200406 3621

background image

Roboty osobiste

Ju˝ nied∏ugo mogà si´ pojawiç komputery osobiste, które poruszajà si´ i mówià.

W. WAYT GIBBS

Technika i my

THOMAS J. BURICK

White Box R

o

botics

„Czy aby si´ nie pomyli∏em?” – zastana-
wia∏em si´, stojàc przed zamkni´tymi
drzwiami sklepu w Youngwood w stanie
Pensylwania. Na Êcianie nie by∏o nawet
numeru domu. Dawniej mieÊci∏ si´ tu
salon tatua˝u. To wszystko nie wyglàda-
∏o raczej na miejsce, w którym mog∏aby
powstawaç nowa kategoria robotów.

Kiedy jednak Thomas J. Burick otwo-

rzy∏ mi drzwi i zobaczy∏em niewielki
warsztat, a na nim trzy prototypowe PC-
-Boty, zrozumia∏em, ˝e ten 34-letni
przedsi´biorca nie jest zwyczajnym wy-
nalazcà. Pó∏metrowe roboty wyglàda∏y
jak druidy R2-D2 po tuningu u Cadilla-
ca. Burick przyzna∏, ˝e nad ich wyglà-
dem pracowa∏ rok. To dosyç niezwyk∏e,
bo zwykle form´ ca∏kowicie podporzàd-
kowuje si´ funkcji.

Dla Buricka wa˝ne jest jednak i jedno,

i drugie. Od poczàtku chce mieç dopraco-
wany model. Robot by∏ marzeniem jego
˝ycia. Na jego realizacj´ poÊwi´ci∏ ca∏e
swoje oszcz´dnoÊci. „W dzieciƒstwie oglà-
da∏em w telewizji serial Zagubieni
w kosmosie
. By∏em zafascynowany robo-
tem Willa Robinsona. Robot broni∏ go
i by∏ najlepszym przyjacielem” – z senty-
mentem opowiada Burick. W siódmej kla-
sie zbudowa∏ sterowanego g∏osem robo-
ta mobilnego, a w szkole Êredniej jego
autonomicznego i uzbrojonego nast´pc´.

Dorastajàc, Burick coraz bardziej pa-

sjonowa∏ si´ mikrokontrolerami, serwo-
mechanizmami i czujnikami stosowanymi
wówczas w robotach przez konstrukto-
rów amatorów. W koƒcu jednak si´ znie-
ch´ci∏. Zajmowa∏ si´ bowiem sprzeda˝à
podzespo∏ów elektronicznych, a nie ich
projektowaniem. „Bez technicznego wy-
kszta∏cenia poznawanie elektroniki przy-
chodzi∏o mi z trudem – mówi. – PomyÊla-
∏em, ˝e musi byç jakaÊ lepsza droga”.

Znalaz∏ jà 18 miesi´cy póêniej, napra-

wiajàc jeden z w∏asnor´cznie posk∏ada-
nych pecetów, które sprzedawa∏ w swo-
im sklepiku. A gdyby roboty budowaç
tak, jak dziÊ sk∏ada si´ komputery – ze
standardowych cz´Êci? A gdyby stwo-

rzyç standard budowy robotów, który
pozwoli∏by korzystaç z ca∏ej gamy ele-
mentów plug&play stosowanych dziÊ
w komputerach?

Urzeczywistnienie tej wizji to nie-

odleg∏a przysz∏oÊç. Startujàca w∏aÊnie
firma Buricka, White Box Robotics,
przygotowuje trzy warianty obudowy
mobilnych robotów, które ju˝ latem te-
go roku wejdà do masowej produkcji.
Ka˝dy z trzech stojàcych na stole pro-
totypów wyglàda nieco inaczej. „Ten jest
ochroniarzem – mówi Burick, k∏adàc r´-
k´ na model 912 HMV. – Ma taki sam
lakier jak hummer H2” – dodaje. Robot
ma zamontowane lampy, a z g∏owy i
brzucha wystajà mu kamery. „Podczas
nieobecnoÊci w∏aÊciciela mo˝e patrolo-
waç dom i jeÊli wykryje nieznane dêwi´-
ki lub obcych ludzi, wyÊle e-mail lub po-
wiadomi go pagerem”.

„A tego nazwa∏em 912 MP3” – ciàgnie

Burick, wskazujàc bia∏ego robota o tym
samym kszta∏cie co 912 HMV, lecz
z umieszczonym na korpusie kolorowym
wyÊwietlaczem LCD i panelem sterowa-

nia dêwi´kiem. Na g∏owie zamiast ka-
mery robot ma lamp´ stroboskopowà.
„Ten model powsta∏ z myÊlà o m∏odych
ludziach. Na wydanà ustnie komend´
mo˝e Êciàgnàç muzyk´ z Internetu lub
odtwarzaç p∏yty DVD”.

Najlepiej ide´ Buricka ilustruje jed-

nak trzeci robot, model podstawowy.
Po zdj´ciu os∏on widaç zunifikowane
wn´trze. Dzi´ki standaryzacji takie ro-
boty by∏yby podobne do pecetów na
kó∏kach.

Prosta metalowa klatka z szeÊcioma

prowadnicami mo˝e pomieÊciç prak-
tycznie dowolne podzespo∏y elektronicz-
ne. W pierwszej prowadnicy umieszczo-
no p∏yt´ g∏ównà MiniITX firmy VIA.
Zawiera ona procesor kompatybilny
z IBM, ma 512 MB pami´ci i zintegro-
wane karty: sieciowà, muzycznà i gra-
ficznà – ca∏oÊç w rozmiarze niewielkie-
go talerza. W drugiej prowadnicy
znajdujà si´ dwa ci´˝kie, lecz niedrogie
12-woltowe akumulatory. Wystarczajà
na trzy godziny pracy. W pozosta∏ych
prowadnicach mo˝na zamontowaç stan-

STANDARDOWÑ WERSJ¢ PC-BOTA

mo˝na wyposa˝aç dowolnie wed∏ug potrzeb

– podstawowy model 912 (z lewej) mo˝na przekszta∏ciç w odtwarzacz DVD i MP3,
taki jak 912 (poÊrodku) lub robota stra˝nika (z prawej).

28

ÂWIAT NAUKI CZERWIEC 2004

background image

ZA ZGODÑ WHITE BO

X ROBOTICS, ©

EVOL

UTION ROBOTICS

dardowe dyski twarde do laptopów, na-
grywarki CD, nap´dy DVD i praktycz-
nie wszystkie inne gad˝ety takie jak
w zwyk∏ym pececie.

„Roboty te pracujà pod systemem XP

i mogà robiç wszystko to, co twój kom-
puter” – podkreÊla konstruktor. Ale mo-
gà tak˝e znacznie wi´cej, na przyk∏ad
si´ poruszaç. Pod metalowym szkiele-
tem obudowy znajduje si´ zespó∏ nap´-
dowy z∏o˝ony z dwóch silników porusza-
jàcych dwa czterocalowe ko∏a. Trzecim
punktem podparcia jest twarda, plasti-
kowa i zamontowana na spr´˝ynie kula.
Nawet na nierównym pod∏o˝u zapew-
nia ona stabilnoÊç i niezale˝nie, czy ro-
bot skr´ca, czy si´ obraca, pozwala pre-
cyzyjnie okreÊliç jego po∏o˝enie. Ca∏y
nap´d jest zamocowany czterema Êru-
bami. Wymiana kó∏, na przyk∏ad na gà-
sienice, zajmie oko∏o pi´ciu minut.
W planach jest tak˝e nap´d umo˝liwia-
jàcy robotowi wchodzenie po schodach.

Czas na trening. Burick zestawia

na pod∏og´ wa˝àcego ponad 18 kg robo-
ta i go w∏àcza. Ku mojemu zdumieniu
45-centymetrowy robot jest cichszy ni˝
mój laptop. Podobnie jak ka˝dy komputer
ma z ty∏u liczne porty: do pod∏àczenia
monitora, myszy, klawiatury, Internetu
itd. Bezprzewodowe sterowanie mo˝na
uzyskaç, do∏àczajàc do p∏yty g∏ównej ta-
ni modu∏ radiowy. Burick ze swojego lap-
topa bezprzewodowo ∏àczy si´ z robotem.
„W porzàdku, wszystko dzia∏a!” – mówi,
uruchamiajàc napisany w Evolution Ro-
botics program do sterowania i kontro-
li. Klika w wyÊwietlane na ekranie kla-
wisze, prowadzàc robota w kierunku
stojàcego w kàcie ju˝ ponaddwudziesto-
letniego robota-odkurzacza. Gdy jest metr
od niego, zatrzymuje si´ i komputerowym
g∏osem mówi: „CzeÊç, junior!”

Sympatyczny trik. Eksperymentujàc,

zobaczy∏em, ˝e programowanie podob-

nych, na pozór inteligentnych zachowaƒ
jest bardzo proste. Ma∏e okienko na ekra-
nie pokazuje to, co robot widzi okiem
swojej kamery. Burick ustawia na pod∏o-
dze B9, model robota z filmu Zagubieni
w kosmosie
. Obracam 912 w kierunku za-
bawki, klikam klawisz „zapami´taj”, a ro-
bot dodaje widziany obraz do listy roz-
poznawanych obiektów. Wycofuj´ 912,
obracam i zaznaczajàc kolejne opcje, de-
finiuj´ nowe zachowanie. Po kolejnych
szeÊciu klikni´ciach nauka mówienia
na widok B9 jest zakoƒczona. I to na-
prawd´ dzia∏a! Nawet z odleg∏oÊci ponad
metra i pod ostrym kàtem 912 rozpozna-
je B9 i mówi: „Hej! Zje˝d˝aj z drogi!”

To trywialny przyk∏ad, lecz pokazuje

ogromne mo˝liwoÊci wynikajàce z po-
∏àczenia prostego w obs∏udze oprogra-
mowania z ∏atwym do skonfigurowania

sprz´tem. Po do∏àczeniu mikrofonu, ro-
bot mo˝e reagowaç na komendy g∏oso-
we. Po dodaniu czujnika podczerwieni
i kilku g∏oÊników otrzymamy je˝d˝àcy
za nami po mieszkaniu odtwarzacz CD.
Wystarczy zainstalowaç chwytne ramio-
na, by po zaprogramowaniu robot co-
dziennie opró˝nia∏ kuwet´ dla kota.

Obudowa mo˝e byç wytwarzana

przez te same fabryki, które dziÊ pro-
dukujà obudowy do komputerów,
PC-Boty powinny wi´c kosztowaç w
granicach 1000 dolarów, czyli tyle, ile
przyzwoity komputer stacjonarny. Bu-
rick chcia∏by, aby w przysz∏oÊci w∏a-
snego robota móg∏ sobie kupiç ka˝dy
czternastolatek, zarabiajàc na zbiórce
makulatury. „Marzy mi si´, aby jedynie
ludzka wyobraênia wyznacza∏a granice
zastosowania PC-Botów”.

n

PROGRAMOWANIE PC-BOTA

dzi´ki oprogramowaniu napisanemu w Evolution Robotics

jest naprawd´ proste. 912 HMV podczas patrolowania mieszkania mo˝e rozpoznaç cz∏owieka,
powiedzieç coÊ do niego i zrobiç mu zdj´cie, które nast´pnie wyÊle e-mailem do administratora.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
3621
200406 3615
200406 3629
200406 3596
200406 3608
200406 3627
200406 3637
pd5 i czekalowska 20040624
200406 3601
200406 3639
200406 3609
200406 3603
200406 3624
3621
200406 3602

więcej podobnych podstron