Antychryst w fartuchu psychiatry

background image

Jacek Zychowicz - debata psychoanalitycznaAntychryst w
fartuchu psychiatry

1. Czy obserwujemy renesans psychoanalizy w kulturze współczesnej?

O renesansie psychoanalizy trudno mówić o tyle, że nigdy nie była ona zapomniana ani pogrzebana.
Właściwie wszystkie istotniejsze prądy humanistyki XX wieku co najmniej asymilowały pewne jej
wątki, a często zawierały z nią swego rodzaju mariaż. Nawet egzystencjalizm, w swym punkcie
wyjścia tak – zdawałoby się – obcy psychoanalizie, w studiach Sartre’a o Baudelairze, Genecie czy
Flaubercie wykorzystał ją dla swych celów. Tym bardziej więc papieże strukturalizmu i
hermeneutyki, Levi-Strauss i Ricoeur, nie dali swym czytelnikom zapomnieć o Freudzie.
Neomarksizm Herberta Marcusego, a w pewnym stopniu również Adorna, Benjamina i
Horkheimera, był zarazem neofreudyzmem. Postmoderniści właśnie Freuda skłonni byli ocalić
przed zesłaniem do archiwum wielkich narracji – według nich – przestarzałej nowoczesności. I tak
dalej – aż do najnowszej gwiazdki naszego lekturowego widnokręgu, Slavoja Žižka, który nie
oszczędza swym fanom uciążliwych referatów z Lacana.

Należałoby więc raczej zapytać, czy psychoanaliza, nadal żywo i wręcz natrętnie obecna we
współczesnej kulturze, nie przestała już być jej potrzebna. Nie idzie tylko o to, że popularyzacja
grozi zazwyczaj stereotypizacją. Co dla psychoanalizy może okazać się przykrzejsze, wysychają
źródła Acherontu, którego wody podziemne chciał poruszyć Freud. Tak kultura, jak typowa
osobowość jej uczestników każe wątpić, czy zawiera się w niej tajemnica, do której należałoby się
przedzierać przez bariery, zasłony i labirynty. Jej drugie dno zostało wydobyte na powierzchnię, od
której się nie różni. Poszukiwanie jądra ciemności – we własnym wnętrzu lub za oswojonym
kulturowym widnokręgiem – kończy się znudzonym westchnieniem: przecież ja to doskonale znam.
„Inne” jest w gruncie rzeczy takie samo. Czy do takiego wniosku, nawiasem mówiąc, nie skłaniały
transmisje z olimpiady pekińskiej? Z okazji rocznicowej, można jeszcze przypomnieć spostrzeżenie
Allana Blooma, że tygrys seksu, gdy po młodzieżowej rewolcie roku 1968 wypuszczono go z
klatki, hasa na wolności pod postacią domowego kotka.

2. Czy i jaki wpływ ma psychoanaliza na kulturę i na myślenie o człowieku?

Wpływ psychoanalizy jest oczywisty. Wątpliwe jednak, czy zawsze korzystny. Już dawno
zauważono, że psychoanaliza, będąca może ostatnim wielkim prądem umysłowym Europy, który u
swych początków istotnie kwestionował jej kulturę, w swoim późniejszym oddziaływaniu
ustabilizowała to, co zamierzała obalić. Irytację z tego powodu wyrażał, między innymi, Marcuse w
swej polemice z Frommem, uzupełniającej Erosa i cywilizację.

Rozglądając się wśród gier językowych debaty publicznej, zauważa się właściwie tylko – różniące
się od siebie co najwyżej powierzchownie – warianty tzw. normalności. Jednym z nich jest
ekonomiczny neoliberalizm, innym – kult różnorodności, jeszcze innym – obyczajowa „political
correctness”. A jeśli nie podoba ci się któryś z tych wariantów albo – jeszcze gorzej – cała ich
gama? Wówczas możesz być pewny, że na pewno zostaniesz poddany terapii psychoanalitycznej.
Nie da się przecenić roli, którą w polemikach służących uspokojeniu niezadowolonych odgrywają
obecnie takie słówka z podręcznika psychoanalizy użytkowej, jak „frustracja” czy „projekcja”. To –
bez przesady – współczesny młot na czarownice. Chesterton trafnie ostrzegał, że Antychryst
opanuje świat, występując w fartuchu psychiatry.

background image

Diagnoza sytuacji zawiera w sobie postulat jej zmiany. Aby wywierać twórczy wpływ, myślenie
psychoanalityczne, zamiast perswazyjnie dopasowywać do siebie jednostkę i zbiorowość (czy też
naturę i kulturę), musiałoby wykrywać punkty, w których te porządki, wchodząc w kolizję,
wzajemnie się korumpują. Idąc dalej, zarysowałoby ono aktualizację Benjaminowskich obrazów
dialektycznych, gdzie odpowiednio ułożone motywy snów wyrażających pogodzenie z
rzeczywistością, ułożyłyby się w apel: przebudźcie się.

A gdyby ktoś, z tak zaprojektowanego punktu widzenia, przebadał pracowników banków,
ośrodków medialnych i firm marketingowych? Albo przyjrzał się budynkom globalnych korporacji,
które wyrastają u nas w otoczeniu zgrzebnych budynków mieszkalnych z minionej epoki?
Publiczność, niestety, spoglądając na efekty tej pracy, przypuszczalnie wzruszyłaby ramionami: od
dawna o tym wiemy.

3. Czy psychoanaliza uczy się czegoś od kultury współczesnej?

Psychoanalizę robi się dzisiaj nie tylko niedostatecznie zaadaptowanym użytkownikom języka
publicznego (patrz wyżej), lecz i wszelkiego rodzaju tekstom. Cokolwiek kultura wyprodukuje,
będzie więc przebadane w intencji wydobycia ukrytych motywów. W takim postępowaniu
psychoanalitycznym, chęci do nauki – na pierwszy rzut oka – dostatek, a może wręcz za dużo.
Jednakże, uczenie się polega tu zwykle na potwierdzaniu z góry założonego schematu
poznawczego. Tak jak kiedyś – według obiegowego żartu o szkole psychoanalitycznej – pacjenci
Freuda i Junga śnili zgodnie z konkurującymi ze sobą teoriami swych lekarzy, tak aktualnie
pierwszy lepszy film hollywoodzki ilustruje modele Lacana. Z kolei, praktycznym celem tej –
prawdę mówiąc – niezbyt głębinowej lektury jest wyzwalanie popędów, ofiar represji i grup
dyskryminowanych, które nie od dziś są wyzwolone. Mają wszakże tę zaletę, że (jak np. queerowe
tożsamości seksualne) akurat są w modzie.
Pozostaje chyba czekać na bardziej ambitnych psychoanalityków oraz teksty na ich poziomie.

* Jacek Zychowicz – (ur. 1963), filozof, polonista i publicysta, doktor nauk humanistycznych.
Tłumacz tekstów Theodora W. Adorno, Michela Foucaulta, Elfriede Jelinek, Heinera Muellera i
Wilhelma Reicha. Autor „biblii” radykałów Mieszanka wybuchowa. Felietony i powiastki ze świata
jednowymiarowego
(2002) oraz (w przybliżeniu) kilku tysięcy artykułów naukowych i literackich,
recenzji, felietonów i polemik, które ukazywały się między innymi w „Przeglądzie filozoficznym”,
„Przeglądzie humanistycznym”, „Res Humana”, „Myśli Socjaldemokratycznej” „Twórczości”,
„Sztuce”, „Gazecie Wyborczej” i „Polityce”.


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Higiena seminaria, Kosmetologia 9 Higiena psychiczna
Terapia w psychiatrii
czynniki wpływające na zmeczenie psychiczne w pracy
Zdrowie psychiczne wprowadzenie
stany nag e w psychiatriizaj8
Zaburzenia psychiczne na tle organicznym
Tajemnica ludzkiej psychiki wstep do psychologii
Problemy psychiatryczne osób w wieku podeszłym
13 ZAPOBIEGANIE ZABURZENIOM PSYCHICZNYMid 14868 ppt
Psychiatria W4 28 04 2014 Zaburzenia spowodowane substancjami psychoaktywnymi
psychiatria3
Wyzwania psychiatrii u progu XXI wieku
psychiatria i psychopatologia 2
Psychologia i życie Badanie tajemnic psychiki
ochrona zdrowia psychicznego

więcej podobnych podstron