Śpiewnik 204

background image

V Wędrowny Jesienny Ogólnopolski Studencki Przegląd Piosenki Turystycznej

BAZUNA 1975

• 7 listopada w Mikoszewie, [W rocznicę wybuchu Wielkiej Rewolucji?]
• 8 listopada w Stegnie,
• 9 listopada w nieistniejącej już hali Stoczni Gdańskiej (koncert laureatów)

background image

W roku 1975 BAZUNA została po raz pierwszy wyprowadzona w plener. Liczono, że dzięki

temu samoistnie nastąpi selekcja publiczności - "odpadnie" liczna grupa osób nie zainteresowana
piosenką turystyczną, na BAZUNĘ zaś uczęszczająca jedynie ze względów snobistycznych.

Postanowiono więc zrealizować imprezę prawdziwie turystyczną: codziennie koncert w innej

miejscowości, wszyscy widzowie wraz z wykonawcami odpowiednią trasę pokonywaliby na piechotę.
Przygotowanie takiego Przeglądu było znacznie trudniejsze, niż edycji poprzednich - należało
praktycznie w ciągu kolejnych dni zrealizować trzy imprezy w trzech różnych miejscach. Tego
karkołomnego zadania podjął się zespół liczący dwukrotnie mniej osób, niż grupa organizatorów B'74.

Kierownikiem Przegladu "BAZUNA'75" został Janusz Czaja; w gronie kierownictwa

znaleźli się ponadto: Tadeusz "Migdał" Kiełbiński (serwis techniczny), Maurycy Jeske-Choiński
(kierownik organizacyjny), Izabela Skrzecz (biuro), Elżbieta Pardela (program), Krzysztof Kieloch
(oprawa plastyczna) oraz Bogumiła Szopa (finanse). Organizatorami Przeglądu byli: Politechnika
Gdańska, Uczelniany Parlament SZSP PG, SSP "TECHNO-SERVICE" oraz ZW SZSP w Gdańsku.

Koncerty "Studenckiego Przeglądu Szętopórk Turystycznych BAZUNA'75" odbyły się

kolejno: 7.11 w Mikoszewie, 8.11 w Stegnie oraz 9.11 w nieistniejącej już hali Stoczni Gdańskiej
(koncert laureatów). Wszyscy uczestnicy imprezy zostali tym samym zaproszeni do wędrówki na
trasie Gdańsk - Świbno - Mikoszewo - Stegna - Gdańsk; nie wszyscy jednak z propozycji tej
skorzystali. Spora cześć widzów przyjechała czym się dało - w ostatniej chwili - do Mikoszewa i
srodze się zawiodła zastając drzwi do sali zamknięte, na drzwiach zaś kartkę "Przepraszamy. Sala
pełna - miejsc nie ma".

Również w Stegnie miejsce koncertu (remiza) wypełniona była do ostatniego miejsca. Nie

udało się więc przywrócić kameralności imprezy. W piątek wieczorem po koncercie rozpalono
ognisko - przy ognisku tym śpiewano, przede wszystkim jednak próbowano się rozgrzać. Panował
straszny "ziąb", wszystkich zaś czekał nocleg w domkach campingowych. Podejmowane tu i ówdzie
próby instalacji ogrzewania w domkach (spirala podwieszona do sufitu) okazały się niewystarczające.

Nowym elementem BAZUNY'75 była nieprzerwana praca Jury (kierowanego przez Edmunda

Kadłubiskiego) - oceniane były nie tylko koncerty, ale także wszelkie "produkcje" wykonawców poza
sceną, od godz. 15 w piątek do godz. 21 w sobotę. Rajdową Piosenką Roku 1975 została piosenka
Adana Drąga "Wpław" w autorskim wykonaniu; największy aplauz publiczności wywołała natomiast
"Samba sikoreczka" w wykonaniu Jerzego Filara z grupą NASZA BASIA KOCHANA.

Największą sensacją na koncercie finałowym w hali Stoczni Gdańskiej była sprzedaż

śpiewniczków "BAZUNA'75 - piosenki - laureatki" zawierających Rajdowe Piosenki Roku z dwóch
ostatnich Przeglądów oraz tegoroczne, jeszcze "świeże" piosenki nagrodzone. Publiczność mogła więc
śpiewać razem z wykonawcami, ucząc się jednocześnie nowych piosenek. Śpiewniczek wydrukowany
został przez SSP "TECHNO-SERVICE" w 12 godzin od ogłoszenia werdyktu; nakład wynosił 1000
egz. Jeszcze jedna rzecz niemożliwa została zatem zrealizowana na tej BAZUNIE.

Rożne były oceny Przeglądu w roku 1975. Trochę narzekali wykonawcy - zmuszeni parę

kilometrów ponosić swe instrumenty; większości jednak nader odpowiadało wyjście w plener.
BAZUNA stała się prawdziwym turystycznym, wędrownym przeglądem, gdzie śpiewa się bez
przerwy. Najwięcej zarzutów w stosunku do przyjętej formuły organizacyjnej mieli dziennikarze.
Napiętnowali oni nową koncepcję i dążenie do zachowania turystycznego profilu przeglądu nie biorąc
pod uwagę tego, że taka właśnie była pierwotna idea BAZUNY. Nie było to pierwsze ani ostatnie
nieporozumienie między dziennikarzami a organizatorami Przeglądu.

background image

WERDYKT JURY

Eksperymentalny werdykt Wędrującego Jury V Wędrownego Jesiennego Ogólnopolskiego
Studenckiego Przeglądu Piosenki Turystycznej "BAZUNA'75".

Za piosenki godne spopularyzowania w studenckim środowisku turystycznym Jury V
WJOSPPT "B'75" uznało:

1. "Powitanie" sł. i muz. A. Mancewicz, wykonanie - grupa SMUTNE SKUTKI

(Gdańsk),

2. "Pechowy dzień" sł. i muz. W. Chyliński, wykonanie - grupa SMUTNE SKUTKI,
3. "Ostatni rajd" sł. i muz. T. Olszański, wykonanie - grupa SMUTNE SKUTKI,
4. "Jutro popłyniemy daleko" sł. K.I. Gałczyński, muz. E. Wang, wyk. grupa WESPÓŁ

(Toruń),

5. "Poszukiwania" sł. i muz. B. Nowicki, wyk. Ewa Modrzejewska (Toruń),
6. "Wędrowiec" sł. A. Szarek, muz. zasłyszana, wyk. Grupa WESPÓŁ (Toruń),
7. "Jesienna ballada - Tawerna Pod pijaną zgrają" sł., muz. i wyk. Grzegorz Bukała,
8. "Morały" sł. zasłyszane, muz. B. Sielicki, wyk. grupa E'TAM (Wałbrzych),
9. "Pamiątka ze spływu" sł. i muz. J. Borowicz, wyk. grupa KS2B (Poznań),
10. "Wreszcie jadę" sł. i muz. J. Borowicz, wyk. grupa KS2B (Poznań),
11. "Na moich drogach wieje wiatr" sł. R. Pisarczyk, muz. i wyk. Bogusia Tucholska

(Poznań),

12. "Tango z garbem" sł. i muz. A. Wierzbicki, wyk. grupa WAR (Malbork),
13. "Już lato" sł. i muz. A. Drąg, wyk. Ania i Zbyszek Szukalscy (Gdańsk),
14. "Sen znaleziony w lesie" sł. J. Cygan, muz. J. Filar, wyk. grupa NASZA BASIA

KOCHANA (Warszawa),

15. "Piosenka ulicznika" sł. L. Staff, muz. W. Juszczyszyn, wyk. KWARTET IM. KASI

KIESTRZYŃ (Wrocław),

16. "Oj, chmelu, ż-mij chmelu" - ludowa piosenka ukraińska,
17. "Obieżyświat" sł. L. Wajler, muz. P. Walczak, wyk. grupa GULBRASON (Gdańsk),
18. "Zakurzone drogi" sł. L. Wajler, muz. P. Walczak, wyk. grupa GULBRASON

(Gdańsk),

19. "Co za czasy" sł. A. Waligórski, muz. O. Grotowski, wyk. Olek Grotowski (Gdańsk),

20. "Wpław" sł., muz. i wyk. Adam Drąg (Gdańsk) - Rajdowa Piosenka Roku 1975.

Eksperymentalnie wędrujący werdykt, którego nie ma, popełnili: Ed Kadłubiski -
przewodniczący, Lech Konopnicki, Wojtek Laskowski, Gośka Piechota, Zbyszek Woźniak
and Johnny Walker.

Mikoszewo - Stegna - Gdańsk,

listopad 1975

background image

ŚPIEWNIK – KURIEREK

[

Kolejność w porównaniu z oryginałem jest inna. Poza tym dopisałem teksty wszystkich piosenek – laureatek,

których nie było w Kurierku. W jednym przypadku wkleiłem skan, bo piosenka była pisana cyrylicą, a ja już
straciłem wprawę w posługiwaniu się rosyjską klawiaturą]

01.

WPŁAW – Rajdowa Piosenka Roku 1975

sł., muz. i wykon. Adam Drąg

Przekładanie rąk nad obrazem dna

h e C D G

Tam, gdzie widać drugi brzeg

h e C G

Koncert życzeń zawsze trwa

C G a G

Skwar, południe, pogoda

G a

7

Wspak we wodzie dwojący się las

G F

7

a

7

Taka rwąca, szumiąca ta woda

a

7

d

Taki rwący, szumiący ten czas.

a

7

E

7

a

7

Nierozwiany mit, w dali pierwszy plan
W dwóch odbiciach drugi brzeg
Tylko wstawić w złoto ram

Skwar, południe, pogoda…

Przechylony prom wolną drogę ma
Trzeba wierzyć w drugi brzeg,
By przepłynąć rzekę wpław.

Skwar, południe, pogoda

02.

ODJEŻDŻAJĄC NA POŁUDNIE

sł., muz. i wykon. M. Hrynkiewicz

//e D/e D/G D/F C D/e/D G A H/e//DeD
Odjeżdżając na południe
Wszystko musisz pozostawić
W modrzewiowym ogniu spalić i spokojny dom, i pachnący sad
I poczciwą matkę w białą wełnę oplątaną
Wtedy możesz odejść, wtedy możesz odejść
Odejść na południe.

Odjeżdżając na południe
Wszystko musisz pozostawić
Długie włosy ukochanej,
Jej dotyki w nocy, jej spojrzenia w dzień,
Delikatne dłonie w twoich dłoniach zamykane
Wtedy możesz odejść, wtedy możesz odejść
Odejść na południe.

Odjeżdżając na południe

background image

Wszystko musisz pozostawić
Dźwięczne słowa wielkich ludzi,
Nowe hasło dnia, skandujący tłum,
I zobojętnienie zapisane na ich twarzach.
Wtedy możesz odejść, wtedy możesz odejść
Odejść na południe.

Odjeżdżając na południe
Wszystko musisz pozostawić
Stanąć w słońcu nagi, bosy,
Mając puste usta, mając puste oczy,
A przed sobą ścieżki przez nikogo nie deptane.
Wtedy możesz odejść, wtedy możesz odejść
Odejść na południe

03.

SAMBA SIKORECZKA – aplauz publiczności

sł. kolektywne, muz. i wykon. Jerzy Filar

Znam małą sambę, sikoreczkę mambę

E

7/6

Fis

7

Buty mi spadają, kiedy tańczy

H

9/6

Fis

0

E

7/6

Dała jej mamusia słodkiego cacusia

Żeby jej się śmiała do chłopców gębusia.

Na dachu i na drzewie

gis

7

g

7

fis

7

E

7/6

W chmurach, czasem w niebie

gis

7

g

7

fis

7

E

7/6

Tylko samba liczy się

h

7

E

7/6

Z sambą można byle gdzie

fis

7

G

0

Samba sikoreczka

h

7

H

9/6

H

7

E

7/6

Na wysokim niebie chmurka chmurkę goni
Popatrz Se dziewczyno, jak ja będę ciebie.

Na dachu i na drzewie…

[Tu dochodzą późniejsze przeróżne przeróbki, których jest tyle, że starczyłoby na
osobny śpiewnik}

04.

PIOSENKA ULICZNIKA – piosenka laureatka

sł. Leopold Staff, muz. Wacław Juszczyszyn, wyk. KWARTET

IM. KASI KIESTRZYŃ

- Wrocław

Z domu wygnali, żem leń i urwipołeć,

G d

6

a

7

G

Słodkim był mi mój grzech, słodka i pokuta.

G c

6

cis

6

d

6

a

7

G

Gołe mam łokcie lecz wesołe życie,

e A H e

Chociaż palce wyłażą mi z buta.

A D

Owocnych sadów rząd zdobi gościniec.

G H

7/9

e d

7

G

7

Latem je chwalę z ptakami do spółki.

C C

7+

a

7

Zimą zachodzą ptaki na dziedzińce

D H

7

E E

7

background image

I dzielą ze mną okruch bułki.

A D

Zresztą się gwiżdże i śni, któż dzisiaj jada
Brama ogrodów zamiejskich nie strzeże
Dzień tam beztroski i słodka noc blada
Słonce na obiad, księżyc na wieczerze.

Ubiór ten dał mi strach na wróble w polu

Co przyswoił ptasią głupią młodzież.

Mówił, że wróble niejedną kąkolu

Więc po co mu ta pyszna młodzież?

Z domu wygnali, żem len i urwipołeć…

05.

JUŻ LATO – piosenka laureatka

sł. i muz. Adam Drąg, wykon. Ania i Zbyszek Szukalscy –

Gdańsk

Wiatr i słońce rozbawione latem

a d

Przeplatane snami o przygodzie

E

7

a

Gdzieś w maleńkiej stacji kolejowej

Ca

Wyruszyły ze mną w drogę.

A E

7

Już lato w koszuli rozpiętej

A E

7

A

Wysoko maluje obłoki

A H E

7

I ciepłym deszczem w południe

D F

5

h

Dziewczętom rozkręca loki.

A E

7

A a

Rozstąpiły się zielone drzewa,
Otworzyły chłodny pokój z liści,
A gospodarz przy starej zagrodzie
Życzył szczęścia w dalszej drodze.

Już lato w koszuli rozpiętej…

06.

POWITANIE – piosenka laureatka

sł. i muz. A. Mancewicz, wykonanie - grupa SMUTNE SKUTKI

I znów jesteśmy tu
Jak ptaki w swych gniazdach co rok,
Znów góry usłyszą znajomych wędrowców głosy.

Maleńka polana przywita nas

Cicho nam zaszumi strumień głuchy.

Pójdźmy przed siebie hen,
Zapomnieć właśnie tam o szarych dniach,
Zobaczyć jak rano na grani zabłyśnie słońce.

Posłuchać tej ciszy, co śpiewa nam

I odnaleźć ścieżkę zagubiona.

07.

MORAŁY – piosenka laureatka

background image

sł. zasłyszane, muz. B. Sielicki, wykon. grupa E'TAM –

Wałbrzych

Jaś Małgosię kochał wielce
Wciąż u stóp jej składał serce,
Stąd nauka jakich mało –
Składaj lepiej na PKO!

Dzisiaj każdy bez wahania

Z chęcią biega na zebrania

Tu aż prosi się przysłowie

Mocny sen zapewnia zdrowie.

W skromnych wdziękach pięknej Zyty
Pewien się zakochał krytyk,
I już morał jak byk stoi –
Krytyk cnoty się nie boi.

Czasem w handlu detalicznym

Ginie papier higieniczny

Więc tu morał taki rys ma –

Prenumeruj czasopisma.

U Kwasiborskiego Frania
Palto gwizdnął ktoś z mieszkania.
Z tego motał się układa –
Gwizdać w domu nie wypada.

Pan Hieronim lubi cósik

Wlewać w siebie spirytusik

Tu się morał taki spiętrza –

Trzeba dbać o czystość wnętrza!

Czasem dziewczę, daję słowo,
Jest jak zakazany owoc.
Więc maleńkie upomnienie –
Myj owoce przed jedzeniem!

Staś się kochał roczek przeszło,

Aż po roczku mu odeszło.

To z morałem da się podejść-

Trzeba wiedzieć, kiedy odejść.

08.

PTAKOM NA DRZEWACH

sł., muz. i wykon. Waldemar Chyliński

Ptakom na drzewach pewnie zimno już

e a

Wiatr trochę zsiniał i deszcz.

D e

Posępny ktoś w drzwiach przekręcił klucz

e a

On padł na łóżko jak w śnieg.

D e

Chciał jeszcze coś powiedzieć

D

background image

Chciał jeszcze wytłumaczyć

D

7

W życiu o prawdę mu szło.

G A D D

7

Nie okłamujmy siebie

D

Nie mamy skrzydeł ptaków

D

7

Klatką milczenia jest nasz dom.

G A D d

7

Ptakom na drzewach pewnie głodno znów,
Szronią się skrawki łąk.
On zamiast drzwi odnalazł w domu mur,
Krat w swoim oknie splot.

Chciał jeszcze coś powiedzieć…

Ptakom na drzewach pewnie zimno dziś
Od rana pada śnieg.
Zakończył lot swój już ostatni liść
Zakończył lotem pieśń.

Chciał jeszcze coś powiedzieć…

09.

WĘDROWIEC – piosenka laureatka

sł. Adam. Szarek, muz. Scorpio, wykon. Grupa WESPÓŁ –

Toruń

Nie oglądaj się za siebie, kiedy wstaje brzask.

d F

Ruszaj dalej w świat, nie zatrzymuj się.

C g-d

Sam wybierasz swoją drogę z wiatrem, czy pod wiatr,

d F

Znasz tu każdy szlak, przestrzeń woła cię.

C g-d

Przecież wiesz, że dla ciebie każdy nowy dzień

F C g d

Przecież wiesz, że dla ciebie chłodny lasu cień

F C g d

Przecież wiesz, jak upojna bywa letnia noc,

F C g d

Przecież wiesz, że wędrowca los to jest twój los.

F C g d

Lśni w oddali toń jeziora, słyszysz ptaków krzyk

Tu odpoczniesz dziś i nabierzesz sił.

Ale jutro znów wyruszysz na swój stary szlak

Będziesz dalej szedł, tam gdzie pędzi wiatr.

10.

SWIATŁO W CIEMNOŚCIACH…

Sł. Maria Pawlikowska – Jasnorzewska, muz. i wykon.

Wacław Juszczyszyn

Na białej poduszce pod pledem

g

Kończą się smutki.

C

6

D

Tydzień ma całych dni siedem

d g

6

I siedem nocy zbyt krótkich.

C D7

Świat mój własny, bezsilny, bezradny,
Sny ma ku pomocy.
W labiryncie nić Ariadny

background image

Świeci po nocy.

W głodzie serca wśród granic i gromów

c

7

D

4

D

Nieistotną żywię się manną

e

7

A

7

Pod poduszką mam świat mój i mój dom

a

7

D

Raj i chustkę na łzę poranną.

C D

Już i Wisła, już krakowski klimat
Już tramwajem dzwoni Zwierzyniecka
Już dom widać, z którym jak muszla
I ślimak związaliśmy od dziecka.
Potem budzik, potem światło w oczy
Żegnać muszę odzyskany Eden
Dzień mój potrwa do dziesiątej w nocy
A tydzień ma całych dni siedem.

11.

ŁOBUZ

sł. A. Lubieniecka, muz. i wykon. W. Juszczyszyn

Zwycięzca słotnych wichrów, burz, niepogody

A A

7+

A

7

d

6

Włóczęga, król gościńców, łobuz wieczny

h

7

d

6

E Fis

7+ A

Wciąż lecę w wyścig z dalą w zawody
Niewierny wszystkim prawom, głodem sprzeczny.

Śpi ze mną lekkomyślność płocha

d

7

cis

7

h

7

A

Proszę, szaloną duszo bądź

cis

7

h

7

E A

Karczma przydrożna wygna mnie macocha

d

7

cis

4

h

7

A

W pustą sakiewkę mogę idąc w śpiewie kląć.

D cis

7

h

7

E A

Płaszczem nakryty zasnę wszędzie bezpieczny
Pod gołym niebem i w cieniu gospody
U głowy kij położę, przyjaciel jabłeczny
Urodzi kwiat marzenia, owoc niezgody.

Śpi ze mną lekkomyślność płocha…

12.

PAMIĄTKA ZE SPŁYWU – piosenka laureatka

sł. i muz. J. Borowicz, wykon. grupa KS2B – Poznań

Żegnamy gasnący dzień i mgły co nad wodą

e

7

H e e

7

H

7

e

I wiatr co w szuwarach zaplątał się tak,

a D

7

G C

Jak mucha we włosach rozczochranych

a H

7

I cień lipcowej nocy, co błądzi gdzieś po dnie

a D

7

G C

Z parą pasiastych okoni.

A H

7

E

Dobranoc niebo, dobranoc wodo

a D

7

G C

Dobranoc już, dobranoc.

A

7

H

7

E

Już pora rozbijać namioty
I zbierać chrust na ognisko,
Chleb kroić powszedni

background image

I z wiadrem po wodę iść do zagrody,
Lecz jeszcze popatrzmy – jezioro się złoci
I słońce czerwone tak blisko.

Dobranoc niebo, dobranoc wodo…

13.

CO ZA CZASY-piosenka laureatka

sł. Andrzej Waligórski, muz. i wykon. Olek Grotowski –

Gdańsk

Ludzie dbają o siebie,

Ludzie dbają o siebie,

Ludzie dbają o siebie stale

Uważają na siebie

I dmuchają na siebie

Noszą ciepłe skarpety i szale.

Zażywają mikstury,
Wybierają się w góry,
By oddychać pełnymi płucami.
Zabijają kurczaki,
Przyrządzają przysmaki
I wzmacniają swój wątły organizm.

Ludzie dbają o siebie…

A tu lata mijają,
A ci ludzie wciąż dbają:
Góry, kury, mikstury et cetera
Lecz rzecz dziwna tym niemniej
Choć to nie brzmi przyjemnie
Coraz gdzieś jakiś człowiek umiera.

Ludzie dbają o siebie…

Inni wzrokiem go mierzą,
Patrzą ,ale nie wierzą
Czasem któryś z nich westchnie „O rany”.
Szepcą do siebie w sieniach:
„Józek, popatrz na Henia,
Choć nieboszczyk, a jaki zadbany!”

Ludzie dbają o siebie…

A potem po pogrzebie
Znów jest słońce na niebie
Tan sam cykl widać znów w świetle słońca:
Ludzie dbają o siebie,
Ludzie dbają o siebie,
Ludzie dbają o siebie do końca.

Ludzie dbają o siebie

background image

14.

LAWINA

sł. autor nieznany, muz. W. Juszczyszyn, wykon. KWARTET

IMIENIA KASI KIESTRZYŃ

Nie darmo szumiał potok

e e

5+

e

6

e

5+

G

0

Szarpiąc się w kamieniach,

Fis

0

h

11/9/7

e

9

e

Gdy niegościnny parów
W koryto zamieniał.

I nie darmo lawina

a

7

D G E

7

Toczyła się z turni

a

7

D G e

Gdy dokoła dzieł swoich

a

6

Fis

0

e

9

e C

Stali ludzie chmurni.

G

0

Fis

0

e

9

Krople deszczu padając
Wytoczyły skałę,
Wzrastały perły w muszli
Niespieszne lecz trwałe.

I tylko twój, człowieku

Wysiłek bez granic

Poszedł na wiatr, na marne

Na próżne i na nic.

15.

BALLADA O OCEANIE

sł., muz. i wykon. M. Hrynkiewicz

Oceanie siwowłosy, białe statki ku mnie wyślij

D C G D

Dwa kamyki, moje myśli na otwartych dłoniach niosę.

C G D

Daj mi miejsce w głębi morza, trochę lądu, trochę skały

G A C

Tu zbuduję zamek biały, tutaj gniazdo swe założę.

D C G D


Gdzieś daleko w stu stolicach żyją ludzie, biją w dzwony
Niezliczone bataliony przyczajone na granicach
Marszałkowie szklanoocy palą owce i dziewczęta
Kto o kwiatach dziś pamięta, szumią giełdy w głębi nocy.

W głębi morza zabłąkany nie chcę nic o ludziach słyszeć
Biały kolor, kolor ciszy, w moim zamku białe ściany
W moim zamku, gdzieś w ogrodzie będę czytać wschodnie baśnie
Póki słońce w morzu gaśnie, żeby z morza powstać otchłań.

A gdy ludzie wypełnieni nienawiścią, w jednej chwili
Zniszczą wszystko co stworzyli, wielkim ogniem z wnętrza ziemi
Znikną lądy, zniknie morze, nie wie nikt, co będzie potem
W białych światach ja z powrotem w łonie matki się ułoże.

background image

16.

OJ CHMELU Ż-MIJ CHMELU – piosenka laureatka

ludowa piosenka ukraińska

17.

TANGO Z GARBEM – piosenka laureatka

sł. i muz. A. Wierzbicki, wykon. grupa WAR -Malbork

Dawno minęły czasy, gdy matka

d A

Łzy kryjąc w kącie z cicha ronione

g D

Wsuwała chyłkiem ci do plecaka

A d

Bułeczki z serem i salcesonem.

E E

7

A

Tak wyruszałeś na swoje pierwsze

Te wymarzone, wyśnione szlaki

Ludziom kroczyłeś ufnie naprzeciw

Nagle słyszałeś szydercze takie:

To ten wariat z garbem

d

Od tego się nie umiera.

A d

background image

To ten wariat z garbem

D

7

Co turystycznie spędza czas.

D g

To ten wariat z garbem

A A

7

Który po drogach kurz wyciera

A d

To ten wariat z garbem

E

Który próbuje schwytać wiatr.

E

7

A

7

/A d/

Potem mijały lata, ty ciągle

Szukałeś marzeń na szarych drogach.

Struną dzwoniące, dymem przyćmione

Buty zmieniane na twoich nogach.

Nic nie mówiłeś, widząc na niebie

Ptaków wędrownych tajemne znaki,

Potem wracałeś niby do siebie

I znów słyszałeś szydercze takie:

To ten wariat z garbem…

Dzisiaj stateczny ojciec rodziny,

Samochód, żona, dzieci, M – 4

Brydż u znajomych i imieniny

Spacer, w niedzielę trochę opery.

Czasem za oknem widzisz jak idą,

Dźwigając swoje ciężkie plecaki.

Chciałbyś dołączyć, stanąć w szeregu

I znów usłyszeć szydercze takie:

To ten wariat z garbem…

18.

SEN ZNALEZIONY W LESIE – piosenka laureatka

sł. Jacek Cygan, muz. Jerzy Filar, wyk. grupa NASZA BASIA
KOCHANA - Warszawa

Rąbkiem ciemności miasto zmęczoną otula twarz

D

7+

E

7

Życie w kolejkach, czas nam przecieka przez palce dnia.

B

7/4

D

7+

W snu labiryncie tworzysz o świcie nowy świat

D

7+

E

7

Domy w nim z sosen, ulice proste, okna z gwiazd.

B

7/4

D

7+

Tutaj drogą w swoją stronę

h

7

Gis

7

Można wreszcie iść,

cis

7

G

0

Fis

7

Wtedy chce się żyć, chce się żyć.

e

7

A

7

D

7+

Tu wolnością wiatr pijany

h

7

Gis

7

Na twych włosach gra.

Cis

7

G

0

Fis

7

Liście nie szczędzą mu wielkich braw.

e

7

A

7

D

Sopran budzika rankiem odpycha twój nowy świat
Życie nam młodość pośpiechem słodzi, wyścig trwa.
Czasem w niedzielę pociąg cię wiezie w ocean drzew
Nagle spostrzegasz, że sen za tobą przybiegł tu też.

Tutaj drogą w swoją stronę…


background image

19.

NA MOICH DROGACH WIEJE WIATR – piosenka laureatka

sł. R. Pisarczyk, muz. i wykon. Bogusia Tucholska – Poznań

Żegnaj kochany, wstaje dzień

D G

I nową drogę rzuca mi przez las

a e

Gdzie są mieszkania letnich burz

F C

Gna swobodny serca ptak

G C

Na moich drogach wieje wiatr 3 x

/a e F C G

7

C/

Żegnaj mój drogi, nie myśl źle
Nie pójdę dalej z tobą, nie mój styl.
Lubię uśmiechy nowych chwil
Rodzić radość, rodzić płacz.
Na moich drogach wieje wiatr.

Byłeś snem, miły mój

E

7

a

Jednym z głazów moich dróg

E

7

Miałeś mój ciała koc

d G

Ciepłą gwiazdę w letnią noc.

C E

7

Zbudził cię nowy dzień

a

Mijam już, jak minął sen.

E

7

Ciągnie mnie leśny trakt

F

Na moich drogach wieje wiatr.

G

Żegnaj mój drogi, nie mów nic
Ja ciągle muszę przed siebie iść
Bo przecież życie jedno ma
Mój swobodny serca ptak.
Na moich drogach wieje wiatr

20.

PECHOWY DZIEN – piosenka laureatka

sł. i muz. Waldemar Chyliński, wykon. - grupa SMUTNE

SKUTKI

,

Wiatr przystojny w garniturze

D

Chce podobać się złej chmurze

a

Chmura w złości deszczem go przepędza.

G D

Wiatr się schował w jakimś oknie

D

Jest szczęśliwy, że nie moknie,

a

A miał wkrótce chmurze być za męża.

G

Lecz nie jest źle

F C

Mogło być gorzej

A

7

d

Czasem w życiu zdarza się

F C

Pechowy dzień.

D

Wiart szczęśliwy w wolnym stanie,
Zawsze stać go na zawianie,
Zawsze stać go na samotny spacer.
A niejedna chmura teraz
Kocha, cierpi i umiera
Mówiąc, wietrze mogło być inaczej.

background image

Lecz nie jest źle…

21.

ZAKURZONE DROGI – piosenka laureatka

sł. L. Wajler, muz. P. Walczak, wykon. grupa GULBRASON -
Gdańsk


Nie siedź ciągle przy oknie

e H

7

e

Gdy obok znów mija dzień.

G D G

Świat za oknem w deszczu moknie

a H

7

e C

Ale popatrz, już za chwilę

a D

Słońce będzie, wiem.

H

7

e

Nie patrz na mnie żałośnie,
Na smutek też sposób jest
Pomyśl już o nowej wiośnie
O wyprawach na Mazury
I o rajdach też.

Hej, zakurzone drogi

G D

Hej, zagubiony szlak

C G

Nie płacz, że cię bolą nogi

G D

Kiedy z nami idziesz przez świat.

C G /De?

Teraz mi się podobasz,
Bo znowu uśmiechasz się.
Pomyśl jeszcze raz od nowa
Czy to warto siedzieć w domu
Chyba jednak nie.
Plecak swój szybko spakuj,
Wygodne buty weź tez
Gdy będziemy znów na szlaku
Zapomnimy o kłopotach
Choćby padał deszcz.

Hej, zakurzone drogi…

22.

OBIEŻYŚWIAT – piosenka laureatka

sł. L. Wajler, muz. P. Walczak, wykon. grupa GULBRASON -
Gdańsk


Zagoniony czas, zapomniane dni

h fis E A

Dźwięk gitary starej znów przypomniał mi

h fis E fis

Może to jest traf, chyba zwykły pech,

Gdy gitarę wezmę, serce wtedy – ech …

I ci biorę kielich w rękę…

fis Cis

7

fis E

Hej, żal tak dawno znikł

A E

I wędruję dalej sam,

h fis

Idę przed siebie w dal,

E fis

Żegnaj mi.

E fis

Nie wiem, gdzie mój dom, nie wiem gdzie są drzwi
W które mogę pukać i otworzą mi.
Może to jest pech, chyba zwykły traf,
Dywan mam z paproci, niebo to mój dach.

background image

I ci biorę kielich w rękę…

Nie zatrzymuj mnie, nie mów tylu słów,
Muszę dziś wyruszyć, nie zostanę tu.
Wiem, to nie jest pech, ani nawet traf,
Taki obieżyświat musi zostać sam.

I ci biorę kielich w rękę…

23.

WRESZCIE JADĘ – piosenka laureatka

sł. i muz. J. Borowicz, wykon. grupa KS2B – Poznań

Wreszcie jadę, niech mnie kołysze

F A

7

Turkot miarowy kół

d A

7

Niech zagłuszy miasta rytm

d d

7

C C

7

Co jeszcze pod skronią drga

F A

7

Coraz dalej książek lawina
Uczelni ciemny hall,
Tuż przede mną dzień nowy niesie
Zapach nowego świata.

Gdy na spotkanie krętych szlaków lata

d d

7

C C

7

Wyruszamy bogatsi o rok.

F E

7

A A

7

Znikają senne mary niedospanych nocy

Nie drażni cię w pociągu tłok.

Już niedługo pociąg przystanie
Wyrzuci tłum na ląd.
Słońcem przywita nas Zakopane,
Kościelec jakby o krok.
Góry bliskie zagrają szczęściem
Na trombitach granitowych skał,
Pod kładką zaszumi siwa woda,
Łąki całe w kwiatach.

Gdy na spotkanie krętych szlaków lata…

24.

TAWERNA „POD PIJANĄ ZGRAJĄ” – piosenka laureatka

sł., muz. i wykon. Grzegorz Bukała,


Kiedy niebo do morza przytula się z płaczem

C E a F

Licho sosny garbate do reszty wykrzywia,

C G

0

d

7

G

7

Brzegiem nocy wędrują bezdomni tułacze

C E a F

I nikt nie wie, skąd idą, jaki wiatr ich przywiał.

C F G C a

Do tawerny „Pod Pijaną Zgrają”

F G

7

C a

Do tańczących, rozhukanych ścian

F G

7

C a

I do dziewcząt, które serca za złamany grosz oddają

F G C A

7

Nie pytając, czyś ty kiep, czy drań.

F G /CaFG

7

/

Kiedy wiatry noc chmurną przegonią za wodę
Gdy pół słońca, pół nieba, pół morza rozpali,

background image

Opuszczają wędrowcy uśpioną gospodę,
Z pierwszą bryzą znikają w pomarszczonej dali…

A w tawernie „Pod Pijaną Zgrają”

Spływa smutek z okopconych ścian,

A dziewczyny z półgroszków amulety układają

Na kochanie, na tęsknotę i na żal.

Kiedy chandra jesienne jak mgła cię otoczy,
Kiedy wszystko postawisz na kartę przegraną,
Zamiast siedzieć bezczynnie i płakać, i psioczyć,
Weź węzełek na plecy, ruszaj w świat, w nieznane…

Do tawerny „Pod Pijaną Zgrają”

Do tańczących, rozhukanych ścian

I do dziewczyn, które serca za złamany grosz oddają

Nie pytając, czyś ty kiep, czy drań.

25.

NADZIEJA

sł. Waldemar Chyliński, muz. Elżbieta Adamiak

Idziesz przez ludzkich tysiące rąk

A D A

Wciąż nie stworzona

A D A-D

Idziesz, przychodzisz nie wiem skąd,

A D A-D

Cóż chcesz dokonać?

A D A+D

A z tobą nocą idą inni

C fis

Nadziejo tlisz się jeszcze,

D

7

A

Jakby przez płomień, jak przez dym

C fis

Drwisz za mnie moim wierszem.

D

7

A

Przez ogród zwiędłych moich słów
Niepowiedzianych
Idziesz po łąkach moich dróg
W najskrytsze plany.

A z tobą nocą idą inni…

Śniąca się smutnym, białym snem
Siadasz obok przy stole.
Milczeniem swoim budzisz mnie,
Wielbiąc moją bezwolę.

A z tobą nocą idą inni…


26.

JESIENNA ZMORA

sł., muz. i wykon. Jerzy Filar

Cóż można robić w słotny dzień,

G C G

Kiedy nawet muchy śpią?

G h

7

a C G

Zapłakane szyby

g

7

a

7

Wynudzone twarze,

g

7

a

7

background image

Idzie sen.

Es

7+

D

7

G

W kącie czai się nuda

D

7+

D

7

Strach w oczach ma.

a

7

C

7+

Stary, podarty parasol

D

7+

D

7

Smutny jest

e

7

h

7

a

7

/G

7+

a

7

h

7

a

7

/ 4 x

Smutny jest, stary jest.

e

7

h

7

a

7

h

7

e

7

a

7

Gdzież można pójść w taki czas,
Kiedy nawet forsy brak?
Wyczekany tramwaj,
Wychudzony neon
Idzie sen.

W kącie czai się nuda…

27.

O CHWILACH

sł. Waldemar Chyliński, muz. Elżbieta Adamiak

Są chwile nie do zapomnienia

c f

Nie będą nigdy powtarzane

G c

Skończone jak ostatni seans

f

Choćby nad ranem.

C D

7/4+

G

I świtu z nimi nie doczekasz
O świcie inne sprawy.
Rozdajesz karty, bije zegar,
Czas przegrywamy.

Żyjesz wspomnieniami jednej chwili

C E

7

Ktoś ci przeszkadza płaczem

a E

7

Gdy się spostrzeżesz i nie mylisz

E

7

a D

To życie płacze.

F c

Przez dzień się wleczesz jak ostatni,
Na płaszczu wisi mgła zmęczenia,
Gdy w lustrze w oczy sobie patrzysz,
Już nie doceniasz.
I świtu z nimi nie doczekasz
O świcie inne sprawy.
Rozdajesz karty, bije zegar,
Czas przegrywamy

Są chwile nie do zapomnienia
Nie będą nigdy powtarzane,
Skończone jak ostatni seans
Tak już zostanie.

28.

ŚNI SIĘ LASOM LAS

sł. Bolesław Leśmian, muz. i wykon. Adam Drąg

background image

Mrok na schodach, pusto w domu,

a C

Nie pomoże nikt nikomu

F C

Ślady twoje śnieg zaprószył

F G

Żal się w śniegu, żal się w śniegu zawieruszył.

F f C

Śni się lasom las, śnią się deszcze

C d C

Jawią się raz w raz znikłe maje,

d C

I mijają znów i raz jeszcze,

f C

A ja własnych słów nie poznaję.

G F C

Trzeba teraz w śnieg uwierzyć
I tym śniegiem się ośnieżyć,
I ocienić się tym cieniem,
I pomilczeć, i pomilczeć tym milczeniem.

Śni się lasom las, śnią się deszcze…

29.

POSZUKIWANIA – piosenka laureatka

sł. i muz. Bogusław Nowicki, wykon. Ewa Modrzejewska -
Toruń

Z plecakiem spakowanych myśli wyruszam znowu w świat.

C F G

7

C

Kto i dlaczego mi to wyśnił, z kim będę dzielił czas.

C F G

7

C

O, głupie pory ostrogłowów, o, pocałunki warg.

C F G

7

C

Spakuję jeszcze raz to wszystko i znów wyruszę w świat.

C F G

7

C

Czuję w sobie obecność gwiazd

C d

Ślepych w dzień, czkających nadejścia nocy.

F C

Odpoczywam w uroku dnia,

C d

Przez chwilę czuję, ze jestem wolny.

F C

Spod grubych skorup kurzu drogi stary wyciągam sens.
Z nagryzmolonych myśli nowe znów do plecaka tchnę.
O, dzielne nogi, gdy powrotów więcej i więcej wciąż,
Nie łudźcie nogi sensem potu, gdy nie ma dokąd iść.

Czuję w sobie obecność gwiazd…


30.

JUTRO POPŁYNIEMY DALEKO – piosenka laureatka

sł. K.I. Gałczyński, muz. E. Wang, wykon. grupa WESPÓŁ –
Toruń


Jutro popłyniemy daleko

G D

Jeszcze dalej niż te obłoki,

C G

Pokłonimy się nowym brzegom,

G D

Odkryjemy nowe zatoki.

C G

background image

Starym borom nowe damy imię

G D G

Nowe ptaki znajdziemy i wody,

G D G

Posłuchamy jak bije olbrzymie,

C G e

Zielone serce przyrody.

A D G

Jutro popłyniemy daleko…

Nowe ryby złowimy w jeziorach,

Nowe gwiazdy znajdziemy na niebie,

Popłyniemy daleko, daleko, jak najdalej,

Jak najdalej przed siebie.

Jutro popłyniemy daleko…

31.

CZAS TWOJEGO ŻYCIA

sł. Waldemar Chyliński, muz. Elżbieta Adamiak

Gdzie się spieszysz, dokąd pędzisz wciąż

D D

0

e

7

A

Czy nie widzisz świateł, które

e

Dłońmi kryjesz, tak jak murem

A

By nastała, by nastała noc.

D B A

Gdzie są chwile twoich wolnych dni?
Gdzie marzenia długie, senne,
Nierealne, tak jak pewne,
Co zrobiłeś, co zrobiłeś z nim?

Dookoła ciebie tylko samochody i czas

D D

7

Czas na przejście przez ulicę

G e

Czas na całe twoje życie

A

0

e

Spójrz, twój zegar już zmarł.

A

7

D

// D

4/7/9

D

5+/7+/9/11

//

Gdzie to życie, miałeś przecież żyć?
Zamieniłeś krew w sekundy
Jesteś nawet z tego dumny
Czas się zmienia, czas się zmienia w nic.

Dookoła ciebie tylko samochody i czas…

32.

OSTATNI RAJD – piosenka laureatka

sł. i muz. T. Olszański, wykon. - grupa SMUTNE SKUTKI

Już ognisko płonie, księżyc wschodzi nad lasem

d g A d

Dźwięczą struny gitary, ciepło dźwięczy nasz śpiew

d B g A

7

Lecz ziemniaki przy ogniu spalą się, nie upieką

d g A d

Coraz mniej nas zostaje, coraz bliżej jest sen.

d E A d

To ostatni rajd – pożegnanie sezonu

d g A d

Ostatni rajd – chłód przynosi jesienny wiatr

g d B A

To ostatni rajd – i przechodzi do wspomnień

d g A d

Ostatni rajd – pożegnanie zielonych lat.

D g B A d

background image

Jeszcze tak jak dawniej przy ognisku siedzimy
Zapatrzeni w płomienie, przyjacielu od lat,
Ale już dobrze wiemy, że nic się nie odmieni,
Że ognisko już gaśnie i ostatni to rajd.

To ostatni rajd – pożegnanie sezonu…

K O N I E C ! ! !


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Śpiewnik
Śpiewnik 81
Śpiewnik 84
Śpiewnik religijny cz 1
Śpiewnik 79
ŚPIEWNIK HARCERSKI 2 compressed(4)
Śpiewnik religijny cz 3
Takich już nie ma, POLSKIE TEKSTY PIOSENEK ŚPIEWNIKI
śpiewnik BARTEk2011, Teksty Rajd BARTEK
204
Śpiewnik 163
Śpiewnik 42
Śpiewnik oazowy
Śpiewnik 62
Śpiewnik Zuchowy compressed(4)
Śpiewnik rekolekcje
2010 Dodatek do śpiewnika z akordami Biało żółta

więcej podobnych podstron