Kulturystyka Sterydy kilka słów refleksji


Sterydy. Kilka słów refleksji
Stosowanie środków anaboliczno androgennych (SAA) przynosi spore efekty, stwarza możliwość
zdobycia masy i siły mięśniowej w krótkim czasie i przy minimalnym nakładzie pracy. Nic dziwnego, że
sterydy cieszą się aż taką popularnością. Ponadto dla wielu to jedyny lek na łagodzenie kompleksów,
brak pewności siebie, poczucie niższej wartości i lęk przed otaczającą rzeczywistością. Niestety,
poprzez "sterydowe szaleństwo", kulturystyka powoli przestaje być sportem, formą aktywności
fizycznej kojarzoną ze zdrowym stylem życia, kształtowaniem charakteru i samodyscypliny, a staje się
raczej "hodowlą" będącą poligonem doświadczalnym wielkich koncernów farmaceutycznych i
ogromną machiną czarnorynkowego biznesu, gdzie nie liczą się ofiary, a jedynie potencjalne zyski.
Opowieści o szkodliwości sterydów i ich destrukcyjnym wpływie na organizm trafiają do adresatów
mniej więcej tak jak ballady o rozbójniku Rumcajsie. Bardzo podziwiam wytrwałość tych co z uporem
próbują ostrzegać przed konsekwencjami zażywania sterydów i liczą na oddzwięk swych słów. To są
piękne idee, ale nie w dobie XXI wieku, kiedy cechy ludzkie takie jak pracowitość, wytrwałość i
ambicja zostały zastąpione lenistwem i osiąganiem celu najmniejszą linią oporu.
...a teraz zejście z obłoków na ziemię
Nie wydaje mi się, by zabranianie czy zastraszanie przed skutkami zażywania sterydów było
prawidłową strategią w walce z tą plagą. Bardziej właściwą metodą wydaje się mówienie o tym jak
postępować z tymi środkami zanim zrobią to "klubowi lekarze". Nie chodzi o to by na łamach
czasopism kulturystycznych prezentować cykle dawkowania, ale chociaż w przystępny sposób
przybliżać mechanizm działania sterydów i ich powiązanie z wewnątrzustrojowym metabolizmem.
Dlatego na łamach naszego magazynu postanowiliśmy co jakiś czas przybliżać wiadomości tym, którzy
pomimo ostrzeżeń i tak nie zamierzają zrezygnować ze stosowania niedozwolonych środków.
Chcemy rozpocząć od tematu niezwykle ważnego, mianowicie powiązania sterydów z żywieniem i
doborem właściwej suplementacji. Nie wiele osób zdaje sobie sprawę, że błędy w sposobie
odżywiania mogą nie tylko osłabiać działanie sterydów, ale także potęgować ich skutki uboczne oraz
przysparzać wiele problemów zdrowotnych. Strzykawka z igła to nie czarodziejska różdżka, która
przemienia mięśnie w mutanty, ot tak sobie. Hormony i ich pochodne to specyficzne związki które do
właściwego działania potrzebują odpowiednich warunków. W pewien sposób można przyrównać je
do budowlanej kadry kierowniczej, która dla zrealizowania swych planów potrzebuje odpowiednich
pracowników i wysokogatunkowych materiałów. Marni robotnicy i wybrakowany, kiepski towar, nie
wróży większych sukcesów, nawet gdy budowa odbywała by się pod okiem najlepszych fachowców.
Zatem w okresie budowania masy mięśniowej szczególny nacisk należy położyć na zapewnienie
odpowiedniej jakości surowca w postaci dobrze zbilansowanego pożywienia, a wówczas nawet
niewielka ilość wprowadzonych do organizmów hormonów może uczynić cuda. Różne środki
wymagają różnych zaleceń dietetycznych i nie jesteśmy wstanie w tej jednej publikacji omówić
całokształt tematu. Skupimy się więc na najbardziej popularnym leku wśród ćwiczących 
METANABOLU oraz zasadach żywieniowych związanych z jego przyjmowaniem.
Popularna "Metka"
To syntetyczna pochodna męskiego hormonu  testosteronu. Lek ten wykazuje silne działanie
anaboliczne na przyrost masy mięśniowej, stąd jego znaczna popularność. Przyjmowany w
niewielkich dawkach przez krótki okres czasu jest w miarę bezpieczny. W odróżnieniu od innych
popularnych środków sterydowych wykazuje niewielki wpływ na zmiany w układzie hormonalnym i
nie blokuje czynności przysadki mózgowej. Metanabol ingeruje wyraznie w cykl przemian
metabolicznych związanych z obrotem białka w organizmie, zwiększa jego ilość w surowicy krwi i
magazynowanie w mięśniach. Tak jak każdy inny lek został stworzony w ściśle określonym celu, i
posiada konkretne zastosowanie w leczeniu niektórych schorzeń, głównie tych związanych z
nadmiernym wyniszczeniem organizmu. Skuteczność działania Metanabolu jak i innych środków
sterydowych jest bardzo silnie uzależniona od czynników żywieniowych, stąd w okresie ich
przyjmowania należy zwrócić szczególną uwagę na prawidłowy sposób odżywiania i dobór właściwej
suplementacji.
Kalorie paliwem dla sterydów
Odpowiednia podaż kalorii to podstawowy warunek, aby "sterydowa kadra kierownicza" miała
motywację i należyty zapał do pracy. Zażywanie SAA niepoparte właściwą podażą kalorii to dla
organizmu prawdziwy cios . W takich okolicznościach zdezorientowane cząsteczki hormonów nie są
wstanie przeprowadzić żadnej normalnej reakcji, nie mówiąc już o budowaniu masy mięśniowej,
procesie wymagającym niemal zegarmistrzowskiej precyzji. Nie wiele osób zdaje sobie sprawę, że to
właśnie odpowiednia kaloryczność diety warunkuje prawidłowy i efektywny przebieg reakcji
anabolicznych. Dla tych, którzy trenują "na sucho" , niedostateczna podaż kalorii może wiązać się
jedynie z brakiem należytych efektów, jednak nie spowoduje to większego zamieszania w ich
organizmie. Ci jednak, którzy korzystają ze środków wspomagających i stosują małokaloryczną dietę
muszą liczyć się z tym, że ich wewnątrzustrojowa maszyneria zacznie niebawem szwankować. Gdy
cząsteczki hormonów wędrują ze strzykawki lub pigułki do krwiobiegu są niezwykle aktywne i pełne
zapału do pracy. W świadomości, że właściciel zatrudnił je w tak sporej ilości, oczekują niezłej roboty.
Zauważywszy, że nie ma ani odpowiednich materiałów, ani energii w padają w szał. Wówczas ta
wysoce wyspecjalizowana kadra, pozbawiona pracy i odpowiednich warunków przeradza się w
rozwścieczoną i nieobliczalną bandę, która zamiast pracować sieje spustoszenie. A więc gdy
zamierzasz korzystać z pomocy sterydowych fachowców, pomyśl najpierw o stworzeniu im
właściwych warunków pracy. Wiadomo, że proces budowy mięśni wymaga sporych nakładów energii,
więc należy skomponować dietę tak, by znalazła się w niej odpowiednia podaż składników
energetycznych takich jak węglowodany i tłuszcze. Powinny one łącznie stanowić aż 85 88% całej
energii. Reszta powinna przypadać na materiał budulcowy jakim jest białko. Bardzo często w trosce o
mięśnie większość ćwiczących spożywa nadmiar białka przy niedostatecznej podaży węglowodanów i
tłuszczów. To poważny błąd! Nadkonsumpcja białka powoduje, że wykorzystywane jest ono na cele
energetyczne zamiast budulcowe, co mniej więcej przypomina taki efekt, jakby do palenia w piecu
używano cegły zamiast węgla
.
Zapamiętaj! Na 1 gram spożytego białka powinno przypadać 24kcal z węglowodanów i
tłuszczów.
Kierując się tą dewizą możesz być pewien, że dostarczasz wystarczającą ilość paliwa by środki takie
jak np. Metanabol działały właściwie. Tak więc, jeżeli ważysz 80kg i zamierzasz spożywać 2 g białka na
kilogram wagi ciała, to wówczas, dla przyswojenia 160g tego składnika będziesz potrzebował aż
3840kcal z samych węglowodanów i tłuszczów. To sporo, by zaspokoić tak wysokie potrzeby
energetyczne tradycyjnym i w miarę wartościowym jedzeniem, więc najprawdopodobniej będziesz
musiał zaopatrzyć się w odpowiednią odzywkę. Najlepsza będzie taka, gdzie stosunek białka do
węglowodanów wynosi 1: 4, a więc wszystkie odzywki typu "Massive". Oczywiście taki typ
preparatów nie za bardzo jest wskazany dla osób o otłuszczonej i zawodnionej sylwetce ciała,
ponieważ zawarte w nich proporcje składników odżywczych wywierają silny wpływ nie tylko na
rozwój masy mięśniowej, ale także sprzyjają odkładaniu tłuszczu. Z drugiej strony należy nadmienić,
że osoby wykazujące tendencję do tycia powinny w ogóle zapomnieć o sterydach, jeżeli zamierzają
mieścić się choć odrobinę w ramach kulturystycznej sylwetki.
Podczas stosowania środków takich jak Metanabol należy zadbać nie tylko o właściwy dobór
odzywek, ale przede wszystkim zwrócić uwagę na całokształt diety. Tak jak wcześniej powiedzieliśmy
podstawa jest optymalny dowóz energii w postaci węglowodanów i tłuszczów. Należy pamiętać, że
ważny jest zarówno jeden jak i drugi składnik pokarmowy. Niestety, bardzo często nadmierną uwagę
skupia się jedynie na węglowodanach, pomijając tłuszcze, które utożsamia się jedynie ze składnikiem
powodującym odkładanie zbędnej tkanki tłuszczowej. Nic bardziej błędnego! Po pierwsze nie
jesteśmy wstanie pokryć zapotrzebowania energetycznego samymi węglowodanami, a po drugie to
nie tłuszcze odpowiadają za tycie tylko właśnie zwiększona podaż cukrów. Tak więc nie bójmy się
tłuszczów, ale i stosujmy je z rozwagą. Powinny one stanowić przynajmniej 25% ogółu energii a ich
głównym zródłem powinny być oleje roślinne i produkowane na ich bazie margaryny miękkie,
orzechy i tłuste ryby morskie. Kwasy tłuszczowe zawarte w tych produktach są przede wszystkim
wykorzystywane jako związki regulujące przemiany metaboliczne i hormonalne, natomiast w
niewielkim stopniu są magazynowane. Unikać natomiast powinniśmy tłuszczów pochodzenia
zwierzęcego, będących zródłem kwasów tłuszczowych nasyconych, których nadmiar praktycznie w
100% wędruje do komórek tłuszczowych. Jeżeli chodzi o węglowodany to szczególną uwagę
skupiajmy na produktach zawierających ich złożone formy, jak płatki owsiane, ciemne pieczywo, ryż,
kasze, makarony razowe, itp. Produkty te powinny znajdować się przede wszystkim w posiłkach
poprzedzającym trening. Na prostsze formy węglowodanów możemy sobie pozwolić wówczas, kiedy
zależy nam na szybkiej odbudowie zużytego glikogenu, a więc po treningu. Pamiętajmy też, że w
ciągu 5 godz. po zakończeniu ćwiczeń powinniśmy dostarczyć do organizmu przynajmniej 200g
węglowodanów.
"Metka" potrzebuje białka
Metanabol podobnie jak inne środki anaboliczne ma za zadanie poprawić bilans azotowy i zwiększyć
przyswajanie białka w mięśniach, a więc w okresie jego stosowania należy zwrócić szczególna uwagę
na zwiększoną podaż tego składnika w diecie. W przypadku stosowania Metanabolu ilość białka w
diecie powinna wynosić przynajmniej 2g/kg masy ciała, pamiętając wciąż o proporcjonalnym dowozie
węglowodanów i tłuszczów. Nie ma sensu przesadzać z ilością białka, ponieważ zacznie ono być
wykorzystywane jako energia a nie budulec. Wyobrazmy sobie osobę która przy wadze 80kg spożywa
4g białka/kg masy ciała. Aby mogło być ono w pełni wykorzystane na cele budulcowe, łączna
kaloryczność diety musiałaby wynosić prawie 9000 kcal. To dla człowieka odżywiającego się na
normalnym poziomie jest prawie niewykonalne. Poza tym tak wysokoenergetyczna dieta sprzyjała by
nie tyle przyrostowi masy mięśniowej, co przede wszystkim odkładaniu zbędnego tłuszczu, a na tym
najmniej nam zależy.
Metanabol krążący w krwiobiegu jest szalenie wymagający i nie zadowoli się byle czym. Aby należycie
sprostać obowiązkom jakim go obarczono, białko w diecie musi być wysokogatunkowe a nie
wybrakowane. Dlatego w okresie stosowania tego środka pamiętajmy by na talerzu znalazły się
produkty wysokobiałkowe o zbilansowanym składzie aminokwasowym jak chude mięso wołowe,
cielęce, drób, ryby, chude przetwory mleczne. Unikajmy natomiast tłustych wędlin, wieprzowiny,
przetworów mięsnych i innych wynalazków jak hamburgery, hot dogi itp. Produkty te pomimo
pewnej ilości białka są przede wszystkim zródłem tłuszczów nasyconych, które bezpardonowo w
obecności Metanabolu pchają się do komórek tłuszczowych.
W okresie naszej "kuracji" pamiętajmy by zaopatrzyć się w zestaw aminokwasów i dobra odzywkę
białkowa. Jednak suplementy te stosujmy z rozwagą i wyobraznią. Dziennie nie powinniśmy
przyjmować więcej niż 50g białka w formie odzywek. Większa ilość przy normalnym pożywieniu,
naprawdę mija się z celem. Zarówno aminokwasy jak i koktajle białkowe stosujmy z dala od
normalnych posiłków, wówczas białko oddzielone od innych składników pożywienia jest najlepiej
wykorzystywane. Aminokwasy starajmy się popijać sokiem owocowym o wysokim indeksie
glikemicznym jak sok winogronowy lub pomarańczowy, co znacznie przyspieszy wchłanianie i
magazynowanie tych składników w mięśniach.
Jednak białko to nie wszystko
Metanabol w niezwykle precyzyjny sposób nadzoruje budową mięśni, ale tylko pod warunkiem, gdy
ma pod sobą dobrych robotników. Ich rolę w organizmie pełnią specjalne enzymy odpowiedzialne za
przebudowywanie białek pokarmowych na mięśniowe. Aby pracowało im się łatwo i przyjemnie
potrzebują specjalnego zapłonu w postaci witaminy B6 i B12. Organizm nie jest w stanie samodzielnie
ich wytwarzać, dlatego musimy zadbać by dostarczyć ją w codziennej diecie. Przy zwiększonym
spożyciu białka zapotrzebowanie na ten składnik pokarmowy tak gwałtownie wzrasta, że samo
pożywienie najczęściej nie wystarcza by sprostać tym potrzebom. Niezbędne staje się sięgnięcie po
dodatkowa suplementację. Nie kupujmy jednak nigdy pojedynczych witamin z grupy B, lecz zawsze w
kompleksie, wówczas ich działanie wzajemnie się uzupełnia i jest najbardziej efektywne. Najlepiej
zaopatrzyć się w aptece w zwykły preparat o nazwie B compositum i stosować go 3 4 razy dziennie
po jednej tabletce po głównych posiłkach.
Metanabol wywołujący fazę anaboliczną wpływa nie tylko na wzrost syntezy białek mięśniowych, ale
również włókien kolagenowych  bardzo odpornego materiału łączącego mięśnie z kośćmi. To nic
dziwnego, ponieważ, nienaturalny i szybki wzrost masy mięśniowej musi pociągać za sobą tworzenie
silnych zaczepów. Aby jednak ten proces przebiegał właściwie, w diecie niezbędna jest odpowiednia
podaż witaminy C, która odgrywa zasadniczą role w metabolizmie kolagenu. Dziennie powinniśmy
dostarczać w diecie około 1000mg tej witaminy. Taką ilość trudno uzupełnić zwykłym pożywieniem,
dlatego warto wzbogacić naszą dietę dodatkowym preparatem. Witaminę tę powinniśmy
przyjmować kilka razy dziennie po głównych posiłkach, ale jednorazowo w ilości nie większej niż
200mg. W zbyt dużych dawkach jest bardzo kiepsko wykorzystywana i nie daje pożądanych efektów.
Najlepiej przyjmować ja w obecności warzyw i owoców, gdyż zawarte w nich bioflawonoidy
niezwykle pieczołowicie z nią współpracują.
Spróbujmy usunąć śmieci
Podczas zwiększonego spożycia białka, organizm zostaje niezle zaśmiecony zbędnymi produktami
jego przemian. Wątroba na wysokich obrotach przerabia nadmiar spożytego i niewykorzystanego
białka na amoniak, który następnie wędruje do nerek, a stamtąd w formie mocznika usuwany jest z
moczem. Jest to związek niezwykle toksyczny. Aby proces usuwania amoniaku przebiegał sprawnie,
organizm musi otrzymywać dużą dawkę płynów. Nie zapominajmy zatem by dziennie wypijać kilka
litrów wody mineralnej. W przeciwnym razie możemy narazić się na poważne schorzenia dróg
moczowych. Bardziej ambitnym proponuję zaparzyć dwa razy dziennie zioła z pokrzywy, które
działają moczopędne i zwiększają wydalanie zbędnych produktów przemian białkowych.
Dieta wysokobiałkowa pociąga za sobą również inne niekorzystne zmiany w organizmie. Aminokwasy
nasilają działanie wolnych rodników. Te wysokoreaktywne cząstki uszkadzają komórki, zakłócają ich
życie, czynią inwalidami i powodują ich przedwczesną śmierć. Pomóżmy więc im i zadbajmy w diecie
o odpowiednią ilość witamin antyoksydacyjnych. Oprócz wcześniej wspomnianej witaminy C warto
zaopatrzyć się również w witaminę A+E oraz selen, które potrafią niezle poskromić najazd tych
agresywnych cząstek. Proponuje także zamiast kawy wypijać zieloną herbatę, która zawiera dzielnie
walczące z wolnymi rodnikami flawonowidy, a na wieczór małą lampkę wytrawnego, czerwonego
wina.
Uwaga na sól
Sterujący przebiegiem reakcji anabolicznych Metanabol, wzmaga nie tylko wchłanianie i
magazynowanie aminokwasów w mięśniach, ale także nasila zatrzymywanie sodu i wody w
organizmie, co z punktu widzenia kulturystyki jest bardzo niekorzystne. W okresie przyjmowania tego
leku musimy więc ograniczać spożycie soli oraz produktów będących ich zródłem, jak przetwory
mięsne, marynaty, wszelkiego rodzaju konserwy a także wszelkie dania typu "fast food". Aby
zrównoważyć niepożądane działanie sodu w okresie stosowania Metanabolu, należy w codziennej
diecie zadbać o zwiększony dowóz potasu. O ile sód odpowiada za niekorzystny efekt gromadzenia
się wody w przestrzeniach międzykomórkowych, potas powoduje zatrzymywanie wody wewnątrz
komórek, co z kolei jest efektem pożądanym przy przebiegu reakcji anabolicznych związanych z
syntezą białek i glikogenu. Głównym zródłem potasu w diecie są ziemniaki, warzywa, owoce, orzechy
oraz wszelkiego rodzaju soki. O odpowiedni dowóz potasu powinniśmy zadbać szczególnie po
treningu, kiedy to gospodarka wodno elektrolitowa jest poważnie nadwerężona. Zatem jedząc
posiłek po skończonych ćwiczeniach, pamiętajmy by obok talerza pełnego surówek znalazła się
zawsze szklanka soku pomidorowego lub warzywnego. Także bezpośrednio po skończonym treningu
lub w jego trakcie warto korzystać z napojów izotonicznych, które skutecznie uzupełniają straty
makro i mikroelementów w organizmie
Na koniec wzmocnijmy kości
Nie bez przyczyny Metanabol zapisywany jest w niektórych przypadkach osobom cierpiącym na
osteoporozę. Otóż lek ten w wyrazny sposób wzmaga wchłanianie i magazynowanie wapnia w
kościach, dzięki czemu zmniejsza się ich kruchość i łamliwość. Aby jednak lek ten mógł efektywnie
wzmacniać szkielet kostny niezbędna jest odpowiednia podaż materiału budulcowego jakim jest
wapń. Nabiera to szczególnego znaczenia w przypadku osób stosujących dietę kulturystyczną
obfitującą w nadmiar białka. Na diecie wysokobiałkowej wzmaga się wyraznie filtracja w nerkach,
które próbują usuwać nagromadzone zbędne produkty przemian. To oczyszczanie pociąga za sobą z
kolei utratę sporej ilości wapnia, w konsekwencji czego zaczynają cierpieć kości. Metanabol przy
deficycie tego pierwiastka nie wiele wstanie jest zrobić, chyba że mu pomożemy i zadbamy o należyty
dowóz mleka i chudych produktów mlecznych. Dlatego odżywki starajmy się miksować na mleku,
jadajmy chude sery twarogowe i kwaśne przetwory mleczne. Dozwolone jest również spożywanie
niewielkiej ilości sera żółtego będącego najlepszym zródłem wapnia. Ci którzy nie tolerują produktów
mlecznych powinni bezsprzecznie skorzystać z suplementacji preparatem wapnia.
Autor publikacji, mgr inż. Dariusz Szukała, jest absolwentem Wydziału Technologii Żywności
(kierunek: Żywienie Człowieka) Akademii Rolniczej w Poznaniu, a także Wydziału Nauk o Zdrowiu
(kierunek: Promocja Zdrowia) poznańskiej Akademii Medycznej. Pracuje w Specjalistycznej Poradni
Dietetycznej w Ośrodku Sportu Studio "Apollo", zajmując się problematyką żywienia w sporcie oraz
żywieniowym leczeniem chorób metabolicznych. Autor wielu prac naukowych i popularnonaukowych
w zakresie żywienia i wspomagania w sporcie, które od kilku lat publikuje w specjalistycznych
czasopismach sportowych i popularnonaukowch.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kilka słów o cynku
Fraktale Wokół Nas i Kilka Slow o Chaosie Winnicki p16
Kilka słów o nerwicy języka
kilka slow
kilka słów o survivalu
Kilka słów o Aleksandrze Fredro
Drab D 11 Kilka slow o reprezentacji dziecka
Kilka słów o de mnie
Kilka slów o MLM
Kilka slow do ludzi z Zachodu
kilka słów ode mnie
Kilka aktualnych refleksji po 90 rocznicy
Pawlak Antoni Kilka slow o strachu
Każdy chce być ważny i wartościowy kilka słów o asertywności
Każdy chce być ważny i wartościowy kilka słów o asertywności
Kształt życia, czyli kilka słów o terapii Gestalt

więcej podobnych podstron