GRA¯YNA HABRAJSKA
Uniwersytet £ódzki
Metody ankietowe
1
i analiza tekstów
w badaniach jêzykowego obrazu wiata
Gdy przyjmiemy za Renat¹ Grzegorczykow¹, ¿e: jêzykowy obraz wiata
jest struktur¹ pojêciow¹, charakterystyczn¹ dla ka¿dego jêzyka, za pomoc¹ której
ludzie mówi¹cy tym jêzykiem ujmuj¹ wiat (Grzegorczykowa 1990: 48) oraz za
Jolant¹ Maækiewicz, ¿e: jêzykowe odtwarzanie rzeczywistoci obejmuje [...]
s t r u k t u r y z a c j ê wiata, czyli wyodrêbnianie obiektów i zjawisk, bêd¹-
cych obiektem zainteresowania danej wspólnoty ludzkiej [...] o p i s tych wy-
odrêbnionych obiektów i zjawisk, podanie ich cech [...] u p o r z ¹ d k o w a n i e
opisanych obiektów i zjawisk i [...] ich o c e n ê (Maækiewicz 1990a: 210), to
badanie jêzykowego obrazu wiata sprowadza siê do: 1) okrelenia, które elemen-
ty rzeczywistoci s¹ nazywane (a nazywane s¹ tylko te elementy, których wy-
odrêbnienie jest dla danej spo³ecznoci przydatne); 2) tworzenia definicji seman-
tycznej, kognitywnej, odtwarzania stereotypu czy prototypu wyodrêbnianego ele-
mentu; 3) kategoryzacji czy klasyfikacji tych elementów; i 4) zawartego w jêzy-
ku ich wartociowania.
1. Ju¿ wskazanie, które elementy rzeczywistoci s¹ nazywane, w odniesieniu
do kategorii naturalnych i artefaktów, nie jest proste. Analiza hase³ s³ownikowych
nie wystarcza, mo¿na j¹ jednak uzupe³niæ materia³ami zebranymi za pomoc¹
Acta Universitatis Wratislaviensis No 2218
JJêêzzyykk aa K
Kuullttuurraa
tom 13 Wroc³aw 2000
1
Terminu a n k i e t a u¿ywam tutaj umownie, równie dobrze mo¿na by³oby tego rodzaju
badania empiryczne nazwaæ t e s t e m, k w e s t i o n a r i u s z e m itp. Mówi¹c o metodzie an-
kietowej, mam na myli badania, w których bierze udzia³ okrelona (nieprzypadkowa) grupa re-
spondentów, wype³niaj¹cych polecenia eksploratora pod jego nadzorem w wyznaczonym miejscu
i czasie. Mo¿e to byæ ró¿nego rodzaju porz¹dkowanie elementów, ocenianie, odpowiedzi na pyta-
nia, definiowanie, uk³adanie i uzupe³nianie zdañ itp. Nie zaliczam do badañ ankietowych pisania
wypracowañ, listów, opowiadañ i innego rodzaju d³u¿szych wypowiedzi, o których treci i kompo-
zycji decyduje ich autor zaliczam je do tekstów.
kwestionariusza-ankiety. Znacznie wiêksze problemy pojawiaj¹ siê przy wy-
odrêbnianiu pojêæ abstrakcyjnych. S³owniki nie zawsze prezentuj¹ pe³en ich za-
sób, a definicje bywaj¹ nieadekwatne. By móc je opisaæ, dobrze jest przyjrzeæ siê
tekstom i literackim, i potocznym.
2. Do tworzenia definicji semantycznych, kognitywnych, odtwarzania ste-
reotypów czy prototypów wykorzystywane by³y ró¿ne metody od budowania
definicji opartej na w³asnej kompetencji jêzykowej, przez konstruowanie proto-
typów na podstawie wyników uzyskanych z badañ ankietowych, do odtwarzania
referencji prototypowych pojêæ z danych zawartych w tekstach poetyckich.
2.1. Definicja semantyczna Anny Wierzbickiej zawiera cechy esencjalne (tj.
desygnacyjne)
2
oraz cechy zwane przez autorkê prototypowymi (tj. asocjacyjne
/ charakterystyczne, eksplikuj¹ce wiedzê o przedmiocie, tu tak¿e wartociuj¹ce
i emotywne)
3
. Budowana jest na podstawie wszystkich mo¿liwych kontekstów,
przez badanie synonimii, antonimii, s³owotwórstwa i frazeologii, w ten sposób
wyodrêbniane s¹ fasety tworz¹ce definicjê pojêcia (Wierzbicka 1985; por. te¿ No-
wakowska-Kempna 1991: 118-119; Anusiewicz 1995: 96-105).
Definicja oparta na w³asnej intuicji zawsze nara¿ona jest na nacechowanie
indywidualizmem jêzykoznawcy, który, staraj¹c siê uwzglêdniæ wszystkie mo¿-
liwe konteksty, przestaje widzieæ pojêcie tak jak przeciêtny u¿ytkownik jêzy-
ka. Pozostañmy przy starych, czêsto powtarzanych przyk³adach, takich jak defi-
nicja matki. Przypomnijmy definicjê matki proponowan¹ przez Wierzbick¹:
X is Ys mother =
a) before Y was a person
Y was inside X and was like a part of X
b) because of this one would think that X would think this:
I want to do good things for Y
I dont want bad things to happen to Y (Wierzbicka 1990).
Pierwsza czêæ tej definicji jest niejednoznaczna, dopuszcza dwa warianty:
matki genetycznej i matki, której wszczepiono p³ód wyhodowany w probówce.
Druga czêæ definicji jest bardzo osobista, nie uwzglêdnia ró¿nych punktów wi-
dzenia, o które upomina siê Jerzy Bartmiñski przy opisie jêzykowego obrazu wia-
ta (JOS). Zak³ada dojrza³oæ matki, która ¿yje dla dziecka, a nie rodzi dziecko dla
siebie. Ta druga sytuacja jest w przypadku m³odych, a zw³aszcza bardzo m³odych,
matek powszechna. Wprowadza obserwatora z zewn¹trz, który na ogó³ niewiele
wie o wzajemnych stosunkach matka dziecko. Prezentuje w³anie tylko jeden
¿yczeniowy punkt widzenia, m¹drej, dojrza³ej kobiety. Definicja ta nie prezentu-
74
Gra¿yna Habrajska
2
S¹ to cechy sprawdzane przez formu³ê: Imagining things of this kind people would say
these things about them (Wierzbicka 1984: 222).
3
S¹ to cechy sprawdzane przez formu³ê: Imagining things of this kind people could say
these things about them (Wierzbicka 1984: 222).
je ani prototypu, ani stereotypu, nie jest tak¿e pe³n¹ definicj¹ kognitywn¹, jak¹
proponuje A. Wierzbicka np. dla kota
4
(Wierzbicka 1985; Anusiewicz 1994).
2.2. George Lakoff, aby nie dopuciæ do traktowania obserwacji jednostko-
wej, tak jakby by³a ogólna, wspólna ca³ej spo³ecznoci jêzykowej, postuluje wy-
odrêbnienie Idealizacyjnego Modelu Poznawczego (ICM) opartego na sformu³o-
waniach szczegó³owych uzyskanych w wyniku badañ statystycznych (Kalisz
1994: 66). G. Lakoff zaproponowa³ stosowanie tzw. p³otów / ogródków (hedges),
takich jak: par exellence, pod pewnymi wzglêdami, z naukowego punktu widzenia,
przypuszczalnie itd.
5
Pozwalaj¹ one na wskazanie miejsca ka¿dego elementu ka-
tegorii w odniesieniu do jej centrum. Lakoff twierdzi, ¿e Wyidealizowany Model
Kognitywny czêsto tylko w pewnym stopniu odpowiada stanowi faktycznemu, ist-
niej¹cemu w rzeczywistoci pozajêzykowej. Mia³by on stanowiæ punkt odniesie-
nia dla przyporz¹dkowania poszczególnych elementów do okrelonej kategorii
(autor przywo³uje tu m.in. pojêcie KAWALERA
6
). Te modele kognitywne nak³a-
daj¹ siê na siebie, tworz¹c wi¹zkê (cluster models), której centrum pe³ni funkcjê
desygnuj¹c¹. Modele oddalone od kategorii centralnej mog¹ byæ definiowane tyl-
ko przez odwo³anie do niej. Taka struktura radialna (radial structure) nie ma ostro
zakrelonych granic (Kardela 1990: 23-25). Jako przyk³ad kategorii radialnej La-
koff podaje model MATKI. Nie wiem (?!), na jakiej podstawie wyodrêbniony zo-
sta³ ten model, ale tak skonstruowana kategoria radialna wydaje siê pe³nym, z na-
ukowego punktu widzenia przy obecnym stanie wiedzy, maksymalnym opisem
pojêcia. Je¿eli badania prowadzone by³y metod¹ ankietow¹, to musia³a ona moc-
no sugerowaæ odpowiedzi. Bardzo trudno jest, stosuj¹c ankietê, wydobyæ w spo-
sób naturalny okrelenia modeli matki zastêpczej, matki przybranej, matki adop-
cyjnej itp., które wchodz¹ w sk³ad radialnej kategorii MATKI u Lakoffa.
2.3. Odpowiedzi polskich respondentów na pytanie: O kim mówi siê MATKA?
mieci³y siê wy³¹cznie w Lakoffowskiej kategorii centralnej. Po³owa uczestników
eksperymentu odpowiedzia³a, ¿e matka to kobieta, która urodzi³a i wychowuje
dziecko, a pozostali wybierali albo model urodzeniowy (birth model), albo mo-
del wychowawczy (raises model) (por. Lakoff 1987: 74).
Desygnuj¹ca kategoria centralna Lakoffa jest odpowiednikiem równie¿ de-
sygnuj¹cych cech esencjalnych u Wierzbickiej, odnosi siê do cech j¹drowych,
niewartociuj¹cych i nieemotywnych.
Ankiety i analiza tekstów w badaniach JOS
75
4
Definicja kota, zaproponowana przez Annê Wierzbick¹, przytoczona zosta³a przez Janusza
Anusiewicza (1994: 104-105).
5
Szerzej o stosowaniu tzw. ogródków pisa³ Robert Dymel w artykule Uwagi o mechanizmach
modyfikuj¹cych pole znaczeniowe pojêæ (1993).
6
Porównaj: In other words, bachelor is defined with respect to an ICM in with there is a hu-
man society with (typically monogamous) marriage, and a typical marriageable age. The idealized
model says nothing about the existence of priests, »long-term unmarried couplings«, homosexua-
lity, Moslems who are permitted four wives and only have three, etc. With respect to this idealized
cognitive model, a bachelor is simply an unmarried adult man (Lakoff 1987: 70).
W efekcie dociekañ semantycznych Wierzbickiej cechami desygnuj¹cymi
kobietê na matkê s¹: urodzenie i troska o dziecko. U Lakoffa cechami centralny-
mi, do których ka¿dorazowo odnosi siê u¿ytkownik jêzyka, gdy chce stwierdziæ,
czy kobieta jest matk¹, s¹: urodzenie, przekazanie genów, wychowanie, bycie ¿o-
n¹ ojca. Wyniki moich badañ ankietowych, w których respondenci desygnowali
kobietê na matkê, przypisuj¹c jej urodzenie i wychowywanie dziecka, bli¿sze s¹
definicji Wierzbickiej, z t¹ ró¿nic¹, ¿e Wierzbicka w swej definicji zak³ada rów-
noczesne urodzenie i wychowywanie dziecka, traktuj¹c marginesowo matki,
które urodzi³y dziecko i nie wychowuj¹ go, oraz wychowuj¹ dziecko, którego nie
urodzi³y, a w wypowiedziach moich respondentów wszystkie trzy modele trakto-
wane by³y jednakowo, tj. oko³o 1/3 odpowiadaj¹cych uwa¿a³o, ¿e matk¹ jest ko-
bieta, która urodzi³a dziecko, 1/3 ¿e matk¹ jest kobieta, która wychowa³a dziec-
ko, i 1/3 ¿e matk¹ jest kobieta, która równoczenie i urodzi³a dziecko, i wycho-
wa³a je. Porównaj cechy desygnuj¹ce matkê u Lakoffa, Wierzbickiej i w naszych
badaniach schematy 1-3 (s. 77).
Metoda ankietowa w przypadku badania cech desygnacyjnych jest, moim
zdaniem, bardzo wygodna, pozwala na szybkie i dok³adne okrelenie cech cen-
tralnych / prototypowych.
3. Równie¿ w badaniu porz¹dkowania elementów, czyli sposobu kategoryzo-
wania odbijaj¹cego widzenie wiata, hierachicznego podzia³u na kategorie, przy-
nale¿noci elementów do kategorii i ich granic, czêsto wykorzystywane s¹ ró¿-
nego rodzaju metody ankietowe.
3.1. Wielu badaczy analizowa³o stopieñ przynale¿noci do kategorii przez
odniesienie do prototypu (centrum kategorii) w oparciu o metody ankietowe.
3.1.1. Pierwsz¹, która wskaza³a na hierarchicznoæ kategorii i stopniowal-
noæ elementów w ich obrêbie, by³a Eleonora Rosch. Badania prowadzi³a me-
tod¹ ankietow¹. Mia³y one ró¿norodny charakter. Do najbardziej znanych
eksperymentów, czêsto powielanych potem przez innych nale¿¹: 1) podanie re-
spondentom nazwy pojêcia nadrzêdnego, a nastêpnie nazw egzemplarzy, albo
ich rysunków, którym badani maj¹ przypisaæ punkty na skali; 2) podanie rze-
czownika z prob¹ o uzupe³nienie go o kategorie, do których, nale¿y; 3) dok³ad-
ne opisywanie przedmiotu z podaniem jego cech fizycznych, funkcji, zastoso-
wania itp.
3.1.2. Z kolei W. Labov wskazywa³ na rozmycie granic kategorii w oparciu
o eksperyment polegaj¹cy na tym, ¿e pokazywa³ ankietowanym rysunki szkla-
nych naczyñ i prosi³ o przypisanie im nazw fili¿anka, salaterka i wazon. Nastêp-
nie poinformowa³ badanych o zawartoci poszczególnych naczyñ i powtórnie
prosi³ o przypisywanie im nazw, eksperyment powtarza³ wielokrotnie, zmienia-
j¹c informacje o zawartoci naczyñ. Okaza³o siê, ¿e ka¿da z tych nazw mog³a byæ
zastosowana do tego samego przedmiotu przez tê sam¹ osobê w zale¿noci od te-
go, czym by³ wype³niony (Kardela 1990: 26).
76
Gra¿yna Habrajska
3.2. Natomiast do okrelania hierarchicznego podzia³u kategorii stosowa³a
metodê ankietow¹ równie¿ Jadwiga Sambor. Jednak¿e eksperyment ten poprze-
dzi³a badaniami porz¹dku JOS przez okrelenie zasad klasyfikacji pojêæ na pod-
stawie analizy budowy s³ownikowych ci¹gów definicyjnych.
3.2.1. Wyniki analizy ci¹gów definicji leksykalnych wybranych hase³ z Ma-
³ego s³ownika jêzyka polskiego przedstawi³a Jadwiga Sambor w artykule O b u-
dowie tzw. ci¹gów definicyjnych (1983). Z definicji leksykalnej co pi¹tego rze-
czownika na ka¿dej stronie s³ownika wybierano has³o stanowi¹ce jego genus pro-
Ankiety i analiza tekstów w badaniach JOS
77
Schemat 1
urodzenie
troska
MD MATKA definicyjna A. Wierzbickiej
Schemat 3
Pe³na definicja MATKI u Lakoffa
czynnik genetyczny
wychowanie
Schemat 2
wychowanie
definiowanie MATKI przez studentów
MD
AB
A
A
D
MP
C
E
B
F
B
rodzenie
rodzenie
MP matka prototypowa: urodzi³a w³asne dziecko i wychowuje je; A urodzi³a w³asne dziecko,
ale nie wychowuje (np. odda³a do adopcji); B jest tylko dawczyni¹ jajeczka; C jest dawczyni¹
jajeczka i wychowuje dziecko, ale nie urodzi³a go; D tylko wychowuje dziecko; E urodzi³a
i wychowuje dziecko, ale jajeczko, z którego zosta³o dziecko zrodzone, nie jest jej; F tylko
urodzi³a dziecko nie ze swojego jajeczka i nie wychowuje go.
ximum i dla tego z kolei has³a powtarzano procedurê, otrzymuj¹c ci¹gi definicyj-
ne, takie jak: amator zwolennik cz³owiek istota organizm albo fauna ogó³
(zwierz¹t) itd. Jak widaæ, przy przyjêciu tego typu za³o¿eñ ci¹gi definicyjne mo-
g¹ byæ badane tylko w górê, do pojêcia najogólniejszego, a nie zawsze has³o
wyjciowe bêdzie z poziomu ni¿szego lub choæby podstawowego, co nie daje
mo¿liwoci wykorzystania wyników dla odtworzenia pe³nej klasyfikacji pojêæ za-
wartej w s³owniku, a wiêc swoistego s³ownikowego obrazu rzeczywistoci. Mo¿-
na natomiast przyj¹æ, ¿e otrzymuje siê rzeczywicie, jak chcia³a autorka badañ,
kandydatów do pojêæ pierwotnych.
3.2.2. Wyniki badañ ci¹gów definicyjnych uk³adanych przez respondentów,
uzyskane w oparciu o badania ankietowe, przedstawi³y Jadwiga Sambor i Teresa
Zagrodzka w artykule Struktura hierarchiczna hiperonimów w eksperymencie
psycholingwistycznym (1993). Respondenci otrzymali dwunastoleksemowe zbio-
ry nazw rolin (gdzie wiêkszoæ leksemów nale¿a³a do poziomu podstawowego)
i do ka¿dego leksemu mieli u³o¿yæ ci¹gi definicyjne. Autorki chcia³y otrzymaæ
w ten sposób w³aciwy respondentom jêzykowy obraz wiata rolin (Sambor,
Zagrodzka 1993: 310). W efekcie otrzymane wyniki daj¹ podstawê: a) do odtwo-
rzenia potocznej kategoryzacji rolin (ukierunkowanej na pocz¹tku eksperymen-
tu przez autorki odpowiednim doborem leksemów w zbiorze); b) do wskazania
na centrum i peryferie kategorii (np. kaktus i s³onecznik pozostaj¹ na peryferiach
kategorii KWIATÓW); c) do wyodrêbnienia faset pozwalaj¹cych charakteryzo-
waæ roliny; d) do ukazania ró¿nych punktów widzenia przy kategoryzowaniu
(Sambor, Zagrodzka 1993: 310).
3.2.3. Równie¿ moje testy ankietowe, dotycz¹ce wiata rolinnego, udowo-
dni³y du¿¹ przydatnoæ tej metody do badania kategoryzacji pojêæ. Pozwoli³y na
uchwycenie ró¿nicy miêdzy potocznym i naukowym punktem widzenia przy ka-
tegoryzowaniu (por. schematy 4-5), a tak¿e na wyodrêbnienie faset umo¿liwiaj¹-
cych charakteryzowanie rolin. W swoim tecie stara³am siê nie ograniczaæ re-
spondentów doborem leksemów. Ankietowani mieli 10 minut na wymienienie
dowolnych nazw rolin (nie ich czêci). Po wykonaniu tego zadania otrzymali
dalsze polecenia: mieli uporz¹dkowaæ wymienione nazwy i podaæ zasady doko-
nanego podzia³u. Szczegó³owe wyniki eksperymentu przedstawi³am w referacie
Kategoryzacja a klasyfikacja potoczne i naukowe widzenie wiata (1996).
4. Mo¿liwoæ wyodrêbniania faset i uzyskiwania danych przedstawionych
z ró¿nych punktów widzenia pozwala stosowaæ ankiety do gromadzenia materia-
³ów wykorzystywanych w konstruowaniu definicji kognitywnych
7
, budowania
stereotypów jêzykowych. Tu ju¿ jednak same ankiety s¹, moim zdaniem, niewy-
starczaj¹ce. Konieczna jest analiza dobrze dobranych tekstów i informacji zawar-
78
Gra¿yna Habrajska
7
Terminów p u n k t w i d z e n i a , p e r s p e k t y w a , d e f i n i c j a k o g n i t y w n a u¿ywam
w znaczeniach zaproponowanych przez Jerzego Bartmiñskiego (1990 i inne).
Ankiety i analiza tekstów w badaniach JOS
79
Schemat 4
Podzia³ systematyczny wiata rolinnego (wg Ma³ej encyklopedii przyrodniczej)
I. Plechowce
II. Mszaki
III. Paprotniki
IV. Nasienne
1. Glony (...)
1. Mchy (...)
1. Paprocie (...)
1. Nagonasienne
2. Grzyby (...)
2. ...
2. Skrzypy (...)
A. ...
3. Porosty (...)
3. Wid³aki (...)
B. ...
4. ...
4. ...
C. Szpilkowe
cisowate (cis)
sosnowate (wierk, jod³a, modrzew,
sosna)
cyprysowate (ja³owiec, ...)
...
2. Okrytonasienne
A. Dwulicienne
brzozowate (brzoza, olcha, grab,
leszczyna)
bukowate (buk, d¹b, kasztan)
orzechowate (orzech w³oski)
wierzbowate (wierzba, topola)
morwowate (figa, ...)
konopiowate (konopie, chmiel)
pokrzywowate (pokrzywa, ...)
wi¹zowate (wi¹z, ...)
g¹zewnikowate (jemio³a)
rdestowate (rdest, szczaw, rabarbar,
gryka, ...)
kaktusowate
komosowate (burak, szpinak, ...)
godzikowate (godzik, firlrtka,
k¹kol, ...)
jaskrowate (jaskier, kaczeniec,
zawilec, sasanka, ...)
krzy¿owe (lewkonia, kapusta,
chrzan, rzodkiew, ...)
fio³kowate (fio³ek, bratek)
dziurawcowate (dziurawiec)
skalnicowate (porzeczka,
jamin, ...)
ró¿owate (ró¿a, g³óg, grusza,
jab³oñ, malina, poziomka, liwa,
tarnina, morela, winia)
...
(wyró¿niono 84 takie grupy)
B. Jednolicienne
liliowate (lilia, czosnek, tulipan,
konwalia, ...)
amarylkowate (narcyz, przebinieg,
agawa)
trawy (ry¿, ¿yto, pszenica, kukury-
dza, proso, owies, jêczmieñ, ...)
palmy
...
Schemat 5
Potoczna kategoryzacja wiata rolinnego
babka,
lebioda,
oset, perz,
pokrzywa
borowik,
g¹ska,
malak,
muchomor,
prawdziwek,
purchawka
bazylia,
cykoria,
dziurawiec,
melisa,
miêta,
pieprz,
pio³un,
rumianek,
sza³wia,
wiesio³ek,
...
1. korzeniowe
cebula,
pietruszka,
marchewka,
por, seler,
rzodkiew
2. krzewowe
groch,
pomidor,
ogórek,
kukurydza
3. odziemne
kalarepa,
kapusta,
sa³ata
jêczmieñ,
owies,
pszenica,
¿yto
polne
kaczeniec,
konwalia,
zawilec,
stokrotka,
niezapominajka
ogrodowe
cynia,
dalia,
irys,
nasturcja,
malwa
domowe
1. ciête
frezja,
godzik,
narcyz,
tulipan,
¿onkil,
ró¿a,
...
2. doniczkowe
dracena,
fikus,
kaktus,
paprotka,
pelargonia,
...
A. iglaste
lene
A. jod³a,
modrzew,
sosna,
wierk,
tuja
B. brzoza,
buk,
d¹b,
grab,
olcha,
...
owocowe
brzoskwinia,
cytryna,
grusza,
jab³oñ,
liwa
ogrodowe
A. jod³a,
wierk
B. wierzba,
lipa,
akacja
CHWASTY
DRZEWA
KRZEWY
GRZYBY
ZIO£A
WARZYWA
ZBO¯A
KWIATY
ozdobne
ROLINY
B. liciaste
DZIKIE
UPRAWIANE
NIEJADALNE
NIEU¯YTECZNE
U¯YTECZNE
NIEJADALNE
JADALNE
JADALNE
80
Gra¿yna
Habrajska
tych w s³ownikach. Definicja kognitywna / stereotyp musi uwzglêdniaæ równie¿
wartociowanie i emotywnoæ zawarte w jêzyku, a stosowanie ankiety do bada-
nia tej sfery jest bardzo ryzykowne, choæ oczywicie mo¿liwe.
4.1. Ciekaw¹ metodê badania emotywnoci s³ów za pomoc¹ ankiet zasto-
sowa³ psycholog S³awomir Cielikowski. Wybranym s³owom respondenci
mieli przypisaæ jedn¹ z omiu kategorii potrzeb wyodrêbnionych przez Szon-
diego, takich jak: MI£OÆ (kochanie, czu³oæ, serdecznoæ), ZGROZA (odra-
za, wstrêt, odrzucenie), GNIEW (z³oæ, wybuchowoæ), PODZIW (cudownoæ,
zdziwienie), LÊK (trwoga, strach, kurczowe zawê¿enie), MOC (odwaga, si³a,
bohaterstwo, poszerzenie), SMUTEK (litoæ, ¿al, troska), RADOÆ (weso³oæ,
uciecha) (Cielikowski, Saletnik 1992: 72). MATCE przypisywano przede
wszystkim mi³oæ, czu³oæ, serdecznoæ i, tak jak Wierzbicka, troskê; PRAW-
DZIE, PRAWU, PRAWOCI i SPRAWIEDLIWOCI przypisywano moc itd.
8
4.2. Na wydobywaniu treci pojêæ z tekstu w znacznej mierze opieraj¹ swo-
je badania Jadwiga Puzynina
9
, Ryszard Tokarski, Jerzy Bartmiñski i inni polscy
badacze (znane mi s¹ w tym zakresie przede wszystkim prace polskich jêzyko-
znawców). R. Tokarski twierdzi, ¿e skonwencjonalizowane konotacje leksykal-
ne stanowi¹ tylko cz¹stkê tego, co oferuje jêzyk i kultura (Tokarski 1995a: 224).
I dalej w odniesieniu do nazw barw: teksty artystyczne w sposób wyraniejszy
ni¿ ka¿da inna stylowa odmiana jêzyka pokazuj¹ te zjawiska, które z kulturowe-
go punktu widzenia s¹ dla nas najistotniejsze. Z rozproszonego zbioru ustabili-
zowanych po³¹czeñ leksykalnych pozwoli³y wydobyæ nazwy tych fragmentów
rzeczywistoci pozajêzykowej, które stanowi¹ dla poszczególnych nazw barw re-
ferencje prototypowe. Pozwala³y one równie¿ ujawniæ konieczne dla ca³ociowe-
go obrazu nazw barw kolejne semantyczne transformacje s³owa, w jêzyku ogól-
nym zagubione lub s³abo widoczne. Teksty artystyczne daj¹ wreszcie wiadectwo
bardzo interesuj¹cego dla semantyki leksykalnej zjawiska znaczeniowej otwarto-
ci s³owa (Tokarski 1995a: 225).
Trzeba tu jednak pamiêtaæ, ¿e równoczenie, tak jak to podkrela Renata
Grzegorczykowa, tylko typowa ³¹czliwoæ [...] jest odbiciem standardowego,
przeciêtnego widzenia wiata, przekraczanie jej, w³aciwe jêzykowi poetyckie-
mu, a tak¿e bardziej zindywidualizowanym tekstom zwyk³ych u¿ytkowników jê-
zyka, jest przejawem pewnej twórczoci, kreatywnoci, odmiennego od przeciêt-
nego widzenia wiata (Grzegorczykowa 1986: 114).
Poniewa¿, cytujê dalej R. Grzegorczykow¹, sk³adniki
jêzykowego
o b r a z u w i a t a obejmuj¹ elementy obrazu wiata, które przejawiaj¹ siê
Ankiety i analiza tekstów w badaniach JOS
81
8
Wyniki testu nie by³y opublikowane, zosta³y mi udostêpnione przez S. Cielikowskiego.
9
J. Puzynina uwa¿a, ¿e badania ankietowe niewiele nowego wnosz¹ do badania znaczeñ, por.
Wydaje siê, ¿e badania ankietowe, statystyczne w niewielkim tylko stopniu zwiêkszaj¹ cis³oæ
ustaleñ w opisie znaczeñ (Puzynina 1990: 56).
w pewnych w³asnociach g r a m a t y c z n y c h jêzyka, zjawiska leksykalne,
a wiêc cechy s ³ o w n i c t w a stanowi¹cego swoisty klasyfikator wiata,
w ³ a s n o c i s ³ o w o t w ó r c z e leksemów, które ods³aniaj¹ sposób ujmo-
wania zjawisk przez mówi¹cych, k o n o t a c j e s e m a n t y c z n e wi¹-
zane przez mówi¹cych ze zjawiskami nazywanymi. S¹ to cechy (oceny, emocje)
kojarzone przez ogó³ mówi¹cych (lub przez niektóre rodowiska, a nawet jedno-
stki) z desygnatami nazw, utrwalone w pewnych faktach jêzykowych (metafo-
rach, derywatach, frazeologizmach) (Grzegorczykowa 1990: 45-47). Badaæ za-
tem nale¿y nie tylko teksty artystyczne, ale tak¿e nale¿¹ce do innych odmian sty-
lowych jêzyka.
Zgadzaj¹c siê z Ryszardem Tokarskim, ¿e w opisie jêzyka celem analiz ma
byæ odtworzenie jêzykowych sposobów konceptualizacji wiata, a nie zdawanie
sprawy z ca³ej wiedzy o wiecie czy jakim jego wycinku, jak¹ dysponuje u¿yt-
kownik danego jêzyka (Tokarski 1995b: 54), s¹dzê, ¿e dog³êbna analiza wielu
tekstów, w tym tak¿e tekstów artystycznych, daje najbogatsze informacje o obra-
zie wiata utrwalonym w jêzyku. Jednak¿e oparcie badañ wy³¹cznie na analizach
tekstu ma równie¿ wady. Przede wszystkim teksty nigdy nie s¹ w pe³ni porów-
nywalne, nawet przy ich monotematycznoci. Brak w tekcie pewnych elemen-
tów nic nam nie mówi o tym, czy by³y one autorowi tekstu znane i wiadomie
z nich zrezygnowa³, czy te¿ w ogóle o nich nie wiedzia³. Teksty artystyczne za-
wsze nasycone s¹ swoist¹ kreatywnoci¹ i indywidualizmem. Dla naszych badañ
JOS mo¿e to byæ równoczenie i wad¹, i zalet¹. Wad¹ bo nie pozwala na uo-
gólnienia, a chcielibymy jednak mówiæ o utrwalonej w jêzyku m¹droci uni-
wersalnej / kulturowej; zalet¹ bo pozwala na obserwacjê profilowania.
S¹dzê, ¿e analiza tekstów jest szczególnie przydatna, gdy badamy symboli-
kê pojêæ, konotacje odleg³e, s³abo uzewnêtrzniane i s³abo uwiadamiane przez
u¿ytkowników jêzyka, czêsto tkwi¹ce w ich podwiadomoci i mo¿liwe do wy-
dobycia tylko przez niektórych, znajduj¹ce odbicie g³ównie w utworach arty-
stycznych. Analiza tekstów, doskonalej ni¿ wszystkie inne metody, odbija zawar-
te w jêzyku wartociowanie. Zarówno w tekstach spontanicznych, jak i w do-
k³adnie przemylanych pojawia siê wartociowanie nie sterowane z zewn¹trz.
Mniej natomiast przydatne s¹ teksty przy badaniu stereotypów i systematycz-
nego kategoryzowania. Tu indywidualizm autorski staje siê przeszkod¹ w uogól-
nianiu, a przecie¿ stereotyp jest zawsze pewnym uogólnieniem. Ciekawsze i pew-
niejsze rezultaty w tego typu poszukiwaniach uzyskaæ mo¿emy, stosuj¹c badania
ankietowe. Pozwalaj¹ one na szybkie przebadanie du¿ych grup u¿ytkowników jê-
zyka równoczenie w zakresie wielu faktów. Daj¹ mo¿liwoæ wydobycia wszech-
stronnych i precyzyjnych danych w du¿ej mierze porównywalnych. Ale równo-
czenie ukazuj¹ jêzykowy obraz wiata tylko konkretnej grupy ludzi w okrelo-
nym czasie. Uzyskane w nich dane te¿ nie mog¹ pretendowaæ do pe³nej uniwer-
salnoci, choæ s¹ jej bli¿sze od otrzymanych w drodze analizy tekstów. Inn¹
wad¹, nie do unikniêcia we wszystkich rodzajach stosowanych ankiet, jest
w mniejszym lub wiêkszym stopniu sugerowanie odpowiedzi. Ju¿ przez samo za-
82
Gra¿yna Habrajska
danie pytania kierujemy uwagê respondenta na okrelone zagadnienie, na które,
byæ mo¿e, sam nigdy nie zwróci³by uwagi. Pytaæ przecie¿ mo¿emy tylko o to,
o czym sami wiemy, ¿e istnieje lub czego istnienie przypuszczamy. Stosuj¹c an-
kietê, mo¿emy poznaæ tego czego cechy i sposób istnienia, ale najpierw mu-
simy wiedzieæ, ¿e to co jest. W przypadku badania kategorii naturalnych i ar-
tefaktów mo¿emy ankietowo ³atwo uzupe³niæ nie znane nam brakuj¹ce ogniwa,
rozbudowaæ kategoriê, czy j¹ zmodyfikowaæ, ale przy uczuciach i wra¿eniach
rzadko jeli w ogóle jest to mo¿liwe. Zatem badania ankietowe wydaj¹ siê
bardzo przydatne przy odtwarzaniu stereotypów, prototypów, kategoryzacji, wy-
odrêbnianiu faset itp. Zawsze jednak staraæ siê trzeba o jak najmniejsze ingero-
wanie w odpowied. Nale¿y unikaæ, o ile tylko jest to mo¿liwe, sugerowania,
a tak¿e ograniczania odpowiedzi. Pytania winny byæ jak najbardziej ogólne, tyl-
ko nakierowuj¹ce respondenta na badany temat, nie na oczekiwane wyniki.
S¹dzê, ¿e opracowania i s³owniki konstruowane na podstawie tekstów mog¹
stanowiæ punkt wyjcia w badaniach jêzykowego obrazu wiata. Uzyskane w ten
sposób dane powinny byæ nastêpnie weryfikowane przez stosowanie metod an-
kietowo-kwestionariuszowych w starannie dobranych grupach respondentów.
Wyniki uzyskane w badaniach ankietowych i analizie tekstów nie zawsze po-
krywaj¹ siê, nawet wówczas, gdy badania prowadzone s¹ w zasadzie w tej samej
stylowej odmianie jêzyka. Ostatnio przygl¹da³am siê funkcjonowaniu pojêcia
PRAWO w prasie, czyli swoistym tekcie opartym na jêzyku potocznym, i rów-
noczenie przeprowadza³am badania ankietowe w grupie ludzi z wykszta³ceniem
rednim w wieku od 20 do 45 lat. Respondentami byli stali mieszkañcy £odzi.
Okaza³o siê, ¿e w badaniach ankietowych rzeczownik prawo wystêpowa³ przede
wszystkim w takich po³¹czeniach frazeologicznych, jak: prawo sprawiedliwe,
prawo moralne, prawo surowe, prawo piêci, prawo liberalne, prawo ³askawe,
prawo zwyczajowe, prawo równe, prawo z³e itp. W publikacjach prasowych za
dominowa³y po³¹czenia: prawo cz³owieka, prawo naturalne, prawo podatkowe,
prawo bud¿etowe, prawo handlowe, prawo obywatelskie itp. Poniewa¿ z defini-
cji prawa wynika, ¿e za naruszenie norm grozi kara, istnieje naturalna tendencja
do oceniania tego, co stanowi dla nas zagro¿enie. W ankietach dominowa³y
zatem frazeologizmy wartociuj¹ce, wyra¿aj¹ce osobisty stosunek mówi¹cego
do wszystkiego, co niesie z sob¹ ten termin. Za to w prasie przewa¿a³y terminy
prawnicze i zwi¹zki do nich zbli¿one.
Bibliografia
Anusiewicz Janusz (1994), Lingwistyka kulturowa. Zarys problematyki, Wroc³aw.
Bartmiñski Jerzy (1990), Punkt widzenia, perspektywa, jêzykowy obraz wiata, [w:] Jêzykowy obraz
wiata, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin, s. 109-127.
Cielikowski S³awomir (1980), Próba okrelenia zabarwieñ emocjonalnych niektórych s³ów, Spra-
wozdania z Czynnoci i Posiedzeñ Naukowych £TN, £ód.
Ankiety i analiza tekstów w badaniach JOS
83
Cielikowski S³awomir, Saletnik Danuta (1992), Z zagadnieñ zabarwienia emocjonalnego wyra-
zów. Opisanie wierszy, [w:] Seminarium sanskrytu. Miscellanea, Kraków.
Dymel Robert (1993), Uwagi o mechanizmach modyfikuj¹cych pole znaczeniowe pojêæ, [w:] O de-
finicjach i definiowaniu, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Ryszarda Tokarskiego, Lublin,
s. 153-159.
Grzegorczykowa Renata (1986), Warianty tekstowe znaczeñ leksykalnych wyrazów, Prace Filolo-
giczne XXXIII, s. 113-120.
(1990), Pojêcie jêzykowego obrazu wiata, [w:] Jêzykowy obraz wiata, pod red. Jerzego Bart-
miñskiego, Lublin, s. 41-49.
Habrajska Gra¿yna (1996), Kategoryzacja a klasyfikacja potoczne i naukowe widzenie wiata,
[w:] Jêzykowa kategoryzacja wiata, pod red. Renaty Grzegorczykowej, Anny Pajdziñskiej,
Lublin.
Kalisz Roman (1994), Teoretyczne podstawy jêzykoznawstwa kognitywnego, [w:] Podstawy grama-
tyki kognitywnej, pod red. Henryka Kardeli, Warszawa, s. 65-76.
Kardela Henryk (1990), Ogdena i Richardsa trójk¹t uzupe³niony, czyli co bada gramatyka kogni-
tywna, [w:] Jêzykowy obraz wiata, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin, s. 15-40.
Lakoff George (1987), Women, Fire and Dangerous Things, The University of Chicago Press, Chi-
cago.
Maækiewicz Jolanta (1990a), Wyspa jêzykowy obraz wycinka rzeczywistoci, [w:] Jêzykowy obraz
wiata, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin, s. 50-59.
(1990b), Kategoryzacja a jêzykowy obraz wiata, [w:] Jêzykowy obraz wiata, pod red. Jerzego
Bartmiñskiego, Lublin, s. 50-59.
Nowakowska-Kempna Iwona (1991), Na marginesie ksi¹¿ki Anny Wierzbickiej Lexicography and
Conceptual Analysis kilka uwag o analizie prototypów, Etnolingwistyka, nr 4, pod red.
Jerzego Bartmiñskiego, Lublin, s. 115-128.
Puzynina Jadwiga (1990), S³owo Norwida, Wroc³aw.
Sambor Jadwiga (1983), O budowie tzw. ci¹gów definicyjnych (na materiale definicji leksykalnych),
Biuletyn Polskiego Towarzystwa Jêzykoznawczego XL, s. 151-165.
Sambor Jadwiga, Zagrodzka Teresa (1993), Struktura hierarchiczna hiperonimów w eksperymen-
cie psycholingwistycznym (na materiale nazw rolin), [w:] O definicjach i definiowaniu, pod
red. Jerzego Bartmiñskiego, Ryszarda Tokarskiego, Lublin, s. 305-319.
Tokarski Ryszard (1990), Jêzykowy obraz wiata w metaforach potocznych, [w:] Jêzykowy obraz
wiata, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin, s. 41-49.
(1995a), Semantyka barw we wspó³czesnej polszczynie, Lublin.
(1995b), T³o kulturowe a znaczenia jednostek leksykalnych, [w:] Kreowanie wiata w tekstach,
pod red. Andrzeja M. Lewickiego, Ryszarda Tokarskiego, s. 39-58.
Wierzbicka Anna (1985), Lexicography and Conceptual Analysis, Caroma.
(1990), Prototypes save: on the uses and abuses of the notion of prototype in linguistics and
related fields, [w:] Meanings and Prototypes. Studies in Linguistic Categorization, ed. by
S. L. Tschatzidis, London and New York.
84
Gra¿yna Habrajska