Narodziny kalendarza Europejskiego
Początków kalendarza europejskiego należy upatrywać już za czasów Babilonii. Rok według
wierzeń został utworzony przez boga Marduka. Był oparty na systemie księżycowym, dlatego
liczył tylko 336 dni. Podzielony został na 12 miesięcy po 28 dni. Z czasem dostrzeżono
popełniony błąd i doliczono jeszcze jeden dodatkowy dzień. Różnica między rokiem
słonecznym a księżycowym wynosiła aż 17,25 dnia czyli zbyt wiele aby na dłuższą metę nie
odczuwać przesuwania się zjawisk w przyrodzie. Pory roku przemieszczały się i wprowadzały
zamęt w życiu ludzi. Konieczna była kolejna reforma. Kapłani dodali jeszcze jeden dodatkowy
dzień, co drugi miesiąc, a gdy różnica stawała się wystarczająco duża mieszkańcy mogli się
cieszyć dodatkowym trzynastym miesiącem.
Poniżej przedstawiłem ich nazwy i co oznaczały:
Nisanu - miesiąc żniw
Ajaru - miesiąc procesji
Simanu - czas dla produkowania cegły
Du`uzu - miesiąc Tamuz bożej urodzajności
Abu - miesiąc lamp
Elulu lub Ululu - miesiąc oczyszczenia
1 / 5
Narodziny kalendarza Europejskiego
Taszritu - miesiąc poczynań
Arahsamna - ósmy miesiąc
Kislimu - nieokreślone znaczenie
Tebetu - miesiąc kąpania (w wodzie)
Szabatu - miesiąc deszczów
Adaru - miesiąc młocki
(www.wikipedia.org)
Niestety, Babilończycy nie byli konsekwentni. Były lata gdzie miesiące dodawano co rok lub też
w ogóle o nich zapominano. Chaos trał nadal. Dopiero z nastaniem V w. p.n.e. zdecydowano
się na uregulowanie kalendarza. W cyklu 19-letnim miało występować 7 lat przestępnych, czyli
z dodatkowym 13 miesiącem. W momencie pojawienia się „młodego Księżyca”, czyli
pierwszego dnia po zakończeniu nowiu rozpoczynał się nowy miesiąc. Oznajmiały to co 29 dni
dzięki trąb.
Używany przez nas tydzień najprawdopodobniej został wymyślony właśnie przez
Babilończyków. Liczył 7 dni a jeden z nich Szabbatan (sobota) był uznawany za feralny. W tym
dniu unikano pracy, co w późniejszym okresie przerodziło się w dzień odpoczynku. Nowy Rok
rozpoczynał się pierwszego dnia Nissanu, czyli kwietnia, kiedy występował heliakalny wschód
Barana. Zbiegało się z czasem wiosennego zrównania dnia z nocą. (Zwoźniak Zdzisław,
Kalendarze – Wszystko o…, KAW, Warszawa 1980, s. 36) Babilończykom zawdzięczamy
jeszcze jeden podział. Doba składała się z dwunastu równych części zwanych beru.
2 / 5
Narodziny kalendarza Europejskiego
Kolejne etapy ewolucji kalendarza europejskiego miały miejsce w starożytnym Rzymie. To
potężne mocarstwo objęło swoim terytorium prawie całą Europę oraz część Afryki i Azji. W
wyniku połączenia greckiej kultury, egipskiej astronomii, babilońskiej matematyki i rzymskiej
dominacji wyłonił się nowy kalendarz zwany juliańskim. Był on jednolity, obejmował duży obszar
oraz stosunkowo dobrze odzwierciedlał rzeczywisty rok słoneczny.
Rzymianie początkowo swój kalendarz opierali na dwunastu miesiącach księżycowych, które
uzupełniano dodatkowymi dniami lub miesiącami. Podobnie jak w innych starożytnych kulturach
rok wędrował raz do przodu a raz do tyłu względem rzeczywistego czasu. Kapłani często w
rozgrywkach politycznych wykorzystywali władze, jaką dawał im kalendarz, co wprowadzało
jeszcze większy chaos.
Jak głosi legenda założyciel Rzymu Romulus w 753 r. p.n.e. nadał pierwszy kalendarz. Jego
podstawą miał być rok naturalny, czyli oparty na obserwacjach zjawisk w wiecie zwierzęcym i
roślinnym. Składał się z 10 miesięcy liczących w sumie 304 dni. Sześć z pośród niech miało 30
dni, a pozostałe cztery 31 dni.
Ich kolejność oraz przypisani bogowie:
Martius - marzec – poświęcony bogu wojny, Marsowi, „ojcu” Romulusa
Aprilis - kwiecień – poświęcony Wenus (Afrodycie)
Maius - maj - miesiąc Mai, matki Merkurego
Junius - czerwiec - miesiąc bogini Junony
Quintilis - lipiec - piąty miesiąc
3 / 5
Narodziny kalendarza Europejskiego
Sextilis - sierpień - szósty miesiąc
September - wrzesień - siódmy miesiąc
October - październik - ósmy miesiąc
November - listopad - dziewiąty miesiąc
December - grudzień - dziesiąty miesiąc
Taka ilość miesięcy mogła wynikać z przywiązania Rzymian do liczy 10 czyli ilości palców u rąk.
Również w innych dziedzinach system dziesiątkowy był powszechnie stosowany. Było dziesięć
razy po dziesięciu senatorów, żołnierze byli dzieleni po dziesięciu. Nawet zapis rzymskich liczb
odpowiadał palcom u ręki: I – jeden palec, V – cała dłoń, X – skrzyżowane ręce.
Dni miesiąca były nazywane w dość nietypowy sposób. Każdy „nazywał” się inaczej, ale tylko 3
z nich miały własne nazwy. Pierwszy dzień miesiąca – Calendae, piąty lub siódmy – Nonae
oraz trzynasty lub piętnasty – Idus. Wszystkie inne mówiły po ilu dniach nastąpi jeden z
wcześniej wymienionych. Taki system zachował się aż do czasów renesansu.
Kalendarz Romulusa z powodów swojej nieprzydatności został zreformowany tuż po jego
śmierci. Jago następca Pompiliusz dodał dodatkowe dwa miesiące Ianuarius i Februarius
umieszczając je na początku cyklu rocznego. Wprowadził też jeden dodatkowy dzień wierząc
przesądnie, że liczby parzyste są pechowe. W efekcie od 700 r. p.n.e. obowiązywał 355 dniowy
rok.
4 / 5
Narodziny kalendarza Europejskiego
Taki podział lepiej odzwierciedlał rzeczywisty czas, ale nadal był obarczony dużym błędem nie
do zaakceptowania przez lud rolniczy. Czyniono starania, aby wyrównać tą różnicę przez
dodawanie dni lub, podobnie jak u Greków, dwóch miesięcy co osiem lat. Kapłani nadal
wykorzystywali kalendarz dla własnych celów manipulując nim często niezgodnie z zasadami,
do jakich powinni się stosować. Kres spekulacjom położył Juliusz Cezar wprowadzając, jeszcze
do dziś stosowany, kalendarz juliański oparty na słonecznej rachubie czasu.
5 / 5