Ks R Mader Neutralność czy Królestwo Chrystusowe

background image

Ks.Robert Mader - Neutralność czy królestwo Chrystusowe?

Środa, 10 Luty 2010 00:00

Na gruncie konstytucji prawie wszystkie państwa europejskie są dziś bezwyznaniowe. Dawniej

było inaczej. Był czas, że państwa Zachodu z dumą i wdzięcznością nosiły na czole

Chrystusowe znamię. Potem przyszły czasy odstępstw, oświecenia, liberalizmu i socjalizmu.

Jak zauważa papież Leon XIII w swej encyklice o chrześcijańskim porządku państwowym,

zaczęło zyskiwać sobie władzę i znaczenie nowe prawo; rzekomo zdobycz dojrzałości i postępu

narodów.

Nowoczesne państwa ogłosiły się za bezwyznaniowe. Religię pozostawia się jednostce jako

sprawę czysto prywatą. Państwo jednak jako państwo proklamuje oficjalnie neutralność w

stosunku do Boga, Chrystusa i Kościoła. Bezwyznaniowość lub religijna neutralność

społeczeństwa stała się znamieniem nowoczesnego państwa, właściwym społecznym

grzechem stulecia! Matką tego stulecia wszystkich innych grzechów społecznych. Odpieramy

neutralność religijną jako grzech przeciwko zdrowemu ludzkiemu rozsądkowi, przeciw

charakterowi i religii.

Neutralność religijna jest grzechem przeciwko zdrowemu ludzkiemu rozsądkowi.

Neutralność religijna jest wyrzeczeniem się rozumu. Neutralność religijna jest

zgłoszeniem bankructwa myślącego rozsądku. Kto w kwestiach religijnych zgłasza swą

neutralność ten tym samym orzeka, że albo zupełnie nie rozumie najważniejszych prawd

i związku między Niebem a ziemią, albo nie potrafi rozróżnić między dobrem i złem, albo

"tak" i "nie", światło i ciemność, dzień i noc, prawdę i błąd - za równą poczytuje wartość.

Pierwsze jest neutralnością ciemnoty, drugie neutralnością duchowej ograniczoności,

trzecie neutralnością indyferentyzmu. Jakiegokolwiek jednak rodzaju będzie ta duchowa

neutralność w kwestiach wiary, to zawsze jest ona oznaką czasu zwyrodniałego i

zgrzybiałego. Silny, zdrowy wiek nie zna neutralności. Posiada on mocne przekonania,

zdecydowane swe "Tak" i zdecydowane "Nie", wyraźne "Za" i niedwuznaczne "Przeciw".

Duchowa neutralność, zasadniczy brak przekonań jest grzechem przeciwko zdrowemu

rozsądkowi.

Religijna neutralność jest grzechem przeciwko charakterowi! Charakter oznacza całkowitość,

osobowość zwartą, z jednej bryły, zgodność przekonań z czynem. Każdy człowiek stanowić

powinien jedną zwartą całość. Powinien mówić i żyć według tego co myśli i myśleć tak jak żyje i

mówi. Bezwarunkowe umiłowanie prawdy! Ten sam na zewnątrz co i wewnątrz! - A tymczasem

co robi neutralność? Tego jednolitego, niepodzielnego człowieka dzieli ona na dwie części;

dzieli go na człowieka wewnętrznego i człowieka zewnętrznego, na świat myśli i zapatrywań i

na świat słów i czynów.

A potem mówi: Tam w swej głębi, w świecie twym wewnętrznym możesz sobie robić co ci się

żywnie spodoba. Nie potrzebujesz być neutralnym. Nawet nie możesz nim być. Serce w ogóle

nigdy nie jest neutralne. Serce kocha lub nienawidzi, cieszy się lub smuci, lęka się lub ufa, lecz

nigdy nie jest neutralne. Tymczasem na zewnątrz musisz swe przekonanie ukrywać a

1 / 3

background image

Ks.Robert Mader - Neutralność czy królestwo Chrystusowe?

Środa, 10 Luty 2010 00:00

przynajmniej osłabić. Musisz tak mówić i tak postępować jakbyś albo żadnych nie miał

przekonań albo całkiem inne. Musisz szanować każde tak zwane uczciwe przekonanie. Choćby

ci się ono wydało nie wiem jak niedorzeczne i fatalne. Jedyną nieodmienną twą zasadą w życiu

publicznym będzie brak zasad. Musisz być neutralny. Widzimy więc, że neutralność jest szkołą

braku charakteru.

Neutralność religijna grzechem przeciw religii! Neutralność występuje pod trzema postaciami:

jako neutralność wobec Boga, neutralność wobec Chrystusa, neutralność wobec Kościoła.

Neutralność wobec Boga ze względu na ateuszy, materialistów i panteistów; neutralność wobec

Chrystusa ze względu na żydów; neutralność wobec Kościoła ze względu na heretyków.

Neutralność wobec Boga: Bóg jest to duch nieskończenie doskonały. Pan Nieba i ziemi.

Wszystko przez Niego zostało stworzone. W Nim żyje, obraca się i istnieje wszystko żyjące. On

jest tym Wszechobecnym, Wszechmocnym, Najświętszym. On jest naszym Ojcem. On jest

Miłością. A mimo to cóż o tym Bogu mówi neutralność? Nie mówimy o Nim w naszych ciałach

ustawodawczych, ani w naszych układach, ani w naszych sądach. Nic potrzebujemy Go. W

doczesnych sprawach narodów nie ma Bóg nic do mówienia. W każdym razie nie możemy

uznać Jego suwerenności nad krajem i narodem. Jest to mowa niewdzięczności, pogardy,

buntu przeciw Najwyższemu. Neutralność wobec Boga jest zbrodnią przeciw religii.

Neutralność wobec Chrystusa. Chrystus jest Panem także ludów. Narody są Jego

dziedzictwem. Krańce ziemi są własnością jego. Jemu dana jest wszelka władza. Imię jego:

Król królów. I co więcej: z miłości umarł On za nas wszystkich i Przenajświętszą Krwią swoją

nas odkupił. Co po tym wszystkim mówi o Chrystusie neutralność? Nie możemy uznać oficjalnie

duchowej suwerenności Jego nad parlamentami naszymi i rządami. Pozostawimy Mu świątynie

w naszym kraju jako wolną strefę, lecz nie możemy dopuścić, aby nad nami panował! To jest

mowa neutralna. Każdy żyd może się tym radować. Nie jest to jednak jedynie neutralność, to

również podłość. Neutralność ochrzczonych wobec Królestwa Chrystusowego to nikczemna

zdrada.

Neutralność wobec Kościoła. Kościół nie jest prywatną ludzką społecznością. Jest on dziełem

Bożym, żyjącym Chrystusem, pośrednikiem nadprzyrodzonej łaski i prawdy, matką i

wychowawczynią rodzaju ludzkiego. A mimo to cóż o Kościele mówi neutralność? Traktuje go

jak pierwszą lepszą sektę, chwali go może jako sługę państwa, jako stróża tronów i skarbów

państw, jako pożytecznego nauczyciela młodzieży i opiekuna społecznego. Ale co

najważniejsze ignoruje ona Matkę-Kościół jako Królową. Zaprzecza jego duchowych praw

suwerenności także nad państwem i społeczeństwem. Królowej i Matce winnym się jest cześć,

miłość i posłuszeństwo, nie zaś neutralność. Neutralność wobec matki jest pogardą,

obojętnością i buntem. Neutralność wobec Kościoła staje się grzechem wobec religii.

Ostatnia jeszcze myśl: neutralność religijna jest niemożliwością. Nikt nie może dwóm panom

służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził a drugiego miłować będzie, albo do jednego

przystanie a drugim wzgardzi. Jest to słowo samego Boga, a więc artykuł wiary. Czcić i kochać

można i powinno się wszystkich ludzi bez wyjątku. Można i powinno się czcić ich i kochać,

ponieważ ponad różnością kocha się i czci to co wszystkim jest wspólnego: godność

człowieczą, boskie podobieństwo, brata, współodkupionego. To nie jest służenie dwóm panom.

2 / 3

background image

Ks.Robert Mader - Neutralność czy królestwo Chrystusowe?

Środa, 10 Luty 2010 00:00

Czego jednak nie można, czego się nie powinno, co jest niedopuszczalne, to życzliwe milczenie

albo życzliwy szacunek dla dwóch sprzecznych z sobą przeciwieństw: prawdy i fałszu, dobra i

zła. Czy kto jest mężem stanu czy nauczycielem, czy przewodniczącym stowarzyszenia czy

literatem czy wreszcie ojcem rodziny, zawsze - chce czy nie chce - wyjdzie z roli neutralności,

zawsze okaże człowiek to czym jest: katolika, protestanta, liberała czy socjalistę. Nie ma

neutralnych rządów, neutralnych szkół, neutralnej prasy, neutralnych stowarzyszeń, neutralnych

rodzin. Osobowość zawsze zwycięży brak charakteru, zasady dyplomacji, służenie jednemu

panu - neutralności.

Podobnie jest w życiu narodów! Okresy neutralności to okresy przejściowe, szukające po

omacku, niezdecydowanie. Są to czasy zmierzchu między dniem i nocą. Po czasach

neutralności nastąpią czasy służenia jednemu tylko panu, gdy Chrystus lub szatan stanie się

królem. Po czasach liberalnego zmierzchu albo zapadnie rosyjsko-meksykańska noc

prześladowań lub zaświta na nowo dzień tryumfu Królestwa Chrystusa. Chcemy ten dzień

przygotować. Spieszmy zatem i uczyńmy Chrystusa Królem; najpierw Królem naszych myśli i

Królem naszych serc, potem Królem naszych rodzin i wreszcie Królem całej ludzkiej

społeczności.

Chrystus musi stać się światu Królem!

Za: "Chrystus Król! Rozważania antylaickie Warszawa 2001, ss.153-157

Za:

http://www.omp.lublin.pl/lektury.php?autor=35&artykul=2

Nadesłał: "Jacek"

3 / 3


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
29 Królestwo Chrystusa
Czy Królestwo Tysiąclecia będzie ustanowienie na ziemi
Idea Królestwa Chrystusowego cz I
Królestwo Chrystusowe przychodzi do Polski przez Introniza…
Ks Piotr Pawlukiewicz Czy księża mają…dobrze
Ks M Poradowski Talmud czy Biblia
CZY JEZUS CHRYSTUS jest twoim Panem i Zbawicielem
Czy Jezus Chrystus Jako Postać Historyczna Może Być Lepiej Poznany
Społeczne Królestwo Chrystusa hiszpania(1)
Ulica Prosta Czy Jesus Chrystus i Jezus Eucharystyczny to ta sama osoba
Ks M DZiewiecki pokochać siebie miłością Chrystusa
Idea Królestwa Chrystusowego cz II
Czy Jezus Chrystus jest postacią historyczną
ŚWIECKA REPUBLIKA CZY KRÓLESTWO RAMY
Bogu czy mamonie, Rekolekcje, rekolekcje ks. Mariusza Pohla (ellena9)
Czy niektórzy księża boją się Rycerzy Chrystusa Króla
(1955) CHRZEŚCIJAŃSTWO CZY CHRYSTIANIZAM KTÓRE Z NICH JEST ''ŚWIATŁEM ŚWIATA''

więcej podobnych podstron