Słynny watykanista: Papież odrzuci tezy kard.
Kaspera
20.03.2015, 19:57
Ojciec Święty Franciszek (fot. YouTube) Słynny włoski watykanista Sandro Magister uważa,
że Ojciec Święty Franciszek nie zgodzi się na proponowane przez kard. Waltera Kaspera
dopuszczenie rozwodników w nowych związkach do komunii.
W opinii watykanisty Ojcu Świętemu o wiele bliżej jest do kard. Caffarry, który jest jednym z
autorów słynnej książki „Pozostać w prawdzie Chrystusa” broniącej Tradycji, która wyklucza
rozwodników w nowych związkach z
dostępu
do Komunii.
„W ten sposób niczego się nie rozwiąże” – te słowa Ojca Świętego, które padły w odpowiedzi
na dopuszczenie rozwodników w nowych związkach do Komunii, przytacza Sandro Magister
na początku swojego artykułu. Papież Franciszek dodał, że Komunia nie jest „odznaczeniem,
uhonorowaniem, nie”.
„W swoim ostatnim wywiadzie Jorge Mario Bergoglio zamroził oczekiwania co do
fundamentalnej zmiany w doktrynie i w praktyce duszpasterskiej dotyczącej katolickiego
małżeństwa” – napisał Sandro Magister na łamach „L’Espresso”.
Zdaniem watykanisty Ojciec Święty Franciszek odcina się od tez kardynała Waltera Kaspera.
Wydaje się być zdecydowanie bliższy temu, co głosi w zgodzie z Tradycją włoski kardynał
Carlo Caffarra, arcybiskup Bolonii, jeden z autorów książki „Pozostać w prawdzie
Chrystusa”.
Zdaniem Magistra Franciszek z pewnością umieści kard. Caffarrę wśród ojców synodalnych
na nadchodzącym zgromadzeniu, nawet wówczas, gdyby nie uczynił tego włoski Episkopat.
Watykanista zwraca też uwagę, że Ojciec Święty Franciszek pozostawił na stanowisku
prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerharda Ludwiga Müllera, zdecydowanego obrońcę
Tradycji, tak jak kard. Caffarra jednego ze współautorów
pracy
"Pozostać w prawdzie
Chrystusa". Magister pisze też o niedawnym nominowaniu konserwatywnego afrykańskiego
purpurata kard. Roberta Saraha na prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny
Sakramentów. Tej ważnej dla sprawy rozwodników w nowych związkach Kongregacji kard.
Sarah, który zdecydowanie sprzeciwia się dopuszczeniu takich osób do Komunii, objął w
listopadzie ubiegłego roku.
Zdaniem Magistra wszystko wskazuje więc na to, że złudne są nadzieje tych, którzy liczą po
kolejnym synodzie na zmiany w duchu kaspieriańskim. Ojciec Święty wskazywał już poprzez
swoją politykę personalną wyraźnie, jakie rozwiązania popiera. Dodatkowo cytowana na
początku wypowiedź papieża nie powinna pozostawiać tu żadnych wątpliwości: Franciszek
dobrze wie, czym jest prawdziwe miłosierdzie, które nigdy nie idzie z duchem czasu!
pac/chiesa.espresso.repubblica.it