Mitologia rzymska
1
Mitologia rzymska
Jupiter i Tetyda
Jedna z prac Herkulesa – Lew nemejski
Porwanie Sabinek
Mitologia rzymska – zbiór wierzeń, rytuałów i obrzędów
dotyczących zjawisk nadprzyrodzonych wyznawanych i
obchodzonych przez starożytnych Rzymian od czasów
najdawniejszych do chwili, gdy chrześcijaństwo całkowicie
zastąpiło rdzenne religie Imperium Rzymskiego.
Pierwotna religia rzymska
Religię rzymską w pierwotnej postaci charakteryzuje
praktyczność, konkretność i bezosobowość. Wierzenia
starożytnych Rzymian były ściśle powiązane z życiem
chłopskiego społeczeństwa. W pojęciu Rzymian każda czynność,
nawet najdrobniejsza, miała swoje bóstwo. Obok tych głównych,
jak Jowisz i Mars, istniała nieprzebrana moc bogów mniejszych,
opiekuńczych duchów poszczególnych czynności w życiu lub
gospodarstwie. Ich zakres działania był wąski i dotyczył jedynie
pewnych momentów w uprawie roli, wzroście zboża, chowie
bydła czy w życiu człowieka. Najlepiej ilustruje to przykład
dorastania dziecka. Vaticanus otwierał usta dziecka do pierwszego
krzyku, kołyską opiekowała się Cunina, Rumina troszczyła się o
pokarm niemowlęcia, po odłączeniu od piersi to Potina i Edusa
uczyły dziecko jeść i pić, Cuba czuwała nad jego przenoszeniem z
kołyski do łóżeczka, Ossipago pilnowała, by kości dziecka
należycie się zrastały, Statanus pilnował by nauczyły się stać, a
Fabulinus mówić; nawet pierwsze wyjście z domu znajdowało się
pod opieką dwóch bóstw Interduca i Domiduca. I tak było ze
wszystkim. Każde powodzenie i każde niepowodzenie, choćby
najbłahsze mogło być objawem gniewu lub zadowolenia bóstwa.
Wszystkie bóstwa rzymskie były w znacznym stopniu
bezosobowe, nie miały nawet czasem określonej płci. Dlatego też
Rzymianie modlili się tak: "Czyliś ty bóg, czy bogini, czy
mężczyzna, czy kobieta".
Bogowie rzymscy nie schodzili na ziemię nie ukazywali swej
postaci ludziom tak chętnie jak bogowie greccy. Nie pomagali
człowiekowi bezpośrednio nawet gdy mieli go przed czymś
ostrzec. Wszystko co wiedziano o bogach to, to że trzeba im
składać ofiary i nieustannie ich czcić. Istniały zatem księgi, które
wszystko przewidywały i w których znaleźć można było modlitwy
na każdą okoliczność.
W pojęciu innych ludów Rzymianie uchodzili za pobożnych, ich
stosunek do bogów był bardzo poważny, ale też i praktyczny. Opierał się jakby na dwustronnej umowie: "daję ci,
abyś mi dał" (‘’do, ut des’’).
Mitologia rzymska
2
Religię rzymską cechowała tolerancja wobec innych wierzeń i specyficzna "gościnność". W czasie wojny Rzymianie
modlili się do bóstw nieprzyjacielskich, aby opuściły oblegane miasto i zechciały zamieszkać w Rzymie. Ta
"gościnność" jednak otwierała szeroko drogę innym wierzeniom i przyśpieszyła przemiany w religii rzymskiej.
Bóstwa rolnicze
Charakter wierzeń związanych z rolnictwem dobrze oddaje fragment dzieła św. Augustyna O Państwie Bożym:
równinę oddali bogini Rusinie, grzbiety gór Jugatynowi, nad pagórkami ustanowili Kollatynę, a nad dolinami
Wallonię. Nie mogli nawet znaleźć takiej jednej Segecji, by raz na zawsze oddać jej w opiekę zasiewy, lecz nad
ziarnem dopiero posianym, póki znajduje się na ziemi, woleli ustanowić boginię Seję, stan rzeczy, gdy źdźbła
wychodzą z ziemi i stają się zbożem, podporządkowali bogini Segecji... Wschodzącą ruń oddali pod zwierzchnictwo
Prozerpiny, źdźbła mające już kolanka i węzełki – bogu Nadutusowi, osłony zawiązujących się kłosów – bogini
Wolutynie, osłony otwierające się już nowymi kłosami – bogini Hostylinie, zboże kwitnące – bogini Florze, bielejące
– bogu Lukturnowi, dojrzewające – bogini Matucie, koszone, to jest usuwane z roli – bogini Rucynie.
Uzupełniając fragment szczegółowego opisu św. Augustyna, należy dodać, że przygotowaniem pola do zasiewu
Ceres. Dojrzewanie zboża, a później jego zbiór – było domeną boga Consusa. Samymi żniwami zajmowało się
bóstwo Messia lub Messor.
Kilka z tych bóstw przetrwało w religii rzymskiej, co znalazło swój wyraz w kalendarzu i układzie świąt. Na cześć
Saturna, boga zasiewów, obchodzono 17 grudnia Saturnalia. Od stycznia ważną rolę w kalendarzu rzymskim
zajmowała Ceres, której główne święto obchodzono 19 kwietnia, nazywane Ceresaliami. Na Przełomie kwietnia i
maja, kiedy zboże zaczynało kwitnąć, zaczynało się panowanie Flory i organizowano Floralia. Bogu Consusowi
poświęcone były dwa dni 21 sierpnia, jako święto dożynek oraz 15 grudnia kiedy zwoziło się zboże do spichlerzy.
Odtąd pozostawało ono pod opieką bogini Ops, którą czczono 19 grudnia. W ten sposób zamykał się rolniczy
kalendarz rzymski.
Bóstwa opiekuńcze domu
Szczególną rolę obok bóstw rolniczych odgrywała w religii rzymskiej grupa bogów opiekujących się domem. Były
to Many – duchy przodków, Lary – opiekunowie chaty, Penaty – bóstwa spiżarni. Tym duchom opiekuńczym
oddawano zawsze cześć spożywanego posiłku.
W bliskim pokrewieństwie z duchami przodków pozostawały geniusze, przedstawiciele siły życiowej mężczyzny, i
chwilą przyjścia na świat geniusz wstępuje w człowieka, a opuszcza go w godzinę śmierci, po czym staje się jednym
Obok elementu boskiego każdego człowieka, wielką rolę w życiu Rzymianina odegrały inne bóstwa opiekuńcze
domu. Taką rolę pełnił Janus, bóg wejścia i wyjścia, którego symbolem były drzwi, następnie zaś bramy. Boga tego
zaczęto wyobrażać z dwiema twarzami, zwróconymi w przeciwnych kierunkach. Taki wizerunek ryto na
najstarszych monetach rzymskich zwanych aes grave. W mieście symbolem Janusa była brama przy Forum,
ustawiona od strony Kwirynału . Bramę tę otwierano w czasie wojny, a zamykano podczas pokoju.
Jeśli domowi od zewnątrz patronował Janus, to wnętrza domu strzegła Westa, której symbolem było domowe
ognisko. Westa czuwała nad sferą wpływów gospodyni, tak jak Janus opiekował się wyłącznie sprawami męskimi.
Naczelni bogowie
• Janus
Mitologia rzymska
3
• Junona
• Minerwa
• Mars
• Kwirynus
• Westa
Personifikacje
Ogromną liczbę bogów i bogiń, jakimi otoczony był Rzymianin, pomnażało jeszcze liczne grono bóstw, które były
personifikacją, uosobieniem pojęć ogólnych, wyobrażeń, cech i uczuć ludzkich. Pod tym względem religia rzymska
była niesłychanie pomysłowa i płodna.
Rzymskie odpowiedniki greckich bogów:
Jowisz(Jupiter) - Zeus(Dzeus),
Westa - Hestia,
Junona - Hera,
Libityna - Persefona,
Merkury - Hermes,
Wpływ religii etruskiej
Pierwszą faza przemian religijnych objęła Rzym jeszcze w czasach królewskich - była to faza etruskizacji. Religia
Etrusków odegrała ważną rolę w dziejach Rzymu. Jeszcze w czasach cesarza Klaudiusza Etrusca Disciplina cieszyła
się wielkim autorytetem, co potwierdza Tacyt.
Największy wpływ na Rzym i całą Italię wywarła etruska triada Tinia, Uni i Menrva, która zyskał ogromne
znaczenie dzięki zbudowaniu w Rzymie przez Tarkwiniuszy świątyni kapitolińskiej dla Jowisza, Junony i Minerwy.
Świątynia ta została zbudowana przez architektów etruskich według ich wzorów, a słynny posąg Jowisza,
utożsamianego z Tinią, wyrzeźbił Vulca z Wejów.
dzięki przekazom Rzymian. Na nią składały się następujące księgi: libri haruspicini, libri fulgurales i libri rituales.
Obejmowały one szczegółowe przepisy, jak zakładać miasta, budować świątynie, pełnić funkcje administracyjne jak
interpretować niebo oraz jak wróżyć z wnętrzności zwierząt. Zawierały także kalendarz brontoskopiczny.
Mitologia rzymska
4
Religia Etrusków była ważnym czynnikiem przemian zachodzących w religii Rzymian. To od Etrusków nauczyli się
Rzymianie uosabiać bezcielesne dotąd wyobrażenia o bogach i przedstawiać je sobie pod postacią posągów i rzeźb o
kształtach ludzkich. Wtedy zaczęły też powstawać pierwsze świątynie budowane na wzór etruski. Dzięki Etruskom
Rzymianie pokonali długą drogę od pierwotnego animizmu i pandemonizmu do antropomorfizmu. Wiele prastarych
bóstw czczonych przez wieki zagubiło się na niej i odeszło w niepamięć, wiele przekształciło się i przemieniło swe
szaty i atrybuty dostosowując się do nowych pojęć i wyobrażeń religijnych.
Wpływ religii greckiej
Wpływy greckie na religię rzymską datują się co najmniej od początków V wieku p.n.e. Nastąpiło to dzięki
rozwijającym się bezpośrednio stosunków handlowych i politycznych. Do Rzymu zaczęły przenikać helleńskie
Nastąpiło niemal całkowite zespolenie bóstw greckich z bóstwami rzymskimi. Ogromną rolę w tym zespoleniu kultu
odegrała legenda o księgach Sybilli. Sybilla miała być słynną wieszczką Gai. Miejsce jej pobytu na ziemiach
rzymskich przypadało na miasto Kyme (łac. Cumae) w Kampanii. Grecy znali (!) aż dziewięć Sybilli.
Sięgnijmy do legendy o rzymskiej Sybilli: Pewnego dnia w pałacu króla Rzymu Tarkwiniusza Pysznego zjawiła się
staruszka dźwigająca dziewięć grubych ksiąg. Spytała króla czy ich nie kupi, zapytana przez króla o cenę podała tak
niebagatelną sumę że Tarkwiniusz odmówił ze śmiechem na ustach. Na to kobieta rozpaliła ognisko i wrzuciła do
niego trzy księgi. I ponowiła pytanie o kupno podając tę samą ceną. I znowu król odmówił a ona spaliła kolejne trzy
księgi. I po raz kolejny spytała króla czy nie chce ich kupić. Wtedy Tarkwiniusz zrozumiał że w księgach muszą
znajdować się jakieś wielkie tajemnice i odkupił od kobiety woluminy. A później umieścił je na Kapitolu i powierzył
je opiece dwu kapłanów. Z czasem liczba kapłanów wzrosła do 10 a później do 15 mężów. Wyjaśniali oni boskie
głównie greckich.
Ceres, Liber i Libera
świątyni w 496 r. p.n.e. na Awentynie dla trójcy Ceres, Libera i Libery. Była to trójca rolnicza, odpowiadająca
greckiej triadzie eleuzyjskiej: Demeter, Dionizos i Persefona.
Ślubowanie budowy świątyni nastąpiło w pierwszych latach republiki po wygnaniu tarkwińskich królów kiedy to na
Rzym spadła klęska nieurodzaju, wtedy to zapytano księgi sybillińskie o radę. Kapłani obwieścili taką to odpowiedź:
Kara głodu będzie trwać póki póty lud rzymski nie uczci greckiej trójcy bogów Demeter, Dionizosa i Persefony.
W ten sposób pojawiła się boska rodzina w Rzymie, by zaś łatwiej przyszło ludowi italskiemu uwierzyć w te obce
bóstwa, połączono ich kult ze starorzymską boginią zboża i urodzajnych pól Ceres, Libera uważano za syna Ceres i
utożsamiano z Dionizosem, natomiast w Liberze widziano córkę Demeter Persefonę.
Merkury, Maja i Fortuna
władz Rzymu zaczęła sięgać dalej poza granice Italii. Nie wiadomo dokładnie czy sprowadzono tego bożka z Grecji
Świątynia Merkurego i jego greckiej matki Mai, leżała obok Wielkiego Cyrku, było tam też źródło poświęcone temu
bogu. Jego święto przypadało w maju, że zaś wtedy również odbywały się nabożeństwa ku czci staroitalskiej Mai,
małżonki boga ognia, Wulkana, nic więc dziwnego że można było obie boginie poplątać i uważać za jedną boginię.
Tak też się wkrótce stało, obie Maje, italska i rzymska, w pojęciu Rzymian zespoliły się na zawsze.
Mitologia rzymska
5
Boginią czczoną szczególnie łącznie z Merkurym była Fortuna, której znaczenie wzrosło bardzo po identyfikacji z
grecką Tyche. Istnieją dwa poglądy jak jej kult przybył do Rzymu. Pierwszy głosi iż sprowadził ją król Ankus
Marcjusz. Drugi utrzymuje że, jakoby to król Serwiusz Tuliusz, syn niewolnicy wzniesiony przez szczęśliwy los na
tron, wzniósł Fortunie, wdzięczny za opiekę i wyróżnienie, mnóstwo kaplic i ołtarzy oraz dwie świątynie, jedną poza
murami miasta na prawym brzegu Tybru, drugą zaś na Forum Boarium. Jej święto Rzymianie obchodzili 24
Świat podziemny
W miarę jak greckie wierzenia, mity i obrzędy coraz szerzej rozpowszechniały się w Rzymie, zaczęto odprawiać na
część Ceres misteria zwane Ceresaliami. Jak wiadomo główną rolę w nich grał mit o porwaniu Persefony przez
Hadesa-Plutona. Rzymianie dali córce Demeter-Ceres łaciński odpowiednik Prozerpina.
W 249 r. p.n.e. (a w 505 r. od założenia miasta), podczas wojny punickiej, gdy Rzym był zagrożony przez wroga z
rozkazu senatu dziesięciu kapłanów sybilliańskich mieli zapytać wyrocznię co robić. Ta odpowiedziała, że
obrzędy ku czci Prozerpiny i boga o imieniu Dis Pater.
Dnia 21 maja święcono w Rzymie tzw. Agonium, uroczystości ku czci boga podziemnego o imieniu Wejowis (lub
Wediowis).
Obaj bogowie Dis Pater i Wejowis, mimo łacińskich imion przypominali greckiego Hadesa-Plutona, bo też kult ich
przybył do Rzymu zapewne pod wpływem Greków. Wtedy też cały świat podziemny ukształtował się w
świadomości Rzymian wedle wyobrażeń hellenistycznych, grecki syn Nocy Tanatos, bóg śmierci, przekształcił się w
bożka Morsa, a duchy zemsty Erynie w rzymskie Furie.
Herkules, Ewander, Kastor i Polluks
Wraz z greckimi bogami powędrowali nad Tyber i helleńscy herosi, przede wszystkim zaś największy z bohaterów,
pośrednictwem greckich kolonizatorów by w końcu objąć całą Italię. Stary ołtarz Herkulesa, tzw. Ara Maxima
(Ołtarz największy) stał w pobliżu Palatynu na Forum Boarium (Wołowym) niedaleko Wysokiego Cyrku (Circus
Maximus). Według legendy wzniósł ten ołtarz Ewander, jeden z mitycznych przodków Rzymian.
Kiedy Herkules wracał do ojczyzny ze swej wyprawy po stada Geriona, przechodził obok osady Ewandera. Bohater
znużony trudami długiej podróży postanowił odpocząć w cieniu drzew. Wkrótce zapadł w głęboki sen. Gdy tak spał
stado dorodnych wołów, popędził co piękniejsze sztuki do swej kryjówki, by zaś zatrzeć ślady kradzieży i zmylić
pogoń, odwrócił zwierzęta łbami do tyłu i ciągnął je za ogony do wnętrza swej pieczary. Tymczasem Herkules,
zbudziwszy się ze snu, od razu spostrzegł że ktoś uprowadził mu cześć stada. Bohater zaczął tropić złodzieja idąc
śladami wolich racic. Ale ślady go zawiodły, urwały się w gęstwinie wśród skał i rozpadlin i prowadziły z powrotem
na pastwisko. Strudzony, musiał wreszcie zaprzestać poszukiwań i pognał resztę stada w dalszą drogę. Bydło
odchodząc, ryczało głośno. Posłyszawszy głosy swych towarzyszy woły zamknięte w jaskini i wnet rozbrzmiały
potężnym rykiem. Tak wydał się podstęp Kakusa i Herkules po zaciętej walce zabił potwora. Ewander wdzięczny za
zgładzenie rozbójnika, który od dawna zagrażał jego osądzie, zbudował Herkulesowi wielki ołtarz i powierzył dwóm
rodom, Potycjuszom i Pinariuszom, godność kapłańską.
grecki. Raz do roku w dniu święta boga pretor miejski z odkrytą głową, uwieńczony liśćmi topoli (ulubionego
Innym herosem którego kult rozprzestrzenił się w Rzymie, był Ewander. Pochodził z Arkadii na Peloponezie. Jego
Mitologia rzymska
6
ludu był wówczas Faun. Przyjął gości życzliwie, a nawet odstąpił im część swych posiadłości. Ewander wybrał
miejsce po lewym brzegu Tybru, przy wzgórzu, które na pamiątkę swojej ojczyzny nazwał Pallantium. Później ten
wielu latach, ogromnym dostatnim miastem. To właśnie jemu opowieści kazały witać dwóch następnych
przybyszów ze Wschodu: najpierw Herkulesa, później Eneasza.
To z greckich miast na południu Italii przyszedł zapewne do Rzymu kult Dioskurów: Kastor i Polydeukesa. Ci boscy
bliźniacy, synowie Zeusa i Ledy. W swym rzymskim wcieleniu zwali się Kastor i Polluks. Pierwszą świątynie
otrzymali Dioskurowie w Rzymie jeszcze w głębokiej starożytności, bo już ok. 496 r. p.n.e. po zwycięskiej bitwie z
Latynami nad jeziorem Regillus, jaką stoczył dyktator Postumiusz. Mit mówi, iż podczas tej bitwy zdarzył się cud.
Była to chwila, gdy szala zwycięstwa przechylała się już na stronę wrogów Rzymu, gdy oto nagle stanęli przed
Postumiuszem dwaj młodzieńcy nieziemskiej piękności jadący na śnieżnobiałych rumakach. Wódz i jego świta
poznali że to bogowie w ludzkich postaciach przybyli na pole walki. A oni miecze podnieśli do góry i runęli na
nieprzyjaciół, którzy przerażeni nieludzkim zjawiskiem zaczęli w popłochu uciekać. Na ten widok w żołnierzy
Postumiusza wstąpił duch walki, rzucili się na uciekających i dokonali dzieła zwycięstwa. Tymczasem za murami
lud niespokojnie oczekiwał wyników bitwy. Wtem wpadają ci sami dwaj jeźdźcy poją konie u źródła nimfy Juturny i
oznajmiają zwycięstwo. Po wygranej bitwie Postumiusz wystawił Dioskurom, bo oni to byli, świątynie na miejscu
Forum obok źródła Juturny. Odtąd w każdą rocznicę zwycięstwa nad jeziorem Regillus przeciągał pod murami
świątyni Dioskurów pochód żołnierzy rzymskich w pełnym rynsztunku. Wojsko święciło ofiary dziękczynne na
ołtarzu boskich bliźniąt.
Wpływ religii wschodu
Obok bóstw greckich napływały do Rzymu kulty wschodnie, zwłaszcza od czasu gdy imperium poszerzyło swe
granice o podbite kraje Afryki i Azji. Ale i wcześniej zdarzały przejęcia kultów.
Kybele, Wielka Matka Bogów
Jednym z pierwszych bóstw wschodnich, z którym zetknęli się Rzymianie, była frygijska bogini płodności i
odradzającej się przyrody Wielka Matka Bogów (Magna Mater Deum) zwaną też Kybele. W Rzymie zrównano ją z
staroitalską boginią Ops. Oddawali jej cześć kapłani-korybanci odprawiając orgiastyczne tańce przy wtórze
ogłuszającej muzyki fletów, rogów i piszczałek.
Do Rzymu sprowadziła Kybelę w 204 r. p.n.e. wyrocznia sybilliańska. Był to okres wojny z Hannibalem.
Niepowodzenia wojenne, głód i choroby, straszne znaki na niebie. W świętych księgach Sybilli z Kyme wyczytali
kapłani, że karzące plagi nie przestaną spadać na Rzym , póki nie sprowadzi on z Pesynuntu świętego wizerunku
Matki bogów. Wysłano więc posłów i ze czcią wieziono posąg nad Tyber. Całe miasto wyległo na powitanie bogini.
Wtedy stało się coś nieprzewidzianego, statek osiadł na mieliźnie. Kapłani rozpoczęli wróżby i okazało się ze okręt
do brzegu przyciągnie tylko nieskazitelna kobieta. I wtedy wystąpiła z tłumu Kwinta Klaudia (o której mówiono że
jest rozpustnicą) i zaczęła przyciągać statek do brzegu. Od tamtej pory frygijska Kybele zamieszkała na Palatynie w
w którym bez pamięci zakochała się bogini. Niedługo jednak kochankowie cieszyli się miłością ponieważ wkrótce
Attisa rozszarpał rozwścieczony dzik. Lecz Kybele użyła całej swej mocy i wskrzesiła kochanka.
Opowiadano też inną historię. Mówiono , że to on sam, tchnięty szałem, pozbawił się męskości cięciem noża i
zraniony pędził przez las, aż padł pod sosną wykrwawiwszy się na śmierć. Z kropli jego krwi wyrosły pachnące
fiołki. Odtąd kapłani Kybele byli kastratami i nim wstępowali do służby bogini, musieli własnoręcznie okaleczyć się
podobnie jak Attis.
Główne święta ku czci Matki Bogów wypadały w marcu. Kapłani ścinali wówczas sosnę w lesie (pod sosną zginą
przecież Attis) do pnia drzewa przywiązywano figurkę przedstawiającą kochanka bogini, owijali ją w całun
wełniany, stroili fiołkami i śpiewali pieśni żałobne. W 3 dniu święta, znanym dniem krwi, odprawiali święty taniec.
Mitologia rzymska
7
Był to taniec graniczący z ekstazą. Arcykapłan mieczem wytaczał sobie krew z ramienia, inni tańcząc zadawali sobie
rany nożami, poświęcając swą męskość na spryskanym krwią ołtarzu bogini. Potem grzebali zakrwawioną sosnę
(która symbolizowała Attisa) przy wtórze żałobnych hymnów. Nocą otwierano grób i arcykapłan obwieszczał
zmartwychwstanie Attisa. Wierni po wielogodzinnym poście oddawali się rozkoszy jedzenia i picia.
Święta marcowe kończyła jeszcze jedna ceremonia. Uroczysta procesja wyznawców Kybele dążąca nad strumień
Almo. Stanąwszy nad strumieniem arcykapłan bogini dokonywał obrzędu rytualnej kąpieli posągu Kybele.
Izyda
Śladem Kybeli pociągnął do Rzymu szereg innych bóstw ze Wschodu. Zewsząd, z Syrii, Egiptu, Kartaginy,
Kapadocji, Persji ciągnęli do stolicy orientalni bogowie boginie zaczynając wypierać dawne bóstwa, nawet usuwać
w cień greckich Olimpijczyków.
Ponad gromadę tych obcych bóstw wyrosła wysoko egipska bogini Izyda, małżonka Ozyrysa i matka Horusa. Nie od
razu jej kult został zatwierdzony przez państwo. Zadowolić się musiała na początku niewielkimi grupkami wiernych,
czczących ją podczas tajemnych spotkaniach. Dopiero Triumwirowie, widząc popularność Izydy postanowili
wprowadzić tę boginię do religii państwowej. Sytuacja się zmieniła, gdy Oktawian rozpoczął wojnę z Antoniuszem i
Kleopatrą. Wówczas bogowie Egiptu, jako wroga Rzymu, nie cieszyli się przychylnością nad Tybrem, więc znów
Izyda popadła w niełaskę która trwała do czasów Kaliguli. Cesarz ten na nowo wprowadził ją w poczet bóstw
rzymskich i wybudował nową świątynię na Polu Marsowym. Listopadowe święta pod wieloma względami
przypominały obrzędy ku czci Kybele, łatwo jest doszukać się w obu kultach wspólnych elementów.
Bogini Maa
Już od czasów Suli miejsce dawnej Bellony chciała zająć kapadocka bogini wojny Maa z Komany, bóstwo
barbarzyńskie lubujące się w krwawych obrzędach tak okrutnych, że aż jedną z jej świątyń kazano zamknąć,
znaleziono bowiem w niej ofiarne naczynia pełne ludzkiego mięsa. Kapłani Maa podczas nabożeństw odprawianych
u jej ołtarzy, uniesieni fanatycznym szałem, unurzani we własnej krwi płynącej z ran, jakie sobie zadali, nieczuli na
ból, czcili boginię orgiastycznymi tańcami i krwawymi ofiarami. Nabożeństwa te przyciągały żądnego krwi
motłochu i żołnierzy rekrutujących się spośród barbarzyńskich plemion.
Mitra
Również Syria i Fenicja stały się dostarczycielami świętości, stamtąd przyszedł fenicki Baal, bogini Suria i Astarte.
W I stuleciu n.e. na czoło tego niepowstrzymanego pochodu boskich przybyszów ze Wschodu wysunął się perski
Mitra. W Rzymie czczono go, jako Słońce Niezwyciężone (Sol Invictus). Ku jego czci odbywały się tajne misteria w
podziemnych grotach. Tam przed posągiem Mitry zabijającego byka mystowie przechodzili kolejne stopnie
(kruków, żołnierzy, lwów, Persów, aż po najwyższy stopień ojców).
Kult cezarów
Starożytny Wschód od wieków oddawał cześć boską swoim władcom, faraonowie Egiptu, królowie Babilonii czy
Asyrii byli dla swych poddanych synami bogów, istotami obdarzonymi mocą nadprzyrodzoną, żywym wcieleniem
bóstwa na ziemi. Cesarze rzymscy pragnąc opromienić swój tron sięgnęli po tę najwyższą godność. Pierwszy krok
został uczyniony, kiedy po śmierci Juliusza Cezara oficjalnie ogłoszono go bogiem. Odtąd jako Divus Iulius miał
powiększyć grono nieśmiertelnych. Po konsekracji nowego bóstwa Świątynia Cezara stanęła na Forum Romanum.
Następcy Cezara jeden po drugim wchodzili do Panteonu rzymskich bóstw. Posłuszny senat skwapliwie podejmował
uchwały o uznaniu danego władcy za nieśmiertelnego; w prawdzie początkowo zdarzało się to po zgonie cesarzy,
potem jednak coraz częściej jak za życia wprowadzono ich między bogów Rzymu, nadając im tytuł „divi” (boscy).
Mitologia rzymska
8
Oktawian August dla uświetnienia swej dynastii sięgnął, po mit trojański opromieniając ród Juliuszów. Za jego
panowania powstała epopeja Rzymian, Eneida.
Bywało, że żony i ulubieńcy cesarza zostali konsekrowani na bogów i boginie. Tak się stało z żoną cesarza Augusta,
Liwią. Oraz z ulubieńcem cesarza Hadriana, Antinousem.
Również cesarz Kaligula z dynastii Klaudiuszów, został uznany za boga już za życia, w odróżnieniu od innych
cesarzy rzymskich, którzy byli uznawani za bogów dopiero po śmierci.
Mity
Wędrówki Eneasza
Tej nocy, kiedy Grecy podstępnie, przy pomocy drewnianego konia wtargnęli do Troi i rozpoczęli krwawą rzeź,
Eneasz, syn Wenery i Anchizesa, miał złowieszczy sen. Stanął przed nim Hektor i rozkazał uciekać. Zbudzony
bohater próbował walczyć, ale na próżno. Zrezygnowany pośpieszył do domu uratować od śmierci rodzinę, ojca,
Anchizesa, żonę, Kreuzę, i syna Askaniusza-Jula. Po drodze spotyka ukrytą Helenę, zaślepiony zemstą, chce ja
zabić, lecz ukazuje mu się Wenera i odwodzi go od zabicia żony Parysa.
Eneasz biegnie do swego domu ale tu zastaje kolejną przeszkodę ojciec jego, Anchizes, nie chce opuścić Troi.
Zgadza się na ucieczkę zobaczywszy nad głową Askaniusza jasne światło i spadającą z nieba gwiazdę. Rodzina
rozpoczyna ucieczkę, Eneasz niesie Anchizesa obok biegnie jego syn, Askaniusz, z tyłu tuż za nimi żona Kreuza.
Kiedy bohater dociera na wzgórze pod miastem zauważa że jego małżonka zgubiła się gdzieś w zamęcie ucieczki.
Wraca jej szukać ale w mieście odnajduje tylko ducha żony.
I powrócił Eneasz znowu na wzgórze, a tam już zebrał się tłum zbiegów, szukających jak i on schronienia. O świcie
wyruszyli pod wodzą bohatera, a dotarłszy do góry Idy zbudowali okręty i zebrawszy wszystkie święte relikwie
wyruszyli w drogę.
Tak rozpoczęła się długa wędrówka. Eneasz wiele lat błądził po morzach i obcych krajach, nigdzie nie mogąc
znaleźć schronienia. A wszystko to za sprawą Junony, bogini ta nadal nie wybaczyła Parysowi obrazy i mściła się
ona za nią na wszystkich Trojańczykach..
Odpłynąwszy od brzegów Troi skierował Eneasz swą flotę w stronę Tracji. Ponieważ Trakowie od dawna byli już
sprzymierzeńcami Trojan. Bohater postanowił że na tej ziemi osiedli się i założy miasto. Lecz oto pojawiła się przed
tym samym sojuszników i sławiąc oręż Greków. Ostrzeżony przez cień Polidora, Eneasz zebrał swych druhów i
odpłynął.
płynąć do kraju przodków, którym była Kreta. I tak bez żadnych sprzeciwów wszyscy płyną w stronę Krety.
Dopłynąwszy budują gród i nazywają go Pergam. Lecz wtedy wybucha straszna zaraza. Ludzie, zwierzęta nawet
rośliny giną. Poczuł Eneasz ze to gniew bogów musi działać. I ponownie zabrał swych ludzi w podróż, po trzech
dniach i trzech nocach strasznych sztormów, dopłynęły okręty Eneasza do wysp Strfadów. Mieszkały na nich harpie.
I to właśnie jedna z nich powiedziała Trojanom, że mają płynąć na zachód, a ziemię obiecaną poznają po tym, że
taki głód cierpieć będą, że nawet stoły pozjadają.
Dalsze losy Eneasza dziwnie się splatają z wędrówką Ulissesa. To jakby bohater podążał za królem Itaki.
I w chwili kiedy Ulisses przebywał u króla Alkinoosa, Eneasz zawinął do portu kartagińskiego. Rządziła wtedy
Przez cała ucztę Dydona trzymała na kolanach małego Askaniusza, który nawet raz zadrasnął królową w okolicy
serca. W rzeczywistości jednak nie był to syn Eneasza lecz Amor. Tak oto matka bohatera Wenera zniweczyła plany
Junony, która chciała żeby Dydona zamordowała Eneasza. I tak królowa pokochała Trojańczyka. Urządzała uczty i
polowania żeby zatrzymać przy sobie tego potężnego wojownika, ale on za każdym razem przypominał jej że kiedyś
Mitologia rzymska
9
odpłynie. I tak też się stało pewniej nocy Trojańczycy potajemnie odpłynęli. Dydona z rozpaczy po odejściu Eneasza
odebrała sobie życie
Po kilku dniach żeglugi Trojanie wylądowali koło miasta Kume. Niedaleko tego miejsca znajdowały się wrota do
świata podziemnego. Bohater skorzystał ze sposobności i odwiedziła zaświaty, tam spotkał swego ojca, Anchizesa,
który pokazał mu ludzi którzy już pomarli ale też i takich którzy mieli się dopiero narodzić. Anchizes pokazał
Eneaszowi całą historię Rzymu aż do czasów cesarza Augusta. Czym prędzej bohater wyruszył w kierunku
północnym. Dopłynąwszy do miejsca w którym Tyber wpływa do morza postanowili odpocząć i pożywić się
rozłożyli na trawie suche pszenne placki a na nich owoce. Kiedy zjedli owoce zabrali się też do zjadania placków i
wtedy Eneaszowi przypomniała się przepowiednia jednej z harpii. Przybysze wiedzieli już ze nadszedł kres ich
wędrówki.
Tymczasem na dworze króla tej krainy, Latynusa, trwały przygotowywania do ślubu jego córki, Lawinii. Miała być
ona wydana za wodza plemienia Rutulów. I w ten dzień kiedy przybył Eneasz przyśnił się królowi Latynusowi sen.
osiedlić na swoich ziemiach i oddał mu rękę swojej córki. Lecz znowu mściwa Junona, pokrzyżowała te plany,
najpierw żona Latynusa, Amata sprzeciwiła się temu ślubowi, potem Turnus wystąpił z pretensjami. Ta waśń
przerodziła się w wojnę. Obie strony uzbroiły się potężnie i ściągały zewsząd swoich sprzymierzeńców. Eneasz , nie
posiadał konnicy wiec po pomoc udał się do Euandra. Ten dał bohaterowi wyborowy oddział jazdy pod
dowództwem swojego syna, Pallasa. Wenera przyniosła Eneaszowi zbroję wykutą przez Wulkana. Cała bitwa
wyglądała jak oblężenie Troi. I kiedy doszło do niezbędnych pojedynków: Turnus zabił Pallasa, a Eneasz Turnusa.
Kiedy Eneasz powrócił pojął za żonę Lawinię i na jej cześć zbudował miasto Lawinium. Ale cztery lata później
wybuchła nowa wojna z Rutulami. Podczas bitwy Eneasz przepadł bez wieści. Jedni mówili że utonął w rzece a inni
że Wenera wyniosła Eneasza z zamętu walki i zabrała do nieba. Po ojcu rządy przejął syn z pierwszego małżeństwa,
Julus, zwany dawniej Askaniuszem.
Powstanie Rzymu
Askaniusz założył własne miasto pod nazwą Alba Longa, właściwą siedzibę dynastii Eneasza. Panowało po nim
wielu królów. Na koniec Prokos miał dwóch synów: Numitora i Amuliusa. Tron po ojcu otrzymał starszy z nich,
Numitor. Brat jego zazdrościł mu bardzo. Zebrał wojska i strącił brata z tronu. A żeby zabezpieczyć tron dla swoich
synów uczynił westalką jedyną córkę brata, Reę Sylwię. Wtedy stała się rzecz niespodziewana: westalka powiła
bliźnięta, Romulusa i Remusa. Stało się to za zrządzeniem bogów, ojcem ich był Mars. Amulius kazał Reę Sylwię
zagłodzić a bliźnięta wrzucić do Tybru.
Słudzy królewscy zrobili jak nakazał król, ale koszyk dzieci zaplątał się o pień drzewa, i tak płaczące bliźnięta
usłyszała wilczyca i przyszła ich nakarmić. Codziennie zjawiała się o tej samej porze i podawała im swe sutki do
ssania. Kiedyś zobaczył te dziwy pasterz królewski Faustulus. Poczekał na odejście wilczycy i zabrał braci ze sobą.
Obaj wyrośli na dzielnych młodzieńców. Raz wywiązała się bójka miedzy pasterzami Numitora i Amuliusa.
Wynikiem sprzeczki było porwanie Remusa. Został on postawiony przed Numitorem i opowiedział mu historię
swojego pochodzenia, były król poznał w nim swojego wnuka i kazał potajemnie sprowadzić Romulusa. We trzech
obmyślili plan obalenia Amuliusa,. Dwaj braci z oddziałem zbrojnych napadli na pałac, straż pokonali i skazali na
śmierć uzurpatora wynosząc na tron swego dziadka.
Nie chcieli zostać w Alba Longa, sami chcieli założyć własne miasto. Ale nie mogli się pogodzić kto da nazwę
nowej stolicy. Postanowili zapytać o radę bogów. Zasiedli nocą na dwóch wzgórzach Romulus na Kapitolu, Remus
na Awentynie. Pierwszy znak, 6 sępów zobaczył Remus, chwilę potem Romulus zobaczył 12 sępów. Wszyscy
uznali, że Romulusa bogowie wybierają na założyciela miasta. A on zaprzągł parę wołów do pługa i oborał
przestrzeń, na której miała stanąć Roma. Kiedy Remus zaczął wyśmiewać się z nowego miasta Romulusa, ten dobył
miecza i zabił brata. Mówiąc że każdego kto targnie się na granice jego państwa spotka to samo co Remusa.
Mitologia rzymska
10
Porwanie Sabinek
Kiedy Romulus stworzył gaj asylum, i ogłosił że ktokolwiek do niego wejdzie, choćby popełnił największą zbrodnie,
będzie czuł się bezpieczny i zostanie obywatelem miasta. Zewsząd zaczęli przybywać złoczyńcy, łotry i złodzieje.
Za ich pomocą Romulus obwarował miasto.
Nagle wszyscy zauważyli, ze w tym pięknym państwie brak jest kobiet. Romulus więc wybrał co przystojniejszych
mężczyzn ubrał się w strojne szaty i wyprawił się do okolicznych plemion. Ale nikt nie chciał ich przyjąć, wszędzie
zamykano przed nimi bramy.
Romulus postanowił poczekać aż inne plemiona zapomną o pochodzeniu jego kompanów. I tak po kilku latach
rozesłał zaproszenia na wielka ucztę połączoną z polowaniami i festynami. Zewsząd przybyli mężczyźni i kobiety.
Niczego nie brakowało a wino lało się strumieniami. Nagle Romulus dał znak i każdy z jego ludzi porwał tę kobietę
, przy której stał.
Poszkodowani mężowie, ojcowie i bracia zebrali się razem i ruszyli zbrojnie na Rzym. Prym wiedli Sabinowie,
Kiedy jego wojska były już na przedmieściach kobiety, które zdążyły już przywiązać się do rabusiów, rzuciły się
pomiędzy walczące szeregi. Płaczem i prośbami namówiły ojców, mężów i barci do rozejmu. Od tamtej pory
Sabinowie i Rzymianie złączyli się w jedno państwo. Romulus władał zgodnie z Titusem Tatiusem.
Ubóstwienie Romulusa i Hersilii
Pewnego razu Romulus, już bardzo stary, odbywał przegląd wojska. Zerwała się burza i gęsta mgła zakryła przed
ludem miejsce w którym król siedział. Kiedy zaś chmury się rozwiały zobaczono że tron jest pusty. Nie wiedziano
co o tym sądzić, dopiero nazajutrz sprawa znalazła rozwiązanie. Jeden z senatorów, Prokulus Juliusz opowiedział ze
przywidział mu się Romulus przemianowany na boga. Opowiedział mu także że to bogowie zabrali go do nieba.
Odtąd czczono go pod imieniem Kwirinus.
Hersilia, żona Romulusa, bardzo płakała po starcie męża. Junona wysłała do niej Irydę. Ta poprosiła żeby Hersilia
poszła za nią do gaju, który rośnie na wzgórzu kwirynalskim. Kiedy były już na miejscu z nieba spadła gwiazda i
przemieniła królową w boginię. Uniosła się do nieba gdzie pozostała na zawsze przy boku Kwirinusa, pod imieniem
Organizacja kultu. Stanowiska Kapłańskie
• Westalki
• Flamen
Mitologia rzymska
11
Zobacz też
Bibliografia
• J. Parandowski, Mitologia, Londyn 1992, ISBN 0-907587-85-2
• M. Jaczynowska, Religie świata rzymskiego, Warszawa 1987, ISBN 83-01-07405-1
• M. Grant, Mity rzymskie, przeł. Z. Kubiak, Warszawa 1978.
• A. Krawczuk, Mitologia starożytnej Italii, Warszawa 1984, ISBN 83-221-0119-8
Źródła i autorzy artykułu
12
Źródła i autorzy artykułu
Mitologia rzymska Źródło: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?oldid=24953455 Autorzy: 4C, AdSR, Airwolf, Allgau, Bacus15, Beau, Beax, Buldożer, Cathy Richards, Czaderak, Farary,
Fraximus, Hhst, Hulek, Izaak, JDavid, Jakubhal, Jedyooo, Jordi Polo, KamillaŚ, Kaszkawal, Koobak, Kpjas, Laforgue, Llukas1994, Lord Ag.Ent, Ludmiła Pilecka, LukKot, Maire, Markotek,
Mateucho, Mathiasrex, Micpol, Monika, Mozgulek, Olaf, PG, Petryk, Picus viridis, Pjahr, Pufacz, Renato Caniatti, Robin Hood, Rogra, Siedlaro, Smat, Smyru, SolLuna, Spetroff, Stoigniew,
Sławojar, Słodkie Usta, WTM, Wpedzich, Yenidai, Youandme, conversion script, pg223.czestochowa.sdi.tpnet.pl, Żbiczek, 51 anonimowych edycji
Źródła, licencje i autorzy grafik
Plik:IngresJupiterAndThetis.jpg Źródło: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:IngresJupiterAndThetis.jpg Licencja: Public Domain Autorzy: Jean Auguste Dominique Ingres
Plik:Francisco de Zurbarán 030.jpg Źródło: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Francisco_de_Zurbarán_030.jpg Licencja: Public Domain Autorzy: Balbo, Emijrp, G.dallorto,
Mattes, Shakko, Taivo, 2 anonimowych edycji
Plik:Sabine women.jpg Źródło: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Sabine_women.jpg Licencja: nieznany Autorzy: 555, AndreasPraefcke, Editor at Large, JMaxR, Kirtap,
Makthorpe, Mechamind90, Miniwark, Robert Weemeyer, Shakko, Wutsje, Zserghei, 6 anonimowych edycji
Licencja
Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
http:/