Zwiedzając blogi znaczenie fotografii w życiu codziennym i sztuce

background image

Antonina Fryś

nr albumu: 267877

Fakultet kulturoznawczy

Fotografia - technika i estetyka

semestr letni 2013/14

Zwiedzając blogi

czyli znaczenie fotografii w życiu codziennym i sztuce.

Albo słowotok

Centrum obrotu osobistymi pikselami. W wolnym czasie zajmuję się przeglądaniem

blogów. Nie literackich, nie modowych. Nie tylko photoblogów. Ale blogów... lifestylowych?

Niech to będzie robocza nazwa. Tumblr

1

to miejsce, gdzie codzienność zderza się ze

sztuką. Albo gdzie codzienność staje się sztuką. Albo! gdzie sztuka jest codzienna...

tudzież sztuczna codzienność performuje. Codziennie. W takim razie artystą jest się

codziennie, czy może się nim bywa, gdy stworzy się sztuczność? Sztuką jest sztuczność,

czy naturalność? A może naturalna sztuczność jest sztuką, podczas gdy sztuczna

naturalność jest pretensją do odbiorcy. Kreowanie sztuczności uznaję za naturalne -

wszystko jest konwencją. Nawet naturalność

2

. W takim razie fotografia albumowa (z jednej

strony naturalne środowisko, z drugiej sztuczne uśmiechy) powinna zajmować więcej

miejsca w CSW niż kuratorskie cudeńka. Ale wtedy nie byłaby już albumową, tylko

wystawową. W sumie, co nas obchodzą chrzciny trzeciej córki brata żony jego wujka.

Kompletnie nic. Nikogo nie obchodzą, nawet drugiej córki brata żony czyjegoś tam wujka.

Albo wakacje w Juracie. Ale z drugiej strony co nas obchodzi postideologia kompozycji,

która mogłaby być czymkolwiek. Ale autor/kurator w ulotce napisał to, a nie coś innego,

1 tumblr.com - portal blogowy. Publikowane są jednocześnie notki z życia użytkowników,

wszelka twórczość użytkowników, dzieła sztuki klasycznej (np. Da Vinci), sztuki współczesnej,
sztuka masowa, treści związane z popkulturą, komentarze do życia społecznego, akcji
społecznych, itp.

2 Naturalność jest konwencją - parafraza twierdzenia usłyszanego na wykładzie z kultury

popularnej, prowadzonym przez dr D. Brzostka.

1

background image

zabierając tym samym pole do interpretacji z odwołaniem do subiektywnych doświadczeń.

W dodatku pojawia się pytanie, gdzie w ustawieniu pustego tunelu

3

benjaminowska aura

4

?

Może jest jej tak dużo, że aż wcale. Albo tak dużo, że wypiera wszystko inne. Natomiast

zaskoczona twarz przypadkowego jegomościa z krakowskiego rynku w dzień, jak każdy

inny, jest intuicyjnie tematem frapującym, czyż nie? W odniesieniu do chrzcin, oczywiście.

Nawet w odniesieniu do tunelu. Albo ujęcie malującej się kobiety - w standardowym

łazienkowym wystroju i świetle... no nie ma magii. Dlaczego nie? Może właśnie ma. Nie

tylko dla kochanka, przy którym kobieta przed chwilą się obudziła. Nie tylko dla kobiety,

która i tak wiedziała, że kochanek ją podgląda. Kwestia kochań? Ale właściwie co nam,

jako odbiorcom do tego, kto się z kim "kocha". To niby takie piękne? Jeśli tak, to

codzienne? Miłość polega na byciu codzienną. Ale przecież trudno mi sobie wyobrazić

coś, co w równym stopniu zadawałoby gwałt naturalności, niż tak zwana miłość. Maślane

oczy i apatia. A może to kwestia moich osobistych doświadczeń (lub ich braku). Więc

miłość jest codzienną piękną sztucznością. Kategoria piękna. Chodziłoby o to, że piękno

jest i w sztuczności, i w codzienności? Przeplatają się. Gatunek "miłości" łatwo odnieść do

piękna. Zwłaszcza w momencie, gdy jesteśmy spadkobiercami epoki romantycznej i

miłość, mimo wszechogarniającego wyuzdania i seksualizacji, wciąż jest idealizowana. A

przyjemność? "Fotograf nie uczestniczy tylko obserwuje" - parafrazując klasyka. Może to

magiczna granica. Na przekór Susan Sontag

5

- żeby stworzyć sztukę, trzeba ją

przeżywać, a tym samym pozbyć się pozorów uczestnictwa i rzeczywiście uczestniczyć.

Wtedy sztuką jest akcja, a w szerszym kontekście życie - więc nie zdjęcie samo w sobie,

ale ta sponiewierana codzienność. A może całe życie jako sztuka jest pozorem

przeżywania. Czy to wszystko ujmuje wyjątkowości sztuce? Tu pojawia się fotografia w

moim myśleniu. Jej technika (przynajmniej współcześnie) pozwala na równoczesne

przeżywanie i utrwalanie przeżywania mimochodem. Robienie zdjęć jest lekkie, szybkie i

przyjemne. Fotografowanie jest naturalne! Przykład spotkań towarzyskich - fotografem jest

każdy po kolei. Ale zaraz, zaraz - może zatarłam granice między fotografującym i

fotografowanym. Aparat przechodzi z rąk do rąk. Spust migawki jest naciskany

spontanicznie. Jak to się ma do sztuki? Nijak? A co z plastycznymi walorami tych

przypadkowych ujęć? Co z emocjonalnością. A może dla niektórych (krytyków i

profesjonalistów) wesołość to nie emocja, a spontaniczność to niedbalstwo. A może to

współczesna ogólna konwencja niedbalstwa i niechlujstwa, którą osobiście chętnie

3 Arena, CSW w Toruniu
4 W. Benjamin, Dzieło sztuki w dobie reprodukcji technicznej
5 S. Sontag, O fotografii

2

background image

gloryfikuję. Zaczerpnięta ze zdjęć z backstagów z lat 70-tych. I tu przywołałbym znowu

Benjamina - atmosfera (aura) powstawania zdjęcia (w szerokim rozumieniu powstawania).

Tutaj zauważam, że mogę mylić poczucie estetyki z sympatią do atmosfery. Na dokładkę

całkowicie zapominając o kantowskiej kategorii uwznioślenia i bezinteresowności w

sztuce. I nadal nie czuję, że udowodniłam, że codzienność jest sztuką dzięki fotografii.

Możliwe, że nawet nie postawiłam takiej tezy w swoim wywodzie. Ani nie odniosłam

fotografii do sztuki. Chociaż może to ostatnie mi się udało - skoro temat fotografii skłania

do refleksji na temat sztuki, to oznacza, że fotografia jest sztuką. Albo wpadłam na coś

innego! Fotografii jako dziedziny sztuką nie chcę nazywać - natomiast zdjęcie dziełem

sztuki już chętniej. Czyli rolą fotografii w sztuce (tej samej co Fidiasza, Michała Anioła i

Matejki) jest refleksja nad sztuką piękną samą w sobie. A w życiu codziennym? W

kontekście użytkowników aparatów fotograficznych, publikujących na bieżąco zdjęcia na

swoich profilach, blogach. To przewartościowuje status fotografa/fotografika i ekspozycji.

Według Sontag, fotograf zadowala się podglądactwem - a gdyby to odwrócić? To widz

zadowala się podglądactwem, a fotograf wychodzi mu na przeciw, upubliczniając swoją

intymność, życie, czyli codzienność. Lub, jeśli fotograf nie jest autotematem, to sam

podgląda innych, realizując w ten sposób swoje żądze jako widza. Tutaj zaświtało mi

pytanie, czy nie rozpatruję fotografii w zbyt wąskim sensie - reporterskim. I zdecydowanie

zbyt szybko (co pozostawia pole dla innych odpowiedzi) doszłam do wniosku, że właściwie

każda fotografia jest reporterska, ponieważ rejestruje jakiś wycinek rzeczywistości, nawet

ta najbardziej subiektywna i abstrakcyjna, jest świadectwem jakiejś akcji w wyobraźni

autora. Albo żadna nie jest reporterska, ponieważ zawsze zdjęcie jest rejestracją tylko

wycinka świata, już poddanego interpretacji. Właściwie samo oglądanie świata już jest

interpretacją

6

, więc jak rejestrowanie go, mogłoby być obiektywne? Tym samym, jak w

moich rozważaniach mogłabym dojść do jakichkolwiek wniosków? Niemal dogmatycznie,

nie przeskoczę swojej subiektywności.

6 Według antropologii interpretatywnej nie istnieją wydarzenia obiektywne, a nasze postrzeganie

świata jest interpretacją interpretacji (akcji) innych.

3

background image

P. S.

Zapowiadając temat pracy, mówił Pan, że oczekuje osobistych przemyśleń - w związku z

tym postanowiłam zostawić swój tekst w formie ciągu myślowego, wywołanego hasłami

sztuka i codzienność. Zdaję sobie sprawę z chaotyczności wypowiedzi, jednak mam

nadzieję, że da się Pan porwać mojej impresji na temat fotografii.

4


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zwiedzając blogi, znaczenie fotografii w życiu codziennym i sztuce
znaczenie inteligencji emocjonalnej w codziennym zyciu czlowieka
znaczenie inteligencji emocjonalnej w codziennym zyciu czlowieka
Chemia w zyciu codziennym IIIgim gr2, GIM CHEMIA
B Wellman i B Hogan Internet w życiu codziennym
Naturalne związki organiczne spotykane w życiu codziennym
Niektóre zastosowania węglowodorów w przemyśle i w życiu codziennym
Od?rdzo?wna ludzie wykorzystują substancje chemiczne w życiu codziennym
,chemia w życiu codziennym,?scynujący świat chemii zapachu
,chemia w życiu codziennym, Chemia w kuchni
znaczenie immunologii w zyciu czlowieka
Praktyka dzogczen w życiu codziennym
Zalety i wady użycia robotów w życiu codziennym człowieka
Lama Ole Nydahl Medytacja w życiu codziennym
Kultura i estetyka w życiu codziennym żołnierza, Konspekty, KO-Ksztalcenie Obywatelskie
Gimznazjum Sprawdziany Chemia Związki chemiczne w życiu codziennym test
Chemia w życiu codziennym
wykład 9 magia i czary w życiu codziennym, socjologia, antropologia

więcej podobnych podstron