Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-1
Wykład 32
32.
Ś
wiatło a fizyka kwantowa
32.1
Ź
ródła światła
Najbardziej znanymi źródłami światła są rozgrzane ciała stałe i gazy, w których za-
chodzi wyładowanie elektryczne; np.
•
wolframowe włókna Ŝarówek
•
jarzeniówki
Promieniowanie wysyłane przez ogrzane (do pewnej temperatury) ciała nazywamy
pro-
mieniowaniem termicznym
.
Wszystkie ciała
emitują
takie promieniowanie do otoczenia, a takŜe z tego otoczenia je
absorbują
.
JeŜeli ciało ma wyŜszą temperaturę od otoczenia to będzie się oziębiać poniewaŜ szyb-
kość promieniowania przewyŜsza szybkość absorpcji (ale oba procesy występują !!).
Gdy osiągnięta zostanie równowaga termodynamiczna wtedy te prędkości będą równe.
Za pomocą spektrometru moŜemy zanalizować światło emitowane przez te źródła tzn.
dowiedzieć się jak silnie i jakie długości fal wypromieniowuje.
Dla przykładu, na rysunku poniŜej pokazane jest widmo promieniowania dla taśmy wol-
framowej ogrzanej do T = 2000 K. Zanotujmy, Ŝe:
•
Widmo emitowane przez ciała stałe ma charakter ciągły,
•
Szczegóły tego widma są prawie niezaleŜne od rodzaju substancji,
•
Widmo silnie zaleŜy od temperatury.
Zwróćmy uwagę, Ŝe w zwykłych temperaturach większość ciał jest dla nas widoczna
dlatego, Ŝe odbijają one (lub rozpraszają) światło, które na nie pada a nie dlatego, Ŝe cia-
0
1
2
3
4
5
zakres
widzialny
wolfram
T = 2000 K
ciało doskonale czarne
T = 2000 K
R
λ
λ
(
µ
m)
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-2
ła te wysyłają promieniowanie widzialne (świecą). JeŜeli nie pada na nie światło (np. w
nocy) to są one niewidoczne.
Dopiero gdy ciała mają wysoką temperaturę wtedy świecą własnym światłem. Ale jak
widać z rysunku i tak większość emitowanego promieniowania jest niewidzialna bo
przypada na zakres promieniowania cieplnego (podczerwień). Dlatego ciała, świecące
własnym światłem są bardzo gorące.
JeŜeli będziemy rozgrzewać kawałek metalu to początkowo chociaŜ jest on gorący to
z jego wyglądu nie moŜna tego stwierdzić (bo nie świeci); moŜna to tylko zrobić doty-
kiem. Emituje więc promieniowanie podczerwone (ciepło). Ze wzrostem temperatury
kawałek metalu staje się początkowo ciemno-czerwony, następnie jasno-czerwony, aŜ
wreszcie świeci światłem niebiesko-białym.
Wielkość R
λ
przedstawiona na wykresie na osi pionowej nazywana jest
widmową zdol-
nością emisyjną promieniowania
i jest tak zdefiniowana, ze wielkość R
λ
d
λ
oznacza
szybkość, z jaką jednostkowy obszar powierzchni wypromieniowuje energię odpowia-
dającą długościom fal zawartym w przedziale
λ
,
λ
+d
λ
.
Czasami chcemy rozpatrywać całkowitą energię wysyłanego promieniowania w całym
zakresie długości fal. Wielkość ta nazywana jest
całkowitą emisja energetyczna promie-
niowania R
. Emisję całkowitą R moŜemy obliczyć sumując emisję dla wszystkich dłu-
gości fal tzn. całkując R
λ
po wszystkich długościach fal.
∫
∞
=
0
λ
λ
d
R
R
Oznacza to, Ŝe moŜemy interpretować emisję energetyczną promieniowania
R jako po-
wierzchnię pod wykresem
R
λ
od
λ
.
Ilościowe interpretacje widm promieniowania przedstawiają powaŜne trudności.
Dlatego posługujemy się wyidealizowanym obiektem (modelem), ogrzanym ciałem sta-
łym, zwanym
ciałem doskonale czarnym
. (Takie postępowaliśmy juŜ w przypadku ga-
zów; rozwaŜaliśmy modelowy obiekt tzw. gaz doskonały.)
Przykładem takiego ciała moŜe być obiekt pokryty sadza (obiekt nie odbija światła, jego
powierzchnia absorbuje światło).
My jednak omówimy inny przykład.
32.2
Ciało doskonale czarne
RozwaŜmy trzy bloki metalowe posiadające
puste wnęki wewnątrz (takie jak na rysunku
obok). W ściankach tych bloków wywiercono
otworki (do tych wnęk).
Promieniowanie pada na otwór z zewnątrz i po
wielokrotnych odbiciach od wewnętrznych ścian
zostaje całkowicie pochłonięte. Oczywiście
ś
cianki wewnętrzne teŜ emitują promieniowa-
nie, które moŜe wyjść na zewnątrz przez otwór
(przykład - otwór okienny).
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-3
KaŜdy z tych bloków (np. wolfram, tantal, molibden) ogrzewamy równomiernie do jed-
nakowej temperatury np. 2000 K.
Bloki znajdują się w nieoświetlonym pomieszczeniu, tak Ŝe obserwujemy tylko światło
wysyłane przez nie.
Pomiary wykonane pokazują, Ŝe:
•
Promieniowanie wychodzące z wnętrza bloków ma zawsze większe natęŜenie niŜ
promieniowanie ze ścian bocznych (rysunek powyŜej),
•
Dla danej temperatury emisja promieniowania wychodzącego z otworów jest
iden-
tyczna dla wszystkich źródeł promieniowania
, pomimo Ŝe dla zewnętrznych po-
wierzchni te wartości są róŜne,
•
Emisja energetyczna promieniowania ciała doskonale czarnego (nie jego powierzch-
ni) zmienia się wraz z temperaturą według
prawa Stefana
4
T
R
C
σ
=
(32.1)
gdzie
σ
jest uniwersalną stałą (stała Stefana-Boltzmana) równą 5.67·10
-8
W/(m
2
K). Dla
zewnętrznych powierzchni to empiryczne prawo ma postać:
4
T
e
R
C
σ
=
gdzie zdolność emisyjna
e jest wielkością zaleŜną od substancji i, co jeszcze bardziej
skomplikowane, od temperatury.
R
λ
dla ciała doskonale czarnego zmienia się z temperaturą tak jak na rysunku poniŜej.
Długość fali dla której przypada maksimum emisji jest odwrotnie proporcjonalna do
temperatury ciała.
0.0
0.5
1.0
1.5
2.0
T = 3000 K
T = 4000 K
T = 5000 K
T = 6000 K
obszar widzialny
klasyczna teoria
R
λ
λ
(
µ
m)
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-4
Uwaga: Krzywe te zaleŜą tylko od temperatury i są całkiem niezaleŜne od materiału
oraz kształtu i wielkości ciała czarnego.
Rozpatrzmy teraz, pokazane na rysunku poniŜej, dwa ciała doskonale czarne
(dwie wnęki).
•
Kształty wnęk są dowolne,
•
Temperatura ścianek obu wnęk jest jedna-
kowa.
Promieniowanie oznaczone
R
A
przechodzi z
wnęki A do wnęki B, a promieniowanie
R
B
w
odwrotnym kierunku. JeŜeli te szybkości nie
byłyby równe wówczas jeden z bloków
ogrzewałby się a drugi stygł. Oznaczałoby to
pogwałcenie drugiej zasady termodynamiki.
Mamy więc
R
A
= R
B
= R
C
gdzie
R
C
opisuje całkowite promieniowanie dowolnej wnęki.
Nie tylko energia całkowita ale równieŜ jej rozkład musi być taki sam dla obu wnęk.
Stosując to samo rozumowanie co poprzednio moŜna pokazać, Ŝe
R
λ
A
= R
λ
B
= R
λ
C
gdzie
R
λ
C
oznacza widmową zdolność emisyjną dowolnej wnęki.
32.3
Teoria promieniowania we wnęce, prawo Plancka
32.3.1
RozwaŜania klasyczne
Na przełomie ubiegłego stulecia Rayleigh i Jeans wykonali obliczenia energii pro-
mieniowania we wnęce (czyli promieniowania ciała doskonale czarnego.
Najpierw zastosowali oni klasyczną teorię pola elektromagnetycznego do pokazania, Ŝe
promieniowanie wewnątrz wnęki ma charakter fal stojących (węzły na ściankach wnę-
ki).
Zgodnie z fizyką klasyczną,
energia kaŜdej fali moŜe przyjmować dowolną wartość od
zera do nieskończoności
, przy czym energia jest proporcjonalna do kwadratu amplitudy.
Następnie Rayleigh i Jeans obliczyli wartości średniej energii w oparciu o znane nam
prawo ekwipartycji energii i w oparciu o nią znaleźli widmową zdolność emisyjną.
Uzyskany wynik jest pokazany na wykresie na stronie 4. Jak widać rozbieŜność między
wynikami doświadczalnymi i teorią jest duŜa. Dla fal długich (małych częstotliwości)
wyniki teoretyczne są bliskie krzywej doświadczalnej, ale dla wyŜszych częstotliwości
wyniki teoretyczne dąŜą do nieskończoności podczas gdy gęstość energii zawsze pozo-
staje skończona. Ten sprzeczny z rzeczywistością wynik rozwaŜań klasycznych nazy-
wany jest „katastrofą w nadfiolecie”.
R
A
R
B
T
T
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-5
32.3.2
Teoria Plancka promieniowania ciała doskonale czarnego
W 1900 roku Max Planck przedstawił Berlińskiemu Towarzystwu Fizycznemu em-
piryczny wzór opisujący widmową zdolność emisyjną dający wyniki zgodne z doświad-
czeniem.
1
1
2
5
1
−
=
T
c
e
c
R
λ
λ
λ
(32.2)
Wzór ten stanowił modyfikację znanego juŜ prawa Wiena i chociaŜ waŜny nie stanowił
sam nowej teorii (był to wzór empiryczny).
Próbując znaleźć taką teorię Planck załoŜył, Ŝe atomy ścian zachowują się jak oscylatory
elektromagnetyczne, które emitują (i absorbują) energię do wnęki, z których kaŜdy ma
charakterystyczną częstotliwość drgań.
Rozumowanie Plancka doprowadziło do przyjęcia dwóch radykalnych załoŜeń dotyczą-
cych tych oscylatorów atomowych:
1.
Oscylator nie moŜe mieć dowolnej energii, lecz tylko energie dane wzorem
E = nhv
(32.3)
gdzie v oznacza częstość oscylatora, h -stałą (zwaną obecnie stałą Plancka),
n - pewną liczbę całkowitą (zwaną obecnie liczbą kwantową).
Z powyŜszego wzoru wynika, Ŝe
energia jest skwantowana
i moŜe przyjmować tyl-
ko ściśle określone wartości. Tu jest zasadnicza róŜnica bo teoria klasyczna zakłada-
ła dowolną wartość energii od zera do nieskończoności.
2.
Oscylatory nie wypromieniowują energii w sposób ciągły, lecz porcjami czyli
kwan-
tami
. Kwanty są emitowane gdy oscylator przechodzi z jednego stanu o danej ener-
gii do drugiego o innej energii
∆
E =
∆
nhv = hv
gdy n zmienia się o jedność.
Dopóki oscylator pozostaje w jednym ze swoich stanów kwantowych (stany stacjonar-
ne) dopóty ani nie emituje ani nie absorbuje energii.
Sprawdźmy czy ta hipoteza stosuje się do znanych nam oscylatorów takich jak np. sprę-
Ŝ
yna o masie m = 1 kg i stałej spręŜystości k = 20 N/m wykonująca drgania o amplitu-
dzie 1 cm.
Dla takiej spręŜyny częstotliwość drgań własnych wynosi
Hz
m
k
v
71
.
0
2
1
=
=
π
Wartość energii całkowitej (mechanicznej) tej spręŜyny wynosi
J
kA
E
3
2
10
1
2
1
−
⋅
=
=
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-6
JeŜeli energia jest skwantowana to jej zmiany dokonują się skokowo przy czym
∆
E =
hv. Względna zmiana energii wynosi więc
∆
E/E = 4.7·10
-31
W celu zaobserwowania (zarejestrowania) tych nieciągłych zmian energii trzeba by wy-
konać pomiar energii z dokładnością przewyŜszającą wielokrotnie czułość przyrządów
pomiarowych.
Tak więc dla „duŜych” oscylatorów natura kwantowa drgań nie jest widoczna podobnie
jak w układach makroskopowych nie widzimy dyskretnej natury materii (cząsteczek,
atomów, elektronów itp.).
Wnioskujemy, Ŝe doświadczenia ze zwykłym wahadłem nie mogą rozstrzygnąć o słusz-
ności postulatu Plancka.
Zanim przejdziemy do przedstawienia innych doświadczeń (zjawisko fotoelektryczne i
efekt Comptona) omówmy zastosowanie prawa promieniowania w termometrii.
32.3.3
Zastosowanie prawa promieniowania w termometrii
Promieniowanie emitowane przez gorące ciało moŜna wykorzystać do wyznaczenia
jego temperatury. JeŜeli mierzy się całkowite promieniowanie, to moŜna zastosować
prawo Stefana-Boltzmana.
Przykład 1
Ś
rednia ilość energii (na jednostkę czasu) promieniowania słonecznego padającego na
jednostkę powierzchni Ziemi wynosi 355 W/m
2
. Jaką temperaturę będzie miała po-
wierzchnia Ziemi, jeŜeli przyjąć, Ŝe Ziemia jest ciałem doskonale czarnym, wypromie-
niowującym w przestrzeń właśnie tyle energii na jednostkę powierzchni i czasu?
4
T
R
C
σ
=
C
8
K
281
4
o
=
=
=
σ
C
R
T
(Wynik bardzo dobrze zgodny z doświadczeniem.)
PoniewaŜ dla większości źródeł trudno dokonać pomiaru całkowitego promieniowania
więc mierzy się ich zdolność emisyjną dla wybranego zakresu długości fal. Z prawa
Plancka wynika, Ŝe dla dwu ciał o temperaturach T
1
i T
2
stosunek natęŜeń promieniowa-
nia o długości fali
λ
wynosi
1
1
2
1
2
1
−
−
=
kT
hc
kT
hc
e
e
I
I
λ
λ
JeŜeli T
1
przyjmiemy jako standardową temperaturę odniesienia to moŜemy wyznaczyć
T
2
wyznaczając doświadczalnie I
1
/I
2
.
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-7
Do tego celu posługujemy się
pirometrem
(rysunek poniŜej).
Obraz źródła (o nieznanej temperaturze) powstaje w miejscu gdzie znajduje się włókno
Ŝ
arowe pirometru. Dobieramy prąd Ŝarzenia tak aby włókno stało się niewidoczne na tle
ź
ródła (świeci tak samo jasno). PoniewaŜ urządzenie jest wyskalowane moŜemy teraz
odczytać temperaturę źródła.
32.4
Zjawisko fotoelektryczne
Na rysunku przedstawiono aparaturę do badania zjawiska fotoelektrycznego. W
szklanej bańce, w której panuje wysoka próŜnia, znajdują się dwie metalowe elektrody
A i B.
A
ź
ródło
promieniowania
włókno pirometru
mikroskop
A
B
G
V
ś
wiatło
padaj
ą
ce
przeł
ą
cznik
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-8
•
Ś
wiatło pada na metalową płytkę A i uwalnia z niej elektrony, które nazywamy
foto-
elektronami
.
•
Fotoelektrony moŜna zarejestrować jako prąd elektryczny płynący między płytką A
oraz elektrodą zbierającą B przy wytworzeniu między nimi odpowiedniej róŜnicy
potencjałów V (tak aby elektrony były przyciągane do B). Do pomiaru prądu stosu-
jemy czułe galwanometry.
PoniŜej pokazana jest zaleŜność prądu fotoelektrycznego od przyłoŜonego napięcia
(róŜnicy potencjałów V).
Gdy V jest dostatecznie duŜe, wtedy prąd fotoelektryczny osiąga maksymalną wartość
(prąd nasycenia). Wszystkie elektrony wybijane z płytki A docierają do elektrody B. Je-
Ŝ
eli zmienimy znak napięcia V, to prąd nie spada do zera natychmiast (przy V = 0 mamy
niezerowy prąd).
Oznacza to, Ŝe fotoelektrony emitowane z płytki A mają pewną energię kinetyczną
.
Nie wszystkie elektrony mają jednakowo duŜa energię kinetyczną bo tylko część z nich
dolatuje do elektrody B (prąd mniejszy od maksymalnego). Przy dostatecznie duŜym
napięciu (V
0
) zwanym
napięciem hamowania
prąd zanika. RóŜnica potencjałów V
0
po-
mnoŜona przez ładunek elektronu e jest miarą energii najszybszych elektronów (przy V
0
nawet najszybsze elektrony są zahamowane, nie dochodzą do B)
E
kmax
= eV
0
(32.4)
Krzywe a i b na rysunku róŜnią się natęŜe-
niem padającego światła (I
b
> I
a
). Widać
więc, Ŝe E
kmax
nie zaleŜy od natęŜenia
ś
wiatła. Zmienia się tylko prąd nasycenia,
a to oznacza, Ŝe wiązka o światła więk-
szym natęŜeniu wybija więcej elektronów
(ale nie szybszych).
Wynik innego doświadczenia pokazuje ry-
sunek obok. Pokazano tu zaleŜność napię-
cia hamowania od częstotliwości światła
padającego dla sodu. (Millikan, Nobel w
1923).
ZauwaŜmy, Ŝe istnieje pewna wartość pro-
gowa częstotliwości, poniŜej której zjawi-
sko fotoelektryczne nie występuje.
I
a
I
b
+
-
V
0
V
12
8
4
0
cz
ę
stotliwo
ść
(10
14
Hz)
V
h
(V)
3
2
1
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-9
Opisane zjawisko fotoelektryczne ma trzy cechy, których nie moŜna wyjaśnić na gruncie
klasycznej falowej teorii światła:
1.
Z teorii klasycznej wynika, Ŝe większe natęŜenia światła oznacza większe pole elek-
tryczne E (I ~ E
2
). PoniewaŜ siła działająca na elektron wynosi eE więc gdy rośnie
natęŜenie światła to powinna rosnąć ta siła, a w konsekwencji energia kinetyczna
elektronów. Tymczasem stwierdziliśmy, Ŝe E
kmax
nie zaleŜy od natęŜenia światła.
2.
Zgodnie z teorią falową zjawisko fotoelektryczne powinno występować dla kaŜdej
częstotliwości światła pod warunkiem dostatecznego natęŜenia. Jednak dla kaŜdego
materiału istnieje progowa częstotliwość v
0
, poniŜej której nie obserwujemy zjawi-
ska fotoelektrycznego bez względu na jak silne jest oświetlenie.
3.
PoniewaŜ energia w fali jest „rozłoŜona” w całej przestrzeni to elektron absorbuje
tylko niewielką część energii z wiązki (bo jest bardzo mały). MoŜna więc spodzie-
wać się opóźnienia pomiędzy początkiem oświetlania, a chwilą uwolnienia elektro-
nu (elektron musi mieć czas na zgromadzenie dostatecznej energii). Jednak nigdy
nie stwierdzono Ŝadnego mierzalnego opóźnienia czasowego.
Einsteinowi udało się wyjaśnić efekt fotoelektryczny dzięki nowemu załoŜeniu, Ŝe ener-
gia wiązki świetlnej rozchodzi się w przestrzeni w postaci skończonych porcji (kwan-
tów) energii zwanych
fotonami
. Energia pojedynczego fotonu jest dana wzorem
E = hv
(32.5)
Przypomnijmy sobie, Ŝe Planck utrzymywał, Ŝe źródło emituje światło w sposób niecią-
gły ale w przestrzeni rozchodzi się ono jako fala elektromagnetyczna.
Hipoteza Einsteina sugeruje, Ŝe światło rozchodzi się w przestrzeni nie jak fala ale jak
cząstka.
Stosując tę hipotezę do efektu fotoelektrycznego otrzymamy
hv = W + E
kmax
(32.6)
gdzie hv oznacza energię fotonu. Równanie to głosi, Ŝe jeden foton dostarcza energii hv,
która w części (W) zostaje zuŜyta na wyrwanie elektronu z materiału (jego przejście
przez powierzchnię). Ewentualny nadmiar energii (hv – W) elektron otrzymuje w postaci
energii kinetycznej, przy czym część z niej moŜe być stracona w zderzeniach wewnętrz-
nych (przed opuszczeniem materiału).
Rozpatrzmy teraz ponownie (z nowego punktu widzenia) trzy cechy fotoefektu nie dają-
ce się wyjaśnić za pomocą klasycznej teorii falowej.
1.
Podwajając natęŜenie światła podwajamy liczbę fotonów a nie zmieniamy ich ener-
gii. Ulega więc podwojeniu fotoprąd a nie E
kmax
, która nie zaleŜy tym samym od na-
tęŜenia.
2.
JeŜeli mamy taką częstotliwość, Ŝe hv
0
= W to wtedy E
kmax
= 0. Nie ma nadmiaru
energii. Wielkość W nazywamy
pracą wyjścia
dla danej substancji. JeŜeli v < v
0
to
fotony niezaleŜnie od ich liczby (natęŜenia światła) nie mają dosyć energii do wywo-
łania fotoemisji.
3.
Dostarczana jest energia w postaci skupionej (kwant, porcja) a nie rozłoŜonej (fala).
MoŜemy przepisać równanie dla fotoefektu w postaci
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-10
e
W
v
e
h
V
−
=
0
(32.7)
Widać, Ŝe teoria przewiduje liniową zaleŜność pomiędzy napięciem hamowania, a czę-
stotliwością, co jest całkowicie zgodne z doświadczeniem.
Teoria fotonowa całkowicie potwierdza więc fakty związane ze zjawiskiem fotoelek-
trycznym, wydaje się jednak być sprzeczna z teorią falową, która teŜ potwierdzona zo-
stała doświadczalnie (np. dyfrakcja).
Nasz obecny punkt widzenia na naturę światła jest taki, Ŝe ma ono dwoisty charakter,
tzn. w pewnych warunkach zachowuje się jak fala, a w innych jak cząstka, czyli foton.
Ta dwoista natura będzie jeszcze omawiana na dalszych wykładach.
32.5
Efekt Comptona
Doświadczalne potwierdzenie istnienia fotonu jako skończonej porcji energii
zostało dostarczone prze Comptona w 1923 r (Nobel w 1927).
Wiązka promieni X o dokładnie określonej długości fali pada na blok grafitowy (rysu-
nek poniŜej).
Compton mierzył natęŜenie wiązki rozproszonej pod róŜnymi kątami jako funkcję
λ
.
Wyniki pokazane są na następnej stronie. Widać, Ŝe chociaŜ wiązka padająca na grafit
ma jedną długość fali to rozproszone promienie X mają maksimum dla dwóch długości
fali. Jedna z nich jest identyczna jak
λ
fali padającej, druga
λ
' jest większa (dłuŜsza) o
∆
λ
. To tzw.
przesunięcie Comptona
zmienia się z kątem obserwacji rozproszonego
promieniowania X (czyli
λ
' zmienia się z kątem).
JeŜeli padające promieniowanie potraktujemy jako falę to pojawienie się fali rozproszo-
nej o długości
λ
' nie da się wyjaśnić.
ź
ródło promieni X
grafitowy blok
rozpraszający
szczeliny
kolimujące
detektor
kryształ grafitu
ϕ
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-11
Compton potrafił wyjaśnić swoje wyniki przyjmując, Ŝe wiązka promieni X nie jest falą,
a strumieniem fotonów o energii hv. ZałoŜył on, Ŝe fotony (jak cząstki) ulegają zderze-
niu z elektronami swobodnymi w bloku grafitu. Podobnie jak w typowych zderzeniach
(np. kule bilardowe) zmienia się kierunek poruszania się fotonu oraz jego energia (część
energii przekazana elektronowi). To ostatnie oznacza zmianę częstotliwości i zarazem
długości fali. Sytuacja ta jest schematycznie pokazana na rysunku poniŜej.
Stosując zasadę zachowania pędu oraz zasadę zachowania energii (stosujemy wyraŜenia
relatywistyczne) otrzymamy ostatecznie wynik
foton
foton
λ
'
λ
elektron
elektron
v=0
v
ϕ
θ
ϕ
= 45°
ϕ
= 90°
ϕ
= 135°
°
A
0.750
0.700
ϕ
= 0°
λ
,
Z. Kąkol-Notatki do Wykładu z Fizyki
32-12
)
cos
1
(
0
ϕ
λ
λ
λ
−
=
−
′
=
∆
c
m
h
(32.8)
gdzie m
0
jest masą elektronu (spoczynkową).
Tak więc przesunięcie Comptona zaleŜy tylko od kąta rozproszenia.
Pozostaje tylko wyjaśnić występowanie maksimum dla nie zmienionej
λ
. Za ten efekt
odpowiedzialne są zderzenia z elektronami rdzenia jonowego. W zderzeniu odrzutowi
ulega cały jon o masie M. Dla węgla (grafitu) M = 22000 m
0
więc otrzymujemy niemie-
rzalnie małe przesunięcie Comptona.