W tradycji buddyjskiej mówi si
ę
, ze powstanie fizycznej formy nie nast
ę
puje na skutek
stworzenia przez jakikolwiek zewn
ę
trzny czynnik. Inaczej mówi
ą
c, nie stajemy si
ę
ludzkimi istotami z powodu działalno
ś
ci jakich
ś
ś
wiatowych bóstw. Przyjmujemy taka
form
ę
egzystencji, jaka jest okre
ś
lona przez nasze własne czyny, przez nasza własn
ą
karm
ę
. Teraz wszyscy do
ś
wiadczamy odrodzenia jako ludzkie istoty w tym
ś
wiecie, w
tym kraju. Nasza ludzka egzystencja jest skutkiem karmicznym, efektem czynów, które
nagromadzili
ś
my w przeszło
ś
ci. Były to działania, jakie powoduj
ą
powstanie ludzkiej
egzystencji.
W przeszło
ś
ci nagromadzili
ś
my wielk
ą
ilo
ść
zdrowych oraz wielk
ą
ilo
ść
niezdrowych
działa
ń
, ale w pewnym okresie w przeszło
ś
ci ka
ż
dy z nas musiał zgromadzi
ć
wielk
ą
ilo
ść
czynów, które bezpo
ś
rednio rozwin
ę
ły si
ę
w obecne do
ś
wiadczenie ludzkiej egzystencji.
Poniewa
ż
wszyscy do
ś
wiadczamy tego samego podstawowego otoczenia, działania,
które uczynili
ś
my w przeszło
ś
ci musiały by
ć
bardzo podobne. Tego rodzaju zale
ż
no
ść
mi
ę
dzy czynami w przeszło
ś
ci a podobie
ń
stwem do
ś
wiadczanego otoczenia nazywana
jest "karm
ą
wyra
ż
aj
ą
c
ą
si
ę
w otoczeniu". Jako dodatek do ogólnego karmicznego
szkieletu stwarzaj
ą
cego podobie
ń
stwo w do
ś
wiadczanym przez nas otoczeniu, istniej
ą
równie
ż
ró
ż
nice w indywidualnej karmie, jak
ą
ka
ż
dy z nas nagromadził. Na przykład:
niektórzy do
ś
wiadczaj
ą
krótkiego
ż
ycia, w którym jest wiele chorób i bólu, wiele trudno
ś
ci
i niezadowolenia. Mimo
ż
e jest to forma ludzkiej egzystencji, jest ona wci
ąż
bardzo
nieprzyjemna. Taki rezultat oznacza,
ż
e w przeszło
ś
ci musieli
ś
my odbiera
ć
ż
ycie lub
szkodzi
ć
innym istotom. We
ź
my inny przykład: kto
ś
, kto w przeszło
ś
ci bardzo ulegał
chciwo
ś
ci i wiele kradł, je
ż
eli odrodzi si
ę
człowiekiem b
ę
dzie bardzo biedny, b
ę
dzie miał
niewiele dobytku i wci
ąż
b
ę
dzie czego
ś
potrzebowa
ć
. Inna osoba, która w przeszło
ś
ci
nagromadziła dobr
ą
karm
ę
dzi
ę
ki ochranianiu
ż
ycia, obecnie b
ę
dzie cieszy
ć
si
ę
bardzo
długim
ż
yciem, pełnym dobrego fizycznego samopoczucia, wolnym od chorób i
dolegliwo
ś
ci. Te indywidualne ró
ż
nice nazywane s
ą
"szczególnymi aspektami karmy
ró
ż
nicuj
ą
cymi do
ś
wiadczenia jednostki". Tak wiec mamy dwa aspekty karmy: ogólny
obraz karmiczny powoduj
ą
cy podobie
ń
stwo do
ś
wiadczanego otoczenia oraz szczególny
aspekt karmy powoduj
ą
cy ró
ż
nice w indywidualnych do
ś
wiadczeniach.
W naszym szczególnym przypadku mamy faktycznie wielkie szcz
ęś
cie by
ć
zdolnymi do
praktykowania
ś
wi
ę
tej dharmy. Oznacza to,
ż
e posiadamy to, co nazywane jest "cenn
ą
ludzk
ą
egzystencj
ą
". Termin ten opisuje ludzk
ą
egzystencj
ę
charakteryzuj
ą
ca si
ę
"o
ś
mioma rodzajami wolno
ś
ci i dziesi
ę
cioma szczególnymi szcz
ęś
liwymi
okoliczno
ś
ciami" lub błogosławie
ń
stwami. Taka forma ludzkiej egzystencji jest niezwykle
trudna do osi
ą
gni
ę
cia; jest bardzo, bardzo rzadka i osi
ą
gana jest jedynie dzi
ę
ki
nagromadzeniu w przeszło
ś
ci ogromnej ilo
ś
ci zdrowej karmy. Tym wyj
ą
tkowym aspektem
ludzkiej egzystencji jest jej wielki potencjał, poniewa
ż
mo
ż
e by
ć
ona u
ż
yta - w
kategoriach dalekiej przyszło
ś
ci - zarówno dla pogł
ę
bienia naszego uwikłania w
samsaryczn
ą
egzystencj
ę
albo dla polepszenia naszej pozycji wewn
ą
trz samsary, jak te
ż
dla ustalenia nas na drodze do wolno
ś
ci i w ko
ń
cu do osi
ą
gni
ę
cia o
ś
wiecenia. S
ą
to
wszystko mo
ż
liwo
ś
ci zawarte w cennej ludzkiej egzystencji.
Ludzie, którzy s
ą
zainteresowani praktyk
ą
buddyzmu musza najpierw nakierowa
ć
si
ę
ku
pełnemu o
ś
wieceniu przez rozwini
ę
cie i umocnienie gł
ę
bokiej wiary i zaufania w stan
buddy, czyli w przebudzony o
ś
wiecony umysł. Aby praktykowa
ć
dharm
ę
, trzeba skupi
ć
wielk
ą
ilo
ść
wiary i zaufania we w pełni przebudzony umysł, w stan buddy. Ta wiara jest
nast
ę
pnie rozwijana przez przyjmowanie schronienia i praktyk
ę
pokłonów, które zostały
ju
ż
opisane. S
ą
w
ś
ród was tacy, którzy wykonali ju
ż
te praktyki, s
ą
te
ż
tacy, którzy
zdecydowanie zamierzaj
ą
je wykona
ć
. Jest to bardzo, bardzo wspaniałe, poniewa
ż
te
osoby nie tylko dojd
ą
do gł
ę
bszego uzmysłowienia sobie, co to znaczy mie
ć
wiar
ę
w
pełne o
ś
wiecenie, w stan buddy, ale równie
ż
dzi
ę
ki ci
ą
głemu pobudzaniu motywacji
schronienia dostan
ą
si
ę
w pole działania mocy i ochrony przebudzonego o
ś
wiecenia i
Strona 1 z 5
Ofiarowanie Mandali - Ocean Osiągnięć - część III
2009-09-12
b
ę
d
ą
zdolne rozwija
ć
si
ę
w praktyce dharmy bez przerw, bez przeszkód oraz u
ż
yj
ą
praktyki schronienia i pokłonów jako podstawy dla zebrania nagromadze
ń
i oczyszczenia
zaciemnie
ń
.
Głównym sensem ludzkiej egzystencji i celem, dla którego mo
ż
emy jej u
ż
y
ć
jest
urzeczywistnienie o
ś
wiecenia. Czynimy to najpierw przyjmuj
ą
c schronienie i wykonuj
ą
c
pokłony. W ten sposób pobudzamy wiar
ę
i zaufanie w praktyk
ę
buddyzmu. Aby zrobi
ć
pełny u
ż
ytek z ludzkiej egzystencji, aby uczyni
ć
j
ą
naprawd
ę
pełn
ą
znaczenia musimy jej
u
ż
y
ć
do uzmysłowienia sobie i dokładnego zrozumienia, co oznaczaj
ą
takie terminy jak
niezdrowe działania i choroba oraz co oznaczaj
ą
zdrowe działania i zdrowie. Musimy by
ć
w stanie rozpozna
ć
ró
ż
nic
ę
pomi
ę
dzy tymi dwiema rzeczami i by
ć
zdolni do u
ż
ycia tego
rozpoznania jako podstawy dla zapobiegania temu, co niezdrowe i praktykowania tego,
co zdrowe. Je
ś
li robimy to, nasza ludzka egzystencja staje si
ę
pełna znaczenia. Wła
ś
nie
z tego powodu sp
ę
dziłem du
ż
o czasu na omawianiu medytacji Dord
ż
e Sempa i
stusylabowej mantry. Dzi
ę
ki tym wyja
ś
nieniom zapoznali
ś
cie si
ę
z tym, co oznaczaj
ą
zaciemnienia, co oznacza choroba i jak te rzeczy musz
ą
by
ć
naprawione, jak mog
ą
by
ć
oczyszczone - jak dzi
ę
ki odwołaniu si
ę
do czterech oczyszczaj
ą
cych mocy: mocy
zaufania, mocy postanowienia, mocy skruchy oraz mocy zdrowych działa
ń
mo
ż
na
całkowicie uwolni
ć
si
ę
od wszelkich niezdrowych działa
ń
i zaciemnie
ń
. Dzi
ę
ki medytacji
Dord
ż
e Sempa jest si
ę
zdolnym do usuni
ę
cia wszystkich zaciemnie
ń
i wszystkiego, co
niezdrowe. Usun
ą
wszy je wszystkie, polega si
ę
nast
ę
pnie na praktyce zwanej
"ofiarowaniem mandali", aby zebra
ć
nagromadzenia zasługi i
ś
wiadomo
ś
ci. Te
nagromadzenia s
ą
niezwykle wa
ż
ne i s
ą
tak pełne mocy,
ż
e je
ż
eli kto
ś
skutecznie
dokona nagromadzenia zasługi i
ś
wiadomo
ś
ci, po prostu musi sta
ć
si
ę
o
ś
wiecony - nie
ma innej mo
ż
liwo
ś
ci.
Jakiego rodzaju medytacj
ę
, jakiego rodzaju wizualizacj
ę
robi si
ę
, aby ofiarowa
ć
mandal
ę
? Na pocz
ą
tku wyobra
ż
amy sobie,
ż
e przed nami w niebie znajduje si
ę
niebia
ń
ski pałac - pi
ę
kny, z czterema
ś
cianami i czworgiem drzwi, ol
ś
niewaj
ą
cy, jasny,
pi
ę
kny i wspaniały. W centrum tego pałacu znajduje si
ę
lwi tron, na którym znajduje si
ę
kwiat lotosu, dysk sło
ń
ca i ksi
ęż
yca. Na tym siedzi nasz Rdzenny Lama przejawiaj
ą
cy si
ę
w formie "Wad
ż
radhary, Dord
ż
e Czang". Jest to bardzo podobne do sposobu, w jaki
wizualizujemy "drzewo schronienia". Nad Rdzennym Lam
ą
znajduj
ą
si
ę
wszyscy lamowie
linii przekazu, jeden ponad drugim. Przed Rdzennym Lam
ą
znajduj
ą
si
ę
jidamy, po jego
prawej stronie s
ą
buddowie, za nim jest dharma, po jego lewej stronie sangha, wokół
znajduj
ą
si
ę
wszyscy opiekunowie dharmy. To pole bóstw przed nami okre
ś
lane jest jako
"pole nagromadzenia" albo "pole zgromadzenia"; s
ą
to ci, którym zamierzamy ofiarowa
ć
mandal
ę
, symboliczn
ą
ofiar
ę
wszech
ś
wiata. Tym, który ofiarowuje mandal
ę
jeste
ś
my my
sami. Tym, co ofiarowujemy jest mandala i jako podstawy dla medytacji u
ż
ywa si
ę
rzeczywistego przyboru nazywanego mandal
ą
. Jest to po prostu okr
ą
gła metalowa płyta
w kształcie odwróconego talerza. Je
ś
li kto
ś
jest zamo
ż
ny, powinien do wykonania
mandali u
ż
y
ć
najszlachetniejszych materiałów, najlepiej złota lub srebra. Je
ś
li zrobi to
bez chciwo
ś
ci lub sk
ą
pstwa, wtedy naprawd
ę
zbierze zasług
ę
odpowiedni
ą
do swojej
motywacji. Je
ż
eli kto
ś
nie posiada takiego bogactwa, wówczas, je
ś
li u
ż
yje miedzi lub
innego metalu to równie
ż
b
ę
dzie bardzo dobrze. Jak nauczał sam budda, je
ś
li kto
ś
nie
posiada w ogóle
ż
adnego maj
ą
tku, to praktykowanie tej medytacji nawet z płaskim
kawałkiem drewna lub kamieniem b
ę
dzie równie
ż
po
ż
yteczne.
Zaczynamy praktyk
ę
trzymaj
ą
c mandal
ę
w r
ę
ku i oczyszczaj
ą
c j
ą
. W tym momencie
my
ś
limy,
ż
e jeste
ś
my pogr
ąż
eni w niewiedzy i
ż
e z tej niewiedzy powstała koncepcja "
ja". Ta koncepcja "ja" doprowadziła do koncepcji " innych", z tego powstał emocjonalizm,
a z niego karma. Ta karma stworzyła cierpienie i niedol
ę
, którymi przesi
ą
kni
ę
ta jest
samsaryczna egzystencja. Wszelka nieczysto
ść
, przejawienie naszego za
ś
lepienia,
wszystko, co niezdrowe, ból i cierpienie całego
ś
wiata s
ą
spowodowane niewiedz
ą
i
Strona 2 z 5
Ofiarowanie Mandali - Ocean Osiągnięć - część III
2009-09-12
brakiem zrozumienia. Tak wi
ę
c, kiedy czy
ś
cimy mandal
ę
pocieraj
ą
c j
ą
trzykrotnie
zgodnie z ruchem wskazówek zegara i powtarzaj
ą
c stusylabow
ą
mantr
ę
Dord
ż
e Sempa,
wyobra
ż
amy wtedy,
ż
e wszystko zostaje oczyszczone; cała niewiedza, nieczysto
ść
i
wszystko, co negatywne na
ś
wiecie rozpuszcza si
ę
w nico
ść
. Nast
ę
pnie wci
ąż
trzymaj
ą
c
mandal
ę
, sypiemy na ni
ą
kilka ziarenek ry
ż
u. Wyobra
ż
amy sobie przy tym,
ż
e pojawia si
ę
złote
ź
ródło wszech
ś
wiata. Jest ono doskonale czyste, bez jakichkolwiek splamie
ń
.
Wszystko zostało przemienione z nieczystego w czyste. Bierzemy drug
ą
gar
ść
ry
ż
u i
rozsypujemy j
ą
na mandali po obrze
ż
u, przeciwnie do ruch wskazówek zegara, co
wyobra
ż
a
ż
elazn
ą
ś
cian
ę
otaczaj
ą
c
ą
wszech
ś
wiat. Nast
ę
pnie bierzemy trzeci
ą
gar
ść
ry
ż
u i sypi
ą
c j
ą
na mandal
ę
wyobra
ż
amy sobie,
ż
e umieszczamy króla gór- gór
ę
Meru, w
centrum wszech
ś
wiata. Nast
ę
pnie kolejno na mandali umieszczamy cztery wi
ę
ksze
kontynenty, osiem podkontynentów - ka
ż
dy z nich reprezentowany jest przez garstk
ę
ry
ż
u i towarzyszy temu stosowna wizualizacja. W ten sposób budujemy mandal
ę
, stopie
ń
po stopniu. Podczas gdy umieszczamy na mandali wszystkie te kontynenty, my
ś
limy
równie
ż
o wszystkich dolinach, rzekach i jeziorach istniej
ą
cych na nich. Wszystko, co
pi
ę
kne: drzewa, kaniony, wszystko, na co przyjemnie jest patrze
ć
jest tam obecne i
ofiarowujemy to równie
ż
. Ponadto my
ś
limy o wszystkich budowlach wzniesionych przez
ludzi: o pi
ę
knych budynkach,
ś
wi
ą
tyniach, pi
ę
knych domach, wie
ż
ach - wszystkie te
rzeczy równie
ż
s
ą
obecne na tych kontynentach.
Ponadto wyobra
ż
amy sobie,
ż
e na wschodzie znajduje si
ę
góra pełna klejnotów, góra
zło
ż
ona z diamentów, rubinów, szafirów, wszystkich najpi
ę
kniejszych i
najwarto
ś
ciowszych kamieni. Na południu znajduje si
ę
drzewo spełniaj
ą
ce
ż
yczenia,
czegokolwiek si
ę
pragnie - czy to bogactwa, czy zdrowia, czy te
ż
czegokolwiek innego.
Na zachodzie znajduje si
ę
krowa dostarczaj
ą
ca wszelkich potrzebnych artykułów, a na
północy jest zbo
ż
e, które nie wymaga uprawiania, samoistnie wyrasta z ziemi i mo
ż
e by
ć
zbierane bez potrzeby młócenia lub jakiejkolwiek innej pracy. Medytujemy,
ż
e jest tam
nie tylko po jednej rzeczy z ka
ż
dego rodzaju, ale
ż
e cały wszech
ś
wiat wypełniony jest
takimi wspaniało
ś
ciami powielonymi wiele, wiele razy i
ż
e s
ą
to wspaniałe, wielkie i
przepi
ę
kne rzeczy, które ofiarowujemy. Wszystko to stanowi cz
ęść
mandali.
W buddyzmie mówi si
ę
,
ż
e najwy
ż
sz
ą
form
ą
odrodzenia spowodowan
ą
najwy
ż
szym
nagromadzeniem zasługi jest odrodzenie jako "władca wszech
ś
wiata" - monarcha, który
panuje i rz
ą
dzi całym wszech
ś
wiatem. Taki władca wszech
ś
wiata jest wyposa
ż
ony w
pewne szczególne przedmioty. Pierwszy z nich nazywa si
ę
"cenne koło". Jest to wykute
ze złota ogromnych rozmiarów koło, z tysi
ą
cem szprych tak długich,
ż
e władca
wszech
ś
wiata mo
ż
e stan
ąć
na osi i natychmiast zostaje przetransportowany w dowolne
miejsce wszech
ś
wiata przez samo tylko pomy
ś
lenie o miejscu przeznaczenia. To koło
jest nap
ę
dzane zasług
ą
i zdrowymi uczynkami władcy wszech
ś
wiata i nie wymaga
wszystkich tych kłopotliwych rzeczy zwi
ą
zanych z naszymi sposobami transportu za
pomoc
ą
nap
ę
dzanych benzyn
ą
samochodów i samolotów. Drug
ą
rzecz
ą
jest "klejnot
spełniaj
ą
cy
ż
yczenia". Wspaniały, wielki klejnot, czysty i przejrzysty, promieniuj
ą
cy
wspaniałym blaskiem. Ka
ż
dy, kto ujrzy
ś
wiatło promieniuj
ą
ce z tego klejnotu, mo
ż
e
pomy
ś
le
ć
o swoich pragnieniach i d
ąż
eniach i wszystkie one spełni
ą
si
ę
. Trzeci
ą
rzecz
ą
jest "szlachetna królowa", mał
ż
onka władcy wszech
ś
wiata, b
ę
d
ą
ca kobiet
ą
woln
ą
od
jakichkolwiek wad - fizycznie niezwykle pi
ę
kna, o bardzo przyjemnym głosie, o niezwykle
zgodnym i przyjemnym usposobieniu, jest nieustann
ą
towarzyszk
ą
władcy wszech
ś
wiata.
Nast
ę
pnie jest "minister władcy wszech
ś
wiata", który spełnia wszystko cokolwiek
monarcha sobie za
ż
yczy tak szybko, jak tylko pojawi si
ę
to w jego umy
ś
le, bez potrzeby
długich dyskusji i porozumiewania si
ę
. Władca wszech
ś
wiata ma równie
ż
"naczelnego
wodza", który pokonuje wszystkich wrogów i przeciwników władcy, ustanawia pokój i
porz
ą
dek w całym wszech
ś
wiecie. S
ą
równie
ż
"rumak i sło
ń
", wielkie i szlachetne
zwierz
ę
ta, które mog
ą
by
ć
przywołane przez władc
ę
przez samo tylko pomy
ś
lenie,
ż
e
chce si
ę
gdzie
ś
uda
ć
. Kiedy tylko ich dosi
ą
dzie, one wiedz
ą
dokładnie gdzie on chce si
ę
Strona 3 z 5
Ofiarowanie Mandali - Ocean Osiągnięć - część III
2009-09-12
uda
ć
i zanosz
ą
go tam z szybko
ś
ci
ą
ś
wiatła. Wszystkie te rzeczy składaj
ą
si
ę
na "siedem
królewskich własno
ś
ci", które równie
ż
ofiarowujemy "trzem klejnotom i trzem korzeniom".
Wyobra
ż
amy sobie równie
ż
boginie składaj
ą
ce ofiary "sze
ś
ciu
ź
ródłom"; niektóre
składaj
ą
ofiary z kwiatów, niektóre ofiarowuj
ą
kadzidła, inne
ś
wiatło, wie
ń
ce, klejnoty,
kwiaty i wonno
ś
ci, niektóre ofiarowuj
ą
muzyk
ę
, inne pi
ę
kno a jeszcze inne taniec. Jest to
osiem tradycyjnych ofiar symbolizowanych przez osiem bogi
ń
. Ale nie wyobra
ż
amy sobie
tylko o
ś
miu bogi
ń
, lecz całe niebo wypełnione milionami bogi
ń
, wszystkie składaj
ą
ce
ofiary trzem klejnotom i trzem korzeniom. Ofiarowujemy równie
ż
sło
ń
ce i ksi
ęż
yc
o
ś
wietlaj
ą
ce
ś
wiat, w którym
ż
yjemy. Pi
ę
kne baldachimy, pi
ę
kne sztandary, ofiarowujemy
je wszystkie. Dokładniej mówi
ą
c, wyobra
ż
amy sobie wszelkie bogactwa i wspaniało
ś
ci,
które posiadaj
ą
ludzie i bogowie, wszystkie mo
ż
liwe do wyobra
ż
enia bogactwa całego
wszech
ś
wiata s
ą
zebrane razem w mandali. Jak jest powiedziane w modlitwie "bogactwa
przewy
ż
szaj
ą
ce ilo
ś
ci
ą
ilo
ść
kropli wody w oceanie", wszystko to zebrane jest w mandali.
Wyobra
ż
amy sobie,
ż
e wszystko to jest ofiarowane lamom, jidamom, opiekunom,
buddom, dharmie i sandze.
Taka jest długa wersja ofiarowania mandali, jest to pełna forma wymagaj
ą
ca
umieszczenia trzydziestu siedmiu kupek ry
ż
u na mandali. Je
ż
eli mo
ż
emy ofiarowa
ć
wiele
takich mandal, to jest to bardzo dobrze, naprawd
ę
bardzo dobrze. Podczas sesji
medytacyjnej b
ę
dziemy w stanie ofiarowa
ć
jedn
ą
lub dwie. Wystarcza nawet jedna, gdy
ż
przynosi tak wielkie nagromadzenie zasługi. Gdy robimy t
ę
wizualizacj
ę
, czynimy te
ofiary, nie powinni
ś
my wizualizowa
ć
, - czyli wyobra
ż
a
ć
sobie, -
ż
e ofiarowujemy jedn
ą
mandal
ę
, ale
ż
e niebo jest wypełnione setkami tysi
ę
cy milionów podobnych mandali,
wszystkie one s
ą
ofiarowane trzem klejnotom i trzem korzeniom.
Jest równie
ż
skrócona forma ofiarowania mandali, jest to czterolinijkowa modlitwa, która
mówi: " Na złot
ą
podstaw
ę
sypi
ę
kwiaty i wonno
ś
ci, ozdabiam j
ą
królem gór, czterema
kontynentami, sło
ń
cem i ksi
ęż
ycem. Polu buddy wyobra
ż
onemu przede mn
ą
ofiarowuj
ę
to, aby wszystkie czuj
ą
ce istoty osi
ą
gn
ę
ły czyste krainy". Podczas powtarzania tej
modlitwy umieszczamy na mandali siedem punktów: gór
ę
Meru w centrum, cztery
kontynenty w ka
ż
dym z czterech kierunków oraz sło
ń
ce i ksi
ęż
yc, co składa si
ę
na
cało
ść
. Wizualizacja jest dokładnie taka sama jak przy długiej wersji. Wyobra
ż
amy sobie
całe niebo, cały wszech
ś
wiat wypełniony mandalami pełnymi wspaniałych bogactw -
wszystko to ofiarowujemy "sze
ś
ciu
ź
ródłom".
Dlaczego w ogóle ofiarowuje si
ę
mandal
ę
? Odpowied
ź
zawarta jest w modlitwie, która
nast
ę
puje po długiej wersji. Mówi ona: " Dzi
ę
ki ofiarowaniu tej wspaniałej, szlachetnej,
mandali, która zadowala trzy klejnoty i trzy korzenie, oby
ż
adne przeszkody nie pojawiły
si
ę
na "
ś
cie
ż
ce bodhi"". Oznacza to,
ż
e poniewa
ż
praktykujemy i kroczymy po
ś
cie
ż
ce do
o
ś
wiecenia, modlimy si
ę
, aby by
ć
zawsze wolnym od przeszkód, zarówno w tym
ż
yciu
jak i we wszystkich przyszłych
ż
ywotach. Modlimy si
ę
, aby urzeczywistni
ć
w pełni
przebudzony, o
ś
wiecony stan umysłu i sposób, w jaki on funkcjonuje. Osi
ą
gn
ą
wszy t
ę
realizacj
ę
nie b
ę
dzie si
ę
za
ś
lepionym samsaryczn
ą
egzystencj
ą
, ani te
ż
nie spocznie si
ę
w stanie "arhata" czy "pratjekabuddy", ale b
ę
dzie si
ę
d
ąż
y
ć
do wyzwolenia czuj
ą
cych
istot, których ilo
ść
jest porównywana z niezmierzono
ś
ci
ą
nieba.
Po ofiarowaniu mandali, pod koniec sesji medytacyjnej, modlimy si
ę
: "Ofiarowawszy całe
bogactwo wszech
ś
wiata, cały swój maj
ą
tek i niepoliczalnej, niesko
ń
czonej ilo
ś
ci istot,
jestem całkowicie napełniony dwoma nagromadzeniami - nagromadzeniem zasługi i
nagromadzeniem przekraczaj
ą
cej
ś
wiadomo
ś
ci". Pole buddy, czyli buddowie wyobra
ż
eni
przed nami, którym składali
ś
my te wszystkie ofiary, s
ą
wielce zadowoleni. Oni
rozpuszczaj
ą
si
ę
w
ś
wiatło i to
ś
wiatło wnika w nas samych. W tym momencie
urzeczywistnia si
ę
,
ż
e wszystkie rzeczy maj
ą
ten sam smak. Pozwalamy umysłowi
Strona 4 z 5
Ofiarowanie Mandali - Ocean Osiągnięć - część III
2009-09-12
spocz
ąć
w tym stanie.
W medytacji ofiarowania mandali jest specjalne miejsce gdzie ci, którzy chc
ą
to robi
ć
,
mog
ą
doł
ą
czy
ć
modlitw
ę
nazywaj
ą
c
ą
si
ę
: "siedem czynów oddania czci". S
ą
to: hołd,
wyznanie niezdrowej karmy, ofiarowanie, rozradowanie z zasługi innych, proszenie
buddów, aby nauczali dharmy, proszenie buddów, aby nie przechodzili w nirwan
ę
,
po
ś
wi
ę
cenie zasługi dobru innych. Mo
ż
emy u
ż
y
ć
modlitwy siedmiu czynów oddania czci
zawartej w medytacji Czenrezig.
Pyt. Jak poprowadzi
ć
granic
ę
mi
ę
dzy szkieletem wizualizacji, a własnym procesem
wyobra
ż
ania towarzysz
ą
cym mu?
Odp. Podczas gdy kto
ś
faktycznie ofiarowuje mandal
ę
, powinien koncentrowa
ć
si
ę
na
wizualizowanej formie króla gór, czterech kontynentów, o
ś
miu podkontynentów i
wszystkich tych rzeczy, które s
ą
zawarte w tradycyjnym ofiarowaniu mandali. Ale gdy
kto
ś
my
ś
li o składaniu ofiar buddzie lub trzem klejnotom w jakimkolwiek innym czasie,
wtedy mo
ż
e ofiarowa
ć
wszystko cokolwiek tylko sobie wyobrazi, wszystko co jest pi
ę
kne i
wspaniałe we wszech
ś
wiecie.
Pyt. W praktyce ofiarowania mandali, w jednym miejscu jest mantra ofiarowania, co
powinno si
ę
my
ś
le
ć
mówi
ą
c t
ę
mantr
ę
?
Odp. Powinno si
ę
my
ś
le
ć
- " Teraz czyni
ę
te wspaniałe, chwalebne i niesko
ń
czone
ofiary".
Pyt. Podczas czyszczenia mandali na pocz
ą
tku praktyki, pociera si
ę
j
ą
nadgarstkiem trzy
razy, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Jakie jest tego znaczenie ?
Odp. Bierze si
ę
mał
ą
gar
ść
ry
ż
u i przeciera mandal
ę
trzy razy zgodnie z ruchem
wskazówek zegara. Jest to symboliczne oczyszczenie jej. Wewn
ę
trznej strony u
ż
ywa si
ę
dlatego,
ż
e ona uwa
ż
ana jest za przedni
ą
stron
ę
, a jest pewne tradycyjne pierwsze
ń
stwo
uwa
ż
ania przedniej strony jako przeciwie
ń
stwa tylnej. Kiedy rozmawiamy teraz, jeste
ś
my
zwróceni do siebie twarzami, tak wi
ę
c mo
ż
emy porozumiewa
ć
si
ę
bardzo łatwo. Gdyby
jeden z nas odwrócił si
ę
i mówił w przeciwnym kierunku, byłoby to utrudnione.
Nauki wygłoszone w Kagyu Kunkhyab Choling - Vancouver, Kanada 1974 r.
Przekład z j. angielskiego : Zbyszek Andruszkiewicz
----
Kalu Rinpocze (1905 - 1989)
wybitny nauczyciel wywodz
ą
cy si
ę
z tybeta
ń
skiej szkoły Karma Kagyu. Jest dzier
ż
awc
ą
nauk szkoły Szangpa Kagyu. Pierwsze nauki pobierał od swojego ojca Karma Legsze
Drajang, ucznia Lodro Taje, Mipama Rinpocze i Dziamjang Cientse Łangpo. W wieku 15
lat udał si
ę
na 10 lat do głównego klasztoru szkoły Karma Kagyu w Palpung na
intensywne studia. Podczas tego czasu sko
ń
czył tradycyjne 3-letnie odosobnienie.
Pobierał nauki od 15 Karmapy i innych wielkich nauczycie ruchu Rime. Od 26 roku
ż
ycia
przez kolejne 15 lat praktykował jogiczne praktyki w górskich jaskiniach wschodniego
Tybetu. Po powrocie do Palpung otrzymał cały przekaz szkoły Szangpa Kagyu od
Drupon Norbu Dondrub. Został nauczycielem medytacji 16 Karmapy, który rozpoznał go
jako emanacj
ę
aktywno
ś
ci Dziamgona Kongtrula Lodro Taje. Po agresji chi
ń
skiej na
Tybet osiedlił si
ę
w Sonadzie obok Dard
ż
elingu. Od 1971 na
ż
yczenie 16 Karmapy
je
ź
dził na Zachód zakładaj
ą
c o
ś
rodki i buduj
ą
c stupy. Przez wielu uwa
ż
any za
współczesnego Milarep
ę
.
Strona 5 z 5
Ofiarowanie Mandali - Ocean Osiągnięć - część III
2009-09-12