form wspólnoty miaa sta si klasa. Paradoksalnie jednak radziecki
system terytorializacji oraz instytucjonalizacji etnicznoci uatwi mobilizacj
nacjonalistyczn po upadku Zwizku Radzieckiego. Przyczyn tego stanu rzeczy
moe by fakt, e w optyce marksizmu i leninizmu pa stwo oraz naród byy
bytami majcymi przejciowy charakter, miay zatem ulec zanikowi wraz ze
zwycistwem rewolucji i przejciem wadzy przez klas robotnicz. Zgodnie
z tym przekonaniem proces homogenizacji narodowoci (przybierajcy form
inynierii spoecznej) mia by wieloetapowy. Celem wprowadzenia terytoria-
lizacji i intytucjonalizacji etnicznoci byo uzyskanie kontroli nad narodow
ekspresj (zwaszcza kulturow), co pocztkowo odbywao si formie pro-
mowania rozkwitu (

rastswiet) narodów przy jednoczesnej realizacji polityki

„zacierania” rónic i narodowych partykularyzmów (

stiranie), zblienia (sbli-

enije) i poczenia (slijanie). Warto podkreli , e wadze dopuszczay istnie-
nie patriotycznej ekspresji jako przeciwstawnej nacjonalizmowi, który mia
jednoznacznie pejoratywne konotacje – jednake granice w postrzeganiu tych
zjawisk wydaway si by pynne

37

. Jednake w miar umacniania si ZSRR

okazao si, e marksistowskie hasa egalitaryzmu narodowego i internacjo-
nalizmu byy traktowane instrumentalnie, za w systemie komunistycznym
doszy do gosu partykularyzmy narodowe

38

.

Dla ksztatowania polityki narodowociowej w ZSRR istotne byy koncepcje

Józefa Stalina, które zawar w artykule pt.

Marksizm akwestia narodowa napi-

sanym w latach 1912–1913. Naród wedug Józefa Stalina to wspólnota staa,
trwaa, która zostaa uksztatowana w okrelonych warunkach historycznych.
Ponadto istotnym aspektem narodu z punktu widzenia Stalina bya wspól-
nota jzyka, terytorium, ycia gospodarczego i cech psychicznych. Stalinowska
koncepcja narodu zatem znacznie rónia si od spostrzee Lenina na ten
temat, który podkrela przejciowy charakter narodu. Józefa Stalin uwaa
za istotne cigo wspólnoty oraz tosamoci narodowej, dopuszcza jednak
jej zmiany w czasie – zjawiska takie jak kultura narodowa, psychika naro-
dowa jego zdaniem maj charakter dugotrway i zostay uksztatowane na
przestrzeni wieków, nie za w wyniku pojawienia si kapitalistycznych metod
produkcji

39

. W porewolucyjnych koncepcjach autonomii, która mogaby zosta

37

Cf. R.S. Suny, The Revenge of the Past. Nationalism, Revolution, and the Collapse of the

Soviet Union…, s. 4–5, 116–117.

38

Cf. K. Tyszka, Nacjonalizm w komunizmie. Ideologia narodowa w Zwizku Radzieckim

iPolsce Ludowej, Warszawa 2004, s. 32.

39

Cf. H. Carrere d’Encausse, Bolszewicy i narody czyli Wielkie Urgowisko 1917–1930,

Warszawa 1992, s. 32–33.

background image

92

przyznana podbitym przez Rosj Radzieck narodom, Lenin wyraa przekona-
nie o koniecznoci równego traktowania wspólnot narodowych z obawy przed
negatywnym wpywem „wielkoruskiego szowinizmu”. Józefa Stalin, pocho-
dzcy z Zakaukazia, obawia si nacjonalizmu „maych narodów”, postulujc
ich integracj i uni kacj z centrum.

Stalin by równie autorem podziau wspólnot narodowych na narody

(

natsji) i nacje (narodnosti), które okrelay kolejno liczne, historycznie ukszta-

towane wspólnoty zdolne do samoorganizacji oraz niewielkie, zazwyczaj
koczowniczne plemiona nieposiadajce wasnego terytorium oraz jzyka pisa-
nego. Trzeci kategori byy za „grupy narodowe” odnoszce si do mniej-
szoci etnicznych obcego pochodzenia, takie jak Niemcy, czy ydzi. W duchu
tego podziau zostaa stworzona radziecka schierarchizowana federacja, w któ-
rej narody miay znacznie wysz pozycj ni nacje. Warto doda , e podzia
ten zosta dokonany w sposób arbitralny bez uwzgldnienia historii oraz
warunków rozwoju danej wspólnoty

40

. Powyszy schemat dotyczcy hierar-

chizacji wspólnot narodowych zosta zawarty w konstytucji ZSRR uchwalonej
w 1924 roku. Konstytucja wprowadzia równie nowy podzia terytorialny
federacji opierajcy si na suwerennoci narodowej lub autonomii kulturowej,
w myl którego zostay utworzone: republiki federalne (w tym Zakaukaska
Federacyjna Socjalistyczna Republika Radziecka, do której naleay Armenia,
Gruzja i Azerbejdan

41

) zamieszkiwane przez liczne wspólnoty narodowe,

republiki autonomiczne, regiony (okrgi) autonomiczne

42

, oraz rozproszone

grupy etniczne

43

. Istotny wydaje si by równie fakt, e jednostki etnotery-

torialne zostay wyposaone w system instytucji politycznych i administra-
cyjnych, których organizacja bya zalena od stopnia autonomii przyznanego
terytorium. Z powyszego wynika zatem, e Zwizek Radziecki nie zosta
utworzony jako pa stwo narodowe, lecz jako pa stwo o zinstytucjonalizowa-
nej heterogenicznoci narodowej. Koncepcje narodu radzieckiego, rozwijajce
tzw. tosamo radzieck, które pojawiy si wród elity politycznej w latach
1960–1970 miay na celu stworzenie bytu ponadnarodowego, nie za pa -
stwa narodowego. Naley równie podkreli , e ZSRR nie by stworzony

40

Cf. S. Szynkiewicz, Mythologized Representations In Soviet Thinking on the Nationalities

Problem, „Anthropology Today”,

t. 6, nr 2, Apr., 1990, s. 2–3.

41

ZFSRR zostaa rozwizana 5 grudnia 1936 roku, w wyniku czego Armenia, Azer-

bejdan i Gruzja stay si republikami zwizkowymi nalecymi bezporednio do ZSRR.

42

Górski Karabach otrzyma status obwodu autonomicznego w ramach Azerbejdanu.

Decyzja dotyczca przyznania Azerbejdanowi regionu zamieszkanego przez 75% Ormian
zostaa prawdopodobnie podjta przy udziale Józefa Stalina penicego wówczas funkcj
ludowego komisarza ds. narodowoci i wywoaa sprzeciw spoecznoci Ormia skiej na
Zakaukaziu. Wydaje si, e przyznanie Karabachu Azerbejdanowi miao polityczne oraz
stanowio ustpstwo wobec Turcji, z któr ZSRR utrzymywa przyjazne stosunki. Ponadto
wydaje si, e wadze radzieckie dyy do integracji plemion zamieszkujcych górskie
regiony Karabachu i wczenie ich do radzieckiego systemu socjoekonomicznego.

Cf. T de

Waal,

Black garden: Armenia and Azerbaijan through Peace and War, New York 2003, s. 131–132.

43

Cf. H. Carrére d’Encausse, Bolszewicy inarody …, s. 111–113.

background image

93

jako rosyjskie pa stwo narodowe, pomimo faktycznej dominacji politycznej
i kulturowej (kontrola nad najwaniejszymi instytucjami politycznymi, jzyk
rosyjski jako lingua franca w imperium) Rosjan

44

.

Obok terytorializacji etnicznoci istotnym aspektem systemu radziec-

kiego staa si jej instytucjonalizacja, która w pocztkowym okresie wyraaa
si w polityce korenizacji (unarodowienia) zapocztkowanej przez Lenina
i wspieranej przez Stalina a do pocztku lat trzydziestych XX wieku. Celem
korenizacji byo wsparcie dla rozwoju jzyka narodowego, powstania nowej
narodowej inteligencji i elity politycznej oraz instytucjonalizacj czynnika
etnicznego w aparacie pa stwowym. W Azerbejda skiej SRR „korenizacja”
przybraa form promowania sekularnej narodowej tosamoci wród mas.
Przedrewolucyjna dziaalno inteligencji azerskiej dotyczca promowania
wiadomoci i kultury narodowej uatwia bolszewikom instytucjonalizacj
tosamoci azerskiej w oderwaniu od paislamizmu i panturkizmu. Pocztkowo
przedstawiciele azerskich elit intelektualnych i politycznych mogli zatrzyma
swoje dotychczasowe stanowiska w administracji pa stwowej, zachcano ich
równie do penienia funkcji w organach administracji tworzonych przez bol-
szewików. Bolszewicki program modernizacji znalaz uznanie wród niektó-
rych czonków elity narodowej, którzy korzystali z moliwoci jakie dawaa
im wspópraca z nowoutworzonymi bolszewickimi organami administracji
pa stwowej oraz instytucjami promujcymi edukacj i kultur. Pocztkowo
umoliwiono funkcjonowanie partii Musawat, jednake w 1923 roku czonko-
wie partii byli zastraszani przez Czeka, zmuszani do dziaania w podziemiu lub
emigracji

45

. Jedynym z aspektów korenizacji staa si szeroko pojta moderni-

zacja struktur spoecznych: promowano ograniczenie analfabetyzmu, budow
nowych placówek owiatowych, wprowadzenie praw kobiet oraz rozwój jzyka
narodowego wolnego od ottoma skich naleciaoci. Bolszewicy zaadaptowali
równie postulat reformy alfabetu majcy suy latynizacji jzyka azerskiego,
wysunity przez Mirz Fathali Achunzadego w XIX wieku. Uznano bowiem,
e dotychczas uywany alfabet arabski nie spenia warunków zapisu jzyka
azerskiego, poniewa samogoski krótkie s w nim pomijane. Latynizacja
jzyka azerskiego zostaa wprowadzona w 1924 roku, pozostae jzyki tureckie,
którymi posugiway si narody i grupy etniczne w ZSRR przeszy podobn
reform, której celem byo podkrelenie ich odrbnoci narodowej i zerwa-
nie z postulatami turkizmu uznanego wówczas za przejaw nacjonalistycznego
sentymentu

46

.

Polityka korenizacji w Arme skiej SRR równie miaa na celu moderni-

zacj spoeczno-gospodarcz oraz renacjonalizacj republiki, której znaczn
cze populacji stanowili uchodcy ze Wschodniej Anatolii. Celem moderniza-

44

Cf. R. Brubaker, Nacjonalizm inaczej: struktura narodowa i kwestie narodowe w nowej

Europie, Warszawa 1998, s. 34–37.

45

Cf. T. witochowski, Russia and Azerbaijan…, s. 108–111.

46

Cf. A. Alstadt, The Azerbaijani Turks…, s. 124.

background image

94

cji byo wzmocnienie gospodarki, rozbudowa przemysu, wsparcie rolnictwa,
ale równie budowa instytucji owiatowych i kulturalnych oraz popularyzacja
jzyka ormia skiego, który zosta ogoszony o cjalnym jzykiem republiki
w 1922 roku. Polityka modernizacji gospodarczej powizana z promocj kul-
tury narodowej miaa na celu wzmocnienie tosamoci narodowej Ormian,
rede nicj i sekularyzacj „ormia skoci”. Zachcano Ormian przebywajcych
w diasporze do powrotu do kraju, osiedlania si zwaszcza w Erywaniu, który
mia sta si centrum gospodarczym i kulturowym republiki. Przystpiono
do reformy ortogra i jzyka ormia skiego, który mia od tej pory opiera si
na dialekcie erywa skim. Propagowano nauk jzyka narodowego oraz jego
uywanie w publikacjach naukowych, co stanowio dotychczas pewne novum.
Jednoczenie nacjonalizm by zakazany, za wadze radzieckie kontroloway
przedstawicieli inteligencji ormia skiej, którzy nie byli lojalni wobec nowego
systemu. Podobnie jak w Azerbejdanie, wadze radzieckie prowadziy kam-
panie antyreligijne wymierzone w Koció Ormia ski – zamykano kocioy
i kon skowano dobra majtkowe. Pomimo, e przedstawiciele Kocioa
Ormia skiego o cjalnie uznali radzieckie wadze Armenii w 1927 roku, incy-
denty zwizane z niszczeniem miejsc kultu miay nadal miejsce zwaszcza
na prowincji

47

.

Polityka unarodowienia miaa uzasadnienie w pocztkach wprowadzania

radzieckiej wadzy w republikach jako element jej konsolidacji, który mia
zmniejszy opór spoeczny. W latach trzydziestych, w czasie stalinowskiej
dyktatury zaczto odchodzi od polityki wspierania narodowoci na rzecz
stalinowskiej „odgórnej rewolucji” oraz „narodowego komunizmu”. Interesy
narodowe musiay zatem zosta podporzdkowane procesowi budowania
scentralizowanej gospodarki oraz przyspieszonej industrializacji, urbaniza-
cji i kolektywizacji. Zmiana w polityce narodowociowej, cho nieo cjalna,
wyraaa przekonania Stalina, e nacjonalizm „maych narodów” jest znacznie
bardziej gronym zjawiskiem od „wielkoruskiego szowinizmu”, co do którego
obawy wyraa Lenin. Zaczto odchodzi od polityki wzmacniania kultur
narodowych na rzecz rusy kacji – pod koniec lat trzydziestych jzyk rosyjski
sta si obowizkowy we wszystkich szkoach na terenie ZSRR. Znajomo
jzyka rosyjskiego staa si równie warunkiem koniecznym dla zrobienia
kariery w administracji lub przemyle. Jednake, pomimo kulturowej i jzy-
kowej rusy kacji, wadze radzieckie nie zrezygnoway cakowicie z polityki
„korenizacji”, kontynuowano bowiem promowanie czonków nierosyjskich
narodów tytularnych na stanowiska w administracji, za w szkoach obok
rosyjskiego nauczono równie jzyka narodowego

48

.

47

Cf. R.G.Suny, Soviet Armenia w: The Armenian People form Ancient to Modern Times,

t. II:

Foreign Dominion to Statehood. The 15th Century to 20th Century, red. R. Hovannisian,

New York 2004, s. 355–358.

48

Cf. R.S. Suny, The Revenge of the Past. Nationalism, Revolution, and the Collapse of the

Soviet Union…, s. 106–110.

background image

95

W czasie odwily, która nastpia po mierci Stalina kontrola Moskwy nad

„narodowymi” partiami komunistycznymi ulega zmniejszeniu. W czasach
Chruszczowa i Breniewa, przestrze dla narodowej ekspresji znacznie si
zwikszya, za przywódcy lokalnych partii komunistycznych czsto odwo-
ywali si do symboliki narodowej. Charakterystycznym dla ego okresu zja-
wiskiem jest pojawienie si narodowych „ma i”, które skupione byy wokó
partii komunistycznych i aparatu administracyjnego. Wród elit politycznych,
w szczególnoci na Zakaukaziu i w Azji Centralnej szczególnie istotn rol
peniy nieformalne powizania o charakterze klientelistycznym, których efek-
tem bya szerzca si korupcja oraz faworyzowanie czonków narodu tytular-
nego. Pod koniec lat sze dziesitych, I sekretarz KC KPZR Leonid Breniew
próbowa dokona reoorganizacji personalnej lokalnych aparatów partyjnych,
aby zminimalizowa znaczenie nieformalnych powiza . W 1969 roku na sta-
nowisko I sekretarza Komunistycznej Partii Azerbejdanu zosta powoany
Hejdar Alijew, dawny o cer KGB, za w Armenii stanowisko I sekretarza
partii komunistycznej obj Karen Demirczian. Jednake zmiany personalne
w aparacie partyjnym, nie przyczyniy si do efektywnej implementacji poli-
tyki gospodarczego wzrostu oraz zahamowania korupcji. Sieci nieformalnych
powiza , lojalno wobec rodziny lub grupy jest istotn czci tosamoci
na Zakaukaziu. Ta tosamo lokalna ulega wzmocnieniu w czasach ZSRR,
co bya wyrazem nieufnoci wobec narzuconej wadzy.

Skutkiem poszerzenia przestrzeni dla swobodnej ekspresji narodowej byo

pojawienie si tzw. o cjalnego nacjonalizmu, okrelanego mianem patrioty-
zmu. Warto doda , e granica pomidzy tymi zjawiskami w optyce wadz
radzieckich by pynna, czego skutkiem byo przykadowo usuwanie ze sta-
nowiska dygnitarzy partyjnych wykazujcych „nacjonalistyczny sentyment”.
Obok o cjalnych i dopuszczalnych form ekspresji narodowej pojawi si
tzw. dysydencki nacjonalizm

49

. Po raz pierwszy dysydecki nacjonalizm ujaw-

ni si w Armenii w 1965 roku, gdy wadze republiki wraz z przedstawicie-
lami Kocio Ormia skiego postanowiy uczci 50. rocznic ludobójstwa,
organizujc okolicznociowe obchody na placu Opery w Erywaniu. Jednake
„patriotyczna”, o cjalna demonstracja, wkrótce przerodzia si w nacjonali-
styczny wiec w wyranie rewizjonistycznym, antytureckim charakterze, bowiem
zgromadzeni domagali si od Turcji zwrotu ormia skich ziem we Wschodniej
Anatolii oraz przyczenia Obwodu Autonomicznego Górskiego Karabachu do
Armenii. Manifestanci postulowali równie budow pomnika upamitniajcego
o ary

genocydu. Wyrazem nieo cjalnego nacjonalizmu byo równie utworze-

nie w 1967 roku w Erywaniu dysydenckiej Partii Zjednoczenia Narodowego
kierowanej przez Stiepana Zaitikiana – centralnym punktem programu orga-
nizacji byo odrodzenie „Wielkiej Armenii” skadajcej si z ziem wschodniej
Turcji, radzieckiej Armenii, Nachiczewania oraz Górskiego Karabachu. Ponadto,
w latach sze dziesitych w Arme skiej SRR organizowane byy wydarzenia

49

Ibidem, s. 117–123.

background image

96

kulturalne majce na celu patriotyczn ekspresj patriotyzmu i dumy narodo-
wej, publikowano ksiki o historii Armenii oraz budowano pomniki upamit-
niajce wane dla Ormian postaci historyczne: generaa Andranika, bohatera
wojny ormia sko-azerskiej w latach 1917–1918 oraz Wartana Mamikonjana,
obro cy ormia skiego chrzecija stwa w V wieku

50

.

Instytucjonalizacja etnicznoci w ZSRR przejawiaa si równie w „rekon-

strukcji” historii narodów oraz grup etnicznych. Z uwagi na przekonanie, e
wspólnoty narodowe i etniczne w Zwizku Radzieckim s bytami naturalnymi
nie za politycznymi konstruktami, zorientowani etnocentrycznie nierosyjscy
historycy oraz archeolodzy próbowali je bada i opisywa w perspektywie „ci-
gego trwania”, a w szczególnoci udowodni autochtoniczno oraz cigo
wasnej wspólnoty i pa stwowoci. Pod koniec lat trzydziestych, wraz z wpro-
wadzeniem polityki „radzieckiego patriotyzmu”, czy te nacjonalizmu histo-
rycy i archeolodzy byli zachcani do bada dotyczcych etnogenezy narodów
i grup etnicznych zamieszkujcych Zwizek Radziecki

51

. Badania te byy rów-

nie kontynuowane w latach pi dziesitych i sze dziesitych Badania histo-
riogra czne oraz archeologiczne byy równie przeprowadzane w Arme skiej
i Azerbejda skiej SRR, a ich celem byo opisanie etnogenezy mieszka ców
republik. W latach trzysziestych rozpoczto w radzieckiej Armenii badania
dotyczce etnogenezy Ormian. Gównym akcentem tych bada byo opisa-
nie walki Ormian z obcymi wpywami: arabskim, selduckim, tatarskim oraz
carskim kolonializmem. Podkrelano równie zwizki Armenii z Górskim
Karabachem: w I–III wieku n.e. administracyjne, za w póniejszych okresach
kulturowo-religijne

52

.

Badanie historiogra czne dotyczce genezy narodu byy równie pro-

wadzone w radzieckim Azerbejdanie. W latach pi dziesitych azerscy
uczeni opublikowali trzytomow

Histori Azerbejdanu, opisujc staroyt-

nych. Wedug uczonych etnogeneza Azerów bya powizana z populacj
staroytnej Atropateny, za na uksztatowanie tosamoci narodowej mia
wpyw póniejszy podbój turecki. Warte zauwaania s równie badania
dotyczce Kaukaskiej Albanii prowadzone równolege przez takich badaczy
jak Z. Buniatow, O.E. Efendijew oraz w póniejszym czasie F. Mamedowa

53

.

Azerscy historycy badali przede wszystkich zwizki (zwaszcza kulturowe)
staroytnej Kaukaskiej Albanii z ówczesnym pa stwem azerbejda skim.
W czasie sporu o Górski Karabach próbowano dowie , e region w staro-
ytnoci nalea do Kauakaskiej Albanii i nigdy nie pozostawa pod jurysdykcj

50

Cf. W. Sznirelman, Wojny pamiati – mify, identicznost’ ipolitika na Zakawkazie, Moskwa

2003, s. 48–49.

51

Cf. V. Shnirelman, Who gets the past? Competition for Ancestors among Non-Russian

Intelectuals in Russia, Washington 1996, s. 10.

52

Cf. W. Sznirelman, Wojny pamiati – mify, identicznost’ i politika na Zakawkazie…,

s. 55–56.

53

Cf. A. Alstadt, The Azerbaijani Turks…, s. 173–174.

background image

97

Armenii

54

. Owa rekonstrukcja historii z pozycji etnocentryzmu miaa przede

wszystkim na celu legitymizacj wasnej azerskoci poprzez podkrelenie pier-
wotnych, prymordialnych korzeni narodu oraz cigoci pa stwowej.

Kryzys radzieckiego systemu zinstytucjonalizowanej wielonarodowoci

55

by bez wtpienia efektem wprowadzenia przez Michaia Gorbaczowa w 1985
roku programu modernizacji systemu politycznego i gospodarczego ZSRR –
pierestrojki. Pomimo, e przebudowa systemu komunistycznego nie dotyczya
bezporednio problemu narodowociowego, jednak wprowadzenie polityki
gasnosti (jawnoci) zachcia grupy narodowe i etniczne do artykulacji swo-
ich interesów

56

. Paradoksalnie, instytucje stworzone na potrzeby radziec-

kiego etnofederalizmu, dziki którym Moskwa moga sprawowa kontrol
nad narodow ekspresj w czasie

pierestrojki stay si instrumentem mobili-

zacji narodowej i etnicznej. Byo to moliwe dziki uksztatowaniu narodo-
wych i etnicznych elit intelektualnych i politycznych, terytorializacji a co za
tym idzie konsolidacji grup narodowych i etnicznych oraz wzmocnieniu ich
tosamoci poprzez promocj kultury narodowej, jzyka oraz wspólnej histo-
rii. Warto jednak rozway , gdzie tkwi róda mobilizacji nacjonalistycznej
w przypadku Ormian (zarówno w Arme skiej SRR Autonomicznym Obwodzie
Górskiego Karabachu) i dlaczego ich dania zaowocoway kon iktem zbroj-
nym z Azerbejdanem.

Wydaje si jednak, e redukcja przyczyn sporu do pojawienia sentymentu

nacjonalistycznego wynikajcego z niepokrywania si granic etnicznych z poli-
tycznymi byaby znacznym uproszczeniem. Warto podkreli , ze postulaty
o przyczeniu obwodu do Armenii wysuwane byy pocztkowo przez przed-
stawicieli inteligencji ormia skiej, która wskazywaa na dyskryminacj poli-
tyczn i kulturow Ormian przez wadze Azerbejda skiej SRR faworyzujcych
czonków narodu tytularnego w dostpie do stanowisk w administracji oraz
prowadzcych polityk „wynaradawiania” Ormian i niszczenia ormia skiego
dziedzictwa na terenie obwodu

57

. Ponadto przyczyn separatystycznych de

byy kwestie ekonomiczne – polityka ekonomiczna wadz w Baku ograniczaa
si za do eksploatacji naturalnych zasobów przy jednoczesnym braku inwe-
stycji kapitaowych

58

. Z powyszego wynika, e deprywacja socjo-ekonomiczna

bya równie istotn przyczyn chci uni kacji obwodu z Armeni. Mona
zatem zaryzykowa stwierdzenie, e intensy kacja sporu jest w duej mie-
rze skutkiem polityki aktywistów etnicznych w tym elit politycznych walcz-
cych o przyczenie Karabachu do Armenii, opierajcej si na prymordialnej

54

Cf. W. Sznirelman, Wojny pamiati – mify, identicznost’ ipolitika na Zakawkazie, Moskwa

2003, s. 201.

55

Cf. R. Brubaker, Nacjonalizm inaczej: struktura narodowa i kwestie narodowe w nowej

Europie, Warszawa 1998, s. 32.

56

Cf. J. Ba bor, J. Berny, D. Kuzie, Kon ikty na Kaukazie, Warszawa 1997, s. 71.

57

Cf. T de Waal, Black Garden…, s. 141.

58

Cf. J. Ba bor, J. Berny, D.Kuzie, Kon ikty na Kauakzie…, s. 67.

background image

98

strategii mobilizacji narodowej. Strategia ta opieraa si na postulacie naro-
dowego odrodzenia, wzmocnieniu poczucia tosamoci grupowej, w szczegól-
noci poprzez podkrelane kulturowej wspólnoty oraz zagroenia pyncego
ze strony polityki asymilacji

59

.

W warunkach erozji i anarchizacji struktur pa stwowych ZSRR, w pó-

niejszym czasie powstania niepodlegego pa stwa pojawia si konieczno
rede nicji tosamoci narodowej, która w przypadku Ormian zacza si
skupia wokó kwestii karabachskiej oraz pamici o ludobójstwie z 1915
roku. Pogromy ludnoci ormia skiej w Sumgaicie oraz Baku dokonane przez
Azerów podkreliy zagroenie pynce ze strony odwiecznego wroga – Turka

60

.

Ponadto Krabach zosta okrelony mianem historycznej ziemi Ormian, która
nie moe pozostawa w ramach azerbejda skiego pa stwa. Podobna rekon-
strukcja tosamoci miaa miejsce równie w przypadku Azerów i wyraaa si
przede wszystkim w naukowym sporze z ormia skimi badaczami o dziedzic-
two Kaukaskiej Albanii, której sukcesorem miao by pozostawa wspóczesne
pa stwo azerbejda skie. Pojawiy si próby udowodnienia, e Karabach pozo-
stawa w ramach Kaukaskiej Albanii, by w póniejszym okresie ulec wpy-
wom tureckim i perskim. Mit Kaukaskiej Albanii

61

istnieje nie tylko w publi-

kacjach naukowych, jest bowiem czci dyskursu nacjonalistycznego, a jego
gównym celem jest legitymizacja historycznej cigoci Azerbejdanu oraz
konsolidacji azerskiej tosamoci narodowej. Warto doda , e próba rede -
nicji tosamoci oraz artykulacji da nacjonalistycznych bya podejmowana
w duej mierze przez inteligencj oraz dziaaczy politycznych, którzy w duej
mierze odpowiadali za wyznaczenie celu mobilizacji narodowej. W zwizku
z powyszym mona zaryzykowa stwierdzenie, e kon ikt karabachski nie
by erupcj prymordialnego antagonizmu etnicznego, za efektem mobilizacji
etnicznej majcej wyrane cele polityczne.

Zakoczenie

Mobilizacja nacjonalistyczna odegraa w azersko-ormia skim sporze

istotn rol, za dziedzictwo radzieckiego systemu instytucjonalizacji oraz
terytorializacji etnicznoci uatwio artykulacj i realizacj postulatów naro-
dowociowych. Warto podkreli , e ormia skie dania dotyczce enklawy
miay znaczny wpyw na rozwój azerskiego nacjonalizmu. Spór o dziedzic-

59

Cf. P. Roeder, Soviet Federalism and Ethnic Mobilisation, „World Politics” 1991, t. 43,

nr 2,

s. 202–203.

60

Cf. R.G. Suny, Provisional Stabilities: The Politics of Identities in the USSR, „International

Security” 1999/2000, zima, t. 24, nr 3, s. 157.

61

Cf. W. Sznirelman, Wojny pamiati – mify, identicznost’ ipolitika na Zakawkazie, Moskwa

2003, s. 194.

background image

99

two Kaukaskiej Albanii, próba naukowego udowadniania, e Ormianie nie
s autochtoniczn ludnoci kaukask, oraz pa stwowe obchody upamit-
niajce o ary masakr azerskiej ludnoci cywilnej w Choday podczas wojny
karabachskiej s nie tylko przykadem polityzacji historii, ale równie czci
dyskursu nacjonalistycznego majcego na celu stworzenie azerskiego mitu
o wrogu, którym w tym przypadku pozostaje Ormianin. Zwaszcza podkrela-
nie okrucie stw, których dopucili si Ormianie podczas wojny karabachskiej
ma na celu dehumanizacj wroga – warto doda , e Ormianie czyni podob-
nie w odniesieniu do roli Turków z zbrodni ludobójstwa oraz roli Azerów
w masakrach Ormian w Sumgaicie w 1988 roku. Ponadto retoryka wojenna
wadz w Baku, których polityka wobec Armenii staje si bardziej asertywna
w miar wzrostu zysków ze sprzeday kaspijskich wglowodorów i rozbudowy
armii, ma na celu nie tylko odzyskanie dumy narodowej, ale równie zbudo-
wanie poparcia spoecznego dla prezydenta Ilhama Alijewa. Elity polityczne
Armenii równie wykorzystuj kwesti karabachsk dla celów politycznych,
jednake w tym przypadku wydaje si, e zbyt sztywne stanowisko wadz
wobec poparcia emancypacji Ormian karabachskich ma negatywny wpyw na
regionaln i ekonomiczn pozycj Armenii. W wietle powyszego, nie bdzie
naduyciem stwierdzenie, e postulaty nacjonalistyczne s jedynie instrumen-
tem walki o wadz – jednake na poziomie spoecznym skutkuj konsolidacj
tosamoci narodowej zarówno Azerów, jak i Ormian.

background image
background image

STUDIA MEDIOZNAWCZE

background image
background image

103

Historia brytyjskiego tabloidu „News of the World”, zamknicie tygo-

dnika w wyniku tzw. afery podsuchowej i kolejne skandale sigajce krgów
politycznych w Wielkiej Brytanii, na nowo zapocztkoway dyskusje na temat
zalenoci midzy wiatem polityki i mediów. Terminy takie jak mediatyzacja
czy mediokracja zdominoway dyskurs o niezalenoci rodków masowego
przekazu i paralelizmie politycznym. O ile jednak mediokracja jest pojciem
umownym, wykorzystywanym do okrelenia sprawowania wadzy politycznej
za pomoc mediów w warunkach demokracji, o tyle mediatyzacja ycia poli-
tycznego i spoecznego jest zjawiskiem, którym medioznawcy i politolodzy
zajmuj si od lat.

Szczególny pod tym wzgldem jest woski system medialny, który proces

mediatyzacji przechodzi wzorowo. W najwaniejszym sektorze telewizyjnym
dominuj od ponad 20 lat dwa koncerny medialne: publiczny Rai i komercyjny
Mediaset. Ten swego rodzaju rynkowy duopol w rzeczywistoci jest mono-
polem jednej osoby, która sprawowa wadz we Woszech w ostatniej deka-
dzie, a jest ni Silvio Berlusconi. Z jednej strony jako przedsibiorca i magnat
medialny kontroluje najwikszy koncern prywatny (Mediaset), z drugiej za
jako polityk i byy prezes rady ministrów wpywa na dziaalno nadawcy
publicznego. Dowodz temu zmiany personalne przeprowadzone latem 2011
roku w konsekwencji przegranych wyborów samorzdowych przez koalicj
rzdzc. W ich wyniku z telewizji Rai odeszli czoowi publicyci, którzy
prowadzili jedne z najchtniej ogldanych programów, nie zawsze zgodnych
z lini wyznaczon przez sprawujc wówczas rzdy parti Lud Wolnoci
(Popolo della Libertà). Jako pierwszy z pracy odszed dziennikarz Michele
Santoro, który prowadzi na antenie Rai 2 publicystyczny program „Annozero”.
O cjalnie stacja nie przeduya kontraktu na kolejny sezon. Z tego samego
powodu na antenie Rai 3 nie wystpi Serena Dandini, dziennikarka i autorka
programu „Parla con me”. Kilka dni po Dandini z prac w kanale trzecim
publicznego nadawcy poegna si jego dyrektor, Paolo Ruf ni, który z koncer-
nem zwizany by przez blisko 20 lat. Na zmianach personalnych w telewizji
publicznej najwicej moe zyska naleca do prywatnego koncernu Telecom

Maciej Krzysztoszek

Mediatyzacja polityki ademokracja.

Problematyka funkcjonowania

wspó czesnych mediów we W oszech

background image

104

Italia Media stacja La7, która podpisaa ju kontrakty z czci byych dzien-
nikarzy Rai

1

.

Wydarzenia, które zostay powyej przytoczone, wskazuj na to, e silne

relacje midzy polityk a mediami mog mie destrukcyjny wpyw nie tylko
na klas polityczn, ale te na rodki masowego przekazu. W niniejszej pracy
autor wyjania, na czym polega proces mediatyzacji ycia politycznego i spo-
ecznego, posugujc si przykadem Woch, gdzie zjawisko paralelizmu poli-
tycznego mediów jest niezwykle silne. Przypadek tego kraju przedstawia kom-
pleksowo etapy wykorzystywania mediów do realizacji celów politycznych:
budowa lub przejcie rodków masowego przekazu o silnej pozycji rynkowej,
wykorzystanie posiadanych mediów do przejcia wadzy, kreowanie politycz-
nego wizerunku za porednictwem mediów i w ko cu utrata wadzy przy
jednoczesnym spadku udziaów w rynku posiadanych orodków medialnych.
Ten ostatni etap wanie dokonuje si we Woszech. Obywatele tego kraju
najpierw sprzeciwili si urzdujcemu premierowi w wyborach samorzdo-
wych, a trzy tygodnie póniej zagosowali w ogólnokrajowym referendum,
oddajc gosy odmienne od stanowiska premiera

2

. Co wicej, kiedy premier

przemawia w wieczornym pamie w gównych stacjach telewizyjnych Rai
i Mediaset, widzowie zmienili kanay na te, gdzie owego wystpienia nie
byo

3

. Przykad Woch pokazuje zatem dokadnie, w jaki sposób w procesie

mediatyzacji polityki oddziauj na siebie biorcy w nim udzia aktorzy.

Mediatyzacja wwarunkach demokracji

Proces mediatyzacji odbywa si na dwóch paszczyznach: ycia politycz-

nego i spoecznego, dlatego jego aktorami s trzy strony: politycy, obywatele
i media. Prof. Bogusawa Dobek-Ostrowska de niuje mediatyzacj jako pro-
ces polegajcy na „transformacji i modernizacji sfery publicznej oraz zmiany
zachowa uczestników komunikowania politycznego pod wpywem dwóch
typów mediów – klasycznych rodków masowego przekazu – prasy, radia
i telewizji, oraz nowych mediów sieciowych – sieci kablowych, telematycznych
i satelitarnych, Internetu”

4

. W tak przyjtej de nicji uwag zwracaj przede

1

In tv sempre più governo e meno opposizione. Berlusconi supera tutti con 67 ore di presenza,

„Il Fatto Quotidiano”, 21 sierpnia 2011 r.

2

Pytania referandalne dotyczyy prywatyzacji usug publicznych (wodocigi, transport),

wysokoci taryf za dostaw wody, planowanego powrót do produkcji energii nuklearnej
i o wzbudzajc najwicej kontrowersji ustaw, która umoliwiaby premierowi i radzie
ministrów usprawiedliwienie przed sdem nieobecnoci na procesie karnym z powodu
obowizków rzdowych. Referendum miao charakter uchylajcy przyjte normy, wic by
sprzeciwi si rzdowym zmianom, naleao odpowiedzie „tak”. Do tego te namawiaa
opozycja, popularyzujc w mediach haso „4 razy tak!”.

3

Artyku

Silvio invade la tv e fa op arete uni cate, l’Unità, 22 maja 2011 r.

4

B. Dobek-Ostrowska,

Komunikowanie polityczne ipubliczne, Warszawa, 2007 r.

background image

105

wszystkim rodki masowego przekazu, które zostay podzielone na klasyczne
(bardziej podatne na wpywy polityczne) i nowe orodki sieciowe (trudniej-
sze w poddaniu kontroli politycznej), które odgrywaj coraz istotniejsz rol
w komunikowaniu. Z kolei woski socjolog i medioznawcza, prof. Gianpietro
Mazzoleni, zwraca uwag na sfer oddziaywania procesu mediatyzacji, która
w pierwszej kolejnoci obja ycie spoeczne. W jego rozumieniu jest to
proces polegajcy na rozszerzeniu wpywu mediów na spoecze stwo i sfery
ycia spoecznego. W dalszej kolejnoci natomiast dokonaa si mediatyzacja
polityki, a proces ten nastpi poprzez okrelenie ram systemu politycznego,
uczynienie z polityków osobowoci medialnych (tzw. polityka pop), doko-
nanie fragmentaryzacji polityki i wyeksponowanie politycznych elit

5

. W tak

rozumianym zjawisku mediatyzacji Mazzoleni zestawia ze sob dwa modele,
które przedstawiaj relacje midzy uczestnikami procesu komunikowania
politycznego: model publicystycznego dialogu i model medialny.

Rysunek 1. Dwa modele komunikowania politycznego

Model publicystycznego dialogu

Model medialny komunikowania politycznego

Legenda: M – media, P – politycy, O – obywatele

ródo: Gianpietro Mazzoleni,

La comunicazione politica, Bologna 2004 r.

W rozumieniu modelu publicystycznego dialogu media s takim samym

aktorem, jak politycy i obywatele. Nie stanowi zatem przestrzeni publicznej,
w której komunikuj si ze sob dwa pozostae podmioty, ale same stano-
wi autonomiczny podmiot. Proces komunikacji politycznej zachodzi zatem
w zamknitym trójkcie: midzy politykami, a obywatelami, midzy obywate-
lami, a mediami i midzy mediami, a politykami. Dopiero przestrze , w której
komunikacja midzy wszystkimi trzema aktorami wzajemnie na siebie oddzia-
uje, okrela si zjawiskiem mediatyzacji komunikowania politycznego. Dzieje
si tak dlatego, e komunikowanie jest lokowane w szerszym procesie dyskur-
sywnym pomidzy wszystkimi elementami przestrzeni publiczno-politycznej.

Dzi jednak bardziej odpowiedni wobec zastanej rzeczywistoci wydaje

si by model medialny, gdzie rodki masowego przekazu odgrywaj rol
areny publicznej. Sama komunikacja zachodzi natomiast midzy politykami,

5

W. Donsbach,

The International Encyclopedia of Communication, Malden, 2008 r.

background image

106

a obywatelami. Media s zatem kanaem komunikacyjnym pomidzy dwoma
podmiotami, staj si centrum uwagi, ksztatuj charakter relacji midzy
aktorami, zmuszajc ich take do podporzdkowania si z góry narzuconym
reguom. Mediatyzacja skutkuje zatem zmian w formie komunikacji poli-
tycznej midzy aktorami, najadajc jej konkurencyjny charakter. Dotyczy to
relacji midzy wyborcami a politykami, debat wewntrzpartyjnych oraz debat
midzy rónymi ugrupowaniami politycznymi. W wyniku mediatyzacji zmie-
niaj si symbole i jzyk polityki, narracja dziennikarska, a take priorytety
w dyskursie politycznym

6

.

Przy tak uksztatowanym modelu medialnym rzeczywiste zagroenie poja-

wia si, gdy kontrol nad mediami (przede wszystkim prywatnymi), zwanymi
aren publiczn, przejmuj politycy. Tak stao si we Woszech w 1994 roku,
kiedy wybory parlamentarne wygra magnat medialny, przedsibiorca – Silvio
Berlusconi. Jego wejcie do polityki wywoao szeroko komentowany wów-
czas kon ikt interesów, poniewa nowo powoany premier woskiego rzdu
by wacicielem najwikszego prywatnego koncernu telewizyjnego Mediaset,
a tym samym kontrolowa trzy sporód szeciu najwaniejszych stacji we
Woszech. Owa kontrola umoliwia wówczas Silvio Berlusconiemu zwyci-
stwo w wyborach, a przeciw tak jawnemu wykorzystywaniu mediów w kam-
panii wyborczej zaprotestowali polityczni konkurenci, woska inteligencja
i publicyci. Fala krytyki, jaka wówczas przetoczya si przez nowy rzd, spo-
wodowa jego upadek po kilku miesicach.

Upolitycznienie we woskim systemie medialnym nie byo jednak nowym

zjawiskiem nawet w latach dziewi dziesitych. Dekad wczeniej uksztato-
wa si tzw.

system lottizzazione, w myl którego wadza i zasoby publicznego

nadawcy zostay otwarcie podzielone midzy ugrupowania polityczne. Kiedy
w latach siedemdziesitych telewizja przestaa by zalena wycznie od rzdu,
a wadza nad ni zostaa przeniesiona do kompetencji parlamentu

7

, partie

polityczne podzieliy si istniejcymi kanaami. Rai 1 kontrolowany by przez
chrzecija skich demokratów, którzy wci pozostawali gówn si polityczn
we Woszech, Rai 2 tra  w rce partii wieckich, co miao zwizek z laicy-
zacj woskiego spoecze stwa i rosncym znaczeniem wieckich rodowisk
na arenie politycznej. Rai 3 natomiast, jako stacja najmniejsza i majca pe-
ni funkcj kanau regionalnego, zostaa przejta przez komunistyczn opo-
zycj. W efekcie powsta koncern, który pod wspólnym szyldem kreowa trzy
róne wizje polityczne, bowiem zasada lottizzazione umoliwiaa kontrol
nad Rad Administracyjn RAI, stanowiskami na poszczególnych poziomach
w ramach organizacji, a take nad czasem antenowym w najbardziej opinio-
twórczych programach publicystycznych. Z jednej strony zatem by to plura-
lizm zewntrzny, bowiem poszczególne kanay znajdoway si pod kontrol

6

G. Mazzoleni,

La comunicazione politica, Bologna 2004 r.

7

Prawo nr 103/75,

Nuove norme in materia di diffusione radiofonica e televisiva, opubliko-

wane w Dzienniku Ustaw (Gazzetta Uf ciale) 14 kwietnia 1975 r.

background image

107

rónych si politycznych, z drugiej za pluralizm wewntrzny – mimo istnie-
nia wspólnego organu zarzdzajcego Rai, poszczególny kana dysponowa
personelem skadajcym si ze zwolenników okrelonych partii politycznych

8

.

Te same lata siedemdziesite, jak si póniej okazao, byy przeomowe

take z innego powodu, a by moe przede wszystkim z innego powodu.
Sd Konstytucyjny wyda 28 czerwca 1976 roku decyzj, w myl której pry-
watne podmioty mogy nadawa programy radiowe i telewizyjne, ale tylko
na szczeblu lokalnym

9

. We Woszech powysza decyzja uchodzi za o cjalne

otwarcie rynku i stworzenie konkurencyjnych warunków w systemie mediów
elektronicznych tego kraju.

Z dzisiejszego punktu widzenia najwikszym bene cjentem zmian lat

siedziemdziesitych jest Silvio Berlusconi. Dwa lata po ich wprowadzeniu
w ycie mody przedsibiorca z Mediolanu uruchomi pierwsz swoj stacj
Telemilano

10

, która w rzeczywistoci powstaa na bazie dotychczasowej sieci

kablowej na osiedlu Milano Due

11

. Dziki zaoonej pod koniec lat siedemdzie-

sitych spóce Fininvest z jedn stacj w portfelu, Silvio Berlusconi w cigu
kilku kolejnych lat umacnia si w roli medialnego potentata. W 1982 roku
jego koncern Fininvest przej stacj Italia 1 od rodzinnej  rmy Rusconi,
a dwa lata póniej Rete 4 od spóki Mondadori, która obecnie take jest kon-
trolowana przez Fininvest. Wci jednak byy to jedynie stacje lokalne, które
zgodnie z liter prawa nie mogy nadawa na poziomie krajowym. Ten przy-
wilej przysugiwa jedynie kanaom Rai, std okres od powstania telewizji we
Woszech w 1954 roku do ko ca lat siedemdziesitych okrela si mianem
monopolizacji rynku przez nadawc publicznego.

Silvio Berlusconi tymczasem nie zamierza poprzesta na ograniczonej tery-

torialnie formie dziaalnoci, bowiem jego celem byo stworzenie imperium
medialnego mogcego konkurowa z Rai na terenie caego kraju. W tym celu
we wszystkich swoich stacjach lokalnych upodobni ofert dla widzów i w tym
samym czasie nadawa te same programy. Z kolei innym stacjom lokalnym
w pozostaych regionach sprzeda prawa do emisji niektórych produkcji pod
warunkiem nadawania ich o okrelonych porach. W efekcie stworzy niefor-
maln sie o zasigu ponadregionalnym, stale go powikszajc. Co prawda
dziaalnoci Silvio Berlusconiego zaja si woska prokuratura, ale dziki
poparciu ówczesnego premiera Bettino Craxiego, zarzuty wobec waciciela
Fininvest zostay oddalone. Wydany wówczas dekret rzdowy

12

zalegalizowa

8

D. C. Hallin, P. Mancini,

Systemy medialne. Trzy modele mediów ipolityki wujciu porów-

nawczym, Kraków, 2007 r.

9

Decyzja nr 202/1976 zoona w kancelarii Trybunau Konstytucyjnego 28 lipca 1976

r.

10

Od 1980 roku znana jako Canale 5.

11

Osiedle to zostao wybudowane take przez  rm Silvio Berlusconiego, który przed

wejciem na rynek medialny odnosi sukcesy w brany deweloperskiej.

12

Prawo nr 10 z 4 lutego 1985 r.,

Conversione in legge del Decreto-legge 6 Dicembre 1984,

n. 807, recante disposizioni urgenti in materia di trasmissioni radiotelevisive.

background image

108

powyej opisany stan rzeczy i sta si obowizujcym prawem. Dopiero uchwa-
lone w 1990 roku nowe regulacje medialne

13

umoliwiy emisj ogólnokra-

jow take nadawcom prywatnym, co de nitywnie zaegnao sporn kwesti.

Cho przeom w prawie medialnym przyniós rok 1976 (czciowe uwol-

nienie rynku), to prawdziwa konkurencja narodzia si w latach osiemdzie-
sitych, bowiem telewizji publicznej wyrós prywatny konkurent z poparciem
politycznym. Rozwijajc swoje imperium medialne Silvio Berlusconi w rzeczy-
wistoci przygotowywa grunt, który mia mu póniej posuy do sukcesów
w polityce. Wosi pokochali jego telewizj, która rónia si od do ubogiej
oferty telewizji publicznej, nazywanej w kraju Tv dello Stato. Biznesmen
z wieloletnim dowiadczeniem inwestowa w zagraniczne produkcje, gównie
ameryka skie. Lata osiemdziesite medioznawcy okrelaj wrcz ameryka-
nizacj woskiej telewizji i umasowieniem taniej rozrywki, któr przypisuje
si Silvio Berlusconiemu. To on zapocztkowa we woskiej telewizji kariery
tak zwanych veline, czyli modych dziewczt ta czcych w kusych ubraniach
przed kamerami studyjnymi. Pojawiy si take zagraniczne formaty, gównie
zza oceanu, ale te popularne seriale, takie jak Dynastia i Dallas, czy w ko cu
telenowele z Ameryki Poudniowej i japo skie kreskówki.

Tabela 1. redni dzienny udzia Rai i Mediaset w latach 2005–2010

ródo: Raport Rai, Relazioni e bilanci al 31.12.2010 r.

Rynkowy sukces prywatnego nadawcy rozpocz trwajcy do dzi okres

duopolu w sektorze telewizyjnym i okres monopolu (dominacji Fininvest)

13

Prawo nr 223, opublikowane w Dzienniku Ustaw 6 sierpnia 1990 r.

0,0%

5,0%

10,0%

15,0%

20,0%

25,0%

30,0%

35,0%

40,0%

45,0%

2005

2006

2007

2008

2009

2010

RAI

43,6%

43,6%

42,2%

42,3%

40,7%

41,3%

Mediaset

41,9%

40,3%

40,5%

39,4%

39,5%

37,6%

Inne

14,5%

16,2%

17,3%

18,3%

19,8%

21,1%

background image

109

w sektorze prywatnym. Od ponad 20 lat udziay w rynku ogldalnoci dziel
midzy sob dwa koncerny telewizyjne: publiczny RAI, do którego naley
blisko 42% rynku i komercyjny Mediaset (kontrolowany przez Fininvest)
z udziaami na poziomie ponad 38% Pozostae stacje dysponuj zaledwie,
kada z nich, kilkoma procentami udziau.

Majc za sob due poparcie medialne (w latach dziewi dziesitych

Fininvest kontrolowa prawie 45% rynku), zwycistwo polityczne Silvia
Berlusconiego byo jedynie kwesti czasu. Jak si póniej okazao, szans do
przejcia wadzy przyniosa pierwsza poowa lat dziewi dziesitych. Po skan-
dalach korupcyjnych z udziaem prominentnych polityków i przeprowadzonej
przez wymiar sprawiedliwoci akcji „czyste rce”, pogrone w kryzysie poli-
tycznym Wochy wyczekiway zmian. Umberto Eco tumaczy to w nastpujcy
sposób: „tam, gdzie demokracja przeywa kryzys, wadza tra a w rce tych,
którzy kontroluj media”

14

.

W 1994 roku Silvio Berlusconi zarejestrowa parti polityczn pod nazw

„Forza Italia” (stadionowy okrzyk „Naprzód Wochy”), by jeszcze w tym
samym roku wygra wybory i zosta pierwszym premierem, który – dosow-
nie i w przenoni – wyszed z telewizora. Mimo bliskiej obecnoci w krgach
politycznych Silvio Berlusconi sprawia wraenie nowicjusza, który wyszed
do ludzi i stan poród nich, identy kujc si ze wszystkimi razem i z ka-
dym z osobna. To byy pierwsze wybory polityczne we Woszech, w które tak
intensywnie zostay zaangaowane media. Ukad si wyborczych w sektorze
telewizyjnym wyksztaci si niemal natychmiast: telewizja publiczna Rai staa
si narzdziem koalicji lewicowej, bdcej wówczas u wadzy, podczas gdy
Fininvest wspar koalicj prawicow swojego waciciela. 27 marca 1994 roku
wyborcy zadecydowali o powierzeniu wadzy Silvio Berlusconiemu.

Tak jawnemu wykorzystaniu mediów sprzeciwili si opozycyjni politycy,

a take intelektualici, uczeni i dziennikarze, którzy rozpoczli wielk debat
skierowan przeciwko prywatnej telewizji, stawiajc nowo powoanego pre-
miera w ogniu krytyki. Ponadto przeciwko Silvio Berlusconiemu wszczto
postpowanie w sprawie korupcji i nielegalnego  nansowania partii. Gdy
po 7 miesicach urzdowania z koalicji odesza Liga Pónocna, upadek cen-
troprawicowego rzdu sta si faktem. Sformowany na nowo gabinet przed-
stawi projekt prawa, ograniczajcego wykorzystywanie stacji telewizyjnych
w kampaniach wyborczych, ale nie zosta on zaakceptowany przez parlament.
Prawdziwy jednak test Silvio Berlusconi przeszed 11 czerwca 1995 roku przy
okazji ogólnokrajowego referendum, gdzie trzy sporód dwunastu pyta doty-
czyo telewizji. Wosi zostali zapytani m.in. o stopie koncentracji stacji tele-
wizyjnych i emisj reklam. Wyniki byy korzystne dla medialnego magnata

15

.

14

Woskie laboratorium, „Forum”, nr 21/22/2010.

15

A. Barbera, A. Morrone,

La Repubblica dei referendum, 2003 r.

background image

110

Paralelizm polityczno-medialny

Ponown szans zrealizowania swoich ambicji politycznych Silvio Berlusconi

zyska u progu nowego tysiclecia. Wycignwszy wnioski z niespena roku
penienia funkcji premiera i zebrawszy polityczne dowiadczenie w drugiej
poowie lat dziewi dziesitych zaoyciel Forza Italia wygra wybory w 2001
roku. Ponownie przy wykorzystaniu Mediasetu, ale te na fali krytyki centrole-
wicowego rzdu. Tym samym we Woszech rozpocza si dekada berlusconi-
zacji i otwartej ju mediatyzacji polityki i ycia spoecznego. Silvio Berlusconi
mia wikszo w parlamencie, poparcie blisko sze dziesicio milionowego
spoecze stwa, ale przede wszystkim najwiksze prywatne stacje telewizyjne.
Kanay kontrolowane przez jego rodzin

16

zapewniay mu wizerunek prawego

przywódcy i czowieka sukcesu.

Po wygranych wyborach w 2001 roku pod jego wpywami znalaza si te

telewizja publiczna, a skutki tego stanu wszyscy mogli zaobserwowa ju rok
póniej, kiedy w kwietniu 2002 roku mia miejsce tak zwany przypadek Editto
Bulgaro

17

. Urzdujcy wówczas premier Silvio Berlusconi potpi podczas

wizyty w Bugarii dwóch dziennikarzy telewizji publicznej: Michele Santoro
i Enzo Biagiego, a take komika Daniele Luttazziego za krytyk swojego
urzdu. Santoro, który prowadzi wówczas polityczny talk show „Sciuscià”,
rozpocz nastpne wydanie od partyzanckiej piosenki

Bella Ciao

18

. W maju

tego samego roku program zosta zdjty z anteny, a wspomniane wyej osoby
zwolnione z pracy decyzj zarzdu Rai, w którym dominoway osoby zwi-
zane z centroprawic. Santoro zoy pozew do sdu pracy o bezpodstawne
zwolnienie i w 2005 roku przyznano mu racj. Sd nakaza przywrócenie
dziennikarza do pracy i przyznanie mu programu w godzinach prime-time.
To jednak stao si dopiero we wrzeniu 2006 roku, kiedy nowym premierem
zosta Romano Prodi.

Tymczasem okres pierwszej penej kadencji Silvio Berlusconiego, który

przypad na lata 2001–2006, to take bój midzy rzdem a Komisj Europejsk
o trwajcy od lat dualizm na rynku telewizyjnym Woch. Unijny organ wie-
lokrotnie apelowa o rozwizania zmierzajce do likwidacji dominacji dwóch
koncernów: publicznego Rai i komercyjnego Mediaset. Oba kontroloway
w sumie blisko 90%. rynku. W efekcie w 2004 roku rzd Silvio Berlusconiego
uchwali now ustaw medialn, tzw. legge Gasparri

19

, która

de facto zalega-

16

Silvio Berlusconi ze wzgldu na penion funkcj prezesa rady ministrów nie móg

posiada udziaów w koncernie Mediaset.

17

Urzdujcy wówczas premier Silvio Berlusconi przebywa z o cjaln wizyt w So i,

std nazwa Edykt Bugarski.

18

Bella Ciao to pie woskich partyzantów, którzy sprzeciwiali si faszyzmowi w cza-

sie II wojny wiatowej. Obecnie we Woszech wykorzystuje si j wyraajc niezadowole-
nie i sprzeciw wobec klasy rzdzcej.

19

Ustawa nr 112, opublikowana w Dzienniku Ustaw (Gazzetta Uf ciale) 3 maja 2004

r.

background image

111

lizowaa medialny duopol, gwarantujcy siln pozycj telewizji komercyjnej.

Kampania wyborcza z 2006 roku bya jedn z najbardziej zacitych w ostat-

nich latach, a rozegraa si przede wszystkim midzy Silvio Berlusconim
i przywódc centrolewicy, Romano Prodim. Sondae wyborcze nie wskazyway
jednoznacznie zwycizcy, bo oba bloki miay poparcie na zblionym pozio-
mie. Wyborcy jednak postanowili ukara swojego dotychczasowego premiera
za niespenione obietnice. Rozczarowanie Silvio Berlusconiego byo na tyle
due, e w pierwszych dniach po ogoszeniu wyników nie chcia ich uzna ,
domagajc si ponownego przeliczenia gosów. Sformowana w tym czasie przez
centrolewic szeroka koalicja nie zdoaa jednak utrzyma wadzy przez ca
kadencj i ju w 2008 roku rozpisano nowe wybory parlamentarne. Poniewa
ostatnie dwa lata pokazay niemono ugrupowania Prodiego w rzdzeniu
krajem, gównie przez tarcia koalicyjne paraliujce prac rzdu, do o cjal-
nej siedziby prezesa rady ministrów w rzymskim Palazzo Chigi po raz trzeci
wprowadzi si Silvio Berlusconi.

Rozbicie, panujce na lewicy po rzdach Prodiego z lat 2006–2008, umoc-

nio wadz Berlusconiego. Kolejne lata przyniosy rozkwit mediatyzacji poli-
tyki, która we Woszech mogaby si nazywa mediasetyzacj (od nazwy
koncernu Mediaset niezaprzeczalnie powizanego z Silvio Berlusconim).
W spoecze stwie dla którego telewizja jest gównym ródem informacji

20

,

mona mówi o mediatyzacji w penym wymiarze. W „Dialektyce Owiecenia”
Adorno i Horkheimera moena przeczyta , e rodki masowego przekazu czy-
nic z polityki i kultury towar, nie su adnemu owiecaniu, ale produkcji
mitów sukcesu

21

. Dodajmy, irracjonalnych mitów, w które woscy odbiorcy

chcieli wierzy i których Silvio Berlusconi chcia im dostarcza , wykorzystujc
swój wpyw na najwaniejsze media w kraju. Od stycznia do sierpnia 2010
roku, czyli w okresie sprzed ujawnienia tak zwanego skandalu Rubygate

22

,

w gównych serwisach informacyjnych koncernu Rai przeznaczono 130 godzin
na materiay dotyczce koalicji rzdzcej przy 41 godzinach przypadajcych
na opozycj. Z kolei w stacjach Mediasetu ponad 87 godzin powicono rz-
dowi, podczas gdy zaledwie 14 godzin przeznaczono dla partii opozycyjnych.

Powysze praktyki byy kontynuowane take w kolejnych miesicach. Tylko

w pierwszym kwartale 2011 roku woski premier by bohaterem ponad 22%
emitowanych materiaów politycznych, podczas gdy lider opozycyjnej Partii
Demokratycznej – Pier Luigi Bersani – uzyska niewiele ponad 5% czasu
antenowego.

20

Z danych, na które powouj si autorzy  lmu

Wideokracja, wynika, e dla 80 %

Wochów telewizja jest podstawowym ródem informacji.

21

M.Horkheimer, T.W. Adorno,

Dialektyka Owiecenia, 1994 r.

22

Premierowi Berlusconiemu zarzucono organizowanie przyj , na których dochodzio

do stosunków seksualnych z nieletnimi.

background image

112

Tabela 2. Czas antenowy w gównych serwisach informacyjnych: I–VIII 2010 r.

ródo: dane AGCOM i Isimm Ricerche.

Tabela 3. Politycy, którzy otrzymali najwicej czasu antenowego w I kw. 2011 r.

(w godz.)

ródo: orodek bada Isimm Ricerche.

0

15

30

45

60

75

90

105

120

135

150

RAI

Mediaset

Koalicja rz

ČdzČca

130,0

87,2

Opozycja

41,1

14,3

0

5

10

15

20

25

Silvio Berlusconi

Giorgio Napolitano

Pier Luigi Bersani

Gianfranco Fini

Franco Frattini

22,2

9,6

5,3

4,3

4,2

background image

113

Z przeprowadzonych w maju 2011 roku bada treci emitowanych

w mediach

23

wynika, e wszystkie serwisy informacyjne nadawane w gównych

kanaach publicznego nadawcy znacznie wicej uwagi powicay politykom
z ramienia partii koalicyjnych. By to o tyle wany okres w yciu spoeczno-
-politycznym Woch, e 15 i 16 maja odbyy si wybory samorzdowe, a na
pocztku czerwca ogólnokrajowe referendum. Tym razem jednak wpywy poli-
tyczne na rodki masowego przekazu przyniosy odwrotny skutek od oczeki-
wanego. Partia Silvia Berlusconiego przegraa wybory w wikszoci woskich
miast

24

. Zdaniem politologów to przede wszystkim efekt ostatnich skandali

obyczajowych z udziaem premiera Berlusconiego i Marokanki Ruby. Na nie-
zadowolenie wyborców naoyy si take ze nastroje ekonomiczne: wzrost
cen i stopy bezrobocia.

Co wicej, kiedy po pierwszej turze wyborów premier pojawi si w naj-

waniejszych dziennikach telewizyjnych z przemówieniem zarówno w telewizji
publicznej, jak i prywatnej, Wosi zmienili kanay. Wedug gazety „l’Unità”,
dziennikowi telewizyjnemu Tg1 spada ogldalno o ponad 580 tys., a Tg2
o prawie 190 tys. Jedynym serwisem, który notowa tego dnia wzrost, by
Tg3, gdzie przemówienia premiera nie wyemitowano

25

.

Tabela 4. Zmiany w poziomie ogldalnoci gównych dzienników telewizyjnych

20 maja 2011 r.

ródo: artyku

Silvio invade la tv e fa op arete uni cate, l’Unità, 22 maja 2011 r.

23

Raport AGCOM

Pluralismo politico/istituzionale in televisione, 1–30 maggio 2011.

24

elezioni.ilfattoquotidiano.it/ballottaggi, dostp: 3.08.2011 r.

25

Artyku

Silvio invade la tv e fa op arete uni cate, l’Unità, 22 maja 2011 r.

-600 000

-500 000

-400 000

-300 000

-200 000

-100 000

0

100 000

200 000

Tg 1 (Rai 1)

Tg 2 (Rai 2)

Tg 5 (Canale 5)

Tg 3 (Rai 3)

-584 000

-188 000

-20 000

161 000

background image

114

Paradoksalnie, Silvio Berlusconi nie dostrzega problemu w skandalach oby-

czajowych, których sta si bohaterem, a w nieprzychylnych mu programach
telewizyjnych. Za porak wyborcz oskary publicznie dziennikarza Michele
Santoro, który w drugim kanale telewizji publicznej prowadzi w ostatnich
latach program Annozero. Santoro czsto w nim mówi o niewaciwie pro-
wadzonej polityce premiera, a take o skandalach, które psuy wizerunek
Woch za granic. Wedug Berlusconiego dziennikarz mia prowadzi kampa-
ni wymierzon przeciwko rzdowi, co miao si bezporednio przyczyni do
przegranej w wyborach. Annozero by take jednym z niewielu programów,
do których premier nie dzwoni nagminnie w trakcie emisji, by wyrazi swoj
opini na tematy aktualnie poruszane w telewizyjnym studiu. Tak praktyk
bowiem stosowa czsto w przypadku innych magazynów publicystycznych.
Obecnie Annozero przeszed do historii woskiej telewizji publicznej, bowiem
tu po przegranych wyborach samorzdowych Michele Santoro oznajmi, e
musi odej z via Manzini

26

. Annozero by najchtniej ogldanym programem

w swoim pamie, a w ostatnim sezonie osign ponad 20-to procentowy
udzia w rynku, gromadzc rednio przed telewizorami 5,4 mln widzów. Co
ciekawe, ostatni odcinek wyemitowany 10 czerwca na antenie Rai 2, cieszy
si rekordow popularnoci, gromadzc blisko 8,4 milionów Wochów przed
telewizorami, co dao stacji ponad trzydziestodwuprocentowy udzia w rynku

27

.

Tabela 5. Poziom ogldalnoci (w tys.) i udziay w rynku (w %) programu Annozero

w latach 2006–2011.

26

Ulica, przy której si mieci siedziba Rai w Rzymie.

27

G. Iovane,

Annozero, ascolti record per l’ultima puntata (9/6/2011): 8,4 mln e 32,3% di

share, “Televisionando”, 10 czerwca 2011 r.

06/07

07/08

08/09

09/10

10/11

Ƒredni poziom

ogl

ČdalnoƑci

3 217

3 739

4 136

4 987

5 439

Ƒredni udziaų w rynku

13,5%

15,2%

16,7%

20,3%

20,7%

0,0%

10,0%

20,0%

30,0%

40,0%

50,0%

0

1 000

2 000

3 000

4 000

5 000

6 000

ródo: Aldo Fontanarosa,

Santoro, una miniera d’oro. Inumeri, “Antenne”, 7 czerwca 2011 r.

background image

115

To by jednak dopiero pocztek rozliczania przegranych wyborów. Po zdjciu

z anteny programu Santoro, wadze Rai rozpoczy zmiany personalne w trzecim
kanale – Rai 3 – który dotychczas uchodzi za najbardziej obiektywny sporód
wszystkich stacji nadawcy publicznego. W czerwcu Rai 3 jako jedyny powici
wicej czasu antenowego partiom opozycyjnym ni koalicji rzdowej

28

. W efek-

cie o swoim odejciu poinformowa w sierpniu 2011 roku wieloletni dyrektor
kanau trzeciego – Paolo Ruf ni – zwizany z publiczn telewizj od blisko
20 lat. Za jego panowania w Rai 3 narodziy si najbardziej cenione przez
widzów programy, m.in:

Vieni via con me, prowadzony przez Fabio Fazio i Roberto

Saviano,

Ballarò Griovanni Floris, Report Mileny Gabanelli, czy Parla con me Sereny

Dandini. Byy to jedne z niewielu programów we woskiej telewizji, które zacho-
way wzgldny obiektywizm wobec rzeczywistoci politycznej. Jednak wik-
szo z nich take przeszo ju do historii. Po Santoro i Ruf nim take Serena
Dandini poegnaa si z telewizj publiczn, a wci na via Manzini niepewna
pozostaje przyszo Mileny Gabanelli. W jednym z wywiadów Serena Dandini
przyznaa: „Ciesz si z jednej rzeczy, mimo e byo ciko, nie opuciam
pierwsza telewizji publicznej, mimo nacisków przez te wszystkie lata. Bo przy-
najmniej mielimy okazj do demaskowania ich, mimo e chcieli nas kopa ”

29

.

Odejcie Sereny Dandini wydaje si by ostatnim aktem rozlicze prze-

granych przez centroprawic wyborów. Wzbudzio to jednak ogromne kontro-
wersje w rodowisku medialnym. Dzie po o cjalnym ogoszeniu zako czenia
wspópracy z negocjujc do ostatniej chwili dziennikark, przedstawiciele
organizacji dziennikarskich, a take sami dziennikarze zorganizowali pikiet
przed gówn siedzib Rai. Uczestniczcy w niej Roberto Natale ze stowarzy-
szenia Fnsi

30

powiedzia wprost: „Odszed Santoro, Saviano, Ruf ni, a teraz

take gospodyni Parla con me. Wszystko sprowadza si do podsuchanych roz-
mów midzy byym dyrektorem Rai, Mauro Masi i premierem Berlusconim”

31

.

Warto zauway , e najwikszym bene cjentem tych zmian jest niewielka pry-
watna stacja La7, naleca do koncernu Telecom Italia Media. To wanie tam
przesza wikszo dziennikarzy wczeniej zwizanych z telewizj publiczn.

Podsumowanie

Prof. Paolo Mancini i prof. Daniel C. Hallin w swojej wspólnej pracy

32

zakwali kowali woski system medialny do modelu ródziemnomorskiego,

28

Raport AGCOM

Pluralismo politico/istituzionale in televisione, 1–30 giugno 2011.

29

D. Perluigi,

Rai, Dandini su Parla con me: Li abbiamo stanati. La Lei più furba di Masi,

“Il Fatto Quotidiano TV”, 16 wrzenia 2011 r.

30

Federazione Nazionale della Stampa Italiana (FNSI) – ogólnokrajowy zwizek wo-

skich dziennikarzy.

31

Sit in contro i vertici Rai: «Via Santoro e Dandini. Il progetto di Berlusconi è compiuto»,

“Il Fatto Quotidiano TV”, 15 wrzenia 2011 r.

32

D.C. Hallin, P. Mancini,

Systemy medialne. Trzy modele mediów ipolityki wujciu porów-

nawczym, Kraków, 2007 r.

background image

116

nazywanego przez autorów take modelem spolaryzowanego pluralizmu.
Charakteryzuje si on wysokim stopniem paralelizmu politycznego, dzienni-
karstwem zorientowanym na komentarz, niskim wskanikiem czytelnictwa
prasy, mniejszym stopniem profesjonalizacji zawodu dziennikarza, interwen-
cjonizmem pa stwowym (subsydia), a take klientelizmem.

O sile paralelizmu partyjno-medialnego w procesie mediatyzacji we

Woszech wiadczy chociaby sposób przekazywania wiadomoci w gównych
serwisach informacyjnych. Jednym z ostatnich tego przykadów s kolejne
informacje o podsuchach rozmów premiera Silvia Berlusconiego na temat rze-
komo organizowanych przyj w jego posiadociach. Kiedy 16 wrzenia 2011
roku wiato dzienne ujrzay kolejne szczegóy obyczajowego skandalu, dwa
najwaniejsze dzienniki telewizji publicznej: Tg1 i Tg2, a take agowy serwis
koncernu Mediaset, Tg5 (emitowany w stacji Canale 5), zignoroway zupe-
nie wydarzenie w swoich gównych serwisach o godz. 20.00. Jak zauwaaj
dziennikarze internetowej telewizji dziennika „Il Fatto Qutodiano”, agencje
prasowe dostarczyy informacj o 19.47. Mimo to serwisy Rai 1, Rai 2 i Canale
5 zignoroway depesz, nie wykorzystujc jej take w wydaniach nocnych

33

.

Ograniczon wolno we woskich mediach potwierdza take konstru-

owany kadego roku przez organizacj Reporters Without Borders: Press
Index Freedom. Zgodnie z ostatnim raportem Wochy zajmuj 49. pozycj na
wiecie pod ktem wolnoci prasy, ex aequo z Burkina Faso. Z kolei wród
krajów Unii Europejskiej niej w rankingu uplasoway si jedynie Grecja,
Rumunia i Bugaria. Optymizmem nie napawaj take kolejne lata. Rzd Silvia
Berlusconiego przeforsowa zmiany prawne, zgodnie z którymi do ko ca 2012
roku wyganie zakaz inwestowania wacicieli stacji telewizyjnych o zasigu
ogólnokrajowym w wydawnictwa prasowe, posiadajce przynajmniej jedn
gazet codzienn. W praktyce oznacza to, e nalecy do rodziny Berlusconich
koncern Mediaset bdzie móg przej najwikszy we Woszech dziennik,
„Corriere della Sera”. W opinii medioznawców moe to zaburzy wzgldny
dotychczas pluralizm w sektorze prasowym. W jednym z wywiadów Cesare
Romiti – honorowy prezes RCS Media Group, wydawca „Corriere della Sera”
– przyzna otwarcie, e: „pogorszy si system wolnoci gwarantowany przez
woskie gazety”

34

. Mediatyzacja we Woszech moe zatem w najbliszych

latach przybra na sile, a gównym rozgrywajcym w tym procesie pozostaje
premier Silvio Berlusconi.

33

Berlusconi, Tg1, Tg2 e Tg5 ignorano le intercettazioni, “Il Fatto Quotidiano TV”, 17 wrze-

nia 2011.

34

Romiti: «Gravissimo se Mediaset entrasse nella carta stampata», “Corriere della Sera”

online, 27 lutego 2011 r.

background image

117

Aby opisa specy k mediów w Szwecji, warto odwoa si do kulturo-

wych ram funkcjonowania jednostki w szwedzkim spoecze stwie nazywa-
nych przez badaczy tego obszaru terminem szwedzko (

svenskhet)

1

. Jest to

swoisty konstrukt zawierajcy w sobie zespó cech, które razem de niuj
natur Szwedów oraz jednoczenie wskazuj ich odrbno od innych naro-
dów. Koncepcja zostaa stworzona, by umiejscowi szwedzkie spoecze stwo
w przestrzeni wyznaczanej z jednej strony przez „wspólnot”, a z drugiej
przez indywidualizm, a take uchwyci istot pojmowania przez Szwedów
pa stwa dobrobytu

2

. Badacze szwedzkoci twierdz, e jej podstaw stano-

wi dwie gówne myli. Po pierwsze, „szwedzkie pa stwo dobrobytu zasadza
si na porozumieniu midzy pa stwem, a jednostk, zakadajcym radykalne
uwolnienie jednostki od wzajemnej, midzyludzkiej zalenoci”

3

. Po drugie,

porozumienie to nie jest efektem dziaania inynierii spoecznej z pocztków
XX wieku, ale „rezultatem gboko zakorzenionej de nicji Szwecji i szwedz-
koci wywodzcej si jeszcze z XIX wieku (...) zakadajcej silne denie
do niezalenoci, samodecydowania kosztem wspólnoty, intymnoci i trady-
cyjnych obowizków”

4

. W tak zbudowanym spoecze stwie indywidualizm

realizowany jest na róne sposoby, midzy innymi poprzez demokracj bez-
poredni oraz du aktywno jednostki w rónego rodzaju organizacjach,
zwizkach i strukturach, gównie na poziomie lokalnym. Krótka charakte-
rystyka konceptu szwedzkoci moe by tem do opisu zjawisk, które maj

1

Jednym z najbardziej znanych i cenionych badaczy „szwedzkoci” jest obecnie Åke

Daun, profesor etnologii, autor publikacji na temat tej koncepcji, pt.

Svensk mentalitet. Przed

nim dyskusj na temat istoty „szwedzkiej natury” prowadzili pisarze, poeci, póniej pro-
fesorowie, m.ni. Gustaf Sundbärg, Szwedzi, którzy emigrowali do Ameryki Pónocnej, jak
np. Abram Ottey, a ostatnio równie historycy i dziennikarze, jak np. cytowani w niniejszej
pracy Henrik Berggren i Lars Trägårdh.

2

H. Berggren, L. Trägårdh, Är svensken människa?

Gemenskap och oberoende idet moderna

Sverige, Falun, 2006, s. 9.

3

Ibidem, s. 10.

4

Ibidem, s. 11.

Dominika Winiewska

Prasa wSzwecji – polityka czy informacja?

background image

118

miejsce w szwedzkim spoecze stwie i tym samym moe uatwi badaczom
ich zrozumienie i prawidow interpretacj. Przy pomocy tego socjologiczno-
-kulturowego konceptu autorka przedstawia zasady funkcjonowania prasy
w Szwecji. Swoje rozwaania opiera o wyniki najnowszych bada dotyczcych
czytelnictwa prasy, zaufania do instytucji publicznych (mediów i polityki)
i zainteresowania polityk wród Szwedów. Dodatkowo wskazuje gówne
etapy polityki prasowej (w kolejnoci chronologicznej) oraz próbuje okreli
znaczenie subsydiów dla prasy w procesie ksztatowania si wspóczesnego
rynku prasy codziennej. Zebrane informacje maj da odpowied na pytania
o to, jak wyglda rynek prasy w Szwecji, a w szczególnoci czy mona mówi
o ko cu prasy partyjnej w tym kraju.

O znaczeniu prasy i jej duym spoecznym oddziaywaniu wiadcz naj-

nowsze statystyki dotyczce korzystania z poszczególnych rodzajów mediów.
Ponisze zestawienie wskazuje jaki procent ludnoci Szwecji w wieku 9–79 lat
korzysta z poszczególnych mediów przecitnie w cigu jednego dnia w 2010
roku i dla porównania dziesi lat wczeniej w 2000 roku. W tym badaniu do
kategorii „prasa” zaliczono zarówno drukowane wydania gazet i czasopism,
jak i ich strony internetowe.

Tabela 1. Procent osób w wieku 9–79 lat, które w roku 2000 i 2010 korzystay

z poszczególnych rodzajów mediów.

Rodzaj medium

osoby w wieku 9-79 [%]

2000

2010

telewizja

88

86

prasa

85

75

radio

80

70

Internet

32

68

ksiki

39

36

czasopisma

54

34

mp3

24

text-TV

31

23

pyty CD

37

21

video/DVD

15

11

kino

1

1

ródo:

Mediebarometer 2010, NORDICOM.

Tendencja korzystania z prasy i czasopism jest malejca, jednak oba rodzaje

mediów wci utrzymuj wysok pozycje wród innych mediów tradycyjnych.

background image

119

Dodatkowo badania poziomu zaufania do poszczególnych rodzajów mediów
potwierdzaj ich due znaczenie dla ksztatowania opinii publicznej. Fakt ten
nabiera szczególnego znaczenia, gdy przyjrzymy si liczbie tytuów prasowych
zarejestrowanych na szwedzkim rynku, bowiem okazuje si, e ich liczba, mimo
e nieznacznie, to jednak zwikszya si w 2010 roku w porównaniu z rokiem
2009 roku

5

. Rynek prasy ma w Szwecji mocn pozycj, która mimo kilku lat rywa-

lizacji z nowymi mediami, wci wydaje si niezachwiana. Potwierdzeniem mog
by wspomniane ju badania zaufania do mediów, których szczegóowe wyniki
znajduj si w dalszej czci pracy opisujcej powizania mediów z polityk.

Podstawowymi narzdziami, którymi autorka posuguje si przy analizie

rynku prasy w Szwecji i sytuacji prasy partyjnej w tym kraju, s najnowsze
badania statystyczne dotyczce prasy

6

oraz badania zaufania spoecznego wobec

instytucji publicznych. Publikacj, która caociowo i kompleksowo omawia
uwarunkowania powstania i dziaania szwedzkich mediów wspóczenie jest
praca szwedzkich medioznawców

Massmedier. Press, radio och tv i den digitala

tidsåldern. Z perspektywy historycznej szwedzk pras wyczerpujco opisuje czte-
rotomowa praca

Den svenska pressens historia posiadajca swoj angielska wersj

skrócon

The history of press in Sweden, napisan przez tych samych autorów. Poza

tymi publikacjami rynek prasy w Szwecji warto analizowa z pomoc danych
statystycznych zebranych przez Instytut Statystyki Gazet (Tidningsstatistik AB)
oraz Urzd do spraw subsydiów dla prasy publikujcy obszerne raporty roczne.

Charakterystyka szwedzkiego rynku dzienników

System medialny Szwecji zosta przez profesorów Paolo Manciniego oraz

Daniela C. Hallina

7

zaklasy kowany do modelu demokratycznego korporacjoni-

zmu, który w zakresie paralelizmu politycznego charakteryzuje si midzy innymi
historycznie siln pras partyjn, a w zakresie roli pa stwa w systemie medial-
nym wyrónia si sporód pozostaych modeli siln interwencj pa stwowa
przy jednoczesnej ochronie wolnoci prasy i systemem dotacji pa stwowych

8

.

Tradycyjnie szwedzki rynek dzienników dzieli si wedug nastpujcych

kryteriów

9

:

1) jak czsto gazeta jest wydawana (liczba dni w tygodniu);

5

Sprawozdanie roczne 2010, Urzdu ds. subsydiów dla prasy (Presstödsnämnden) oraz

Urzdu ds. czasopism dwikowych (Taltidningsnämnden).

6

Gówn instytucj zajmujc si statystykami rynku prasy w Szwecji jest Instytut

Statystyki Gazet, czyli Tidningsstatistik AB.

7

Profesorowie Paolo Mancini oraz Daniel C. Hallin s medioznawcami, badajcym

midzy innymi wspóczesne systemy medialne na wiecie.

8

P. Mancini, D.C. Hallin,

Systemy medialne. Trzy modele mediów ipolityki wujciu porów-

nawczym, Kraków, 2004, s. 67.

9

S. Hadenius, L. Weibull, I. Wadbring,

Massmedier. Press, radio och iden digitala tidsåldern,

Falun, 2008, s. 132–133.

background image

120

2) czy gazeta wydawana jest w duych miastach czy w obszarach wiej-

skich (pozamiejskich);

3) pora dnia, w której gazeta si ukazuje (gazeta poranna czy wieczorna);
4) czy czytelnicy musz za gazet paci (patne i bezpatne gazety).
Na podstawie przytoczonych kryteriów Lennart Webull proponuje podzie-

lenie szwedzkiej prasy dziennej na pi gównych grup: gazety poranne wyda-
wane w duych miastach (do duych miast zalicza si Sztokholm, Goeteborg
i Malmö), gazety wieczorne wydawane w duych miastach (ta grupa skada
si z czterech liczcych si dzienników wieczornych wydawanych siedem
dni w tygodniu w wymienionych duych miastach), prasa wydawana poza
obszarem duych miast, gazety redniofrekwencyjne

10

oraz gazety bezpatne.

Dodatkowo badacz wspomina o szóstej grupie, która coraz wyraniej wyod-
rbnia si na rynku prasy, mianowicie o gazetach internetowych. One jednak
wci posiadaj zbyt mao cech wyróniajcych je sporód pozostaych kate-
gorii – jedyna istotna rónica dotyczy bowiem sposobu dystrybucji, jednak
to za mao, by mówi o oddzielnej kategorii gazet

11

.

Czynniki, które uksztatoway wspóczesn pras w Szwecji maj swoje

korzenie w zmianach, zachodzcych w latach pi dziesitych i sze dziesitych,
gdy na szwedzkim rynku pojawiy si due koncerny medialne, które zaczy
wypiera z rynku wydawców prasy tradycyjne przedsibiorstwa rodzinne oraz,
gdy znaczco zwikszya si konkurencja wewntrzna (na rynku prasowym)
i zewntrzna (wobec ekspansji nowych mediów) dla mediów tradycyjnych. Obecnie
przecitne redniej wielkoci wydawnictwo jest podzielone na trzy podstawowe
czci: redakcja, dzia techniczny i administracja. Struktura organizacyjna takiego
przedsibiorstwa wyglda przewanie tak, jak wskazuje poniszy schemat

12

.

Schemat 1. Struktura organizacyjna

walne zgromadzenie

zarz d

redaktor merytoryczny

dyrektor zarz dzaj cy

redakcja dzia y: ogosze , wydawniczy, ekonomiczny, techniczny, prawny

ródo: S. Hadenius, L. Weibull, I. Wadbring,

Massmedier. Press, radio och iden digitala tidsåldern, s. 135.

10

Klasy kacja dzienników ze wzgldu na czstotliwoci ich wydawania w cigu tygo-

dnia nasuwa wiele komplikacji z tego powodu, e w Polsce nie stosuje si podziau na
gazety wychodzce z frekwencj 1–3 dni w tygodniu, 4–5 dni w tygodniu, czy 6–7 dni
w tygodniu, tak jak czyni si to w Szwecji. Na potrzeby tej pracy gazety bd dzielia
odpowiednio na nisko-, rednio- i wysokofrekwencyjne zgodnie z kategoriami stosowanymi
do opisu szwedzkiego rynku dzienników.

11

S. Hadenius, L. Weibull, I. Wadbring,

Massmedier. Press, radio och iden digitala tidsål-

dern, Falun, 2008, s. 135.

12

Ibidem, s. 159–160.

background image

121

W latach dziewi dziesitych nastpi zwrot w kierunku zwikszenia efek-

tywnoci ekonomicznej gazet – zasady gry rynkowej zaczy wyznacza priory-
tety w polityce wydawnictw. Zmiana dotyczya równie sfery organizacyjnej

13

.

Rozrónienie na redaktora merytorycznego i dyrektora zarzdzajcego stracio
na znaczeniu – zadania tych dwóch stanowisk kierowniczych od tej dekady
wykonuje albo jedna osoba, albo wyjtkowo dwie, które jednak bardzo cile
ze sob wspópracuj. Jeeli obie funkcje, merytoryczn i zarzdzajc, peni
jedna osoba, wówczas musi to by kto ze rodowiska dziennikarskiego. Taka
sytuacja ma podoe bardziej zwyczajowe ni praktyczne – ekonomici nie s
mile widziani przez dziennikarzy w roli redaktorów merytorycznych.

Szwedzki rynek prasy jest stabilny, mocno zakorzeniony w szwedzkiej

demokracji, std na pewno wart zainteresowania badaczy. Dane zgromadzone
przez Instytut Statystyki Gazet wskazuj, e w 2010 roku w Szwecji zareje-
strowanych byo 180 dzienników, czyli o pi wicej ni rok wczeniej, jed-
nak ich nakad zmala w 2010 roku o prawie 147 tys. egzemplarzy w porów-
naniu z rokiem poprzednim i wynosi 3 458 100 sztuk. Najwikszy nakad
w 2010 roku miaa gazeta wieczorna „Aftonbladet”

(nakad 320 200 egz.),

na drugim miejscu znalaz si dziennik „Dagens Nyheter” (nakad 298 200
egz.), natomiast trzecie miejsce przypado gazecie tabloidowej „Expressen”
(286 500 egz.). Przedstawione dane robi wraenie przede wszystkim wtedy,
gdy wemie si pod uwag liczb ludnoci Szwecji (ok. 8,9 mln.) i fakt, e
w niektórych regionach zaludnienie tego kraju jest niewielkie (w caym kraju
wynosi mniej ni 20 osób/km²).

Prasa partyjna

Prasa partyjno-polityczna, jak pisze Denis McQuail, stanowia „jedn

z powszechnych wczesnych postaci gazety i bya powicona zadaniom akty-
wizacji, informacji i organizacji”

14.

Rozwój prasy partyjnej w Szwecji, tak jak

w innych krajach Europy Zachodniej, nastpi wraz z pojawieniem si wspó-
czesnych ugrupowa politycznych pod koniec XIX wieku. Pierwsze organy
prasowe szwedzkiej partii konserwatywnej zostay powoane w 1836 (byy to
dwie gazety „Nya Wermlands-Tidningen” i „Borås Tidning”). Póniej pojawiy
si gazety reprezentujce pogldy zblione do programów partii ludowych,
zakadane przez osoby pochodzce z krgów antykonserwatywnych (ruchy
studenckie, ruch trzewociowy). W 1882 roku powstaa pierwsza gazeta
socjaldemokratyczna „Folkviljan”

, a do przeomu wieku XIX i XX byo ich

13

Struktura organizacyjna jest róna w zalenoci od rodzaju dziennika – inn struk-

tur maj dzienniki poranne, inn wieczorne, a jeszcze inn dzienniki wielkomiejskie,
jednak ogólny schemat jest podobny do tego przedstawionego w ksice

Mass medier. Press,

radio och tv iden digitala tidsåldern.

14

D. McQuail,

Teoria komunikowania masowego, Warszawa, 2008, s. 48.

background image

122

ju ok. 20. Prasa o pro lu politycznym od pocztku miaa silnie powizania
z ruchem partyjnym – cise zwizki istniay waciwie w kadym obszarze,
tj. wasnoci, treci i sympatii politycznych odbiorców. Partie prawicowe wspie-
ray swoje gazety  nansowo i szybko zdobyy wpywy w najwikszym dzien-
niku stolicy

Stockholms Dagblad. Liberaowie stworzyli swój organ polityczny

w dzienniku „Dagens Nyheter”

15

. Rynek prasy politycznej rozwija si a do

pierwszego wikszego kryzysu, który mia miejsce w latach pi dziesitych
i sze dziesitych XX wieku

16

. Wówczas zanotowano pogorszenie sytuacji na

rynku prasy, które doprowadzio do upadku wielu tytuów prasowych, a te,
które pozostay – aby przycign czytelników – zdecydoway si rozszerzy
zakres proponowanych treci. Paradoksalnie, zmianie zawartoci prasy partyj-
nej sprzyja równie propagowany przez Rad Dziennikarzy (Journalistkåren)
model profesjonalnego dziennikarstwa deprecjonujcy dziennikarstwo podpo-
rzdkowane partiom politycznym i klasy kujcy je jako mniej wartociowe.
Wbrew tym opiniom Paolo Mancini stwierdza, e „w krajach skandynawskich
(...) silne powizania dziennikarzy ze wiatem polityki nie powodoway nie-
dorozwoju zawodu dziennikarza. Zwizki zawodowe pojawiy si w brany na
przeomie XIX i XX wieku i odegray istotn rol w pracy nad kodeksami etyki
zawodowej, co pomogo w stworzeniu kultury dziennikarskiej ponad partyj-
nymi podziaami”

17

. Trzeba jasno powiedzie , e zmiany, które zaszy w oma-

wianym czasie, nie doprowadziy do likwidacji prasy partyjnej. Wiele gazet
deklarowao i nadal deklaruje swoje sympatie polityczne, cho obecnie robi
to w ograniczonym zakresie. Kopoty  nansowe gazet socjaldemokratycznych
i centrowych zdopingoway polityków do zwoania w 1963 roku pierwszego
posiedzenia Komitetu Prasy (Pressutredning). W efekcie jego pracy parlament
szwedzki w 1965 roku podj decyzj o wprowadzeniu dotacji pa stwowych
na wspieranie dziaalnoci opiniotwórczej partii politycznych, czynic w ten
sposób pierwszy krok do ustalenia subsydiów dla prasy

18

.

„Gazeta partyjna (publikowana przez parti lub dla partii) obecnie ust-

pia pola rónym formom prasy komercyjnej, zarówno jako idea, jak i realne
przedsiwzicie gospodarcze. Idea prasy partyjnej cigle pojawia si jako skad-
nik demokratycznej polityki. Tam gdzie jeszcze przetrwaa w Europie (...) jest
na ogó niezalena od pa stwa (cho czsto przez nie dotowana), tworzona
profesjonalnie, w zamierzeniu powana i opiniotwórcza. Jej wyjtkowo ley
w wizi jej czytelników opartej na wspólnej przynalenoci partyjnej, w jej
selektywnoci i funkcji mobilizacyjnej z punktu widzenia celów partyjnych”

19

.

Taki pogld wskazuje na specy k mediów skandynawskich, w których –

15

S. Hadenius, L. Weibull, I. Wadbring,

Massmedier. Press, radio och tv….

16

Ibidem, s. 62.

17

P. Mancini,

Systemy medialne, za: K. Williams, Media w Europie, Warszawa, 2008,

s. 70.

18

S. Hadenius, L.Weibull, I. Wadbring,

Massmedier. Press, radio och tv….

19

Ibidem, s. 48.

background image

123

wbrew ogólnym tendencjom – „stronniczo ” i wielogosowo w debacie
sprzyja demokracji, a nie jej zagraa. „Opisujc stronniczo krytycy mediów
wyraaj obaw, e mylne lub tendencyjne przedstawienie rzeczywistoci zna-
czco wpywa na samoocen ludzi, na to, jak s oni postrzegani przez innych,
wreszcie na efekty procesów i praktyk demokratycznych”

20

. Intuicyjnie moemy

stwierdzi , e te obawy, jeeli nawet dotycz mediów skandynawskich, to nie
maj na tyle duego znaczenia, aby stanowiy o debaty nad polityk medialn
w ogóle, cho – tak jak w innych rejonach wiata - powizania mediów i poli-
tyki budz wiele emocji, a „polityczna stronniczo wydaje si niekiedy jedyn
wan kwesti w zwizkach polityki z mass mediami”

21

. Bogusawa Dobek-

Ostrowska wskazuje cztery sposoby podporzdkowania mediów masowych
aktorom politycznym w ramach dziaalnoci pa stwa. Jej zdaniem „obszarem,
na którym ksztatuj si interakcje uczestników komunikowania politycznego,
jest pa stwo. W jego ramach zarówno aktorzy polityczni, jak i media masowe
artykuuj okrelone, jasno sprecyzowane interesy, których nie s w stanie
zrealizowa samodzielnie. We wspóczesnych systemach demokratycznych
moemy wskaza na kilka do charakterystycznych sposobów podporzd-
kowania mediów masowych aktorom politycznym. S to:

– ustawodawstwo,
– mianowanie personelu mediów,
– kontrola  nansów przedsibiorstw medialnych,
– regulacje dotyczce zawartoci mediów”

22

.

Szwedzki medioznawca Lennart Weibull proponuje inny podzia, specy-

 czny dla szwedzkich mediów i wymienia nastpujce obszary zalenoci
mediów od partii politycznych (lub szerzej od polityki):

– ekonomiczny,
– „zawartoci”,
– rynkowy.
Pierwszy z obszarów nie ma obecnie adnego znaczenia, co jest wyni-

kiem wprowadzenia w 1971 subsydiów dla prasy. Za ich podstawowy cel
stawiano m.in. uniezalenienie prasy od  nansowego wsparcia partii politycz-
nych. Mona zatem stwierdzi , e cel ten zosta speniony. Drugi z obszarów
stopniowo traci na znaczeniu, poniewa informacja o prezentowanej przez
dany tytu linii politycznej ogranicza si obecnie niemal wycznie do artykuu
wstpnego (tzw.

ledare). Z punktu widzenia czytelnika najwaniejszy powinien

by wanie ten obszar zalenoci – w nim zawieraj si midzy innymi indy-
widualne oczekiwania odbiorcy dotyczce zbienoci treci gazety z o cjalnie
prezentowan przez ni lini polityczn. Lennert Weibul przytacza de nicj
prasy partyjnej wanie z perspektywy czytelnika. Jego zdaniem o prasie par-

20

J. Street,

Mass media, polityka, demokracja, Kraków, 2006, s. 14.

21

Ibidem, s. 13.

22

B. Dobek-Ostrowska,

Wspóczesne systemy medialne, w: Media masowe na wiecie. Modele

systemów medialnych iich dynamika rozwojowa, red. B. Dobek-Ostrowska, Wrocaw 2007, s. 39.

background image

124

tyjnej moemy mówi , gdy „istnieje wyrany zwizek midzy preferencjami
politycznymi, a dokonanym wyborem danego dziennika; wybór ten powinien
by umotywowany politycznie i zawiera oczekiwania czytelnika co do treci
wybranej gazety”

23

.

Po zbadaniu trzeciego, ostatniego z obszarów zalenoci – trudniejszego

do uchwycenia i zmierzenia, bo chodzi w nim o ustalenie, na jakiej podsta-
wie czytelnicy o rónych pogldach politycznych wybieraj gazety w ramach
oferty prezentowanej na rynku (korzystajc z prawa wyboru) – mona stwier-
dzi , e w Szwecji czytelnicy wybieraj gazety prezentujce linie polityczne
w proporcjach wskazanych w poniszej tabeli.

Tabela 2. Wybór gazet ze wzgldu na prezentowan w nich lini polityczn.

Pro l polityczny gazety porannej

czytelnicy [w %]

niezalena

22

liberalna

40

centrowa (moderaci)

25

ródo: L. Weibul,

Finns det fortfarande partipress?, SOM-raport, nr 39/2006, Göteborg.

Jak wskazuj wyniki bada prowadzonych przez Weibulla, przy wyborze

konkretnej gazety pogldy polityczne czytelnika maj mniejsze znaczenie ni
dwie inne kwestie, a mianowicie tradycja czytania danego tytuu przez najblisze
otoczenie (rodzina, grupa rówienicza) oraz ocena czytelników dotyczca linii
politycznej prezentowanej w gazecie. Czytelnicy powielaj zwyczaje prasowe
swojego otoczenia i wybieraj gazety zgodnie z wasnym osdem na temat ich
politycznej zawartoci, czasami niezgodnie z faktyczn lini ideologiczn tytuu.

Poza obszarami zalenoci mediów od polityki, Bogusawa Dobek-

Ostrowska wyrónia pi poziomów upartyjnienia mediów masowych: bardzo
wysoki, gdy media s wasnoci partii, wysoki (dobrowolny zwizek medium
z parti), redni (medium udziela warunkowego poparcia partii), niski (popar-
cie

ad hoc w nieprzewidywalnych formach) i najniszy, gdy media zachowuj

neutralno

24

. Poziom upartyjnienia szwedzkich mediów obecnie mona oceni

jako redni, ale w przeszoci bywa równie wysoki

25

. Przedstawiciele obu

23

L. Weibull

, Finns det fortfarande partipress?, SOM-raport, nr 39/2006.

24

B. Dobek-Ostrowska,

Wspóczesne systemy medialne w: Media masowe na wiecie. Modele

systemów medialnych iich dynamika rozwojowa, Wrocaw, 2007, s. 42–43.

25

Gdy w 1976 roku partia mieszcza ska zdobya w wyborach parlamentarnych wik-

szo i rozpocza formowanie rzdu, rekrutowaa swoich wspópracowników sporód
dziennikarzy, ale ruch odbywa si równie w przeciwnym kierunku. Kariera urzdnicza
otwieraa drzwi do posad w redakcjach gazet. Taki system przechodzenia od mediów do
polityki i z powrotem by cech równie rzdów socjaldemokratycznych, rzdzcych w Szwe-
cji nieprzerwanie od lat 30-ych XX wieku.

Vide: K. E. Gustafsson, P. Rydén, 2002, Den

svenska pressens historia IV…, Stockholm, s. 250.

background image

125

tych sfer (mediów i polityki – przyp. DW.) mog wchodzi take w relacje
nieformalne. Chodzi tu przede wszystkim o stopie politycznej sympatii i spo-
eczno-kulturowej bliskoci, która wytwarza si midzy nimi. Liczne powi-
zania mog by efektem rekrutacji personelu mediów i elit politycznych oraz
ich socjalizacja, która odbywa si w tych samych spoecznych i kulturowych
uwarunkowaniach

26

.

Zaufanie do mediów ido polityki

Jak wynika z bada Lennarta Weibulla wpyw mediów na opini publiczn

jest tym wyszy, im nisze jest pojcie o polityce w ogóle. Wród szwedzkich
mediów na szczególna uwag zasuguj lokalne media, które ciesz si sporym
zaufaniem. S wród nich lokalne stacje radiowe (gównie lokalne rozgonie
radia publicznego P4), wiadomoci lokalne w telewizji publicznej TV4 oraz
lokalne rozgonie prywatne. Jeeli wemiemy pod uwag wiek odbiorców,
wówczas okazuje si, e osoby starsze maj wiksze zaufanie do telewizji
publicznej oraz prasy dziennej, modsze roczniki natomiast wikszym zaufa-
niem obdarzaj pras wieczorn i dzienniki bezpatne (wród nich prasa bez-
patna, np. „METRO”). Rónice s widoczne take wówczas, gdy uwzgldnimy
wyksztacenie czytelników. Osoby z niszym wyksztaceniem darz wikszym
zaufaniem lokalne rozgonie prywatne. Wyksztacenie nie ma znaczenia, gdy
rozpatrzymy przypadek gazety

Göteborgs posten , która jest wyjtkiem wród

mediów lokalnych – wysokim poziomem zaufania obdarzaj j zarówno osoby
z wyszym wyksztaceniem, jak i te z niszym wyksztaceniem.

W obszarze zaufania do polityki due znaczenie ma wiek badanych. Osoby

w wieku rednim i starsze maj mniejsze zaufanie do polityków ni osoby
mode i s bardziej zainteresowani polityk ni modzi. Na pytanie o poziom
zainteresowania polityk, w 2009 roku 53% badanych stwierdzio, e intere-
suje si ni bardzo lub umiarkowanie. Mimo tak wysokiego poziomu dekla-
rowanego zainteresowania t dziedzin ycia, zaledwie 7% respondentów
wykazao ch przystpienia do partii politycznej

27

. Na pytanie o sympatie

polityczne na linii lewica-prawica, 36% wybrao prawic, a 34% lewic. Na
uwag zasuguje wysoki poziom zadowolenia z poziomu demokracji we wa-
snym kraju – a 78% respondentów stwierdzio, e jest zadowolonych z pro-
cesów demokratycznych zachodzcych w Szwecji.

Okazuje si, e sympatie polityczne s wyrane, gdy wemiemy pod uwag

podzia regionalny

28

. Prasa socjaldemokratyczna ma najwicej czytelników

26

B. Dobek-Ostrowska,

Wspóczesne systemy medialne w: Media masowe na wiecie. Modele

systemów medialnych iich dynamika rozwojowa, Wrocaw 2007, s. 43–44.

27

raport SOM, Svenska treender 1986–2009, red. S. Holmberg, L. Weibull, http://gupea.

ub.gu.se/bitstream/2077/22976/1/gupea_2077_22976_1.pdf, dostp: 25.05.2011 r.

28

L. Weibull,

Finns det fortfarande partipress?, SOM-raport, nr 39/2006, Göteborg.

background image

126

w pónocnej czci Szwecji rodkowej, na przykad w Dalarnie, gdzie najcht-
niej czytanymi gazetami s „Arbetarbladet” i „Dala-Demokraten”), a take
w górnej czci Norrlandii, gdzie czytalników ma ”Norrländska socialdemo-
kraten”. Prasa liberalna cieszy si duym zainteresowaniem w zachodniej (np.
„Göteborgs-posten”) i poudniowej Szwecji (np. „Sydsvenskan”). W pou-
dniowej czci kraju chtnie czytana jest równie prasa centrowa („Skånska
dagbladet”, „Norra Skåne”). W Sztokholmie najwieksz popularnoci maj
gazety niezalene (np. „Dagens Nyheter”) i te o zabarwieniu centrowym.

Informacja o tym, czy dany dziennik prezentuje jak lini polityczn czy

nie, zawarta jest na jego pierwszych stronach, zazwyczaj tu przy artykule
wstpnym, czyli w tzw.

ledare. Gazety, które chc podkreli swoj niezaleno ,

umieszczaj informacj

oberoende (niezalena), jednake nie zawsze oznacza

ona, e gazeta jest niezalena, bo pogldy redaktora równie okrelaj cha-
rakter prezentowanych treci i trudno si od tego uwolni (Weibull, 2006).
Czsto informacja o linii politycznej gazety wyglda nastpujco

oberoende

liberal

29

(niezaleny liberalny) lub

oberoende konservativ (niezaleny konserwa-

tywny), co wydaje si mylce przy próbie klasy kacji politycznej zalenoci
konkretnych gazet. Medioznawcy zauwaaj równie, e gazety okrelajce
si mianem

oberoende czsto prezentuj lini polityczn czciej zblion do

pogldów ugrupowa mieszcza skich (centro-prawicowych, szw.

borgerliga)

ni socjaldemokratycznych

30

. W procesie ”uniezaleniania si” najdalej poszy

gazety bezpatne, które nie posiadaj artykuów wstpnych, a komentarze do
wydarze s umieszczane przez niezalenych komentatorów i w przewaajcej
czci dotycz wydarze niezwizanych z polityk

31

.

Lennart Weibull podkrela, e zmniejszenie zalenoci midzy pras,

a polityk nie oznacza zupenego zerwania tych wizów. Jego zdaniem obec-
nie moemy mówi o trzech typach relacji midzy tymi dwoma obszarami
– zaleno na podstawie wasnoci, gdy partia polityczna jest wacicielem
caoci lub czci danego tytuu, zaleno w obrbie zawartoci, gdy linia
polityczna gazety prezentowana jest nie tylko w artykule wstpnym, ale take
w czci powiconej informacjom, zaleno w zakresie sympatii politycz-
nych czytelników danego tytuu.

Zgodnie z podziaem zaproponowanym przez Weibulla na gazety partyjne

celujce „na zewntrz” i „do wewntrz” mona stwierdzi , e socjaldemo-
kraci celuj w stay elektorat, inne opcje polityczne szukaj czytelników na
zewntrz. Mieszcza skie partie, na które skadaj si ugrupowania centrowe,

29

Tak swoj lini polityczna okrela na przykad najwikszy szwedzki dziennik

Dagens

Nyheter, natomiast posiadajcy najwikszy nakad – tabloidowy dziennik Expressen – na
stronie z artykuem wstpnym zamieszcza informacj, e prezentuje pogldy liberalne.

30

L. Nord,

Vår tids ledare – en studie av den svenska dagspressens politiska opinionsbildning,

Stockholm, 2001, za: L. Weibull,

Finns det fortfarande partipress?, SOM-raport, nr 39/2006,

Göteborg, s. 186.

31

L. Weibull, S. Hadenius, I. Wadbring,

Massmedier. Press, radio och tv..., s. 137.

background image

127

liberalne i moderaci, s skierowane do zewntrz, co wynika z faktu, e ich
gazety s dominujcymi tytuami w kilku regionach, dziki czemu mog bez
obaw o spadek czytelnictwa proponowa „wasne” treci osobom spoza swo-
jego elektoratu

32

.

Tabela 3. Liczba gazet deklarujcych swoja lini polityczn w latach 1983,

1995 i 2005.

Rok

1983

1995

2005

Suma

171

167

154

ródo: opracowanie wasne

W 2007 roku 107 gazet zadeklarowao popieranie konkretnej linii poli-

tycznej w artykule wstpnym (tj. w artykule

ledare), co stanowi niemal 70%

ogólnej liczby gazet zamieszczajcych tak informacje na swoich amach.

Subsydia dla prasy

Pa stwowe subsydia dla prasy (

Statens presstöd) zostay wprowadzone

w Szwecji w latach siedemdziesitych ubiegego wieku. Jednym z ich celów
byo ratowanie wydawnictw, którym grozia likwidacja z powodu zej sytuacji
 nansowej. Innym, moe nawet bardziej istotnym powodem wprowadzenia
takiej formy dotowania wydawców prasy, bya ch uniezalenienia gazet od
partii politycznych, wspierajcych  nansowo poszczególne tytuy. Subsydia
byy take efektem zmiany, która zasza w kwestii pojmowania roli mediów
w yciu spoecznym. Z organów kreowania opinii publicznej stay si one
przedsibiorstwami, w które trzeba inwestowa , by móc na nich zarabia .
Decyzja o wprowadzeniu subsydiów dla prasy miaa charakter gównie poli-
tyczny. Kwestie zwizane z motywami ekonomicznymi mona potraktowa
jako drugorzdne, ale równie istotne.

Etapy rozwoju prasy politycznej w Szwecji nierozcznie wi si z pro-

cesem ksztatowania polityki prasowej w tym kraju, a co za tym idzie równie
decyzji w sprawie pa stwowych subsydiów dla prasy. W latach sze dzisia-
tych XX wieku polityka prasowa naleaa do zada ministerstwa sprawiedli-
wosci, co miao zwizek ze zmianami legislacyjnymi, tj. subsydiami dla par-
tii politycznych, których celem byo wspieranie opiniotwórczej dziaalnoci
partii i z wolnoci druku. Na pocztku lat siedemdziesitych zdecydowano
o przeniesioniu jej do ministerstwa  nansów – zwizane z  nansowaniem
subsydiów dla prasy z podatku od ogosze (zamienionego w 1972 roku na
podatek od reklam, który by pacony przez due, dobrze prosperujce gazety

32

L. Weibull,

Finns det fortfarande partipress?, SOM-raport, nr 39/2006, Göteborg.

background image

128

na rzecz sabszych). Dyskusja nad koniecznoci wspierania prasy rozpocza
równie debat nad zasadnoci wprowadzenia pomocy  nansowej dla pod-
miotów chccych rozpocz dziaalno wydawnicz. Od 1976 roku sprawami
prasy zajmowao si ministerstwo edukacji, co byo zwizane z umiejscowie-
niem prasy dziennej w kontekcie mass mediów

33

. W roku 1980 wysoko

subsydiów osigna apogeum - czna suma wypat wyniosa 61 milionów
koron, czyli okoo 30 milionów zotych. Wydawcy prasy stali si podmiotami
rynkowymi, dziaajcymi w sytuacji duej konkurencji. Taki sposób ujmowania
obecnoci wydawców prasy sprawi, e subsydia dla prasy wprowadzano, aby
jak to wówczas uzasadniano, wspiera woln konkurencj, a przede wszyst-
kim chroni wolno dziaalnoci gospodarczej.

Od lat dziewi dziesitych trwaa wzmoona dyskusja nad zasadnoci

przyznawania subsydiów dla prasy i nad tym sposobem ingerowania pa stwa
w rynek mediów. Ugrupowania mieszcza skie na przykad postuloway szybk
likwidacj subsydiów. Przeciwnicy tej formy pomocy pa stwowej twierdzili
midzy innymi, e ingerencja pa stwa w rynek prasy nie jest wskazana i e
rynek najlepiej zwery kuje, które tytuy utrzymaj si na nim, a które zostan
zlikwidowane. Debata trwa – subsydia wci s gównym punktem dyskusji
nad przyszoci szwedzkiego rynku prasy, czego dowodem byo zwoanie
w 2006 roku posiedzenia Komisji do spraw prasy (

Pressutredningen). W 2004

roku Komitet Prasy wyczy ze sfery zainteresowania dzienniki dystrybuowane
drog elektroniczn. Takie rozwizanie motywowano brakiem moliwoci pre-
numeraty dzienników tym sposobem. Ponadto czonkowie Komitetu wyszli
z zaoenia, e czytelnicy, majc do wyboru patn pras dostarczan droga
elektroniczn i pras patn dostarczan drog tradycyjn, wybior wydania
papierowe bd zwróc si w kierunku prasy bezpatnej

34

. Komitet obradu-

jcy w 2006 roku pod hasem rónorodnoci i dostpu podj ten temat,
a dodatkowo przeanalizowa sytuacj prasy imigranckiej i tej kierowanej do
mniejszoci narodowych. Gównym celem obrad stao si ustalenie aktualnej
sytuacji na rynku prasy oraz warunków funkcjonowania subsydiów pa stwo-
wych. Rezultatem obrad Komisji byo sprawozdanie roczne zatytuowane
Rónorodno izasig. W sprawozdaniu tym stwierdzono, e pa stwo powinno
wspiera wewntrzna i zewntrzn rónorodno na rynku dzienników, tak
by stworzy dobre warunki do rozwoju prasy i umoliwi jej dotarcie do
wszystkich regionów kraju i do wszystkich jego mieszka ców (równie do
mniejszoci narodowych poprzez wspieranie gazet wydawanych w ich jzy-
kach narodowych). Zdaniem czonków Komitetu waciwie kady typ gazet
zasuguje na wsparcie, cho wikszy nacisk kadziony jest na gazety regionalne
i ogólnokrajowe, a mniejsz wag przywizuje si do prasy przeznaczonej dla
mieszka ców duych miast. W raporcie wielokrotnie mówi si o tym, jak due
znaczenie ma kwestia dotarcia do jak najwikszej grupy odbiorców poprzez

33

K.E. Gustafsson, P. Rydén, 2002,

Den svenska pressens historia, Stockholm, s. 250.

34

S. Hadenius, L. Weibull, I. Wadbring,

Massmedier. Press, radio och tv..., s. 154.

background image

129

dostosowanie cen prasy do ich moliwoci nabywczych oraz dystrybucji prasy
do sabo zaludnionych regionów Szwecji

35

. Oba elementy s podstaw zao-

enia, e najwaniejsz funkcj prasy jest „umoliwienie obywatelom dotarcia
do informacji i aktywnego uczestniczenia w yciu spoecznym”

36

.

Instytucj odpowiedzialn za przyznawanie subsydiów dla prasy jest Urzd

ds. subsydiów dla prasy (

Presstödsnämnden). Do jego zda naley ochrona ró-

norodnoci na rynku prasy, rozpatrywanie wniosków o przyznanie subsydiów
i decydowanie o jego wysokoci wyliczanej dla kadego tytuu indywidualnie
(w zalenoci od nakadu, typu gazety i jej sytuacji  nansowej). Na wysoko
subsydiów w perspektywie historycznej zasadniczy wpyw miaa ogólna sytu-
acja  nansowa pa stwa i sytuacja na rynku prasy. W latach osiemdziesitych
trzy razy podwyszano sum subsydiów dla mniej konkurencyjnych gazet
w zwizku ze wzrostem dochodu duych przedsibiorstw prasowych, w tych
latach jedynie dwa tytuy miay problemy  nansowe, natomiast a dwa koncerny
prasowe weszy wówczas na gied (

Sydsvenska Dagbladet AB, VLT-koncernen)

37

.

Subsydia dla prasy maj róny charakter i tra aj do wydawców na rónych

etapach procesu wydawniczego. Gówny podzia obejmuje subsydia porednie
i bezporednie. Do bezporednich nale subsydia dystrybucyjne, rozwojowe,
na rozpoczcie dziaalnoci oraz eksploatacyjne

38

. Zdecydowanie najwieksze

wsparcie  nansowe dla gazet dostarczane jest w postaci subsudiów eksplo-
atacyjnych. W 2010 roku 137 (100 wysokofrekwencyjnych i 37 redniofre-
kwencyjnych) dzienników otrzymao subsydia dystrybucyjne.

Tabela 4. Liczba dzienników, które w latach 2008–2010 otrzymay subsydia

eksploatacyjne.

Frekwencja

2008

2009

2010

1-2 numery/tydzie

55

61

64

3-5 numerów/tydzie

6

6

5

6-7 numerów/tydzie

17

17

18

Razem

78

84

87

ródo: opracowanie wasne

Naley take pamita , e wród wielu dylematów ujtych w dyskusji

nad sposobami przyznawania subsydiów i ich wpywu na rynek znajduje

35

Sprawozdanie roczne Komitetu prasy,

Mångfälld och räckvidd, 2008, Statens offentliga

utredningar, SOU 2006.

36

Ibidem, s. 14.

37

K.E. Gustafsson, P. Rydén, 2002,

Den svenska pressens historia, s. 301.

38

Zasady przyznawania poszczególnych typów subsydiów znajduj si z

Zarzdzeniu

o subsydiach dla prasy (Presstödsförordningen, 1990:524) oraz w Instrukcji dla urzdu ds.
subsydiów dla prasy
(Presstödsnämndens föreskrifter, KRFS 2009:1). W latach 2001–2007 istnia
jeszcze jeden rodzaj subsydiów przeznaczonych dla prasy dystrybuowanej w soboty (

lör-

dagsutdelningsstöd).

background image

130

si kwiestia przyznawania pa stwowych pienidzy koncernom prasowym
i skutkach takiego postepowania dla ochrony konkurancji na rynku prasy.

Od 1 stycznia 2011 roku obowizuje kilka istotnych zmian w przepisach

Zarzdzenia osubsydiach dla prasy (Presstödsförordningen). Najwaniejsze z nich
to wprowadzenie kontroli kosztów druku ponoszonych przez gazety. Od tego
roku wydawcy bd zobowizani do przedstawienia wydatków zwizanych
z tym etapem ich dziaalnoci, na tej podstawie zostan naliczane subsy-
dia. Po zako czeniu roku gazety przedstawi dane dotyczce wykorzystania
przyznanej im sumy i w razie niewykorzystania wszystkich rodków nastpi
zwrot niewykorzystanej puli. Ponadto zmiany obejm gazety wielkomiejskie,
które od tego roku bd mogy ubiega si o te same subsydia eksploatacyjne,
jakie do tej pory otrzymyway gazety rednio i wysoko frekwencyjne

39

. Nowe

przepisy obowizuj jedynie do roku 2016, poniewa rok póniej maj wej
w ycie nowe, które uwzgldni dowiadczenia zebrane w cigu poprzednich
piciu lat

40

.

Podsumowanie

adne z bada i opinii przytoczonych w niniejszej pracy nie wskazuje,

aby mona byo mówi o kryzysie prasy partyjnej w Szwecji. Odsuwanie si
od zalenoci partyjnej to wynik wielu czynników, wród których na pierwsze
miejsce wysuwaj si czynniki ekonomiczne. Walka o czytelników, ch eks-
pansji na nowe rynki regionalne, wzrost konkurencyjnoci nowych mediów
skutecznie zniechca wydawców prasy do de niowania swojego tytuu jako
gazety o wsko sprecyzowanych pogldach. Konieczno ubiegania si o sub-
sydia pa stwowe równie motywuje wydawców prasy do sigania po nowe
metody dystrybucji, odsuwajc aspekty ekspansji ideologicznej na drugi plan.

Poziom zaufania do mediów i do polityki utrzymuje si na relatyw-

nie wysokim poziomie, co daje moliwoci swobodnego wspóegzystowa-
nia. Jednake wszystkie te elementy przestaj mie znaczenie, gdy przyj-
rzymy si wynikom bada przeprowadzonych w Szwecji w cigu ostatniego
dziesiciolecia. Pokazuj one, e przy wyborze gazety wiksze znaczenie od
wasnych preferencji politycznych maj: tradycja czytania danego dziennika
w domu, przez rodzin lub najblisze otoczenie, dostp do dzienników oraz
oferta prasy prezentowana gównie na lokalnym rynku (przy maej liczbie

39

Inne zmiany dotyczce dzienników wielkomiejskich to miedzy innymi: moliwo

ubiegania si o subsydia dodatkowe (

extrastöd) jeli tytu spenia zapisane w rozporzdze-

niu dodatkowe warunki, dzienniki wysoko frekwencyjne – wychodzce siedem dni w tygo-
dniu – od 2011 roku mog si ubiega o subsydia eksploatacyjne, które do tej pory byy
przyznawana jedynie dziennikom rednio- i niskofrekwencyjnym.

40

Sprawozdanie roczne 2010, Urzdu ds. subsydiów dla prasy (Presstödsnämnden) oraz

Urzdu ds. czasopism dwikowych (Taltidningsnämnden).

background image

131

dostpnych dzienników czytelnicy wybieraj gazety nie zwracajc uwagi na ich
lini polityczn).

Pras patn dystrybuowan drog tradycyjn i elektroniczn zaczynaj

zastpowa gazety bezpatne oraz prasa internetowa. Trudno oceni , czy jest to
negatywny trend i jakie bdzie to miao znaczenie dla jakoci treci prezento-
wanych w prasie w przyszoci. Jednoznaczn ocen utrudnia przede wszystkim
fakt, e oba rodzaje prasy darzone s przez osoby mode relatywnie wysokim
poziomem zaufania. Otwarte pozostaj wci take pytania dotyczce kwestii
prasy partyjnej oraz przyszoci subsydiów dla prasy. Te ostatnie od wielu lat
s dyskutowane i mody kowane, ale wyglda na to, e zarówno odbiorcy, jak
i sami wydawcy traktuj pomoc pa stwa jako jeden z elementów systemu
i jako taki wol zmienia i udoskonala ni de nitywnie zlikwidowa , nawet
w imi ratowania zasad wolnego rynku i konkurencji. Obecna formua sub-
sydiów powoli przestaje pasowa do warunków panujcych na rynku prasy,
co nie wyklucza jednak faktu, e gdy obecne przepisy przestan obowizywa
(a ma to nastpi 1 stycznia 2017 roku), ustawodawca tak zrewiduje zapisy
Zarzdzenia o subsydiach dla prasy, aby mona byo z nich korzysta w nowej
sytuacji. W rezultacie subsydia, cho najprawdopodobniej w zmienionej for-
mie, pozostan wanym elementem szwedzkiego rynku prasy.

background image
background image

POLITYKA SPOECZNA

background image
background image

135

Zakres pojciowy niepenosprawnoci ewoluowa od de nicji czysto

medycznych i od okrelania problemu terminem inwalidztwo do ujcia spo-
ecznego i nazywania „nie w peni sprawnoci” bd „sprawnoci inaczej”.
Podobnie zmieniao si podejcie polityki spoecznej i stopie zaangaowania
instytucji we wsparcie osób niepenosprawnych. Niewtpliwie jednak wszel-
kim dziaaniom towarzyszyo przekonanie, e niepenosprawno , z uwagi
cho by na czsto wystpowania, powoduje konsekwencje zarówno w kon-
tekcie indywidualnym, jak i spoecznym.

W literaturze przedmiotu dotyczcej systemu wsparcia osób niepeno-

sprawnych dominuje przekonanie, e stopie integracji ze spoecze stwem
dotknitych tym problemem w znacznej mierze zaley z jednej strony od
ergonomii, a z drugiej od deklarowanych i faktycznie realizowanych postaw
opinii spoecznej. Te czynniki musz by na jakiej podstawie uksztatowane
i przez kogo wykonywane. Std w niniejszym artykule przewaa bdzie
podejcie formalne, skupiajce si na prawnych,  nansowych i instytucjo-
nalnych instrumentach polityki spoecznej wobec osób niepenosprawnych,
które konstytuujc konkretne zasady (prawo), wykonujc je (instytucje) bd
uatwiajc ich realizowanie (fundusze) wpywaj na sytuacj tej grupy spo-
ecznej pomagajc jej funkcjonowa w spoecze stwie.

Obraz sytuacji osób niepe nosprawnych wPolsce

Istotno zajcia si problematyk osób niepenosprawnych wynika

z faktu powszechnoci wystpowania tego zjawiska w spoecze stwie. Wyniki
Narodowego Spisu Powszechnego w 2002 roku wskazay, e w Polsce yje
ok. 5,5 mln osób niepenosprawnych

1

. Bardziej aktualne Badania Aktywnoci

1

Osoby niepenosprawne wPolsce oraz ich gospodarstwa domowe, raport z bada Narodowego

Spisu Powszechnego Ludnoci i Mieszka 2002, Warszawa 2003, s. 38.

Agnieszka Pogorzelska

Polityka spo eczna wobec

niepe nosprawnoci – rola pastwa

wprzeciwdzia aniu wykluczeniu

spo ecznemu izawodowemu osób

dotknitych dysfunkcjami

background image

136

Ekonomicznej Ludnoci (BAEL)

2

przeprowadzone przez Gówny Urzd

Statystyczny dostarczyy informacji o prawie 3,5 mln osobach niepenospraw-
nych w wieku 15 lat i wicej, co stanowio ponad 11% populacji

3

.

Aby wskaza konieczne do podjcia dziaania i zidenty kowa obszary

wymagajce szczególnego wsparcia, warto przeanalizowa sytuacj osób nie-
penosprawnych wynikajc ze statystyk. Wspomniane Badania Aktywnoci
Ekonomicznej Ludnoci wskazay, e 27,2% osób w wieku 15 lat i wicej miao
orzeczenie o znacznym stopniu niepenosprawnoci, 38,4% tych osób – orze-
czenie o umiarkowanym stopniu niepenosprawnoci, a 34,4% – o lekkim stop-
niu niepenosprawnoci

4

. Porównanie wyników bada z roku 2009 z poprzed-

nimi latami pozwolio równie wycign wniosek, e w cigu ostatnich lat
nastpio zwikszenie udziau osób z orzeczonym umiarkowanym i znacznym
stopniem niepenosprawnoci oraz zmniejszenie udziau osób z orzeczonym
lekkim stopniem niepenosprawnoci, co jest niepokojc tendencj.

W 2009 roku aktywnych zawodowo byo 15,7% osób niepenosprawnych

w wieku 15 lat i wicej. Jednak wród osób w wieku produkcyjnym odsetek
ten by wyszy i wyniós 24,6%. Podobnego rozrónienia naley dokona przy
wskazywaniu wspóczynnika zatrudnienia – udzia osób pracujcych wród
osób niepenosprawnych w wieku 15 lat i wicej wynosi 13,8%, za wród
osób w wieku produkcyjnym – 21,4%

5

. Warto zwróci uwag na pozytywny

trend w sytuacji osób niepenosprawnych na rynku pracy. Zwaszcza w latach
2007–2009 odnotowano wzrost wspóczynnika aktywnoci zawodowej i wska-
nika zatrudnienia oraz spadek stopy bezrobocia osób niepenosprawnych
w wieku produkcyjnym. Nie da si ukry , e te zmiany wynikaj w znacznej
mierze z zastosowanych instrumentów prawnych czy  nansowych uatwiaj-
cych osobom dotknitym dysfunkcjami znalezienie i utrzymanie miejsca pracy.

Podobn tendencj wzrostow, cho wci niezadowalajce wyniki, mona

dostrzec oceniajc poziom wyksztacenia osób niepenosprawnych. Osoby
dotknite problemem niepenosprawnoci s niestety wci znacznie gorzej
wyksztacone ni ludzie sprawni. Naley zauway , e w cigu ostatnich lat
nastpowa stopniowy wzrost udziau osób niepenosprawnych w wieku 15 lat
i wicej z co najmniej rednim poziomem wyksztacenia – do 32% w 2009

2

Badanie Aktywnoci Ekonomicznej Ludnoci (BAEL) – prowadzone od maja 1992 r.

zgodnie z metodyk Midzynarodowej Organizacji Pracy co kwarta przez Gówny Urzd
Statystyczny badanie aktywnoci ekonomicznej ludnoci, polegajce na ankietowaniu ogól-
nopolskiej próby gospodarstw domowych. Badania dotycz reprezentacyjnej próby osób
w wieku 15 i wicej lat. W trakcie BAEL zostaje ustalona liczba osób aktywnych zawodowo,
równa sumie pracujcych i bezrobotnych.

3

Dane na podstawie wycigów z Badania Aktywnoci Ekonomicznej Ludnoci w latach

1992–2009 udostpnionych na stronie internetowej Biura Penomocnika Rzdu do spraw
Osób Niepenosprawnych: http://www.niepelnosprawni.gov.pl/niepelnosprawnosc-w-licz-
bach/tablice, dostp: 16.05.2011 r.

4

Ibidem.

5

Ibidem.

background image

137

roku. Jednak udzia osób niepenosprawnych posiadajcych wysze wykszta-
cenie w 2009 roku wynosi jedynie 5,9%

6

.

Poziom wyksztacenia osób niepenosprawnych wpywa na ich pooenie

na rynku pracy. To z kolei ma odzwierciedlenie w sytuacji materialnej. Na
problemy ekonomiczne rodzin osób niepenosprawnych maj równie wpyw
zwikszone nakady na opiek zdrowotn i rehabilitacj. Wskazuje si, e
obecno w gospodarstwie domowym osoby niepenosprawnej jest czynnikiem
zwikszajcym ryzyko zagroenia ubóstwem. Wedug szacunku dokonanego
na podstawie wyników badania gospodarstw domowych przeprowadzonego
przez GUS w 2009 roku stopa ubóstwa ustawowego wynosia 8,3%

7

. W przy-

padku gospodarstw domowych z co najmniej jedn osob niepenosprawn
jej warto wzrastaa do 10,7%. Ponadto jeli w gospodarstwie byo przynaj-
mniej jedno dziecko do lat 16 posiadajce orzeczenie o niepenosprawnoci,
to stopa ubóstwa sigaa 18,6%. Dla porównania w przypadku gospodarstw
domowych bez osób niepenosprawnych warto wskanika wynosia jedy-
nie 7,5%

8

. Wyrany spadek udziau osób i rodzin zagroonych ubóstwem

w odniesieniu do poprzednich lat, nie zwalnia z obowizku troski o mate-
rialn sytuacj osób niepenosprawnych.

Pooenie osób niepenosprawnych wynikajce ze statystyk nie daje penego

obrazu. Pozwala jednak zidenty kowa obszary wymagajce najskuteczniejszej
interwencji. Zdecydowanie zaliczy naley do nich sytuacj zawodow, edu-
kacyjn i ekonomiczn osób dotknitych dysfunkcjami i ich otoczenia. Warto
ponadto zwróci uwag na konieczno zapewnienia odpowiedniej opieki
medycznej oraz na potrzeb integracji osób niepenosprawnych z pozosta
czci spoecze stwa w rónych dziedzinach ycia, poprzez zapewnienie rów-
nego dostpu i niedyskryminowanie omawianej w niniejszym artykule grupy
spoecznej. Odpowiedzi na konieczno podejmowania dziaa na wymie-
nionych paszczyznach s instrumenty polityki spoecznej pa stwa.

6

Ibidem.

7

Ustawowa granica ubóstwa to kwota, która zgodnie z obowizujc ustaw o pomocy

spoecznej uprawnia do ubiegania si o przyznanie wiadczenia pieninego z systemu
pomocy spoecznej (w 2009 roku próg dochodowy dla osoby samotnie gospodarujcej
wynosi 477 z, dla rodziny – 351 z na osob). Gospodarstwo domowe, a tym samym
wszystkie osoby wchodzce w jego skad, zostay uznane za ubogie, jeeli poziom wydat-
ków tego gospodarstwa by niszy od kwoty, która zgodnie z obowizujc ustaw upraw-
nia do ubiegania si o przyznanie wiadczenia z pomocy spoecznej.

8

Dane Gównego Urzdu Statystycznego dotyczce zagroenia ubóstwem gospodarstw

domowych z osobami niepenosprawnymi, dostpne na stronie internetowej www.stat.gov.
pl, dostp: 17.05.2011 r.

background image

138

Instrumenty prawne

Zainteresowanie problematyk osób niepenosprawnych na forum pod-

miotów midzynarodowych takich jak Organizacja Narodów Zjednoczonych,
Rada Europy, Midzynarodowa Organizacja Pracy czy Unia Europejska pojawio
si wczenie. Ju w 1955 roku MOP opracowaa Zalecenie nr 99 dotyczce
rehabilitacji zawodowej niepenosprawnych

9

. Szybko podjto równie temat

zagroenia osób niepenosprawnych dyskryminacj, przygotowujc w 1958
roku Konwencj nr 111

10

oraz Zalecenie nr 111

11

zakazujce takich praktyk.

Midzynarodowa Organizacja Pracy opracowaa równie zasady prowadzenia
polityki rynku pracy wobec osób niepenosprawnych, do których powinny
stosowa si pa stwa. Uczynia to w Konwencji nr 159

12

oraz Zaleceniu nr

168

13

z 1983 roku dotyczcych formuowania, wdraania oraz okresowego

oceniania polityki zwizanej z rehabilitacj zawodow i zatrudnianiem osób
niepenosprawnych w poszczególnych pa stwach. Idc naprzeciw wymogom
nowoczesnoci i wprowadzaniu nowoczesnych metod zarzdzania zasobami
ludzkimi w 2001 roku na forum MOP powsta kodeks praktyk „Zarzdzanie
niepenosprawnoci w miejscu pracy”

14

zawierajcy m.in. zalecenia dotyczce

sposobów rekrutacji, awansowania, motywowania i utrzymania przy zatrud-
nieniu osób dotknitych dysfunkcjami.

W latach dziewi dziesity zainteresowanie tematyk rehabilitacji osób

niepenosprawnych wyrazia Rada Europy, opracowujc w 1992 roku dokument
„Spójna polityka rehabilitacji osób niepenosprawnych”

15

. Uaktualnieniem tych

9

Zalecenie Nr 99 Midzynarodowej Organizacji Pracy dotyczce przystosowania irehabilitacji

zawodowej inwalidów z 1955 r., dostpne na stronie internetowej Midzynarodowej Orga-
nizacji Pracy: http://www.mop.pl/doc/html/zalecenia/z099.html, dostp: 17.05.2011 r.

10

Konwencja Nr 111 Midzynarodowej Organizacji dotyczca dyskryminacji wzakresie zatrud-

nienia i wykonywania zawodu przyjta w Genewie dnia 25 czerwca 1958 r., dostpna na
stronie internetowej Midzynarodowej Organizacji Pracy: http://www.mop.pl/doc/html/
konwencje/k111.html, dostp: 17.05.2011 r.

11

Zalecenie Nr 111 Midzynarodowej Organizacji Pracy dotyczce dyskryminacji w zakresie

zatrudnienia i wykonywania zawodu z 1958 r., dostpne na stronie internetowej Midzyna-
rodowej Organizacji Pracy: http://www.mop.pl/doc/html/zalecenia/z111.html, dostp:
17.05.2011 r.

12

Konwencja Nr 159 Midzynarodowej Organizacji Pracy dotyczca rehabilitacji zawodowej

izatrudnienia osób niepenosprawnych przyjta w Genewie dnia 1 czerwca 1983 r., dostpna
na stronie internetowej Midzynarodowej Organizacji Pracy: http://www.mop.pl/doc/html/
konwencje/k159.html, dostp: 17.05.2011 r.

13

Zalecenie Nr 168 Midzynarodowej Organizacji Pracy dotyczce rehabilitacji zawodowej

izatrudnienia osób niepenosprawnych z 1983 r., dostpne na stronie internetowej Midzyna-
rodowej Organizacji Pracy: http://www.mop.pl/doc/html/zalecenia/z168.html, dostp:
17.05.2011 r.

14

Managing disability in the workplace. An ILO code of practice, Midzynarodowa Organi-

zacja Pracy, Genewa 2002.

15

Zalecenie nr R(92)6 Komitetu Ministrów Rady Europy dla pa stw czonkowskich dotyczce

spójnej polityki wobec osób niepenosprawnych z 1992 r., dostpne na stronie internetowej Biura

background image

139

zalece jest deklaracja przyjta w 2003 roku zatytuowana „Denie do penego
uczestnictwa osób niepenosprawnych jako obywateli”

16

. Konieczno uzupe-

nie wynikaa ze zmiany sytuacji osób niepenosprawnych oraz z ewolucji  lo-
zo i pojmowania niepenosprawnoci. Zrewidowany dokument zawiera wska-
zania dotyczce bardzo licznych obszarów funkcjonowania osób nie w peni
sprawnych. Dominuje w nim spoeczne podejcie do niepenosprawnoci
skutkujce licznymi obowizkami po stronie spoecze stwa. Deklaracja staa
si podstaw do opracowania przez Rad Europy Planu Dziaa na rzecz Osób
Niepenosprawnych 2006–2015.

Organizacja Narodów Zjednoczonych zastosowaa kompleksowe podej-

cie do problemu niepenosprawnoci, koncentrujc si na licznych obsza-
rach sprzyjajcych wyrównywaniu szans. W 1982 roku zosta opracowany
wiatowy Program Dziaa na rzecz Osób Niepenosprawnych, który sta
si podstaw inicjatyw podejmowanych w ramach Dekady ONZ na rzecz
Osób Niepenosprawnych przypadajcej na lata 1983–1992. Dziki wiedzy,
dowiadczeniu i dobrym praktykom nabytym w tym czasie moliwe stao
si opracowanie w 1993 roku „Standardowych Zasad Wyrównywania Szans
Osób Niepenosprawnych”

17

. Zidenty koway one warunki niwelowania ró-

nic realizowane m. in. poprzez ksztatowanie wiadomoci spoecznej oraz
zapewnienie osobom niepenosprawnym penego dostpu zarówno do opieki
medycznej, jak i rehabilitacji czy innych form wsparcia. Ponadto wskazay na
liczne dziedziny ycia, na polu których wyrównywanie szans powinno nast-
powa . Zapewniy wreszcie warunki i sposoby wdroenia przyjtych zasad,
np. poprzez badania naukowe w tej dziedzinie, szerokie informowanie, szko-
lenia, wspieranie organizacji osób niepenosprawnych, a take odpowiednie
rodki ekonomiczne oraz wspóprac techniczn i merytoryczn, take mi-
dzynarodow.

W 2007 roku ONZ opracowao Konwencj Praw Osób Niepenosprawnych

18

.

De nicj niepenosprawnoci objto osoby „z dugotrwa obnion spraw-
noci  zyczn, umysow, intelektualn lub sensoryczn, która w interakcji
z rónymi barierami moe ogranicza ich pene i efektywne uczestnictwo

Penomocnika Rzdu do spraw Osób Niepenosprawnych: http://www.niepelnosprawni.
gov.pl/dokumenty-rady-europy, dostp: 17.05.2011 r.

16

Deklaracja Ministrów w sprawie osób niepenosprawnych «Denie do penego uczestnictwa

osób niepenosprawnych jako obywateli», przyjta przez Drug Europejsk Konferencj Ministrów
odpowiedzialnych za integracyjn polityk na rzecz osób niepenosprawnych
, 7-8 maja 2003 roku,
dostpna na stronie internetowej Biura Penomocnika Rzdu do spraw Osób Niepenospraw-
nych: http://www.niepelnosprawni.gov.pl/dokumenty-rady-europy, dostp: 17.05.2011 r.

17

Standardowe Zasady Wyrównywania Szans Osób Niepenosprawnych przyjte Rezolucj 48/96

Zgromadzenia Ogólnego ONZ 20 grudnia 1993 r., dostpne na stronie internetowej Orodka
Informacji ONZ: http://www.unic.un.org.pl/niepelnosprawnosc/dzialalnosc.php, dostp:
17.05.2011 r.

18

Konwencja Praw Osób Niepenosprawnych przyjta Rezolucj 61/106 Zgromadzenia Ogólnego

ONZ 13 grudnia 2007 r., dostpna na stronie internetowej Orodka Informacji ONZ: http://
www.unic.un.org.pl/niepelnosprawnosc/konwencja.php, dostp: 17.05.2011 r.

background image

140

w yciu spoecznym na równych zasadach z innymi obywatelami”

19

. Zwrócono

szczególn uwag na potrzeb zapewnienia wsparcia grupom wyjtkowo nara-
onym, to jest np. niepenosprawnym kobietom, dzieciom. Wymieniono prawa
przysugujce osobie ludzkiej z uwzgldnieniem specy cznych potrzeb osób
niepenosprawnych. Podobnie jak dokumenty i deklaracje MOP i Rady Europy,
równie konwencja ONZ podja potrzeb uwiadamiania sytuacji niepeno-
sprawnych spoecze stwu, zwalczania stereotypów i zapewnienia szerokiej
dostpnoci do usug spoecznych osobom potrzebujcym.

Warto wskaza , e Konwencja Praw Osób Niepenosprawnych to pierwsze

od wielu lat tak szeroko zakrojone przedsiwzicie w tej dziedzinie. Do tej
pory Konwencj podpisao 147 pa stw wiata, a 99 dokonao jej raty kacji.
Podobnie postpio 17 z 27 pa stw Unii Europejskiej oraz sama UE. Polska
podpisaa Konwencj, ale termin jej raty kacji cigle nie zosta ustalony

20

.

Na pocztku maja biecego roku zostaa jednak z inicjatywy Penomocnika
Rzdu do spraw Osób Niepenosprawnych wszczta procedura raty kacyjna

21

.

Problemy z wdroeniem Konwencji mog wynika z faktu koniecznoci doko-
nania licznych zmian i dostosowa w polskim systemie wsparcia osób nie-
penosprawnych tak, aby spenia wymogi okrelone w Konwencji. Naley tu
wymieni niezbdne dziaania poprawiajce dostp do informacji i komunikacji
(w tym zwaszcza do internetu), a w efekcie m.in. do rynku pracy i programów
szkole . Ponadto powinny by zwikszone wydatki na zapewnienie dostpu
osób, a w szczególnoci dzieci, niepenosprawnych do edukacji poprzez przeka-
zywanie rodków m.in. na usuwanie barier architektonicznych oraz organizacj
odpowiedniego transportu. Zaleca si równie propagowanie i wdraanie wielo-
aspektowych ocen indywidualnych potrzeb oraz potencjau osób niepenospraw-
nych celem uatwienia w identy kacji problemów wymagajcych interwencji

22

.

Wród obowizujcych przepisów prawnych w ramach Unii Europejskiej

w kontekcie osób niepenosprawnych naley zwróci uwag na przepisy równo-
ciowe zawarte ju w prawie pierwotnym oraz Dyrektywie Rady WE 2000/78/
WE z 27 listopada ustanawiajcej warunki równego traktowania w miejscu
pracy

23

. Ponadto zakaz dyskryminacji oraz nakaz wspierania niepenospraw-

nych na rynku pracy stanowi elementy Europejskiej Strategii Zatrudnienia

24

.

19

Art. 1.

Konwencji Praw Osób Niepenosprawnych ONZ.

20

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/85220, dostp: 21.05.2011 r.

21

http://www.niepelnosprawni.gov.pl/aktualnosci/art144,procedura-ratyfikacji-

konwencji-o-prawach-osob-niepelnosprawnych-rozpoczeta.html, dostp: 21.05.2011 r.

22

Szczegóowe wykazy koniecznych dostosowa prawa polskiego znajduj si w publi-

kacji:

Polska droga do Konwencji oprawach osób niepenosprawnych ONZ, red. A. Waszkielewicz,

Kraków 2008.

23

Dyrektywa Rady 2000/78/WE ustanawiajca ogólne ramy równego traktowania w miejscu

zatrudnienia ipracy z 27 listopada 2000 roku, Dz.U. L 303 z 2.12.2000 r. Polska implemen-
towaa zasady tej tzw. „dyrektywy równociowej”

ustaw o wdroeniu niektórych przepisów

UE wzakresie równego traktowania z 3 grudnia 2010 roku, Dz.U. 2010 nr 254 poz. 1700.

24

Europejska Strategia Zatrudnienia to wspólna strategia zatrudnienia, w ramach której

pa stwa czonkowskie Unii Europejskiej przyczyniaj si swoimi politykami zatrudnienia

background image

141

Poza tymi ogólnymi zasadami na szczeblu Unii Europejskiej przygotowy-

wane s take specy czne dziaania dotyczce konkretnie osób niepenospraw-
nych. Wród nich naley wymieni Europejski Plan Dziaania „Równe szanse
dla osób niepenosprawnych”, tzw. Plan DAP, który w latach 2003–2010 mia
zapewni realizacj celu polegajcego na wczaniu kwestii niepenosprawno-
ci w gówny nurt polityk wspólnotowych.

Na lata 2010–2020 UE opracowaa odrbn Europejsk Strategi w Sprawie

Niepenosprawnoci

25

. Jej przepisy maj przeciwdziaa dyskryminacji i zapew-

nia dostp do wszystkich praw, sprzyja eliminowaniu barier rodowisko-
wych, wcza kwesti niepenosprawnoci do dyskusji na wszystkich forach.
W Europejskiej Strategii w Sprawie Niepenosprawnoci zidenty kowano
kilka obszarów dziaania: dostpno , uczestnictwo, równo , zatrudnienie,
ksztacenie i szkolenie, ochrona socjalna, zdrowie, dziaania zewntrzne. Aby
zapewni realizacj zaoonych celów naley postpowa zgodnie z zasadami
koniecznoci podnoszenia wiadomoci spoecznej, zapewnienia odpowiednich
nakadów  nansowych czy potrzeby gromadzenia statystyk i analizowania
danych dotyczcych aktualnej sytuacji w kwestii niepenosprawnoci.

Podsumowujc t pobien analiz treci dokumentów midzynarodowych

traktujcych o niepenosprawnoci, naley zwróci uwag na wyran tenden-
cj zmiany  lozo i rozumienia niepenosprawnoci. Nastpuje odejcie po
pierwsze od traktowania jej jedynie jako problemu medycznego w kierunku
zauwaania licznych konsekwencji spoecznych. Dziki temu osoby niepe-
nosprawne przestay by odbierane wycznie jako pacjenci, co spowodowao
ich wiksze upodmiotowienie. Po drugie wyrane jest przesunicie modelu
niepenosprawnoci z indywidualnego, rozumianego w kategoriach osobi-
stej tragedii jednostki, w kierunku modelu spoecznego, zakadajcego, e
niepenosprawno wynika równie w znacznej mierze z przeszkód i barier
dowiadczanych w spoecze stwie.

26

W odniesieniu do modeli niepenospraw-

noci wiatowa Organizacja Zdrowia, zapewne z racji obszaru zainteresowa-
nia, czy podejcie medyczne i spoeczne mówic o modelu systemowym:
„Niepenosprawno jest rezultatem zoonych zwizków midzy stanem zdro-
wia jednostki i cechami jej osoby, a czynnikami zewntrznymi, reprezentuj-
cymi warunki, w których jednostka yje”

27

.

do osignicia wspólnych celów, którymi s obecnie: pene zatrudnienie, poprawa jakoci
i produktywnoci pracy oraz wzmocnienie spójnoci spoecznej i integracji.

25

Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu

Ekonomiczno-Spoecznego i Komitetu Regionów

Europejska strategia wsprawie niepenospraw-

noci 2010–2020:Odnowione zobowizanie do budowania Europy bez barier z 15 listopada 2010 r.,
KOM(2010) 636.

26

R. Figlewicz, D. Wodnicka, Pawe Ciokiewicz,

Raport osytuacji osób niepenosprawnych wPol-

sce, Centrum Bada i Rozwoju Ksztacenia, s. 1–2. Tekst raportu dostpny na stronie interneto-
wej: http://www.cbe.ahe.lodz.pl/archiwalna_cbrk/sytuacja%20osob.pdf, dostp: 21.05.2011 r.

27

M. Baszczak, . Przybylski

, Rzeczy s dla ludzi. Niepenosprawno iidea uniwersalnego

projektowania, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2010, s. 13–16.

background image

142

Z opracowanych dokumentów wynika konieczno penego upodmioto-

wienia osób niepenosprawnych oraz zapewnienia im wszelkich praw, w tym
praw spoecznych i obywatelskich. Istotne jest równie podejmowanie szeroko
zakrojonej wspópracy, zwaszcza midzy sektorem publicznym a prywatnym
(przedsibiorcy, pracodawcy) i pozarzdowym (organizacje wspierajce nie-
penosprawnych albo ich zrzeszajce), a take ze rodowiskiem lokalnym.
Podkrelana jest rola wymiany dowiadcze i dobrych praktyk poprzez wspó-
dziaanie midzynarodowe.

W polskim systemie prawnym równie podkrelana jest potrzeba skupia-

nia uwagi na sytuacji osób niepenosprawnych. Konstytucja Rzeczypospolitej
Polskiej mówi o zasadzie równoci wobec prawa wszystkich osób i zakazuje
dyskryminacji ze wzgldu na jakkolwiek przyczyn

28

. Ponadto zawiera zalece-

nie zapewniania szczególnej opieki medycznej grupom najbardziej jej potrze-
bujcym, m.in. osobom niepenosprawnym

29

. Konstytuuje równie obowizki

wynikajce ze specy cznych potrzeb omawianej grupy: „Osobom niepeno-
sprawnym wadze publiczne udzielaj, zgodnie z ustaw, pomocy w zabez-
pieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji spoecz-
nej”

30

. Te zobowizania zawarte s przede wszystkim w ustawie o rehabilitacji

zawodowej i spoecznej oraz zatrudnianiu osób niepenosprawnych z 1997
roku

31

. Ponadto szczegóowe ustawy w dziedzinie pomocy spoecznej, pro-

mocji zatrudnienia i przeciwdziaaniu bezrobociu, ubezpieczeniu zdrowot-
nym, ubezpieczeniach spoecznych czy systemie edukacji

32

obejmuj równie

pewne uregulowania dotyczce konkretnie osób niepenosprawnych. Z uwagi
na ograniczon objto niniejszego artykuu instrumenty wsparcia wskazane
w ustawie o rehabilitacji spoecznej i zawodowej i innych przepisach zostan
jedynie wymienione. Niektóre z nich z racji swojego charakteru nieco szerzej
zostan opisane w kolejnych czciach.

Przepisy ustawy o rehabilitacji zawodowej i spoecznej oraz zatrudnianiu

osób niepenosprawnych zawieraj specjalne prawa w pracy dla osób niepeno-
sprawnych. Nale do nich: skrócenie maksymalnego wymiaru czasu pracy do
7 godzin dziennie i 35 godzin tygodniowo dla osób posiadajcych orzeczenie
o umiarkowanym bd znacznym stopniu niepenosprawnoci; zapewnienie

28

Art 32.

Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., Dz.U. 1997

nr 78 poz. 483 z pón. zm.

29

Art. 68.

Konstytucji RP.

30

Art. 69.

Konstytucji RP.

31

Ustawa o rehabilitacji zawodowej i spoecznej oraz zatrudnianiu osób niepenosprawnych

z 27 sierpnia 1997 roku, Dz.U. 1997 nr 123 poz. 776 z pón. zm.

32

Ustawa o pomocy spoecznej z 12 marca 2004 r. (Dz.U. 2004 nr 64 poz. 593 z pón.

zm.),

Ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy z 20 kwietnia 2004 r. (Dz.U.

2004 nr 99 poz. 1001 z pón. zm.),

Ustawa opowszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym z 23 stycz-

nia 2003 r. (Dz.U. 1997 nr 28 poz. 153 z pón. Zm.),

Ustawa osystemie ubezpiecze spoecz-

nych z 13 padziernika 1998 r. (Dz.U. 1998 nr 137 poz. 887 z pón. zm.), Ustawa osyste-
mie owiaty
z 7 wrzenia 1991 r. (Dz.U. 1991 nr 95 poz. 425 z pón. zm.).

background image

143

dodatkowej pitnastominutowej przerwy na wiczenia  zyczne oraz dodat-
kowego urlopu wypoczynkowego bd na rehabilitacj; zakaz pracy w godzi-
nach nadliczbowych i na nocnych zmianach

33

. Ponadto zagwarantowana jest

inna pomoc dla osób niepenosprawnych w postaci m.in.: wsparcia w poszu-
kiwaniu pracy; prawa do uczestnictwa w programach aktywizacji zawodowej;
prawa udziau w szkoleniach, stay, prac interwencyjnych; wsparcia  nanso-
wego w formie poyczki na uruchomienie wasnej dziaalnoci gospodarczej.

Omawiana ustawa zawiera równie bodce do zatrudniania osób niepeno-

sprawnych dla przedsibiorców, umoliwiajc refundacj kosztów dostosowa-
nia miejsca pracy do potrzeb osoby niepenosprawnej, ale jednoczenie two-
rzc system kwot i opat za niewystarczajc liczb pracowników dotknitych
dysfunkcjami w caoci zatrudnienia w  rmie. Tworzone s równie zakady
pracy chronionej i zakady aktywnoci zawodowej, które uatwiaj podejmo-
wanie pracy przez osoby niepenosprawne.

System pomocy spoecznej i ubezpiecze spoecznych przewiduje wiad-

czenia w postaci zasików (np. zasików rehabilitacyjnych albo dodatku na
niepenosprawne dzieci do zasiku rodzinnego) oraz rent z tytuu niezdol-
noci do pracy (w tym rent socjalnych). Ustawa o systemie owiaty propa-
guje ksztacenie integracyjne dzieci z niepenosprawnoci poprzez wczanie
uczniów do zwykych klas, integracj funkcjonaln, organizacj specjalnych
oddziaów w szkoach bd tworzenie szkó ssiedzkich – polegajcych na
wspópracy szkó specjalnych i masowych

34

.

Z powyszego krótkiego wyliczenia wynika, e przepisy prawa polskiego

konstytuuj liczne  nansowe czy instytucjonalne instrumenty polityki spo-
ecznej wobec osób niepenosprawnych. Poza tymi twardymi zasadami warto
wspomnie o Karcie Praw Osób Niepenosprawnych przyjtej przez Sejm
RP w 1997 roku, która deklaruje wsparcie ze strony instytucji publicznych
i spoecznych w zakresie dostpu osób niepenosprawnych do wszelkich dóbr
i usug, a w szczególnoci do opieki medycznej, rehabilitacji, edukacji, pomocy
psychologicznej, zatrudnienia, wiadcze spoecznych. Deklaracja ta zakada
pene uczestnictwo osób z ograniczon sprawnoci w yciu publicznym,
spoecznym czy kulturalnym dziki zastosowaniu instrumentów wsparcia
i wyrównywania szans.

Instrumenty  nansowe

Dla realizacji celów integracyjnych i pomocowych polityki spoecznej wobec

osób niepenosprawnych niezbdne jest zapewnienie po pierwsze odpowiedniej

33

Art. 15–20

ustawy orehabilitacji zawodowej ispoecznej oraz zatrudnianiu osób niepeno-

sprawnych.

34

A.I. Brzezi ska, Z. Woniak, K. Maj,

Osoby zograniczon sprawnoci na rynku pracy,

Warszawa 2007, s. 75.

background image

144

wielkoci rodków  nansowych, a po drugie stworzenie instrumentów dys-
ponowania nimi i udzielania wsparcia osobom z ograniczon sprawnoci
w sposób poredni bd bezporedni.

Gównym dysponentem rodków przeznaczonych na wsparcie osób

niepenosprawnych w Polsce jest Pa stwowy Fundusz Rehabilitacji Osób
Niepenosprawnych. Realizuje on zadania  nansowane ze rodków budetu
pa stwa, z programów Unii Europejskiej, w tym z Europejskiego Funduszu
Spoecznego.

Fundusze europejskie stanowi istotne wsparcie i umoliwiaj realizacj

wielu dziaa sprzyjajcych integracji osób niepenosprawnych. Ze rodków
Europejskiego Funduszu Spoecznego  nansowane s instrumenty przewi-
dziane w latach 2004–2006 w Sektorowym Programie Operacyjnym Rozwój
Zasobów Ludzkich

35

, za w latach 2007–2013 w Programie Operacyjnym

Kapita Ludzki.

36

Obecnie wród nich naley wymieni dziaania I i VII prio-

rytetu Programu Kapita Ludzki. Oba maj na celu integracj spoeczn
i zawodow osób zagroonych wykluczeniem spoecznym, take osób nie-
penosprawnych. I priorytet przewiduje odrbn kategori interwencji dla
omawianej grupy w Poddziaaniu 1.3.6, realizowanym w trybie systemowym
przez Pa stwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepenosprawnych. W trak-
cie realizacji jest wiele projektów wspierajcych na rynku pracy poszczególne
grupy niepenosprawnych – np. niesprawnych ruchowo, niewidomych, z nie-
penosprawnoci intelektualn. Ponadto ciekawym przedsiwziciem jest
opracowywane ogólnopolskie badanie potrzeb i moliwoci osób niepeno-
sprawnych w Polsce. Jest to projekt o wartoci ponad 8,5 mln z, przy czym
ponad 7 mln stanowi do nansowanie z Europejskiego Funduszu Spoecznego.
Jego celem jest dokadna identy kacja sytuacji w obszarze niepenosprawnoci
i przygotowanie dalszych rekomendacji do podejmowania dziaa rozwizu-
jcych wykryte problemy.

37

Z kolei w VII priorytecie, zarzdzanym regional-

nie, moliwe jest przygotowywanie projektów z zakresu ekonomii spoecznej,
aktywizacji zawodowej i spoecznej na mniejsz skal, ale za to odpowiada-
jcych specy cznym potrzebom osób niepenosprawnych w danym regionie.

rodki budetu krajowego i budetów samorzdów, ale równie przy wspar-

ciu w wielu punktach Europejskiego Funduszu Spoecznego, przeznaczane s
na realizacj konkretnych przedsiwzi przewidzianych w ustawach i innych
aktach prawnych dotyczcych wsparcia osób niepenosprawnych. Instrumenty

35

Rozporzdzenia Ministra Gospodarki i Pracy w sprawie przyjcia Sektorowego Programu

Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich 2004–2006 z dnia 1 lipca 2004 r., Dz.U. Nr 166, poz.
1743. Program operacyjny stanowi zacznik do Rozporzdzenia.

36

Program Operacyjny Kapita Ludzki, Narodowe Strategiczne Ramy Odniesienia 2007–2013,

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Warszawa 2007. Dokument dostpny jest na stronie
internetowej Programu: http://www.efs.gov.pl/Dokumenty/Strony/Dokumenty.aspx, dostp:
21.05.2011 r.

37

Informacje o projekcie zaczerpnite zostay z serwisu Mapa Dotacji UE: www.mapa-

dotacji.gov.pl, dostp: 21.05.2011 r.

background image

145

te mona podzieli na pasywne i aktywne, zwaszcza w przypadku dziaa
podejmowanych w obszarze rynku pracy i pomocy socjalnej.

Do pierwszej grupy zaliczy mona wiadczenia wypacane osobom niepe-

nosprawnych na podstawie ustawy o pomocy spoecznej czy o systemie ubez-
piecze spoecznych. Osobom z ograniczon sprawnoci przysuguj zasiki
stae i okresowe z pomocy spoecznej

38

oraz inne formy wsparcia zagwaran-

towane w ustawie (w postaci np. poradnictwa rodzinnego, pomocy rzeczowej
na usamodzielnienie si, usug opieku czych, prawa pobytu w domu pomocy
spoecznej). Ustawa o wiadczeniach rodzinnych podwysza próg dochodowy
do otrzymania zasiku rodzinnego oraz wydua okres jego pobierania w przy-
padku rodzin wychowujcych dzieci niepenosprawne

39

. Ponadto gwarantuje

prawo do dodatku do zasiku rodzinnego z tytuu ksztacenia i rehabilitacji
dziecka niepenosprawnego

40

. Osoby niepenosprawne mog równie otrzy-

mywa renty z tytuu niezdolnoci do pracy z trzech podstawowych róde:
systemu ubezpiecze spoecznych (ZUS), systemu ubezpiecze spoecznych
rolników (KRUS), budetu pa stwa (w postaci renty socjalnej)

41

.

Przewidziane s równie aktywne formy wsparcia osób niepenospraw-

nych, zwaszcza zachcajce do podjcia zatrudnienia. Ze rodków PFRON,
ale take z Funduszu Pracy bd Europejskiego Funduszu Spoecznego, nie-
penosprawni mog wystpowa o dotacj albo poyczk na otwarcie wasnej
dziaalnoci gospodarczej. Ponadto organizowane s liczne szkolenia. Osoby
niepenosprawne zarejestrowane w Powiatowym Urzdzie Pracy jako bezro-
botne maj takie same prawo do udziau w aktywnych formach przeciwdzia-
ania bezrobociu jak pozostali zarejestrowani niepracujcy.

Liczne instrumenty  nansowe przeznaczone s na zachcanie pracodaw-

ców do zatrudniania osób niepenosprawnych. Przyjcie do pracy na minimum
36 miesicy osoby z ograniczona sprawnoci umoliwia pracodawcy ubiega-
nie si o refundacj wydatków inwestycyjnych poniesionych na dostosowanie
miejsca pracy do potrzeb osoby niepenosprawnej. Ustawa o rehabilitacji zawo-
dowej i spoecznej oraz zatrudnianiu wprowadza równie przepis mówicy
o tym, e jeli pracodawca zatrudnia wicej ni 25 pracowników, wówczas
minimum 6% zatrudnionych powinny stanowi osoby niepenosprawne. Jeeli
ten warunek nie jest speniony pracodawca musi wnosi opaty do PFRON za
kad osob brakujc do osignicia wymaganego 6% udziau niepenospraw-

38

Art. 37–8

ustawy opomocy spoecznej.

39

Art. 5.

ustawy o wiadczeniach rodzinnych z 28 listopada 2003 r., Dz.U. 2003 nr 228

poz. 2255 z pón. zm.

40

Art. 13.

ustawy owiadczeniach rodzinnych. Dyskutowana jest wysoko dodatku z tytuu

ksztacenia i rehabilitacji dziecka niepenosprawnego. Dodatek na dziecko do 5 roku ycia
wynosi 50 z miesicznie, na dziecko starsze – 70 z miesicznie. Zasadne wydaj si
zarzuty, e rodki te s nieadekwatne do kosztów edukacji i rehabilitacji.

41

A. Cho -Domi czak, D. Pozna ska,

Promocja zatrudnienia osób niepenosprawnych na

otwartym rynku pracy. Proponowane dziaania wPolsce, Budapeszt 2007, s. 32.

background image

146

nych w caoci zatrudnienia

42

. Kwoty zatrudniania osób niepenosprawnych

w instytucjach publicznych do niedawna byy nisze. Do 2004 roku podmioty
organizacyjne wadz centralnych i lokalnych byy obowizane spenia kwot
wynoszc 2%. Od 2005 roku ten limit by stopniowo podnoszony o 1 punkt
procentowy rocznie, aby osign poziom 6% w 2008 roku. Dochody PFRON
z systemu kwot i opat przeznaczane s na realizacj innych zada instytucji
w dziedzinie wsparcia osób niepenosprawnych. Jednym z nich jest zapewnianie
dodatkowego wsparcia dla tych pracodawców, którzy speniaj wymóg mini-
malnego udziau niepenosprawnych w zatrudnieniu. Obejmuje ono wspó-
 nansowanie wynagrodze oraz czci skadek na ubezpieczenie spoeczne
dla niepenosprawnych pracowników. Maksymalna kwota pomocy publicznej
zaley od stopnia i typu niepenosprawnoci. Subsydiowanie wynagrodze
i skadek ubezpieczenia pracowników niepenosprawnych do poziomu dodat-
kowych kosztów zwizanych z niepenosprawnoci to wane dziaanie majce
wdraa zasad równych szans. Innym instrumentem moe by cho by tak
zwane zatrudnienie wspomagane. Instrument ten zosta wprowadzony w 2004
roku. Polega na refundacji kosztów zatrudnienia osoby pomagajcej pracow-
nikowi niepenosprawnemu w komunikacji i czynnociach zawodowych

43

.

Instrumenty instytucjonalne

rodki  nansowe, które s przeznaczane na wsparcie osób niepenospraw-

nych musz by zarzdzane przez odpowiednie instytucje. Ponadto powoy-
wane s specjalne podmioty, które maj koordynowa polityk integracji osób
z ograniczon sprawnoci ze spoecze stwem.

Najwaniejsz instytucj, z uwagi na ilo i form realizowanych zada

oraz na dysponowanie  nansami, jest Pa stwowy Fundusz Rehabilitacji Osób
Niepenosprawnych. Jest to fundusz celowy, którego rodki przeznaczane s na
rehabilitacj zawodow i spoeczn osób niepenosprawnych oraz ich zatrud-
nianie. Biuro Funduszu wykonuje prace zwizane z gromadzeniem i analizo-
waniem informacji dotyczcych sytuacji, potrzeb i oczekiwa osób niepeno-
sprawnych oraz efektów dziaalnoci Funduszu, w tym efektów wykorzystanych
rodków  nansowych Funduszu; opracowywaniem zasad wydatkowania rod-
ków Funduszu.

44

Na czele Biura PFRON stoi Dyrektor Generalny

45

. Fundusz

posiada oddziay regionalne w kadym województwie.

Do gównych dziaa prowadzonych przez PFRON naley realizacja zacht

 nansowych dla pracodawców celem zwikszenia zatrudnienia osób niepe-

42

Art. 21

ustawy orehabilitacji zawodowej ispoecznej oraz zatrudnianiu osób niepenospraw-

nych.

43

A.a Cho – Domi czak, D. Pozna ska,

Promocja…., s. 61–67.

44

http://www.pfron.org.pl/portal/pl/4/4/Biuro_Funduszu.html, dostp: 21.05.2011 r.

45

Obecnie funkcj Dyrektora Generalnego PFRON peni Sebastian Szymonik.

background image

147

nosprawnych oraz wspieranie w przystosowaniu i wyposaeniu nowych i ist-
niejcych miejsc pracy dla osób niepenosprawnych, take poprzez pomoc
dla osób, które rozpoczynaj dziaalno gospodarcz/rolnicz lub tworz
spódzielnie socjalne. Ponadto PFRON wspomaga róne dziaania sprzyja-
jce integracji osób niepenosprawnych poprzez wsparcie imprez sportowych,
kulturalnych i rekreacyjnych osób niepenosprawnych, turnusów rehabilita-
cyjnych. Bezporednio do osób z ograniczon sprawnoci skierowane s
zadania Funduszu zwizane z zaopatrywaniem osób indywidualnych w sprzt
rehabilitacyjny czy ortopedyczny oraz z likwidacj barier architektonicznych
i komunikacyjnych.

Ponadto PFRON realizuje i wspó nansuje róne projekty wspierane ze

rodków pomocowych Unii Europejskiej, zwaszcza z Europejskiego Funduszu
Spoecznego. Przygotowuje równie wasne programy. Na uwag zasuguj
takie programy celowe PFRON jak: Papirus (wydawanie publikacji i wydaw-
nictw dotyczcych niepenosprawnoci), Partner (do nansowywanie dziaal-
noci i wsparcie merytoryczne organizacji pozarzdowych), Student (pomoc
osobom niepenosprawnym w uzyskaniu wyszego wyksztacenia), Komputer
dla Homera (do nansowanie zakupu niezbdnego sprztu elektronicznego
dla osób niedowidzcych i niewidomych), Pegaz (do nansowanie zakupu
niezbdnego sprztu oraz wózków inwalidzkich dla osób z niepenosprawno-
ci ruchow)

46

. Warto wspomnie równie o nowych, obecnie realizowanych

programach, takich jak Powód 2010, który przewiduje wsparcie  nansowe
i pomoc psychologiczn dla osób niepenosprawnych dotknitych skutkami
powodzi w maju 2010 roku

47

czy Telepraca, którego celem jest upowszech-

nienie elastycznych form zatrudnienia dla osób z ograniczon sprawnoci.

48

W Ministerstwie Pracy i Polityki Spoecznej powoane zostao stano-

wisko Penomocnika Rzdu do spraw Osób Niepenosprawnych. Peni on
funkcj sekretarza stanu w Ministerstwie

49

, a wspierany jest przez Krajow

Rad Konsultacyjn do spraw Osób Niepenosprawnych. Penomocnik wyko-
nuje swoje zadania przy pomocy Biura Penomocnika Rzdu do Spraw Osób
Niepenosprawnych (BON), które stanowi wyodrbnion komórk organiza-
cyjn w Ministerstwie Pracy i Polityki Spoecznej. Penomocnik inicjuje, nad-
zoruje i koordynuje wykonywanie zada wynikajcych z przepisów prawa doty-
czcych osób niepenosprawnych, organizuje konferencje i szkolenia, udziela
informacji w sprawach z zakresu rehabilitacji zawodowej i spoecznej oraz
zatrudnienia osób niepenosprawnych. Ponadto przy wsparciu Biura i Krajowej
Rady Konsultacyjnej opracowuje oraz opiniuje projekty aktów normatywnych

46

R. Figlewicz, D. Wodnicka, P. Ciokiewicz,

Raport…, s. 7–8.

47

http://www.pfron.org.pl/portal/pl/262/883/Powodz_2010.html, dostp: 21.05.2011 r.

48

http://www.pfron.org.pl/portal/pl/190/358/Spis_tresci__Telepraca_oraz_inne_ela-

styczne_formy_zatrudniania_osob_niepelnosprawnych.html, dostp: 21.05.2011 r.

49

Od 2007 roku Penomocnikiem Rzdu do spraw Osób Niepenosprawnych jest Jaro-

saw Duda.

background image

148

dotyczcych zatrudnienia, rehabilitacji oraz warunków ycia osób niepeno-
sprawnych, a take projekty programów rzdowych dotyczcych rozwizywa-
nia ich problemów. We wspópracy z innymi instytucjami polityki spoecznej
zaangaowanymi w polityk wobec niepenosprawnoci Penomocnik inicjuje
i realizuje dziaania zmierzajce do ograniczenia skutków niepenosprawnoci
i barier utrudniajcych osobom niepenosprawnym funkcjonowanie w spoe-
cze stwie

50

. Wspódziaanie to dotyczy take organizacji pozarzdowych dziaa-

jcych na rzecz osób dotknitych dysfunkcjami oraz zrzeszajcych takie osoby.

Biuro Penomocnika Rzdu do spraw Osób Niepenosprawnych zarzdza

serwisem internetowym www.niepelnosprawni.gov.pl, który zawiera wiele
informacji dotyczcych sytuacji osób niepenosprawnych oraz moliwoci
wsparcia. Udostpnia niezbdne akty prawne, statystyki oraz listy instytucji
spoecznych zaangaowanych w polityk spoeczn wobec niepenosprawnoci.

Wspieranie dziaa na rzecz realizacji i ochrony zasady równoci szans

osób niepenosprawnych w spoecze stwie, a take wspóuczestnictwo w two-
rzeniu i realizacji polityki zatrudnienia i rehabilitacji osób niepenosprawnych
oraz poprawy warunków ich pracy i integracji ze spoecze stwem stanowi
cele statutowe najwikszej w Polsce organizacji zrzeszajcej pracodawców
zatrudniajcych osoby niepenosprawne – Polskiej Organizacji Pracodawców
Osób Niepenosprawnych (POPON)

51

. Poza ochron interesów pracodaw-

ców, POPON realizuje liczne inicjatywy informacyjne i edukacyjne w zakre-
sie praw osób niepenosprawnych i ich integracji za porednictwem rynku
pracy. Opracowuje raporty badawcze, organizuje konferencje, suy pored-
nictwem pracy. Prowadzi równie serwis internetowy www.ekspertpopon.pl,
który stanowi baz aktów prawnych i interpretacji dotyczcych sytuacji osób
niepenosprawnych na rynku pracy.

Przy okazji omawiania podmiotów realizujcych wsparcie dla osób nie-

penosprawnych na rynku pracy warto wspomnie o specy cznych formach
zatrudnienia utworzonych moc ustawy o rehabilitacji zawodowej i spoecz-
nej oraz zatrudnianiu osób niepenosprawnych. Nale do nich zakady pracy
chronionej i zakady aktywnoci zawodowej.

Przedsibiorca moe zosta podmiotem chronionego rynku pracy w postaci

zakadu pracy chronionej, jeli minimum 40% zatrudnionych bd stanowiy
osoby niepenosprawne, przy czym co najmniej 10%

52

pracowników powinno

posiada orzeczenie o umiarkowanym bd znacznym stopniu niepenospraw-
noci. Status zakadu pracy chronionej mog uzyska równie przedsibior-

50

http://www.niepelnosprawni.gov.pl/pelnomocnik, dostp: 21.05.2011 r.

51

http://www.popon.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=150&Ite-

mid=149, dostp: 21.05.2011 r.

52

Od 1 stycznia 2012 roku, na podstawie ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji

zawodowej i spoecznej oraz zatrudnianiu osób

niepenosprawnych z dnia 29 padziernika

2010 r. (Dz.U. 2010 nr 226, poz. 1475) obowizuj progi minimum 50% udziau osób
niepenosprawnych w zatrudnieniu, przy czym osoby z umiarkowanym i znacznym stopnie
niepenosprawnoci powinny stanowi minimum 20%.

background image

149

stwa, w których zatrudnienie osób niepenosprawnych wynosi 30%, ale pod
warunkiem, e dotyczy to osób niewidomych bd z niepenosprawnoci umy-
sow

53

. Przedsibiorcy prowadzcy te zakady pracy chronionej mog liczy

na róne korzyci  nansowe w postaci np. ulg w podatku dochodowym albo
dodatkowych refundacji z PFRON. Ci jednak na nich take obowizki pole-
gajce na koniecznoci zapewnienia pracownikom usug medycznych i reha-
bilitacyjnych zwizanych z ich niepenosprawnoci.

Zakady aktywnoci zawodowej dotycz takich placówek, w których udzia

osób niepenosprawnych przekracza 70%. Podmioty te tworzone s celem
zatrudnienia osób niepenosprawnych posiadajcych orzeczenie o znacznym
stopniu niepenosprawnoci. Su ponadto rehabilitacji spoecznej, przygo-
towaniu do ycia w spoecze stwie

54

. Zakady aktywnoci zawodowej mog

by prowadzone przez jednostki samorzdowe oraz organizacje spoeczne.

Do grupy podmiotów chronionego rynku pracy mona zaliczy take warsz-

taty terapii zajciowej – specjalnie wyodrbnione placówki stwarzajce osobom
niepenosprawnym niezdolnym do podjcia zatrudnienia moliwo aktywi-
zacji spoecznej oraz uzyskanie bd przywrócenie umiejtnoci niezbdnych
do podjcia pracy

55

.

Podmioty chronionego rynku pracy zrzeszone s w ramach Krajowej Izby

Gospodarczo-Rehabilitacyjnej. Jest to organizacja samorzdu gospodarczego
 rm, które posiadaj status zakadu pracy chronionej lub dziaaj na rzecz
rehabilitacji zawodowej i spoecznej osób niepenosprawnych. Powstaa w 1993
roku, a obecnie zrzesza prawie 500 zakadów pracy chronionej o rónorod-
nej formie wasnoci. Celem dziaania Izby jest reprezentowanie interesów
gospodarczych zakadów pracy chronionej wobec wadz pa stwowych oraz
wspieranie ich dziaa na rzecz rehabilitacji zawodowej, spoecznej i leczni-
czej osób niepenosprawnych. Izba wspópracuje z Pa stwowym Funduszem
Rehabilitacji Osób Niepenosprawnych, zwaszcza w zakresie ochrony miejsc
pracy osób niepenosprawnych oraz restrukturyzacji zakadów pracy chronio-
nej, a take prowadzi dziaalno szkoleniow adresowan do zakadów pracy
chronionej oraz jednostek samorzdu terytorialnego, wydaje ksiki, broszury
o tematyce zwizanej zakadami pracy chronionej i problemach rehabilitacji
zawodowej osób niepenosprawnych, promuje produkty zakadów pracy chro-
nionej na targach krajowych i zagranicznych

56

.

Omówione wyej podmioty chronionego rynku pracy oraz wiele innych

instrumentów polityki zatrudnienia i przeciwdziaania bezrobociu osób
niepenosprawnych na szczeblu regionalnym i lokalnym koordynowane s
przez wojewódzkie i powiatowe Urzdy Pracy, które równie, z racji reali-
zacji przez nie zada w dziedzinie niepenosprawnoci, naley zaliczy do

53

A. Cho -Domi czak, D. Pozna ska,

Promocja…., s. 65.

54

A.I. Brzezi ska, Z. Woniak, K. Maj,

Osoby…, s. 105–106.

55

Ibidem, s. 106.

56

http://www.kigr.pl, dostp: 21.05.2011 r.

background image

150

instytucji zaangaowanych w polityk spoeczn wobec osób z ograniczon
sprawnoci.

Podobn rol peni instytucje systemu owiaty, których segment dziaal-

noci dotyczy dzieci i modziey niepenosprawnej. Edukacja uczniów z dys-
funkcjami, w zalenoci od ich liczby oraz stopnia niepenosprawnoci moe
przebiega poprzez wczenie ich do zwykej klasy, poprzez wyodrbnienie
osobnego oddziau specjalnego w szkole, a wreszcie przez tworzenie odrb-
nych szkó specjalnych i szkó przysposabiajcych do zawodu

57

. W wyjt-

kowych przypadkach braku moliwoci integracji dziecka z reszt uczniów
organizowane jest indywidualne nauczanie w domu osoby niepenosprawnej.

Nie naley zapomina take o roli Orodków Pomocy Spoecznej,

Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie i Regionalnych Orodków Polityki
Spoecznej, które realizuj liczne zadania zarówno w zakresie pomocy spo-
ecznej dla osób niepenosprawnych, jak i pomocy psychologicznej i doradz-
twa dla zagroonych marginalizacja spoeczn.

Skoro mowa o instytucjach warto na koniec podkreli rol organizacji

pozarzdowych dziaajcych na rzecz wsparcia osób niepenosprawnych. Ich
funkcjonowanie i podejmowanie wspópracy z sektorem publicznym i pry-
watnym zapewnia spójno prowadzonej polityki spoecznej wobec niepeno-
sprawnoci. Organizacje trzeciego sektora peni rol opieku cz i doradcz
dla wielu osób dotknitych dysfunkcjami. Wikszo z nich promuje i aktyw-
nie dziaa na rzecz integracji spoecznej w wielu dziedzinach funkcjonowania,
zapewniajc niwelowanie rónic w dostpie osób niepenosprawnych do dóbr
i usug. Ponadto cz organizacji wykonuje zadania badawcze opracowujc
raporty, statystyki, studia przypadku. Najbardziej aktywne stowarzyszenia
i fundacje bior udzia w programowaniu polityki spoecznej wobec niepeno-
sprawnoci poprzez inicjatywy ustawodawcze i opiniowanie projektów nowych
rozwiza prawnych. Na uwag zasuguje zaoona w 1995 roku przez Piotra
Pawowskiego organizacja Integracja skadajca si ze Stowarzyszenia Przyjació
Integracji i Fundacji Integracja

58

. Jest to bardzo prnie dziaajcy podmiot,

który aktywnie uczestniczy w prowadzeniu polityki spoecznej skierowanej
na wsparcie osób niepenosprawnych.

Wkierunku spójnej polityki integracji

osób niepe nosprawnych

Mimo wielu instrumentów prawnych,  nansowych czy instytucjonal-

nych stale mona wskaza liczne przejawy niewydolnoci polskiego systemu
polityki spoecznej wobec niepenosprawnoci. Do przyczyn takiego stanu

57

R. Figlewicz, D. Wodnicka, P. Ciokiewicz,

Raport…, s. 10.

58

http://www.integracja.org, dostp: 21.05.2011 r.

background image

151

rzeczy mona zaliczy cho by niestabilno systemu (czste nowelizacje ustawy
o rehabilitacji osób niepenosprawnych) oraz brak wizji strategii, planu kom-
pleksowego rozwizania problemu. Zbyt mao w porównaniu do dziaa bier-
nych – wiadcze i zasików – propagowane s aktywne formy przeciwdziaa-
nia dezintegracji, zwaszcza w postaci zacht do podejmowania zatrudnienia.
Ponadto przyznawanie wiadcze czsto jest bardzo uznaniowe, co nie sprzyja
stabilnoci i przejrzystoci systemu. Stale zbyt wska jest ni porozumienia
i partnerstwa midzy instytucjami publicznymi a organizacjami pozarzdo-
wymi i pracodawcami

59

. Cigle podejmowane s jednak dziaania zmierzajce

do poprawy istniejcej sytuacji.

Nowe rozwizania organizacyjne i instytucjonalne, potencja  nansowy

oraz rosnca aktywno organizacji pozarzdowych daj wymierne efekty
w postaci wzrostu spoecznej akceptacji dla osób niepenosprawnych i spo-
ecznego zaangaowania we wsparcie tej grupy osób. Przybywa szkó integra-
cyjnych, które wspieraj zarówno edukacj osób z ograniczon sprawnoci,
jak i przyczyniaj si do zwikszenia udziau tych osób w yciu publicznym

60

.

Zmniejsza si równie uciliwo barier architektonicznych, zwaszcza dziki
rozwojowi idei uniwersalnego projektowania.

Universal design to pojcie okrelajce projektowanie, w ramach którego

zadania realizowane przez projektanta skoordynowane s z rzeczywistymi
potrzebami uytkowników danej infrastruktury. Powstao na skutek wzro-
stu wiadomoci osób niepenosprawnych, które zaczy zabiega o swoje
upodmiotowienie i uwzgldnianie ich potrzeb w ksztatowaniu przestrzeni
publicznej. Ide i pojcie uniwersalnego projektowania zaproponowa w latach
osiemdziesitych XX wieku niepenosprawny ameryka ski architekt – Ron
Mace. Nastpnie sformuowano siedem zasad

universal design, do których zali-

czono: równe szanse dla wszystkich, elastyczno z uyciu, prostot i intuicyj-
no , postrzegalno informacji, tolerancj bdu, niewielki wysiek  zyczny
podczas uycia, wystarczajce rozmiar i przestrze

61

. Uniwersalne projekto-

wanie jest mod i nowatorsk ide, mimo to coraz czciej jest wykorzysty-
wana w projektowaniu rónych przestrzeni pod ktem ich dostosowania do
potrzeb osób niepenosprawnych.

Obraz spójnej polityki spoecznej wobec problemu niepenosprawnoci

cigle jeszcze nie jest peen. Niezbdne s zmiany w standardach opracowy-
wania i wdraania polityki, w przeznaczaniu i sposobach dystrybucji rodków.
Ponadto konieczne jest przejcie w kierunku aktywnych instrumentów oraz
zapewnienie wzrostu partycypacji rodowisk osób niepenosprawnych w pro-
gramowaniu polityki spoecznej. Podmioty zajmujce si pomoc osobom

59

A.I. Brzezi ska, Z. Woniak, K. Maj,

Osoby…, s. 128–130.

60

B. Gciarz, A. Ostrowska, W. Pa ków

, Integracja spoeczna iaktywizacja zawodowa osób

niepenosprawnych zamieszkaych wmaych miastach ina terenach wiejskich. Uwarunkowania suk-
cesów iniepowodze ,
Warszawa 2008, s. 59.

61

M. Baszczak, . Przybylski,

Rzeczy…, s. 55–58.

background image

152

dotknitym dysfunkcjami powinny dba o odpowiednie postawy i kompeten-
cje kadr.

62

Zmiana powinna dotyczy take skupienia si na oddziaywaniu na

podejcie spoecze stwa do problemu niepenosprawnoci.

Wszystkie te reformy i zmiany spoeczne powinny by skierowane na

zwikszenie dostpnoci dla osób niepenosprawnych, przy czym nie naley
rozumie tego pojcia jedynie w sensie przestrzennym czy architektonicznym,
ale take strukturalnym czy psychospoecznym. Naley wic umoliwia sze-
roki dostp osób dotknitych dysfunkcjami do zasobów, pracy, wiadcze ,
ksztacenia, partycypacji spoecznej

63

.

Zwikszenie dostpnoci skutkowa bdzie przeciwdziaaniem spoecznej

dyskryminacji i automarginalizacji osób niepenosprawnych. Dla realizacji kom-
pleksowej, spójnej polityki spoecznej wobec niepenosprawnoci konieczne
jest jednak partnerstwo trzech sektorów ycia spoecznego oraz zapewnienie
wspópracy z rodzinami i samymi osobami niepenosprawnymi.

62

B. Gciarz, A. Ostrowska, W. Pa ków,

Integracja…, s. 120–122.

63

Z. Woniak,

Niepenosprawno iniepenosprawni wpolityce spoecznej – spoeczny kontekst

medycznego problemu, Warszawa 2008, s. 84.

background image

153

Czasopisma

„Cambridge Review of Foreign Affairs” 2004
„Criminal Law Forum” 2011
„Department of International Relations Working Paper Series” 2004
„International Interactions” 2004
„International Organization” 1984, 1994
„International Security” 1990, 1998

„Nacionalnaja bezapasnost i geopolityka Rasii” 2003

„Politics in Central Europe” 2010
„Review of International Studies” 1998
„World Politics” 1949, 1983, 1985

Monogra e

Aron Raymond,

Pokój iwojna midzy narodami,

Centrum im. Adama Smitha,

Warszawa 1995

Balcerowicz Bolesaw,

Siy zbrojne w pa stwie i stosunkach midzynarodowych, Scholar, War-

szawa 2006

Barbag Józef,

Geogra a polityczna ogólna, PWN, Warszawa 1974

Barkin Samuel J.,

Realist constructivism: rethinking international relations theory, Cambridge

University Press, Cambridge 2010

Berggren Henrik, Trägårdh Lars,

Är svensken människa? Gemenskap och oberoende idet moderna

Sverige, Falun, 2006

Broom Herbert,

Aselection of legal maxims, classi ed and illustrated, The Lawbook Exchange,

New Jersey, 2008

Allen Michael J.,

Textbook on Criminal Law, OUP, Oxford 2007

Brubaker Rogers,

Nacjonalizm inaczej: struktura narodowa ikwestie narodowe wnowej Europie,

PWN, Warszawa 1998

Brzezi ska Anna Izabela, Woniak Zbigniew, Maj Konrad,

Osoby z ograniczon sprawnoci

na rynku pracy, Wydawnictwo SWPS Academica, Warszawa 2007

Burchill Scott

et al., Teorie stosunków midzynarodowych, Ksik i Wiedza, Warszawa 2006

Cargas Harry J., Wiesel Elie,

Telling the Tale: a Tribute to Elie Wiesel on the Occasion of his

65th Birthday. Essays, Re ections and Poems, Saint Louis, Missouri, 1993

Carr Edward Hallett,

The Twenty Years’ Crisis, 1919–1939. An Introduction to the Study of

International Relations, London 2000

Carrere d’Encausse Hélène,

Bolszewicy i narody czyli Wielkie Urgowisko 1917-1930, Most,

Warszawa 1992

BIBLIOGRAFIA

background image

154

Chadda Maya,

Ethnicity, Security and Separatism in India, Columbia University Press, New

York, 1997

Cho -Domi czak Agnieszka, Pozna ska Dorota,

Promocja zatrudnienia osób niepenosprawnych

na otwartym rynku pracy. Proponowane dziaania wPolsce, Budapeszt 2007

Czaputowicz Jacek,

Teorie stosunków midzynarodowych. Krytyka isystematyzacja, PWN, War-

szawa 2007

Dasnabedian Hratch,

History of Armenian Revolutionary Federation Dashnaksutiun, Milan 1989

Falkowski Maciej,

Polityka Rosji na Kaukazie Poudniowym i w Azji Centralnej, Prace OSW,

Warszawa 2006

Fenton Steve,

Ethnicity, Polity Press, Cambridge 2010

Fournet Caroline,

The Crime of Destruction and the Law of Genocide: Their Impact on Collective

Memory, Ashgate, London 2007

Gciarz Barbara, Ostrowska Antonina, Pa ków Wodzimierz

, Integracja spoeczna i aktywi-

zacja zawodowa osób

niepenosprawnych zamieszkaych wmaych miastach ina terenach wiejskich. Uwarunkowania suk-

cesów iniepowodze , IFiS PAN, Warszawa 2008

Hadenius Stig, Weibull Lennart, Wadbring Ingela,

Massmedier. Press, radio och iden digitala

tidsåldern, Falun, 2008

Hallin Daniel C., Mancini Paolo,

Systemy medialne. Trzy modele mediów i polityki w ujciu

porównawczym, WUJ, Kraków, 2007

Heller Michai,

Historia Imperium Rosyjskiego, Wiedza i Ksika, Warszawa 2000

Horkheimer Max, Adorno Theodor W.,

Dialektyka Owiecenia, Wydawnictwo Krytyki Poli-

tycznej, Warszawa 2010

Jackson Robert, Sørsen Georg,

Wprowadzenie do stosunków midzynarodowych. Teorie ikierunki

badawcze, WUJ; Kraków 2006.

Keohane Robert O., Nye Joseph S.,

Power and Interdependence: World Politics in Transition,

Longman, Reading 2000

Keohane Robert O.,

After Hegemony: Cooperation and Discord in the World Political Economy,

Princeton University Press, Princeton 2005

Klaus von Beyme,

Wspóczesne teorie polityczne, Scholar, Warszawa 2007

Kleining John,

Ethics and Criminal Justice. An Introduction, Cambridge University Press, Cam-

bridge 2008

Klementewicz Tadeusz,

Rozumienie polityki. Zarys metodologii nauki opolityce, Elipsa, Warszawa

2010

Kukuka Józef,

Teoria stosunków midzynarodowych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa

2000; McQuail Denis,

Teoria komunikowania masowego, PWN,Warszawa, 2008

Moczulski Leszek,

Geopolityka. Potga wczasie iprzestrzeni, Bellona, Warszawa 1999

Morawski Witold,

Kon guracje globalne. Struktury, agencje, instytucje, PWN, Warszawa 2010

Morgenthau Hans J., Thompson Kenneth W.,

Polityka midzy narodami. Walka opotg ipokój.

Wydanie skrócone, Di n, Warszawa 2010,

Morgenthau Hans,

Thompson Kenneth

W.

,

Politics Among Nations. The Struggle for Power

and Peace, New

York 1985

Mazzoleni Gianpietro,

La comunicazione politica, Il Mulino, Bologna 2004

Nalbandian Louise Z.,

The Armenian Revolutionary Movement. The Development of Armenian

Political Parties through the Nineteenth Century, University of California Press, Los Ange-
les 1975

Nord Lars,

Vår tids ledare – en studie av den svenska dagspressens politiska opinionsbildning,

Stockholm-Carlson, 2001

Otok Stanisaw,

Geogra a polityczna, PWN, Warszawa 2003

Pietra Ziemowit Jacek,

Midzynarodowa rola Chin, UMCS, Lublin 1990

Pachta Micha,

Midzynarodowy Trybuna Karny, Zakamycze, Kraków 2004

background image

155

Schabas William A.,

Genocide in International Law: The Crimes of Crimes, Cambridge Univer-

sity Press, Cambridge 2000

Shnirelman Victor A.,

Who gets the past? Competition for Ancestors among Non-Russian Intelec-

tuals in Russia, The Johns Hopkins University Press, Washington 1996

Smith Anthony D.,

Nacjonalizm: teoria, ideologia, historia, Wyd. Sic! Warszawa 2007

Smith Anthony D.,

Myths and Memories of the Nation, Oxford University Press, Oxford 1999

Street John,

Mass media, polityka, demokracja, WUJ, Kraków, 2006

Stefanowicz Janusz,

Anatomia polityki midzynarodowej, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2000

Stefanowicz Janusz,

ad midzynarodowy. Dowiadczenie i przyszo , Instytut Studiów Poli-

tycznych PAN, Warszawa 1996

Stefanowicz Janusz, Dobraczy ski Micha,

Polityka zagraniczna, Warszawa 1984

Stoessinger John George,

The Might of Nations. World Politics in Our Time, Random House,

New York 1962

Suek Mirosaw,

Metody i techniki bada stosunków midzynarodowych, Aspra JR, Warszawa

2004

Suek Mirosaw,

Podstawy potgonomii ipotgometrii, WSEIP, Kielce 2001

Suek Mirosaw,

Prognozowanie isymulacje midzynarodowe, Scholar, Warszawa 2010

Suny Ronald Grigor,

Looking toward Ararat: Armenia in modern history, Indiana University

Press, Indiana 1993

witochowski Tadeusz,

Russian Azerbaijan, 1905–1920: The Shaping of national Identity in

aMuslim Community, Cambridge University Press, Cambridge 1985

Tyszka Krzysztof,

Nacjonalizm wkomunizmie. Ideologia narodowa wZwizku Radzieckim iPolsce

Ludowej, IFiS PAN, Warszawa 2004

Waltz Kenneth N.,

Struktura teorii stosunków midzynarodowych, PWN, Warszawa 2010

Wendt Alexander,

Spoeczna teoria stosunków midzynarodowych, Scholar, Warszawa 2010

Williams Kevin,

Media wEuropie, WAiP, Warszawa, 2008

Wolff-Powska Anna, Schulz Eberhard,

Przestrze ipolityka. Zdziejów niemieckiej myli poli-

tycznej, Wyd.

Pozna skie, Pozna 2000

Woniak Zbigniew,

Niepenosprawno iniepenosprawni wpolityce spoecznej – spoeczny kontekst

medycznego problemu, Wydawnictwo Szkoy Wyszej Psychologii Spoecznej „Academica”,
Warszawa 2008

Prace zbiorowe

The Armenian People form Ancient to Modern Times. Tom II. Foreign dominion to statehood. The

15th century to 20

th

century, red. Richard Hovannisian, Palgrave Macmillan, New York

2004

Globalizacja polityki wiatowej. Wprowadzenie do stosunków midzynarodowych, red. John Baylis,

Steve Smith, WUJ, Kraków 2008

Handbook of international relations, red. Walter Carlsnaes, Thomas Risse, Beth A. Simmons,

Sage, London 2006

International relations theories for the twenty- rst century. An introduction, red. Martin Grif ths,

Routledge, London-New York 2007

International relations in aconstructed world, red. Vendulka Kubalkova, Nicholas Greenwood

Onuf, Paul Kowert, M.E. Sharpe, London-New York 1998

Media masowe na wiecie. Modele systemów medialnych iich dynamika rozwojowa, red. Bogusawa

Dobek Ostrowska, WUWr. Wrocaw 2007

Midzy histori, literatur ipolityk,

red.

Tomasz Nadzy ski, lskie Towarzystwo Naukowe

im. Michaa

Gray skiego Czstochowa 2009

Neorealism and Neoliberalism. The contemporary debate, red. David A. Baldwin, Colambia Uni-

versity Press, New York 1993

background image

156

Perspectives on world politics, red. Richard Little, Michael Smith, Routledge, London-New

York 1996

Porzdek midzynarodowy uprogu XXI wieku,

red.

Roman Kuniar, WUW, Warszawa 2005

The Routledge Handbook of security studies, red. Victor Mauer, Myriam Dunn Cavelty, Rout-

ledge, London-New York

Wstp do teorii polityki zagranicznej pa stwa, red. Ryszard Ziba, Wyd. Adam Marszaek,

Toru 2005

ród a internetowe

http://www.cia.gov
http://www.efs.gov.pl/Dokumenty/Strony/Dokumenty.aspx
http://www.gks.ru/free_doc/2009/demo/demo-docl08.htm

http://www.gks.ru/PEREPIS/osn_itog.htm
http://www.ivashov.ru/

http://www.ods.un.org
http://pefron.org.pl
http://www.preventgenocide.org/prevent/UNdocs/Ko AnnanStockholmGenocideProposal-

s26Jan2004.htm

http://www.preventgenocide.org/prevent/UNdocs/Ko AnnansActionPlantoPreventGeno-

cide7Apr2004.htm

http://

www.rand.org

http://responsibilitytoprotect.org/Bellamy.pdf
http://www.rosjapl.info/rosja/ludnosc_rosji.php
http://www.mop.pl
http://www.niepelnosprawni.gov.pl
http://www.stat.gov.pl
http://www.unic.un.org.pl/niepelnosprawnosc/dzialalnosc.php
http://www.un.org/en/preventgenocide/adviser/pdf/osapg_analysis_framework.pdf
http://www.un.org/en/preventgenocide/adviser/engagement_partners.shtml
http://www.unic.un.org.pl/szczyt2005/dokument_koncowy_3.php
http://www.un.org/en/preventgenocide/adviser/country_situations.shtml

background image

157

The hereby volume „New views in political science” encloses articles from  elds of

international relations, communication studies and social politics. Those papers are mainly
 rst steps in scienti c career of PhD candidates from the Faculty of Journalism and Polit-
ical Sciences. Editors of the hereby volume are pleased to see great activity of those young
“apprentices of science”. It is giving hope that long traditions of the Faculty of Journalism
and Political Sciences will  nd its continuators.

Dynamically changing reality requires from us (actors of that changes) constant obser-

vations and researches. The world of science creates new paradigms to bring new answers
for current questions and outlines new ways of development. „New views in political
science” is an attempt at dealing with nowadays political, social, economical and medial
landscape. Interdisciplinary character of this work is an effect of blurred frontier of social
sciences and humanities. It is dif cult to discuss political issues without international
context and vice versa or economics without in uence of media. Authors con dently move
from theoretical to practical approach – showing current scienti c paradigms, then illus-
trating their reasoning with speci c examples.

The  rst part of the hereby publication is devoted to international relations. It concerns

analysis of current research methods and key issues in the theoretical  eld of science. On
the other hand authors present the way of functioning of the United Nations, the trails
after massacre in Rwanda, the position of Russian in post-soviet area or the dispute over
Nagorno-Karabakh between Azerbaijanis and Armenians.

The second part encloses papers from the  eld of media studies. By the example of

the Swedish and Italian media systems others show theoretical and practical aspects of
dependency between politics and media but also ways of taking advantage from political
instrument through media to mould public opinion. It is worth notice that both Sweden
and Italy represent different media systems. Media experts Paolo Mancini and David H.
Hallin quali ed Italian system as polarized pluralism model, while Swedish as democratic
corporation model.

The last part –the shortest, but not less important – concerns social politic issues.

The author shows disability problem and the role of state in counteracting it. Analyze is
devoted to the situation of handicapped people in Poland and also international aspects
of disability in legal,  nancial and institutional points of view.

It is the  rst of two volume work. We would like to recommend it (both volumes)

and please feel free to make some comments or reviews as it is the only and proper way
to upgrade every each of young authors’ workshops.

SUMMARY

background image

158

Entregado a las manos de los lectores el primer volumen del libro „Nuevos puntos

de vista en las ciencias sobre política” contiene el conjunto de artículos del círculo de
relaciones internacionales, de estudios sobre medios y de política social. Las obras, cuyos
autores son los estudiantes de Estudios Humanistas de Doctorando en los límites de la
ciencia sobre política, realizados por la Facultad de Periodismo y Ciencias Políticas de la
Universidad de Varsovia, muchas veces son las primeras o unas de las primeras publica-
ciones en sus logros cientí cos. Redactores del libro con mucha alegría reciben grande
actividad cientí ca de los principantes jóvenes de ciencias sobre política, quienes se per-
feccionan en el centro académico más grande de este tipo de centros en Polonia. Ésto da
la esperanza de que las mejores tradiciones de la Facultad de Periodismo y Ciencias
Políticas de la Universidad de Varsovia en futuro encuentren entre autores sus continua-
dores.

La realidad que se cambia con dinamismo exige de nosotros - los autores de estos

cambios – las observaciones y la búsqueda permanentes. El mundo de la ciencia crea
nuevos paradigmas, buscando las respuestas a las preguntas por los procesos que tienen
lugar ahora e intentando esbozar nuevos rumbos de desarrollo. Publicación “Nuevos pun-
tos de vista en las ciencias sobre política” es la prueba de confrontarse con los desafíos
del contemporáneo paisaje politico, social, económico y medial. Los elementos de varias
disciplinas de ciencia son el efecto de los límites que se borran entre las disciplinas de
ciencias sociales y humanistas. Es difícil discutir hoy sobre las cuestiones de políticas
nacionales, no tomando en consideración las condiciones en el nivel de las relaciones
internacionales. No se puede también hablar de la creación de los mercados de medios
en el mundo sin mencionar las políticas mediales de los paises particulares. Los autores
con habilidad pasan entre las vistas teorética y práctica. Por un lado hacen los análisis de
los paradigmas cientí cos actuales, poniéndolos en la perspectiva del futuro desarrollo de
las disciplinas examinadas, por otro lado analizan los casos contretos, examinando sus
causas y resultados.

La primea parte de esta publicación se re ere a las relaciones intermacionales. Con-

tiene la explicación de los terminos y de los métodos que se aplican en la disciplina
cientí ca aquí presentada. Se analizan los paradigmas dominantes en las investigaciones
sobre las relaciones internacionales: neorealismo, neoliberalismo, constructivismo. Es tam-
bién la prueba de explicar los procesos socio-políticos del carácter regional y global ele-
gidos. En este conjunto se encuentran las obras que tratan del genocidio, presentado de
dos diferentes perspectivas: tanto del funcionamiento de Organización de los Estados
Unidos en la area de prevenir al crimen, como del castigo a la luz de jurisprudencia de
Tribunal Penal Internacional para Ruanda. Merecen la atención también los artículos que

RESUMEN

background image

159

tartan de los con ictos étnicos en la zona post-soviética, y también en misma Federación
Rusa. Se analiza también la dimensión demográ ca-espacial después del 1991 y el con icto
azerí-armenio acerca de Nagorno Krabaj.

La segunda parte del primer volumen contiene las obras del campo de estudios sobre

medios. Con los ejemplos de los sistemas mediales en Suecia e Italia los autores presen-
tan los aspectos teoréticos y prácticos de dependencia entre política y medios y los méto-
dos de utilizar los instrumentos políticos por intemedio de medios con el objetivo de crear
la opinión pública. Hay que tener en cuenta que tanto Suecia, como Italia representan
diferentes tipos de los sistemas mediales. Expertos de los medios, Paolo Mancini y David
C. Hallin cali caron el sistema italiano al modelo del pluralismo polarizado y el sistema
sueco al modelo del corporacionismo democrático.

La última parte – la más corta pero no menos impresionante que las anteriores- se

re ere a la política social. Es el artículo dedicado a la discapacidad y al papel del estado
en prevenir la exclusión social y professional de las personas con disfunciones. La autora
analiza la situación de las personas minusválidas en Polonia y en el foro internacional,
tanto del aspecto legal, como del  nanciero e institucional.

El per l temático tan rico provoca que esta publicación tiene carácter heterogéneo.

Es el primero de dos volumenes dedicados a diferentes disciplinas de ciencia sobre política.
El segundo contiene las obras relacionadas con los estudios europeos, teoría de política
y concepto político. Invitándoles a la lectura, les animamos a todos los lectores a que
comparten con nosotros sus comentarios y obervaciones relacionadas con los textos pre-
sentados, lo que consideramos como un elemento esencial en el proceso de desarrollo del
conocimiento y del taller de investigación de los cientí cos jóvenes.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nowe spojrzenia w naukach o polityce T 2
Motywacja nowe spojrzenie(1)
nowe spojrzenie na przywodztwo (2 str), Zarządzanie(1)
Nowe spojrzenie na problem grawitacji, naukowe
Nowe spojrzenie na inwestycje(1), Elektrotechnika-materiały do szkoły, Gospodarka Sowiński
02 DiMaggio, Nowe spojrzenie na żelazną klatkę
Nowe spojrzenie na wentylację, Domy i ARCHITEKTURA, wentylacja
Nowe spojrzenie na beta-blokery w schorzeniach układu krążenia, Farmakologia, Kardiologiczne
Nowe spojrzenie na błąd medyczny
nowe spojrzenie na przywodztwo
Przyczyna i mechanizm powstawania chorob zapalnych zatok i obocznych nosa nowe spojrzenie
nowe, Politologia, Marketing polityczny
Ekonomia nowe spojrzenie tom 1
Marsh, Stoker Teorie i metody w naukach politycznych TEORIA RACJONALNEGO WYBORU

więcej podobnych podstron